Stanisław Cieślewski Lipiec" walczył w kampanii 1939 r., potem tworzył zalążki konspiracji w strefie zajętej przez Związek Sowiecki.

Podobne dokumenty
1 marca Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Ponieważ żyli prawem wilka, historia o nich głucho milczy Zbigniew Herbert

Gen. August Emil Fieldorf Nil

Niezwyciężeni

Pierwsze wyniki identyfikacji ofiar terroru komunistycznego

Urodzony w 1918 r. Walczył jako ochotnik w kampanii wrześniowej i brał udział w walkach we Francji w 1940 r., a po ich zakończeniu został ewakuowany

Pogrzeb Józefa Franczaka ps. Lalek

ppłk Łukasz Ciepliński ( ). Data jego śmierci uznana została z datę obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.

Śląski Oddział Straży Granicznej w Raciborzu im. nadkom. Józefa Bocheńskiego

Ostatecznie 3 lutego 2011 roku Sejm uchwalił ustawę o ustanowieniu dnia 1 marca Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych.

Patroni naszych ulic

Nazywam się. Dziś opowiem Wam niespełna osiemnastoletnim życiu.

W życiu bywają rzeczy ważniejsze niż samo życie. Józef Piłsudski.

Bolesław Formela ps. Romiński. Poseł na sejm II RP w latach

Dowódcy Kawaleryjscy

GENERAŁ WŁADYSŁAW EUGENIUSZ SIKORSKI

Partyzanci oddziału ROAK-WiN Tadeusza Bednarskiego Orła, od lewej Orzeł,N.N., Czesław Fundowicz Długi.

Projekt Edukacyjny Gimnazjum Specjalne w Warlubiu. Kto ty jesteś Polak mały

Okres PRL Polska Rzeczpospolita Ludowa

Tradycje administracji wojskowej w Tarnowie sięgają pierwszych dni odzyskania niepodległości. W dniu 28 października 1918 roku Polska Komisja

ZWIĄZEK WETERANÓW I REZERWISTÓW WOJSKA POLSKIEGO DOLNOŚLĄSKI ODDZIAŁ WOJEWÓDZKI imienia 2 Armii Wojska Polskiego DRUGA ARMIA WOJSKA POLSKIEGO

Punkt 12 W tym domu mieszkał i został aresztowany hm. Jan Bytnar ps. Rudy bohater Szarych Szeregów uwolniony z rąk Gestapo 26.III 1943 r.

ks. ppłk. Stanisław Zytkiewicz

Materiał porównawczy. do ustawy z dnia 24 czerwca 2010 r. o zmianie ustawy o orderach i odznaczeniach. (druk nr 909)

Kto jest kim w filmie Kurier

Muzeum Polskich Formacji Granicznych

Jan Tarnawa-Malczewski ( ) (p. str. 124b oraz 125b Albumu)

musimy zatem wiedzieć policzyć dokładnie zawołać po imieniu opatrzyć na drogę Zbigniew Herbert

Sprawdź Swoją wiedzę na temat Żołnierzy Wyklętych

ROTMISTRZ PILECKI Pokolenie dziadków Witolda Pileckiego, za uczestnictwo w Powstaniu Styczniowym, zostało pozbawione majątków ziemskich i zmuszone do

ANKIETA BADAWCZA. 5. Fundatorem obiektu było Społeczeństwo Ziemi Olkuskiej.

BOHATEROWIE NIEPODLEGŁEJ POLSKI NA ZIEMI SIERPECKIEJ. Bracia Henryk, Edward i Felicjan Tułodzieccy

Polskie Państwo podziemne Przygotowała: Katarzyna Kossakowska Klasa III A

8. B R Y G A D A T U R A A R M I A K R A J O W A O K R Ę G W I L E Ń S K I

Od początku okupacji przygotowywano się do wybuchu powstania Zdawano sobie sprawę z planów Stalina dotyczących Polski 27 października 1943 r. gen.

UCHWAŁA NR XXI/261/2016 RADY MIEJSKIEJ KALISZA z dnia 31 marca 2016 r.

REMBERTÓW W CZASIE BITWY WARSZAWSKIEJ W ŚWIETLE DOKUMENTÓW CAW

Fot 1. Por. Józef Dambek Fot 2. Por. Augustyn Wesphal Fot 3. Plut. pchor. Rudolf Bigus

PRZEKSZTAŁCENIE ZWIĄZKU WALKI ZBROJNEJ W ARMIĘ KRAJOWĄ

KATYŃ OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA

LEKCJA HISTORII NAJNOWSZEJ - 1 marca 2018 r.

Jan Tabortowski Bruzda", uczestnik bitwy nad Bzurą, uciekł z niemieckiej niewoli. Pod okupacją sowiecką

LEKCJA HISTORII NAJNOWSZEJ - 1 marca 2019 r.

: Krzyż Virtuti Militari -1920, Krzyż Walecznych-1920,

od 2011 roku, dzień 1 marca został ustanowiony świętem państwowym, poświęconym żołnierzom zbrojnego podziemia antykomunistycznego.

Warszawa, dnia 7 listopada 2017 r. Poz. 2053

Stanisław Marchewka Ryba" w trakcie wojny obronnej 1939 r. dostał się do niewoli. Zbiegł jednak z transportu do stalagu i po powrocie w rodzinne

Nadbużański Oddział Straży Granicznej

2014 rok Rok Pamięci Narodowej

ŻOŁNIERZE WYKLĘCI. Polskie powojenne podziemie niepodległościowe i antykomunistyczne stawiające opor sowietyzacji Polski, podporzadkowaniu jej ZSRR.

\ow-^ SPIS ZAWARTOŚCI TECZKI. I./l. Relacja U 5 / 1 " ' ^ I./2. Dokumenty ( sensu stricto) dotyczące re la to ra

SPIS ZAWARTOŚCI TECZKI

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA OBRONY NARODOWEJ. z dnia 3 czerwca 2004 r. w sprawie ćwiczeń wojskowych żołnierzy rezerwy. (Dz. U. z dnia 22 czerwca 2004 r.

Podczas uroczystości przypomniano, że Legionowo było jedynym miastem w województwie mazowieckim, w którym wybuchło Powstanie Warszawskie.

Pamięć.pl - portal edukacyjny IPN

Dziennik Ustaw z 2010 r. Nr 54 poz. 325 ROZPORZĄDZENIE MINISTRA OBRONY NARODOWEJ. z dnia 12 marca 2010 r.

UCHWAŁA NR XXV//18 RADY MIEJSKIEJ W LIPSKU. z dnia 28 marca 2018 r.

HISTORIA ARMII KRAJOWEJ

wszystko co nas łączy"

CBŚP I KWP W KRAKOWIE ZATRZYMALI PODEJRZANYCH O PORWANIE DZIECKA DLA OKUPU

POLSKIE PAŃSTWO PODZIEMNE

o zmianie ustawy o wojewodzie i administracji rządowej w województwie oraz o zmianie niektórych innych ustaw.

Pamięć.pl - portal edukacyjny IPN

i redagowały oraz prowadziły kolportaż konspiracyjnej gazety Polska Żyje. Także tam, od 14 września, znajdował się ukryty magazyn broni.

Rozkaz operacyjny nr ludowego komisarza spraw wewnętrznych ZSRS Nikołaja Jeżowa z 11 sierpnia 1937 r.

DZIENNIK USTAW RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Zarządzenie nr 3/2016 Prezydenta Miasta Starachowice z dnia 4 I 2016 r. w sprawie organizowania obchodów rocznic, uroczystości i świąt państwowych.

I./2. Dokumenty ( sensu stricto) dotyczące relatora "I./3. Inne materiały dokumentacyjne dotyczące relatora

Kolejni bohaterowie odzyskali tożsamość. Relacja w IPN.tv

SKRYPT WIEDZY Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych

4. B R Y G A D A R O N I N A A R M I A K R A J O W A O K R Ę G W I L E Ń S K I

k.yi S. A S P IS Z A W A R T O Ś C I T E C Z K I I. Materiały dokumentacyjne 1/1 relacja właściwa i o. % 5' A-i

Jan Nowak-Jeziorański. Kalendarium życia

Wspomnienie, w setną rocznicę urodzin, Boczkowski Feliks ( ), mgr praw i ekonomii

Jan Tabortowski Bruzda", uczestnik bitwy nad Bzurą, uciekł z niemieckiej niewoli. Pod okupacją sowiecką budował konspiracyjne struktury w pow.

Warszawa, dnia 22 października 2015 r. Poz ROZPORZĄDZENIE MINISTRA OBRONY NARODOWEJ. z dnia 28 września 2015 r.

Karpacki Oddział Straży Granicznej

Białystok, ulica Kopernika 21 (w latach Szosa Południowa)

Projekt edukacyjny. KAMIENIE PAMIĘCI historie żołnierzy wyklętych realizowany przez Instytut Pamięci Narodowej.

1/5- Inne... Ł. A... >J. SPIS ZAWARTOŚCI TECZKI. 1/1 relacja właściwa l. i 5. J - l. 1/2 - dokumenty (sensu slricfo) doł. osoby relalora------

Znaczek Batalionów Chłopskich [ze zbiorów MHPRL w Warszawie] Oddział BCh w okolicach Opatowa, 1942 r. [ze zbiorów Mauzoleum w Michniowie]

Powstanie Warszawskie. Anna Strus 6a

Archiwum Pełne Pamięci IPN GD 536/121

O bohaterach Kamieni na szaniec

Pani Janina Rogalska urodziła się 16 listopada 1915 roku w Alwerni. Przez prawie całe swoje dorosłe życie mieszkała w rodzinnej miejscowości w Rynku

TEST HISTORYCZNY 7 DYWIZJA PIECHOTY. 1. W skład której armii wchodziła 7 Dywizja Piechoty we wrześniu 1939 roku? (0-1 pkt)

Nadbużański Oddział Straży Granicznej

Przygotowali Szymon Dróżdż i Daniel Szeja. Dalej

Struktury Państwa Podziemnego pod koniec II Wojny Światowej

SPIS ZAWARTOŚCI TECZKI

PRZYDZIAŁY MOBILIZACYJNE

Do podanego pseudonimu podaj pełne imię i nazwisko żołnierza niepodległościowego podziemia.

MARIAN BEŁC MIESZKANIEC WSI PAPLIN BOHATER BITWY O ANGLIĘ

KAMIENIE PAMIĘCI HISTORIE ŻOŁNIERZY WYKLĘTYCH

ETAP SZKOLNY. Patronat

24. B R Y G A D A W A W R Z E C K I E G O A R M I A K R A J O W A O K R Ę G W I L E Ń S K I

gen. Władysław Sikorski generał broni Wojska Polskiego

SPIS ZAWARTOŚCI TECZKI

Źródło:

Transkrypt:

Stanisław Cieślewski Lipiec" " walczył w kampanii 1939 r., potem tworzył zalążki konspiracji w strefie zajętej przez Związek Sowiecki. Aresztowany przez NKWD, zbiegł z więzienia w kilka dni po inwazji niemieckiej na ZSRS. Wrócił do pracy konspiracyjnej. W 1944 r. ponownie aresztowało go NKWD, nie rozpoznając wszakże jego prawdziwej tożsamości. Po powrocie do kraju został zmuszony do zejścia do podziemia. Zginął w walce z UB i KBW w 1952 r.

Sławomir Poleszak Stanisław Cieślewski Czarny, Wąsik, Lipiec Stanisław Cieślewski urodził się 21 kwietnia 1907 r. w Bronowie, gm. Bożejewo, pow. Łomża, w rodzinie chłopskiej, jako syn Antoniego i Elżbiety z Waniewskich. Po ukończeniu szkoły powszechnej kontynuował naukę w Szkole Mierniczo-Leśnej w Łomży, którą ukończył w 1929 r. Następnie został powołany do odbycia służby wojskowej, ukończył Szkołę Podchorążych Rezerwy Piechoty w Zambrowie. Po przeszkoleniu i ćwiczeniach wojskowych awansowany do stopnia podporucznika rezerwy. Przed wybuchem wojny pracował jako nauczyciel. Ponadto został wytypowany i przeszedł odpowiednie szkolenie w zakresie dywersji pozafrontowej. W wojnie 1939 r. walczył w szeregach 77. pułku piechoty wchodzącego w skład 19. Dywizji Piechoty walczącej w ramach Armii Prusy. Był dowódcą plutonu pionierów (zadania inżynieryjne i porządkowe). Po rozbiciu swojej macierzystej jednostki powrócił do domu w Bronowie i tym samym znalazł się w sowieckiej strefie okupacyjnej. Już w październiku lub listopadzie 1939 r. z racji wcześniej odbytego przeszkolenia dywersji pozafrontowej, niejako z obowiązku rozpoczął tworzenie siatki konspiracyjnej w nadbiebrzańskich i nadnarwiańskich wioskach, które znał od dzieciństwa. Na początku posługiwał się pseudonimami Czarny i Wąsik. Prawdopodobnie w początkowej fazie istnienia siatki tworzone na terenie powiatu łomżyńskiego działały pod nazwą Polska Armia Powstańcza. Z reguły ich twórcami byli oficerowie i żołnierze stacjonującego przed wojną w Łomży 33. pułku piechoty. Bardzo ważną postacią wśród nich był por. Franciszek Skowronek Jackowski, podobnie jak Cieślewski oficer dywersji pozafrontowej. Na początku 1940 r. Skowronek, Cieślewski i ppor. Stanisław Koniuszy Stanisław, Jastrząb stworzyli Komendę Obwodu PAP-ZWZ, która od połowy 1940 r. zaczęła występować pod nazwą ZWZ. Na jej czele stanął por. Skowronek, a por. Cieślewski został jego zastępcą. Warunki życia jak i prowadzenie działalności konspiracyjnej na terenie okupacji sowieckiej były niezmiernie ciężkie. Wraz z upływającym czasem wiedza sowieckich organów bezpieczeństwa na temat podziemnej działalności była coraz obszerniejsza i bardziej szczegółowa. Z jednej strony stosowane metody, z drugiej nie, rygorystyczne przestrzeganie zasad konspiracji powodowały aresztowania, werbowanie agentów, którzy mieli nie tylko dostarczać informacji, ale de facto doprowadzić do przejęcia kontroli nad organizacją podziemną i wykorzystania jej zgodnie z sowieckimi celami. Mimo takiej sytuacji ich praca organizacyjna przynosiła pozytywne efekty, a kierowany przez nich obwód był najliczniejszym i najlepiej zorganizowanym w Okręgu Białystok ZWZ. Niestety 2 marca 1941 r. macki NKWD dosięgły por. Skowronka, grupa operacyjna otoczyła miejsce jego kwaterowania i podjęła próbę aresztowania. W wyniku strzelaniny komendant obwodu poległ, zabijając wcześniej dwóch enkawu- 265

dzistów. Po jego śmierci dowództwo przejął dotychczasowy zastępca. Oficjalnie dowództwo Okręgu Białystok ZWZ zatwierdziło go na tym stanowisku 1 czerwca 1941 r. W tym czasie uderzenia NKWD były coraz celniejsze, a agentura miała bezpośrednie dotarcie do nowego komendanta. Mimo tego próbował on utrzymać stan posiadania siatki ZWZ na podległym mu terenie. Starał się też odtworzyć przerwane aresztowaniami linie łączności. 6 czerwca 1941 r. nawiązał kontakt z jednym z dowódców plutonów ZWZ w Łomży, równocześnie agentem NKGB o pseudonimie Matros. 13 czerwca por. Cieślewski wyznaczył nowego komendanta miasta Łomża, a na jego zastępcę mianował owego Matrosa. Wychodząc ze spotkania, został tajnie aresztowany przez funkcjonariuszy NKWD i umieszczony w areszcie w Łomży, a następnie w Białymstoku. Działania NKWD szły w kierunku całkowitego przejęcia kontroli tak nad łomżyńską, jak i okręgową organizacją. Zabiegi te uniemożliwił atak Niemiec na Związek Sowiecki z 22 czerwca 1941 r. Również dzięki niemu por. Cieślewskiemu udało się uciec z sowieckiego aresztu. Prawdopodobnie miało to miejsce 24 czerwca. W tym czasie spotkał go dodatkowy cios, gdyż w ramach ostatniej deportacji w głąb Związku Sowieckiego została wywieziona jego najbliższa rodzina: rodzice, siostra i rodzina brata. Po odzyskaniu wolności natychmiast powrócił w szeregi konspiracji na wcześniej zajmowane stanowisko. W nowej sytuacji jego głównym celem była odbudowa rozbitej aresztowaniami NKWD i deportacjami siatki konspiracyjnej. W 1942 r. w strukturze Okręgu Białystok AK doszło do zmian organizacyjnych. Dowodzony przez por. Cieślewskiego Obwód Łomżyński AK znalazł się w strukturze Inspektoratu III Łomża AK. Pierwszym inspektorem został mianowany kpt. Jan Tabortowski Bruzda, który wcześniej tworzył podwaliny konspiracji w powiatach Wysokie Mazowieckie i Bielsk Podlaski. Obaj oficerowie bardzo szybko przypadli sobie do gustu, a znajomość z pracy podziemnej przerodziła się w dziesięcioletnią przyjaźń. Cieślewski objął dodatkowo funkcję zastępcy inspektora. 22 listopada 1942 r. w podłomżyńskiej miejscowości Piaski-Łomżyca odbywała się odprawa sztabu Obwodu Łomżyńskiego AK. Po jej zakończeniu powracających z odprawy kpt. Tabortowskiego, por. Cieślewskiego i ppor. Jana Sokołowskiego Maja zatrzymał patrol niemieckiej żandarmerii. Następnie wszystkich osadzono w więzieniu w Łomży. Nie poddano ich intensywnemu śledztwu, co wskazywało na to, że Niemcy nie wiedzieli, kogo przetrzymują. Dzięki pomocy organizacji z zewnątrz oraz samoorganizacji więźniów większości członków podziemia udało się przygotować ucieczkę. Nastąpiła ona w nocy z 12 na 13 stycznia 1943 r. Po otwarciu cel wcześniej dostarczonymi dorobionymi kluczami grupa uciekinierów licząca od 8 do 12 więźniów wdrapała się na czterometrowy mur więzienny. Podczas zeskoku por. Cieślewski jako jedyny złamał nogę. Został odtransportowany na bezpieczną kwaterę i przez następnych kilka miesięcy był tam leczony, po czym wrócił do czynnego dowodzenia Obwodem Łomżyńskim i pełnienia funkcji zastępcy inspektora. Jego nowym przełożonym na tym stanowisku został cichociemny kpt. Hieronim Łagoda Lak. Dotychczasowy inspektor kpt. Tabortowski Bruzda został przeniesiony na równorzędne stanowisko w Inspektoracie IV Suwalskim. Ponownie spotkali się w marcu 1944 r., kiedy to po aresztowaniu kpt. Łagody Laka na stanowisko inspektora powrócił kpt. Tabortowski Bruzda. 266

Kapitan Cieślewski Lipiec pełnił funkcję komendanta Obwodu Łomżyńskiego AK przez trzy lata, do kwietnia 1944 r. W tym czasie dzięki pracy jego i jego podwładnych wspomniane ogniwo konspiracyjne należało do najlepiej zorganizowanych i najliczniejszych w Okręgu Białystok AK. W lipcu 1944 r. liczył on 4250 zaprzysiężonych członków. W ramach odtwarzania sił zbrojnych w kraju, czyli przekształcenia jednostek partyzanckich AK w jednostki WP według struktury sprzed 1 września 1939 r., kpt. Cieślewski został wyznaczony na dowódcę odtwarzanego przez Obwód Łomżyński AK 33. pułku piechoty AK. Obowiązki dowódcy tej jednostki objął on w maju 1944 r. Już wiosną tego roku wśród bagien nadnarwiańskich rozpoczęto tworzenie bazy partyzanckiej na Kościółku. Znajdowała się ona niedaleko strategicznej grobli Rutki-Grądy Woniecko-Wizna, którą wycofywały się oddziały niemieckie. Początkowo przebywał tam sztab obwodu i około 30 partyzantów. Z biegiem czasu stan oddziału wzrastał, a po ogłoszeniu mobilizacji, na przełomie lipca i sierpnia 1944 r. osiągnął około 200 partyzantów. W większości byli oni z IV batalionu 33. pp AK. W okresie czerwiec lipiec 1944 r. zgrupowanie operujące w małych pododdziałach przeprowadziło kilka akcji wypadowych przeciwko wycofującym się oddziałom niemieckim. Pod koniec lipca Niemcy przystąpili do oczyszczania przedpola. W dniach 10 12 sierpnia zgrupowanie rozpoczęło przebijanie się przez niemiecki pierścień. Po przejściu w bezpieczniejszy rejon, zapadło na leże. Udało mu się schronić wśród niedostępnych mokradeł i przeczekać najgorszy okres. Po kilku dniach patrole partyzanckie nawiązały łączność z pododdziałami sowieckimi. Do kpt. Cieślewskiego dotarł emisariusz sowiecki, żądając złożenia broni i grożąc ostrzałem artyleryjskim. Dowódca zarządził demobilizację. Pozostawił przy sobie około 30 partyzantów, by po kilkunastu dniach rozwiązać całkowicie oddział. Po zakończeniu działań zgrupowania kpt. Cieślewski pozostał w konspiracji, był zmuszony do ukrywania się przed tropiącymi go Sowietami. Niestety 15 listopada 1944 r. został aresztowany po raz trzeci, tym razem na ulicy w Białymstoku zatrzymał go NKWD. Po krótkim pobycie w więzieniu pod fałszywym nazwiskiem został wywieziony w głąb Związku Sowieckiego. Jego prawdziwe nazwisko, jak i zajmowana w organizacji funkcja nie zostały rozpoznane do końca internowania. Był przetrzymywany w obozach w Ostaszkowie i Riazaniu. Do kraju powrócił pod koniec 1946 r. Skorzystał z uchwalonej przez Sejm Ustawodawczy ustawy o amnestii z 22 lutego 1947 r. i ujawnił się. Po powrocie do Polski początkowo osiadł w Piszu, gdzie był dyrektorem technicznym w miejscowej Państwowej Fabryce Sklejek i Płyt. Z dokumentacji prowadzonej przez Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa Publicznego w Piszu wynika, że jego nazwisko pojawiało się w doniesieniach agentury jako autora krytycznych wypowiedzi wobec ówczesnej rzeczywistości. Być może to zainteresowanie UB spowodowało, że postanowił zmienić otoczenie i wyjechał do Warszawy. W stolicy pracował w różnych przedsiębiorstwach m.in. na stanowisku inżyniera w firmie przemysłu drzewnego Pagat. Mieszkał razem ze swoim dawnym przełożonym i przyjacielem, J. Tabortowskim, który po ujawnieniu się zamieszkał w Warszawie. Niestety po przyjeździe do stolicy szybko, bo już na początku 1948 r., 267

znalazł się w zainteresowaniu Departamentu III MBP. Był wzywany na przesłuchania, pojawiła się też próba zwerbowania go do współpracy. Po tym fakcie wiosną 1948 r. razem z Tabortowskim opuścili stolicę i wyjechali na teren pogranicza łomżyńsko-grajewskiego. Byli tam doskonale znani z czasów działalności konspiracyjnej, więc nie było problemów ze znalezieniem bezpiecznej kwatery, w której można przeczekać. Tabortowski wrócił do Warszawy. Po kilku miesiącach Cieślewski uczynił to samo, licząc na to, że UB nie będzie się nim interesował. Niestety okres spokoju był bardzo krótki. Kolejny raz znalazł się w kręgu zainteresowań MBP. Wiosną 1949 r. ponownie wspólnie z Tabortowskim uciekli w Łomżyńskie 268

i ukrywali się wśród bagien nadbiebrzańskich. Po kilku miesiącach Tabortowski wrócił do stolicy, a Cieślewski pozostał dłużej. Jednak o tym, że ponownie pojawił się w Warszawie, świadczy ślad zachowany w dokumentacji UB, a mianowicie informacja, że 31 marca 1950 r. Cieślewski podczas kolejnej wizyty w UBP dla m.st. Warszawy został nakłoniony do podpisania zobowiązania o współpracy, o czym niezwłocznie powiadomił Tabortowskiego. Z tych samych dokumentów wynika, że obaj ostatecznie opuścili Warszawę 12 kwietnia 1950 r. Od tego momentu rozpoczęli wspólne ukrywanie się. W maju 1950 r. na stałą bazę wybrali grąd Zaraniec położony wśród bagien rzeki Biebrzy, do którego dotrzeć można było tylko łódką. Wybudowali tam prowizoryczny bunkier ziemny zamaskowany stogiem siana. Grąd za bezpieczne schronienie służył im do listopada 1950 r. Wtedy to dotarło tam dwóch uzbrojonych ludzi podających się za partyzantów z rozbitego oddziału Czesława Czyża Dzika. W rzeczywistości jednym z nich był funkcjonariusz UB sierż. Szymon Urban, a drugim agent UB Wacław Snarski Księżyc. Byli oni członkami specjalnie stworzonej wiosną 1950 r. przez Wojewódzki Urząd Bezpieczeństwa Publicznego w Białymstoku grupy, której zadaniem było odnajdywanie nadal ukrywających się partyzantów, likwidowanie ich w sprzyjających okolicznościach bądź wprowadzanie w zasadzki organizowane przez UB i KBW. W ciągu około półrocznej działalności mieli oni na swoim koncie udział w doprowadzeniu do likwidacji trzech oddziałów podziemia: Gabriela Oszczapińskiego Dzięcioła, Czesława Czyża Dzika i Franciszka Kisielewskiego Sosny i śmierci czternastu partyzantów (dwunastu zabito, dwóch ujętych stracono). Dzięki zbudowanej przez siebie siatce wywiadowczo-ostrzegawczej Tabortowski i Cieślewski wiedzieli, że dwóch nieznanych na tym terenie ludzi wypytuje o nich. To pomogło im w rozszyfrowaniu prowokacji, a obaj partyzanci zostali zastrzeleni. Do ich zwłok przywiązano kamienie i zatopiono je w mokradłach. Zaistniała sytuacja spowodowała, że musieli porzucić dotychczas bezpieczne miejsce ukrycia, co bardzo pogorszyło ich sytuację, szczególnie, że nie mieli ciepłych ubrań. Przez ponad dwa miesiące korzystali z uprzejmości gospodarzy z nadbiebrzańskich wiosek, którzy służyli im pożywieniem i kwaterą. Na początku 1951 r. przenieśli się na tereny doskonale znane Cieślewskiemu, a położone nad Narwią. Przez dwa miesiące przebywali w zabudowaniach Mieczysława Szymańskiego w Krzewie, gdzie wybudowali prowizoryczny bunkier. Gospodarz w późniejszym czasie poniósł za to surowe konsekwencje. Na skutek donosów agentury UB dowiedział się o tym, kto u niego przebywał, a WSR w Białymstoku skazał go na 12 lat więzienia. Nadejście wiosny spowodowało, że mogli ponownie ukrywać się wśród nadbiebrzańskich mokradeł. Stanęli jednak przed poważnym pytaniem o to, jak ma wyglądać ich dalsze ukrywanie się. Podjęli decyzję, że ma ono mieć charakter stały, nie mieli zamiaru wracać do jawnego życia i liczyć na łaskę UB. Zdawali sobie sprawę, że w takim wypadku muszą być samowystarczalni, a to wiązało się z koniecznością przeprowadzania akcji ekspropriacyjnych. Podjęli również decyzję o powiększeniu oddziału, co miało wzmocnić bezpieczeństwo ukrywających się i stworzyć możliwości przeprowadzania akcji. W krótkim czasie dołączyli do nich Tadeusz Wysocki Zegar, były ujawniony partyzant NSZ-NZW i Mieczy- 269

sław Zalewski Żbik, były ujawniony partyzant AK, który ukrywał się w obawie przed aresztowaniem jako podejrzany o popełnienie nadużyć gospodarczych. Od wiosny do zimy 1951 r. stałą bazą oddziału był grąd Zaraniec, a życie obozowe toczyło się według ustalonego harmonogramu: pełnienie warty, łowienie ryb, obchód terenu, podczas którego zbierali informacje wywiadowcze o działaniach funkcjonariuszy MO, UB, osób podejrzewanych o donosicielstwo i ruchach pododdziałów KBW. Rzeczą bardzo ważną dla Tabortowskiego i Cieślewskiego było posiadanie radia i słuchanie audycji Głosu Ameryki, a w późniejszym okresie Radia Wolna Europa. Jesienią 1951 r. sytuacja oddziału skomplikowała się, a wynikało to z tego, że oddział bez wcześniejszego uzgodnienia opuścił Mieczysław Zalewski. Stała za tym kombinacja operacyjna UB, który przy pomocy swojego agenta o pseudonimie Dębowski inspirował go do ucieczki. Agent dostarczył mu fałszywe dokumenty otrzymane od UB. Trasa dalszej podróży M. Zalewskiego była kontrolowana przez UB i zakończyła się 12 października 1951 r. jego aresztowaniem w Gdańsku. Ucieczka spowodowała, że oddział w obawie przed wydaniem bazy przez Zalewskiego musiał ją opuścić. Ujęcie Zalewskiego spowodowało, że niedługo po tym fakcie UB rozpoczął aresztowania wśród dotychczasowych współpracowników oddziału. Z tego powodu oddział powiększył się o kolejne trzy osoby: Antoniego i Kazimierza Malinowskich i Aleksandra Śleszyńskiego, którego UB szantażem zmusił do współpracy, a gdy wyjawił to jednemu ze współpracowników oddziału, został uprowadzony i włączony w szeregi grupy. To pozwalało zmylić UB, który był przekonany, że Śleszyńskiego zabito za zdradę. Tabortowski po doświadczeniach z zimy 1950/1951 r. planował, aby przez kolejną każdy członek oddziału ukrywał się we własnym zakresie, jednak pacyfikacja terenu przez UB i KBW jesienią 1951 r., aresztowania współpracowników i odpowiedzialność za podwładnych spowodowały zmianę tych planów. Okres od zimy 1951/1952 r., aż do początków lata 1952 r. cały sześcioosobowy oddział spędził w bunkrze wybudowanym w stodole Wacława Chrostowskiego we wsi Nadbory, pow. Łomża. Latem 1952 r. dzięki prowadzonej pracy operacyjnej z agenturą oraz licznym akcjom grup operacyjnych UB-MO-KBW pętla wokół oddziału zaczęła się zaciskać. Między Tabortowskim a Cieślewskim zaczęło dochodzić do rozdźwięków na tle dalszego postępowania. W końcu w sierpniu 1952 r. doszło do rozstania, które, jak wynika z relacji świadków, odbyło się w przyjacielskiej atmosferze. Cieślewski opuścił oddział i skontaktował się z ukrywającym się samotnie byłym zastępcą prezesa Obwodu Łomża WiN, por. Józefem Ramotowskim Rawiczem. Ukrywali się u znajomych gospodarzy na terenie gminy Jedwabne, pow. Łomża. W nocy z 25 na 26 sierpnia we dwójkę dotarli do obejścia gospodarskiego Jarosława Modzelewskiego i Bronisława Chojnowskiego we wsi Grądy Małe, gm. Jedwabne. W tym czasie w rejonie ich ukrywania UB i KBW prowadziły wzmożone operacje wojskowe. 23 sierpnia został zatrzymany bardzo bliski współpracownik oddziału Wacław Chrostowski ze wsi Nadbory, gm. Jedwabne, który w wyniku intensywnego śledztwa, w trakcie którego był bity przez funkcjonariuszy UB, zeznał, że przewiózł chorego Józefa Ramotowskiego Rawicza do zabudowań Stanisława Piotrowskiego we wsi Przestrzele, gm. Jedwabne. 24 sierpnia UB i KBW 270

przeprowadziły rewizję u wspomnianego gospodarza, ale niczego nie znaleziono. Sam gospodarz ukrył się w bunkrze pod podłogą swojego domu, a kiedy wyszedł po czterech dniach z braku żywności, został ujęty przez przebywających na zasadzce żołnierzy. Również 24 sierpnia zatrzymano jego teścia Jana Chrostowskiego ze wsi Konopki-Chude, gm. Jedwabne. W trakcie przesłuchań początkowo nie przyznawał się, że cokolwiek wie na temat oddziału Bruzdy. Jednak w trakcie kolejnego przesłuchania w nocy z 26 na 27 sierpnia podał, że kilkakrotnie widział członków oddziału w zabudowaniach swojego zięcia Stanisława Piotrowskiego. Zeznał, że ostatnio, czyli 23 sierpnia, spotkał tam St. Cieślewskiego Lipca i J. Ramotowskiego Rawicza. Dodał, że z rozmowy partyzantów z jego zięciem dowiedział się, że mieli odejść do nauczyciela Jarosława Modzelewskiego mieszkającego we wsi Grądy Małe, gm. Jedwabne. O świcie 27 sierpnia zabudowania zostały otoczone pierścieniem obławy grupy operacyjnej PUBP w Łomży i KBW. Żołnierze oraz trzydziestu gospodarzy wskazanych przez miejscowego sołtysa przystąpili do gruntownej rewizji gospodarstwa; ze stodoły wyrzucono cały niedawno zebrany plon; następnie to samo uczyniono z sianem ze strychu chlewa, pod którym obaj się ukrywali. W krytycznej sytuacji Cieślewski zaczął strzelać, raniąc śmiertelnie gospodarza Stanisława Skrodzkiego. Osaczeni przedarli się do stodoły i mieli zamiar przedzierać się dalej, jednak Cieślewski został trafiony z odbezpieczonym granatem w ręku. W wyniku strzałów i detonacji granatu poniósł śmierć; śmiertelnie ranny został kolejny gospodarz Kossakowski, ranny w nogę został J. Ramotowski Rawicz. Zwłoki Cieślewskiego zostały zabrane z miejsca śmierci i dotychczas nie udało się ustalić, gdzie zostały pochowane przez funkcjonariuszy UB. We wrześniu 1953 r. WSR w Białymstoku skazał Ramotowskiego na siedem lat więzienia. W maju 1955 r. został przedterminowo zwolniony. Już po śmierci St. Cieślewskiego UB zakończył operację likwidacji ogólnopolskiej konspiracyjnej organizacji poakowskiej Demokratyczny Związek Walki o Niepodległość (DZWoN), która miała działać w latach 1947 1952 na terenie województw: warszawskiego, lubelskiego, białostockiego, olsztyńskiego i Częstochowy. Jej założycielami mieli być wyżsi oficerowie AK, w tym St. Cieślewski i J. Tabortowski. Wszelkie przesłanki wskazują na to, że była to organizacja prowokacyjna stworzona przez sam UB, a jej celem było zainspirowanie do działalności ludzi o poglądach antykomunistycznych, zewidencjonowanie wrogich władzy środowisk, a następnie ich rozbicie i aresztowanie. W wielu przekazach ludzie, którzy pomagali Cieślewskiemu i Tabortowskiemu w tym ostatnim okresie ich działalności, podkreślają, że obaj w rozmowach z nimi apelowali, aby nie podejmować żadnej zorganizowanej akcji, gdyż grozić to będzie surowymi szykanami ze strony UB. Swoją działalność określali jako walkę o przetrwanie. Za działalność konspiracyjną Stanisław Cieślewski Lipiec został odznaczony Orderem Virtuti Militari V klasy (grudzień 1944 r.), Krzyżem Walecznych (dwukrotnie: listopad 1942 r.; listopad 1943 r.) i Srebrnym Krzyżem Zasługi z Mieczami (sierpień 1944 r.). Do stopnia porucznika awansowano go w marcu 1942 r., a do stopnia kapitana w marcu 1944 r. 271