Powołanie Stref było bardzo dobrą decyzją! Kirchhoff w Gliwicach. Z suszarkami w świat. Komagra - biznes przyszłości

Transkrypt

1 I n f o r m a t o r K S S E l i p i e c ISSN Powołanie Stref było bardzo dobrą decyzją! - rozmowa z Andrzejem Kaczmarkiem, Podsekretarzem Stanu w Ministerstwie Gospodarki Rządu RP Kirchhoff w Gliwicach Z suszarkami w świat - rozmowa ze Zbigniewem Sporną, dyrektorem Electrolux Poland Sp. z o.o. w Siewierzu Komagra - biznes przyszłości

2 w s t ę p Boom inwestycyjny w numerze między innymi: Powołanie Stref było bardzo dobrą decyzją! rozmowa z Andrzejem Kaczmarkiem, Podsekretarzem Stanu w Ministerstwie Gospodarki Rządu RP...str. 4-5 Kirchhoff w Gliwicach... str. 7-8 Z suszarkami w świat rozmowa ze Zbigniewem Sporną, dyrektorem Electrolux Poland Sp. z o. o. w Siewierzu... str Komagra - biznes przyszłości....str Galeria StrefArt....str Wieści z podstref...str. 21 Tenneco w Rybniku...str. 22 Wpływ regulacji unijnych na treść i stosowanie przepisów strefowych analiza prawna Mirosława Pachuckiego i Radosława Pioterczaka...str Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna SA w 10-tym, jubileuszowym roku swojej działalności przeżywa prawdziwy boom. Wydarzenia ostatnich miesięcy wskazują na to, że zainteresowanie inwestorów obszarami specjalnych stref ekonomicznych w Polsce wciąż rośnie. Świadczą o tym zapytania ofertowe, listy intencyjne, przetargi, a nadto uroczyste otwarcia kolejnych zakładów, które uruchamiają swoją produkcję na terenie KSSE. 19 maja 2006 roku w Gliwicach odbyło się uroczyste otwarcie nowego zakładu produkcyjnego Kirchhoff Polska Assembly oddział II, firmy należącej do niemieckiego koncernu motoryzacyjnego Kirchhoff Automotive. Z kolei 31 maja 2006 r. firma Tenneco dokonała w Rybniku otwarcia nowoczesnego centrum testowania części, w ramach dalszej ekspansji w segmentach A i B na rynku motoryzacyjnym. Siewierski Electrolux zakończył niedawno wdrażanie zintegrowanego systemu zasad produkcji opartego na najlepszych, sprawdzonych metodach, o nazwie Electrolux Manufacturing System, czyli w skrócie EMS. 28 czerwca br. został uroczyście wmurowany, na terenie tyskiej podstrefy KSSE, kamień węgielny pod budowę olejarni, która stanie się podstawą bytu ekonomicznego i rynkowego firmy Komagra Sp. z o.o. Przedstawiciele KSSE SA, w ramach działań stałych promocyjnych, wzięli udział w forum gospodarczym w Portugalii, prezentującym dotychczasowe osiągnięcia Strefy. W skład polskiej delegacji weszli m.in. wiceprezesi: Jerzy Łoik (podstrefa Gliwice) i Andrzej Zabiegliński (podstrefa jastrzębskożorska). Niedawno gliwicką fabrykę Kirchhoff Sp. z o.o. działającą na terenie podstrefy Gliwice, Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, odwiedził Ambasador Chińskiej Republiki Ludowej, Pan Yuan Gusen, któremu w podróży na Śląsk towarzyszyła małżonka oraz przedstawiciele chińskiej dyplomacji. Stronę polską reprezentował Minister Transportu Jerzy Polaczek. Na okładce budynek firmy Kirchhoff Sp. z o.o. w Gliwicach. KA TO WIC KA SPE CJAL NA STREFA EKO NO MICZ NA S.A.: Prezes Zarządu: Piotr Wojaczek, Zastępca Prezesa: Ryszard Hapeta Biuro Zarządu: Katowice, ul. Sienkiewicza 28, tel. (032) , , tel. (032) , , fax: (032) , ksse@ksse.com.pl, PODSTREFA TYSKA, Wiceprezes: Ewa Stachura-Po rdzik Tychy, ul. Fabryczna 2, tel. (032) , fax: , tychy@ksse.com.pl PODSTREFA GLIWICKA, Wiceprezes: Jerzy Łoik Gliwice, ul. S. Wyszyńskiego 11/307, tel. (032) , , gliwice@ksse.com.pl PODSTREFA SOSNOWIECKO - DĄBROWSKA, Wiceprezes: Mirosław Bubel Sosnowiec, ul. Warszawska 3, tel. (032) , tel./fax: , sosnowiec@ksse.com.pl PODSTREFA JASTRZĘBSKO - ŻORSKA, Wiceprezes: Andrzej Za bie gliń ski Żory, Al. Wojska Polskiego 4, tel. (032) , tel./fax (032) , zory@ksse.com.pl Magazyn Strefa. Informator Inwestorów KSSE Dwumiesięcznik, wydawany na zlecenie Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej S.A. Nr ISSN Redaktor naczelny: Jędrzej Lipski. Adres redakcji: INTER-MEDIA V Sp. z o.o Katowice, ul. Warszawska 60/2, tel/fax: (032) , i-media-v@post.pl. Magazyn Strefa lipiec 06 3

3 rr o z m o w a Każdy koncern zainteresowany inwestowaniem w Polsce oczekuje, że będzie realizował projekt w ramach specjalnej strefy ekonomicznej, co najlepiej potwierdza ekonomiczną potrzebę ich istnienia. Powołanie Stref było bardzo dobrą decyzją! Rozmowa z Panem Andrzejem Kaczmarkiem, Podsekretarzem Stanu w Ministerstwie Gospodarki Rządu RP Jak Pan Minister ocenia rolę specjalnych stref ekonomicznych w Polsce? W okresie transformacji gospodarczej strefy odegrały istotną rolę i nadal są atrakcyjnym instrumentem przyciągającym do Polski inwestycje, a jednocześnie dość przyjaznym dla budżetu. Dotychczasowe efekty specjalnych stref ekonomicznych - prawie 26 mld PLN inwestycji i 112 tys. osób zatrudnionych w firmach działających w strefach, świadczą o tym, że ich powołanie było dobrą decyzją. Każdy koncern zainteresowany inwestowaniem w Polsce oczekuje, że będzie realizował projekt w ramach specjalnej strefy ekonomicznej, co najlepiej potwierdza ekonomiczną potrzebę ich istnienia. Co wniosły specjalne strefy ekonomiczne dla rozwoju polskiej gospodarki? Strefy na pewno zwiększyły zainteresowanie naszym krajem jako miejscem dobrym do inwestowania. Z kolei już uruchomione w strefach inwestycje znanych koncernów przemysłowych stały się lokomotywami rozwoju całych branż, np. wejście Toyoty do strefy wałbrzyskiej zaowocowało inwestycjami japońskich firm z branży motoryzacyjnej, natomiast LG Philips spowodował dynamiczny rozwój branży elektronicznej. Whirpool i Bosch przyczyniły się do napływu szeregu firm z branży AGD. Strefy były też szkołą w praktycznych kontaktach z biznesem światowym. Za ich sprawą podniósł się poziom obsługi inwestora zagranicznego w Polsce. Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna jest wzorcowym przykładem dobrego działania tych obszarów. Co leży według Pana Ministra u źródeł tego sukcesu? Źródeł sukcesu Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej jest kilka. Po pierwsze była to trzecia strefa, a więc rozpoczynała działalność w dość komfortowej sytuacji konkurencyjnej. Po drugie powstała na Śląsku, w regionie o ugruntowanych tradycjach przemysłowych. Po trzecie ma bardzo sprawnego lidera (tego samego niemal od początku funkcjonowania strefy) oraz stabilną, wysoko wykwalifikowaną kadrę. Ten ostatni czynnik jest bardzo istotny w biznesie. Ponadto przewidywalny i wiarygodny Zarząd odbierany jest przez inwestorów jako gwarancja realizacji polityki, którą zaakceptowali na początku. Inwestujący w specjalnych strefach ekonomicznych zagraniczny kapitał coraz częściej zwraca się ku tym obszarom Europy i Azji, w których możliwości inwestowania są o wiele bardziej atrakcyjne niż w Polsce. Jakie mechanizmy powinny zostać zastosowane by 4 Magazyn Strefa lipiec 06

4 r o z m o w a tych inwestorów zatrzymać tutaj na dłużej, by związać ich z polską gospodarką na stałe? Dotychczasowe efekty specjalnych stref ekonomicznych - prawie 26 mld PLN inwestycji i 112 tys. osób zatrudnionych w firmach działających w strefach, świadczą o tym, że ich powołanie było dobrą decyzją. Myślę, że ci, którzy już zainwestowali nie tylko zostaną, ale będą rozwijać swoją działalność w Polsce. W ostatnim okresie obserwujemy duże zainteresowanie światowych koncernów naszym krajem, nie widzę więc większego zagrożenia exodusem firm do krajów azjatyckich i pozaunijnych w Europie. Najlepsze świadectwo o naszym kraju dają firmy funkcjonujące u nas od kilku lat. Od dwóch lat natomiast obserwujemy wzrost inwestycji bezpośrednich, co świadczy o dobrej opinii o Polsce wśród przedsiębiorców zagranicznych. Na pewno należy starać się o jeszcze lepszy wizerunek, przede wszystkim usuwać wszelkie bariery techniczne i prawne. Mamy sporo do zrobienia w sferze komunikacji drogowej i z tym problemem musimy się szybko uporać. Doskonalimy też prawo, dostosowując przepisy do potrzeb inwestorów, np. w przedłożonej do podpisu Prezydentowi RP ustawie: O zmianie ustawy o specjalnych strefach ekonomicznych i niektórych ustaw, wprowadza się możliwość nieodpłatnego przekazywania gruntów z Zasobu Agencji Nieru- chomości Rolnych i Agencji Mienia Wojskowego zarządom stref na potrzeby inwestycyjne, co pozwoli na oferowanie pomocy publicznej w formie obniżonej ceny działki i znacznie skróci czas udostępnienia terenu. Jak Pan widzi rolę specjalnych stref ekonomicznych po roku 2016? To zależy od wielu czynników, które dzisiaj trudno przewidzieć. Myślę, że strefy mogą przekształcić się w klastry przemysłowe. Już obecnie kształtuje się podział branżowy wśród stref. Są strefy motoryzacyjne - wałbrzyska czy katowicka, elektroniczne - pomorska i krakowska, z inwestorami z sektora AGD - łódzka. Trudno prorokować, jaki kierunek w 2016 r. obierze polityka regionalna Unii Europejskiej, ale może zaistnieje konieczność i możliwość przedłużenia funkcjonowania specjalnych stref ekonomicznych. Na pewno dorobek stref zostanie wykorzystany dla dalszego rozwoju gospodarczego regionów. Dziękuję za rozmowę. Strefy mogą przekształcić się w klastry przemysłowe. Już obecnie kształtuje się podział branżowy wśród stref. Są strefy motoryzacyjne - wałbrzyska czy katowicka, elektroniczne - pomorska i krakowska, z inwestorami z sektora AGD - łódzka. OPEL AUTOROBOT DELPHI Magazyn Strefa lipiec 06 5

5 w y d a r z e n i a Kirchhoff w Gliwicach W piątek, 19 maja 2006 roku w Gliwicach odbyło się uroczyste otwarcie nowego zakładu produkcyjnego Kirchhoff Polska Assembly oddział II, firmy należącej do niemieckiego koncernu motoryzacyjnego Kirchhoff Automotive. Łączna wartość inwestycji wyniosła do tej pory 10 milionów euro. Budowę nowej fabryki rozpoczęto na początku 2005 roku i w ciągu 10 - ciu miesięcy oddano do użytku dziewięć tysięcy metrów kwadratowych powierzchni produkcyjnej i biurowej. Przedmiotem działalności nowego zakładu jest produkcja metalowych części do struktur nadwozi samochodowych (tzw. body structural assemblies), głównie dla Opla Zafiry. Proces technologiczny polega głównie na zgrzewaniu, do którego wykorzystywane są najnowszej generacji roboty zgrzewalnicze. Obecnie wyłącznym Klientem zakładu jest koncern General Motors, dla którego Kirchhoff dostarcza części do zakładów na terenie Europy i oczywiście Polski. O satysfakcjonującej współpracy z Klientem świadczy ponowne przyznanie firmie Kirchhoff tytułu Dostawcy Roku (Supplier of the Year 2005). Zakład pracuje według zasad Lean Manufacturing oraz Just-in-Time i wykorzystuje optymalne zarządzanie ilością komponentów i wyrobów gotowych. Codziennie osiem ciężarówek w regularnych odstępach czasu opuszcza zakład przewożąc gotowe wyroby do zakładu General Motors, położonego w bliskiej odległości na terenie Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Codziennie obsługiwanych jest także sześć transportów z komponentami do produkcji od dwudziestu siedmiu dostawców z całej Europy, m.in. Hiszpanii, Niemiec, Włoch, Irlandii, Francji. Przepływ materiału w zakładzie, podlega stałemu nadzorowi, zgodnie z wymaganiami systemu jakości opartego o normę stosowaną w przemyśle samochodowym - ISO/TS Do zwymiarowania części wykorzystuje się m.in. maszynę pomiarową 3D najnowszej generacji. Obecnie zakład Kirchhoff Assembly przygotowany jest do produkcji 155 tysięcy samochodów rocznie, ale teren należący do firmy oraz modułowa konstrukcja budynku pozwalają na szybką rozbudowę i podwojenie w krótkim czasie mocy produkcyjnych. 6 Magazyn Strefa lipiec 06

6 w y d a r z e n i a O Kirchhoff Polska Assembly Sp. z o.o. Powstałe w 2004 roku przedsiębiorstwo Kirchhoff Polska Assembly Sp. z o.o. należy do międzynarodowego koncernu Kirchhoff Automotive. W Polsce firma posiada trzy fabryki: w Mielcu, w Gliwicach na terenie Zakładów Mechanicznych BUMAR Łabędy i nowy zakład w Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Zakład zlokalizowany w Łabędach wytwarza części i komponenty do modelu Astra II oraz dostarcza zespoły do kompletnej struktury przedniej części nadwozia samochodu Opel Agila, do których części produkowane są również w Mielcu. Głównym odbiorcą wyrobów jest General Motors Manufacturing Poland. Kirchhoff Automotive zainwestował w Polsce ponad 50 mln EUR, a sprzedaż roczna przekracza 100 mln EUR. We wspomnianych trzech polskich zakładach zatrudnionych jest 800 osób. Już obecnie Mielec pełni rolę centrum technicznomarketingowego Kirchhoff Automotive na Europę Środkową i Wschodnią, w oparciu o polskie kadry inżynierskie i handlowe. Jednym z nowych elementów tego ośrodka już jest dynamicznie rozwijająca się narzędziownia z własnym biurem konstrukcyjnym. A jest o co walczyć. Kirchhoff Automotive obecny jest na całym świecie, a głównymi klientami koncernu są producenci samochodów osobowych m.in.: General Motors, Ford, Suzuki, Volkswagen, Daimler Chrysler, BMW, Peugeot, Citröen, Renault. Magazyn Strefa lipiec 06 7

7 p r e z e n t a c j e W Siewierzu doskonalą proces produkcji Electrolux opracował zintegrowany system zasad produkcji oparty na najlepszych, sprawdzonych metodach. Electrolux Manufacturing System czyli EMS pozwoli uzyskać przewagę nad konkurencją. Jest już wdrażany w fabryce w Siewierzu, jak i w ponad 50 zakładach grupy Electrolux na świecie. następuje po 12 miesiącach, wtedy jest też bilansowany przepływ materiałów w zakładzie, określone normy pracy na poszczególnych odcinkach, zwiększenie efektywności, standaryzacja opakowań i współpraca z dostawcami. EMS został opracowany na bazie japońskiej koncepcji zarządzania produkcją. Jest to unikalny system, bo rozwiązania lokalne są wdrażane globalnie. Jeżeli coś działa dobrze w Siewierzu, to jest wdrażane w pozostałych 55 fabrykach na świecie i odwrotnie. - W Europie jego wdrażanie zostało rozpoczęte już w 12 fabrykach rok temu - tłumaczy Zbigniew Sporna, dyrektor Electrolux Poland Sp. zo.o w Siewierzu. - I już widać bardzo dobre rezultaty w postaci poprawy jakości produktu, czasu dostawy do klienta i zmniejszenia kosztów własnych zakładu. Poprawiło się także bezpieczeństwo stanowisk pracy i podniosły się kwalifikacje pracowników poprzez bardzo duży nacisk na ich szkolenie oraz zwiększenie świadomości i odpowiedzialności za dane stanowisko. EMS opiera się na trzech podstawowych elementach: stabilność tj. eliminacja strat poprzez standaryzację metod wewnątrz firmy oraz tworzenie i utrzymanie najlepszych warunków pracy, doskonalenie procesu produkcji - to stawia nowe wyzwania i prowadzi do osiągnięcia doskonałości w zakresie jakości, kosztów oraz terminowości dostaw klientów. Zmiana podstawowych kryteriów pracy zależy od dobrego kierownictwa, efektywnej pracy zespołowej, intensywnego szkolenia oraz zaangażowania każdego z pracowników Electroluxu. EMS wdrażany jest od dyrekcji do pracowników bezpośrednich i jest ukierunkowany na tych ostatnich. - Pracownicy bezpośredni swoimi uwagami wymuszają decyzje od kierownictwa zakładu. To droga ciągłego doskonalenia - dodaje dyrektor Sporna. - Wdrażanie pełne Standardowe działania EMS rozpoczynają się od uporządkowania i zorganizowania miejsca pracy, następnie rozpoznania i eliminacji strat oraz wdrożenia standardowych procedur operacyjnych. Bez odpowiedniej organizacji miejsca pracy rozpoznanie strat jest niemożliwe, a ich eliminacja możliwa jest tylko wtedy, gdy wdrożone są standardowe metody pracy. W celu zwiększenia wydajności istotne jest zapoznanie się z kolejnymi etapami produkcji i opanowanie wymaganych umiejętności. W przypadku kiedy wszyscy pracują używając tych samych metod, wtedy można czerpać korzyści z doświadczenia najefektywniej działających pracowników i doskonalić standardowe metody pracy. W ten sposób każdy może szybko stać się takim pracownikiem na każdym etapie, czego konsekwencją jest zwiększenie wydajności. Doświadczeni pracownicy chętnie 8 Magazyn Strefa lipiec 06

8 pp r e z e n t a c j e dzielą się swoją wiedzą i należy się z nimi konsultować w razie jakichkolwiek problemów. EMS jest inicjatywą globalną łączącą wszystkie działania firmy Electrolux. Wkracza poza produkcję i może być stosowany we wszystkich obszarach procesu, od źródła zaopatrzenia, aż do konsumenta. EMS jest wszechstronny i nastawiony na rozwój wszystkich obszarów działalności, działa we wszystkich aspektach działalności Electroluxu. Do jego osiągnięć należy znajdowanie najlepszych metod, eliminowanie niepotrzebnych materiałów oraz zwiększenie wydajności. Rezultatem tego może być wiele metod działania oraz umiejętność zastosowania pracowników i zasobów w najbardziej wydajny sposób. EMS umożliwi firmie dzielenie się najlepszymi sprawdzonymi doświadczeniami i osiągnięciami zdobytymi przez pracowników na całym świecie. To pobudza i przyśpiesza rozwój działalności. Standardowe metody stwarzają wiele możliwości dla pracowników Electroluxu. EMS jest wszechstronnym programem obejmującym narzędzia, EMS opiera się na trzech podstawowych elementach: stabilność tj. eliminacja strat poprzez standaryzację metod wewnątrz firmy oraz tworzenie i utrzymanie najlepszych warunków pracy, doskonalenie procesu produkcji - to stawia nowe wyzwania i prowadzi do osiągnięcia doskonałości w zakresie jakości, kosztów oraz terminowości dostaw klientów. które mogą być wszędzie stosowane. EMS jest podobny do programów uszczuplania produkcji, ale zawiera i uwydatnia narzędzia, które zostały pomyślnie zastosowane wewnątrz firmy, a także stosuje inne sprawdzone metody, które mają bezpośredni wpływ na działalność. EMS wkracza także poza produkcję znajdując zastosowanie w procesach zaopatrzenia i dystrybucji. Magazyn Strefa lipiec 06 9

9 rr w oy z d ma o r wz ae n i a Z suszarkami w świat Electrolux - to gigantyczna fabryka sprzętu AGD. Grupa ma 22 fabryki w całej Europie produkujące w sumie ponad 16 milionów sztuk rocznie dużych urządzeń AGD, i w tym jedyną fabrykę suszarek która znajduje się w Siewierzu. produkcją. Drugi model to suszarka kondensacyjna z zastosowaniem pompy cieplnej. Ten model jest właśnie wdrażany do produkcji. Jest to suszarka energooszczędna, gdyż zużywa 35 procent energii mniej w porównaniu z normalną suszarką. Nasze produkty trafiają na rynki Europy Zachodniej, Skandynawię, a nawet na Daleki Wschód. Dlaczego suszarki są tak popularne w Europie? O nowościach rozmawiamy ze Zbigniewem Sporną, dyrektorem Electrolux Poland Sp. z o.o. w Siewierzu. Pojawią się nowe modele suszarek, czym zaskoczą europejskich klientów? Będą to dwa modele suszarek. Jedna bębnowo-kondensacyjna przeznaczona do suszenia bielizny z nowym mówiącym programatorem elektronicznym z dużym wyświetlaczem ciekłokrystalicznym, objaśniając również w j. polskim funkcje zastosowane w urządzeniu. Pojawi się na rynku europejskim już jesienią. W sierpniu ruszymy z jej Są to typowe suszarki domowego użytku, kształtem i wyglądem przypominające bębnowe pralki automatyczne. Są popularne w krajach o dużej wilgotności, takich jak Anglia, Niemcy czy Północna Hiszpania. W Hiszpanii suszenie bielizny za oknem, czy na balkonie jest zabronione i chcąc czy nie chcąc, każda gospodyni domowa musi się zaopatrzyć w takie urządzenie. Jak wygląda sprzedaż suszarek w Polsce? 10 Magazyn Strefa lipiec 06

10 w y d ar or z me on wi a Polska jest bardzo dobrym rynkiem dla suszarek, bo ponad 50 procent dni jest zimnych, deszczowych lub nie słonecznych. W naszym kraju to jednak jeszcze luksusowy produkt. Suszarka bowiem kosztuje ok. 2 tys. zł. Jeżeli byłaby tutaj duża sprzedaż, to i jej cena spadłaby o 50 procent. W Hiszpanii przykładowo sprzedajemy 70 tysięcy sztuk suszarek rocznie, a w Polsce tylko 6 tysięcy. niż przy tradycyjnym suszeniu na sznurku. Możemy bez problemu wyjąć z niego bluzkę bawełnianą czy spodenki i założyć je nie używając żelazka. Oczywiście stroje wizytowe takie jak sukienka, czy bawełniana koszula wymagają prasowania z uwagi na okoliczności. Jednak są one mniej pogniecione i łatwiej się je po prostu prasuje. Dziękuję za rozmowę. Suszarki Electrolux są bardzo ekonomiczne, co kryje się pod tym pojęciem? Takie urządzenie pozwala zaoszczędzić czas. W ciągu 2 godzin mamy wysuszone i wbrew obiegowym poglądom nie jest pogniecione więcej Polityka ochrony środowiska w Grupie Electrolux bazuje na cyklu życia produktów. Jej założenia wynikają z faktu, że zarówno urządzenia do użytku domowego jak i profesjonalnego, mają największy wpływ na środowisko podczas okresu ich eksploatacji. Electrolux ma długoletnią tradycję tworzenia urządzeń o dobrych parametrach użytkowych. Z jednej strony bierze pod uwagę tak istotne czynniki jak zużycie energii elektrycznej i wody, z drugiej wzornictwo, które uwzględnia przyszłe wymogi prawne związane z recyklingiem. Do końca 2004 roku 78 fabryk należących do Grupy Electrolux otrzymało certyfikaty ISO Stanowi to niemal 95% całej strefy produkcyjnej firmy. Magazyn Strefa lipiec 06 11

11 w y d a r z e n i a biznes przyszłości Od kilku lat nie słabnie zainteresowanie produkcją estrów, pokazuje ono jak bardzo przedsiębiorcom polskim potrzebne są nowe obszary do inwestowania. Znacznie mniej mówi się o produkcji oleju, bez którego nawet najdoskonalsza fabryka estrów nie przyniesie swojemu właścicielowi oczekiwanych dochodów i zysków. Ci wszyscy, którzy zgłębili i rozumieją biznes estrowy, klucza do sukcesu szukają w dostępie do oleju rzepakowego, po akceptowanych cenach i w wystarczającej ilości. Oczywiście idealną sytuacją byłby kompleks, na który składałaby się olejarnia i estrownia, które łączyłby bilans oleju. Budowa olejarni, to kosztowne i trudne logistycznie przedsięwzięcie. To nie tylko technologia, ale organizacja bazy surowcowej, finansowania skupu i przechowywania nasion rzepaku na cały sezon przetwórczy. Większość krajowych inwestorów szybko zweryfikowało marzenia o budowie olejarni nie będąc w stanie sprostać finansowaniu inwestycji. Potencjalni inwestorzy nie mogli i nie mogą również liczyć na fundusze unijne. Część zdeterminowanych inwestorów wybrało drogę do własnej olejarni, krojąc projekt inwestycyjny, do zwykle skromnych własnych środków finansowych. Małe olejarnie nie są i nie będą w stanie produkować efektywnie i konkurować z dużymi sprawnymi instalacjami wyciskającymi z nasion rzepaku praktycznie cały olej. Koszt projektu inwestycyjnego w przeliczeniu na jednostkę przerobu może być w małym obiekcie nawet kilka razy wyższy. Również koszty przetwórstwa na jednostkę produktu są w małej olejarni wysokie, nie mówiąc już o jakości produktów i zagrożeniach dla środowiska. Część inwestorów zakłada budowę olejarni etapami, to jednak nie tylko kosztowny sposób budowy potencjału, ale i nie gwarantujący po jego zakończeniu posiadania konkurencyjnej pod względem sprawności olejarni. Olejarnie w Kruszwicy, Szamotułach i Brzegu to blisko 90% krajowego potencjału. Korzystając z doskonałej koniunktury na olej, zwiększą one z pewnością swe moce przerobowe. Produkcja tłuszczów roślinnych, to jedna z najbardziej skoncentrowanych branż. W kraju jest jednak miejsce, na co najmniej trzy nowe duże olejarnie, każda o zdolnościach przerobowych od 250 do 350 tys. ton rzepaku. Olejarnie, których brakuje do nasycenia krajowego potencjału przetwórczego mogą i powinny być uruchomione przez polskich przedsiębiorców. Wkraczająca w okres realizacji olejarnia w Tychach, będą to nowoczesne 12 Magazyn Strefa lipiec 06

12 w y d a r z e n i a i przyjazne dla środowiska instalacje osiągające wysoką sprawność technologiczną i finansową. Produkcja biopaliw, to jedna z niewielu dziedzin, w których polscy inwestorzy mają jeszcze szanse na udział w rynku, który w znacznym stopniu jest już podzielony. Warunkiem trwałego sukcesu będzie jednak opanowanie rynku surowcowego. To nie łatwe zadanie, konkurentami dla krajowych firm są potężne koncerny międzynarodowe, kontrolujące wszystkie duże polskie olejarnie. Przedsiębiorcy inwestujący w produkcję oleju i estrów mają nadzieję, iż do decydentów dotrze prosta prawda o potrzebie realnego wsparcia, szczególnie dla inwestujących w duże projekty, gdyż tylko takie mogą przetrwać na rynku. Trudno niestety zauważyć konkretne działania sprzyjające, lub przynajmniej likwidujące bariery dla polskiego kapitału, który coraz bardziej nerwowo, szuka znaczącego miejsca na rynku oleju rzepakowego i biopaliw. Z wielkim trudem przebiją się informacje o bardzo wysokich kosztach inwestycji w instalacje do produkcji oleju rzepakowego i równie wysokich kosztach finansowania struktur organizujących bazę surowcową. Niestety w dalszym ciągu przeważają informacje o mitycznych zyskach, możliwych do uzyskania na produkcji oleju i estrów lub z uporem próbuje się przekonać polskich rolników do udziału w eksperymencie polegającym na budowie tysięcy małych olejarni i ewentualnie tzw. agrorafinerii. Inwestycja w Tychach, to najlepszy dowód, iż polski inwestor jest w stanie przygotować projekt, któremu najlepsze rekomendacje wystawiła konkurencja, proponując współpracę. Tak jak nigdy dotąd olejarnie nie muszą się obawiać o zbyt na cały wyprodukowany olej rzepakowy (oczywiście rynek nie będzie płacił każdej ceny). Dzisiaj, to odbiorcy oleju są gotowi podpisywać długoletnie umowy, zabezpieczające im dostęp do coraz cenniejszego oleju. Tworzone warunki ekonomiczne i organizacyjne produkcji estrów dają nadzieję na trwały zbyt na olej rzepakowy, ograniczony jedynie wielkością zbiorów rzepaku. Relacje technologiczne i ekonomiczne preferują duże olejarnie. Dominacja kosztów rzepaku w kosztach produkcji oleju sprawia, iż pozostawienie choćby 1 procenta oleju w makuchu jest ewidentną stratą. Forsujący rynek oleju rzepakowego i estrów z dużym udziałem małych podmiotów, skazują na wysokie koszty funkcjonowania nieefektywnych instalacji, dodatkowo stanowiących duże zagrożenie dla środowiska naturalnego, nie mówiąc już o ograniczonych możliwościach kontroli drobnych producentów oleju lub estrów na cele paliwowe. bilans produkcji biodiesla Nadzieja na powstanie rynku estrów oleju rzepakowego stała się najsilniejszym w historii krajowego przemysłu olejarskiego impulsem uruchamiającym rzeszę potencjalnych inwestorów. Do tego momentu ustabilizowane spożycie tłuszczów roślinnych, przy ograniczonych możliwościach eksportu oleju spożywczego nie sprzyjały inwestycjom w olejarnie. Produkcja estrów w Polsce, tak jak w całej Europie, po zagospodarowaniu już istniejących nadwyżek oleju, stymulować będzie przyrost zdolności produkcyjnych krajowych olejarni, hamowany jedynie tempem rozwoju bazy surowcowej (powierzchni zasiewów oraz średnich plonów rzepaku). Dla prawidłowego rozwoju branży olejarskiej, przyrost potencjału produkcyjnego powinien wyprzedzać wzrost zasiewów i zbiorów rzepaku. Magazyn Strefa lipiec 06 13

13 w y d a r z e n i a W branży obowiązuje zasada: jak jest potencjał przetwórczy i popyt na rzepak, znajdą się chętni rolnicy, aby go produkować i sprzedawać po godziwych cenach. Warto wiedzieć, że ostatnią dużą olejarnię zbudowano w Szamotułach kilkanaście lat temu. A więc od wielu już lat nikt nie zbudował w Polsce dużej profesjonalnej olejarni. W międzyczasie powstało jedynie kilka małych olejarni, pracujących w oparciu o metodę głębokiego toczenia, a niewiele z nich zweryfikowało się pozytywnie na rynku. Zbigniew Komorowski, jako jeden z pierwszych, zadeklarował zamiar inwestycji w instalacje do produkcji paliw odnawialnych (etanolu i estrów). Pozycja i potencjał firm należących do Rodziny Komorowskich na rynku zbóż i rzepaku, dały mocną podstawę do przygotowania koncepcji budowy olejarni, która uzyskała pozytywną ocenę instytucji finansowych. Projekt jako jeden z niewielu wszedł w fazę realizacji i ma szansę na zapewnienie Inwestorowi mocnej pozycji w małej i hermetycznej grupie, dużych krajowych olejarni. Do realizacji inwestycji wyznaczona została Spółka Komagra Sp. o. o., dla której olejarnia stanie się podstawą bytu ekonomicznego i rynkowego. Grupa kapitałowa Pana Komorowskiego posiadała, to czego brakuje większości inwestorów myślących o inwestycjach w produkcję oleju. To świadomość i wiedza o złożoności struktury logistycznej, jaką należy stworzyć, aby sprawnie i po odpowiednich kosztach zaopatrzyć olejarnię w surowiec oraz sprzedać śrutę stanowiącą 60% masy przerabianego rzepaku. To również umiejętności w organizacji procesu inwestycyjnego, zapewnienie mu finansowania i warunków wejścia w okres eksploatacyjny. Budowana olejarnia, ma być jednym z wiodących elementów kompleksu produkującego odnawialne surowce, znajdujące zastosowanie poza gospodarką żywnościową. Na sukces projektu założyło się kilkanaście 28 czerwca br. został uroczyście wmurowany, na terenie tyskiej podstrefy KSSE, kamień węgielny pod budowę olejarni, która stanie się podstawą bytu ekonomicznego i rynkowego firmy Komagra Sp. z o.o. miesięcy pracy interdyscyplinarnych zespołów złożonych z pracowników grupy kapitałowej oraz ekspertów zewnętrznych. Zespołom pracującym nad inwestycją udało się bez większych kompromisów zamknąć w projekcie wizje i oczekiwania jego Sponsora, co do zakresu, sposobu realizacji, skali i formuły funkcjonowania olejarni. Po zakończeniu procesu inwestycyjnego będzie to najnowocześniejsza olejarnia w kraju, a pod względem potencjału przetwórczego będzie to jeden z większych obiektów w kraju i w tej części Europy. Olejarnia w Tychach to obiekt spełniający w stopniu najwyższym oczekiwania w zakresie: sprawności przetwórstwa, bezpieczeństwa zatrudnionych w nim ludzi, funkcjonalności, przyszłości w zakresie rozwoju i nowoczesności oraz podatności na zmiany w zakresie realizacji potrzeb i wymagań rynkowych. Olejarnia ma wykształcić nowe formy współpracy z rolnikami, tak aby czuli się uczestnikami procesu produkcyjnego, korzystając z jego efektów w postaci dobrych cen rzepaku. Przyjęta strategia realizacji olejarni ma zapewnić poczucie bezpieczeństwa finansowego, możliwość rozwoju i ekspansji rynkowej, przy zachowaniu warunku doskonałej współpracy i zaspokojenia potrzeb odbiorców produktów. Oczekuje się, iż budowa olejarni, stanie się wymiernym i trwałym elementem budującym prestiż i pozycję finansową grupy kapitałowej. Wybrana technologia, dzięki swej funkcjonalności na równi z innymi czynnikami zapewnia przewagi rynkowe olejarni. Podejmując decyzję, co skali inwestycji, wyboru technologii i jej dostawców, sposobu zorganizowania projektu oraz jego strukturyzacji, dokonano weryfikacji słuszności przyjętych założeń i wyborów nie tylko w perspektywie dnia dzisiejszego, ale i kilkunastoletniego horyzontu czasowego. Tam gdzie było to możliwe weryfikowano założenia projektowe uwzględniając nie tylko jakie są jego przewagi dzisiaj, lecz jak będzie się rozwijał i jak będzie efektywny w przyszłości. Pozytywna odpowiedź na pytanie, czy za 5, 10 lat zbudowalibyśmy podobną olejarnię była jednym z istotnych kryteriów wyboru. O końcowym sukcesie projektu zdecyduje jego eksploatacja. Tu Inwestor zdał się na wiedzę, osób mających praktykę w zarządzaniu podobnymi projektami, ich dążenie do optymalizacji rozwiązań godzących maksymalizację zysków z bezpieczeństwem finansowym i wysoką pozycją rynkową olejarni oraz jej pozytywnym odbiorem na rynku. Wybór lokalizacji był jednym z istotnych elementów, który przyczynia się do sukcesu projektu. Olejarnia, to tworzenie nowego punktu na biznesowej mapie miasta Tychy. Inwestor oczekuje, że projekt wpłynie na kierunki i charakter rozwoju tej części miasta i ma nadzieje, że wła- 14 Magazyn Strefa lipiec 06

14 w y d a r z e n i a dze samorządowe i inni inwestorzy zdyskontują pojawienie się olejarni i jej planowany rozwój w kierunku dużego kompleksu przetwórczego. Realizowane przedsięwzięcie polega na budowie kompleksu przetwórstwa oleistych z nastawieniem na produkcję oleju odszlamowanego na bazie ziarna rzepaku. Kompleks składać się będzie z olejarni z instalacją do oczyszczania oleju. Zostanie on uruchomiony w Tychach, na terenie należącym do Komagra Sp. z o.o., gdzie zlokalizowany jest elewator Spółki. Łączny koszt inwestycji wyniesie 67,9 mln zł (majątek rzeczowy), z czego: technologia i automatyka (z montażem) stanowi 39,1mln zł, roboty budowlano montażowe 28,8 mln zł. Cała inwestycja, zgodnie z przygotowanym harmonogramem zakończy się w pierwszym kwartale 2007 r. Inwestycja powstaje w oparciu o kompleksową technologię produkcji oleju rzepakowego, której dostawcą jest renomowana firma CIMBRIA CROWN z siedzibami w Niemczech i Wielkiej Brytanii. Technologię wyróżnia wysoka sprawność i wydajność procesu (uzysk oleju) oraz optymalizacja zużycia surowców i nośników energii. Jest to technologia czysta, nie obciążająca środowiska odpadami. Olejarnia pracować będzie w dominującej obecnie w przemyśle olejarskim dwufazowej technologii. Polega ona na wstępnym, wydobywaniu (tłoczeniu) oleju z nasion rzepaku na prasach, a następnie, ekstrakcji struktura nakładów inwestycyjnych (wypłukiwaniu) rozpuszczalnikowej pozostałego po wstępnym tłoczeniu oleju. Roczne zdolności przerobu nasion rzepaku, wynikające z założeń projektowych, kształtować się będą na poziomie ponad 300 tys. ton. Olejarnia w Tychach wejdzie więc do grona trzech największych krajowych olejarni (ADM Szamotuły, Kruszwica, Brzeg) o zdolnościach produkcyjnych między tys. ton rocznego przerobu rzepaku. Taka skala produkcji gwarantuje relacje technologiczne (m.in. sprawność ekstrakcji oleju) i ekonomiczne (koszty jednostkowe przetwórstwa) niemożliwe do osiągnięcia dla mniejszych olejarni, a nawet tych o zdolnościach tys. ton. Produktami rynkowymi będą: olej odszlamowany i śruta rzepakowa. Założony roczny wolumen przerobu nasion rzepaku umożliwi produkcję oleju rzepakowego (przy średnim zaolejeniu nasion 42%) na poziomie ok. 122 tys. ton i produkcję śruty w ilości 178 tys. ton. Produkowany w olejarni olej odszlamowany będzie spełniał wymogi instalacji do estryfikacji - z założenia budowana Olejarnia ma maksymalizować sprzedaż wyprodukowanego struktura przychodów ze sprzedaży oleju producentom estrów. Jeśli warunki rynkowe będą tego wymagać olej będzie mógł być przeznaczony do dalszego przerobu na cele spożywcze (zapewnia to uniwersalna technologia). W procesie ekstrakcji, obok oleju surowego powstaje drugi cenny produkt, tj. śruta rzepakowa. Jest to wartościowa pasza białkowa charakteryzująca się korzystnym składem aminokwasów i stanowiąca ważne uzupełnienie deficytu pasz białkowych w Polsce i pozostałych krajach Unii Europejskiej. Roczne obroty olejarni oszacowane na podstawie średnich cen rynkowych ukształtują się na poziomie 329 mln zł, z czego ok. 80% pochodzić będzie ze sprzedaży oleju rzepakowego. Szacowana rentowność osiągnięta przez Olejarnię jeszcze w okresie spłaty kredytu inwestycyjnego na poziomie netto, a więc po uwzględnieniu wyników na działalności operacyjnej, pozostałej działalności operacyjnej oraz działalności finansowej ukształtuje się na poziomie ok. 5%. Ze szczegółowej analizy efektywności inwestycji wynika, że nakłady poniesione przez spółkę Komagra Sp. z o.o. na Olejarnię zwrócą się po upływie ok. 4 lat. Magazyn Strefa lipiec 06 15

15 rr o z m o w a Produkujemy dla bezpieczeństwa i wydajności Firma METAR Sp. z o.o. powstała w roku 2003 jako firma rodzinna z udziałem całkowitym kapitału polskiego. Jest to kontynuacja rozpoczętej działalności gospodarczej w 1997 roku pod nazwą firmy ARMET w Zabrzu. Obecnie na terenie Podstrefy Gliwice Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej firma METAR finalizuje budowę zaplecza produkcyjno - remontowego oraz socjalno - biurowego. Rozmowa z Panem mgr. inż. Arturem Kałdonkiem, Prezesem Zarządu firmy Metar Sp. z o.o. Kiedy rozpoczęła działalność Firma Metar? Firma Metar Sp.z o.o. rozpoczęła swoją działalność 15 lipca 2003r. i od tego czasu konsekwentnie zmierza do rozwoju w zakresie projektowania, produkcji i remontów urządzeń pneumatycznych i hydraulicznych. Zasadniczym krokiem w tym kierunku była budowa zakładu produkcyjnego oraz zaplecza socjalno-biurowego na terenie Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Podstrefie Gliwice. Realizację tego przedsięwzięcia rozpoczęto wiosną 2004 roku po uprzednim uzyskaniu zezwolenia na prowadzenie działalności w Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Jaki jest zakres działalności Waszej Firmy? W nowo wybudowanej hali produkcyjnej na terenie KSSE, realizowana jest w dużej mierze produkcja oraz remonty urządzeń hydraulicznych oraz pneumatycznych, zajmujemy się również świadczeniem usług w zakresie obróbki skrawaniem. Posiadamy własne biuro konstrukcyjne, dzięki czemu na miejscu, projektowane są nowe urządzenia, modyfikowane już istniejące oraz opracowywane są rysunki konstruk- cyjne detali dostarczanych przez kontrahentów. Zajmujemy się głównie produkcją pneumatycznych i hydraulicznych urządzeń małej mechanizacji. A jakie urządzenia są tutaj produkowane? Według opracowanych własnych projektów są to hydrauliczne i pneumatyczne przecinarki taśmowe, zakrętaki, wiertarki, przecinaki nakrętek itp. Wszystkie nasze urządzenia i narzędzia oferowane zakładom przemysłowym posiadają certyfikaty Centrum Mechanizacji Górnictwa KOMAG Gliwice 16 Magazyn Strefa lipiec 06

16 r o z m o w a i taką procedurę przewidujemy dla kolejnych zaprojektowanych i wyprodukowanych w naszej firmie urządzeń. Dlaczego podjęliście się produkcji tych nietypowych urządzeń? Wynika to głównie z tradycji rodzinnych, dużego zapotrzebowania na tego typu urządzenia głównie w przemyśle wydobywczym, a ponadto dotychczas na rynku polskim oferowane były tego typu produkty głównie sprowadzane z Czech, USA, Niemiec i Wielkiej Brytanii. Polskich produktów tego rodzaju dotychczas nie było za wiele. Nasza firma od początku swej działalności postawiła sobie za cel wyprodukowanie takich urządzeń małej mechanizacji, polskich, rodzimych, które z dużym powodzeniem konkurować będą z urządzeniami sprowadzanymi z zagranicy, które nie zawsze spełniają wymogi stawiane urządzeniom stosowanym w specyficznych niebezpiecznych warunkach otoczenia. Ale to nie jest główny powód Bardzo istotną sprawą, na którą od początku kładziemy duży nacisk jest możliwość stosowania tych urządzeń w warunkach górnictwa podziemnego, a w szczególności do pracy w środowiskach zagrożonych wybuchem metanu i pyłu węglowego. W uzyskanych certyfikatach na wyprodukowane przez naszą firmę urządzenia i narzędzia wyraźnie podkreślane jest to, że spełniają one zasadnicze wymogi dyrektyw Unii Europejskiej nr 94/9/UE ATEX, która jednoznacznie określa wymagania, jakie stawiane są tym urządzeniom i systemom ochronnym, przeznaczonym do stosowania w przestrzeniach zagrożonych wybuchem. Generalnie chodzi tu o wyeliminowanie stopów metali lekkich, które nie są bezpieczne w pracy w podziemnych zakładach górniczych zagrożonych wybuchem. Jest to bardzo istotne i ważne, zwłaszcza w świetlne wypadków, jakie miały miejsce w przeszłości w górnictwie polskim i nie tylko. Kto jest głównym odbiorcą urządzeń produkowanych przez Spółkę Metar? Głównym odbiorcą naszych produktów, jak i usług jest sektor górniczy. Aczkolwiek nasze produkty mają zastosowanie również w przemyśle hutniczym, motoryzacji, budownictwie oraz pracach warsztatowych. Obecnie w polskich kopalniach stosowanych jest około 150 naszych urządzeń. Ponadto, w ramach działań marketingowych, nowo wyprodukowane urządzenia przekazujemy naszym klientom do przeprowadzenia testów i sprawdzenia ich przydatności w konkretnych warunkach użytkowania. Ile osób zatrudnia Spółka Metar? Obecnie firma zatrudnia 16 pracowników. Jednak wraz z rozwojem produkcji i remontów dalej poszukiwać będziemy, o odpowiednich kwalifikacjach, nowych pracowników. W szczególności zagwarantujemy pracę konstruktorom, wykwalifikowanym frezerom, tokarzom oraz ślusarzom. Niezależnie od tego w firmie działa marketing, w ramach którego trzech pracowników, którzy w szerokim tego słowa znaczeniu reklamują nasze wyroby i polecają je nowym odbiorcom oraz poszerzają i doskonalą współpracę z odbiorcami, z którymi współpracujemy od wielu lat. Dziękuję za rozmowę. zakrętak pneumatyczny udarowy ZPU 2500 zakrętak hydrauliczny udarowy ZHU 600 zakrętak hydrauliczny ZHU 1600 wiertarka hydrauliczna typu WH 200 przecinarka hydrauliczna taśmowa typu PHT 160 hydrauliczny przecinacz nakrętek Magazyn typu Strefa lipiec 06 HPN 16/30 17

17 w y d a r z e n i a Regina Lipecka Urodzona w 1968 roku. Studia ukończyła na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie - Wydział Malarstwa - w latach Dyplom w pracowni prof. Włodzimierza Kunza. W 1998 roku odbyła 6-cio miesięczny staż w Instytucie Sztuki i Techniki Bretanii Zachodniej w Breście (Francja). Członek Academie Internationale de Lutece w Paryżu. Zajmuje się twórczością artystyczną w dziedzinie malarstwa, rysunku, linorytu, sgraffito, projektowania witraży, pisze wiersze. od prawej: Regina Lipecka, Izabela Wądołowska, Ewa Stachura-Pordzik Wystawy indywidualne 1994 Teatr Stygmator, Kraków 1995 Galeria Miriam, Tychy 1997 Galeria w LO im. Leona Kruczkowskiego, Tychy 1999 Centrum Sztuki i Kultury, Concarneau (Francja) Galeria Miriam, Tychy 2001 Galeria Forma & Colour, Warszawa 2002 Galeria Obok, Tychy 2003 Instytut Francuski, Kraków 2004 Miejski Dom Kultury, Mikołów Młodzieżowy Dom Kultury nr 2, Tychy Galeria Art - Nova l, Katowice Galeria Miriam, Tychy 2005 Galeria Katowice, Katowice 2006 Galeria Strefart, Tychy Realizacje: 1994 Projekt witrażu - Chrzest Chrystusa Tychy Tomik poetycki pt. Latawce 1996 Projekt i wykonanie Drogi Krzyżowej techniką sgrafflto, Tychy Nagrody: 1994 III nagroda Grafika Roku 1994, Kraków 1995 Wyróżnienie Konfrontacje Najmłodszych Artystów Krakowa, Myślenice 2003 Nagroda w konkursie Praca roku 2002 Katowice Udział w kilkunastu wystawach zbiorowych m.in. w Krakowie, Warszawie, Olsztynie, Bielsku Białej, Szczecinku, Legnicy, Katowicach, Tychach, Tokio, Munster. Prace w zbiorach prywatnych w Polsce, Austrii, Niemczech, Francji, Portugalii, Japonii, Korei Południowej. 18 Magazyn Strefa lipiec 06

18 w y d a r z e n i a StrefArt w Marchołcie 2 czerwca 2006 o godz odbyła się zbiorowa wystawa w siedzibie Klubu Niezależnych Stowarzyszeń Twórczych Marchołt w Katowicach, prezentująca zbiór najlepszych prac członków i przyjaciół tyskiego Stowarzyszenia Młodych Twórców StrefArt w Tychach. W wystawie udział wzięli: An Antonov, Binda Natalia, Chodorek Mariusz, Cymer Dominik, Lechwar Stefan, Łakota Ania, Naturska Monika, Porwit Dominika, Puławski Miłosz, Ratajska Weronika, Rudlicka Ola, Stachura Bartek, Wądołowska Iza, Wenklar Tomek. Zaprezentowane zostały: instalacja, film, rzeźba, plakat, liberatura, grafika oraz malarstwo. Magazyn Strefa lipiec 06 19

19 w y d a r z e n i a Ambasador w Kirchhoffie Gliwicką fabrykę Kirchhoff Sp. z o.o. działającą na terenie Podstrefy Gliwice, Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, odwiedził niedawno Ambasador Chińskiej Republiki Ludowej, Pan Yuan Gusen, któremu w podróży na Śląsk towarzyszyła małżonka oraz przedstawiciele chińskiej dyplomacji. Rząd RP reprezentował Minister Transportu Jerzy Polaczek, a gospodarzami spotkania w gliwickim zakładzie byli Piotr Wojaczek, Prezes Zarządu KSSE S.A. i Jerzy Łoik Wiceprezes, a także Janusz Soboń, dyrektor zarządzający Kirchhoff Polska Sp. z o.o. i Rafał Lechowski Dyrektor Oddz. II Kirchhoff Polska Assembly Sp. z o.o. Podczas spotkania Ambasador ChRL, Yuan Gusen wysłuchał krótkiej prezentacji audiowizualnej dotychczasowych osiągnięć KSSE przedstawionej przez Prezesa Zarządu, Piotra Wojaczka, a następnie zapoznał się z historią firmy Kirchhoff, której prezentacji dokonał Janusz Soboń, dyrektor zarządzający Kirchhoff Polska Sp. z o.o. Kolejną częścią wizyty ambasadora było zwiedzanie zakładu, zwłaszcza jego części produkcyjnej. Wędrując po hali produkcyjnej, przechodząc od stanowiska do stanowiska, goście poznawali, poszczególne etapy produkcji, a także organizację produkcji i przede wszystkim organizację systemu zarządzania jakością, która jest niezbędnym elementem działania nowoczesnych zakładów produkcyjnych, ulokowanych w specjalnych strefach ekonomicznych. Zakład Kirchhoff z obszaru gliwickiej podstrefy KSSSE należy do koncernu Kirchhoff Automotive. Koncern ten zainwestował w Polsce ponad 50 mln EUR, a sprzedaż roczna przekracza 100 mln EUR. We wspomnianych trzech polskich zakładach zatrudnionych jest 800 osób. Kirchhoff Automotive obecny jest na całym świecie, a głównymi klientami koncernu są producenci samochodów osobowych m.in.: General Motors, Ford, Suzuki, Volkswagen, Daimler Chrysler, BMW, Peugeot Citröen, Renault. od lewej: Rafał Lechowski, Jerzy Łoik, Yuan Gusen, Jerzy Polaczek, Piotr Wojaczek, Janusz Soboń 20 Magazyn Strefa lipiec 06

20 w i e ś c i z p o d s t r e f Wieści z podstref Zmiana granic strefy W dniu br. ukazał sie dziennik ustaw nr 118 ze zmianą rozporządzenia w sprawie KSSE (zmiana granic). Oznacza to, że od tej daty firmy z branży BPO będą mogły prowadzić działalność w budynku ALTUS w Katowicach i korzystać z ulg i preferencji wynikających z istnienia strefy. Budynek ALTUS w Katowicach, położony jest w ścisłym centrum Katowic, u zbiegu ulic Uniwersyteckiej i Piastowskiej. Ofertę stanowi 14 poziomów biurowych o powierzchni łącznej m 2. Nowe inwestycje w podstrefie jastrzębsko- -żorskiej Do grona inwestorów KSSE dołączyły MAGNETI MARELLI SU- SPENSION SYS- TEMS BIELSKO Sp. z o.o. oraz ULMER POLSKA Sp. z o.o. Przedmiotem działalności pierwszej spółki będzie produkcja części i akcesoriów do pojazdów samochodowych i ich silników. Działalność prowadzona będzie w Bielsku- -Białej na powierzchni dzierżawionej od Fiat Auto Poland. Zatrudnienie znajdzie co najmniej 400 pracowników. Spółka Ulmer Polska zainwestuje ponad 1,3 mln EUR w produkcję urządzeń oraz maszyn dla przemysłu motoryzacyjnego oraz elektronicznego. Zatrudnienie wyniesie co najmniej 42 osoby. Projekt realizowany będzie na obszarze Pole Gołkowice w podstrefie jastrzębsko-żorskiej. Gühring Katowice planuje nową inwestycję Spółka uruchomi produkcję narzędzi diamentowych PKD oraz borazanowych CBP. W Polsce dotychczas nikt nie produkuje tego rodzaju narzędzi. Ich głównymi odbiorcami są producenci felg samochodowych oraz tłoków. Inwestycja będzie realizowana w podstrefie sosnowiecko-dąbrowskiej przy zaangażowaniu 7,7 mln PLN oraz zatrudnieniu 68 osób. Kolejne inwestycje Mapei Polska Sp. z o.o. Dodatkowy projekt realizować będzie działający już od 2000 r. w podstrefie gliwickiej potentat w produkcji farb i lakierów - MAPEI POLSKA Sp. z o.o. Na własnym terenie w Gliwicach spółka dodatkowo zainwestuje ponad 21 mln PLN i zatrudni 18 osób. Magazyn Strefa lipiec 06 21