POLSKA BEZ TARCZY. ASPEKTY STRATEGICZNE I GEOPOLITYCZNE

Podobne dokumenty
NOWA TOŻSAMOŚĆ NIEMIEC I ROSJI W STOSUNKACH MIĘDZYNARODOWYCH

Ocena dążeń Rosji i konfliktu rosyjsko-gruzińskiego

Bezpieczeństwo ' polityczne i wojskowe

problemy polityczne współczesnego świata

Problemy polityczne współczesnego świata

. omasz Stępniewskr. ^ Geopolityka regionu MORZA CZARNEG. ^, w pozimnowojennym świecie

Traktat Lizboński a struktury wojskowe UE

Andrzej Zapałowski "Następna Dekada. Gdzie byliśmy i dokąd zmierzamy", George Friedman, Kraków 2012 : [recenzja]

Znaczenie punktu wsparcia logistycznego w Tartusie dla Federacji Rosyjskiej

WOJNA W AFGANISTANIE STRACONE SZANSE NA SUKCES?

Uwarunkowania historyczne, polityczne i ekonomiczne stosunków UE-Rosja. 1.Rosyjskie zasoby surowców energetycznych oraz zarys historyczny odkryć

Nr 13/2009. Warszawa, kwiecień Tomasz OTŁOWSKI. IZRAEL vs. IRAN GEOPOLITYCZNE DETERMINANTY KONFLIKTU

Stanisław Koziej NOWA ZIMNA WOJNA MIĘDZY ROSJĄ I ZACHODEM: ZAGROŻENIA I WYZWANIA. Tezy do dyskusji.

Środkowoeuropejskie debaty o rozszerzeniu UE o Turcję i Ukrainę. Piotr Kaźmierkiewicz 5 grudnia 2005

Spis treści. Wprowadzenie. I. KSZTAŁCENIE OBRONNE MŁODZIEśY W POLSCE (TRADYCJE I WSPÓŁCZESNOŚĆ)

Stanisław Koziej EWOLUCJA ŚRODOWISKA BEZPIECZEŃSTWA W WARUNKACH NOWEJ ZIMNEJ WOJNY

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

ROSYJSKA DOKTRYNA MILITARNA NA POTRZEBY NOWEJ ZIMNEJ WOJNY

POLICY PAPERS EGIDA ZAMIAST TARCZY? POLSKA BEZ TARCZY. Nr 29/2009. Rafał CIASTOŃ

3 Religie Rola Rzymu Ośrodki kulturowe po upadku Rzymu 4 Schemat społeczeństwa Pojęcia

Organizacja Traktatu Północnoatlantyckiego, (ang. North Atlantic Treaty Organization, NATO; organizacja politycznowojskowa powstała 24 sierpnia 1949

CIĄGŁOŚĆ I ZMIANA BEZPIECZEŃSTWA IIIRP

UNIWERSYTET WARSZAWSKI III Uniwersyteckie Dni Dyplomacji r. Stanisław Koziej ISTOTA I CHARAKTER NOWEJ ZIMNEJ WOJNY.

PIERWSZY ROK POLITYKI ZAGRANICZNEJ BARACKA OBAMY

Europejska Wspólnota Energetyczna. Szanse dla gospodarki i perspektywy zmian.

KWESTIA IRAŃSKA W ŚWIETLE NARASTAJĄCEJ RYWALIZACJI MIĘDZY ZACHODEM A ROSJĄ

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ KU CZEMU ZMIERZA ROSJA? BS/35/2004 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, LUTY 2004

Spis treści: WYKAZ SKRÓTÓW WSTĘP

, , POLSKA POLITYKA ZAGRANICZNA W OPINII SPOŁECZNEJ WARSZAWA, PAŹDZIERNIK 95

JEMEN NOWY FRONT WOJNY Z ISLAMSKIM EKSTREMIZMEM

Rola US Navy w strategii arktycznej USA

Polityczne uwarunkowania bezpieczeństwa europejskiego

Azja w stosunkach międzynarodowych. dr Andrzej Anders

Załącznik nr 2 do Olimpiady Wiedzy o Unii Europejskiej pn. "GWIEZDNY KRĄG" Zagadnienia VII Olimpiada GWIEZDNY KRĄG

KAUKASKI KONCERT MOCARSTW

NOWA STRATEGIA ENERGETYCZNA UE

STRATEGIA BEZPIECZEŃSTWA MORSKIEGO PAŃSTWA. Kmdr prof. dr hab. Tomasz SZUBRYCHT

Warszawa, maj 2011 BS/61/2011 POLACY O ZBLIŻAJĄCEJ SIĘ WIZYCIE PREZYDENTA BARACKA OBAMY

PL Zjednoczona w róŝnorodności PL A8-0162/1. Poprawka. Tamás Meszerics, Heidi Hautala, Peter Eriksson w imieniu grupy Verts/ALE

B8-0025/2014 } B8-0029/2014 }

TRANSATLANTIC TRENDS POLAND

BEZPIECZEŃSTWO NARODOWE STUDIA II STOPNIA

CO DALEJ Z UKŁADEM START?

Przemyślenia na temat polityki wobec Rosji

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

Nr 22/2009. Warszawa, sierpień Dominik JANKOWSKI WYBORACH NADCHODZĄ ZMIANY?

Rozkład materiału. kl. III/podręcznik :Poznać, zrozumieć, WSiP 2009/

Syria zaangażowanie USA jako zmiana sytuacji strategicznej

_ A AKADEMIA OBRONY NARODOWEJ. WYDZIAŁ STRATEGICZNO-OBRONNY Katedra Prawa i Bezpieczeństwa Międzynarodowego QD KONFLIKTÓW DO PARTNERSKIEJ WSPÓŁPRACY

NOWA KONCEPCJA STRATEGICZNA NATO: ZNACZENIE DLA SOJUSZU I POLSKI

POLICY PAPERS. DNIESTR KARYKATURA śelaznej KURTYNY. Piotr A. MaciąŜek. Nr 19/2011. Warszawa, 30 czerwca 2011 roku

Załącznik nr 3 do zarządzenia nr 12 Rektora UJ z 15 lutego 2012 r. Plan studiów na kierunku: Stosunki międzynarodowe (studia stacjonarne, I stopnia)

NOWY WYMIAR ROSYJSKIEJ BLISKIEJ ZAGRANICY

BADANIE DIAGNOSTYCZNE

Ryszard Unia Europejska

PYTANIA EGZAMINACYJNE. (egzamin licencjacki) I STOPIEŃ - Bezpieczeństwo Narodowe

TERRORYZM JAKO STRATEGICZNE ZAGROŻENIE W WARUNKACH

STRATEGICZNE FORUM BEZPIECZEŃSTWA STRATEGIA BEZPIECZEŃSTWA NARODOWEGO RP

Warszawa, maj 2014 ISSN NR 59/2014 WYDARZENIA NA UKRAINIE A POCZUCIE ZAGROŻENIA W EUROPIE ŚRODKOWO-WSCHODNIEJ

STOSUNKI NATO FEDERACJA ROSYJSKA W ŚWIETLE DOKUMENTÓW

Przemówienie ambasadora Stephena D. Mulla Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego, Kielce 2 września 2013 r.

Kierunki zmian w europejskich systemach edukacji. Prezentacja z seminarium Rady Europy pt.

NATO a problem bezpieczeństwa energetycznego

UMCS, Lublin 28 listopada 2016 r. Stanisław Koziej PAŃSTWO JAKO PODMIOT BEZPIECZEŃSTWA: CIĄGŁOŚĆ I ZMIANA

System. czy. Jacek Czaputowicz. nieład? Bezpieczeństwo. europejskie u progu XXI wieku A WYDAWNICTWO NAUKOWE PWN

Rodzaj zajęć dydaktycznych*

I Seminarium Migracyjne EUMIGRO pt. Migracje, uchodźstwo i azyl w Europie wczoraj, dziś, jutro, 5 kwietnia 2017 r. Szkoła Główna Handlowa w Warszawie

Koncepcja strategiczna obrony obszaru północnoatlantyckiego DC 6/1 1 grudnia 1949 r.

Rodzaj zajęć dydaktycznych*

BADANIE DIAGNOSTYCZNE

UZASADNIENIE. Potrzeba i cel związania się RP Umową oraz Protokołem

Warszawa, lipiec 2009 BS/108/2009 ŚWIATOWA OPINIA PUBLICZNA O POLITYCE STANÓW ZJEDNOCZONYCH I OPERACJI NATO W AFGANISTANIE

Projekt Sarmatia szanse i zagrożenia

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ OPINIE O WYJEŹDZIE POLSKICH ŻOŁNIERZY DO AFGANISTANU I DZIAŁANIACH ANTYTERRORYSTYCZNYCH NATO BS/4/2002

Pozycja Rosji i Niemiec w świecie

Nr 12/2009. Warszawa, kwiecień Tomasz OTŁOWSKI WZROST PRZEMOCY W IRAKU CHWILOWE ZAŁAMANIE TRENDU STABILIZACJI CZY POWRÓT DO PRZESZŁOŚCI?

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

POLSKA EUROPA Opinia ĆWTAT publiczna O V I A 1 w okresie integracji

Warszawa, maj 2014 ISSN NR 79/2014 STOSUNKI POLSKO-AMERYKAŃSKIE I WPŁYW POLITYKI STANÓW ZJEDNOCZONYCH NA SYTUACJĘ NA ŚWIECIE

ZŁOTY WIEK NA WSCHODZIE? GEOPOLITYCZNE PRZYCZYNY POLSKO ROSYJSKIEGO RESETU

Spis treści CZĘŚĆ I. PODSTAWOWE POJĘCIA, PODSTAWY PRAWNE I ZASADY FUNKCJONOWANIA DYPLOMACJI WIELOSTRONNEJ

Nr 15/2009. Warszawa, maj Dominik JANKOWSKI GEOPOLITYCZNE ZNACZENIE TURCJI DLA UE

USA I POLSKA SOJUSZNICY NA XXI WIEK

Relacje Gruzja NATO a wzrost napięcia na Kaukazie. Piotr A. MACIĄŻEK. FAE Policy Paper nr 12/2012. Warszawa, Strona 1

Wstęp. CZĘŚĆ I. Bezpieczeństwo militarne

FAE Policy Paper nr 22/2014. Koniec Traktatu INF? Rafał CIASTOŃ. Warszawa, Strona 1

NAUKA DLA PRAKTYKI. Priorytety kształcenia studentów- aspekt teoretyczny i praktyczny ELŻBIETA MĘCINA-BEDNAREK

Druk nr 1663 Warszawa, 9 czerwca 2003 r.

Politologia studia niestacjonarne Seminaria dyplomowe w roku akademickim 2017/2018 Spis treści

Wymagania edukacyjne z historii do klasy I dopuszczający

Semestr: zimowy. Zaliczenie: Praca pisemna Test końcowy Aktywność na zajęciach

KIERUNEK: BEZPIECZEŃSTWO MIĘDZYNARODOWE Studia stacjonarne. Semestr I. Globalizacja i regionalizacja. Metodologia badań. Studia nad bezpieczeństwem

Zarys głównych problemów strategicznych w przestrzeni euroatlantyckiej

, , OPINIE O KIERUNKACH WSPÓŁPRACY POLSKI Z INNYMI KRAJAMI WARSZAWA, SIERPIEŃ 97

Wykład 9 Upadek komunizmu - nowy obraz polityczny i gospodarczy świata (przełom lat 80. i 90. XX w.) Perspektywy na XXI w.

70 lat później Jak Polacy oceniają stosunki polsko-niemieckie i niemiecką politykę europejską?

Opis kierunkowych efektów kształcenia

Stanisław Koziej INTERESY NARODOWE

Transkrypt:

POLICY PAPERS Nr 30/2009 Tomasz OTŁOWSKI POLSKA BEZ TARCZY. ASPEKTY STRATEGICZNE I GEOPOLITYCZNE Warszawa, wrzesień 2009

Decyzja Waszyngtonu ws. faktycznego zarzucenia planów rozmieszczenia elementów systemu Missile Defense (MD) na obszarze Europy Środkowej, ogłoszona 17 września br., nie powinna stanowić zaskoczenia. Sygnały docierające w tej sprawie z USA juŝ kilka miesięcy temu skłaniały do stanowiska, Ŝe perspektywy budowy w Polsce bazy systemu MD stają się coraz bardziej niepewne (www.kwasniewskialeksander.pl/attachments/fae_policy_paper_trzecia_baza_gbi.pdf). Wyraźnie dało się odczuć, Ŝe system GBI nie jest perspektywiczny (www.kwasniewskialeksander.pl/attachments/fae_policy_paper_tarcza_czy_egida.pdf). Niewątpliwie jednak zaskoczeniem był sam sposób podania do wiadomości publicznej decyzji o rezygnacji z systemu GBI, który w przypadku Polski niósł dodatkowy niekorzystny propagandowy i symboliczny wydźwięk, związany z datą 17 września mijała wszak 70. rocznica agresji rosyjskiej na Polskę. Agresji, która stanowiła faktyczne preludium do przeszło półwiecznego zniewolenia Rzeczpospolitej przez ZSRR, dokonanego w 1945 r. Wobec rozwoju sytuacji w ostatnich miesiącach, całkowite zaskoczenie władz RP z przebiegu wydarzeń musi więc budzić zdumienie. Z drugiej jednak strony za ewidentnie przesadzone naleŝy teŝ uznać opinie, iŝ to głównie fakt nieratyfikowania przez stronę polską umowy ze stroną amerykańską z 2008 roku przyczynił się do zaniechania przez prezydenta Baracka Obamę realizacji idei rozmieszczenia elementów GBI w Polsce. Ratyfikacja tej umowy przez Polskę mogłaby co najwyŝej nieco skomplikować amerykańskie plany odstąpienia od realizacji wcześniejszych planów w tym zakresie, ale nie mogła przecieŝ stanowić dla nich przeszkody. Generalnie, zmianę planów administracji USA co do przyszłości systemu MD naleŝy rozpatrywać na dwóch zasadniczych płaszczyznach: 1) materialnej, dotyczącej samego funkcjonowania systemu obrony przeciwrakietowej, jego załoŝeń i parametrów; oraz 2) geopolitycznej, dotyczącej strategicznych uwarunkowań i skutków ogłoszonej przez Waszyngton decyzji, a zwłaszcza jej skutków dla bezpieczeństwa międzynarodowego Polski. Niniejsza analiza skupi się właśnie na tym drugim aspekcie. Amerykańskie złudzenia Wbrew temu, co twierdzi znaczna część mediów i komentatorów, decyzja administracji prezydenta Baracka Obamy o rezygnacji z dalszego rozwijania lądowego komponentu MD nie jest jak się wydaje przejawem realpolitik Białego Domu. Wręcz przeciwnie: wiele faktów wskazuje, Ŝe ma ona charakter wybitnie polityczny i ideologiczny, podyktowany nie tyle chłodną, obiektywną oceną rzeczywistości międzynarodowej i jej ewolucji w najbliŝszej przyszłości, co 2

nadzieją osiągnięcia doraźnych, krótkookresowych korzyści strategicznych, dających szansę na realizację zasadniczych obietnic w zakresie polityki zagranicznej, z jakimi Barack Obama szedł przed rokiem po zwycięstwo w wyborach prezydenckich w USA. Są to głównie: neutralizacja potencjalnego zagroŝenia, jakie rodzi program nuklearny Iranu, uzyskanie strategicznego przełomu w operacji afgańskiej, a takŝe nowe otwarcie w stosunkach z Rosją, głównie w kontekście współpracy w obu wymienionych wcześniej kwestiach, ale równieŝ w odniesieniu do ambitnych zamierzeń ograniczenia arsenałów jądrowych obu mocarstw. MoŜna wręcz odnieść wraŝenie, Ŝe im większe problemy ekipy prezydenta Obamy w polityce wewnętrznej (zwalczanie skutków kryzysu, kwestie reformy systemu opieki zdrowotnej itd.), tym większa determinacja aby osiągnąć jakieś sukcesy w polityce międzynarodowej za wszelką cenę. Tym samym spełniają się obawy, które wyraŝaliśmy w styczniu br., analizując moŝliwe kierunki rozwoju polityki zagranicznej USA pod rządami nowej administracji (www.kwasniewskialeksander.pl/attachments/biuletyn_opinie_polityka_zagraniczna_nowej _administracji_usa.pdf). Pisaliśmy wówczas: (...) geopolityczne determinanty strategii działania Stanów Zjednoczonych w środowisku międzynarodowym mogą jednak zejść na drugi plan, jeśli administracja USA postawi w pierwszej kolejności na działania motywowane ideologicznie (czego pierwsze symptomy już są zauważalne), często sprzeczne ze strategicznymi interesami Ameryki. Scenariusz taki oznaczałby jednak w dłuższej perspektywie kontynuację procesu stopniowego słabnięcia globalnej pozycji USA, zapoczątkowanego za poprzedniej administracji. W obecnej polityce zagranicznej USA mamy więc ewidentnie do czynienia z prymatem spodziewanych krótkookresowych korzyści politycznych nad obiektywnymi interesami geopolitycznymi, mierzonymi w dłuŝszej perspektywie czasowej. Główne geopolityczne wyznaczniki pozycji USA Zasadniczym geopolitycznym imperatywem funkcjonowania Stanów Zjednoczonych Ameryki w środowisku międzynarodowym od momentu odejścia od polityki izolacjonizmu jest dążenie do stawiania czoła wszelkim zagrożeniom z dala od własnego terytorium i jego peryferiów. Elementami tej strategii są zarówno projekcja siły na świecie, jak i przykładanie dużego znaczenia do roli marynarki wojennej oraz sieci baz i instalacji militarnych rozsianych po całej planecie. W filozofii tej mieści się także koncepcja Missile Defense, rozumiana jako dążenie do ulokowanie systemu wykrywania i przechwytywania wrogich rakiet jak najdalej od własnego terytorium, tak aby w jak największym stopniu zminimalizować ryzyko przedostania się wrogich pocisków w obszar USA. Istotną determinantą globalnej pozycji geopolitycznej USA pozostaje także w XXI wieku zasada, iż kontynent europejski nie może znaleźć się pod strategiczną kontrolą (panowaniem) jednego podmiotu państwowego, zwłaszcza niechętnego lub wręcz wrogiego interesom amerykańskim. Taki superpodmiot stwarzałby bowiem zagrożenie dla globalnej ekonomicznej, politycznej i strategicznej dominacji USA. To właśnie ta geopolityczna reguła dwukrotnie w XX wieku pchnęła Amerykę do bezpośredniego zaangażowania militarnego na Starym Kontynencie. To także ta zasada wyznaczała kierunki polityki Waszyngtonu wobec Europy w czasie Zimnej Wojny oraz dyktowała amerykańskie stanowisko wobec 3

sowieckiej dominacji nad Europą Środkową i Wschodnią, a później wobec krajów tej części kontynentu wyswobodzonych z zależności wobec Moskwy. Równie istotnym wyznacznikiem geopolitycznej pozycji Stanów Zjednoczonych wciąż pozostaje także zmodyfikowana doktryna Monroe, określająca zachodnią półkulę jako faktyczną strefę interesów USA. Dla obecnej administracji USA te bieŝące korzyści polityczne (niezbędne wszak za trzy lata w staraniach o reelekcję obecnego prezydenta...) okazały się najwyraźniej waŝniejsze, niŝ długookresowe budowanie zgodnie z geopolitycznymi determinantami roli i znaczenia USA w świecie, aktualnymi od dekad i niezmiennymi niezaleŝnie od barw rządzącej w Stanach ekipy pozycji strategicznej Stanów Zjednoczonych w Europie Środkowej i Wschodniej, vis a vis Rosji. Rosji, która stopniowo, ale wytrwale odzyskuje od kilku lat pozycję mocarstwa o ambicjach ponadregionalnych, stając się coraz bardziej aktywnym i agresywnym graczem na arenie międzynarodowej. Rosji, której zasadniczym i niezmiennym imperatywem geopolitycznym jest ograniczanie wpływów i pozycji Stanów Zjednoczonych Ameryki w Eurazji, a takŝe w szerszym ujęciu osłabianie globalnej roli USA jako jedynego supermocarstwa. Główne geopolityczne wyznaczniki pozycji Rosji Rosja należy do tej kategorii państw o statusie mocarstwowym, które swą mocarstwowość zawdzięczają głównie politycznej i militarnej agresywności w relacjach z sąsiadami oraz opresyjności swego reżimu wobec własnej ludności (w tym głównie mniejszości etnicznych). Rosja w swej nowożytnej historii zawsze była mocarstwem, nigdy jednak, w żadnej z form ustrojowych w jakich funkcjonowała na przestrzeni minionych 300 lat, nie uzyskała i nie utrzymała tego statusu dzięki polityce promowania pokoju i dobrosąsiedzkich relacji w stosunkach międzynarodowych, ani też dzięki pełnemu respektowaniu praw swej rdzennej ludności czy mniejszości etnicznych, tworzących społeczeństwo kraju. Zarówno jako monarchia absolutna w czasach caratu, republika socjalistyczna w okresie ZSRR czy też obecnie jako demokracja sterowana Rosja zawsze utrzymywała status mocarstwowy dzięki miej lub bardziej zinstytucjonalizowanemu systemowi represji. Położenie geograficzne Rosji determinuje jej zachowania na arenie międzynarodowej. Rozciągnięta na olbrzymim obszarze Eurazji, prócz północnych i północno-wschodnich peryferiów nie posiada oparcia swych granic o naturalne bariery geograficzne (akweny morskie, duże masywy górskie), będące w ujęciu tradycyjnej, klasycznej geopolityki przeszkodami dla potencjalnego agresora. Chcąc utrzymać status mocarstwowy, Rosja jest więc niejako zmuszona do nieustannego dążenia do stworzenia i utrzymywania dużego geopolitycznego przedpola, czy też bufora, u swych granic. Bufora w postaci strefy własnych wpływów politycznych, ekonomicznych, a w idealnym ujęciu także z rosyjską obecnością militarną i z przyjaznymi Moskwie reżimami politycznymi, lub wręcz pod okupacją Rosjan. Przedpole to ma w założeniu chronić rosyjski heartland rdzenne, historyczne domeny Rusów przed ewentualną ingerencją potęg zewnętrznych, zwłaszcza z kierunku zachodniego. Od strony wschodniej i południowowschodniej tradycyjne ziemie Rusów są, przynajmniej w teorii, chronione olbrzymimi połaciami niedostępnej Syberii, masywami Uralu, Hindukuszu, Tienszan oraz stepami Azji Środkowej. Tylko raz w historii Rosji, w pierwszych wiekach jej państwowości, te bariery okazały się nieskuteczne (najazd Złotej Ordy w XIII w.). Tę warunkowaną geopolitycznie filozofię rosyjskiej polityki międzynarodowej najlepiej widać właśnie w odniesieniu do Europy, skąd Rosjanie zawsze (obiektywnie bądź subiektywnie) spodziewali się największego zagrożenia dla swego bezpieczeństwa i interesów strategicznych (chronologicznie: rywalizacja z Litwą i Polską w XV-XVI w., 4

Szwecją w XVII w., napoleońska Francja i Prusy w XIX w., III Rzesza w XX w., dalsze istnienie NATO po zakończeniu Zimnej Wojny i jego rozszerzanie na Wschód, kolorowe rewolucje w krajach postsowieckich). Konsekwencją takiej geopolitycznej optyki Moskwy jest nieustanne postrzeganie i traktowanie obszaru Europy Środkowej i Wschodniej jako wyłącznej rosyjskiej strefy wpływów oraz dążenie do uzyskania choćby minimalnego poziomu zdolności oddziaływania na sytuację w tej części kontynentu, w celu uzyskania jak największej głębi strategicznej i geopolitycznego przedpola na kierunku zachodnim. Wszystko wskazuje więc, Ŝe niedawna decyzja administracji Baracka Obamy o zmianie priorytetów w zakresie tworzenia systemu MD to efekt idealistycznej koncepcji politycznej charakterystycznej dla środowisk eksperckich i politycznych związanych z Partią Demokratyczną zakładającej, Ŝe z Rosją moŝna się dogadać, zwłaszcza w sprawie Iranu czy teŝ coraz bardziej skomplikowanej sytuacji wokół Afganistanu. Koncepcji, która świadomie lub ze względu na błędną ocenę rzeczywistości ignoruje niezbyt pozytywne doświadczenia USA i państw Zachodu w relacjach z Moskwą po objęciu władzy na Kremlu przez Władimira Putina (najpierw jako prezydenta, obecnie premiera) oraz całkowicie przechodzi do porządku dziennego nad wydarzeniami z ostatnich kilkudziesięciu miesięcy (wojna w Gruzji, polityka rosyjska wobec Ukrainy i Estonii, agresywne działania strategiczne na półkuli zachodniej, dotychczasowa strategia Moskwy wobec kryzysu irańskiego i wiele innych). Decyzja Białego Domu to takŝe efekt złudnego i utopijnego załoŝenia, Ŝe problem irańskiego programu nuklearnego moŝna efektywnie rozwiązać jedynie dzięki bliskiej współpracy z Rosją. Tymczasem nie ma absolutnie Ŝadnej gwarancji, Ŝe zapowiadane juŝ przez Kreml rozwaŝenie moŝliwości nałoŝenia na Iran embarga ekonomicznego faktycznie zakończy się pełną współpracą ze strony Rosjan, a jeśli nawet, to czy będzie mieć to faktycznie poŝądany z punktu widzenia planów i celów Waszyngtonu skutek w postaci rezygnacji lub choćby zawieszenia przez Teheran realizacji programu nuklearnego. Historia dotychczasowych zabiegów dyplomatycznych w tym względzie oraz fakt, Ŝe dla obecnego reŝimu irańskiego pozyskanie technologii nuklearnych (dających perspektywę wejścia w posiadanie własnej broni jądrowej) ma charakter wręcz egzystencjalny napawają powaŝnym pesymizmem. RównieŜ i dlatego, Ŝe hipotetyczne nałoŝenie na Iran efektywnego embarga ekonomicznego moŝe stać się dla Teheranu casus belli, rodząc całych szereg niekorzystnych skutków ekonomicznych i strategicznych, analogicznych do tych, wywołanych przez ewentualne zastosowanie wobec Iranu opcji militarnej (www.kwasniewskialeksander.pl/attachments/fae_policy_paper_czy_sankcje_na_iran_m oga_byc_skuteczne.pdf). TakŜe w pełni skuteczna i szczera współpraca Rosji na rzecz rozwiązania problemu afgańskiego wydaje się mocno wątpliwa. Rosjanie nie dysponują efektywnymi instrumentami oddziaływania na sytuację wewnętrzną w Afganistanie, i jedynym elementem pomocnym dla USA 5

w tym kontekście moŝe być zgoda Rosji na transport zaopatrzenia dla sił NATO/USA w Afganistanie przez jej terytorium. Realizacja takiego scenariusza korzystnego dla Waszyngtonu ze względu na rosnące zagroŝenie dla dotychczasowej trasy zaopatrzenia (via Pakistan) od początku niosła jednak ze sobą powaŝne ryzyko strategiczne dla Waszyngtonu, w postaci konieczności udzielenia Rosji daleko idących koncesji geopolitycznych za jej zgodę na pomoc. (www.kwasniewskialeksander.pl/attachments/fae_policy_paper_problemy_logistyczne_i SAF_aspekty_geopolityczne.pdf), czego właśnie najwyraźniej jesteśmy świadkami. Generalnie, wątpliwości co do faktycznej woli udzielenia przez Moskwę pomocy i wsparcia dla USA są tym większe, Ŝe w rzeczywistości w interesie Rosjan leŝy jak najdłuŝsze utrzymywanie geopolitycznego status quo wokół kwestii irańskiej czy afgańskiej. Z perspektywy rosyjskiej oba te konflikty stanowią bowiem idealne narzędzia ułatwiające realizację dalekosięŝnych celów strategicznych Moskwy skupiają (i wyczerpują!) siły i środki Ameryki oraz państw NATO, odwracając ich uwagę i dając Rosjanom niemal zupełną swobodę działań na najbardziej interesującym ich kierunku geopolitycznym: na odzyskiwaniu/umacnianiu ich wpływów i pozycji w regionie Europy Środkowej i Wschodniej. Mechanizm ten doskonale widać było rok temu podczas wojny w Gruzji, dziś jego efekty zaczynają być widoczne takŝe w odniesieniu do Ukrainy i najwyraźniej równieŝ państw Europy Środkowej. Tarcza a sprawa Polska Od samego początku polska debata na temat ew. udziału naszego kraju w systemie MD koncentrowała się niemal wyłącznie na kwestiach formalnych (techniczno-operacyjnych) i materialnych (w wymiarze politycznym i ekonomicznym). Podobnie jest i teraz, po ogłoszeniu przez USA decyzji o wycofaniu się z planów dyslokacji GBI w Polsce i radaru w Czechach. Szeroko debatuje się nad skutkami, jakie dla Polski i jej bezpieczeństwa narodowego wynikają z braku parasola antyrakietowego, tak jakby zagroŝenie atakiem rakietowym z kierunku bliskowschodniego było dla nas sprawą juŝ nie tylko realną, ale wręcz nieuniknioną. Tymczasem istotą podejścia do całej kwestii włączenia się Polski w system MD powinno być rozpatrywanie tego zagadnienia z perspektywy stricte strategicznej i geopolitycznej. Udział Polski w systemie MD nie miał na celu, wbrew wciąŝ szeroko pokutującej opinii, uchronienia naszego kraju przed atakiem wrogich rakiet balistycznych, bo nie mógł mieć takich załoŝeń z oczywistych względów operacyjnych i technicznych projekt MD w kształcie obowiązującym do 17 września br. miał wyłącznie na celu obronę Stanów Zjednoczonych przed rakietami międzykontynentalnymi (ICBM). Obronę podejmowaną przez Amerykę z dala od własnego terytorium, zgodnie z przytoczonymi wcześniej geopolitycznymi imperatywami działania USA w 6

środowisku międzynarodowym. Udział Polski w takim systemie z załoŝenia musiał mieć więc inne korzyści i rodzić inne skutki, niŝ bezpośrednie zapewnienie/wzmocnienie bezpieczeństwa kraju w ujęciu militarnym, to jest obronę obszaru RP przed pociskami balistycznymi klasy ICBM i ew. uzyskanie od Amerykanów zaawansowanych technologicznie systemów obrony powietrznej. I tak właśnie było w rzeczywistości. Zasadniczą osią koncepcji aktywnego włączenia się Polski w projektowany system tarczy antyrakietowej było bowiem załoŝenie, Ŝe dyslokacja na naszym terytorium kluczowych elementów tworzonego przez Amerykanów systemu pozwoli po pierwsze umocnić i pogłębić strategiczne relacje polsko-amerykańskie, stanowiące od 1989 roku fundament koncepcji bezpieczeństwa międzynarodowego RP, po drugie zaś w sposób oczywisty wpłynie na zwiększenie naszego bezpieczeństwa w wymiarze geopolitycznym, dając nam dodatkowe twarde gwarancje. Udostępnienie polskiego terytorium w celu zainstalowania systemu militarnego broniącego samych Stanów Zjednoczonych w oczywisty, obiektywny i bezdyskusyjny sposób musiałoby bowiem zwiększyć pozycję i rolę Polski w relacjach z USA, wiąŝąc systemy bezpieczeństwa obu państw. Ujmując rzecz bardziej obrazowo, po dyslokacji wyrzutni GBI w Polsce bezpośrednie, fizyczne bezpieczeństwo m.in. Waszyngtonu (w tym Białego Domu...) przed atakiem balistycznym z regionu Bliskiego Wschodu zaleŝałoby w duŝym stopniu właśnie od tej polskiej instalacji. MoŜna się zastanawiać, czy zbliŝone efekty geopolityczne dałoby nam np. zainstalowanie na terytorium naszego kraju zwykłych baz czy instalacji militarnych USA... Starania o ulokowanie bazy MD w Polsce nie podwaŝały przy tym w Ŝaden sposób naszych gwarancji bezpieczeństwa wynikających z członkostwa w NATO, lecz były wyrazem dąŝenia o uzyskanie dodatkowych gwarancji ze strony USA strategicznego sojusznika i supermocarstwa. W raporcie Fundacji Amicus Europae z lutego 2007 roku nt. implikacji systemu MD dla Polski, powstałym jako zapis wniosków z dyskusji podczas seminarium eksperckiego Fundacji (www.kwasniewskialeksander.pl/attachments/raport_missile_defense_000.pdf), napisaliśmy: (...) Innym warunkiem [udziału Polski w MD] jest zachowanie naszego stosunku do NATO jako fundamentu polskiego bezpieczeństwa w dającej się przewidzieć przyszłości. Polski udział w tarczy antyrakietowej powinien wynikać z przeświadczenia, że system MD stanowić będzie DODATKOWĄ gwarancję bezpieczeństwa narodowego RP, nie zaś substytut Art. V Traktatu Waszyngtońskiego. (...) DąŜenie do poszukiwania dodatkowych wobec juŝ posiadanych (z racji członkostwa w NATO) gwarancji bezpieczeństwa nie jest wbrew pozorom bezzasadne. Na polskie myślenie o bezpieczeństwie silny wpływ wywiera bowiem nie tylko nasze wyjątkowo niekorzystne połoŝenie geopolityczne (brak naturalnych granic obronnych i ukształtowanie terenu większej części kraju sprawiające, Ŝe jest on rozległym, płaskim i niemal niemoŝliwym do obrony gościńcem dla 7

kaŝdego agresora), ale teŝ określone negatywne doświadczenia historyczne, dotyczące wypełniania przez naszych sojuszników ich zobowiązań wobec nas w godzinie próby. Podsumowanie i wnioski Tak jak się obawiano, polityka zagraniczna kreowana przez administrację prezydenta Baracka Obamy podlega szybkiej ideologizacji prymat zyskują zadania wynikające nie z obiektywnych i długofalowych interesów strategicznych USA, ale bieŝących celów politycznych aktualnej administracji, których horyzont czasowy zamyka się na wyborach prezydenckich A.D. 2012. Ofiarą takiego podejścia obecnej administracji amerykańskiej do kwestii bezpieczeństwa narodowego i polityki zagranicznej padają m.in. sojusznicy USA (zarówno w regionie Europy Środkowej, jak i Bliskiego Wschodu), a takŝe obiektywne interesy Ameryki np. skuteczność prowadzonej wojny z islamskim ekstremizmem. 1 Forma i okoliczności ogłoszenia przez Waszyngton decyzji o odstąpieniu od budowy tarczy w Europie Środkowej wyraźnie wskazują, Ŝe chodziło o maksymalizację efektu propagandowo-psychologicznego i politycznego, którego głównym adresatem była Rosja. BieŜące, krótkoterminowe interesy w róŝnych częściach świata skłoniły Biały Dom do poszukiwania wsparcia ze strony Rosji nawet za cenę za cenę wywołania największego od upadku bloku wschodniego kryzysu zaufania wśród najwierniejszych dotychczas sojuszników europejskich. Złe owoce tego kroku Stany Zjednoczone będą zbierać jeszcze długo po zakończeniu prezydentury Baracka Obamy. Szczególnie dotyczy to Polski, której dotychczasowa polityka i nastawienie większości społeczeństwa naleŝały do jednych z najbardziej przychylnych Ameryce w całej Europie. Fatalny dobór daty upublicznienia decyzji o rezygnacji USA z budowy w Polsce komponentu GBI wywołał u większości Polaków większy niesmak, niŝ sam fakt, iŝ tarczy ostatecznie u nas nie będzie. I choć wedle wszelkiego prawdopodobieństwa wybór tej właśnie daty był najzupełniej przypadkowy i nie miał na celu dodatkowego upokorzenia Polski, to jego skutki dla społecznej percepcji działań i postawy USA będą zapewne 1 Przede wszystkim naleŝy tu wspomnieć o upublicznieniu śledztwa przeciwko rzekomym naduŝyciom popełnianym przez oficerów CIA i innych słuŝb specjalnych USA podczas przesłuchań osób podejrzanych/oskarŝonych o działalność terrorystyczną. Takie jawne śledztwo grozi dziś ujawnieniem wielu operacyjnych i technicznych detali dotyczących sposobów działania amerykańskich słuŝb wobec islamskich ekstremistów i naraŝa na szwank przyszłe operacje antyterrorystyczne wywiadu USA. Warto w tym kontekście wspomnieć równieŝ o sztandarowej akcji politycznej prezydenta Obamy zamknięciu więzienia w Guantanamo. Wypuszczani stamtąd islamscy terroryści w duŝej części ponownie zasilają szeregi Al-Kaidy w Pakistanie, Afganistanie czy teŝ Jemenie. Przejawem ideologicznego podejścia do prowadzonej z islamistami wojny jest takŝe wprowadzona niedawno w Ŝycie zmiana taktyki działania sił amerykańskich w Afganistanie, ograniczająca stosowanie wsparcia powietrznego (www.kwasniewskialeksander.pl/attachments/fae_policy_paper_nowa_taktyka_dzialan_isaf.pdf). 8

jednoznacznie niekorzystne. Dobór daty rzuca jednocześnie pewne światło na jakość kadr zasiadających obecnie za polskim deskiem w Departamencie Stanu USA... Starania Polski o ulokowanie na jej terytorium elementów MD były śmiałą próbą oparcia na Stanach Zjednoczonych długookresowej strategii bezpieczeństwa narodowego RP. Próba ta, gdyby doszła do skutku, byłaby niewątpliwie rozwiązaniem rewolucyjnym. Największym gwarantem naszego istnienia i przetrwania jako państwa i narodu stałoby się wówczas, supermocarstwo pozaeuropejskie, tradycyjnie przyjazne i bliskie Polsce. Koncepcja ta poległa jednak, zapewne ostatecznie, na ołtarzu wyŝszych celów polityki Waszyngtonu, co stawia przed Polską pilną potrzebę redefinicji jej myślenia zarówno o stosunkach z USA, jak i strategii działania wobec najbliŝszego otoczenia międzynarodowego. Generalnie, sytuacja strategiczna Polski po amerykańskiej zmianie planów wróciła do status quo ante nadal jesteśmy członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego, który jest dla nas podstawą twardych gwarancji bezpieczeństwa i w którym USA odgrywają wiodącą rolę. Tematem do odrębnych rozwaŝań pozostają kwestie przyszłości NATO, jego spójności i efektywności działań w bliŝszej i dalszej przyszłości. Z całą jednak pewnością, analizując obecną i przyszłą pozycję geopolityczną Polski, nie moŝna kierować się z jednej strony poboŝnymi Ŝyczeniami (w stylu czasy się zmieniły i nic nam juŝ dziś nie grozi ), ani teŝ ekstrapolować wprost w przyszłość (zwłaszcza w średnim i dłuŝszym okresie czasu) obecne trendy i mechanizmy, zachodzące w Europie i świecie. Warto pamiętać, Ŝe w 1930 roku nikt nie był sobie w stanie wyobrazić, Ŝe zaledwie po upływie niespełna dekady Niemcy pogrąŝą Europę i świat w największej i najkrwawszej w dziejach wojnie... * * * Tomasz Otłowski (totlowski@fae.pl) ekspert i analityk w zakresie stosunków międzynarodowych; specjalizuje się w problematyce bliskowschodniej i zwalczania terroryzmu islamskiego oraz geopolitycznych aspektach polityki międzynarodowej. Współpracownik Fundacji Amicus Europae, ekspert Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego, publicysta. Tezy przedstawiane w serii POLICY PAPERS Fundacji Amicus Europae odzwierciedlają wyłącznie poglądy ich autorów. 9

Nadrzędną misją Fundacji AMICUS EUROPAE jest popieranie integracji europejskiej, a takŝe wspieranie procesów dialogu i pojednania, mających na celu rozwiązanie politycznych i regionalnych konfliktów w Europie. Do najwaŝniejszych celów Fundacji naleŝą: Wspieranie wysiłków na rzecz budowy społeczeństwa obywatelskiego, państwa prawa i umocnienia wartości demokratycznych; Propagowanie dorobku politycznego i konstytucyjnego Rzeczypospolitej Polskiej; Propagowanie idei wspólnej Europy i upowszechnianie wiedzy o Unii Europejskiej; Rozwój Nowej Polityki Sąsiedztwa Unii Europejskiej, ze szczególnym uwzględnieniem Ukrainy i Białorusi; Wsparcie dla krajów aspirujących do członkostwa w organizacjach europejskich i euroatlantyckich; Promowanie współpracy ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki, szczególnie w dziedzinie bezpieczeństwa międzynarodowego i rozwoju gospodarki światowej; Integracja mniejszości narodowych i religijnych w społeczności lokalne; Propagowanie wiedzy na temat wielonarodowej i kulturowej róŝnorodności oraz historii naszego kraju i regionu; Popularyzowanie idei olimpijskiej i sportu. FUNDACJA AMICUS EUROPAE Al. Przyjaciół 8/5, 00-565 Warszawa, TEL. +48 22 622 66 33, FAX +48 22 629 48 16 www.kwasniewskialeksander.pl e-mail: fundacja@fae.pl 10