Dzięki uprzejmości Tomka Stopyry w ostatni weekend testowałem nową odsłonę uprzęży Tecline Side 16 do sidemounta. Jest to kolejna odsłona tego produktu. Tecline ewidentnie słucha rynku i dość szybko dostosowuje się do jego potrzeb. Zwarzywszy, że side mount to stosunkowo młoda gałąź w nurkowaniu rekreacyjnym reagowanie na potrzeby, które rodzą się w bojach jest tu nieodzowne. Należy zauważyć, że Tecline ma bogatą ofertę w kategorii sidemount. Oprócz kilku uprzęży, są także dedykowane automaty, latarki oraz akcesoria do side mount. Warto wspomnieć, że w ofercie są dwa warianty uprzęży Side 16 Avenger z jednego kawałka taśmy, w tym jedna z pokryciem kevlarowym. Uprząż, którą przyszło nam testować to Side 16 z uprzężą comfort, dobrze znaną z Tecline'owych skrzydeł. Tecline w ten sposób rozwiązał główny problem instruktorów i kursantów borykających się na kursach side mount'owych z długim procesem konfiguracji i dostosowywania uprzęży do kursanta. Pierwsze wrażenie Worek i uprząż stanowi solidną i zwartą konstrukcję. Wszystko wygląda na dobrze przemyślane i spasowane. Na pierwszy plus zasługuje fakt, że napisy są haftowane (w uprzęży innego producenta już nie mam kliku literek, bo się starły po roku nurkowania) więc raczej trwałe. Sam worek ma kształt trójkąta do którego na stałe przymocowany jest dość szeroki butt-plate. Wszystko to tworzy skorupę żółwia, opływową konstrukcję, która najbardziej uwypukla się na lędźwiach. Pokryty jest od zewnątrz chropowatą Cordurą dość przyjemną w dotyku, sprawia wrażenie bardzo wytrzymałego. W tej wersji zamontowano dodatkową spłuczkę na karku z typowym, znanym z jacket'ów, koralikiem na lewym pasie barkowym. Rozwiązanie tego typu może budzić niepokój o jakieś zaczepianie się pod wodą itd. Producent jednak w ten sposób chciał ułatwić przesiadanie się na sidemount'a. Z drugiej strony w zestawie dołącza zaślepkę, dzięki której, po zautomatyzowaniu nowych odruchów, możemy zlikwidować spłuczkę i cieszyć się workiem w pełni pro :-). Wg. Mnie pomysł trafiony w dziesiątkę i szczerze mówiąc ludzie nurkujący rekreacyjnie wręcz docenią posiadanie tej spłuczki, a puryści mają zaślepkę :-). Od wewnętrznej części worek wyposażony jest w 4 solidne i duże kieszenie balastowe. Worek jest zamocowany do uprzęży w centralnej części, natomiast dolna część dodatkowo przymocowana jest do pasa brzusznego. Całą część wewnętrzną schowano pod estetyczną masywną wyściółką, która chroni plecy od bezpośredniego kontaktu z balastem. Sama uprząż to typowy comfort znany ze Skrzydeł Tecline (oczywiście bez płyty :-) bo takie konstrukcje też istnieją na rynku). Pasy naramiene posiadają wygodne nakładki, które chronią przed skręcaniem się i bezpośrednim działaniem pasów na ramiona. Mamy do dyspozycji po 1 dringu składanym na stronę i po jednym d-ringu stanowiącym system
regulacji, pod który możemy coś na szybko podpiąć w razie potrzeby. Pozostawiono w uprzęży pasek piersiowy znany także z jacketów. W mojej opinii jest to zbędny element, aczkolwiek dla ludzi przyzwyczajonych do korzystania z niego, będzie to miły akcent. Pas biodrowy stanowi ramę dla dolnej części worka, wyposażony jest w d-ringi ruchome, które na tym pasie działają bez zarzutu. Wszystko zamyka solidna Tecline'owa klamra. Pas kroczny przechodzi przez buttplate. Wyposażony jest składany d-ring. Buttplate zasługuje na uwagę, ponieważ od początku w Side'ach montowane są do niego dość masywne ringi podzielone na trzy części. Uważam, że jest to lepsze rozwiązanie niż jeden długi kawałek drutu. Pozwala na łatwiejsze zarządzanie sprzętem i wygodne operowanie karabińczykami. Na koniec warto wspomnieć o systemie mocowania gum. Tecline zrezygnował z pojedynczej gumy montowanej na karabinkach, co uważam za słuszny kierunek. Producent wybrał system pętli mocowanej do d-ringu piersiowego za pomocą gumy prowadzącej. Z jednej strony nie zajmuje d-ringu, z drugiej jednak znajdą się zwolennicy montowania na karabińczyk, motywując to łatwością odnajdywania gum. Tak czy inaczej wszystkim nie da się dogodzić, a systemów prowadzenia gum jest kilkanaście, więc trudno rozpatrywać to w kategoriach plusów i minusów. Worek wyposażony jest w standardowy inflator znany z innych produktów Tecline. Posumowując uprząż sprawia bardzo dobre wrażenie. Tecline robi sprawdzone konstrukcje, więc nie ma cienia wątpliwości, że ta również jest solidna i trwała. Konfiguracja i dopasowanie Do dziś pamiętam swój kurs siedmount i 3 godziny stracone na przesówanie pasków i docinanie gum. A i tak po zajęchach na basenie trzeba było do suchara na nowo ślęczeć nad pasami. Ustawienie Side 16 sprowadzało się właściwie do wyregulowania pasa brzusznego. Pasy naramienne reguluje się podobnie jak w jacketach. W moim przypadku gumy sprawiały wrażenie idealnie dopasowanych. Z doświadczenia w nurkowaniu z aluminiowymi butlami wiem, że muszę dociążyć się jak najniżej żeby zrównoważyć wyporne denka. Okazało się, że na pasie krocznym pod buttplate'em idealnie wchodzi 2kg balast. Dla estetów ważna informacja - montowany jest od wewnątrz, więc od zewnątrz jest nie widoczny :-). Tak więc wstępna konfiguracja zajęła moment i uprząż była gotowa do użycia. Warto też więcej powiedzieć o systemie balastowym. Worek od strony wewnętrznej posiada 4 duże solidne kieszenie, które bez problemu zmieszczą 16 kg, a przy dobrym balaście nawet 20kg. W górnej części nad karkiem jest mała kieszonka na zamek, która pomieści 1kg balastu, klucze od auta etc. świetnie nadaje się do trymowania. Dodatkowo na pasie były zamontowane 2x5kg kieszenie balastowe, które w mojej opinni są zbędne przy zestawie 2x11.1l alu. Jak widać konfiguracja Side 16 nie różni się niczym od konfiguracji jacketa. Co za tym idzie, jest to świetne rozwiązanie dla instruktorów, kursantów i wszystkich, którzy cenią sobie wygodę, szczególnie podróżujących i nurkujących w SS i pankach na zmianę.
Idziemy pod wodę Ubranie się w uprząż to był moment. Zaraz po założeniu i zapięciu pasa odniosłem wrażenie jakby uprząż przywarła do pleców. Trochę sceptycznie podchodziłem do kwestii regulowanej uprzęży, czy nie będzie się pod ciężarem luzować. Nic takiego nie miało miejsca. Uprząż przez całe nurkowanie pozostawała na miejscu. Wpinanie butli nie nastręczało żadnych problemów. System gum prowadzących zdał egzamin. W wodzie worek pracował bez zarzutu. Od razu przyzwyczaiłem się do tej dodatkowej spłuczki i muszę przyznać, że jest to po prostu wygodne. Tak jak wspomniałem, przez całe nurkowanie uprząż zachowywała się stabilnie, żadne zmiany położenia ciała, obroty, þływanie bokiem, do góry nogami, odpinanie butli nie powodowały zmian. Miałem wrażenie, że uprząż jest przyklejona do pleców. Zaraz po zanurzeniu dało się odczuć, że uprząż wraz z buttplatem tworzy sztywną konstrukcję i narzuca właściwą pozycję pod wodą, co należy traktować jako zaletę. Sama uprząż w górnej części nie ogranicza ruchów, a dzięki łatwemu systemowi regulacji pozwala wprowadzić poprawki w trakcie nurkowania. Na pochwałę zasługują ruchome d-ringi. Z tą taśmą pracują bez zastrzeżeń i pozwalają w prosty sposób zarządzać butlami aluminiowymi podczas nurkowania. Butt plate za swoimi trójdzielnymi ringami udowodnił swoją wyższość nad jednoczęściowym. Przepinanie sprzętu odbywa się bez zakłóceń, nie ma ryzyka, że wypniemy nie to, co trzeba i, co najważniejsze, nie ma ryzyka zakleszczenia się karabinków, co zdarza się szczególnie przy nurkowaniu ze stalowymi butlami. Trochę więcej zabawy miałem z dolną spłuczką ale jak zawsze jest to kwestia ćwiczeń w odnajdowaniu. W side mount'ach centralne spłuczki w dolnej części wydają się być najlepszym rozwiązaniem ponieważ z boku mamy butle, sprzęt na butt plate itd. co w znaczny sposób utrudnia lokalizowanie koralika, a spłuczka jest od wewnątrz. Tu oczywiście mamy ułatwione zadanie, bo w razie czego jest wspomniana ekstra spłuczka na karku. Pod wodą przy próbie wpięcia długiego automatu, stwierdziłem, że d-ringi na pasach barkowych są za nisko, ale to kwestia regulacji. Kolejnym miłym zaskoczeniem okazał się pobyt na powierzchni. Nie odczułem kładzenia na twarz, co często jest domeną typowych uprzęży side mount. Jedyne, co można by zarzucić, to przy pełnym worku następuje efekt ściskania, ponieważ worek mocowany jest do pasa brzusznego. Z drugiej strony ten efekt mają także jackety, a potrzeba nabicia worka na full jest raczej sporadyczna :-). Zresztą po nurkowaniu i oględzinach okazuje się, że w łatwy sposób można przerobić uprząż tak, aby zniwelować ten efekt np. wyplatając pas, a worek mocując na gumkach z karabińczykami do d-ring'ów. Reasumując pod wodą jest tak, jak ma być, nic nie przeszkadza, wszystko jest tam gdzie powinno.
Podsumowując... Uprząż z workiem stanowi dobrze zestawiony układ, miły dla oka, w którym nic nie pozostawiono przypadkowi. W wodzie pracuje bez zarzutu sprawiając wrażenie jedności z nurkiem. Rozwiązania techniczne typu spłuczka na karku, dzielone ringi na butt plate czy pełna regulacja pasów naramiennych zasługują na miano przemyślanej konstrukcji, która spełni wymagania wszystkich: - instruktorzy i centra docenią łatwość dopasowywania uprzęży do każdego klienta - osoby ceniące sobie komfort ubierania, lub nurkujące w różnych skafanfdrach także docenią regulowaną uprząż - worek poprzez możliwość demontażu górnej spłuczki pozwala rozwijać się wraz z nurkiem i środowiskiem w którym nurkuje. - zwarta jednoczęściowa konstrukcja - konstrukcja narzuca właściwą pozycję pod wodą - pojemne kieszenie balastowe - kieszenie dość nisko osadzone wygodne przy butlach aluminiowych - dobra pozycja na powierzchni - dzielony ring na butt plate (rewelacja) - ruchome d-ringi na pasie - dobre dopasowanie wrażenie zespolenia - dokładając kieszenie balastowe, które dostałem, bez problemu zabierzemy 26-30kg bez zaplatania go na taśmy Tecline SIDE 16 dane techniczne: Wyporność :16kg/35lbs Zintegrowane kieszenie balastowe oraz zewnętrzne kieszenie balastowe na pasie brzusznym Maksymalna pojemność kieszeni balastowych: 16kg Aluminiowa płyta Regulowany pasy brzuszny i piersiowy Regulowany pas kroczny 5 D-ringów (stal nierdzewna) Zawór upustowy Inflator typu K (33cm/13 ) Możliwość podłączenia inflatora z lewej lub prawej strony Zintegrowane naramienniki Materiał: Cordura 2000 Dominik KESSER Kesselring
PADI OWSI PADI SideMount Instruktor EFR Instruktor dominik@nurkowanierekreacyjne.pl www.nurkowanierekreacyjne.pl