Kortowski Przegląd Prawniczy 142 S t r o n a Krzysztof Leonowicz NIEDOPUSZCZALNOŚĆ ROZWODÓW W PRAWIE KANONICZNYM Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela 1 Słowa te, choć znane są z pewnością wielu ludziom, nie zawsze są dobrze rozumiane. Świadczy o tym najdobitniej fakt, iż coraz więcej małżeństw ulega rozpadowi. Trzeba jednak jasno powiedzieć, iż ślub kościelny, podczas którego małżonkowie przysięgają przed Bogiem miłość, wierność, uczciwość małżeńską, a także nierozłączność aż do śmierci, staje się powoli wyjątkiem, zarezerwowanym dla coraz węższego grona. Kapłan, po złożeniu przez nupturientów przysięgi małżeńskiej, wypowiada znamienne słowa, oznaczające, iż mężczyzna i kobieta od tej chwili są złączeni ze sobą świętym węzłem małżeńskim, który będzie trwać aż do śmierci. Jest to zarazem ogromna odpowiedzialność, z którą niestety coraz mniej osób jest sobie w stanie poradzić. Obecny świat jest bowiem przepełniony wszelkimi pokusami, które tylko zachęcają do używania życia w sposób taki, aby jak najbardziej czerpać z jego rozrywek, nie wspominając już o wierności małżeńskiej, która w słowniku znacznej ilości osób w XXI wieku stanowi po prostu archaizm. Jednakże od każdej zasady są wyjątki. Nie inaczej jest i tym razem, ale koniecznym do podkreślenia jest to, że małżeństwo zawarte i dopełnione nie może być rozwiązane przez żadną ludzką władzę i z żadnej przyczyny, poza śmiercią 2. Małżeństwo jest dopełnione, jeśli zostało ważnie zawarte, a następnie dopełnione przez małżonków aktem małżeńskim ukierunkowanym na zrodzenie potomstwa, do którego z natury swej zmierza małżeństwo, przez który małżonkowie stają się jednym ciałem 3. Absolutna nierozerwalność małżeństwa zawartego i dopełnionego ma swoją podstawę w fakcie, iż węzeł w takim małżeństwie osiągnął już swoją doskonałość jako znak zjednoczenia Chrystusa z Kościołem jak również w fakcie sakramentalności i dopełnienia 4. Pius XI potwierdzając, że może istnieć wyjątek od nierozerwalności węzła w małżeństwie niesakramentalnym chociaż dopełnionym jednocześnie w swoim dziele Casti connubii zapewnia o absolutnej nierozerwalności węzła w małżeństwie zawartym (sakramentalnym) i dopełnionym, ponieważ ono osiągnęło już pełną doskonałość. Małżeństwo w świetle polskiego prawa cywilnego Od 25 kwietnia 1998 r. w Polsce obowiązuje Konkordat zawarty ze Stolicą Apostolską 5. Dzięki niemu nie ma potrzeby zawierania małżeństwa dwukrotnie - przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego i w kościele - przed Bogiem. Teraz, jeżeli nupturienci pragną wziąć ślub kościelny, to nie mają potrzeby czynić tego również w urzędzie stanu cywilnego. Wystarczy, że duchowny przed upływem pięciu dni od daty zawarcia małżeństwa prześle odpowiednie zaświadczenia do urzędu stanu cywilnego i wtedy, po sporządzeniu aktu małżeństwa, będzie ono ważnie zawarte w świetle polskiego prawa 6. Jednakże to, że małżeństwo zostało zawarte zgodnie z prawem kanonicznym, które przecież nie dopuszcza rozwodów, nie zmienia faktu, iż małżonkowie podlegają jednocześnie prawu powszechnemu. Ma to olbrzymie znaczenie, gdyż z tego wynika szereg konsekwencji. Trzeba otwarcie powiedzieć, że prawo powszechne traktuje małżeństwo w sposób zdecydowanie mniej rygorystyczny aniżeli prawo kanoniczne. I choć doktryna prawnicza na podstawie Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego uznaje małżeństwo za trwały stosunek prawny łączący zwykle dożywotnio mężczyznę i kobietę, to inaczej niż prawo kościelne podchodzi do kwestii rozwiązania małżeństwa. Tu, w przypadku zaistnienia trwałego i zupełnego rozkładu pożycia małżeńskiego oraz niewystąpienia przesłanek negatywnych, takich jak zagrożenie dobra wspólnych małoletnich dzieci, wina małżonka żądającego rozwodu oraz sprzeczność żądania rozwodu z zasadami współżycia społecznego, sąd może orzec rozwód 7. Należy podkreślić, iż w prawie powszechnym trwałość małżeństwa, która nie oznacza jego nierozerwalności, jest czołową zasadą polskiego prawa rodzinnego 8. I choć małżonkowie, podobnie jak przy okazji ślubu kościelnego, przyrzekają sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz fakt, iż nie opuszczą się aż do śmierci, wcale nie musi to oznaczać dozgonności małżeństwa. Słowo przyrzekam 9 1 Mt 19, 6. 2 S. Świaczny, Nierozerwalność małżeństwa a rozwiązanie małżeństwa naturalnego w prawie kanonicznym, Katowice 2004, s. 152. 3 Tenże, Rozwiązanie małżeństwa i stwierdzenie nieważności małżeństwa w sądach kościelnych, Warszawa 2007, s. 11. 4 Tak S. Świaczny, Nierozerwalność..., s. 153. 5 Dz.U. z 1998 r. Nr 51, poz. 318. 6 Ustawa z dnia 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy, art. 8. (Dz.U. z 2012 r., poz. 788 z późn. zm.). 7 Tamże, art. 56. 8 T. Smyczyński, Prawo rodzinne i opiekuńcze, Warszawa 2012, s. 142. 9 Termin przyrzec oznacza zapewnić kogoś, że się coś zrobi, dać obietnicę, zagwarantować, zaręczyć, por. Słownik języka polskiego, t. 1-3, red. M. Szymczak, Warszawa 1978-1981.
143 S t r o n a K o r t o w s k i P r z e g l ą d P r a w n i c z y niesie za sobą poważne konsekwencje, gdyż zobowiązuje do zrobienia wszystkiego, aby przysięga została spełniona. Niestety, stoi temu na przeszkodzie dopuszczalność rozwodów. Należy zauważyć, iż dwie podobne wersje słów, które podczas zawierania małżeństwa wypowiadają nupturienci, mogą przybrać zupełnie inne znaczenie. Z jednej strony bowiem jest możliwość uwolnienia się od przysięgi i rozwiązania małżeństwa przez rozwód - tak, jak w prawie powszechnym, a z drugiej strony - raz wypowiedziane słowa wiążą aż do śmierci - ma to miejsce w prawie kanonicznym. Jednak, jak pokazuje praktyka, życie pisze różne scenariusze. Czasem młodzi ludzie są sobą zafascynowani, by po kilku latach całkowicie zapomnieć o przysiędze małżeńskiej, hymnie o miłości świętego Pawła i sakramentalności oraz trwałości małżeństwa. Co wtedy można zrobić? W prawie cywilnym odpowiedź jest prosta: zupełny i trwały rozkład pożycia małżeńskiego może oznaczać rozwód. Małżeństwo w świetle prawa kanonicznego W prawie kościelnym sprawa rozłączenia małżonków jest bardzo trudna. Tu nie ma żadnych przesłanek, bo po prostu nie ma instytucji rozwodu. Jeśli nie wystąpią określone sytuacje, o których będzie mowa przy okazji omówienia rodzajów nierozwiązalności, małżeństwo to będzie trwać do końca życia, a wszelkie próby rozwiązania małżeństwa zakończą się fiaskiem. Prawo kanoniczne stoi bowiem na straży dozgonnego węzła małżeńskiego, którego celem jest zrodzenie, wychowanie potomstwa, wzajemne wsparcie, miłość, dawanie przykładu innym, a nie da się tego zrobić, jeśli dopuściłoby się rozwody. Czy zatem niedopuszczalność rozwodów w prawie kanonicznym można nazwać uwięzieniem małżonków w czymś, co kiedyś stanowiło małżeństwo, a teraz jest niczym klatka, która więzi dwoje dorosłych, pełnych życia i planów ludzi? Na to pytanie można odpowiedzieć na różne sposoby, lecz słowa Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela wydają się być ponadczasowe i niezwykle pasują do omawianego tematu. Skoro bowiem miłość jest podstawą małżeństwa, a osoby, które powinny znać się dogłębnie przed podjęciem tak poważnej decyzji, zostają złączone węzłem małżeńskim i z pełną świadomością i odpowiedzialnością wypowiadają słowa przysięgi małżeńskiej, to praktyka niedopuszczająca rozwodów okazuje się być prawidłowa. Jednak trzeba mieć na uwadze sytuacje, kiedy jeden z małżonków zmienia zupełnie swoje zachowanie, staje się zupełnie inny niż był przed małżeństwem, a małżeństwo jest ważne i dopełnione. Prawo mówi, iż nawet wówczas węzeł małżeński jest dozgonny. Z jednej strony warte zastanowienia byłoby wprowadzenie możliwości rozłączenia małżonków wskutek zaistnienia nadzwyczajnych i szczególnych okoliczności, na które druga osoba nie miała wpływu. Z drugiej jednak strony, mogłoby to powodować szereg nadużyć i zacytowane wyżej słowa nie byłyby już tak aktualne. Rys historyczny kształtowania się rozwodu na świecie Warto w tym miejscu wspomnieć, iż rozwód jest instytucją, która kształtowała się na przestrzeni historycznej. Z samej definicji oznacza on instytucję prawną pozwalającą rozwiązać małżeństwo za życia małżonków, a zatem skutkuje ustaniem małżeństwa. Był znany w prawie antycznym, istniał po upadku Rzymu, zwłaszcza w dawnym prawie germańskim, dopiero pod wpływem doktryny chrześcijańskiej, uznającej małżeństwo za związek sakramentalny, a więc nierozerwalny, rozwód stał się w zasadzie niedopuszczalny. Dopiero w XVI wieku w czasie reformacji zakwestionowano sakramentalny charakter małżeństwa i tym samym otwarto drogę do rozwiązania małżeństwa przez władzę świecką. W dobie oświecenia uznano kontraktowy charakter małżeństwa, wskutek czego instytucja rozwodu stała się elementem państwowego porządku prawnego 10. Widać zatem, iż w prawie powszechnym założenie to ulegało zmianie, zaś prawo kanoniczne niezmiennie nie zna instytucji rozwodu. Twórcy polskiego porządku prawnego wyszli z założenia, iż rozwód jest środkiem zmierzającym do likwidacji związków martwych 11, pozbawionych uczuć, wzajemnego zainteresowania i jakichkolwiek pozytywnych emocji. Pogląd ten z pewnością znajduje tak wielu zwolenników, jak i krytyków i każdy z nich znalazłby sensowne argumenty na potwierdzenie swojej tezy. Cele małżeństwa związane z niedopuszczalnością rozwodów Za niedopuszczalnością rozwodów w prawie kanonicznym przemawia fakt, iż małżeństwo musi być trwałe, aby mogło zrealizować swoje cele. Jest ono bowiem skierowane nie tylko do zrodzenia, ale i wychowania potomstwa, o czym wyraźnie stanowi kan. 1055 1 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1983 r. Tego celu rodzice nie zrealizują, jeśli nie założą, że małżeństwo będzie trwałe. Zrodzone potomstwo trzeba tak wychować, aby było zdolne do samodzielnego i pełnowartościowego życia w społeczeństwie, a nie da się tego dokonać w krótkim czasie, ani przez jednego współmałżonka. Wychowanie potomstwa to proces rozciągający się na wiele lat, wymagający poważnego i stałego wysiłku ze strony obu małżonków. Poza tym podnoszone są argumenty, iż rozwód jest tylko pozornym rozwiązaniem konfliktu małżeńskiego, a najczęściej jest tragedią dla rozchodzących się małżonków, a przede wszystkim dla ich dzieci. Braki 10 T. Smyczyński, op. cit., s. 142. 11 Tamże, s. 144.
Kortowski Przegląd Prawniczy 144 S t r o n a wychowania, jakie są nieuchronnym następstwem rozejścia się rodziców, nierzadko obniżają poziom moralny u dzieci. Ze statystyk wynika, że znaczny procent dzieci uwikłanych w przestępstwa wywodzi się z rodzin rozbitych, w których zabrakło pełnej opieki ze strony rodziców 12. Roczniki statystyczne dowodzą, że liczba rozwodów na świecie nie maleje, ale przeciwnie - z roku na rok wzrasta. Im więcej rozwodów, tym trudniej mówić o ideałach małżeństwa i rodziny. Co jednak z osobami, które są małżonkami tylko z nazwy, a które byłyby szczęśliwsze, jeśli mogłyby ułożyć sobie życie z kimś innym? Przede wszystkim należy jasno stwierdzić, że sakrament małżeństwa jest darem, który jednak nakłada nie tylko prawa, ale i obowiązki. Jest to dar dla ludzi dojrzałych, odpowiedzialnych i gotowych na pełne oddanie się drugiej osobie, z którą zostanie założona rodzina. Podobnie jest ze ślubem cywilnym. Zgodnie z poglądami doktryny consensus nupturientów nie jest zwykłą umową z zakresu prawa cywilnego, ale jest szczególną czynnością prawną o charakterze osobistym i ten fakt należy dobitnie podkreślić. Nie powinny dokonywać jej osoby, które nie wiedzą, czego tak naprawdę w życiu chcą, a które podejmują tę decyzję często pod wpływem chwilowego zauroczenia. Jednak każdy człowiek popełnia błędy i ma do tego prawo - z takiego założenia wyszedł polski ustawodawca, dopuszczając rozwody. Przeciwne stanowisko prezentowane jest w Kodeksie Prawa Kanonicznego Jana Pawła II, który nie posługuje się terminem "rozwód". Przymioty małżeństwa Należy krótko wspomnieć o przymiotach małżeństwa. Do jego istoty według doktryny katolickiej należą: jedność, nierozwiązalność i sakramentalność. Zakłada się, że błąd co do tych przymiotów nie wpływa na ważność związku małżeńskiego. Wystarczy, że narzeczeni chcą zawrzeć prawdziwe małżeństwo. Jednak nieważne byłoby małżeństwo, gdyby pod wpływem błędu (takiego, który wpłynąłby na ich wolę), jeden z nich lub oboje wykluczyliby któryś z tych przymiotów albo konsens małżeński uzależnili od możliwości zawarcia innych związków w przyszłości, rozwiązania go lub założyli, że nie jest on sakramentalny. Chodzi tu o takie sytuacje, w których nupturient, pod wpływem różnych okoliczności zawiera małżeństwo, w rezultacie sądząc, że nie jest ono na całe życie, ani wyłącznie pomiędzy jednym mężczyzną i jedną kobietą, ani że między ochrzczonymi nie jest sakramentem 13. Jednak nie jest tak, że nie istnieją żadne drogi rozłączenia małżonków w prawie kościelnym. Od razu należy podkreślić, iż nierozwiązalność małżeństwa polega na tym, że związku małżeńskiego nie można zawierać na określony czas, ale do zgonu, czyli do końca życia jednej ze stron. Dlatego mówi się, że węzeł małżeński jest dozgonny, a nierozwiązalności tej sprzeciwia się rozwód 14. Najlepszym podsumowaniem tych rozważań będą słowa Ojca Świętego Jana Pawła II: Małżeństwo jest nierozerwalne: ten przymiot wyraża jeden z wymiarów jego obiektywnego istnienia, a nie jakiś fakt czysto subiektywny. W konsekwencji dobro nierozerwalności jest dobrem samego małżeństwa; niezrozumienie zaś jego nierozerwalnego charakteru jest niezrozumieniem istoty małżeństwa. Z tego wynika, że ciężar nierozerwalności i ograniczenia, które się z nią wiążą dla ludzkiej wolności, nie są niczym innym, jak odwrotną stroną medalu - by się tak wyrazić - w odniesieniu do dobra i możliwości wpisanych w instytucję małżeństwa jako taką. W tej perspektywie nie ma sensu mówić o narzucaniu przez prawo ludzkie, ponieważ ono musi odzwierciedlać i chronić prawo naturalne i Boże, które jest zawsze wyzwalającą prawdą 15. Rodzaje nierozwiązalności małżeństwa Można rozróżnić podwójną nierozwiązalność małżeństwa: wewnętrzną i zewnętrzną. Nierozwiązalność wewnętrzna oznacza, że węzeł małżeński nie może być rozwiązany ani przez wzajemną zgodę stron, ani z natury swej, ani też z upływem czasu, czy też pod wpływem jakiejś okoliczności następczej. Odnosi się to do każdego małżeństwa ważnego, szczególnie zaś do małżeństwa sakramentalnego. Nierozwiązalność zewnętrzna zaś oznacza, że węzeł małżeński nie może być rozwiązany ani na mocy pozytywnego prawa Bożego, ani na podstawie prawa kościelnego czy innego ludzkiego 16. Można jednak mówić o stopniach zewnętrznej nierozwiązalności małżeństwa. Kanoniczne prawo małżeńskie zawiera pod tym względem następujące dyspozycje: 1) nierozwiązalność bezwzględna przysługuje małżeństwu chrześcijan, jeżeli zostało ono ważnie zawarte i dopełnione - takie małżeństwo może być rozwiązane tylko przez śmierć współmałżonka; stanowi o tym kan. 1141 Kodeksu Prawa Kanonicznego; 2) niższy stopień nierozwiązalności posiada małżeństwo zawarte przez osoby ochrzczone oraz przez osobą ochrzczoną i nieochrzczoną, jeśli po ślubie nie zostało dopełnione; może ono być rozwiązane zewnętrznie, a mianowicie przez dyspensę papieską, na wniosek jednej lub obu stron, na podstawie słusznej przyczyny, o czym stanowi kan. 12 T. Pawluk, Prawo kanoniczne według Kodeksu Jana Pawła II, t. 3, Olsztyn 1996, s. 35. 13 S. Świaczny, Rozwiązanie małżeństwa..., s. 45. 14 T. Pawluk, op. cit., s. 32. 15 Jan Paweł II, Nierozwiązalność małżeństwa dobrem wszystkich, Przemówienie do pracowników Trybunału Roty Rzymskiej, 2002. 16 Tamże, s. 32-33.
145 S t r o n a K o r t o w s k i P r z e g l ą d P r a w n i c z y 1142; 3) małżeństwo ważnie zawarte przez osoby nieochrzczone, choćby zostało dopełnione, może być rozwiązane na mocy przywileju wiary 17 (przywileju Pawłowego); najogólniej mówiąc jest to prawo do ponownego zawarcia małżeństwa przez osoby, które już były związane związkiem małżeńskim, potem przeszły na chrześcijaństwo i stwierdzają, że ich niechrześcijański małżonek albo się chce oddzielić, albo nie pozwoli im w pokoju wypełniać praktyk religijnych 18. To właśnie św. Paweł jako pierwszy sformułował ten przywilej, dlatego właśnie jego imieniem został on nazwany 19. Stwierdzenie nieważności małżeństwa W prawie kanonicznym małżonkowie mogą być rozłączeni poprzez stwierdzenie nieważności małżeństwa. Jednak nie jest to żaden rozwód, gdyż jak już wspomniano wcześniej, prawo kanoniczne nie operuje tym pojęciem. Stwierdzenie nieważności małżeństwa to nic innego jak stwierdzenie, że małżeństwo było nieważne od samego początku. Orzeczenie nieważności małżeństwa musi się opierać na konkretnym tytule prawnym. Do grupy tytułów prawnych należą takie, które wynikają z istnienia w chwili związku małżeńskiego przeszkody kanonicznej, od której nie została udzielona dyspensa. Są nimi 20 : 1) przeszkoda wieku; 2) przeszkoda niemocy płciowej; 3) przeszkoda węzła małżeńskiego; 4) przeszkoda różnej religii; 5) przeszkoda święceń; 6) przeszkoda publicznego, wieczystego ślubu czystości; 7) przeszkoda uprowadzenia; 8) przeszkoda zabójstwa współmałżonka; 9) przeszkoda pokrewieństwa; 10) przeszkoda powinowactwa; 11) przeszkoda przyzwoitości publicznej; 12) przeszkoda pokrewieństwa prawnego. Przeszkody te są jednocześnie przesłankami stwierdzenia nieważności małżeństwa. Pojęcie stwierdzenia nieważności małżeństwa jest często mylone z pojęciem rozwodu. Niekiedy określenia te są używane zamiennie. Rozwód jest instytucją nieznaną prawu kanonicznemu, ale nawet w prawie świeckim oznacza on ustanie małżeństwa wcześniej zawartego w sposób prawidłowy, a więc małżeństwa istniejącego. Stwierdzenie nieważności małżeństwa zaś oznacza to, że małżeństwo było nieważne od samego początku, czyli nigdy nie istniało. Zdrada pominięta przesłanka stwierdzenia nieważności małżeństwa? Jak widać, w przesłankach stwierdzenia nieważności małżeństwa brakuje zdrady. Zgodnie z poglądem wielu, zdrada małżeńska powinna dać małżonkowi zdradzonemu możliwość odejścia od małżonka, który dopuścił się zdrady. Prawo kanoniczne nie posługuje się tym tokiem myślenia. Błędne założenie, polegające na tym, że małżeństwo sakramentalne może być rozwiązane w przypadku zdrady jednego z małżonków, wynika z postrzegania procesu kościelnego przez pryzmat procesu cywilnego. W prawie kościelnym zdrada sama w sobie nie powoduje stwierdzenia nieważności małżeństwa sakramentalnego, chociaż jest często traktowana przez strony jako bardzo poważny argument. Zdrada małżeńska może jednak w pewnych okolicznościach przyczynić się do stwierdzenia nieważności sakramentu małżeństwa. Dotyczy to najczęściej sytuacji, gdy zdrady są przejawem zaburzeń psychoseksualnych lub są wynikiem braku woli zawarcia małżeństwa i mają źródło w faktycznym związku z inną osobą, który istniał jeszcze przed zawarciem małżeństwa 21. Bardzo istotne znaczenie ma również fakt, by już w momencie zawierania małżeństwa małżonek wykluczył jego nierozerwalność. Ogromne znaczenie ma tu kan. 1101 2 Kodeksu Prawa Kanonicznego, który stanowi, iż: Jeśli jedna ze stron albo obydwie pozytywnym aktem woli wykluczyłyby samo małżeństwo lub jakiś istotny element małżeństwa, albo jakiś istotny przymiot, zawierają je nieważnie. Należy wskazać, że istotne znaczenie ma fakt, by już w momencie zawierania małżeństwa małżonek wykluczył jego nierozerwalność. W doktrynie kanonistycznej wskazuje się, że wykluczenie takie może mieć dwie formy: absolutną i hipotetyczną. W sytuacji, gdy małżonek wyklucza nierozerwalność małżeństwa w sposób absolutny, już przed zawarciem związku jest on przekonany, że w przyszłości na pewno zostanie ono rozwiązane. Jest to bardzo rzadko spotykana w praktyce forma wykluczenia istotnego przymiotu małżeństwa. Czę- 17 Tamże, s. 33. 18 Zob. www.opoka.org.pl/slownik/ltk/przywilej_pawlowy.html. 19 1 Kor 7, 12-15. 20 S. Świaczny, Rozwiązanie..., s. 24. 21 Zob. www.kancelaria-iustitia.com/pl/faq.html.
Kortowski Przegląd Prawniczy 146 S t r o n a ściej występuje wykluczenie hipotetyczne nierozerwalności. Polega ono na tym, że małżonek przed zawarciem związku zastrzega sobie prawo rozwiązania małżeństwa przy wystąpieniu określonych życiowych okoliczności. Przykładem może być sytuacja, w której małżonek zastrzega sobie prawo, przed złożeniem przysięgi małżeńskiej, że w przypadku, gdyby jego współmałżonek był w przyszłości niewierny, doprowadzi do rozwiązania węzła małżeńskiego. Tak więc zdrada może być pewną wypadkową nieważności małżeństwa, zaś sama w sobie nie jest przesłanką stwierdzenia nieważności małżeństwa, może natomiast mieć pewne znaczenie jako element materiału dowodowego 22. Odpowiedzialność i świadome podjęcie decyzji o wstąpieniu w związek małżeński Małżeństwo stanowi akt woli, poprzez który mężczyzna i kobieta wzajemnie się sobie oddają i przyjmują. Osoba, która nie posiada w wystarczającym stopniu władzy nad samą sobą oraz nad swymi zachowaniami, nie może zrealizować daru zawarcia małżeństwa. Niezdolne do takiej realizacji i do takiego przyjęcia są osoby, które: 1) są pozbawione wystarczającego używania rozumu; 2) mają poważny brak rozeznania oceniającego co do istotnych praw i obowiązków małżeńskich wzajemnie przyjmowanych; 3) z przyczyn natury psychicznej nie są zdolne podjąć istotnych obowiązków małżeńskich. Osoby, które mimo tego dopuściły się zawarcia małżeństwa, uczyniły to nieważnie, gdyż aby małżeństwo doszło do skutku, potrzebne jest wewnętrzne wyrażenie konsensu przez małżonków, przez który decydują się wzajemnie sobie oddać i przyjąć siebie, jak również zrozumieć swoje prawa i obowiązki. Jest to bardzo duża odpowiedzialność, na którą małżonkowie powinni decydować się w pełni świadomie. Warto przy tym podnieść, że stwierdzenie nieważności małżeństwa nie jest żadnym rozwodem kościelnym, lecz mozolnym procesem dowodzenia, że małżeństwo od samego początku zostało zawarte nieważnie. Statystyki dotyczące wyroków stwierdzających nieważność małżeństwa. Osoby, które za wszelką cenę chcą wstąpić w nowy związek małżeński, uwalniając się od obecnego małżonka, nierzadko są zdesperowane i szukają jakiegokolwiek sposobu na realizację swoich zamiarów. Ze statystyk zaczerpniętych z Metropolitalnego Sądu Archidiecezji Warmińskiej w Olsztynie wynika, iż w ciągu roku rozpatrywana jest spora ilość spraw o stwierdzenie nieważności małżeństwa. Postępowanie w tej sprawie może być nawet trzyinstancyjne. Ilość wyroków stwierdzających nieważność małżeństwa od 2010 r. do 2014 r. oscyluje w granicach 30, lecz rokrocznie spraw zastanych o stwierdzenie nieważności małżeństwa jest już ponad 100, zaś spraw, które wpływają do Sądu I instancji jest ponad 40. Najczęstszą przyczynę stwierdzenia nieważności małżeństwa stanowi kan. 1095 n. 3 Kodeksu Prawa Kanonicznego 23, który stanowi, że Niezdolni do zawarcia małżeństwa są ci, którzy z przyczyn natury psychicznej nie są zdolni podjąć istotnych obowiązków małżeńskich. Jak widać z powyższych statystyk, ilość wyroków stwierdzających nieważność małżeństwa nie jest zatrważająco duża, ale i tak wyroki te stanowią powód do niepokoju. Świadczy to bowiem o tym, iż z możliwości stwierdzenia nieważności małżeństwa każdego roku korzysta spora ilość osób, a co za tym idzie liczba małżeństw ulega zmniejszeniu. I choć nie wszystkie sprawy tego typu kończą się stwierdzeniem nieważności małżeństwa, to wszelkie próby takiego rozwiązania sprawy świadczą o tym, że niekiedy ludzie próbują w każdy możliwy sposób ratować resztę swojego życia przed dozgonnym trwaniem w małżeństwie z kimś, kogo mówiąc najogólniej nie traktuje się jak małżonka. Podsumowanie Podsumowaniem powyższych rozważań, dotyczących niedopuszczalności rozwodów w prawie kanonicznym, będą słowa Ojca Świętego Jana Pawła II wypowiedziane 28 stycznia 2002 r. podczas przemówienia do pracowników Trybunału Roty Rzymskiej: Ważne jest pozytywne ukazywanie nierozerwalności związku, by odkryć jego dobro i piękno. Przede wszystkim trzeba przezwyciężyć postrzeganie nierozerwalności jako ograniczenia wolności zawierających go stron, a zatem jako ciężaru, który czasami może stać się nie do udźwignięcia. W takim ujęciu nierozerwalność jest postrzegana jako prawo zewnętrzne w stosunku do małżeństwa, jako narzucenie pewnej normy przeciwnej słusznym oczekiwaniom ostatecznego zrealizowania się osoby. Do tego dochodzi dosyć rozpowszechnione przekonanie, że nierozerwalność małżeństwa dotyczy tylko wierzących, a zatem nie mogą oni starać się narzucić jej całemu społeczeństwu cywilnemu 24. Należy z pełną odpowiedzialnością i świadomością dążyć do realizacji słów wypowiedzianych przy zawieraniu małżeństwa tylko tak można prawdziwie wprowadzić w życie słowa: Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela. 22 Zob. www.prawokanoniczne.org. 23 Statystyki pochodzą z archiwum Sądu Metropolitalnego Archidiecezji Warmińskiej w Olsztynie. 24 Zob. Jan Paweł II, op. cit.
147 S t r o n a K o r t o w s k i P r z e g l ą d P r a w n i c z y To od każdego z osobna zależy los ich własnego małżeństwa, które zostało uświęcone przez Boga. Przy czym małżonkowie nie są odpowiedzialni wyłącznie przed sobą, ale muszą mieć na uwadze dobro potomstwa, które powinno być owocem ich związku. Tym samym są również odpowiedzialni przed światem. Jedno jest pewne w prawie kościelnym raz wypowiedziane słowa wiążą aż do śmierci. * * * UNACCEPTABILITY OF DIVORCES IN CANON LAW The article includes an explanation of basic concepts in canon law related to marriage, presents short fragment about history of divorces and differences between the laic law and the canon law in the context of marriage dissolution and accounts advantages and disadvantages of conception of divorces unacceptability in canon law. The keynote of this article is sentence descended from The Gospel According to St. Matthew: What God has joined together, let no man separate. Those words constitute the base of marriage insolubility in canon law.