Nr 17 (32) PISMO MIESZKAŃCÓW DZIELNICY 9 LIStOPADA 2012. Jesień da się lubić



Podobne dokumenty
OŚRODEK INFLANCKA - WYSOKOŚĆ CEN I OPŁAT ZA KORZYSTANIE Z OBIEKTÓW, URZĄDZEŃ ORAZ USŁUG

KS Prądniczanka to klub związany z dzielnicą Prądnik Czerwony od 1921 roku. Mało prawdopodobne, aby któremuś z ówczesnych założycieli marzyło się, by

ZARZĄDZENIE Nr 61/14. Burmistrza Miasta Hajnówka

PRZEDSZKOLNY PROGRAM EDUKACJI KULTURALNEJ PRZEDSZKOLA INTEGRACYJNEGO NR 137 IM. JANUSZA KORCZAKA W WARSZAWIE

Krzysztof Wójcik: Nasz cel? Rozwój młodych talentów

CENNIK USŁUG OŚRODKA SPORTU I REKREACJI W SOKÓŁCE

OŚRODEK POLONIA - WYSOKOŚĆ CEN I OPŁAT ZA KORZYSTANIE Z OBIEKTÓW, URZĄDZEŃ ORAZ USŁUG.

Publiczne przedszkole z prywatnych funduszy program pilotażowy w Dzielnicy Bemowo m.st. Warszawy

Specjalny patronat honorowy MUZEUM POWSTANIA WARSZAWSKIEGO

Pieniądze z Unii dla warszawskich podstawówek

Opłata za każdą następną Uprawnienia do. dla posiadaczy Podstawowy. minutę pobytu w. (po przekroczeniu czasu 60 dniach/godzinach:

Rozmowa ze sklepem przez telefon


OŚRODEK INFLANCKA - WYSOKOŚĆ CEN I OPŁAT ZA KORZYSTANIE Z OBIEKTÓW, URZĄDZEŃ ORAZ USŁUG

e-konferencja: Szkoła na nowej podstawie?! Q&A

Kalendarz imprez sportowo-rekreacyjnych Wakacje z MOSiR-em 2015

OŚRODEK ROZBRAT-JUTRZENKA - WYSOKOŚĆ CEN I OPŁAT ZA KORZYSTANIE Z OBIEKTÓW, URZĄDZEŃ ORAZ USŁUG

Regulamin Turnieju Piłkarskiego Bądź Następny z okazji Jubileuszu 10-lecia działalności Szkoły Futbolu Staniątki

Środki unijne napędzają rozwój gminy

8 listopada Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy Prawo oświatowe wraz z projektem ustawy Przepisy wprowadzające ustawę Prawo oświatowe.

OŚRODEK POLONIA - WYSOKOŚĆ CEN I OPŁAT ZA KORZYSTANIE Z OBIEKTÓW, URZĄDZEŃ ORAZ USŁUG.

Sąsiedzkie festyny szkolne przykłady realizacji festynów przez szkoły uczestniczące w projekcie Warszawa Lokalnie w 2017 roku

Protokół z XI posiedzenia Komisji Budżetu i Finansów Rady Dzielnicy Mokotów m.st. Warszawy w dniu 12 września 2011 r.

Kapitan Warszawa ratuje stolicę! 20 wydarzeń rodzinnych w każdej dzielnicy Warszawy - propozycja współpracy przy wyjątkowym warszawskim projekcie!

Regulamin cennika Dzielnicowego Ośrodka Sportu i Rekreacji Dzielnicy Praga-Północ m.st. Warszawy.

Wysokość cen i opłat za korzystanie z obiektów, urządzeń oraz usług świadczonych przez Ośrodek Sportu i Rekreacji m.st. Warszawy w Dzielnicy Ochota

SZKOLNY PROGRAM EDUKACJI KULTURALNEJ GIMNAZJUM Z ODDZIAŁAMI DWUJĘZYCZNYMI NR 93 IM. KSIĘŻNEJ IZABELI CZARTORYJSKIEJ W WRSZAWIE

Regulamin rozgrywek Młodzieżowej Ligi Kibica

Scenariusz zajęć edukacyjnych dla uczniów szkoły ponadgimnazjalnej Budżet partycypacyjny czego potrzebuje nasza okolica?

Protokół Nr 26/I/2016 posiedzenia Komisji Edukacji Rady Miejskiej w Łodzi, z dnia 19 stycznia 2016 r.

OPINIE. Wiesław Kubicki Wójt Gminy Zarzecze. Tomasz Bury Radny Sejmiku Województwa Podkarpackiego

Marcin Budnicki. Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś?

PROGRAM AMBASADORSKI. biznesth228.info

Białystok, dnia 15 września 2014 r. Poz UCHWAŁA NR LX/442/14 RADY MIEJSKIEJ W SOKÓŁCE. z dnia 4 września 2014 r.

KRYTEJ PŁYWALNI w Woli

MIĘDZYKULTUROWY TURNIEJ PIŁKI NOŻNEJ

ZARZĄDZENIE NR 3081/2011 PREZYDENTA MIASTA KRAKOWA Z DNIA

ZARZĄDZENIE NR 3086/2011 PREZYDENTA MIASTA KRAKOWA Z DNIA

WIEDZA PRAKTYKA INTEGRACJA

OŚRODEK ROZBRAT-JUTRZENKA -

Nasza Kosmiczna Grosikowa Drużyna liczy 77 małych astronautów i aż 8 kapitanów. PYTANIE DLACZEGO? Jesteśmy szkołą wyróżniającą się tym, że w klasach

Gratisowe pływanie w czasie ferii zimowych na basenie w Woli

SKĄD MAMY PIENIĄDZE I NA CO JE WYDAJEMY?

1. OŚRODEK ROZBRAT-JUTRZENKA - WYSOKOŚĆ CEN I OPŁAT ZA KORZYSTANIE Z OBIEKTÓW, URZĄDZEŃ ORAZ USŁUG. I. PŁYWALNIA:

UCHWAŁA NR VIII/70/2015 RADY MIEJSKIEJ W DĘBICY. z dnia 18 czerwca 2015 r.

Uchwała Nr XLVII/469/01 Rady Miasta Oświęcim z dnia 5 września 2001 r.

Regulamin cennika Dzielnicowego Ośrodka Sportu i Rekreacji Dzielnicy Praga-Północ m.st. Warszawy.

Kulinarni odkrywcy z Podlasia na start!

ZMIANY W ŁÓDZKIEJ EDUKACJI W LATACH (W KIERUNKU ROZWIĄZYWANIA NAGROMADZONYCH PROBLEMÓW)

LEGIA WARSZAWA W DRODZE DO EKSTRAKLASY KOSZYKARZY OFERTA WSPÓŁPRACY LEGIA WARSZAWA KOSZYKÓWKA

Kompleks sportowy na Wielkim Kacku otwarty

Miejsce inne niż wszystkie Biblioteka z Pasją już otwarta

REGULAMIN TURNIEJU PIŁKI NOŻNEJ Z OKAZJI III MEMORIAŁU IM. TADEUSZA SZYBIŃSKIEGO POD HONOROWYM PATRONATEM BURMISTRZA MIASTA I GMINY NIEPOŁOMICE

Cennik (brutto) za 1 godz. korzystania z krytej pływalni

KONCEPCJA PRACY SZKOŁY PODSTAWOWEJ NR 3 im. doktora Janusza Petera w Tomaszowie Lubelskim na lata

CENNIK. Pływalnia PINGWIN Warszawa ul. Oławska 3 A. Udostępnienie pływalni na zajęcia sportowo rekreacyjne


FORMULARZ OFERTY. Przedszkola Niepublicznego posiadającego wpis do ewidencji niepublicznych przedszkoli prowadzonej przez Gminę Błonie


Protokół. XXIX sesji nadzwyczajnej Rady Powiatu w Sanoku IV kadencji. z dnia 14 listopada 2012r.

PROTOKÓŁ NR 2/2015 z posiedzenia Komisji Oświaty, Kultury i Kultury Fizycznej odbytego w dniu 21 stycznia 2015 r. w godzinach od do 15 40

KIM JESTEŚMY OFERTA ZIMA 2015

PROGRAM E-WOLONTARIATU

ZARZĄDZENIE NR ORN BURMISTRZA OLECKA. z dnia 19 stycznia 2016 r.

OŚRODEK SPORTU I REKREACJI M.ST. WARSZAWY W DZIELNICY BEMOWO CENNIK. Pływalnia PINGWIN Warszawa ul. Oławska 3 A

Raport z ewaluacji wewnętrznej Zespół Szkół w Jemielnie rok szkolny 2015/2016

Tydzień akcji ośrodka CAFE 2019

Szanowna Mieszkanko, Szanowny Mieszkańcu miejscowości Pleśna! Zabierz głos w sprawie swojej miejscowości!

Plan pracy Szkoły Podstawowej imienia Janusza Korczaka w Barkowie na rok szkolny 2016/2017 Podstawa prawna:

NIEPUBLICZNA SZKOŁA PODSTAWOWA. Oferta wstępna - poglądowa

Szkoła Podstawowa Nr 10

SZKOŁA PODSTAWOWA NR 138 IM. LEOPOLDA STAFFA W ŁODZI

ZARZĄDZENIE Nr 0151/730/10 PREZYDENTA MIASTA TYCHY z dnia 30 kwietnia 2010 r.

Monitorowanie wdrażania podstawy programowej kształcenia ogólnego w województwie wielkopolskim. WKWiO Kuratorium Oświaty w Poznaniu

PAOOR ML

OŚRODEK INFLANCKA - WYSOKOŚĆ CEN I OPŁAT ZA KORZYSTANIE Z OBIEKTÓW, URZĄDZEŃ ORAZ USŁUG

WITAMY W SZKOLE PODSTAWOWEJ NR 357 ZAPRASZAMY DO WSPÓLNEGO SPACERU PO SŁONECZNEJ SZKOLE

Diagnoza potrzeb i oczekiwań gimnazjalistów w zakresie zagospodarowania ich czasu wolnego. Klub Wersalik Ośrodka Kultury Kraków-Nowa Huta

Elana Toruń. Zapraszamy

OŚRODEK NAMYSŁOWSKA - WYSOKOŚĆ CEN I OPŁAT ZA KORZYSTANIE Z OBIEKTÓW, URZĄDZEŃ ORAZ USŁUG

UCHWAŁA NR XXIII/284/2016 RADY MIASTA MŁAWA. z dnia 25 października 2016 r.

CENNIK KRYTA PŁYWALNIA WODNA NUTA

Regulamin turnieju. 1 Postanowienia ogólne

System szkolenia w BKS CHEMIK Dlaczego klasy sportowe?

10 najlepszych zawodów właściciel szkoły tańca

ZMIANY W PRZEPISACH PRAWA obowiązujące w r. szk. 2012/2013

Aktywnie na Chwarznie i Wiczlinie? Już za chwilę!

CZĘŚĆ 1. CENNIK - PŁYWALNIA WODNIK, przy ul. Gen. R. Abrahama 10

PROTOKÓŁ nr 16 z posiedzenia Komisji Oświaty, Kultury i Sportu, które odbyło się w dniu 24 października 2007 roku

ZARZĄDZENIE NR 3/16 KANCLERZA PAŃSTWOWEJ WYŻSZEJ SZKOŁY ZAWODOWEJ IM. STANISŁAWA STASZICA W PILE

Szkolny Program Edukacji Kulturalnej

CENNIK KRYTA PŁYWALNIA AKWARIUM

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie

AKADEMIA DLA MŁODYCH PRZEWODNIK TRENERA. PRACA ŻYCIE UMIEJĘTNOŚCI

Fizjoterapia szóstym kierunkiem magisterskim. Wpisany przez Ewelina Kukawska wtorek, 09 lutego :38 - Poprawiony wtorek, 19 lipca :59

Obradowała Komisja Edukacji, Kultury i Sportu. Obradowała Komisja Edukacji, Kultury i Sportu kwietnia 2019

Oferta usług eksperckich. Maj 2017

Dorośli, chcemy wam powiedzieć, że

Reforma edukacji - informacja o zmianach. Projekt ustawy Prawo oświatowe wraz z projektem ustawy Przepisy wprowadzające ustawę Prawo oświatowe

Transkrypt:

ISSN 2083-246X Nr 17 (32) PISMO MIESZKAŃCÓW DZIELNICY 9 LIStOPADA 2012 Jesień da się lubić str. 5 FOT. SYLWIA PASTUSZAK Dzielnica na ekranie Ruszyła dzielnicowa telewizja internetowa UrsusTV.pl. Od początku listopada za pośrednictwem strony www.ursustv.pl możemy śledzić bieżące wydarzenia w naszej dzielnicy. str. 2 Byle starczyło sił Jest już projekt saunarium! z dumą opowiada Sławomir Luliński, dyrektor ursuskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. A planów ma całe mnóstwo. Byle starczyło sił wzdycha. str. 4 Jak uniknąć trzeciej zmiany? Trwa porządkowanie oświaty w naszej dzielnicy. O przeprowadzce szkół, trzeciej zmianie na południu i placówkach integracyjnych mówią burmistrz i radni. str. 6-7

Dzielnica na ekranie Ruszyła dzielnicowa telewizja internetowa UrsusTV.pl. Od początku listopada za pośrednictwem strony www.ursustv.pl możemy śledzić bieżące wydarzenia w naszej dzielnicy. We wtorek, 6 listopada ruszyła w pełni profesjonalna telewizja internetowa, która będzie na bieżąco relacjonowała codzienne życie Ursusa. Pod podanym wyżej adresem można obejrzeć reportaże dotykające najbardziej istotnych spraw i wydarzeń, które dzieją się wokół nas. Całość została podzielona tematycznie. Wydarzenia kulturalne, wiadomości sportowe, informacje społeczne, czy wywiady z ciekawymi postaciami związanymi z Ursusem będzie można obejrzeć w ursustv.pl w technologii HD. Dodatkowo, pod koniec każdego miesiąca widzowie będą mogli zapoznać się z najważniejszymi wydarzeniami w skrócie, przedstawionymi w postaci informacyjnego flesza. Chcielibyśmy, aby bieżące wydarzenia dzielnicy były bliżej jej mieszkańców. W dzisiejszych czasach, zabiegani i zapracowani, nie zdajemy sobie sprawy, jak wiele ciekawych inicjatyw odbywa się wokół nas. Chcemy pokazać, że Ursus jest atrakcyjnym miejscem do życia mówi Robert Faliszewski, jeden z założycieli UrsusTV.pl. Istotnym elementem telewizji staną się informacje sportowe. Na bieżąco będą pojawiały się reportaże z meczów KS Ursus oraz innych podobnych wydarzeń na terenie dzielnicy. UrsusTV.pl będzie również w pewnym sensie klubową telewizją naszych Traktorków. Chcemy aby drużyna była bliżej kibiców, ponadto liczymy, że relacje z meczów KS Ursus (pełny zapis spotkań odbywających się na S 3) zachęcą większą liczbę kibiców do odwiedzania stadionu przy Sosnkowskiego mówi Łukasz Budzyński, dyrektor programowy. * * * W tej chwili na stronie ursustv.pl, oprócz informacyjnego flesza zawierającego najważniejsze wydarzenia października, dostępnych jest kilka ciekawych reportaży relacjonujących najbardziej istotne wydarzenia ostatnich tygodni. W zakładce sport można znaleźć relacje z ostatnich meczów KS Ursus rozgrywanych na własnym stadionie z Legionovią i Włókniarzem Zelów. Zawierają nie tylko bramki i najciekawsze akcje, ale również wywiady z trenerami i zawodnikami. Dodatkowo, w reportażu podsumowującym zmagania Ursusowskiej Ligi Piłki Nożnej, nasza telewizja pokazuje, organizowany przez dzielnicę, sport w wydaniu amatorskim. Dział kulturalny, to na razie dwa reportaże opisujące odbywający sie od 21 lat w Ursusie festiwal Wspólnota w Kulturze, a w nich relacje z koncertów, wernisażu i gry miejskiej zorganizowanej dla najmłodszych mieszkańców oraz wywiady z gwiazdami festiwalu. Bieżącą ofertę programową dopełniają dwa materiały z pogranicza wydarzeń dzielnicowych i działań społecznych, a mianowicie relacje z Festiwalu Oświatowego i Kobiecych Inspiracji. Redakcja UrsusTV.pl zwraca sie z prośbą o przesyłanie informacji o ciekawych wydarzeniach i inicjatywach w dzielnicy za pośrednictwem e-maila: redakcja@ursustv.pl Nowolazurowa nie tak szybko Do niedawna budowa ulicy Nowolazurowej przebiegała zgodnie z harmonogramem. Niestety, już wiadomo, że powstająca kosztem 123 milionów złotych inwestycja będzie opóźniona. W styczniu, zamiast całej ulicy, otwarty zostanie jedynie jej fragment, choć i to nie jest jeszcze pewne. Od początku realizacji inwestycja nie miała szczęścia. Budowa rozpoczęła się dopiero w czerwcu ubiegłego roku. Powodem były liczne protesty firm, które przegrały w postępowaniu przetargowym. Zwycięski Strabag zobowiązał się skończyć ulicę w ciągu 18 miesięcy od momentu podpisania umowy, czyli do grudnia tego roku. Już wiadomo, że 2,5-kilometrowy odcinek od węzła Salomea na wysokości Al. Jerozolimskich do ronda przy ulicy Chrościckiego nie zostanie zakończony w terminie. Jak informuje Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych, obecnie ustalany jest nowy harmonogram prac. Zgodnie z terminem ma natomiast zakończyć się budowa odcinka Al. Jerozolimskie ul. Traktorzystów. Oznacza to, że pierwsi kierowcy będą mogli pojechać Nowolazurową już w styczniu. Warunkiem jest jednak terminowe ukończenie połączeń z Al. Jerozolimskimi oraz węzłem Salomea. W tym przypadku wiele zależeć będzie od łaskawości zimowej aury. Budowany odcinek Nowolazurowej to pierwszy etap prac. Ulica rozpocznie swój bieg w Al. Jerozolimskich, przetnie Ryżową na wysokości cmentarza, przebiegnie wiaduktem nad linią kolejową relacji Warszawa Katowice oraz tunelem pod torami relacji Warszawa Poznań. Pierwszy fragment ulicy zakończy swój bieg na rondzie przy Chrościckiego we Włochach. Zgodnie z przyjętym projektem, docelowo Nowolazurowa ma połączyć Ursus z ulicą Połczyńską. Realizacja tego etapu robót z powodów ekonomicznych została jednak odłożona. Urzędnicy prognozują kontynuację prac na lata 2013-15, jednak wszystko będzie zależeć od kondycji finansowej warszawskiego budżetu. ŁP PISMO MIESZKAŃCÓW DZIELNICY Wydawca: Grupa Biznesu Calmein Sp. z o. o. Redaktor naczelny: Marek Stańczak Sekretarz redakcji: Krzysztof Zorski Zespół: Greta Droździel-Papuga, Jacek Głuski, Agnieszka Gorzkowska, Halina Kosicka, Łukasz Prokop Studio graficzne: Robert Muchajer, Artur Szuba Sekretariat, reklama i ogłoszenia drobne: Małgorzata Wójcik, tel. 22 648 39 87 Redakcja: ul. Meander 14, 02-791 Warszawa tel. 22 648 39 87 e-mail: redakcja@naszursus.pl Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń i zastrzega sobie prawo do niepublikowania, względnie skracania niezamówionych tekstów. Nakład: 30 000 egz. Druk: Agora S.A.

9 listopada 2012 CO WARTO WIEDZIEĆ? Nasze drogie bilety Wskutek decyzji Rady Warszawy, przed nami drugi etap reformy taryfy biletowej wchodzi w życie 1 stycznia 2013 roku. Zebraliśmy dla Państwa najważniejsze informacje Ceny biletów normalnych strefa 1 i 2 wyniosą: 20-minutowy 3,40 zł, 40-minutowy 4,60, 60-minutowy 6,40. Za bilety normalne strefa 1 zapłacimy: jednorazowy 4,40 zł, dobowy 15, 3-dniowy 30. Za bilety długookresowe imienne strefa 1 trzeba będzie zapłacić: 30-dniowy 100 zł, 90-dniowy 250. Wzrośnie nawet cena Biletu Seniora, choć w I etapie reformy (sierpień 2011) podwyżka go nie objęła. Teraz pasażerowie między 65. a 70. rokiem życia będą musieli zapłacić 50 zł za rok. Pamiętajmy, że gapowe też kosztuje jazda bez biletu, to po podwyżce 220 zł, a bez dokumentu upoważniającego do ulg 176 zł. Obecnie bilety można kupować już nie tylko w punktach sprzedaży, ale i w biletomatach, przez telefon komórkowy (czasowe i krótkookresowe), Internet (długookresowe). ZTM podpowiada Aby stare bilety mogły być ważne po 1 stycznia, warto je skasować, bądź aktywować jeszcze przed wejściem nowej taryfy, czyli najpóźniej do 31 grudnia 2012 do godz. 23.59. Każdy, komu po 1 stycznia 2013 pozostanie wciąż aktywny bilet długookresowy ze starej taryfy, będzie mógł spokojnie zakodować jeszcze jeden w nowej cenie pod warunkiem, że nowy będzie tego samego rodzaju i typu. W przeciwnym wypadku aktywny bilet kupiony po starej cenie zostanie usunięty. Stare do zwrotu ZTM przygotował też nowe zasady zwrotów biletów nieskasowanych lub nieaktywowanych (bez biletu jednorazowego pojazdowego) jeśli ich wartość nie przekroczy 50 zł, będzie można je zwracać od ręki, bez formalności i opłat. Zwrot biletów o wartości większej niż 50 zł, nie przekraczających 250 sztuk, będzie wymagał podpisania specjalnego oświadczenia za okazaniem dokumentu tożsamości. Zwrot ponad 250 niewykorzystanych biletów będzie niemożliwy jedynie za dopłatą można będzie wymienić taką liczbę na nowe bilety. Lepiej także wyjeździć wcześniej zakodowany bilet długookresowy wyjątkowo w przypadku zwrotu trzeba będzie jeszcze uiścić opłatę manipulacyjną. Kto za darmo? Przypominamy, że z darmowej jazdy komunikacją miejską korzystać mogą osoby, które: ukończyły 70 lat, są niepełnosprawne, bezrobotne, w trudnej sytuacji materialnej. Do tej grupy należą też dzieci z rodzin wielodzietnych, z rodzinnych domów dziecka oraz rodzin zastępczych. Szczegółowe informacje na temat przepisów i nowych cen biletów są dostępne na stronie www.ztm.waw.pl oraz na całodobowej infolinii 801 044 484. Dlaczego podwyżka? ZTM tłumaczy, że bez podwyżki warszawskiej komunikacji publicznej (największej i najnowocześniejszej w kraju) mogłaby grozić zapaść. Konieczne stałoby się zmniejszenie liczby pojazdów i likwidacja tras (tylko odpowiedzmy sobie, czy wszystkie trasy są dobrze wykorzystywane?). Niejasne stałyby się losy Wspólnego Biletu, który ułatwia pasażerom komunikację w KM oraz WKD. Ograniczona zostałaby liczba inwestycji. W stolicy pokrycie wydatków komunikacyjnych wpływami z biletów oraz koszty biletów są FOT. POLSKALOKALNA.PL niskie na tle innych miast. A rosną ceny za paliwo, prąd czy dostęp do infrastruktury torowej. Szkoda tylko, że w parze z podwyżkami nie rosną pensje Wielu z nas zapłaci za nowe bilety sporą część swojego wynagrodzenia zwłaszcza osoby, które muszą jeździć w II strefie. AGNIESZKA GORZKOWSKA

Byle starczyło sił Rozmowa z dyrektorem Ośrodka Sportu i Rekreacji, Sławomirem Lulińskim Proszę przedstawić się Czytelnikom. Jestem absolwentem warszawskiej AWF. Moja specjalność to nauczyciel wychowania fizycznego. Wcześniej pracowałem w Urzędzie Miasta st. Warszawy kierowałem tam Wydziałem Sportu. Następnie byłem dyrektorem Gminnego Ośrodka Sportu w Raszynie, a obecnie pracuję tu, w Ursusie. Kiedy objął pan stanowisko dyrektora OSiR? W kwietniu 2010 roku. Co uznaje Pan za największe sukcesy swojej dotychczasowej kadencji? Każda, nawet najdrobniejsza inwestycja czy modernizacja oznacza dla mnie duży sukces, bo nie jest tajemnicą i nie powiem tu nic złego, że gdy zacząłem pełnić w Ursusie swoją funkcję, ośrodek sportu był bardzo zaniedbany. Nie ma już dziś znaczenia, z jakich powodów. Sporo środków i wysiłków, czego może aż tak nie widać, poszło na remonty, naprawy i konserwacje pływalni. Do największych osiągnięć, które już są widoczne, należy zbudowany kompleks sportowy Orlik 2012. Udało się też wymienić trybuny, ogrodzenie, zegar na stadionie. Wykonano w budynku pływalni Skalar salkę fitness (bardzo dobrze się przyjęła, regularnie przychodzi tu około 300 kobiet) w miejsce kawiarenki, którą przeniosłem na dół. W chwili obecnej realizowana jest jeszcze większa inwestycja boisko. Zakończył się przetarg na modernizację saunarium. Prace modernizacyjne rozpoczęły się 6 listopada jak wszystko dobrze pójdzie, do końca roku w Ośrodku będziemy mieli do dyspozycji 3 rodzaje saun, co pozwoli nam przodować wśród innych OSiR-ów z tej części Warszawy: dodatkowo, do istniejących już dwóch saun zainstalowane zostaną jeszcze sauna parowa oraz sauna infrared Infrared, czyli? To będzie sauna na podczerwień. Nagrzewanie takimi promieniami ma doskonałe działanie lecznicze. Może to nie jest na rynku aż taką nowością, ale niewiele obiektów może pochwalić się tym rodzajem saun. Jest już projekt saunarium! Ile osób pomieści? Spokojnie około piętnastu. A jak wszystko dobrze pójdzie, do końca lutego pojawi się u nas sala aerobowa. Pożar w czasie wakacji pochłonął trochę pieniędzy, dlatego z remontem sali mogę ruszyć dopiero w przyszłym roku. Już został zakończony przetarg na sprzęt Jak taka sala będzie wyglądać? Zainstalujemy sprzęt do treningu beztlenowego. Krótko mówiąc: rowery, stepery, eliptyki, bieżnie To będzie się mieściło na dole w Skalarze, gdzie obecnie jest sklep. Wszystko zostanie przerobione. Nie, sklep nie zniknie. A obie inwestycje i saunarium, i sala będą realizowane za pieniądze wypracowane przez OSiR. Wspomnę jeszcze o jednej inwestycji: zakończył się już przetarg i od strony południowej stadionu, w części od alei Bzów, zostanie wymienione ogrodzenie. Z jakimi problemami przyszło się panu dotychczas zmierzyć? Czytałam w różnych komentarzach w Internecie, że np. na basenach jest tłok... Jeszcze w nawiązaniu do ogrodzenia mamy problem z dewastacją i spożywaniem alkoholu. Liczę, że stawiając już porządne ogrodzenie, uda nam się nad tym zapanować. A tłok? To jest akurat miły problem. Niewątpliwie. Raczej dotyczy pływalni Skalar. Albatros jest już starą pływalnią, nie tak obleganą, ze względu na mniej atrakcji dla dzieci. Jednak dla chcących spokojnie popływać Albatros, mimo gorszych warunków, stanowi dobre miejsce. Z drugiej strony, OSiR jest zobligowany ustawowo, żeby też zarabiać. To nie tak, że jest utrzymywany przez dzielnicę w stu procentach. OSiR w Ursusie jest zakładem budżetowym od 2004 roku. To znaczy, że powinien wypracować minimum 50 procent swoich kosztów. Może nawet więcej. Miasto może dofinansować, ale tylko do 50% Dzielnica dotuje nas na ponad 2 miliony złotych. Tak. A my wypracowujemy ponad 3 miliony. Staramy się. Obejmując tu funkcję zdobywałem na początku o ponad milion mniej, niż obecnie. Na pewno w ostatnim czasie wzrosły też ceny? Troszkę. Ale dzięki temu, że dzielnica dofinansowuje, bilety kosztują o wiele taniej. Całkowicie komercyjnie cena nie wynosiłaby 13 złotych, lecz około dwudziestu. Generalnie popiera Pan sposób finansowania OSiR jako zakładu, nie jednostki budżetowej? Zakład daje o wiele więcej możliwości, choć skłania do bycia menedżerem. Wolę zakłady. Wcześniej pracowałem w jednostce. I pozostały pewnie złe wrażenia? Taka stagnacja... Na szesnaście warszawskich OSiRów sześć jest jeszcze jednostkami budżetowymi. Tak. Wyniki, jakie uzyskują OSiR-y będące zakładami, są dużo lepsze od tych, które osiągają placówki działające jako jednostki. Kierowanie zakładem wymusza na osobach zarządzających podejmowanie jakichś działań w celu powiększania wpływów. Ja akurat to lubię. Jak mi brakuje środków, łapię za ucho wszystkich kierowników (śmiech) wtedy wspólnie myślą, zwiększają ofertę. W naszym przypadku, powtórzę, za własne środki z przychodów robimy salę aerobową, czy saunarium. Staramy się zarobione pieniądze wkładać w coś, co też przyniesie korzyści. Znalazłam taki ranking z końca 2009 roku. Z zestawienia wynika, że pływalnia Skalar znalazła się na trzecim miejscu wśród 26 basenów wziętych pod uwagę na podium Warszawianka, 2. miejsce dla Ochoty). Albatros był 16. Ja mam tu jeszcze jeden, z 2011. Nasz OSiR jako całość w rankingu TVN Warszawa otrzymał pierwsze miejsce! Chyba to za sprawą placów zabaw, parków... Mamy dość specyficzne warunki: dużo terenu do spacerowania, a niektóre OsiR-y w centrum to jest po prostu plombka wbita gdzieś między blokami. Przyznaję: do tego rankingu nie dotarłam. Jeszcze mam najnowszy ranking, zakończony we wrześniu 2012, portalu infobasen.pl. Na Mazowszu Skalar zajmuje 12. miejsce. 62. przypadło Albatrosowi. Według zestawienia obejmującego baseny stolicy, na pierwszym miejscu plasuje się Warszawianka, na 2. pływalnia Anin, a 3. Skalar! Albatros zdobył 32. na 39 miejsc. Jeśli chodzi o Albatrosa, nie jest źle. Skalar ma swoje plusy: część rekreacyjną, basenik dla dzieci, dzięki ozonowaniu woda jest przyjazna Pewnie przyjechałoby do nas jeszcze więcej osób, gdyby nie te niedogodności komunikacyjne. Obecnie ze Skalara korzysta codziennie 300-400 osób, nie licząc szkół. Nie narzekam. Z Albatrosa mniej, pewnie o połowę. Jak zaczęliśmy sprzedaż biletów w tym roku na nasze zajęcia, ludzie stali po kilka godzin w kolejce. Już około 10 się ustawiali, a sprzedaż karnetów rozpoczęliśmy o 15 Dla mnie to było miłe, dla ludzi ze względu na czekanie pewnie trochę mniej. Przytoczę jeszcze komentarze internautów o Skalarze : Czysto, muzyczka gra. Odwiedziłem wiele takich kompleksów, ale ten jest naprawdę świetny. Inny wpis: Płatne za 45 min., podczas gdy na innych jest za 60 min.. Jest napisane 45, ale dodajmy jeszcze 10 technicznego klient ma 10 minut za darmo wliczone w systemie, czyli jest tak naprawdę 55. O Albatrosie : brak zjeżdżalni, zimno, ciasno, woda chlorowana, sauna zatłoczona. Albatros była pływalnią odkrytą, dorobiono dach kilkanaście lat temu starą technologią, która już teraz może nie trzymać ciepła. Zdaję sobie sprawę, że ten basen jest dziś już trochę prowizorką. Jakie nowości zawiera tegoroczna oferta naszego OSiR-u? Realizujemy bezpłatny program Piłkarz skierowany do dzieci i realizowany na Orliku. Przystąpiliśmy do warszawskiego programu Senior starszy, sprawniejszy seniorzy, emeryci i renciści po 55. roku życia mogą korzystać z pływalni nieodpłatnie. Te programy realizujemy finansowo samodzielnie. Prowadzimy też szereg zajęć komercyjnych, m.in. aqua aerobic, zumba, pilates, balet dla najmłodszych, zajęcia dla cheerleaderek Za chwilę pojawi się ta sala aerobowa, o której już mówiłem i wzrośnie oferta dla mieszkańców. Na stronie Urzędu Dzielnicy jeszcze widnieją inne zajęcia zaznaczone gwiazdką, czyli podobno wkrótce ruszą gimnastyka ciężarowa, kursy ratownictwa wodnego, nurkowania Kręgielnia? To jakieś przestarzałe (śmiech). Chociaż dysponuję na pierwszym piętrze Skalara pomieszczeniem około 400 metrów kwadratowych, które jest jeszcze nie wykończone usilnie zabiegam o środki, by to sfinalizować. To już poważna inwestycja, której z własnych funduszy nie zrealizuję. Zamiast kręgielni chciałbym tam zrobić profesjonalny fitness. A park linowy? Tak zwany mały park linowy. Marzył mi się, od kiedy zacząłem tutaj pracować. Udało się go stworzyć. Już działa. Czynny od każdego czwartku do niedzieli na razie taki malutki, dla małych dzieci Od wiosny będzie działał non stop. Znalazłem dzierżawcę. Park prowadzą profesjonalni ludzie instruktorzy; pilnują wstępu oraz bezpieczeństwa Na jakim etapie jest modernizacja bocznej płyty boiska? Została wykonana już podbudowa, ruszyły prace związane z wykonywaniem chodników, trybun. Niebawem rozpocznie się montaż oświetlenia zostało już przywiezione. Myślę, że wykonano około 40 procent. Koszt tej inwestycji to ponad 2 mln 600 tys. zł. Do końca grudnia prace powinny się zakończyć. Głównym beneficjentem będzie klub sportowy użytkowanie na zasadach komercyjnych. Ale przewidujemy tam wiele imprez dla mieszkańców. Nie brakuje Panu hali sportowej? Brakuje bardzo! Jest miejsce, jest potencjał. To kolejne narzędzie do zarabiania pieniędzy i jednocześnie rozszerzenie bazy sportowej i rekreacyjnej dla mieszkańców. Na duże imprezy trzeba mieć halę. Ja takich nie robię, bo nie mam gdzie. Teraz jednak jest kryzys, odczuwa się, że pieniędzy w miastach coraz mniej i to nie jest dobry moment na inwestowanie. Czy można było wcześniej wybudować, to pytanie nie do mnie. A inne pana marzenia? Grill dla mieszkańców, klub fitness z prawdziwego zdarzenia, całkowita modernizacja stadionu, hotel... W Ursusie jest przestrzeń to nas wyróżnia w Warszawie Musimy nadążać za nowoczesnością, przyciągać ludzi. Zawsze mówię, że serwisujemy ludzi jak im się u nas spodoba, wrócą. Zbliża się 2013 rok. Są obawy? Zawiesiłem sobie poprzeczkę wypracowania jeszcze większej ilości przychodów, niż dotychczas. Aż się boję Jeśli chodzi o dotacje, na pewno będzie ich mniej. Ale przecież spowolnienie gospodarcze nie będzie trwało wiecznie. Mam nadzieję, że co najwyżej dwa lata. Byle starczyło sił... ROZMAWIAŁA AGNIESZKA GORZKOWSKA

9 listopada 2012 Życie zaczyna się dopiero jesienią, kiedy robi się chłodniej Francis Scott Fitzgerald Wielki Gatsby Gdy tylko pierwszy jesienny liść musnął ziemię, zaczęłam się zastanawiać, kto jako pierwszy rozpocznie narzekanie na tę porę roku. Sezon stękania na szarość, deszcz, zimno i tym podobne rozpoczęła moja przyjaciółka, która z wielkim żalem musiała schować letnią opaleniznę pod grubym swetrem. Każdego roku dzielnie znoszę narzekania przyjaciół, rodziny, znajomych ba! nawet sąsiadek na panującą pogodę. W tym roku jednak zamiast kiwać głową w rytm narzekań, czy uparcie bronić swojego że jesień to piękna pora, po prostu podzielę się z Wami swoim punktem widzenia. Należę, zdaje się, do bardzo rzadkiego gatunku ludzi, którzy wolą noc od dnia, zimno od ciepła, jesień od lata. Co kocham w jesieni? Jej kolory. Czerwony, pomarańczowy, żółty, brązowy. Barwy te mają głównie liście, tak znienawidzone przez wielu, a tak uwielbiane przeze mnie. Leżąc na szarych, smutnych chodnikach, rozweselają drogę do pracy, szkoły czy sklepu, a dźwięk, który wydobywa się spod butów, gdy idziesz ulicą jest dla mojej duszy jak muzyka. Uwielbiam wieczory spędzane w domu, kiedy za oknem deszcz i rześkość, która zdaje się z niego wydobywać. Jesień ma przede wszystkim swoje smaki, których nie znają inne pory roku. Lato to truskawki, zima grzybowa i pierogi, jesień zaś dynie i jabłka. Zarówno jedne, jak i drugie zjem w każdej postaci i nie ma możliwości, aby Muzyka liści mi się znudziły. Papryki oraz różne kabaczkowate warzywa nigdy nie smakują lepiej, niż o tej porze roku. Plus oczywiście sezon grzybów, który owocuje nie tylko samymi zbiorami, ale i dodatkową integracją rodzinno-przyjacielską. Jest jednak rzecz, której jesienią ulegam najmocniej: to wyraźnie zaznaczona granica między dniem, a nocą. Zimą jest głownie noc, latem dzień. Jesienią zaś możemy wręcz dotknąć linii, która przedziera się między tymi porami doby. Ta tajemniczość i subtelność. Wydarzenia dnia poprzedniego muskają się z jeszcze nie dokonanymi wydarzeniami dnia dzisiejszego. Warto wspomnieć jeszcze o pięknym święcie, które obchodzimy w Polsce jesienią Święcie Niepodległości. Nawiasem ciekawa jestem, co władze Ursusa przygotowały Galeria Sztuki Współczesnej Ad-hoc zaprasza 10 listopada (godz. 17) na otwarcie podwójnej wystawy: Syrenka w historii i herbie Warszawy ze zbiorów Leszka Białkowskiego oraz Warszawska syrenka w rysunkach Piotra Szałkowskiego. Leszek Białkowski prezentuje swoje zbiory od daw - nych syrenich straszydeł, jak i przy jaznych, uśmiechniętych nimf. Można podziwiać miniaturowe, metalowe znaczki na szpilkach, medale, zapałczane etykiety, proporczyki, znaczki pocztowe, exlibrisy, kartki pocztowe, papiery firmowe, plakaty, jednym słowem wszystko, co było przyozdobione syrenką. Kolekcjoner rybich panien prezentuje tylko niewielką część swoich zbiorów całość liczy 5450 eksponatów. Kolekcja zaczęła powstawać w latach pięćdziesiątych. Jako warszawiak od czterech pokoleń poczuwam się do zbie rania wszystkiego, co przedstawia patronkę naszego miasta powiedział nam pan na tę okazję, jak to wypadnie. Zapowiedzi są Często słyszę, że ktoś cierpi na jesienną depresję czy chandrę. Całe szczęście, ja na takową nie zapadam. Nie doszukuję się w tej porze roku minusów, lecz zalet. Dzięki temu każdy dzień jest przyjemny, a czas odliczany do upragnionej zimy mija mi z uśmiechem na twarzy. Mogłam oczywiście Was nie przekonać do uroków jesieni, dlatego gdy tylko zaczniecie zapadać na jesienne przygnębienie proponuję zjeść świeże jabłuszko, wsiąść na rower i pojechać do najbliższego parku. Usiąść na ławce wraz z najnowszym wydaniem Naszego Ursusa, delektować się chwilą i pięknymi, jesiennymi barwami, otaczającymi nas ze wszystkich stron. WASZA WERONIKA W GALERII AD-HOC Wystawa syrenek Leszek. Warszawska syrenka w rysunkach Piotra Szałkowskiego to cykl rysunków przedstawiających syreny, które poprzez otaczające je symbole wyrażają najważniejsze wydarzenia w polskiej historii. Zwieńczeniem cyklu są dwie serie pocztówek Złotej i Srebrnej, które będą zaprezentowane w Galerii Ad-hoc. Wystawę można oglądać od 10 do 30 listopada. Serdecznie zapraszamy. Twórcy pośród nas Nie tylko bibliotekarz Tego energicznego mężczyznę o szczupłej sylwetce można wziąć raczej za sportowca, niż za dyrektora. Piotr Jankowski, absolwent studiów humanistycznych na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu oraz podyplomowego bibliotekoznawstwa na Uniwersytecie Warszawskim, a także handlu zagranicznego na SGH kierował klubem kultury na Ursynowie, a w roku 2002 objął stanowisko dyrektora Biblioteki Publicznej im. Grabskiego w Ursusie. Od razu zaczął realizować program reformowania i rozwoju tej placówki. Bo dla Piotra Jankowskiego biblioteka to nie tylko wypożyczalnia książek i czytelnia, ale ważna instytucja upowszechniania wiedzy, rozwijania i zaspokajania potrzeb czytelniczych, a także aktywizująca życie kulturalne. Taka placówka powinna być nowoczesna i atrakcyjna zarówno dla starszych, jak i dla młodzieży. Piotr Jankowski chętnie powtarza, że jego biblioteka zmierza od Galaktyki Gutenberga do Galaktyki Gatesa. To stwierdzenie zawiera w sobie wymóg szybkiego przejścia od udostępniania drukowanego słowa do scalonego poprzez Internet systemu obsługi bibliotecznej. W tym systemie (o nazwie Sowa) działa już wszystkich 5 placówek Biblioteki Publicznej w Ursusie. Wkrótce będzie można korzystać z części zbiorów bibliotecznych nie wychodząc z domu, tylko czytać książki na ekranie osobistych komputerów. Współczesna biblioteka, aby dotrzeć do młodego człowieka posługującego się na co dzień laptopem i wielofunkcyjnym telefonem komórkowym z Internetem, musi operować nie tylko słowem drukowanym, ale wszystkimi nowoczesnymi mediami. Dzisiejsze biblioteki winny spełniać rolę edukacyjną i informacyjną, ale także integrować lokalne społeczeństwo wokół działalności kulturalnej, pełnić misję obywatelską. * * * Pod kierownictwem Piotra Jankowskiego biblioteka przy ul. Plutonu Torpedy 47 stała się ważnym elementem w kulturalnej strukturze Warszawy. Zaczęła też pełnić rolę międzynarodową poprzez realizację zaleceń UNESCO- IFLA, aby biblioteki publiczne przekształcały się w centra edukacyjno-informacyjne. Zorganizowana przez dyrektora międzynarodowa konferencja Różnorodność kulturowa a Internet została włączona do kalendarza imprez Europejskiego Roku Dialogu Międzykulturowego 2008. W latach 2002-2011 liczba czytelników aktywnie uczestniczących w działaniach podejmowanych przez bibliotekę wzrosła z 8 do 17 tysięcy. Posypały się krajowe i zagraniczne wyróżnienia, a wśród nich: Nagroda Ikar 2009 za różnorodność działań, Nagroda im. Kierbedziów 2011 w kategorii Praca z młodym czytelnikiem, wyróżnienie na XI Warszawskim Festiwalu Twórczości Artystycznej Asteriada 2012. Piotr Jankowski wyróżniony został honorową odznaką Zasłużony dla Kultury Polskiej, a także odznaką Zasłużony dla Warszawy. Gdy 14 maja 2012 roku wręczano mu to bardzo cenione w stolicy wyróżnienie, oświadczył, iż dedykuje je swoim dziadkom, Czesławowi i Janinie Jankowskim. Tym pięknym gestem złożył hołd dzielnej parze małżeńskiej, której cukiernia na warszawskim Powiślu w czasie okupacji przekazywała PCK dary w postaci wyrobów i wpłat pieniężnych dla głodujących sierot, więźniów Pawiaka i jeńców obozów koncentracyjnych. W czasie Powstania Warszawskiego cukiernia przy ul. Radnej 19 legła w gruzach, pozbawiając rodzinę dachu nad głową i całego dobytku. Zdaniem Piotra Jankowskiego, w bibliotekach publicznych znajdują się klucze do najlepszych uniwersytetów, dlatego trzeba nieustannie starać się, aby placówki dysponowały stale uzupełnianym księgozbiorem, zawierającym najlepsze światowe pozycje. JACEK GŁUSKI

TRZECIA ZMIANA? JAK JEJ UNIKNĄĆ? Rozmowa z Wiesławem Krzemieniem, burmistrzem Ursusa, odpowiedzialnym za oświatę Panie burmistrzu, od prawie dwóch lat nadzoruje pan działalność naszych placówek oświatowych. Jaki jest ich stan? Oświata, w ogólnym tego słowa znaczeniu, stoi w Ursusie na dobrym poziomie. Mam na myśli zarówno infrastrukturę, jak i zarządzanie poszczególnymi placówkami. W efekcie przekłada się na dobry poziom nauczania. Odnosi się to do wszystkich placówek. Burmistrzowie wszystkich warszawskich dzielnic narzekają na brak wystarczających pieniędzy na wynagrodzenia dla nauczycieli, na wyposażenie, czy też remonty budynków. W Ursusie jest podobnie? Tak, wszyscy zmagamy się z niskim budżetem. Rozpoczynając obecny rok, mieliśmy półtora miliona złotych niedoborów na wynagrodzenia i ich pochodne dla nauczycieli, a także ponad dwa miliony na dotacje dla placówek niepublicznych. Zwróciłem się do dyrektorów szkół, przedszkoli, poradni oraz pracowników Urzędu Dzielnicy Ursus z prośbą o racjonalizację wydatków. Dziś mogę wszystkim podziękować za zaangażowanie i poniesiony trud. Zarząd naszej dzielnicy nie ma problemów z zamknięciem roku budżetowego. Zrównoważaliśmy niedobory oświaty oszczędnościami w innych sferach. Na wydatki obligatoryjne środków nam nie zabraknie. Oczywiście, z powodu kryzysu, otrzymujemy do budżetu dzielnicy mniejsze środki, co poskutkowało znacznym zmniejszeniem, w porównaniu do lat ubiegłych, kwot przeznaczonych na remonty i wyposażenie obiektów zarządzanych przez Urząd Dzielnicy, w tym budynków placówek oświatowych. Dzielnica Ursus staje się coraz młodsza z uwagi na budowę osiedli wielomieszkaniowych i napływ młodych rodziców, a w konsekwencji licznych urodzin dzieci. Otrzymujemy informacje o braku miejsc w żłobkach i przedszkolach. Jak zarząd i Rada Dzielnicy rozwiążą ten problem? Rzeczywiście, w ostatnich latach przybyło nam mieszkańców. Oficjalnie dzielnicę Ursus zamieszkuje 51 tysięcy osób. Biorąc pod uwagę również niezameldowanych, otrzymamy liczbę około 56 tysięcy. Dane demograficzne pokazują, że naszą dzielnicę chętnie wybierają młode małżeństwa. Odnotowujemy dużą liczbę narodzin, a tym samym szybki przyrost naturalny. Z tego powodu brakuje miejsc w żłobkach i przedszkolach. Zarząd i Rada Dzielnicy podejmują szereg działań, aby tę sytuację zmienić i ułatwić mieszkańcom dostęp do publicznych placówek oświaty. W 2012 r. rozpoczęliśmy budowę żłobka przy ulicy Czerwona Droga, gdzie docelowo znajdzie opiekę ponad setka najmłodszych. W tym roku oddaliśmy do użytku 5 oddziałów w nowo rozbudowanej części Przedszkola nr 219 przy Keniga na Niedźwiadku, co umożliwiło przyjęcie dodatkowych 140 przedszkolaków Jesteśmy świadomi faktu, że podjęte działania nie pokrywają w pełni potrzeb. Niestety, obecnie nie posiadamy odpowiedniej ilości działek i środków na stawianie kolejnych obiektów. Wybudowanie nowej szkoły i przedszkola wymaga nakładów rzędu 30 milionów. Taki projekt został opracowany w latach 2009-2010, z myślą o działce przy ulicy Dzieci Warszawy 42. Nie można go jednak zrealizować z dwóch powodów: do gruntów na tej działce pojawiły się roszczenia spadkobierców byłych właścicieli; drugim powodem jest brak wystarczających środków. Do dyspozycji w latach 2013-2016 pozostaje nam 9 964 239 złotyh. Ten przykład pokazuje wyraźnie skalę problemu. Jaka jest sytuacja w szkołach podstawowych? Dostajemy pełne obaw sygnały od rodziców, których dzieci z klas zero i pierwszych będą zmuszone chodzić na trzecią zmianę już od przyszłego roku. Zarząd, wspólnie z Wydziałem Oświaty, pracuje nad tym problemem od kilku miesięcy. Dane demograficzne pokazują nam, ile dzieci będzie uczęszczać do klas zero i pierwszych w kolejnych latach. W szkołach podstawowych po północnej stronie Ursusa dzieci będą uczyć się nadal na dwie zmiany. Natomiast w południowej części naszej dzielnicy, głównie za przyczyną liczby uczniów z osiedla Skorosze, grozi nam trzecia zmiana dla najmłodszych, które będą musiały kończyć zajęcia o 19, a nawet 20. Wiedząc o tym, prowadzimy od kilku miesięcy analizy i dyskusje mające dać odpowiedź na pytanie: jak problem rozwiązać? Już w roku szkolnym 2013-2014 musimy przygotować sale lekcyjne dla 22-27 nowych oddziałów, a klasy szóste w szkołach podstawowych opuści 10 oddziałów. Zatem, potrzebujemy dodatkowych miejsc dla 12-17 oddziałów. Zakładając dwie zmiany, potrzebujemy 6-9 sal lekcyjnych. Podobnie w latach następnych. Zarząd przedstawił do konsultacji trzy warianty. Pierwszy zakładał utworzenie oddziałów zamiejscowych dla Szkoły Podstawowej nr 4 przy Dzieci Warszawy 42. W budynku tym jest do dyspozycji 28 dużych sal lekcyjnych i 7 mniejszych. W Liceum Ogólnokształcącym młodzież uczy się w 9 oddziałach, w Gimnazjum nr 132 w 9 oddziałach razem 18. Należy mieć także na uwadze to, że zwiększająca się liczba dzieci, absolwentów szkół podstawowych, także musi mieć zapewnione miejsca w gimnazjach. To rozwiązanie byłoby tylko przejściowe, na 2-3 lata. Jego wada, to także konieczność przebywania małych dzieci z dorosłymi w jednym budynku. Drugi wariant przeniesienie dziewięciu oddziałów liceum do budynku przy ulicy Konińskiej 2, gdzie obecnie uczy się młodzież Zespołu Szkół nr 42 (szkoła zawodowa i technikum) w dziewięciu oddziałach. W tej szkole do dyspozycji jest 13 sal lekcyjnych, niestety za mało dla 18 oddziałów szkół ponadgimnazjalnych, w których nie jest możliwa nauka w systemie zmianowym. Trzeci wariant zakłada przeniesienie Zespołu Szkół nr 42 do budynku przy Dzieci Warszawy 42. Może uczyć się tam młodzież z gimnazjum, liceum ogólnokształcącego, zasadniczej szkoły zawodowej i technikum. Obecnie w tych placówkach jest łącznie 27 oddziałów przy 35 salach gotowych do nauki. Jak widać, zostaje rezerwa dla kolejnych oddziałów gimnazjum, bądź reszty szkół przy założeniu, że będą się rozwijały. Budynek przy Konińskiej pozostanie w całości do dyspozycji szkoły podstawowej, na początek dla oddziałów zamiejscowych czwórki. Działka, na której położony jest ten budynek, pozwala na swobodną jego rozbudowę w przyszłości. Wolne środki ponad 9 milionów złotych można by wówczas przeznaczyć na inwestycje i od roku 2014 rozpocząć prace. Zakończenie inwestycji możemy zaplanować na rok 2015. W części rozbudowanej zmieściłoby się 15-16 nowych sal lekcyjnych, co docelowo pozwoli na utworzenie samodzielnej szkoły podstawowej dla 700-800 uczniów. Żaden z wariantów nie jest idealny Owszem, ale wydaje się, że wariant trzeci jest, uwzględniając uwarunkowania, optymalny. Został poparty przez Biuro Edukacji m.st. Warszawy i zakładam, że Rada Dzielnicy także skłoni się do jego wyboru. Funkcjonowanie trzech szkół w budynku przy ulicy Dzieci Warszawy 42 na pewno nie będzie łatwe. Proponujemy pozostawienie trzech samodzielnych placówek, licząc się z problemem wychowawczym, dla rozwiązania którego musimy dołożyć maksymalnych starań. Pozostanie nam przeprowadzenie procedury, w której muszą zostać podjęte uchwały o zmianie lokalizacji siedziby Zespołu Szkół nr 42 i utworzenie oddziałów zamiejscowych Szkoły Podstawowej nr 4. Ostateczną decyzję podejmie Rada Warszawy. W ramach konsultacji społecznych przeprowadziliśmy rozmowy z dyrektorami placówek oraz radami pedagogicznymi i radami rodziców. Jeszcze raz podkreślę, że proponujemy wariant, który pozwoli na uniknięcie trzeciej zmiany dla klas 0-III w południowej części Ursusa. No i jest to rozwiązanie, które racjonalnie zagospodaruje istniejące budynki przy zminimalizowanych kosztach. ROZMAWIAŁA AGNIESZKA WALL

9 listopada 2012 PORZĄDKOWANIE OŚWIATY Pakuj się, szkoło! W czasie ostatniego posiedzenia Komisji Oświaty Rady Dzielnicy Ursus, 5 listopada, radni poświęcili ponad dwie godziny swego cennego czasu na zapoznanie się z działalnością i osiągnięciami integracyjnych placówek oświatowych funkcjonujących na terenie Ursusa. O swojej pracy mówili dyrektorzy, nauczyciele i specjaliści zatrudnieni w Szkole Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi nr 14 im. Bohaterów Warszawy z siedzibą przy ul. Sosnkowskiego 10, w której klasy integracyjne funkcjonują już siedemnaście lat. Idea już od dziesięciu lat realizowana jest także w Zespole Szkół nr 80 z Oddziałami Integracyjnymi przy ul. Orłów Piastowskich 47. Krótszy staż ma Gimnazjum nr 132 z Oddziałami Integracyjnymi przy Konińskiej 2. Natomiast Przedszkole nr 137 im. Janusza Korczaka (ul. Zagłoby 11) już od 1992 r. jest placówką integracyjną, czyli taką, w której dzieci zdrowe i niepełnosprawne wspólnie podejmują działania, ucząc się akceptacji, tolerancji i zrozumienia. W klasach integracyjnych jest dwóch pedagogów: nauczyciel prowadzący i nauczyciel wspomagający. Mają specjalistyczne przygotowanie do pracy z uczniami o szczególnych potrzebach edukacyjnych, a ponadto współpracują z pedagogiem i psychologiem szkolnym. Obecność dwóch pedagogów i mała liczba uczniów umożliwiają indywidualizację pracy dydaktycznej, polegającą m.in. na dostosowaniu treści programowych do możliwości ucznia, różnej skali trudności zadań, organizacji procesu dydaktycznego z wykorzystaniem metod aktywizujących. Nauczyciele w swych prezentacjach multimedialnych podkreślali walory kształcenia integra- cyjnego, którego celem jest włączenie dzieci o specyficznych potrzebach edukacyjnych w społeczność dzieci pełnosprawnych, rozwinięcie między nimi pozytywnych więzi emocjonalnych i społecznych. *** Zgodnie z zasadami rekrutacji, liczba uczniów w oddziale integracyjnym powinna wynosić od 15 do 20, w tym od 3 do 5 z orzeczeniem poradni psychologiczno-pedagogicznej, kierującym do nauczania specjalnego. Wszyscy uczniowie realizują ten sam program (identyczny jak w klasach nie objętych programem integracji), natomiast szczegółowe treści są dostosowywane do indywidualnych możliwości i potrzeb każdego dziecka. Uczeń, mający orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego, po dostosowaniu metod i wymagań oraz wsparciu specjalistów zatrudnionych w szkole, powinien być w stanie realizować program indywidualny, stworzony w oparciu o podstawę, właściwą dla I etapu nauczania, wywiązywać się z zadań i obowiązków oraz stosować się do obowiązujących w szkole zasad. Nauczyciele, prezentujący osiągnięcia uczniów, mówili o swej codziennej pracy z zaangażowaniem, świadczącym o wielkiej pasji i przekonaniu o słuszności podejmowanych działań. Sukcesy uczniów są ukoronowaniem ich pracy. Z ogromną przyjemnością słuchałam słów uznania, wyrażanych pod ich adresem, przez radnych członków Komisji Oświaty. *** Drugi punkt obrad komisji cytuję: Sytuacja w oświacie na temat bazy lokalowej cd. informacji Zarządu Dzielnicy Ursus m.st. Warszawy na temat podjętych działań i wyników z przeprowadzonych rozmów.! Przypomnę, że poprzednie posiedzenie poświęcone było omówieniu trzech wariantów poprawy warunków funkcjonowania szkół na terenie południowego Ursusa, zaproponowanych przez zarząd dzielnicy. Jako optymalny przyjęto wariant III, który zakłada przeniesienie Zespołu Szkół Zawodowych nr 42 (czyli Technikum nr 8 i Zasadniczej Szkoły Zawodowej nr 37) z dotychczasowej siedziby przy ul. Konińskiej 2 na ul. Dzieci Warszawy 42. W ten sposób w jednym obiekcie będą funkcjonowały trzy podmioty oświatowe: Gimnazjum nr 132, LVI Liceum Ogólnokształcące i Zespół Szkół Zawodowych. Dzięki temu zabiegowi znajdzie się miejsce dla dzieci ze Szkoły Podstawowej Nr 4 w budynku przy Konińskiej. Sytuacja i propozycje rozwiązania nabrzmiałego problemu zostały zaprezentowane przez burmistrza, Wiesława Krzemienia w Biurze Edukacji m.st. Warszawy, które ustosunkowało się pozytywnie, podobnie jak wszyscy rodzice i nauczyciele, z którymi przeprowadzono konsultacje. Oświatowi radni z Ursusa projekt uchwały w tej sprawie też zaopiniowali pozytywnie. Wątpliwości miała tylko jedna radna Jolanta Dąbek, która wstrzymała się od głosu. Przy okazji zapytam, dlaczego. Zatem klamka zapadła. Pakuj się, szkoło! HALINA KOSICKA Zusomaty dla wszystkich Klienci pięciu placówek Zakładu Ubezpieczeń Społecznych mają już do dyspozycji niespotykany dotychczas w Polsce wielofunkcyjny urzędomat. Do 17 grudnia urządzenia staną w większości terenowych jednostek ZUS. Dwa dotykowe ekrany, klawiatura, dwie drukarki, skaner, system głosowy, telefon tak pokrótce można opisać urzędomat ZUS, potocznie zwany zusomatem. To nic innego, jak samoobsługowe urządzenie dedykowane wszystkim klientom Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Zusomaty są, obok portalu internetowego, Centrum Obsługi Telefonicznej i nowoczesnego Systemu Kierowania Ruchem, częścią składową projektu Platformy Usług Elektronicznych. Właśnie rozpoczęło się ich pilotażowe wdrażanie w pięciu jednostkach ZUS w kraju, w oddziałach w Słupsku i Siedlcach oraz inspektoratach w Bytowie, Mińsku Mazowieckim i Garwolinie. Do 17 grudnia znajdą się we wszystkich 43 oddziałach ZUS w kraju oraz 116 inspektoratach, które obsługują największą liczbę klientów. Zusomaty będą dostępne 24 godziny na dobę, przez siedem dni w tygodniu. Umożliwią złożenie wniosku w ZUS zarówno w formie papierowej, jak i elektronicznej. Dlatego zostały wyposażone zarówno w komputer, jak i podajnik dokumentów. Każdy dokument składany przez klienta jest przekazywany do placówki ZUS w formie papierowej i elektronicznego skanu. Zusomat umożliwia dostęp tak do portalu PUE (czyli do indywidualnych profili), jak też do strony internetowej ZUS. W każdej chwili istnieje też możliwość połączenia z konsultantem Centrum Obsługi Telefonicznej dzięki wbudowanym w zusomat słuchawkom. Z urządzenia bez przeszkód skorzystają osoby na wózkach inwalidzkich. Taką możliwość daje drugi z monitorów, ulokowany na wysokości wózka. Koszt wdrożenia zusomatów to 12,5 mln zł, z czego 85 proc. pokrywa Unia Europejska, a 15 budżet państwa. NU

WYGODNIEJSZY URZĄD Winda i wiata W budynku Urzędu Dzielnicy Ursus, po stronie Ośrodka Pomocy Społecznej i Przychodni Hipokrates, zainstalowano w istniejącym szybie windowym nowy dźwig osobowy, dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. Dodatkowym udogodnieniem jest zamontowany, z myślą o osobach niewidomych, system dźwiękowy informujący o wybranym przez użytkownika piętrze i położeniu windy. Jednorazowo dźwig, funkcjonujący od 31 października, może pomieścić 18 osób lub unieść ciężar do 1400 kg, dzięki czemu osoby starsze, matki z dziećmi czy osoby niepełnosprawne mają ułatwiony dostęp do OPS i przychodni. Do dyspozycji mieszkańców oddano też kolejną wiatę rowerową, tym razem przy budynku Urzędu Dzielnicy Ursus na Pl. Czerwca 1976 roku nr 1. Wiata, wykonana ze szkła i stali, ma nowoczesny kształt. Przewidziano w niej miejsce postojowe na dziesięć rowerów. Do końca roku Urząd Dzielnicy planuje uruchomić 83 nowych stojaków w różnych lokalizacjach, co w sumie da 166 dodatkowych miejsc parkingowych dla rowerów. AW (Nie) tylko dla młodych Kończy się (10 listopada) 29. edycja festiwalu Dozwolone do 21 / UP TO 21, adresowanego do twórców poniżej 21. roku życia. Organizatorami wydarzenia są Biblioteka Publiczna im. Stanisława Staszica Dzielnicy Bielany oraz Federacja Niezależnych Twórców Filmowych. Pokazy obrazów festiwalowych można obejrzeć m.in. w Ośrodku Kultury Arsus. Idea festiwalu powstała w 1983 roku. Jego głównym założeniem i największą wartością jest możliwość przeniesienia amatorskich filmów na wielki ekran. Młodzi twórcy mają szansę na wymianę doświadczeń, poznanie środowiska oraz promocję swoich prac. Jedynym ograniczeniem jest wiek każda osoba ubiegająca się o nagrodę nie może mieć więcej niż 21 lat. Reszta zależy tylko i wyłącznie od wyobraźni i kreatywności twórców. Impreza jest doskonałym przykładem kooperacji warszawskich dzielnic. Deklarację o współpracy przy organizacji festiwalu podpisali burmistrzowie siedmiu z nich: Bemowa, Bielan, Mokotowa, Targówka, Ursusa, Wawra i Żoliborza. Dzięki temu w każdej z wymienionych dzielnic można obejrzeć nagrodzone filmy. W ubiegłorocznej edycji wzięło udział ponad 200 filmów z całego świata. W tym roku prace oceni profesjonalne jury, składające się ze znaczących osobistości świata filmu oraz młodych filmowców. Festiwalowi towarzyszą warsztaty oraz liczne spotkania z wybitnymi twórcami. Ośrodek Kultury Arsus zaprasza wszystkich miłośników kina do uczestnictwa w pokazach filmowych 9 listopada w godz. 10-15 (sala kameralna). Wstęp wolny. Gala oraz rozdanie nagród tegorocznym laureatom odbędzie się 10 listopada w Kinie KC, ul. Nowy Świat 6/12. Więcej informacji na oficjalnej stronie festiwalu: www.upto21.pl ŁP DZIEJE PEWNEGO STATKU Ursus na wielkich wodach Gdyby szukać związków Ursusa z komunikacją, pierwsze skojarzenie wskaże ciągniki, względnie samochody ciężarowe. Dzielnica ma jednak bardziej osobliwą koneksję z tą dziedziną gospodarki: równe 40 lat temu morską karierę rozpoczął statek Polskich Linii Oceanicznych o nazwie właśnie Ursus. Ten drobnicowiec o maksymalnej nośności 12 312 ton był siódmym ostatnim przedstawicielem serii, oznaczonej przez budowniczych ze Stoczni im. Lenina w Gdańsku symbolem B-442. Zgrabna jednostka reprezentowała typ, który dawał świadectwo stopnia zaawansowania polskiego przemysłu okrętowego: dziesięciotysięcznika. Wprawdzie minimalną ładownością 9813 ton nieco ustępował pierwowzorowi, to jednak pniem, z którego wyrósł pod względem konstrukcyjnym, były właśnie statki o nośności 10 tys. Ursus, zbudowany w Gdańsku (wodowanie odbyło się 21 grudnia 1971 r., przekazanie armatorowi 2 maja roku następnego; matką chrzestną była pracownica ZM Ursus Anna Kamińska), miał 154,6 m długości, 20,6 szerokości, 7,9 m zanurzenia. Przestrzeń ładunkowa, rozciągająca się pod dwoma pokładami (górny otrzymał specjalne wzmocnienia, dzięki którym możliwe było przewożenie wyjątkowo ciężkich towarów o wielkich gabarytach), podzielona została na pięć ładowni, częściowo chłodzonych do temperatury minus 20 stopni Celsjusza. Gwoli ułatwienia a także przyspieszenia za- i wyładunku statek miał aż 16 zainstalowanych na pokładzie bomów. Napędzał go silnik wysokoprężny wyprodukowany w Zakładach im. Cegielskiego w Poznaniu na licencji szwajcarskiego Sulzera 9600 KM pozwalało osiągnąć prędkość 17,7 węzła. * * * Drobnicowiec był dobrą wizytówką polskich stoczniowców. Śmiało zastosowano w nim najnowsze ułatwienia techniczne luki ładunkowe nakryto zautomatyzowanymi pokrywami, co wydatnie ułatwiało marynarzom pracę, wszystkie pomieszczenia wyposażono w systemy klimatyzacyjne. To ostatnie miało dla 44- osobowej załogi szczególne znaczenie, bowiem Ursus, z racji dużego zasięgu (14 tys. mil morskich), mógł pływać nawet na najdłuższych liniach, obsługiwanych przez swego FOT. ARCHIWUM POLSKICH LINII OCEANICZNYCH armatora, także południowoamerykańską i dalekowschodnią. Eksploatowany jednak był niemal wyłącznie na trasie do portów Środkowego Wschodu. W jednym z rejsów, w marcu 1991, marynarze przeżyli chwile grozy: podczas ich postoju w albańskim porcie Durres doszło do zamieszek ulicznych i strzelaniny. Ursus zdołał uciec przed niebezpieczeństwem; mimo to jeden z członków załogi został ranny. Ten zgrabny i funkcjonalny statek nosił biało-czerwoną banderę do 1994 r. kiedy Polskie Linie Oceaniczne, borykające się z problemami typowymi dla państwowych przedsiębiorstw po transformacji ustrojowej, szukały możliwości obniżenia kosztów eksploatacji swej floty. M/s Ursus został przekazany spółcecórce Euro-East z siedzibą w Luksemburgu, która zarejestrowała go w Liberii. Powód transferu był prosty: w tym afrykańskim państwie, znanym od lat jako kraj taniej bandery, opłaty pobierane z tego tytułu były o wiele niższe aniżeli w Polsce Wtedy też musiał zmienić port macierzysty: zamiast Gdyni, stała się nim Monrovia. * * * We wrześniu 1997 Ursus postradał tożsamość: otrzymał nazwę Ramilias. Armator nie miał wyboru: z powodu jego długów statek dwukrotnie został w tymże roku obłożony aresztem, raz w Goeteborgu, drugi raz w Suezie. Sprzedaż drobnicowca była więc jedynym wyjściem. Zmiana właściciela i szyldu miała jednak krótkotrwały charakter, bowiem już w grudniu statek, noszący przez lata na dziobie herb Zakładów Mechanicznych Ursus (na podobieństwo niegdysiejszych galionów, umieszczanych na żaglowcach), wyruszył w ostatni rejs na plażę Alang w Indiach, a więc do miejsca, znanego jako jedno z największych cmentarzysk morskich świata. Pracujący tam za grosze robotnicy rozbierają statki na złom WALDEMAR BAŁDA

9 listopada 2012

WIADOMOŚCI PARAFIALNE 11 listopada to dla Polaków nie byle jaki dzień. To data odzyskania wolności, niepodległego bytu państwowego, dzień radosny, który warto pamiętać i pielęgnować. W tej intencji wiele parafii organizuje msze święte. W Parafii Świętego Józefa Oblubieńca NMP 11 listopada (niedziela) odbywają się rekolekcje, które poprowadzi o. Remigiusz Recław wraz z zespołem Mocni w Duchu. Msze odbędą się: w niedzielę o 8, 9.30, 11, 12.30, 16, 18, w poniedziałek i wtorek o 9 i 18. W Parafii Świętej Rodziny 10 listopada (sobota) odbędzie się wspomnienie św. Leona Wielkiego, papieża i doktora Kościoła. Modlitwy za zmarłych odbywają się w każdą niedzielę o godzinie 12 oraz na Mszy św. o godz. 8 każdego 15. dnia miesiąca. Od 19 listopada rozpoczynają się wizyty duszpasterskie. Nowi mieszkańcy, którzy pragną przyjąć księdza z wizytą, proszeni są o kontakt telefoniczny 22 662 23 23. W Kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa 11 listopada obchodzone będzie Święto Narodowe. Msza w tej intencji odbędzie się o godz. 10. 9 listopada (sobota) o 10 Parafia Najświętszego Serca Pana zaprasza ministrantów i kandydatów na spotkanie formacyjne. NAPRAWA CHŁODNIE, LODÓWKI, KOSTKARKI 603-584-876 Remonty, malowanie elewacji, glazura, terakota, gładź gipsowa, panele podłogowe, biały montaż, sufity podwieszane, ocieplanie poddaszy, itp. 507-522-647 POGOTOWIE KOMPUTEROWE: SZYBKO, TANIO Z DOJAZDEM DO POTRZEBUJĄCEGO TEL. 606-179-988 MAIL: donald7@o2.pl W związku z rozwojem sieci sprzedaży Piekarnie Cukiernie Putka poszukują lokali na sklepy firmowe (zakup lub wynajem) 607-040-833 lokale@putka.pl

9 listopada 2012 ODPOWIEDŹ ZARZĄDU KLUBU SPORTOWEGO URSUS NA LIST OTWARTY RODZICÓW ROCZNIKA 2002 W nawiązaniu do listu otwartego rodziców rocznika 2002 do Zarządu Klubu Sportowego Ursus, opublikowanego na łamach gazety Nasz Ursus w dniu 12.X, Zarząd KS Ursus stwierdza co następuje: Przed opublikowaniem w/w listu miało miejsce kilka spotkań pomiędzy rodzicami, trenerem rocznika i Zarządem Klubu. Na spotkaniach tych wspólnie uzgodniono usprawnienia, dotyczące organizacji treningów rocznika 2002, które zostaną wdrożone. Dziwi nas fakt, iż mimo tychże uzgodnień, rodzice rocznika 2002 decydują się na rozmowę z Zarządem na forum publicznym. W dniu opublikowania w/w listu, formalnie członkami Klubu było kilku zawodników (tyle podpisanych deklaracji członkowskich przedstawiciele rocznika dostarczyli do Klubu), co nie dawało żadnych podstaw do podziału rocznika na dwie grupy. Zarząd KS Ursus poinformował rodziców, że w przypadku gdy liczba deklaracji będzie większa niż 30, podejmie decyzje o podziale rocznika na dwie drużyny. Klub Sportowy Ursus nie jest właścicielem obiektów przy ul. Sosnkowskiego, a szatnie, którymi zarządza Klub, udostępniane są w miarę możliwości każdemu rocznikowi; jeśli chodzi o szatnie na Orliku, bo o te szatnie chodzi rodzicom, to są one we władaniu Dyrektora OSiR. Pobieranie składek od rodzica, którego dwójka dzieci trenuje w Klubie, nie jest sprzeczne ze statutem KS Ursus, mało tego, jest uzasadnione i oczywiste z ekonomicznego punktu widzenia. Każdy członek Klubu generuje koszty związane z jego uczestnictwem w zajęciach. Niepobieranie wielokrotnych składek byłoby działaniem na niekorzyść Klubu, na co Zarząd nie może wyrazić zgody. Istnieje również możliwość podpisania deklaracji członkowskich przez obydwoje rodziców. Jednocześnie informujemy, iż Zarząd KS Ursus zwalnia gorzej sytuowanych rodziców od częściowego bądź całkowitego opłacania składek członkowskich. W miarę możliwości Klubu, dofinansowujemy wyjazdy szkoleniowe naszych zawodników. Takie sytuacje miały również miejsce w roczniku 2002. Nasze dotychczasowe działania w ramach organizacji szkolenia młodzieży w Klubie doprowadziły do znaczącego wzrostu ilości zawodników trenujących w grupach dziecięcych i młodzieżowych oraz znacznej poprawy jakości szkolenia piłkarskiego. Jako Zarząd poczyniliśmy wiele kroków oraz zaangażowaliśmy wiele środków ludzkich i finansowych, aby szkolenie przebiegało wg najwyższych możliwych standardów. Efektem tych prac jest m.in. powołanie w Klubie stanowiska profesjonalnego koordynatora procesu szkolenia. Wprowadzenie treningów indywidualnych i bramkarskich, zatrudnienie dodatkowych trenerów doprowadziło do ujednolicenia systemu szkoleniowego w Klubie. Podpisana została również partnerska umowa z Coerver Coaching, dająca nam uznaną za najlepszą na świecie metodę treningu piłkarskiego, dzięki której jesteśmy jedynym Klubem w Polsce, jaki bezpłatnie korzysta z zasobów metodologii treningu piłkarskiego na co dzień funkcjonującej w akademiach piłkarskich takich klubów, jak Manchester United, Chelsea Londyn, Real Madryt, czy Bayern Monachium. Jako Zarząd Klubu Sportowego Ursus, zawsze jesteśmy do dyspozycji przedstawicieli wszystkich roczników i żywimy nadzieje, iż ewentualne dalsze problemy lub wątpliwości będą rozwiązywane w drodze bezpośredniej, merytorycznej rozmowy, a nie poprzez media. ZARZĄD KLUBU SPORTOWEGO URSUS WSTYD NA TARGÓWKU Piłkarze spuścili z tonu Piłkarze KS Ursus, po niezwykle udanym początku, lekko spuścili z tonu. W ostatnich dwóch meczach zanotowali dwie porażki. Mimo to nadal zajmuję pozycję wicelidera łódzko-mazowieckiej III ligi. W 12. kolejce spotkań Traktorki na wyjeździe zmierzyły się z GKP Targówek. Była to doskonała okazja do objęcia pozycji lidera, gdyż prowadząca w tabeli Legionovia uległa Włókniarzowi Zelów. Niestety, nasi piłkarze nie sprostali zadaniu i w III-ligowych derbach stolicy ulegli 0:2. Mimo dobrej postawy w pierwszej połowie oraz wyrównanej walce podczas drugiej części gry, to zawodnicy gospodarzy mogli dopisać do swojego konta 3 punkty. Negatywnym bohaterem spotkania okazali się kibice, przez których sędzia kilka razy był zmuszony przerwać grę. Najpierw na murawę poleciały petardy, a następnie banany i butelki. Na szczęście, mimo to mecz udało się dokończyć. 13. kolejka spotkań, która miała się odbyć 27 października, została odwołana z powodu silnych opadów śniegu i złego stanu boisk. W ostatniej kolejce Ursus zagrał na wyjeździe z MKS Kutno. Mecz mógł się podobać i przyniósł wiele emocji. Nasi piłkarze nie wytrzymali jednak presji psychicznej i mimo dwubramkowego prowadzenia, ostatecznie przegrali 2:3. Pierwszą bramkę dla naszego zespołu zdobył w 43. minucie Krzysztof Cegiełka, który wykorzystał doskonałe dośrodkowanie z rzutu wolnego i strzałem głową pokonał bramkarza gospodarzy. Kolejną bramkę dla Traktorków strzelił trzy minuty później Jewhen Radionow. Nasz napastnik bardzo sprytnie przedarł się przez nieporadnie interweniujących stoperów gospodarzy i pewnym strzałem w długi róg pokonał bramkarza. Niestety, była to ostatnia bramka naszej drużyny. W drugiej połowie gospodarze za sprawą dwóch goli Sylwestra Płacheta zdołali wyrównać, zaś ostateczny cios wymierzył w 71. minucie Szymon Lewicki. Mimo przegranej, KS Ursus nadal zajmuje pozycję wicelidera ze stratą czterech punktów do prowadzącej Legionovii. Już 10 listopada na Sosnkowskiego odbędzie się arcyciekawe spotkanie z Bronią Radom. Początek meczu o 13. HAK Kto to jeszcze pamięta... Dziś mało kto pamięta, że KLUB SPORTOWY URSUS powstał w 1935 r. i już w sezonie 1938-1939 awansował do piłkarskiej ligi okręgowej. W czasie II wojny działalność KS została zawieszona przez okupanta, ale pomimo zakazu grupa zapaleńców, narażając życie, rozgrywała ukochane mecze. Lata 1945-1958, to czas dynamicznego rozwoju. Najbardziej bramkostrzelny napastnik RKS Ursus, Henryk Madejski, przyczynił się do powrotu drużyny do klasy A. Wielu kibiców wspomina do dziś, jak był zagrzewany do walki okrzykami Madeja, w tobie nadzieja!. W latach sześćdziesiątych powołano nowe sekcje: akrobatyki, koszykówki, piłki ręcznej, podnoszenia ciężarów. Doskonałe wyniki szachistów i tenisistów stołowych, siatkarzy uplasowały ich w krajowej czołówce sportowców. W związku z rozwojem klubu oddano do użytku stadion wyposażony w dwa boiska piłkarskie, dwa do siatkówki, dwa do koszykówki, boisko do piłki ręcznej, sześciotorową bieżnię lekkoatletyczną, trzy korty tenisowe oraz pawilon sportowy z szatniami, pomieszczeniami magazynowymi i biurowymi. Stadion mógł powstać dzięki ogromnemu zaangażowaniu społeczeństwa lokalnego oraz pomocy Zakładów Mechanicznych Ursus. W latach późniejszych obiekt był rozbudowywany, wzbogacił się o salę gimnastyczną i trybuny, zaś całkowity teren stadionu powiększono do 2,5 tysiąca metrów kwadratowych. Dwa kolejne dziesięciolecia, to pasmo sukcesów RKS Ursus. Doskonałe wyniki przyciągały rzesze kibiców, na mecze drużyny przychodziło ponad 10 tysięcy widzów. Ogromne sukcesy odnosiły akrobatki, które w roku 1974 roku zdobyły mistrzostwo świata na zawodach w Moskwie, rok później wygrały rywalizację o Puchar Świata, a łącznie dorobiły się 11 tytułów mistrzyń Polski seniorów. Mężczyźni z tej sekcji zdobyli 6. miejsce na mistrzostwach świata juniorów i brązowy medal na mistrzostwach Europy w tej samej kategorii. Sukcesy odnosiła sekcja badmintona. Chlubą klubu byli ciężarowcy, a szczególnie Witold Walo, który w 1979 r. zdobył brązowy medal na mistrzostwach świata. Przez wiele lat RKS był wspomagany finansowo przez Zakłady Mechaniczne Ursus. Dzięki tej pomocy, stanowiącej prawie 30 procent całego budżetu, obiekty sportowe były dobrze utrzymane, a klub mógł zatrudniać doskonałych szkoleniowców i pracowników technicznych. Niestety, problemy finansowe zakładów miały wpływ na funkcjonowanie klubu. Zredukowano liczbę sekcji; pozostały piłka nożna, akrobatyka, badminton i podnoszenie ciężarów. W 1993 roku Ursus stał się samodzielną gminą, stadion skomunalizowano. Na działalność klubu Urząd Gminy przekazywał dotację w wysokości ok. 178 tysięcy zł, która systematycznie malała. Gdy ZPC Ursus zaprzestały finansowania, klub zaczął popadać w długi. Po dymisji zarządu tradycje, zawodników i trenerów przejął KS Ursus, który prowadzi sekcję piłki nożnej. W roku 1999 Przegląd Sportowy opublikował tabelę wszech czasów III ligi. RKS Ursus zajął w niej pierwsze miejsce, występując w III lidze 22 sezony. Piłkarze z Ursusa rozegrali w niej 661 spotkań, wygrywając 303, remisując 177, przegrywając 181. Drużyna strzeliła 978 bramek, tracąc 693. Nic dodać, nic ująć! HALINA KOSICKA