Best in Show Wystawy Klubowej - 2 -

Wielkość: px
Rozpocząć pokaz od strony:

Download "Best in Show Wystawy Klubowej - 2 -"

Transkrypt

1

2 Best in Show Wystawy Klubowej - 2 -

3 Wstęp Po raz kolejny oddajemy Państwu do rąk efekt m.in. Waszej pracy. Dzięki zebranym nowym materiałom i zgodnie z obietnicą, po raz drugi w tym roku spotykamy się na łamach Biuletynu Ogara i Gończego Polskiego. Jeszcze raz potwierdza się to jak bardzo właścicielom i hodowcom zależy na naszych polskich rasach. Cudownie by było, żeby tak trzymać. Zwłaszcza, że rok 2006 to dla polskiej kynologii rok szczególny. Po raz pierwszy dostąpiliśmy zaszczytu organizacji wystawy światowej, której gospodarzem będzie Poznań. Po prawie 3 latach kierowania klubem nie sposób oprzeć się refleksji, że jesteście Państwo wspaniali i dopóki tak będzie nic naszym rasom, a zwłaszcza gończemu polskiemu nie grozi. Wystawa światowa to wspaniała okazja ku temu, żeby świat zachwycił się pięknem naszych polskich ras, szczególnie nie zarejestrowanym jeszcze w FCI gończym polskim. Jestem przekonany, że właśnie to piękno kiedyś zwycięży. Myślę, że warto cierpliwie poczekać. Ponieważ kończy się sezon wystawowy, zbliża się okres Świąt Bożego Narodzenia, kończy się kolejny rok, życzę Państwu Spokojnych i Zdrowych Świąt, a w nadchodzącym 2006 roku wielu sukcesów w pracy z waszymi pupilami, samych złotych medali, pięknych miotów i wielu, wielu niezapomnianych chwil spędzonych w gończym towarzystwie. A jeśli chcecie Państwo zrobić coś dla Klubu, bardzo proszę przyjedźcie tłumnie do Poznania na Światówkę i pokażcie jakie piękne mamy ogary polskie i gończe polskie. Jan Ryk PS. Bardzo proszę - zwróćcie Państwo uwagę na ogłoszenie Zarządu Okręgowego PZŁ we Wrocławiu zamieszczone na łamach tego biuletynu. Ten organizowany już po raz piąty konkurs powstał specjalnie dla nas i dla naszych ras. Myślę, że warto poprzeć taką inicjatywę. Zapamiętajcie datę i zróbcie wszystko aby stawić się licznie i nie zawieść organizatorów tej bardzo ciekawej imprezy

4 Ginące Rasy Polskie w Pałacu 11 września 2005 roku odbył się w Warszawie pokaz,,ginące Rasy Polskie. I to odbył się nie byle gdzie, bo na marmurowych stopniach Pałacu Kultury i Nauki przed wejściem głównym, a miał miejsce przy okazji trzy dniowych Targów ZOOmarket. Pokaz zorganizował miesięcznik,,przyjaciel Pies. A jak było? Pogoda wymarzona była tej niedzieli, tłum warszawiaków z dziećmi podziwiał nasze rodzime rasy. Pokaz otworzyły stylowe Charty Polskie prowadzone przez młodych ludzi w kontuszach. Krótko o historii każdej z ras mówiła konferansjerka. Potem Ogary Polskie dumnie weszły na szerokie schody. Dostały oklaski. Były wystawione dwie młode suki: Harmonia,,Z Południowej Kniei oraz Błoga,,Poszły w Las (obie na zdjęciu). Tylko dwie, ale za to pięknie ubrane w kamizelki Fundacji Na Rzecz Terapii Kontaktowej DOGTOR, gdzie pracują ra- zem z właścicielami-wolontariuszami. Było troszkę ogarzej historii, a ja opowiedziałam o tym, jaki Ogar jest dzisiaj. Opowiadałam o Ogarze-Przyjacielu. O ogarzej pracy z chorymi dziećmi i naszej wspólnej pracy dla ludzi upośledzonych. Zainteresowanie było ogromne. Po pokazie zaciekawiony tłum ruszył w naszą stronę. Dzieci ufnie przytulały się do obu uśmiechniętych ogarzyc i gładziły je po zmarszczonych czołach, dorośli zadawali moc pytań. A potem? Na pałacowych schodach pojawiły się wspaniałe Gończe Polskie (czarnapodpalana Branka,,Herbu Węszynos oraz słodka czekoladowo-podpalana Hrabianka,,Wilczy Pazur ), potem licznie przybyłe PONy. Pokaz zamykał Owczarek Podhalański prowadzony przez dziewczynę w stroju góralskim. Duże wydarzenie. Wielu oglądających, telewizja TVN, wielu reporterów z gazet. Ale rzecz najważniejsza; nie spodziewałam się aż takiego entuzjazmu i zainteresowania wśród licznie przybyłych oglądających. Tam się przekonałam jak bardzo polskim rasom potrzebna jest promocja i że wiedza o naszych wspaniałych, rodzimych Ogarach Polskich i Gończych Polskich jest prawie żadna. Trzeba naprawdę to zmienić, należy coś uczynić by polskie porzekadło,,cudze chwalicie a swego nie znacie przestało dotyczyć i nas i naszych gończych i zarazem (zgodnie z tytułem pokazu),,ginących Ras Polskich. Trzeba zrobić wszystko, by wkrótce z tytułu pokazów zniknął jak najszybciej smutny wyraz:,,ginące... Beata Bleja - 4 -

5 Komorno W sobotę 22.X br. odbył się Regionalny Konkurs Pracy Dzikarzy w Komornie organizowany przez ZO PZŁ Opole. Na starcie stanęło wraz z przewodnikami 16 psów różnych ras m.in. alpejski gończy krótkonożny, jamniki szorstkowłose standard, niemieckie teriery myśliwskie oraz beagle. Wśród startujących psów nie zabrakło naszych rodzimych ras - pięć gończych polskich oraz jeden ogar polski. Pogoda oraz atmosfera z pewnością dopisała wszystkim uczestnikom konkursu. Konkurs w Komornie charakteryzuję się bardzo dobrą reputacją pod względem organizacji i sędziowania. Rywalizacja moim zdaniem była bardzo wyrównana, wszystkie psy pracowały na wysokim poziomie, o czym świadczą wyniki końcowe konkursu. Na 16 psów zgłoszonych tylko dwa psy nie uzyskały dyplomu. Porównując wyniki innych ras w stosunku do naszych gończych można śmiało powiedzieć, że nasz polski poziom myślistwa nie odbiega od innych. Ponadto udział Pań w konkursie jako menerów jest dowodem na to, że konkursy myśliwskie przestały być wyłącznie męskimi imprezami. Na konkursie organizowanym w Komornie byłam po raz pierwszy jako widz i z aparatem w ręku mogłam z boku śledzić poczynania zawodników. Wśród nich startował mój pies - ogar polski - Puzon, jego menerem był Pan Mirek. To był trzeci konkurs mojego psa, jak dotąd nie udało nam się uzyskać dyplomu z użytkowości. Mówi się do trzech razy sztuka, jednak po każdym konkursie z ocen wyciągamy wnioski i staramy się popracować w polu nad błędami. Do pracy i ćwiczeń mobilizuje nas opinia sędziów, że pies ma jednak predyspozycje tylko wymaga prawidłowego poprowadzenia. Z użytkowością tropowca i dzikarza mamy do czynienia od maja tego roku i zaczynaliśmy na szkoleniu tropowców i dzikarzy dla ogarów i gończych polskich w Przechlewie, nastęnie w Krośnie na warsztatach tropowcóworganizowanych przez Klub Ogara i Gończego Polskiego. To właśnie dzięki mobilizacji Hani i Jurka zamiast siedzieć na kanapie zaczęłam sama przygotowywać ścieżki tropowe dla moich psów. Praca z psem wymaga dużo cierpliwości, z drugiej strony sprawia ogromną przyjemność dla psa i jego właściciela. Jeśli pies ma predyspozycje mamy do wyboru dwa kierunki w użytkowości - tropowca i dzikarza. Zanim jednak przystąpicie z psem do konkursu radzę sprawdzić jego umiejętności na ścieżkach tropowych oraz w dziczej zagrodzie

6 Wyniki konkursu wśród ogarów i gończych polskich: Nazwa psa z przydomkiem: ŁOZA Sfora Grzymały, I st. 134 pkt, 5/16 Rasa: gończy polski Data urodzenia: r. Hodowca: Michał Dzierżanowski Właściciel: Hubert Bartha Na stronie Polskiego Związku Łowieckiego z pewnością każdy z nas wybierze w przyszłym roku jakiś konkurs blisko domu. Jednak chciałam wszystkich zaprosić na przyszły rok do Komorna. Uważam, że warto wypróbować tam swoich sił ze swoim psem, jeśli idziecie w kierunku dzikarza. Zagroda dzicza oraz ścieżki tropowe są przygotowane bardzo profesjonalnie, sędziowie bardzo uprzejmi (pomimo niepowodzeń i drobnych potknięć zachęcają uczestników do dalszej pracy i udzielają cennych rad), a wszystkie konkurencje dzięki sprawnej organizacji przebiegają bardzo szybko. W tym roku konkurs wraz z rozdaniem dyplomów zakończył się przed planowanym czasem. Gratuluję wszystkim uczestnikom osiągnięć, przyjacielskiej rywalizacji, a organizatorom miłej atmosfery i profesjonalnego przygotowania. Do zobaczenia za rok Darz Bór Ilona Pawlik Nazwa psa z przydomkiem: NEMROD Kłusująca Sfora, II st. 130 pkt, 9/16 Rasa: gończy polski Data urodzenia: r. Hodowca: Grzegorz Weron Właściciel: Grzegorz Weron Nazwa psa z przydomkiem: ŁATKA Sfora Grzymały, II st, 121 pkt, 10/16 Rasa: gończy polski Data urodzenia: r. Hodowca: Michał Dzierżanowski Właściciel: Marcin Rutowski Nazwa psa z przydomkiem: EBRO Inny Świat, dyplom II st. 113 pkt, 11/16 Rasa: gończy polski Data urodzenia: r. Hodowca: Dariusz Kołucki Właściciel: Marek Kurdziel Nazwa psa z przydomkiem: MAUR Kłusująca Sfora, II st. 111 pkt, 12/16 Rasa: gończy polski Data urodzenia: r. Hodowca: Grzegorz Weron Właściciel: Gabriel Kondziołka Nazwa psa z przydomkiem: KOLBA Sfora Grzymały, III st. 87 pkt, 14/16 Rasa: gończy polski Data urodzenia: r. Hodowca: Michał Dzierżanowski, Właściciel: Wojskowe Koło Łowieckie nr. 8 Żubr w Opolu, Nazwa psa z przydomkiem: PUZON z Południowej Knieji, 73 pkt, 15/16 Rasa: ogar polski Data urodzenia: r. Hodowca: Katarzyna Gazda Właściciel: Ilona Pawlik i Mirosław Wójcicki - 6 -

7 Kurs Miłośnicy ogarów i gończych polskich po raz kolejny mieli okazję spotkać się na organizowanym przez Klub Kursie dla Ogarów i Gończych Polskich. Kurs, odbywający się w lipcu w okolicach Krosna, zgromadził wielu zapaleńców pragnących szkolić swoje psy zgodnie z predyspozycjami rasy - do pracy na farbie. Przez pięć dni psy i menerzy poznawali tajniki pracy tropowca doskonaląc swoje umiejętności na przygotowanych ścieżkach tropowych. Rano, zanim przygrzało lipcowe słońce, uczestnicy spotykali się w lesie, gdzie, pod okiem doświadczonych menerów, psy uczyły się pracy na farbie. Starannie przyszykowane ścieżki tropowe dopasowane były do poziomu zaawansowania kursantów - łatwiejsze dla psów początkujących, trudniejsze dla psów o większym doświadczeniu. Po tropieniu - zajęcia z posłuszeństwa - apel, przede wszystkim odłożenie i oswojenie psów ze strzałami. Po południu, dla chętnych, druga tura tropienia. Wieczorem zajęcia teoretyczne o konkursach tropowców, o kładzeniu ścieżek, o wystawianiu, o pozytywnych metodach szkolenia. Później już tylko grill i długie nocne Polaków rozmowy o psach i nie tylko o psach. Na zakończenie kursu - pożegnalne ognisko, na którym każdy z uczestników otrzymał dyplom poświadczający uczestnictwo w kursie, a osoby zasłużone dla rasy ogar polski wyróżnione zostały orderem Ogaria Restituta. Było jedzenie i picie, były śpiewy i tańce, była zabawa do rana. Żal, żal było kończyć i wracać do domów... W przedostatnim dniu Kursu rozegrano I Nieoficjalne Zawody Obedience dla Ogarów i Gończych Polskich, w których wystartowali wszyscy kursanci. Zwyciężyła w pięknym stylu para Wojciech Dymecki i POŚWIATA Stary Sad - ogar polski. Większość psów, które wzięły udział w Kursie, znajduje się w rękach osób niepolujących. Cieszy to bardzo, że także nie-myśliwi chcą pracować i skutecznie pracują ze swoimi pupilami. Mieszczuchy - tak trzymać! Kolejny kurs dla ogarów i gończych polskich planowany jest w...? Oby był równie udany! MP - 7 -

8 Adopcje psów gończych geneza strony adopcyjnej Ogara i Gończego Polskiego Moja historia z Ogarem Polskim zaczęła się całkiem przypadkiem. W 2003 roku mijały dwa lata po stracie mojej ukochanej spanielki Daisy. Od wiosny przeglądałam ogłoszenia internetowe Oddam psa i odwiedzałam regularnie krakowskie schronisko dla zwierząt - bez skutku. Na wszystkich portalach internetowych umieściłam ogłoszenie o przygarnięciu lub odkupieniu wyrośniętego szczeniaka. Moim marzeniem był zawsze labrador lub średni sznaucer, brałam pod uwagę boksera, wyżła, owczarka niemieckiego, jednak wydawało mi się, że moje warunki mieszkaniowe nie pozwalają na posiadanie dużego psa. Nie chciałam kupować szczeniaka od hodowcy, to było zbyt proste, uparcie wierzyłam, że istnieje gdzieś moja bliźniacza dusza. Pewnego dnia otrzymałam od ludzi pragnących oddać psa rasy ogar polski za niewielką opłatą. Otrzymałam zdjęcia szczeniaka i dorosłego psa jak się okazało potem - matki Puzona. Pies miał być do odbioru w Warszawie, po krótkim telefonie wiedziałam, że wabi się Sambor i sprawa jest bardzo pilna, pies miał 9 miesięcy. Po krótkiej naradzie z rodzicami i sprawdzeniu danych o rasie w internecie postanowiliśmy, że Sambor zamieszka z nami. Data 5 lipca na zawsze utkwi mi w pamięci. W tym dniu stałam się szczęśliwą posiadaczką ogara polskiego Puzona z Południowej Kniei. Na początku wołaliśmy Sambor, pies od razu zaakceptował nową sytuację i warunki mieszkaniowe, obalił mit, że duży pies wymaga większej przestrzeni. Długie spacery - 8 -

9 i cała moja uwaga wynagradzały Samborkowi mały kąt koło mojego łóżka i czekanie na mój powrót z pracy. Po kilku tygodniach skontaktowałam się z hodowczynią w Rzeszowie, z której hodowli pochodził Sambor Puzon. To właśnie Kasia podała mi namiary na Panią Magdę, właścicielkę hodowli z Gończaków. Dzięki niej i wspólnym spacerom ogarowców nauczyłam się wiele o rasie i wychowaniu. Przede wszystkim wróciliśmy do starego imienia Puzon. Po kilku miesiącach uzyskałam przez internet telefon na brata Puzona - Pałasza. Asia i Wojtek właściciele Pałaszka namówili mnie na wystawy. Puzon trafił do mnie z rodowodem, po kilku miesiącach wystawiania uzyskał tytuł Ch. Pl. oraz otrzymał uprawnienia hodowlane. Od maja 2005 roku zaczęliśmy przygodę z użytkowością dzięki Hani i Jurkowi właścicielom hodowli ogarów i gończych polskich Olfactus. Puzon i ja mieliśmy ogromne szczęście, że trafiliśmy na siebie. Od początku nie był łatwym psem, niestety jego poprzedni właściciele zaniedbali jego socjalizacje, pies wymagał dużego poświęcenia z mojej strony oraz moich bliskich, aby znów nabrał zaufania do ludzi. Życie w wielkim mieście przestało być dla nas przeszkoda, dziś wychodzimy na spacer wśród tłumu i hałasu, a Puzon jak to na ogara przystało równa ze stoickim spokojem przy nodze na smyczy. Kiedy wracam wspomnieniami do tamtych dni oddycham z ulgą, ciężkie dni są za nami wielkimi krokami. Od czerwca tego roku nasze stado się powiększyło o suczkę ogara polskiego Hastę z Południowej Kniei, która dziś kończy 9 miesięcy. Hasta i Puzon wywodzą się z tej samej hodowli i od tej samej matki. Pomysł o stronie adopcyjnej ogara polskiego rodził się w mojej głowie od dłuższego czasu, jednak oficjalne przypadki oddania psów w tej rasie bywały znikome wręcz wogóle, ponad to przemawiał za tym mój brak umiejętności webmasterskich. Pragnęłam promować rasę, z drugiej strony pomagać niechcianym gończakom. Sprawę przyspieszył szczeniak ogara polskiego pochodzący z hodowli mojej koleżanki z Warszawy. Pies po miesiącu pobytu w nowym domu był do oddania ze względu na alergię właścicielki. Po nagłośnieniu sprawy w internecie i wśród ogarowców Bohun znalazł kochający dom i właścicieli. Niestety w ciągu ostatniego roku byłam świadkiem również oddania kilku polskich gończych przez właścicieli. Od kwietnia tego roku założyłam Adopcje psów gończych. Strona jest w ciągłej fazie rozwoju. Dzięki niej mam na celu promowanie naszych ras gończych. Przy współpracy Klubu Ogara i Gończego Polskiego Adopcje psów gończych przerodziły się w Stronę Adopcyjną Ogara i Gończego Polskiego. Na stronie znajdują się przede wszystkim ogłoszenia adopcyjne, powstał dział Sprzedaż, gdzie przy współpracy z hodowcami zamieszczam aktualne ogłoszenia o sprzedaży szczeniąt rasy ogar i gończy polski. Wkrótce planuje stworzyć dział o wzorcach ras, gdzie każdy potencjalny nabywca będzie mógł się zapoznać z informacjami o rasie. W serwisie ogara i gończego polskiego powstało również forum poświęcone obu rasom. Tutaj możecie pisać o problemach związanych z rasami dotyczących wychowania, szkolenia, weterynarii, wystawach i konkursach myśliwskich. Strona ma na celu poprzez aktualne informacje i ogłoszenia pomagać w znajdowaniu domu wszystkim gończakom. W tym roku moja działalność została uhonorowana przez Towarzystwo Miłośników Ogara orderem Ogaria Restituta. Dla niewtajemniczonych dodam, że jest to bardzo wysokie wyróżnienie, którzy dostają nieliczni... Dziękuję wszystkim za wsparcie i motywację w powstawaniu i funkcjonowaniu tej strony. Darz Bór Ilona Pawlik - 9 -

10 Kilka zdań o inbredzie I. Co to jest inbred i jak się go oblicza? Inbred, inaczej zwany chowem wsobnym, polega na kojarzeniu spokrewnionych ze sobą osobników. Kojarzenia krewniacze prowadzą do homozygotyczności osobników, czyli występowania w genotypie identycznych, odziedziczonych po wspólnym przodku genów. Im bliżej w rodowodzie występuje wspólny przodek, tym większe prawdopodobieństwo, że jego geny zostaną przekazane przez matkę i ojca do następnego pokolenia. Chodzi tu o następujący prosty mechanizm: każdy osobnik ma parę genów (czyli alleli) warunkujących daną cechę, ż których jeden pochodzi od ojca, a drugi od matki. W każdej z komórek rozrodczych (gamet) produkowanych przez tego osobnika znajdzie się tylko jeden allel z każdej pary. Z równym, 50% prawdopodobieństwem, będzie to albo allel pochodzący od ojca albo allel pochodzący od matki. Jeżeli kojarzenie obejmuje zwierzęta spokrewnione ze sobą przez wspólnego przodka, to możliwe są trzy sytuacje: spotkają się dwie gamety ze wspólnym allelem i potomek będzie homozygotą pod względem genu przodka, tylko jedna z gamet będzie zawierała gen wspólnego przodka (potomek będzie heterozygotą pod względem tego genu) albo też żadna z gamet nie będzie miała tego genu. Do szacowania prawdopodobieństwa, że dany osobnik odziedziczy po matce i po ojcu te same, wywodzące się od wspólnego przodka allele, służy współczynnik inbredu, którego klasyczny wzór, podany w 1922 przez S. Wrighta, ma w uproszczeniu postać: F = 0,5 S (0,5) n+m gdzie: n i m oznacza liczbę pokoleń pomiędzy matką i ojcem a wspólnym przodkiem. Obliczanie współczynnika według wzoru Wrighta jest proste i opiera się na tak zwanej metodzie ścieżkowej, czyli obliczaniu, ile jest pokoleń pomiędzy rodzicami a wspólnym przodkiem. W podanym poniżej przykładzie rodzice osobnika X pochodzą po tym samym, czyli wspólnym, przodku Z, a liczba pokoleń dzielących ich od przodka Z wynosi: 1 dla matki A i 1 dla ojca B. Tym samym współczynnik inbredu osobnika X wynosi: F=0,5 S (0,5) 1+1 = 0,5 x 0,5 2 = 0,125 osobnik rodzice A B dziadkowie Z C Z D (lub w procentach =12,5%) Rzeczywiste rodowody bywają jednak bardziej skomplikowane, liczba wspólnych przodków może być znaczna i mogą oni występować wielokrotnie w pojedynczym rodowodzie. Zatem zobaczmy, jak wygląda obliczanie współczynnika na przykładzie czteropokoleniowego rodowodu ogara Atol Zagraj z Wielkopolski ur , stanowiącego przykład stosowania intensywnego chowu w pokrewieństwie (Taleba 1.). Już na pierwszy rzut oka widać, że nagromadzenie wspólnych przodków w rodowodzie Atola Zagraja jest znaczące, dotycząc nie tylko jego pradziadków, ale przede wszystkim jego prapradziadków, którymi są Burzan i Czita, występujący 6-krotnie oraz Bartek i Zorka, występujący dwukrotnie w IV pokoleniu. Rozpatrując poszczególnych przodków zauważyć można, że obaj dziadkowie, rodzeni bracia Neon i Nurt wywodzą się z kojarzenia niekrewniaczego (współczynnik inbredu F=0%), natomiast babki, Osa i Psota, urodziły się z kojarzenia brata z siostrą. Ich współczynnik inbredu jest wysoki i wynosi: F=0,5 x (0,5 2 +0,5 2 ) =0,5 x 0,5 = 0,25 (czyli 25%) X

11 Aro Struna z Kresów Tabela 1. Neon z Kresów Psota z Kresów Nurt z Kresów Osa z Kresów Bardziej skomplikowane jest obliczanie współczynnika inbredu rodziców Atola, Aro i Struny, pochodzących z kojarzenia, w którym wspólnymi przodkami są pradziadkowie. W obliczeniach należy uwzględnić następujące ścieżki (opis obliczeń na przykładzie Struny): Burzan Hałas Nurt Osa Karat Burzan (2 +2 ścieżki) Czita Hałas Nurt Osa Karat Czita (2 +2 ścieżki) Burzan Hałas Nurt Osa Lutnia Burzan (2 +2 ścieżki) Czita Hałas Nurt Osa Lutnia Czita (2 +2 ścieżki) Współczynnik inbredu Struny wynosi: F= 0,5 x (0,5 4 +0,5 4 +0,5 4 +0,5 4 ) = 0,125 = 12,5% Współczynnik inbredu Aro jest identyczny i również wynosi 12,5%, a oba współczynniki są o połowę niższe niż współczynniki inbredu ich matek: Osy i Psoty. Dużo bardziej skomplikowane jest obliczanie współczynnika inbredu Atola. Wspólnymi przodkami po stronie ojca i matki są nie tylko Burzan, Bartek, Czita i Zorka (IV pokolenie), ale też Hałas, Karat, Aza i Lutnia (III pokolenie). W obliczeniach należy uwzględnić 12 ścieżek prowadzących do IV pokolenia oraz 4 ścieżki prowadzące do III pokolenia. Po Hałas z Kresów Aza z Kresów Karat z Kresów Lutnia z Kresów Hałas z Kresów Aza z Kresów Karat z Kresów Lutnia z Kresów Burzan Czita Bartek Zorka Burzan Czita Burzan Czita Burzan Czita Bartek Zorka Burzan Czita Burzan Czita uwzględnieniu wszystkich ścieżek współczynnik inbredu Atola Zagraja wynosi: F= 0,5 x (12 x 0, x 0,5 4 ) = 0,2188 = 21,88% Przeprowadzona analiza pokazała, że poziom inbredu Atola Zagraja, którego rodzice byli spokrewnieni przez wspólnych przodków w II pokoleniu, wynosi prawie 22%, a więc jest zbliżony do poziomu inbredu jego babek, Osy i Psoty (F=25%), które urodziły się w wyniku kojarzenia brata z siostrą. Zatem wysokie wartości współczynnika inbredu wynikać mogą nie tylko z kojarzenia bliskich krewnych, ale też z kojarzenia dalszych krewnych, wywodzących się od dużej liczby wspólnych przodków. II. Skutki kojarzeń krewniaczych Genetycznym skutkiem inbredu jest wzrost stopnia homozygotyczności populacji. Homozygotyczność niesie za sobą określone konsekwencje, zarówno pozytywne jak i negatywne. Po pierwsze, sprzyja konsolidacji genetycznej populacji i utrwalaniu pożądanych genotypów, co na etapie tworzenia nowej rasy ma bardzo pozytywne znaczenie. Po drugie, homozygotyczność sprzyja ujawnianiu i eliminowaniu z puli genowej populacji niekorzystnych genów, które u heterozygot są maskowane przez geny dominujące. Po trzecie, kumulacja

12 pożądanych genów wybitnego przodka u jego zinbredowanych potomków przyczynia się do poprawy cech użytkowych, dlatego inbred na wybitnego przodka jest często stosowany w hodowli zwierząt domowych. Niestety, inbred niesie również ze sobą szereg niekorzystnych zjawisk, polegających na spadku żywotności i produkcyjności zwierząt, określanych mianem depresji inbredowej. Depresja inbredowa jest zjawiskiem powszechnie występującym, szczególnie narażone są na nią populacje małe i wywodzące się od niewielkiej liczby przodków. Najważniejszymi przejawami depresji inbredowej są problemy z płodnością i plennością (trudności w zapłodnieniu, skłonność do poronień, wysoka śmiertelność noworodków), ujawnianie się dziedzicznych wad i chorób oraz obniżona wydajność zwierząt. Przejawem depresji inbredowej jest również większa podatność na choroby, wrażliwość na niekorzystne warunki środowiskowe, zmniejszenie rozmiarów i masy ciała (np. mniejsza masa kości). Bardzo negatywnym skutkiem nadmiernego inbredu są również zaburzenia psychiki, polegające na nadpobudliwości czy lękliwości zwierząt. Te wszystkie objawy często określane są popularnym i jakże słusznym mianem, przerasowania, a wiążą się nie tylko z oddziaływaniem niekorzystnych genów, lecz również ze znaczącym ograniczeniem zmienności genetycznej populacji. Brak zmienności genetycznej jest kluczowym problemem, spędzającym sen z powiek wszystkim hodowcom, pracującym z małymi populacjami, a jego dalekosiężnym skutkiem może być niemożność utrzymania przy życiu danej rasy czy gatunku (wspomnieć tu można szeroko nagłośnione problemy z rozmnażaniem pandy wielkiej czy pojawiające się ostatnio problemy ze zdrowotnością polskich żubrów). III. Czy można uniknąć inbredu w hodowli ogarów? Historia hodowli ogarów na ziemiach polskich sięga kilku wieków wstecz, niestety jednak ostatnia wojna oraz zmiana granic państwa doprowadziła do prawie całkowitego unicestwienia tej cennej rasy. Powojenna populacja ogarów została odbudowana dzięki staraniom Piotra Kartawika i jego sławnej hodowli z Kresów, wyprowadzonej od czterech osobników, użytych w hodowli w latach Do roku 2004 urodziło się w Polsce około 250 miotów ogarów, w tym 59 miotów w latach Niestety, pomimo stosunkowo dużej liczby miotów, poziom zróżnicowania genetycznego populacji jest bardzo ograniczony. Matki miotów urodzonych w ostatnich latach reprezentują zaledwie 4 linie żeńskie z dominującym udziałem linii wywodzącej się od Osy z Kresów ur r. i jej dwóch córek: Struny i Tańczy z Kresów. Od Struny wywodzą się trzy gałęzie linii poprzez córki Burzy z Rogoźnickich Lasów: Osę z Rogoźnickich Lasów i jej córki: Malwę, Mrówę, Sójkę i Szantę z Gończaków (obecne w hodowlach: Galicyjska Sfora, Ogarusy, Olfactus, z Gończaków, z Magurskiej Kniei, z Wszystkich Skoków, ze Stadniny Cisowiec), Lancę z Rogoźnickich Lasów (hodowla Goniwiatr) oraz Śniadą z Rogoźnickich Lasów (hodowla z Czapielskich Jarów). Z kolei od Tańczy wywodzi się linia obecna w hodowlach Chojar i z Piastowskich Borów. Poza wymienionymi liniami z udowodnionym pochodzeniem od Osy z Kresów, w ostatnich latach użyto do hodowli cztery suki reprezentujące linię suki Yuma Strapczyna ur r. (od Łady po NN), wyhodowanej przez Koło Łowieckie Alytus, Litwa (hodowle: Grające Trawy, Poszły w Las i z Rydzyńskiego Lasu) oraz suki: Aria (od Diana po NN, hodowla Sof Bul) i Psota (po NN, hodowla z Łopienia). Także analiza poszczególnych rodowodów wskazuje na znaczne spokrewnienie polskich ogarów. Prześledźmy to na przykładzie rodowodu zasłużonego reproduktora, ojca trzynastu miotów, Syriusza z Gończaków (Wypłosz z Gończaków-Osa z Rogoźnickich Lasów) ur r. Jeżeli uwzględnimy tylko trzypokoleniowy rodowód Syriusza, to nie znajdziemy wspólnych przodków po stronie ojca i matki, a wartość współczynnika inbredu wyniesie

13 0%. Jeżeli jednak uwzględnimy wszystkich znanych przodków (10 pokoleń, 44 osobników), to okazuje się, że tak liczony współczynnik inbredu wyniesie aż 32,6%. Spośród tych przodków, najwyższy współczynnik inbredu (46,8%) ma ojciec Syriusza, Wypłosz, który pochodzi z kojarzenia matki (Dżeta z Gajówki Kiczora) z synem (Fagot z Gończaków po: Bór z Dzikowego Grodziska- Dżeta z Gajówki Kiczora). Oczywiście to nie jedyny przykład tak bliskiego chowu w pokrewieństwie. Podobne kojarzenia w hodowli ogarów występowały bardzo często, co zauważyć można choćby w rodowodzie Atola Zagraja z Wielkopolski. Już pobieżny przegląd rodowodów ogarów dowodzi drastycznie niskiego poziomu zmienności genetycznej populacji i wskazuje, że niemożliwe jest unikanie kojarzeń w pokrewieństwie, ze wszystkimi negatywnymi konsekwencjami takiego stanu rzeczy. Co zatem mogą zrobić hodowcy, aby przeciwdziałać niekorzystnym skutkom zaistniałej sytuacji? Po pierwsze, konieczne jest unikanie chowu w bardzo bliskim pokrewieństwie (kojarzenie rodzeństwa, rodziców z potomstwem czy również osobników o wspólnych dziadkach). Po drugie, celowe jest przemienne kojarzenie osobników z różnych linii genealogicznych, które polega na kojarzeniu w pierwszym pokoleniu linii A z B, w drugim pokoleniu potomka linii A i B z przedstawicielem linii C, w trzecim pokoleniu potomka linii A/B i C z reprezentantem linii D i tak dalej. Taka rotacja pozwala na znaczące ograniczenie tempa wzrostu poziomu inbredu w populacji. Po trzecie, niezbędne jest ograniczenie hodowlanego użytkowania poszczególnych reproduktorów poprzez wprowadzenie limitu kryć przy jednoczesnym korzystaniu z możliwie dużej liczby różnych reproduktorów. Szczególnie istotne jest, by wiele osobników z jednego miotu było wykorzystywanych w hodowli, gdyż zwiększa to szansę przekazania możliwie dużej liczby genów danego przodka do następnego pokolenia. Powyższe działanie mogą jednak tylko w pewnym stopniu wpłynąć na poprawę istniejącej struktury genetycznej populacji, albowiem od tych działań nie przybędzie nowych genów w puli genowej populacji. Wzbogacenie puli genowej, a więc zwiększenie zmienności genetycznej populacji, możliwe jest tylko w jeden sposób: poprzez szerokie wykorzystanie osobników niespokrewnionych z obecnie żyjącymi ogarami. Można tu mówić o większym wykorzystaniu hodowlanym psów zapisanych w Księdze Wstępnej (w 40-letniej historii ogarów wiele psów zostało zapisanych do KW, niestety poza pierwszymi założycielami rasy rzadko który z nich został użyty w hodowli). Po drugie, należałoby przedyskutować możliwość szerszego importu z terenów dawnych Kresów Wschodnich psów w typie ogara. Po trzecie wreszcie, należałoby zastanowić się nad podjęciem radykalnych kroków polegających na dolewie obcej krwi poprzez przekrzyżowanie ogarów polskich z innymi rasami ogarów. Tylko takie radykalne działania mogą poprawić strukturę genetyczną rasy i stworzyć lepsze perspektywy na przyszłość. dr inż. Iwona Głażewska

14 Dziedziczenie umaszczeń u gończych polskich U gończych polskich występują w zasadzie trzy rodzaje umaszczeń a ich dziedziczenie przebiega w prosty sposób. Nawet osoby nie mające wcześniej nic wspólnego z genetyką mogą zrozumieć to zagadnienie. W ramach wstępu zapoznajmy się pokrótce z podstawami genetyki. Gen od mamy, gen od taty Każdy pies połowę swojego materiału genetycznego (informacji genetycznej) otrzymuje od matki w komórce jajowej a drugą połowę od ojca w plemniku. W miarę wzrostu i rozwoju organizmu przybywa komórek, jednak choć komórki różnicują się i zaczynają pełnić różne funkcje, każda z nich wyposażona zostaje w identyczną, pełną informację genetyczną. Czym jest materiał genetyczny? Jest to specyficzny związek chemiczny, kwas dezoksyrybonukleinowy. Szerszej publiczności jest on jednak o wiele lepiej znany jako DNA (czyt. de-en-a). Długa pełna nazwa i tak nie dorównuje długością cząsteczce tego związku. DNA tworzy bardzo długie łańcuchy zbudowane z czterech rodzajów mniejszych cząsteczek cegiełek oznaczanych od swoich nazw literami A, G, T, C. Cegiełki te można sobie wyobrazić także jako nanizane na długą nić jeden za drugim koraliki. Mogą one ułożone być w bardzo różny sposób, np. AAATCAGCT... Ich układ tworzy specjalny kod. Za pomocą tego kodu w DNA zapisana jest informacja o tym, w jaki sposób ma być zbudowany i jak ma funkcjonować dany organizm. Jest to rodzaj przepisu na organizm konkretnego osobnika. Ponieważ łańcuch DNA jest bardzo długi, żeby zmieścić się w malutkiej komórce, musi być bardzo mocno pozwijany. Taki pozwijany DNA tworzy struktury zwane chromosomami. Ilość chromosomów jest charakterystyczna dla danego gatunku. Np. człowiek ma ich (w każdej komórce) 46 a pies aż 78. Przy czym nie oznacza to wcale, że pies ma więcej informacji genetycznej niż człowiek. Po prostu jego chromosomy mogą być mniejsze. Pewne szczególne odcinki łańcucha DNA noszą nazwę genów. Gen to podstawowa jednostka dziedziczności. W tym miejscu trzeba nadmienić, że podstawowym budulcem każdego organizmu są związki chemiczne zwane białkami. Inne białka pełnią funkcje regulacyjne, to znaczy np. sygnalizują, kiedy trzeba rozpocząć a kiedy zakończyć jakiś proces. Gen to taki odcinek DNA, który koduje informację o budowie danego białka. Zarówno pies, jak i człowiek, mają po kilkadziesiąt tysięcy genów. Ile dokładnie tego jeszcze nie wiadomo. Aktualnie wciąż poznawane są nowe geny odpowiedzialne za różne cechy organizmu. Każdy na swoim miejscu Każdy gen ma przypisane konkretne miejsce na konkretnym chromosomie. Stąd też, dany gen określany jest jako locus (czyt. lokus, łac. miejsce, l.mn. loci). Ponieważ pies dostaje połowę swojego materiału genetycznego od ojca a połowę od matki, ma po dwie kopie danego genu jedną otrzymaną od taty a drugą od mamy. (Gwoli ścisłości nie dotyczy to tzw. genów sprzężonych z płcią u samców. Ponieważ jednak u psów nie występuje żadne umaszczenie sprzężone z płcią, nie ma to dla naszego tematu znaczenia.) Każdy gen może występować w różnych wersjach, różniących się nieco układem koralików a co za tym idzie, o nieco odmiennym kodzie. Te różne wersje konkretnego genu nazywamy jego allelami

15 W całej psiej populacji czy nawet w obrębie jednej rasy, może występować wiele różnych wersji danego genu (mówimy wtedy o tzw. allelach wielokrotnych), jednak poszczególne osobniki mają po dwa allele. Jeżeli dany pies ma dwie identyczne wersje jakiegoś genu, to nazywamy go homozygotą. Jeżeli zaś ma dwa różniące się allele, to nazywamy go heterozygotą. Jedna z tych wersji często jest silniejsza od drugiej i maskuje jej obecność u osobnika o takim genie mówimy, że jest dominujący i oznaczamy wielką literą, np. A. Jego słabszy odpowiednik jest określany jako gen recesywny i oznaczany małą literą, np. a. W przypadku alleli wielokrotnych przy literach mogą się pojawiać się dodatkowe literki w indeksie górnym, np. a t. Obecność allelu recesywnego ujawnia się tylko, jeżeli pies nie ma allelu dominującego, który by go maskował, czyli wtedy, kiedy pies jest homozygotą recesywną. Taki pies będzie przekazywał recesywny gen całemu swojemu potomstwu, gdyż nic innego w tym locus przekazać nie może. Natomiast pies, który jest heterozygotą, nazywany jest nosicielem genu (allelu) recesywnego. Statystycznie przekaże on gen recesywny połowie swojego potomstwa. O dominacji i recesywności mówimy w odniesieniu do jednego locus. Ale i geny z różnych loci współdziałają ze sobą i analogicznie jedne z nich mogą maskować obecność innych. O tych silniejszych mówimy, że są epistatyczne względem innych loci. U psów za umaszczenie odpowiada kilkanaście genów głównych oraz dużo genów, które modyfikują nieco ich działanie, np. wpływając na nasycenie czy odcień danej barwy, stąd nazywa się je genami modyfikującymi lub po prostu modyfikatorami. Zanim przejdziemy do omówienia umaszczeń u gończych, trzeba tez wiedzieć, że u psów występują dwa rodzaje pigmentu, czyli melaniny: czarna lub brązowa (czekoladowa, wątrobiana) eumelanina oraz ruda, żółta, płowa lub kremowa feomelanina. Kolor biały jest po prostu efektem braku pigmentu w szacie. Wszystkie istniejące u psów umaszczenia są wynikiem rozmaitego rozkładu tych dwóch rodzajów pigmentu (bądź jego braku) w obrębie poszczególnych włosów, jak również na ciele psa. Omawiając umaszczenie warto zaznaczyć, że czym innym jest kolor a czym innym wzór (rozkład kolorów). Niektóre geny decydują o bezpośrednio o kolorze, ale większość o wzorze, jaki będzie wymalowany na psie z dostępnych kolorów. Umaszczenia gończych polskich U gończych tak naprawdę interesujące są dla nas 3 loci. Nie znaczy to, że pozostałe geny u nich nie działają. Po prostu w całej populacji gończych są one jednakowe. Inaczej mówiąc, wszystkie gończe są pod względem pozostałych genów homozygotyczne. Locus A Agouti (gen wpływający na wzór) Nazwa tego genu pochodzi od dużego południowoamerykańskiego gryzonia o charakterystycznym dzikim umaszczeniu. U psów jego odpowiednikiem jest umaszczenie wilczaste, które u gończych nie występuje. Gen A decyduje o rozkładzie dwóch rodzajów melaniny (eumelaniny i feomelaniny) na ciele psa oraz w obrębie poszczególnych włosków. U gończych w locus tym występuje recesywny allel a t (od ang. tan podpalany), który odpowiada za charakterystyczne umaszczenie podpalane. Przy czym nie ma znaczenia czy pies ma być czarny podpalany czy czekoladowy podpalany, (czy nawet błękitny podpalany jak zdarza się to u innych ras), ważne, że większa część

16 jego ciała ma być pomalowana eumelaniną a w specyficznych miejscach (łapy, policzki, kropki nad oczami, plamy na barkach, wnętrze uszu, podogonie) występuje feomelanina. Wszystkie gończe są homozygotyczne pod względem tego genu, tzn. każdy gończy ma genotyp a t a t. Jak to możliwe, skoro występują też całe rude gończe? To wyjaśni się za chwilę... Locus B Brown (gen wpływający na kolor) Jest to typowy gen wpływający na kolor wanie umaszczeń zależnych od innych loci (np. A). Wszystkie czarne podpalane i czekoladowe podpalane gończe mają przynajmniej jeden allel E. Natomiast recesywny allel e, jeśli wystąpi w formie homozygotycznej (ee) nie pozwala na to, aby w sierści znalazła się eumelanina a tylko i wyłącznie feomelanina. W efekcie taki pies jest rudy. Natomiast w jego skórze, śluzówkach, oczach, nosie itp. występuje eumelanina, więc ich kolor zależy od locus B. Dlatego spotykamy psy rude z czarnym pigmentem i psy rude z brązowym pigmentem. Ale uwaga sam układ ee czasami powoduje Umaszczenie psa Możliwe genotypy Locus A Locus B Locus E Czarny podpalany a t a t BB lub Bb EE lub Ee Czekoladowy podpalany a t a t bb EE lub Ee Rudy z czarnym pigmentem a t a t BB lub Bb ee Rudy z brązowym pigmentem a t a t bb ee a nie na rozkład tego koloru. Decyduje on o barwie eumelaniny, nie wpływając na feomelaninę. W locus tym występują dwa alelle: dominujący B odpowiedzialny za produkcję eumelaniny czarnej oraz recesywny b odpowiedzialny za produkcję eumelaniny brązowej. Locus E Extension (gen wpływający na wzór) Dominujący allel E pozwala na występopewne rozjaśnienie nosa (tzw. zimowy nos). Lepiej więc nie wydawać osądu tylko na podstawie nosa, ale spojrzeć też na oczy, pazury itp. (Tabela 1). Ponieważ wszystkie gończe mają genotyp a t a t, decydującą rolę w ich umaszczeniu odgrywa genotyp w loci B i E. Trzeba wiedzieć, że w gamecie komórce jajowej lub plemniku przekazywany jest zawsze tylko jeden allel z danego locus. Co więcej, każdy z opisywanych alleli przekazywany jest dzieciom przez

17 BbEe bee B E B e b E b e Tabela 2. BB EE (czarny podpalany) BB Ee (czarny podpalany) Bb EE (czarny podpalany) Bb Ee (czarny podpalany) B E B e b E b e BB Ee (czarny podpalany) BB ee (rudy z czarnym pigmentem) Bb Ee (czarny podpalany) Bb ee (rudy z czarnym pigmentem) Bb EE (czarny podpalany) Bb Ee (czarny podpalany) bb EE (czekoladowy podpalany) bb Ee (czekoladowy podpalany) Bb Ee (czarny podpalany) Bb ee (rudy z czarnym pigmentem) bb Ee (czekoladowy podpalany) bb ee (rudy z brązowym pigmentem) rodziców w sposób niezależny od pozostałych. Jeśli na przykład mamy psa, który jest podwójną heterozygotą Bb Ee (tzn. jest to czarny podpalany pies, nosiciel koloru czekoladowego i rudego) to jednemu szczeniakowi może on przekazać zestaw BE, drugiemu Be, trzeciemu be a czwartemu be. Kiedy gamety łączą się ze sobą, powstający organizm znowu ma po dwa allele z każdego locus. O tym, w jakich kolorach możemy spodziewać się potomstwa i w jakich statystycznie proporcjach, możemy przekonać się rozpisując sobie genotypy rodziców i produkowane przez nich gamety w tzw. kwadracie Punetta. Na przykład zakładając, że krzyżujemy ze sobą dwa psy takie jak wspomniany powyżej, będzie to wyglądać tak, jak w tabeli 2. Jak widać z powyższego, w takim skojarzeniu mamy średnio 9/16 szans na szczeniaki czarne podpalane, 3/16 na czekoladowe podpalane i 3/16 na rude z czarnym pigmentem i tylko 1/16 na rude z brązowym pigmentem. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że statystyka nie zawsze sprawdza się na tak małych liczbach, jakie występują w psim miocie! Jeśli więc nawet pokryjemy czekoladową suczkę czarnym psem i wszystkie szczenięta wyjdą nam czarne to nie musi wcale oznaczać, że pies ten nie przenosi koloru czekoladowego! Przecież statystycznie zawsze powinno nam się rodzić po połowie suczek i piesków a wszyscy dobrze wiedzą, że nie jest to prawda i niczym dziwnym nie są mioty jednopłciowe. Pewność co do tego, że jakiś pies jest nosicielem czy to umaszczenia czekoladowego czy rudego, możemy mieć w dwóch przypadkach: po pierwsze, jeśli jedno z jego rodziców jest w tym kolorze. Po prostu taki rodzic nie może przekazać swoim dzieciom innego genu. Tak więc całe potomstwo psa czekoladowego przenosi kolor czekoladowy a rudego rudy. Drugi przypadek występuje wtedy, kiedy pies, nawet nie mający znanych czekoladowych (czy rudych) przodków, przekazał ten kolor dzieciom. Taka sytuacja nie musi dziwić. Gen recesywny, jak b czy e, może ukrywać się przez wiele pokoleń i ujawnić się dopiero, kiedy nastąpi skojarzenie dwóch nosicieli. Tak więc, nawet w linii, zdawałoby się, wolnej od jakiegoś koloru, mogą urodzić się czasem kolorowe szczenięta. Trzecia tabelka przedstawia możliwe kolory szczeniąt, jakie mogą przyjść na świat przy skojarzeniu psów o określonych umaszczeniach (Tabela 3.). Mam nadzieję, że artykuł ten rozjaśni choć niektóre wątpliwości dotyczące tej fascynującej dziedziny, jaką jest genetyka umaszczeń

18 Tabela 3. Urszula Charytonik Wykaz psów, o których wiadomo, że posiadają kolorowe geny dostępny jest u Hani Łuczak: olfactus1@poczta.onet.pl

19 Wszystkie drogi prowadzą do... Gończego polskiego Aldona i Wasyl Beata i Frajda Urszula i Zula Całe dzieciństwo marzyłam o psie. Przywiązywałam pluszaka do związanych sznurowadeł i wodziłam toto na wyimaginowanej smyczy. Po drodze zapałałam miłością bezgraniczną (jak większość polskich dzieci lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych) najpierw do Szarika, a potem do Cywila. Pewnie dlatego jak już wyfrunęłam z rodzicielskiego gniazda w moim wynajętym mieszkaniu zamieszkał ze mną Korek owczarek niemiecki. Tak naprawdę nic nie wiedziałam ani o wychowywaniu, ani o pielęgnacji psów, popełniłam mnóstwo błędów, ale kochałam go bezgranicznie. Porwała mi go parwowiroza, nie dopilnowałam poszczepiennej kwarantanny. Po dwóch miesiącach łez pojawił się Bazyli 8-miesięczny też owczarek. Był ze mną 13 lat, towarzyszył mi we wszystkich wzlotach i upadkach życiowych. Mimo trudnych początków, szybko dotarliśmy się i dziś wydaje mi się, że był psem idealnym. Kiedy go zabrakło, powiedziałam NIGDY WIĘCEJ PSA. Żaden nie będzie taki... piękny, mądry, dobry i taki mój. Po mniej więcej 3 apatycznych tygodniach stwierdziłam, że jednak nie mogę żyć bez psa. Dom jest pusty mimo, że zamieszkały, nie potrafię pozbyć się nawyków związanych z obecnością psa, nie potrafię pozbyć się jego miski, smyczy, szczotki, w sklepach wciąż wyciągam rękę po psie smakołyki, na wszystkie łąki patrzę pod kątem jak pięknie Czasy pre-gończe Psy w moim życiu pełniły zawsze zasadniczą rolę. Dom bez psa, nie jest dla mnie prawdziwym domem. Pierwsza od zawsze towarzyszka moich pacholęcych lat sunia Mika odeszła, kiedy chodziłam do szkoły podstawowej. Dom posmutniał, ale cios był na tyle silny, ze rodzice absolutnie nie chcieli zgodzić się na nowego psa. Zbierałam pieniądze, na wymarzonego jamnika (oj, te maleńkie mieszkanka) i prosiłam tylko o zgodę na pojawienie się szczeniaka. Długo trwało zanim ją dostałam, ale wreszcie w domu pojawiła się moja ukochana na wiele, wiele lat sunia Nora (dla przyjaciół Florcia). Żyło nam się pięknie razem 17 i pół roku. Chodziłyśmy razem na randki, jeździłyśmy na wakacje, ciężko przeżyłyśmy trzymiesięczne rozstanie spowodowane moją przeprowadzką do teściów. Florcia pięknie opiekowała się moim synkiem, który będąc maluszkiem zmienił swoje imię z Michała na Norki pana. Wychowała też znalezione w śmietniku maleńkie kocie nieszczęście - Mietka. Rozumiałyśmy się bez słów. Tak jak nam się pięknie żyło, tak pięknie Norka odeszła. Cały czas była w doskonałej kondycji. Dopiero na 4 dni przed śmiercią zaczęła gasnąć, aż zgasła zupełnie śpiąc ze mną w łóżku - nawet się nie zorientowałam kiedy to się stało... Został Mietek sierota i moje przesmutne serce, w którym niebawem zamieszkała dorosła już, kawalerska jamniczka Beta mojego drugiego męża. Kiedy i ona nas osierociła (miała guza mózgu - 3 godziny i psiny nie było z nami), Gończy to trzeci pies w moim życiu, ale pierwszy wybrany. Poprzednie dwie (bo wszystkie moje psy to suczki) się znajdywały i w sumie liczyłam, że tak będzie zawsze jest tyle psów w poszukiwaniu domu, ze domowy wakat łatwo zapełnić. Tak było gdy straciliśmy pierwsza suczkę po niecałych dwóch latach literalnie znalazła się śliczna, przemiła, niespełna dwuletnia pręgowana bokserka. Była niewątpliwie psem po przejściach, wystraszona, znerwicowana (siusiała ze strachu pod siebie, gdy na korytarzu trzasnęły drzwi od windy, chorowała w samochodzie, nawet jeśli nie był w ruchu), ale mimo to ufna i bez śladu agresji. Była z nami zaledwie osiem lat. Miała przemiły charakter - gdy już doszła do siebie (a zabrało to ponad pół roku) okazała się wesołym ekstrawertykiem, wiecznym optymistą, przyjacielem całego świata. Chętnie spełniała polecenia, bardzo lubiła gry zespołowe, była absolutnie dziecio-odporna. Zdecydowanie wolała kilka krótkich zrywów niż długotrwały wysiłek. Była niestety bardzo mało odporna zarówno na temperaturę, jak i na rozmaite infekcje, i właśnie skutkiem jednej z nich (pośrednio serducho nie wytrzymało leczenia) straciliśmy ją. Jak jużeśmy ją obżałowali i rozejrzeli się po świecie, to jakoś się pusto zrobiło. Wahaliśmy się czy w ogóle pies, tym bardziej, ze zmieniły się domowe warunki. Przekonałam się jednak, że dla mnie dom bez psa jest pusty jakiś

20 pies by się tu wybiegał... Obłęd! Trzeba coś z tym zrobić, trzeba kupić nowego psa! Tylko już nie owczarka, nie znajdę takiego jak Bazyli. Więc jakiego? Najpierw podsumowałam czego już na pewno nie chcę. Nie chcę takiej ilości sierści przez cały rok, nie chcę już tych gabarytów wielotygodniowa pomoc we wstawaniu, wchodzeniu po schodach, wchodzeniu do samochodu kiedy duży pies traci siły pod koniec życia to nie na kobiece ręce i kręgosłup, nie chcę też psa, który swoim wyglądem jednych zachwyca, a u innych (szczególnie starszych mężczyzn) wywołuje agresję i strach. Mam dosyć tłumaczenia się wszystkim, że pies jest spokojny, ułożony i nie atakuje nikogo bez wyraźnej konieczności. To na czym mi zależało to: odporność na warunki atmosferyczne i dłuższe przebywanie w terenie jestem botanikiem i pies-towarzysz nie może przeziębić się po przejściu przez górski potok czy paść ze zmęczenia po przejściu kilkunastu kilometrów w górskim terenie; krótka, nie wymagająca szczególnej pielęgnacji sierść; średnia wielkość żeby się dał podnieść, ale żeby też dawał mi jakie takie poczucie bezpieczeństwa w samotnych włóczęgach po terenie; kłapouszność z moich obserwacji socjologicznych wynika, że kłapouche psy nie budzą w strachliwych ludziach agresji, a w każdym razie mniejszą niż psy ze stojącymi uszami; przyjazny stosunek do dzieci i brak nadmiernej szczekliwości mieszkam w bloku. Po podsumowaniu powyższych dom stał się cichy, smutny i pusty bez tego całego psiego zamieszania. Balsamem na duszę był nasz pso-kot, czyli sierocy recydywista Mietek. Ale i on niebawem dołączył do swoich psich przyjaciółek. Zaczęłam szukać psa... Decyzja dlaczego gończy? Prawdę powiedziawszy, nie pamiętam dokładnie jak to się stało, że wpadłam na gończe. W głowie miałam raczej beagla. Bardzo mi się te pieski podobały fizycznie (i podobają nadal), ale była we mnie jakaś wątpliwość. Znajoma znajomej, która ma takiego psa, bardzo narzekała na to, że ma skłonności do włóczęgostwa, no i pomimo tego, że ma gładką sierść bardzo linieje. Szukałam dalej. Czytałam książki, przeglądałam strony internetowe dotyczące innych ras. Wiedziałam czego chcę, musiałam tylko moje oczekiwania ubrać w futerko. Jaki miał być ten pies? średniej wielkości - sytuacja mieszkaniowa nareszcie pozwoliła mi na posiadanie psa większego niż jamnik, ale rozsądek powstrzymywał przed sprowadzeniem do domu np. berneńczyka; o gładkiej sierści - takie najbardziej lubię; kłapciatych uszach - głaskanie takich uszu, to najlepsza terapia na stres, no i tak wspaniale powiewają w biegu; lubiący lub przynajmniej łagodnie tolerujący dzieci; oddany swojemu stadu ale jednocześnie niezależny; opanowany emocjonalnie, ale nie ciapowaty; czujny, ale nie ujadający bez potrzeby w dzień czy w nocy; czyli po prostu wierny druh! Szukając dalej zaczęłam czytać o ogarach. Pamiętam mój dziecięcy zachwyt, nad psem tej rasy naszych sąsiadów. Nie mogłabym futrzak musi być i już. Pracuję dość intensywnie, często wyjeżdżam, przy czym nie zawsze mogę brać ze sobą psa trochę wiec wysiłku zajęło mi urobienie rodziny, żeby zgodziła się na psio-sitting. Nie myślałam wcale o psie rasowym, bo też i nasza poprzednia sunia rasowa była niejako przypadkowo, a na dodatek wydawało się to skutkować małą odpornością na wszystko. Kiedy jednak zestawiłam swoje dosyć sprecyzowane oczekiwania oraz chęć mania psa od szczeniaczka, troszeczkę wbrew sobie pomyślałam o czymś, z czego wiadomo co wyrośnie - jeszcze nie nazywając tego rasą. Wiedziałam, ze ma być to pies (suczka!): średniej wielkości; łatwej w pielęgnacji sierści; taki, żeby nie trzeba mu było nic obcinać: ani uszu, ani ogona, ani grzywki; o zdolności do uczenia się i współpracy; nie za duży (kłopot w podróży, tym bardziej, że nie mam własnego auta, a nie każdy samochodziarz akceptuje psy na siedzeniu), nie za ciężki (jakby co, to do podniesienia); nie za mały (w końcu ma być to pies, a nie kot; no i ja sama też jestem raczej w dużym rozmiarze) - coś tak do kolana; na długie włóczęgi w każdy teren i pogodę - bo to lubię, a jeszcze na dodatek tak pracuję - i to zarówno piesze jak rowerowe, a czasem wodne; zrównoważony psychicznie: nie wypłosz, czy agresor, ale też nie nadpobudliwy pies na sprężynie (bo to czasami się mokro kończy np. na kajaku czy pontonie; i, przede wszystkim, zdrowy, odporny; Początkowo wydawało mi się, że jest to zestaw nie do spełnienia, jak było dobrze z jakiegoś jednego punktu widzenia, to znów

21 oczekiwań wniosek był jeden, musi być pies myśliwski, tylko jaki? Pod uwagę były brane następujące rasy: wyżły wszelkich odmian za duże, odpadły. beagle za małe i lubią się włóczyć. Mam tu takiego w sąsiedztwie i codziennie widuję jak wychodzi na smyczy razem z panią, a za jakiś czas pani wraca ze smyczą, bez psa, bo pies wraca jak już mu się znudzi ganianie samopas. ogar polski za potężny, no i te genetycznie uwarunkowane choroby Bóg zapłać. posokowiec bawarski no, no bardzo prawdopodobne. gończy polski no, no, no, no, bardzo, bardzo prawdopodobne! mu jednak stworzyć odpowiednich warunków w domu. To jest jednak duży pies. Czułam, że jestem już blisko, że za jakąś chwilę złapię odpowiedni trop... no tak, gończe polskie! średniej wielkości; piękne jak malowanie to umaszczenie ta postawa to lśniące oko no i ten skupiony, myślący wyraz pyska; Okazało się, że to jest właśnie to! Poruszyła mnie historia tej rasy. Byłam już zdecydowana - tylko gończy, bo gończy, bo polski. I teraz już wiem, że był to najlepszy z wyborów jakiego mogłam dokonać. Skąd wziąć tego gończego? co innego nie pasowało. Jednym z takich nie zupełnych trafień były psy północy - to wówczas pomyślałam po raz pierwszy o tym, że może znaleźć coś równie terenowego, ale do innej pracy i bardziej lokalnego. Tak weszłam na trop polskich ras. Zebrać o nich materiały nie było łatwo, i też mi nie pasowały. Może ogary najbardziej, ale trochę za duże, no i miały opinię bardzo trudnych w ułożeniu i nie tak całkiem zdrowych. Przypadkiem trafiłam w księgarni na książkę o ogarach i gończych z serii Moje hobby. Myślę, że po jej lekturze zdecydowałabym się na ogara, gdyby nie to, że odkryłam istnienie gończych - toż to były psy jakby na moje zamówienie! Ich podkreślane walory użytkowe zadawały kłam opinii, ze gończe psy to tylko lecą przed siebie i się drą, a układalne w ogóle nie są. Pomyślałam, ze jak są układalne do polowania, to i dadzą się ułożyć do innych terenowych prac i niemożliwe, żeby nie były w stanie opanować podstawowych zasad potrzebnych psom do życia w mieście. Pozostała tylko kwestia zobaczenia tego cuda. Jak na przyszłą właścicielkę psa myśliwskiego przystało zaczęłam tropić internet, psia prasa. Trafiłam na jakiś artykuł chyba autorstwa pana Feculaka o gończych, o ich zaletach i wyższości nad innymi psami myśliwskimi. Było tam takie zdanie, że utrzymanie tej rdzennie polskiej rasy jest niemal obowiązkiem patriotycznym. I stało się był już owczarek niemiecki, więc nie będzie posokowiec bawarski, będzie gończy polski bo jest POLSKI! Teraz pozostało już tylko znaleźć ludzi od których można by się dowiedzieć jakichś konkretów. Trafiłam do pani Ewy Danielskiej, czyli przypadkiem do samego źródła. Kiedy wymieniłam Kompletna randka w ciemno na najbliższych kilkanaście lat, bo wyobraźcie sobie, że pierwszy raz zobaczyłam gończe na żywo dopiero u Pana Waldka Feculaka, od którego kupiliśmy Frajdę! Ale zanim do tego doszło, kontaktowałam się z hodowcami z Warszawy (bo blisko domu, no i instynkt podpowiadał mi, że lepiej do miasta kupować miejskiego psa). Pierwszy kontakt - pozwolicie bez nazwisk oraz bez cytatów (są tacy co wiedzą o kogo chodzi), to czas próby siły mojego charakteru i konsekwencji w dążeniu do celu. Tylu ciepłych słów na swój temat od obcej osoby nigdy nie Dotarcie do hodowli nie było łatwe. Z górki poszło gdy po rozmaitych nitkach dotarłam do źródła w osobie Ewy Danielskiej. Trochę sobie powyjaśniałam wątpliwości, napatrzyłam się na psy i ich zdjęcia, dostałam namiary na hodowle. Wciąż nieufnie podchodziłam do rasowości więc przyszło mi jechać przez pół Polski, do hodowli, w której zgodzono się sprzedać mi sunie, która nie będzie wystawiana, nie będzie rozmnażana, a w ogóle to będzie tylko moja i nikt się do nas nie będzie mieszał (na marginesie: Zulka jest Championem Polski, posiada dyplomy z konkursów tropowców i dzikarzy...). Na taki

22 swoje oczekiwania, usłyszałam gończy to jest pies dla pani. Już prawie byłam w domu, ale lubię nie mieć żadnych wątpliwości. Pani Ewa dała mi namiary na Urszulę Rzeszot. Urszula przyjęła metodę kijka i marchewki, trochę postraszyła, a uspokoiwszy sumienie już tylko rozpływała się nad zaletami gończych. Od pani Ewy dostałam też namiary na kilka najlepszych hodowli. Zależało mi żeby było gdzieś możliwie blisko, bo chciałam mieć okazję trochę poobserwować szczenięta, poznać sukę i dać się poznać wybranemu maluchowi. Zadzwoniłam do pana Wojtka Machaja dowiedzieć się czy nie planuje jakichś szczeniąt na wiosnę. Okazało się, że szczeniaki są teraz (październik 2002) i za miesiąc będą do odbioru. Pojechaliśmy je tylko obejrzeć... Dziś mam w domu prawie 6-miesięcznego Wasyla (Werbel Cnotliwy Nos), kocham go każdego dnia bardziej. Niewiele mogę jeszcze powiedzieć o tym na ile spełnia moje oczekiwania, dopiero uczymy się siebie nawzajem. Na razie jednak nie widzę różnicy w szkoleniu gończego i owczarka. Słyszałam, że psy myśliwskie są krnąbrne i oporne w układaniu, Wasyl natomiast uczy się chętnie, bardzo szybko i trwale. Zawsze chętny do zabawy, pracy, a przede wszystkim pieszczot. Lubi być blisko, choć nie jest nachalny i potrafi wyczuć kiedy jest pora na zawracanie głowy. Szybko nauczył się co w domu wolno, a czego nie należy. Koniecznie, przynajmniej raz dziennie musi się porządnie wybiegać, inaczej rozpiera go energia i dostaje wieczornych głupawek, objawiających się galopadami po mieszkaniu. Na razie jego posłuszeństwo jest całkiem owczarkowe. Zobaczymy co będzie dalej... usłyszałam i mam nadzieję już nie usłyszę... Kolejna próba, to Pani Zielińska, miód na moje serce po pierwszym razie. Wiele mi o gończych opowiedziała. To właśnie od niej miałam mieć szczeniaka w lipcu ubiegłego roku, ale z pewnych powodów nie doszło do krycia suki (oczywiście nie z winy suki;-), po prostu właściciele się przeprowadzali). I tym razem klapa. Miałyśmy się spotkać na spacerze, żebym sobie mogła dokładnie obejrzeć pieski, ale jakoś się nie udało. A potem to już sami wiecie. Desperacka wyprawa do Pana Waldka Feculaka i czarne podpalane cudo o imieniu absolutnie adekwatnym do tego, co nam ze sobą przyniosło, zamieszkało z nami w domu. Pies w domu ( i zagrodzie?) Nie wszystko jednak szło tak gładziutko. Pojawienie się psa, powinno być wspólną, przemyślaną decyzją wszystkich domowników. A mój mąż po stracie swojej ukochanej suki powiedział kategoryczne nie. Dłuuugo musiałam nad nim pracować. Znowu czułam się jak wtedy, gdy chciałam kupić Florcię. Prośby, tłumaczenia, obietnice - jak dziecko. A teraz - no cóż, sama już nie wiem które z nas bardziej oszalało na jej punkcie. Jedno jest pewne, nie są to łatwe psy. Są wielkim wyzwaniem dla właścicieli. Skłaniają do zastanowienia się nie tylko nad metodami treningu psa, ale i nad sobą, nad tym co jest dla nas naprawdę ważne. układ poszła rozpoczynająca wówczas działalność hodowla Goniec Pomorski, zaznaczając jednak, że do miasta to jest ewentualnie jedna konkretna suczka, bo reszta jest dla właścicieli psów użytkowych. Pojechałam tylko obejrzeć. Wróciłam z Zulką ( papierowo Akcją). Zula nie jest psim ideałem i jej okres dorastania wymagał ode mnie trochę pracy. Ma wiele cech, które chciałam, żeby miała, wiele które nie zawsze mnie zachwycają (na czele z wybitną zdolnością do pozyskiwania jedzenia wszędzie i w każdej postaci...) i wiele takich, które po pięciu latach wspólnego życia dopiero z przyjemnością odkrywam. Ale życie z Zulą to już osobna (i dłuższa) opowieść, tym bardziej, ze Zulka otworzyła mi nowe horyzonty, przysporzyła nowych znajomych, a nawet przyjaciół. Opowieść o tym, jak na siebie trafiłyśmy podsumuję tylko stwierdzeniem, że nie tylko nigdy nie żałowałam decyzji o przyjęciu jej do rodziny, ale wręcz nie wyobrażam sobie siebie bez niej, czy z nie-gończym psem

23 Satysfakcja gwarantowana Jak chyba większość z nas tak i my w pewnym momencie postanowiliśmy mieć w domu psa. Z pośród kilku ras wybraliśmy jego - OGARA POLSKIEGO. Po raz pierwszy na ogara natknąłem się u swojego znajomego i od pierwszego wejrzenia zauroczył mnie swoją miłą i sympatyczną powierzchownością. W tym momencie postanowiłem bliżej poznać rasę. Szybko potwierdziło się, że w parze z przemiłym i sympatycznym wyglądem idzie równie miły i przyjacielski charakter. Stwierdziłem, że jest to taki pies jakiego szukam i w kilka miesięcy był już u nas. W tym momencie zaczęła się nie tylko przygoda, ale przede wszystkim wielka przyjaźń. To pierwszy pies w naszym domu choć każde z nas miało wcześniej psa, to zgodnie twierdzimy, że Kmita jest wyjątkowy chociażby przez to, że to pierwszy nasz wspólny pies, a teraz to już normalny (pełnoprawny) członek rodziny. Nie wyobrażam sobie aby go inaczej traktować. Codzienne przebywanie z takim wspaniałym, dostojnym psem jest wielką frajdą. Jak każdy nazwijmy początkujący hodowca miałem i mieliśmy wiele obaw, jak się potem okazało - nieuzasadnionych. Rasa, którą wybraliśmy okazała się strzałem w dziesiątkę Dzisiaj wiemy, że nie zamienimy tej rasy nigdy na inną. Przemawia za tym wiele względów, o których postaram się w tym artykule wspomnieć. Oczywiście szanuję wszystkich, którzy hodują czy inne psy, czy inne zwierzęta. Sądzę, że każdy o swoim pupilu może napisać coś ciepłego. Ale wracając do OGARA i moich własnych z nim doświadczeń, to mogę jednoznacznie stwierdzić, że jest to odzwierciedlenie wszystkiego dobrego co kiedykolwiek o psach napisano. Doskonale zdaję sobie sprawę, że każdy szuka w swym psie odrobiny samego siebie i myślę, że kto poważnie podchodzi do sprawy ze mną się zgodzi. Nie ma w tym żadnej przesady, co więcej tylko takie podejście do hodowli uważam za prawidłowe. Chciałbym w paru słowach opisać moje własne z tym psem doświadczenia. Niestety nie będą to doświadczenia zdobyte na polowaniu choć do tego jest stworzony mój przyjaciel ogar. Po trzech latach posiadania jednak nie jedno już razem przeszliśmy. Dosłownie i w przenośni. Przede wszystkim Kmita dał się poznać jako znakomity pies do zabawy z dziećmi gdzie wykazuje się niespotykaną, wręcz rzekłbym anielską cierpliwością i naprawdę jest przeznie kochany. Jego cierpliwość zaskakuje same dzieci. Spełnia się to głównie przez ciągłe ciągnięcie go za uszy czy ogon, że nie wspomnę o wkładaniu rączek do pyska. Myślę, a nawet jestem przekonany, że przynajmniej u Kmity bierze się to stąd, że dla niego najważniejsze jest to aby być blisko nas. Ta cecha - głębokie przywiązanie do rodziny, do ludzi w ogóle - jest chyba najważniejszym przymiotem tej rasy. Kmita jest z nami w zasadzie wszędzie i potrafi znieść wiele niewygód aby nam tylko towarzyszyć. Oczywiście nie sposób nie wspomnieć o jego największej pasji - o tropieniu, bo to bez wątpienia jego największa pasja. Wychodząc z Kmitą na spacer w teren, aż miło popatrzeć jak w jednej chwili zmienia się z drzemiącego kanapowca i misia do przytulania w prawdziwego psa myśliwskiego Każdy spacer, a odbywamy ich dużo, to nieustanne tropienie i to jest druga prawdziwsza chyba natura ogara. Warto również wspomnieć o tzw. graniu czyli o melodyjnym szczekaniu psa w momencie trafienia na trop czym zachwyca mnie w czasie każdej wędrówki. Wspomnę tylko,

24 że ta pieśń ogarów zachwyciła wcześniej wielu pisarzy i poetów np. A. Mickiewicza Dziady - Pieśń strzelca ;...Śród wzgórz i jarów i dolin i lasów, śród pienia ogarów i trąby hałasów... Wesoły jak dziecko, jak rycerz krwi chciwy, odważnie, zdradziecko bój zaczął myśliwy... lub np. z Gawęd starego myśliwego ;...Te ogary rwą jak czarty, już z barłogu go wygnały, jakaż cudna to muzyka. Czyżby Mozart taką stworzył. Złóż tu strzelca nieboszczyka a z pewnością wnet by ożył... To naprawdę cudna muzyka, wiele razy ją słyszałem. To zdumiewające jak natura potrafi obudzić w tym psie głęboko drzemiące instynkty do polowania i współdziałania z człowiekiem. Ale taka właśnie była i na szczęście jest rola ogara. Ciągle bowiem są osoby które polują z ogarami i mogą powiedzieć:... Na zwierz zwłaszcza na zająców psów trzeba jednych, którzy by je śladem a węchem wynajdowali - jako są wyżłowie, drugich takich, którzy by je głośnym straszyli szczekaniem - jako ogarowie... ( Księgi o gospodarstwie, 1549 r.). Niestety dzisiaj ogar, po upadku wielkich majątków ziemskich, nie jest już psem popularnym. Uważam, że nie wolno dopuścić aby ta rasa wyginęła gdyż stracimy wtedy jakże cenny, żywy zabytek kultury polskiej. Hodując Kmitę trzy lata, mogę już trochę powiedzieć o jego cechach charakteru. Dał się poznać przede wszystkim jako pies mądry, spokojny i dumny. Jeśli chodzi o układanie go, to jednoznacznie stwierdzam, że najlepsze efekty można osiągnąć stosując nagradzanie i co bardzo ważne nie wolno uciekać się do jakiejkolwiek przemocy, a nawet (co dobitnie świadczy o uległości tego psa) nie wolno na niego krzyczeć, bo to po prostu go rani. Kmita potrafi zrozumieć o co mi chodzi w jednej chwili patrząc mi tylko w oczy. To brzmi dziwnie ale to prawda - jest to pies bardzo inteligentny i szybko się uczący. Jedyne co mogę powiedzieć to tylko to, że czasem się normalnie zapomina w pogoni na świeżym tropie. To natura go tak wyposażyła, a wszelkie błędy wychowawcze są po mojej stronie. Jednak coś w tym zachowaniu musi być typowego skoro nasz Wieszcz też o tym wspominał choćby w Panu Tadeuszu :...Czasem tylko w pogoni zaciekłe ogary, Wpadłszy niebacznie między bagna mchy i jary, Wnętrznej ich okropności rażone widokiem, Uciekają skowycząc, z obłąkanym wzrokiem; I długo potem, ręką pana już głaskane, Drżą jeszcze u nóg jego strachem opętane... I właśnie o to długie głaskanie potem chodzi. Kiedy to Kmita przychodzi i jakby chwali się że był, że czuł, że widział bo taki jest ogar - szczęśliwy na polowaniu w czasie tropienia czy w lesie, ale najszczęśliwszy wtedy kiedy jest z nami. Nie sposób w kilku tylko słowach opisać ogara. O jego zaletach można rozwodzić się bez końca. Każdy powinien wybierać psa pod kątem własnego charakteru, własnych upodobań i wreszcie własnego stylu życia. Choć zdolności przystosowawcze ogara do życia w każdych warunkach byleby tylko być kochanym przez pana są niewyobrażalne i mam na to przykłady. Pisząc ten tekst chciałbym troszkę przybliżyć sprawę dotyczącą wymagań hodowlanych ogara. Otóż z mojego doświadczenia wynika że, posiadanie ogara nie sprawia jakichś szczególnych kłopotów. Mam tu na myśli zarówno sprawę żywienia jak i pielęgnacji. Jest to pies łatwy w utrzymaniu, nie wymaga właściwie zabiegów pielęgnacyjnych, poza normalnym

25 kąpaniem i szczotkowaniem od czasu do czasu, czego wręcz się sam domaga i jeśli ktoś miałby tylko ochotę to on może tym zabiegom poddawać się do woli bez znudzenia. Sprawa żywienia, to oczywiście sprawa indywidualna. Jak każdy psiak od czasu do czasu lubi zjeść coś dobrego ale i tak najważniejsze jest dla niego odrobina czułości i nie będzie jadł ze smakiem dopóki nie zostanie choć trochę pogłaskany czy przytulony. A rytuałem, który sobie sam u nas w domu stworzył jest to, że zawsze po jedzeniu przychodzi podziękować i pokazać jaki ma pełny brzuch. przeczytaniu tego artykułu znalazła się choćby jedna osoba, która kupi ogara polskiego i uratuje ten żywy zabytek kultury polskiej. Do czego szczerze zachęcam - satysfakcja gwarantowana. Dariusz Michna Skreśliłem te kilka zdań bo myślę że jestem mu to winien. Odnalazłem w nim to, czego szukałem w psie. Mogę jednoznacznie stwierdzić, że go po prostu taką dla psa miłością kocham, a w jego wiernych oczach widzę, że on mi ją bezinteresownie oddaje. Wielkim moim marzeniem byłby fakt aby po

26 Dla zdrowia i wiedzy - czyli co jeszcze można robić z gończakami Od ośmiu lat mam gończą sukę - jestem więc gończym ludziem o całkiem długim stażu. Jedną z wielu zalet gończego jest to, że z gończym nie można się nudzić. Aktywne, inteligentne, ciekawe świata psy największego lenia ściągną z kanapy i zachęcą do próbowania coraz to nowych rzeczy. Bardzo mi odpowiada ten typ psa i chętnie sprawdzam wraz z psem co by tu jeszcze.... Próbowałyśmy już wielu rzeczy, doskonale się bawiąc, i wielu zapewne jeszcze spróbujemy - bo ten kto powiedział, że nie można nauczyć starego psa nowych sztuczek na pewno nie znał gończych i ogarów. Od niedawna do naszych zabaw i zajęć doszła jeszcze jedna, specyficzna, związana z dzieleniem się radością z posiadania psa, i właśnie o tym chce opowiedzieć. Dla zdrowia - o Gawrze Gawra jest ogarem. Ślicznym, miłym i pięknie wychowanym. Oprócz wrodzonej życzliwości do świata posiada głębokie przekonanie, że ludzie to najwspanialsze co może psa spotkać. Ma tez szczególny dar wyczucia tego, jak podejść do którego człowieka, żeby uzyskać jego życzliwe zainteresowanie, komu podsunąć łeb pod rękę do głaskania, do kogo przytulić się całym boczkiem, a komu wylizać uszy. Serdeczna i wylewna, nie jest jednak nachalna i nie zdarzyło jej się wystraszyć osoby, którą namawia do pieszczot. Posiada ciekawy zasób sztuczek i chętnie wykonuje polecenia nieznajomych. Nieznajomy jest zresztą pojęciem bardzo względnym, bo już po kilku smakołykach staje się bardzo dobrym znajomym. Gawra pracuje jako pies-terapeuta w warszawskiej filii Fundacji Dogtor. Wraz ze swoją właścicielką i innymi psami fundacji nie tylko odwiedza festyny, ale przede wszystkim składa regularne wizyty ludziom, którzy z rozmaitych przyczyn nie mogą na co dzień czerpać radości z kontaktów ze zwierzętami. Szczególnie zaprzyjaźniła się z podopiecznymi jednego z Ośrodków Pomocy Społecznej, których odwiedza, wraz z dwoma jamniczkami, co dwa tygodnie. Wizyty piesków to okazja na którą się czeka, i o której się mówi. I choć wszystkie pieski są popularne, to właśni sztuczki Gawry, i to wykonywane na polecenia kolejnych uczestników zabawy, są tym co budzi największą radość. Nawet osoby, które mają kłopoty z wykonaniem ruchu stanowiącego komendę chętnie włączają się do zabawy. Gawra już wie, że za wykonanie komend będą pyszne nagrody, więc niemal uprzedza życzenia. Chętnie i szybko uczy się także sztuczek proponowanych przez uczestników zabawy. Mam przyjemność uczestniczyć w tych wizytach, towarzysząc właścicielce Gawry i jamniczków jako dodatkowa opiekunka do psów - psy bowiem cały czas muszą być pod odpowiedzialna kontrolą, tak aby nie przeszkadzać sobie wzajemnie, aby obdarzyć sobą wiele osób z grupy oraz aby zapewnić

27 komfort i bezpieczeństwo kontaktów tak psom jak i ludziom. Naprawdę ciepło robi się na sercu, gdy widzi się jak ludzie otwierają się na radość bycia z psem, jak pies staje się pomostem do rozmowy już o rzeczach nie tylko psich. Od naszych czworonożnych przyjaciół można się nauczyć jak naturalnie, serdecznie i życzliwie traktować każdego człowieka, bez względu na wiek, status, sprawność motoryczną czy intelektualną. W warszawskiej filii Fundacji Dogtor do takiej pracy przygotowują się kolejne ogarki - dwie młode suczki, które już rozpoczynają pracę, i jedno szczeniątko, które się coraz lepiej zapowiada. Właściciele kolejnego młodziutkiego psa coraz bardziej mają ochotę spróbować... Chyba jest to jeszcze jedna, dotychczas mało wykorzystywana, predyspozycja rasy. Dla wiedzy - Zula Zulka, mimo swojego wieku późnej wiosny, nadal jest psem żywiołowym, o szybkich reakcjach, z typowym dla gończych błyskawicznym przejściem widzę - decyduję - działam. Jest zarazem psem bardzo dobrze reagującym na znane sobie komendy, także w warunkach silnego rozproszenia. Wylewna w okazywaniu uczuć domownikom i znajomym, w stosunku do obcych jest powściągliwa i ich pieszczotom poddaje się raczej z rezygnacją niż z przyjemnością. Przez wspólne lata, choćby dla zajęcia czasu i rodzinnej rozrywki, opanowała wiele zabawnych, czasem nonsensownych sztuczek, a jako pies łakomy gotowa jest oferować cały repertuar za małe co nie co. Dla Zuli wizyty w miejscu pełnym obcych ludzi, którzy koniecznie chcą ją głaskać nie byłyby przyjemnością, a jak powszechnie wiadomo, pracę trzeba lubić, żeby ją dobrze wykonywać. Natomiast Zulka, właśnie przez swoja rezerwę, doskonale nadaje się do pokazywania jak odczytać sygnały psa, mówiące o jego braku przyjemności z kontaktów i jak można czerpać obopólne zadowolenie z kontaktu z psem, także bez użycia rąk. Tego typu demonstracje w szkołach i kółkach zainteresowań potrzebne są szczególnie dzieciom. Po opowieściach nagrodą jest pokaz sztuczek i możliwość wydania psu komendy, którą pies wykona. Miło jest uczestniczyć w takiej lekcji, w gronie innych psów, w różnym wieku, różnych rozmiarów, grać w grę który pies chce, żeby się do niego przytulić, pomagać porównywać sygnały wysyłane przez psy do ludzi i do siebie nawzajem. Miło jest także mieć satysfakcję z tego, że pies potrafi się zachować także w akustycznej sali gimnastycznej, gdzie równolegle odbywa się lekcja karate. I mieć nadzieję, że dzieciaki dzięki temu lepiej zapamiętają jak zachować się wobec psa, że pozwoli to na uniknięcie niemiłych przygód. Kiedy pełna wrażeń wracałam do domu z suką, właśnie po zajęciach z dziećmi z sekcji karate, spotkałam sąsiadkę. W ramach standardowej sąsiedzkiej pogwarki zagadnęła skąd tym razem wracam z psem, a ja bez zastanowienia odpowiedziałam, że z lekcji karate. Spojrzała na Zulę, potem na mnie i znów na Zulę, i powiedziała: Biedny pies, Tobie to nigdy nie dadzą spokoju, ale karate to przesada. Co też ta Twoja Pani jeszcze wymyśli.... Zula zamachała ogonem - a ja po raz kolejny pomyślałam jak miło jest mieć psa, który entuzjastycznie reaguje na każdy pomysł właściciela, byleby było razem i ciekawie. Gończaki mogą pracować jako terapeuci i edukatorzy. Niby nie jest to, do czego rasy te zostały stworzone, ale też jest to miłe wykorzystanie pewnych cech wrodzonych charakterystycznych dla rasy i widocznych u danego osobnika. Może warto rozważyć takie zajęcia, obok szkolenia łowieckiego i szkolenia posłuszeństwa, agility, etc, etc, jako pomysł na spędzanie czasu z psem i współpracę z nim? Zachęcamy, na pewno nie zaszkodzi spróbować! Urszula

28 Gończe lato Doroczna klubowa wystawa psów rasowych to zawsze święto dla wszystkich miłośników, hodowców i właścicieli. To nie tylko chęć zdobycia jak najlepszego miejsca, tytułu, medalu. To także możliwość kontaktu z innymi hodowcami, wymiany doświadczeń, nawiązanie nowych często wieloletnich przyjaźni. Dokładnie taki charakter miała Klubowa Wystawa Ogarów i Gończych Polskich zorganizowana w tym roku przez wrocławski oddział ZKwP. Profesjonalizm organizacji to podstawa późniejszego sukcesu. Wszyscy - organizatorzy, wystawcy, sędziowie, psy i publiczność sprawili, że wystawa na długo jeszcze pozostanie w naszej pamięci. Ale po kolei. Szczęśliwie się złożyło, że termin wystawy - 11 czerwca - wkomponowany został w obchody 80-lecia istnienia Polskiego Związku Łowieckiego. Organizatorzy, a wśród nich pan Aleksander Skrzyński - myśliwy, międzynarodowy sędzia zarówno eksterieru jak i prób pracy, nie zapomnieli również, bo jakże by mogli zapomnieć, o płk Piotrze Kartawiku, człowieku, dzięki któremu odtworzony został i zarejestrowany w FCI ogar polski. W przeddzień wystawy złożyliśmy hołd panu pułkownikowi odwiedzając wspólnie z przedstawicielami PZŁ jego grób znajdujący się na cmentarzu osobowickim we Wrocławiu i składając symboliczną wiązankę kwiatów. Przedstawiciel PZŁ pan Ryszard Nowicki, znakomity sędzia prób pracy w skrócie przedstawił życiorys pana Kartawika i m.in. jego pracę hodowlaną, natomiast przewodniczący Klubu Ogara i Gończego Polskiego potwierdził, że wysiłki pana Kartawika nie poszły na marne, a ogary polskie to rasa popularna, bardzo lubiana i ceniona zarówno przez myśliwych jak i tych, którzy z myślistwem nie mają nic wspólnego. Tak było 10 czerwca 2005 roku. Następnego dnia, w sobotę, 11 czerwca, na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu przy pięknej pogodzie i we wspaniałej atmosferze rozpoczęła się Klubowa Wystawa Ogarów i Gończych Polskich. Udana impreza to składowa wielu, wielu trybów, które złożone razem dają oczekiwany efekt. Tak było właśnie we Wrocławiu. Perfekcyjna organizacja, dzięki której wszyscy wiedzieli co maja robić, wspaniali sędziowie w osobach panów Andrzeja Brabletza i Andrzeja Kota, którzy swoją kynologiczną wiedzę poparli humorem, dowcipem, ale też trafnymi ocenami, fantastyczne humory wystawców przyjmujących werdykty sędziów ze zrozumieniem sprawiły, że integracja środowiska gończych była widoczna na każdym kroku. Jeśli byli niezadowoleni,

29 to musieli się skutecznie pochować, bo nikt ich nie widział. Ostatnim akcentem czerwcowego spotkania ogarów i gończych był konkurs tropowców organizowany przez wrocławskie PZŁ w pięknej okolicy - w Jarach niedaleko Wrocławia. Konkurs odbył się w niedzielę 12 czerwca i brało w nim udział wiele ogarów i gończych polskich. Ustalając terminy kolejnych wystaw zarząd Klubu zawsze ma na uwadze, aby przy tej okazji zostały zorganizowane konkursy tropowców. Daje to możliwość przedłużenia wspólnej zabawy i urozmaica spotkanie gończych. Podobnie będzie w latach następnych. I tak w 2006 roku klubowa wystawa odbędzie się w Świerklańcu (oddział Bytom) - 17.IX., natomiast chęć organizacji wystawy w roku 2007 wyraził oddział Wałbrzych. Ma być ona zorganizowana w miejscu bardzo urokliwym, a mianowicie na zamku Książ (czerwiec 2007). W obu przypadkach organizatorzy w przeddzień wystawy zapewniają organizację konkursów. To nie koniec letnich spotkań miłośników ogarów i gończych polskich. W bieżącym roku w oddziale krośnieńskim powrócono do tradycji spotkań miłośników obu ras, połączonych z warsztatami dla psów myśliwskich, a kończących się konkursami tropowców. Wspólnymi siłami - Wschodniokarpackie Towarzystwo Miłośników Ogara Teraz Ogar, Klub Ogara i Gończego Polskiego oraz krośnieński oddział ZKwP, w pięknych okolicach odrzykońskiego zamku i krośnieńskich Prządek przy udziale doświadczonych instruktorów zorganizowały szkolenie psów, które zakończyło się ich udziałem w konkursie tropowców organizowanym przez PZŁ w Krośnie. Szkoda tylko, że organizatorzy konkursu łącznie z sędziami nie stanęli na wysokości zadania i spowodowali mnóstwo niepotrzebnych nieporozumień. Wystawili jednak wyłącznie sobie złe świadectwo. Gończarze nie byliby sobą, gdyby swoich pretensji nie zamienili w śmiech. Bo też zachowanie zarówno PZŁ w Krośnie, jak i sędziów było śmiechu warte. Atmosfera na warsztatach była wspaniała. Frekwencja przerosła oczekiwania organizatorów. W warsztatach uczestniczyło blisko 25 psów (gościnnie nawet 2 posokowce bawarskie). Ciężka praca z psami w dzień, długie rozmowy przy wspaniałych myśliwskich nalewkach w nocy. Ognisko, gitary, śpiew. Kto nie był, niech żałuje, kto chce niech przyjedzie w przyszłym roku. Ach, byłbym zapomniał. Oni wszyscy mieli jeszcze tyle siły i determinacji, żeby zorganizować sobie nieoficjalne, wewnętrzne zawody Obedience. Godne podziwu! Tak było tego lata. Wypada tylko mieć nadzieję, że tak będzie za rok! Do zobaczenia Jan Ryk

30 Humor Dlaczego na polowaniu strzelał pan do swojego kolegi? - pyta sędzina na rozprawie. - Wziąłem go za sarnę. - A kiedy spostrzegł pan swoją pomyłkę? - Kiedy sarna odpowiedziała ogniem... Żona pyta męża: - Kiedy wrócisz z polowania! - Kiedy wrócę, to wrócę! - To dobrze, ale nie później! - Dlaczego idziesz na polowanie w stroju wędkarza? - Dla zmylenia zajęcy. Będą myślały, że idę na ryby! Sławny myśliwy pokazuje znajomemu swoje trofea. Gość zachwycony widokiem licznych poroży, szabli i kłów, nagle woła: - W rogu salonu widzę na ścianie głowę uśmiechniętej kobiety! - To głowa mojej teściowej. Do ostatniej chwili biedaczka myślała, że chcę ją sfotografować! Początkujący myśliwy tłumaczy swojemu sąsiadowi: - Nie ma bardziej chytrych zwierząt od lisa. Wczoraj przez cały dzień tropiłem jednego lisa, a gdy w końcu go zastrzeliłem, okazało się, że to pies! Kowalski pyta sąsiada: Telefony do władz klubu: Przewodniczący: Jan Ryk, Wice ds. ogarów: Cezary Żelechowski, Sekretarz: Anna Łuczak, Skład, przygotowanie do druku: ARP Krosno, Druk: Drukarnia Z. Jaskulski Krosno Nakład 250 sztuk, oddano do druku: r. Oficjalna strona Klubu:

Jak obliczyć współczynnik inbredu własnego psa?

Jak obliczyć współczynnik inbredu własnego psa? Iwona Głażewska Jak obliczyć współczynnik inbredu własnego psa? Do szacowania prawdopodobieństwa, że dany osobnik odziedziczy po matce i po ojcu te same allele wywodzące się od wspólnego przodka, służy

Bardziej szczegółowo

Selekcja, dobór hodowlany. ESPZiWP

Selekcja, dobór hodowlany. ESPZiWP Selekcja, dobór hodowlany ESPZiWP Celem pracy hodowlanej jest genetyczne doskonalenie zwierząt w wyznaczonym kierunku. Trudno jest doskonalić zwierzęta już urodzone, ale można doskonalić populację w ten

Bardziej szczegółowo

Pokrewieństwo, rodowód, chów wsobny

Pokrewieństwo, rodowód, chów wsobny Pokrewieństwo, rodowód, chów wsobny Pokrewieństwo Pokrewieństwo, z punktu widzenia genetyki, jest podobieństwem genetycznym. Im osobniki są bliżej spokrewnione, tym bardziej są podobne pod względem genetycznym.

Bardziej szczegółowo

nosiciel choroby chora. mężczyzna kobieta. pleć nieokreślona. małżeństwo rozwiedzione. małżeństwo. potomstworodzeństwo

nosiciel choroby chora. mężczyzna kobieta. pleć nieokreślona. małżeństwo rozwiedzione. małżeństwo. potomstworodzeństwo mężczyzna kobieta nosiciel choroby chora pleć nieokreślona małżeństwo małżeństwo rozwiedzione potomstworodzeństwo potomstworodzeństwo P ciążapleć dziecka nieokreślona 9 poronienie w 9 tygodniu adopcja

Bardziej szczegółowo

Podstawy genetyki. ESPZiWP 2010

Podstawy genetyki. ESPZiWP 2010 Podstawy genetyki ESPZiWP 2010 Genetyka - nauka o dziedziczności i zmienności organizmów, wyjaśniająca prawa rządzące podobieństwami i różnicami pomiędzy osobnikami spokrewnionymi przez wspólnego przodka

Bardziej szczegółowo

Czarny EEBB, EeBB, EEBb, EeBb Żółty z czarnym nosem eebb, eebb Żółty z cielistym nosem (NBP) Czekoladowy EEbb, Eebb

Czarny EEBB, EeBB, EEBb, EeBb Żółty z czarnym nosem eebb, eebb Żółty z cielistym nosem (NBP) Czekoladowy EEbb, Eebb 3. Dziedziczenie umaszczenia. Dziedziczenie koloru czarnego i żółtego jest stosunkowo łatwe do wyjaśnienia i następuje według prostych praw Mendla : dominujący czarny i recesywny żółty. Dziedziczenie koloru,

Bardziej szczegółowo

DZIEDZICZENIE UMASZCZENIA U PINCZERÓW ŚREDNICH. Marta Gotowiecka (hodowla Casarius)

DZIEDZICZENIE UMASZCZENIA U PINCZERÓW ŚREDNICH. Marta Gotowiecka (hodowla Casarius) DZIEDZICZENIE UMASZCZENIA U PINCZERÓW ŚREDNICH. Marta Gotowiecka (hodowla Casarius) Materiał genetyczny jest zapisany w formie dwóch nici DNA spiralnie okręconych wokół siebie tworzących podwójną helisę,

Bardziej szczegółowo

Imię i nazwisko...kl...

Imię i nazwisko...kl... Gimnazjum nr 4 im. Ojca Świętego Jana Pawła II we Wrocławiu SPRAWDZIAN GENETYKA GR. A Imię i nazwisko...kl.... 1. Nauka o regułach i mechanizmach dziedziczenia to: (0-1pkt) a) cytologia b) biochemia c)

Bardziej szczegółowo

ZARZĄDZANIE POPULACJAMI ZWIERZĄT

ZARZĄDZANIE POPULACJAMI ZWIERZĄT ZARZĄDZANIE POPULACJAMI ZWIERZĄT Ćwiczenia 1 mgr Magda Kaczmarek-Okrój magda_kaczmarek_okroj@sggw.pl 1 ZAGADNIENIA struktura genetyczna populacji obliczanie frekwencji genotypów obliczanie frekwencji alleli

Bardziej szczegółowo

PORÓWNYWANIE POPULACJI POD WZGLĘDEM STRUKTURY

PORÓWNYWANIE POPULACJI POD WZGLĘDEM STRUKTURY PORÓWNYWANIE POPULACJI POD WZGLĘDEM STRUKTURY obliczanie dystansu dzielącego grupy (subpopulacje) wyrażonego za pomocą indeksu F Wrighta (fixation index) w modelu jednego locus 1 Ćwiczenia III Mgr Kaczmarek-Okrój

Bardziej szczegółowo

PRAGNIE MIEĆ SWÓJ DOM I SWOJEGO CZŁOWIEKA DO KOŃCA ŻYCIA! CZEKA NA DOM!

PRAGNIE MIEĆ SWÓJ DOM I SWOJEGO CZŁOWIEKA DO KOŃCA ŻYCIA! CZEKA NA DOM! NR 267 Rozmiar: DUŻY Umaszczenie: RUDY TEN PIESEK NIE CHCIAŁBY SPĘDZIĆ RESZTY W SCHRONISKU. ON POTRZEBUJE SPACERÓW, A W SCHRONISKU SIEDZI Z INNYMI PSAMI ZAMKNIĘTY W BOKSIE. PIESEK JEST ŁAGODNY, UWIELBIA

Bardziej szczegółowo

Zróżnicowanie genetyczne ogarów polskich w świetle analizy rodowodowej

Zróżnicowanie genetyczne ogarów polskich w świetle analizy rodowodowej Iwona Głażewska Zróżnicowanie genetyczne ogarów polskich w świetle analizy rodowodowej Wstęp W ostatnich latach, dzięki rozwojowi techniki komputerowej, możliwe stało się pełniejsze sięgnięcie po informacje

Bardziej szczegółowo

Genetyka populacji. Ćwiczenia 7

Genetyka populacji. Ćwiczenia 7 Genetyka populacji Ćwiczenia 7 Rodowody wraz z wynikami kontroli użytkowości stanowią podstawową informację potrzebną do doskonalenia zwierząt C F X S D C F C F S D strzałka oznacza przepływ genów między

Bardziej szczegółowo

W obecnej chwili w schronisku znajdują same psy, ale można oddać pod opiekę również inne zwierzęta, które czekają na nowy dom.

W obecnej chwili w schronisku znajdują same psy, ale można oddać pod opiekę również inne zwierzęta, które czekają na nowy dom. W obecnej chwili w schronisku znajdują same psy, ale można oddać pod opiekę również inne zwierzęta, które czekają na nowy dom. Mogą to być koty: Gdyby również zaszła taka potrzeba zaopiekowalibyśmy się

Bardziej szczegółowo

DOBÓR. Kojarzenie, depresja inbredowa, krzyżowanie, heterozja

DOBÓR. Kojarzenie, depresja inbredowa, krzyżowanie, heterozja DOBÓR Kojarzenie, depresja inbredowa, krzyżowanie, heterozja SELEKCJA grupa osobników obu płci, która ma zostać rodzicami następnego pokolenia DOBÓR OSOBNIKÓW DO KOJARZEŃ POSTĘP HODOWLANY następne pokolenie

Bardziej szczegółowo

a) Zapisz genotyp tego mężczyzny... oraz zaznacz poniżej (A, B, C lub D), jaki procent gamet tego mężczyzny będzie miało genotyp ax b.

a) Zapisz genotyp tego mężczyzny... oraz zaznacz poniżej (A, B, C lub D), jaki procent gamet tego mężczyzny będzie miało genotyp ax b. W tomie 2 zbioru zadań z biologii z powodu nieprawidłowego wprowadzenia komendy przenoszenia spójników i przyimków do następnej linii wystąpiła zamiana samotnych dużych liter (A, I, W, U) na małe litery.

Bardziej szczegółowo

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr )

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr ) AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr 4-5 2009) Ten popularny aktor nie lubi udzielać wywiadów. Dla nas jednak zrobił wyjątek. Beata Rayzacher:

Bardziej szczegółowo

Psy szukające nowego domu:

Psy szukające nowego domu: Na tej stronie informujemy Państwa o zwierzętach, które zostały znalezione jako bezdomne na terenie gminy Kłodawa. Jeżeli ktoś z Państwa rozpoznał swojego zagubionego pupila i chciałby go odebrać bądź

Bardziej szczegółowo

ZARZĄDZANIE POPULACJAMI ZWIERZĄT 1. RÓWNOWAGA GENETYCZNA POPULACJI. Prowadzący: dr Wioleta Drobik Katedra Genetyki i Ogólnej Hodowli Zwierząt

ZARZĄDZANIE POPULACJAMI ZWIERZĄT 1. RÓWNOWAGA GENETYCZNA POPULACJI. Prowadzący: dr Wioleta Drobik Katedra Genetyki i Ogólnej Hodowli Zwierząt ZARZĄDZANIE POPULACJAMI ZWIERZĄT 1. RÓWNOWAGA GENETYCZNA POPULACJI Fot. W. Wołkow Prowadzący: dr Wioleta Drobik Katedra Genetyki i Ogólnej Hodowli Zwierząt POPULACJA Zbiór organizmów żywych, które łączy

Bardziej szczegółowo

Szanowni Państwo, Szanowni Internauci,

Szanowni Państwo, Szanowni Internauci, Szanowni Państwo, Szanowni Internauci, Mija kolejny już rok działalności Schroniska dla zwierząt w Jeleniej Górze. 1 / 6 Robiąc podsumowanie ostatnich 12 miesięcy stwierdzam, że wiele udało nam się osiągnąć,

Bardziej szczegółowo

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze. Przedmowa Kiedy byłem mały, nawet nie wiedziałem, że jestem dzieckiem specjalnej troski. Jak się o tym dowiedziałem? Ludzie powiedzieli mi, że jestem inny niż wszyscy i że to jest problem. To była prawda.

Bardziej szczegółowo

Czy na pewno jesteś szczęśliwy?

Czy na pewno jesteś szczęśliwy? Czy na pewno jesteś szczęśliwy? Mam na imię Kacper i mam 40 lat. Kiedy byłem małym chłopcem nigdy nie marzyłem o dalekich podróżach. Nie fascynował mnie daleki świat i nie chciałem podróżować. Dobrze się

Bardziej szczegółowo

Szacowanie wartości hodowlanej. Zarządzanie populacjami

Szacowanie wartości hodowlanej. Zarządzanie populacjami Szacowanie wartości hodowlanej Zarządzanie populacjami wartość hodowlana = wartość cechy? Tak! Przy h 2 =1 ? wybitny ojciec = wybitne dzieci Tak, gdy cecha wysokoodziedziczalna. Wartość hodowlana genetycznie

Bardziej szczegółowo

Pamiętając o komplementarności zasad azotowych, dopisz sekwencję nukleotydów brakującej nici DNA. A C C G T G C C A A T C G A...

Pamiętając o komplementarności zasad azotowych, dopisz sekwencję nukleotydów brakującej nici DNA. A C C G T G C C A A T C G A... 1. Zadanie (0 2 p. ) Porównaj mitozę i mejozę, wpisując do tabeli podane określenia oraz cyfry. ta sama co w komórce macierzystej, o połowę mniejsza niż w komórce macierzystej, gamety, komórki budujące

Bardziej szczegółowo

NR 401 CZEKAM NA CIEBIE!!!

NR 401 CZEKAM NA CIEBIE!!! NR 401 /SUCZKA Rozmiar: średni Umaszczenie: BRĄZOWO- CZARNA, DŁUGOWŁOSA TA SUCZKA NIE CHCIAŁABY SPĘDZIĆ RESZTY W SCHRONISKU. POTRZEBUJE SPACERÓW SUCZKA JEST ŁAGODNA, UWIELBIA BYĆ GŁASKANA I PRZYTULANA

Bardziej szczegółowo

GENETYKA POPULACJI. Ćwiczenia 4 Biologia I MGR

GENETYKA POPULACJI. Ćwiczenia 4 Biologia I MGR GEETYKA POPULACJI Ćwiczenia 4 Biologia I MGR Ad. Ćwiczenia Liczba możliwych genotypów w locus wieloallelicznym Geny sprzężone z płcią Prawo Hardy ego-weinberga p +pq+q = p+q= m( m ) p P Q Q P p AA Aa wszystkich_

Bardziej szczegółowo

ANKIETA ADOPCYJNA. Prosimy o szczere, wyczerpujące odpowiedzi na zawarte w ankiecie pytania.

ANKIETA ADOPCYJNA. Prosimy o szczere, wyczerpujące odpowiedzi na zawarte w ankiecie pytania. ANKIETA ADOPCYJNA Prosimy o szczere, wyczerpujące odpowiedzi na zawarte w ankiecie pytania. Celem tej ankiety jest: 1. określenie Państwa możliwości, jako przyszłych Opiekunów, 2. określenie warunków,

Bardziej szczegółowo

mnw.org.pl/orientujsie

mnw.org.pl/orientujsie mnw.org.pl/orientujsie Jesteśmy razem, kochamy się. Oczywiście, że o tym mówimy! Ale nie zawsze jest to łatwe. agata i marianna Określenie bycie w szafie nie brzmi specjalnie groźnie, ale potrafi być naprawdę

Bardziej szczegółowo

Temat 6: Genetyczne uwarunkowania płci. Cechy sprzężone z płcią.

Temat 6: Genetyczne uwarunkowania płci. Cechy sprzężone z płcią. Temat 6: Genetyczne uwarunkowania płci. Cechy sprzężone z płcią. 1. Kariotyp człowieka. 2. Determinacja płci u człowieka. 3. Warunkowanie płci u innych organizmów. 4. Cechy związane z płcią. 5. Cechy sprzężone

Bardziej szczegółowo

GENETYKA POPULACJI. Ćwiczenia 1 Biologia I MGR /

GENETYKA POPULACJI. Ćwiczenia 1 Biologia I MGR / GENETYKA POPULACJI Ćwiczenia 1 Biologia I MGR 1 ZAGADNIENIA struktura genetyczna populacji obliczanie frekwencji genotypów obliczanie frekwencji alleli przewidywanie struktury następnego pokolenia przy

Bardziej szczegółowo

Rozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy?

Rozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy? Praga Cieszyłam się jak dziecko. Po tylu latach Doczekałam się. Mój mąż spytał mnie: Jaki chcesz prezent na rocznicę?. Czy chce pani powiedzieć, że nigdy wcześniej? Jakby pan wiedział, przez pięćdziesiąt

Bardziej szczegółowo

Regulamin hodowlany psa

Regulamin hodowlany psa Regulamin hodowlany psa Zasady ogólne Każdy hodowca oraz właściciel psa jest zobowiązany do dbania o zdrowie oraz prawidłowej opieki nad swoimi zwierzętami. Każda hodowla musi opierać się na wiedzy genetycznej,

Bardziej szczegółowo

Igor Siódmiak. Moim wychowawcą był Pan Łukasz Kwiatkowski. Lekcji w-f uczył mnie Pan Jacek Lesiuk, więc chętnie uczęszczałem na te lekcje.

Igor Siódmiak. Moim wychowawcą był Pan Łukasz Kwiatkowski. Lekcji w-f uczył mnie Pan Jacek Lesiuk, więc chętnie uczęszczałem na te lekcje. Igor Siódmiak Jak wspominasz szkołę? Szkołę wspominam bardzo dobrze, miałem bardzo zgraną klasę. Panowała w niej bardzo miłą atmosfera. Z nauczycielami zawsze można było porozmawiać. Kto był Twoim wychowawcą?

Bardziej szczegółowo

1 Podstawowe pojęcia z zakresu genetyki. 2 Podstawowy model dziedziczenia

1 Podstawowe pojęcia z zakresu genetyki. 2 Podstawowy model dziedziczenia Rachunek Prawdopodobieństwa MAP8 Wydział Matematyki, Matematyka Stosowana Projekt - zastosowania rachunku prawdopodobieństwa w genetyce Opracowanie: Antonina Urbaniak Podstawowe pojęcia z zakresu genetyki

Bardziej szczegółowo

Kolejny udany, rodzinny przeszczep w Klinice przy ulicy Grunwaldzkiej w Poznaniu. Mama męża oddała nerkę swojej synowej.

Kolejny udany, rodzinny przeszczep w Klinice przy ulicy Grunwaldzkiej w Poznaniu. Mama męża oddała nerkę swojej synowej. Kolejny udany, rodzinny przeszczep w Klinice przy ulicy Grunwaldzkiej w Poznaniu. Mama męża oddała nerkę swojej synowej. 34-letnia Emilia Zielińska w dniu 11 kwietnia 2014 otrzymała nowe życie - nerkę

Bardziej szczegółowo

Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii

Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii Polska Szkoła Sobotnia im. Jana Pawla II w Worcester Opracował: Maciej Liegmann 30/03hj8988765 03/03/2012r. Wspólna decyzja? Anglia i co dalej? Ja i Anglia. Wielka

Bardziej szczegółowo

Marcin Budnicki. Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś?

Marcin Budnicki. Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś? Marcin Budnicki Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś? Uczę się w zespole szkół Nr 1 im. Komisji Edukacji Narodowej. Jestem w liceum o profilu sportowym. Jakie masz plany na przyszłość?

Bardziej szczegółowo

Nie bądź obojętny, przygarnij mnie!

Nie bądź obojętny, przygarnij mnie! Nie bądź obojętny, przygarnij mnie! Według Uchwały Rady Gminy Nr XV/104/2016 z dnia 4 marca 2016r. w sprawie opieki oraz zapobiegania bezdomności zwierzęta na terenie Gminy Skierniewic, adoptujący zwierzaka

Bardziej szczegółowo

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca.

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca. Sposób na wszystkie kłopoty Marcin wracał ze szkoły w bardzo złym humorze. Wprawdzie wyjątkowo skończył dziś lekcje trochę wcześniej niż zwykle, ale klasówka z matematyki nie poszła mu najlepiej, a rano

Bardziej szczegółowo

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM KATARZYNA ŻYCIEBOSOWSKA POPICIU WYDAWNICTWO WAM Zamiast wstępu Za każdym razem, kiedy zaczynasz pić, czuję się oszukana i porzucona. Na początku Twoich ciągów alkoholowych jestem na Ciebie wściekła o to,

Bardziej szczegółowo

ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM?

ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM? 3 ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM? Czy potrzeby Twoich rodziców są ważniejsze niż Twoje? Czy kłócisz się z mężem o wizyty u mamy i taty? A może masz wrażenie, że Twoi rodzice nie zauważyli,

Bardziej szczegółowo

Konspekt do zajęć z przedmiotu Genetyka dla kierunku Położnictwo dr Anna Skorczyk-Werner Katedra i Zakład Genetyki Medycznej

Konspekt do zajęć z przedmiotu Genetyka dla kierunku Położnictwo dr Anna Skorczyk-Werner Katedra i Zakład Genetyki Medycznej Seminarium 1 część 1 Konspekt do zajęć z przedmiotu Genetyka dla kierunku Położnictwo dr Anna Skorczyk-Werner Katedra i Zakład Genetyki Medycznej Genom człowieka Genomem nazywamy całkowitą ilość DNA jaka

Bardziej szczegółowo

O międzyszkolnym projekcie artystycznym współfinansowanym ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej w ramach zadania ŻyjMy z Pasją.

O międzyszkolnym projekcie artystycznym współfinansowanym ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej w ramach zadania ŻyjMy z Pasją. NASZ NOWY PROJEKT O międzyszkolnym projekcie artystycznym współfinansowanym ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej w ramach zadania ŻyjMy z Pasją. Projekt zainicjowany przez Zespół Szkół Społecznych

Bardziej szczegółowo

Już zaadoptowane :-) ZAADOPTOWANY 4 WRZEŚNIA :)

Już zaadoptowane :-) ZAADOPTOWANY 4 WRZEŚNIA :) Czynnie włączamy się w pomoc dla Schroniska dla bezdomnych zwierząt w Kiczarowie 29, koło Stargardu. Od tego wydania, co tydzień prezentować będziemy zdjęcia zwierząt, przeznaczonych do adopcji. Jednocześnie

Bardziej szczegółowo

ZARZĄDZANIE POPULACJAMI ZWIERZĄT SPOKREWNIENIE INBRED

ZARZĄDZANIE POPULACJAMI ZWIERZĄT SPOKREWNIENIE INBRED ZARZĄDZANIE POPULACJAMI ZWIERZĄT SPOKREWNIENIE INBRED Rodowody wraz z wynikami kontroli użytkowości stanowią podstawową informację potrzebną do doskonalenia zwierząt X S D C F C F C S D F strzałka oznacza

Bardziej szczegółowo

lek.wet. Agnieszka Dereczeniuk

lek.wet. Agnieszka Dereczeniuk lek.wet. Agnieszka Dereczeniuk Podstawy genetyki w hodowli Genetyka koloru Cieszyn 20.07.2012 Zasady dziedziczenia Koci genom składa się z : - 18 par chromosomów homologicznych (zawsze takie same) - 1

Bardziej szczegółowo

VIII Międzyświetlicowy Konkurs Literacki Mały Pisarz

VIII Międzyświetlicowy Konkurs Literacki Mały Pisarz VIII Międzyświetlicowy Konkurs Literacki Mały Pisarz 19 grudnia 2017 r. odbyło się podsumowanie VIII edycji konkursu literackiego Mały Pisarz w SP nr 11 w Kielcach. Wzięły w nim udział dwie uczennice naszej

Bardziej szczegółowo

Depresja inbredowa i heterozja

Depresja inbredowa i heterozja Depresja inbredowa i heterozja Charles Darwin Dlaczego rośliny chronią się przed samozapyleniem? Doświadczenie na 57 gatunkach roślin! Samozapłodnienie obniża wigor i płodność większości z 57 gatunków

Bardziej szczegółowo

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem Jesper Juul Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem Dzieci od najmłodszych lat należy wciągać w proces zastanawiania się nad różnymi decyzjami i zadawania sobie pytań w rodzaju: Czego chcę? Na co

Bardziej szczegółowo

Wizyta w Gazecie Krakowskiej

Wizyta w Gazecie Krakowskiej Wizyta w Gazecie Krakowskiej fotoreportaż 15.04.2013 byliśmy w Gazecie Krakowskiej w Nowym Sączu. Dowiedzieliśmy, się jak ciężka i wymagająca jest praca dziennikarza. Opowiedzieli nam o tym pan Paweł Szeliga

Bardziej szczegółowo

Piaski, r. Witajcie!

Piaski, r. Witajcie! Piszemy listy Witajcie! Na początek pozdrawiam Was serdecznie. Niestety nie znamy się osobiście ale jestem waszą siostrą. Bardzo się cieszę, że rodzice Was adoptowali. Mieszkam w Polsce i dzieli nas ocean.

Bardziej szczegółowo

Nikt nigdy nie był ze mnie dumny... Klaudia Zielińska z Iławy szczerze o swoim udziale w programie TVN Projekt Lady [ZDJĘCIA]

Nikt nigdy nie był ze mnie dumny... Klaudia Zielińska z Iławy szczerze o swoim udziale w programie TVN Projekt Lady [ZDJĘCIA] Nikt nigdy nie był ze mnie dumny... Klaudia Zielińska z Iławy szczerze o swoim udziale w programie TVN Projekt Lady [ZDJĘCIA] data aktualizacji: 2019.05.20 - To będzie najmocniejszy sezon "Projektu Lady"

Bardziej szczegółowo

TRENER MARIUSZ MRÓZ - JEDZ TO, CO LUBISZ I WYGLĄDAJ JAK CHCESZ!

TRENER MARIUSZ MRÓZ - JEDZ TO, CO LUBISZ I WYGLĄDAJ JAK CHCESZ! TRENER MARIUSZ MRÓZ - JEDZ TO, CO LUBISZ I WYGLĄDAJ JAK CHCESZ! Witaj! W tym krótkim PDFie chcę Ci wytłumaczyć dlaczego według mnie jeżeli chcesz wyglądać świetnie i utrzymać świetną sylwetkę powinieneś

Bardziej szczegółowo

Hektor i tajemnice zycia

Hektor i tajemnice zycia François Lelord Hektor i tajemnice zycia Przelozyla Agnieszka Trabka WYDAWNICTWO WAM Był sobie kiedyś chłopiec o imieniu Hektor. Hektor miał tatę, także Hektora, więc dla odróżnienia rodzina często nazywała

Bardziej szczegółowo

Patrząc na kota, widzimy najpierw jego kolor. Poprzez to, co widzimy, możemy jednak wyciągnąć znacznie więcej wniosków:

Patrząc na kota, widzimy najpierw jego kolor. Poprzez to, co widzimy, możemy jednak wyciągnąć znacznie więcej wniosków: Patrząc na kota, widzimy najpierw jego kolor. Poprzez to, co widzimy, możemy jednak wyciągnąć znacznie więcej wniosków: Kot obok: - kotka - genetycznie czarna - kolor nie jest rozjaśniony - nie jest to

Bardziej szczegółowo

ANKIETA ADOPCYJNA. Prosimy o szczere, wyczerpujące odpowiedzi na zawarte w ankiecie pytania.

ANKIETA ADOPCYJNA. Prosimy o szczere, wyczerpujące odpowiedzi na zawarte w ankiecie pytania. ANKIETA ADOPCYJNA Prosimy o szczere, wyczerpujące odpowiedzi na zawarte w ankiecie pytania. Celem tej ankiety jest: 1. określenie Państwa możliwości, jako przyszłych Opiekunów, 2. określenie warunków,

Bardziej szczegółowo

KONKURS PRACY PSÓW MYŚLIWSKICH MAŁYCH RAS. 2 Konkursy przeprowadza się w dwóch klasach: A- płochacze i B- płochacze wszechstronne

KONKURS PRACY PSÓW MYŚLIWSKICH MAŁYCH RAS. 2 Konkursy przeprowadza się w dwóch klasach: A- płochacze i B- płochacze wszechstronne KONKURS PRACY PSÓW MYŚLIWSKICH MAŁYCH RAS 1 Konkursy przeprowadza się dla psów pracujących jako płochacze, zgodnie z podziałem FCI będą to psy z sekcji płochaczy grupy VIII oraz terierów myśliwskich z

Bardziej szczegółowo

W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!!

W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!! W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!! W dniu 30-04-2010 roku przeprowadziłem wywiad z moim opą -tak nazywam swojego holenderskiego dziadka, na bardzo polski temat-solidarność. Ten dzień jest może najlepszy

Bardziej szczegółowo

wykład dla studentów II roku biotechnologii Andrzej Wierzbicki

wykład dla studentów II roku biotechnologii Andrzej Wierzbicki Genetyka ogólna wykład dla studentów II roku biotechnologii Andrzej Wierzbicki Uniwersytet Warszawski Wydział Biologii andw@ibb.waw.pl http://arete.ibb.waw.pl/private/genetyka/ Program wykładu 1. Jakie

Bardziej szczegółowo

Sytuacja zawodowa pracujących osób niepełnosprawnych

Sytuacja zawodowa pracujących osób niepełnosprawnych Sytuacja zawodowa pracujących osób niepełnosprawnych dr Renata Maciejewska Wyższa Szkoła Przedsiębiorczości i Administracji w Lublinie Struktura próby według miasta i płci Lublin Puławy Włodawa Ogółem

Bardziej szczegółowo

z Fundacji Bo Ja Kocham Psy.

z Fundacji Bo Ja Kocham Psy. ANKIETA PRZEDADOPCYJNA w sprawie adopcji psa z Fundacji Bo Ja Kocham Psy. Imię psa, którego dotyczy ankieta -. Imię i nazwisko, wiek, adres, adres email, telefon osoby zainteresowanej adopcją..... Czy

Bardziej szczegółowo

Jak wytresować swojego psa? Częs ć 8. Sztuczki

Jak wytresować swojego psa? Częs ć 8. Sztuczki Jak wytresować swojego psa? Częs ć 8 Sztuczki Sztućzki: proszenie, podawanie łapy Uczenie sztuczek nie jest konieczne, jeśli chodzi o rzeczy, które psy powinny umieć. Warto jednak wiedzieć, że sam proces

Bardziej szczegółowo

bb1 gen czekoladowy i gen cynamonowy (widoczny kolor sierści czekoladowy), Bb1 gen czarny i gen cynamonowy (widoczny kolor sierści cynamonowy).

bb1 gen czekoladowy i gen cynamonowy (widoczny kolor sierści czekoladowy), Bb1 gen czarny i gen cynamonowy (widoczny kolor sierści cynamonowy). Do stworzenia tej pracy, wykorzystane zostały materiały dostępne w Internecie. Marta Drążewska - ubarwienie sierści kotów Luty 2018 UBARWIENIE Każdy kot jako podstawowe ma dwa kolory: rudy i czarny. Za

Bardziej szczegółowo

NR 241. Rasa: inna Rozmiar: MAŁY Umaszczenie: JASNO BRĄZOWY W BIAŁYCH SKARPETKACH, DŁUGA MIĘKKA SIERŚĆ

NR 241. Rasa: inna Rozmiar: MAŁY Umaszczenie: JASNO BRĄZOWY W BIAŁYCH SKARPETKACH, DŁUGA MIĘKKA SIERŚĆ NR 241 Rozmiar: MAŁY Umaszczenie: JASNO BRĄZOWY W BIAŁYCH SKARPETKACH, DŁUGA MIĘKKA SIERŚĆ JESTEM ŁAGODNY, LUBIĘ SIĘ BAWIĆ I BYĆ PRZYTULANY I GŁASKANY. ZAOPIEKUJ SIĘ NIM A OBDARZY CIĘ ZAUFANIEM I BĘDZIE

Bardziej szczegółowo

Badanie współczynnika inbredu

Badanie współczynnika inbredu Badanie współczynnika inbredu na przykładzie psów rasowych Spis treści 1 1. Współczynnik inbredu Pojęcie inbredu Pojęcie współczynnika inbredu 2. Okoliczności powstania inbredu oraz jego współczynnika

Bardziej szczegółowo

!!! Ankieta dla przyszłych!!! Domów Tymczasowych!

!!! Ankieta dla przyszłych!!! Domów Tymczasowych! Ankieta dla przyszłych Domów Tymczasowych Szanowni Państwo Dziękując Państwu za wyrażoną chęć stworzenia domu tymczasowego dla naszych podopiecznych, Forum Pomocy Retrieverom Złoty Pies zwraca się do Państwa

Bardziej szczegółowo

Dom Ani Mój dom znajduje się w niewielkiej wsi 20km od Ostródy. Dla mnie jest miejscem niezwykłym, chyba najwspanialszym na świecie. To z nim wiążą się moje przeżycia z dzieciństwa, gdyż mieszkam tu od

Bardziej szczegółowo

GENETYKA POPULACJI. Fot. W. Wołkow

GENETYKA POPULACJI. Fot. W. Wołkow GENETYKA POPULACJI Fot. W. Wołkow GENETYKA POPULACJI Nauka która respektując zasady dziedziczenia z zakresu genetyki klasycznej bada mechanizmy dziedziczenia w odniesieniu do populacji Struktura genetyczna:

Bardziej szczegółowo

Jak nauczyć szczeniaka załatwiania się na dworze?

Jak nauczyć szczeniaka załatwiania się na dworze? Jak nauczyć szczeniaka załatwiania się na dworze? Właśnie sprawiłeś sobie małego, prześlicznego szczeniaczka. Jakaż wielka jest twoja radość, bo to milutkie, puchate zwierzątko jest po prostu śliczne.

Bardziej szczegółowo

ERASMUS COVILHA, PORTUGALIA

ERASMUS COVILHA, PORTUGALIA ERASMUS COVILHA, PORTUGALIA UNIVERSIDADE DA BEIRA INTERIOR SEMESTR ZIMOWY 2014/2015 JOANNA ADAMSKA WSTĘP Cześć! Mam na imię Asia. Miałam przyjemność wziąć udział w programie Erasmus. Spędziłam 6 cudownych

Bardziej szczegółowo

Napisz, który z przedstawionych schematycznie rodzajów replikacji (A, B czy C) ilustruje replikację semikonserwatywną. Wyjaśnij, na czym polega ten

Napisz, który z przedstawionych schematycznie rodzajów replikacji (A, B czy C) ilustruje replikację semikonserwatywną. Wyjaśnij, na czym polega ten Napisz, który z przedstawionych schematycznie rodzajów replikacji (A, B czy C) ilustruje replikację semikonserwatywną. Wyjaśnij, na czym polega ten proces. Na schemacie przedstawiono etapy przekazywania

Bardziej szczegółowo

Kwestionariusz stylu komunikacji

Kwestionariusz stylu komunikacji Kwestionariusz stylu komunikacji Z każdego stwierdzenia wybierz jedno, które uważasz, że lepiej pasuje do twojej osobowości i zaznacz jego numer. Stwierdzenia w parach nie są przeciwstawne, przy wyborze

Bardziej szczegółowo

2. CZYNNIKI ZABURZAJĄCE RÓWNOWAGĘ GENETYCZNĄ

2. CZYNNIKI ZABURZAJĄCE RÓWNOWAGĘ GENETYCZNĄ ZARZĄDZANIE POPULACJAMI ZWIERZĄT 2. CZYNNIKI ZABURZAJĄCE RÓWNOWAGĘ GENETYCZNĄ POPULACJI Fot. W. Wołkow Prowadzący: dr Wioleta Drobik Katedra Genetyki i Ogólnej Hodowli Zwierząt MIGRACJE Zmiana frekwencji

Bardziej szczegółowo

Podziękowania naszych podopiecznych:

Podziękowania naszych podopiecznych: Podziękowania naszych podopiecznych: W imieniu swoim jak i moich rodziców składam ogromne podziękowanie Stowarzyszeniu za pomoc finansową. Dzięki działaniu właśnie tego Stowarzyszenia osoby niepełnosprawne

Bardziej szczegółowo

Joanna Charms. Domek Niespodzianka

Joanna Charms. Domek Niespodzianka Joanna Charms Domek Niespodzianka Pomysł na lato Była sobie panna Lilianna. Tak, w każdym razie, zwracała się do niej ciotka Małgorzata. - Dzień dobry, Panno Lilianno. Czy ma Panna ochotę na rogalika z

Bardziej szczegółowo

PODSTAWY GENETYKI. Prowadzący wykład: prof. dr hab. Jarosław Burczyk

PODSTAWY GENETYKI. Prowadzący wykład: prof. dr hab. Jarosław Burczyk PODSTAWY GENETYKI Prawa Mendla (jako punkt wyjścia) Epistaza (interakcje między genami) Sprzężenia genetyczne i mapowanie genów Sprzężenie z płcią Analiza rodowodów Prowadzący wykład: prof. dr hab. Jarosław

Bardziej szczegółowo

1 Genetykapopulacyjna

1 Genetykapopulacyjna 1 Genetykapopulacyjna Genetyka populacyjna zajmuje się badaniem częstości występowania poszczególnych alleli oraz genotypów w populacji. Bada także zmiany tych częstości spowodowane doborem naturalnym

Bardziej szczegółowo

FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1)

FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1) FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1) Turysta: Dzień dobry! Kobieta: Dzień dobry panu. Słucham? Turysta: Jestem pierwszy raz w Krakowie i nie mam noclegu. Czy mogłaby mi Pani polecić jakiś hotel?

Bardziej szczegółowo

Test mocny stron. 1. Lubię myśleć o tym, jak można coś zmienić, ulepszyć. Ani pasuje, ani nie pasuje

Test mocny stron. 1. Lubię myśleć o tym, jak można coś zmienić, ulepszyć. Ani pasuje, ani nie pasuje Test mocny stron Poniżej znajduje się lista 55 stwierdzeń. Prosimy, abyś na skali pod każdym z nich określił, jak bardzo ono do Ciebie. Są to określenia, które wiele osób uznaje za korzystne i atrakcyjne.

Bardziej szczegółowo

Królowa zwierząt. Dawno, dawno temu, przed wiekami w leśnej krainie stał. Klara Mikicka 5a

Królowa zwierząt. Dawno, dawno temu, przed wiekami w leśnej krainie stał. Klara Mikicka 5a Klara Mikicka 5a Królowa zwierząt Dawno, dawno temu, przed wiekami w leśnej krainie stał piękny, wysoki zamek. W tym zamku mieszkał król, królowa i ich śliczna córka o imieniu Malina. Królewna bardzo kochała

Bardziej szczegółowo

WZAJEMNY SZACUNEK DLA WSZYSTKICH CZŁONKÓW RODZINY JAKO FUNDAMENT TOLERANCJI WOBEC INNYCH

WZAJEMNY SZACUNEK DLA WSZYSTKICH CZŁONKÓW RODZINY JAKO FUNDAMENT TOLERANCJI WOBEC INNYCH WZAJEMNY SZACUNEK DLA WSZYSTKICH CZŁONKÓW RODZINY JAKO FUNDAMENT TOLERANCJI WOBEC INNYCH Dla każdego z nas nasza rodzina to jedna z najważniejszych grup, wśród których i dla których żyjemy. Nie zawsze

Bardziej szczegółowo

Spis treści. Od Petki Serca

Spis treści. Od Petki Serca CZ. 2 1 2 Spis treści Od Petki Serca ------------------------------------------------------------------------------3 Co jest najważniejsze? ----------------------------------------------------------------------------------------------4

Bardziej szczegółowo

GRAŻYNA KOWALCZYK. Zadanie finansowane ze środków Narodowego Programu Zdrowia na lata

GRAŻYNA KOWALCZYK. Zadanie finansowane ze środków Narodowego Programu Zdrowia na lata GRAŻYNA KOWALCZYK SĄ TYLKO DWA SPOSOBY NA ŻYCIE. JEDEN TO ŻYCIE TAK, JAKBY NIC NIE BYŁO CUDEM. DRUGI TO ŻYCIE TAK, JAKBY WSZYSTKO BYŁO CUDEM (Albert Einstein) Wykaz rzeczy niszczących i zagrażających życiu

Bardziej szczegółowo

Zmienność. środa, 23 listopada 11

Zmienność.  środa, 23 listopada 11 Zmienność http://ggoralski.com Zmienność Zmienność - rodzaje Zmienność obserwuje się zarówno między poszczególnymi osobnikami jak i między populacjami. Różnice te mogą mieć jednak różne podłoże. Mogą one

Bardziej szczegółowo

Jak wytresować swojego psa? Częs ć 7. Zostawanie na miejscu

Jak wytresować swojego psa? Częs ć 7. Zostawanie na miejscu Jak wytresować swojego psa? Częs ć 7 Zostawanie na miejscu Zostawanie na miejscu Zostawanie na miejscu jest jedną z przydatniejszych komend, którą powinien opanować nasz pies. Pomaga zarówno podczas treningów

Bardziej szczegółowo

PODSUMOWANIE FESTYNU Z OKAZJI GDAŃSKICH DNI SĄSIADÓW 2017 ORAZ ZAKOŃCZENIA ROKU SZKOLNEGO ZORGANIZOWANEGO PRZEZ KLUB OKO

PODSUMOWANIE FESTYNU Z OKAZJI GDAŃSKICH DNI SĄSIADÓW 2017 ORAZ ZAKOŃCZENIA ROKU SZKOLNEGO ZORGANIZOWANEGO PRZEZ KLUB OKO Gdańsk, 29.06.2017 Dariusz Lulewicz Kierownik Klub Osiedlowego OKO Ul. Grunwaldzka 611 80-337 Gdańsk PODSUMOWANIE FESTYNU Z OKAZJI GDAŃSKICH DNI SĄSIADÓW 2017 ORAZ ZAKOŃCZENIA ROKU SZKOLNEGO ZORGANIZOWANEGO

Bardziej szczegółowo

Czyli jak budować poczucie własnej wartości u dziecka?

Czyli jak budować poczucie własnej wartości u dziecka? Czyli jak budować poczucie własnej wartości u dziecka? Co o sobie myślę? Budować poczucie własnej wartości Co to znaczy? Budować wizję samego siebie. Na podstawie tego, co mówią i jak mówią Rodzice oraz

Bardziej szczegółowo

Genetyczne badania pokrewieństwa. Czy jesteśmy rodziną?

Genetyczne badania pokrewieństwa. Czy jesteśmy rodziną? Genetyczne badania pokrewieństwa Czy jesteśmy rodziną Czy to możliwe, że jesteśmy rodzeństwem Czy to na pewno mój wnuk/wnuczka Mamy identyczne rzadkie nazwisko czy możemy być spokrewnieni Odpowiedź na

Bardziej szczegółowo

Składniki jądrowego genomu człowieka

Składniki jądrowego genomu człowieka Składniki jądrowego genomu człowieka Genom człowieka 3 000 Mpz (3x10 9, 100 cm) Geny i sekwencje związane z genami (900 Mpz, 30% g. jądrowego) DNA pozagenowy (2100 Mpz, 70%) DNA kodujący (90 Mpz ~ ok.

Bardziej szczegółowo

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy Miesiąc:. Punkt 1: Wyznacz Twoje 20 minut z finansami Moje 20 minut na finanse to: (np. Pn-Pt od 7:00 do 7:20, So-Ni od 8:00 do 8:20) Poniedziałki:.. Wtorki:... Środy:. Czwartki: Piątki:. Soboty:.. Niedziele:...

Bardziej szczegółowo

Praca z rodzicami dziecka i nastolatka z ADHD

Praca z rodzicami dziecka i nastolatka z ADHD Praca z rodzicami dziecka i nastolatka z ADHD K A T A R Z Y N A O R K I S Z S T O W A R Z Y S Z E N I E N A R Z E C Z D Z I E C I Z N A D P O B U D L I W O Ś C I Ą P S Y C H O R U C H O W Ą Moment narodzenia

Bardziej szczegółowo

Pielgrzymka,18.01. 2013. Kochana Mamo!

Pielgrzymka,18.01. 2013. Kochana Mamo! Pielgrzymka,18.01. 2013 Kochana Mamo! Na początku mego listu chciałbym Ci podziękować za wiedzę, którą mi przekazałaś. Wiedza ta jest niesamowita i wielka. Cudownie ją opanowałem i staram się ją dobrze

Bardziej szczegółowo

ZACZNIJ ŻYĆ ŻYCIEM, KTÓRE KOCHASZ!

ZACZNIJ ŻYĆ ŻYCIEM, KTÓRE KOCHASZ! ZACZNIJ ŻYĆ ŻYCIEM, KTÓRE KOCHASZ! Ewa Kozioł O CZYM BĘDZIE WEBINAR? - Porozmawiamy o nawyku, który odmieni wasze postrzeganie dnia codziennego; - Przekonam Cię do tego abyś zrezygnowała z pefekcjonizmu,

Bardziej szczegółowo

Udomowienie psa. Jacek Gałuszka Wesoła Łapka - Szkoła Przyjaciół. Psów ZAKAZ ROZPOWSZECHNIANIA

Udomowienie psa. Jacek Gałuszka  Wesoła Łapka - Szkoła Przyjaciół. Psów ZAKAZ ROZPOWSZECHNIANIA Udomowienie psa Jacek Gałuszka www.wesolalapka.pl Udomowienie psa Gatunek (łac. Species): to zbiór osobników posiadających podobne cechy, przekazywane płodnemu potomstwu. Innymi słowy gatunek to jednostka

Bardziej szczegółowo

Analiza jakości kursów PERK na maklera papierów wartościowych, 2010 2012

Analiza jakości kursów PERK na maklera papierów wartościowych, 2010 2012 Strona 1 Analiza jakości kursów PERK na maklera papierów wartościowych, 2010 2012 Poniższy raport został przygotowany przez zespół analityczny PERK w celu przedstawienia ilościowej analizy jakości przeprowadzonych,

Bardziej szczegółowo

Strona 1 z 7

Strona 1 z 7 1 z 7 www.fitnessmozgu.pl WSTĘP Czy zdarza Ci się, że kiedy spotykasz na swojej drodze nową wiedzę która Cię zaciekawi na początku masz duży entuzjazm ale kiedy Wchodzisz głębiej okazuje się, że z różnych

Bardziej szczegółowo

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK Opracowała Gimnazjum nr 2 im. Ireny Sendlerowej w Otwocku Strona 1 Młodzież XXI wieku problemy stare, czy nowe, a może stare po nowemu? Co jest największym

Bardziej szczegółowo

mgr Wanda Małgorzata Walaszek

mgr Wanda Małgorzata Walaszek MÓJ PRZYJACIEL PIES - realizacja projektu edukacyjnego jako przykład dobrej praktyki pedagogicznej w zakresie pracy z dzieckiem młodszym w przedszkolu. mgr Wanda Małgorzata Walaszek Projekt to wyprawa

Bardziej szczegółowo

W ramach projektu Kulinarna Francja - początkiem drogi zawodowej

W ramach projektu Kulinarna Francja - początkiem drogi zawodowej W ramach projektu Kulinarna Francja - początkiem drogi zawodowej Chcielibyśmy podzielić się z wami naszymi przeżyciami, zmartwieniami, oraz pokazać jak wyglądała nasza fantastyczna przygoda w obcym ale

Bardziej szczegółowo

Olinek - ośrodek naszych marzeń

Olinek - ośrodek naszych marzeń W ośrodku, który niebawem będzie obchodził swoje czwarte urodziny, prowadzona jest Oczekiwanie na narodziny upragnionego dziecka to jedna z najpiękniejszych chwil w życiu każdej rodziny. Cud narodzin i

Bardziej szczegółowo