Handlują zwłokami? str. 3 Tylko 1,50 zł



Podobne dokumenty
Marcin Budnicki. Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś?

Z ODDZIAŁAMI INTEGRACYJNYMI W TYCHACH

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK

Kolejny udany, rodzinny przeszczep w Klinice przy ulicy Grunwaldzkiej w Poznaniu. Mama męża oddała nerkę swojej synowej.

Aplikacja mobilna Banku Zachodniego WBK ułatwia życie również rolnikom

Piotr Elsner odebrał nagrody w Pałacu Prezydenckim

Instytut Badania Opinii HOMO HOMINI BADANIE OPINII PUBLICZNEJ PRZEPROWADZONE NA ZLECENIE BZWBK JAK POLACY KORZYSTAJĄ Z KART PŁATNICZYCH?

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

Rozmowa ze sklepem przez telefon

Igor Siódmiak. Moim wychowawcą był Pan Łukasz Kwiatkowski. Lekcji w-f uczył mnie Pan Jacek Lesiuk, więc chętnie uczęszczałem na te lekcje.

Krzysztof Wójcik: Nasz cel? Rozwój młodych talentów

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie

Goście przy Piłsudskiego

Planowanie finansów osobistych

MASZ TO JAK W BANKU, CZYLI PO CO NAM KARTY I INNE PRODUKTY BANKOWE.

Mundial z AgriTrac. Piłka jest okrągła, a ciągnik...?

NIECYKLICZNE PISMO DLA MŁODZIEŻY

145 cm i mniej 146 cm-154 cm 155 cm-164 cm 165 cm-174 cm 175 cm i więcej

Strategia Rozwoju Powiatu Limanowskiego na lata Wyniki badania ankietowego wśród mieszkańców

Sprawić aby każdy mógł generować korzyści finansowe na rzeczach, za które normalnie trzeba płacić...

Wybuch butli z gazem. Kamienica do rozbiórki. 8 osób rannych, w tym 4 dzieci

KOMUNIKAT BANKU DLA POSIADACZY RACHUNKÓW OKREŚLONYCH W REGULAMINIE OTWIERANIA I PROWADZENIA RACHUNKÓW BANKOWYCH DLA KLIENTÓW INSTYTUCJONALNYCH

NASZE MIASTO rozmowa z Panem Tomaszem Korczakiem, Burmistrzem Miasta i Gminy Międzylesie.

- o zmianie ustawy o autostradach płatnych oraz o Krajowym Funduszu Drogowym.

Zacznij piłkarską przygodę jak reprezentanci. Udział w tym T urnieju to pierwszy krok do świata wielkiej piłki

Czy na pewno jesteś szczęśliwy?

POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej:

Premier RP: Ruszamy z budową S8 z ziemi kłodzkiej do Wrocławia (aktualizacja)

Nowy projekt Leonardo da Vinci w ZSZ Nr 3. "Perspektywy twojej przyszłej kariery zawodowej"

Interesuje się motoryzacją, a pasją zaraził się od taty. Od lat bierze udział w wyścigach motocyklowych, a w przyszłości chciałby jeździć w

Sprawdzian kompetencji trzecioklasisty 2014

Rozmowa z Maciejem Kuleszą, menedżerem w firmie Brento organizującej Men Expert Survival Race 1

Profesjonalne CV oto podstawy dobrego życiorysu

Hektor i tajemnice zycia

Nowa obwodnica już otwarta

System szkolenia w BKS CHEMIK Dlaczego klasy sportowe?

Zakończenie I edycji Suwalskiej Ligi Parafialnej w futsalu

Polskie firmy odzieżowe są potrzebne na rynku w Niemczech!

Panie przewodniczący, tak nie wypada! Krok ku przejrzystości urzędu. marzec 2017 rok III/3(19) W numerze m.in.: str. 6. str. 3

Ruszyła kolejna edycja T urnieju Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku

SKĄD MAMY PIENIĄDZE I NA CO JE WYDAJEMY?

IV HALOWY TURNIEJ PIŁKI NOŻNEJ POD PATRONATEM STAROSTY POWIATU PABIANICKIEGO ORZEŁ CUP (rocznik 2003 i młodsi) Pabianice r.

Deficyt publiczny - jak mu zaradzić piątek, 07 października :10 - Poprawiony sobota, 19 kwietnia :28

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca.

Podsumowanie kadencji samorządowców Kwestionariusz Radnych Gminy Dopiewo

Prawo do życia Bez kompromisu

korepetycje zdalne, na żywo, przez internet.

Trzebinia - Moja mała ojczyzna Szczepan Matan

Premium Bonds - Jak to działa?

Konferencja Kierunek Rozwój października 2017 r., Olsztyn Warsztaty: Pokochaj siebie jak wzmocnić poczucie własnej wartości

1/2018 Egzemplarz bezpłatny. obwodnica dla. Gostynia

Rolnik - szachista: wywiad z Panem Piotrem Ptaszyńskim

Protokół Nr XVII/2015

EKONOMIA SŁUCHANIE (A2)

zajmują się profesjonalnym lokowaniem powierzonych im pieniędzy. Do funduszu może wpłacić swoje w skarpecie.

Trening INTEGRA Dodatkowe dialogi

STRZELECTWO PARKUROWE, MYŚLISTWO WSPIERAMY PASJE

Marszałek województwa świętokrzyskiego, Adam Jarubas spotkał się w Sanatorium Marconi

ERASMUS COVILHA, PORTUGALIA

Program Coachingu dla młodych osób

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

Sytuacja zawodowa pracujących osób niepełnosprawnych

Finanse dla sprytnych

W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!!

Spadek po krewnym w Niemczech

WITAMY W PIERWSZYM NUMERZE SZKOLNEJ GAZETKI PAŹDZIERNIK 2010 OBCHODZIMY XX LAT ISTNIENIA NASZEJ SZKOŁY

Środki unijne napędzają rozwój gminy

Copyright 2015 Monika Górska

Kanał dostępu (sposób wykonania operacji) Kanały samoobsługowe. Kanały samoobsługowe. Konsultant. Kanały samoobsługowe. Kanały samoobsługowe

TWOJA FIRMA LECH POZNAŃ OLDBOYS

Pomagam mojemu dziecku wybrać szkołę i zawód

Formularz zgłoszeniowy Projekt WRACAM DO PRACY!

Organizator turnieju, relacja, zdjęcia:

Indywidualny Zawodowy Plan

Oto sylwetki kandydatów, którzy spełnili w/w warunki oraz to, co chcieli nam powiedzieć o sobie i swoich planach

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem

Rozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy?

Scenariusz zajęć z przedmiotu podstawy przedsiębiorczości

Jak Polacy korzystają z kart bankowych Raport Money.pl. Autor: Bartosz Chochołowski, Money.pl

LEOPARDY NA STRONG EUROPE TANK CHALLENGE. DOBRE WYNIKI POLAKÓW

Przed założeniem ligi należy upewnić się:

Tekst łatwy do czytania. foto: Anna Olszak. Dofinansowanie zakupu sprzętu lub wykonania usług z zakresu likwidacji barier technicznych

1.1 Czy uczestniczy Pani / Pan po raz pierwszy w kursie organizowanym na naszym Uniwersytecie Ludowym VHS?

to jest właśnie to, co nazywamy procesem życia, doświadczenie, mądrość, wyciąganie konsekwencji, wyciąganie wniosków.

FILM - SALON SPRZEDAŻY TELEFONÓW KOMÓRKOWYCH (A2 / B1 )

Grosikowa Gazetka. Wydanie specjalne nr 3/2012

Tryb pobrania. od 13 do 26 lat ( uczeń, student) 1. Otwarcie rachunku bez opłat bez opłat bez opłat bez opłat

AKADEMIA DLA MŁODYCH PRZEWODNIK TRENERA. PRACA ŻYCIE UMIEJĘTNOŚCI

Program lojalnościowy w Hufcu ZHP Katowice

HOTEL COMFORT BERNAU 3* gościnność po niemiecku

Einstein na półmetku. Projekt współfinansowany jest ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego

Plan pracy Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej w Złotoryi na rok 2015.

Uwaga: od 9 marca oprocentowanie Nowego Konta Oszczędnościowego wynosi 4% w skali roku.

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy

Projekt "Seniorzy na wsi"

Wywiady z pracownikami Poczty Polskiej w Kleczewie

Nasza Kosmiczna Grosikowa Drużyna liczy 77 małych astronautów i aż 8 kapitanów. PYTANIE DLACZEGO? Jesteśmy szkołą wyróżniającą się tym, że w klasach

Program MDM - co to jest i które banki udzielają takiego kredytu mieszkaniowego

Mikołajkowy Turniej Piłki Nożnej o Puchar Wójta Gminy Pabianice ORZEŁ CUP grudnia /niedziela/ 2014r

STAROSTA BIŁGORAJSKI BURMISTRZ FRAMPOLA OSP KSRG FRAMPOL ====================================================

Transkrypt:

Handlują zwłokami? str. 3 Tylko 1,50 zł AUTORYZOWANA STACJA OBSŁUGI SAMOCHODÓW OSOBOWYCH I DOSTAWCZYCH ISO 9001 Uwaga nowiość! Od 15 lutego oferujemy NOWĄ USŁUGĘ dla Naszych Klientów Zgłaszanie i likwidacja szkód Dwutygodnik. Ukazuje się od 15 maja 2002 roku. 60-184 Poznań, ul. Złotowska 85 tel. 868-44-61, fax 894-60-06 Rok IV Numer 24/95 23 listopada 2005 ISSN 1734-5294 www.twoj-tydzien.prv.pl e-mail: twoj-tydzien@wp.pl Nr indeksu 373001 CENA 1,50 zł (w tym 7% VAT) Kazimierz Górski trener legenda Chciałbym, żeby nasza drużyna nie tylko zaliczyła Mistrzostwa Świata, jak to było cztery la- ta temu, ale by chociaż wyszła z grupy. strona 8 W NUMERZE ZNANI O SOBIE: Wojciech Halarewicz dyrektor sprzedaży Fiat Auto Poland str. 4 Tajemnicza Legnica str. 5 TAK MYŚLĘ: Inaczej, mądrzej... str. 6 Większe szanse na pracę str. 6 Unia broni autostrad str. 7 Bomba na Śródce str. 9 O miłościach Soszany str. 12 Reklamujemy oszustwa z Leszna str. 13 Motoryzacja str. 14 i 16 Następny numer ukaże się w środę 7 grudnia

2 środa 23 listopada 2005 Bank Spółdzielczy w Dusznikach Nr 5/13 www.bs.duszniki.sgb.pl LISTOPAD 2005 Bank w Internecie Rozmowa z DANUTĄ ŁOWIGUS, kierownikiem Zespołu Oszczędności i Rachunków Bankowych Banku Spółdzielczego w Dusznikach - Teraz klienci prywatni Banku Spółdzielczego w Dusznikach mogą zakładać konta z dostępem poprzez Internet. Proszę o kilka dodatkowych informacji na ten temat. - Nowe konto SGB24, to przedsięwzięcie w ramach, którego prowadzona jest obsługa bankowości elektronicznej. Oznacza to dla naszych klientów możliwość szybkiego, wielokanałowego dostępu do swoich pieniędzy poprzez Internet. W ramach Kont SGB24 można: dokonywać wpłat i wypłat w formie gotówkowej i bezgotówkowej; zakładać lokaty terminowe; realizować przelewy (także ZUS i US); składać zlecenia stałe, realizować polecenia zapłaty; dokonywać transakcji z użyciem międzynarodowych kart płatniczych w placówkach handlowo-usługowych oraz bankomatach. - Co się zyskuje zakładając takie konto? - Zapewnia ono przede wszystkim łatwość i szybkość dostępu do swoich pieniędzy zgromadzonych na koncie. Usługi SGB24 dostępne są przez całą dobę, 365 dni w roku. Operacje na koncie można dokonywać znajdując się w dowolnym miejscu na świecie. Korzystając z Internetu oszczędza się czas i pieniądze. Nie trzeba przychodzić do banku, wszystkie operacje można dokonać w domowym zaciszu o dowolnej porze dnia i nocy. - Czy do tego konta wydawane są karty płatnicze? - Oczywiście, dzisiaj to już Istnieją także konta SGB24 dla firm i przedsiebiorstw. Konto firmowe SGB24 przeznaczone jest dla osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą, firm w których dyspozycje składane są jednoosobowo oraz dla gospodarstw rolnych. Do tego konta oferowana jest międzynarodowa karta płatnicza VISA Electron Businnes. Dostęp do rachunku może być realizowany przez: Internet, Teleserwis, Serwis SMS, kartę płatniczą oraz w sieci placówek SGB24. Konto korporacyjne SGB24 przeznaczone jest dla firm, w których dyspozycje z rachunku wykonywane są przez wiele osób zgodnie z upoważnieniami osób zgłoszonych we Wniosku o otwarcie Konta SGB24. Do konta oferowana jest międzynarodowa karta płatnicza VISA Electron Businnes. Dostęp do konta może być realizowany przez Internet, kartę płatniczą oraz sieć placówek SGB24. standard i są to międzynarodowe karty płatnicze. - Jakie są jeszcze inne korzyści z założenia konta SGB24. - Są to przede wszystkim niskie opłaty za przelewy, a pomiędzy kontami SGB24 przelewy są nawet bezpłatnie. Klient w każdej chwili ma pełną kontrolę swoich wydatków, bowiem samodzielnie wykonuje wszystkie operacje, dzięki temu na bieżąco może kontrolować stan swoich rachunków i zrealizować transakcje. - Czy zyskuje się przechowując pieniądze na tym koncie? - Na koncie SGB24 jest korzystne oprocentowanie, a także kapitalizacja miesięczna. Mając takie konto można również efektywne oszczędzać, bowiem swoje nadwyżki finansowe na Koncie SGB24 można w każdej chwili przekazać na korzystnie oprocentowaną lokatę terminową. Posiadacz konta prywatnego może przeprowadzać operacje na swoim rachunku poprzez wykorzystanie następujących kanałów dostępu: Internet, telefon stacjonarny, telefon komórkowy, kartę płatniczą oraz sieć placówek SGB24. - Przy tym koncie jest możliwość skorzystania z limitu kredytowego? - Tak i to na korzystnych dla klienta zasadach. Poza tym posiadanie takiego konta eliminuje takie tradycyjne zagrożenia jak: kradzież gotówki, dokumentów bankowych z danymi klienta itp. Jednym słowem - konto prywatne SGB24 to konto, które pozwala efektywnie oszczędzać, a jednocześnie daje pełny i szybki dostęp do zgromadzonych pieniędzy. - Z tego co wiem, jest także konto ŻAK SGB24? - Dla ucznia lub studenta, który w dniu otwarcia konta ukończył 13 rok życia, a nie ukończył 26 lat bank może otwor konto prywatne ŻAK SGB24. Konto prywatne SGB24 może być prowadzone na rzecz jednej osoby fizycznej (konto prywatne) lub kilku osób - maksymalnie trzech (konto prywatne wspólne). Istnieje możliwość zmiany konta prywatnego SGB24 na konto prywatne wspólne SGB24 i odwrotnie (z wyłączeniem konta prywatnego ŻAK SGB24). Rozmawiał TOMASZ MAŃKOWSKI NASZE BANKOMATY Oddział w Pniewach ul. Wolności 31 62-045 Pniewy Oddział w Kuślinie ul. Powstańców Wlkp. 17 64-316 Kuślin Oddział w Szamotułach ul. Rynek 7 64-500 Szamotuły Oddział w Kaźmierzu ul. Świerczewskiego 3 64-530 Kaźmierz Oddział w Skórzewie ul. Poznańska 43 62-185 Skórzewo Filia w Ostrorogu ul. Szamotulska 28a 64-560 Ostroróg Punkt Kasowy w Dusznikach ul. Świerczewskiego 3 64-550 Duszniki Bank Spółdzielczy w Dusznikach, ul. Kolejowa 7, 64-550 Duszniki, tel. (0-61) 29-29-830 ODDZIAŁ W SZAMOTUŁACH tel. (0-61) 29-29-800 FILIA W OSTROROGU tel. (0-61) 29-29-890 ODDZIAŁ W PNIEWACH tel. (0-61) 29-29-870 ODDZIAŁ W SKÓRZEWIE tel. (0-61) 814-37-19 ODDZIAŁ W KUŚLINIE tel. (0-61) 44-73-006 FILIA WE WRONKACH tel. (0-67) 25-43-813 ODDZIAŁ W KAŹMIERZU tel. (0-61) 29-29-780 Strona sponsorowana

SZAMOTUŁY Handlują zwłokami? środa 23 listopada 2005 3 Około dwoma miliardami złotych obraca rocznie polski rynek usług pogrzebowych. To ogromna kwota, nic więc dziwnego, że coraz częściej mówi się ostatnio o rodzimej działalność funeralnej w kontekście łapówek, układów i łamania prawa. A uznane, zagraniczne firmy pogrzebowe szerokim łukiem omijają Polskę. Nie są zainteresowane inwestowaniem u nas, bo (jak twierdzą ich analitycy) to biznes zbyt skorumpowany, a przede wszystkim coraz bardziej niebezpieczny. Przed sądem w Łodzi cały czas toczy się jeszcze proces oskarżonych w głośnej i haniebnej sprawie uśmiercania pawulonem, handlowania informacjami o zgonach, nieudzielania pomocy medycznej przez tych, którzy przysięgali ją nieść. W Warszawie prokuratura przedstawiła zarzuty dwudziestu kilku lekarzom i pielęgniarce. I oni sprzeniewierzyli się swojemu posłannictwu sprzedając firmom pogrzebowym informacje o śmierci pacjentów. Niestety wydaje się, że i nasz region nie jest wolny od nekrobiznesu balansującego na granicy prawa. Wręcz tę granicę przekraczającego. W Szamotułach działają dwie firmy pogrzebowe: Ireny Wendtlandt i Jacka Tszana. Obie przy ulicy Sukienniczej. Jedna obok drugiej sto metrów od szpitala, kilkanaście od prosektorium. Pierwsza od 1977 roku (od 1992 w tym właśnie miejscu, a od 1993 w rękach prywatnych), druga od 26 miesięcy. Konkurują ze sobą jakością wykonywanych usług, może cenami? Nic z tych rzeczy! W ogóle nie konkurują. Bo po prostu Usługi pogrzebowe Ireny Wendtlandt działają, zwożą zwłoki, myją je, ubierają, organizują pochówki, a Zakład Pogrzebowy Zieleń Jacka Tszana nie robi praktycznie nic. Ponieważ klienci omijają go szerokim łukiem. - Sąsiad jeszcze dobrze nie otworzył zakładu, a już rozpowiadał, że nas wykończy mówi Irena Wendtlandt. My mamy w Szamotułach renomę, a przez to i klientów, których on nie ma. Stąd jego ciągłe jątrzenie, donosy do prokuratury, do sanepidu, informowanie prasy o rzekomej krzywdzie. Chcę, żeby się to wszystko wreszcie skończyło. Niech każdy zajmuje się swoją działalnością, a nie podgląda i oskarża innych. - Bzdura ripostuje Jacek Tszan. Zanim zdecydowaliśmy się zainwestować w usługi pogrzebowe, robiliśmy badania rynku. I wynikło z nich, że również dla nas znajdzie się na nim miejsce. Początki były nawet lepsze, niż zakładaliśmy. Może klienci znudzeni już byli wieloletnim monopolem jednej firmy? Po kilku miesiącach wszystko się jednak załamało i do teraz nie zmieniło. My tu sobie siedzimy i rozmawiamy, a klienci walą do konkurencji. Nawet, jeśli ktoś wejdzie, to w większości przypadków zapyta, czy to zakład pani Wendtlandt i usłyszawszy zaprzeczenie przeprosi i pójdzie do niej. To nie może być przypadek. W sierpniu ona miała czterdzieści siedem pogrzebów, ja ani jednego. W cuda mam wierzyć? Nie wierzy i dlatego o podejrzeniu o nieuczciwą konkurencję powiadomił szamotulską Prokuraturę Rejonową. FOT. (2X) JACEK KORNASZEWSKI W ŚWIĄTECZNYM NUMERZE który ukaże się 21 grudnia opublikujemy Dowiedziałem się w niej, że od końca października prowadzone jest dochodzenie w sprawie ewentualnego wycieku informacji o zgonach z szamotulskiego Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej. Nie poczyniono jeszcze żadnych konkretnych ustaleń, nikomu nie przedstawiono zarzutów. - To typowy przykład walki ze sobą dwóch firm działających w tej samej branży usłyszałem w rozmowie z Michałem Kudłaszykiem, dyrektorem szpitala. Nic nie wiem, by ktoś z mojego personelu handlował informacjami. Już dawno mówiłem: jeśli są jakieś podejrzenia, to proszę skierować sprawę do prokuratury. I bardzo dobrze, że tak w końcu się stało. Poczekajmy na jej ustalenia. Pewnych faktów już nie trzeba jednak ustalać. Bo są wiadome, nikt ich nie kwestionuje. Wskazują niestety, że przekonanie Jacka Tszana o nieuczciwej konkurencji w szamotulskiej nekrobranży nie jest li tylko wymysłem człowieka rozczarowanego miernym powodzeniem w interesach. Bo faktem na przykład jest, że mąż Ireny Wendtlandt do września 2003 roku był pracownikiem szpitalnego prosektorium. Został zwolniony po tym, gdy (po skardze krewnego jednego ze zmarłych) udowodniono mu, iż zażądał pieniędzy w zamian za przygotowanie zwłok do pochówku, a przecież wszystkie związane z tym czynności wykonane powinny być nieodpłatnie. Zastąpił go Bronisław W. Wcześniej pracował w Usługach Pogrzebowych Ireny Wendtlandt do dziś w tej firmie zatrudniona jest jego żona. On z kolei stracił zatrudnienie, gdy potwierdziło się, że rodzinom zmarłych proponował zorganizowanie pogrzebu przez jedną, konkretną firmę. Nietrudno domyślić się, jaką. Kolejny fakt: od wielu lat obowiązuje umowa podpisana przez panią Irenę z szamotulską prokuraturą. Wynika z niej między innymi obowiązek przewożenia zwłok ofiar różnych wypadków. I nie byłoby w tym nic nagannego (zakład był przecież przez wiele lat jedynym w Szamotułach, nie może więc dziwić, że wygrywał przetargi na wykonywanie tych usług), gdyby ciała pozostawały po sekcji w szpitalnym prosektorium, w jednej z sześciu chłodni należących do lecznicy. Tymczasem wraz z prokuratorskimi dokumentami trafiają do zakładu Ireny Wendtlandt. Rodziny chcące odebrać zwłoki, siłą rzeczy muszą zjawić się właśnie u niej i u niej najczęściej, niejako z rozpędu zamawiają pogrzeb. I jeszcze jeden fakt: Jacek Tszan dysponuje oświadczeniami osób zachęcanych przez szpitalny personel do korzystania z usług Ireny Wendtlandt. W ubiegłym roku poinformował o tym szamotulską prokuraturę, która wszczęła postępowanie z artykułu 191 kodeksu karnego traktującego o zmuszaniu do określonego czynu. 28 lutego bieżącego roku Janusz Hagedorn z Prokuratury Rejonowej w Szamotułach wydał postanowienie o umorzeniu śledztwa wobec braku ustawowych znamion czynu zabronionego. Na razie pozostaje jego słodką tajemnicą, dlaczego tak uczynił nie przesłuchując nawet świadków wskazanych przez J. Tszana. Innym bezspornym faktem jest to, że przed pięcioma laty Irena Wendtlandt współfinansowała remont szpitalnego prosektorium. Nie mnie oceniać, czy był to gest bezinteresownego filantropa, czy pewnego rodzaju inwestycja. Wydaje mi się jednak, że dyrekcja szamotulskiej lecznicy nie powinna była się godzić na takie materialne wsparcie. A na koniec zdarzenie sprzed dokładnie dwóch lat. W Zieleni Jacka Tszana klient załatwił wszystkie formalności związane z pogrzebem. Po kilku godzinach wrócił skruszony informując, że musi zrezygnować z usługi, bo w przeciwnym razie... proboszcz ze wsi Psarskie nie otworzy kościoła i nie pozwoli na pochówek. Bo taką ma umowę z panią Wendtlandt. Nie chcę przewidywać, jakim wynikiem zakończy się wszczęte niedawno postępowanie prokuratorskie w sprawie nieuczciwej konkurencji. Jedno jest pewne: wartość szamotulskiego rynku usług pogrzebowych oceniana jest na około milion złotych. Drugi milion leży w powiecie. To ogromne pieniądze, dla których podniesienia sporo można zaryzykować. Sporo można zainwestować. I choćby ze względu na niedomówienia, oskarżenia, przypuszczenia dla oczyszczenia szamotulskiej atmosfery trzeba wreszcie jednoznacznie orzec, czy to inwestowanie nie narusza prawa. JACEK KORNASZEWSKI ŚPIEWNIK KOLĘD z nutami i oznaczeniem akordów na gitarę oraz instrumenty klawiszowe.

4 środa 23 listopada 2005 Wojciech Halarewicz dyrektor sprzedaży Fiat Auto Poland ZNANI O SOBIE 1. Urodziłem się... 9 sierpnia 1972 roku w Oświecimiu. 2. Jestem spod znaku... Lwa. 3. Moja pierwsza praca... Jeśli chodzi o pracę zawodową, to od razu we Fiacie Auto Poland. Wcześniej, jeszcze w okresie studenckim, sporo pracowałem w różnych zawodach i to głównie za granicą. Wtedy poznałem smak ciężkiej pracy i jak trudno zarobić pieniądze. 4. Pierwsze zarobione pieniądze przeznaczyłem na... oczywiście, na kupno samochodu, oczywiście był to Fiat 126p. Niestety, starczyło na auto 9- -letnie. chodzie... O, tak. Jest to Alfa Romeo Brera, auto o niezwykłej wręcz urodzie. To piękny samochód. 12. Jeżdżę... bezpiecznie, ale... szybko. 13. Najmilej spędzam wolny czas... Latem pod żaglami, a zimą słuchając lub grając muzykę. Umiem grać na gitarze i fortepianie. Gdy byłem pięć lat we Włoszech grałem tam na organach kościelnych. To niesamowity instrument, z którego wydobywa się niesamowita muzyka. 14. Najdalej podróżowałem do... Jeśli chodzi najlepsi. Takie mniemanie o sobie, to pierwszy krok do piekła. 20. Przyjaciele mówią do mnie... Skalar. To przezwisko wzięło się zapewne od nazwiska. Muszę się przyznać, że to przesympatyczne jak ktoś zwróci się do mnie wła- Jak się zabiera głos w jakiejś prawie, to trzeba mieć wiedzę o temacie. 30. Moja pierwsza miłość... To była koleżanka z przedszkola o imieniu Iza. Do dzisiaj pamiętam tę dziewczynkę. 31. Mój najtrudniejszy moment w życiu to... jeszcze nie miałem takie- 5. Gdybym miał zbędny milion złotych... to przeznaczyłbym te pieniądze mówię to bez kokieterii na działalność charytatywną. Myślę o zapewnieniu posiłku dzieciom z ubogich rodzin, które często są tego pozbawione. 6. Moim ulubionym filmem jest... Misja w reżyserii Rolanda Joffe a, z muzyką Ennio Moricone. To wspaniały film mówiący między innymi o bezinteresowności. I do tego ta niezwykła muzyka... 7. Mój ulubiony aktor i aktorka to... Mogę odpowiedzieć bez zastanowienia: Jan Machulski i Anna Dymna. 8. Z prasy czytam regularnie... Wprost i Gazetę Wyborczą. 9. Najchętniej słucham... muzyki rock and rollowej z lat siedemdziesiątych, moim ulubionym wykonawcą jest zespół The Police. 10. Jeżdżę samochodem... Fiat Croma z silnikiem JTD o pojemności 1,9 litra i mocy 150 koni mechanicznych. Auto jest w kolorze ciemno brązowym. 11. Marzę o nowym samo- o prywatne wyjazdy urlopowe, to do Meksyku. Służbowo jakiś czas przebywałem w Indiach, byłem wówczas odpowiedzialny za wprowadzenie na ten rynek Fiata Palio. Było to w roku 2001. 15. Chciałbym pojechać... do Australii. To kontynent niezwykły umożliwiający spotkanie czegoś, czego nie ma ani w Europie ani w Ameryce. 16. Moim ulubionym kolorem jest... zielony. 17. Potrafię ugotować... Specjalizuję się w makaronach różnego rodzaju. Najchętniej dla przyjaciół przyrządzam spaghetti ze ślimakami, owocami morza. 18. Drink, który mi najbardziej smakuje to... dobra whisky, pita bez lodu i podawana w temperaturze pokojowej. Lubię także czerwone wino, którego spory zapas przywiozłem z Włoch. 19. U ludzi denerwuje mnie... arogancja i pycha. Denerwują mnie ludzie, którym brakuje pokory, którym bezzasadnie się wydaje, że są FOT. TOMASZ MAŃKOWSKI śnie Skalar. Bardzo to lubię. 21. Najbardziej cenię u partnerów w pracy... gdy potrafią wziąć na siebie odpowiedzialność i mają odwagę podejmować ryzykowne decyzje. Cenię poza tym szczerość i prawdomówność. 22. W kasynie lubię grać... najchętniej w pokera. Gdy gram wygrana nie jest najważniejsza. W tej grze fascynujące jest to, że przypomina ona handlowe negocjacje, czyli... warto trenować. 23. Telefon komórkowy... to smycz elektroniczna, ale zaakceptowałem jej istnienie. Do tego stopnia, że jeśli zorientuję się, że zapomniałem telefonu komórkowego będąc już nawet sto kilometrów od domu, to wracam po niego. 24. Internet uważam za... Narzędzie pracy, źródło informacji, medium. Dzięki Internetowi już po minucie wiadomo, co się dzieje na świecie. 25. Zakupy to... strata czasu. Zdecydowanie wolę popływać w basenie. 26. Gdy myją szybę w moim aucie na skrzyżowaniu... Wtedy stresuję się, czy znajdę te 2 złote i jak mam, to płacę. Denerwuję się w takiej sytuacji, gdy nie mam drobnych. 27. Chciałabym zjeść kolację z... Billem Gates em, twórcą imperium Microsoftu. To musi być fascynujący, nieprzeciętny człowiek. Ale... nie rozmawialibyśmy wcale o pieniądzach. 28. Najdziwniejszą potrawą jaką jadłem były... Było to w czasie mojego pobytu w Indiach. Zaserwowano mi tam placki z suszonymi insektami. Nie zjadłem tego dużo... 29. Nienawidzę... lizusostwa i nieszczerości. Nie lubię także, gdy ktoś próbuje coś tłumaczyć, o czym nie ma zielonego pojęcia. go momentu, cóż, może nadejdzie. Miałem już sporo bardzo stresujących sytuacji, ale reaguję na nie w sposób odpowiedzialny, to znaczy taki, by nie przypłacić ich zdrowiem. Właśnie, myślę, że dla mnie najtrudniejszym momentem byłyby poważne kłopoty zdrowotne, bo jest to coś, na co nie mamy wpływu. 32. Najbardziej cenię u kobiet... kobiecość, ciepło, delikatność i gdy mnie rozumieją. Wtedy dobrze się czuję, jestem przecież Lwem. 33. Najbardziej nie lubię u kobiet... zbyt wielkiego przywiązania do zewnętrznego swojego wizerunku. Przeraża mnie wulgarność. 34. Mój największy sukces to... poznanie i bycie z kobietą mojego życia, a w życiu zawodowym możność przeprowadzenia Fiata Auto Poland przez ten trudny okres na polskim rynku motoryzacyjnym. 35. Chciałabym jeszcze... totalnie bezinteresownie zainwestować w coś, by dać zadowolenie innym ludziom. (mat)

środa 23 listopada 2005 5 Tajemnicza Legnica (2) Zanim Liegnitz stała się Legnicą, jak w pierwszych latach powojennych nazywała się dzisiejsza Legnica, w mieście niepodzielnie rządzili Rosjanie, a i później, aż do pierwszych lat dziewięćdziesiątych XX wieku, mieli tu sporo do powiedzenia. Wszak Legnica była siedzibą dowództwa stacjonującej w Polsce do 1993 roku Północnej Grupy Wojsk Armii Radzieckiej, a w końcu Armii Federacji Rosyjskiej. TAJEMNICE II WOJNY ŚWIATOWEJ Trudno dzisiaj potwierdzić wiarygodność tej informacji, która w lipcu 1945 roku pojawiła się na łamach New York Timesa. Otóż opisując stosunek Rosjan do skarbów kultury, amerykański dziennik pisał między innymi, że na zamku w Liegnitz w zimie 1945 roku czerwonoarmiści palili w piecach starymi rękopisami muzycznymi. W ostatniej chwili tamtejszy leśniczy, Niemiec, wyciągnął z pieca manuskrypt symfonii Haydna. Leśniczy w centrum Legnicy? A może do tego aktu barbarzyństwa doszło w którymś z zajętych przez Rosjan zamków lub pałaców w okolicach miasta? Dzisiaj zresztą wiemy, że najcenniejsze rękopisy muzyczne Niemcy ewakuowali zrazu do zamku Förstenstein (Książ), a stamtąd do klasztoru w Grössau koło Landeshut (Krzeszowa koło Kamiennej Góry), gdzie znaleźli je Polacy, wywożąc do Krakowa. Wprawdzie szeregowi czerwonoarmiści dopuszczali się wielu aktów barbarzyństwa, bezmyślnie niszcząc również skarby kultury, to jednak już od końca lutego 1945 roku na zapleczu frontów radzieckich działały tak zwane brygady trofiejne Komitetu do spraw Sztuki przy Radzie Komisarzy Ludowych ZSRR, które zabezpieczały dobra kultury, wywożąc je do Związku Radzieckiego. Czy przebrani w mundury oficerskie ludzie kultury radzieckiej byli także w Liegnitz? Borys Filippow, dowódca takiej brygady operującej na tyłach wojsk 1. Frontu Ukraińskiego, w swym pamiętniku nic o tym nie wspomina. Ale to jeszcze o niczym nie świadczy. Konserwator zabytków prowincji dolnośląskiej, Günther Grundmann, nie brał pod uwagę Liegnitz jako składnicy ewakuowanych z zagrożonych bombardowaniami alianckimi miast dzieł sztuki, bibliotek i archiwaliów. Wszak wojenna Legnica, stolica jednej z kilku rejencji, na które dzieliła się prowincja dolnośląska, była dużym miastem i sama mogła być celem nalotu. Stąd też polecił ewaku- Charakterystyczna zabudowa wielkomiejska wielu ulic Legnicy pamięta przełom XIX i XX wieku. ować między innymi niezwykle cenną bibliotekę legnickiego kościoła świętego Piotra i Pawła. Trafiła ona do niedalekiego Kolbnitz. Dzisiaj to Chełmiec koło Jawora. We współczesnej Legnicy miejscowi entuzjaści próbują natomiast odsłonić różne mroczne zakamarki miasta i zweryfikować krążące pogłoski, choćby o podziemiach. W części miasta, w której wkrótce po wojnie rządzili Polacy, stała poniemiecka szkoła. Posiadała duże piwnice, gdzie Niemcy pozostawili co najmniej kilkanaście, a może i więcej ton węgla. Cieszył się z tego dyrektor szkoły, bo w tych trudnych czasach poniemieckie zapasy były na wagę złota, ponieważ zapewniały pracę szkolnej kotłowni przez prawie dwa sezony. Emerytowany urzędnik resortu oświaty przed laty wspominał o rozmowie, którą w końcu lat czterdziestych XX wieku odbył z przebywającym w ministerstwie dyrektorem wspomnianej szkoły legnickiej. Usłyszał o zapasach węgla w piwnicy i o tym, że gdy węgiel wybrano, w zasłoniętej nim wcześniej ścianie znajdowały się duże, metalowe wrota. Były one pisał Igor Witkowski w książce Supertajne bronie Hitlera. Podziemna Trzecia Rzesza zamocowane na rolkach tak, że można było je otworzyć przez rozsunięcie. Tak też uczyniono. Oczom dyrektora ukazała się szeroka, obetonowa sztolnia upadowa (wiodąca łagodnie w dół). Nie zdecydowano się jednak na wejście, gdyż w owym czasie nie należały do rzadkości wypadki śmiertelne związane z napotykaniem zapór minowych-pułapek w tego rodzaju obiektach. Sprawę przekazano innej instytucji i pracownik ministerstwa nie wiedział, co działo się później. Element legendy z pionierskiego okresu polskiej Legnicy? Być może. Wszak w tego typu opowieściach brakuje jednego konkretów. Witkowski nie wymienił choćby tylko nazwy ulicy, przy której stała szkoła z wychodzącą z jej piwnic obetonowaną sztolnią upadową. Trudno też szukać konkretów w opublikowanej na początku lat 90. XX wieku relacji mieszkańca Oleśnicy, który podczas wojny pracował w Liegnitz jako robotnik przymusowy w fabryce silników czołgowych. Gdy do miasta zbliżał się front, a więc na początku lutego 1945 roku, esesmani przywieźli ze starego zamku Piastów jakieś cenne przedmioty, złożone w dużych koszach na bieliznę i znieśli je do dwupoziomowych piwnic fabrycznych. Oleśniczanin otrzymał polecenie zamurowania wejścia do komór. Gdy kończył pracę na wyższym poziomie usłyszał, jak woda z hukiem wypełnia niższe kondygnacje. Wkrótce pochłonęła wszystko. W latach 60. oleśniczanin ponoć bezbłędnie zlokalizował resztki fabrycznego budynku. Niestety, wody nie udało się wypompować. Tego typu opowieści tak najczęściej się kończą... Nieco więcej konkretów znajdziemy w kolejnej informacji, która od kilkunastu lat krąży po Legnicy. A właściwie krążą jej dwie wersje. Wspólnym dla obu miejscem jest Lasek Złotoryjski i znajdujący się tam dawny wojskowy szpital wojskowy, po wojnie zajmowany przez Północną Grupę Wojsk Armii Radzieckiej. Otóż z tego szpitala do dworca kolejowego ma biec tunel, którym z pociągów sanitarnych transportowano rannych żołnierzy niemieckich. To fantastyczna hipoteza. Tunel ów musiałby mieć prawie trzy kilometry długości, bo taka odległość dzieli w linii prostej lasek z dworcem. Musiałby też przebiegać pod samym centrum Legnicy. O tunelu tym nie słyszał pułkownik Borys Potapow, ostatni szef służby medycznej stacjonujących w Polsce wojsk radzieckich, a poszukiwania wejścia prowadzone na dworcu zakończyły się niepowodzeniem, chociaż natrafiono tam też na całkowicie zasypane ziemią pomieszczenia piwniczne. Być może zastanawiają się kolejarze w nich właśnie jest wlot do tunelu. Po co jednak Niemcy mieliby budować w Liegnitz kosztowny tunel pod miastem, gdy koło ówczesnego szpitala wojskowego wiodła linia kolejowa do Goldbergu (Złotoryi). I po co mieliby straszyć ludzi korzystających z dworca widokiem rannych żołnierzy, gdy przeładunek z pociągów sanitarnych można było przeprowadzać skrycie, w pobliżu szpitala. Stąd też bardziej prawdopodobna jest druga wersja. Że tunel może łączyć szpital ze zlikwidowaną po wojnie stacją w pobliskiej Białce. Łowcy tajemnic od lat spoglądają też na zamek, który przez ponad 500 lat, aż do 1675 roku był siedzibą książąt z linii Piastów śląskich. Stare zamki mają nie tylko rozległe lochy, ale także tunele i przejścia podziemne mówi jeden z dolnośląskich eksploratorów. I dodaje: Według dawnych podań, tunel powinien łączyć zamek choćby z pobliską pocztą. Na jej miejscu stał kiedyś kościół Bożego Grobu i właśnie z niego miało prowadzić sekretne przejście podziemne do zamku. Podziemne przejścia zapewne znajdują się również w rejonie legnickiego Rynku. Według powtarzanej od stuleci legendy, średniowieczny tunel wiedzie z nieistniejącego dzisiaj domu burmistrza Bitschena do starego ratusza. Nim właśnie Bitschen miał uciekać podczas rozruchów pospólstwa w 1457 roku. Zdaniem miejscowego archeologa Witolda Łaszewskiego, tunel ten częściowo był drożny jeszcze podczas drugiej wojny światowej i mógł zostać przez Niemców wykorzystany na skrytkę jakichś cennych przedmiotów. Najprawdopodobniej to, co zostało z dawnej legnickiej starówki, kryje podziemne tajemnice. Ale ich odkrycie, jeśli do tego dojdzie, będzie raczej dziełem przypadku. LESZEK ADAMCZEWSKI FOT.(2X) LESZEK ADAMCZEWSKI Jedna z wież zamku piastowskiego w Legnicy. ADRES REDAKCJI (do korespondencji) 60-969 POZNAŃ SKRYTKA POCZTOWA NR 61

6 środa 23 listopada 2005 KRÓTKO DUSZNIKI SZKOŁA MARZEŃ Nauczyciele i uczniowie z gimnazjum z Grzebieniska (Gmina Duszniki) będą mieli nowe możliwości do korzystania z zajęć pozalekcyjnych. Nauczyciele pod kierownictwem dyrektora Ryszarda Rackowiaka opracowali projekt Szkoła marzeń, za co otrzymali nagrodę w wysokości 40 tysięcy złotych. W ciągu kilku następnych lat szkoła będzie mogła wydać na zajęcia pozalekcyjne ponad 80 tysięcy złotych. W roku 2005-2006 otrzyma z budżetu państwa 40 tysięcy złotych na zajęcia pozalekcyjne. W latach 2007-2010 placówka otrzyma następne 40 tysięcy złotych. Kolejne pieniądze ma dołożyć gmina, która na ten cel ma pozyskiwać fundusze unijne. - Pieniądze będą przeznaczane na wycieczki do kina, muzeum, na wynajęcie autobusu itp. Otrzymane pieniądze z budżetu państwa będą przeznaczone na urozmaicenie zajęć pozalekcyjnych. Część z tych pieniędzy można przeznaczyć na opłacenie nauczycieli. Z tych pieniędzy będziemy mogli kupić potrzebne pomoce do realizacji naszych pomysłów - wyjaśnia dyrektor Ryszard Rackowiak. STYPENDIUM OD DUDKA Bartek Skrzypek - ma 15 lat, od ośmiu lat niepełnosprawny, z protezą jednej nogi broni bramki w szkolnej drużynie. Jego idolem jest Jerzy Dudek, od którego w ostatnim czasie otrzymał stypendium. Sport jest jego pasją. Osiem lat temu Bartek zachorował. Pomimo starań lekarzy trzeba było amputować jedną nogę. Później były zabiegi chemioterapeutyczne. Bartek w wieku 10 lat na nowo uczył się chodzić. Na początku miał nauczanie indywidualne, od kilku lat normalnie chodzi już do szkoły razem z innymi. Pomimo niepełnosprawności Bartek wiele godzin przebywa na boisku, gdzie stoi w bramce. Najważniejszym zainteresowaniem Bartka jest sport, któremu poświęca wiele wolnego czasu. Interesuje się także informatyką. Od 1,5 roku pływa na szamotulskiej pływalni, jego trenerem jest Marcin Sucharski, paraolimpijczyk. Według mamy Bartka to właśnie on dodał jej synowi dużo sił i wiary w siebie. Trenuje dwa razy w tygodniu. O konkursie Napisz do Dudka Bartek dowiedział się w szkole. Do Dudka pisało wielu uczniów, nie tylko Bartek. Bartek w swym liście opisał swe dotychczasowe życie, chorobę, problemy... 24 sierpnia otrzymał odpowiedź, że jest jednym z laureatów konkursu. W Centrum Przygotowań Olimpijskich w Warszawie odebrał nagrodę. Wraz z Bartkiem i jego rodzicami do Warszawy wybrali się także: wicewójt Maria Woźniak oraz przewodniczący Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych Bogdan Buda. KIEPSKIE POLOWANIE Myśliwi z Koła Łowieckiego nr 55 Kuropatwa na ostatnie polowanie zostali podzieleni na dwie grupy. Łowy zakończyły się upolowaniem tylko dwóch lisów. Patronem myśliwych jest św. Hubert. Na początku listopada organizowane są polowania specjalnie na jego cześć. W tegorocznym polowaniu wzięło udział ponad czterdziestu myśliwych. Było wiele okazji na ustrzelenie zwierzyny, lecz na jej liczbę wpływ miała, zdaniem myśliwych, typowo jesienna, dżdżysta pogoda. W polowaniu uczestniczył także 77-letni mieszkaniec Sarbii - Kazimierz Nowak. Jest on członkiem koła od 1958 roku. Pierwsze lata uczestnictwa w Kole pamięta doskonale. Pomimo swego wieku czynnie uczestniczy w polowaniach indywidualnych a także zbiorowych. Największym sukcesem pana Kazimierza było ustrzelenie 130-kilogramowego dzika w dusznickim lesie. REAL W... SĘDZINACH Real Sędziny otrzymał puchar oraz nagrodę w wysokości 1000 złotych za zajęcie pierwszego miejsca w tegorocznej edycji rozgrywek piłki nożnej drużyn niezrzeszonych. Początek rozgrywek odbył się wiosną. Do rozgrywek przystąpiło siedem drużyn. Podczas całej rywalizacji zdobyto 195 bramek. Zdobywcy drugiego miejsca BBKS Wilczyna oprócz pucharu ufundowanego przez Adama Woropaja - wójta Gminy Duszniki otrzymali również 600 złotych. Trzecie miejsce zajęli zawodnicy z MKS Cergrze - otrzymali oni puchar oraz nagrodę w wysokości 500 złotych. Na czwartym miejscu uplasowali się zawodnicy Texas Chełminko, którzy zdobyli 400 złotych. Na piątym miejscu uplasowali się zawodnicy z Niewierza, którzy otrzymali nagrodę w wysokości 300 złotych. Szóste miejsce zajęli zawodnicy Sędzinko 2002, otrzymując 200 złotych. Na ostatnim miejscu uplasowali się zawodnicy OSP Duszniki otrzymując 100 złotych. Zespół OSP Duszniki wycofał się z rozgrywek po pierwszej turze rozgrywek. - Pieniądze za zajęte miejsca muszą być wykorzystane na zakup sprzętu i odzieży sportowej. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku poziom rozgrywek piłkarskich będzie równie wysoki - wyjaśnia Adam Woropaj. Okolicznościowe dyplomy otrzymali również sędziowie poszczególnych spotkań: Mariusz Durczak, Ryszard Krawczyk, Tadeusz Grzesiak, Aleksander Staszewski, Tomasz Szczechowiak oraz Feliks Korpik. (na) Większe szanse na pracę Od 1 listopada osoba poszukująca pracy może być zarejestrowana w kilku dowolnie wybranych urzędach pracy - mówi rozporządzenie ministra gospodarki i pracy z 25 października 2005 roku, zmieniające rozporządzenie w sprawie rejestracji bezrobotnych i poszukujących pracy. Ma to zwiększyć mobilność poszukujących pracy. Do tej pory bowiem, zgodnie z rozporządzeniem ministra gospodarki i pracy z 26 listopada 2004 roku w sprawie rejestracji bezrobotnych i poszukujących pracy, zarówno osoba bezrobotna, jak i poszukująca pracy mogła zgłosić się wyłącznie do jednego urzędu pracy: tam, gdzie jest zameldowana na pobyt stały lub czasowy, a jeżeli nie jest zameldowana - w miejscowości, gdzie przebywa. Bezrobotni, tak jak dotychczas, mogą być zarejestrowani wyłącznie w jednym urzędzie pracy. W tym celu zgłaszają się do powiatowego urzędu pracy, właściwego ze względu na zameldowanie w miejscu pobytu stałego Inaczej, mądrzej... TAK MYŚLĘ M iało być inaczej, a nawet jak niektórzy powtarzali do znudzenia mądrzej, sprawiedliwiej. Tak przynajmniej mówiono w czasie kampanii wyborczej i dzisiaj już największy nawet osioł wie, że dał się nabrać jak przedszkolak na Babę Jagę. No bo proszę, nie jest inaczej, nie mówiąc już o tym, że mądrzej i sprawiedliwiej. Premier polskiego rządu w swoim expose umieszcza fragment żywcem przepisany z programowego wystąpienia znienawidzonego przez polityków prawicy Marka Belki z 2004 roku. I żeby było śmieszniej (choć jakoś nie jest) fragment ten dotyczy prywatyzacji dokonywanych przez Skarb Państwa, czyli czegoś co miało być wreszcie (jak mówiono w kampanii PiS) rzetelne i uczciwe. A zostało przepisane od Belki, ciekawe co? Pani minister finansów, to kolejny oryginał. Najpierw publicznie przyznaje, że w budżecie państwa miliard więcej lub miliard mniej nie ma specjalnie znaczenia, potem wypowiada wojnę wielkim firmom inwestującym w Polsce (chodzi o hipermarkety Tesco), a gdy dziennikarze próbują coś wyjaśnić, bo nic już nie rozumieją, to udaje głuchą i niedorozwiniętą. Kolejny minister super rządu (podobno ekspertów, tylko ciekawe od czego chyba gadania trzy po trzy) mówi, że kobiety powinny uzyskiwać prawa emerytalne w wieku 65 lat, czyli tak jak mężczyźni, minister zdrowia coś tam bredzi jak w malignie, że nie będzie finansował zapłodnień in vitro, co dla wielu porządnych bezdzietnych małżeństw oznacza nic dobrego, czołowi przedstawiciele PiS mówią dzisiaj, że wprowadzenie tak zwanego becikowego zależy od samorządów, choć jak sobie przypominam, był często pojawiający się temat w ostatniej kampanii wyborczej, która nie była raczej kampanią samorządową. Tych metamorfoz (czyli zmian) poglądów po wygranych wyborach mamy zresztą bez liku. Mój ulubiony idol Andrzej Lepper (o ile lepiej i prawdziwej wygląda na zdjęciach sprzed kilku lat z grzywką i w tureckim sweterku) twierdzi, że Balcerowicz nie musi odchodzić, że podatek 50-procentowy dla bogatych to nie była decyzja przemyślana, że jest kapitalistą, bo ma własność, a nawet o zgrozo! liberałem. Świat się kończy, czas umierać, Lepper liberał to urywek z całkiem koszmarnego snu. WARTO WIEDZIEĆ lub czasowego, a jeżeli nie są zameldowani - do tego, na którego obszarze działania przebywają. Osoba, która nie jest zameldowana lub jest zameldowana na pobyt stały w miejscowości innej niż miejsce zameldowania na pobyt czasowy, przy dokonywaniu rejestracji musi złożyć oświadczenie, że nie jest już zarejestrowana w innym urzędzie jako osoba bezrobotna. Rozporządzenie wydłuża również termin, z którym osoby bezrobotne z prawem do zasiłku mają zawiadamiać urzędy pracy o zmianach miejsca zameldowania lub pobytu, co wynika z nowelizacji ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Zgodnie z nowymi przepisami, mają na to 14 dni, podczas gdy wcześniej - 7. Rozróżnienie kategorii osób bezrobotnych i poszukujących pracy wprowadziła ustawa z 20 kwietnia 2004 roku o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Rozporządzenie to weszło w życie 1 listopada 2005 roku. (tam) O co w tym wszystkim chodzi? O to, że znowu wyborcy zostali potraktowani jak mięso armatnie, jak stado bezmyślnych baranów, które uwierzą, że banany mogą rosnąć na jabłoni. Najsmutniejsze jest to, że ci okłamujący swoich wyborców politycy dzisiaj nie mają żadnych wyrzutów sumienia, nawet im nie wstyd. Wręcz przeciwnie, mówią patrząc bez mrugnięcia powieki w kamerę, że tak mówili zawsze, że nikogo nie okłamali, tylko ten tępy naród niczego nie zrozumiał. Ja tam kaca moralnego nie mam, bo nie RYS. SZCZEPAN SADURSKI dałem się nabrać, nie dałem się oszukać i okłamać, bo coś mi od razu te wszystkie obietnice bez pokrycia brzydko zalatywały. Dzisiaj śmierdzą już wręcz nieprawdopodobnie, ale politycy jakby tego nie czuli. Za długo już to wąchają? Być może. I na zakończenie najwyższe polskie odznaczenie Order Orła Białego (ustanowiony 1 września 1705 roku przez króla Augusta II, który jest siódmym z kolei najstarszym orderem świata) dla taty Rydzyka za jego wkład w zgodę narodową i coś tam jeszcze (zawsze da się coś wymyślić) to pomysł równie świetny i nowatorski jak przepisy kulinarne Makłowicza, ale myślę sobie, dlaczego tak nisko mierzyć? Nie lepsza nagroda Nobla, choćby w dziedzinie fizyki kwantowej? No i jest inaczej, ale czy naprawdę mądrzej i sprawiedliwiej. Coś tak wątpię. TOMASZ MAŃKOWSKI

środa 23 listopada 2005 7 Wydawca: Starostwo Powiatowe w Szamotułach 64-500 Szamotuły, ul. Wojska Polskiego 4 tel. 292-17-09, 292-17-50, fax. 292-18-80 e-mail: starostwo@szamotuly.com.pl www.powiat-szamotuly.pl Nr 8/24 BIULETYN INFORMACYJNY LISTOPAD 2005 Będzie lepsza droga 4 listopada 2005 roku w Urzędzie Wojewódzkim w Poznaniu nastąpiło podpisanie przez wojewodę wielkopolskiego Andrzeja Nowakowskiego i Beneficjenta: Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Poznaniu reprezentowany przez dyrektora Marka Kmiecika umowy na przebudowę drogi wojewódzkiej nr 184 odcinek nr I od km 25 + 596,00 do km 34 + 719,91 (Gmina Szamotuły) w ramach Działania 1.1 Modernizacja i rozbudowa regionalnego układu transportowego. Poddziałanie 1.1.1 Infrastruktura drogowa. spotkaniu uczestniczyli ponadto: dyrektor Biu- W ra Zarządzania Funduszami Europejskimi Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu Magdalena Kraśnicka i Starosta Powiatu Szamotulskiego Paweł Kowzan. Wartość projektu ogółem wynosi 26.879.456,62 PLN, w tym wysokość dofinansowania z EFRR to 20.159.592,46 PLN, wysokość wkładu własnego: 6.719.864,16 PLN. O realizację projektu przebudowy drogi zabiegały gminy Szamotuły i Rokietnica, które powołały do tego celu Stowarzyszenie. Przy tej okazji wojewoda wielkopolski Andrzej Nowakowski poinformował, że Województwo Wielkopolskie jest najlepiej oceniane przez Ministerstwo Gospodarki pod względem liczby podpisywanych umów z ZPORR i ich stopnia zaawansowania. Korzystając z obecności na spotkaniu Starosty Szamotulskiego Pawła Kowzana pogratulowano działań na rzecz Powiatu Szamotulskiego, podziękowano za zapobiegliwość Starosty i Jego dbałość o dobro samorządu. Same złote medale kulturalne 18 listopada 2005 roku w Starostwie Powiatowym w Szamotułach odbyło się spotkanie podsumowujące wyniki V Prezentacji Kultury Wielkopolski Śrem 2005, na których Powiat Szamotulski zdobył aż pięć złotych medali. tym roku Powiat Szamotulski reprezentował W zespół w składzie: Artur Bystrzycki, Joanna Wiśniewska - para taneczna z Klubu Tańca Towarzyskiego FILEMON Szamotuły złoty medal; Patryk Kraśniewski Szamotuły złoty medal; Zespół Folklorystyczny SZAMO- TUŁY Szamotuły złoty medal; Kameralna Orkiestra Dęta Szamotuły złoty medal; Aleksandra Słomińska Szamotuły złoty medal. Na spotkaniu obecni będą prócz nagrodzonych: przedstawiciel Centrum Kultury i Sztuki w Lesznie oraz dyrektor Festiwalu Lechosław Majchrzak, przedstawiciele Powiatu Szamotulskiego: starosta Paweł Kowzan, Zarząd Powiatu, naczelnik Wydziału Edukacji, Spraw Obywatelskich, Kultury, Sportu i Turystyki Jan Stefaniak, specjalista do spraw Kultury Sportu i Turystyki Jacek Libera; W V Prezentacjach Kultury Wielkopolski wzięły udział reprezentacje ośmiu powiatów: kaliskiego, ostrowskiego, pilskiego, pleszewskiego, szamotulskiego, śremskiego, wrzesińskiego i złotowskiego. (na) Strona sponsorowana Unia broni autostrad Jechałem ostatnio kilkaset kilometrów po polskich drogach i podróż ta przypominała z jednej strony rosyjską ruletkę (nigdy nie wiadomo, czy wróci się szczęśliwie do domu), z drugiej natomiast specjalny tor do jazd testowych dla aut. Podróżowałem wprawdzie samochodem testowym, ale wolę jako dziennikarz sprawdzać całe samochody, a nie tylko ich podwozia. Jednym słowem była to droga przez mękę, czyli wąskie, dziurawe, pełne kolein, bez utwardzonych poboczy polskie drogi. I to nie wcale takie sobie wiejskie dróżki, ale drogi o statusie wojewódzkim. Strach się bać. W Polsce mamy tyle autostrad ile w Niemczech barów mlecznych. No, może trochę przesadziłem, ale pod tym względem nie jest naprawdę dobrze. Coś tam się buduje, tu i ówdzie ktoś tam machnie łopatą albo i przejedzie się na koparce, ale kilometrów autostrad jakoś od tego nie przybywa. Plan budowy tego typu dróg w Polsce przewiduje, że w roku 2013 będziemy mieć około 2000 kilometrów autostrad. Uwierzę, jak zobaczę. Plany, jak to zawsze w Polsce są ambitne. W 2005 roku do eksploatacji przekazane zostaną tak się przynajmniej planuje - 122 kilometry autostrad: A2 - odcinek Konin- -Stryków (103 km); A4 - odcinek Kleszczów-Sośnica (19 km) W budowie ma być 547 kilometrów autostrad: A1 - odcinek Gdańsk - Nowe Marzy (91 km); A1 - odcinek Świerklany - Gorzyczki (27 km); A4 - odcinek Zgorzelec -Krzyżowa (50 km); A4 - odcinek Wrocław-Krzywa (92 km); A6 - odcinek Klucz-Kijewo (8 km); A18 - odcinek Olszyna - Golnice (70 km). W 2006 roku do eksploatacji ma być przekazane 170 kilometrów autostrad: A4 - odcinek Wrocław - Krzywa (92 km); A6 - odcinek Klucz - Kijewo (8 km); A18 - odcinek Olszyna - Golnice (70 km). W budowie ma być 323 kilometrów autostrad: A1 - odcinek Gdańsk - Nowe Marzy (91 km); A1 - odcinek Sośnica - Świerklany (23 km); A1 - odcinek Świerklany - Gorzyczki (27 km); A2 - odcinek Nowy Tomyśl - Świecko (105 km); A4 - odcinek Zgorzelec - Krzyżowa (50 km) ; A8 - autostradowa obwodnica Wrocławia Zamierzenia na lata 2007 2013 to budowy rozpoczęte przed 2007 rokiem: A1 - odcinek Gdańsk-Nowe Marzy (91 km); A1 odcinek Sośnica- -Świerklany (23 km); A1 odcinek Świerklany-Gorzyczki (27 km); A2 - odcinek Świecko- Nowy Tomyśl (105 km); A4 - odcinek Zgorzelec-Krzyżowa (50 km); A8 - autostradowa obwodnica Wrocławia (27 km). A także budowy rozpoczęte po 2007 roku: A1 - odcinek Nowe Marzy - Toruń (61 km); A1 - odcinek Toruń- -Stryków (144 km); A1 - odcinek Stryków-Pyrzowice (198 km); A1 - odcinek Pyrzowice- Sośnica (41 km); A2 - odcinek Stryków-Warszawa (94 km); A2 - odcinek Warszawa- -Siedlce (75 km); A4 - odcinek Kraków-Tarnów (77 km); A4 - odcinek Tarnów Rzeszów Wschodni (79 km); A4 - odcinek Rzeszów Wschodni Korczowa (86 km). Hm, perspektywa 2000 kilometrów autostrad to przy dzisiejszej mizerii prognoza nieomal futurystyczna. Problem jednak w tym, że i te zamierzenia (które trudno uznać za specjalnie ambitne w kraju leżącym w środku Europy w XXI wieku) trudno uznać za ambitne. A do tego jeszcze... mogą nie zostać zrealizowane. Podobnie jak plany dotyczące remontów i modernizacji dróg krajowych i wojewódzkich. - Dlatego apelujemy do Rządu - mówi Waldemar Witkowski, wiceprzewodniczący Unii Pracy o dokonanie korekty w projekcie budżetu na 2006 rok w zakresie funduszy pochodzących z akcyzy w kierunku zablokowania przeniesienia tych pieniędzy na modernizację linii kolejowych. Chodzi o kilkaset milionów złotych. Dalej Waldemar Witkowski, który to stanowisko Unii Pracy zaprezentował po raz pierwszy w kraju na konferencji prasowej zorganizowanej w Poznaniu, uzasadnia: - To przede wszystkim użytkownicy dróg płacąc akcyzę i opłatę paliwową finansują remonty, modernizację i budowę dróg. Zmniejszenie funduszy na ten cel jest głęboko niesprawiedliwe, tym bardziej że od dwóch miesięcy Krajowy Fundusz Drogowy jest obciążony znacznymi kwotami, które są formą refundacji przejazdów ciężarówek przez płatne autostrady. Przypomnę, że zgodnie z wolą ustawodawcy refundacja ta miała być na poziomie 70 procent, ale we wrześniu po uchwaleniu ustawy operator podniósł ceny (do 59 złotych) w taki sposób, że nadal płacimy za przejazd ponad 40 złotych. No i tyle, czyli za pieniądze na drogi znowu coś tam wybudujemy jeśli ten apel nowy rząd wrzuci do niszczarki dla deficytowych Polskich Kolei Państwowych. Pomysł na miarę nagrody Nobla, prawda? (tam)

8 środa 23 listopada 2005 Redakcja poszukuje kandydatów na dziennikarzy Wymagania: łatwość pisania łatwość nawiązywania kontaktów prawo jazdy i samochód (mile widziane) umiejętność fotografowania znajomość komputera (edytor tekstów, poczta elektroniczna itp.) 0-602-638-409 (0-61) 861-41-21 e-mail: twoj-tydzien@wp.pl KRÓTKO SWARZĘDZ 45 GMINNYCH MIESZKAŃ W końcu pierwszej dekady listopada przekazano lokatorom klucze do 45 mieszkań komunalnych w trzech trzykondygnacyjnych budynkach wybudowanych z pieniędzy gminnych (za około pięć milionów złotych) przy swarzędzkiej ulicy Kaczorowskiego. Wykonawcą inwestycji był pierwotnie Mostostal z Siedlec firma nie dotrzymała jednak terminów określonych umowami i budowę przejął od niej swarzędzki Agrobex. Oddano mieszkania typu M-1, M-2 i M-3 o powierzchni od 30 do 66 metrów kwadratowych, niektóre lokale parterowe zostały dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. Otoczenie bloków pełne jest zieleni, wydzielono miejsca do dziecięcych zabaw i odpoczynku starszych mieszkańców. CZWARTOKLASIŚCI Z OPASKAMI Nadszedł czas, w którym tradycyjnie zdarza się najwięcej wypadków drogowych z udziałem pieszych i rowerzystów. Wśród ofiar tragicznych zdarzeń znaczną grupę stanowią dzieci i to właśnie z myślą o ich bezpieczeństwie swarzędzki Urząd Miasta i Gminy sfinansował zakup samozaciskowych opasek odblaskowych, które (założone na rękę lub nogę) powodują, że użytkownik drogi widoczny jest w światłach pojazdu z odległości nawet trzystu metrów. Trafiły do wszystkich uczniów klas czwartych szkół podstawowych całej gminy. Właśnie do tej grupy, ponieważ statystyki wskazują, iż wśród dziesięciolatków jest najwięcej poszkodowanych w drogowych zdarzeniach. (jak) Kazimierz Górski odpowiada Kilkadziesiąt osób przybyło w sobotnie popołudnie 19 listopada do hali sportowej w podpoznańskim Czerwonaku. Okazja nie była zwyczajna spotkanie z człowiekiem-piłkarską legendą, trenerem trzeciej drużyny świata z mistrzostw w RFN w 1974 roku, złotych olimpijczyków z Monachium z 1972 roku i srebrnych z Montrealu w roku 1976. Z Kazimierzem Górskim. Padło wiele pytań, a 84-letni były piłkarz lwowskiej Pogoni, trener drużyn polskich i greckich, wieloletni działacz PZPN mówił między innymi: O NASZYCH SZANSACH - Chciałbym, żeby nasza drużyna nie tylko zaliczyła Mistrzostwa Świata, jak to było cztery lata temu, ale by chociaż wyszła z grupy. A potem może poszła w ślady kolegów sprzed trzydziestu lat. Mamy reprezentację na etapie kosmetyki i jeszcze osiem miesięcy na to, by przygotować zespół, który przywróci renomę polskiej piłce. Wierzę, że to się może udać. O ZBIEŻNOŚCI DAT - Dopiero pytający uświadomił mi, że urodziłem się w marcu i na niemieckich mistrzostwach miałem pięćdziesiąt trzy lata, a trener Janas też jest z marca i też na przyszłorocznym mundialu będzie miał pięćdziesiąt trzy lata. Nie bardzo wierzę w gusła i przeróżne FOT. JACEK KORNASZEWSKI proroctwa, ale może tym razem będzie to szczęśliwy zbieg okoliczności. O POCZĄTKACH... SWOJEJ KARIERY - Zacząłem od szachów. Najpierw podpatrywałem starszych, potem nawet ich ogrywałem, wróżono mi karierę. Ale młody człowiek powinien się wyszumieć, wybiegać, mieć dużo kolegów stąd piłka nożna. Szachy też jednak dużo dały. Choćby umiejętność analitycznego myślenia, wyprzedzania posunięć przeciwnika.... I INNYCH KARIER - Trzeba umieć wyszukiwać talenty. Zaglądać na podwórka, na młodzieżowe turnieje, do małych klubów. Tam rodzą się talenty. Jan Tomaszewski objawił się w trzecioligowej Gwardii Wrocław, Adam Musiał w A-klasowym zespole w Wieliczce, a Lesław Ćmikiewicz w podwrocławskim Lotniku. Nie muszę chyba przypominać, czego później dokonali. O OBCYCH JĘZYKACH - Młodym ludziom zawsze radzę: nauczcie się dobrze chociaż jednego języka. Pamiętam o moich własnych kłopotach, gdy po igrzyskach w Montrealu na osiem lat pojechałem do Grecji. Po pół roku chciałem uciekać, ale przełamałem się, dwa lata zajęła mi nauka specyficznego greckiego, a potem zdobyłem pięć tytułów mistrzowskich i pięć pucharów. Ze znajomością języka można uniknąć stresów. A nasi piłkarze wyjeżdżają, trafiają w zupełnie obce kultury, nie rozumieją, co koledzy po meczu mówią w szatni, nie łapią intencji i poleceń trenerów. A potem się dziwią, że nie robią karier. O TRENERSKIM NOSIE - Na niemieckich mistrzostwach postawiłem na Maszczyka, który zastąpił Ćmikiewicza oraz na młodziutkiego Żmudę. Wyznawałem zasadę, że jeżeli coś jest dobre, to trzeba szukać pomysłów, żeby było jeszcze lepsze. Dlatego właśnie Maszczyk wydał mi się potrzebniejszy od bardzo dobrego Ćmikiewicza, a Żmuda od bardzo dobrze grającego z Anglikami w Chorzowie Bulzackiego. Było duże ryzyko, ale opłaciło się. W zawodzie trenera trzeba być trochę hazardzistą. Kto się boi przegranej, niech lepiej z niego zrezygnuje. Może warto zaryzykować i zestawić młodego, świetnego technicznie Smolarka z dwudziestodziewięcioletnim Piechną? Strzela tyle bramek w lidze, to znaczy, że coś umie. O WYŻSZOŚCI TECHNIKI NAD TAKTYKĄ I MOTORYKĄ - Wyszkolenie techniczne jest najważniejsze, taktyki zawsze można nauczyć. Podam przykład: złym trenerem był ten, który doskonałemu dryblerowi, Mirkowi Okońskiemu, kazał biegać po całym boisku i szukać piłki. W najlepszym roku jego kariery, w HSV Hamburg, gdy został czołowym obcokrajowcem w Bundeslidze, trener umiał go wykorzystać. Mówił: Ty grasz u mnie od połowy boiska. Masz dryblować, celnie podać, albo strzelić bramkę. I Okoń błyszczał. Gdy miał ganiać od własnej bramki i za chwilę pod nią wracać, tracił przynajmniej połowę swej wartości. Dlaczego Brazylijczycy są zawsze w światowej czołówce? Bo dzięki zabawie z piłką na plaży przez cały boży dzień, mają ją opanowaną do perfekcji. Taktyki uczą się później z wiadomym skutkiem. O DECUDUJĄCYM MECZU NA MŚ 74 - Podczas rozgrzewki przed meczem z Niemcami nadeszła nawałnica. Spadło tyle wody, że zawiodły dreny, potworzyły się ogromne kałuże. Decydował sędzia. Poszli do niego szef FIFA z prezesem niemieckiego związku. Nie po to, żeby się przywitać, lecz by powiedzieć, że spotkanie musi się odbyć. Transmisję kupiło ponad dwadzieścia stacji telewizyjnych, zjawiło się osiemdziesiąt tysięcy kibiców. Niemców urządzał remis, my musieliśmy wygrać. Nie wiem, czy w normalnych warunkach byśmy ich pokonali. Na pewno jednak mielibyśmy większe na to szanse. Bo po prostu graliśmy bardzo dobrze, co udowodniliśmy pokonując w meczu o trzecie miejsce Brazylię. O KOMERCJI - Był taki okres przed ostatnimi mistrzostwami w Korei i Japonii, że nasi zawodnicy myśleli o wszystkim, tylko nie o piłce. Dzielili pieniądze, występowali w reklamach, potem z grupy nie mogli wyjść, a najlepszy mecz ze Stanami Zjednoczonymi rozegrali ich dublerzy. Pieniądze są potrzebne jako doping, dodatkowa motywacja, ale gdyby to one decydowały, to mistrzem świata powinny być Arabia Saudyjska albo Kuwejt. Na szczęście tak nie jest i nie będzie. Najpierw trzeba zapracować, dopiero potem liczyć na finansowe profity. (jak) Jesteś z Poznania i chcesz ogłosić się u nas? Nic łatwiejszego! Skontaktuj się z nami, a MY PRZYJEDZIEMY DO CIEBIE! (0-602-638-409, fax 61 861-41-21, twoj-tydzien@wp.pl)

środa 23 listopada 2005 9 Bomba na Śródce To było najgłośniejsze zdarzenie ostatnich miesięcy. Od rana w czwartek 20 października warszawiacy co rusz w metrze, na przystankach, w tramwajach znajdowali paczki zawinięte w szary papier, oznaczone kolejnymi numerami i opatrzone napisem Bomba. W sumie było trzynaście profesjonalnie przygotowanych (z mechanizmami zegarowymi i imitującą proch saletrą) atrap ładunków wybuchowych. W tym samym czasie w kilku stołecznych redakcjach odebrano maile o treści Kaczyński = Wojna. Kilkuset policjantów sprawnie uporało się ze sprawdzaniem podejrzanych pakunków. Sprawcy(ów?) kretyńskiego żartu, na kilka godzin paraliżującego miasto, nie zidentyfikowano. Dwa dni wcześniej policja w Kaliszu zatrzymała dwóch autorów fałszywych informacji o podłożeniu groźnych ładunków w jednym z hipermarketów. Niespełna czterdziestolatek (ponad trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu trafił do izby wytrzeźwień) i czternastolatek (osadzono go w policyjnej izbie dziecka) w zamian za odstąpienie od spowodowania eksplozji żądali... dwudziestu złotych okupu. Co łączyło oba te zdarzenia? Na pewno fałszywe wieści o podłożeniu ładunków wybuchowych. Z pewnością jednak konieczność brania pod uwagę ewentualności zagrożenia. Niewątpliwie zaangażowanie policji. Prawdopodobnie wywołanie uczucia strachu wśród tych, którzy znaleźli się blisko centrum zdarzeń. Najważniejszym jednak spoiwem faktów, alarmów stołecznego i kaliskiego było to, że oba trzeba było potraktować z równą, należytą im powagą. - Osoba, do której trafia taki sygnał mówi podinspektor Andrzej Borowiak, rzecznik poznańskiej policji zawsze musi postępować według ściśle określonych procedur. Nie FOT. JACEK KORNASZEWSKI do niej należy ocenianie, czy to Na tym przystanku podłożyliśmu naszą bombę tylko głupi kawał, czy też realna groźba pozbawienia życia lub li przed kilkoma miesiącami, Nowaka i razem biegną zobaczyć kto i dlaczego strzela. czyzna próbował zajrzeć do pasażerów tylko jeden męż- ranienia nieznanej jeszcze liczby osób. Musi wysłać na miej- Ludów natknęli się na objaz- Fakt zagrożenie atakiem pakunku. Ale na ciekawości gdy w okolicach placu Wiosny sce wskazane przez informatora dy i pozamykane ulice. Pozorowano atak bombowy (i neu- skutkami katastrofy o trudnych bus, trzeba było wsiąść, by nie terrorystycznym, czy choćby się skończyło: nadjechał auto- grupę rozpoznania minersko- -pirotechnicznego i dopiero jej tralizację jego skutków) na jeden z banków. Przed bodajże (chemicznej, lotniczej, kolejo- przez kilka godzin - nasz pa- do przewidzenia rozmiarach czekać na następny. Poza tym dowódca podejmuje decyzje co do dalszego postępowania. trzema laty podobne utrudnienia (w rejonie ulicy Serbskiej) nas w obszarze science-fiction. dować się przecież bomba nie wej, etc.) ciągle pozostaje dla kunek, w którym mogła znaj- Na nogi poza policjantami mogą zostać postawieni spowodowała symulowana katastrofa cysterny przewożącej wać w jego obliczu. Nie rozwania. Ten test więc nie wy- Nie wiemy jak się zachowy- wzbudził żadnego zaintereso- strażacy, pracownicy pogotowia ratunkowego, różnego rodzaju służb pomocniczych, adzji z wiaduktu pospadały sagnałów dźwiękowych, wcho- Współdziałanie wszyst- groźne chemikalia przy okapoznajemy ostrzegawczych sypadł najlepiej. ministracje szpitali i kierownictwa firm transportu publicznenych osób uwięzionych zosta- biurowca nie myślimy którędy nimalizowanie skutków ewenmochody, kilkadziesiąt randząc do tunelu czy ogromnego kich odpowiedzialnych za migo, funkcjonariusze obrony cywilnej, wojsko, specjaliści od - W takich chwilach nieować, nie staramy się zapamięnie poszkodowanych, to jedno. ło w tramwajach. w pośpiechu można się ewakutualnych tragedii i za ratowa- łączności, zatrudnieni w pogotowiach energetycznym i wod- którym utrudniono nieco życie go otoczenia, nie pamiętamy, mienie, że zagrożenie nie jest zbędna jest wyrozumiałość tych, tywać elementów najbliższe- Drugie natomiast, to uświadono-kanalizacyjnym, i wielu, zmuszając do objazdów i poświęcenia dłuższego czasu na mować żadnych pakunków, by a nieumiejętność postępowa- by od obcych osób nie przyj- czymś zupełnie abstrakcyjnym, wielu innych. Ich współdziałaniem kierują członkowie centrów zarządzania kryzysowego Andrzej Borowiak. Musimy glądających przedmiotów, nie wowych nawyków prowadzić dotarcie do celu podkreśla nie dotykać podejrzanie wynia, nie przyswojenie podsta- różnych szczebli od miejskich ćwiczyć różne teoretyczne zachowania w sytuacjach moż- podstawowych służb, nie wienego i niepotrzebnego zwięk- znamy telefonów alarmowych może tylko do niekontrolowa- po centralny. To oni pozyskują wszelkie liwych zdarzeń. Nie wszystko my, jakie niezbędne informacje w jak najszybszym tempie zdarzeń. szenia rozmiarów możliwych informacje, przetwarzają je i na jesteśmy w stanie przewidzieć, ich podstawie podejmują decyzje. Określają sposoby ostrze- skutków ewentualnych trageku, a skupiając się na meritum) w miarę bezpieczni. Poczucie minimalizowanie ćwiczeniami (unikając zbędnego słowoto- Nadal jednak czujemy się gania i alarmowania ludności, dii, jak najsprawniejsze działanie w ich obliczu, wytreno- pożarnej. wiedzieli, że o nasz spokój dba- należy podać policji czy straży to byłoby pełniejsze, gdybyśmy koordynują niezbędną współpracę wszystkich służb ratowniczych i porządkowych. nie jest więc sprawą, za którą chcąc przetestować zachowalicjanci wyposażeni w najlepwanie odpowiednich zachowań Przed kilkoma dniami ją perfekcyjnie wyszkoleni po- By ta współpraca układała policja i wszystkie inne służby nie się mieszkańców Poznania szy sprzęt. Być może tak jest, się jak najlepiej, konieczne jest powinny przepraszać. A u nas porzuciliśmy na przystanku autobusowym przy ruty tego do końca nie wiemy. albo będzie wkrótce. Nieste- tworzenie wyimaginowanych ludzie się boczą i psioczą, nie sytuacji zagrożeń i ćwiczenie rozumieją powagi. W Ameryce chliwym poznańskim rondzie Funkcjonariusze często zwracają się do społeczeństwa, gdy dochodzenia do perfekcji w postępowaniu w ich obliczu. Połów przechodnie kładą się na reklamówkę z ciężkim kar- sami potrzebują pomocy. Gdy czy Hiszpanii na odgłos strza- Śródka szczelnie zapakowaną znańscy kierowcy zapewne pamiętają jeszcze, jak przeklina- na, a u nas Kowalski ciągnie stanek przewinęło się sporo go (choćby dla rozwiania ziemi i wtulają głowy w ramiotonem w środku. Przez przy- od nich oczekuje się tego same- obaw sceptyków, którzy uważają, że w sytuacji realnej groźby nasze służby byłyby bezradne jak ślepcy we mgle), nabierają wody w usta. W poniedziałek 14 listopada zwróciłem się mailem (taką formę zadania pytań zaproponowano w rozmowie telefonicznej) do biura rzecznika wielkopolskiej policji z prośbą o udzielenie kilku informacji tyczących właśnie mechanizmów postępowania jej służb w wypadku ataku terrorystycznego. Pytałem o wyposażenie techniczne funkcjonariuszy biorących udział w działaniach grup rozpoznania pirotechnicznego. Również o to, czy mamy w Poznaniu jakiś oryginalny, specyficzny sprzęt i o to, czy są w naszym mieście osoby wyjątkowo przygotowane do pełnienia tego rodzaju służby. Piszę te słowa w poniedziałek 21 listopada nikt palcem nie ruszył, by choć odpowiedzieć, że tego rodzaju informacji się nie udziela. Taka reakcja poczucia bezpieczeństwa nie wzmacnia i obaw nie rozwiewa. JACEK KORNASZEWSKI No i nie wiem, czy w Poznaniu sporym przecież mieście jest jednostka potrafiąca rozbroić ładunek wybuchowy. Nie wiem, czy taka jednostka pełni całodobowe dyżury, nie wiem, czy przypadkiem w chwili zagrożenia poznańscy policjanci nie wyślą dzielnicowego, by zajrzał posługując się znalezionym obok patykiem do podejrzanej paczki. Rzecznik poznańskiej policji Andrzej Borowiak opowiada dyrdymały o procedurach, a nie potrafi odpowiedzieć na pytanie kto dba o nasze bezpieczeństwo w przypadku bombowego ataku terrorystycznego. Ja rozumiem, że najchętniej A. Borowiak pręży się w wyprasowanym mundurze i z elegancka fryzurą przed telewizyjnymi kamerami, ale on jest rzecznikiem policji a nie Alanem Delonem. Rzecznik powinien odpowiadać na pytania, a telewizyjną karierę robić na emeryturze. Powtarzam więc pytanie: czy możemy w Poznaniu czuć się bezpieczni? Pytam, bo nadal nie wiem. TOMASZ MAŃKOWSKI Zapraszamy do współpracy osoby, które chciałyby zająć się sprzedażą powierzchni reklamowych Twojego TYGODNIA WIELKOPOLSKIEGO CIEKAWA PRACA - ATRAKCYJNE ZAROBKI Zgłoszenia: tel. 0602 638 409, e-mail: twoj-tydzien@wp.pl z dopiskiem praca

10 środa 23 listopada 2005 Bezpłatne ogłoszenie drobne możesz nadać wysyłając SMS pod numer 602 638 409 lub e-mail: twoj-tydzien@wp.pl SMS lub e-mail powinien zawierać: treść, imię i nazwisko, adres, numer telefonu Koszt SMS według taryfy danego operatora DROBNE NIERUCHOMOŚCI Sprzedam działkę budowlaną w Pniewach. Tel. 608-446-878. Sprzedam działkę budowlaną w Pniewach atrakcyjny kształt 1500m 2 tel 0- -608 44-68-78 Sprzedam działkę budowlaną Pniewy- -Rudka, 1500m2, atrakcyjne położenie. Tel. 0-608-44-68-78 Sprzedam dom drewniany z Bali, nowy 80 m2, cena 32.000 zł. Tel. 0-608- -44-68-78 Sprzedam działkę budowlaną z prawem budowy 3700 m2. Tel. 0-61 29- -11-603. Sprzedam dom w budowie. Pniewy, tel 0-600-731-781. Sprzedam dom w budowie Pniewy, ul. Reymonta. Cena do uzgodnienia. Tel. 0-600-731-781. Sprzedam działkę budowlaną w Pniewach. Tel.0-693-478-092 Sprzedam działkę budowlaną w Pniewach, tel. 693-478-092 Kupię działkę budowlaną w Swarzędzu, Nowej Wsi lub Zalasewie (od strony Nowej Wsi) 600-900 m/2. Tel. 0509 105 679, 0503 801 143, e-mail: leczycka@poczta.onet.pl Sprzedam działkę 3100m2.Pniewy Tel.0-61 291-19-22 Sprzedam działkę w miejscowości Mościejewo gmina Kwilcz o pow. 0,74h z budynkami. Cena do uzgodnienia. Tel. 0-61-29-51-424. Sprzedam działkę pod zabudowę 4200.00 m2 przekształconą pod agroturystykę, atrakcyjne położonie przy lesie pod Pniewami możliwość wykopania stawu 35 zl m2 cena do uzgodnienia tel 0-698 385-659 lub 0-61 29-10989 LOKALE Kupię mieszkanie w Nowej Wsi w Swarzędzu - 2-3 pokoje. Os. Raczyńskiego lub Cegielskiego - do 140 000 zł. Tel. 0602 25 52 97 lub domowy 8 28 01 57. Kupię mieszkanie w Swarzędzu - Nowa Wieś - od 65 m/2 - parter lub I piętro do 150 000 z ogródkiem, cena wyższa. Możliwość zakupu domku do kosmetyki do 220 000 Telefon: 0608 318 136, (061) 651 93 76. Sprzedam mieszkanie M4 w Swarzędzu na Os. Dąbrowszczaków, 4 piętro, wieżowiec nr 7, 3 pokoje (64 m/2), dodatkowe pomieszczenie na piętrze, piwnica - 0604 255 866. Oddam w najem mieszkanie 2-pokojowe w Swarzędzu. Os. Dąbrowszczaków, I p. 40 m/2, umeblowane. Tel. 0504 315 393 Wynajmę lokal o pow. Około 50 m/2 (Swarzędz i okolice) ogrzewanie, media z możliwością warsztatu. Okno, prąd. Tel. 0503 141 244. Poszukuję lokalu na biuro do 40 m/2. Tel. 0602 782 390. Poszukuję pomieszczenia na działalność gospodarczą w Swarzędzu 50- -100 m. kw. Tel. 0603-605-574. Sprzedam mieszkanie wlasnościowe 52m2, drugie pietro.pniewy Tel.0-61 2911771. Wynajmę lokal o powierzchni ok. 50m/2 GSM Telefony komórkowe bez umowy bez rachunków na kartę nowe używane Akcesoria GSM również ORYGINALNE naprawy telefonów SIMLOCK ANTENY TV Anteny Sat Tunery cyfrowe SAT FTA Telefony stacjonarne FAXY RADIO CB montaż Części Rowerowe Akcesoria AGD Acesoria RTV GAL-DOM, PAWEŁ HOŁY PNIEWY UL. MICKIEWICZA 4 TEL/FAX (0-61) 291-00-69 (Swarzędz i okolice) - ogrzewanie, media z możliwością zorganizowania warsztatu. Tel. 0503 11 244. Wynajmę mieszkanie w Swarzędzu. 0693 104 356 Szukam lokalu pod cafe internet. Lokalizacja: Swarzędz-Nowa Wieś (Cegielskiego, Mielżyńskiego i okolice). Kontakt: 1673@wp.pl lub 0692-784-402 Sprzedam nowe dwupokojowe mieszkanie w Kórniku. Tel. 0606 437 224 Poszukuję w Pniewach lub okolicy mieszkania do wynajęcia dla firmy. Tel. 0-606 822-053. Sprzedam mieszkanie własnościowe 40 m2 w kamienicy w Trzcielu. Tel. (0- -61) 29-11-208. Wynajmę lokal 60 m2 centrum Pniew na handel-usługi biuro gabinet itp. tel 0-61 29-109-36 po godz 20:00 PRACA Malowanie,szpachlowanie-solidnie. Tel. 0-600-731-781. Malowanie, szpachlowanie, tapetowanie, nida-gips. Czysto, solidnie. Tel. 693- -563-574. Jestem sprawną emerytką, przyjmę pracę: opieka nad starszą osobą, opieka nad dzieckiem, portiernia. Tel. 81 84 351 Poszukuję pracy administracyjno-biurowej w handlu (pełna dyspozycyjność, staż pracy 14 lat). Wykształcenie średnie ekonomiczne, obsługa komputera, obsługa kas fiskalnych, kurs florystyczny. Tel. 0600 661 859. Zatrudnię wykwalifikowanego instalatora wod-kan-gaz-co. Tel. 81 57 802, 0601 170 540. Zatrudnię pracownika o zdolnościach plastycznych przy produkcji artykułów dekoracyjnych. Tel. 0503 141 244; 0503 141 245 Technik budowlany-kosztorysant podejmie pracę. Tel.0-661-511-173. Zatrudnię magistra rehabilitacji. Tel. 0603 944 092. Zatrudnimy tapicera. Praca stała. Swarzędz. Tel. 651 18 55, 822 72 42 Stolarz tapicer poszukuje pracy. Tel. 0507 156 794. Technik budowlany-kosztorysant podejmie pracę. Tel.0-661-511-173. Technik budowlany kosztorysant podejmie pracę nawiąże współpracę. Tel 0- -668-230-390. Zostań konsultantką AVON, wpisowe 0 zł, prezent za zamówienie. Kontakt: 505 61 88 93 (wyślij sms-a) Tarnowo Podgórne, Suchy Las, Przeźmierowo i okolice Poszukuję pracowników do roznoszenia ulotek w Poznaniu. Kontakt. 0502 33 22 75 Remontujesz, malujesz, odnawiasz, zadzwoń! Zakład Malarski Grzegorz Fornalczyk. Tel. 287 11 08, kom. 0505 002 881; www.zaklad-remontowy.com Zatrudnię pracowników o zdolnościach manualno-plastycznych. Tel. 0503 141 244. Zatrudnimy pracowników do tartaku w Brodach. Tel.0-61-441-78-05. Podejmę się pracy jako osobisty kierowca, pracownik dozoru obiektu. Pełna dyspozycyjność. 35 lat pracy w ochronie, prawo jazdy kat. B, średnie. Tel. 81-85-493. SWARZÊDZKI MIESIÊCZNIK INFORMACYJNO-OG OSZENIOWY Informator Swarzêdzki www.swarzedz.net.pl ; www.swarzedz.info.pl Darmowe ogłoszenia drobne przyjmowane w biurach Twojego TY- GODNIA WIELKOPOL- SKIEGO publikowane są także na łamach Informatora Swarzędzkiego i odwrotnie Tanie Foto Profesjonalna dokumentacja fotograficzna imprez i uroczystości firmowych. Przystępne ceny! Szybko, sprawnie, solidnie, Faktury VAT Tel. 887-240-393 tuning, serwis akcesoria lakiernia 62-031 Luboń, ul. Korczaka 3 tel. (61) 810-18-10 fax 810-18-11 kasisauto@wp.pl. www.kasis,prv.pl centrum napraw powypadkowych 62-030 Luboń, Okrzei 19 tel./fax (61) 813-05-92 pomoc drogowa 0-601 77 50 66 Dr n. med. Tadeusz Grochowina Specjalista pediatra, pulmunolog i medycyny rodzinnej Aerozoloterapia. Diagnostyka alergologiczna Diagnostyka nawracających infekcji dróg oddechowych Gabinet Pediatryczny i Pracownia Aerozoloterapii Swarzędz os. Raczyńskiego 3/27 (domki) Pon. i śr. 17-18; wt. i pt. 18.30-19.30 Wizyty domowe nagłe przypadki codziennie tel. 818-60-57 tel. kom. 0602-693-199 GODZINY OTWARCIA BIBLIOTEKI Gminy Suchy Las im. Jerzego Mańkowskiego Suchy Las: od poniedziałku do piątku od godz. 9-18 w soboty od godz. 10-14 Chludowo: poniedziałki i środy od godz. 10-18 wtorki, czwartki i piątki od godz. 8-16 Złotniki: poniedziałki od godz. 16-20 piątki od godz. 8-12 W każdą pierwszą środę i pierwszy czwartek miesiąca biblioteka jest niedostępna dla czytelników ze względu na zakup książek.

środa 23 listopada 2005 11 KRYMINALNY POZNAŃ KRYMINALNY NA RAZIE WIĘCEJ NIE WYŁUDZĄ Cztery nigdzie nie pracujące osoby (w wieku od 20 do 25 lat) zatrzymali w połowie listopada funkcjonariusze zajmujący się w poznańskiej Komendzie Wojewódzkiej Policji walką z przestępczością gospodarczą. Podejrzewa się, że młodzi ludzie w kilku bankach wyłudzili co najmniej sto tysięcy złotych. Planowane są dalsze zatrzymania w tej sprawie, a łączna wartość oszustw wynieść może nawet milion złotych. Jeden z organizatorów tej grupy założył firmę po to tylko, by móc potwierdzać fikcyjne zatrudnienia. Następnie werbował osoby, które za dziesięć procent wartości pożyczki, na podstawie sfałszowanego dokumentu, były skłonne wziąć bankowy kredyt. Jedyny warunek: ludzie ci musieli być czyści w rejestrach pożyczkodawców. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Poznań-Stare Miasto. Podejrzanym grożą kary do ośmiu lat pozbawienia wolności. WALIZKI Z PIRATAMI Kierowca Volkswagena Passata jadącego ulicami Poznania w nocy z niedzieli na poniedziałek (z 13 na 14 listopada) ani myślał zatrzymać się do policyjnej kontroli. Pościg za nim (było jeszcze trzech pasażerów) trwał kilka minut, a po udaremnieniu próby ucieczki wyszło na jaw, dlaczego bał się niebieskich mundurów. W bagażniku auta były dwie walizki, a w nich... niemal tysiąc pirackich płyt. Ustalono, że jeden z zatrzymanych mężczyzn był już karany za włamania i różne fałszerstwa. RADIOAMATOR Kolejnej nocy (z 14 na 15 listopada) niegościnni dla 45-letniego przybysza z Gostynia okazali się policjanci ze staromiejskiego komisariatu. Zatrzymali go w chwili, gdy demontował radio z Daewoo Espero zaparkowanego na alei Niepodległości. Wcześniej zdołał już ogołocić z radioodtwarzaczy cztery inne pojazdy. Okazało się, że gostynianin figuruje już w policyjnych rejestrach za podobne przestępstwa. NA PAPIEROSY I NARKOTYKI W czwartek 17 listopada policjanci z Komisariatu Poznań-Północ (zajmujący się przestępczością nieletnich) przyłapali szesnastolatka kradnącego kawę w sklepie na osiedlu Jana III Sobieskiego. On i jego równolatek (też już zatrzymany) dzień wcześniej ogołocili na tym samym osiedlu kiosk z papierosów. Przyznali się również do październikowej grabieży radiomagnetofonu z jednej ze szkół podstawowych, a ponadto do wielu innych (od września bieżącego roku) kradzieży sklepowych. Zabierali głównie artykuły chemiczne i drogeryjne, sprzedawali je, a zarobione pieniądze przeznaczali na zakupy papierosów i narkotyków. (jak) Badania Profilaktyczne okresowe, wstępne, kontrolne Na terenie zakładów pracy badania kierowców, książeczki Sanepid, udział w komisjach BHP DROBNE Florystka na rencie poszukuje pracy (najlepiej na pół etatu). Tel. 65-19-433. Firma odzieżowa w Szamotułach zatrudni krawcowe również z grupą inwalidzką. Tel.0-61 29-26-432 do godz. 15.00 Tani cieśla. Tel. 0-696-239-718. ZWIERZĘTA Sprzedam kucyka-ogiera sk-gniadego, 8 lat: 100 cm wzrostu. Cena 1800 zł. Tel. 0-61 29-387 lub 0-607-387-965. Hotel dla koni. Słopanowo gmina ZAPRASZAMY DO BIUR OGŁOSZEŃ SZAMOTUŁY PNIEWY Rynek 28 ul. Mickiewicza 4 pon.-pt. 9-16; sob. 10-12 pon.-pt. 9-18; sob. 9-13 tel./fax 0-61/292-08-72; tel./fax 0-61 29-100-69 tel. 0-61 292-03-61 WRONKI pl. Wolności 9 pon.-pt. 9-17 tel./fax 0-67 254-16-16 SWARZĘDZ ADACH Os. Czwartaków 23/1 tel./fax 0-61/81-74-318 tel. kom (0698) 622-192 lub tel. 0602 638 409 Obrzycko. Cena 250 zł. Tel. 0-61 291- -388 lub 0-600-591-381. Hotel dla Koni, okolice Pniew, lasy, jeziora (Sierakowski Park Krajobrazowy). Tel. 0-507 127-071. Sprzedam źrebaki i kucyka, przyjmę konie do hotelu końskiego. Tel. 0-888- -548-140. RÓŻNE Kto pożyczy 3000 złotych na procent. Tel. 0-601-615-173. Usługi malowanie, szpachlowanie. Solidnie. Tel. 0-600-731-781. Cyklinowanie podłóg drewnianych (solidnie). Tel. 0-505-107-726. Swarzędzki klub Super linia zaprasza osoby z nadwagą na zajęcia na pływalni Wodny Raj. Zgłoszenia: 0697 630 315. Zespół muzyczny FENIX, 3-osobowy, poleca: wesela, zabawy, itp. Wyślij e- -maila, a otrzymasz nasze demo: fenix- -slawek@wp.pl Tel. 0-61 28-370-13. Pomiary pól uprawnych najnowszą techniką satelitarną (gps) oraz wypełnianie wniosków o dopłaty bezpośrednie na 2005 rok. Tel. 0608-765-072. Zaopiekuję się dzieckiem. Rejon: Swarzędz-Nowa Wieś. Tel. 0889-784-160. Korepetycje język angielski. 0693 104 356 Videofilmowanie. Tel. (0-61) 29-190-04 lub 888-583-575. PRZEŹMIEROWO ul. Poznańska 17 tel./fax 652-50-69 kom. 0 604 372 440 0602 632 077 specjalista medycyny pracy i toksykoligii klinicznej Z RABAT 15% RABAT 15% Zamrażarka 4-szufladowa, tel. 0601 799-232 Zespół muzyczny wesela, zabawy. Tel. 697-752-147. Renowacja mebli szafy, stoły, komody, krzesła, zegary itp. Tel. 695-025-318. SPRZEDAŻ Sprzedam wózek głęboki firmy INGLE- SINA CLASSIC. Stan bardzo dobry. Tel.0-502-287-679 Sprzedam pług 2-skibowy. Tel. 0-61 29- -11-603. Sprzedam lodówkę Polar bardzo tanio. Tel. 0-601-615-173. Sprzedam piec cukierniczy, cena do uzgodnienia. Tel. 0509 538 668. Sprzedam piec miałowo-węglowy, 2m z nadmuchem i programatorem na gwarancji. Cena 1800 zł. Tel. 0-605-767- -851. Wkłady kominowe do piecy stałopalnych, miałowych i gazowych, instalacje gazowe sanitarne, c.o., ogrzewanie podłogowe. Tel 0-61 8-305835; 0- -501-437-588. Odsprzedam cegłę klinkierowoą w cenie cegły pełnej. Tel. 0-661-511-173. Sprzedam pług 2-skibowy. Tel.0-61 2911603 Odsprzedam 400 szt.cegły klinkierowej. Tel.0-61 2910839. SPRZEDAM KAMIENIE POLNE TEL.0- -61 2939010 Sprzedam tokarkę do tralek, małą sprawną. Cena 800 zł. Tel. 0607 734 285. Sprzedam piec gazowy, stojący, sprawny. Tel. 0607 734 285. Spawarka do plastiku. Spawa każdy rodzaj plastiku. Płynna regulacja temperatury,ciśnienia, wymienne końcówki. Konkurencyjne ceny tym kuponem każde badanie taniej o 15% Możliwość przyuczenia obsługi. Gwarancja 6 miesięcy. Tel. 0609-839-970. Cena 1800 zł. MOTORYZACJA Kupię silnik spalinowy do roweru lub rower z silnikiem. Tel. 0-503-124-001. Części samochodowe używane. Tel. 0- -604-810-233 Sprzedam Renault Master T35 rok prod.1991,pojemnoœæ 1995 cm2, rok w kraju,nowy dowód. Cena 4,800 zł tel.694-014-697 Sprzedam Forda Escorta combi 1,4, benzyna-gaz, centralny zamek, elektryczne szyby, alarm, rok produkcji 1992, Wronki. Sprzedam Opel Kadett 1,6i,rok 1991 granat-metalik, stan b.dobry Tel.600- -446-511. Kupię lawetę może być do remontu Tel 0-698 385-659 lub 0-61 29-10989 Sprzedam Fiata 126p, rok produkcji 1990, przebieg 92.500 km, kolor biały. Cena do uzgodnienia. Tel. (061) 29-510- -68, kom 0-607-610-213. Sprzedam Fiata 126p. Rok produkcji 1995. Stan licznika 64.000 kilometrów. Cena 2500 zł. Tel. 0-691-470-254. Sprzedam GOLFA czerwony pięciodrzwiowy, silnik 1,3, rok 1991, tel. 0697- -718-808 KUPIĘ Kupie wózek tylko głęboki firmy INGLE- SINA AICE z błotnikami. Tel.0-606- -264-273 Kupię wóz konny i bryczkę. Tel. 0-61 291-388 lub 0-600-591-381. Redaktor Naczelny: Tomasz Mańkowski (0-602-638-409). Redaguje zespół. Stali współpracownicy: Jacek Kornaszewski, Robert Poczekaj, Małgorzata Markowska, Leszek Adamczewski Poznań, Szczepan Sadurski Warszawa. Łamanie: AKTELAK Poznań. ADRES REDAKCJI (do korespondencji): 60-969 Poznań, skrytka pocztowa nr 61, tel./fax 061 821-70-65. Redakcja nie zwraca tekstów nie zamówionych i zastrzega sobie prawo do dokonywania zmian i skrótów w tekstach. Za treść ogłoszeń Redakcja nie odpowiada. WYDAWCA: Wydawnictwo i Reklama MAŃKOWSKI. DRUK: Drukarnia Oficyny Wydawniczej Wielkopolski. www.twoj-tydzien.prv.pl

12 środa 23 listopada 2005 KULTURA O miłościach Soszany Podczas mojego pobytu w Izraelu miałem okazję spotkać się z członkami Towarzystwa Przyjaźni Izrael-Polska w hotelu Park w Netanii. Poznałem tam wtedy Soszanę Raczyńską. Ta sędziwa już poetka i tłumaczka, rodem z Wilna jest niestrudzona w przerzucaniu pomostów między narodami i kulturami. MOJE WĘDRÓWKI Soszana urodziła się w 1921 roku w Wilnie w inteligenckiej żydowskiej rodzinie Dezentów. Jej rodzice Chana i Nisan byli nauczycielami języka hebrajskiego. Córkę wychowali w duchu humanizmu, rozwijając w niej wrażliwość na dobro i piękno. Soszana od dziecka przejawiała szczególne zamiłowanie do literatury. Bliskie były jej też hasła syjonizmu. Szczęśliwy okres dzieciństwa i młodości przerwała wojna. Cała rodzina dostała się do wileńskiego getta. Tam oboje rodzice zginęli, a Soszanie cudem udało się uciec. Szczęśliwy los sprawił, że trafiła do Wegelina, majątku ziemskiego Raczyńskich. Tutaj z inicjatywy najstarszego syna Raczyńskich, Stefana ukrywało się 16 Żydów uratowanych z masakry w Niemenczynie. OPOWIEŚĆ O BLIŹNICH I WILKACH W polskim majątku Soszana spędziła dwa i pół roku. Tu poznałam prawdziwe znaczenie miłości bliźniego, doceniłam wartość pracy rąk ludzkich, a także zachwyciłam się pięknem przyrody wspomina po wielu latach. W sytuacji stałego zagrożenia za każdy przeżyty dzień dziękowałam Panu. Byłam też wdzięczna swoim wybawcom. Ale do Stefana czułam coś więcej. Okazało się, że ja też nie byłam mu obojętna. I nawet w tak strasznych wojennych okolicznościach zawładnęła nami miłość. FOT. MAREK JAKUBOWICZ Zaraz więc po przepędzeniu niemieckiego okupanta wyjechaliśmy do Wilna. Wynajęliśmy pokój, zapisaliśmy się w miejskim biurze rejestracji małżeństw i znaleźliśmy pracę w fabryce aparatów radiowych Elektrit. Niestety, nikt nie przewidział, że jednego okupanta zastąpi drugi. Pewnej mroźnej nocy 1945 roku do naszego mieszkania wtargnęli żołnierze NKWD i zabrali Stefana do więzienia na Łukiszkach. Stąd, w ramach stalinowskich czystek, wielu Polaków i Litwinów trafiało do syberyjskich gułagów, skąd już przeważnie nie wracali. W rozpaczliwej sytuacji jedynym pocieszeniem był fakt, że więźniowie osobiście podpisywali przynoszone dla nich paczki żywnościowe. Dzięki temu wiedziałam, że Stefan żyje. Jednak pewnego dnia na stację kolejową dostarczono dużą liczbę wagonów towarowych. Rozeszły się słuchy o transporcie więźniów. Nazajutrz o świcie wszystkie ulice prowadzone z więzienia na stację zostały obsadzone przez enkawudzistów w pełnym uzbrojeniu i z psami. Znając dobrze miasto znalazłam miejsce skąd mogłam widzieć przemarsz więźniów. Zdawało mi się, że wśród nich nie było Stefana. Kiedy pobiegłam do więzienia z paczką moje nadzieje się potwierdziły. Chciałam jak najszybciej tę radosną nowinę przekazać rodzicom męża. Do Wegelina z Wilna są 33 kilometry. Była sroga zima, a ja nie miałam pieniędzy na wynajęcie furmana z sankami. Poszłam pieszo. Ostatni odcinek z Niemenczyna (8 kilometrów) prowadził przez las. Zapadła już noc, ale księżyc jasno oświetlał drogę. Nagle, kilka metrów przede mną wyłonił się wilk. Stanął na środku drogi, podniósł łeb do góry i zaczął węszyć. Obleciał mnie paraliżujący strach. Jeśli zwierzę zaatakuje, nikt mnie nie uratuje. Nikt nie wie, że tu jestem i nikt mnie nie będzie szukał. Wilk pokręcił głową, postał chwilę i zawrócił do lasu. Stał się cud pomyślałam. W czasach gdy człowiek człowiekowi wilkiem, stworzenie okazało się ludzkie. Stefana po trzech miesiącach więzienia zwolniono. Młodzi państwo Raczyńscy nie czuli się jednak na radzieckiej Litwie zbyt dobrze. Korzystając z repatriacji przyjechali do Polski, skąd w 1960 roku wyjechali do Izraela. PRZEKŁAD POMOSTEM Swoją pracę translatorską Soszana zaczęła jeszcze w Wilnie przekładając bajki Kryłowa z rosyjskiego na polski. Potem przełożyła z hebrajskiego na polski utwory Chaima Bialika i Szaula Czernichowskiego. Chciałam, żeby mój mąż poznał poetów, na których ja się wychowałam, żeby poezja była dla niego pomostem do poznania moich rodziców wyjaśnia Soszana. Kategoria pomostu towarzyszy jej w całej pracy translatorskiej. Tłumaczenie jest przeniesieniem utworu z jednego języka do drugiego, jest swoistym przerzuceniem pomostu z jednego brzegu na drugi mówi. Tłumacząc z polskiego na hebrajski również zaczęła od przekładów wierszy dla dzieci Tuwima i Brzechwy. Ale w jej dorobku są również wybory poezji Leśmiana, Słonimskiego, Staffa, Lechonia. Preferuje poezję, bo jak mówi duch narodu zawarty jest w poezji, ale tłumaczy również prozę, szczególnie wspomnieniowo-pamiątnikarską z okresu II wojny. Przekład jej piosenek izraelskich na polski doczekał się trzech wydań. W sumie jej praca translatorska zamyka się 38 pozycjami. Soszana nie tylko tłumaczy poezję, sama pisze wiersze po polsku i po hebrajsku. Ryszard Low, krytyk literacki z Izraela nazywa Soszanę pośrednikiem łączącym te dwa języki. SPRAWIEDLIWI Drugim (obok poezji), polem spełniania życiowego posłannictwa Soszany, jest działalność w Izraelskim Stowarzyszeniu Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata. Razem z mężem należała do grupy inicjatywnej, która doprowadziła w listopadzie 1987 roku do założenia tej organizacji. Skupia ona Sprawiedliwych (ludzi którzy ratowali Żydów od zagłady), mieszkających w Izraelu. Sprawa zaczęła się od bulwersujących artykułów prasowych, w których poruszano trudny los Sprawiedliwych, pozostających często bez środków do życia. Takim symbolicznym przykładem była historia Polki Apoloni Oldak. Uratowała ona od śmierci i wychowała żydowską dziewczynkę. Ponieważ znalazła przy niej kartkę, że dziecko ma krewnych w Palestynie, przyjechała po wojnie do Izraela w poszukiwaniu tych krewnych. W mieście Bat Jam złodzieje okradli ją ze wszystkiego pozostawiając jedynie krzyż wiszący nad łóżkiem. Dziennikarze znaleźli więcej podobnych przypadków. Zrobił się szum w prasie i telewizji. Na szczęście nie skończyło się na gadaniu i pisaniu. Powstało Stowarzyszenie, a Sprawiedliwi otrzymali od państwa Izrael miesięczne pensje i bezpłatną opiekę zdrowotną. Gdy przewodniczącym Knesetu był prof. Szewach Weiss, były ambasador Izraela w Polsce, przywileje te zyskały rangę aktu państwowo- -prawnego. A gdy prezydentem Tel-Aviv-Jaffo był Szloma Lahata, skwer w centrum miasta otrzymał nazwę Sprawiedliwych. Dzięki staraniom Stowarzyszenia na cmentarzu Kiriat Szaul w Tel-Avivie została wydzielona i odpowiednio zadbana działka dla Sprawiedliwych. Tutaj w 1995 roku spoczął śp. mój mąż Stefan mówi Soszana. A kiedyś ja spocznę obok niego. W Stowarzyszeniu jest sporo pracy. Przede wszystkim czuwamy, by wszystkie przyznane uprawnienia były systematycznie przestrzegane. Coraz częściej aktualne są takie sprawy jak umieszczenie kogoś w domu starców, skierowanie na leczenie, wykup leków. Stąd stały kontakt z Kasą Chorych, Głównym Urzędem Opieki Społecznej, skąd Sprawiedliwi otrzymują pensję, a także z Instytutem Pamięci Yad-Va-Shem. Ale organizujemy też spotkania towarzyskie z okazji świąt, co możliwe jest dzięki Zarządowi Miasta Tel- -Aviv-Jaffo i bankowi Leumi, gdzie jeden z naszych Ivan Wraneticz z Jugosławii pracował jako sprzątacz. W ramach działalności w Stowarzyszeniu Soszana prowadzi także prace badawcze dotyczące Sprawiedliwych i wygłasza odczyty dla młodzieży. Razem ze Stefanem wychowała i wykształciła na dobrych ludzi syna i córkę. Ma pięcioro wnuków i dwóch prawnuków. Mam nadzieję, że uda mi się choć raz jeszcze spotkać Soszanę i porozmawiać z nią o jej, zachowanej w pamięci przedwojennym Wilnie i pięknie poezji. MAREK JAKUBOWICZ autor jest podróżnikiem i dziennikarzem dziennika Nowiny podkarpackiej gazety regionalnej

ROZRYWKA środa 23 listopada 2005 13 NOWOŚCI Z INTERNETU Reklamujemy Oj, takich dowcipów nie lubimy UŚMIECHNIJ SIĘ Hollywood. Rozmawiają dwie aktorki: - Gratuluję! Czytałam w tygodnikach plotkarskich, że w ubiegłym roku wydałaś za mąż pięć córek. - Ci dziennikarze zawsze coś przekręcą! To ja pięciokrotnie wychodziłam za mąż. Kosmonauta pyta drugiego kosmonautę: - Jakie jest twoje hobby? - Kosmitki. - A co na to twoja żona? - Ona nie interesuje się tym, co ja robię w kosmosie. ZASŁYSZANE AUTORYZOWANY PUNKT SPRZEDAŻY AUTORYZOWANA GRUPA MONTAŻOWA Kupując u nas masz korzyści: ANEGDOTA MUZYCZNA Niemiecki kompozytor operowy Krzysztof Willibald Gluck (1714-1787) gdy przygotowywał wystawienie swej opery Ifigenia w Aulidzie, był niezadowolony ze śpiewaka, któremu wciąż zwracał uwagę. Wreszcie śpiewak rzekł: - Wszystko będzie dobrze. Jak tylko włożę kostium, pan mnie nie pozna! Wkrótce, na generalnej próbie Gluck zawołał do śpiewaka: - Kolego! Poznałem pana mimo kostiumu! Piotr Tymochowicz, specjalista od wizerunku i public relations powiedział Wirtualnej Polsce : - Trzeba być zaburzonym psychicznie, żeby chcieć zostać prezydentem. Trzeba być na przykład na skraju demencji starczej, o co podejrzewam Zbigniewa Religę. Zaburzenie Lecha Kaczyńskiego nazywa się syndromem Napoleona, Tusk nigdy nie dojrzał, Giertych ma starcze paranoje, a Stan Tymiński codzienne bezpośrednie transmisje od Matki. - 12 m-cy dłuższa gwarancja, - profesjonalny montaż gwarantowny przez fabrykę, - profesjonalne zmniejszanie drzwi od wysokości, - fachowe doradztwo, - nizsza cena niż w hurtowni, - transport gratis. Pondto oferujemy jedyne w Polsce bezołowiowe okna PCV oraz drzwi, okna drewniane i wszelkie usługi stolarskie już od 118 lat. VINCENT 62-045 Pniewy, ul. Grobla 2 tel. 061 29 10064, 0505 002 305, www.vincent.cil.pl odzież dla dzieci nowa i używana, i nie tylko Pniewy, ul. Szkolna 2 FELIETON SATYRYKA Recesję gospodarczą, czyli najgorszy dołek mamy za sobą. Dostrzegli to niemal wszyscy z osobna w swoich portfelach oraz polskie firmy. Znaczy to, że można przestać już dusić każdy grosz. Można wydawać więcej pieniędzy na reklamę, organizować imprezy promocyjne i firmowe, co jak wiemy wpływa na zwiększenie sprzedaży. Zainteresowanie organizacją takich imprez dostrzegły mniejsze, większe i całkiem duże firmy. A gdzie jest popyt - jest i podaż. Od Bałtyku po Tatry zaczęły więc powstawać agencje oferujące tego typu usługi. Jak w każdej branży: firmy uczciwie lub niekoniecznie uczciwe. Ale o tym czy jakaś firma jest uczciwa czy nie - można tylko dowiedzieć się na własnej skórze albo z mediów. Dziś o jednej z nich. Najpierw w skrócie, potem w szczegółach. Właściciel agencji reklamowej Impression z Leszna nie wywiązał się z podpisanej przez siebie umowy, mimo wielu ponagleń telefonicznych nie zapłacił za fakturę wartości kilku tysięcy złotych, w dodatku ukrywa się przed dłużnikiem. Jeśli tak wyglądają kontakty biznesowe Impression z jedną firmą, jest wielce prawdopodobne, że nie jest to odosobniony przypadek. Czy taką firmę można komuś polecić? Witold B. z Leszna nie znalazł odpowiedniego słowa w języku polskim i nazwał swą agencję z angielska: Impression. Po polsku: wrażenie. Pewnie po to, żeby już przy pierwszym zetknięciu ze swoją agencją, robić na innych dobre wrażenie. Potem powstała strona internetowa agencji. Bo Witold B. wie, że w epoce Internetu to ważny punkt w zdobywaniu klientów. Już podczas pierwszej wizyty na stronie www widać, że agencja Impression oszukuje potencjalnych klientów. Wystarczy zajrzeć do źródła html strony (nie będę teraz laikom tłumaczyć co znaczy ten termin), aby wśród słów kluczowych strony znaleźć ciąg: Impression Impression Impression Impression Impression Impression Impression Impression Impression Impression Impression Impression Impression Impression Impression Impression Impression Impression Impression Impression Impression Impression Impression Impression Impression Impression Impression Impression. 28 razy obok siebie słowo Impression to chyba rekord świata, podobnie jak ciągi słów: systemy identyfikacji wizualnej, oszustwa z Leszna stoiska targowe, branża wystawiennicza, targi, logo, foldery, compare identity (znów ten angielski). Specjaliści od Internetu takie działania nazywają swojsko: oszustwo. Z angielska: fraud. Na stronie agencji Impression znajdujemy bogatą ofertę. Impression chwali się, że zrobiła oficjalny serwis miasta Leszna: leszno.pl. Także panoramaleszczynska.pl - serwis lokalnego tygodnika Panorama Leszczyńska to podobno dzieło Impression. Można więc powiedzieć, że Impression jest tuzem na leszczyńskim rynku reklamy i Internetu. Organizuje też stoiska firm podczas rozmaitych targów branżowych w całej Polsce. Zamawiali u nich stoiska miedzy innymi Urząd Miasta Leszna, Wółczanka, Urzędowski. Impression podpiera się nazwami: Honda i Hyundai i innymi. Czemu się czepiam? Firma Impression z Leszna w sierpniu i wrześniu zrealizowała 3 imprezy promocyjne (Warszawa, Wrocław, Opole), na zlecenie znanych firm Nutricia i Knauf. Czyżby te firmy nie zapłaciły Impression za usługę? Tego nie wiem. Wiem, że Impression nie zapłaciła podwykonawcy. Jednemu na pewno, a czy jest ich więcej - wiedzą tylko zainteresowani. Zanim doszło do wykonania usługi, Witold B., właściciel Impression własnoręcznie podpisał się pod 8-punktową umową czyli zaakceptował jej warunki. Następne zdania powiedzą nam co jest wart jego podpis. Zobowiązał się otóż do zapłaty za usługę podczas wymienionych imprez stosownej kwoty w terminie 7 dni od wykonania usługi na konto podane na fakturze VAT. Firma z którą podpisał umowę, wywiązała się z umowy. Wykonała usługę, ponosząc koszty. Wystawiła fakturę i odprowadziła do skarbu państwa należny podatek VAT. Od tego czasu minęło kilka miesięcy. Były telefony wierzyciela do agencji Impression (pracownicy przedstawiający się jako Magda Z. i Maciej R.), były obietnice zapłaty. Po jednym z telefonów wierzyciel agencji Impression jakimś cudem porozmawiał nie z kolejnym przypadkowym pracownikiem agencji, ale z żoną właściciela, Anną B. Była zdziwiona, że jakaś firma już po kilku miesiącach od upłynięcia terminu domaga się zapłaty za fakturę, a nawet odsetek. Odmówiła podania telefonu do męża, który jak twierdzi jest jedyną osobą podejmującą decyzje komu zapłacić i kiedy. Niestety, albo zapomniała mu powiedzieć o tej rozmowie telefonicznej albo jej mąż podpisane przez siebie umowy ma... nie napiszę w czym. Minęło kilka kolejnych tygodni i szef agencji reklamowej Impression wciąż nie pamięta o podpisanej umowie, otrzymanej fakturze i zapłacie za nią. Nie ma czasu na takie drobnostki, realizując zapewne zamówienia kolejnych firm. Biznes się kręci. Czy firm, z którymi w podobny sposób postępuje agencja Impression jest więcej - nie wiem. Wiem, że uczciwy człowiek, uczciwy przedsiębiorca (z angielska: businessman) tak nie postępuje. Takiej oto firmie zaufały władze miasta Leszna, powierzając jej stworzenie oficjalnego portalu internetowego miasta! Oszukiwanie na swojej stronie www i nie wywiązywanie się z umów i płatności - to pryszcz. Idę o zakład, że Impression z ochotą zaksięgowała jako koszt fakturę wartości kilku tysięcy złotych i odebrała od urzędu skarbowego nienależny jej podatek VAT od niezapłaconej faktury, wartości kilkuset złotych. A to już jest oszukiwanie skarbu państwa, o czym ochoczo stosownemu urzędowi donoszę. No, chyba że niektóre faktury (na przykład jedna, z datą 12 września 2005) wysyłane poleconym do Impression - znikają czyli nie są księgowane. Współczuję mieszkańcom Leszna i leszczyńskim przedsiębiorcom, że przez takich ludzi, takie firmy jak Impression, idzie fama o waszej uczciwości. Wierzę jednak, że w Lesznie są jednak uczciwi przedsiębiorcy i uczciwi ludzie. Tym optymistycznym akcentem... SZCZEPAN SADURSKI satyryk, dziennikarz szef czasopisma Twój Dobry Humor www.sadurski.com

14 środa 23 listopada 2005 Renault Clio III Samochodem Roku 2006 Samochód Renault Clio III otrzymał bardzo prestiżowy tytuł Samochodu roku 2006. Renault zdobywa to najwyższe wyróżnienie już po raz szósty. Renault Clio III został wybrany Samochodem roku 2006 przez komisję składającą się z 58 dziennikarzy motoryzacyjnych, reprezentujących 22 kraje europejskie. Podczas głosowania Renault Clio III zebrał 256 punktów, wyprzedzając VW Passata (251 punktów) i Alfę Romeo 159 (212 punktów). Wyboru na rok 2006 dokonywano spośród 28 nowych modeli samochodów. Clio III charakteryzuje się wyrazistą stylistyką, a dzięki sporej przestronności wnętrza, dynamicznym osiągom oraz wyróżniającej się jakości wykończenia i użytych materiałów stanowi nową jakość w kategorii małych samochodów. Jako zdobywca pięciu gwiazdek w testach Euro NCAP, Clio III potwierdza również wysoką pozycję Renault w kwestiach bezpieczeństwa. Od połowy października Renault Clio jest sprzedawany w całej Europie i samochód ten spotkał się z bardzo życzliwym przyjęciem. Renault zdobył prestiżowy tytuł Samochodu roku już po raz szósty, po sukcesie Renault 16, wybranego w roku 1966, Renault 9 w roku 1982, Clio I w roku 1991, Mégane Scénic w roku 1997 oraz Mégane II w roku 2003. W najbliższym czasie jak zapowiada Paryż - zostanie zaprezentowane Clio Renault Sport, a także nowe silniki i wersje wyposażenia. (tam) Grande Punto Autem Europy 2006 Fiat Grande Punto został wybrany Autem Europy 2006 przez wyspecjalizowanych dziennikarzy (Uiga) w ramach Uiga Motor Day imprezy, która odbyła się 12-13 listopada w Riccione. Jest to najważniejsza nagroda przyznawana przez włoską prasę specjalistyczną samochodowi wyprodukowanemu i sprzedawanemu w Europie. W tej edycji Grande Punto uzyskał 687 punktów, wyprzedzając takie marki jak Peugeot 1007 (633), PSA-Toyota (332), Alfa Romeo 159 (328), BMW Serii 3 (252), Renault Clio (213). Oficjalne przyznanie nagrody odbędzie się na wiosnę podczas dorocznego zgromadzenia Uiga. Będzie to w tym rankingu dziewiąte już zwycięstwo samochodów produkowanych przez Fiat Auto: poprzednimi zdobywcami tej prestiżowej nagrody były Alfa przez jury złożone ze specjalistów motoryzacji, ludzi kultury i kierowców wyczynowych. We Francji Grande Punto 1,2 został uznany za najlepszy samochód miejski przez jedno z najważniejszych transalpejskich stowarzyszeń konsumentów-automobilistów: wyniki testów opublikowano w tym miesiącu w miesięczniku 60 Milions de consummateurs. Ponadto, model ten zdobył prestiżowe 5 gwiazdek EuroNCAP, plasując 164 (1988), Fiat Tipo (1989), Fiat Cinquecento (1993), Fiat Punto (1995), Fiat Bravo/Brava (1996), Alfa Romeo 156 (1998), Alfa Romeo 166 (1999) oraz Fiat Nowa Panda (2004). To nie pierwsza nagroda dla Grande Punto: niedawno bowiem zdobył Złotą kierownicę 2005, najbardziej prestiżową nagrodę przyznawaną w Niemczech się na szczycie kategorii w zakresie bezpieczeństwa przewozu pasażerów dorosłych, poza tym jest jedynym samochodem segmentu B posiadającym 3 gwiazdki w zakresie bezpieczeństwa przy zderzeniu z pieszym i 3 gwiazdki w zakresie bezpieczeństwa przewozu dzieci. Fiat Grande Punto cieszy się sporym zainteresowaniem kierowców - od momentu wprowadzenia go na rynek do dzisiaj zebrano w Europie 44.000 zamówień. (tam) Fiaty mocno użytkowe Fiat Auto Poland po raz kolejny przeprowadził LCV Tour, czyli objazd po kraju specjalistycznych samochodów dostawczych. Flota LCV odwiedzi w tym roku osiem miast w Polsce, w Poznaniu mogliśmy obejrzeć te pojazdy 8 listopada w siedzibie Pol-Caru przy ulicy Gorzysława 9. Podczas tegorocznego zowa i SX) oraz cztery wersje ne są pod podłogą samochodu, maniem czystości miasta, dbałością o tereny zielone itp. Wykiem niezbędnym jest ustabiliści, lekarstw, do czego warun- LCV Tour zaproszeni goście mogli obejrzeć flona wersja Maxi 18Q. Specjaliwierzchnia ładunkowa pozostawrotka wykonana na ramie Duzowana temperatura. Ducato - 3 wersje 15Q oraz jed- dzięki czemu pojemność i potę LCV w akcji były to między innymi samochody na ba- osiągi samochodów zasilanych blo Natural Power były poka- posiada ładowność 1160 kilo- posiadają w swojej ofercie takstyczne badania pokazują/ że ją niezmienione. Ducato i Docato Maxi o rozstawie osi 3700 Samochody dostawcze Fiata zie Ducato (wywrotka, straż pożarna, ambulans kontenerowy) ją silnikom benzynowym, a są LCV Tour w zabudowie pogo- Wśród innych samochodów Był między innymi 9-osobowy gazem ziemnym nie ustępuzywane podczas tegorocznego gramów. że pojazdy do przewozu osób. oraz Doblo Cargo (pogotowie o wiele tańsze w eksploatacji towia gazowego. można było jeszcze zobaczyć Fiat Panorama. Nie zabrakło gazowe. i przyjazne dla środowiska naturalnego. jest wywrotka na bazie Duca- bazie Fiata Ducato - wóz prze- Kolejną ciekawą zabudową również całą gamę zabudów na również samochodu z napędem Ambulans kontenerowy na 4 koła - Ducato 4x4 w wersji Furgon przeszklony. to tylko jeden z samochodów Ducato i Doblo Natural Power posiadają podwójne zasitu materiałów miałkich (piach, charakteryzujący się kabiną na to, przeznaczona do transporznaczony dla straży pożarnej, służby medycznej, dla których Fiat Auto Poland przygotował lanie, które łączy osiągi i technologie silników benzynowych stywana między innymi przez wyposażeniem wnętrza; Izoter- tegorocznego LCV Tour by- ziemia) i może być wykorzy- 7 miejsc oraz nowoczesnym Największą niespodzianką wyspecjalizowane zabudowy. Po raz pierwszy natomiast ten z zaletami napędu na metan. służby miejskie do codziennych prac związanych z utrzyto, służącą do przewozu żywności Fiata Doblo Cargo Restymę zabudowaną na ramie Ducała prezentacja zupełnej nowo- rodzaj zabudowy kontenerowej Butle na metan zainstalowaling, którego oficjalna premiera na rynku polskim odbyła się wykonany został na Fiacie Ducato. Największą zaletą auta jest w końcu października. fakt, iż kontener medyczny zamontowany został na ramie Du- Nowe Doblo Cargo prezentuje się bardziej nowocześnie cato Maxi, co zapewnia niemal szpitalne warunki opieki nad i ma lepsze osiągi dzięki nowej transportowanym pacjentem gamie silników diesel Multijet. w wyjątkowo obszernym i ergonomicznym wnętrzu. Sprzęt wersją Doblo Cargo Fiat Resty- W porównaniu z wcześniejszą medyczny został umieszczony ling jest teraz jeszcze bardziej w pojemnych szafkach, dostępnych z zewnątrz, co znacznie stał wzbogacony o nową wer- funkcjonalny, ponieważ zo- ułatwia pracę zespołu reanimacyjnegozwanej Maxi. sję z długim rozstawem osi na- Na uwagę zasługują również wersje Doblo Cargo i Du- Cargo Restyling charakteryzu- Premierowy model Doblo cato Natural Power, które na je się sporą pojemnością przestrzeni ładunkowej - 3,8 me- rynku polskim swoją premierę miały w połowie roku 2004. tra sześciennego w wersjach W gamie samochodów zasilanych metanem znajdują się metry sześcienne w wersjach z podwyższonym dachem i 4 dwie wersje Doblo Cargo (ba- Pokaz w firmie POL-CAR cieszył się dużym zainteresowaniem. FOT. FIAT z długim rozstawem osi. (szak)

środa 23 listopada 2005 15 CIEKAWOSTKI KOSMETYCZNE ODZYSKASZ PIĘKNE WŁOSY Dwie trzecie osób skarży się na nadmierne wypadanie włosów. Dla mężczyzn jest to największy problem, a dla kobiet drugi po nadwadze. Specjaliści Vichy odkryli, że przyczyną wypadania włosów jest ucisk na korzeń włosa przez zwłóknienie otaczających go tkanek. Uciskany korzeń pozbawiany jest budulca i osłabiony wytwarza cieńszy włos, który wreszcie przestaje odrastać. Wokół mieszka włosowego znajduje się otoczka kolagenowa. Kolagen jest ważnym białkiem dla rozwoju tkanek (dla elastycznej skóry). Jednak kolagen może szkodzić, gdy jest go za dużo lub gdy włóknieje. Taka sztywna otoczka kolagenowa uciska korzeń włosa. VICHY proponuje leczniczy preparat DERCOS AMINE- XIL SP94, FOT-VICHY aby przytwierdzić korzeń włosa w skórze głowy i odbudować łodygę włosa. Aminexil przeciwdziała włóknieniu otoczki kolagenowej wokół korzenia włosa. Składnik SP94 jest wchłaniany przez korzeń i stymuluje tworzenie grubego włosa. Dostępne są zestawy 12 ampułek (144 zł) w wersji dla kobiet (z witaminami, przyjemna powlekająca włosy konsystencja), oraz dla mężczyzn (świeża konsystencja szybkoschnąca). Preparaty bez barwników, konserwantów nie uczulają są nietłuste, a włosy łatwo się układają. KOMFORT DLA STÓP PODEXINE firmy VICHY to specjalistyczne preparaty do pielęgnacji stóp. Spełniają wszystkie wymagania, jakie mamy wobec preparatów do stóp. Są skuteczne i mają nietłuste konsystencje. Dobrze się wchłaniają, a stopy nie są śliskie. Od razu można założyć rajstopy lub skarpetki i buty. Skóra stóp staje się miękka i aksamitna w dotyku. Odżywczy krem regenerujący (100 ml) ma odbudowujące ceramidy. Odżywia zgrubiałą, wysuszoną i pękającą skórę stóp. Krem gojący pękające pięty (30 ml) przyda się na bolesne pęknięcia i ściągniętą skórę. Palmitoil A przyspiesza wytwarzanie komórek naskórka, a więc goi pęknięcia. Krem usuwający zrogowacenia (50 ml) zmiękczy nawet wysuszone i stwardniałe zgrubienia skóry. Kwas salisylowy i kuliste drobinki zmniejszają tarcie obuwia. Uzupełnieniem serii jest krem przeciw nadmiernej potliwości (50 ml) ograniczający przykry zapach. Likwiduje wilgoć i uszkodzenia naskórka. Zawiera ozocine czyli składnik przeciwzapachowy i antybakteryjny. (Ceny 30-39 zł). FOT-VICHY (mon) Wkłady kominowe, kominy dwus cienne ze stali kwasoodpornej z atestem do piecy miałowych, we,glowych i gazowych SIGMA-BUD Antoni Pluta Poznań, ul. Sucharskiego 11 tel. (0-61) 830-58-35, kom. 0501 437-588 Poznań, ul. Lutycka 95 tel. (061) 843 38 28 Car Javi S.A. www.carjavi.seat.pl e-mail: carjavi@seat.pl Swarzędz, ul. Poznańska 49 tel. (061) 818 52 60 KALENDARZE 2006 tel. 0606 25 24 23

16 środa 23 listopada 2005 Nissan Polody wśród najlepszych w świecie Rozmowa z ANDRZEJEM POLODY, dealerem Nissana z Poznania-Przeźmierowa FOT. (2X) ARCHIWUM W Tokio poznańskim laureatom towarzyszył Osamu Ito szef Nissana w Polsce. - Od 22 do 28 października wraz z Żoną Romualdą był pan gościem centrali Nissana i przebywał w Japonii. Jaki był cel tej wizyty? - Powód był bardzo dla nas miły i sympatyczny. Zostaliśmy zaproszeni do Japonii jako laureaci wyróżnienia GLOBAL NSSW AWARD 2005, przyznawanego przez Nissana swoim najlepszym dealerom z całego świata. To najwyższe, najbardziej prestiżowe wyróżnienie. Miło nam, że nasza praca i naszych pracowników została tak wysoko oceniona w Tokio. - Co brano pod uwagę? - Mówiąc w skrócie, spełnianie standardów Nissana w zakresie sprzedaży samochodów jak i serwisu, a także ogólnie rozumianej obsługi klienta. Nie bez znaczenia było również i to, że w marcu 2005 roku przeprowadziliśmy się do obiektu uznawanego przez Nissana za najładniejszy w Europie. - Konkurencja była spora? - Bardzo duża i bardzo mocna. Wystarczy przecież powiedzieć, że Nissan jest obecny na wszystkich kontynentach, że ma ponad 10.200 dealerów na całym świecie... - Kto jeszcze razem z Państwem odbierał te nagrodę? - Wyróżniono 25 dealerów z całego świata. Miło nam, że w tym gronie nie zabrakło Polaków. - Jaki był program Państwa pobytu w Japonii? - Cały wyjazd, podróż z pobytem, finansował Nissan. Z Warszawy musieliśmy polecieć do Londynu, a stamtąd bezpośrednio do Tokio. Lot biznes klasą trwał około 12 godzin. Po przylocie do Tokio zostaliśmy zakwaterowani w najlepszym hotelu w mieście Hotelu Imperial, z którego okien widać Pałac Cesarski. Pokazano nam miasto i fabrykę Nissana zlokalizowaną pod Tokio, odwiedziliśmy główną siedzibę Nissana w Japonii. 25 października o godzinie 16.30 w Hotelu Imperial rozpoczęła się w najlepszej sali zwanej Salą Pawiową ceremonia wręczenia laureatom wyróżnienia GLOBAL NSSW AWARD 2005. Potem była uroczysta kolacja. - Pobyt trwał do 28 października. Jaki był program na te kolejne dni? - Organizatorzy zapewnili nam wiele atrakcji. W hotelu dla gości Nissana urządzona była specjalna recepcja, każdy z nas miał swojego tłumacza. Do końca wizyty w Japonii obwożono nas autokarami po Japonii, był czas na zwiedzanie, a także spacer po tokijskiej ulicy. Opiekowano się nami wspaniale... - A wrażenia innego typu? - W Tokio poinformowano nas, że w roku 2005 Nissan wyprodukuje około 3 milionów 400 tysięcy samochodów, czyli aż o... milion więcej niż zakładał plan. Prognozy na Podczas uroczystej kolacji Romualda i Andrzej Polody odebrali światowe wyróznienie Nissana GLOBAL NSSW AWARD 2005. rok 2006 są jeszcze bardziej optymistyczne. - Tym bardziej wiec zapewne wzrasta ranga tego wyróżnienia? - Nissan swoim współpracownikom z całego świata nie przyznaje niczego bardziej prestiżowego. Mamy wiec sporą satysfakcję i zrobimy wszystko, by w roku 2006 również naleźć się w gronie laureatów GLO- BAL NSSW AWARD. - Gratuluję i życzę tego. Rozmawiał TOMASZ MAŃKOWSKI 0% wpłaty Micra Almera Primera Nowosc - 22%VAT Navara NISSAN POLODY ZAPRASZA DO NOWEGO SALONU I SERWISU 62-081 Poznań-Przeżmierowo, ul. Rynkowa 160 tel./faks (0 61) 814-21-55, 816-21-12 www.polody.pl, e-mail: polody_sprzedaz@nissan.com.pl Certyfikat ISO 9001:2000