Powódź tysiąclecia wrocławska fala wspomnień

Podobne dokumenty
20 lat od powodzi tysiąclecia na Dolnym Śląsku

KOMENDA STOŁECZNA POLICJI NASI WODNIACY PŁYWAJĄ OD 90 LAT. Strona znajduje się w archiwum.

CEL I ZAKRES MODERNIZACJI WROCŁAWSKIEGO WĘZŁA WODNEGO

901 MLN ZŁ NA POPRAWĘ BEZPIECZEŃSTWA POWODZIOWEGO WROCŁAWIA - TRWA MODERNIZACJA WROCŁAWSKIEGO WĘZŁA WODNEGO

ZASADY POSTĘPOWANIA LUDNOŚCI W PRZYPADKU ZAGROŻENIA POWODZIOWEGO

Modernizacja Wrocławskiego Węzła Wodnego Przebudowa systemu ochrony przeciwpowodziowej m. Wrocławia (etap I)

WYBRANE PROBLEMY OCHRONY PRZECIWPOWODZIOWEJ W DORZECZU ODRY

Poradnik na wypadek powodzi 1

POWÓDŹ Procedura działania w warunkach zagrożenia powodziowego

Z czym kojarzy się Wrocław?

Obowiązki i uprawnienia organów państwowych, samorządowych i organizacji społecznych.

Wsparcie dla powodzian. Wpisany przez

Komunikat Ogólny o sytuacji hydrologiczno nawigacyjnej na rzece Odrze wg stanu na dzień r.

Województwo Świętokrzyskie

Usuwanie skutków powodzi i przeciwdziałanie zagrożeniu w powiecie płockim w latach Płock,

I. Ustalenia Ogólne. 1. Przebieg kontroli

Odtworzenie infrastruktury przeciwpowodziowej i działania monitorujące

UCHWAŁA NR... RADY MIASTA OPOLA. z dnia r. w sprawie nadania odznaki "Za Zasługi dla Miasta Opola" Panu Johannesowi Dammann

ZARZĄDZENIE Nr 207/10 Wójta Gminy Zielona Góra Szefa Obrony Cywilnej Gminy Zielona Góra. z dnia 23 grudzień 2010 r.

Komentarz technik żeglugi śródlądowej 314[02]-01 Czerwiec 2009

UDZIAŁ SIŁ I ŚRODKÓW PODKARPACKIEJ POLICJI W DZIAŁANIACH PRZECIWPOWODZIOWYCH W 2010 ROKU ZASADY UCZESTNICTWA POLICJI W PRZEDSIĘWZIĘCIACH OCHRONY

Komunikat ogólny o sytuacji hydrologiczno nawigacyjnej na rzece Odrze wg stanu na dzień r. na godz. 6:00 UTC (7:00 CET)

NARADA SZKOLENIOWA. URZĄD MIEJSKI W SŁUPSKU WYDZIAŁ ORGANIZACJI URZĘDU REFERAT BEZPIECZEŃSTWA I ZARZADZANIA KRYZYSOWEGO r.

SPOTKAJMY SIĘ. we Wrocławiu. Einladung nach Wrocław

ZARZĄDZENIE Nr 790/PM/2014 PREZYDENTA MIASTA LEGNICY. z dnia 12 grudnia 2014 r.

ZARZĄDZENIE NR 143 /12 WÓJTA GMINY SUWAŁKI z dnia 8 listopada 2012 r. w sprawie: organizacji Systemu Wykrywania i Alarmowania na terenie gminy Suwałki

KATASTROFA BUDOWLANA W MIRSKU - DZIAŁANIA DOLNOŚLĄSKICH POLICJANTÓW

Perspektywa nawigacyjna na rzece Odrze w 2019 r. na odcinku administracji PGW WP RZGW we Wrocławiu

UCHWAŁA NR LXVI/554/00 Rady Miasta Krakowa z dnia 6 grudnia 2000 r.

Ochotniczej Straży Pożarnej Oddział Ratownictwa Wodnego we Wrocławiu za 2010 rok

Mieszkańcy Chmielenia w proteście zablokowali drogę krajową

Postępowanie przed, po i w czasie powodzi

INSTRUKCJA ALARMOWANIA

zarządzam, co następuje:

Wojewódzki Sztab Wojskowy w Lublinie

Komunikat ogólny o sytuacji hydrologiczno nawigacyjnej na rzece Odrze wg stanu na dzień r. na godz. 5:00 UTC (7:00 CEST)

ZARZĄDZENIE NR 165/12 WÓJTA GMINY RACZKI. z dnia 14 czerwca 2012 r. w sprawie organizacji Systemu Wykrywania i Alarmowania na terenie gminy Raczki

Zarządzanie kryzysowe w czasie powodzi - kompetencje i odpowiedzialność

CBŚP I KWP W KRAKOWIE ZATRZYMALI PODEJRZANYCH O PORWANIE DZIECKA DLA OKUPU

POWÓDŹ W TRAKCIE POWODZI

INSTRUKCJA postępowania mieszkańców na wypadek wystąpienia awarii przemysłowej

3. Funkcjonowanie głównych obiektów hydrotechnicznych

Przygotowanie Państwowej Straży Pożarnej do reagowania na zagrożenia związane z gwałtownymi zjawiskami pogodowymi, suszami i powodziami

Wprowadzenie Katastrofalna powódź, która miała miejsce w lipcu 1997 spowodowała największe zniszczenia w dolinie Odry i w Kotlinie Kłodzkiej. Wyjątkow

Wstępne warianty modernizacji Odry do IV klasy żeglowności wyniki modelowania. Odra swobodnie płynąca od Brzegu Dolnego do ujścia Nysy Łużyckiej

zarówno ludności, jak i zakładów pracy i urządzeń użyteczności publicznej oraz dóbr kultury, użycia, obrony cywilnej i ludności,

Ćwiczenia FALA Napisano dnia: :23:55

Przekop Wisły i jego znaczenie dla ochrony przeciwpowodziowej Żuław Wojciech Majewski Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej PIB Warszawa

POWODZIE. Gdzieś we Wrocławiu w lipcu 1997 r.

INSTRUKCJA POSTĘPOWANIA MIESZKAŃCÓW NA WYPADEK WYSTĄPIENIA AWARII PRZEMYSŁOWEJ BAZA PALIW NR 6

ZASADY, ORGANIZACJA I FUNKCJONOWANIE POWSZECHNEGO OSTRZEGANIA I ALARMOWANIA LUDNOŚCI O ZAGROZENIACH

Nalot bombowy na Wieluń 1 września

Przykłady rozwoju nabrzeży Odry we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku w kontekście potencjału gospodarczego rzeki. Wojciech Nowak

UCHWAŁA NR XXI/261/2016 RADY MIEJSKIEJ KALISZA z dnia 31 marca 2016 r.

AKCJA RATOWNICZA WE WROCŁAWIU MAJ CZERWIEC 2010

UCHWAŁA NR.../.../18 RADY MIEJSKIEJ WROCŁAWIA z dnia r. zmieniająca uchwały w sprawie nadania statutów osiedli

UCHWAŁA NR... RADY MIASTA OPOLA. z dnia r. w sprawie nadania odznaki "Za Zasługi dla Miasta Opola" Panu Burkhardowi Klein

Zarządzenie Nr 81/2016 Prezydenta Miasta Konina z dnia 1 czerwca 2016 r.

Zarządzenie Nr 128/2016 Prezydenta Miasta Konina-Szefa Obrony Cywilnej z dnia 15 września 2016 roku

POWÓDŹ 2010 TARNOBRZEG

INSTRUKCJA POSTĘPOWANIA MIESZKAŃCÓW NA WYPADEK WYSTĄPIENIA AWARII PRZEMYSŁOWEJ

Suma dobowa opadu w Niemczech 26/27 sierpnia Źródło: WetterOnline.de. W Ahaus kolejne sześciogodzinne sumy opadu wyniosły:

SKĄD MAMY PIENIĄDZE I NA CO JE WYDAJEMY?

INSTYTUT METEOROLOGII I GOSPODARKI WODNEJ PAŃSTWOWY INSTYTUT BADAWCZY

z dnia16 kwietnia 2019 r.

ZADANIA Z ZAKRESU OBRONY CYWILNEJ DO REALIZACJI W 2013 ROKU

ZAŁĄCZNIK 7. PROJEKT OCHRONY PRZECIWPOWODZIOWEJ ODRA-WISŁA Lista zadań inwestycyjnych (stan na marzec 2015)

Budowa ścieżki rowerowej pod mostem Szczytnickim we Wrocławiu WARUNKI POSTĘPOWANIA W SYTUACJI ZAGROŻENIA POWODZIOWEGO. Hydroprojekt Wrocław Sp. z o.o.

ZASADY POSTĘPOWANIA NA WYPADEK WTARGNIĘCIA NAPASTNIKA NA TEREN SZKOŁY DEFINICJE

DZIAŁANIA PRZECIWPOWODZIOWE ORAZ RATOWNICTWA NA WODACH. TEMAT 8: Działania ratownictwa wodnego na terenach objętych powodzią. Autor: Janusz Szylar

Nowy Dwór Maz. - sytuacja godz. 22:00 cały czas trwa umacnianie wałów w miejscowości Głusk, na bieżąco są kontrolowane wały w powiecie

Znaczenie portów rzecznych dla rozwoju gospodarczego województwa lubuskiego

Nowy sprzęt dla ratowników Harcerskiej Grupy Ratowniczej HGR Starówka

SPRAWOZDANIE Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego za okres r. do r.

Przygotowanie miast do przeciwdziałania negatywnym skutkom zmian klimatu na przykładzie Raciborza.

Ustanowienie statuetki w dziedzinie BEZPIECZEŃSTWO I PORZĄDEK PUBLICZNY. Fundator nagrody Prezydent Miasta Olsztyn

Warszawa, dnia 7 listopada 2017 r. Poz. 2053

Priorytet 3: Rozwój infrastruktury transportowej na Dolnym Śląsku ( Transport ); działanie 3.1: Infrastruktura drogowa.

ROLA SIŁ ZBROJNYCH RP WE WSPARCIU ORGANÓW ADMINISTRACJI PUBLICZNEJ PODCZAS SYTUACJI KRYZYSOWYCH

BIULETYN INFORMACYJNY NR 29/2012 za okres od r. godz do r. godz. 08:00

Wybuch butli z gazem. Kamienica do rozbiórki. 8 osób rannych, w tym 4 dzieci

BIULETYN INFORMACYJNY NR 121/2017

Skwer przed kinem Muranów - startujemy

NIEKTÓRE EKONOMICZNE I SPOŁECZNE SKUTKI POWODZI W 1997 ROKU WE WROCŁAWIU NA PRZYKŁADZIE OSIEDLA KSIĘŻE MAŁE

POWÓDŹ 1997 hydrologiczno-meteorologiczne przyczyny oraz przebieg powodzi w dorzeczu Odry

Polski Czerwony Krzyż w Bolesławcu

UDERZENIE W NARKOBIZNES NA DOLNYM ŚLĄSKU

Zalania, połamane drzewa, zerwane trakcje energetyczne. Oto skutki porannej nawałnicy w Łodzi

Wycieczka do Wrocławia

W dniu 20.r. Komisja w składzie: 1)... 2).. 3).. przeprowadziła szacunek strat na terenie: gminy... powiatu... województwa...

Biuro Prasowe IMGW-PIB :

ZARZĄDZENIE NR 10/2014 DYREKTORA ZARZĄDU DRÓG MIEJSKICH I KOMUNIKACJI PUBLICZNEJ W BYDGOSZCZY. z dnia 24 marca 2014 roku

Nazwa oddziału szpitalnego pierwszego wyboru Oddział chirurgii dziecięcej Oddział chirurgii dziecięcej

DZENIE NR 7/08 WÓJTA GMINY LUBACZÓW

Lokalizacja 1. Katowice, ul. Słowackiego 16 tel Baner. Powierzchnia: 18 m 2 ( 600 x 300 cm )

POSIEDZENIA I ĆWICZENIA

Biuro Prasowe IMGW-PIB :

BIULETYN INFORMACYJNY NR 271/2018 za okres od r. od godz do r. do godz. 7.00

RAPORT. Z ĆWICZENIA POWIATOWEGO ZESPOŁU ZARZĄDZANIA KRYZYSOWEGO 18 maja 2013 roku.

Transkrypt:

TEMAT NUMERU Małgorzata Skotnicka Powódź tysiąclecia wrocławska fala wspomnień Wrocław podczas swej historii zmagał się z różnymi problemami i nieszczęściami, m.in. z przemarszami wojsk, epidemiami czy też z klęskami żywiołowymi, w tym z wielokrotnie występującymi powodziami. Przełomowe dla dziejów miasta były powodzie w 1903 i 1905 r. Po tych tragicznych wydarzeniach lokalne władze postanowiły stworzyć nowoczesny system zabezpieczeń chroniący miasto przed tego typu zagrożeniami. W latach 1905 1920 wybudowano Wrocławski Węzeł Wodny, który miał w przyszłości obronić miasto przed niszczycielską falą wody. Był on złożony z: kanału przeciwpowodziowego, 93 km wałów, 11 jazów oraz 10 śluz żeglugowych. Został obliczony na przyjęcie wody o przepływie 2200 2400 m³/s (626 cm) doliną Odry przed Wrocławiem. Dla takiej fali kontrolnej zbudowano wały przeciwpowodziowe I i II klasy oraz rozrząd wód w obrębie Wrocławia i polderów, łącznie z przerzutem około 150 m³/s w dolinę rzeki Widawy oraz kanałem powodziowym. Przekonanie o skuteczności niemieckiego systemu panowało także w okresie po zakończeniu II wojny światowej, kiedy to sprawdził się on podczas powodzi w 1977 i 1985 r. Nikt wtedy jednak nie przewidział wydarzeń, które przyniósł lipiec 1997 r., kiedy do miasta zbliżała się potężna fala, która w najtragiczniejszym momencie (12 lipca) osiągnęła 724 cm na wodowskazie w Trestnie, co równało się natężeniu przepływu 3640 m³/s. Odpowiadało to, według ówczesnych norm hydrologicznych, wodzie o prawdopodobieństwie wystąpienia raz na 4000 10 000 lat (sic!). Takiego scenariusza nie przewidywały żadne instrukcje ochrony powodziowej. Nikt nie założył, że tuż przed Wrocławiem może dojść do połączenia wezbranych fal Odry i Oławy. Nikt więc nie czynił wcześniejszych przygotowań do ich odparcia. Tymczasem miasto miało stoczyć walkę z żywiołem o niespotykanej dotąd sile, bitwę, na którą nie był przygotowany żaden specjalista. Działające wówczas struktury: Wojewódzki Komitet Powodziowy (WKP), Rejonowy Komitet Powodziowy (RKP) oraz powołany specjalnym zarządzeniem Prezydenta Miejski Komitet Powodziowy (MPK), musiały podjąć w trybie natychmiastowym nadzwyczajne działania zmierzające do ratowania miasta. Złudny spokój W lipcu 1997 r. nic nie zapowiadało nieszczęścia, które miało dotknąć Wrocław. Panowało wakacyjne rozluźnienie, było bardzo ciepło i słonecznie, dobra pogoda wywoływała złudne poczucie bezpieczeństwa. Media donosiły wprawdzie o fali, 21

Wrocław podczas powodzi w lipcu 1997 r., fot. Z. Nowak / Ośrodek Pamięć i Przyszłość która zalała Kotlinę Kłodzką, następnie zaś Opole, Racibórz, Kędzierzyn-Koźle i nieubłagalnie zbliżała się do stolicy Dolnego Śląska, a z całej Polski, w tym również z Wrocławia, ruszyły konwoje z żywnością i darami dla powodzian z tych terenów. Jednak ogólnopolskie i lokalne media niemal do końca uspokajały, że powodzi we Wrocławiu nie będzie. W dodatku dolnośląskim Gazety Wyborczej z 10 lipca zamieszczono informację: We Wrocławiu nie grozi nam powódź, ale (...) pojedyncze piwnice mogą być podtopione. Władze miasta, obserwując sytuację w dotkniętych już klęską powodzi miejscowościach, zaczęły jednak uświadamiać sobie, że Wrocławiowi mimo wszystko może grozić zalanie. W związku z tym 9 lipca ówczesny prezydent miasta Bogdan Zdrojewski o godzinie 8 ogłosił alarm powodziowy. 10 lipca zaapelował do mieszkańców o zgromadzenie w domach wody pitnej, świec, butli gazowych oraz podjęcie działań zabezpieczających najważniejsze budynki w mieście. Poinformował osobiście lub telefonicznie szefów ważnych instytucji (m.in. Uniwersytetu Wrocławskiego, Zakładu Narodowego im. Ossolińskich, instytucji znajdujących się na Ostrowie Tumskim), usytuowanych w pobliżu Odry, o przewidywanym zagrożeniu. Apel ten wywołał niepokój w mieście i spowodował masowe wykupywanie przez wrocławian wody pitnej. W odpowiedzi na to w prasie pojawiły się artykuły zatytułowane m.in. Panika ogarnia Wrocław, Woda idzie na Wrocław. Niektórzy nawet zaczęli oskarżać prezydenta B. Zdrojewskiego o zmowę z jakimś anonimowym producentem wód mineralnych. Również 10 lipca B. Zdrojewski, jako przewodniczący RPK, wydał Zarządzenie nr 1 nakazujące ewakuację zagrożonych wielką wodą osiedli, graniczących od północy i wschodu z Wrocławiem. Rozpoczęto ewakuację ludności oraz zwierząt gospodarskich. Dla osób z tych terenów w różnych punktach Wrocławia (głównie w przedszkolach i szkołach) przygotowano bazę noclegową, wyżywienie i wodę pitną. Jednak tylko nieliczne osoby zdecydowały się na ewakuację, większość odmówiła opuszczenia swoich domów. W obliczu zbliżającej się do stolicy Dolnego Śląska fali o niespotykanej w historii wielkości i sile ówczesny zastępca dyrektora Okręgowej Dyrekcji Gospodarki Wodnej (ODGW) we Wrocławiu Stefan Bartosiewicz 11 lipca w ciągu kilku godzin opracował plan dodatkowego wzmocnienia zabezpieczeń przeciwpowodziowych. Niezwłocznie można było podjąć działania służące obronie miasta przed zalaniem. Do akcji przyłączyli się również mieszkańcy Wrocławia. Grupy 22

wolontariuszy, kierowane początkowo przez specjalistę wyznaczonego przez WKP, budowały umocnienia. Pracowano w systemie zmianowym, tak by zabezpieczyć jak najwięcej odcinków nabrzeży. W sobotę 12 lipca około godziny 5 rano Odra wdarła się do podwrocławskich Siechnic, następnie do Radwanic i zaczęła płynąć w kierunku centrum miasta. Prezydent Bogdan Zdrojewski oraz członkowie zarządu i Rady Miejskiej osobiście kierowali pracami na wałach. W ciągu dnia Odra wlała się do miasta w kilku miejscach. Około południa po przerwaniu wałów w rejonie ul. Traugutta wody Oławy i Odry zalały część centrum miasta, m.in. Podwale i ulicę Kościuszki. O godzinie 20 pod wodą znalazły się okolice Dworca Głównego PKP, sam budynek dworca nie został jednak podtopiony. Natomiast w nocy z 12 na 13 lipca woda popłynęła głównymi ulicami Wrocławia: Piłsudskiego oraz Świdnicką, tworząc rozlewiska na skrzyżowaniach i placach. Szczególnie zaciekle broniono Ostrowa Tumskiego i Wyspy Piaskowej, Jazu Szczytnickiego, wałów w Bartoszowicach i na Zalesiu, ratowano również Dworzec Główny, Bibliotekę Zakładu Narodowego im. Ossolińskich, zbiory ówczesnego Muzeum Historycznego i Muzeum Narodowego. Woda jednak stopniowo docierała do kolejnych dzielnic miasta. Osiedla znajdujące się pomiędzy kanałem powodziowym a starym korytem Odry Zalesie i Zacisze, zostały całkowicie zalane. Podobny scenariusz groził Sępolnu i Biskupinowi, jednak akcja umacniania brzegów Odry workami z piaskiem, podjęta przez ich mieszkańców oraz ochotników z innych części miasta, wspierana działaniami oddziałów wojska i staży pożarnej, uratowała te dzielnice przed zalaniem. Równocześnie w tej części miasta udało się nakładem pracy ogromnej rzeszy ludzi uratować przez zatopieniem ogród zoologiczny. Niestety, zalany został znajdujący się w pobliżu zoo unikatowy Ogród Japoński, odrestaurowany tuż przed odbywającym się we Wrocławiu od 25 maja do 1 czerwca 1997 r. Kongresem Eucharystycznym. Wały powodziowe umocnione w pośpiechu w newralgicznych punktach sprawdziły się za to na osiedlach, których usytuowanie wręcz skazywało je na zalanie. Były to: Karłowice, Różanka i Osobowice. Nie udało się jednak zapobiec wdarciu się wody m.in.: na Kowale, Maślice, Księże Małe, Księże Wielkie, Rakowiec, osiedle Widawa, Pracze Odrzańskie. Niektóre z tych dzielnic wybudowano na terenach, które przed II wojną światową oraz w okresie powojennym służyły jako obszary zalewowe. W większości zalane zostały także dzielnice położone przy Odrze, a także Klaczków, Ołbin i Nadodrze. Woda podzieliła miasto na dwie części: południową zupełnie suchą i północną zalaną w bardzo wielu miejscach. Szczególnie dotknięte powodzią zostało osiedle Kozanów (zwłaszcza ulice Dokerska i Modra), wielkie blokowisko wybudowane, jak się później okazało, na terenie polderu, przewidzianego przez Niemców do zalania w razie powodzi. Woda sięgała tam miejscami do wysokości pierwszego piętra. Obrazy z tej części miasta były najczęściej pokazywane w mediach polskich i zagranicznych. W całym mieście nie było wody w kranach, a na zatopionych osiedlach brakowało także energii elektrycznej. Nie działały telefony, w dużej mierze nie funkcjonowała komunikacja miejska. Główne centrum informacji o sytuacji w mieście usytuowano w Poltegorze w siedzibie prywatnej telewizji TeDe oraz w Radiu Wrocław. Tuż przy studiu Telewizji Dolnośląskiej utworzono centrum dowodzenia, z którego prezydent Bogdan Zdrojewski kierował akcją ratunkową i skąd miał możliwość natychmiastowego przekazywania wszelkich informacji i dyspozycji. Na pięć dni przerwano nadawanie regularnego programu telewizyjnego, a na ekranach pojawiły się specjalne, całodobowe programy informujące o aktualnej sytuacji we Wrocławiu i okolicach. W związku z tym, że w znacznej części miasta nie działały telefony stacjonarne, a telefonia komórkowa była przeciążona i niewydolna, nieustająca akcja telewizyjna realizowana przez TeDe była źródłem informacji dla lokalnych społeczności; m.in. za jej pośrednictwem dysponowane były transporty worków z piaskiem potrzebnych do obrony zagrożonych odcinków umocnień, tą samą drogą przekazywane były prośby o stawienie się wolontariuszy potrzebnych do umacniania wałów oraz informacje o tym, gdzie jest kierowane zaopatrzenie w wodę, chleb, lekarstwa i wszelkie dary 23

Wrocław podczas powodzi w lipcu 1997 r., fot. Z. Nowak / Ośrodek Pamięć i Przyszłość napływające do powodzian. Redakcja TeDe była gotowa podjąć ponownie swoją akcję w obliczu zagrożenia drugą falą powodziową w tydzień po pierwszej, ale okazała się ona znacznie słabsza, w związku z czym 28 lipca telewizja wróciła do swojej codziennej ramówki. Na zalanych terenach mieszkańcy musieli funkcjonować w wyjątkowych warunkach. Oprócz walki z żywiołem kwitło tam również życie towarzyskie, głównie na dachach podtopionych budynków. Tam wyprowadzano psy, odbywały się spotkania z sąsiadami, czasem nawet grillowano. Do odciętych wodą budynków żywność i wodę dostarczały wojskowe śmigłowce Mi-17, których latało nad miastem ponad 30. Produkty żywnościowe były zrzucane na dachy budynków lub spuszczane na linach. Media informowały o sposobie komunikowania się z załogami śmigłowców: kolor biały potrzebna pomoc doraźna, kolor czerwony pomoc medyczna. Czasami pisano na dachach hasła: SOS lub POMOCY, malowano też napisy informujące o sytuacji uwięzionych w budynku ludzi. Piloci pracowali w bardzo trudnych warunkach. Loty odbywały się tuż nad dachami budynków (bezpieczny lot nad dużym miastem powinien odbywać się na wysokości 2000 metrów, tymczasem w czasie powodzi śmigłowce poruszały się bardzo często 20 metrów nad budynkami i niżej). Patologie Podczas ofiarnej walki o miasto zdarzały się także przypadki łamania prawa, próby ograbienia osób, które straciły dobytek całego życia. Na przykład na targowisku przy ul. Jemiołowej sprzedawano wodę mineralną w cenie 7 zł za butelkę, co wywołało oburzenie okolicznych mieszkańców. W Radwanicach natomiast policja zatrzymała mężczyznę sprzedającego wodę mineralną w cenie 10 zł za 1,5 litra. W tych samych okolicach za przewóz pontonem pobierano opłatę w wysokości 200 zł. Policji udało się ująć mężczyznę, który w swoim mieszkaniu zgromadził koce i łóżka polowe, które najprawdopodobniej zamierzał sprzedać. Wszystkie osoby czerpiące korzyści materialne ze sprzedaży darów dla powodzian miały odpowiadać za przywłaszczenie mienia powierzonego z art. 204 par. 2 k.k. zagrożone karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 5 lat. Zdarzały się też przypadki dokonywania włamań do mieszkań, sklepów i zakładów zalanych wodą. Przed różnymi tego typu patologiami starano się ostrzegać wrocławian w komunikatach nadawanych przez lokalne media. Aby zabezpieczyć mienie sklepów 24

i hurtowni oraz osób prywatnych, policja oprócz własnego sprzętu wykorzystywała otrzymane od wojska amfibie, motorówki, łodzie i pontony, na których całą dobę patrolowała miasto. Należy jednak zaznaczyć, że przypadki łamania prawa zdarzały się we Wrocławiu sporadycznie, było ich zdecydowanie mniej niż w innych miastach dotkniętych klęską powodzi w 1997 r., takich jak Kłodzko czy Opole, gdzie wiele domostw i sklepów zostało splądrowanych. Wrocławska policja odnotowała spadek przestępczości o 90% (sic!). Wielu policjantów rozpoznało przestępców w sytuacjach, kiedy pomagali w budowaniu tam, zabezpieczaniu mienia i udzielaniu pomocy potrzebującym. Powodziowy humor Mimo tragicznych przeżyć mieszkańcy miasta nie tracili poczucia humoru. Między wrocławianami zaczęły krążyć powodziowe dowcipy, m.in.: Dzwoni pani do komitetu przeciwpowodziowego i mówi, że na podwórku ma dwa psy na łańcuchu. A na jak długim? pytają w komitecie. No, ze dwa metry. Łańcuch przedłużyć słyszy w odpowiedzi będzie szła fala trzymetrowa. Albo taki: Rozmowa telefoniczna dwóch wrocławian. Co tam u ciebie? No, nie przelewa się, a u ciebie? Mi nie uszło na sucho. A co tam u twojej siostry? Wody odeszły. Powstały także związane z tym wydarzeniem anegdoty. W wywiadach przeprowadzanych po powodzi prezydent Bogdan Zdrojewski opowiadał, jak bladym świtem przyjechał na skrzyżowanie ulic Świdnickiej i Piłsudskiego, które było zalane, ale wciąż działała tam sygnalizacja świetlna. Cisza, spokój, nad wodą unosiła się poranna mgła. Nagle na skrzyżowanie podpłynął młody człowiek na kajaku. Widząc czerwone światło, zatrzymał kajak, spojrzał w lewo, w prawo i dopiero ruszył dalej. Sprzątanie Po ustąpieniu wody na ulicach i placach Wrocławia piętrzyły się góry popowodziowych śmieci. Mieszkańcy wyrzucali zniszczone wyposażenie z zalanych mieszkań i piwnic. Aby nie dopuścić do powstania epidemii, trzeba było też jak najszybciej usunąć z ulic martwe zwierzęta. Z powodu podtopienia wrocławskiego wysypiska śmieci znajdującego się na Maślicach zaczęto wywozić odpady poza miasto, do sąsiednich gmin, m.in. do Kątów Wrocławskich, Trzebnicy, Wiszni Małej, Żórawiny, a także do Legnicy. Rozpoczęło się wielkie sprzątanie i przywracanie dawnego wyglądu miastu. W lokalnych mediach pojawiły się ogłoszenia firm oferujących różnego typu usługi związane z likwidacją szkód popowodziowych, np.: Rabat 10% na materiały budowlane do remontu zalanego domu. Duża obniżka cen mebli dla powodzian. Systemy okienne. Rabat dla powodzian do 25%. Pompy odwadniające do 360 m³/h, spalinowe do wynajęcia. Tanie pranie, osuszanie samochodów po zalaniu. Dezynsekcja, sprzątanie, remonty po powodzi. Oferowano także pomoc bezpłatną, np.: Oddam tapczan młodzieżowy w dobrym stanie. Stomatolog udzielam bezpłatnej pierwszej pomocy pacjentom bólowym poszkodowanym przez powódź. Proszono o pomoc w odnalezieniu zaginionych krewnych: Stanisława Sz. z Rzeszowa czeka pod telefonem na informacje o rodzinie z Wrocławia. Pojawiły się także ogłoszenia mogące wywołać dziś uśmiech, ale w ówczesnej sytuacji cenne i ważne, np. Zagubiona maciora, zabłąkana, czeka na właściciela, ul. Korczaka. Aby wspomóc poszkodowane rodziny, Rada Miejska Wrocławia przyznała jednorazowe zapomogi w wysokości 3000 zł osobom, których mieszkania zostały zalane. Wsparcia udzielił też rząd, uruchamiając rezerwę budżetową. Mimo to mieszkańcy Wrocławia krytycznie odnosili się do postawy premiera, który wysyłał poszkodowanych do firm ubezpieczeniowych i twierdził, że skoro nie mają odpowiednich polis, sami są sobie winni. Włodzimierz Cimoszewicz przeprosił później publicznie ofiary powodzi za swą niefortunną wypowiedź. 25

Prezydent Aleksander Kwaśniewski 18 lipca ogłosił w Polsce jednodniową żałobę narodową. Zawieszone były wszystkie imprezy, na gmachach publicznych opuszczono flagi państwowe przepasane kirem, a radio nadawało spokojniejsze utwory. Wrocław po ustąpieniu wielkiej wody Wielka woda objęła ponad 30% powierzchni miasta, gdzie łącznie mieszkało około 200 tys. osób. Mimo wielkich spustoszeń powstałych w wyniku przejścia fali powodziowej paradoksalnie po powodzi Wrocław wypiękniał. Bardzo szybko przystąpiono do remontów ulic i zalanych budynków. Wiele starych kamienic trzeba było wyburzyć, gdyż ich stan techniczny nie pozwalał na ponowne zamieszkanie w nich ludzi. Ale w ich miejsce powstały nowe budynki. Co jednak najistotniejsze, po lipcu 1997 r. nastąpiła zmiana mentalności mieszkańców Wrocławia. Według obliczeń ponad 20 tys. osób własnymi siłami, dobrowolnie podjęło walkę z żywiołem, budowało barykady z worków (według statystyk Urzędu Miejskiego było ich od 300 do 480 tys.), pracowało przy podwyższeniu wałów, przekazywało żywność, leki i inne potrzebne w kryzysowych sytuacjach niezbędne rzeczy, które napływały od hurtowników, handlowców, ale także od osób prywatnych. Dary te przekazywano poszkodowanym wrocławianom głównie przy pomocy wolontariuszy (np. harcerzy), którzy zgłaszali się do sztabu RKP. Sami wrocławianie zabezpieczyli wały i uchronili wiele osiedli przed zalaniem, własnymi siłami w poczuciu solidarności ratowali najcenniejsze dla miasta obiekty i miejsca, m.in.: Rynek z ratuszem, Ostrów Tumski wraz z katedrą, Wyspę Piaskową, Dworzec Główny PKP, ogród zoologiczny, wspólnie walczyli o swoje miasto. Odpowiadali na każdy apel o pomoc, a także samodzielnie włączali się do działań. 12 lipca 1997 r. Wrocław zaczął tonąć, ale dzięki swoim mieszkańcom nie utonął. Mimo upływu 15 lat pamięć o wielkiej wodzie 1997 r. jest we Wrocławiu wciąż żywa. Utrwalają ją tablice (na Mostach Młyńskich, na ul. Traugutta), które pokazują stan wody z 1997 r. Oprócz tego wrocławską walkę z wodą upamiętniają Powodzianka znajdująca się na Moście Uniwersyteckim rzeźba kobiety dźwigającej książki, a także krzyż z zaznaczonym poziomem wody, ustawiony nad Odrą przy moście Trzebnickim. Bibliografia H. Okólska, J.B. Kot, Wrocław powódź wszech czasów 1997. Fotografie i rozmowy, Wrocław 2007. Powódź: [lipiec 1997], pod red. M. Siembieda, aut. zdj. T. Kwaśniewski, Opole 1997. Powódź: Wrocław od 12 do 14 lipca 1997, aut. zdj. T. i M. Szwedowie, Wrocław 1998. Powódź 1997 i rok po powodzi Biblioteka Uniwersytecka we Wrocławiu, pod red. E. Głodowskiej, A. Ładomirskiego, aut. zdj. Z. Brynikowski, Wrocław 1998. Żywioł. Powódź we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku. Lipiec 1997, oprac. T. Kizny, D. Blaut, G. Braun, R. Bubnicki, Warszawa Wrocław 1998. Strony internetowe http://terazwroclaw.pl/artykuly/3552/ Wroclaw-pod-woda-rocznica-powodzi-tysiaclecia/ http://wroclawzwyboru.blox.pl/2007/07/powodz-we- -Wroclawiu.html powodzi-tysiaclecia/ http://www.fotopolis.pl/index.php?n=6232&wystawa- -wroclaw-powodz-wszechczasow-1997 26