strona 1 / 5
Ostatnio głośno zrobiło się na temat certyfikatów energetycznych. 15 lutego 2008 r. weszło w życie rozporządzenie z 21 stycznia 2008 r. w sprawie przeprowadzenia szkolenia oraz egzaminu dla osób ubiegających się o uprawnienie do sporządzania świadectwa charakterystyki energetycznej budynku, lokalu mieszkalnego oraz części budynku stanowiącej samodzielną całość techniczno-użytkową, które miało rozwiać wszelkie wątpliwości organizacyjne w związku z wprowadzanymi od początku przyszłego roku obowiązkowymi certyfikatami energetycznymi. Tak się jednak nie stało. Nadal nie wiadomo w jaki sposób prowadzić certyfikację, jak dokładnie wyglądać ma świadectwo energetyczne, czy co robić w sytuacji gdy budynek nie ma wystawionego świadectwa. Według Aleksandra Panka z Narodowej Agencji Poszanowania Energii, czy Małgorzaty Sucheckiej z Fundacji Poszanowania Energii, bez takich ustaleń, nie da się szkolić osób uprawnionych do wydawania certyfikatów. Mimo to ruszyły już pierwsze kursy, a ich organizatorzy zakładają późniejsze doszkalanie uczestników. Co wynika z rozporządzenia? Tekst rozporządzenia określa sposób przeprowadzania, zakres programowy, warunki oraz wysokość odpłatności za szkolenia oraz egzamin dla osób ubiegających się o uprawnienia do sporządzania świadectw charakterystyki energetycznej. Certyfikatorem może zostać osoba: - z wyższym wykształceniem, po kursie certyfikacji oraz ze zdanym egzaminem państwowym, - z wyższym wykształceniem, po ukończeniu studiów podyplomowych na kierunkach: architektura, budownictwo, inżynieria środowiska, energetyka lub pokrewne w zakresie audytu energetycznego, - posiadająca uprawnienia architektoniczne, instalacyjne lub konstrukcyjno-budowlane. Podczas przynajmniej 50-ciu godzin zajęć teoretycznych i praktycznych, przy użyciu odpowiednich środków dydaktycznych (m.in. sprzęt komputerowy, oprogramowanie), przyszli certyfikatorzy mają za zadanie poznać szereg zagadnień: - podstawy prawne dla rozporządzenia, - ocenę stanu ochrony cieplnej budynku, - ocenę systemu ogrzewania i zaopatrzenia w ciepłą wodę, - ocenę systemu wentylacji i klimatyzacji z uwzględnieniem wymagań ochrony przeciwpożarowej i akustycznej, - ocenę instalacji oświetleniowej w budynku - metodykę obliczeń W trakcie ćwiczeń (min. 8 godzin) kandydaci mają: - zastosować w praktyce metodykę obliczeń, - nauczyć się metodyki opracowania świadectw, - wykonać szkoleniowe świadectwa. Na zakończenie szkolenia przewiduje się sprawdzian umiejętności z podziałem na część testową i praktyczną i uzyskanie takiego zaświadczenia: strona 2 / 5
Źródło: Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z 21 stycznia 2008 r., załącznik nr 2 Źródło: Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z 21 stycznia 2008 r., załącznik nr 5 strona 3 / 5
Postępowanie egzaminacyjne również ma się składać z dwóch części. Podczas pierwszego etapu sprawdza się czy kandydat spełnia warunki dopuszczenia do egzaminu. Jeśli tak, dopuszcza się go do części właściwej - egzaminu na który składa się test jednokrotnego wyboru (80 pytań, 120 minut) sprawdzającego znajomość: - postaw prawnych, - podstaw normalizacji, - innych (m.in. budynków energooszczędnych i pasywnych, wpływu zmian klimatu na budownictwo, działań dotyczących redukcji CO 2, polityki energetycznej Polski do 2025 r.) Po zdanym teście (minimum 60 punktów), przewiduje się część praktyczną (180 minut) sprawdzającą umiejętność sporządzania certyfikatu energetycznego. Zaliczenie obu części, z wynikiem pozytywnym, skutkować ma uzyskaniem takiego świadectwa: Koszty szkolenia to maksymalnie 70 proc., zaś egzaminu 50 proc. średniego miesięcznego wynagrodzenia w roku poprzedzającym, ogłaszanego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego na podstawie przepisów o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Dla roku 2007 jest to 2 691,03 zł, a zatem koszt zostania certyfikatorem, to dziś nawet ponad 3 tysiące złotych. Przewidywane skutki bałaganu... Przewiduje się, że w 2009 roku wystawionych musi być aż milion certyfikatów. Pierwszą konsekwencją bałaganu w ustawodawstwie będzie brak ludzi do ich wykonywania, a zatem mała konkurencja i windowanie cen. Może to doprowadzić też do utrudnień w obrocie nieruchomościami. Prawo budowlane zakłada bowiem, że świadectwo energetyczne będzie musiał posiadać każdy budynek wprowadzony do obrotu, a więc oddawany do użytkowania, sprzedawany czy wynajmowany. Innego rodzaju skutki spotykają potencjalnych kandydatów z wyższym wykształceniem. Chcąc zostać certyfikatorami zapisują się oni na kursy, podczas których zdobywają niepełną wiedzę i muszą brać pod uwagę konieczność doszkalania się w przyszłości, a zatem przeciąganie wszystkiego w czasie. Problemy mogą też spotkać tych, którzy poszli na studia podyplomowe by zostać certyfikatorami. Dopóki wszystkie akty prawne nie zostaną wydane, żyją oni w niepewności, czy na pewno wybrany kierunek będzie ich uprawniał do wystawiania certyfikatów. Rozporządzenie nie odpowiada też na pytanie jak postąpić w sytuacji, gdy budynek nie będzie miał wystawionego certyfikatu. Nie jest przewidziana żadna sankcja za jego brak, a więc sprawa pozostawiona jest w całości notariuszowi......i te bardziej kosztowne Certyfikacja to nie tylko nasz, polski, problem. Jej obowiązek wprowadziła Unia Europejska i możemy się spodziewać, że w najbliższym czasie nałoży na nas kary za opóźnienia we wdrażaniu dyrektywy. Nasze rozporządzenia są bowiem wynikiem dostosowywania prawa krajowego do wymagań Unii Europejskiej określonych w Dyrektywie 2002/91/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 16 grudnia 2002 r. w sprawie charakterystyki energetycznej budynków. Możemy być właściwie pewni, że poniesiemy jakieś konsekwencje, gdyż przepisy wprowadzające dyrektywę miały zostać uchwalone do stycznia 2006 roku. O tym, że mamy się czego obawiać świadczy przykład Grecji. W tej chwili kraj ten ponosi skutki opóźnień - na początku roku został postawiony przed Trybunałem Sprawiedliwości Wspólnot Europejskich w Luksemburgu, właśnie za brak postępów we wdrażaniu dyrektywy. Olgierd Dziekoński, wiceminister infrastruktury, zapowiedział, że trwają prace nad potrzebnymi rozporządzeniami. Do strona 4 / 5
końca marca mają powstać rozporządzenia wykonawcze, może one wprowadzą wreszcie porządek... Agata Kempińska www.budownictwopasywne.pl strona 5 / 5