II miejsce Rafał Zera

Transkrypt

1 I miejsce Makowska Julianna Na łąkach wiatr szumi wokół traw zielonych I gra na pąkach maków czerwonych. W lesie miły spokój lecz czasami się słyszy Dzięcioła stukanie wśród milczącej ciszy. Wzgórza przeplatają się licznymi jeziorami, Tereny porośnięte są pięknymi kwiatami. Ludzie ze sobą żyją w przyjaźni i zgodzie, Latem kąpią się w chłodnej, przejrzystej wodzie. Na wakacje turyści chętnie przyjeżdżają, Oni piękno natury w Mazurach doceniają. Uwagę zwracają na ptaki, gady i płazy, Lecz najbardziej urzekają ich cudowne krajobrazy. II miejsce Rafał Zera Wiatr hula po Mazurach Szeleszczą listki drzew. Dąb się do brzozy przytula Kołysankę do snu nuci jej. Nie ma jak na Mazurach Gdzie tańczy i gwiżdże wiatr. Srebrzysta tafla jeziora Odbija ogniska blask. Piękne są zawsze poranki, Gdy budzi cię ptaków śpiew. Zdrowe mazurskie powietrze Zawsze orzeźwi cię. Gdy masz tylko wolną chwilę Prędko wracaj w tę krainę, W której zawsze świeci słońce I dla wszystkich miejsce jest. III miejsce Klaudia Górecka

2 Wiersz o Mazurach Cztery pory roku Moja ojczyzna to Polska, Cenna dla mnie jest każda gałązka. Mój do to, Prawdziwy cud natury! Wiosną, jesienią, zimą czy latem Czuję, że jezioro jest moim bratem! Każdą porą roku, radosną Ta ziemia jest moją siostrą! Wiosna Nareszcie wszystko wraca do życia, Od nowa odkrywa istotę swego bycia. Śnieg trawy odsłonił, Spod swego ciężaru je wyzwolił. Temperatura wzrasta Roślinność gleby porasta. Niedaleko mojego domu znajduje się stawek, Rechocze w nim mnóstwo żabek. Owocowe drzewa porastają białe kwiatki, Idę do ogrodu, pielić rabatki. Ptaki zbudowały swoje gniazda, Na nocnym niebie, świeci jasnym blaskiem gwiazda. Delikatny wiatr muska moją twarz, Siedząc w ogrodzie sprawuję nad pięknem straż. Lato Na błękitnym niebie chmury, Podziwiam skarby natury. Upał parzy moje ciało, W stronę jeziora patrzę śmiało. Pragnę zanurzyć się w czystym jeziorze, Ta woda jest bardziej kojąca niż słone morze. Turyści spacerują, podjadają truskawki, Dzieci, jedząc lody, biegną na huśtawki. Nareszcie! Zaczęły się wakacje! Czas na letnie spacery, atrakcje! Chcesz oddychać czystym powietrzem, podziwiać skarby natury? Koniecznie przyjedź na!

3 Jesień Nadchodzi żniw czas, Jest tyle energii w każdym z nas! Wieczór dłuższy, krótszy dzień, Patrzę na poszarzały drzewa pień. Zaczynają opadać kolorowe liście, A zimny deszcz pada ziarniście. Temperatura spada, na dworze jest buro, Ale ja wcale nie czuję się ponuro! Zanim rano pójdę do szkoły, Zbieram owoce, drzew słodkie plony. Wiele osób twierdzi, że jesień jest nudna, Nikt nie zaprzeczy, że na Mazurach jest cudna! Zima Zimny, biały śnieg na drogi opada, Temperatura jeszcze bardziej spada. Czas wyjąć z szafy czapki, szaliki Zapiąć od kurtki wszystkie guziki. Idę z przyjaciółmi ulepić bałwana, Napadało śniegu po same kolana. Chętnie zbudujemy karmnik dla ptaków, Urządzimy bitwę na śnieżki dla małych dzieciaków. Pojedziemy na kulig do lasu, Ledwo powstrzymamy się od robienia hałasu. Będziemy podziwiać piękno tego regionu, Który jest wspanialszy od starożytnego Babilonu! To nie Stany, Francja, Grecja, Czy też żadna Rosja, Szwecja! To nie góry ani morze, Tutaj pływa się w jeziorze! Tu jest piękniej niż w Egipcie, W jakiejś starej, ciemnej krypcie! I nie znajdziesz nigdy, nigdzie W żadnym Rzymie czy na Krymie Tyle piękna, zdolnych ludzi, Niech ta prawda cię obudzi!

4 Wyróżnienie Filip Hieronimek najpiękniejsze nasze! Świeci słońce, pachnie lasem. Wszędzie wokół natura, co nasze serca wdziękiem rozczula. Mazurskie wody i mazurskie lasy, Tu zawsze ciągnij z rodziną na wczasy. Ludzie tu mili, dobrzy i gościnni. Przyjmą cię serdecznie, otoczą opieką oni są tu, nie szukaj daleko. Pływając tu, spędzisz cudowne chwile. Zachwycą Cię wypełnione wiatrem żagle jak motyle i fale, co się bawią Jedna drugą goni i księżyc, co przegląda się w srebrnej jezior toni. Stada kaczek i dostojne łabędzie rodziny. Ptasi śpiew z rana i lasy pełne jagód, grzybów, zwierzyny. To wszystko jest tu!!! Nie musisz daleko szukać, wystarczy do bramy Mazur W Mrągowie zapukać Wyróżnienie Mateusz Majewski to bezcenne bogactwo przyrody Dla mieszkańców zaś przychody Wzgórza przeplatają się z jeziorami Porośnięte sosnowymi lasami Dzika plaża przy zakolu Tu sitowie złotem lśni Tu las się dziwi swej urodzie Widząc odbicie w błękitnej wodzie Gdzie kwitną piękne kwiaty na łące Gdzie lubi bywać księżyc i słońce Gdzie życie według zasad natury Tam są, piękne.

5