Aaaa BęC! Gazetka Przedszkola ABC NUMER 6 grudzień 2013
Aaaa BęC! Aaaa BęC! Szanowni Państwo, zapraszamy do specjalnego, ponieważ świątecznego numeru naszej gazetki. Tematyka większości artykułów oczywiście związana ze świętami. W trakcie świątecznych porządków lub między barszczykiem, a rybką, zachęcamy do rodzinnej zabawy przy rozwiązywaniu kart pracy, które tradycyjnie dołączone są do numeru Aaaa BęC! Dziękujemy Przedszkolakom za zaangażowanie się w przygotowanie świątecznego numeru. Za ich piękne i staranne rysunki, za chęć rozmowy. Kolejny numer niebawem, tj. w styczniu. Czekamy na Państwa materiały i bardzo zachęcamy do tworzenia razem z Pociechami ciekawych artykułów. Z okazji zbliżających się Świąt życzymy Państwu i Dzieciom zdrowia, spokoju, świąt spędzonych w gronie rodzinnym oraz wszelkiej pomyślności w nadchodzącym roku. Zespół ABC
Aaaa BęC! W numerze: Boże Narodzenie oczami Dziecka Redaguje elf Agatek i Przedszkolaki O Mikołaju Redaguje elf Notek i Przedszkolaki Świąteczna lekcja przyrody Redaguje elf Kryspek i Przedszkolaki Zabawne sytuacje z przedszkola: Andrzejkowe rozmowy, Prosta riposta, Zaradność, Tata powiedział, że, Ile? Zmęczenie, Jezusek, Krowa Redaguje elf Batek i Przedszkolaki Śnieżynka Redaguje elf Jutek
Aaaa BęC! Świąteczne gotowanie z Dziećmi Redaguje elf Kolek Ranga tradycji w wychowaniu Redaguje elf Edek
Boże Narodzenie oczami Dziecka bajka pt. Komu potrzebne jest Boże Narodzenie autor: Agnieszka Galica Ciemnej nocy, gdy z chmury sypał gęsty śnieg, na gałęziach choinki siedziały zmarznięte wróble. Tymczasem z nieba na ziemię wędrował Aniołek. W jednej ręce niósł złoty dzwoneczek, a w drugiej małą latarenkę. Hop, hop przeskakiwał Aniołek ze śniegowego płatka na płatek i podzwaniał dzwonkiem, aż doszedł do ziemi i usiadł na płocie. A koło płotu przechadzał się szarobury Kocur. Co tu robisz? I czemu tak głośno dzwonisz? spytał. Nie wiesz? Przypominam wszystkim, że niedługo Boże Narodzenie odpowiedział Aniołek. I zawołał anielskim głosikiem: Święta, nadchodzą święta! A po co komu te święta? mruknął Kot. Komu są potrzebne? Jak to? zadziwił się Aniołek. Wszyscy o nich pamiętają, bo wszystkim są potrzebne! i znów zadzwonił złotym dzwonkiem. Wszystkim? To znaczy komu? dopytywał się Kocur. Aniołek, słuchając Kota, śmiał się tak, że aż spadł z płotu. Otrzepując skrzydła, mówił: Święta potrzebne są choinkom, żeby mogły przystroić się w kolorowe ozdoby, potrzebne są też gwiazdom, żeby mogły urosnąć na czubkach choinek. Miau... i jeszcze komu? Mamie mówił Aniołek do kociego ucha. By założyła piękną sukienkę i tacie, który pokaże, jaki jest silny, gdy przyniesie największą choinkę. I komu jeszcze? pytał Kot. I dzieciom, by pod choinką znalazły kolorowe prezenty. I jeszcze komu? pomrukiwał Kot. Powiedz, po co są te święta? Po to szepnął Aniołek by wszyscy mogli spróbować, jak smakuje biały opłatek. A czy święta potrzebne są kotom? Ach, kotom... westchnął Aniołek. Potrzebne są, by mogły dzieciom na dobranoc mruczeć kolędy. Śnieg przestał sypać, mrugały gwiazdki, Aniołek śpiewał kolędę, a Kot pomrukiwał: Już wiem, komu potrzebne jest Boże Narodzenie. Wszystkim, nawet kotom. Ćwir, ćwir dziwiły się wróbelki. Jeśli wszystkim, to i nam, ćwir, ćwir.
Zachęcamy Państwa do przeczytania bajki Dziecku, która będzie początkiem wspólnej świątecznej zabawy, rozwijającej wyobraźnię Dziecka poprzez wymyślanie innych pomysłów, stanowiących odpowiedź na pytanie- komu potrzebne jest święto Bożego Narodzenia? Nasze Przedszkolaki odpowiedziały tak: Mikołajowi Tomek K. Jezusowi Adaś Ch. Wszystkim Karolinka Księżniczkom i rycerzom Gabrysia G. Mikołajowi i smokom Mateuszek Dorosłym, Mikołajkowi, kotom i ludziom. Wiktor P. Biednym ludziom, wszystkim, Mikołajowi, dziadkom, reniferom. Michałek
Porozmawiajmy o Mikołaju Grudzień, to miesiąc lubiany przez większość Dzieci. Jest tak za sprawką wyjątkowego Gościa, który przynosi upragnione prezenty. Ten spotkany w sklepie, na ulicy, czy w przedszkolu jest fajny, ale wiadomo to nie TEN prawdziwy. Prawdziwego nikt nigdy nie widział. Skąd zatem tyle o nim wiadomo? A wiadomo przecież wiele, o czym przekonują Przedszkolaki. Zapraszam do pogłębiania swojej wiedzy na temat św. Mikołaja. Gdzie mieszka Św. Mikołaj? Madzia: W niebie, tam w sumie blisko. Gabrysia G. :No w niebie, blisko przedszkola. Kto to jest Św. Mikołaj? Basia: To jest taki człowiek, co podgląd? Ciocia: Kogo podgląda? Basia: Dzieci, czy są grzeczne! Jak wygląda Mikołaj? Tymon: Jest czarno- biały, gruby i ma brązowe buty. Brodę ma do ziemi, białą. Jak to się dzieje, że Mikołaj jednej nocy rozdaje tylu Dzieciom prezenty? Klara: On je kupuje, potem wsiada na sanie i po prostu jest szybki. Co trzeba zrobić, żeby dostać prezent od Mikołaja? Brunon: Trzeba być grzecznym. Ciocia: Czyli jakim? Brunon: No, trzeba się starać, wymyślać piosenki dla Mikołaja, dać mu mlek i ciasteczek.
Skąd Mikołaj bierze prezenty? Mateuszek: Ze swojego domu, z mikołajowej chatki. Albo wziął je z fabryki prezentów, bo jemu wolno, innym nie. Kto pomaga Mikołajowi w przygotowaniu paczek z prezentami dla dzieci? Gabrysia G.: Pani i pan, albo w sklepie ktoś tam, albo rodzice dają Mikołajowi pieniądze. Mateusz: Mikołaj jest bogaty. Tymon: Skąd wiesz? Mateusz: Bo nie musi pracować, da prezenty Dzieciom, a potem już śpi ile mu się chce. Czy możemy odwiedzić Mikołaja? Gabrysia G.: Nie. Tylko rodzice mogą. Dzieci nie mogą, bo czemu to spytam mamę. Brunon: Nie, bo to daleko. Klara: Nie wiadomo, gdzie jest domek Mikołaja. Mateusz: Wiadomo, tylko to daleko i trzeba mapę mieć. Jaś: Nie trzeba, wystarczy GPS i karta LOT-u.
Świąteczna lekcja przyrody Zbliżające się Boże Narodzenie, to dobry czas na poruszanie wielu ciekawych zagadnień o wymiarze edukacyjnym z Dziećmi. Zapytaliśmy Przedszkolaków, z jakimi zwierzętami i roślinami kojarzą Im się święta. Wśród licznych odpowiedzi pojawiły się: choinka, karp, renifer. Co zatem Przedszkolaki wiedzą na temat świątecznych symboli. Przeczytajcie, drodzy Rodzice. RENIFER podobny do konia mąż sarny nie daje mleka ciągnie sanie Mikołaja mieszka w lesie, albo w Afryce, albo tam, gdzie Mikołaj, ale nie można go spotkać na wsi ma ogromne rogi te rogi to poroże a na tych grożach wiszą mu dzwonki nie wolno go zabijać, bo prezentów nie będzie, bo Mikołaj nie ma tyle siły, żeby ciągnąć sanie trzeba mu podkowy podkuć jak koniom
KARP to jest jakieś imię elfa? karp, to taka odmiana kraba to jest ryba, która ma ości karp jest trujący, bo ma ości można jeść karpia z galaretką, moja Babcia robi mamie takiego na święta karp dzwoni, bo ma dzwonki mój tata złowił kiedyś karpia w Wiśle to jest taka ryba, która jest święta karp jest niedobry lepszy jest łosoś CHOINKA to jest drzewo ma kolce, jak jeż jak ktoś weźmie choinkę z lasu, to jest złodziejem lepsza jest sztuczna, bo z innej lecą liście i mama się denerwuje musi być, żeby Mikołaj pod nią dał prezenty najładniejsza jest taka kolorowa choinkę można włożyć do wazonu i podlewać najlepiej kupić w Ikei albo w Galerii Krakowskiej jak się zerwie choinkę, to się dom zwierzętom kradnie
Andrzejkowe rozmowy Rozmawia Kasia J- K, Adaś P. i Karolinka K. na temat Andrzejek. Kasia mówi do Karolinki: - Ty nie jesteś Andrzejkiem - Ja z Adasiem jesteśmy Andrzejkiem Prosta riposta Po spacerze ciocia prosi Dzieci, które się przebrały, aby zaczekały na resztę Przedszkolaków i nie wychodziły z szatni. Gabrysia jednak wolałaby już iść. Ciocia pyta: Gabrysiu, a gdzie Ty idziesz? Na co Gabrysia beztrosko odpowiada: Przed siebie. Zaradność Jaś G.: Wiecie, kocham Was, kocham Cię Ciociu, Kocham mojego przyjaciela Frania i Ciebie. Mateusz, ciebie Brunon, Igora choć Go nie, to kocham. Adaś: A mnie kochasz? Jaś: Kocham Cię, kocham nawet Dziewczyny. Brunon: Dziewczyny? Jaś: Tak, bo ja kocham wszystkich. Ciocia: To miłe z Twojej strony Jasiu. Jaś: Tylko pamiętajcie, że w grudniu mam urodziny! Tata powiedział, że Ania Z. rozbiera się w szatni po powrocie ze spaceru i mówi do cioci: - Tata mówił, że muszę ściągnąć spodnie bo się ugotuję.
Ile? Podczas porannych zajęć edukacyjnych Dzieci zapoznawały się z cyfrą 0. Ciocia: Dzieci, co się stanie jeśli z pudełka wyjmę wszystkie kredki? Mateusz: Pudełko będzie puste. Ciocia: Czyli ile będzie kredek? Jaś: Pięć, tylko trzymanych w rękach. Zmęczenie Podczas poobiedniego odpoczynku jedna z Dziewczynek mówi: Zmęczyłam się już tym odpoczywaniem. Jezusek Ciocia Jola robi postacie do Szopki Krakowskiej. Gosia. K. podchodzi do cioci i mówi, że wie kto to jest. Ciocia Jola pyta: Kto? Krowa Zajęcia z języka niemieckiego. Ciocia Kasia pokazuje obrazki zwierząt i pyta po niemiecku: Kto ma krówkę w domu? Połowa grupa jeżyków odpowiada: ja mam.
Śnieżynka Kto z nas nie pamięta śnieżynek z dzieciństwa..? Na Święta Bożego Narodzenia przygotujcie razem z Dzieckiem Waszą wymarzoną śnieżynkę. Materiały: słoik z konfitury o ciekawym kształcie figurka aniołka 2 nakrętki różnej wielkości mniejsze od nakrętki słoika woda brokat cekiny kolorowa gąbka lub filc w fioletowym i różowym kolorze nożyczki klej vikol Przyklej plastikową nakrętkę do nakrętki słoika. Przyklej najmniejszą nakrętkę tworząc piramidkę.
Posmaruj aniołka klejem i przyklej do piramidki. Do słoika nalej wodę i wsyp brokat, pociętą folię aluminiową lub cekiny. Zakręć słoik. Na fioletowej gąbce odrysuj kształt nakrętki słoika i narysuj romby. Na różowej odrysuj bok nakrętki. Wytnij narysowane kształty. Posmaruj klejem nakrętkę słoika i przyklej wycięte kształty. Do rombów przyklej cekiny w kształcie gwiazdek. Śnieżynka gotowa
Świąteczna lekcja gotowania Święta Bożego Narodzenia, to wyjątkowy czas zarówno dla Dzieci, jak i dla dorosłych. Poprzedza je jednak szereg przygotowań, do których możemy zaangażować swoje Pociechy. Jest to świetna okazja, aby zachęcić Dzieci również do wspólnego świątecznego gotowania. Dzięki wspólnemu gotowaniu: Dziecko poznaje różne produkty i dowiaduje się, co jest potrzebne, aby stworzyć jego ulubione danie; może przy tym badać nowopoznany produkt dotykając go, wąchając i próbując uczy się od małego czerpać przyjemność z gotowania i pomagania innym ćwiczy swoje paluszki; czynności takie jak krojenie, lepienie, czy wałkowanie wymaga dużej precyzji ruchów i mimo, że Dziecko nie od razu będzie wykonywało te czynności idealnie, to jest to bardzo dobra okazja aby poćwiczyć mięśnie rąk ćwiczy wyobraźnię, tworząc i wymyślając nowe kombinacje kanapek, czy nadzienia do naleśników; czuje, że to co robi jest ważne; cieszy się, że rodzice powierzyli mu takie istotne zadanie nabiera wiary we własne możliwości; może się przy tym bardzo dobrze bawić i spędzić czas ze swoimi ukochanymi rodzicami Gotowanie razem z dziećmi wiąże się z większą ilością bałaganu i sprzątania, ale w ten sposób można połączyć wykonywanie obowiązków i przygotowań świątecznych z zajmowaniem się Dziećmi i można robić obie te rzeczy jednocześnie. Dziecko uczy się przy tym, że pomaganie rodzicom to coś normalnego i przyjemnego. Jest to też bardzo dobra okazja aby zachęcić małych niejadków do próbowania i jedzenia potraw może to co zrobią własnymi rękami bardziej im zasmakuje? Bardzo dobrym pomysłem na spędzenia wspólnego przedświątecznego czasu z Dzieckiem jest wspólne pieczenie pierników, które Dzieci później z radością przyozdobią lukrem i słodkimi posypkami.
Składniki na bożonarodzeniowe pierniczki: ¼ szklanki miodu 5 łyżek miękkiego masła ½ szklanki brązowego cukru 1 jajko 2 ¼ szklanki maki pszennej 1 łyżeczka sody oczyszczonej 3 łyżeczki przyprawy do piekarnika Sposób przyrządzenia: Wszystkie składniki należy wymieszać i zagnieść ciasto. Następnie rozwałkować na grubość około 3 mm delikatnie, podsypując stolnicę mąką. W rozwałkowanym cieście wycinamy ulubione kształty. Wycięte pierniczki należy układać na blaszce wyłożonej papierem i piec około 10 minut w temp. 180 stopni C. Po upieczeniu trzeba je ostudzić i można przystąpić do ozdabiania. Przepis na lukier: Do jednego białka dodawać stopniowo cukier puder i miksować do momentu, aż powstanie gęsta masa. Taki biały lukier możemy zabarwić barwnikami spożywczymi. Po pomalowaniu pierniczków lukrem, można je posypać cukrowymi ozdobami (posypkami, gwiazdkami lub perełkami). Pierniczki zaraz po upieczeniu są miękkie, ale szybko twardnieją i dopiero z czasem nabierają wilgoci i znów stają się miękkie, dlatego najlepiej upiec je ok. 1-4 tygodnie przed Wigilią i przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku lub słoiku. Jeśli chcemy trochę pomóc pierniczkom w mięknięciu lub nie możemy się już doczekać, aby ich spróbować, można włożyć kawałek obranego jabłka do ich słoika, co przyśpieszy proces wchłaniania wilgoci. Wspólne pieczenie pierniczków na pewno sprawi wiele radości Państwu i Pociechom. Smacznego!
Ranga tradycji w wychowaniu Wielkimi krokami zbliżają się święta! Święta - to czas spotkań w rodzinnym gronie, to wspólne śpiewanie kolęd obok przyozdobionej choinki, to również przepełnione świątecznymi gadżetami witryny sklepowe, od których trudno oderwać wzrok małym i dużym przechodniom. Obchodzenie świąt, to szacunek do tradycji. Jaką więc rolę w życiu Dziecka odgrywa pielęgnowanie tradycyjnych obyczajów? Tradycja, to międzypokoleniowy przekaz, który zawiera wierzenia, poglądy, normy społeczne, czy zachowania uznane przez zbiorowość, do której przynależymy. To dzięki tradycji znamy swoje korzenie, wiemy kim jesteśmy, skąd pochodzimy, kim byli nasi przodkowie. Niestety, zdarza się, że współcześnie przymiotnik tradycyjny posiada pejoratywne zabarwienie, a na kształtowanie człowieka tradycja sama w sobie ma coraz mniejszy wpływ. Współcześni ludzie czują się nieraz zmuszeni do dokonywania wyboru między tym, co tradycyjne a nowoczesne. Nieustannie więc tradycję wypiera głośna nowoczesność. Aby zaprzestać tej niekorzystnej tendencji, rodzice, opiekunowie, wychowawcy powinni pielęgnować potrzebę wrażliwości na tradycję, zachowując równocześnie to, co przejęliśmy najlepszego z przeszłości od naszych ojców. Każdy, kto jest odpowiedzialny za drugiego, niedojrzałego jeszcze człowieka, powinien zabiegać o ocalenie od zapomnienia wszystkiego, co składa się na kulturową odrębność społeczeństwa. Tradycja umożliwia w życiu stały rytm, którego najbardziej potrzebuje Dziecko. Może wyznaczać go upływ czasu mierzony cyklem roku, dnia i godziny. Pamiętajmy jednak, iż mały człowiek nie jest w stanie sam zbudować sobie takiego stałego rytmu życia. Jak mu pomóc? Zacznijmy m.in. pielęgnować tradycję! Dostarczajmy Dzieciom wiedzy o ich najbliższej okolicy, o tradycjach lokalnych i narodowych. Zapoznajmy Dzieci z obrzędowością, zwyczajami, legendami, baśniami, podaniami, pieśniami i przyśpiewkami. Wskazujmy zabytki kultury, stwarzajmy okazję ku
temu, aby mogły zobaczyć je na żywo. Uświadamiajmy Dzieciom poczucie przynależności narodowej i tego, jak istotna w ich życiu powinna być tradycja. Tłumaczmy Dzieciom, na czym polega istota obchodzenia największych polskich świąt, opisujmy ich symbolikę. Zapoznajmy dzieci z różnymi zwyczajami takimi jak: wróżby andrzejkowe, łamanie się opłatkiem, składanie życzeń, spożywanie tradycyjnych potraw wigilijnych, obdarowywanie się prezentami, przystrajanie choinki itp. Przytaczajmy i tłumaczmy przysłowia ludowe. Opowiadajmy również o naszych przodkach, o wspaniałym i bohaterskim pradziadku, pięknej babci i jej godnych podziwu zachowaniach. Przekazujmy pamiątki rodzinne, pokażmy im, że stanowią dla nas dużą wartość sentymentalną, a być może ta wartość wzrośnie kiedyś w oczach naszych dzieci. Starajmy się tłumaczyć, dlaczego niektórzy ludzie nadają swoim Dzieciom imiona po przodkach lub kontynuują zainteresowania ojca lub matki. Każde Dziecko, które doświadcza przynależności do rodzinnej tradycji czuje się ważne i wyjątkowe. Wiedza, która pozwala Dziecku rozumieć poszanowanie tradycji skłania je do podobnego postępowania, kształtując tym samym hierarchię wartości. Pamiętajmy, iż zgodnie z powiedzeniem Czym skorupka za młodu nasiąknie wysiłki każdego rodzica z pewnością odniosą skutek, a tym samym spowodują, że ich Dzieci będą kontynuowały tradycje, którą kiedyś przekażą również swoim Pociechom.