Informatyczne Liceum Ogólnokształcące Computer College w Koszalinie

Transkrypt

1 Informatyczne Liceum Ogólnokształcące Computer College w Koszalinie Sprawozdanie z odbytej mobilności Marta Włodarczyk nauczycielka języka angielskiego Computer College w Koszalinie Okres przygotowań do wyjazdu minął bardzo szybko za mną przygotowanie kulturowe, które zrealizowałam przed mobilnością i szereg działań związanych z realizacją harmonogramu naszego projektu. W ramach realizacji projektu w okresie od r. do r. miałam przyjemność odbyć kurs metodyczny języka angielskiego w Szkole Executive Training Institute Malta ESE Building, Paceville Avenue w St. Julians na Malcie. str. 1

2 07/ r. Wyruszyłam w podróż na Maltę. Z Koszalina wyjechałam busem o o godzinie 2.40 przybyłam do Berlina - lot na Maltę o godz Podczas czekania na lot czytałam przewodniki o Malcie aby nic nie umknęło mojej uwadze. str. 2

3 r. Dzisiaj bardzo intensywny dzień. Przyleciałam na Maltę około godziny 13. Na lotnisku wszystko zostało dopięte na ostatni guzik, ponieważ przyjechała po mnie reprezentantka mojej szkoły Zameldowałam się w szkole językowej dla nauczycieli języka angielskiego w miejscowości St. Julians. Dostałam wytyczne dotyczące jutrzejszego dnia pobytu i kursu. Zwiedziłam również moja okolice (pomimo silnego zmęczenia podróżą).zwiedziłam dzielnicę Paceville- jest znana wśród ludzi, którzy uwielbiają zabawęta dzielnica po prostu nie śpi.zwiedziłam również Portosamo Marina, Dragonara Point ze słynnym kasynem w tle oraz St.George Bay. Widoki zniewalające. str. 3

4 r. Dzisiaj pierwszy dzień wykładów. Moja nauczycielka ma na imię Valerie. W mojej grupie jest 9 osób. Jest 6 nauczycieli z Polski (nawet dwie osoby z Koszalina z V LO), jest Monika z Austrii, Peggy z Niemiec oraz Thais z Hiszpanii. Grupa bardzo chętna do działania,już się zorganizowaliśmy na pierwsze samodzielne zwiedzanie Silemy wieczorem. Jeśli chodzi o wykłady to dzisiaj poznawaliśmy się od sfery zawodowej, opowiadaliśmy o naszych szkołach jak również dowiedzieliśmy się czym jest metoda CLIL. str. 4

5 r. Od godziny 9 do wykłady na temat CLIL. Poruszyliśmy kwestie komunikacji i treści w kontekście nauczania języka. Pracujemy w grupach i naszym zadaniem jest napisanie planu lekcji w oparciu o metodę CLIL. Po południu szkoła zorganizowała wycieczkę do Valetty. Oglądaliśmy projekcję na temat Malty,później przewodniczka pokazała najciekawsze miejsca dla turystów. Na pewno czuje lekki niedosyt wiec w czwartek po wykładach jadę na dalsze zwiedzanie. str. 5

6 Dzisiaj na zajęciach omawialiśmy następujące elementy: umiejętności, które powinien posiadać nauczyciel prowadzący zajęcia metoda CLIL. Zajęliśmy się również zadaniami typu jigsaw reading, clines in language teaching. Tworzyliśmy również własne materiały. Po wykładach zdecydowaliśmy się na wycieczke na południowy-wschód Malty używając komunikacji miejskiej. Musze powiedzieć, ze jest ona świetnie rozwinięta i po ściągnięciu jednej aplikacji Tallinja nie miałam żadnych problemów, żeby dojechać do miejsca przeznaczenia. Było pięknie. Blue Grotto robi niesamowite wrażenie. Podróż mała łódka motorowa kosztowała mnie 8 - było warto. Jeśli będziecie na tej wyspie to miejsce które trzeba zobaczyć...wtedy człowiek jeszcze bardziej zakocha się w Malcie. Oczywiście pływałam w Morzu Śródziemnym, spróbowałam również produkowanego jedynie tutaj napoju, który nigdzie indziej nie jest exportowany - nazywa się Kinnie. Jest to smak gorzkawej pomarańczy z rożnego rodzaju mieszanka ziół. Napój naprawdę orzeźwia przy panującej tu pogodzie. str. 6

7 Dzisiaj na zajęciach uczyliśmy się jak dopasować nasze metody nauczania oraz ćwiczenia dla uczniów ze względu na różne typy inteligencji. Poznawaliśmy również różnorodne techniki pracy z uczniami na zajęciach języka. Po zajęciach zdecydowaliśmy się na wycieczkę nad morze widzieliśmy 3 zatoki: Golden Bay, Tuffieha Bay, Gnejna Bay:) istny raj na ziemi dla plażowiczów. str. 7

8 Dzisiaj na zajęciach prezentowaliśmy nasze plany lekcji napisane zgodnie z metoda CLIL. Dowiedzieliśmy się również, jak oceniać ucznia podczas takich zajęć. Po zajęciach postanowiliśmy wyruszyć na podbój Sliemy i spędzić trochę czasu w tym miejscu. Na obiad postanowiliśmy zjeść lokalny przysmak pastizzi ( chrupiące pierożki z ciasta francuskiego ) z nadzieniem z sera ricotta. str. 8

9 Dzień wolny od zajęć.korzystając z dnia wolnego wybraliśmy się na pobliska wyspę Gozo. Pływaliśmy po różnorodnych jaskiniach, widzieliśmy stolicę Gozo- Victorię. Trwają tam przygotowania do odpustu...ulice są przepełnione rzeźbami Świętych (są robione z drewna, pięknie zdobione) specjalnie na tę okazję. Maltańczycy są bardzo wierzący. W Victorii zobaczyliśmy Cytadelę oraz główny port - cudne widoki, temperatura +40.Poznałam również Amerykankę która wraz z mężem zwiedzała Maltę tak jak my. Dużo rozmów w języku angielskim. str. 9

10 Dzień bez zajęć wcale nie musi być nudny.dzisiaj zwiedzanie małej wysepki Comino, połączony z relaksem. Plaża na Blue Lagoon jest cudna.jedyna rzeczą która może doskwierać jest to, ze każdy chce ja zobaczyć i pobyć na niej chociażby godzinkę...jest bardzo zatłoczona. Pojechaliśmy tam razem z grupa więc rozwijaliśmy swoje umiejętności językowe. str. 10

11 Dzisiaj na zajęciach zajmowaliśmy się metoda WebQuestów. Dowiedzieliśmy się czym jest ta metoda, poznaliśmy etapy konstruowania projektów dla uczniów, dowiedzieliśmy się dlaczego warto wykorzystać metodę WebQuestow w pracy z uczniami, analizowaliśmy przykłady gotowych WebQuestow oraz otrzymaliśmy przydatne linki do pogłębienia wiedzy na ten temat. Po zajęciach około 15 wybraliśmy się do rybackiej wioski Marsaxlokk na południowym-wchodzie Malty. Bardzo chciałam zobaczyć to miejsce ponieważ usytuowane jest naprzeciwko głównego maltańskiego portu przeładunkowego Malta Freeport. Marsaxlokk słynie z pięknie zdobionych łódek zwanych - luzzu. Każda łódeczka ma wymalowane oko Ozyrysa które ma odstraszać złe duchy. Dzięki temu rybacy zawsze wracają do domu po połowach. Zobaczyliśmy również Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej z Pompei. Byłam zaskoczona ponieważ nawet na Malcie znalazłam folder o tym miejscu w języku polskim. Miłe zaskoczenie. Wyruszyliśmy również na pełne morze mała łódeczką luzzu. Przepływając koło olbrzymich kontenerowców człowiek płynący w małej drewnianej łódeczce ma poczucie, ze jest jak Tomcio Paluszek. Fale bujały nami więc przygoda była przednia. Dzięki takiej przeprawie zobaczyliśmy 3 zatoki : St. Peter s Pool, Xrobb I-Ghagin oraz St. Thomas Bay. Dzień pełen wrażeń. str. 11

12 Na zajęciach ponownie zajmowaliśmy się metodą projektu. Poznaliśmy również narzędzia niezbędne do tworzenia WebQuests. Bazujemy na nowoczesnej technologii. Po południu wycieczka do Birgu. To dawne miasto Citta Vittoriosa. Birgu stanowi jedno z The Tree Cities i jest usytuowane w środku Grand Harbour. Widzieliśmy Fort Saint Angelo zbudowany przez Zakon Maltański. Od 1998 wpisany na listę UNESCO. Do dzisiaj w Forcie siedzibę ma Rycerski Zakon Szpitalny. Widzieliśmy również Grand Harbour - wypełniony pięknymi jachtami i łodziami port. Zwiedziliśmy również Kościół Świętego Wawrzyńca. str. 12

13 Dzisiaj na zajęciach pracowaliśmy nad własnymi WebQuestami. Jesteśmy podzieleni na grupy i każdy z nas ma przydzielone zadania. Wyrabia to w nas nawyk współpracy z innymi,czerpania doświadczenia i wymiany zdań. Poznaliśmy również aplikacje, które mogą umilić pracę zarówno uczniom jak i nauczycielom. Tworzyliśmy własne aplikacje. Po zajęciach udaliśmy się do Mdiny i Rabatu. Mdina leży w centrum wyspy na krańcu płaskowyżu Dingli. Swoją nazwę Mdina otrzymała od Arabów, którzy zawładnęli Malta w 870 roku. Wpływy Arabskie są widoczne gołym okiem - jest orientalnie, piaskowo i spokojnie. Mdina to dawna stolica Malty dlatego trzeba ja zobaczyć. Uliczkami Mdiny idzie się bez ścisku...co najważniejsze...jak dla mnie na chwile zatrzymał się czas. Mdina zwana jest The Silent City... i co jest wyjątkowe... nie ma tam hałasu...ludzie zwyczajnie do siebie szeptała aby nie zakłócać spokoju mieszkańcom.słychać stukot końskich kopyt i bicie kościelnych dzwonów. Uliczki Mdiny są jak z obrazka- każdy romantyk powinien je zobaczyć. Co więcej, to właśnie w tym miasteczku zobaczycie cudowne rękodzieło.wyroby ceramiczne są cudne, kolorowe i co najważniejsze hand-made, czyli ktoś włożył w nie dużo serca. Rabat to również miasto które zostało zamieszkane w czasach starożytnych. Nie ma tak zwartej zabytkowej zabudowy jak Mdina jednak niektóre miejsca tj. Kościół Św. Pawła potrafią wywrzeć wrażenie. To miasteczko w którym znajdują się katakumby Św. Pawła oraz Św. Agaty. Rabat zachwycił mnie również małymi, malowniczymi uliczkami. str. 13

14 Dzisiaj na zajęciach pracowaliśmy nad naszymi WebQuestami. Jesteśmy podzieleni na grupy. Każda grupa wybiera sobie temat i na jego temat przygotowuje cały blok lekcyjny wraz z użyciem technik które przekazała nam nasza lektorka. Praca jest wyczerpująca intelektualnie ale jak widzimy jej efekty to wymaga się jeszcze więcej od samego siebie. Po południu postanowiłam wybrać się jeszcze raz do stolicy ponieważ czułam lekki niedosyt tego miejsca. Malta w tym roku jest stolicą kultury, wiec przechodząc przez uliczki słychać muzykę albo artystów przygotowujących się do występów. str. 14

15 Niestety ostatni dzień zajęć. Powiem tak...będę tęsknić za moja szkołą, za moją cudowną nauczycielka oraz za przyjaciółmi z grupy...nie sądziłam, ze będąc tak daleko od domu spotka mnie tak wspaniała przygoda. Myślę, że zawdzięczam większość tym z którymi spędziłam najwięcej czasu na Malcie. Dzisiaj na zajęciach mogliśmy się pochwalić praca grupową. Stworzyliśmy świetne WebQuesty dzięki temu, że mieliśmy profesjonalne wykłady i ćwiczenia. Wszystko odbywało się na wysokim poziomie a o ucieczkach na plaże mogliśmy pomarzyć po wykładach. Tak to było - oczywiście nie marnując ani chwili postanowiłam pojechać do miejscowości nadmorskiej Bugibba na chill out.powoli zwalniam tempo, czas wracać do Polski. str. 15

16 r. Reasumując. Pobyt w szkole językowej był dla mnie bardzo ciekawym doświadczeniem pod względem edukacyjnym jak i poznawaniem kultury i zwyczajów panujących na Malcie. Dzięki realizacji projektu Bliżej nowoczesności, bliżej Europy realizowanego w Computer College w Koszalinie w ramach projektu Ponadnarodowa mobilność kadry edukacji szkolnej finansowanego ze środków PO WER na zasadach Programu Erasmus + sektor Edukacja szkolna, miałam możliwość podniesienia swoich umiejętności posługiwania się w praktyce językiem angielskim, nawiązaniem kontaktów z uczestnikami z innych państw, poznania ich systemu kształcenia, zwyczajów i kultury. Kurs metodyczny rozwinął moje umiejętności i umożliwił poznanie metody CLIL. Kurs poszerzył zasoby mojej wiedzy odnośnie nowoczesnej technologii w oparciu o naukę języka. Profesjonalna kadra nauczycielska wskazała motywujące narzędzia pracy w zawodzie nauczyciela języka Multidict, Wordlink, WebQuests i wiele innych interaktywnych ćwiczeń. Tego typu wyjazd bardzo zmotywował mnie do ćwiczenia umiejętności posługiwania się językiem angielskim a także do motywowania uczniów do angażowania się w realizację projektów Erasmus+ w celu zwiększenia aktywności edukacyjnej oraz poszerzania swoich horyzontów wiedzy w zakresie zwyczajów, kultur i historii innych państw. Marta Włodarczyk str. 16