Scenariusz zajęć w świetlicy szkolnej Temat: Trzy magiczne słowa. Czas trwania zajęć: 45 minut Cele: integracja grupy poprzez wspólną zabawę, wzajemne poznawanie się, kształtowanie postawy szacunku na podstawie dwóch przykazań miłości (załącznik) kształtowanie umiejętności aktywnego słuchania, ćwiczenie pamięci, wyrabianie nawyku stosowania zasad dobrego wychowania, kształtowanie umiejętności posługiwania się słowami-kluczami (proszę, dziękuję, przepraszam), kształtowanie koordynacji ruchowej, rozpoznawania stronności ciała. Metody: ruchowe, pogadanka, elementy dramy. Formy: praca indywidualna i grupowa. Środki: tekst opowiadania Pierwszy L. J. Kerna, krzesełka, 3 klucze i napisy ze słowami: proszę, dziękuję, przepraszam. Przebieg zajęć: 1. Zabawa wstępna: Imiona - uczestnicy siadają w kręgu na dywanie bądź na krzesełkach i kolejno każdy mówi swoje imię. Kolejne osoby powtarzają imiona poszczególnych osób i dodają swoje. 1
2. Zabawa Wszyscy, którzy - uczestnicy siedzą w kręgu jedna osoba stoi i mówi np. wszyscy, którzy mają niebieskie oczy wówczas osoby z niebieskimi oczami wstają i muszą zmienić miejsce, osoba bez krzesełka wymyśla kolejne zdania. 3. Zabawa Wielka Pardubicka-wyścigi konne - prowadzący pokazuje reszta naśladuje jego ruchy przedstawiające wyścigi konne. 4. Prowadzący czyta dzieciom opowiadanie L. J. Kerna "Pierwszy" (załącznik). Po zakończeniu lektury dzieci opowiadają własnymi słowami przebieg zdarzeń, wymieniają w tekście osoby i charakteryzują ich wygląd zewnętrzny. Osobno charakteryzują głównego bohatera - Maćka. Dzieci zwracają uwagę na zachowanie chłopca, oceniają je i omawiają, jak należało się w tej sytuacji zachować. Nauczyciel pyta dzieci, czy znają inne, podobne sytuacje wymagające od ludzi wczucia się (empatii) w sytuację drugiego człowieka i jak należałoby mu pomóc. 5. Drama: Nauczyciel prosi o ustawienie krzesełek jak w autobusie. Na początku siada kierowca, kilkoro dzieci zajmuje miejsca, inne oczekują na przystanku. Dzieci na przystanku reprezentują staruszkę z laską, mamę z dzieckiem, pana z ciężką paczką i inne wymyślone osoby oraz dziecko świetlicowe. Następnie autobus podjeżdża na przystanek. Dzieci ustalają kolejność wsiadania osób oraz zachowanie dziecka w stosunku do staruszki, mamy z dzieckiem, pana z ciężką paczką itp. Pasażerowie zajmują wolne miejsca w autobusie. Nauczyciel zapoznaje dzieci z istota przykazania miłości Boga i bliźniego, które zobrazowane jest w powyższej scenie. Dziecko umie odczytywać ich potrzeby, oczekiwania i spełnia je. Potrafi okazać szacunek wypełniając przykazania miłości. W tym miejscu nauczyciel przypomina o formach grzecznościowych - proszę, dziękuję, przepraszam. Nauczyciel wraz z dziećmi podsumowuje zabawę i dla zapamiętania pokazuje trzy klucze, które będą symbolem trzech czarodziejskich słów: proszę, dziękuję, przepraszam. Słów, które potrafią załatwić wiele spraw międzyludzkich. Następnie zawieszają klucze-słowa w widocznym miejscu w świetlicy. 6. Zabawa Ludzie do ludzi - uczniowie dobierają się w pary, prowadzący mówi np. ręka do ręki, noga do nogi itd. Wówczas uczniowie w parach dotykają się wymienionymi częściami ciała. Gdy prowadzący powie: Ludzie do ludzi uczniowie zmieniają pary. 2
7. Ćwiczenie Zrobić coś dobrego - Jedna osoba stojąc w środku koła, pokazuje jakiś zły nastrój, który pozostali początkowo obserwują bez komentarza. Kiedy pokazujące dziecko siądzie na swoim miejscu, reszta wykorzystuje różne sposoby, by jak najszybciej je rozweselić. 8. Na koniec przedstawiający nastrój wybiera, co w tej sytuacji szczególnie mu pomogło. Na zakończenie porządkujemy miejsce pracy i zabawy. Opracował ks. Damian Kubisz 3
Opowiadanie Pierwszy. W pewny mieście, które znacie, Przy ulicy pięknych wierszy, Mieszkał sobie jeden Maciek, Który wszędzie pchał się pierwszy. Żeby go opisać bliżej, Trzeba by tysiąca słów. Zamiast tego Spójrzcie niżej - tak wygląda Maciek ów: Gdy ten portret oglądali Wszyscy ci, Co Maćka znali, Po kolei oświadczyli, Że istotnie, Że ich zdaniem, Jest podobny niesłychanie. Nawet tato Maćka z mamą Oznajmili mi to samo. Teraz każdy z nas Maćkowi Niech się przyjrzy, tak jak umie. Dzięki temu portretowi Poznacie go nawet w tłumie. Oto w mieście, które znacie, Jest pogodny, śliczny ranek... Właśnie z domu wyszedł Maciek I gdzie idzie? Na przystanek. Na przystanku, mili moi, Kilka osób sobie stoi. Zaraz przy tej staruszeczce Z parasole pan uczony, Jeden z Gdyni aż marynarz, Muzyk, co do radia gra, I artysta, co go z Cała chyba Polska zna... Maciek razem z nimi czeka Tramwaj słychać już z daleka, Już hamuje... stanął już... Któż to pierwszy wsiada, któż? Pani z dzieckiem w poduszeczce? Staruszeczka? Dwie matrony? Czy ten, co przy staruszeczce z parasolem stał uczony? Czy ten z Gdyni aż marynarz? Muzyk, co do radia gra? Czy artysta, co go z Cała Polska chyba zna? Nie wiem, czyby ktoś z was zgadł. Kto wsiadł pierwszy? Maciek wsiadł! Gdy już pierwszy wszedł do środka, Mogli za nim wejść po schodkach: Czy ten, co stał przy staruszeczce z parasolem pan uczony, Za nim z Gdyni wszedł marynarz, Muzyk, co do radia gra i artysta, co go z 4
Cała Polska chyba zna... Jedzie tramwaj, jedzie, jedzie, Cała Polska chyba zna... A gdy jedzie, dobrze siedzieć. Jedno wolne miejsce tylko Było w cały tym tramwaju... Właśnie zajął je przed chwilką... Jak myślicie: kto je zajął? Pani z dzieckiem w poduszeczce? Staruszeczka? Dwie matrony? Czy ten, co przy staruszeczce z parasolem stał uczony? Czy ten z Gdyni aż marynarz? Muzyk, co do radia gra? Czy artysta, co go z Cała Polska chyba zna? Żadne z nich, kochani, bo Maciek zajął miejsce to. Jechał sobie, siedząc, dalej, A dokoła niego stali: Czy ten, co stał przy staruszeczce z parasolem pan uczony, Obok z Gdyni stał marynarz, Muzyk, co do radia gra i artysta, co go z. W związku z tym, kochane dzieci, Spójrzcie znowu na portrecik. Do was zwracam się z apelem: Pamiętajcie, przyjaciele, Gdyby któreś z was w tramwaju, Kiedyś... w czerwcu, w styczniu, w maju, Czy też w innym jakimś czasie Zetknęło się z tym chłoptasiem, To szepnijcie mimochodem, Że się starszych puszcza przodem I że nigdy nie wypada, Jeśli starsi stoją, siadać! Wdzięczni wam ogromnie za to Będą Mama Maćka, tato, ten, co stał przy staruszeczce z parasolem pan uczony, wdzięczny będzie też marynarz, Muzyk, co do radia gra i artysta, co go z Cała Polska chyba zna.. 5
PROSZĘ DZIĘKUJĘ PRZEPRASZAM KIEROWCA STARUSZKA MAMA Z DZIECKIEM PAN Z DUŻĄ PACZKĄ STARUSZEK 6
Dwa przykazania miłości: Będziesz miłował Pana Boga swego, z całego serca swego, z całej myśli swojej i ze wszystkich sił swoich. A bliźniego swego jak siebie samego 7