Niżowo. Od pewnego czasu modele zgodnie sugerują silną rozbudowę Niżu Islandzkiego po grudnia. Tu takie monstrum prognozowane obecnie przez GEM:

Podobne dokumenty
Listopad i Jesień 2013 w Polsce

Pierwszy dzień wiosny i pory roku

2012 w Europie - temperatura wg E-OBS (1)

Lipiec 2016 w Polsce

Za kołem podbiegunowym. O 12UTC notowano 30.5 C w Kevo (69 45 N), 29.7 C w Tanabru (70 12 N), 29.2 C było w Karasjok.

Lipiec 2014 w Polsce

Luty i lipiec w kwietniu

Grudzień 2015 w Polsce

Luty 2014 i Zima 2013/14 w Polsce

Zimne lipce. Średnia temperatura maksymalna w Polsce 5 lipca w latach

Co ciekawe, w latach średnia temperatura maksymalna w niektórych dniach III dekady kwietnia wzrosła o około 5 C.

Portal Twoja Pogoda odkrył ostatnio, że stratosfera ociepla się szybciej, niż troposfera.

wcale nie było pierwsze. Nieśmiertelny popcorn zawdzięczamy

Deszcz. Anomalia temperatury powietrza w ciągu najbliższych 8 dni (GFS 00UTC):

Taką wartość osiągnęło 23 maja stężenie CO2 mierzone na biegunie południowym, najprawdopodobniej po raz pierwszy od 4 milionów lat.

Model WRF o nadchodzących opadach, aktualizacja GFS

ekstremalnie mroźnej zimy

2. CHARAKTERYSTYKA WARUNKÓW METEOROLOGICZNYCH W WOJEWÓDZTWIE MAŁOPOLSKIM W ROKU 2006

W centrum. A teraz przykład. takiej różnicy pomiędzy Skandynawią, a południową częścią Europy.

Gdzie spadnie śnieg? Tym razem mapka zamieszczona w komentarzu przez Juliusza. A tymczasem we Władywostoku

Temperatury w czasie zlodowacenia 21 tyś. lat temu

Prognoza pogody dla Polski na okres

Upał lipiec 2013 (aktualizacja) GFS

Jezioro Mead Źródło: Wieloletnia susza, która ogarnęła Kalifornię, wpływa na poziom

Podsumowanie 2011 Miejsce obserwacji: Czarny Dunajec

globalnej wg GFS Za

TYDZIEŃ 6/2017 (6-12 LUTEGO 2017)

Berkeley Earth październik 2016

po raz pierwszy w tym roku osiągnęła 20 C, w Przemyślu jest dokładnie 20.1 C, a ostatecznie będzie pewnie jeszcze więcej.

Poniżej: wysokość pokrywy śnieżnej na 26 stycznia, model GFS.

Średnia temperatura. dobowa 14 marca w Polsce:

Zmiany temperatury w Europie Środkowej w I dekadzie XXI wieku

Klin ów będzie w kolejnych godzinach słabł i przesuwał na południe, a dzięki niżom harcującym sobie na północy, już w godzinach wieczornych dojdzie

Gdzie spadnie śnieg? Chyba jednak. Tym razem mapka zamieszczona w komentarzu przez Juliusza.

TYDZIEŃ 52/2016 (26-31 GRUDNIA 2016)

Ważność: od godz. 19:30 dnia do godz. 19:30 dnia

DOBOWE AMPLITUDY TEMPERATURY POWIETRZA W POLSCE I ICH ZALEŻNOŚĆ OD TYPÓW CYRKULACJI ATMOSFERYCZNEJ ( )

Powyżej: średnia temperatura dobowa prognozowana przez GFS w dniach 2-12 października 2015

TYDZIEŃ 2/2017 (9-15 STYCZNIA 2017)

Prognoza na najbliższy tydzień

Komunikat odnośnie wystąpienia warunków suszy w Polsce

Z okazji rocznicy wybuchu II wojny światowej często podkreśla się, jak bardzo ciepły był to wrzesień. Czy aby na pewno był on aż tak niezwykły?

TYDZIEŃ 36/2016 (5-11 WRZEŚNIA

Przybliżoną grubość pokrywy śnieżnej w Polsce według stanu na dzień 5 grudnia br. przedstawia poniższa mapa (cm):

Hornsund. A tak zaćmienie się prezentowało na naszej Stacji Polarnej PAN w Hornsundzie. Źródło: profil na Facebooku.

mapę wartości klimatycznego bilansu wodnego (załącznik 2), zestawienie statystyczne zagrożenia suszą dla upraw (załącznik 3),

Badanie krajowego i zagranicznego ruchu turystycznego w Województwie Zachodniopomorskim w roku 2014 Streszczenie raportu wyniki desk research

Roczny raport jakości powietrza z uwzględnieniem pyłów PM1, PM2,5 oraz PM10 dla czujników zlokalizowanych w gminie Proszowice

2

Rozwody w Polsce w ujęciu regionalnym

od 1 kwietnia do 31 maja 2018 roku, stwierdzamy wystąpienie suszy rolniczej na obszarze Polski

Biuro Prasowe IMGW-PIB :

TYDZIEŃ 3/2017 (16-22 STYCZNIA

Modele nadal nie mogą się zdecydować z jaką jutro temperaturą będziemy mieli do czynienia.

Raport z cen korepetycji w Polsce Na podstawie cen z serwisu e-korepetycje.net

GISTEMP Listopad 2016

WPŁYW POŻARÓW NA LASY - POLSKA 2016 ROK

Upał GFS ICON

SPITSBERGEN HORNSUND

Prognoza pogody dla Polski na październik 2019 roku.

Podsumowanie sezonu burzowego Tomasz Machowski Polscy Łowcy Burz Skywarn Polska

1. Analiza wskaźnikowa Wskaźniki szczegółowe Wskaźniki syntetyczne

R U C H B U D O W L A N Y

za okres od 11 czerwca do 10 sierpnia 2018 roku.

Raport z cen korepetycji w Polsce 2016/2017. Na podstawie cen z serwisu e-korepetycje.net

Komunikat odnośnie wystąpienia warunków suszy w Polsce

Średnia wielkość powierzchni gruntów rolnych w gospodarstwie za rok 2006 (w hektarach) Jednostka podziału administracyjnego kraju

Żłobki i kluby dziecięce w 2013 r.

WPŁYW POŻARÓW NA LASY - POLSKA 2012 ROK

Wstęp Notowania targowiskowe

TYDZIEŃ 5/2017 (30 STYCZNIA - 5 LUTEGO 2017)

Susza meteorologiczna w 2015 roku na tle wielolecia

W RAMACH PROJEKTU NASZE PASJE, NASZE MARZENIA MODUŁ NAUKOWO- BADAWCZY

mapę wartości klimatycznego bilansu wodnego (załącznik 2), zestawienie statystyczne zagrożenia suszą dla upraw (załącznik 3),

TYDZIEŃ 42/2016 (17-23 PAŹDZIERNIKA 2016)

ROK Uniwersytecki Biuletyn Meteorologiczny. Borucino. Nr 44 (93) ISSN X

SPITSBERGEN HORNSUND

mapę wartości klimatycznego bilansu wodnego (załącznik 2), zestawienie statystyczne zagrożenia suszą dla upraw (załącznik 3),

Biuro Prasowe IMGW-PIB :

Ocena aktualnej i prognozowanej sytuacji meteorologicznej i hydrologicznej na okres

Leszno. Ciepły lipiec?

WPŁYW POŻARÓW NA LASY - POLSKA 2015 ROK

Uniwersytecki Biuletyn Meteorologiczny

Komunikat odnośnie wystąpienia warunków suszy w Polsce

Ewolucja poziomu zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw

Pierwsze globalne 400ppm

ANALIZA PŁAC SPECJALISTÓW

TYDZIEŃ 10/2017 (6-12 MARCA 2017) "W

Tabela 1. Ceny pszenicy netto wg województw w I kwartale 2011 roku w zł/t

Dolnośląski O/W Kujawsko-Pomorski O/W Lubelski O/W. plan IV- XII 2003 r. Wykonanie

WPŁYW POŻARÓW NA LASY - POLSKA 2013 ROK

Lato. Spójrzmy na kwantylową charakterystykę termiczną.

SPITSBERGEN HORNSUND

Ocena aktualnej i prognozowanej sytuacji meteorologicznej i hydrologicznej na okres wg stanu na godz. 13:00 dnia r.

TYDZIEŃ 9/2017 (27 LUTEGO - 5 MARCA 2017)

SPITSBERGEN HORNSUND

Badanie nastrojów w branży maszyn i urządzeń rolniczych

SPITSBERGEN HORNSUND

Ocena sytuacji rynku sprzedaży zbóż

Transkrypt:

Niżowo Od pewnego czasu modele zgodnie sugerują silną rozbudowę Niżu Islandzkiego po 22-23 grudnia. Tu takie monstrum prognozowane obecnie przez GEM: A co z tego będzie, zobaczymy.

Listopad 2013 globalnie Sprawdziły sie moje wcześniejsze podejrzenia i tegoroczny listopad okazał się najcieplejszy w serii GISTEMP, osiągając +0.77 C w stosunku do średniej z wielolecia 1951-1980 (+0.39 C w stosunku do lat 1981-2010). Serie satelitarne pokazują wartości niższe: UAH = 0.19 C, zaś RSS tylko 0.04 C (1981-2010), co zapewne związane jest z faktem, że nie mierzą one odchyleń przy powierzchni ziemi. Niestety brak jeszcze danych z NCDC i HadCRUT. Fen Na Dolnym Śląsku miejscami dało się dziś rano odczuć wpływ zjawisk fenowych, ale bardzo ograniczonych przestrzennie. W Karpaczu temperatura wzrosła do ok. 14 C. Źródło: IMGW P.S.

W tym samym czasie we Wrocławiu około -3 C ;) Listopad Polsce i Jesień 2013 w Wszyscy ci, którzy w listopadzie oczekiwali pierwszego poważnego ataku zimy, mocno się rozczarowali. Na razie zima Abdusamatowa nie pokazuje pazurów, a listopad w Polsce okazał się miesiącem ciepłym. Odchylenie średniej miesięcznej temperatury listopada 2013 od średniej z lat 1961-1990 wyniosło w skali całego kraju +1.96 C.

Był więc to listopad zdecydowanie ciepły, ale nieco chłodniejszy od listopada 2012, którego odchylenie wyniosło +2.13 C. W latach 1825-2013 tegoroczny listopad okazał się być 16-tym najcieplejszym. Odchylenie temperatury w podziale na województwa: małopolskie: 1.75 C opolskie: 1.70 C śląskie: 1.72 C podkarpackie: 2.34 C lubelskie: 2.61 C świętokrzyskie: 2.15 C łódzkie: 1.91 C mazowieckie: 2.29 C warmińsko-mazurskie: 2.41 C wielkopolskie: 1.53 C dolnośląskie: 1.50 C

zachodniopomorskie: 1.35 C lubuskie: 1.03 C pomorskie: 1.83 C kujawsko-pomorskie: 1.83 C podlaskie: 2.72 C Izoanomale ułożyły się w tym miesiącu południkowo, a odchylenie temperatury rosło w kierunku wschodnim, co w rzeczywistości oznacza mniejsza amplitudę temperatur absolutnych na terenie kraju, ponieważ najwyższe anomalie dodatnie wystąpiły na terenach, na których średnia wieloletnia temperatura listopada jest najniższa. Warto zwrócić tu uwagę, że od pewnego czasu wartości anomalii z Wrocławia wydają się systematycznie zawyżane i to dość znacznie. Wartości z ostatnich miesięcy odbiegają o 0.5 0.8 C ponad to, co notują stacje okoliczne. Nie jest obecnie jasne, co powoduje ów błąd, który narasta od okolic 2010. Otoczenie stacji zbytnio się nie zmieniło, ciężko więc zrzucać tu winę na intensyfikację UHI. Wrocław nie rzutuje jednak na ogólny obraz listopada w Polsce. Usunięcie danych wrocławskich powoduje obniżenie się wyliczanego odchylenia zaledwie o 0.01 C. W ostatnich latach najcieplejszym listopadem był listopad 2006 z odchyleniem równym +2.68 C.

Jeszcze cieplej było w roku 2000 najcieplejszy listopad od 1926. (+3.28 C) był to

W 2000 niezwykle wysokie anomalie panowały na krańcach południowych. W Bielsku-Białej listopad był ekstremalnie ciepły z średnią temperaturą sięgającą niemal 9 C. Obszarowo najcieplejszy w serii był listopad 1926 (+3.82 C)

Tego listopada średnia temperatura na stacji Kraków-Ogród Botaniczny osiągnęła 9.4 C [1], Bardzo prawdopodobne jest, że średnie temperatury miesięczne w rejonach Bielska mogły osiągać wartości bliskie 10 C. Jeśli chodzi o listopady zimne, to ostatni z nich pojawił się w 2007, kiedy odchylenie temperatury od średniej z lat 1961-1990 wyniosło -1.39 C.

Jednak ostatnie naprawdę zimne listopady pojawiły się w 1998 (-4.33 C) i 1993 (-4.87 C). Listopad 1993 był jednocześnie piątym najzimniejszym w całej serii, zaś listopad 1998 dziewiątym.

Najzimniejszy listopad wystąpił w 1858 (-6.12 C), w XX w. najzimniejszy był listopad 1919 (-5.38 C). Z tym ostatnim związany jest pewien problem:

Dane dla Gdańska pochodzą z [2] i wydaje mi się, że w tabeli wartości homogenizowanych jest błąd związany z zgubionym znakiem -. Po poprawce mapa wygląda następująco:

Z uwagi na niższą niż obecnie ilość stacji, ten pojedynczy błąd skutkował zawyżaniem średniej anomalii listopada 1919 o 0.16 C. Jesień 2013 Tegoroczna jesień była ciepła, z odchyleniem równym +0.92 C. Z miesięcy jesiennych chłodny był tylko wrzesień (-0.93 C), zaś październik i listopad okazały się miesiącami ciepłymi (1.74 C i 1.96 C). Biorąc pod uwagę cały okres 1825-2013 tegoroczna jesień uplasowała się na miejscu 16. Najcieplejsza jesień w całej serii pomiarowej wystąpiła w 2006 jej odchylenie od średniej z lat 1961-1990 wyniosło wtedy +2.62 C, na kolejnym miejscu jest jesień 1967 (+1.96 C), 2000 (+1.84 C) oraz 1934 (+1.78 C). Najcieplejsza jesień XIX w. jest na miejscu piątym (1872 = +1.75 C).

Jesień 2013: Ponownie przypadku poprawia wyliczone widoczny jest problem Wrocławia. Podobnie jak w samego listopada, usunięcie tych wątpliwych danych jakość mapy, ale nie wpływa w sposób znaczący na wartości.

Jesień 2006:

W ostatnich latach brakowało jesieni bardzo zimnych. Najzimniejsza w XXI w. jesień 2007 (-0.67 C) znalazła się dopiero na 71 miejscu w całym okresie. Wcześniej zimna była jesień 1993 (-2.09 C), zas absolutne minimum wystąpiło w 1912 (-3.18 C).

[1] Piotrowicz K., 2007, Temperatura powietrza, Klimat Krakowa w XX wieku, Matuszko D. (red.), Instytut Geografii i Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu Jagiellonskiego, 99 112 [2] Mietus M., 1998. O rekonstrukcji i homogenizacji wieloletniej serii sredniej miesiecznej temperatury ze stacji w Gdansku-Wrzeszczu, 1851-1995, Wiadomosci IMGW, XXI(XLII), 2, s. 41-63. Aktualizacja: Zapomniałem przedstawić rozkład anomalii w listopadzie 1858:

Xaver Na szybko o prognozowanej prędkości wiatru. Dzisiejszego wieczora wzrośnie średnia prędkość wiatru, do około 15 m/s na Pomorzu (nad samym Bałtykiem może być oczywiście więcej), oraz głównie 10-14 m/s na nizinach.

Wiatr ma się nasilić w drugiej części nocy, a w szczególności nad ranem:

Prognozowane porywy osiągną dziś wieczór do ok. 90 km/h (nad samym morzem 105 km/h).

Silniejsze porywy na nizinach mają się pojawić w drugiej części nocy oraz do godzin popołudniowych.

Listopad ciepły? globalnie bardzo Wg wstępnych oszacowań można powiedzieć, że w skali globalnej listopad powinien zapisać się jako jeden z najcieplejszych (a być może w niektórych seriach najcieplejszy) w historii obserwacji. Podstawą tego wniosku jest oszacowanie różnic pomiędzy polem temperatury w analizie GFS a wynikami reanalizy CFSR. Wskazują

one, że jak do tej pory globalna anomalia temperatury przyjęła w listopadzie spore wartości, przy czym jak zwykle różne oszacowania dają nieco różne wyniki. Poniżej moje oszacowanie: Wskazuje ono na bardzo wysokie odchylenie, rzędu 0.44 C, a prognozy sugerują, że wartość ta jeszcze wzrośnie:

Między tymi wynikami, a rzeczywistymi anomaliami wyliczanymi przez NASA GISS są jednak spore różnice. Wynikają one najpewniej z niedoskonałości moich obliczeń, przy czym największe były na początku roku, zaś obecnie wynoszą przeważnie poniżej 0.1 C. O wiele lepiej pod tym względem zachowuje się inna seria, również polegająca na oszacowaniu anomalii bieżącego miesiąca na podstawie analizy GFS. Dane można znaleźć na tej stronie (dalej zwanej GRCA): http://www.karstenhaustein.com/climate.php O ile RMSE dla mojej serii jest większe niemal dwukrotnie wyższe, o tyle lepiej u mnie wypada współczynnik korelacji. Większość różnic może wyjaśnić dział FAQ na w/w stronie przede wszystkim fakt, że średnia wieloletnia to w tym przypadku 5-dniowa średnia ruchoma, a model GFS systematycznie zaniża wartości temperatur w Antarktyce w stosunku do reanalizy. Jest tego pewnie więcej, faktem wartym podkreślenia

jest to, że wyniki z GRCA jak do tej pory lepiej odzwierciedlały to, co w ostateczności podał GISS. W bieżącym roku największy błąd pojawił się w kwietniu szacunkowe temperatury zawyżone zostały o 0.11 C (warto przy tym zauważyć, że wyniki GISTEMP podane na tej stronie nieco różnią się od oficjalnych). Wyniki te wskazują obecnie na jeszcze cieplejszy miesiąc. Alternatywne wyliczenie wartości anomalii wskazuje na to, że przekroczyła ona 0.5 C. Co więcej, podobnie jak ma to miejsce w moich wyliczeniach, wartości obecne + prognoza do końca miesiąca wskazują na podwyższenie średniego odchylenia miesięcznego do +0.52 C.

Najwyższe odchylenie temperatury listopada w serii GISTEMP to +0.37 C w stosunku do wielolecia 1981-2010. Prognozowana wartość jest o wiele wyższa i nawet, gdyby była obarczona sporym błędem, powinno to oznaczać miesiąc rekordowy. Mam jednak co do tego pewne wątpliwości. Po pierwsze moje wartości obarczone były zwykle błędem na plus, tj. zwykle były zawyżone w stosunku do wyniku ostatecznego. Błąd ten najwyższy był w lutym i wyniósł +0.14 C. W bieżącym miesiącu, odmiennie niż w poprzednich, to GRCA pokazuje odchylenie większe. Po drugie, reanaliza NCAR wskazuje na odchylenia niższe. Dyskutując o tego typu wyliczeniach, nie można zapomnieć o kolejnym alternatywnym źródle, które pochodzi wprost od klimatycznych sceptyków związanych z WeatherBell. Wspominam o tej serii na końcu, jako że daje ona najwyższe różnice względem obserwacji ze wszystkich serii. W tym przypadku wynik to różnica pomiędzy analizą CFS a reanalizą CFSR. Mapy dla

WeatherBell generuje Dr Ryan N. Maue, a różnice pomiędzy tym oszacowaniem a obserwacjami wygląda następująco: Cienkie linie reprezentują pomiary, przy czym serie UAH i RSS to serie satelitarne, nie analizujące w rzeczywistości temperatury na 2m, tylko w dolnej troposferze (TLT), co w zasadzie oznacza okolice 5km. Stąd w pewnych przypadkach mocno odstają one od pomiarów naziemnych (GISS, HadCRUT4, NCDC). Dodatkowo w ostatnich latach RSS pokazuje zdecydowanie niższe anomalie od serii pozostałych. Na tle pomiarów rzeczywistych seria z WeatherBell (oznaczona na wykresie jako WB) znacznie od nich odbiega, podając wartości zaniżone. Zgadza się ona tylko w ostatnich dwóch miesiącach i to jedynie z serią RSS. Najlepiej wypada tu oszacowanie GRCA, zaś moje wyniki są z kolei systematycznie zawyżone co może się zresztą odwrócić w tym miesiącu. Nie jestem pewien, dlaczego WB ma tak systematyczny błąd, pewne jest jedynie to że na dłuższą metę ich oszacowanie nie zgadza się z żadną serią pomiarową. Reasumując, istnieją pewne przesłanki ku temu, że listopad może być jednym z najcieplejszych listopadów w historii obserwacji, o ile nie najcieplejszym. Są co do tego jednak pewne wątpliwości, ale jeśli ostateczny wynik GISTEMP będzie

zbliżony do tych wyników podobnie, jak to miało miejsce w poprzednich miesiącach 2013, będzie to znaczyło, że ta strona jest szczególnie przydatna we wstępnym szacowaniu anomalii globalnych. Pierwsze opady śniegu... wg modelu GFS pojawią się być może już o 14UTC na Pomorzu i w Sudetach. Oto mapa na 15UTC:

Ochłodzenie Jesteśmy właśnie na progu zapowiadanego od paru dni ochłodzenia. Wygląda jednak na to, że będzie ono krótsze i zdecydowanie mniej zimowe, niż wskazywały na to prognozy wcześniejsze. Już dziś po południu i wieczorem należy się spodziewać pierwszych w tym sezonie opadów śniegu na nizinach. Biało zrobi się jednak tylko miejscami, w kolejnych dniach głównie na południu kraju i miejscami na północy, gdzie zadziałać może efekt jeziora. Już w środę wieczorem od północnego zachodu zaznaczy się adwekcja ciepła, co spowoduje że średnie odchylenie temperatury od normy w nadchodzących ośmiu dniach nie będzie tak niskie, jak wydawało się wcześniej.

Jak widać, silne ujemne anomalie pojawią się głównie w południowej części kontynentu. Północna część Polski ma się wręcz odznaczać temperaturami wyższymi od normy. Zimno zrobi się za to w USA.

Miejscami temperatura ma być niższa od normy o 10 C, więc istnieje podejrzenie graniczące z pewnością, że usłyszymy o kolejnym dowodzie przeczącym Globalnemu Ociepleniu. Tymczasem prognozowane odchylenie globalne jest obecnie bardzo wysokie i wynosi 0.5 C ponad średnią z lat 1981-2010.

Do chwili obecnej szacunkowa wartość dla listopada (oparta o różnicę w analizie GFS i reanalizie CFSR) wynosi 0.44 C:

Oznacza to, że o ile wyliczenia są poprawne, listopad ma szansę zapisać się jako jeden z najcieplejszych globalnie. Od przyszłego chłodniej tygodnia Obecnie modele dość zgodnie sugerują, że mniej więcej od 25 listopada czeka nas nieco większe ochłodzenie. Wg modelu GFS tego dnia temperatura maksymalna zacznie spadać

w okolice zera, miejscami może być nawet ujemna. Pojawić się również mają przelotne opady śniegu, w zasadzie w całym kraju, ale na większym obszarze raczej niewielkie.

Ocieplenie widać w nocy z czwartku na piątek. Przed nim wysokość pokrywy śnieżnej miałaby się rozkładać następująco:

Częstość silnych anomalii letnich dodatnich W dyskusji pod którymś z wpisów pojawił się wątek ostatnich ciepłych lat w Europie. Rzeczywiście, w ostatnim dziesięcioleciu pojawiały się one częściej, niż wcześniej, jednocześnie pokrywając naprawdę spore obszary. Aby stwierdzić, jak rozkładały się obszary silnych anomalii w okresie letnim (czerwiec-sierpień) w Europie, użyłem

ogólnodostępnej bazy E-OBS (ECA&D). Baza ta ma rozdzielczość dobową, ale stworzenie serii temperatur miesięcznych nie sprawia większych kłopotów, co za tym idzie można obliczyć wartości normalne dla danego miesiąca i mapy anomalii. Poniżej średnia temperatura lipca 1983 oraz mapa anomalii w stosunku do okresu 1961-1990.

Jak widać, lipiec ten był bardzo ciepły w Europie Zachodniej i w części Europy Środkowej. Nawet w zachodniej Polsce, mimo że anomalia nie wydaje się być wysoka, okazał się to miejscami najcieplejszy miesiąc w historii obserwacji (do 1992), tak było np. w Zielonej Górze. Ponieważ nie ustaliłem jeszcze poprawnej metody wyliczenia odchylenia standaryzowanego dla danego miesiąca (samo obliczenie jest dość proste, natomiast trzeba to jeszcze jakoś opisać w GrADS), postanowiłem jako kryterium ustalić daną wartość anomalii. W przypadku dodatnich anomalii dla miesięcy letnich wydaje się rozsądny próg +5 C takie anomalie w okresie letnim naprawdę zwracają już uwagę w okresie 1951-1991 najwyższe wartości anomalii w Polsce tylko w pojedynczych przypadkach (mówimy w dalszym ciągu o miesiącach letnich) przekraczały 4 C. Jak więc wygląda taki rozkład? Przy pomocy GrADS przetworzyłem

pliki anomalii w taki sposób, by wszystkim anomaliom >= 5 C przypisać wartość 1, a < 5 C wartość 0. W ten sposób można uzyskać następującą mapę: Jak widzimy oznaczono tu obszar występowania anomalii temperatury >= 5 C, a także wyliczono powierzchnię, jaka ten obszar zajmuje (z użyciem funkcji atot). Powierzchnia ta osiągnęła w sierpniu 1992 0.25 mln km². Badany obszar to z grubsza obszar Europy, konkretnie 10W-60E, 35N-71N. W pierwszym kroku rozpatrzmy jak wyglądało samo występowanie tak silnych anomalii, czyli w ilu miesiącach na badanym obszarze pojawiała się anomalia >= 5 C, taka by zajmowała obszar co najmniej 5 tys km² (w zaokrągleniu 0.01 mln km²). Poniżej 11-letnia suma ruchoma tych miesięcy.

Z powyższego wykresu wynika, że z grubsza do okolic lat 90tych XX w. liczba tych miesięcy była stosunkowo niska, maksymalnie 6 na 11 lat na początku lat 60-tych, czyli statystycznie raz na dwa lata pojawiał się gdzieś miesiąc z taką anomalią. Później były one jeszcze rzadsze, a ponowny wzrost ich liczby notujemy w latach 80-tych i 90-tych. Obecnie (stan na 2013) jest ich średnio 16 / 11 lat. Wzrost częstości ich występowania jest więc ewidentny obecnie niemal co drugi miesiąc letni odznacza się występowaniem anomalii >= 5 C. No dobrze, ale anomalia anomalii nierówna. Można tu liczyć miesiące w których odchylenie >= 5 C występuje tylko na małym obszarze, zrównując je niejako z tymi, w których pokrywało ono milion kilometrów kwadratowych. Nie jest to szczęśliwe podejście. Jak więc to było z rozmiarem obszaru na których owe anomalie występowały? Okazuje się, że z pewnymi wyjątkami były to obszary niewielkie, obejmujące zwykle kilkadziesiąt, rzadziej ponad 100 tys km². Więcej było np. w lipcu 1974 (0.22 mln km²).

Do roku 1988 włącznie (licząc od 1950) największy rozmiar anomalia przyjęła w sierpniu 1972 aż 0.86 mln km²:

Wizualnie nie wygląda to znacząco, zapewne z uwagi na rodzaj rzutu. W 1989 pojawiła się jeszcze bardziej znacząca anomalia, tym razem pokrywająca obszar ponad miliona km².

Znany nam dobrze bardzo ciepły lipiec 1994 paradoksalnie nie odznaczał się niczym ciekawym:

Silne anomalie były raczej lokalne i wystąpiły głównie na obszarze Niemiec. Mimo to natenczas był to najcieplejszy lipiec w historii obserwacji na wielu stacjach Polski. Ciekawie zrobiło się w 2003. Słynne lato przyniosło nie tylko wysokie anomalie, ale i obszar przez nie zajmowany był spory. O ile żaden z miesięcy letnich nie przebił obszarowo czerwca 1989, o tyle tym razem podobne anomalie pojawiły się aż w dwóch miesiącach: czerwcu i sierpniu.

Łącznie to lato odznaczyło anomalii, 1.71 mln km². się najwyższą sumą obszaru Kolejne ciekawe lato wystąpiło już w 2006 tym razem zsumowany obszar był mniejszy (całe lato = 0.78 mln km²), ale po raz pierwszy anomalia pojawiła się w każdym z trzech miesięcy. U nas najcieplejszy był lipiec, w wielu miejscach ustanawiając niepobite dotąd rekordy ciepła.

Jednak bezdyskusyjnie najbardziej ekstremalnym latem w Europie było lato 2010. Przyniosło ono nie tylko najwyższą wartość miesięczną (2.46 mln km²!), ale i nieprawdopodobnie wysoką sumę letnią, 4.23 mln km² (warto w tym momencie powiedzieć, że licząc sumy letnie rozpatruję każdy miesiąc osobno). Wystarczy przypomnieć, że do tej pory maksymalna suma całego lata wynosiła 1.71 mln km², co zostało pobite zarówno w lipcu, jak i w sierpniu 2010.

Co więcej suma tego zasięgu w tym jednym lecie była większa, niż w ciągu wszystkich miesięcy letnich w okresie 1950-2001 razem wziętych. Było to jak dotąd ostatnie tak anomalne lato w Europie. W 2012 ponownie notowano silne anomalie w każdym z trzech miesięcy, jednak ogólny obszar przez nie zajmowany był bardzo niewielki jak na okres po 2001 (0.36 mln km²). Przyjrzyjmy się sumom z kolejnych lat:

Jak widać rok Większa ilość przełożyła się najlepiej widać 2010 jest tu zdecydowanie bezkonkurencyjny. miesięcy anomalnych w latach 50-tych nie na zwiększone obszary ich występowania, co na wykresie z sumą ruchomą za 11 lat: Co dalej? Dobrze by było zrobić podobne podsumowanie dla zimy, tym razem dla anomalii ujemnych. W tym jednak przypadku waham się co do wartości progu anomalii. O ile w przypadku lata anomalie miesięczne >= 5 C były (przynajmniej do 2003) dość

niezwykłe i raczej rzadkie, to anomalie <= -5 C zimą są na naszym kontynencie dość częste i wcale nie takie niezwykłe, a kiedy już się pojawią, zwykle obejmują naprawdę duże obszary. Wystarczy zauważyć, że maksymalna dodatnia anomalia dla lipca na obszarze Polski to około +6 C, zaś ujemna dla lutego to -12 C. Być może zasadne więc by było użycie w tym przypadku progu niższego, np. -7.5 C. Dla przykładu, luty 1956: