O metodzie LFT Life Field Therapy, o uzdrawianiu w hologramie pola życia opowiada Ewa May autorka metody LFT. HOLOGRAM POLA ŻYCIA twój dom. Żyjesz w nim dzień i noc. To jest przestrzeń większa niż aura. Tworzysz go i wzbogacasz z chwili na chwilę, nawet wtedy gdy wydaje się tobie, że jesteś bierny. Jest to przestrzeń energii, informacji o tobie oraz pamięci emocjonalnej wszelkich wydarzeń z tobą związanych, w której żyjesz w środku. Nie jesteś jedynym mieszkańcem twojego hologramu pola życia. Jest w nim wszystko z czym i z kim byłeś-jesteś-będziesz połączony w świecie widzialnym i niewidzianym. Hologram pola życia i wszelkie okoliczności, ludzie z tobą związani. W wersji optymalnej, żyjesz w samym CENTRUM hologramu pola życia. Jesteś jego osią. Życie jest w twoich rękach. To ty decydujesz o każdym swoim kroku. Nie jesteś zależny od okoliczności ale je...tworzysz. Jesteś twórcą i świadomym kreatorem. Jesteś reżyserem i głównym aktorem w scenariuszach życia, jakie się w hologramie rozgrywają wokół ciebie z twoim udziałem.
W wersji toksycznej, poddajesz siebie i twój hologram kreacjom i manipulacjom innych. Żyjesz na obrzeżach twojego hologramu pola życia. Jesteś tylko marionetką w rękach tych, co mają wpływ na twoje życie. Jesteś zależny od okoliczności, systemu, od decyzji innych. Cierpisz i czujesz się zagubiony, naciskany, osaczony. Doświadczasz stanu, że tak niewiele zależy od ciebie. To w jakiej roli jesteś usadowiony w osobistym hologramie pola życia, zależy od twojego rozeznania, wiedzy i świadomego wyboru. Hologram Pola Życia jest niewidzialny dla fizycznych oczu, ale bardzo żywy i realny. Jest to wielowymiarowy ogromny obszar, którym możesz zarządzać jeśli wiesz jak. Albo inni nim zarządzają, jeśli wiedzą jak. Jest w nim twoja przeszłość, teraźniejszość i warianty przyszłości. Hologram Pola Życia...to twój DOM, który zawiera pamięć wszystkiego co się wydarzyło, również w karmicznej przeszłości. Zawiera też potencjalne warianty przyszłości jeszcze nie wybrane. Jest w nim chwila TERAZ.gdy TY jesteś w TERAZ, w centrum pola. Gdy jesteś w pozycji Centralnej w hologramie pola życia, w chwili TERAZ aktywujesz uzdrawiającą, transformującą, kreującą moc. Przywracasz w sobie zdrowe matryce, siłę,
poczucie wartości, charyzmę i stajesz się znowu SOBĄ. Niemożliwe staje się możliwe. Masz wtedy wgląd w przestrzeń hologramu i jego zapisy. Możesz to zmieniać. Jak to się zaczęło? Ok 15 lat temu, gdy jeszcze pracowałam z energiami, uzdrawiałam dotykiem i na odległość, poczułam, że jest coś więcej wokół człowieka niż Aura. Uświadomiłam sobie że hologram pola życia istnieje. Nazwałam wypracowany przez mnie sposób uzdrawianie hologramu pola życia. Dzisiaj, gdy od wielu lat mieszkam w Australii i pomagam ludziom z różnych krajów, nazwałam stworzoną przez mnie metodę LFT Life Field Therapy. Posługuję się wypracowanymi przez te lata kluczami wglądu, zmiany i kreacji w hologramie pola życia, dla transformacji osobistej, zawodowej i duchowej. Klucze LFT ewoluowały w międzyczasie i stały się nowoczesną, komplementarną metodą zarejestrowaną w Australii przez między narodową asocjację IICT. Częścią tej metody jest nowoczesny, oparty na kwantowych i duchowych pryncypiach Life/Spiritual Coaching. Wrócę na chwilę do momentu ok 15 lat temu, podczas sesji uzdrawiania jaką przeprowadzałam ze starszą, schorowaną kobietą, zobaczyłam, poczułam, zrozumiałam, że jest wokół niej coś więcej niż tylko aura i że to ma dynamiczny zapis. Widziałam obrazy wokół niej, z jej przeszłości i z jej przyszłości. Zrozumiałam, że człowiek otoczony jest polem zdarzeń, żywych historii z jego żywym udziałem. Że te ślady pamięciowe wibrują emocjami z tamtych czasów. A te z przyszłości są jakby zamglone. Zobaczyłam i poczułam, że istnieją połączenia pomiędzy człowiekiem żyjącym w środku takiego hologramu, a zdarzeniami w niego wpisanymi. Że niektóre z nich są jasne i harmonijne, a inne ciemne i poplątane. Że mają wpływ na stan mentalny, emocjonalny, na życie i zdrowie tego człowieka w chwili TERAZ. Miałam wrażenie, że są w hologramie tej kobiety, różne drogi do różnych wariantów przyszłości i że to wszystko razem ją otacza. A ona znajduje się wewnątrz takiego pola zdarzeń przeszłych i przyszłych, ale jakby splątanych. Zrozumiałam także, że choroby z jakimi do mnie przyszła do uzdrowienia ( bóle w kolanach, w plecach, ciężki oddech, guz piersi) mają przyczyny w tych zdarzeniach i wpisanych w nie emocjach. Przyszła do mnie myśl - "to jest pole życia, to jest hologram pola życia w jakim człowiek żyje w środku dzień i noc ah, więc nie tylko w obrębie aury należy uzdrawiać". I zaczęłam zajmować się uzdrawianiem pola życia człowieka, poprzez oczyszczanie zapisów z przeszłości i połączeń z nim w jego chwili TERAZ, a także przyszłymi wyborami, w jego "hologramie pola życia". Miałam świadomość jak bardzo takie żywe ślady pamięciowe z przeszłości (traumy, przeżycia, wdrukowane przekonania) mają na człowieka wpływ wciąż teraz. Często uniemożliwiając realną ocenę sytuacji, własnych możliwości, nakładając toksyczne filtry na aktualne relacje i przekonania, nie mając związku z sytuacją obecną. Przeniesione z przeszłości i odzwierciedlone na chwili teraz, powodowało reakcje nieadekwatne do sytuacji, powodowały urojone cierpienia, psychozy, konflikty z ludźmi tam gdzie nie było powodu do niezgody, czy strach przed podejmowaniem działań, czy używaniem swoich talentów. Byłam już pewna, że te traumatyczne, emocjonalne ślady pamięciowe w hologramie pola życia były powodem dolegliwości fizycznych doświadczanych dzisiaj, takich jak chroniczny ból w ciele, migreny, choroby skóry, infekcje, zapalenia stawów czy nawet...głuchota lub zaniki pamięci.
Do wglądu, jakie zapisy znajdują w hologramie pola życia osoby, używałam nie tylko intuicyjnego badania tzw. trzecim okiem, ale między innymi techniki "czytającej dłoni", którą opracowałam. Dzięki niej odkrywałam zdarzenia z przeszłości w polu życia, połączone z chorobami i problemami człowieka, jakie przeżywał dzisiaj. Oddziaływanie na te dwa miejsca jednocześnie - choroba w ciele i pamięć zdarzenia w polu z tą chorobą związana- dawało niesamowite i błyskawiczne efekty. Uzdrawiałam w taki sposób zanim stał się głośny dwu-punkt. Takie podejście do uzdrawiania, czyniło w czasach ok 15 lat temu, tę metodą niezwykle odkrywczą, nowatorską i efektywną. Ale to mi nie wystarczało. Wciąż poszukiwałam. Pragnęłam pomagać człowiekowi jeszcze bardziej kompleksowo, uniwersalnie. Uzdrawiać nie po jednym wydarzeniu i jedną chorobę na sesję...ale bardziej całościowo. Potrzebowałam takiego klucza metody, której techniki przenikałyby do wymiarów różnych chorób, zakłóceń, problemów jednocześnie i uzdrawiały to jednocześnie. Uwzględniając fakt, że już wiedziałam, że człowiek żyje w 4D bani hologramu pola życia, potrzebny mi był sposób na precyzyjny wgląd w różne wymiary hologramu pola życia, również na odległość i na jego porządkowanie, oczyszczanie, transformowanie, uzdrawianie wielowymiarowo JEDNOCZEŚNIE. Bez użycia wahadła, kryształów, dotyku pola dłonią czy innych tego typu sposobów. Medytowałam nad tym długo. Nie dostawałam odpowiedzi. W końcu podzieliłam się moimi poszukiwaniami, ze znajomym radiestetą, który używał wielu rodzajów różdżek, tablic, wahadeł itd. Woził to wszędzie ze sobą. A mnie ciekawiło, czy jest sposób, żeby badać, diagnozować, uzdrawiać, transformować bez używania tych akcesoriów ( również bez użycia czytającej dłoni), a jednocześnie precyzyjnie, kompleksowo i skutecznie. Kolega zasugerował, żeby skierować w medytacji moje pytanie, intencjonalnie do wymiarów PRZYSZŁOŚCI. To była bardzo dobra sugestia. Dopiero wtedy bowiem, w medytacji dostałam wizję, tak wyraźną jak realna rzeczywistość. W niej była odpowiedź. W mojej wizji pojawiła się żeńska istota, która oznajmiła że jest...z przyszłości. Podała imię OYA (opisałam tę wizję w książce Uzdrawianie Pola Życia). Istota OYA przypominała nieco świetlistego Anioła, ale od razu na początku zaznaczyła, że Aniołem nie jest, tylko jest ludzką istotą, która przeszła transformację świadomości, transformację fizyczną i duchową i my też będziemy kiedyś w przyszłości tacy sami jak oni. To znaczy tylko ci, którzy wybiorą drogę poprzez światło do światła.
Wytłumaczyła co to oznaczało. Między innymi rezygnację z walki, konfliktu, ego-chciejstwa, ze strachu i braku, rezygnację z podziału na różne religie, filozofie i różne ścieżki uzdrawiania. A w zamian poddanie się wyższemu prowadzeniu i uznanie JEDNOŚCI wszystkiego ze wszystkim, a także RÓWNOWAŻNOŚCI wszystkiego, co istnieje. Czyli uzyskania poziomu świadomości, w którym uznajesz, że jedno jest równie ważne jak drugie, niezależnie od tego czy jest duże czy małe i czym to jest. OYA powiedziała, że ja i ona mamy nieustanną komunikację ze sobą poprzez wymiary czasu i że czekała na takie pytania jak moje teraz. Powiedziała, że ma dla mnie sposób na kompleksowe, syntetyczne, uniwersalne, głębokie i skuteczne uzdrawianie w hologramie pola życia. Sposób, jakim oni tam w przyszłości się posługują, gdy zachodzi potrzeba, choć rzadko u nich taka potrzeba uzdrawiania ma miejsce. Zaznaczyła, że w ich wymiarze istnienia, świadomości, wymiarze czasowym, już nie ma podziału na różne metody, techniki uzdrawiania, czy różne filozofie. Że w ich świecie wszystko, co było podzielone ( jak w naszym świecie) powróciło do ŹRÓDŁA i się znowu zjednoczyło w JEDNO. A Źródło to jest miejscem, skąd wyszła JEDNA IDEA, a w miarę upływu czasu i rozwoju ludzkości, była ona coraz bardziej dzielona i rozdrabniana na cząstkowe idee, metody, ścieżki, filozofie aż do stanu zapomnienia, że kiedyś stanowiły one Jedność. Oznajmiła, że to było OK. Nawet i to, że religie ustanowiły różne formy jednego Boga, a uzdrowiciele ustanowili różne formy uzdrawiania i mnożyli akcesoria do tego potrzebne. Na przestrzeni wieków nastąpił podział JEDNEGO rodzaju uzdrawiania, pochodzącego z jednego źródła, które nazwała SYNTEZĄ ŚWIATŁA. OYA powiedziała, że w ich świecie od dawna, od wielu stopni wymiarów świadomości, nie używają akcesoriów typu wahadełka, różdżki, misy czy nawet kryształy do uzdrawiania. Że dla zharmonizowania i uzdrowienia pola życia używają wyłącznie SYNTEZY ŚWIATŁA i Stanu Światła. Pokazała co to znaczy. Ukazała mi siebie w ogromnym polu światła. Rozwinęła to światło wokół siebie. Miało swe źródło wcale nie gdzieś poza nią, ale w niej, w punkcie pomiędzy piersiami, poprzez które oddychała powoli. zdj Synteza Światła w Boskim Sercu Centrala Czakra
Nazwała to miejsce oddychające w niej w centrum pomiędzy piersiami: ESENCJA - CENTRALNA CZAKRA. Synteza wibracji wszystkich czakr. Centralne Boskie Serce. SYNTEZA ŚWIATŁA. Zaznaczyła że to NIE JEST czakra serca. Że tam, w dołeczku pomiędzy piersiami jest żywe światło, esencja, a raczej ISTOTA, co ma mądrość, uczucia miłości, najgłębsze zrozumienie, moc wszechobecną i wie wszystko. Wyższa Jaźń Światło. A kontakt z tym światłem w Centralnym Sercu i pozycja w samym środku pola życia, nazwała STAN CENTRUM/ STAN ŚWIATŁA. To było jak szczegółowa instrukcja, seminarium, szkolenie uzdrawiania z nauczycielem z wymiarów z przyszłości. Następnie uświadomiła mi, że STAN CENTRUM/STAN ŚWIATŁA, czyli kontakt z Esencją Centralną pomiędzy piersiami i umiejscowienie siebie dokładnie w centrum hologramu pola życia, to jest ważne przejście od zwykłej świadomości, w jakiej żyje większość ludzi teraz na Ziemi, do świadomości tzw. oświeconej, ale wciąż potrzebnej do życia na co dzień. Wyjaśniła, że to jest również stan osobistego przygotowania uzdrowiciela do uzdrawiania. Uzyskuje wtedy stan charyzmatyczny, co ma najgłębszy spokój, mądrość, zrozumienie i ma wgląd we wszystkie wymiary hologramu pola życia. Ma moc transformującą i stwórczą. A prowadzi go zasada Najwyższego Dobra, gdyż inaczej być nie może, gdy się pracuje ze Światłem. zdj Stan Centrum w środku HPŻ Stan Centrum/Stan Światła, to jest stan osobistej, optymalnej i zdrowej, wypełnionej współodczuwaniem i spokojem, miłością, pozycją w CENTRUM hologramu pola życia. W kontakcie z Istotą Światła, która oddycha pomiędzy piersiami. Jest to również stan świadomości i aktywności, niezbędny dla optymalnego funkcjonowania na co dzień.
zdj Stan Centrum/Stan Światła Powiedziała, że w następnym kroku, uzdrowiciel potrzebuje nie tylko generować, ale i rozprzestrzeniać to światło wokół siebie z Centralnego Serca. Co oznacza generować i rozprzestrzeniać najgłębsze zrozumienie, spokój i miłość. Takie generowanie przestrzenne tego wszystkiego w hologramie pola życia, nazwała STAN ŚWIATŁA ( j.w.) A hologram pola życia staje się wtedy POLEM CUDU, w którym dzieje się uzdrowienie i porządkowanie na wszelkich potrzebnych poziomach. Hologram jest wtedy całkowicie wypełniony światłem wysokiej wibracji duchowej, empatii, współodczuwania, doskonałej harmonii, spokoju, zrozumienia, mądrości i miłości. Dalej OYA przekazała, że gdy wtedy chory, albo zakłócony, czy w potrzebie człowiek zbliża się do uzdrowiciela który jest w Stanie Centrum/w Stanie Światła, to uzdrowiciel ma intencję odzwierciedlić na nim, w jego polu swój stan, swoją przestrzenną świetlistą matrycę i to człowieka uzdrawia. Poprzez ODZWIERCIEDLENIE PRZESTRZENNEJ ŚWIETLISTEJ MATRCY hologramu pola życia uzdrowiciela na człowieku w potrzebie, zmienia się i transformuje matryca hologramu pola życia tego człowieka (chora i splątana) na Pole Cudu. Czyli inaczej mówiąc, zmienia się ona w doskonale zharmonizowaną, zdrową i szczęśliwą. Pomyślałam, że to ma sens. Przecież fizyka kwantowa i przekazy od tysięcy lat mówią o odzwierciedlaniu rzeczywistości z wyższego wymiaru, na rzeczywistość niższego wymiaru. W tym przypadku tą wyższą rzeczywistością, jest pole światła/pole cudu uzdrowiciela, a niższą jest chore i splątane pole człowieka. OYA pokazała mi jak to robić. Jak dokonuje się ODZWIERCIEDLENIE przestrzennej matrycy światła, pola cudu, w hologramie pola życia chorego człowieka. Dzieje się poprzez wspólne, specyficzne, rytmiczne oddychanie światłem, poprzez Centralne Serce uzdrowiciela i tej osoby jednocześnie. Poprzez synchronizację rytmu oddechu, wibracji, intencji, projekcji, wreszcie stanu rzeczywistego, stanu światła. Oddech musi być przestrzenny z Centralnej Czakry pomiędzy piersiami we wszystkich kierunkach. Pole światła hologramu, czyli Pole Cudu z każdym oddechem staje się większe i większe. A to razem prowadzi do uzdrowienia na wielu poziomach, ponieważ takie inteligentne światło penetruje hologram życia i pracowicie oczyszcza, uporządkowuje, transformuje, uzdrawia różne sfery.
Uzdrawiają się wtedy nie tylko jego bolesne stawy, chory kręgosłup, depresja gdzieś znika, wysokie ciśnienie znika, poziom cukru spada, ale również uzdrawiają się traumy i połączenia człowieka z jego śladami pamięciowymi w hologramie. Czyli dokonuje się transformacja tego, co wpisało się tam w czasie drogi przez życie - toksyczne przekonania, fałszywe wierzenia, żal, pretensja, nienawiść, niewybaczenie itd. Tutaj pragnę dodać, że bardzo charakterystycznym stanem człowieka po sesji LFT i praktyce Stanu Centrum/Stanu Światła jest spontaniczne ZROZUMIENIE i WYBACZENIE, uwolnienie od toksycznych emocji i toksycznej pamięci. OYA na koniec swego przekazu, wykonała ruch wirowy dłonią w powietrzu, zebrała w centrum dłoni Syntezę Światła i przekazała mi ją jak podarunek. Następnie zniknęła. Nie było żadnych fanfarów, specjalnych inicjacji i ceremonii. Zrozumiałam, że teraz moja kolej ten kondensat światła i sposób uzdrawiania poprzez Stan Centrum/Stan Światła przekazywać dalej. Od tamtej pory już nie używam żadnych akcesoriów do badania pola, uzdrawiania, czy wglądu. Do badania hologramu pola życia używam medytacji w Stanie Centrum/Stanie Światła. A jest to stan theta i dużo więcej. Gdyż jest to pozycja w CENTRUM osobistej świadomości, w centrum uwagi umysłu, w centrum osobistego hologramu pola życia, w połączeniu z Centralnym Boskim Sercem w sobie, z Wyższą Jaźnią Światło. Można wtedy badać zawartość wielu wymiarów czasowych hologramu jednocześnie (nie tylko aury) pod względem istnienia tam traumatycznych śladów pamięciowych, powodujących blokady i choroby. Bardzo często pojawiają się synchronicznie obrazy rezultatów w przyszłości, w kontekście podejmowania różnych wyborów, czy sposobów uzdrawiania, czy metod coachingu. Po dokonaniu wglądu w hologram, zdefiniowaniu problemu, pracuje się na linii czasu z połączeniem śladu pamięciowego/przyczyną w przeszłości, ze stanem dzisiaj. Następuje zrozumienie przyczyny choroby czy problemu. Zrozumienie aktywuje odblokowanie energii zablokowanej traumą i niewybaczeniem. Następnie wprowadza się do przeszłości nowy zapis pamięciowy ( projekcję) nowej wersji tamtej sytuacji, wykreowanej z pozycji Stanu Centrum osoby uzdrawianej, czyli mądrej, silnej, asertywnej, ze światła. W ten stan pomaga wejść uzdrowiciel, LFT Coach podczas sesji. Wtedy bardzo szybko znika trauma, znika blokada, znika chroniczny ból, zmienia się nastawienie osoby do siebie, nastawienie do innych ludzi. Zmienia się kształt okoliczności. A dlaczego to wszystko się zmienia tak szybko i kompleksowo? Ponieważ zmiana jednego zapisu pamięci emocjonalnej w przeszłości w hologramie pola życia człowieka, zmienia zapis we wszystkich z tym połączeniach, w wymiarach hologramu. Nie tylko w teraźniejszości ale i w przyszłości. Zmieniają się reakcje człowieka i otoczenia, zresetowana trauma powoduje zmianę okoliczności, zmianę wariantu rzeczywistości.
Jak wiemy z fizyki kwantowej rzeczywistość w jakiej żyjemy zawiera potencjalnie niezliczoną ilość wariantów. A to, jaki wariant zaistnieje, jakie zostanie wybrany, aktywowany, zależy od naszego stanu, nastawienia, przekonania i dokonanego przez nas wyboru. Dzisiaj, gdy pracuję z tym rodzajem uzdrawiania i LFT life/spiritual coachingu już ok 15 lat, mogę powiedzieć, że taki proces niezależnie od tego, co chcemy uzdrowić, najpierw przywraca najgłębszy spokój i poczucie bezpieczeństwa. Zaraz po tym znika zmęczenie, fizyczny ból (np. migreny) i często znikają infekcyjne choroby (np angina), a w następnym kroku czujemy się mocni i asertywni, zaraz potem bardzo kreatywni, a w tle naprawiają się jakby mimochodem trudne relacje i konflikty bez naszego werbalnego udziału. A pomyślne okoliczności generowane przez Pole Cudu, pojawiają się jedna za drugą. O takich rezultatach mogą zaświadczyć dzisiaj setki ludzi, klientów sesji LFT, warsztatów, kursów. Zarówno ludzi z obszarów ezoterycznych, rozwoju osobistego, jak i biznesmeni, liderzy firm, nauczyciele, prawnicy, bankowcy, gospodynie domowe, uczniowie, studenci. LFT jest dla zwyczajnych ludzi. Do praktykowania na co dzień. Stan Centrum/Stan Światła jest dla każdego, nie tylko dla zaawansowanych joginów. Efekty są spektakularne, z dnia na dzień ponieważ tak działa Synteza Światła, gdy posługujesz się nią w imię Najwyższego Dobra. Ewa May Autorka metody LFT Life Field Therapy - uzdrawianie w hologramie pola życia. Wiecej na www.lftcoaching.com