Pięć osieroconych jeżyków w Białymstoku



Podobne dokumenty
Powrót uratowanych jeży do środowiska naturalnego

Tragiczna historia kilkupokoleniowej rodziny jeży

Jeże zimą Jeże zimą. Przykryty folią stos liści, pod którym hibernuje jeż.

strona 1 Co potrafią jeże?

Jeże latem Jeże latem

Ratowanie rodziny jeży z niewoli

strona 1 Tragedia na ulicy

Jeże wiosną. Trwa intensywne żerowanie. Samce wędrują w poszukiwaniu partnerek. Wiele z nich wpada pod koła samochodów na drogach i szosach.

informacje podstawowe i nie tylko wrzesień październik Jeż zbyt małej wagi przed zimą. listopad

Pomoc noworodkom. Pomoc noworodkom

Domek jeżom w ogrodzie

strona 1 Fot. 1 Pudło do transportu jeży.

Płynęły statkiem aż zobaczyły na wodach ogromnego wieloryba. Dziewczynki bardzo się przestraszyły.

Domek dla młodych jeży z cienkich deseczek podsufitki.

informacje podstawowe i nie tylko Pierwsza pomoc Ratunkowe ogrzewanie osesków w dłoni znalazczyni.

Przygody Jacka- Część 1 Sen o przyszłości

Magdalena Bladocha. Marzenie... Gimnazjum im. Jana Pawła II w Mochach

Model WRF o nadchodzących opadach, aktualizacja GFS

Joanna Charms. Domek Niespodzianka

Z wizytą u Lary koleżanki z wymiany międzyszkolnej r r. Dzień I r.

Pewien człowiek miał siedmiu synów, lecz ciągle nie miał córeczki, choć

Płacz niemowląt. Ponieważ niemowlęta nie umieją mówić, używają płaczu jako środka wyrazu i komunikowania swoich potrzeb.

Dobry nocleg w Iławie Villa Port

Stary Testament, Gedeon 21. GEDEON

VIII Międzyświetlicowy Konkurs Literacki Mały Pisarz

Ogród deszczowy na Meksyku zdał pierwszy poważny egzamin

Cienków Niżny, ujście Białej Wisełki i Wylęgarnia Przemysław Borys, , 9:30-13:30

Dzień z życia hodowcy róż.

Czyli w co bawili się nasi rodzice i dziadkowie

EKSTREMALNA DROGA KRZYŻOWA RZESZÓW - OPIS TRASY BŁĘKITNEJ- SĘDZISZÓW MŁP. -

Copyright by Wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 2007 Text copyright by Grzegorz Kasdepke, 2007 Illustrations copyright by Piotr Rychel, 2007

Poniżej: wysokość pokrywy śnieżnej na 26 stycznia, model GFS.

Cynamonki najlepszy przepis Cynamonki, inaczej zwane cinnamon rolls, to niebywale pyszne bułeczki drożdżowe,

Rehabilitacja trzech jeży urodzonych w niewoli

Pan Toti i urodzinowa wycieczka

1) Jak często odczuwała Pani bóle pleców w ostatnim tygodniu? 2) Jeśli wystąpił u Pani ból pleców, jak długo w ciągu dnia był on odczuwalny.

Projekt Licz na zieleń wykonany przez uczniów Publicznego Gimnazjum nr 41 w Łodzi im Stefana Żeromskiego w Łodzi

OPIS TRASY POMARAŃCZOWEJ ŚW. JANA PAWŁA II

ANALIZA SPÓŁEK Witam.

Irena Sidor-Rangełow. Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu

W ten dzień prowadziłem lekcję w dwóch klasach pierwszych.

Smerfonizator. Dane wyjściowe Minimalna liczba uruchomień Smerfonizatora

Jeżyk Cyprian na wielkim wyścigu ślimaków. Paweł Księżyk. hiphiphurra.pl Dzieci Bajki : Jeżyk Cyprian na wielkim wyścigu ślimaków

Trasa św. Franciszka z Asyżu.

Kto jest wrogiem zająca? Zające padają ofiarą ptaków drapieżnych (orły, sokoły), lisów, dzikich psów ale przede wszystkich człowieka.

Rehabilitacja trzech jeży urodzonych w niewoli

WYBRANE TECHNIKI UDZIELANIA POMOCY OSOBOM PO URK ROZDZIAŁ 5.1 TECHNIKI POMOCY W POKONYWANIU KRAWĘŻNIKÓW ROZDZIAŁ 5

Ratujemy trzy jeże z niewoli w Warszawie

W Beskidzie Sądeckim

SMOKING GIVING UP DURING PREGNANCY

Przedstawienie. Kochany Tato, za tydzień Dzień Ojca. W szkole wystawiamy przedstawienie. Pani dała mi główną rolę. Będą występowa-

PODSUMOWANIE FESTYNU Z OKAZJI GDAŃSKICH DNI SĄSIADÓW 2017 ORAZ ZAKOŃCZENIA ROKU SZKOLNEGO ZORGANIZOWANEGO PRZEZ KLUB OKO

Zasady bezpieczeństwa podczas upałów

UTRWALAJMY WARSZAWĘ SŁUŻEWSKI DOM KULTURY 2017 SŁUŻEWSKI DOM KULTURY

Jak wytresować swojego psa? Częs ć 6. Nie podejmowanie przedmiotów

Jak można pomóc kotom przetrwać zimę

ZBIÓRKA PUBLICZNA DOPS/DWA/WS/43-24/10 OFIARY W NATURZE. Jednostka miary ROK puszka 400 gram. puszka 124 gram. opakowanie 1 kg.

OGÓLNOPOLSKI SPRAWDZIAN KOMPETENCJI TRZECIOKLASISTY

ŁOWYŃ JGZ i 36 JGZ

Geneza. Plan wydarzeń

KONKURS PRZEDMIOTOWY Z MATEMATYKI dla uczniów szkół podstawowych województwa lubuskiego 14 stycznia 2012 r. zawody II stopnia (rejonowe)

PODRĘCZNIK MARSZALA (porządkowego)

STARY TESTAMENT. NOE BUDUJE ARKĘ, POTOP 4. NOE BUDUJE ARKĘ

JEZUS W GETSEMANE. Ew. Mateusza 26,36-46; Ew. Marka 14,32-42

Zanieczyszczenie światłem w Ostrowcu Świętokrzyskim

Rehabilitacja trzech jeży uratowanych z niewoli

r e a l i z u j ą o r g a n i z a c j e swój zwierz kampania edukacyjna Jeżowe ABC

SP Klasa IV, Temat 32. Narodzenie Zbawiciela

BEZPIECZNY PIERWSZAK

PAŹDZIERNIK. Kręgi tematyczne: 1. Jesień w sadzie. 2. Jesień na działce. 3. Nasze rodziny. 4. Nasi domowi ulubieńcy.

i na matematycznej wyspie materiały dla ucznia, klasa III, pakiet 3, s. 1 KARTA:... Z KLASY:...

Olaf Tumski: Tomkowe historie 3. Copyright by Olaf Tumski & e-bookowo Grafika i projekt okładki: Zbigniew Borusiewicz ISBN

PROROK ELIASZ I SUSZA

Droga Krzyżowa na wzór EDK

Paulina Szawioło. Moim nauczycielem był Jarek Adamowicz, był i jest bardzo dobrym nauczycielem, z którym dobrze się dogadywałam.

Uwaga, niebezpieczeństwo w sieci!

Chłopcy i dziewczynki

JAK ZAPISAĆ MYŚLI BOHATERÓW

Boże Narodzenie za100 lat

Rukia Nantale Benjamin Mitchley Aleksandra Migorska polsk nivå 5

Copyright 2017 Monika Górska

BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH

DZIEŃ PRAWIDŁOWEJ POSTAWY CIAŁA

Zimowe. Alicja Ungeheuer-Gołąb. przygody. Jezyka spod. Jabloni. Ilustrował Kazimierz Wasilewski. Wydawnictwo Skrzat

Baltie 2010 etap szkolny, zadania dla kategorie A, B

Warszawa Bemowo, ul. Powstańców Śląskich

Dodawanie ułamków i liczb mieszanych o różnych mianownikach

Przygotuj się do użytkowania protezy zębowej

Umiesz Liczyć Licz Kalorie

MAŁGORZATA PAMUŁA-BEHRENS, MARTA SZYMAŃSKA

Ekstremalna droga krzyżowa Łęczna 2016

WYBRANE TECHNIKI UDZIELANIA POMOCY OSOBOM PO URK ROZDZIAŁ 5.1 TECHNIKI POMOCY W POKONYWANIU KRAWĘŻNIKÓW ROZDZIAŁ 5

Cel ogólny: - kształtowanie w nas postawy Samarytanina z przypowieści o Miłosiernym Samarytaninie (Łk 10, 30-37)

Comenius wyjazd do Włoch. Jagoda Kazana 6a Alicja Rotter 6a

Geneza. Plan wydarzeń

KIDSCREEN-52. Kwestionariusz zdrowotny dla dzieci i młodzieży. Wersja dla rodziców

STARY TESTAMENT. ŻONA DLA IZAAKA 8. ŻONA DLA IZAAKA

Z małego serduszka wielka miłość

Polska poetka noblistka napisała wiele wierszy, które są znane szerszemu kręgowi odbiorców. Wśród nich jest także wiersz pt. Kot w pustym mieszkaniu.

Trasa św. Antoniego z Padwy

Transkrypt:

strona 1 Pięć osieroconych jeżyków w Białymstoku Przed południem w czerwcu zadzwonił do mnie mieszkaniec dzielnicy Nowe Miasto w Białymstoku - jak się okazało - lekarz, z zapytaniem czy możemy zaopiekować się dwoma malutkimi jeżami znalezionymi poprzedniego wieczoru w ogrodzie przez jego dzieci. Oczywiście, że wyraziłem chęć pomocy jeżom, ale poprosiłem o dokładne sprawdzenie całego ogrodu i okolicy, bowiem jest prawdopodobne, że te dwa jeżyki się odłączyły od rodzeństwa i matki i mogą być kolejne. Nazajutrz rano, zadzwonił ten pan z nowymi informacjami. Okazało się, że wieczorem z latarkami całą rodziną ruszyli na przeczesanie ogrodu. Nie było z tym żadnego trudu, bo to niewielki skrawek zieleni przy jednym z segmentów szeregówki. W ogródku nie znaleziono ani dalszych jeży, ani ich legowiska. Za to, na sąsiedniej posesji sąsiad poinformował o znalezieniu kolejnego małego jeża, zaś po drugiej stronie szeregówki, zauważono kolejne dwa małe jeżyki błąkające się po chodniku. Zebrano wszystkie pięć do kartonu i ustawiono w piwnicy domu. Pojechałem na drugi koniec miasta po jeże. Na miejscu, postanowiłem rozejrzeć się po okolicy. Okazało się, że domy szeregowe stoją tuż przy ruchliwej i szerokiej ulicy. Kiedy spojrzałem na trawnik po drugiej jej stronie, zauważyłem coś ciemnego wielkości piłki do rugby. Zaniepokojony, ledwie przedostałem się przez ruchliwą ulicę i ujrzałem... ogromnego jeża leżącego nieruchomo na trawniku. Przewróciłem go na bok. Jeż nie żył! Był mocno wzdęty - jakby nadmuchany, a po pyszczku i oczach już chodziły muchy. Nie było żadnych ran ani krwawienia. Żadnych śladów walki. Jeżowa matka zabita trutką na ślimaki.

strona 2 Przydomowy ogródek, gdzie znaleziono małe jeżyki. Zapytałem okolicznych mieszkańców, czy sypią trutkę przeciw ślimakom. Odpowiedziano, że większość jej używa, bo w ogrodach są ślimaki. Stało się jasne, że matka tych pięciu jeżyków została zabita zjedzonym zatrutym ślimakiem. Sądząc, po wzdęciu, padła ona 2-3 dni temu i tyle jeżyki nie jadły. Zabrałem wystraszone jeżyki do siebie i zaraz przygotowaliśmy z żoną duże pudło z mniejszym kartonem jako domkiem z porwanymi kawałkami paierowego ręcznika kuchennego. Sprawdziliśmy jeżyki - były całe i zdrowe, ale wychudzone. Ważyły od 120 do 130 G. Pierwszy posiłek u nas piątki osieroconych jeżyków.

strona 3 Daliśmy im mokrą karmę Whiskas Junior i wodę do picia. Były tak głodne, że na nic nie zwracały uwagi, tylko dopadły do jedzenia, aż do talerzyka weszły łapkami. Posiliły się, napiły wody i... szust do domku do spania. Spały cały dzień, aż do wieczora. O zmierzchu wyszły z kartonu i znowu dopadły do jedzenia, a potem poszły spać - i tak kilka razy w ciągu nocy. Na drugi dzień zbudowałem im trochę większy niż zwykle drewniany domek i ustawiłem w ogrodzie w kojcu powierzchni 22 m 2, którym otoczyłem pęcherznicę, kilka tui szmaragdowych, irysów i inne gęste kwiaty. Kojec w ogrodzie. Domek jeżowy w kojcu.

strona 4 Wieczorem domek wraz z jeżykami powędrował do kojca. Jeżyki po kilku minutach, jeden po drugim wyszły z domku i najpierw nieśmiało, a potem coraz śmielej, ruszyły na zwiedzanie nowego ich terytorium. Wystawiliśmy im karmę Whiskas Junior zmieszaną pół na pół z Royal Canin Nr 34, wodę do picia i zostawiliśmy je w spokoju. Nazajutrz rano sprawdzamy domek - wszystkie śpią przytulone do siebie, zaś po karmie ani śladu. W głębi, w najciemniejszym miejscu legowisko jeżyków w upały. Nocny posiłek piątki rodzeństwa. Tak rosły u nas dzień po dniu, traktując kojec jako swoje terytorium, aż w połowie lipca nastały upały po 33 o C. Obawialiśmy się jak jeżyki dadzą sobie radę w taki czas? Okazało się, że całkiem umieją poradzić i z upałem. Otóż,

strona 5 całymi nocami wędrowały po kojcu jedząc wszystko co się rusza: od chrząszczy po różne robaki - zjadając też naszą karmę. W dzień zaś, opuściły domek! Z czystej ciekawości, poszukaliśmy ich. Okazało się, że w najciemniejszym miejscu pod gęstą tują szmaragdową urządziły sobie wygodne legowisko - śpiąc jeden obok drugiego pokotem. Najdziwniejsza była jednak poza. Otóż, leżały brzuszkami płasko na gołej i chłodnej ziemi, zaś nóżki przednie i tylne miały dosłownie wyprostowane. Wyglądało to komicznie, bo przypominały żółwie. Nie chciałem ich niepokoić, więc nie robiłem zdjęć, by uwiecznić ten widok. Dało się wyraźnie zauważyć, że jeże piły wtedy dużo wody. Uzupełnialiśmy ją po kilka razy na dobę. Upał dawał się i im we znaki. Kiedy w upalny dzień spadł obfity deszcz, zastanawialiśmy się, jak jeżyki sobie radzą? W domku ich nie było. Spały jednak pod tą tują jak pod parasolem. Kiedy przyszedł czas na początku sierpnia, że padało kilka dni nonstop, jeżyki przeniosły się jednak do domku, ale spały nie zagrzebując się w ściółkę, a na wierzchu. Jeżyki śpiące w domku w dzień ciepły ale deszczowy. Jeże całe i zdrowe rosły jak na drożdżach, a pod koniec lipca ważyły od 480 do 520 G. Stały się już żądne przygód. Wdrapywały się na dach domku, wchodziły na dolne konary pęcherznicy i polowały na różne owady, które nieopatrznie tam lądowały. Ponieważ były sytuacje, że po wejściu na dach domku, jeżyk miał problemy z zejściem, dostawiłem drabinkę, po której wchodziły i schodziły jak po schodach - co je bardzo bawiło i biegały to w górę, to w dół. Wspólnie z naszą specjalistką od jeży - Kasią Pudzyńską - doszliśmy do wniosku, że nadszedł czas aby jeże wróciły do środowiska naturalnego. Widać bowiem było, że całymi nocami dość intensywnie biegają po kojcu, przy tym podnoszą główki i wąchają zapachy otoczenia. Było też sporo drapania pazurkami po ogrodzeniu kojca. W sąsiedztwie mamy dwa duże zagajniki i tereny, gdzie żyją jeże, skąd pewnie wyczuwały swoje zapachy.

strona 6 Rozpoczęliśmy więc przygotowania do przemieszczenia jeży do natury. Z jeżami już nie rozmawialiśmy, a przez trzy dni oprócz karmy dotychczasowej podawaliśmy też karmę naturalną (świerszcze, noworodki myszy, żuki). Uczta była wyśmienita, co widać było po tym, iż karma sztuczna była zjadana na samym końcu, na rzecz naturalnej. Zauważyliśmy też, że jeże już nie śpią przytulone do siebie w domku lecz oddzielnie - każdy w przeciwległym narożu. Jeden z jeży właśnie chrupie upolowanego chrząszcza. W dniu 1 sierpnia jeże przemieściliśmy do dużego zagajnika 2 km od Białegostoku, gdzie - jak wynika z wywiadu - od lat żyją jeże. Przed zmierzchem domek (zaopatrzony w naszą tabliczkę informacyjną) wraz z pięciorgiem jeży przewieźliśmy tam i ustawiliśmy w gęstych zaroślach daleko od najbliższej drogi. Domek z jeżami w zagajniku.

strona 7 Poczekaliśmy kilka minut, aż jeże będą wychodzić z domku, a tu nic - żaden nie wychyla noska. Szybko więc przykryliśmy domek gałązkami, żeby nie rzucał się w oczy grzybiarzom i innym wędrownikom. Odeszliśmy nieco dalej i stanęliśmy w bezruchu wyczekując. Pierwszy - najodważniejszy - pojawił się w wejściu i silnie wąchał zapachy, a potem wyszedł z domku i rozpoczął zwiedzanie okolicy. Oddaliliśmy się, zawiązując na pobliskim krzaku żółtą wstążkę, by nazajutrz trafić w to miejsce. Przez tydzień codziennie odwiedzaliśmy ten i inne domki, by w czasie upałów uzupełnić wodę do picia. Jeży nie spotykaliśmy, choć ślady ich bytności widzieliśmy w domkach. Woda do picia stale znikała, ale pozostawiana sucha karma była prawie nie ruszana. Żeby trafić w to miejsce, opodal wieszamy żółtą wstążkę. Jerzy Zembrowski, Białystok fotografie autora