FENOMEN ŻEGOTY 75. ROCZNICA POWSTANIA RADY POMOCY ŻYDOM
|
|
- Witold Kulesza
- 6 lat temu
- Przeglądów:
Transkrypt
1 10 GRUDNIA 2017 BEZPŁATNY DODATEK DO GOŚCIA NIEDZIELNEGO ISSN Y 9004 C NR INDEKSU
2 Symbol i zobowiązanie UPAMIĘTNIĆ BOHATERÓW 1 września 1939 r. rozpoczął się najstraszliwszy w dziejach konflikt, który pochłonął miliony istnień ludzkich. W ciągu niecałych sześciu lat zginęło lub zostało zamordowanych ok. 6 mln obywateli polskich, w tym niemal cała 3-milionowa społeczność żydowska. Ani przez sekundę wojny państwo polskie nie brało udziału w zbrodniach totalitaryzmów. Nie było rządowej, instytucjonalnej kolaboracji z niemieckim okupantem, choć w każdym społeczeństwie ujawniają się w czasie wojny bardzo różne postawy. Są bohaterowie i zdrajcy, a także osoby, które stoją obok, niezależnie od tego, czy współczują, czy nie. I w polskim społeczeństwie obserwowaliśmy całą gamę zachowań. Czy pomocy dla Żydów ze strony Polaków było dużo czy mało? Patrząc na to, jak wiele trzeba było zrobić, ilu było potrzebujących, można powiedzieć, że było jej za mało. Jednak biorąc pod uwagę choćby to, że Polakom za jakąkolwiek pomoc Żydom groziła kara śmierci (w okupowanych państwach Europy Zachodniej były to zwykle tylko kary finansowe) liczbę osób ratujących Żydów można uznać za znaczną. Czymś niezwykle wyjątkowym w skali całej okupowanej Europy była Żegota zainicjowana oddolnie przez demokratyczne i katolickie środowiska pomoc Żydom, którą w grudniu 1942 r. przejęły i rozszerzyły instytucje Polskiego Państwa Podziemnego. Już wcześniej pomocy Żydom udzielały niektóre, zwłaszcza lewicowe, konspiracyjne środowiska polityczne. W ramach podziemnej armii istniał Referat Żydowski, który m.in. informował Rząd RP na Uchodźstwie, a za jego pośrednictwem opinię światową, o losie polskich Żydów. Działał też podziemny wymiar sprawiedliwości, który starał się m.in. karać tych polskich obywateli, którzy dali się skusić łatwemu zarobkowi na krzywdzie, a niekiedy życiu żydowskich uciekinierów i polskich opiekunów. W Radzie Pomocy Żydom przy Delegaturze Rządu RP na Kraj reprezentowana była nie tylko większość polskich partii politycznych, ale i środowiska żydowskie. Jak się szacuje, dzięki Żegocie ocalono co najmniej kilka tysięcy istnień ludzkich. Świat powoli odkrywa bohaterów Żegoty. Niektórzy, jak Irena Sendlerowa, są już znani. Wielu innych pozostaje jednak zapomnianych i bezimiennych. Wydobywanie ich z zapomnienia, upamiętnianie i pokazywanie jako wzór do naśladowania, jest obowiązkiem państwa. I ten obowiązek spełniamy. dr Mateusz Szpytma, wiceprezes IPN SŁAWOMIR KASPER SPRAWIEDLIWA RADA W przededniu wybuchu II wojny światowej na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej żyło około 3 mln Żydów. Społeczność ta stanowiła największe w Europie i drugie pod względem wielkości, po USA, skupisko na świecie. W samej tylko Warszawie mieszkało ich więcej niż w ówczesnej Palestynie. Zagłada dokonana przez Niemców położyła kres kilkusetletniej historii Żydów polskich. Z Zagłady, która objęła miliony, ocalał bardzo nikły procent społeczności żydowskiej. Część z nich przeżyła dzięki pomocy udzielonej przez ludzi działających w ramach Rady Pomocy Żydom Żegota. Rada powstała 4 grudnia 1942 r. w Warszawie przy Delegaturze Rządu na Kraj konspiracyjnym przedstawicielstwie Rządu Rzeczypospolitej Polskiej na Uchodźstwie i była jedyną w okupowanej przez Niemców Europie instytucją państwową ratującą ludność żydowską. Trzon tworzył kilkunastoosobowy zespół, który kierował akcją pomocy udzielanej za pośrednictwem organizacji żydowskich i polskich oraz osób indywidualnych. Organizatorzy Żegoty za cel postawili sobie możliwie wszechstronną pomoc Żydom, polegającą przede wszystkim na dostarczaniu zapomóg finansowych, wyszukiwaniu kryjówek, organizowaniu fałszywych dokumentów. Tak więc od człowieka do człowieka szły nici, cieniutkie nitki pomocy napisała Maria Hochberg, Żydówka zaangażowana w prace Rady w Krakowie. Za swe działania Rada została w 1963 r. uhonorowana medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata, przyznawanym przez Instytut Pamięci Yad Vashem w Jerozolimie. Nazwa Żegota stała się tak popularna, że z czasem zaczęto nią określać różne akcje pomocy Żydom, także te niemające nic wspólnego z Radą. W 75. rocznicę utworzenia Rady Pomocy Żydom Żegota przybliżamy okoliczności jej powstania, rolę, jaką odgrywała w strukturach Polskiego Państwa Podziemnego, a przede wszystkim zakres i formy działania. Żegota to konkretni, reprezentujący różne środowiska ludzie, podejmujący się bohaterskich czynów, narażający własne życie dla ratowania innych. Nie sposób pokazać wszystkich. Przybliżamy kilka postaci Zofię Kossak, pisarkę, działaczkę katolicką, pomysłodawczynię i współzałożycielkę Żegoty, Irenę Sendlerową, socjalistkę, kierującą referatem dziecięcym Żegoty, oraz Władysława Bartoszewskiego, działającego w Radzie z ramienia Delegata Rządu, zasłużonego dla upamiętnienia Żegoty w okresie powojennym. dr Anna Czocher, IPN Kraków JÓZEF WOLNY /FOTO GOŚĆ RADA POMOCY ŻYDOM ŻEGOTA POWSTAŁA 4 GRUDNIA 1942 R. W MOMENCIE, GDY ZAGŁADA BYŁA JUŻ FAKTEM. Ponad dwa miesiące wcześniej w największym getcie w Europie getcie warszawskim, zakończyła się tzw. wielka akcja, w wyniku której Niemcy zamordowali około 80 proc. jego mieszkańców. Ale to właśnie owa akcja likwidacyjna była impulsem do opublikowania przez konspiracyjną katolicką organizację Front Odrodzenia Polski słynnego Protestu autorstwa Zofii Kossak. Pisała w nim: W ghetcie warszawskim, za murem odcinającym od świata, kilkaset tysięcy skazańców czeka na śmierć. [ ] To samo co w ghetcie warszawskim odbywa się od pół roku w stu mniejszych i większych miasteczkach i miastach polskich. [ ] Świat patrzy na tę zbrodnię, straszliwszą niż wszystko, co widziały dzieje i milczy. [ ] Tego milczenia dłużej tolerować nie można. [ ] Wobec zbrodni nie wolno pozostać biernym. OD PROTESTU DO DZIAŁANIA Bezpośrednią reakcją na opublikowanie Protestu było powołanie Tymczasowego Komitetu Pomocy Żydom, z przekształcenia którego powstała Żegota. Tworzyli ją ludzie reprezentujący różne poglądy społeczne i polityczne socjaliści, ludowcy, demokraci, osoby o poglądach lewicowych i konserwatywnych, Polacy i Żydzi. Ten kilkunastoosobowy zespół kierował akcją pomocy udzielanej poprzez organizacje polityczne, społeczne i osoby indywidualne, które w większości pomagały Żydom jeszcze przed powstaniem Rady. Żegota to krąg ludzi dobrej woli działających w skrajnie trudnych warunkach. Od jesieni 1941 r. obowiązywało bowiem niemieckie rozporządzenie o stosowaniu kary śmierci zarówno wobec ukrywających się Żydów, jak i tych, którzy dr Anna Czocher IPN Kraków udzielali im jakiejkolwiek pomocy. Okupant stosował odpowiedzialność zbiorową w razie wpadki śmierć ponosiły całe rodziny lub grupy osób. Ryzyko było bardzo duże nie brakowało denuncjatorów. Pomoc Żydom była jednym z najniebezpieczniejszych i najbardziej ryzykownych zadań konspiracji. WYZWANIE WCIĄŻ AKTUALNE Zaangażowanie się w pomoc Żydom było aktem heroizmu, wyjątkiem, nie regułą. Pokonaniem swoich ograniczeń w imię wartości wyższych niż zachowanie własnego życia. Zarówno ratujący, jak i ratowani zapewne mierzyli się z dramatycznymi pytaniami. Jedni czy mogą ryzykować życiem swoich bliskich, aby ratować życie innych, często zupełnie obcych osób? Drudzy czy mogą narażać JOE J. HEYDECKER /ÖNB-BILDARCHIV/PICTUREDESK.COM/PAP innych, ratując siebie, swoje dziecko? Ale też czy mogą powierzyć swoje dziecko obcym ludziom, bez żadnych gwarancji bezpieczeństwa, bez najmniejszej pewności, że uda się je ocalić? Żegota to symbol spotkania Żydów i Polaków w najtrudniejszych z możliwych okolicznościach. Ale też symbol spotkania różnych środowisk łączących wysiłki w imię przekonania, że wobec zbrodni nie wolno pozostać biernym. Znaczenie Żegoty tak oceniał po latach jeden z jej działaczy, Władysław Bartoszewski: W krytycznej sytuacji, po raz pierwszy w historii nowożytnej Polski, przedstawiciele kompetentnych, miarodajnych żydowskich organizacji politycznych różnego odcienia [ ] wspólnie z przedstawicielami demokratycznych ośrodków polskiego podziemia podjęli działanie na rzecz ratowania ludzi [ ] Jest to zjawisko, którego nie znam w żadnym innym kraju okupowanej Europy. Wobec tego jednak, że na naszym terytorium rozegrała się główna część tragedii ludności żydowskiej, działania te mogły dotyczyć tysięcy ludzi, ale Plakat zakazujący wstępu na teren getta w Warszawie Poniżej: Getto warszawskie, największe w okupowanej przez III Rzeszę Europie nie milionów. I odchodzą w cień wobec tragedii milionów. Ale ja stale przypominam, że według Starego Testamentu brakowało dziesięciu ludzi do uratowania Sodomy. W Polsce tych Sprawiedliwych znalazły się tysiące... Myślę, że nie tylko Żydzi uratowani w infernalnych warunkach mają im coś do zawdzięczenia, ale i my wszyscy, ówcześni i potomni. Żegota to symbol. Ale też zobowiązanie dla nas współczesnych. PAP/CAF-ARCHIWUM 2 3
3 Rozmieszczenie ludności żydowskiej na terytorium Rzeczypospolitej było nierównomierne podczas gdy w byłym zaborze pruskim ich odsetek był niewielki, w miastach byłego zaboru austriackiego i rosyjskiego tworzyli oni wielotysięczne społeczności. Środowiska Żydów odznaczały się ogromnym zróżnicowaniem wewnętrznym. Współtworzyły je zarówno osoby całkowicie spolonizowane, jak i religijni ortodoksi, którzy nie potrafili posługiwać się płynnie językiem polskim. Poważne były też różnice majątkowe, kulturowe i polityczne. Jednoczyła ich religia, szacunek dla tradycji oraz duma z materialnych osiągnięć, wypracowanych przez kolejne pokolenia: synagog i domów modlitwy, szkół, szpitali, domów opieki dla dorosłych i dzieci itd. W latach 30. XX w. polscy Żydzi obserwowali z uwagą narastanie antysemityzmu w rządzonych przez nazistów Niemczech. Nikt jednak nie mógł przypuszczać, że wybuch wojny rozpocznie prześladowania, których celem będzie unicestwienie całego narodu. WRZEŚNIOWE PRELUDIUM 1 września 1939 r. przez Polskę zaczął przetaczać się walec niemieckiego najazdu. Miażdżył on bezlitośnie nie tylko żołnierzy z rozbitych dywizji i pułków, ale też cywilów. W wielu miejscowościach Niemcy postępowali bezwzględnie, bombardując i ostrzeliwując obiekty niemające znaczenia militarnego. Na zajmowanych obszarach dochodziło do mordowania osób podejrzewanych o udział w niedawnych walkach oraz prowadzenie sabotażu lub dywersji. Żołnierzom sekundowali policjanci ze specjalnych grup operacyjnych policji bezpieczeństwa, które podążały za oddziałami liniowymi z zadaniem oczyszczania zaplecza frontu. Niemalże wszędzie celem szczególnych szykan o najróżniejszym charakterze stali się Żydzi. Oprawcy obcinali im bagnetami brody i pejsy, nakazywali wykonywać ćwiczenia gimnastyczne, sprzątać na kolanach ulice i place czy też wykonywać inne upokarzające czynności. Zdarzało się, że schwytanych gromadzono przed Wszyscy mieli zgi nąć ZAGŁADA SPOŁECZNOŚCI ŻYDOWSKIEJ W OKUPOWANEJ POLSCE BYŁA JĄDREM PLANU LIKWIDACJI NARODU ŻYDOWSKIEGO W EUROPIE, PRZEPROWADZONEGO Z CAŁĄ KONSEKWENCJĄ PRZEZ STRUKTURY PAŃSTWOWE III RZESZY. kościołami, każąc im klęczeć, czynić znak krzyża, śpiewać najróżniejsze pieśni. Żołnierze wkraczali do żydowskich mieszkań i sklepów, zabierając z nich wartościowe ruchomości i towary. Ekscesom tym towarzyszyły często dr Sebastian Piątkowski IPN Radom pobicia mężczyzn oraz gwałty na kobietach. W niektórych miejscowościach tego rodzaju makabryczne zabawy żołnierzy przeradzały się w masowe mordy. I tak na przykład 8 września w Lipsku nad Wisłą Niemcy zamknęli, a następnie podpalili synagogę, w której zgromadziło się ponad 80 mężczyzn, kobiet i dzieci, pragnących rozpocząć modlitwą święto szabasu. 12 września w Końskich kilkudziesięciu Żydom kazano kopać gołymi rękami groby dla niemieckich żołnierzy, poległych w walkach frontowych, a następnie zastrzelono 22 spośród nich. Dwa dni później w Dynowie zabrano z ulic i domów około 200 mężczyzn, których rozstrzelano w lesie. Podobne wydarzenia miały miejsce w wielu innych miejscowościach w pierwszych tygodniach po wybuchu wojny. POZA PRAWEM Po zakończeniu wrześniowych walk ziemie polskie znajdujące się pod okupacją niemiecką zostały podzielone na dwie części. Pomorze, Wielkopolskę, Śląsk i część Mazowsza włączono w granice Rzeszy. Bardzo szybko rozpoczęto akcję przymusowych wysiedleń Polaków i Żydów do drugiej części okupowanego terytorium Generalnego Gubernatorstwa (GG). Jak pokazała przyszłość, ono właśnie stało się miejscem, w którym dopełnił się tragiczny los setek tysięcy osób narodowości żydowskiej. Już w pierwszym półroczu okupacji Niemcy wprowadzili w GG pakiet antysemickich rozporządzeń. W listopadzie 1939 r. każda osoba narodowości żydowskiej została zobowiązana do noszenia na rękawie wierzchniej odzieży białej opaski z namalowaną lub naszytą na nią tzw. gwiazdą Dawida. DPA/PAP Powstanie w getcie, kwiecień 1943 r. Grupa esesmanów podczas pacyfikacji żydowskiej dzielnicy Takimi samymi gwiazdami, namalowanymi białą farbą, oznaczano wszystkie sklepy i warsztaty rzemieślniczo-usługowe, należące do wyznawców judaizmu. Równocześnie każdy Żyd w wieku od 14 do 60 lat został objęty przymusem pracy, którą Niemcy mogli egzekwować w praktyce według własnych potrzeb, płacąc za nią symbolicznie lub nie płacąc wcale. Kolejne normatywy pozbawiały prześladowanych mienia, uderzając w materialne podstawy ich utrzymania. Pierwszym krokiem stało się zablokowanie wszystkich żydowskich kont, depozytów i skrytek bankowych. Towarzyszył temu nakaz natychmiastowego oddania władzom całej posiadanej gotówki większej niż 2 tys. zł na dorosłą osobę. W grudniu 1939 r. Żydów pozbawiono prawa do emerytur, rent inwalidzkich, ubezpieczeń społecznych oraz zasiłków dla bezrobotnych, pozostawiając im tylko możliwość starania się o wsparcie na opiekę medyczną i lekarstwa. Był to wstęp do, rozpoczętego w styczniu następnego roku, procesu przejmowania przez Niemców w zarząd powierniczy wszelkich należących do Żydów nieruchomości gruntów, zakładów przemysłowych, sklepów, warsztatów rzemieślniczych, budynków mieszkalnych itd. W wielu miejscowościach administracja niemiecka nakładała na społeczności żydowskie różnego rodzaju kontrybucje, obejmujące nie tylko pieniądze, ale również meble, zastawę stołową, biżuterię itd. W konsekwencji, w ciągu zaledwie kilku miesięcy, Żydzi stali się nacją napiętnowaną, pozbawioną wszelkich praw, ograbioną z majątku i poddaną nieustannemu terrorowi. Realia te doprowadziły do paraliżu życia publicznego: działać przestały żydowskie partie i organizacje społeczne, szkoły, przedszkola, placówki życia kulturalnego. Niemcy zlikwidowali instytucje wyznaniowe, zakazując publicznego praktykowania kultu religijnego. Jedynymi przedstawicielstwami lokalnych społeczności wobec okupantów stały się tzw. rady starszych (judenraty). Pomimo tragicznej sytuacji wielu z prześladowanych patrzyło z nadzieją w przyszłość. Pamiętajmy, że w początkach wojny nikt nie wyobrażał sobie, iż potrwa ona aż pięć lat. Wierzono, że wiosną 1940 r. dojdzie do brytyjskiej i francuskiej ofensywy, w wyniku której Niemcy poniosą całkowitą klęskę, a okupacja okaże się tylko kilkumiesięcznym epizodem. Na razie wegetowano zatem, utrzymując się z oszczędności i sprzedaży wartościowszych przedmiotów. CZAS GETT Kolejnym etapem eksterminacji Żydów było zamknięcie ich w gettach. Pierwsze getto utworzono już jesienią 1939 r. w Piotrkowie Trybunalskim, a wraz z upływem czasu akcja ta objęła kilkaset innych miejscowości. Przymusowe skupienie Żydów w dzielnicach zamkniętych ułatwiało kontrolę nad prześladowanymi, umożliwiając też ograbienie ich z resztek majątku. Początkowo opuszczenie getta traktowane było jako wykroczenie, a w związku z tym karane wysoką grzywną z zamianą na areszt. Szybko jednak każdy Żyd schwytany poza dzielnicą zamkniętą musiał liczyć się z utratą życia. Niekiedy Niemcy wykonywali wyroki śmierci poprzedzając je parodiami procesów sądowych. Znacznie częściej zdarzało się, że niemieccy policjanci zabijali po prostu uciekinierów schwytanych na drogach, polach i w lasach. Przez wiele miesięcy najważniejszym powodem wykradania się z gett było pragnienie zdobycia żywności dla siebie i bliskich. Powszechny i narastający głód był tylko jednym z elementów koszmaru życia w dzielnicach zamkniętych. Getta zakładano w najuboższych częściach miast i miasteczek. Niejednokrotnie zdarzało się, że Żydzi byli zmuszeni do wegetowania po 6 8 osób w jednej izbie, z ograniczonym dostępem nawet do bieżącej wody. Nędza, ciasnota i wyniszczenie organizmów sprzyjały rozwojowi chorób zakaźnych, które można było zwalczać tylko w ograniczony sposób. Śmiertelność w gettach, dotykająca zwłaszcza dzieci i osoby w zaawansowanym wieku, wzrastała z miesiąca na miesiąc. Towarzyszyły temu częste akcje represyjne, przeprowadzane przez niemieckich policjantów, obejmujące aresztowania, deportacje do obozów koncentracyjnych oraz pojedyncze i zbiorowe egzekucje. Wiosną 1942 r. Niemcy rozpoczęli w GG akcję, nazwaną przez nich ostatecznym rozwiązaniem kwestii żydowskiej. W jej ramach likwidowano kolejno poszczególne getta, wywożąc ich mieszkańców według oficjalnych stwierdzeń do pracy na zajętych przez niemiecką armię obszarach Związku Sowieckiego. W rzeczywistości transporty kierowano do obozów masowej zagłady w Bełżcu, Sobiborze i Treblince, gdzie Żydzi mordowani byli w komorach gazowych. Na terenie GG pozostawiono jedynie nielicznych robotników przymusowych, uwięzionych w obozach przy fabrykach pracujących na potrzeby Wehrmachtu. Doczekać końca wojny udało się tylko niewielu spośród nich. WOBEC ZAGŁADY Już przed likwidacją gett, a także w jej trakcie, wiele osób narodowości żydowskiej zdecydowało się szukać ratunku poza dzielnicami zamkniętymi. Niektórzy z uciekinierów mężczyźni, kobiety i dzieci starali się przeżyć w lasach, budując tam prowizoryczne obozowiska i podziemne schrony. Inni liczyli na pomoc polskich przyjaciół, znajomych i dawnych sąsiadów, prosząc ich o udzielenie schronienia w mieszkaniach i domach. Jeszcze inni starali się o fałszywe, tzw. aryjskie dokumenty. Bez względu na przyjętą strategię przetrwania, przeżycie następnych miesięcy i lat było niemożliwe bez pomocy Polaków, dla których udzielanie jakiejkolwiek pomocy Żydom zagrożone było karą śmierci. Wśród Polaków znaleźli się jednak tacy, których postawy były i są oceniane w sposób jednoznacznie naganny handlarze, robiący już wcześniej doskonałe interesy na dostarczaniu żywności do gett, lub tzw. szmalcownicy, szantażujący, a niejednokrotnie wydający na śmierć ukrywających się Żydów. Wielu Polaków wykazało jednak niezwykłą odwagę, patriotyzm i szacunek dla bliźnich, udzielając osobom narodowości żydowskiej najróżniejszej pomocy i ocalając w ten sposób ich życie. Liczni z nich zapłacili za to najwyższą cenę. 4 5
4 Żegota i inni TRAGICZNY LOS LUDNOŚCI ŻYDOWSKIEJ W OKRESIE OKUPACJI SPOWODOWAŁ POWSTANIE STRUKTUR ZAJMUJĄCYCH SIĘ ORGANIZOWANIEM DLA NIEJ POMOCY. Polskie Państwo Podziemne składało się z trzech podstawowych struktur. Pierwszą były siły zbrojne Związek Walki Zbrojnej (ZWZ), od 1942 r. Armia Krajowa, drugą Delegatura Rządu na Kraj, konspiracyjne przedstawicielstwo Rządu Rzeczypospolitej Polskiej na Uchodźstwie, organizujące tajną polską administrację. Trzeci pion stanowił Polityczny Komitet Porozumiewawczy (od 1944 r. Rada Jedności Narodowej), skupiający najważniejsze partie polityczne: Polską Partię Socjalistyczną Wolność, Równość, Niepodległość (PPS-WRN), Stronnictwo Ludowe (SL), Stronnictwo Narodowe (SN) oraz Stronnictwo Pracy (SP). Taki kształt podziemnego państwa funkcjonował od 1941 roku. dr hab. Waldemar Grabowski IPN Warszawa W ramach Delegatury Rządu, poza departamentami na szczeblu centralnym odpowiadającymi przedwojennym ministerstwom oraz strukturami terenowymi w okręgach i powiatach, funkcjonowało kilka specjalnych komórek organizacyjnych. Wśród nich Rada Pomocy Żydom Żegota. PIERWSZE INICJATYWY Już w 1940 r. został stworzony w Biurze Informacji i Propagandy Komendy Głównej ZWZ referat mniejszości narodowych. Następnie utworzono odrębny Referat Żydowski, którego zadaniem było dokumentowanie losu Żydów w okupowanej Polsce. Utrzymywano kontakty z organizacjami żydowskimi Bundem, Żydowskim Komitetem Narodowym DPA /PAP Kraków, jesień 1939 r. Niemiecki żołnierz obcina pejsy Żydowi. Poniżanie społeczności żydowskiej było codziennością w okupowanej Polsce (ŻKN), Żydowską Organizacją Bojową. W ramach Delegatury Rządu funkcjonowały departamenty prowadzące bieżącą akcję pomocową skierowaną także do ludności żydowskiej (w Departamencie Spraw Wewnętrznych istniała odrębna sekcja żydowska). Natomiast Departament Informacji i Prasy m.in. sporządzał obszerne sprawozdania dla Rządu RP w Londynie, w których znajdował się również opis sytuacji Żydów polskich. Już wiosną 1942 r. do Londynu zostało przekazane opracowanie Delegatury zatytułowane Terror najeźdźców na ziemiach polskich. Obszerne fragmenty tego dokumentu poświęcono mordowaniu Żydów: Prześladowanie Żydów przez okupanta niemieckiego omawiamy osobno z uwagi na to, że chodzi tu o odrębny naród, a także dlatego, że postępowanie Niemców z Żydami ma wybitnie eksterminacyjny charakter. Rok później, w marcu 1943 r., Delegatura Rządu RP na Kraj oceniała straty ludności żydowskiej na niemal 3 mln osób. Niemiecka działalność ludobójcza spowodowała, że 27 września 1942 r. w porozumieniu z Delegaturą Rządu na Kraj i we współpracy z kilkoma organizacjami konspiracyjnymi powstał Tymczasowy Komitet Pomocy Żydom im. Konrada Żegoty. Niezwykle ważną rolę odegrała wydana w sierpniu 1942 r. odezwa zatytułowana Protest autorstwa Zofii Kossak, działaczki katolickiej organizacji Front Odrodzenia Polski (FOP), zdecydowanie potępiająca niemieckie zbrodnie dokonywane w gettach utworzonych przez okupantów w miastach i miasteczkach. W skład Tymczasowego Komitetu weszli: Zofia Kossak Ciotka przewodnicząca, Wanda Krahelska-Filipowicz Alina Zabielska, Anna Lasocka Anulka, Witold Bieńkowski, Władysław Bartoszewski, Ignacy Barski, Janina Raabe-Wąsowiczowa Ewa i Czesława Wojeńska. Do początków grudnia 1942 r. opieką Komitetu zostało objętych ponad 180 osób, z których 70 proc. stanowiły dzieci. W ciągu dwóch miesięcy Komitet zorganizował pomoc dla ukrywających się Żydów, starając się zapewnić dokumenty, bezpieczne mieszkanie i utrzymanie, a także zaopatrzenie w odzież. LASKI DIFFUSION /EAST NEWS ŻEGOTA W DELEGATURZE Działalność społeczna okazała się niewystarczająca, konieczne było wsparcie instytucji rządowych. 4 grudnia 1942 r. została powołana Rada Pomocy Żydom przy Pełnomocniku (Delegacie) Rządu na Kraj o kryptonimie Żegota. Rada kontynuowała pracę Tymczasowego Komitetu Pomocy Żydom. W jej skład weszli: Julian Grobelny Trojan z PPS-WRN przewodniczący, Leon Feiner Berezowski z Bundu i Tadeusz Rek Różycki z SL wiceprzewodniczący, Ferdynand Arczyński Jan ze Stronnictwa Demokratycznego (SD) skarbnik, Witold Bieńkowski Jan, Ignacy Barski Józef, Władysław Bartoszewski Ludwik z FOP oraz Adolf Berman Borowski i Szymon Gottesman Józef Bogucki (obaj z ŻKN), a od końca 1943 r. Piotr Gajewski Piotr. Po aresztowaniu Grobelnego przewodniczącym w okresie od maja do lipca 1944 r. był Roman Jabłonowski Jurkiewicz, a od listopada 1944 r. przewodnictwo objął Leon Feiner. Cele Rady określono w piśmie do delegata Rządu z 29 grudnia 1942 r. Pisano w nim: Zadaniem Rady jest niesienie pomocy Żydom jako ofiarom eksterminacyjnej akcji okupanta, a to pomocy w kierunku ratowania ich od śmierci, ich legalizacji, przydzielania im pomieszczeń, udzielania zasiłków materialnych względnie, gdzie to wskazane, wyszukiwanie zajęć zarobkowych jako podstawy egzystencji, zawiadywanie funduszami i ich rozprowadzanie słowem działalność, która pośrednio lub bezpośrednio wchodzić może w zakres pomocy. Strukturalnie Żegota podzielona została na referaty. Na przykład referatem mieszkaniowym, który zajmował się wynajdywaniem bezpiecznych kryjówek, kierowała Emilia Hiżowa Barbara z SD, a terenowym Stefan Sendłak Stefan z PPS-WRN. Referat lekarski z Ludwikiem Rostkowskim na czele odpowiedzialny był za organizowanie doraźnej pomocy medycznej, natomiast referat dziecięcy prowadziły Aleksandra Dargielowa i Irena Sendlerowa Jolanta z Robotniczej Partii Polskich Socjalistów. W pracach Rady brała udział również Maria Kann Halina. W grudniu 1942 r. określono zasady finansowania działalności środki miały pochodzić z funduszy budżetowych Rządu RP w Londynie i funduszy zbieranych w kraju i za granicą (traktowano je jako pomocnicze). Rząd RP miał pełną świadomość konieczności przekazania do kraju dodatkowych funduszy na pomoc dla Żydów. Przesyłane kwoty kierowane były bezpośrednio do konkretnych osób lub wypłacane organizacjom żydowskim dla ich podopiecznych. REFERAT ŻYDOWSKI Adolf Berman Borowski, przedstawiciel Żydowskiego Komitetu Narodowego w Żegocie Julian Grobelny Trojan, przedstawiciel PPS WRN w Żegocie Nieco później, bo w lutym 1943 r., w Departamencie Spraw Wewnętrznych Delegatury utworzono Referat Żydowski. Jego kierownikiem był Witold Bieńkowski Jan, który został stałym reprezentantem Delegatury w Radzie. Funkcję zastępcy kierownika pełnił Władysław Bartoszewski. Szeroki zakres czynności referatu opisała Teresa Prekerowa: Pośredniczył on w przekazywaniu Radzie funduszy, organizował spotkania jej przedstawicieli z Pełnomocnikiem Rządu, przekazywał postulaty i zażalenia Rady do odpowiednich komórek Delegatury Rządu i zabiegał o najszybsze i pozytywne ustosunkowanie się do nich, pośredniczył między Radą a podziemiem wojskowym (np. w sprawie szantaży), przekazywał pisma Rady do Londynu itp. Analogiczną pomoc świadczył przedstawicielom podziemia żydowskiego, zapewniając im ponadto łączność z organizacjami żydowskimi za granicą i w razie potrzeby z organizacjami polskimi w kraju. Referat prowadził również akcje podejmowane z inicjatywy własnej. Opracowywał i wysyłał do ministerstw rządu emigracyjnego w Londynie raporty o sytuacji Żydów polskich i ich potrzebach [ ]. W Referacie [ ] zbierano materiały do walki z szantażem i przestępczością, wykorzystywano informacje wywiadu z Gestapo i Kripo (np. dotyczą- WIKIMEDIA WIKIMEDIA ce śledztw) dla przekazywania ostrzeżeń osobom zagrożonym, zarówno ukrywającym się, jak i udzielającym pomocy. KRAKÓW I LWÓW Rada Pomocy Żydom w zasadzie nie posiadała struktur terenowych. Jedynie w Krakowie w marcu 1943 r. został utworzony oddział warszawskiej Rady Pomocy Żydom, natomiast w maju tego roku powstała Rada Okręgowa we Lwowie. Podobnie jak w stolicy w prace zaangażowali się socjaliści, ludowcy, demokraci, Polacy i Żydzi. Pracom lwowskiej Rady przewodniczyła Władysława Larysa Chomsowa Danuta z SD, w Krakowie przewodniczącym został Stanisław Dobrowolski z PPS-WRN. W Krakowie, oprócz wyszukiwania lokali dla ukrywających się Żydów i zaopatrywania w fałszywe dokumenty, prowadzono również akcję przerzucania ich na Węgry. Natomiast działalność w okręgu lwowskim w sprawozdaniu Żegoty z 1943 r. scharakteryzowano następująco: zasięg pracy pod względem terenowym jest znacznie większy [ ] co pozostaje w związku z tym, że na tamtych terenach liczba ludności żydowskiej jest znacznie większa, niż na terenach Małopolski zachodniej i graniczących z nimi terenach Śląska i byłej Kongresówki. Działalność tamtejszą ograniczały natomiast brak środków finansowych i szczególnie trudne warunki działania. LICZBA PODOPIECZNYCH Niesienie pomocy Żydom przez Radę za pośrednictwem Delegatury Rządu trwało co najmniej do stycznia 1945 r., a najważniejsze pytanie, jakie rodzi się w związku z działalnością Żegoty, to liczba Żydów korzystających z jej pomocy. Odpowiedź nie jest prosta, choć konspiracyjna sprawozdawczość przynosi informacje na temat aktualnej liczby podopiecznych. Trudno jest te okresowe dane sumować. Wiemy, że w styczniu lutym 1943 r. Rada w Warszawie pomagała osobom. Od czerwca do października było to już około tysiąca osób, a łącznie z prowincją półtora tysiąca. W pierwszej połowie 1944 r. na terenie okupowanego kraju Rada udzielała pomocy 3 4 tys. osób. Podobna liczba ludzi znajdowała się wówczas pod opieką organizacji żydowskich jak Bund czy Żydowski Komitet Narodowy. Warto też pamiętać, że w połowie 1944 r. Rada opiekowała się około jedną czwartą ukrywających się wówczas w Warszawie Żydów. Za chwilę padną strzały. Egzekucja lwowskich Żydów, lipiec 1941 r. 6 7
5 Nie wolno milczeć! To był jej pomysł i to nie tylko, jeśli chodzi o patrona Tymczasowego Komitetu Pomocy Żydom. Oczywiście znany z Dziadów Mickiewicza bohater literacki był naturalną propozycją, skoro formułowała ją pisarka. Ale na tym kończyły się literackie odniesienia. Reszta, czyli cała masa konkretnych działań, a także publikowane w konspiracyjnej prasie apele, stanowiła wyraz jej zdecydowanej katolickiej postawy, głos miłości bliźniego. Kto milczy w obliczu mordu staje się wspólnikiem mordercy. Kto nie potępia ten przyzwala. Zabieramy przeto głos my, katolicy- -Polacy [...] Protestu tego domaga się od nas Bóg, Bóg, który nie pozwolił zabijać. Domaga się sumienie chrześcijańskie wskazywała Zofia Kossak w słynnym Proteście. Ta odezwa Frontu Odrodzenia Polski z sierpnia 1942 r. była odpowiedzią na podjętą przez Niemców akcję likwidacji getta w Warszawie. Tym, którzy na los Żydów pozostawali obojętni, pisarka odmawiała prawa nazywania siebie katolikami. Jako pierwsza w tak dobitny sposób wypowiedziała się przeciwko złu popełnianemu przez nazistów. Wzywała do przeciwstawienia się tej zbrodni, piętnowała biernych Polaków i stanowczo potępiała szmalcowników czy dopuszczających się współudziału w aktach przemocy wobec Żydów. LICZY SIĘ TYLKO BÓG I DRUGI CZŁOWIEK. RESZTA TO DYM. TĘ MYŚL ZOFIA KOSSAK ZAPISAŁA W GRYPSIE, JAKI UDAŁO SIĘ JEJ PRZEKAZAĆ Z PAWIAKA. TO PRZEKONANIE OKAZAŁO SIĘ NAJWAŻNIEJSZYM PRZESŁANIEM WSPÓŁZAŁOŻYCIELKI ŻEGOTY. CHODZI O CZYNY... Równolegle Zofia Kossak organizowała konkretną pomoc, w którą zaangażowała swoje dzieci: Annę i Witolda, całą rodzinę, przyjaciół i znajomych. Nie zważała na grożącą za to karę śmierci. Wyprowadzanych z getta lokowała w polskich rodzinach, zdobywała fałszywe dokumenty, pieniądze na przetrwanie. Szybko też zdała sobie sprawę, że potrzeby są ogromne i dla większej skuteczności trzeba tu formalnych struktur, a także finansowania. Razem z działaczką socjalistyczną Wandą Krahelską-Filipowicz poprowadziła od września 1942 r. Tymczasowy Komitet Pomocy Żydom im. Konrada Żegoty. Od grudnia tego samego roku, po przekształceniu w Radę Pomocy Żydom przy Delegaturze Rządu RP na Kraj, Żegota okazała się jedyną w okupowanej Europie zorganizowaną państwową instytucją ratującą Żydów. Pomoc objęła tysiące ukrywających się, otrzymujących dokumenty, kryjówki i pomoc medyczną, a ratowaniem dzieci zajmowała się tu Irena Sendlerowa. Mocne związki Zofii Kossak ze środowiskiem ziemiańskim przydały się, gdy szukała kryjówek dla swoich podopiecznych. Wciąż ich Alina Świeży-Sobel Gość Niedzielny Zofia Kossak po powrocie z emigracji do kraju w 1957 r. potrzebowała. Jak wspominał prof. Władysław Bartoszewski, wojenny sekretarz pisarki, jej autorytet moralny i pozycja sprawiały, że mimo strachu przed Niemcami ludzie zwykle jej nie odmawiali. A ona niestrudzenie troszczyła się o innych... Bywało i tak, że znajomi, widząc ją, pośpiesznie przechodzili na drugą stronę ulicy, bojąc się, że znów z uśmiechem poprosi REPRODUKCJA: JAKUB GRELOWSKI/EPA/PAP o przechowanie małego Żyda, zapewniając, że jest zdecydowanie w aryjskim typie pisze Joanna Jurgała-Jureczka w książce Zofia Kossak. Opowieść biograficzna. Sama Zofia żyła bardzo niebezpiecznie, czasem nawet nieostrożnie, osobiście przeprowadzając uciekinierów z getta, przenosząc konspiracyjne materiały. Swój los i bezpieczeństwo dzieci zawierzała Bożej Opatrzności. Jej głęboka wiara w pomoc i wolę Bożą była trudna do zrozumienia dla wielu osób przyznawał w jednym z wywiadów prof. Bartoszewski, z wdzięcznością wspominając, jak wiele się dzięki niej nauczył. Sporo więźniów Pawiaka doceniło organizowaną przez nią akcję przemycania tam w specjalnej puderniczce konsekrowanych Hostii. Jej naiwność nie miała granic oceniał niby surowo Jan Karski, wspominając niezrozumiały dla reszty konspiratorów upór Zofii, by w każdej sytuacji unikać kłamstwa. I równocześnie całym sercem podziwiał tę, jak ją nazywał, papieżycę za prawość i odwagę, kochał za ogień i niezłomność, która była dla innych inspiracją. Była kobietą niezwykłą,»bożym szaleńcem«. Mówili o niej: świetlana postać, najszlachetniejszy płomień, natchnienie Polski podziemnej, najdzielniejsza z dzielnych... wylicza Jurgała-Jureczka. Starsza i mądra pani, nazywana konspiracyjnie Ciotką lub Weroniką, sama ukrywała się przed Niemcami pod nazwiskiem Sikorska(!) lub Śliwińska, a swoim spokojem przyciągała do siebie ludzi, w tym sporą gromadę wspaniałej młodzieży. Pomoc prześladowanym Żydom była dla niej tak oczywistym obowiązkiem, że prawie zapominała o ryzyku swoim, dzieci, matki... Choć chyba rzeczywiście trochę niefrasobliwie traktowała konspiracyjne reguły kręci głową wnuczka Anna Fenby-Taylor, patrząc na zdjęcia babci i jej tajnych współpracowników, wykonane wbrew zasadom w lecie 1943 r., tuż przed aresztowaniem. CENA SERCA Wpadła razem ze swą łączniczką Urszulą podczas zwykłej ulicznej kontroli we wrześniu 1943 r. Uwagę patrolu zwróciły ich duże pakunki. Kiedy okazało się, że jest w nich bibuła, obie trafiły na Szucha, na Pawiak, a potem do Auschwitz. Zofia najpierw zniosła przesłuchania i bicie, pogodnie obwieszczając w grypsie, jak to jej zęby, zawsze liche, spotkał najbardziej honorowy koniec. Potem doświadczyła wszechobecności śmierci w Birkenau, gdzie prawie umarła na tyfus. Na desce pryczy pisała: Każdej chwili mego życia wierzę, ufam, miłuję. Cudem przeżyła, a w kwietniu 1944 r. przewieziona z powrotem na Pawiak czekała na wykonanie wydanego tu wyroku śmierci. Równolegle trwały intensywne starania władz Polski Podziemnej, by ją wykupić, uwolnić. I niespodziewanie pod koniec lipca 1944 r. wychodzi na wolność. Za trzy dni wybuchnie powstanie warszawskie, a ona od razu wróci do służby: pisząc artykuły i apele do świata o pomoc dla ludności walczącej Warszawy. Córka i syn, którzy pracowali dla Żegoty, również wzięli udział w powstaniu warszawskim. Witold dostał się do niewoli i po wojnie nie wrócił już do Polski. Anna została z matką, ukrywały się w Częstochowie, a w czerwcu 1945 r., pod presją władz komunistycznych, obie zmuszone zostały do emigracji, z której pisarka wróciła z mężem w 1957 roku. Nie skupiała się na przeszłości. Zresztą czasy były takie, że lepiej było zbyt wiele o niej nie mówić. Ale zapamiętałam rodzinną pewność, że babcine ocalenie z Auschwitz, a potem z powstania było cudem. I bliznę, którą miała na ręce po usuniętym numerze obozowym Tego numeru pozbyła się jeszcze podczas okupacji, na wypadek ponownego aresztowania. Została przecież wykupiona z Pawiaka i nadal posługiwała się fałszywymi dokumentami tłumaczy wnuczka pisarki. W 1967 r. towarzyszyła babci z ojcem Witoldem i bratem Wojciechem w uroczystości w obozie. Byliśmy pod Ścianą Śmierci. Potem pojechaliśmy do Birkenau i pamiętam, że babcia tam całkiem zamilkła. Nie powiedziała ani słowa... wspomina pani Anna. Rodzina Zofii Kossak w Yad Vashem 15 października 1995 r. Poniżej: Pamiątkowa tabliczka Zofii Kossak w Instytucie Yad Vashem SPRAWIEDLIWA ZAPOMNIANA? Organizację Żegota uhonorowano medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata w 1963 r., a Zofii Kossak medal za ratowanie Żydów przyznano dopiero w 1982 r., już po śmierci. Najbardziej zdumiewające było to, że rodzina dowiedziała się o wyróżnieniu ponad 10 lat po fakcie i to... przypadkiem. Już w latach 90. córka Zofii, Anna, która przyjechała ze Szwajcarii do Warszawy, postanowiła obejrzeć wystawę w Żydowskim Instytucie Historycznym i w jednej z gablot natknęła się na medal i dyplom Zofii Kossak. Była zaszokowana, a w rozmowie z dyrektorem dowiedziała się, że medal trafił tam, ponieważ nikt nie potrafił (!) nawiązać kontaktu z rodziną pisarki wspomina wnuczka Zofii Kossak. To było dość niezrozumiałe, bo kiedy władza komunistyczna w 1945 r. chciała znaleźć babcię, nie miała z tym problemu. A dzieci i wnuki ze Szwajcarii i Anglii odwiedzały Zofię w Górkach Wielkich na Śląsku Cieszyńskim od 1963 roku. Cała wiedza o okupacyjnej działalności babci dotarła do mnie w 1995 r., kiedy pojechałam do Yad Vashem na odsłonięcie pamiątkowej tablicy babci w Ogrodzie Sprawiedliwych mówi Anna Fenby- -Taylor. Po powrocie zaczęła czytać dokumenty, listy, wspomnienia i zastanawiać się nad stawianym Zofii w dyskusjach zarzutem antysemityzmu. ARCHIWUM RODZINNE KOSSAKÓW Na pewno część wypowiedzi babci była problemem, bo trudno zrozumieć, że nawet w pamiętnym Proteście domaga się od Polaków ratowania Żydów, w których wciąż widzi ideowych wrogów Polski. Pamiętam z dzieciństwa, że przyjeżdżała do Górek ósemka wnuków, a babcia nie traktowała nas jako gromady, szanowała to, że każdy jest inny. A każdy z nas czuł na sobie jej stuprocentową uwagę, jej miłość. Może tak widziała też Żydów: miała swoje obawy związane z ogółem narodu, ale każdego z osobna czuła się w obowiązku bronić, gdy był zagrożony. I robiła to najlepiej jak umiała z miłością mówi w zadumie pani Anna. W maju 1963 r. Zofia Kossak pisała do Witolda Szatkowskiego o zaszczytnym wyróżnieniu: przyznanej z okazji 20. rocznicy powstania w getcie Komandorii Orderu Polonia Restituta. Nagrodzono tych, co ratowali wówczas Żydów, zatem i mnie jako autorkę»protestu«i założycielk껿egoty«. Pamiętasz, synku, naszych owych podopiecznych? Nigdy się nie spodziewałam, że te stare dzieje jeszcze do mnie wrócą i w takiej pięknej formie. To niespodziewane odznaczenie sprawiło mi szczerą przyjemność, jako że zostało przyznane nie za literaturę czy politykę, lecz po prostu za wypełnienie obowiązku chrześcijańskiego wobec prześladowanych bliźnich pisała do syna. ARCHIWUM RODZINNE KOSSAKÓW 8 9
6 ANNA CZOCHER: Historia Ireny Sendlerowej, także dzięki Pani książkom, znana jest na całym świecie. ANNA MIESZKOWSKA: Historię Ireny Sendlerowej spopularyzowały cztery kilkunastoletnie amerykańskie uczennice, które na konkurs historyczny napisały dziesięciominutową sztukę Życie w słoiku. Pisząc pracę konkursową, nie wiedziały, że pani Irena żyje. Przez polską ambasadę i Muzeum Holocaustu w Waszyngtonie próbowały dowiedzieć się czegoś więcej o swojej bohaterce. To był 1999 r. i pani Irena była w żałobie po nagłej śmierci syna Adama. Przeżywała ciężką depresję, odmawiała przyjmowania leków, a była poważnie chora. Gdy dowiedziała się, że młode Amerykanki szukają z nią kontaktu, podjęła korespondencję z pomocą przyjaciół znających język angielski. Po dwóch latach dziewczynkom (w towarzystwie opiekunów) udało się przyjechać do Polski. W maju 2001 r. w Teleexpressie obejrzałam krótką migawkę z powitania grupy na warszawskim lotnisku. Pomyślałam, jaka to ciekawa historia, i szybko o niej zapomniałam. Nie wiedziałam, że dwa lata później poznam osobiście Irenę Sendlerową i za namową znajomych podejmę się napisania o niej książki. Tonącemu podać rękę ANNA MIESZKOWSKA, AUTORKA KSIĄŻEK O IRENIE SENDLEROWEJ, OPOWIADA O NIEJ ORAZ URATOWANYCH PRZEZ NIĄ DZIECIACH. Jak powstawały kolejne książki? Pracę nad książką wspominam jako trudną, ale i pożyteczną przygodę zawodową. Pani Irena postawiła mi kilka warunków, które musiałam spełnić. Zależało jej na tym, aby historia jej życia została opowiedziana z jej punktu widzenia i na jej zasadach. Ponieważ miała uraz z czasów wojny i z lat powojennych, kiedy była przesłuchiwana na gestapo i w Urzędzie Bezpieczeństwa nie chciała, abym notowała w jej obecności. Nie lubiła też być nagrywana. To ją krępowało. Przychodziłam do Domu Opieki Ojców Bonifratrów przy ulicy Sapieżyńskiej, gdzie wówczas mieszkała, i po prostu rozmawiałyśmy. Ja po powrocie do domu zapisywałam to, co udało mi się danego dnia usłyszeć. Dlatego pierwsze wydanie książki ma tytuł Matka dzieci Holocaustu. Historia Ireny Sendlerowej opracowała Anna Mieszkowska. To była tak naprawdę książka pani Ireny, która udostępniła mi swoje materiały, notatki, korespondencję. Dopiero w drugim wydaniu, które ukazało się trzy miesiące po odejściu bohaterki książki w sierpniu 2008 r. (tytuł został zmieniony na Dzieci Ireny Sendlerowej, aby współgrał z tytułem filmu fabularnego, który wtedy wszedł na ekrany kin), odważyłam się podpisać jako autorka. Drugie wydanie różni się od pierwszego. Coś odjęłam, coś dopisałam, doszły nowe informacje i ilustracje. W trzecim wydaniu ( Prawdziwa historia Ireny Sendlerowej, 2014 r.) wprowadziłam wiele poprawek, nowych faktów, reprodukcji artykułów i dokumentów, a także co dla mnie najważniejsze dopełniłam książkę wywiadem z córką pani Ireny, Janiną Zgrzembską. Za życia pani Ireny ukazało się pierwsze wydanie zagraniczne niemieckie! Potem przyszły następne: hiszpańskie, amerykańskie, czeskie, włoskie, francuskie, rosyjskie, hebrajskie, portugalskie i gruzińskie. Jak Pani tłumaczy przyczynę zainteresowania się właśnie tą postacią? Odpowiedź na to pytanie jest prosta i jednocześnie trudna. Irena Sendlerowa była ostatnim świadkiem historii ratowania żydowskich dzieci z warszawskiego getta. O jej działalności wiedziano wcześniej. Ale tym tematem zajmowali się raczej historycy II wojny światowej i dziennikarze. Popularność medialną pani Ireny na niespotykaną wcześniej skalę zapoczątkowały amerykańskie uczennice, które o niej nie zapomniały. Odwiedziły ją jeszcze kilka razy. Ostatni raz na dwa tygodnie przed śmiercią! A w Stanach Zjednoczonych kilkaset razy pokazywano sztukę Życie w słoiku. Na czym polegało zaangażowanie Sendlerowej w prace Żegoty? Należy podkreślić, że Irena Sendlerowa podjęła działalność ratowania dzieci i osób dorosłych z warszawskiego getta na długo przed powstaniem Żegoty! Będąc pracownikiem Wydziału Opieki Zarządu Miasta Stołecznego Warszawy, jeszcze przed wybuchem wojny miała liczne kontakty ze środowiskiem żydowskim, z którego wywodzili się najczęściej jej podopieczni. W Żegocie kierowała referatem dziecięcym. Ratowanie żydowskich dzieci wymagało osobistej odwagi, ale nie odbywało się w pojedynkę. Wiązało się z jednoczesnym zaangażowaniem wielu osób. Kim byli ludzie, z którymi współpracowała siostra Jolanta, i jaką rolę w tej siatce ludzi dobrej woli odgrywała ona sama? Irena Sendlerowa do swojej bardzo niebezpiecznej działalności pozyskała około 20 osób, głównie (ale nie tylko!) z grona koleżanek z Wydziału Opieki, w którym pracowała. Ważne jest, aby zrozumieć okoliczności działalności konspiracyjnej tych wszystkich osób. O tym, że Irena Sendlerowa działa w jakiejś organizacji, która pomaga Żydom, wiedziało tylko kilka koleżanek. Ona sama w rozmowie ze mną podkreślała, że lepiej było nie wiedzieć zbyt wiele, to było zawsze bezpieczniejsze na wypadek ZGRZEMBSKA JANINA ARCHIWUM/EAST NEWS wpadki. Ale ryzykowali wszyscy! I ona, i każdy, kto jej pomagał. Pisze Pani, że Irena Sendlerowa wielokrotnie powtarzała, iż uratowane z Zagłady żydowskie dzieci zawdzięczają życie nie jej samej, ale determinacji i odwadze własnych rodziców. Dlaczego tak uważała? Nam, współcześnie żyjącym pokoleniom, wychowanym w bezpiecznych czasach, trudno jest sobie wyobrazić rozmiar ludzkich tragedii tamtego okresu. Przecież wszyscy rodzice żydowskich dzieci rozumieli grozę sytuacji. Ale nie wszyscy potrafili zdobyć się na odwagę i powierzyć swoje córki i synów obcym ludziom zza muru, który odgradzał dzielnicę żydowską od polskiej. Prawda jest okrutna. Największe szanse na uratowanie miały dzieci małe, urodzone w getcie, które otrzymywały dar życia w polskich rodzinach. Wraz z dokumentem prawdziwej metryki chrztu otrzymywały szanse na przeżycie. Dzieciom starszym, kilkuletnim, należało zorganizować fałszywe, niebudzące podejrzeń metryki po zmarłych polskich dzieciach. Te dokumenty należało dopasować do orientacyjnego wieku dziecka. Zdecydowanie większe możliwości na uratowanie miały dzieci o tak zwanym dobrym wyglądzie, głównie dziewczynki. Z chłopcami bywało trudniej. Ratowane przez działaczy Żegoty dzieci trafiały do polskich rodzin i do katolickich klasztorów. Zmieniały tożsamość, musiały niejako zapomnieć o swoim dotychczasowym życiu, o swoich najbliższych, żyły w poczuciu ciągłego zagrożenia. Czy myślano o tym, co stanie się z nimi po wojnie? Tak, myślano o tym, co się stanie potem, gdy wojna się skończy. Czy odnajdą się bliscy lub dalsi krewni dzieci; jak one same przeżyją rozstanie ze swoimi opiekunami. Stąd pomysł pani Ireny, aby prowadzić rejestr, spis dzieci, które zostały szczęśliwie wyprowadzone z getta. Taka kartoteka uratowanych dawała szansę na odnalezienie się rodzin, jeżeli przeżyją. Dla bezpieczeństwa i sprawozdawczości finansowej taki spis prowadziła osobiście Irena Sendlerowa. Po wojnie przekazała listę Adolfowi Bermanowi, z którym współpracowała w Żegocie. Prosiła go, aby proces odbierania dzieci z miejsc, w których przebywały, odbywał się jak najdelikatniej. Aby psychicznie przygotować zarówno dzieci, jak i ich opiekunów na rozstanie. Bywało z tym różnie To był często kolejny szok i wielkie przeżycie. Koniec wojny nie oznaczał dla ocalonych z Zagłady końca cierpień. Czy jest jakiś wspólny mianownik tych historii? To bardzo dobre pytanie! Z mojego rozeznania wynika, że dla wszystkich uratowanych (dorosłych i dzieci!) wojna NIGDY się nie skończyła. Przez pierwsze powojenne lata, gdy byli młodzi, podejmowali naukę i pracę, jeszcze jakoś dawali sobie radę. Problemy pojawiały się w miarę upływu lat. Zdrowotne, psychiczne. Trauma i klaustrofobia paraliżują, utrudniają codzienne funkcjonowanie większości uratowanych. Mimo często odniesionych sukcesów zawodowych i szczęścia rodzinnego mają oni dzieci, wnuki, prawnuki wciąż wraca do nich przeszłość. I nigdy się od niej nie uwolnią. Ci, którzy podjęli próbę przepracowania terapeutycznego swoich problemów lub opisania ich, mówią, Po lewej: 6 maja 1983 r. Irena Sendlerowa w otoczeniu kobiet, które uratowała w dzieciństwie, podczas uroczystości sadzenia symbolicznego drzewa w Parku Pamięci w Instytucie Yad Vashem. Otrzymała wówczas tytuł Sprawiedliwy wśród Narodów Świata Poniżej: Jej zdjęcie z lat 30. ubiegłego wieku AF FOTOGRAFIE /ALAMY STOCK PHOTO/PAP że czują wyraźną ulgę. Niektórym pomaga udzielanie się w środowisku ocalonych lub branie udziału w projektach edukacyjno-historycznych dla młodzieży. Najbardziej cierpią samotni, zamknięci w swoich mieszkaniach. Wycofani. Nieobecni. Żyjący przeszłością, z której nigdy się nie wyzwolili. Czy poznała Pani osoby ocalone przez Irenę Sendlerową? Tak. Każdy z tych ludzi to osobna opowieść na książkę, film dokumentalny. Zresztą są publikacje poświęcone uratowanym: seria książek Dzieci Holocaustu mówią. To trudna lektura, uczy pokory i szacunku dla ludzkiego życia. Czy któraś z historii ocalonych jest Pani szczególnie bliska? Wszystkie! Każdą poznaną historię uratowanych dzieci mam głęboko w sercu i pamięci. Z kilkoma osobami jestem zaprzyjaźniona. Spotykamy się przy różnych okazjach, ale staramy się nie rozmawiać o ich wojennej przeszłości. Jest tyle innych tematów! Poznała Pani Irenę Sendlerową i współpracowała z nią w ostatnich latach jej życia. Jakie według Pani przesłanie dla nas, dla naszych czasów niesie postać Ireny Sendlerowej? Pani Irena mimo długiego życia i wielu chorób zachowała do końca sprawny, otwarty umysł. Interesowała się wszystkimi aktualnymi sprawami życia społecznego, kulturalnego i politycznego w kraju i na świecie. Z jednym nie mogła i nie chciała się pogodzić. Jak to możliwe mówiła, że ludzie na całym świecie nie wyciągnęli wniosków z tragedii II wojny światowej? Miliony osób w różnym wieku w wielu krajach zginęło i dalej giną inni. Dlaczego? pytała i zakrywała oczy. Wierzyła w młodzież. Powtarzała często przy okazji różnych wizyt, że nadzieją na odrodzenie ludzkości jest młodzież. Życzyła im doświadczenia radości życia w świecie bez nienawiści i wojen. Powtarzała słowa swojego ojca, lekarza i społecznika, który nauczył ją szacunku dla bliźniego. Dla każdego, bez względu na rasę, narodowość i wyznawaną religię. Nie zapomnę jej słów: Każdemu, kto tonie, należy podać rękę!. Co Amerykanie przetłumaczyli jako: Każdego, kto tonie, należy nauczyć pływać! 10 11
7 Tragiczny los ludności żydowskiej był powodem podjęcia przez polskie podziemie kroków zmierzających do utworzenia specjalnej organizacji zajmującej się niesieniem jej pomocy. Zaowocowało to powstaniem w Warszawie Tymczasowego Komitetu Pomocy Żydom im. Konrada Żegoty. 4 grudnia 1942 r. na miejsce Komitetu utworzono Radę Pomocy Żydom Żegota przy Pełnomocniku Rządu RP w Kraju. W jej ramach powołano referaty: dziecięcy, finansowy, lekarski, mieszkaniowy, odzieżowy, propagandowy oraz terenowy. Wiosną 1943 r. utworzono jej filie w Krakowie i Lwowie (tzw. Rady Okręgowe), które swoim zasięgiem obejmowały obszar południowej i południowo-wschodniej części Generalnego Gubernatorstwa. Rada starała się także dotrzeć do ludności żydowskiej spoza GG. ŻYCIE PO ARYJSKIEJ STRONIE Zadaniem Żegoty było ratowanie od śmierci Żydów (w myśl niemieckich ustaw rasistowskich Żydem była osoba, która miała co najmniej trzech przodków żydowskich należących do żydowskiej gminy wyznaniowej). Rada zajmowała się zaopatrywaniem ich w obowiązujące dokumenty (metryki chrztu, ślubu, dowody osobiste, karty pracy), aby mogli uchodzić za aryjczyków. Tylko pełny komplet dokumentów gwarantował względne bezpieczeństwo osobie, która się nimi posługiwała. Ogółem Rada w Warszawie wydała Żydom około 40 tys. dokumentów, a jej filia w Krakowie co najmniej 5 tys. Trudno stwierdzić, ile osób realnie je otrzymało. Można ostrożnie szacować, że liczba sięgała kilku tysięcy. Żegota wyszukiwała odpowiednie lokale dla Żydów, ponieważ od ich posiadania często zależało życie. Pomagała w znalezieniu pracy dla tych, którzy ze względu na odpowiedni wygląd fizyczny mieli możliwość względnie bezpiecznego poruszania się po ulicach. Objęła pomocą chorych i dostarczała im lekarstwa. Nawiązywała i utrzymywała kontakt z więźniami żydowskimi w obozach pracy przymusowej (m.in. w Częstochowie, Mielcu, Krośnie, Płaszowie, Pustkowie, Skarżysku-Kamiennej, Sosnowcu i Szebniach), zaopatrując ich DPA/PAP Tyle, ile było moż liwe DZIAŁACZE ŻEGOTY PODJĘLI SIĘ ZADANIA NIEWYKONALNEGO, GDYŻ W WARUNKACH OKUPACYJNYCH URATOWANIE SPOŁECZNOŚCI ŻYDOWSKIEJ BYŁO NIEMOŻLIWE. JEDNAK DZIĘKI HEROIZMOWI ORAZ ZAANGAŻOWANIU RÓŻNYCH KOMÓREK POLSKIEGO PAŃSTWA PODZIEMNEGO UDAŁO SIĘ POMÓC TYSIĄCOM ŻYDÓW. w żywność, ubrania, środki opatrunkowe oraz pieniądze. Organizowała także ucieczki Żydów z obozów i gett oraz przerzucała ich przez granicę na Węgry. Rada prowadziła akcje propagandowe i informacyjne. Wydawała ulotki, których celem było oddziaływanie na społeczeństwo, dr hab. prof. UR Elżbieta Rączy IPN Rzeszów, Uniwersytet Rzeszowski aby udzielało pomocy mordowanym Żydom. Tylko w 1943 r. rozprowadziła 25 tys. sztuk ulotek w języku polskim i 5 tys. w niemieckim. Kolportowano je po domach, rozlepiano na murach miast i przesyłano do urzędów. Żegota opracowywała także komunikaty informujące o eksterminacji Żydów i ich aktach oporu, które drukowano w podziemnej prasie. POMOC REALNA CZY SYMBOLICZNA? Ponieważ wielu ukrywających się Żydów nie mogło zarobkować i zmuszonych było cały czas się ukrywać, Rada udzielała im pomocy materialnej, najczęściej w postaci stałych lub sezonowych zasiłków pieniężnych. Fundusze na ten cel pochodziły z funduszy Rządu Rzeczypospolitej Polskiej w Londynie i Żydowskiego Komitetu Narodowego oraz z nadzwyczajnych środków przekazywanych przez zagraniczne żydowskie organizacje pomocowe. Od stycznia do października 1943 r. Rada Pomocy Żydom otrzymała od polskiego rządu 4 mln 750 tys. zł. Dodatkowo organizacje żydowskie przekazywały średnio po 400 tys. zł miesięcznie. W 1944 r. suma wydatkowana na potrzeby ratowania Żydów przez Radę stopniowo wzrastała. W pierwszych dwóch miesiącach 1944 r. wynosiła milion złotych, a w grudniu 6 milionów. Na cele pomocy dla prowincji przeznaczano mniejsze kwoty. W okresie od czerwca do października 1943 r. miesięczne dotacje dla nich wynosiły 150 tys. zł. Było to kroplą w morzu potrzeb. Tylko Rada krakowska w połowie 1943 r. domagała się zwiększenia tej kwoty do 320 tys. zł. Biorąc pod uwagę ogólny budżet, jakim dysponowała Delegatura RP na Kraj, środki przeznaczane dla Rady wynosiły około 2,2 proc. Średnio na jednego korzystającego z pomocy finansowej Żegoty w 1943 r. przypadało po 500 zł z całej sumy, którą Rada dysponowała. Przy inflacji, panującej drożyźnie na żywność oraz artykuły pierwszej potrzeby była to kwota niewielka, którą sama Rada określała raczej symbolem pomocy, a nie pomocą real- Transport chorych w warszawskim getcie. Zdjęcie wykonał żołnierz niemiecki ną. Wystarczało to bowiem tylko na skromne wyżywienie, bez komornego i innych zakupów. Wanda Krahelska- -Filipowicz wraz z Zofią Kossak współtworzyła Żegotę ŚMIERĆ SZMALCOWNIKOM Dodatkowo Żegota musiała na co dzień zmierzyć się z problemem szantaży, którym podlegali ukrywający się Żydzi lub ich opiekunowie. Starała się je zwalczać. Zdaniem Rady: Nie ma dnia, aby się nie wydarzył szereg szantaży, aby nie obrabowano ofiary z ostatniego grosza i dobytku [ ]. Nie są odosobnione też wypadki kończące się śmiercią bądź samobójstwem, bądź likwidacją ofiar przez władze, w ręce których w związku z szantażem wpadają. Był to problem niezwykle ważny, ponieważ utrudniał akcję pomocy. Ofiary szantażystów, które posługiwały się tzw. aryjskimi papierami, należało zaopatrzyć w nowe komplety dokumentów, znaleźć im nowe lokum i ewentualnie nową pracę. Tym, którzy zmuszeni byli żyć cały czas w ukryciu, należało poszukać nowej kryjówki. Wszystko to wymagało czasu i sporych środków finansowych. Ze sprawozdań Rady wynika, że szantaże zmniejszały pomoc dla poszczególnych ludzi o zł miesięcznie. Postulowała więc wykonywanie kar śmierci na szantażystach i podawanie tego do publicznej wiadomości za pomocą rozplakatowania w miastach. Zdaniem Rady byłby to nie tylko akt sprawiedliwości, ale także sposób na odstraszenie ewentualnych naśladowców. PL.WIKIPEDIA.ORG NAJMŁODSI PODOPIECZNI Ważnym elementem działalności Żegoty była pomoc dla dzieci. Zajmował się tym Referat Dziecięcy, na którego czele stała Irena Sendlerowa. Jako pracownik Wydziału Opieki Społecznej Zarządu Miejskiego miała przepustkę do getta warszawskiego, skąd razem ze współpracownikami organizowała przemyt dzieci żydowskich na tzw. stronę aryjską. Pierwszym Tadeusz Pankiewicz przed swoją apteką Pod Orłem". W czasie wojny znajdowała się na terenie krakowskiego getta, skąd dostarczano m.in.lekarstwa dla jego mieszkańców. Zdjęcie powojenne etapem były placówki pogotowia opiekuńczego, gdzie przygotowywano dzieci do życia ze zmienioną tożsamością (uczono je m.in. katolickich modlitw). W tym czasie też wyrabiano im dokumenty. Następnie umieszczano dzieci w rodzinach zastępczych, domach dziecka oraz klasztorach żeńskich. Szacuje się, że uratowano w ten sposób około 2 2,5 tys. dzieci w różnym wieku. JERRY BERGMAN /EAST NEWS ZASIĘG POMOCY Nie jest, niestety, znana dokładnie liczba Żydów, którzy korzystali z opieki Żegoty. Według szacunków pracowników Żegoty (Arczyński, Rek) przed wybuchem powstania warszawskiego w 1944 r. akcją Rady (tj. jedną z różnych jej form pomocy) objętych było tys. osób. Najbardziej uchwytna w dokumentach Rady pomoc finansowa wyraża się znacznie skromniejszymi liczbami w pierwszej połowie 1944 r. dotyczyła od 3 do 4 tys. osób. Zdecydowaną większość z nich stanowili podopieczni centrali. W Krakowie stałą pomocą objętych było w 1943 r. około 100 osób. W 1944 r. Rada wypłacała stałe zasiłki już 570 Żydom. Razem z osobami, które korzystały z zapomóg doraźnie, miała około tysiąca podopiecznych. Ponadto udzielała pomocy więźniom w obozach. Nie wiadomo, do ilu z nich pomoc ta dotarła. O wiele trudniej określić skalę pomocy lwowskiej Rady Okręgowej. Wiadomo, że z jej pomocy korzystało kilkaset osób. Bez kontaktów z ludźmi, którzy gotowi byli zaangażować się w ratowanie Żydów, choć nie znajdowali się w strukturach Rady Pomocy Żydom, pomoc byłaby niemożliwa. Stały kontakt z Żegotą utrzymywał m.in. Tadeusz Pankiewicz, właściciel apteki Pod Orłem przy placu Zgody w Krakowie. Była to jedyna taka aryjska placówka w getcie na terenie okupowanego kraju. Pankiewicz pośredniczył m.in. w przemycaniu wiadomości, przesyłek pieniężnych i lekarstw dla mieszkańców krakowskiego getta. W czasie akcji deportacyjnych ukrywał w aptece Żydów, którym udało się ujść z niemieckich rąk. W tych wszystkich działaniach wspierał go zatrudniony w aptece personel. Skala pomocy RPŻ dla ludności żydowskiej, choć stale rosnąca, była niewystarczająca w stosunku do potrzeb. Objęcie nią wszystkich, którzy jej potrzebowali, zdecydowanie przekraczało jednak możliwości Żegoty rocznica powstania Rady Pomocy Żydom Bezpłatny dodatek przygotowany przez redakcję Gościa niedzielnego oraz Instytut Pamięci Narodowej koncepcja i redakcja: Andrzej Grajewski i Anna Czocher zdjęcie na okładce: Wejście do getta w Warszawie, r. W centrum tablica zakazująca Polakom wstępu na jego teren. Foto: dpa/pap Gość Niedzielny
8 Misja porządnego człowieka WŁADYSŁAW BARTOSZEWSKI TRAKTOWAŁ DZIAŁALNOŚĆ W ŻEGOCIE PRZEDE WSZYSTKIM W KATEGORIACH MORALNYCH, JAKO OBOWIĄZEK KAŻDEGO PORZĄDNEGO CZŁOWIEKA. prof. Krzysztof Miszczak Instytut Prawa SGH Prof. Władysław Bartoszewski przekazuje medal Sprawiedliwy wśród Narodów Świata do zbiorów Muzeum Historii Żydów Polskich. Warszawa, 9 października 2013 r. RAFAŁ GUZ /EPA/PAP Bartoszewski do Żegoty trafił przez pracę w Departamencie Spraw Wewnętrznych Delegatury Rządu na Kraj. Kierownikiem referatu był Witold Bieńkowski ( Jan, Kalski, Wenecki ), a Bartoszewski ( Ludwik ) był jego zastępcą. Obaj byli działaczami Frontu Odrodzenia Polski (FOP), tajnej organizacji katolickiej utworzonej podczas okupacji niemieckiej w Warszawie w 1941 r. przez Zofię Kossak-Szczucką. Bartoszewski był w tym czasie bardzo młodym, ale ideowo głęboko już ukształtowanym człowiekiem. Miał za sobą także pobyt w KL Auschwitz, gdzie trafił we wrześniu 1940 r. Jak później wspominał, rozmawiając ze mną w czerwcu 2008 r., swoją działalność w Żegocie rozumiał przede wszystkim jako misję niesienia pomocy polskim Żydom ze strony każdego porządnego człowieka. Ponadto definiował tę pomoc także szerzej, jako samopomoc. Rozumiał ją jako pomoc materialną i logistyczno-organizacyjną. Chodziło o aktywne mobilizowanie do przeżycia w środowisku. Trzeba pamiętać, podkreślał, że w grudniu 1942 r. ani Polacy, ani Żydzi nie zdawali sobie jeszcze do końca sprawy z tego, że wyrok śmierci na Żydów, już zapadł (20 stycznia 1942 r. podjęta została decyzja o ostatecznym rozwiązaniu kwestii żydowskiej Endlösung). Później był tylko realizowany ze znaną Niemcom bestialską konsekwencją. Bartoszewski wspominał o tym podczas konferencji poświęconej ludobójstwu we wrześniu 2015 r. w Wannsee, a więc w miejscu, gdzie odbyła się historyczna narada, podczas której zapadły decyzje o Endlösung. W kuluarach tej konferencji ubolewał, że dzisiaj strona niemiecka nie do końca zdaje sobie sprawę z ogromu zbrodni popełnionych w imieniu narodu niemieckiego. Stare pokolenie, pamiętające te okrucieństwa, powoli odchodzi, a młodzi Niemcy, jak podkreślał, są mało empatycznymi produktami rozwoju zimnej stechnicyzowanej cywilizacji. Dzisiaj Niemcom brakuje odpowiedniego ducha refleksji dla zrozumienia ogromu krzywd wyrządzonych Polakom i Żydom oraz innym narodom podczas okresu niemieckiej okupacji, mówił wtedy w Wannsee. Często wspominał, że Żegota była fenomenem na skalę światową. Państwową instytucją związaną z Delegaturą Rządu, jedyną instytucją państwową ratującą Żydów od Zagłady w okupowanej Europie. Tworzyli ją Polacy i Żydzi o różnych przekonaniach politycznych. Tym, co ich łączyło, były głęboko humanitarne i po prostu ludzkie reakcje. Ratować drugą osobę tak, jak bym ratował siebie samego mawiał. Bartoszewski nigdy w rozmowach ze mną nie podkreślał swoich własnych zasług w tej historii. Mówił, że Zosia (Kossak) była spiritus movens tego całego przedsięwzięcia ze wszystkimi krajowymi filiami. Wskazywał również na wiele wybitnych postaci polskiego życia konspiracyjnego i ruchu oporu, przede wszystkim właśnie na Zofię Kossak, ale też na Wandę Krahelską-Filipowicz, Juliana Grobelnego, Tadeusza Reka, Leona Feinera, Adolfa Bermana czy też Ferdynanda Arczyńskiego, aktywnie działających w Żegocie. Bartoszewski zajmował się w Radzie m.in. szeroką działalnością informacyjną i propagandową. Pierwsza miała na celu alarmowanie opinii publicznej kraju i świata o zbrodniach dokonywanych na Żydach w Polsce. Drugim celem jego aktywności była próba wpłynięcia, poprzez prasę podziemną, na postawy polskiego społeczeństwa i pozyskanie chętnych dla sprawy ratowania prześladowanych i eksterminowanych Żydów. Bartoszewski rozumiał zaangażowanie Polaków i Żydów w tej organizacji jako organicznie powiązane i kolektywnie wykonywane zadania, które uczłowieczają i wewnętrznie uszlachetniają. Z żalem podkreślał, że takiej współpracy między obu narodami, które tak dużo wycierpiały ze strony niemieckich oprawców, później już nigdy więcej nie było. Na pytanie o przyczyny niechęci części Polaków do Żydów (zadawano mu je często) wskazywał na dwie różne sprawy. Według niego niechęć to jest nastawienie czynne, a brak zrozumienia to nastawienie bierne. To jest to, co katolicy w rachunku sumienia w ich spowiedzi indywidualnej»obowiązani są wyznawać jako grzech zaniedbania«. Podkreślał: Jako wierzący człowiek, im jestem starszy, tym bardziej utwierdzam się w tym, że moja wiara lat młodych była wiarą słuszną i moja formacja, w której zostałem wychowany w okresie gimnazjalnym, była formacją, za którą jestem wdzięczny losowi, okolicznościom, Panu Bogu, rodzicom, którzy posłali mnie do szkoły widzę, że filozofia chrześcijaństwa sprowadza się do przykazań miłości bliźniego. Kto tego przestrzega, będzie bardzo dobrym chrześcijaninem. Spotkałem ludzi, którzy nie zawsze będąc wykształceni w tym kierunku, realizowali praktycznie zasadę miłości bliźniego. To dla Władysława Bartoszewskiego było swoiste credo istnienia i funkcjonowania samej Żegoty. W czasach upadku człowieczeństwa Żegota swoją działalnością, spontaniczną i zorganizowaną pomocą bezimiennemu człowiekowi, nie dopuściła do zwątpienia moralnego. DPA/PAP Żegota w Krakowie Rada Pomocy Żydom Żegota powstała, by nieść w Generalnym Gubernatorstwie pomoc Żydom, systematycznie mordowanym w ramach tzw. Akcji Reinhardt. Stało się to relatywnie późno, bowiem znacząca część polskich Żydów została zamordowana już latem i jesienią 1942 roku. Krakowski oddział Rady powołano do życia kilka miesięcy po utworzeniu centrali tej instytucji. Oficjalnie stało się to 12 marca 1943 r. Żegotę w Krakowie tworzyli: przewodniczący Stanisław Dobrowolski Staniewski, sekretarz Władysław Wójcik obaj z Polskiej Partii Socjalistycznej, skarbnik Anna Dobrowolska-Michalska ze Stronnictwa Demokratycznego, Tadeusz Seweryn ze Stronnictwa Ludowego, Jerzy Matus, Janusz Strzałecki oraz od lipca 1943 r. Maria Hochberg Mariańska reprezentująca środowiska żydowskie. Symboliczny w kontekście jej powstania jest fakt, że następnego dnia Niemcy przystąpili do likwidacji krakowskiego getta. Dla członków krakowskiej Rady był to istotny sygnał, że bardzo szybko muszą rozpocząć akcję niesienia pomocy, by ratować tych, którzy starali się przetrwać PRZY JEDNEJ Z ULIC STAREGO MIASTA JAGIELLOŃSKIEJ 11 NA ŚCIANIE BUDYNKU ZNAJDUJE SIĘ NIEWIELKA TABLICA. UPAMIĘTNIA ONA KONSPIRACYJNĄ SIEDZIBĘ KRAKOWSKIEGO ODDZIAŁU RADY POMOCY ŻYDOM ŻEGOTA (RPŻ). MIMO UPŁYWU LAT, DO DZIŚ WIELE ASPEKTÓW JEGO DZIAŁALNOŚCI NADAL NIE JEST ZNANYCH. dr Martyna Grądzka-Rejak IPN Warszawa po tzw. aryjskiej stronie, oraz więźniów usytuowanego na terenie miasta obozu Płaszów. Działalność RPŻ [w Krakowie] obejmowała swoim zasięgiem głównie Żydów ukrywających się na tzw. aryjskich papierach. Pomoc obozom ze względu na skąpe fundusze była raczej indywidualna. Prócz pieniędzy dostarczano różnego rodzaju dokumenty z placówki PPS wspominała Maria Hochberg. Szczególną uwagę kierowano na dostarczanie fałszywych dokumentów ukrywającym się osobom oraz organizowanie im kryjówek. Ze względu na ograniczone możliwości finansowe pomoc materialna oraz przekazywanie żywności nie były prowadzone na szeroką skalę. Istotnymi elementami działalności krakowskiej Żegoty było także organizowanie przerzutu na Węgry, a także próby zwalczania osób szantażujących ukrywających się Żydów. Mimo permanentnego niedoboru środków finansowych krakowska agenda Rady funkcjonowała nieprzerwanie do końca niemieckiej okupacji. Odezwa władz okupacyjnych do żydowskich mieszkańców Krakowa Obok: Brama getta w Krakowie POMOC ŻYDOWSKO- ŻYDOWSKA Ikoniczną postacią krakowskiej Rady była członkini jej zarządu Maria Hochberg Mariańska, wcześniej działaczka referatu żydowskiego PPS. Kształciła się w Krakowie, gdzie studiowała historię i polonistykę. We wrześniu 1939 r. poznała Mieczysława Piotrowskiego, z którym się związała, a po zakończeniu wojny wzięła ślub. Ze względu na dobry wygląd oraz doskonałą znajomość języka polskiego przebywała po tzw. aryjskiej stronie i niosła pomoc ukrywającym się Żydom. Była łączniczką i redaktorką konspiracyjnej gazety Wolność. Już od 1940 r. funkcjonowała pod fałszywym nazwiskiem Maria Górska. Piotrowski nie miał takich możliwości, sam musiał się ukrywać, a w styczniu 1944 r. został ewakuowany na Węgry. Mariańska mówiła po wojnie, że nie mogła już pomóc swojej rodzinie, deportowanej do obozu zagłady w Bełżcu, dlatego zaangażowała się w prace Żegoty, by wspierać innych ukrywających się Żydów oraz żydowskich i polskich więźniów obozu Płaszów. Pomagała m.in. w wyrabianiu i dystrybuowaniu fałszywych dokumentów oraz organizowaniu kryjówek po tzw. aryjskiej stronie. Po wojnie pracowała przy dokumentowaniu niemieckich zbrodni. W 1948 r. wraz z mężem wyjechała do Izraela. Ich wspomnienia, wydane pod wymownym tytułem Wśród wrogów i przyjaciół. Poza gettem w okupowanym Krakowie, są niezwykle cennym źródłem wiedzy o pomocy dla Żydów w stolicy GG. DPA/PAP 14 15
9 R E K L A M A R E K L A M A
AKCJA SPOŁECZNO-EDUKACYJNA ŻONKILE 19 IV 1943 ROCZNICA POWSTANIA W GETCIE WARSZAWSKIM
19 IV 1943 ROCZNICA POWSTANIA W GETCIE WARSZAWSKIM GETTO WARSZAWSKIE I POWSTANIE W GETCIE WARSZAWSKIM Utworzenie getta: W 1940 r. Niemcy ogrodzili murem część centrum Warszawy i stłoczyli tam prawie pół
Dostarczenie uczniom wiedzy na temat kultury żydowskiej Przekazanie wiedzy na temat Holocaustu
Dostarczenie uczniom wiedzy na temat kultury żydowskiej Przekazanie wiedzy na temat Holocaustu Uczestniczyliśmy w dodatkowych zajęciach na temat historii i kultury Żydów. Wzięliśmy udział w obchodach Międzynarodowego
Irena Sendlerowa. Sprawiedliwa wśród Narodów Świata
Irena Sendlerowa Sprawiedliwa wśród Narodów Świata Lata młodości Irena Stanisława Sendler, z domu Krzyżanowska, urodziła się w Warszawie 15 lutego 1910 roku. Ojciec Ireny, Stanisław Krzyżanowski, był lekarzem.
BIOGRAFIA. Irena Sendlerowa, właściwie Irena Stanisława Sendler,
BIOGRAFIA Irena Sendlerowa, właściwie Irena Stanisława Sendler, Sendler z domu Krzyżanowska - ur. 15 lutego 1910 w Warszawie, zm. 12 maja 2008 w Warszawie. Polska działaczka społeczna. Swoje dzieciństwo,
musimy zatem wiedzieć policzyć dokładnie zawołać po imieniu opatrzyć na drogę Zbigniew Herbert
IDEA Ośrodek Badań nad Totalitaryzmami im. Witolda Pileckiego służy pogłębieniu refleksji nad polskim doświadczeniem konfrontacji z dwoma totalitaryzmami nazistowskim i komunistycznym. Został powołany
Wiedza o powstaniu w getcie warszawskim i jego znaczenie
KOMUNIKAT Z BADAŃ ISSN 2353-5822 Nr 49/2018 Wiedza o powstaniu w getcie warszawskim i jego znaczenie Kwiecień 2018 Przedruk i rozpowszechnianie tej publikacji w całości dozwolone wyłącznie za zgodą. Wykorzystanie
70. rocznica zakończenia II Wojny Światowej
70. rocznica zakończenia II Wojny Światowej, 11/05/2015 13:45, autor: Redakcja Bielawa Podobnie jak w całym kraju, tak i w Bielawie, 8 maja odbyły się obchody upamiętniające 70. rocznicę zakończenia II
PROJEKT EDUKACYJNY "Krokus" w GM16
Projekt gimnazjalny Krokus ocalić od zapomnienia jest elementem międzynarodowego przedsięwzięcia Irlandzkiego Towarzystwa Edukacji o Holokauście i Muzeum śydowskiego Galicja w Krakowie, które przekazują
1 marca Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Ponieważ żyli prawem wilka, historia o nich głucho milczy Zbigniew Herbert
1 marca Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych Ponieważ żyli prawem wilka, historia o nich głucho milczy Zbigniew Herbert Żołnierze Wyklęci żołnierze antykomunistycznego Podziemia stawiających opór
Wiadomości. Sprawiedliwi uhonorowani w Bieczu
Wiadomości Piątek, 29 czerwca 2018 Sprawiedliwi uhonorowani w Bieczu Wczoraj (29.06) w sali bieckiego kina odbyła się wyjątkowa uroczystość podczas której uhonorowano tytułem Sprawiedliwy Wśród Narodów
ZADANIA DO SPRAWDZIANU
ZADANIA DO SPRAWDZIANU 1. Do daty dopisz wydarzenie: a) 1 IX 1939 r. wybuch II wojny światowej (agresja niemiecka na Polskę) b) 17 IX 1939 r. agresja radziecka na Polskę c) 28 IX 1939 r. kapitulacja Warszawy
Już od Września 1939 Niemcy nie pozwalali, by Żydzi ukrywali swe mienie u Polaków. Niemiecki plakat propagandowy zohydzający Żydów w oczach Polaków.
Największe Gminy Żydowskie w Polsce, 1939. Kilka przykładowych miejsc ukrywania Żydów przez Polaków. Już od Września 1939 Niemcy nie pozwalali, by Żydzi ukrywali swe mienie u Polaków. Niemiecki plakat
Zabytkowy Aron ha-kodesz w synagodze w Szczekocinach, b.d. [ze zbiorów AP w Kielcach].
Zabytkowy Aron ha-kodesz w synagodze w Szczekocinach, b.d. [ze zbiorów AP w Kielcach]. Chłopcy pochodzenia żydowskiego w Szydłowcu, b.d. [ze zbiorów IPN]. Mężczyzna ubrany w żydowski strój modlitewny,
WERSJA: C NKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2.
WERSJA: C NKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2. MĘŻCZYŹNI GF1 Przeczytam teraz Panu krótkie opisy różnych ludzi. Proszę wysłuchać każdego opisu
ZADANIE 3. Dział III. Małe ojczyzny i wspólne państwo. Prawidłowe odpowiedzi zaznaczono w tekście przez podkreślenie.
ZADANIE 3 Dział III. Małe ojczyzny i wspólne państwo Prawidłowe odpowiedzi zaznaczono w tekście przez podkreślenie. 1. Samorząd gminny przywrócono w Polsce w roku: a) 1989 b) 1990 c) 1998 d) 1999. 2. W
Materiały wypracowane w ramach projektu Szkoła Dialogu - projektu edukacyjnego Fundacji Form
Materiały wypracowane w ramach projektu Szkoła Dialogu - projektu edukacyjnego Fundacji Form Nasze zajęcia w ramach Szkoły Dialogu odbyły się 27 i 28 kwietnia oraz 26 i 27 maja. Nauczyły nas one sporo
RODZINA JAKUBOWSKICH
RODZINA JAKUBOWSKICH Opowiada historię rodziny Jakubowskich ze wsi Skotniki Dolne uhonorowanych medalem Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata Projekt IPN ma na celu przybliżenie uczniom i nauczycielom historii
WERSJA: A ANKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2.
WERSJA: A ANKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2. MĘŻCZYŹNI GF1 Przeczytam teraz Panu krótkie opisy różnych ludzi. Proszę wysłuchać każdego opisu
Nie można uczynić niewolnikiem człowieka wolnego, gdyż człowiek wolny pozostaje wolny nawet w więzieniu. Platon
Nie można uczynić niewolnikiem człowieka wolnego, gdyż człowiek wolny pozostaje wolny nawet w więzieniu. Platon Definicja getta Getto część miasta przymusowo zamieszkiwana przez mniejszość narodową lub
WERSJA: B ANKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2.
WERSJA: B ANKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2. MĘŻCZYŹNI GF1 Przeczytam teraz Panu krótkie opisy różnych ludzi. Proszę wysłuchać każdego opisu
JANUSZ KORCZAK- CZŁOWIEK, KTÓRY KOCHAŁ DZIECI
JANUSZ KORCZAK- CZŁOWIEK, KTÓRY KOCHAŁ DZIECI CELE PROJEKTU: przybliżenie uczniom sylwetki Janusza Korczaka, zapoznanie z jego nowatorskimi poglądami na wychowanie dzieci; uświadomienie dzieciom posiadania
tml , 12:32 Pomoc Żydom
Martyrologia wsi polskich (nowy) http://martyrologiawsipolskich.pl/mws/zbiory/multimedia/galeria-zdjec/54367,pomoc-zydom.h tml 2019-01-06, 12:32 Strona główna Galeria zdjęć Pomoc Żydom Pomoc Żydom ROZMIAR
"Żył w świecie, który nie był gotowy na jego pomysły". T estament Kościuszki
"Żył w świecie, który nie był gotowy na jego pomysły". T estament Kościuszki -Polacy niestety za często czują się ofiarami. Mieliśmy przecież takich bohaterów jak Kościuszko czy Sobieski. Nie możemy czekać,
GETTO WARSZAWSKIE ŻYDZI W WARSZAWIE PRZED II WOJNĄ ŚWIATOWĄ
ŻYDZI W WARSZAWIE PRZED II WOJNĄ ŚWIATOWĄ W Warszawie przed wybuchem II wojny światowej mieszkało 367 tys. Żydów. Stanowili ok. 30% ludności miasta. Życie żydowskiej Warszawy skupiało się wokół tzw. Dzielnicy
Prawda i kłamstwo o Katyniu
Zofia Szczepańczyk opiekunowie : mgr Ewa Lenartowicz mgr Zbigniew Poloczek Prawda i kłamstwo o Katyniu Ilustrowany Kurier polski Warszawa,17.04.1943r. Oficerowie polscy ofiarami okrucieństw bolszewickich
Pani Janina Rogalska urodziła się 16 listopada 1915 roku w Alwerni. Przez prawie całe swoje dorosłe życie mieszkała w rodzinnej miejscowości w Rynku
Pani Janina Rogalska urodziła się 16 listopada 1915 roku w Alwerni. Przez prawie całe swoje dorosłe życie mieszkała w rodzinnej miejscowości w Rynku przy ulicy Korycińskiego. Była tutejszym nauczycielem,
Demografia społeczności żydowskiej w Polsce po Zagładzie
Powojnie: historia społeczności żydowskiej w Polsce po 1945 roku materiały edukacyjne MATERIAŁ DLA NAUCZYCIELKI/NAUCZYCIELA Autor: Piotr Kowalik Etap edukacyjny: VIII klasa szkoły podstawowej Czas trwania:
ROK HISTORII NAJNOWSZEJ w Zespole Szkół im A. Mickiewicza w Bielsku Podlaskim
ROK HISTORII NAJNOWSZEJ w Zespole Szkół im A. Mickiewicza w Bielsku Podlaskim Konkurs Nasi bliscy, nasze dzieje, nasza pamięć - straty osobowe i ofiary represji pod okupacją niemiecką Ministerstwo Edukacji
Scenariusz zajęć dla uczniów gimnazjum OKUPACJA NIEMIECKA ZIEM POLSKICH
Scenariusz zajęć dla uczniów gimnazjum OKUPACJA NIEMIECKA ZIEM POLSKICH Wykorzystanie programu multimedialnego Historia Świata i Polski 1914-1948, Wojny światowe mgr Maria Kosterkiewicz Gimnazjum nr 12
WAŻNE DATY WAŻNE BITWY. Lekcja. Temat: Lekcja powtórzeniowa. 1 września 1939 roku - wybuch II wojny światowej
Lekcja Temat: Lekcja powtórzeniowa. WAŻNE DATY 1 września 1939 roku - wybuch II wojny światowej 22 czerwca 1941 roku - atak Niemiec na Związek Radziecki 1 sierpnia 1944 roku - wybuch powstania warszawskiego
Wydanie specjalne gazetki szkolnej Na szóstkę. z okazji. Ogólnopolskiego Dnia Praw Dziecka. obchodzonego 20 listopada
Wydanie specjalne gazetki szkolnej Na szóstkę z okazji Ogólnopolskiego Dnia Praw Dziecka obchodzonego 20 listopada Chcesz dowiedzieć się, jakie masz prawa i obowiązki?! A do tego wygrać nagrodę? Nic prostszego!
Wykonały: Ania Jankowska Karolina Kolenda Dominika Łubian
Wykonały: Ania Jankowska Karolina Kolenda Dominika Łubian Wydawałoby się, że każdy miał dzieciństwo, krótsze, dłuższe, kolorowe lub mniej. Dla nie jednego tamtejszego dziecka skończyło się ono jednak bezpowrotnie
ZESPÓŁ SZKÓŁ INTEGRACYJNYCH IM. POWSTAŃCÓW WIELKOPOLSKICH W INOWROCŁAWIU
ZESPÓŁ SZKÓŁ INTEGRACYJNYCH IM. POWSTAŃCÓW WIELKOPOLSKICH W INOWROCŁAWIU JAN PAWEŁ II ORĘDOWNIK RODZINY NASZA SPOŁECZNOŚĆ SZKOLNA ŁĄCZY SIĘ Z TYMI SŁOWAMI PAMIĘTAMY 27 kwietnia 2015 roku odbył się w naszej
Obchody 73. rocznicy likwidacji Litzmannstadt Getto
20-09-17 1/10 Litzmannstadt Getto 29.08.2017 16:38 Agnieszka Łuczak / BPKSiT kategoria: Tożsamość i tradycja Miasto Modlitwy za zmarłych, którzy zginęli w getcie i obozach zagłady, a następnie Marsz Pamięci
DYMY NAD GETTEM POLACY WOBEC WALKI ŻYDÓW W GETCIE WARSZAWSKIM
DYMY NAD GETTEM POLACY WOBEC WALKI ŻYDÓW W GETCIE WARSZAWSKIM scenariusz lekcji historii czas trwania: 45 minut autorka: Magdalena Frąckiewicz-Wiśnioch 1. Karta pracy dla zespołu 2. Materiał nr 1: Ostatni
2018 Rok Ireny Sendlerowej
Źródło: East News 2018 Rok Ireny Sendlerowej Przepustka 1910-1927r. Irena Sendlerowa (z domu Krzyżanowska) urodziła się 15 lutego 1910 r. w Warszawie. Rodzina mieszkała w podwarszawskim Otwocku, gdzie
HOLOCAUST SIEDLECKICH ŻYDÓW
HOLOCAUST SIEDLECKICH ŻYDÓW Żydzi osiedlili się w Siedlcach w połowie XVI wieku. Początkowo zajmowali się karczmarstwem, a później także rzemiosłami i kupiectwem. W roku 1794 została wybudowana żydowska
CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ OPINIE O WYJEŹDZIE POLSKICH ŻOŁNIERZY DO AFGANISTANU I DZIAŁANIACH ANTYTERRORYSTYCZNYCH NATO BS/4/2002
CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI 629-35 - 69, 628-37 - 04 693-58 - 95, 625-76 - 23 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 - 89 INTERNET http://www.cbos.pl
Nadwiślański Oddział Straży Granicznej
Nadwiślański Oddział Straży Granicznej Źródło: http://www.nadwislanski.strazgraniczna.pl/wis/aktualnosci/24195,inauguracja-wystawy-pt-powstanie-warszawskie -w-medalierstwie.html Wygenerowano: Środa, 1
Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.
Przedmowa Kiedy byłem mały, nawet nie wiedziałem, że jestem dzieckiem specjalnej troski. Jak się o tym dowiedziałem? Ludzie powiedzieli mi, że jestem inny niż wszyscy i że to jest problem. To była prawda.
Instytut Pamięci Narodowej - Poznań
Instytut Pamięci Narodowej - Poznań Źródło: http://poznan.ipn.gov.pl/pl7/edukacja/edukacja-poznan/spotkania-z-historia/37700,90-urodziny-pulkownika-jana-gorski ego-poznan-18-kwietnia-2012.html Wygenerowano:
GRUPA A. a) odzyskania przez Polskę niepodległości w 1918 r. do wybuchu powstania warszawskiego.
Sprawdzian nr 6 Rozdział VI. II wojna światowa GRUPA A 1. Oblicz, ile lat minęło od: odzyskania przez Polskę niepodległości w 1918 r. do wybuchu powstania warszawskiego. 6 zakończenia I wojny światowej
Bóg a prawda... ustanawiana czy odkrywana?
Bóg a prawda... ustanawiana czy odkrywana? W skali od 1 do 10 (gdzie 10 jest najwyższą wartością) określ, w jakim stopniu jesteś zaniepokojony faktem, że większość młodzieży należącej do Kościoła hołduje
KRAJOWY REJESTR SĄDOWY. Stan na dzień 18.04.2016 godz. 12:20:18 Numer KRS: 0000097668
Strona 1 z 7 CENTRALNA INFORMACJA KRAJOWEGO REJESTRU SĄDOWEGO KRAJOWY REJESTR SĄDOWY Stan na dzień 18.04.2016 godz. 12:20:18 Numer KRS: 0000097668 Informacja odpowiadająca odpisowi aktualnemu Z REJESTRU
I Obchody Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu na Lubelszczyźnie
I Obchody Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu na Lubelszczyźnie 27-28, 30-31 stycznia, 1 lutego 2019 r. Pod patronatem Marszałka Województwa Lubelskiego Jarosława Stawiarskiego 27, 30-31
Jan Nowak-Jeziorański. Kalendarium życia
Jan Nowak-Jeziorański Jan Nowak-Jeziorański. Kalendarium życia Opracowanie: Karol Mazur Zdjęcia archiwalne ze zbiorów Ossolineum Jan Nowak-Jeziorański Kalendarium życia 2 października 1914 roku Zdzisław
Scenariusz warsztatów dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych
Scenariusz warsztatów dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych Czas trwania: 90 minut Grupa docelowa: uczniowie szkół ponadgimnazjalnych (15-30 osób) Scenariusz warsztatów realizowany jest w oparciu o projekcję
PRAWA DZIECKA. dziecko jako istota ludzka wymaga poszanowania jego tożsamości, godności prywatności;
PRAWA DZIECKA "Nie ma dzieci - są ludzie..." - Janusz Korczak Każdy człowiek ma swoje prawa, normy, które go chronią i pozwalają funkcjonować w społeczeństwie, państwie. Prawa mamy również my - dzieci,
Ewa Kurek: Gdyby to Żydzi mieli ratować Polaków, to nie ocalałby ani jeden Polak Paweł Kopeć
Żydzi Ewa Kurek: Gdyby to Żydzi mieli ratować Polaków, to nie ocalałby ani jeden Polak Paweł Kopeć Spotkanie z dr Ewą Kurek w Krakowie. (Paweł Kopeć) 1 ZDJĘCIE 36 - Od początku lat 90. Żydów w Polsce nosi
Kilka słów o autorze. Józef Mackiewicz (ur r., zm. 31 stycznia 1985) polski pisarz i publicysta.
Droga donikąd Droga donikąd Józefa Mackiewicza została wydana w 1955 roku. Została uznana za najważniejszą polską powieść o zagładzie Kresów Północnych i Wilna w czasie okupacji sowieckiej. Kilka słów
Pamięć.pl - portal edukacyjny IPN
Pamięć.pl - portal edukacyjny IPN Źródło: http://pamiec.pl/pa/kalendarium-1/14061,2-sierpnia-1940-roku-sformowano-slynny-polski-dywizjon-mysliwski-303-sluzacy-w -n.html Wygenerowano: Piątek, 2 września
2014 rok Rok Pamięci Narodowej
2014 rok Rok Pamięci Narodowej I. 100 rocznica wybuchu I wojny światowej I wojna światowa konflikt zbrojny trwający od 28 lipca 1914 do 11 listopada 1918 pomiędzy ententą, tj. Wielką Brytania, Francją,
Warszawa, styczeń 2012 BS/8/2012 ROLA DZIADKÓW W NASZYM ŻYCIU
Warszawa, styczeń 2012 BS/8/2012 ROLA DZIADKÓW W NASZYM ŻYCIU Znak jakości przyznany przez Organizację Firm Badania Opinii i Rynku 13 stycznia 2011 roku Fundacja Centrum Badania Opinii Społecznej ul. Żurawia
CZEGO NIE MOGLIŚMY WYKRZYCZEĆ ŚWIATU
DZIAŁANIA EDUKACYJNE WOKÓŁ WYSTAWY STAŁEJ CZEGO NIE MOGLIŚMY WYKRZYCZEĆ ŚWIATU WWW.ONEGSZABAT.ORG WWW.JHI.PL DZIAŁANIA EDUKACYJNE WOKÓŁ WYSTAWY STAŁEJ 1. CZĘŚĆ Oprowadzanie po wystawie Czego nie mogliśmy
Niezwyciężeni
Niezwyciężeni 1918-2018 https://niezwyciezeni1918-2018.pl/nie/aktualnosci/59152,rejestracja-do-ii-edycji-konkursu.html 2019-06-19, 20:44 Rejestracja do II edycji konkursu Zapraszamy do wzięcia udziału
Antony Polonsky. Stosunki polsko-żydowskie od 1984 roku: Refleksje uczestnika
Antony Polonsky Stosunki polsko-żydowskie od 1984 roku: Refleksje uczestnika Stosunki polsko-żydowskie od 1984 roku: Refleksje uczestnika Antony Polonsky Stosunki polsko-żydowskie od 1984 roku: Refleksje
PRZEDSIĘWZIĘCIE POŚWIĘCONE JANUSZOWI KORCZAKOWI W XXV LICEUM OGÓLNOKSZTAŁCĄCYM im. Stefana Żeromskiego w Łodzi
PRZEDSIĘWZIĘCIE POŚWIĘCONE JANUSZOWI KORCZAKOWI W XXV LICEUM OGÓLNOKSZTAŁCĄCYM im. Stefana Żeromskiego w Łodzi JANUSZ KORCZAK NASZYM AUTORYTETEM Dziś widziałem Janusza Korczaka Jak szedł z dziećmi w ostatnim
Dzień Judaizmu w Chmielniku. Dzień Judaizmu w Chmielniku stycznia 2018
Dzień Judaizmu w Chmielniku 1 16 stycznia 2018 Dzień Judaizmu w Chmielniku Pokój! Pokój dalekim i bliskim! to hasło tegorocznego Dnia Judaizmu. W Ośrodku Tekst pochodzi ze strony www.sejmik-kielce.pl Dzień
BOHATEROWIE NIEPODLEGŁEJ POLSKI NA ZIEMI SIERPECKIEJ. Bracia Henryk, Edward i Felicjan Tułodzieccy
BOHATEROWIE NIEPODLEGŁEJ POLSKI NA ZIEMI SIERPECKIEJ Bracia Henryk, Edward i Felicjan Tułodzieccy W panteonie zasłużonych sierpczan poczesne miejsce zajmuje niezwykłe rodzeństwo - bracia Tułodzieccy. Rodzeństwa
Marzec 68 przejawem bezwzględności systemu
Powojnie: historia społeczności żydowskiej w Polsce po 1945 roku materiały edukacyjne MATERIAŁ DLA NAUCZYCIELKI/NAUCZYCIELA Autorka: Monika Koszyńska Etap edukacyjny: VIII klasa szkoły podstawowej i klasy
Patroni naszych ulic
Patroni naszych ulic Dębicka ziemia była świadkiem wielkich i tragicznych dziejów. Szczególnie na tym t e r e nie z a p i s a ł się ok r e s ok u pa c j i niemieckiej, kiedy powstała tu niezwykle p r ę
Zajęcia dla młodzieży i dorosłych w Eschborn i Chemnitz.
Pamięć.pl - portal edukacyjny IPN Źródło: http://pamiec.pl/pa/edukacja/projekty-edukacyjne/ogolnopolskie/program-polonijny/11476,zajecia-dla-mlodziezy-i-doroslych -w-eschborn-i-chemnitz.html Wygenerowano:
W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!!
W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!! W dniu 30-04-2010 roku przeprowadziłem wywiad z moim opą -tak nazywam swojego holenderskiego dziadka, na bardzo polski temat-solidarność. Ten dzień jest może najlepszy
Działalność Oddziału w okresie wojny: Reaktywacja Oddziału
Działalność Oddziału w okresie wojny: Związek Księgowych w Polsce rozwijał się, miał już poważne osiągnięcia i dalsze plany, których realizację uniemożliwił wybuch II wojny światowej. Najeźdźca wprowadził
II ETAP KONKURSU O JÓZEFIE PIŁSUDSKIM
II ETAP KONKURSU O JÓZEFIE PIŁSUDSKIM Imię i nazwisko Szkoła.. 1. W którym roku uchwalono konstytucję kwietniową?... 2. Podaj lata, w jakich Piłsudski był Naczelnikiem Państwa?... 3. W jakiej tradycji
BIULETYN 11/2015. Punkt Informacji Europejskiej EUROPE DIRECT - POZNAŃ. Podsumowanie Milenijnych Celów Rozwoju 2000-2015
Podsumowanie Milenijnych Celów Rozwoju 2000-2015 W 2000 roku społeczność międzynarodowa przyjęła Milenijne Cele Rozwoju na rzecz eliminowania ubóstwa oraz zapewnienia globalnej równowagi gospodarczej.
Pouczenie o przysługujących prawach
Pouczenie o przysługujących prawach Ta ulotka zawiera ważne informacje dotyczące przysługujących Ci praw podczas pobytu na posterunku policji. Przez prawa rozumiemy ważne swobody i pomoc, z których zgodnie
75 rocznica powstania
Dziś wszyscy oddajemy cześć tym, którzy swoje życie oddali za wolność, tym, którzy tej wolności nie doczekali, a przede wszystkim tym, którzy wciąż żyją wśród nas. A p e l I P N o u c z c z e n i e 7 5
Celem Alvias jest poprawa warunków pracy polskich Opiekunek. Osób Starszych w Niemczech oraz zwiększenie szans na dobrą i
Wywiad z Dr. Iną Alber - socjologiem na Uniwersytecie w Getyndze / badającą stosunki polsko - niemieckie, m.in. pod kątem opieki nad osobami starszymi. Celem Alvias jest poprawa warunków pracy polskich
POLSKIE PAŃSTWO PODZIEMNE
POLSKIE PAŃSTWO PODZIEMNE "PRZED 75 LATY, 27 WRZEŚNIA 1939 R., ROZPOCZĘTO TWORZENIE STRUKTUR POLSKIEGO PAŃSTWA PODZIEMNEGO. BYŁO ONO FENOMENEM NA SKALĘ ŚWIATOWĄ. TAJNE STRUKTURY PAŃSTWA POLSKIEGO, PODLEGŁE
Małopolski Konkurs Tematyczny:
Małopolski Konkurs Tematyczny: Na Polu Chwały... - Damy i Kawalerowie Virtuti Militari i Krzyża Walecznych w walce o niepodległość i granice II Rzeczypospolitej dla uczniów dotychczasowych gimnazjów i
Kartka dla Powstańca. BohaterON umożliwi każdemu Polakowi wysłanie kartki do wybranego Powstańca, przypominając, że pamiętamy...
Powstanie Warszawskie zapisało się na kartach historii jako jedno z najważniejszych wydarzeń kształtujących polską tożsamość. Było ono uosobieniem naszych kluczowych wartości, takich jak patriotyzm, wolność
Okres PRL Polska Rzeczpospolita Ludowa
I wojna światowa II wojna światowa 1901 1914 1918 1939-1945 1945-1989 2000 Odzyskanie przez Polskę Niepodległości Okres PRL Polska Rzeczpospolita Ludowa GRANICE POLSKI WYBUCH II WOJNY ŚWIATOWEJ 1 WRZEŚNIA
Ustawa z dnia... 1) w art. 10 dotychczasową treść oznacza się art. 10 ust. 1 i dodaje się ustęp 2 w brzmieniu:
Ustawa z dnia... PROJEKT o zmianie ustawy z dnia 18 lutego 1994 roku o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Straży Granicznej, Biura Ochrony
Bohaterowie są wśród nas. Dziewczyna z murala bohaterką września
06-09-19 1/5 z murala bohaterką września 27.09.2018 16:01 Katarzyna Zielińska / BPKSiT kategoria: Sto lat niepodległości Halina Kłąb Szwarc, słynna agentka AK, została kolejną bohaterką projektu 12 Bohaterów
5. Struktura narodowościowa i wyznaniowa w Polsce. Grupy etniczne
5. Struktura narodowościowa i wyznaniowa w Polsce. Grupy etniczne Polska jest zaliczana do państw jednolitych pod względem narodowościowym, etnicznym i religijnym. Wzrastające otwarcie na świat powoduje
Dworek-Siedziba 11 Listopada 139, Sulejówek, Tel: , Konto: PKO SA I Odział w Sulejówku
Któryś autor powiedział, że każdy człowiek ma w głębinach swego JA takie sanktuarium, do którego nie wpuszcza nikogo, a sam wchodzi tylko w ciszy zupełnej i samotności w młodości wcale, w wieku dojrzałym,
1 Ojcostwo na co dzień. Czyli czego dziecko potrzebuje od ojca Krzysztof Pilch
1 2 Spis treści Wstęp......6 Rozdział I: Co wpływa na to, jakim jesteś ojcem?...... 8 Twoje korzenie......8 Stereotypy.... 10 1. Dziecku do prawidłowego rozwoju wystarczy matka.... 11 2. Wychowanie to
Gdynia uczciła pamięć ofiar zbrodni katyńskiej
Gdynia uczciła pamięć ofiar zbrodni katyńskiej Wiosną 1940 roku, decyzją władz ZSRR, rozstrzelano około 22 tysięcy polskich obywateli przetrzymywanych w obozach i więzieniach na terenie Związku Sowieckiego.
GETTO LUBELSKIE. Podzamcze i Majdan Tatarski
GETTO LUBELSKIE Podzamcze i Majdan Tatarski Utworzenie getta na Podzamczu Jeszcze w trakcie wysiedleń 20 marca 1941 roku gubernator lubelski Ernst Zörner wydał zarządzenie o utworzeniu w Lublinie getta.
, , ROCZNICE I ŚWIĘTA WAŻNE DLA POLAKÓW WARSZAWA, KWIECIEŃ 96
CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT ZESPÓŁ REALIZACJI BADAŃ 629-35 - 69, 628-37 - 04 621-07 - 57, 628-90 - 17 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 - 89 INTERNET:
KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM
KATARZYNA ŻYCIEBOSOWSKA POPICIU WYDAWNICTWO WAM Zamiast wstępu Za każdym razem, kiedy zaczynasz pić, czuję się oszukana i porzucona. Na początku Twoich ciągów alkoholowych jestem na Ciebie wściekła o to,
Agresja ZSRR na Polskę zbrojna napaść dokonana 17 września 1939 przez ZSRR na Polskę, będącą od 1 września 1939 w stanie wojny z III Rzeszą.
Agresja ZSRR na Polskę zbrojna napaść dokonana 17 września 1939 przez ZSRR na Polskę, będącą od 1 września 1939 w stanie wojny z III Rzeszą. Element działań wojennych kampanii wrześniowej pierwszej kampanii
Czas Cele Temat Metody Materiały
Aleksandra Kalisz, Instytut Historii Uniwersytetu Pedagogicznego im. Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie Konspekt dnia studyjnego w Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau "Dyskryminacja, prześladowanie,
światowej na terenach Galicji. Wszyscy uczestnicy zapalili na cześć poległych bohaterów symboliczne znicze przy kaplicy cmentarnej.
Wycieczka klas 2 A i 2 D Gimnazjum Nr 2 im. Mikołaja Kopernika w Tarnowie w dniu 26 września 2014 roku - - Dąbrowa Tarnowska - cmentarz I wojny światowej nr 248 i Ośrodek Spotkania Kultur Park Historyczny
11 Listopada. Przedszkole nr 25 ul. Widok Bielsko-Biała
11 Listopada Listopad to dla Polski niebezpieczna pora- pisał St. Wyspiański w " Nocy Listopadowej" w 1904r. Kilka lat później okazało się, że listopad może być dla Polski szczęśliwy. 11 listopada 1918r,
Gimnazjum Samorządowe nr 2 im. Polaków Zesłanych na Sybir. Marcelina Skalna Anna Rączkiewicz Mateusz Sudół opiekun Joanna Kupisz
Gimnazjum Samorządowe nr 2 im. Polaków Zesłanych na Sybir Marcelina Skalna Anna Rączkiewicz Mateusz Sudół opiekun Joanna Kupisz Maria Niemczuk Stefania Wakuła Ewa Szajwaj Radek Kalamarz Barbara Chrościak
Krystyna Siedlecka. z domu. Cichocka
Krystyna Siedlecka z domu Cichocka Krystyna Cichocka Jedyna córka Marianny i Bolesława Cichockich, urodziła się 25 X 1933 r. w Warszawie. 5-letnia Krysia 3 4-letnia Krysia 4 Dzieciństwo Do września 1944
mnw.org.pl/orientujsie
mnw.org.pl/orientujsie Jesteśmy razem, kochamy się. Oczywiście, że o tym mówimy! Ale nie zawsze jest to łatwe. agata i marianna Określenie bycie w szafie nie brzmi specjalnie groźnie, ale potrafi być naprawdę
Centrum Edukacyjne IPN Przystanek Historia w Kielcach ul. Warszawska 5 tel
Centrum Edukacyjne IPN Przystanek Historia w Kielcach ul. Warszawska 5 tel. 696 826 381 LUTY 2016 WYDARZENIA OTWARTE WYSTAWY Armia Krajowa 1939 1945 Wystawa w przestępny sposób ukazuje dzieje organizacji
Pozycja w rankingu autorytetów: 1
Imię: Karol Józef Nazwisko: Wojtyła Imiona rodziców: Ojciec Karol, Matka Emilia. Rodzeństwo: brat Edmund Miejsce urodzenia: Wadowice Kraj: Polska Miejsce zamieszkania: Wadowice, Kraków, Watykan. Miejsce
BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK
BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK Opracowała Gimnazjum nr 2 im. Ireny Sendlerowej w Otwocku Strona 1 Młodzież XXI wieku problemy stare, czy nowe, a może stare po nowemu? Co jest największym
UCHWAŁA NR LXXV/848/10 RADY MIASTA OŚWIĘCIM. z dnia 27 października 2010 r.
UCHWAŁA NR LXXV/848/10 RADY MIASTA OŚWIĘCIM z dnia 27 października 2010 r. w sprawie organizacji na terenie miasta Oświęcim obchodów świąt narodowych oraz innych rocznic i świąt. Na podstawie art. 18 ust.
PROJEKT EDUKACYJNY MELITSER JIDN JOM KIPPUR PAMIĘC O ŻYDACH Z MIELCA. Realizowany w. Zespole Szkół Technicznych. w Mielcu
PROJEKT EDUKACYJNY MELITSER JIDN JOM KIPPUR PAMIĘC O ŻYDACH Z MIELCA Realizowany w Zespole Szkół Technicznych w Mielcu MIELEC, 2014 NASZE DZIAŁANIA W RAMACH PROEJKTU MELITSER JIDN JOM KIPPUR (PAMIĘĆ O
Materiał porównawczy. do ustawy z dnia 24 czerwca 2010 r. o zmianie ustawy o orderach i odznaczeniach. (druk nr 909)
BIURO LEGISLACYJNE/ Materiał porównawczy Materiał porównawczy do ustawy z dnia 24 czerwca 2010 r. o zmianie ustawy o orderach i odznaczeniach (druk nr 909) U S T A W A z dnia 16 października 1992 r. o
SCENARIUSZ LEKCJI HISTORII DLA UCZNIÓW SZKOŁY PONADGIMNAZJALNEJ
Parys J., Scenariusz lekcji historii dla uczniów szkoły ponadgimnazjalnej nt.: Początek końca... Los ludności żydowskiej w pierwszych miesiącach niemieckiej okupacji Tarnowa w: Tarnowskie Studia Historyczne,
Ulica Zbigniewa Romaszewskiego w Radomiu
Ulica Zbigniewa Romaszewskiego w Radomiu 24 czerwca odbyły się uroczystości nadania ulicy im. Zbigniewa Romaszewskiego oraz odsłonięcia pamiątkowej tablicy umieszczonej na budynku Dyrekcji Lasów Państwowych
Temat: Jasnowłosa prowincja film o wygnanych Wielkopolanach
Temat: Jasnowłosa prowincja film o wygnanych Wielkopolanach 1. Przeczytaj podaną niżej definicję, następnie spróbuj odpowiedzieć, jaki cel ma współtworzony przez Jacka Kubiaka film Złotowłosa prowincja.
Zatem może wyjaśnijmy sobie na czym polega różnica między człowiekiem świadomym, a Świadomym.
KOSMICZNA ŚWIADOMOŚĆ Kiedy mowa jest o braku świadomi, przeciętny człowiek najczęściej myśli sobie: O czym oni do licha mówią? Czy ja nie jesteś świadomy? Przecież widzę, słyszę i myślę. Tak mniej więcej