Scenariusz zajęć edukacyjnych Między donosem a ratunkiem postawy Polaków wobec Żydów Jacek Konik, Anna Ziarkowska Proponowany czas pracy: 90 min Powiązania z podstawą programową Podstawa programowa historia: Zakres podstawowy: 7. II wojna światowa. Uczeń: 5) przedstawia przyczyny i skutki Holokaustu oraz opisuje przykłady oporu ludności żydowskiej; 8. Ziemie polskie pod dwiema okupacjami. Uczeń: 4) analizuje zmiany terytorialne, straty ludnościowe, kulturowe i materialne Polski będące następstwem II wojny światowej. Zakres rozszerzony: 7. Europa pod okupacją niemiecką i Holokaust. Uczeń: 1) charakteryzuje politykę III Rzeszy wobec społeczeństw okupowanej Europy, w tym nazistowski plan eksterminacji Żydów oraz innych narodowości i grup społecznych; 2) opisuje postawy Żydów wobec polityki eksterminacji, w tym powstanie w getcie warszawskim, a także opisuje postawy społeczeństwa polskiego wobec Holokaustu; Główne zagadnienia: Postawy społeczeństwa polskiego wobec Zagłady Cele edukacyjne: Uczeń wie jaka była różnica między sytuacją Polaków i Żydów w czasie II Wojny Światowej. Uczeń jakimi pobudkami kierowali się Polacy przyjmując rożne postawy wobec Żydów
Uczeń potrafi zdefiniować i na podstawie dostępnych źródeł, podać konkretne przykłady różnych postaw Polaków wobec Żydów Metody i formy pracy: Praca w grupach Dyskusja Analiza tekstów źródłowych i relacji świadków Materiały i środki dydaktyczne: Materiały audiowizualne z USC Shoah Foundation Institute for Visual History and Education: relacja Davida Efrati i Janiny Bauman. Relacja Janiny Bauman dostępna on-line na stronie: https://sfi.usc.edu/international/polish Teksty źródłowe (załączniki do ćwiczenia nr 1) MATERIAŁY POMOCNICZE DLA NAUCZYCIELA WRAZ ZE SCENARIUSZEM ZAJĘĆ TERMINY I POJĘCIA: Szmalcownicy osoby zajmujące się szantażowaniem i donoszeniem na ukrywających się Żydów i ludzi którzy im pomagali. POSTACIE: Janina Bauman 1926-2009. Polska pisarka żydowskiego pochodzenia. Swoje doświadczenia z pobytu w gettcie i ukrywania się po tzw. aryjskiej stronie opisała w książce Zima o poranku. David Efrati 1926-2004. W czasie wojny wielokrotnie udawało mu się uciec z łapanek, z warszawskiego getta, transportu do Treblinki i obozu w Trawnikach. Po wojnie osiadł w Izraelu. Podczas II wojny światowej był więźniem obozu w Trawnikach. Henryk Schönker urodził się w 1931 roku w Krakowie w żydowskiej rodzinie malarza Leona Schönkera. W 1937 roku wraz z rodziną przeniósł się do Oświęcimia. W roku 1955 wyjechał wraz z rodziną do Wiednia, skąd w 1961 roku wyemigrował do Izraela. Za swoją książkę Dotknięcie anioła, za którą otrzymał Nagrodę historyczną "Polityki" 2006.
KALENDARIUM WYDARZEŃ II WOJNA ŚWIATOWA: 1 września 1939 r. Napaść Niemiec na Polskę, dokonana bez wypowiedzenia wojny. Początek II wojny światowej w Europie. 3 września 1939 r. Wielka Brytania i Francja wypowiedziały wojnę III Rzeszy. Konflikt z Polską przekształcił się w wojnę światową. 17 września 1939 r. Napaść Związku Sowieckiego na Polskę. 28 września 1939 r. Podpisany został akt kapitulacji Warszawy. W Moskwie ministrowie spraw zagranicznych Niemiec J. von Ribbentrop i ZSRR W. Mołotow podpisali niemieckosowiecki układ o granicy i przyjaźni. 10 maja 1940 r. Niemcy zaatakowały Holandię, Belgię i Luksemburg. Początek ofensywy wojsk niemieckich we Francji. W Wielkiej Brytanii powołano rząd jedności narodowej z Winstonem Churchillem na czele. 10 czerwca 1940 r. Włochy wypowiedziały wojnę Francji i Wielkiej Brytanii. 22 czerwca 1940 r. Kapitulacja Francji wobec Niemiec. 24 czerwca 1940 r. Kapitulacja Francji wobec Włoch. 8 sierpnia 1940 r. Początek zmasowanych niemieckich ataków lotniczych na Anglię. Bitwa o Anglię trwała do 31 października 1940 r. 27 września 1940 r. Niemcy, Włochy i Japonia podpisały pakt trójstronny. Zgodnie z jego postanowieniami Japonia uznawała prawo Niemiec i Włoch do ustanowienia nowego ładu w Europie. Z kolei Niemcy i Włochy uznawały prawo Japonii do ustanowienia nowego ładu w Azji. 9 grudnia 1940 r. Początek brytyjskiej kontrofensywy w Egipcie, zakończonej w lutym 1941 r. zdobyciem Cyrenajki. 11 lutego 1941 r. Lądowanie pierwszych oddziałów niemieckiego Afrika Korps w Afryce Północnej. 11 marca 1941 r. Prezydent USA Franklin Roosevelt podpisał ustawę Lend and Lease. 6 kwietnia 1941 r. Atak wojsk niemieckich na Jugosławię i Grecję. 13 kwietnia 1941 r. Sowiecko-japoński pakt o nieagresji. 22 czerwca 1941 r.
Początek niemieckiej agresji na Związek Sowiecki. 12 lipca 1941 r. Podpisanie sowiecko-brytyjskiego układu wojskowego. 30 lipca 1941 r. W Londynie gen. Władysław Sikorski podpisał z ambasadorem ZS RR Iwanem Majskim polsko-sowiecki układ o wspólnej walce przeciwko III Rzeszy. 12 sierpnia 1941 r. Winston Churchill i Franklin D. Roosevelt podpisali na pokładzie brytyjskiego pancernika Prince of Wales tzw. Kartę Atlantycką. 4 grudnia 1941 r. Gen. Władysław Sikorski i Józef Stalin podpisali w Moskwie polskosowiecką deklarację o walce z Niemcami. 6 grudnia 1941 r. Początek kontrofensywy Armii Czerwonej w rejonie Moskwy. Wielka Brytania wypowiedziała wojnę Węgrom, Rumunii i Finlandii. 7 grudnia 1941 r. Japoński atak na amerykańską bazę morską Pearl Harbour. 8 grudnia 1941 r. Japonia wypowiedziała wojnę Stanom Zjednoczonym, Wielkiej Brytanii, Australii i Kanadzie. 11 grudnia 1942 r. Niemcy i Włochy wypowiedziały Stanom Zjednoczonym wojnę. 1 stycznia 1942 r. W Waszyngtonie 26 państw podpisało Deklarację Narodów Zjednoczonych (wśród nich Polska). 9 stycznia 1942 r. Początek ofensywy Armii Czerwonej, która do końca lutego odrzuciła wojska niemieckie około 400 km. na zachód od Moskwy. 3 7 czerwca 1942 r. Amerykańsko japońska Bitwa o Midway przełom w wojnie na Pacyfiku. 23 października 1942 r. Początek zwycięskiej ofensywy wojsk brytyjskich w A fryce Północnej ( bitwa pod El-Alamein). 14 25 stycznia 1943 r. Spotkanie Winstona Churchilla i Franklina D. Roosevelta w Casablance. Wśród omawianych spraw m.in. decyzja o nasileniu bombardowań na Niemcy oraz kwestia przeniesienia działań wojennych na teren Europy. 2 lutego 1943 r. Kapitulacja wojsk niemieckich pod Stalingradem. Do niewoli sowieckiej wziętych zostało ponad 90 tys. żołnierzy niemieckich, feldmarszałek Friedrich von Paulus oraz 20 generałów. 19 kwietnia 1943 r. Początek Powstania w Getcie Warszawskim.
12 13 maja 1943 r. Kapitulacja wojsk niemieckich i włoskich w Afryce Północnej. 12 25 maja 1943 r. Rozmowy Winstona Churchilla i Franklina D. Roosevelta w Waszyngtonie: decyzja o lądowaniu wojsk alianckich na południu Włoch, przełożenie inwazji we Francji na 1944 r. 25 lipca 1943 r. We Włoszech Benito Mussolini został odsunięty od władzy przez Wielką Radę Faszystowską i aresztowany. 8 września 1943 r. Ogłoszenie zawieszenia broni z Włochami. 12 września 1943 r. Niemieccy spadochroniarze uwolnili więzionego w Gran Sasso Benito Mussoliniego. 13 października 1943 r. Włoski rząd Pietro Badoglio wypowiedział wojnę Niemcom. 22 26 listopada 1943 r. Konferencja w Kairze z udziałem Winstona Churchilla, Franklina D. Roosevelta oraz przywódcy Chin Czang Kaj-szeka dotycząca wojny z Japonią 28 listopada 1 grudnia 1943 r. Konferencja Wielkiej Trójki w Teheranie: Winston Churchill, Franklin D. Roosevelt i Józef Stalin. 12 maja 1944 r. Wojska alianckie przełamały we Włoszech tzw. linie Gustawa. 18 maja 1944 r. Oddziały II Korpusu Polskiego zdobyły ruiny klasztoru benedyktynów na Monte Cassino. 4 czerwca 1944 r. Do Rzymu wkroczyły oddziały amerykańskie. 6 czerwca 1944 r. Siły zbrojne alianckich państw zachodnich rozpoczęły największą w czasie II wojny światowej operację desantową lądowanie w Normandii. Była ona częścią operacji Overlord, otwierającej drugi front w Europie. 1 sierpnia 1944 r. Wybuch Powstania Warszawskiego. 11 16 września 1944 r. Konferencja w Quebec z udziałem Winstona Churchilla i Franklina D. Roosevelta: m.in. omówienie kwestii okupacji Niemiec. 17 26 września 1944 r. Operacja powietrzno-desantowa sił alianckich w Holandii (Operacja Market- Garden ). 4 11 lutego 1945 r. Konferencja Wielkiej Trójki w Jałcie: Winston Churchill, Franklin D. Roosevelt, Józef Stalin. 1 kwietnia 1945 r. Inwazja wojsk amerykańskich na Okinawę. 28 kwietnia 1945 r. Włoscy partyzanci rozstrzelali Benito Mussoliniego. 30 kwietnia 1945 r. W Berlinie samobójstwo popełnił Adolf Hitler.
2 maja 1945 r. Dowódca obrony Berlina gen. Helmuth Weidling wydał rozkaz zaprzestania walki. SS -Obergrupenführer Karl Wolff podpisał akt kapitulacji wojsk niemieckich we Włoszech. 7 maja 1945 r. W kwaterze głównej gen. Dwighta D. Esenhowera w Reims gen. Alfred Gustaw Jodl, w obecności przedstawicieli czterech mocarstw alianckich, podpisał akt bezwarunkowej kapitulacji Niemiec. 8 maja 1945 r. Na żądanie Stalina kapitulacja Niemiec została powtórzona. W Karlhorst, na przedmieściach Berlina, marszałek Georgij Żukow, któremu towarzyszyli brytyjski marszałek lotnictwa Arthur Tedder, amerykański generał Karl Spaatz oraz generał francuski Jean de Lattre de Tassigny, o godz. 22.30 przyjął bezwarunkową kapitulację niemieckich sił zbrojnych od feldmarszałka Wilhelma Keitla. W Moskwie, ze względu na dwugodzinną różnicę czasu był już 9 maja. 26 czerwca 1945 r. Przedstawiciele 50 państw podpisali w San Francisco Kartę Narodów Zjednoczonych. 17 lipca 2 sierpnia 1945 r. Konferencja Wielkiej Trójki w Poczdamie: Winston Churchill (Clement Attlee), Harry Truman i Józef Stalin. 2 sierpnia 1945 r. Największy nalot II wojny światowej: 800 superfortec B-29 zbombardowało cztery największe miasta Japonii. 6 sierpnia 1945 r. Amerykanie zrzucili bombę atomową na Hiroszimę. 9 sierpnia 1945 r. Amerykanie zrzucili bombę atomową na Nagasaki. 2 września 1945 r. Bezwarunkowa kapitulacja Japonii. Bibliografia: Engelking Barbara, Szanowny panie gestapo. Donosy do władz niemieckich w Warszawie i okolicach w latach 1940 1941, Warszawa 2003. Grabowski Jan, Szantażowanie Żydów w Warszawie 1939 1943, Warszawa 2004. Grabowski Jan, JUDENJAGD. Polowanie na Żydów, 1942-1945. Studium dziejów pewnego powiatu, Stowarzyszenie Centrum Badań nad Zagładą Żydów,, Warszawa 2011. Grabowski Jan, Barbara Engelkiing-Boni, Zarys Krajobrazu. Wieś polska wobec zagłady Żydów, 1942-1945, Warsaw, 2011. Gross Tomasz Jan, Sąsiedzi. Historia zagłady żydowskiego miasteczka, Sejny 2000. Hilberg Raul, Sprawcy, ofiary, świadkowie. Zagłada Żydów 1939 1945, Warszawa 2007. Grynberg Michał, Księga Sprawiedliwych, Warszawa 1993. Iranek-Osmecki Kazimierz, Kto ratuje jedno życie... Polacy i Żydzi 1939 1945, Londyn 1968.
Libionka Dariusz, ZWZ-AK i Delegatura Rządu RP wobec eksterminacji Żydów polskich, [w:] Polacy i Żydzi pod okupacją niemiecką 1939 1945. Studia i materiały, pod redakcją Andrzeja Żbikowskiego, Instytut Pamięci Narodowej, Warszawa 2006. Prekerowa Teresa, Konspiracyjna Rada Pomocy Żydom w Warszawie 1940 1943, Warszawa 1982. Szarota Tomasz, U progu Zagłady. Zajścia antyżydowskie i pogromy w okupowanej Europie. Warszawa, Paryż, Amsterdam, Antwerpia, Kowno, Warszawa 2000. Szpytman Mateusz, Jarosław Szarek, Sprawiedliwi wśród narodów świata. Przejmująca historia polskiej rodziny, która poświęciła swoje życie, ratując Żydów, wydanie drugie uzupełnione, Kraków 2007. Urynowicz Marcin, Zorganizowana i indywidualna pomoc Polaków dla ludności żydowskiej eksterminowanej przez okupanta niemieckiego w okresie drugiej wojny światowej, [w:] Polacy i Żydzi pod okupacją niemiecką 1939 1945. Studia i materiały, pod redakcją Andrzeja Żbikowskiego, Instytut Pamięci Narodowej, Warszawa 2006. Wood E. Thomas, Stanisław M. Jankowski, Karski. Opowieść o emisariuszu, Kraków Oświęcim 1996. Wyman David S., Pozostawieni własnemu losowi. Ameryka wobec Holocaustu 1941 1945, Warszawa 1994. Żbikowski Andrzej, U genezy Jedwabnego. Żydzi na kresach północnowschodniej II Rzeczypospolitej, Warszawa 2006. Filmografia: Ford Aleksander, Ulica graniczna, (1948, 115 ) Imielska Małgorzata, Dzieciństwo w cieniu śmierci, (2004, 35 ) Imielska Małgorzata, Młodość w czasach zagłady, (2001, 46 ) Nekanda-Trepka Michał, Karuzela, (1993, 34 ) Nekanda-Trepka Michał, Łyżeczka życia, (2004, 18 ) Przebieg zajęć: Ćwiczenie 1 Podzieleni na grupy uczniowie otrzymują zestaw trzech tekstów pochodzących z książki Henryka Schönkera Dotknięcie anioła (załączniki nr 1-3). Grupy dokonują analizy otrzymanych tekstów i wykonują następujące polecenia: Na podstawie tekstów wskażcie jakie postawy przyjmowali Polacy wobec Żydów. Postarajcie się nazwać te postawy i wskazać ich konkretne przykłady Spróbujcie określić ich motywacje jakimi się kierowali Polacy przyjmując wobec Żydów określoną postawę.
Ćwiczenie 2 Grupy oglądają fragmenty relacji Shoah Foundation i na ich podstawie uzupełniają i/lub modyfikują wyniki z ćwiczenia 1. Relacja Janiny Bauman jest dostępna na: https://sfi.usc.edu/international/polish Dodatkowo wykonują następujące polecenie: Na podstawie relacji wskażcie z jakimi zagrożeniami musieli liczyć się Polacy ukrywający Żydów. Na ile były one poważne? Ćwiczenie 3 Grupy prezentują publicznie swoje dokonania i wskazują podobieństwa i różnice w poczynionych ustaleniach. Jeżeli pojawiają się różnice grupy próbują wspólnie ustalić, skąd się wzięły. Podsumowanie W ramach podsumowania uczniowie wspólnie zastanawiają się, dlaczego w przeanalizowanych relacjach nie mówi się prawie w ogóle o najpowszechniejszej postawie Polaków wobec Żydów obojętności. Z czego to wynika? Lista załączników: Załącznik nr 1 Henryk Schönker, Dotknięcie anioła, wyd. Ośrodek KARTA, Dom Spotkań z Historią. Warszawa 2011, s.84-86. Kilka kroków przed nami stało trzech Niemców i obcinali nożyczkami brodę i pejsy jakiemuś staremu Żydowi. Czynili to bardzo wolno, tak jakby się tym rozkoszowali. Równocześnie pozowali do fotografii, którą robił jeszcze jeden Niemiec. Polski policjant w granatowym mundurze dbał o porządek i nie dopuszczał nikogo za blisko. Po każdym zdjęciu Niemcy wybuchali salwą śmiechu, a rozbawieni widzowie, przyglądający się tej scenie, wtórowali im, chichotali i drwili, robiąc różne poniżające uwagi na temat tego umęczonego, starego Żyda. Już prawie całą brodę miał obciętą, została mu tylko część pejsów. Stał spokojnie z otwartymi oczami i podniesiona głową, tak jak rozkazali mu Niemcy i był jakby zupełnie oderwany od swego otoczenia. Jego oczy były jednak rozszerzone ze strachu. W pewnej chwili popatrzył na mnie i zobaczyłem, że jego oczy jeszcze bardziej się rozszerzyły. Dopiero wtedy go poznałem: to był pan Abraham, ojciec pani Meli. Osłupiałem z przerażenia. Co ci jest? spytał Staszek. Jesteś taki blady. Nic nie odpowiedziałem, ale w tym momencie przypomniały mi się oczy mojego
brata Musia, jak pewnego razu spadł z ławki na Plantach i nie mógł się podnieść, a ja nie potrafiłem mu pomóc, bo byłem za mały. Były to oczy bezradnego, zrozpaczonego, bezbronnego i cierpiącego stworzenia ludzkiego. Poczułem, że serce we mnie zamiera. Byłem bardzo przejęty. Nagle poczułem, jakby poraził mnie prąd. Pociemniało mi w oczach i straciłem przytomność. Nie wiem, jak długo byłem zemdlony; otworzyłem oczy, gdy ktoś kropił mnie wodą i uderzał dłonią po policzkach. Nad sobą widziałem pochylone twarze. Wszystkie były poważne, zatroskane, była też wśród nich twarz Staszka. Teraz on był całkiem blady i przygryzał wargi z wrażenia. Ktoś powiedział: Ma na pewno padaczkę. Epilepsję: - poprawił go drugi. Przy czyjejś pomocy stanąłem na nogi. Poczułem się lepiej i popatrzyłem w stronę ojca pani Meli. Stał tam dalej. Bez brody i pejsów wyglądał jak przestraszony ptak, któremu wyrwano pióra. Był nie do poznania, ale wiedziałem, że to on. Uśmiechnął się do mnie, gdy wstałem i jakby odetchnął z ulgą, że nic mi się nie stało. Niemców nie było. Granatowy policjant podszedł do mnie i dał mi nożyczki: - Idź do niego wskazał pana Abrahama i udawaj, że go strzyżesz. Zrobimy ci zdjęcie na pamiątkę, w nagrodę za tę nieprzyjemność. Bezradny patrzyłem na ojca pani Meli. On kiwnął głową, jakby dając mi znak, bym to zrobił. Spodziewał się widocznie, że na tym skończy się ta cała ceremonia i puszczą go do domu. Chciałem więc wziąć nożyczki, ale stała się straszna rzecz. Nie miałem władzy w prawej ręce! Po prostu nie czułem jej. Policjant chciał mi pomóc i wsunął nożyczki do ręki, ale opadła bezwładnie i nożyczki upadły na ziemię. - Ma sparaliżowaną rękę powiedział policjant. Staszek popatrzył na mnie z przestrachem i nieśmiało zwrócił się do policjanta: - To jest mój kolega Henryk. On nigdy nie miał sparaliżowanej ręki. Policjant znów spróbował poruszyć moją ręką i powtórzył: Sparaliżowana. Do Staszka zaś powiedział: Idźcie do domu. Następnie zwrócił się do ludzi, rozkazując: - Rozejść się! Ojcu pani Meli pogroził palcem: - Żebyś mi się nigdy nie ważył chodzić ulicą Starowiślną, a jak ci broda i pejsy odrosną, to masz je zgolić, bo takie są zarządzenia po czym szybkim krokiem oddalił się. Ludzie zaczęli się rozchodzić, ale kilkoro z nich zostało. Nagle jeden mężczyzna podszedł do pana Abrahama i uderzył go pięścią w twarz, tak mocno, że przewrócił się. - Dlaczego go bijesz? spytał ktoś. - Nie widzisz, że ten Żydłak rzucił klątwę na chłopca i sparaliżowało mu rękę?! Patrzyłem, jak ten stary Żyd robi wysiłki, aby podnieść się na nogi, ale znów ktoś do niego podbiegł i dał mu dwa kopniaki. Za nim podążali inni. Zupełnie instynktownie i nie zdając sobie sprawy z tego, co robię, zacząłem z całych sił krzyczeć: - Dość! Dość! Przestańcie go bić!
Staszek zaczął mi wtórować: Przestańcie natychmiast, skurwysyny! ale nic nie pomagało. Przerażony, krzycząc, zacząłem skakać z jednej nogi na drugą i widocznie nadepnąłem na nogę temu, co stał za mną, bo pchnął mnie mocno przed siebie, tak że poleciałem jak kamień z procy prosto na ojca pani Meli i przykryłem go własnym ciałem. Przestali go bić, a ja objąłem go jedną ręką. Druga zwisał mi bezwładnie u boku. - Wstań z tego parszywca! usłyszałem nad sobą czyjś głos, ale nie ruszałem się. Pan Abraham powiedział do mnie szeptem po żydowsku: - Wstań, bo jak nie, to ciebie też zabiją. W tej chwili Staszek przyszedł mi z pomocą i też rzucił się na nas. Podniosłem głowę i widziałem, że ci, co buli, stali koło nas niezdecydowani. Twarze ich wykrzywione były w jakimś dziwnym skurczu nienawiści, a w oczach jednego z nich widziałem śmierć. Nie rozumiałem, jak mogło zebrać się w tych ludziach tyle nienawiści i złości, przecież ten stary Żyd nic im złego nie zrobił. Inni stali i śmiali się. Wtem kątem oka zobaczyłem, jak z drugiej strony ulicy biegnie w naszym kierunku jakaś tęga kobieta w średnim wieku. Zadyszana podbiegła do nas i, zwracając się do tych, co przed chwilą bili, gniewnym i pełnym emocji głosem zaczęła krzyczeć: - Jezu Chryste, co robicie?! Jak wam nie wstyd?! Wy bluźniercy! Na nowo krzyżujecie Jezusa Chrystusa! On swoim cierpieniem chciał wykupić świat, a wy niecnymi czynami na nowo zabijacie naszego Pana! Jak wam nie wstyd tak znęcać się nad starym człowiekiem?! Przynosicie nam wszystkim hańbę! Rozejdźcie się i zostawcie go w spokoju! Odwróciła się i popatrzyła na ojca Meli. Teraz zobaczyłem, że cała trzęsła się z oburzenia, a w jej oczach była odraza i głębokie potępienie tego, co widziała. Otaczający nas ludzie jakby obudzili się z jakiegoś snu, spoważnieli i cofnęli się kilka kroków. Dwóch z nich nawet się przeżegnało. Po chwili rozeszli się i zostawili nas samych. Henryk Schönker, Dotknięcie anioła, wyd. Ośrodek KARTA, Dom Spotkań z Historią. Warszawa 2011. s.141. Minąłem sklep, a przede mną było jeszcze tylko kilka zabudowań. Nikt na mnie nie zwracał uwagi, może dlatego, że w ogóle nie próbowałem być niezauważony. Przechodnie widzieli we mnie pewnie polskie dziecko, które matka posłała po chleb. Zacząłem powoli przychodzić do siebie i znów odczuwać niebezpieczeństwo. Po tych zabudowaniach już będzie łatwiej pomyślałem. Bardzo już chciałem być razem z rodzicami i Luśką. W jednym z domów, z okna na parterze wychylał się jakiś chłopak. W ogóle nie pomyślałem, że z jego strony może mi coś grozić. Zbliżając się do niego zauważyłem tylko, że pilnie mnie obserwuje. W pewnej chwili, gdy byłem już całkiem blisko, chłopak zaczął gwałtownie wymachiwać rękami i krzyczeć w moją stronę. - Żydek! Żydek! Ja go znam! On mieszka na Klaśnie! Łapcie go! Wskazywał na mnie ręką i rozglądając się naokoło, krzyczał do przechodniów. - To jest Żydek! Łapcie go! Łapcie!
Był trochę zdziwiony, że nikt mnie nie łapał, chociaż sporo ludzi było na ulicy. Kilku przechodniów obejrzało się za mną, ale nikt nie reagował. Zacząłem biec jeszcze szybciej. Spojrzałem za siebie i zobaczyłem, że nie ma go już w oknie. Chciałem zwolnić, bo zaczynało mi brakować tchu, ale on wybiegł na ulicę i zaczął mnie gonić, ciągle krzycząc: Żydek! Żydek!. Przede mną było kilka osób, ale nikt nie próbował mnie zatrzymać. Ktoś nawet uśmiechnął się do mnie. Chłopak był dużo starszy ode mnie i dystans między nami szybko się zmniejszał. Czułem, że jest już blisko. Zobaczyłem przed sobą jakiegoś przechodnia. Może on mnie obroni? pomyślałem, ale nie miałem czasu go o to prosić i tylko popatrzyłem na niego błagalnym wzrokiem. Minąłem go i nagle usłyszałem tuż za sobą krzyk chłopca. - Puść mnie pan! Puść mnie! To jest Żydek! Muszę go złapać! Odwróciłem się i zobaczyłem, że przechodzień trzyma chłopca i szamoce się z nim. Musiałem się zatrzymać, bo zabrakło mi tchu. - Ale to jest przecież Żydek! krzyczał chłopiec. - Dlaczego wydzierasz mordę?! Co on ci złego zrobił?! krzyczał na niebo obcy mężczyzna i nie wypuszczał go z rąk. Henryk Schönker, Dotknięcie anioła, wyd. Ośrodek KARTA, Dom Spotkań z Historią. Warszawa 2011, s. 154-155. Nagle usłyszeliśmy głos : Chwileczkę i przed nami stanął granatowy policjant. Był chudy, niewysoki, o bladej twarzy, na której igrał lekki uśmiech. - Państwo na spacerze czy dokądś idziecie? spytał grzecznie. - Na spacerze odpowiedział ojciec. Uśmiech policjanta stal się lekko ironiczny, ale głos miał nadal grzeczny. - Od kiedy to Żydzi spacerują po aryjskiej stronie? Rodzice zrozumieli, że zostaliśmy rozpoznani i nie ma sensu udawać kogoś innego. Bez aryjskich dokumentów nie mieliśmy na to żadnej szansy. Ojciec odpowiedział: - Niech pan nam pozwoli iść, bo mamy za sobą ciężkie dni. Pan Bóg panu odpłaci. - Chętnie to zrobię, ale musicie się wykupić. - Zrobilibyśmy to, ale nie mamy pieniędzy odpowiedział ojciec bezradnie. - W takim razie muszę zaprowadzić was na Gestapo, bo to mój obowiązek. Płacicie czy nie? - Nie mamy pieniędzy powtórzył ojciec. - No to idziemy na Gestapo odpowiedział stanowczym tonem policjant. Nagle ojciec przypomniał sobie, że ma w Tarnowie przyjaciela, Fessela, i zaproponował policjantowi, że on nas wykupi. - Fessel? Ten z papowni Papapol?
- Tak, chodźmy do Papapolu, może będę mógł dostać od niego jakieś pieniądze. Policjant zgodził się i znów zmieniliśmy kierunek. Doszliśmy do fabryki Fessela. Policjant wszedł z nami do bramy jakiegoś domu, a ojciec poszedł do fabryki. Zacząłem w duchu prosić Boga, żeby pan Fessel tam jeszcze był, żeby miał pieniądze i chciał je ojcu dać. Wszyscy czekaliśmy w milczeniu. Najbardziej nerwowo zachowywał się policjant. Zapalił papierosa i cały czas patrzył z napięciem na wejście do fabryki. Trwało to dość długo i dla mnie był to dobry znak. Nagle w bramie fabrycznej ukazał się ojciec i szybko się do nas zbliżył. Zdyszany, stanął przed policjantem i wręczył mu grubą kopertę. Policjant otworzył ją i palcami przejechał po pieniądzach. - Dobra powiedział możecie iść sobie dalej. Ojciec wyjął z kieszeni kilka banknotów. - Dam panu jeszcze to, ale niech pan nas zaprowadzi do getta, bo może nas znów ktoś rozpoznać. Policjant wziął pieniądze. - Przysługa za przysługę. Chodźcie ze mną. Po drodze ojciec zapytał go, w jaki sposób poznał, że jesteśmy Żydami. Policjant uśmiechnął się i powiedział, że to wcale nie było trudne. Obserwował nas już od stacji kolejowej i wszystko wskazywało na to, że jesteśmy Żydkami. - Co na przykład? - Wszystko. W inaczej chodzicie, inaczej ze sobą rozmawiacie i w ogóle inaczej się zachowujecie. Wasze dzieci miały przestraszone twarze i ciągle oglądały się za siebie. Wy też spoglądaliście na boki, no a przede wszystkim moja intuicja wyczuwa Żydka na sto metrów.