Według danych opracowanych przez Niemieckie Ministerstwo Sprawiedliwości, obozy niemieckie zakładane w latach 1933 1945 na terenie ówczesnych Niemiec, a później na terenie kolejnych podbijanych państw liczy się w tysiącach (około 12 tysięcy). Do dziś, d zieje wielu tysięcy obozów są wciąż badane i ich historia jest niestety daleka do pełnego odkrycia. W bieżącym opracowaniu zajmować się będziemy wyłącznie obozami zlokalizowanymi w granicach Polski powojennej : Auschwitz-Birkenau - Oświęcim, Płaszów, Sobibór, Groß-Rosen (Rogoźnica), Bełżec, Zasław, Lublin (Majdanek), Treblinka, Chełmno (Kulmhof), Potulice, Działdowo (Soldau), Stutthof,. Jeśli chcesz zapoznać się z listą obozów Niemieckich rozlokowanych na terenie Europy kliknij TUTAJ. Auschwitz-Birkenau - Oświęcim Niemiecki obóz koncentracyjny i zagłady Konzentrationslager Auschwitz (KL Auschwitz, Stammlager), w tym KL Birkenau (Auschwitz II) i KL Monowitz (Auschwitz III) zespół niemieckich obozów koncentracyjnych, w tym obozu zagłady na terenie Oświęcimia i pobliskich miejscowości, istniejących w latach 1940-1945, symbol Holocaustu. Jedyny obóz koncentracyjny, znajdujący się na liście światowego dziedzictwa UNESCO, figuruje tam pod oficjalną nazwą Auschwitz-Birkenau. Nazwy Auschwitz, Birkenau i Monowitz są niemieckimi odpowiednikami polskich nazw Oświęcim, Brzezinka i Monowice, stosowanymi po agresji Niemiec na Polskę w 1939 r. i aneksji tych ziem przez III Rzeszę. Oświęcim dekretem Hitlera z 8 października 1939 został wcielony do III Rzeszy i znalazł się administracyjnie w Niemczech, w powiecie bielskim (Landkreis Bielitz) rejencji katowickiej (Regierungsbezirk Kattowitz) prowincji Górnego Śląska (Provinz Oberschlesien). W 1940 r. na tych terenach władze niemieckie utworzyły obóz przeznaczony 1 / 82
początkowo do osadzania więźniów politycznych i opozycji, głównie Polaków. Rozbudowywany był potem stopniowo w główne miejsce masowej eksterminacji około miliona Żydów z całej Europy, a także wielu Polaków, Romów, jeńców radzieckich oraz ofiar innych narodowości. W skład kompleksu KL Auschwitz weszły : Auschwitz I (Oświęcim) pierwszy obóz (tzw. obóz macierzysty ), głównie pracy przymusowej, pełniący również funkcję centrum zarządzającego dla całego kompleksu; Auschwitz II Birkenau (Brzezinka) początkowo obóz koncentracyjny, potem także miejsce masowej eksterminacji, wyposażone w komory gazowe i krematoria; Auschwitz III Monowitz (Monowice) obóz pracy przymusowej w zakładach Buna-Werke koncernu IG Farben. Pomysł utworzenia obozu w Oświęcimiu powstał we Wrocławiu w ówczesnym Urzędzie Wyższego Dowódcy SS i Policji Nadokręgu Südost (niem. der Höhere SS und Polizeiführer Südost). Na czele tego urzędu stał wtedy SS-Gruppenführer Erich von dem Bach-Zelewski. Pod koniec 1939 SS-Oberführer Arpad Wigand, pełniący tam funkcję inspektora policji bezpieczeństwa i służby bezpieczeństwa (Inspekteur der Sicherheitspolizei und des Sicherheitsdienstes) wystąpił z propozycją wobec przepełnionych więzień na Górnym Śląsku oraz w Zagłębiu Dąbrowskim, aby utworzyć nowy obóz, przy czym wskazał Oświęcim jako miejsce, które nadaje się do adaptacji na terenach istniejącego tam od jesieni 1939 jenieckiego obozu przejściowego Wehrmachtu, w miejscu przedwojennych koszar Wojska Polskiego, w widłach rzek Wisły i Soły. Całość argumentował dogodnym usytuowaniem wraz z połączeniami kolejowymi do Górnego Śląska, Generalnego Gubernatorstwa, jak również Austrii i innych państw. W styczniu 1940 SS-Oberführer Richard Glücks wysłał na miejsce specjalną komisję, której przewodniczył SS-Sturmbannführer Walter Eisfeld komendant obozu Sachsenhausen, i która wydała opinię, że teren nie nadaje się na obóz. Mimo tego 25 stycznia 1940 szef Głównego Urzędu SS (działu Urzędu we Wrocławiu) powiadomił Reichsführera SS Heinricha Himmlera, że zostanie tam urządzony obóz na wzór państwowego obozu koncentracyjnego. 21 lutego 1940 SS-Oberführer Richard Glücks powiadomił Himmlera, że w wyniku ustaleń i po modyfikacjach 2 / 82
teren ten nadaje się na obóz kwarantanny, tzw. Quarantänelager geeignet, przed ostatecznym przewiezieniem więźniów w głąb Rzeszy. Po podpisaniu umowy przez Wehrmacht i SS o przekazaniu obiektu w dniach 18-19 kwietnia 1940, do Oświęcimia przybyła specjalna komisja pod przewodnictwem SS-Hauptsturmführera Rudolfa Hößa. Na podstawie złożonego raportu Heinrich Himmler wydał 27 kwietnia 1940 rozkaz założenia obozu. Dwa dni później inspektor obozów koncentracyjnych SS-Oberführer Glücks powierzył Rudolfowi Hößowi obowiązki komendanta przyszłego obozu. Rudolf Höß przybył do Oświęcimia 30 kwietnia, a 4 maja został oficjalnie mianowany komendantem obozu. Obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau podobnie jak inne niemieckie obozy koncentracyjne w Europie podlegał zarządowi SS. Od 1942 roku bezpośrednio był podporządkowany Inspektoratowi Obozów Koncentracyjnych (niem. Inspektion der Konzentrationslager), nad którym zarząd pełnił Główny Urząd Gospodarki oraz Administracji SS. Przez cały okres istnienia obozu w Auschwitz przewinęło się przez niego ok. 8100 8200 esesmanów oraz ok. 200 nadzorczyń SS. Liczba personelu zmieniała się w czasie i rosła wraz z rozbudową obozu. Część osób pełniła w nim stałą służbę do końca funkcjonowania obozu jednak wiele osób tylko przez pewien czas, po którym odsyłano je do innych podobnych niemieckich obozów koncentracyjnych istniejących na terenie całej okupowanej Europy. Pierwszy, potem główny obóz zespołu i jego centrum zarządcze, znany też jako Stammlager (obóz macierzysty), istniał na terenie opuszczonych austriackich, następnie polskich koszar artyleryjskich, w dwudziestu dwu ceglanych budynkach (8 dwu- i 14 jednopiętrowych), powiększonych o osiem dalszych bloków dwupiętrowych, zbudowanych siłami więźniów, otoczonych dużym łańcuchem straży oraz wyludnionym tzw. obszarem interesów obozu (40 km2). 20 maja przywieziono do obozu 30 więźniów przestępców kryminalnych narodowości niemieckiej, wybranych na żądanie Hößa z obozu w Sachsenhausen. Oznaczono ich numerami od 1 do 30 i osadzono w bloku nr 1. Jako więźniowie funkcyjni przeznaczeni byli do nadzoru nad więźniami. Do obozu skierowano również 15 SS-manów z kawaleryjskiego oddziału SS w Krakowie jako członków przyszłej załogi. Komendantami byli kolejno : SS-Obersturmbannführer Rudolf Höß 1940-1943; SS-Obersturmbannführer Arthur Liebehenschel 1943-1944; SS-Sturmbannführer Richard Baer 1944-1945. Obóz początkowo był przeznaczony głównie do przetrzymywania polskich inteligentów oraz 3 / 82
Polaków walczących z okupantem. Jego powstanie związane było z narastającym polskim ruchem oporu, który był zwalczany przez nazistów bezwzględnym terrorem, co szybko doprowadziło do przepełnienia istniejących więzień. Osadzono w nim wielu młodych ludzi, którzy próbowali przyłączyć się do ruchu oporu lub nielegalnie przekroczyć granicę w celu przyłączenia się do armii polskiej. Następnie kierowano tu także pospolitych niemieckich przestępców kryminalnych, radzieckich jeńców wojennych, księży, Żydów, tzw. elementy antyspołeczne, w mniejszym stopniu również niemieckich homoseksualistów. Liczba przetrzymywanych jednorazowo wahała się od kilku do kilkunastu tysięcy, rzadko przekraczając 20 tysięcy więźniów. Pierwsza grupa 30 więźniów niemieckich stanowiła zaczątek funkcyjnej kadry obozowej (kapo, blokowi). Pierwszy masowy transport do Auschwitz odbył się 14 czerwca 1940 roku. Przywieziono wtedy wagonami kolejowymi drugiej klasy z więzienia w Tarnowie 728 więźniów politycznych byli to Polacy oraz kilku polskich Żydów. Otrzymali oni numery od 31 (przypadł Stanisławowi Ryniakowi) do 758. Wojnę przeżyło 239 z nich. Więźniowie byli zmuszani do rozbudowy obozu. Do 22 bloków dobudowano z czasem siłami więźniów kolejnych osiem bloków, a do bloków parterowych dobudowano piętro. Wokół obozu utworzono mały i duży łańcuch straży oraz wyludniony tzw. obszar interesów obozu (40 km2). W marcu 1941 r. po raz pierwszy obóz wizytował Himmler zdecydował wtedy o jego rozbudowie, tak aby mógł pomieścić 30 tysięcy więźniów (wcześniej obóz planowano na ok. 10 tysięcy), a także wydał rozkazy o rozpoczęciu budowy obozu Auschwitz II w odległej o trzy kilometry od KL Auschwitz wsi Brzezinka. Początkowo miał to być obóz dla jeńców (przygotowywano miejsce dla tysięcy jeńców radzieckich), jednak potem plany te zostały zmienione. Jeńców radzieckich do Auschwitz przywieziono ok. 15 tysięcy. W związku z planami rozbudowy przeprowadzono wysiedlenia Polaków z Oświęcimia oraz okolicznych wsi. Na przełomie marca i kwietnia 1941 roku wysiedleniami objęto Babice, Budy, Rajsko, Brzezinkę, Broszkowice, Pławy i Harmęże. Wsie w większości wyburzono, a nieliczne pozostałe budynki zaadaptowano na potrzeby obozu. W niektórych wsiach utworzono podobozy Auschwitz, zakłady produkcyjne oraz gospodarstwa rolne przeznaczone dla personelu obozowego SS. Nad bramą wejściową do obozu umieszczony jest napis Arbeit macht frei (pol. Praca czyni wolnym). Trzon napisu stanowią dwie wyprofilowane rury pomiędzy które przyspawano litery wycięte z blachy. Napis wykonali więźniowie z komanda ślusarzy pod kierownictwem Jana Liwacza w kuźni obozowej. Bramy z napisem Arbeit macht frei powstały również w innych niemieckich obozach koncentracyjnych, między innymi w Dachau, Groß-Rosen, Sachsenhausen, Theresienstadt, Flossenbürg. 4 / 82
Kolumny więźniów (zestawionych w komanda) wyprowadzanych do pracy i powracających do obozu przekraczały tę bramę często przy dźwiękach obozowej orkiestry symfonicznej. Nieprawdziwe są liczne kadry filmów fabularnych, pokazujące kolumny Żydów, przechodzących przez tę bramę. Zdecydowana większość z nich trafiała do obozu Auschwitz II. Niektóre bloki i budynki obozowe pełniły w różnych okresach specjalne funkcje : Dziewięć bloków (1, 2, 3, 12, 13, 14, 22, 23, 24) od października 1941 r. do marca 1942 r. stanowiły odgrodzony obóz dla radzieckich jeńców wojennych (Russisches Kriegsgefangen Arbeitslager). Stopniowo umieszczono w nim około 10 000 osób, z których do likwidacji obozu dotrwało mniej niż tysiąc przeniesiono ich do rozbudowanego obozu w Brzezince. Blok 10 stanowił miejsce zbrodniczych eksperymentów medycznych in vivo. Prowadził je dr Carl Clauberg, który poszukiwał szybkiej i taniej metody sterylizacji kobiet. Bloki od 1 do 10 w okresie od marca do sierpnia 1942 stanowiły pierwszy obóz kobiecy, który potem został przeniesiony do obozu w Brzezince (najpierw na odcinek BIa, potem na BIa i BIb). Blok 11 był wewnętrznym więzieniem, przeznaczonym do odbywania kar za naruszenia prawa obozowego dotyczyło to zarówno załogi, jak i więźniów. Tylko ci ostatni podlegali egzekucjom przez rozstrzelanie, powieszenie lub zagłodzenie. Znajdowały się tu m.in. tzw. cele stojące, tak małe, że zamknięte w nich po cztery osoby musiały pozostawać w pozycji stojącej przez całą noc, niekiedy wiele nocy z rzędu (powierzchnia celi to niecały metr kwadratowy). Na dziedzińcu bloku 11 oraz na jego piętrze stosowano tzw. karę słupka. Polegała ona na wieszaniu więźniów za wygięte do tyłu ręce. Na parterze bloku mieściły się cele, w których więźniowie czekali na rozstrzelanie pod Ścianą Śmierci, która znajdowała się na dziedzińcu między blokami 11 i 10. Na piętrze bloku 11 znajdowały się pokoje przesłuchań, w których pracowali funkcjonariusze obozowego Gestapo (tzw. Wydziału (Oddziału) Politycznego niem. Politische Abteilung). We wrześniu 1941 roku przeprowadzono tu pierwszą próbę zagazowania ludzi (ok. 600 jeńców radzieckich i 250 Polaków ze szpitala obozowego) gazem cyklon B, używanym wcześniej do dezynsekcji. Ponieważ piwnice bloku nie nadawały się na komorę gazową, hitlerowcy przebudowali kostnicę obozową (znajdującą się obok krematorium obozowego) na pierwszą stałą komorę gazową używano jej od 1941 do 1942 roku. Blok 24 na rozkaz Himmlera mieścił od lata 1943 r. obozowy dom publiczny. Usługi seksualne dla nagrodzonych uprzywilejowanych więźniów świadczyły tu specjalnie wyselekcjonowane kobiety, a także ochotniczki spośród więźniarek. W piwnicach bloku 24 swoją salę prób miała orkiestra obozowa. Między blokami, wzdłuż osi środkowej, znajdował się plac apelowy. Przy obozie funkcjonowały budynki administracji obozowej, Gestapo oraz komendantura. Tuż za drutami stał dom komendanta wraz z ogrodem mieszkał w nim razem z rodziną. 5 / 82
Auschwitz II (Birkenau) Drugi obóz zespołu KL Auschwitz stał się szybko przede wszystkim miejscem masowej eksterminacji, największym niemieckim obozem zagłady. To tutaj zginęła przeważająca liczba ofiar KL Auschwitz ponad milion osób. Tu były specjalnie zaprojektowane i wzniesione zespoły komór gazowych z krematoriami (najpierw prowizoryczne, w adaptowanych domkach chłopskich, zachowanych na jego terenie, a następnie specjalnie dla tego celu wybudowane). K omendantami byli tam w czasie autonomii obozu (listopad 1943 r. listopad 1944 r.): SS-Sturmbannführer Friedrich Hartjenstein od listopada 1943 r. do 8 maja 1944 r. SS-Hauptsturmführer Josef Kramer od 8 maja 1944 r. do 25 listopada 1944 r. Budowę obozu rozpoczęto w październiku 1941 r. siłami więźniów i jeńców radzieckich, osadzonych w Auschwitz, realizując rozkaz Himmlera z czasu jego pierwszej wizytacji obozu Auschwitz w marcu tego roku. W dokumentach niemieckich Auschwitz II nosił aż do wiosny 1944 roku nazwę obozu jenieckiego (Kriegsgefangenenlager) i choć funkcji tej nigdy nie pełnił, to plany zakładały wystawienie w nim 174 baraków murowanych dla pomieszczenia 100 000 jeńców radzieckich. Obóz zajmował obszar prostokąta o powierzchni ok. 140 ha, ogrodzonego z zewnątrz drutem kolczastym pod napięciem; tak samo ogrodzone były wewnętrzne sektory (odcinki), na które podzielono obóz. Na tym terenie do końca 1944 r. powstało około 300 różnych budynków baraków, latryn, wartowni, komór gazowych itp. tworzyły one kilka większych części: obóz kobiecy (sektory BIa i b) sektor BIa został oddany do użytku jako pierwsza część obozu w czerwcu 1942 r., umieszczono tu ok. 1000 jeńców radzieckich przeniesionych z Auschwitz, potem była to część męska, a ostatecznie kobieca; sektor BIb utworzono w sierpniu 1942 r.; rejestracja i kwarantanna męska (BIIa) oddany do użytku w sierpniu 1943 r.; obóz rodzinny (BIIb) dla Żydów z Theresienstadt (Familienlager Theresienstadt) oddany do użytku we wrześniu 1943 r.; 6 / 82
obóz męski (BIIc i d) odcinek BIId był gotowy w lipcu 1942 r.; obóz cygański (BIIe) pierwsza część sektora BII powstała w lutym 1943 r., przeznaczona dla rodzin romskich (Zigeunerlager) i zlikwidowana w sierpniu 1944 r.; odcinek szpitalny (BIIf) oddany do użytku w lipcu 1943 r.; Kanada (BIIg) odcinek oddany do użytku w grudniu 1943 r. stanowiły baraki obok krematorium IV, służące do gromadzenia zrabowanych ofiarom rzeczy, za Kanadą znajdowała się tzw. nowa sauna, gdzie przyjmowano do obozu więźniów z nowych transportów; Meksyk (BIII) obszar rozbudowy obozu poza pierwotny teren, utworzony w czerwcu 1944 r. bez wody, światła, kanalizacji ani żadnego wyposażenia, w czasie przyjmowania transportów z Węgier umieszczano tu Żydówki, których nie zdążono poddać selekcjom; Czerwony Domek (Bunkier I) i Biały Domek (bunkier II) prowizoryczne komory gazowe w zaadaptowanych domach wysiedlonych mieszkańców Brzezinki; krematoria II, III, IV i V (zespół komór gazowych i pieców do spalania zwłok); zespoły oczyszczalni ścieków, budynki SS, olbrzymie hangary do przechowywania ziemniaków i wiele innych zabudowań pomocniczych. Latem 1941 Himmler wskazał Auschwitz jako miejsce ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej Endlösung. Wykonywanie tego zbrodniczego planu rozpoczęło się w tym obozie na wiosnę 1942 r. Masowa akcja uśmiercania gazem rozpoczęła się najpierw w pierwszej komorze gazowej w obozie macierzystym. Potem, ze względu na łatwość odizolowania, akcję zagłady przeniesiono do dwóch prowizorycznych komór gazowych, które umieszczono w przebudowanych chałupach wiejskich (czerwony domek od marca, biały domek od września; nazwy pochodziły od koloru cegieł i tynku). Ciała najpierw grzebano, później palono w 7 / 82
specjalnych dołach spaleniskowych. Po drugiej wizytacji obozów przez Himmlera w połowie lipca 1942 r. i ocenieniu wydajności tych prowizorycznych komór jako niewystarczającej, opracowano plan stworzenia urządzeń unicestwienia na skalę dotychczas niespotykaną. Latem 1942 r. niemiecka firma Hoch und Tiefbau AG z Katowic rozpoczęła budowę czterech potężnych zespołów krematoriów (II, III, IV i V). Krematoria II i III miały podziemne rozbieralnie i komory gazowe. Krematoria IV i V były w całości budynkami naziemnymi. Piece krematoryjne wykonała firma J.A. Topf und Soehne z Erfurtu. Obiekty te oddano do użytku między marcem a czerwcem 1943 r. Ginący tam ludzie umierali śmiercią bolesną, w poniżeniu, spotęgowanym widokiem umierających bliskich. Skazani na zagładę Żydzi byli dowożeni transportami kolejowymi, w wagonach towarowych, zazwyczaj w złych warunkach. Niektóre transporty przywożone z Europy Zachodniej przyjeżdżały do obozu w normalnych wagonach pasażerskich. Do połowy 1944 r. końcowym przystankiem transportów była tak zwana Judenrampe, umiejscowiona wzdłuż głównej linii kolejowej pomiędzy Auschwitz I a II. W 1944 r. tory doprowadzono do obozu, aby przyspieszyć akcję zagłady, spodziewano się bowiem ogromnych transportów Żydów z Węgier. Wiele transportów było kierowanych w całości do komór gazowych, w zależności od potrzeb stosowano tzw. selekcję i wydzielano więźniów do pracy przymusowej lub do zbrodniczych eksperymentów medycznych (m.in. na dzieciach bliźniętach i osobach karłowatych), co na jakiś czas pozwalało im zachować życie. Natomiast pozostali starcy, chorzy oraz dzieci byli uśmiercani gazem bez wyjątku. Selekcji podlegali tylko więźniowie żydowscy. Więźniowie nie-żydzi byli włączani do stanu liczbowego obozu. Wszyscy wyselekcjonowani oraz kierowani do komór gazowych byli pozbawiani rzeczy osobistych, przekazywanych do specjalnego sektora zwanego Kanadą. Tam były one segregowane i przechodziły na własność III Rzeszy. Potem specjalnymi transportami wywożono je do Niemiec, gdzie były przekazywane armii, rodzinom ofiar bombardowań, pomocy społecznej itp. Wyselekcjonowani więźniowie byli odprowadzani do obozu, gdzie trafiali do ewidencji w budynku sauny. Sauna i kwarantanna były według relacji ocalałych miejscami kluczowymi w procesie łamania ludzi. Oderwani od rodzin, małżonków, dzieci, poniżani obnażaniem, pełnym strzyżeniem i tatuowaniem, byli w końcu umieszczani w barakach obozowych i ćwiczeni w uległości przez SS, kapo i blokowych. Po zakończeniu kwarantanny pracowali przymusowo na miejscu lub byli przenoszeni do podobozów. W Saunie nowoprzybyły więzień otrzymywał numer obozowy, który od tej pory zastępował jego nazwisko. Auschwitz-Birkenau był jedynym obozem hitlerowskim, który wprowadził tatuowanie numerów obozowych. 8 / 82
Skazani na unicestwienie przeżywali ostatnie momenty życia, opisywane później przez Rudolfa Hößa tak: Żydów przeznaczonych na zagładę prowadzono możliwie spokojnie do krematoriów osobno mężczyzn, osobno kobiety. W rozbieralni więźniowie zatrudnieni w Sonderkommando mówili Żydom w ich języku ojczystym, że przyszli oni tylko do kąpieli i odwszenia ( ). Po rozebraniu się Żydzi szli do komory gazowej, zaopatrzonej w natryski i rury wodociągowe, co sprawiało całkowite wrażenie łaźni. Najpierw wchodziły kobiety z dziećmi, później mężczyźni. ( ) Potem drzwi szybko zaśrubowywano, a czekający już dezynfektorzy natychmiast wrzucali przez otwory w suficie cyklon, który specjalnymi przewodami opadał aż do podłogi. To powodowało natychmiastowe rozchodzenie się gazu. Przez wziernik w drzwiach można było widzieć, jak osoby stojące najbliżej przewodów wrzutowych natychmiast padały martwe. Blisko jedna trzecia ofiar umierała od razu. Inni zaczynali się tłoczyć, krzyczeć i chwytać powietrze. Wkrótce krzyk obracał się w rzężenie, a po paru minutach wszyscy leżeli. Najdłużej po upływie 20 minut nikt się nie poruszał. ( ) Krzyczący, starsi, chorzy, słabi i dzieci padali prędzej niż zdrowi i młodzi. Pół godziny po wrzuceniu gazu otwierano drzwi i włączano wentylację. Natychmiast przystępowano do wyciągania zwłok. ( ) Następnie zwłoki przewożono specjalnymi windami na poziom krematorium. Tam więźniowie Sonderkommando wyjmowali zwłokom złote zęby, kobietom obcinano włosy, a otwory ciał przeszukiwano w celu znalezienia ukrytych kosztowności. Potem zwłoki spalano w rozpalonych piecach. Należy dodać, że bywały przypadki, gdy krematoria były tak obciążone, że zwłoki palono w otwartych dołach. W czasie akcji węgierskiej dołów używano nieustannie. Ostatni raz użyto komory gazowej i krematorium 28 listopada 1944 r., już w trakcie likwidacji obozu. Auschwitz III (Monowitz) IG Farben Zakłady Chemiczne Buna-Werke około roku 1941 Założony w październiku 1942 roku jako podobóz Auschwitz I, w okresie od listopada 1943 do 9 / 82
listopada 1944 był obozem niezależnym, skupiającym dotychczasowe podobozy Auschwitz I o charakterze przemysłowym. Komendantem obozu był: SS-Hauptsturmführer Heinrich Schwarz od listopada 1943 r. do stycznia 1945 r. Obóz był założony na potrzeby koncernu IG Farben (zakłady Buna-Werke) i miał od założenia do likwidacji charakter ciężkiego, niewolniczego obozu pracy. Więźniowie byli wynajmowani przez niemieckie firmy i wyniszczani przy morderczej pracy. W Monowitz więzieni byli niektórzy słynni powojenni pisarze, świadkowie i badacze Holokaustu: Jean Améry, Primo Levi, Elie Wiesel. Pierwsze podobozy powstały w związku z zapotrzebowaniem obozu głównego na produkty rolne i hodowlane. Jednak gdy wokół Auschwitz rozlokowały się liczne firmy niemieckie, które korzystały z taniego wynajmu więźniarskiej siły roboczej, okazało się, że komanda pracujące na zewnątrz obozu miałyby zbyt długą drogę do wielu z tych firm. Hitlerowcy utworzyli więc wielką sieć podobozów, które obsługiwała okoliczne fabryki i zakłady pracy. Większość z podobozów Auschwitz tworzono na Śląsku, w pobliżu hut, kopalń i fabryk. Więźniowie pracowali tu m.in. przy wydobyciu węgla, produkcji broni i środków chemicznych, budowie i rozbudowie obiektów przemysłowych, na rzecz fabryk, kopalń i hut wielkich koncernów niemieckich, jak IG Farbenindustrie, Berghuette, Siemens-Schuckert, Hermann Goering-Werke, czy dla niemieckich kolei państwowych. Z początku wszystkie podobozy podlegały Auschwitz I, lecz gdy rozdzielono administracyjnie w listopadzie 1943 roku trzy główne obozy, podobozy rolno-hodowlane przypadły Birkenau, a przemysłowe Monowitz. Ogółem podobozów rolno-hodowlanych było sześć, podobozów przemysłowych 28, a 10 innych podobozów pełniło różne funkcje od pracy w lesie po budowę koszar. Likwidacja obozów Ze względu na sytuację strategiczną na froncie wschodnim naziści już w sierpniu 1944 r. rozpoczęli przygotowania do likwidacji obozów. Systematycznie likwidowali członków Sonderkommand tylko we wrześniu tego roku zamordowali około 200 z nich. Wywołało to słynny bunt Sonderkommanda w krematorium IV. W sierpniu 1944 r. rozpoczęła się w obozie sukcesywna ewakuacja więźniów w głąb Rzeszy. Z końcem roku wstrzymano rozbudowę Auschwitz i Birkenau oraz zaczęto palenie dokumentów i zacieranie świadectw zbrodni: zasypywano doły z ludzkimi prochami, rozebrano do fundamentów krematorium IV, przygotowano do wysadzenia pozostałe trzy budynki krematoryjne. 10 / 82
17 stycznia 1945 r. odbył się w KL Auschwitz ostatni apel generalny 67 012 więźniarek i więźniów. Bezpośrednio po nim na rozkaz wyższego dowódcy SS i policji we Wrocławiu, Obergruppenfuehrera SS Schmausera, rozpoczęto ostateczną ewakuację więźniów. Rozpoczęły się Marsze Śmierci do obozów w głębi Rzeszy. Główny marsz odbywał się na trasie Oświęcim Wodzisław Śląski (63 km). 22 stycznia transport dotarł do stacji kolejowej Loslau (niemiecka nazwa Wodzisławia Śląskiego), gdzie załadowano więźniów do otwartych węglowych wagonów kolejowych i w warunkach mrozu na zewnątrz i ścisku wewnątrz skierowano dalej. Trasa transportów kolejowych z Wodzisławia prowadziła m.in. przez Ostrawę w kierunku Austrii i Niemiec. W obozie zostało ponad 9 tysięcy więźniów, w tym około 500 dzieci wszyscy mieli zostać zgładzeni. Od 18 do 27 stycznia masowo palono obozowe akta, 20 stycznia wysadzono krematoria II i III, a 26 stycznia krematorium V. 23 stycznia podpalono tak zwaną Kanadę II, czyli kompleks magazynów z mieniem zagrabionym ofiarom. Obóz, w części opuszczony przez esesmanów, 27 stycznia wyzwolili żołnierze Armii Czerwonej, a bezpośrednio 100 Lwowska Dywizja Piechoty, którą dowodził generał-major Fiodor Krasawin. W Auschwitz, Birkenau, Monowitz i podobozach doczekało wyzwolenia łącznie około 7,5 tysiąca więźniów. Część byłych więźniów tuż po wyzwoleniu odeszła do swych domów. Pozostali zostali umieszczeni w prowizorycznych szpitalach, zorganizowanych na terenie obozu. Część chorych przeniesiono do szpitali w Krakowie. Mimo intensywnej opieki część więźniów zmarła, najwięcej w lutym i marcu. Łącznie w całym okresie funkcjonowania szpitali zmarło około 600 osób. Więźniowie i ofiary Do marca 1942 roku w obozie przeważali więźniowie narodowości polskiej. Oprócz nich przywożono również Niemców, Czechów, Jugosłowian, a po 1941 roku kiedy III Rzesza zaatakowała ZSRR także jeńców radzieckich. Dopiero od kwietnia 1942 roku do Auschwitz Niemcy zaczęli kierować transporty Żydów z gett całej okupowanej Europy po podjęciu przez nich decyzji o ostatecznym rozwiązaniu kwestii żydowskiej na Konferencji w Wannsee w styczniu 1942. Więźniowie obozowi byli numerowani, w początkowej fazie fotografowani, następnie tatuowani (w końcu 1941 r. numery wytatuowano na piersiach jeńcom radzieckim, od lutego 1943 r. po ucieczce Zofii Biedawy z komanda nr 117, pracującego w Budach, pozostałym więźniom umieszczano tatuaże na przedramionach). Auschwitz był jedynym niemieckim obozem koncentracyjnym, w którym wprowadzono tatuaż jako metodę oznaczania więźniów (w innych obozach oprócz naszywanego na ubiór numeru stosowano bransoletki z numerem, noszone na nadgarstkach). 11 / 82
Każdy więzień przynależał do jednej z oznaczonych kategorii (polityczni, Świadkowie Jehowy i duchowni, emigranci, aspołeczni, przestępcy pospolici, homoseksualiści, dodatkowo literami oznaczano ich przynależność narodową, a Żydzi mieli dodatkowe żółte trójkąty). Jako jedyne ubrania dostawali bieliznę i cienkie pasiaki. Po przejściu kwarantanny więźniowie byli kierowani do baraków i do komand pracy przymusowej. Jej wycieńczający charakter wraz z bezkarnością dozorujących i ostrym systemem kar i tortur prowadził do masowego uśmiercania więźniów. Jak w każdym hitlerowskim obozie koncentracyjnym, również w Auschwitz praca służyła zagładzie, stąd hasło: Vernichtung durch Arbeit (Zagłada przez pracę). Racje żywnościowe nie stanowiły nawet połowy normy niezbędnej dla narzuconych obozowych warunków egzystencji. Hitlerowcy obliczali, że na pożywieniu obozowym można było przeżyć około trzech miesięcy. Zła jakość i niewielka ilość pożywienia powodowały zapadanie na choroby, często kończące się szybką śmiercią, naturalną lub gwałtowną w wyniku mordowania gazem bądź zastrzykami dosercowymi fenolu. Szybko umierali więźniowie pracujący w komandach fizycznych na zewnątrz. Pierwszej zimy zmarła prawie połowa osadzonych wówczas więźniów. Jednocześnie nawet na tle tak wyniszczających warunków najgorszy był los jeńców radzieckich oraz Żydów. Od roku 1943 zapotrzebowanie na pracowników przymusowych zmieniło nastawienie władz obozowych, m.in. przestano karać śmiercią za ucieczki, oficjalnie zabroniono bicia na otwartym terenie, a liczbę więźniów uzupełniano podczas selekcji transportów żydowskich, przekazywano nowych więźniów z wiecznie przepełnionych więzień hitlerowskich, także kierowano do obozu pojmanych podczas łapanek urządzanych na ulicach miast. W obozach Auschwitz grupa niemieckich lekarzy rozpoczęła na szeroką skalę nieetyczne i niehumanitarne eksperymenty medyczne na więźniach. Traktując ich jako łatwy i tani materiał doświadczalny, prowadzili eksperymenty z różnych zakresów medycyny, patologii, genetyki. Badania te były w dużym stopniu uwarunkowane ideowo nazistowską teorią rasizmu oraz sprzeniewierzały się zupełnie zasadom etyki lekarskiej, zawartym w przysiędze Hipokratesa. Szczególnie barbarzyńskie eksperymenty nad sterylizacją prowadzono na kobietach. Swoją pracownię badawczą miał tutaj dr Carl Clauberg i dr Horst Schumann (który używał do 12 / 82
sterylizacji mężczyzn i kobiet promieni Roentgena). Analizowano skutki skrajnego głodu na najbardziej wyczerpanych więźniach, testowano leki, sztucznie zarażano więźniów chorobami (głównie tyfusem plamistym i durem brzusznym), wykonywano niepotrzebne zabiegi operacyjne. Dr Josef Mengele poddawał doświadczeniom dzieci romskie, karły i specjalnie selekcjonowane pary dzieci-bliźniąt. Zdecydowana większość do 80% osób, trafiających do Auschwitz-Birkenau nie doczekała się statusu więźniów. Byli to Żydzi, zwożeni przez nazistów z gett i obozów przejściowych całej okupowanej Europy. Po selekcji i odseparowaniu od swoich najbliższych przebywali ostatnią drogę z rampy kolejowej do rozbieralni, skąd byli wprowadzani do komór gazowych i w ciągu około 20 minut pozbawiani życia. Przed spopieleniem ich zwłokom obcinano włosy i wyrywano złote zęby. Przeszukiwano też ciała w poszukiwaniu kosztowności. Nie ma natomiast dowodów na informacje o produkcji mydła z tkanek podskórnych ofiar. Ze względu na sprzeczności w zeznaniach świadków, m.in. więźniów z Sonderkommando, oraz niewielką liczbę dokumentów ocalałych po celowym ich niszczeniu przez nazistów, trudno określić, ile osób rzeczywiście zginęło. Ponadto zdecydowana większość deportowanych zginęła w Birkenau, gdzie nie byli rejestrowani i nie były im nadawane numery. Raport rotmistrza Witolda Pileckiego, który był także więźniem obozu, określa liczbę ofiar na 2 do 5 milionów. Pilecki pisał m.in.: Gdy wychodziłem z Oświęcimia (27 IV 1943), zginęło [już] 97 tysięcy numerowanych więźniów. Nie ma to nic wspólnego z ilością ludzi, których masami, bez ewidencjonowania, gazowano i palono. Zginęło [ich] ponad dwa miliony. Podawałem te liczby oględnie, żeby nie przesadzić. Koledzy, którzy tam dłużej siedzieli i byli świadkami gazowania po osiem tysięcy ludzi [dziennie], podają liczbę plus minus 5 milionów ludzi. Rudolf Höß w czasie przesłuchania przez Najwyższy Trybunał Narodowy w Warszawie podał cytując za Eichmannem że zginęło ok. 2,5 mln ludzi, jednocześnie twierdząc, że realne możliwości techniczne obozu były mniejsze. Wielkość ta jednak dość szybko została zastąpiona przez inną. W 1945 r. w obozie pracowała komisja radziecka, która podjęła proste ustalenia pomnożono teoretyczne możliwości techniczne krematoriów przez liczbę dni ich pracy. Otrzymano w ten sposób liczbę prawie 5 milionów ofiar. Informacja ta była przez długi czas kolportowana oficjalnie, w podręcznikach i encyklopediach. Różnie podawano też narodowość unicestwionych. Według niektórych prac z okresu PRL mieli to być praktycznie wyłącznie Polacy. Sprawa ta stała się głośna w 1968 r., gdy ukazały się kolejne tomy nowego wydania Wielkiej Encyklopedii Powszechnej PWN. Podawano w niej zweryfikowane dane, zwłaszcza że w obozach Auschwitz zagładzie ulegali w większości Żydzi. Reakcja ówczesnych władz była histeryczna. Komitet redakcyjny encyklopedii oskarżono o fałszowanie historii, a nowa, 13 / 82
zmieniona redakcja hasła, została dołączona jako wkładka do następnych tomów encyklopedii wraz z przeprosinami. Struktura narodowościowa śmiertelnych ofiar obozu Auschwitz Oświęcim w świadomości Polaków. Obecnie historycy, za wyczerpującymi badaniami Franciszka Pipera, oceniają, że ogółem do obozu trafiło co najmniej 1,3 miliona osób, w tym: 1,1 mln Żydów; do 150 tysięcy Polaków; 23 tysiące Romów; i ponad 30 tysięcy osób innych narodowości. Liczba zabitych sięgnęła prawie 1,1 mln osób, w tym: 960 tysięcy Żydów, czyli prawie 90% w tym: 438 tysięcy z Węgier; około 300 tysięcy z Polski; prawie 70 tysięcy z Francji; 60 tysięcy z Holandii; 55 tysięcy z Grecji; ponad 46 tysięcy z Czech i Moraw; ponad 26 tysięcy ze Słowacji; ponad 24 tysiące z Belgii; 23 tysiące z Niemiec i Austrii; 10 tysięcy z Jugosławii; do 75 tysięcy Polaków; 21 tysięcy Romów; 15 tysięcy jeńców radzieckich różnych narodowości; do 15 tysięcy ludzi innych narodowości. Nadal jednak istnieją poglądy, podtrzymujące ocenę liczby ofiar w wysokości 4 lub więcej milionów osób. Liczby te wyprowadzane są z pewnych danych cząstkowych według zasad, którymi posłużyła się wspomniana komisja radziecka. Nie znajduje to uznania u większości współczesnych badaczy. Świat wobec ofiar Informacje o obozach Auschwitz zbierane przez więźniów były przekazywane na zewnątrz 14 / 82
obozów i już w 1942 roku kurierzy Polski podziemnej przekazywali na bieżąco informacje do Rządu Polskiego w Londynie, który alarmował aliantów, głównie Brytyjczyków i Amerykanów. Autorem pierwszych na świecie raportów o Holokauście, tzw. Raportów Witolda, był agent Armii Krajowej w Auschwitz, rotmistrz Witold Pilecki, który założył obozowy ruch oporu ZOW Związek Organizacji Wojskowej. Alianci posiadali dokładne zdjęcia lotnicze wszystkich obozów od 31 maja 1944 r. Z kolei dwaj uciekinierzy z obozów Rudolf Vrba i Alfred Wetzler opracowali mapy z dokładną legendą i przekazali je aliantom latem tego roku. 13 września 1944 r. miał miejsce ciężki nalot amerykańskich bombowców na zakłady Buna-Werke, położone obok obozu Monowitz zakłady zostały częściowo zniszczone. Innym znanym faktem było upublicznienie w radiu alianckim w 1944 r. danych personalnych znacznej grupy załogi obozu według relacji ocalałych więźniów nieznacznie zmniejszyło to bestialskie zachowanie się wartowników i nadzorców. Niemniej jednak kraje zachodnie są krytykowane za niepodjęcie innych działań, jak na przykład zbombardowanie obozu (szczególnie komór gazowych) albo tylko torów kolejowych prowadzących do obozu. Oprócz bardzo poważnych zastrzeżeń wobec bezpieczeństwa takiej akcji (musiałaby pociągnąć za sobą ciężkie straty wśród więźniów) wydaje się, że generalnie informacje przekazywane aliantom były przyjmowane z niedowierzaniem. W identyczny sposób traktowano dane o zagładzie Żydów w innych miejscach, obozach, w powstaniu w getcie warszawskim. Osądzenie oprawców Pomimo procesu norymberskiego olbrzymia większość oprawców nie została doprowadzona przed trybunały. Szacuje się, że w całym kompleksie nazistowskich obozów pracowało z wolnej stopy około 70 000 osób (głównie SS i gestapo). Po wojnie osądzono około 1700 osób, czyli 2,5% z nich. Z załogi obozu Auschwitz, liczącej około 6500-8000 esesmanów, do jakiejkolwiek odpowiedzialności pociągnięto nie więcej niż 750 osób, z czego 673 sądzonych było w Polsce. 15 / 82
Płaszów Plaszow (Płaszów) niemiecki obóz pracy przymusowej (niem. Zwangsarbeitslager Plaszow des SS- und Polizeiführers im Distrikt Krakau), później przekształcony w obóz koncentracyjny (niem. Konzentrationslager Plaszow bei Krakau). Założony dla ludności żydowskiej ze zlikwidowanego 14 marca 1943 getta, na terenie dawnych podkrakowskich gmin Podgórze i Wola Duchacka. Powstał jesienią 1942 na terenach dwóch żydowskich cmentarzy z 1887 i 1932, przy ul. Abrahama 3 i przy ul. Jerozolimskiej 25. Objął w pierwszej fazie istnienia w sumie powierzchnię ok. 10 mórg (ok. 5 hektarów). Był jednym z trzech "Żydowskich Obozów Pracy" (niem. Judenarbeitslager), utworzonych pod Krakowem i nosił wówczas nazwę Julag I (pozostałe dwa zbudowano w Prokocimiu Julag II, i w Bieżanowie Julag III). W późniejszym okresie teren obozu rozrósł się do 80 hektarów, a liczba więźniów z początkowych dwóch tysięcy osiągnęła 10, a nawet 25 tysięcy, mieszkających i pracujących w 180 różnego rodzaju budynkach i barakach. Na terenie obozu szyto mundury (zakłady Madritsch), drukowano dokumenty, rozkazy i inne druki władz hitlerowskich. Były w obozie warsztaty samochodowe, elektryczne, stolarskie, ślusarskie i liczne inne. Więźniowie obozu zatrudnieni też byli m.in. w pobliskich kamieniołomach byłej firmy "Liban & Ehrenpreis". Filie obozu Plaszow umiejscowione były przy większych zakładach przemysłowych; była wśród nich znana z filmu "Lista Schindlera" Fabryka Naczyń Emaliowanych, własność Oskara Schindlera. Przez obóz Plaszow przeszło prawdopodobnie około 150 tysięcy więźniów, głównie z Małopolski, Węgier i Słowacji (inne dane określają tę liczbę na około 50 tysięcy). Część z nich była wywożona do obozów w Auschwitz i Belzec (w Bełżcu) oraz na roboty do Niemiec. Latem 1943 Plaszow stał się podobozem obozu koncentracyjnego w Majdanku, a w styczniu 1944 samodzielnym obozem koncentracyjnym Plaszow (niem. Konzentrationslager Plaszow bei Krakau), przez pewien czas mającym swoje filie w Wieliczce i w Mielcu. W czasie likwidacji przez Niemców gett w różnych miastach Polski nasilały się transporty do obozu Plaszow, dokonywano tu również masowych egzekucji więźniów, m.in. z podległego gestapo 16 / 82
krakowskiego więzienia Montelupich - na tzw. Hujowej Górce. Jeszcze w 1943, pod koniec, rozpoczęto budowę komór gazowych i krematoriów, ale ich nie ukończono, dlatego w czasie, kiedy jesienią 1944 Niemcy przystąpili do likwidacji obozu, wysyłali więźniów do obozów, w których czynne były komory i krematoria głównie do Auschwitz i do Stutthofu. W tym samym czasie do obozu przywożono również grupy więźniów z Warszawy, w związku z upadkiem powstania warszawskiego. Ostatnia grupa więźniów wyjechała z obozu Plaszow do Auschwitz Birkenau II 16 stycznia 1945. Wśród nielicznych ocalonych więźniów znajduje się 1100 krakowskich Żydów z "listy Schindlera", a także obecny przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Krakowie, Tadeusz Jakubowicz. SS-Hauptsturmführer Amon Göth, komendant obozu, został aresztowany jeszcze we wrześniu 1944 przez władze niemieckie pod zarzutem korupcji i łamania regulaminów (ale nie pod zarzutem morderstwa bądź innych przestępstw przeciw osadzonym w obozie więźniom). Zwolniony z powodu choroby w styczniu 1945 pojechał do sanatorium, gdzie po zakończeniu wojny aresztowali go Amerykanie. Jako zbrodniarza wojennego przekazali go Polsce, gdzie został oskarżony o ludobójstwo, osądzony, skazany na śmierć i powieszony w Krakowie 13 września 1946. Sobibór Obóz zagłady w Sobiborze (niem. SS-Sonderkommando Sobibor) niemiecki obóz zagłady funkcjonujący w ramach Einsatz Reinhardt w latach 1942 1943, w lasach 4 kilometry od wsi Sobibór, niedaleko od linii kolejowej łączącej Chełm z Włodawą. 17 / 82
W rejonie Pojezierza Łęczyńsko-Włodawskiego od 1940 powstał szereg obozów pracy (Arbeitslager), z których większość stanowiła część niemieckiego programu modernizacji rolnictwa regionu. Najważniejsze okoliczne obozy pracy były w Krychowie, Lucie, Osowie, Rudzie Opalin, Sawinie, wsi Sobibór, Sajczycach, Tomaszówce, Ujazdowie i Włodawie. W obozach tych pracowali więźniowie Polacy, Żydzi, również w mniejszym zakresie Romowie. Dla części Żydów obozy te były przedsionkiem Sobiboru. Na rampie w obozie zagłady dokonywano czasem selekcji i przewożono wybranych więźniów do tych obozów pracy. Budowa obozu rozpoczęła się w marcu 1942 w ramach Aktion Reinhardt, analogicznie do obozów Belzec i Treblinka. Obóz powstał przy małej stacji kolejowej Sobibór, 5 km od wschodniej granicy Generalnego Gubernatorstwa. Pierwsze transporty więźniów zaczęły docierać w maju 1942. Sam obóz zajmował z początku obszar ok. 12 ha, a po rozbudowie ok. 60 ha. Składał się z części garnizonowej i czterech ponumerowanych podobozów: Przedpole (Vorlager): tam znajdowała się rampa kolejowa, na którą wyładowywano transporty, oraz budynki gospodarcze SS: magazyn odzieżowy, pralnia, garaże, kantyny, komendantura, kwatery oddziałów SS i strażników ukraińskich; Lager I: na tym terenie mieszkali więźniowie żydowscy pracujący w warsztatach, głównie szewskim, krawieckim i rymarskim; Lager II: stanowił plac, na którym więźniowie z transportów musieli się rozbierać. Tam też znajdowały się baraki, w których magazynowano ubrania i bagaże ofiar; Lager III: miejsce zagłady, na które składały się komory gazowe, ruszty paleniskowe i masowe groby. Budynek z komorami był murowany i zawierał trzy komory po każdej stronie korytarza, w których zaczadzano ofiary spalinami z silników dieslowskich. Instalacje pozwalały na jednoczesne zagazowanie 1200 osób. Lager III był całkowicie odizolowany od reszty obozu do tego stopnia, że gdy wybuchł bunt więźniów, ta część nie wzięła w nim udziału, nie będąc o niczym poinformowana[potrzebne źródło]; 18 / 82
Lager IV: nazywany Obozem Północnym, powstał podczas powiększania obszaru obozu w 1943, w ostatniej fazie jego funkcjonowania. Nie odgrywał żadnej roli w procesie eksterminacji. Cały obóz był ogrodzony potrójnym płotem z drutu kolczastego i rowem wypełnionym wodą, a przyległy teren zamieniono po jednej z bardzo nielicznych ucieczek w pole minowe o szerokości 15 metrów. Komendantami obozu w Sobiborze byli kolejno: Richard Thomalla ekspert budowlany zatrudniony przy Einsatz Reinhardt (założył obóz wraz z kierownikiem budowy o nazwisku Moser); Franz Stangl komendant obozu od kwietnia 1942 (miał za zadanie przyspieszyć jego budowę), później przeniesiony do Treblinki, również na stanowisko komendanta. Jego zastępcą był początkowo Hermann Michel, później zastąpił go Gustav Wagner; Franz Reichleitner komendant od września 1942, jego zastępcą pozostał Wagner. Załoga składała się z 20 30 esesmanów (Niemców i Austriaków, głównie weteranów Akcji T4) i ok. 90 120 strażników ukraińskich zwerbowanych na służbę niemiecką. Strażnicy ukraińscy byli przeszkoleni w obozie szkoleniowym SS w Trawnikach, gdzie przygotowywał ich Erich Lachmann. Zorganizowani byli w 4 plutony dowodzone przez Volksdeutschów, którzy już wcześniej służyli w policji niemieckiej i mieli odpowiednie stopnie. Najbardziej znanym z nich był jakoby Iwan Demianiuk zwany Iwanem Groźnym, za zbrodnie wojenne sądzony w Izraelu (ostatecznie uniewinniony z braku dowodów) oraz od 2009 w Niemczech. Więźniowie i ofiary Liczba ofiar nie jest łatwa do ustalenia ze względu na niewielkie pozostałe archiwalia, szacunki wskazują na min. 250 000 Żydów. Pochodzili oni głównie z Lubelszczyzny, ale również z Galicji. Trafiały tu także transporty z innych okupowanych przez Niemcy krajów Europy Zachodniej i terenów na wschód, wśród nich 39 000 Żydów holenderskich. W ostatnich miesiącach skierowano tu transporty jeńców wojskowych Żydów z Armii Czerwonej. Brak jest jednoznacznych dowodów na istnienie nieżydowskich ofiar. Z transportów wydzielano czasem ludzi przeznaczonych do pracy przy zagładzie. W ten sposób 19 / 82
około 600 700 osób pracowało w komandach przy sortowaniu mienia żydowskiego, opróżnianiu komór gazowych, paleniu zwłok, oraz w warsztatach i innych pracach obozowych. 20 lipca 1943 zbuntowało się Leśne Komando (Waldkommando), grupa więźniów (20 Żydów polskich i 20 holenderskich), ścinających gałęzie na opał oraz do kamuflażu ogrodzenia obozu. Dwaj z nich, wysłani po wodę, zabili pilnującego ich ukraińskiego strażnika i zniknęli z jego karabinem, po czym, korzystając z powstałego zamieszania, zbuntowali się inni polscy więźniowie. W czasie ucieczki zastrzelono dwóch z nich, 13 schwytano wkrótce, ale trzem udało się zbiec. W ramach represji pozostali polscy więźniowie komanda zostali skatowani i rozstrzelani, a w przyszłości werbowano do niego tylko Żydów holenderskich. Ruch oporu i powstanie w Sobiborze Na przełomie lipca i sierpnia 1943 zawiązała się w obozie organizacja podziemna pod przywództwem Leona Feldhendlera, byłego przewodniczącego Judenratu w getcie w Żółkiewce. W jednym z ostatnich transportów z Mińska do obozu trafił Aleksander Sasza Peczerski, który wkrótce został przywódcą ruchu oporu, a Feldhendler został jego zastępcą. Plan zakładał, aby przed ucieczką zgładzić jak najwięcej spośród kluczowej rangi członków załogi SS, zwabiając ich w tym celu do warsztatów pod różnymi pretekstami, aby ich tam po kolei skrytobójczo zabić i ukryć ich ciała (zamierzano w ten sposób nie tylko dokonać zemsty na Niemcach, ale także, może przede wszystkim, sparaliżować działania pozbawionych dowództwa strażników w czasie masowej ucieczki, a także zdobyć broń przyboczną ofiar). Rozpoczęcie buntu planowano na 13 października, jednak wybuch opóźniono z powodu niespodziewanego przybycia do obozu oddziału SS z obozu pracy w Ossowie. Następnego dnia na urlopie byli zarówno komendant Reichleitner, jak i jego zastępca Wagner, a także zastępca szefa Waldkommando Hubert Gomerski. Ich nieobecność ośmieliła spiskowców i 14 października rozpoczęto działania. Powstanie rozpoczęło się około godz. 15:30, gdy pełniący obowiązki zastępcy komendanta, SS-Untersturmführer Johann Niemann, odwiedził obozowy warsztat krawiecki, aby przymierzyć nowy mundur i został tam zabity siekierą. Zdołano zlikwidować także kilku innych esesmanów, m.in.: dowódcę kompanii strażników ukraińskich, SS-Scharführera Siegfrieda Graetschusa, operatora kolejki wąskotorowej, wiozącej osoby starsze i inwalidów do komór gazowych, SS-Scharführera Josefa Vallastera, część nadzorców, w tym SS-Unterscharführerów Friedricha Gaulsticha, Waltera Rybę (przypadkowo, w garażu), Josefa Wolfa (był bratem komendanta podobozu Lager III, Franza Wolfa) oraz kierownika obozowych magazynów, stajni i sortowni w Lager II, SS-Scharführera Kurta Rudiego Beckmanna (zasztyletowanego w jego własnym biurze). Wykradziono też kilka sztuk broni długiej z kwatery Ukraińców. Jednakże wkrótce do obozu niespodziewanie powrócił operator komór gazowych Erich Bauer (wcześniej wyjechał do 20 / 82
Chełma po zaopatrzenie i tylko dzięki temu uniknął śmierci, jako że był na szczycie listy do likwidacji, zaraz po komendantach), który odkrył pobieżnie ukryte zwłoki Beckmanna i wywołał alarm. Rozpoczęła się wówczas chaotyczna strzelanina, zakończona udaną ucieczką około 300 więźniów do lasu. W czasie buntu zginęło w sumie kilkunastu członków załogi obozu (rodzinom zabitych Niemców przysłano informacje, że ich bliscy zginęli jakoby w walce z bandytami, czyli partyzantką), a nadzorca Waldkommando, SS-Oberscharführer Werner Dubois, został poważnie ranny i zdołał przeżyć udając zabitego. Dowódca SS i Policji (SSPF) Lublina Jakob Sporrenberg przesłał swojemu sąsiadowi w Łucku, SSPF Wilhelmowi Güntherowi, wiadomość radiową, iż kilkuset Żydów wydostało się z obozu Sobibor. Podjęto wspólny pościg i ok. 100 uciekinierów zostało zabitych na miejscu lub złapanych i rozstrzelanych. Około 200 osobom ucieczka się jednak powiodła, a kilkadziesiąt z nich szczęśliwie doczekało końca wojny. Likwidacja obozu Po powstaniu Niemcy podjęli decyzję o całkowitej likwidacji obozu i zatarcie śladów, do czego wykorzystali około 100 więźniów przysłanych z Treblinki. Więźniowie ci, podobnie jak około 20 pozostałych wciąż przy życiu więźniów Sobiboru, zostali następnie rozstrzelani (z wyjątkiem głównego kapo Karla Blau wraz z żoną, którym pozwolono popełnić samobójstwo). Groß-Rosen (Rogoźnica) 21 / 82
Konzentrationslager Groß-Rosen (uproszczona pisownia: Gross-Rosen) niemiecki obóz koncentracyjny, istniejący w latach 1940-1945, nieopodal wsi Rogoźnica (nazwa powojenna) w dzisiejszej Polsce, będący na czele ponad setki obozów pracy założonych na Śląsku, na terenie Czech i Niemiec. Groß-Rosen został założony latem 1940 roku. Pierwszy transport więźniów dotarł 2 sierpnia 1940. Do 1 maja 1941 obóz funkcjonował jako filia KL Sachsenhausen, następnie uzyskał status samodzielnego obozu koncentracyjnego. Komendant ami Groß-Rosen byli: Arthur Rödl (1940-1942), Wilhelm Gideon (1942-1943), Johannes Hassebroek (1943-1945), W latach 1941-1942 KL Groß-Rosen był niewielkim obozem pracy, którego więźniowie byli wykorzystywani przy wydobywaniu granitu z pobliskiego kamieniołomu. Z pracy więźniów korzystało również kilka firm niemieckich, wśród nich Siemens und Halske oraz Blaupunkt. Na terenie obozu istniały odgrodzone części, m.in. obóz kobiecy. Jeńców radzieckich mordowano po przywiezieniu, ok. 2.500 z nich zostało zamordowanych na przełomie 1941 i 1942 roku. W 1944 roku KL Groß-Rosen stanął na czele potężnego imperium podobozów, na które składało się ponad sto placówek bardzo zróżnicowanych pod względem pełnionej funkcji. W tym okresie również Gross-Rosen było miejscem przerzutu dziesiątek tysięcy więźniów z obozów ewakuowanych na wschodzie, przy zbliżającym się froncie. Marsz śmierci wyruszył z Gross-Rosen w lutym 1945 roku, obóz został wyzwolony przez Armię Czerwoną 14 lutego 1945. Arbeitserziehungslager Jesienią 1943 roku został założony na terenie Groß-Rosen tzw. wychowawczy obóz pracy, jako placówka wrocławskiego Gestapo. Byli doń kierowani głównie ludzie młodzi, za rozmaite przewinienia, dla reedukacji przez pracę. Obóz funkcjonował do końca, a liczbę osób, które przez niego przeszły szacuje się na ponad 120 000. Inne podobozy 22 / 82
W wyniku decyzji o tzw. ostatecznym rozwiązaniu kwestii żydowskiej, czyli zagładzie Żydów cała seria obozów pracy wykorzystujących więźniów żydowskich na obszarze Dolnego Śląska i okręgu Kraj Sudetów została podporządkowana w 1944 komendanturze Gross-Rosen. Powstał wówczas jeden z największych konglomeratów obozów pracy, skupiających obozy w około stu lokalizacjach, o bardzo zróżnicowanej strukturze, typie działalności, stopniu podporządkowania obozowi-matce. Wśród nich wymienić należy cały zespół obozów związanych z kompleksem jednej z największych wojennych budowli III Rzeszy, znanej pod kryptonimem Riese, znajdującej się w Górach Sowich. Budowa ta była objęta całkowitą tajemnicą, toteż w większości zatrudniono przy niej więźniów żydowskich przeznaczonych do wymordowania. Wobec nikłych źródeł i dokumentów do dziś historycy nie są zgodni, co do przeznaczenia kompleksu Riese, w tym olbrzymich tuneli i korytarzy drążonych w skałach. Najważniejsze tezy mówią o nowej kwaterze Hitlera lub o olbrzymiej fabryce tajnej broni V-2. Filie Na terenie obecnych Czech: Bernartice, Bílá Voda(cz.), Brněnec k. Svitavy(cz.), Chrastava, Hoř ejší Vrchlabí(cz.), Jiřetín p. Jedlovou, Králíky, Meziměstí, Rychnov u Jablonce n. Nisou, Rýnovice(cz.) cz. Jabłońca n. Nysą, Trutnov Stare Město, Trutnov Libeč(cz.), Trutnov Pořičí(cz.), Smržovka, Žacléř. Na terenie obecnych Niemiec: Bautzen, Brandhofen(niem.) k. Hoyerswerdy, Großkoschen(niem.) w Senftenberg, G örlitz, Guben, Kamenz, Klein Radisch(niem.), Kunnerwitz(niem.), Niederoderwitz k. Żytawy, 23 / 82