BR. 0012.5.6.2011 Protokół Nr 7/11 z posiedzenia Komisji Zdrowia i Spraw Społecznych w dniu 27 czerwca 2011 r. Porządek obrad: 1. Otwarcie posiedzenia i stwierdzenie quorum. 2. Przyjęcie porządku obrad. 3. Przyjęcie protokołu z poprzedniego posiedzenia komisji. 4. Zapoznanie się z działalnością Warsztatów Terapii Zajęciowej w Czersku. 5. Wolne wnioski i zapytania zakończenie. Spoza komisji w posiedzeniu udział wziął: Zygmunt Rolbiecki Kierownik Warsztatów Terapii Zajęciowej w Czersku Przed rozpoczęciem posiedzenia komisja zwiedziała siedzibę Warsztatów Terapii Zajęciowej w Czersku, a przede wszystkim pracownie. Ad. 1 Przewodniczący Komisji M. Nawrot powitał Kierownika Warsztatów Terapii Zajęciowej w Czersku, na terenie których gościła komisja oraz członków komisji. Następnie otworzył kolejne posiedzenie i na podstawie listy obecności stwierdził quorum. Nieobecny usprawiedliwiony na posiedzeniu był pan radny Edmund Hapka. Lista obecności radnych stanowi załącznik nr 1 do protokołu. Ad. 2 Porządek obrad został przyjęty jednogłośnie 4 głosach za.
Ad. 3 Nie zrealizowano punktu. Ad. 4 Przewodniczący Komisji M. Nawrot poprosił Kierownika Warsztatów Terapii Zajęciowej w Czersku o zapoznanie komisji z działalnością kierowanej placówki. Pan Kierownik Z. Rolbiecki poinformował komisję, że warsztat rozpoczął działalność 12 marca 1999 r.. W związku z powyższym w miesiącu marcu obchodzono 10 rocznicę utworzenia, w której brali udział uczestnicy, ich rodzice, zarząd stowarzyszenia, dyrektor PCPR (łącznie 85 osób). Zakład jest finansowany ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych w wysokości 369 900,- zł oraz zgodnie z nową ustawą jest w 10% finansowany ze starostwa powiatowego (41 100,- dotacja powiatu). Pierwsza transza była w maju, a druga do końca czerwca br.. Te pieniądze wpływają bez problemu. Na początku roku, kiedy jest najwięcej wydatków, bo są podatki, ubezpieczenia i różne inne kwestie, to te powiatowe pieniądze przychodzą w kwietniu lub w maju. Wówczas trzeba tak działać, żeby nie narobić długu. Z tej kwoty 411 000,- około 67% są to środki wydawane na wynagrodzenia. Wydawałoby się, że jest to dużo, ale płace w placówce nie są tak wysokie. W powiecie wydawałoby się, że jest wszystko możliwe, ale najpierw musi to przejść przez zarząd, potem na sesję, dotychczas nie szło wcześniej. Byłoby to korzystne nie tylko dla Czerska, ale również dla pozostałych warsztatów w Brusach i Chojnicach. W instytucji pracuje 9,85 etatu czyli 11 osób, tj. 5 terapeutów, 1 fizjoterapeuta, księgowa, kierownik, kierowca, konserwator. Pracuje 1 godzinę dziennie pielęgniarka, która zawsze jest pod ręką. Psycholog pracuje 4 godziny w tygodniu i zupełnie to wystarcza, a raz w miesiącu na 4 godziny przyjeżdża lekarz psychiatra z Gdańska. Na nasze potrzeby ten lekarz jest wystarczający, jest bardzo dobry kontakt. Przez 10 lat pracowało łącznie 32 pracowników. Na płace z zaplanowanego budżetu jest 67% i one są niewysokie, osoba kierownika zarabia 2 200,- brutto/miesiąc, a terapeuci od 1 450,- do 1 750,-. Jeszcze jest możliwość dostania, 2
zgodnie z regulaminem, nagrody uznaniowej, ale są one wtedy gdy dany pracownik zasługuje na nią i kiedy są środki na ten cel. Jest w warsztatach 25 uczestników w 5 pracowniach: plastycznej, krawiecko rękodzielniczej, stolarskiej, kuchni terapeutycznej, ekologiczno turystycznej. Jest 1 sala rehabilitacyjna i tam zatrudniony jest fizjoterapeuta. Z tych 25 uczestników (osób niepełnosprawnych) jest 13 osób, które posiadają stopień niepełnosprawności umiarkowany, a 12 posiada stopień niepełnosprawności znaczny (I i II grupa niepełnosprawności według starego określenia). Jeżeli chodzi o schorzenia, to 10 osób jest upośledzonych umysłowo, 6 ma choroby psychiczne, 1 osoba niewidoma, 1 niedosłysząca, 7 osób ma niepełnosprawność sprzężoną. (Występuje kilka różnych rodzajów niepełnosprawności). Z grupy 25 osób w zasadzie 11 osób otrzymało wszystko, co mógł zaoferować warsztat tym osobom i w tej chwili sprawowana jest wobec nich funkcja opiekuńcza. Ustawa dopuszcza, żeby takie osoby były tutaj do emerytury. Dwa razy do roku, jest obowiązek zgodnie z ustawą, należy ocenić indywidualne efekty pracy uczestników po półroczu i na koniec roku. Raz w roku się robi okresową ocenę, ta jest bardziej dokładna i ona jest opisowa (ocena indywidualnego programu rehabilitacji, bo każdy uczestnik ma opracowany taki indywidualny program rehabilitacji). Raz na trzy lata jest kompleksowa ocena indywidualnego programu rehabilitacji. Oceny tej dokonuje rada programowa, która podejmuje decyzje co do tego czy ktoś osiągnął taki stopień rehabilitacji, że już może być skierowany do pracy. W drugim przypadku czy rokuje uzyskanie dalszych postępów i może zostać tu dłużej. Po trzecie czy w warsztatach nie osiągnie niczego innego ze względu na jego stan i powinien być skierowany do ośrodka wsparcia. Niestety nie ma zakładu pracy dla tych, którzy mogliby popracować, a nie ma też ośrodka wsparcia. Frekwencja można powiedzieć co roku przez te wszystkie lata jest powyżej 90%. Jest dobra, w ubiegłym roku było to 91%. Raz w roku bardzo szczegółową kontrolę przeprowadza Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie łącznie z tą frekwencją. Prowadzona jest lista obecności pracowników i uczestników. Pani Radna K. Karpus zapytała czy chętnych jest więcej niż miejsc? Pan Kierownik Z. Rolbiecki odpowiedział, że w warsztacie musi być 25 osób, w pracowni jest po 5 uczestników. W tej chwili 4 osoby oczekują na przyznanie miejsca, 1 prawdopodobnie zrezygnuje. Nie ma zbyt dużo chętnych w tym środowisku miejsko gminnym. 3
W warsztatach realizowane są trzy główne formy terapii poprzez różnego rodzaju metody czyli ergoterapia (wyroby ręczne, manualne), socjoterapia (terapia zaburzeń i zachowań emocjonalnych w toku spotkań grupowych), artyterapia (terapia sztuką). Dwa razy w roku jest wyjazd do teatru (Teatr Muzyczny w Gdyni, Opera Nova do Bydgoszczy); różne wyjazdy w przeciągu roku, wycieczki jednodniowe, kilkugodzinne. Zorganizowane zostały ostatnio wyjazdy, np. do sądu, straży pożarnej, policji, w góry oraz inne (Kraków, Wieliczka, Poznań, Warszawa Sejm, Bundestag Parlament Europejski, Karpaczu, Praga). W roku ubiegłym 13 osób z tych 25 poczyniło postęp w zakresie zaradności osobistej, samodzielności, rehabilitacji społecznej, rehabilitacji zawodowej. W 2010 r. tylko jedna osoba opuściła warsztat, a w to miejsce przyjęto następną osobę. Warsztaty Terapii Zajęciowej otrzymuje pomoc od sponsorów i wszystko to jest ewidencjonowane, łącznie była to kwota 2 831,80 (pomoc rzeczowa w tym ryby, na święta wielkanocne, na gwiazdkę i w trakcie roku drobne); za budki lęgowe i dla ptaków otrzymano ok. 3 400,-, a ponadto warsztaty otrzymały pomoc finansową od stowarzyszenia 3 914,20. Za wykonane w warsztatach wyroby uzyskano kwotę 1 618,- zł. Łącznie uzyskano pomoc finansową w wysokości prawie 12 000,- zł. Uczestnicy dowożeni są samochodem należącym do warsztatów zakupionym ze środków PFRON-u przy 20% udziale stowarzyszenia (gmina, powiat, stowarzyszenie). Ten samochód jeździ już 6 lat i ma przejechane 230 000 km i już zaczynają się początkowe naprawy (ostatnio remont skrzyni biegów koszt naprawy 6 000,- zł). Koszt przebiegu 1 km wynosi 80 groszy (przebieg dzienny ok. 150 km). Posiłki są ewidencjonowane, żeby mieć kontrolę. Ewidencjonuje się ile osób jest żywionych w tym dniu, co wrzucono do garnka i przykładowo w styczniu średni posiłek kosztował 1,43 (700 800 zł na miesiąc na wszystkich). W lutym kosztował 1,50, a w marcu 1,81. Wykorzystywane są zapasy z własnego ogródka, mrożonki, mięso od zakładów mięsnych, kompoty są robione (800 900 słoików). Gmina płaci czynsz, natomiast koszty eksploatacji (prąd, woda, kanalizacja) płaci warsztat w wysokości 2 800,- zł, co roku podnoszone jest o koszt inflacji. Pani Radna A. Stasińska zapytała na ile godzin dziennie przyjeżdżają uczestnicy? Pan Kierownik Z. Rolbiecki odpowiedział, że siedem godzin muszą być, z tym że do czasu rehabilitacji siedmiogodzinnego dolicza się czas przejazdu. Zawsze jedzie opiekun, terapeuta i opowiada w czasie jazdy o otaczającym nas świecie, zmieniających się porach roku, przejazd 4
przez same miasto, lasy i jest to też forma socjoterapii. Rozpoczynana jest praca o godz. 7 00, a uczestnicy rozpoczynają 8 00 8 15. Pani Radna K. Karpus zapytała czy placówka ma jakieś potrzeby? Pan Kierownik Z. Rolbiecki odpowiedział, że z PFRON-u poprzez powiatowe centrum otrzymywano kwartalne transze (raz w kwartale na trzy miesiące), a od połowy 2010 r. przekazywane co miesiąc czyli problemy finansowe zaczyna mieć PFRON. Przewodniczący Komisji M. Nawrot wskazał, że pomimo że tych osób niepełnosprawnych jest dużo, to i tak tworzy się taki zastój. Pan Kierownik Z. Rolbiecki odpowiedział, że to nie jest zastój z różnych względów niepełnosprawności lekkich jest dużo, ale tu jest ograniczenie chodzi o niepełnosprawności umiarkowane i znaczne. Przewodniczący Komisji M. Nawrot zapytał czy istnieje możliwość przekazania 1% podatku na warsztaty? Pan Kierownik Z. Rolbiecki odpowiedział, że warsztat terapii zajęciowej ma swoje konto, na które wpływają pieniądze z PFRON-u, natomiast powiat przekazuje pieniądze na konto stowarzyszenia. Wszelkie operacje finansowe kwotą 369 900,- zł dysponuje warsztat, tam te pieniądze są oddzielnie rozliczane (potrzeba zgoda prezesa i skarbnika). W tej formie na stowarzyszenie nie można zrobić odpisu. Budżet się planuje wcześniej i złożył taki wniosek, żeby ta pierwsza transza możliwie szybciej byłaby (w miesiącu marcu). Warsztaty z własnych środków zakupiły schodołaz, żeby sprowadzać osoby na wózkach, w poprzednich latach trzeba było znosić takie osoby, potem wymyślono zjazdy. Przewodniczący Komisji M. Nawrot stwierdził, że taki wniosek do zarządu zostanie sformułowany. Następnie podziękował panu Kierownikowi za gościnność i przedstawione informacje. 5
Ad. 5 Wolnych wniosków i zapytań nie zgłoszono. Przewodniczący Komisji M. Nawrot podziękował członkom komisji za udział w posiedzeniu i wobec zrealizowania porządku zakończył obrady.. Na tym protokołowanie posiedzenia Komisji Zdrowia i Spraw Społecznych zakończono. Protokołowała mgr Lucyna Zawiszewska inspektor Przewodniczący Komisji Maciej Nawrot 6