Hessen Baden- Württemberg Rheinland- Pfalz Nordrhein- Westfalen. zwycięzca konkursu. fotograficznego wiosna

Podobne dokumenty
30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik!

FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1)

10 najlepszych zawodów właściciel szkoły tańca

Podziękowania dla Rodziców

Chrzest. 1. Dziękuję za uczestnictwo w Sakramencie Chrztu Świętego

Dziękujemy serdecznie wszystkim, którzy zaangażowali się w organizację imprezy. Wierzymy, że za rok Piknik będzie równie udany!

Copyright 2015 Monika Górska

Interdyscyplinarny projekt edukacyjny w PSM I st. w Prudniku - Rok Chopinowski

"Dwójeczka 14" Numer 15 04/17 PROJEKTU

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem

Wypowiedzi chórzystów Gaudeamus, z anonimowej Ankiety przeprowadzonej w lutym 2017 roku ZACHĘCAM CIĘ

PODRÓŻE - SŁUCHANIE A2

Moja Pasja: Anna Pecka

XII ZLOT. MŁODZIEŻY POLONIINEJ ORLE GNIAZDO POZNAŃ ŻERKÓW LIPCA 2019 r.

Centrum Rozwoju Talentów i Dobre Lekcje. zapraszają uczniów szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych na FERIE Z TALENTAMI

ALMANACH LITERACKI NR 31

SZTUKA SŁUCHANIA I ZADAWANIA PYTAŃ W COACHINGU. A n n a K o w a l

Składniki: Brownie: Krem dyniowy:

INSCENIZACJA NA DZIEŃ MATKI I OJCA!!

Ćwiczenia do pobrania z Internetu

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK

Zapoznaj się z opisem trzech sytuacji. Twoim zadaniem będzie odegranie wskazanych ról.

Marcin Budnicki. Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś?

Obóz odbywał się od 6 do 28 lipca i z naszej szkoły pojechały na niego dwie uczennice r. (wtorek)

Cynamonki najlepszy przepis Cynamonki, inaczej zwane cinnamon rolls, to niebywale pyszne bułeczki drożdżowe,

W ramach projektu Kulinarna Francja - początkiem drogi zawodowej

AUTYZM DIAGNOZUJE SIĘ JUŻ U 1 NA 100 DZIECI.

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy

Chwila medytacji na szlaku do Santiago.

Igor Siódmiak. Moim wychowawcą był Pan Łukasz Kwiatkowski. Lekcji w-f uczył mnie Pan Jacek Lesiuk, więc chętnie uczęszczałem na te lekcje.

GRAŻYNA KOWALCZYK. Zadanie finansowane ze środków Narodowego Programu Zdrowia na lata

Umiłowani, jeśli Bóg tak nas umiłował, to i my winniśmy się wzajemnie miłować. (1 J 4,11) Droga Uczennico! Drogi Uczniu!

DLACZEGO WARTO WSPÓŁPRACOWAĆ Z DUŻE PODRÓŻE?

1 września 2011r. UROCZYSTE ROZPOCZĘCIE ROKU SZKOLNEGO

Temat:Jak władze lokalne dbają o rozwój kulturalny dzieci i młodzieży naszej szkoły?

Witaj, Odważ się i podejmij wyzwanie- zbuduj wizję kariery, która będzie odzwierciedleniem Twoim unikalnych umiejętności, talentów i pragnień.

Podsumowanie ankiet rekolekcyjnych. (w sumie ankietę wypełniło 110 oso b)

Autor scenariusza: Maria Piotrowska. Blok tematyczny: Sprawiamy radość innym. Scenariusz nr 6

W dniach r. w Sankt Petersburgu odbył się I Światowy

RODZAJE CIAST I ZASADY ICH. Ciasto drożdżowe. Ciasto francuskie i ciasto parzone

Państwowy Zespół Ludowy Pieśni i Tańca Mazowsze"

Kremowa Szarlotka by Ania

W ten dzień prowadziłem lekcję w dwóch klasach pierwszych.

Spis treści. Od Petki Serca

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca.

Rok Nowa grupa śledcza wznawia przesłuchania profesorów Unii.

Polska na urlop oraz Polska Pełna Przygód to nasze wakacyjne propozycje dla Was

apassionata apassionat a

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

SKALA ZDOLNOŚCI SPECJALNYCH W WERSJI DLA GIMNAZJUM (SZS-G) SZS-G Edyta Charzyńska, Ewa Wysocka, 2015

USZATKOWE WIEŚCI. PRZEDSZKOLE NR 272 im. MISIA Uszatka. w Warszawie

News 9 (numer 1/IX/2017) Numer 1/IX/2017. W numerze:

BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH

Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii

Witajcie nasi przyjaciele! Chcielibyśmy wam podziekować za wasze listy. Bardzo nam się podobały. Na kolejnych slajdach znajdziecie nasze odpowiedzi

Ankieta. Instrukcja i Pytania Ankiety dla młodzieży.

Głos Jutrzenki. Już w tym numerze: *Wywiad z Panią Ewą Żylińskąpracownikiem

Koncertowo ratują Sławka Łubę

PRZEDSZKOLNE NOWINKI. Marzec W tym numerze:

7-dniowy mini-kurs. Prowadząca: Marta Jagodzińska Doradca Rozwoju Kobiet, certyfikowany Coach (ICF ACC), z wykształcenia psycholog

W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!!

NIKCZEMNA ZBRODNIA NA LEKCJI JĘZYKA POLSKIEGO

PRZESTAŃCIE SIĘ KŁÓCIĆ O CZAS!

Pielgrzymka, Kochana Mamo!

Po godzinach. VI Liceum Ogólnokształcące

Szanowna Mieszkanko, Szanowny Mieszkańcu miejscowości Pleśna! Zabierz głos w sprawie swojej miejscowości!

Ten zbiór dedykujemy rodzinie i przyjaciołom.

Babka Makowa od Cioci Iwony

Składniki (na około 14 muffin): Muffiny:

Nikt nigdy nie był ze mnie dumny... Klaudia Zielińska z Iławy szczerze o swoim udziale w programie TVN Projekt Lady [ZDJĘCIA]

" Chór to nie tylko szkoła śpiewu, to sposób na życie wesołe i radosne..."

Oferta Justyna Rogala Wedding Planner

Numer 1 oje nformacje wietlicowe

Podziękowania naszych podopiecznych:

ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM?

to zbiór indywidualności artystycznych, animacyjnych, organizacyjnych.

DZIEŃ KOBIET W PRZEDSZKOLU

Fasolki - legenda muzyki dziecięcej zagra na Bródnie

to jest właśnie to, co nazywamy procesem życia, doświadczenie, mądrość, wyciąganie konsekwencji, wyciąganie wniosków.

Moje muzeum. Spotkanie 16. fundacja. Realizator projektu:

TIMETABLE MÓJ ROZKŁAD JAZDY

GŁOS DWÓJKI PROJEKTU. K. Fot. Archiwum

Wyznaczanie kierunku. Krzysztof Markowski

O międzyszkolnym projekcie artystycznym współfinansowanym ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej w ramach zadania ŻyjMy z Pasją.

MŁODZI raport. Badanie potrzeb kulturalnych młodzieży powiatu przasnyskiego oraz atrakcyjności potencjalnych ofert kulturalnych.

Rodzina Gierlachów - koncert w rodzinnym mieście

Joanna Charms. Domek Niespodzianka

Wzór na rozwój. Karty pracy. Kurs internetowy. Nauki ścisłe odpowiadają na wyzwania współczesności. Moduł 3. Data rozpoczęcia kursu

WOKALISTYKA POZIOM 2

Scenariusz ślubowania uczniów klasy pierwszej

Letnie warsztaty językowe

Mikołaj Kazimierczak kl. 4b

LEMON TREE Restauracja i Ogród Łomianki, Zachodnia 38 OFERTA

Czy na pewno jesteś szczęśliwy?

5. To, jak Ci idzie w szkole jest dla Twoich rodziców (opiekunów): A niezbyt ważne B ważne C bardzo ważne 1 ANKIETA DLA UCZNIÓW GIMNAZJUM

REFERENCJE. Instruktor Soul Fitness DAWID CICHOSZ

GAZETKA SZKOŁY PODSTAWOWEJ im. ŻOŁNIERZY BOHATERÓW ARMII KRAJOWEJ W KRĘŻNICY JAREJ Strona 1

Transkrypt:

czerwiec, lipiec 2014 rok 6 nr 28 Nakład: 7500 czasopismo bezpłatne TWOJE miasto P O L O N I J N Y M A G A Z Y N P u b l i c y s t y c z n o - K U L T U R A L N Y Hessen Baden- Württemberg Rheinland- Pfalz Nordrhein- Westfalen www.twojemiasto.eu zwycięzca konkursu fotograficznego wiosna (s. 6) Fot. Robert Widera SALONik, czyli SALON interkulturalny w Darmstadt (s. 12-13) wywiad z Rektorem Polskiej Misji Katolickiej Ks. Stanisławem Budyniem (s. 20)

Rok założenia 1995 www.biuro-banasch.de Oferujemy różnych przewoźników. w. AUTOKARY DO POLSKI Telefon: (069) 23 33 49 Poniedziałek do piątku: 10.00-13.00 13.30-19.00 Sobota: 10.00-14.00 Stuttgarter Straße GŁÓWNY DWORZEC KOLEJOWY WE FRANKFURCIE Am Hauptbahnhof DABROWSKI kancelaria adwokacka PRAWO PRACY (POMOC W DOCHODZENIU NIEWYPŁACONYCH WYNAGRODZEŃ) Zeil 29-31 60313 Frankfurt am Main tel.: 0049 (69) 9564 0754 fax: 0049 (69) 9564 0755 mobil: 0176 / 7819 4944 e-mail: info@ra-dabrowski.de www.ra-dabrowski.de PRAWO BUDOWLANE PRAWO HANDLOWE ODSZKODOWANIA POWYPADKOWE PRAWO KARNE WINDYKACJA I EGZEKUCJA WIERZYTELNOŚCI

Od redakcji W numerze: Dzień Dziecka Wszyscy chyba o tym wiecie, Że Dzień Dziecka jest na świecie. 1 czerwca, ważna data, Tym co mają już trzy lata. Młodszym, starszym, mniejszym, dużym, Wszystkim dzieciom w wieku różnym. Życzyć Najlepszego chcemy, Chociaż czasem nie umiemy, Tolerować ich wybryków, Wariactw, wrzasków złych nawyków. Tego dnia im wybaczamy, Bo nad życie je kochamy. Są przyszłością, darem wielkim, Szczęściem i spełnieniem wszelkim. Życzymy więc Wam wiele radości, Słońca, uśmiechu i dużo miłości. Brygida Laska Do życzeń dołącza się redakcja Twojego Miasta s. 4 Chełm jednak kocham swoje miasto s. 5 Dobra książka: Czas tęsknoty s. 6-7 Wieści polonijne s. 7 Polonia u Polonii: moskiewski chrzest s. 8 Iwona Białek: moja droga do muzyki s. 9 Debiutancka książka Joanny Piłatowicz s. 10 Horoskop s. 11 Kalejdoskop kulinarny s. 12-13 10-lecie SALONiku: wywiad z przewodniczącą E. Heller s. 14 Miasto Płock: Natura + Kultura s. 15 Wywiad z prezydentem Płocka s. 16 Gumowe ucho s. 16 Nagrody Polonicus 2014 rozdane s. 17 Finanse i ubezpieczenia s. 18 Wspomnienia emigranta s. 18 Palcem w oko s. 19 Porady prawne s. 20 Wywiad z ks. Stanisławem Budyniem s. 21 Podatki i wypłacalność s. 22 Sport w Twoim Mieście TWOJE MIASTO możesz otrzymać w polskich sklepach w czterech niemieckich landach: Hessen, Baden-Württemberg, Rheinland-Pfalz, Nordrhein-Westfalen. W niedzielę pod polskimi kościołami: Frankfurt nad Menem, Offenbach, Hanau, Mainz, Wiesbaden, Darmstadt, Worms i Mannheim. Redakcja przyjmuje ogłoszenia/reklamy, pobierając opłatę naliczaną od 1 cm 2. 1 cm 2 = 1,00. Najmniejsza wielkość reklamy/ogłoszenia wynosi 50 cm 2. Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych, ponadto zastrzega sobie prawo do skrótów i adiustacji tekstów przyjętych do druku. Nie ponosi również odpowiedzialności za treść reklam i ogłoszeń. Przedruki tylko za pisemną zgodą redakcji. Uwaga: Czytelnicy, którzy chcą zapewnić sobie dostarczenie magazynu Twoje Miasto do domu, proszeni są o przysłanie na adres redakcji prośby o wysyłkę pod wskazany adres i załączenie znaczka pocztowego wartości 1,45. W ramach takiego jednorazowego zamówienia wysyłamy, zgodnie z życzeniem od 1. do 5. egzemplarzy. Zamówienie należy powtórzyć przed kolejnym wydaniem (co dwa miesiące). TWOJE MIASTO Pallaswiesenstrasse 63 64293 Darmstadt Tel.: 06151 6674 091 Fax.:06151 6674 093 info@twojemiasto.eu www.twojemiasto.eu Wydawcy: Christof Kochanski Michael Kochanski Skład graficzny gazety: FILIPson & Marek Urbaniak Korekta: Aleksandra Eichstadt W wydaniu zostały użyte fotografie autorstwa firmy Profesjonalne Studio Foto-Video FILIPson oraz z portalu www.wikipedia.pl 3

Turystyka w Twoim Mieście 3. Miejsce w konkursie Twoje miasto Twój region A jednak kocham swoje miasto Mój mały świat raczej niewielki i dla niektórych mało interesujący nazywany jest także miastem fryzjerów, kosmetyczek i sklepów typu Tani Armani. Każdy z tych przybytków z czasem upada, a na jego miejsce powstaje nowy, bo niewielu mieszkańców stać na korzystanie z luksusowych usług. Wychowałam się, a raczej dalej się wychowuję w rodzinnym mieście Ani Dąbrowskiej popularnej piosenkarki i kompozytorki. Swoją drogą to dosyć dziwne uczucie: być w jakimś miejscu od zawsze i wiedzieć, że za półtora roku się je opuści i raczej na stałe już nie wróci. Dlaczego muszę porzucić tę mieścinę? Ponieważ nie sądzę, aby w przeciągu kilku najbliższych lat poprawił się lokalny rynek pracy, który obecnie ledwo dycha. Kiedyś, gdy byłam szczylem, który ledwo sięgał głową ponad blat stolika do komputera, to moje zadupie wydawało mi się być centrum świata. Gdy rodzice ciągnęli za rękę zasmarkaną pięciolatkę przez miejski deptak i spotykali swoich znajomych, ci nie narzekali, nie słyszałam co chwilę: Co z tą Polską? A ta nasza wschodnia ściana to w ogóle umiera. To miasto może wydawać się niereformowalne, jakby już jego najlepsze lata przeminęły. Słodki Jezu! Czy ja siebie słyszę? Brzmię jak jakaś zgorzkniała sześćdziesięciolatka, która mieszka z dwudziestoma kotami. A jednak kocham swoje miasto. Nawet infrastruktura się zaczyna rozwijać, może nie powstają jakieś wspaniałe cuda supernowoczesnej architektury, ale nie jest źle. Znaczną część miasta stanowią wspaniałe zabytki. Niektóre z nich, jak na przykład Podziemia Kredowe, to unikaty na skalę europejską. Raczej nieczęsto spotyka się miejscowości, w których niemalże z każdego zakątka widać górującą dumnie Bazylikę. Stąd coraz większa liczba turystów ciągnących do przygranicznego miasta legendarnego Bielucha. Jest jeszcze jedno miejsce w Chełmie, któremu za dwa lata stuknie sto lat. Ja skończyłam siedemnaście i lubię je wyjątkowo! Siedemnastolatka i stulatek to naprawdę niezwykła para! A jednak. Tą przedojrzałą sympatią jest moje liceum, które umownie nazywamy Czarnieckim. Jestem jednym z Czarniecczyków i rozpiera mnie dumna, bo to miejsce ma unikatowy klimat. Happening z udziałem uczniów mojej szkoły (też jestem na zdjęciu) Wystarczy spojrzeć na fasadę budynku, który kojarzy się chyba każdemu z Hogwartem (nadmienię, że jestem typową Potterhead). Wystarczy poznać historię i klimat, jaki tworzą obecni uczniowie i nauczyciele. Tradycja i nowoczesność nigdy nie pozwalają sobie tutaj na kłótnię. Od lat jednakowo brzmiący hymn szkoły czy słynna czapla przed budynkiem strzegą tradycji, a obok nowoczesna pływalnia i wszechobecne elektroniczne gadżety otwierają okno na świat. Oczywiście, pewne rzeczy w mieście mnie denerwują, ale zalety mojego liceum w Chełmie to rekompensują. Lubię narzekać, planuję stąd wyjechać... Ale będę dobrze wspominać moją mieścinę, by z sentymentem powracać do staruszka Czarnieckiego. To miejsce mojego dzieciństwa, dorastania, zdobywania doświadczeń, miejsce pierwszych koncertów, przyjaźni i poznanych ludzi. Tu kształtuję Medpol SEZON 2014 Reisen KWATERY PENSJONATY KEMPING Półwysep Helski Zatoka Pucka Nadajemy na polskich falach i polskim wietrze www.medpolreisen.de info@medpolreisen.de Kitesurfing 4 TWOJE Miasto swoją osobowość i poglądy. W żadnym innym miejscu w Polsce nikt nie mówi tak poprawną polszczyzną i nie ma pozostałości po dawnych kresach, gdzie wśród zarośli znajdują się zapomniane ruiny szlacheckich dworków, zapominanej kultury. Kocham swoje miasto, bo cały świat to jeden wielki Chełm. Beata Kuczyńska, 17 lat uczennica I Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Czarnieckiego w Chełmie Moja motywacja: Zdecydowałam się na udział w tym konkursie ze względu na to, że lubię pisać i spodobał mi się temat, można w nim być szczerym, bez żadnego upiększania. Jest to konkurs dla Polonii, a ja piszę w języku polskim, który według mnie jest piękny, zwłaszcza w porównaniu z językiem niemieckim, więc mogę przekazać moim rówieśnikom coś fajnego, nawet pomijając sens mojej pracy konkursowej. Windsurfing tel. +49 (0)271 43446 mobil. +49 (0)1799455148

DOBRA KSIĄŻKA Adrian Grzegorzewski Czas tęsknoty Napisano setki książek i nakręcono wiele filmów na temat drugiej wojny światowej. Tematyka wojenna kojarzy się nam ze wszystkim, co złe: walką i śmiercią, okrucieństwem i cierpieniem, rozłąką, tułaczką i głodem. Skutki tej wojny odczuwamy do dziś. Jednak nadal gdzieś na świecie toczą się walki nie tylko na tle różnic religijnych czy poglądów politycznych. Groźba ataku militarnego może mieć jeszcze inne podłoże, a celem może stać się kraj, któremu obca jest taka polityka. Nie pomogły wydarzenia z przeszłości, nie nauczyły niczego, bo wojna ma nadal wielu zwolenników. Albert Einstein kiedyś powiedział: Wojsko, ten najgorszy wytwór życia stadnego, napawa mnie wstrętem; [...] owa plaga cywilizowanego świata powinna być czym prędzej zniesiona. Bohaterstwo na rozkaz, bezsensowna przemoc i cała ta obmierzła paplanina, która nazywa się patriotyzmem jakże serdecznie tego wszystkiego nienawidzę! Jakże podła i nikczemna wydaje mi się wojna! Dałbym się prędzej posiekać na kawałki, aniżeli miałbym brać udział w tak wstrętnym przedsięwzięciu [ ]. Nie wiem, na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi. Cóż dodać? Ja się całkowicie z nim zgadzam. Powieść historyczna, która niedawno ukazała się na rynku wydawniczym, to Czas tęsknoty Adriana Grzegorzewskiego. Jest to jego debiutancka powieść. Autor z ogromną precyzją nakreślił fabułę. Początek książki jest może trochę trudny, ponieważ kilka wątków miesza się ze sobą, jednak kiedy poznamy już bohaterów, wszystko zaczyna formować się w logiczną całość. Na pierwszy plan wysuwa się żarliwe uczucie Polaka do Ukrainki. Jest 1939 rok i dla Piotra Ochockiego mają to być wakacje w małej wsi Bedryczany na Kresach, gdzie wcześniej wychowywała się jego matka. Wprawdzie krążą pogłoski o zbliżającej się wojnie, ale nikt tak naprawdę nie bierze tego do serca. Sytuacja jednak powoli robi się napięta, a Polacy i Ukraińcy mieszkający obok siebie okazują sobie coraz to większą wrogość. Wieś jest podzielona, a antypolskie relacje narastają coraz bardziej. Takie organizacje jak OUN i UPA stanowią teraz wielkie niebezpieczeństwo. Wątek miłosny na tle tych wojennych wydarzeń jest jakby odskocznią od okrutnych obrazów czystek etnicznych, pozbawionych moralności i człowieczeństwa, kiedy najbliższy sąsiad może okazać się najgorszym katem i oprawcą. Opisana dość wnikliwie zbrodnia wołyńska oddaje tragiczny wymiar tego okresu. Fikcja literacka przeplata się z historią, a jest to porządna lekcja, bo żaden podręcznik historii nie wzbogaci naszej wiedzy w ten sposób. To nie są tylko fakty, daty i wydarzenia. Ludobójstwo, które wydarzyło się na Kresach, nie może być zapomniane! Nie tylko młodzi ludzie powinni poznawać często tragiczną historię naszego kraju. Taka powieść zainteresuje każdego. Niektóre wydawnictwa porównują ją do popularnego serialu Czas honoru. Oceńcie Państwo sami, ale ja obejrzałam wszystkie odcinki... Małgorzata Laska 5

wieści POLONIJNE Wpisani w rzeżuchę, czyli wielkanocno-wiosenne spotkanie artystów Ciepło. Jak na tę porę roku, bardzo ciepło, dlatego polonijni artyści zebrani 25 kwietnia 2014 r. w restauracji Gdańska w Oberhausen ze słonecznym uśmiechem witali wiosnę i wielkanocnie wpisywali się w rzeżuchę. Barwna publiczność układała w koszu równie kolorowe i fantazyjne pisanki, z których później jury wyłoniło tę najładniejszą. Wielkanocnymi akcentami były również opowieści o tradycji śmigusa dyngusa i dzielenia się jajkiem. A potem na scenie buchła wiosna! Najmłodsza uczestniczka spotkania Marysia Płonka przywitała wszystkich pięknym wierszem. Po niej wystąpiło dwunastu polonijnych poetów, którzy wielce poetycko opowiadali o wiośnie, odrodzeniu, miłości I jak to w kwietniu, co to przeplata, poezję przeplatała muzyka. Przeżyliśmy dwa koncerty zespołów Nomedia i SMS. Premierowy występ miała Jennifer Wantulok, która swoim śpiewem wpisała się nie tylko w rzeżuchę, ale i w poezję. Nie lada zadanie miało trzech znanych polonijnych fotografów: Robert Widera, Jurek Uske i Mirosław Góralski. Panowie w czasie poprzedzającym nasze spotkanie biegali po łąkach i sadach, żeby ująć wiosnę obiektywem. Ich anonimowe prace oceniała publiczność, następnie panowie ze szczelnie zakrytymi pracami stanęli do pojedynku. Po odmierzonych krokach i odsłonięciu fotografii okazało się, że zwycięzcą został Robert Widera, wygrywając m.in. bon na roczną prenumeratę magazynu Twoje Miasto! Szczerze gratulujemy! Wszyscy strzelający oddali swoje artystyczne prace na cel charytatywny obóz dla dzieci niepełnosprawnych w Polsce. Licytację przeprowadził wieloletni współorganizator tego obozu Leonard Paszek. Zmierzchało, a nadal było gorąco tak, że nawet poświąteczne obłe kurczaki zaczęły na swoich chudych nóżkach uciekać z dekoracji w rzeżuchę. Artyści zaś rozeszli się do domów, by przygotować się do następnego spotkania. Tym razem będzie to czerwcowa noc świętojańska, na którą już teraz zapraszamy! Joanna Duda-Murowski Wiwat Maximilian! Trzecie miejsce w turnieju o puchar Niemiec w tenisie stołowym na wózkach Rozgrywki jubileuszowego turnieju (10. Deutschlandpokal-Turnier) odbyły się 8 marca w brandenburskim mieście Rheinsberg. Maximilian Zuber (RSC Frankfurt) był ich najmłodszym, dziewięcioletnim uczestnikiem. Gdy tydzień po zawodach pojawił się z pucharem i zdjęciami na sobotnich zajęciach z języka polskiego, buzie nie zamykały się jego kolegom i koleżankom: Skąd byli inni zawodnicy? Ilu ich było? Jak się nazywali Twoi przeciwnicy? Ile meczów grałeś? Ile razy wygrałeś? A jak się gra w tenisa na wózkach? Stoły są te same? Ile stołów było na turnieju? Gdzie trenujesz? Jak często? Kiedy masz następne zawody? David: A czy to trudne? Max (z namysłem): Tak troszeczkę! Tenis stołowy na wózkach jest kolejną dyscypliną sportową (po koszykówce W marcu odleciało znad Menu na II Międzynarodowy Konkurs Plastyczny stadko barwnych ptaków cudaków. Ptak Cudak Karola miał ze sobą przykładnie spakowaną różową walizeczkę. Podróżował w asyście gołębi Davida, Niny i Ani, Fantazyjnego ptaka Ani i Papugi Maximiliana. Towarzystwa dotrzymywały im Rajski ptak Karoliny, Kluczówka warsztatowa Kajtka, Sowy i Gazekadu Zuzi. Europejskie ptaki cudaki Amie zabawiały podróżników rozmową po szwedzku, francusku, angielsku, niemiecku i polsku. Może ktoś z Was widział lub słyszał tę pstrokatą zgraję? 6 TWOJE Miasto na wózkach), w której tajniki wprowadza nas Max. Dziękujemy mu za cierpliwość, z jaką odpowiada na wszystkie pytania, serdecznie gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów. Katarzyna Glowalla Deutsch-Polnische Elterninitiative zur Förderung der Zweisprachigkeit e.v. Z notatnika ornitologa Frankfurckie cudaki dotarły do Rzeszowskiego Domu Kultury, organizatora konkursu, na czas i spotkały tam ponad 2000 innych ptaszków, ptaków i ptaszysk z Polski, Niemiec, Czech i Słowacji. Miały na co popatrzeć, bo jak podkreślają organizatorzy konkursu, każdy z nich [konkursowych ptaków] zachwyca zaskakującym pomysłem, zarówno formy, jak i wykorzystanego tworzywa. Szczególny powód do radości ma Kajetan Glowalla z czwartej klasy. Jego Kluczówka warsztatowa została wyróżniona trzecim miejscem w kategorii prac przestrzennych (klasy IV-VI). K katarzyna Glowalla

Moskiewski chrzest, czyli odwiedziny Polonii u Polonii Tego roku w lutym, na mniej więcej miesiąc przed początkiem ostrych protestów i manifestacji na kijowskim Majdanie, postanowiliśmy z mężem, że tym razem spędzimy ferie wielkanocne w Rosji. Trochę z ciekawości, a trochę dlatego, że nasza Ciocia Marysia od lat tam mieszka i pracuje. Chcieliśmy na własne oczy zobaczyć, jak wygląda Rosja (albo choć mały jej skrawek) i co też polskie siostry Sacré Coeur (Zakonu Serca Jezusowego) mogą robić w Moskwie. I tak, po obejrzeniu kilkudziesięciu cerkwi i dwóch kościołów luterańskich w St. Petersburgu, w sobotę wielkanocną trafiliśmy do moskiewskiego Kościoła Katolickiego Niepokalanego Poczęcia. Ciocia Marysia zaprosiła nas na uroczysty chrzest katechumenów, których w tym roku miało być dwudziestu pięciu. Uprzedziła nas też z góry, że uroczystość będzie trwała do późna w nocy. Wstyd się przyznać, ale nie za bardzo wiedzieliśmy, kim są katechumeni. Ciocia uprzejmie wyjaśniła nam, że są to dorośli, którzy przygotowują się do przyjęcia chrztu. Dorośli? Nigdy nie uczestniczyliśmy w chrzcie dorosłych, do tego w przeddzień świąt wielkanocnych, które w tym roku Kościoły katolicki i prawosławny obchodziły w tym samym czasie. Ciekawi uroczystości i uprzedzeni przez Ciocię, że jeśli przyjdziemy za późno, to pewnie nie będziemy mieli gdzie usiąść, stawiliśmy się przed kościołem na pół godziny przed rozpoczęciem mszy. I tu pierwsza niespodzianka. Na dziedzińcu kościoła paliło się małe ognisko. Stojący obok młodzi ludzie, ksiądz i dzieci podsycali je kawałkami drewna i kartonu. Dziwnie to wyglądało, nie wiedzieliśmy, co ten ogień ma symbolizować. O wpół do ósmej wieczorem było jeszcze jasno. Naokoło przechadzali się ludzie z pięknymi koszami święconki, na małych stoiskach przed kościołem można było kupić baby wielkanocne i inne słodycze. Wszyscy czekali na rozpoczęcie uroczystości. Weszliśmy do kościoła. Był już tak pełen, że z trudem udało nam się znaleźć miejsce na tyle blisko ołtarza, że wstając z ławki, mogliśmy obserwować, co się dzieje. Katechumeni, ich ojcowie i matki chrzestne, rodziny, przyjaciele i znajomi już tam byli. W niezbyt oświetlonym wnętrzu kościoła wyczuwalna była atmosfera radosnego oczekiwania. Uroczystość rozpoczęła odprawiona na zewnątrz liturgia ognia. Gdy do ciemnego wnętrza wniesiono zapaloną gromnicę, wierni podzielili się jej symbolicznym blaskiem. Przekazując sobie jej płomień, zapalili przygotowane uprzednio świece. Zrobiło się jaśniej i jeszcze bardziej uroczyście. Dwaj biskupi, księża i katechumeni podeszli do ołtarza. Rozpoczęła się msza. Trochę dziwnie było słuchać lekcji Ewangelii i odpowiadać po rosyjsku, łatwiej próbować śpiewać, bo dwa chóry (w tym jeden polski) i ich solistki były wspaniałe. Katechumeni brali czynny udział w przebiegu mszy. Każdy z nich czytał przygotowany fragment Pisma Świętego, a my zastanawialiśmy się, dlaczego dwudziestu pięciu dorosłych wybrało w Moskwie właśnie religię katolicką i prawie dwuletnią katechumenę? Ciocia Marysia wyjaśniła nam, że ludzie proszący o chrzest w Kościele katolickim kierują się najróżniejszymi pobudkami: jedni etnicznymi, z pochodzenia Polacy, Litwini, Łotysze, Niemcy itp.; i dziadek, pradziadek na zesłaniu błagał w listach tylko go (wnuka) ochrzcij po katolicku... a do tej pory nie było okazji... ; inni, ponieważ czują się w tym kościele u siebie przyszli na koncert, zaczęli się modlić, spodobał im się nastrój oraz atmosfera; inni, bo ich przyjęto serdecznie, z zainteresowaniem (w kościele jest całodzienny dyżur świeckich i kapłana w zakrystii); innych przyciągnęła miłość, czyli kochany chłopak czy dziewczyna, wieści POLONIJNE albo grażdański mąż/żona, chcący się pobrać w kościele; inni, gdyż ślub katolicki nie dopuszcza rozwodów i to już będzie na całe życie; inni, ponieważ zachodzą na liturgię a tu wszystko zrozumiałe po rosyjsku!; inni, najczęściej Żydzi, bo przeszli długi i poważny proces poszukiwań intelektualnych; wreszcie, jeszcze inni, którzy doświadczyli osobiście przyzywającego ich Boga. W okresie prekatechumenatu (ewangelizacji) i katechumenatu rozjaśnia się i pogłębia te motywacje. Tymczasem nadszedł moment chrztu. Katechumeni podeszli do biskupa, który wielkim dzbankiem święconej wody kolejno chrzcił ich i błogosławił. W dalszym ciągu mszy nowo ochrzczeni katolicy przyjęli Pierwszą Komunię Świętą i zostali bierzmowani, do czego też przygotowano ich w czasie ewangelizacji. Cała ceremonia trwała do północy. Nikt z jej uczestników nie sprawiał wrażenia zmęczonego. Nawet małe dzieci pozostały w kościele do końca i razem z rodzicami wzięły udział w procesji świętującej zmartwychwstanie Chrystusa, a my, pełni wrażeń i wzruszeni przeżyciami tego tak jednak innego moskiewskiego chrztu, wróciliśmy na kilka godzin snu do domu sióstr. I może teraz lepiej wiemy, co polskie siostry mogą robić w Rosji poza nauczaniem języka polskiego. Marta Tadrowski 7

wieści POLONIJNE Iwona Białek: moja droga do muzyki Swoją przygodę z muzyką rozpoczęłam jako dziecko, ucząc się gry na pianinie. Miałam także swoich muzycznych idoli z dziedziny muzyki rozrywkowej. W tych czasach większość moich rówieśników zachwycało się przebojami Czerwonych Gitar. Znałam i wyśpiewywałam ich wszystkie piosenki. Jako nastolatka śpiewałam w zespole młodzieżowym, z którym objeździłam chyba wszystkie amatorskie festiwale, m.in. piosenki turystycznej, religijnej, harcerskiej. Wreszcie los się do mnie uśmiechnął i w wieku 18 lat wygrałam Śląski Festiwal Sacrosong. Odniosłam sukces w kategorii zespołowej, a także jako solistka, autorka tekstów i kompozytorka. Duże znaczenie miała dla mnie opinia dziekan Wydziału Wokalnego Akademii Muzycznej w Katowicach, pani Michaeli Growiec. Była ona członkiem komisji jurorskiej i po moim występie powiedziała: Ta dziewczyna jest stworzona na scenę. Czy młodą osobę może spotkać coś piękniejszego? To zdanie wywarło duży wpływ na mnie. Zabrałam się do roboty z podwójnym zapałem, uwierzyłam w siebie. Dużo nad sobą pracowałam, pobierałam lekcje śpiewu, rozpoczęłam studia muzyczne, które z sukcesem ukończyłam. Dyplom muzyka wokalisty otworzył mi drzwi do Teatru Rozrywki w Chorzowie. Jak wiadomo, jest to jeden z najlepszych teatrów muzycznych w Polsce. Lata spędzone na deskach Teatru Rozrywki na zawsze pozostaną w mojej pamięci. Poznałam tu wspaniałych ludzi, z pasją, dużo się od nich nauczyłam, wylałam litry potu, czasami też łez. Nagrodą za to były owacje przyjmowane przez publiczność spektakli. Tworzyliśmy wspaniałą teatralną rodzinę. Ale jak to u młodych ludzi bywa, szukają oni często czegoś nowego. Tak było ze mną. Otworzyła się przede mną możliwość rozpoczęcia studiów podyplomowych w Niemczech. Nie wiedząc do końca, czy robię dobrze, postanowiłam posmakować tego nieznanego świata. Zaplanowałam, że wyjadę na rok i zostawię sobie w chorzowskim teatrze otwarte drzwi. Z tego roku zrobiło się, nie wiedzieć kiedy, 20 lat i pewnie te symboliczne drzwi już się dawno za mną zamknęły. Tu, w Niemczech, przeszłam także daleką drogę: najpierw studia podyplomowe, kursy mistrzowskie u profesora śpiewu w Kolonii. Nie było łatwo, ale kto powiedział, że będzie... Na szczęście przyszły pierwsze sukcesy, koncerty, międzynarodowe projekty teatralne. Nawiązałam także współpracę ze znanymi muzykami muzyki klezmerskiej, a także z kompozytorem Leopoldem Kozłowskim z Krakowa. Nowe doświadczenia i wspólne koncerty w Niemczech. Najważniejsze, że ciągle uczę się, kształtuję własną muzyczną wrażliwość i indywidualność. Udaje się mi wykreować własny repertuar, stworzyć swój własny styl. Na swej drodze spotkałam muzyków, z którymi się świetnie rozumiemy i dzielimy swoje zainteresowania muzyczne. Wspólnie z nimi, dzięki sponsorom, nagraliśmy pierwszą płytę, którą zatytułowałam Klezmer spotyka tango. Tematem muzycznym płyty jest spotkanie trzech kultur: żydowskiej, wschodnioeuropejskiej oraz południowoamerykańskiej. Inspiracją do powstania tej płyty było na pewno moje życie w Zagłębiu Ruhry. Tu spotkałam pierwszy raz w życiu ludzi tak wielu narodowości, a co się ORGANIZUJEMY KULTURALNE, FIRMOWE ORAZ PRYWATNE IMPREZY DO 80 OSÓB Mörfelder Str. 29 64331 Weiterstadt Tel.: 06150-52956 Mobil: 0152-34081432 8 TWOJE Miasto z tym wiąże, również i kultur. To tutaj nauczyłam się czerpać jak najwięcej od moich przyjaciół z różnych stron świata. To tutaj nauczyłam się tańczyć tango, to tutaj dowiedziałam się wiele o życiu moich żydowskich przyjaciół z Ukrainy. Na płycie można usłyszeć nostalgiczne tanga Astora Piazzolli, żydowskie piosenki, a także klasyczne arie operowe z programem pod tym samym tytułem co płyta, występujemy na festiwalach muzyki folkowej, koncertujemy w Polsce i w Niemczech. Przed trzema laty los się do mnie uśmiechnął i zostałam zaproszona do wspólnego nagrania płyty z polskimi muzykami jazzowymi, m.in. klarnecistą Wojtkiem Mrozkiem. Płyta nosi tytuł Klezz-Jezz i została nagrana w Polskim Radiu w Katowicach. Jak każdy z nas, mam i ja swoje marzenia. Chciałabym w przyszłości nagrać płytę z własnymi autorskimi piosenkami. Już od dawna piszę wiersze i teksty piosenek. Schowałam je do szuflady, ale może kiedyś... Jeszcze w Polsce studiowałam polonistykę i wówczas zajmowałam się poezją. Dzisiaj sięgam po te teksty i próbuję do nich pisać muzykę. Jeżeli udałoby mi się nagrać tę wymarzoną płytę, będzie ona bardzo osobista i mam nadzieję, że trafi w serca słuchaczy. Jeśli to życzenie się spełni, będę bardzo szczęśliwa. I iwona Białek info@stettin-hof.de www.stettin-hof.de WE WTORKI: każdy schabowy 7,70 W CZWARTKI: każdy befsztyk 11,60 Zapraszamy: wt.-pt.: 17.00 23.00 sb.: 14.00 23.00 niedziela i święta: 11.30 23.00

Debiutancka książka Joanny Piłatowicz Opowieści z pogranicza światów to cykl krótkich opowiadań mieszkającej w Mannheim Joanny Piłatowicz. Autorka wydała je dzięki platformie wspierania osób kreatywnych Wspieram. to inicjatywie polegającej na społecznym finansowaniu projektu. Pani Piłatowicz jest osobą szalenie ciekawą świata, ludzi i tego, co wpływa na relacje między nimi. Prowadzi bogate życie zawodowe jest tancerką, choreografką, nauczycielką tańca współczesnego, pisuje artykuły do gazety, maluje abstrakty. Zbiór opowiadań Opowieści z pogranicza światów powstał na podstawie szerokich zainteresowań multikulturowością, osobistych pasji oraz doświadczeń, związanych między innymi z emigracją. Łączy je element fantastyki, który przeplata się w każdej z opowieści, przeplatając to, co nieuchwytne, z realiami życia codziennego. Opowiadania z pozoru lekkie, poruszają niełatwą tematykę wiary w Boga, reinkarnacji, przeznaczenia, wolnej woli, chorób psychicznych. Mówią także o uzależnieniu, w które tak łatwo popaść. Lektura niezmiernie ciekawa, szczególnie dla tych, którzy ciągle szukają odpowiedzi na podstawowe pytania egzystencjonalne. Mówi o tym, jak nasze myślenie WWW.acp-service.com z pogranicza nauki i otoczenie wpływa na różne dziedziny życia: pracę, związki, sztukę. Opowiadania łączy jedynie element fantastyki, wpleciony w fabułę każdego z nich. Pierwsze opowiada o historii Ciężarówki, która posiada wolną wolę, mówi i rozumie. Cierpi jednak na nietypowe uzależnienie: n i e k o n t r o l o w a n e przyspieszanie i uderzanie w drzewa. Choć wie, że to nie jest dobre, nie potrafi zerwać z nałogiem. Potrzebuje w tym celu nietypowego leczenia i nietypowego opiekuna, który będzie ratował ją z opresji. Anioły to historia trzech postaci Cecylii i jej dwóch opiekunów pretendentów do zostania pełnoprawnymi aniołami. Szukają oni odpowiedzi na pytania egzystencjalno-filozoficzne, które wraz z rozwojem akcji coraz częściej zaprzątają ich myśli. Nosorożec i wróżka to metafora związku partnerskiego, pozornie niedopasowanego. To krótkie opowiadanie przedstawia dwa światy spotykające się razem i próbujące razem ze sobą żyć. Co wyniknie z takiego połączenia? Michał Kochański Książka jest do nabycia w księgarniach internetowych: http://autorzy365.pl/ksiazka/4215/opowiesci-z-pogranicza-swiatow-1 oraz w polskich księgarniach, np. Empik. ACP UNTERNEHMENSBERATUNG GmbH & Co. KG zespół polonez zaprasza Langer Weg 18, 60489 Frankfurt am Main Fon: 069. 97609515, 0157. 87034906 To nie tylko sklep spożywczy, to wiele, wiele więcej: klubokawiarnia, biblioteka polska, staropolskie obiady domowe. Przyjdź i przekonaj się sam! Serdecznie zapraszamy od poniedziałku do piątku w godz. 9:00 19:00. Frankfurter Str. 25 63263 Neu-Isenburg tel. +49(0)6102-8339992 www.kolorowy-jarmark-polski.eu office@acp-service.com ACP Unternehmensberatung GmbH & Co. KG to dla Państwa najlepszy adres, jeżeli chodzi usługi w zakresie księgowości, konsultingu, jak również kierowania zasobami ludzkimi. Nasze długoletnie doświadczenie gwarantuje Państwu profesjonalne usługi na najwyższym poziomie. Umożliwiamy założenie firmy bez zameldowania w Niemczech. Zakładanie firm: ~ doradztwo przy zakładaniu firmy ~ plan biznesowy / koncepcja firmy ~ planowanie inwestycji i rentowność Prowadzenie przedsiębiorstwa, serwis księgowy i biurowy: ~ księgowość finansowa (księgowanie bieżących zdarzeń gospodarczych) ~ obliczanie płac ~ prowadzenie konta pracownika ~ sporządzanie faktur i upomnień dla Państwa firmy ~ kierowanie odpowiednich meldunków do urzędu skarbowego w ramach ( 6 Nr. 3 i 4 StBerG). ~ prowadzenie bieżącej korespondencji, itd. Współpracujący z nami partnerzy: Najważniejszym naszym partnerem, z którym ściśle współpracujemy w sprawach prawnych i podatkowych, jest dla nas Rechtsanwalt Dominik Pacelt. Zobacz: www.rechtsanwalt-pacelt.de Współpraca ta dotyczy w szczególności następujących zagadnień: ~ sporządzanie podatkowych rocznych rozliczeń ~ doradztwo z zakresu prawa podatkowego i prawa pracy ~ reprezentowanie przed organami skarbowymi ~ sprawy prywatne (np. pomocy przy składaniu wniosków zasiłku rodzinnego i wychowawczego wychowawczego, korespondencja, pomoc przy wypełnianiu formularzy) 9

Horoskop Baran (21.03. - 19.04.) Byk (20.04. - 20.05.) Bliźnięta (21.05. - 21.06) Rak (22.06. - 22.07.) Ten miesiąc długo pozostanie w Twojej pamięci. Pierwsza dekada to szukanie nowych pomysłów i możliwości, a pomysł będzie gonił pomysł. Twoja kreatywność pozwoli zaplanować działania na resztę miesiąca. Nie zapomnij zadbać o to, z kim zrealizujesz swoje pomysły. Porywanie się w pojedynkę na tak ambitne przedsięwzięcie może skończyć się porażką. Pilnuj terminów, czas będzie tym, czego nie będziesz miał zbyt wiele. Inwestuj swoją energię w to, co sprawia, że masz siłę góry przenosić. Może włączysz się w jakąś akcję społeczną albo wyznaczysz sobie cel, np. znalezienie nowej pracy. Wiele spraw będzie się teraz dobrze układać, to dobry moment na rozpoczęcie nowych działań. Dla niektórych z Was siłą napędową okaże się miłość, a jeśli w tym miesiącu kogoś spotkasz, mocno między Wami zaiskrzy. Ogólna atmosfera będzie sprzyjać uczuciom. W stałych związkach rozkwitną uczucia i namiętności. Finanse rysują się obiecująco. Czas szerokich horyzontów. Warto zainwestować w dokształcanie, podwyższać sobie poprzeczkę. To sprzyjający czas na nawiązywanie kontaktów zawodowych, lepszą organizację życia. Zadania, których się podejmiesz, mogą dać poczucie spełnienia, zadowolenia z siebie i swoich dokonań, a podjęte decyzje mogą rozpocząć nowe przedsięwzięcia. Finanse dopiszą, możesz pozwolić sobie na przyjemności. Towarzyskie spotkania nie rozczarują Cię, przyciągasz ciekawych ludzi. Czeka Cię wspaniała przygoda w kręgu nowo poznanych ludzi. Większość spraw ułoży się po Twojej myśli. Szczęście w życiu osobistym będzie Ci sprzyjać na każdym kroku. Na polu zawodowym zainteresuj się możliwościami rozwoju. Dostaniesz do realizacji nowy projekt, przez co poczujesz się doceniony i spełniony. Będziesz mieć szansę osiągnąć spokój finansowy i poczucie bezpieczeństwa. W drugiej połowie miesiąca życie rodzinne rozkwitnie, a Twoje kontakty z ukochaną osobą nabiorą głębi. Lew (23.07. - 22.08.) Panna (23.08. - 22.09.) Waga (23.09. - 22.10.) Skorpion (23.10. - 21.11.) Jeśli czujesz, że nie stać Cię na pełne zaangażowanie w sprawy materialne, staraj się chwilowo nie szastać pieniędzmi. Z natłoku pilnych spraw wybieraj te najważniejsze, staraj się wyplątać z trudnych sytuacji, nie paląc za sobą mostów. W tym miesiącu otworzą się nowe możliwości zawodowe. Może dostaniesz nowe propozycje, które otworzą przed Tobą drzwi do kariery. W stałych związkach warto dać pierwszeństwo emocjom, które sprawią, że Wasze relacje staną się autentyczne, to poprawi atmosferę. Planety sprawią, że możesz poczuć napięcie i stres, zwłaszcza w sprawach zawodowych. Wysiłki, aby to zmienić, mogą okazać się daremne, będziesz czuć, że ktoś Ci w tym przeszkadza. Nie zniechęcaj się, będzie to wymagało wiele cierpliwości, skupienia i dbałości o szczegóły, ale w trzeciej dekadzie miesiąca przyniesie oczekiwany sukces. Twój upór w połączeniu z nowymi pomysłami pozwoli Ci osiągnąć cel. Nie zapominaj o rodzinie, ona nie jest powodem Twoich zmartwień, a wręcz przeciwnie, to ona może dać Ci siłę, aby z nich wyjść. Nie stawiaj wszystkiego na jedną kartę. Sporne kwestie załatwiaj inteligentnie. Twoim atutem jest umiejętność patrzenia z dystansu, ale kiedy ego rośnie, przesłania rozwiązania. Próba sił to nie najlepszy pomysł, czasami pokorą można wywalczyć więcej niż Ci się wydaje. W pracy umocnisz swoją pozycję, demonstrując przygotowanie i profesjonalizm. Finanse trzymaj pod kontrolą. Pod koniec miesiąca zwolnij tempo i podsumuj na chłodno swoją sytuację. Wycisz się, zadbaj o zdrowie i właściwą dietę. Jak dużo musi upłynąć wody w Wiśle, abyś zrozumiał, że Twój partner Cię kocha. Nie zamęczaj go pytaniami, czy aby na pewno. Zamiast tego skup się na zapewnieniu Wam lepszej przyszłości. Wykaż inicjatywę w pracy, trafisz na dobry czas. Zostanie to docenione i być może pójdą za tym korzyści finansowe. Warto pomyśleć o romantycznym weekendzie dla dwojga, to coś, co na długo pozostanie w Twojej pamięci. Strzelec (22.11. - 21.12.) Koziorożec (22.12. - 19.01.) Wodnik (20.01. - 18.02.) Ryby (19.02-21.03.) Wykorzystaj ten miesiąc na twórcze pomysły, nieraz trzeba zatrzymać się na chwilę, aby potem móc pójść dalej. Spotkania z innymi osobami pozwolą Ci na nowe spojrzenie na świat, inspiracja stanie się motorem napędowym nowych pomysłów. Warto, byś nie zapomniał potem podzielić się z nimi swoją mądrością. Dawanie daje tyle samo, jak nie więcej radości, co branie. Nie ominą Cię twórcze frustracje, będziesz musiał się dostosować i być gotowy do działania niezależnie od nich. Nie zapominaj o najbliższych, kochają Cię za Twoją kreatywność, ale od czasu do czasu chętnie by porozmawiali o czymś innym. Nie warto rozpamiętywać niepowodzeń. Ten miesiąc przyniesie sporo niespodzianek, które będą naprawdę miłe. Najpierw nieoczekiwana propozycja w pracy, tylko od Ciebie zależy czy z niej skorzystasz. Nowa znajomość sprawi, że poczujesz się naprawdę kimś wyjątkowym. Niekoniecznie przerodzi się to w coś trwałego, ale kto wie? Nie wierz we wszystko, co mówią inni, nieraz przemawia przez nich zazdrość. Twoje życie rodzinne i sytuacja w domu może być pełna napięć i stresu w pierwszej połowie miesiąca. Kilka drobnych napięć spowoduje niepotrzebne zamieszanie. Naprawienie tej sytuacji będzie wymagało wiele cierpliwości. Chwilami będziesz chciał uciec gdzie pieprz rośnie. Więcej cierpliwości, wszystko skończy się dobrze. W drugiej połowie miesiąca Twoje życie stanie się bardziej aktywne i pełne odmiany, dokładnie tak jak lubisz. Będziesz miał głowę pełną pomysłów i kreatywnych projektów. Wykorzystaj ten czas, bo gwiazdy nad Tobą czuwają. Twój nastrój i forma będą trochę się wahać. Źródłem pozytywnych zmian staną się kontakty z bliskimi, poczucie, że jest obok Ciebie ktoś bezinteresowny. Teraz będziesz miał szanse na rozwiązanie swoich problemów, wiele spraw będzie mogło się wyjaśnić, atmosfera wokół nich się przejaśni. Tylko wobec rywali z pracy zachowaj dystans. Jeśli zdecydujesz się coś zakończyć, nie przeciągaj sprawy. Plany finansowe nabiorą realnych kształtów. Urodzonym w pierwszej dekadzie szykuje się miłość gorąca i namiętna. 10 TWOJE Miasto

Kalejdoskop kulinarny Rote Grütze kisiel z czerwonych owoców Pyszny, mocno owocowy kisiel, z lekko wyczuwalną cynamonową nutą. Nie za słodki, nie za kwaśny idealny. Rodzaj owoców można dowolnie komponować, ważne, aby były one dobrane w odpowiedniej ilości i aby były to czerwone owoce. Jeśli deser mają jeść dzieci, należy wino zastąpić taką samą ilością soku, np. wiśniowego lub porzeczkowego. WYKONANIE: Owoce przebrać, opłukać (mrożone rozmrozić). Truskawki umyć, usunąć szypułki, większe owoce pokroić na ćwiartki. Za pomocą widelca oderwać porzeczki od gałązek. Połowę wina wymieszać z mąką ziemniaczaną. Resztę wina wlać do garnka, dodać sok wiśniowy, cynamon, cukier, sok i skórkę z cytryny. Zagotować i gotować ok. 5 min. Wyjąć cynamon. Połowę owoców włożyć do garnka, gotować w soku przez ok. 3 min. Wlać Składniki na 4 porcje: 200 g truskawek 200 g malin 100 g jeżyn po 100 g jagód, czarnych i czerwonych porzeczek 100 ml wytrawnego czerwonego wina 50 g mąki ziemniaczanej 500 ml soku wiśniowego 1 laska cynamonu 80 g cukru sok i skórka z 1/2 niewoskowanej cytryny wino wymieszane z mąką ziemniaczaną, zagęścić kisiel. Włożyć pozostałe owoce, wystudzić. Kisiel przełożyć do pucharków. Podawać z sosem waniliowym lub lekko ubitą śmietaną kremówką. AGNIESZKA DOBRODZIEJ autorka bloga: kalejdoskopkulinarny.blogspot.de Drożdżowe ślimaczki z truskawkami i czekoladą Mięciutkie, puszyste ślimaczki z drożdżowego ciasta z truskawkami i kawałkami czekolady, polane śmietanową polewą. Doskonale smakują ze szklanką zimnego mleka lub popijane kawą z mlekiem. Oczywiście można zrezygnować z czekolady i przygotować ślimaczki tylko z dodatkiem owoców. Składniki na ok. 16 sztuk: 50 g + 50 g bardzo miękkiego masła 200 ml mleka 500 g mąki pszennej 70 g + 5 łyżek cukru szczypta soli 42 g świeżych drożdży 1 średnie jajko 300 g truskawek 200 g gorzkiej czekolady Polewa: 30 g kwaśnej śmietany 100 g cukru pudru WYKONANIE: Przygotować ciasto drożdżowe: 50 g masła stopić w rondelku na małym ogniu. Wlać mleko. 500 g mąki wsypać do misy miksera, dodać 70 g cukru i szczyptę soli, wymieszać. Drożdże wkruszyć do mieszanki mleka i masła, rozpuścić je, mieszając. Letnie mleko z dodatkami wlać do mąki, dodać jajko i zagniatać ciasto za pomocą miksera, aż będzie gładkie i będzie odstawało od ścianek naczynia (można też wyrobić ciasto ręcznie). Przykryć, odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. 45 min. W międzyczasie przygotować nadzienie: truskawki opłukać, osuszyć, usunąć szypułki i pokroić w małą kostkę. Czekoladę posiekać. Wyrośnięte ciasto krótko zagnieść, a następnie rozwałkować na posypanym mąką blacie na prostokąt o wymiarach 30 x 50 cm. Posmarować miękkim masłem. Posypać 5 łyżkami cukru, rozłożyć truskawki, posypać posiekaną czekoladą. Zaczynając od dłuższej strony, zwinąć ciasto w rulon, a następnie pokroić na 16 kawałków grubości 3-4 cm. Piekarnik rozgrzać do temp. 225 C. Płaską, okrągłą formę porcelanową lub tortownicę o średnicy 26 cm (lub kwadratową o długości 28 cm) wysmarować masłem. Układać ślimaczki z ciasta ciasno w formie (odciętą stroną do dołu) i ponownie odstawić pod przykryciem do wyrośnięcia na ok. 30 min. Wyrośnięte ciasto wstawić do piekarnika, piec ok. 20-25 min (pod koniec pieczenia przykryć folią aluminiową, żeby ciasto zbyt mocno się nie zrumieniło, ale upiekło dobrze od dołu, ponieważ truskawki puszczają trochę soku). Przygotować polewę: kwaśną śmietanę wymieszać na gładko z cukrem pudrem. Upieczone ślimaczki wyjąć z piekarnika, jeszcze gorące polać przygotowaną polewą. Odstawić do wystygnięcia. zobacz więcej na: www.twojemiasto.eu/dzial/kulinaria 11

wywiad w twoim mieście SALONik, czyli SALON interkulturalny w Darmstadt Z Elżbietą Heller rozmawia Michał Kochański W maju br. Elżbieta Heller została po raz 4. z rzędu wybrana na przewodniczącą SALONiku TM : Dzień dobry, Pani Elu. W czerwcu Polsko-Niemieckie Stowarzyszenie Kulturalne SALONik obchodzi swoje 10. urodziny. Czy może Pani nam przybliżyć, co skłoniło grupę Polonii do założenia właśnie tego rodzaju stowarzyszenia? Elżbieta Heller: Dzień dobry, serdecznie dziękuję za zaproszenie do rozmowy. Tak, Stowarzyszenie Kulturalne SALO- Nik obchodzi w tym roku swoje dziesięciolecie! To właśnie w 2004, w roku wstąpienia Polski do Unii Europejskiej, kilkoro entuzjastów polskiej kultury postanowiło założyć w Darmstadt takie stowarzyszenie. Byli wśród nich: artysta malarz Alexander Fleischer, pisarka Iwona Menzel, reżyser Marian Czura, twórca Magazynu ZARYS Roman Ulfik i inni. Chcieliśmy pójść z polską kulturą między ludzi, dotrzeć do naszych niemieckich sąsiadów, by wspólnie z nimi przeżywać radość obcowania z polską kulturą. A SALONik, to po prostu SALON interkulturalny, który stał się platformą pozwalającą zrealizować nasze pomysły i idee związane z polską kulturą w Niemczech. O ile wiem, SALONik nie jest organizacją tylko dla Polaków. Czym dokładnie się zajmujecie i jakie są Wasze priorytetowe cele? Właśnie, tak jak już powiedziałam, chcemy się dzielić naszym kulturalnym polskim rodowodem i pokazać na tyle, na ile nas stać, jak różnorodna i bogata jest polska kultura. Chcemy dotrzeć do różnych środowisk, zarówno pod względem wieku, jak i zainteresowań. Dlatego między innymi zrealizowaliśmy projekt dla młodzieży, jakim był konkurs fotograficzny o Polsce pod tytułem Polen unbekanntes Nachbarland. Dla wielbicieli muzyki klasycznej organizujemy co roku Koncert Jesienny, którego pomysłodawcą i realizatorem był Stanisław Kubalok. Zapraszamy znakomitych wykonawców z Polski, z Niemiec, a nawet z jeszcze odleglejszych krajów. W ubiegłym roku zaprosiliśmy pianistkę Katarzynę Glensk z Warszawy i wiolonczelistkę Evvę Mizerską z Londynu, obie brawurowo wykonały utwory Chopina, Brahmsa, Lutosławskiego i Meyera, który był gościem honorowym koncertu. Staramy się, aby te koncerty były takim muzycznym dialogiem, dobieramy program złożony zarówno z utworów kompozytorów polskich, jak i niemieckich, a także innych narodowości. Dla tych, którzy lubią trochę lżejszą muzykę, mamy w programie koncerty poezji śpiewanej, rockowe, bluesowe. Stały się one już tradycyjnym przebudzeniem po zimie i odbywają się na przednówku w przepięknej Bessunger Jagdhofkeller. Na powitanie lata organizujemy nasz coroczny salonikowy festyn, na którym przy muzyce, tańcu i dobrej polskiej kuchni bawimy się wszyscy razem, nasi goście i my, członkowie SALONiku. Naszym głównym celem jest integracja darmsztadzkiego środowiska polonijnego oraz, co może jest nawet ważniejsze, wzbogacenie spektrum kulturalnego naszego miasta o elementy polskiej kultury. Tak, aby były one zrozumiałe i dostępne dla tych wszystkich, którzy pragną się czegoś nowego z naszych projektów o Polsce i Polakach dowiedzieć i przy tej okazji poznać nas, członków SALONiku. Na czym polega praca w stowarzyszeniu i jak można zostać jego członkiem? Członkiem SALONiku może zostać każdy, kto ukończył 16 lat, chce społecznie się zaangażować i wspólnie z nami realizować swoje pomysły lub wesprzeć idee innych osób. Na naszej stronie internetowej www.salonik.de jest nasz statut i formularz zgłoszeniowy. Praca w stowarzyszeniu to po prostu realizowanie projektów od pomysłu do efektu końcowego. Czyli szukanie wykonawców, praca nad programem, ujęcie tego wszystkiego w kwestie 12 TWOJE Miasto biurowo-formalne, zdobycie funduszy i różnych pozwoleń, opracowanie strony graficznej i tekstów materiałów reklamujących projekty, ale też łatwiejsze prace, takie jak rozlepianie plakatów, rozdawanie ulotek... A potem to już jest tylko wielka wspólna radość i satysfakcja z dobrze wykonanej roboty. Pełni Pani funkcję przewodniczącej już od wielu lat. Czym dla Pani jest stowarzyszenie i skąd bierze Pani siły i motywację do takiego zaangażowania w działalność społeczną na rzecz polskiej kultury w Niemczech? Stowarzyszenie jest moim drugim domem. Tutaj poznałam wielu przyjaciół i bardzo ciekawych ludzi, z którymi realizowaliśmy nasze projekty. Do tej pory nie zawsze było łatwo, ale nigdy nie było nudno! Społeczna praca w stowarzyszeniu daje ogromną satysfakcję. Droga od pomysłu na projekt do jego realizacji jest zawsze długa i często kręta, ale na tej drodze można się wiele nauczyć. I to jest właśnie mój napęd poznawać coś nowego. To dodaje sił i jest motywacją do pracy. Z pewnością wielkim osiągnięciem jest to, że SALONikowi udaje się pewne imprezy przeprowadzać cyklicznie, co roku. Buduje to pewne przyzwyczajenia wśród odbiorców, a nawet wręcz oczekiwania. W jaki sposób staracie się utrzymywać wciąż wysoki poziom i repertuar tych imprez?

Tak, bardzo zależy nam na cykliczności imprez, bo słusznie Pan zauważył, że to buduje przyzwyczajenia wśród odbiorców. Ale też jest wyzwaniem, bo właśnie dlatego trzeba utrzymywać wysoki poziom imprez, żeby tych odbiorców nie stracić. Bardzo starannie dobieramy tematy projektów, przede wszystkim nie chcemy się powtarzać, a raczej trochę zaskakiwać widza, i to się sprawdza. Wszyscy wiemy, że w dzisiejszych czasach na kulturę przeznacza się wciąż mniej pieniędzy. W jaki sposób radzicie sobie z takim dylematem? Skąd zdobywacie fundusze na nowe projekty? Nasze projekty finansujemy ze składek członkowskich. Oprócz tego cały dochód z naszego corocznego festynu przeznaczamy na finansowanie realizowanych przez nas projektów. Jesteśmy do tego zobowiązani naszym statutem. Na konkretne projekty występujemy o dotacje do różnych instytucji państwowych, miejskich lub prywatnych. Jesteśmy bardzo wdzięczni miastu Darmstadt, Sparkassie, firmom HEAG i HSE, Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej, Heskiemu Ministerstwu Nauki i Sztuki, polskiemu MSZ i wielu innym prywatnym sponsorom za wspieranie naszych pomysłów. Z własnego doświadczenia chcę powiedzieć, że na ciekawy i dobrze uzasadniony projekt pieniądze zawsze się znajdą. Polnische Speziälitaten SALONik nie jest zbyt dużą organizacją, a jednak znaną od Freiburga aż po Hamburg i mającą dość liczną grupę odbiorców. Co Pani zdaniem wpływa na taką popularność? To pewnie ta różnorodność i starannie dobrane tematy projektów powodują, że budzimy zainteresowanie. A poza tym chyba też fakt, że staramy się tak dobierać projekty, żeby były one zrozumiałe dla mieszkających tu Polaków i Niemców. Niebawem zbliża się festyn SALONiku, który stał się już tradycją w kalendarzu okolicznej Polonii. Czy może Pani zdradzić, jakie niespodzianki przygotowujecie w tym roku? Tegoroczny festyn odbędzie się 7 czerwca, od 15:00 do 21:00, na terenie rekreacyjnym Grillhütte TG 75 przy Kranichsteiner Str. 183 w Darmstadt. Serdecznie zapraszam! To będzie jubileuszowy 10. festyn. Zagra Marius Blues Band, zatańczy i zaśpiewa Krakowiak, będzie dyskoteka dla dużych i małych z DJ Damianem, będzie dobra polska kuchnia, dużo dobrej zabawy w dobrym towarzystwie. Festynu nie dałoby się zorganizować, gdyby nie rzesza pomocników, którzy co roku bezinteresownie pracują razem z nami nad realizacją festynu. Włączają się w tę naszą wspólną sprawę inne stowarzyszenia i organizacje. Taka współpraca bardzo cieszy, bo pokazuje, że jesteśmy dobrze zintegrowani i lubimy się. Na przykład kiermasz książki fachowo pomagają nam zrobić Zapraszamy na otwarcie sklepu 5 kwietnia 2014 pracownicy DPI. Myślę, że i w tym roku pomocników nie zabraknie. Jesteśmy im bardzo wdzięczni za tę aktywność! Czy macie też już jakieś dalsze plany, projekty lub pomysły? W jakim kierunku chce Pani pokierować swoimi przyjaciółmi ze stowarzyszenia? Tak, już pracujemy nad koncertem jesiennym. Nie chcę wiele zdradzać, ale może wymienię chociaż instrumenty, na których zagrają zaproszeni przez nas artyści. Będą to fortepian, skrzypce i klarnet. Myślę, że nie tylko wielbiciele muzyki klasycznej będą usatysfakcjonowani. Jeżeli na ten koncert przyjdzie ktoś, kto do tej pory nie był przekonany do klasyki, to na pewno po tym koncercie będzie entuzjastą tej muzyki. Co do samego stowarzyszenia, to bardzo chciałabym, żeby SALONik troszkę się powiększył. Szczególnie liczę na młodych ludzi z ciekawymi pomysłami i energią niezbędną do każdej pracy, nie tylko społecznej. Dziękuję i życzę dużo wytrwałości i cierpliwości w dalszej pracy. To ja bardzo dziękuję i z całego serca zapraszam Czytelników Twojego Miasta do SALONiku. 10. jubileuszowy festyn Polsko- Niemieckiego Stowarzyszenia Kulturalnego SALONik e.v. Naszych sympatyków i przyjaciół, a także wszystkich tych, którzy chcą nas poznać, serdecznie zapraszamy do wspólnej zabawy w rodzinnej, beztroskiej atmosferze. Czekamy na Was z muzyką, tańcem, smakołykami polskiej kuchni i wieloma atrakcjami: DJ DAMIAN MARIUS BLUES BAND Zespół Pieśni i Tańca KRAKOWIAK Kiermasz KSIĄŻEK STOISKA polskich usługodawców ZAMEK do skakania dla dzieci i wiele innych niespodzianek W naszym sklepie oferujemy Państwu szeroką gamę polskich specjałów najwyższej jakości, dostarczanych tylko od cenionych producentów a co ważne, wszystko w korzystnych cenach! Neumarkt Center Beauner Platz 64625 Bensheim Tel.: 06251-8693425 Godziny otwarcia: Mo. Fr. 9.00 18.00 Sa. 9.00 14.30 Zapraszamy również na zakupy w naszym sklepie internetowym: www.primalebensmittel.de 13

wieści POLONIJNE Płock: Natura + Kultura W Płocku natura i kultura są ze sobą nierozerwalnie związane, a lato upływa w rytmie muzycznych festiwali. Już sama panorama Płocka, leżącego na wysokiej skarpie wiślanej, jest warta przyjazdu. To jeden z najpiękniejszych widoków w Polsce i na Mazowszu. W dzień ceglaste mury liczącej prawie dziewięć wieków katedry pięknie kontrastują z zielenią skarpy, a iluminowane nocą wyglądają jak z bajki. Wraz z Wieżą Szlachecką i Zegarową fragmentami zamku książęcego stanowią najbardziej charakterystyczny element pejzażu miasta. Do wnętrza Bazyliki Katedralnej prowadzą monumentalne drzwi z brązu, będące repliką romańskich Drzwi Płockich, wykonanych około 1154 roku w Magdeburgu. Po ich uchyleniu oczom zwiedzających ukaże się bogato zdobione polichromiami wnętrze. Warto zatrzymać się przy Kaplicy Królewskiej, gdzie spoczywają prochy dwóch władców Polski Władysława Hermana i Bolesława Krzywoustego. Idąc promenadą biegnącą po szczycie skarpy, przechodzi się obok najważniejszych płockich zabytków: katedry, fragmentów zamku książęcego, najstarszej polskiej szkoły Małachowianki, której korzenie sięgają 1180 roku. Jej mury opuściło wielu wybitnych wychowanków. Po obejrzeniu najbogatszej w Polsce kolekcji sztuki secesyjnej w Muzeum Mazowieckim oraz wyjątkowych zbiorów sztuki sakralnej w Muzeum Diecezjalnym można podziwiać inne atrakcje Płocka albo zejść nad szeroko rozlaną w tym miejscu Wisłę. Nadwiślańska plaża jest wymarzoną scenerią dla letnich festiwali muzycznych. Miłośnicy reggae zwą ją polską Jamajką i co roku przybywają tłumnie, by falować przy muzyce najlepszych wykonawców, jak Shaggy, Gentleman, Israel Vibration podczas Reggaelandu. Fani muzyki elektronicznej z niecierpliwością czekają na przełom lipca i sierpnia, by przyjechać na Audioriver najlepszą polską imprezę ostatnich lat według portalu muzycznego Muno. pl i jeden z dziesięciu najlepszych festiwali muzyki elektronicznej na świecie, według międzynarodowego portalu Resident Advisor. Na trzy dni i dwie noce elektroniczne brzmienia przejmują władzę nad całym Płockiem. Od zmierzchu do świtu ludzie tańczą Płock z lotu ptaka Sarkofag królewski w Katedrze Audioriver na piasku, a w dzień chłodzą się w fontannie na Starym Rynku. Reggaeland i Audioriver to wizytówki Płocka, a chrapkę na ten tytuł ma również Polish Hip-Hop Festival, prezentujący najciekawsze dokonania tego nurtu. Atmosferę twórczej swobody można poczuć podczas Rynku Sztuki. Ta kameralna impreza stała się synonimem jakości i awangardy. Wykonawcy, eksperymentujący z różnymi rodzajami muzyki oraz najlepsze teatry uliczne 14 TWOJE Miasto Wzgórze Tumskie Shaggy na Reggaelandzie zapraszają na Stary Rynek. Koneserów niemego kina przyciągają nocne pokazy kina plenerowego z muzyką graną na żywo. Warto zachować jeszcze trochę sił na wyprawę do zoo. Na śmiałków czeka żywa ekspozycja tropikalnego lasu z jaszczurkami i żółwiami, a także park linowy. Można także podziwiać lwy, hipopotamy czy zebry. Przyjeżdżajcie do Płocka, tutaj zawsze gra muzyka!

wieści POLONIJNE Płock i Darmstadt dwa bratanki Prezydent miasta Płock Andrzej Nowakowski w rozmowie dla TM TM: Od kiedy Darmstadt i Płock współpracują i jak kształtowała się ta współpraca w tym okresie?? Andrzej Nowakowski: Dokładnie 23 września 1988 r. w Oranżerii w Darmstadt prezydent Płocka Marian Rodzeń i nadburmistrz Darmstadt Günther Metzger podpisali porozumienie o współpracy. Jej trwałym efektem jest Dom Darmstadt w Płocku oddany do użytku w 1996 r. przy wsparciu Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej i współudziale obu miast. Dzięki współpracy z Darmstadt uzdolniona sportowo młodzież z Płocka od 19 lat uczestniczy w Międzynarodowych Igrzyskach Młodzieży Szkolnej w 1993 r. Igrzyska odbywały się właśnie w Darmstadt. W 2002 r. Płock był organizatorem zawodów. Projekty dotyczące wymiany młodzieży obejmują współpracę płockich i darmsztadzkich liceów. Bertold-Brecht- Schule i płockiej Jagiellonki oraz Edith- Stein-Schule z płockim III Liceum. Ponadto młodzież i dzieci z Płocka uczestniczą regularnie w darmsztadzkiej Europejskiej Orkiestrze Młodzieżowej, obozie dziecięcym w Lindenfels niedaleko Darmstadt. oraz w konkursie fryzjerskim Street Style Cup. Przy okazji wspomnę, że jeszcze jako uczeń Jagiellonki uczestniczyłem w pierwszej wymianie szkolnej z Bertold- Brecht-Schule. To było bardzo inspirujące doświadczenie. Darmstadt było wtedy dla nas młodych ludzi pewnego rodzaju oknem na świat. Długoletnią tradycję współpracy posiada również Płockie Towarzystwo Szachowe zaprzyjaźnione z Schachforum Darmstadt. Z Fotoclubem Darmstadt współpracuje nasze Towarzystwo Fotograficzne. Ciekawym przykładem wymiany partnerskiej są również wyjazdy płockich uczniów, kształcących się w zawodzie fryzjera do Darmstadt na konkursy fryzjerskie. W ubiegłym roku odszedł niestety wielki przyjaciel płocczan, były nadburmistrz Darmstadt Günther Metzger. Chcąc uhonorować jego postać, podczas tegorocznego Pikniku Europejskiego nadaliśmy jego imię sali koncertowej w Domu Darmstadt. Pamięć o nim będzie w ten sposób w Płocku wiecznie żywa. Jak widzi Pan w przyszłości rozwój partnerstwa między oboma miastami? Ważne jest, aby nasza współpraca pogłębiała się w przyszłości. Jednym z jej filarów jest wymiana młodzieży szkolnej. Zależy mi również na rozwoju współpracy mieszkańców zrzeszonych w różnych stowarzyszeniach. Ważne jest także, by kontynuować kontakty na poziomie oficjalnym. I choć to bezpośrednie relacje zwykłych mieszkańców stanowią o jakości naszej współpracy, to jednak oficjalne spotkania przypieczętowują je niejako swoją mocą i powagą. Zdajemy sobie sprawę z symbolicznego charakteru Domu Darmstadt w Płocku. Dlatego dokładamy wszelkich starań, aby to miejsce tętniło życiem. Co można powiedzieć o Płocku, aby zachęcić do odwiedzenia tego miasta? Płock oczaruje Państwa swoją malowniczością. Widok na Wisłę z 50-metrowej skarpy nie ma sobie równych, przed nami rozpościera się panorama zielonych równin Mazowsza i skrząca się srebrzyście rzeka. To położenie urzekło naszych przodków, gdy tysiąc lat temu lokowali swój gród. Również dziś przyciąga swym pięknem. Zapraszam do Płocka! 15

Proszę wstać, sąd idzie! To nie pomyłka. Jak się okazuje, także i w tym miejscu spotyka się tzw. wielki świat. Agnieszka Szulim spędziła swoje 36. urodziny właśnie w sądzie. Dziennikarkę pozwał Paweł Rabczewski (ojciec Dody) za to, co opowiadała o jego rodzinie w programie telewizyjnym Na językach. Pan Rabczewski stawił się na rozprawę w towarzystwie swojej sławnej córki, która widocznie niedobrze czuje się w roli drugoplanowej. Wyjęła więc aparat fotograficzny lub komórkę i sfotografowała dziennikarkę. Zdjęcie skomentowała: Pierwsze bociany przyleciały do sądu. Szulim ubrana była tego dnia w czerwone spodnie. Rozprawa po 15 minutach została odroczona. Pan Rabczewski pozwał tylko Agnieszkę Szulim, a ta twierdzi, że nie redaguje Na językach ani nie wymyśla wszystkich materiałów. Dlatego pozwani powinni być również TVN i wydawca programu. Adwokat Pawła Rabczewskiego musi więc uzupełnić pozew. Przypomnijmy, że Doda i Szulim spotkają się jeszcze na innym procesie, w Chorzowie. Dziennikarka pozwała piosenkarkę za naruszenie nietykalności cielesnej. Pisaliśmy o tym w poprzednim numerze Twojego Miasta. Tak więc można powiedzieć ciąg dalszy nastąpi! Mam nadzieję, że zostaną ukarani To słowa Pana Alvina Gajadhuva, rzecznika Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. Pod koniec 10 maja w Akwizgranie (Aachen) po raz szósty wręczone zostały nagrody Polonicus. Jest to wyróżnienie europejskiej Polonii, osób lub instytucji, za zasługi na polu jednoczenia, promowania Polaków w Europie i na świecie. Inicjatorem tego przedsięwzięcia jest szef Europejskiego Instytutu Kultury i Mediów, Wiesław Lewicki. Gala, na której dokonano wręczenia nagród, odbyła się tradycyjnie w Sali Koronacyjnej ratusza w Akwizgranie. W tym roku wręczono cztery statuetki Polonicus 2014. Za organizację życia polonijnego statuetkę Polonicus otrzymała Andżelika Borys była przewodnicząca Związku Polaków na Białorusi. W kategorii kultura wyróżniona została Barbara Borys-Damięcka senator RP, założycielka trzech polskich bibliotek Gumowe ucho kwietnia zeznawał on przed sądem przeciwko Kubie Wojewódzkiemu i Michałowi Figurskiemu, którzy przez trzy lata robili sobie żarty z jego nazwiska i koloru skóry na antenie swojej mało zabawnej audycji radiowej. Urodzony w Polsce syn Polki i Hindusa poczuł się dotknięty żartami Wojewódzkiego i Figurskiego. Mówili oni m.in.: Dzisiejszą audycję sponsoruje warszawski oddział Ku-Klux-Klanu, Krajowy rejestr Murzynów..., Gajadhuv, tak, Murzin. Tocząca się obecnie sprawa o publiczne znieważenie na tle rasowym spotyka się z wieloma przeszkodami. Główną przeszkodą do pokonania jest Kuba Wojewódzki, który początkowo konsekwentnie nie przyjmował wezwań do sądu. Niestety, także na ostatnią sprawę się nie stawił. Sąd zapowiedział wydanie wyroku na 13 czerwca. Ostatnio na całym świecie głośno jest o rasizmie w różnych obszarach życia. Jak widać, Polacy też i w tej dziedzinie, niestety, nie pozostają w tyle. Pora na przyjemne ploteczki, a dotyczą one Agaty Młynarskiej bo to jest jej czas! Dziennikarka była wiele razy nominowana do Wiktora, prestiżowej nagrody telewizyjnej, ale dopiero w tym roku ją otrzymała, jako telewizyjna osobowość roku. Młynarska podjęła ryzyko zmiany pracodawcy w zeszłym roku i przeszła z Polsatu do TVP. Dodać należy, że w Polsacie miała pewną pozycję. Ryzyko się opłaciło, gdyż Polonicus 2014 Podpis pod zdjęcie przykładowy tekst (treść na dwie linie) we Włoszech. Aktywnie wspierała ona Europejskie Dni Polonii w Niemczech, współpracuje z macierzą szkolną w Mönchengladbach i Londynie. W dziedzinie dialogu europejskiego 16 TWOJE Miasto proponowany przez nią codzienny program Świat się kręci cieszy się dużym zainteresowaniem i jego oglądalność ciągle rośnie. Rewolucja dokonała się także w życiu prywatnym dziennikarki, która pod koniec marca wyszła za mąż za swojego ukochanego Przemysława Schmidta. O ślubie tej pary spekulowało się już od kilku miesięcy, ale oni milczeli i robili swoje bez udziału kamer i fotoreporterów. Ślub wzięli w tajemnicy przed mediami 22 marca, w obecności tylko dwóch osób: Henryki Krzywonos i Joanny Kurowskiej, które tego dnia pełniły funkcje świadków. Następnego dnia rodzina i przyjaciele spotkali się w jednej z warszawskich restauracji przekonani, że dziennikarka jak co roku wyprawia przyjęcie urodzinowe. Dopiero gdy podano tort, Henryka Krzywonos wzniosła toast i zdradziła największą tajemnicę wieczoru. My również dołączamy się do życzeń. Powrót Kasi Skrzyneckiej Nikt już chyba nie wierzył, że Katarzyna Skrzynecka wróci na szczyt, a jednak wróciła i to w wielkim stylu. W polsatowskim programie Twoja Twarz Brzmi Znajomo aktorka przypomniała widzom o tym, że ma talent, świetnie śpiewa, tańczy i jest naprawdę zabawna. Aktorskie kreacje Skrzyneckiej w show zachwyciły jurorów i przysporzyły sympatii widzów. Jedno jest pewne: to jest jej 5 minut i niech ta chwila trwa jak najdłużej! Plotkara wyrażono uznanie Róży Marii Fürstin von Thun und Hohenstein polskiej działaczce organizacji poza rządowych, publicystce, byłej szefowej Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce, posłance do Parlamentu Europejskiego. Nagrody Polonicus 2014 rozdane. W przyszłym roku czeka nas podobna uroczystość. Warto już teraz pomyśleć, czy nie byłoby miło pośród laureatów tej sympatycznej nagrody zobaczyć działaczy polonijnych znanych nam na co dzień. Organizatorów życia polonijnego, imprez kulturalnych, koncertów, zawodów sportowych itp. Ludzi, którzy są aktywni od lat, z pasją oddają się swojej działalności społecznej, poza pracą zawodową. Jednak, aby tak się stało, sami musimy się uaktywnić, wyszukując tych kandydatów i zgłaszając do Europejskiego Instytutu Kultury i Mediów Polonicus, który jest pomysłodawcą i realizatorem tej cennej i z pewnością pożytecznej inicjatywy. C c.k.

Finanse i Ubezpieczenia Oszczędzanie dla dzieci Przypadający 1 czerwca Międzynarodowy Dzień Dziecka stał się okazją, aby zaserwować coś z myślą o najmłodszych, aby zainspirować rodziców do pomyślenia o swoich pociechach pod kątem finansów. W Niemczech nie powinno to być trudne, gdyż rząd niemiecki ustawowo wypłaca rodzicom dzieci dotacje tzw. Kindergeld. Jego wysokość to 184 euro na pierwsze i drugie dziecko, 190 na trzecie i 215 euro na czwarte i każde następne. W przypadku małych dzieci oszczędzanie miesięcznie nawet mniej niż 30 proc. tej kwoty wystarcza, aby osiągnąć znaczny efekt końcowy. Jakie są podstawowe formy oszczędzania na zabezpieczenie finansowe pierwszych kroków w dorosłym życiu? 1. Rodzice, którzy starają się oszczędzać dla swoich dzieci, najczęściej wybierają książeczkę oszczędnościową, czyli Sparbuch. Niestety, nie dlatego, że jest to najlepsza forma. Przypuszczam, że powód jest bardzo prozaiczny jest to najprostsza forma. Wystarczy w banku założyć książeczkę, wpłacać kiedy się chce i wypłacać kiedy się chce nie sprzyja to dyscyplinie koniecznej przy oszczędzaniu docelowym. Co najważniejsze, oprocentowanie to tylko około 2 proc. Inflacja jest niewiele mniejsza. Sparbuch to dobra forma oszczędzania na cele, które chce się osiągnąć w najbliższej przyszłości, np. nowy telewizor za rok, dobry urlop w przyszłym roku, itp. 2. Nierzadką formą jest tzw. Bausparvertrag. Jest dobrą formą oszczędzania, jeśli w przyszłości będzie zaciągany kredyt inwestycyjny (kupno domu lub mieszkania) w Bausparkasse, gdyż można liczyć na niskie oprocentowanie. Z drugiej strony, dzisiaj banki też oferują niskie oprocentowanie na takie kredyty. Poza tym, czy jesteśmy pewni, że nasza mała pociecha będzie w przyszłości zainteresowana takim kredytem? Jeśli nawet zakładamy, że tak, to nie wystarczy oszczędzać 100 euro miesięcznie. Oprocentowanie jest podobne jak na Sparbuch lub niewiele wyższe. 3. Dobrą formą, zwłaszcza dla dzieci młodszych, jest tzw. Kinderpolice. Tego typu polisa jest połączeniem oszczędzania w funduszu powierniczym Fonds z ubezpieczeniem. Stanowi podwójne zabezpieczenie dla dziecka. Przede wszystkim kumuluje kapitał na rzecz młodego człowieka. Poza tym, gdyby oszczędzającemu rodzicowi przydarzyła się tragedia (zejście z tego świata), firma ubezpieczeniowa zobowiązuje się do wpłacania składek na ubezpieczenie w zastępstwie rodzica, do momentu podjęcia pracy przez ubezpieczone dziecko. Daje to poczucie bezpieczeństwa dla rodziców, że nawet w tak trudnej sytuacji ich dziecko otrzyma po latach pieniądze, które dla niego zaplanowali. Rentowność przy tej formie waha się między ca. 7-13 proc. średnio rocznie. Analiza ostatnich lat wykazała, że gdyby ktoś przykładowo przez ostatnie 30 lat oszczędzał 100 euro miesięcznie na Sparbuchu, wypłaciłby po tym okresie 56 580 euro. Natomiast gdyby przez ten sam okres też 100 euro lokował w Fonds, wypłaciłby 238 560 euro. Jak wynika z przytoczonych danych, dysproporcja jest bardzo duża. Z przedstawionej wyżej Kinderpolice już po 5 latach w dowolnym momencie można wypłacać do 90 proc. zebranego kapitału z odsetkami. Pozwala to na finansowanie, w trakcie dorastania dziecka, np. zakupu nowego komputera, wycieczek szkolnych, uzyskania prawa jazdy, kosztów kształcenia, czy też może to być polisa posagowa. Kindergeld może stanowić doskonałe źródło środków pieniężnych na oszczędzanie, w celu ułatwienia startu życiowego dla naszych pociech. Warto jednak chwilę zastanowić się i przeanalizować, jaką formę lokaty wybrać. Dzieciom natomiast, z okazji ich dorocznego święta, życzę trafionych decyzji rodziców. FINANCIAL SOLUTIONS Christof Kochanski MAKLERZY FINANSOWI I UBEZPIECZENIOWI * rejestracja działalności gospodarczej na terenie Niemiec (Gewerbe) * * serwis biurowy (wypisywanie rachunków, korespondencja z urzędami itp.)* * obowiązkowe ubezpieczenie zdrowotne (Krankenversicherung) zgodne z prawem niemieckim * * ubezpieczenie samochodu z zaliczeniem zniżek polskich * * wykorzystanie dotacji państwowych i ulg podatkowych * * zasiłek na dzieci (Kindergeld) także na dzieci w Polsce * * lokaty w złocie i srebrze* * wyszukiwanie optymalnych form ubezpieczeń spośród wszystkich ofert na rynku niemieckim * * emerytura zamiast podatku * * kredyty inwestycyjne * * leasing * FINANCIAL SOLUTIONS 64293 DARMSTADT PALLASWIESENSTRASSE 63 Darmstadt ~ Christof Kochanski ~ tel.: 06151 6674089 ~ mobil: 0172 7595953 ~ c.kochanski@fsdarmstadt.de Frankfurt ~ Robert Waz ~ mobil: 0176 65632334 ~ waz@fsdarmstadt.de 17

Wspomnienia emigranta odc. XIII W poprzednich odcinkach: Choć w Polsce powodziło mi się finansowo nieźle, z racji stosunków gospodarczych postanowiłam uciekać z kraju. Długo walczyłam o otrzymanie paszportu, aż wreszcie, gdy mi go przyznano i stałam w kolejce po jego odbiór, zasłabłam i wylądowałam w szpitalu. Były jeszcze kolejne przeszkody, a stan wojenny odciął Polskę od reszty świata. Dopiero w 1985 r. udało mi się wyemigrować. Po tylu perypetiach, wsiadając do autobusu z napisem Rzym, niepewna, czy naprawdę uda mi się tam dotrzeć. Jedna jaskółka wiosny nie czyni, tak więc przejście jednej granicy nie przywróciło nam jeszcze spokoju. Wyjazd z Czechosłowacji był spokojniejszy, kontrola celna pobieżna, kontrola paszportowa dokładna, ale na szczęście bez przesady. Przeszliśmy na węgierską stronę, gdzie znów zaczęło się wszystko od początku. Urzędnicy skrupulatni, powolni, grali na zwłokę, kontrolowali i bardzo nas obserwowali. Martwiłam się, czy nie powtórzy się sytuacja z granicy czeskiej, kiedy to o mały włos wpadlibyśmy, gdyby znaleziono nasze dokumenty, a te wskazywały na naszą ucieczkę z kraju. Na zewnątrz grałam swobodną turystkę, wewnątrz przeżywałam nieprawdopodobne napięcie nerwowe. Dzień miał się ku zachodowi, gdy dotarliśmy do małego hotelu nad jeziorem. Nastrojowy wieczór rozluźnił atmosferę, lampka dobrego wina przywiała atmosferę wolności. Spokojna noc w hotelu i rano dalsza podróż w kierunku Jugosławii. Choć węgierscy urzędnicy na granicy byli grzeczni i spokojni, to jednak nikogo nie opuszczało napięcie. Gdy opuściliśmy halę węgierską, ledwie zdążyłam dojść do toalety i zemdlałam przy umywalce. Obudziłam się na rękach Dariusza. Nerwy minęły, wzięłam się w garść i trasa przez Jugosławię była pasmem samych przyjemnych dla oka widoków. Zza każdego prawie zakrętu wyłaniały się krajobrazy jak z albumu. Na ich tle stały nowe, ładne domy o nowoczesnej architekturze. Wszyscy byliśmy zapatrzeni w to niepospolite piękno i estetykę oraz w soczyste barwy natury. Krótko przed włoską granicą jeszcze jeden nocleg, a rano ciekawa nowość właściciel hotelu nie oddał naszych paszportów kierownikowi wycieczki, lecz rozdał każdemu z nas. Poczuliśmy się tym bardziej dowartościowani. Granica jugosłowiańsko-włoska była zwykłą formalnością. Nie przeżyłam jeszcze takiej prostoty działania. Wszyscy członkowie wycieczki to jednakowo miło odczuli. Nie do zapomnienia był pewien obrazek z granicy. Była to grupa osób, od niemowlęcia do około czterdziestolatków, parę kobiet, więcej mężczyzn, stali swobodnie obok włoskich policjantów. Nikt nie wiedział, co to oznacza. Po paru tygodniach wiedzieliśmy już, co oznaczał ten obrazek. Otóż była to grupa emigrantów z jugosłowiańskiego Kosowa, którzy opuszczali kraj bezproblemowo, oddawali się w ręce włoskiej policji, a ta bezpłatnie odwoziła ich samochodami do obozu emigracyjnego. Tyle fantazji nie miałby żaden Polak. Ten naród nie miał po prostu żadnych obciążeń. My nie umieliśmy być tacy swobodni duchem. W ten piękny słoneczny dzień przywitało nas po drodze pierwsze włoskie miasto Wenecja. Tu rozpoczął się program turystyczny. Każda ulica to muzeum, każda budowla to pomnik. Mnóstwo do oglądania i wszystko do podziwiania. Nasze aparaty fotograficzne z błoną Agfa o ograniczonych możliwościach kolorystycznych dawały 36 zdjęć, po czym należało wymienić taśmę w aparacie. Dzisiejsze możliwości fotografowania jeszcze nie istniały. Niby to niedawno, a przecież nowe technologie przerosły wyobraźnię większości populacji. Po Wenecji maszerowaliśmy w grupie, nikt się nie oddalał, gdyż byliśmy bez paszportów. Kierownik wycieczki odebrał nam je zaraz w autobusie po przekroczeniu włoskiej granicy. Teraz byliśmy całkowicie pod kontrolą i obserwacją. Odczuliśmy to dokładnie, że w tym wolnym i swobodnym kraju jesteśmy w dalszym ciągu tylko numerem na liście biura podróży.. (cdn.) SGL 18 TWOJE Miasto Palcem w oko Urodziny w gronie przyjaciół Były kanclerz Gerhard Schröder obchodził 70. urodziny. Jak przystało na okrągły jubileusz, obchodził je w gronie przyjaciół, czyli m.in. z prezydentem Putinem. Jak podały i pokazały media, obaj panowie wykonali przysłowiowego niedźwiadka, ale pewnie to był dopiero początek imprezy. W tym samym czasie rosyjscy separatyści przetrzymywali na Ukrainie, pod lufami karabinów, uprowadzonych przedstawicieli OBWE, pośród których było paru Niemców. Pewnie pan Schröder należy do tych ludzi, którzy nie wierzą, że Putin w tym uprowadzeniu ma swój udział. Pewnie też wierzy, że to dzięki interwencji Putina zostali uwolnieni, co okrzyknięto sukcesem dyplomacji rosyjskiej. Potwierdza się stara łacińska maksyma, że pieniądze nie śmierdzą. Bezczelność czy szczerość? Jeden z polskich europosłów Marek Migalski wydał książkę pt. Parlament Antyeuropejski. Opisuje w niej m.in., jak europosłowie doją Brukselę. Według autora dzieje się to na parę sposobów: na mieszkanie, na diety, na komisję sejmową, na samochód. Jak twierdzi autor, polityk, który jeździł do Brukseli własnym samochodem, przez całą kadencję mógł zgarnąć do kieszeni półtora miliona złotych. W tym przypadku zastosowanie ma polskie porzekadło, że każde grabie, grabią do siebie. Nawet w rękach europosła. Jednak ciekawi mnie, jakie intencje przyświecały panu Migalskiemu, gdy pisał taką książkę. Nowa inicjatywa Wałęsy Na łamach Rzeczypospolitej Lech Wałęsa wystąpił z nowym pomysłem: Obywatele muszą wiedzieć, w jakim miejscu politycznym jest dany polityk. Każdy, kto chce być politykiem, musi mieć czip, a w tym czipie wszystko powinno być zapisane, ile ma, z kim śpi, żebym ja wiedział, kto to. Pogodziłem się z tym, że mój pies ma czipa, ale żeby politycy... Pomoc dla bezdomnych Przed paroma miesiącami media polskie obiegła wiadomość, że Ministerstwo Pracy wydało 49 mln zł na portal internetowy dla bezdomnych. Inicjatywa bardzo szlachetna i z pewnością spotkała się z wielką radością wśród bezdomnych. Jeszcze dalej w swoim postulacie idzie Kuba Wojewódzki, który proponuje, żeby bezdomnym wysyłać maila, aby przy dużych mrozach nie wychodzili z domów. Nie bardzo rozumiem kpin Wojewódzkiego. Idea jest słuszna, wystarczy tylko każdego bezdomnego wyposażyć w tablet i sprawa załatwiona. Christof Kochanski

Upadłość konsumencka ostatnia deska ratunku dla niewypłacalnych Jeśli jesteś zadłużony i zobowiązania finansowe wielokrotnie przerastają Twoje możliwości zarobkowe, a wierzyciele natrętnie upominają się o regulację otwartych rachunków, uprzykrzając Ci życie i spędzając sen z oczu, a może nawet komornik puka do Twych drzwi, a konto bankowe i wynagrodzenie za pracę zostały już zajęte na spłatę zadłużenia? Wiedz, że nie jesteś wyjątkiem. Twój los dzieliło w uprzednim roku 6,58 miliona pełnoletnich mieszkańców Niemiec (źródło: SchuldnerAtlas 2013 Creditreform). Co robić w sytuacji pasowej, kiedy zadłużyłeś się ponad realne możliwości i mimo zaciskania pasa i ograniczenia wydatków do minimum Twoje zarobki nie wystarczają na miesięczne spłaty, a odsetki i kary za zwłokę rosną jak na drożdżach? Możliwość umorzenia zobowiązań finansowych zarówno osoby fizycznej nieprowadzącej działalności gospodarczej, jak i podmiotów prawnych i osób prowadzących działalność firmową, przewiduje prawo upadłościowe w Insolvenzordnung przepisy o niewypłacalności, wprowadzone w życie 1 stycznia 1999. Celem ustawy jest sprawiedliwy podział reszty masy majątkowej zadłużonej osoby lub firmy pomiędzy wierzycielami oraz umożliwienie osobie, która niewinnie popadła w problemy finansowe, życia odpowiadającego godności człowieka. Według danych niemieckiego Federalnego Urzędu Statystycznego, w roku 2012 sądy upadłościowe w Republice Federalnej Niemiec wdrożyły 137 653 postępowań upadłościowych, przy czym 97 608 stanowiły upadłości konsumenckie, czyli osób nieprowadzących działalności gospodarczej. Spójrzmy na statystykę sprzed dziesięciu lat. W roku 2002 toczyło się w Niemczech zaledwie 61 691 postępowań upadłościowych. 123-procentowy wzrost sądowych upadłości niekoniecznie oznacza, że zadłużone w Niemczech osoby źle gospodarują i żyją Porzellanhofstraße 12 60313 Frankfurt am Main T:+49 (0) 69 / 63 77 56 F:+49 (0) 69 / 631 1941 M:+49 (0) 175 591 2600 advocatus@badkowski-prestigiacomo.de www.badkowski-prestigiacomo.de Od czterdziestu lat reprezentujemy polskich klientów Nasza kancelaria udziela porad i usług m.in. w następujących dziedzinach prawa: prawo pracy prawo karne ogólne prawo cywilne prawo ubezpieczeniowe * Udzielamy wszelkich porad prawnych w języku polskim, niemieckim, włoskim i angielskim. *zmarł w roku 2012 Porady prawne ponad stan. Tak można byłoby przyjąć, nie zapoznając się ze statystyką. Niegospodarność czy rozrzutność stanowi znikomy procent źródła niewypłacalności konsumenckiej. Najczęstszym powodem niewypłacalności konsumenckiej w Niemczech w ciągu ostatnich 5 lat była, według danych niemieckiego Federalnego Urzędu Statystycznego, w pierwszej kolejności utrata pracy (25,6%), na drugim miejscu utrata partnera wskutek separacji, rozwodu lub śmierci (14%), a następnie choroba lub wypadek (13%). Niegospodarność znajdujemy w 12%, a nieudaną działalność gospodarczą w 8% zadłużeń. W tym roku niemieckie przepisy o niewypłacalności ulegają drugiej reformie, ułatwiając, a przede wszystkim przyspieszając, uzyskanie umorzenia długów. Od 1 lipca 2014 zaistnieje możliwość zamiast, jak dotychczas, po 6 latach uwolnienia się od reszty długów już po 3 latach. Warunkiem jest spłata 35% zobowiązań finansowych i regulacji kosztów postępowania upadłościowego. Wariant drugi: po 5 latach, w przypadku pokrycia kosztów postępowania upadłościowego. Oczywiście samo postępowanie upadłościowe nie jest dla wnioskodawcy niedzielnym spacerem. Musi on spełnić szereg wymogów formalnych, spieniężyć majątek na spłatę wierzycieli, odstąpić zarządzanie majątkiem i dorobkiem syndykowi upadłościowemu na czas trwania postępowania. Ponadto nie wszystkie zobowiązania mogą zostać umorzone w ramach postępowania upadłościowego. Dotychczas umorzenie nie dotyczyło roszczeń z czynów niedozwolonych, grzywien i kar pieniężnych. Reforma przepisów rozszerza od 1 lipca 2014 wyjątki od umorzenia zadłużenia na zaległe alimenty i długi podatkowe (stwierdzonych prawomocnie przestępstw podatkowych). W Polsce istnieje również możliwość złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości konsumenckiej, ale praktyka daleko odbiega od teorii. W ciągu ostatnich pięciu lat na 2265 wniosków o upadłość konsumencką sądy ogłosiły ją tylko w 115 przypadkach. Główną przyczyną oddalenia wniosków jest za mały majątek wnioskodawców. Prawo upadłościowe ma zostać również w Polsce znowelizowane, aby polski zadłużony konsument otrzymał realną szansę pozbycia się długów i rozpoczęcia życia na nowo. Ministerstwo Sprawiedliwości zapowiada, że nie będzie mógł ogłosić upadłości tylko ten dłużnik, który stanie się niewypłacalny z winy umyślnej albo na skutek rażącego niedbalstwa. Rechtsanwältin Joanna Prestigiacomo Zawartość powyższego artykułu służy wyłącznie ogólnej informacji, nie stanowi doradztwa prawnego i nie może zastąpić doradztwa prawnego w indywidualnym przypadku! Wszelka odpowiedzialność autora lub wydawcy jest wykluczona. Wszelkie prawa zastrzeżone. 19

wywiad w twoim mieście Rektor Polskiej Misji Katolickiej ks. Stanisław Budyń dla TM W połowie lutego br. w Kolonii odbyła się doroczna konferencja rektorów misji katolickich różnych narodowości. Chcąc dowiedzieć się więcej na temat aktualnych spraw nurtujących emigracyjne środowiska katolickie w Niemczech, a szczególnie dotyczące Polskiej Misji Katolickiej, poprosiłem o rozmowę ks. prałata Stanisława Budynia, rektora PMK w Niemczech. TM : Ksiądz Rektor od 12 lat kieruje PMK w Niemczech. Jest to dostatecznie długi okres, aby można się podzielić swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniami. Ks. S. Budyń: 12 lat już minęło od momentu objęcia przeze mnie funkcji rektora PMK w Niemczech. Patrząc retrospektywnie na miniony okres, stwierdzić należy, że dziś mamy do czynienia z nową falą emigracji z Polski. Pierwsza to czas Solidarności i stanu wojennego. Teraz jesteśmy świadkami drugiej fali emigracji. Jak mówią statystyki niemieckie, w ostatnich 3 latach z Polski przyjechało około 210 tys. ludzi. To typowa emigracja zarobkowa. Dla PMK, jako części Kościoła, znaczenie ma ich stan duchowy i religijny. Chcielibyśmy posługą duszpasterską objąć jak najwięcej z nich, bez względu na to, czy są to rodziny, osoby samotne czy rozwiedzione. Dla każdego znajdzie się miejsce w Kościele. Jak to zrobić, to sprawa indywidualna każdej misji. Jednak zakres naszej działalności winien iść w paru kierunkach. Pierwsza to działalność religijna, duchowa, sakralna. Druga to działalność wspólnotowa. Budowanie wspólnoty przy Kościele. Trzecia to działalność kulturalna, od organizowania nauki języka polskiego aż po np. grupy folklorystyczne. W tych działaniach ksiądz nie jest sam, jest wspierany przez parafian chętnych do angażowania się w tego typu przedsięwzięcia. Zależy nam na pielęgnowaniu i rozszerzaniu tego typu ciekawych, wzbogacających inicjatyw. Z taką aktywnością spotykamy się nie tylko bezpośrednio przy parafiach, ale też w innych miejscach. Mnie znany jest np. ośrodek Concordia, który prowadzi bardzo rozwiniętą działalność, szczególnie dla dzieci i młodzieży. Posługuje się przykładem Concordii, którą znam, ale z pewnością takich ośrodków szerzenia kultury chrześcijańskiej jest więcej. Mam wrażenie jednak, że są słabo propagowane i informacja o nich dociera do zbyt małej grupy potencjalnie zainteresowanych. Jeśli chodzi o Concordię, chcemy, aby głównie służyła dzieciom i młodzieży. Przede wszystkim mają tam możliwość uczyć się lub zgłębiać język polski. Druga forma to warsztaty artystyczne, malarskie, rzeźbiarskie itp. Tworzymy tam też centrum szkoleniowe m.in. dla nauczycieli języka polskiego. Kolejna płaszczyzna działania związana jest z oazami. Dzieci polskojęzyczne mogą tam spędzać czas na spotkaniach, koloniach w czasie ferii, rozwijając swoje zainteresowania sportowe, artystyczne, historyczne. Nie chcemy ich wyrywać ze środowiska, w którym wzrastają. Chcemy przez zabawę, wspólne dyskusje, wzbogacić ich duchowo. Rodzice z kolei mogą być spokojni, że ich pociechy są w dobrych rękach i pod właściwą opieką. Co do Pana uwagi odnośnie słabej reklamy, jest ona w jakimś stopniu uzasadniona. Właściwa informacja i propagowanie działalności mogłaby być lepsza. Będziemy pracowali nad stworzeniem programu docierania do poszczególnych osób, rodzin i całych środowisk polonijnych z informacją o działalności Polskich Misji Katolickich w poszczególnych miastach i o jej ośrodkach. Jak Ksiądz Rektor widzi przyszłość PMK w zmieniających się warunkach? W ostatniej fali emigracji coraz więcej jest ludzi lepiej przygotowanych do życia na emigracji, z większym doświadczeniem życiowym i nierzadko z wyższym wykształceniem. Część z nich przyjechała nie tylko po to, aby, mówiąc trywialnie, lepiej zarabiać, ale też móc się realizować w różnych dziedzinach nauki, sztuki, biznesie itp. 20 TWOJE Miasto Ksiądz rektor Stanisław Budyń Z pewnością na innych emigrantów można trafić w rejonie Frankfurtu, gdzie zapotrzebowanie na fachowców, specjalistów jest duże, a innych np. pod holenderską granicą, gdzie praca jest głównie w rolnictwie. Jesteśmy do tego przygotowani i mamy doświadczenie jako PMK. W niektórych misjach katolickich aktywnie działają np. Kluby Inteligencji Katolickiej. W trakcie spotkań z księżmi uczulamy ich na te kwestie, bo to oni mają rozeznanie, jakich ludzi, o jakich potrzebach mają w swoich parafiach i oni decydują, na jakich kierunkach skupią swoje działania. Choć przyznać muszę, że na tym polu napotykamy na pewne trudności. Przede wszystkim brakuje nam dostępu do odpowiednich lokali, co wiąże się z finansami. Poza tym uwzględnić należy czas, jakim ludzie dysponują, nie wszyscy mają go w nadmiarze. Udział w spotkaniu czy prelekcji nawet o godz. 18 lub 19 jest dla wielu ludzi niemożliwy z uwagi na pracę, zatrudnienie, naukę języka, rodzinę, itp. Należy przyjąć, że w ostatniej fali emigracyjnej 90 proc., czyli około 200 tys. przybyłych Polaków, to katolicy. Jak wygląda ich życie religijne, duchowe, trudno jest jednoznacznie określić, gdyż nie prowadzi się dokładniejszych badań socjologiczno-religijnych. Przeprowadzamy co kilka lat w naszych misjach badania statystyczne, ale one oddają tylko część prawdy. PMK, podejmując jakiekolwiek działania, opiera się na informacjach księży, a w konsekwencji podejmujemy inicjatywy duszpasterskie, które mają wzbogacić duchowo wiernych. Dziękuję za rozmowę i życzę w imieniu Czytelników wytrwałości w zaangażowaniu w pracy duszpasterskiej na rzecz Polonii w Niemczech. Rozmawiał Christof Kochanski

Podatki i wypłacalność Przedsiębiorcy, którzy zdecydowali się założyć firmę w Niemczech,muszą być świadomi, że prawo podatkowe tego kraju należy do jednych z najbardziej skomplikowanych materii na świecie. Żeby skorzystać pozytywnie z tej materii, powinno się stosować mądrość cytatu Rothschilda. Spółki kapitałowe, takie jak GmbH, UG i AG, podlegają opodatkowaniu od osób prawnych w wysokości 15 proc. dochodów firmy (Körperschaftsteuer). Dodatkowo płacą składkę solidarnościową na Nowe Kraje Federalne w wysokości 5,5 proc., która obliczana jest na podstawie podatku dochodowego. Ponadto podlegają opodatkowaniu za działalność gospodarczą (Gewerbesteuer), który jest podatkiem komunalnym, a jego stawka zależy od regionu, w którym zarejestrowana jest siedziba spółki i wynosi między 15 a 43 proc. Jednoosobowe firmy w Niemczech lub spółki cywilne zobligowane są do płacenia podatku dochodowego od osób fizycznych do Gewerbeamt. W myśl konwencji dot. unikania podwójnego opodatkowania, Polacy nie muszą rozliczać zagranicznych dochodów w swoim ojczystym kraju. Poleca się po zarejestrowaniu firmy osobiście zgłosić się do urzędu skarbowego (Finanzamt), to pozwoli na wybór formy opodatkowania, przykładowo umożliwi zwolnienie z obowiązku rozliczania się z podatku VAT, jeżeli obrót firmy nie przekroczy przewidywalnie 17,5 tys. (Kleingewerbe). Podatek VAT w Niemczech (Umsatzsteuer) wynosi regularnie 19 proc. wartości towarów i usług. Niektóre usługi i towary obejmuje jednak stawka zredukowana 7 proc., przede wszystkim te codziennego użytku, ale także książki i gazety. Usługi transgraniczne na terenie Unii Europejskiej zgodnie z 3a UStG (Ustawy o VAT) zwolnione są od opodatkowania VAT, podobnie jak i transgraniczne dostawy towarów. Inkaso i upadłość przedsiębiorstwa Nie tylko fałszywe obchodzenie się z obrotami, które często są uważane przez przedsiębiorców jako dochody i nie zostają odprowadzane do urzędu skarbowego, ale też zła moralność płatności klientów lub zleceniodawców często doprowadza do upadłości firmy i problemów z urzędem skarbowym. W pierwszym wypadku można zapobiec problemowi przez oddanie księgowości do rzetelnego biura rachunkowego lub do doradcy podatkowego. W drugim wypadku można zachęcić swoich dłużników do szybkiej zapłaty rachunków przez zaproponowanie im wynagrodzenia w formie 2 proc. z konta. Nieznajomość przepisów podatkowych nie uwalnia z obowiązku ich zapłaty. Ich znajomość jednak często (Anselm Meyer Rothschild) Gdy już nic nie pomaga, można wypowiedzieć upomnienie w sądzie rejonowym lub sprzedać długi do Inkassobiuro, przeważnie za utratę 50 proc. pierwotnej sumy. Inną metodą jest ubezpieczenie prawne dla przedsiębiorców, zawierające często opcje inkasso. Ma to dużo zalet, ponieważ w wypadku procesu przedsiębiorca redukuje koszty sądowe, ponadto większość ubezpieczeń prawnych bez dodatkowych kosztów udziela rad prawnych związanych z działaniem przedsiębiorstw. Podsumowanie Czy nieprawidłowe lub wcale niezapłacone podatki, brak moralności płatnej klientów lub niewiedzy przedsiębiorcy o danych przepisach podatkowych, jak i brak ogólnej strategii na działalność, stwarzają jedno z kilku niebezpieczeństw prowadzących do upadku działalności. Dlatego zaleca się współpracę z doradcą podatkowym lub biurem księgowym, które zazwyczaj też utrzymuje kooperację z Steuerberaterem i jest w stanie przeprowadzić fachową analizę sytuacji i zapobiec skrajnym scenariuszom. arthur P.M. Vorreiter Gazeta Twoje Miasto zaprasza na spotkanie z pisarzem Januszem Leonem Wiśniewskim o życiu, twórczości i nowej książce pt. Grand 15 czerwca 2014, godz. 16:00 Restauracja Szczecin Hof Mörfelder Straße 29 64331 Weiterstadt (k. Darmstadt) Rozmowę z Autorem poprowadzą redaktorzy: Małgorzata Laska i Christof Kochanski 21

Sport w Twoim Mieście 10 maja na Bawarii odbył się turniej z udziałem najlepszych par żużlowych świata. Zawody były z pewnością największym tegorocznym wydarzeniem dla fanów czarnego sportu w Niemczech. Malownicze miasto Landshut to rodzinna miejscowość spisującego się znakomicie w tym sezonie Martina Smolinskiego, dlatego też ekipę niemiecką, dobrze znającą tor, wymieniano jako czarnego konia drugiej odsłony cyklu SBP. Faworytami byli tego dnia Duńczycy, w składzie: Nicki Pedersen, Niels-Kristian Iversen, Hans Andersen (rezerwowy) oraz Polacy: Jarosław Hampel (aktualny wicemistrz świata), Krzysztof Kasprzak (aktualny lider Pucharu Świata) i Przemysław Pawlicki (rezerwowy). Zwycięzcy pierwszego turnieju w Toruniu, Australijczycy, pod nieobecność kontuzjowanego Darcy Warda nie byli raczej typowani do zwycięstwa. Jednak to właśnie Chris Holder i Davey Watt (zastępujący Warda) już od początku królowali na stadionie stronę redaguje: Michał Kochański Turniej Speedway Best Pairs w Landshut Polacy na 3. miejscu w Landshut Ellermühle. Wygrywając bieg po biegu, zdobyli najwięcej punktów i awansowali bezpośrednio do finału zawodów. Polacy rozpoczęli zawody nieco słabiej. Co prawda Kasprzak nas nie zawodził, ale Hampel początkowo nie potrafił odpowiednio dopasować się do toru. Efektu nie przyniosło również wprowadzenie rezerwowego Pawlickiego i w kolejnych biegach znów jechał Hampel. Ta krótka przerwa pozwoliła Jarkowi zmobilizować się i dokonać odpowiednich korekt przy motocyklu. Tak więc licznie przybyli polscy kibice mogli wreszcie cieszyć się z wygranych biegów biało-czerwonych. Polacy wraz z Duńczykami awansowali do półfinału, jednak upadek Krzysztofa Kasprzaka w ostatnim wyścigu sprawił, że nie był on w stanie dalej jeździć. Choć Hampel już na starcie zdeklasował rywali, czwarta pozycja Pawlickiego spowodowała, że to Duńczycy, przyjeżdżając na drugim i trzecim miejscu, zwyciężyli półfinał 5:4. W finale znów triumfowali Australijczycy, którzy w Landshut ponownie stanęli na najwyższym podium. Niemcy zajęli ostatecznie czwartą pozycję i pokazali, że potrafią ścigać się ze światową czołówką speedwaya. Puchar Polski dla Bydgoszczy Finał Pucharu Polski w piłce nożnej, który rozegrano na Stadionie Narodowym 2 maja, oglądało 37 tys. kibiców. Zawisza Bydgoszcz i Zagłębie Lubin nie są wcale zespołami z czołówki tabeli i dla większości zawodników był to pierwszy występ na tym prestiżowym obiekcie. Po 90 minutach regulaminowego czasu gry i kolejnych 30 minutach dogrywki żadnej z drużyn nie udało się strzelić bramki. O zwycięstwie w Pucharze Polski zadecydowały więc rzuty karne, które lepiej wykonywali bydgoszczanie, zwyciężając 6:5. Zadowolony z wyniku był z pewnością wręczający puchar prezes PZPN Zbigniew Boniek, który sam pochodzi z Bydgoszczy. Podopieczni Ryszarda Tarasiewicza w Ekstraklasie grają dopiero pierwszy sezon, po 19 latach gry w niższych ligach, i nikt nie spodziewał się takiego sukcesu. Puchar Polski zespół zdobył po raz pierwszy w swojej historii i przyszłym sezonie zagra w II rundzie eliminacji do Ligi Europejskiej. SALON KOSMETYCZNY zabiegi na twarz manicure pedicure masaze przedluzanie rzes depilacje Schuknechstr. 2 64289 Darmstadt - tel.: 06151-3085169 mobil: 0172-4605157 e-mail: info@sylwia-gregorowicz.de www.sylwia-gregorowicz.de UWAGA! KUPON RABATOWY! Wytnij ogloszenie, a otrzymasz 10% znizki na wszelkie zabiegi - 22 TWOJE Miasto Robert Lewandowski królem strzelców Bundesligi Nasz najlepszy napastnik, kończący w tym sezonie grę w Borussii Dortmund, został królem strzelców Bundesligi. Zdobywając 20 bramek, wyprzedził o dwa gole Mario Mandżukića. Ciekawostką jest, że Chorwat reprezentuje barwy Bayernu Monachium, w którym Lewy ma grać w przyszłym sezonie. Tym samym zapowiada się ostra rywalizacja między tymi dwoma napastnikami o miejsce w podstawowym składzie dream teamu z Monachium. Choć wszechstronność naszego reprezentanta kraju wskazuje na to, że to właśnie on bardziej pasuje do filozofii piłkarskiej trenera Bayernu, Guardioli, to wśród takiej konkurencji Robert nie może sobie pozwolić na spadek formy. Liczymy jednak na to, że treningi z najlepszymi piłkarzami świata, których nie brakuje w zespole z Bawarii, wpłyną pozytywnie na dalszy rozwój polskiego napastnika.

Jacek W. Fischer RECHTSANWALT / KANCELARIA PRAWNA Doradzam i reprezentuję dwujęzycznie w następujących sprawach: dochodzenie wierzytelności w Niemczech i w Polsce prowadzenie procesów sądowych prawo ruchu drogowego (wypadki samochodowe, itp.) prawo karne i wykroczeń prawo administracyjne (np. niemiecki Kindergeld) prawo obcokrajowców sprawdzanie i sporządzanie umów (np. o dzieło, wynajmu) prawo pracy prawo spółek, handlowe i gospodarcze prawo spadkowe Freiligrathstr. 80 D-64319 Pfungstadt www.fischer-law.eu tel. +49 / (0)173 713 25 92 fax +49 / (0)6157 99 15 55 e-mail: sekretariat@fischer-law.eu BÜROSERVICE & PROMOTION Karolina Kochanski Gehaborner Straße 2a 64347 Griesheim Kompleksowa pomoc językowa przy wypełnianiu wniosków i formularzy dotyczących zasiłku rodzinnego w Niemczech. TEL: 06155 / 8773339 FAX: 06155 / 8773338 MOBIL: 0163 / 2376283 Organizacja oraz przeprowadzanie promocji reklamowych. WWW.KINDERGELD.PL k.kochanski@gmx.de Obsługa stoisk reklamowych podczas targów.