1
2 Spis treści Zmartwychwstały nadzieją człowieka (9 kwietnia)......6 Otwórzmy drzwi Chrystusowi! (10 kwietnia)......7 Chcę zobaczyć Twoje Oblicze, Panie! (11 kwietnia)......8 Wybrał miłość ubogą (12 kwietnia)......9 O liturgii (13 kwietnia).... 10 Wolni w wierze (14 kwietnia).... 12 Człowiek Bożego Miłosierdzia (15 kwietnia Niedziela Miłosierdzia).... 13 Nie poddawać się! (16 kwietnia).... 15 Ochrona życia (17 kwietnia).... 16 Życie eucharystyczne (18 kwietnia).... 18 Trzy wielkie kobiety (19 kwietnia).... 19 Bóg wszystko bierze na siebie (20 kwietnia).... 21 Postępujmy jak chrześcijanie (21 kwietnia).... 22 Powołanie (22 kwietnia III Niedziela Wielkanocna).... 23 Celibat drogą czystości (23 kwietnia).... 25 Obdarowani (24 kwietnia).... 26 Dbać o powołanie (25 kwietnia).... 27 Po co jest religia? (26 kwietnia).... 29 Bóg nas nie opuści (27 kwietnia).... 30 Żyć tajemnicą (28 kwietnia).... 31 Wiara głoszona w pełni (29 kwietnia IV Niedziela Wielkanocna).... 32 Św. Pius V (30 kwietnia).... 34 Wokół beatyfikacji Jana Pawła II (1 maja).... 36 Dlaczego święty? (2 maja).... 41 Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski (3 maja).... 42
3 Nie polegać tylko na sobie (4 maja).... 43 Kilka myśli kard. Schönborna (5 maja).... 44 Szczęście na wyciągnięcie ręki (6 maja V Niedziela Wielkanocna).... 45 Jan Paweł II kieruje do Ducha Świętego (7 maja).... 47 Podstawą jest modlitwa (8 maja).... 48 Eucharystia szczytem modlitwy (9 maja).... 49 Modlitwa w ciszy (10 maja).... 50 Człowiek Bożego Miłosierdzia (11 maja).... 52 Nie oceniajmy (12 maja).... 52 Maryja silniejsza niż dywizje (13 maja VI Niedziela Wielkanocna).... 53 Bez ściemy! (14 maja).... 55 Być znakiem (15 maja).... 57 Miłość i inteligencja (16 maja).... 58 Wierzyć i nie martwić się (17 maja).... 59 Ruch liturgiczny Benedykta XVI (18 maja).... 61 Trwać z Bogiem (19 maja).... 63 Szczęście w chwaleniu Boga (20 maja Wniebowstąpienie Pańskie).... 64 Pierwsze miejsce dla Boga (21 maja).... 65 Stawać się Słowem (22 maja).... 66 Z podniesioną głową (23 maja).... 68 Dzień św. Dominika (24 maja).... 69 Społeczna Krucjata Miłości (25 maja).... 70 Wigilia Zesłania Ducha Świętego (26 maja).... 71 Duch Boży zstępuje na Kościół (27 maja Zesłanie Ducha Świętego).... 72 O Autorze.... 74
9 kwietnia 4 Okres Wielkanocny Zmartwychwstały nadzieją człowieka 9 kwietnia Jezus Chrystus żyje! Tę prawdę przekazuje Święto Wielkiej Nocy. Śmierć nie ma ostatniego słowa, a dominacja w doczesności niekoniecznie oznacza dominację na wieczność. Jezus na ziemi przegrał. Umarł, choć dobrze czynił wszystkim. Nikogo nie skrzywdził, a jeżeli sprzeciwił się komukolwiek, to jedynie mocą prawdy. Chrystus przekazywał miłość i kierował człowieka ku temu co w górze. Został stracony, bo Jego słowa obnażały kłamstwo i powierzchowność tyranów i ludzi bez skrupułów. Jezus odwoływał się do sumienia tego sanktuarium, w którym Bóg mówi do człowieka, chcąc go uchronić od kroczenia błędnymi drogami. Historia ludzkości potwierdza, że głos Boga często jest zagłuszany i nie znajduje posłuchu u wielu ludzi na ziemi. Moment umierania często prowadzi do odwrócenia tej sytuacji, bo choć człowiek dość długo ignorował Boga, w chwili słabości i bezsilności wciąż słyszy Jego głos, natomiast głos ziemskich przyjaciół zanika. Bóg jest naszym towarzyszem życia. Jezus doświadczył wszelkiego zła, jakie może nas spotkać na ziemi. Opuszczenie, zdrada, ciężka praca, brak wdzięczności ze strony tych, którym dobrze czynił. Jezus został całkowicie obnażony, ale został wywyższony przez Ojca, a Jego bezgraniczna Miłość do człowieka wyjednała nam przebaczenie u Ojca. Jezus jest naszą Nadzieją, jedyną i nieprzemijającą. Czy można podważyć fakt Zmartwychwstania? Jezus jest postacią historyczną, ale pewność Jego Zmartwychwstania dają nam jedynie świadectwa ludzi. Czy to powinno nam wystarczyć? Fakt Zmartwychwstania jest na tyle niecodzienny i mało prawdopodobny, że wątpliwości mają rację bytu i są uzasadnione. Apostołowie też nie wierzyli, dopóki nie zobaczyli.
10 kwietnia 5 Musimy przekroczyć próg wiary, zaufać Słowu Boga i świadectwu Kościoła. Oczywiście lepiej jest wierzyć niż nie wierzyć, ale taki argument może nie wystarczyć. Dodam kolejny. Spójrzmy na przemijające imperia, ideologie i wojska ze swoimi licznymi dywizjami i konfrontujmy je z Kościołem, który jest bezbronny jak Jego Pan, nie używa przemocy, kłamstwa i podstępu, ale broni się siłą samej Prawdy. Czy wobec tego Kościół, który trwa wbrew ludzkim kryteriom siły i szansy na przetrwanie, nie powinien być dla nas wystarczającym argumentem prawdziwości Jego świadectwa? Kościół głosi prawdy niewygodne dla świata i pomimo prześladowań to właśnie Kościół przez tysiąclecia opiera się sile świata. To sam Bóg broni Kościoła, ale pod warunkiem trwania Kościoła przy Bogu. Trzeba nam wciąż oczyszczać się, służyć samą miłością i prawdą, a Zmartwychwstanie będzie dla nas oczywistością, która potwierdza się w samej historii ludzkości. Prośmy Maryję, aby nas chroniła od niewiary, aby radość ze Zmartwychwstania towarzyszyła nam przez całe życie. Otwórzmy drzwi Chrystusowi! 10 kwietnia Nie zostaliśmy stworzeni do lęku, ale do odważnego kroczenia w mocy Bożej. Stwórca nie zaplanował dla człowieka zła, ale przygotował raj, który dla wielu ludzi jest nieciekawy i dlatego jak sądzą należy wykreować inny świat. Osiągnięcia ludzkości nie są zbyt przekonywające. Raczej należy powiedzieć: wszelkie próby człowieka, aby urządzić się dobrze i bez Bożej obecności spełzły na niczym. Nie jesteśmy zdolni, aby poradzić sobie z własnym egoizmem, a co dopiero z godzeniem tak wielu różnych egoizmów. Potrzebujemy Chrystusa, który przychodzi, aby wskazać na siebie i mówi: Uczcie się ode mnie, bo jestem cichy i pokornego serca. Bóg ukazuje swoją Twarz. Jego Oblicze nie wzbudza przerażenia, ale współczucie, bo Chrystus uniżył samego siebie i stał się Sługą wszystkich ludzi. Taka postawa nie jest w cenie, choć rzeczywiście zadziwia. Okazuje się, że Jezus jako Pierwszy zmartwychwstał! Okazuje się, że to On jest zwycięzcą życia i śmierci. Nie damy sobie bez Niego rady. Można snuć plany, obmyślać ideologie, które miałyby zabezpieczyć nasze
11 kwietnia 6 bezpieczeństwo. Komunizm, liberalizm, kapitalizm, monarchia, arystokracja, rządy ludu, czyli demokracja, plebiscyty, referenda. Nic nie zdaje na dłuższą metę egzaminu. Dlaczego? Wszystko, co tworzymy, powinno być dobre i często jest, ale zawsze jest tymczasowe i ulotne. Bez zabezpieczenia Boga nie przetrwa. A na czym to zabezpieczenie może polegać? Nic nie da wzywanie Boga, aby ukarał wszystkich myślących inaczej niż my. Nie pomoże nawoływanie, aby unicestwił bandytów, zrzucił ogień na grzeszników. To nie my wydajemy rozkazy. Bóg wie, co należy czynić, ale On kieruje się Miłością i pragnieniem zbawienia wszystkich ludzi, a nie jedynie potrzebą zabezpieczenia bezpieczeństwa garstki ludzi na ziemi. Jego Opatrzność nas nie opuszcza, ale On dopuszcza cierpienie, które nas wydoskonala. Możemy powiedzieć: nie, ale to na niewiele zda się. Bogu należy zaufać, trzeba podążać za Nim i pozwolić, aby wypełnił nas sobą. Nie tylko mamy być Jego narzędziami na ziemi, ale też jesteśmy powołani, aby być Jego Obliczem, aby w naszej twarzy ludzie mogli dostrzec Jego Twarz. Nie będziemy bogami, ale to Bóg mam być w nas. On chce w nas poczuć się jak u siebie. Chrystus pragnie rodzić się w nas nieustannie i na nowo. Matko pomagaj nam poddać się Bogu, który chce wlać w nas swoją Miłość. Chcę zobaczyć Twoje Oblicze, Panie! 11 kwietnia Odważny tytuł jak na człowieka, który jeszcze nie wybiera się na tamten świat Ale czy na pewno należy wystrzegać się pragnienia spotkania Boga twarzą w Twarz? Niekoniecznie, bo przecież Oblicze Boga można zobaczyć w drugim człowieku, jeżeli tylko nauczymy się Bożego patrzenia na ludzi i otaczającą nas rzeczywistość. Nikt nie umiał patrzeć tak, jak On patrzył na ludzi. Jezus widział to, co jest niewidoczne dla oczu, bo On patrzył w głąb serca, zaglądał do wnętrza ludzkiego. Chrystus przenikał na wylot, znał myśli, patrzył z Miłością Boga. My też jesteśmy wezwani do promieniowania Bogiem, do niesienia Chrystusowego spojrzenia. Oczywiście należy to traktować jako wezwanie, bo wciąż jesteśmy ułomni i na drodze naśladowania