NACZELNIK ZWI ZKU HARCERSTWA POLSKIEGO Rozkaz Specjalny L. 5/2010 Krakowskie B³onia, 17 sierpnia 2010 r. Zuchy, Harcerki i Harcerze, Instruktorki i Instruktorzy Zwi¹zku Harcerstwa Polskiego Druhny i Druhowie! Nadesz³a szczêœliwa chwila, kiedy mo emy prze ywaæ jubileusz stulecia harcerstwa. Wielu z nas, cz³onków Zwi¹zku Harcerstwa Polskiego, mo e œwiêtowaæ setne urodziny ruchu harcerskiego podczas Jubileuszowego Zlotu Stulecia Harcerstwa Kraków 2010. Ka dy z nas czeka³ na ten jubileusz niektórzy na swojej harcerskiej drodze prze ywali siedemdziesiêciolecie, osiemdziesiêciolecie i inne rocznice powstania harcerstwa, dla najm³odszych cz³onków ZHP jest to pierwsza w yciu taka okazja. Od kilku lat wiedzieliœmy, e stulecie harcerstwa bêdzie œwiêtowane w³aœnie tutaj, w odwiecznym Sto³ecznym Królewskim Mieœcie Krakowie. To piêkne miasto by³o œwiadkiem najwiêkszych wydarzeñ z dziejów narodu i pañstwa polskiego wita³o polskich królów, kiedy wstêpowali na tron lub wracali ze zwyciêskich wypraw jak 600 lat temu wraca³ W³adys³aw Jagie³³o po zwyciêskiej bitwie pod Grunwaldem, to miasto w imieniu ca³ego narodu odprowadza³o królów na wieczny spoczynek. W Krakowie, jak w soczewce, skupiaj¹ i odbijaj¹ siê dzieje polskiego narodu w dniach chwa³y bicie dzwonu Zygmunta zwiastowa³o Polakom dobr¹ nowinê, w dniach ucisku Zygmunt bi³ na trwogê, a Kraków dawa³ rodakom oddech wolnoœci. Dzisiaj my rozpoczynamy Jubileuszowy Zlot Stulecia Harcerstwa dumni ze swojej stuletniej historii, która zakorzeniona jest w tysi¹cletnich dziejach polskiego narodu, i œwiadomi misji, jak¹ mamy do wype³nienia w spo³eczeñstwie. W tych dniach wspominamy s³owa pierwszego Honorowego Protektora Zwi¹zku Harcerstwa Polskiego marsza³ka Józefa Pi³sudskiego: Id¹ czasy, których znamieniem bêdzie wyœcig pracy, jak przedtem by³ wyœcig elaza, jak przedtem by³ wyœcig krwi. Z szacunkiem chylimy g³owê przed przodkami, którzy walczyli elazem i krwi¹, a do s³ów Marsza³ka dodajemy, e oprócz wyœcigu pracy potrzebny jest wyœcig nauki i pracy nad sob¹. Id¹ czasy, w których nikt nie pochwali nas za to, kim jesteœmy, ale za to, co zrobiliœmy. Ka da harcerka i ka dy harcerz, zak³adaj¹cy mundur dzisiaj, w 2010 roku, mo e pomóc w budowaniu dobrego i przyjaznego pañstwa pocz¹wszy od wspólnoty lokalnej, poprzez region, a po najwy sze elity pañstwa, w którym bêdzie siê dobrze y³o, w którym bêdziemy z dum¹ mówili o naszych korzeniach i o wspólnej przysz³oœci. Druhny i Druhowie! yczê Wam wszystkim, abyœcie w czasie œwiêtowania 100-lecia harcerstwa, odnaleÿli wiele radoœci, si³y i optymizmu, który pomo e z odwag¹ wkroczyæ w drugie stulecie harcerstwa. Uczestnikom krakowskiego zlotu yczê, eby osiem najbli szych dni by³o najwiêksz¹ przygod¹ waszego harcerskiego ycia ebyœmy po wielu latach mogli wspominaæ wydarzenie wielkie, wype³nione m¹drym programem, pokazuj¹ce potêgê ruchu harcerskiego. Wszystkim cz³onkom ZHP, gdziekolwiek bêd¹ obchodziæ jubileusz stulecia harcerstwa, yczê, aby ci¹gle i na nowo odkrywali g³êbiê harcerskich wartoœci pracy nad sob¹, braterstwa i s³u by. Niech harcerstwo niesie wszystkim przyjaÿñ, radoœæ, wzbogaca nas duchowo i intelektualnie ebyœmy z podniesionym czo³em mówili: Jestem dumny, e jestem harcerzem!. Czuwaj! HM. MA GORZATA SINICA 2
JUBILEUSZOWY ZLOT STULECIA HARCERSTWA KRAKÓW 2010 16-24 sierpnia 2010 r. Pamiêtam upalny sierpieñ 1995 r. Na Œwiatowym Zlocie Harcerstwa Polskiego w Zegrzu wydawaliœmy wtedy jako redakcja Czuwaj codzienn¹ gazetê Czuwaj na Zlocie. Pamiêtam, jak pewnego dnia, staj¹c do wspólnego zdjêcia z druhnami seniorkami na tle napisu Gniezno 2000 pomyœla³am sobie: ciekawe, jaki bêdzie ten nastêpny zlot? A potem myœli wybieg³y jeszcze dalej w przysz³oœæ i pojawi³o siê kolejne pytanie: A zlot na 100-lecie harcerstwa? Jaki bêdzie wtedy Zwi¹zek? Co ja bêdê wtedy robiæ? Piêtnaœcie lat przelecia³o, wydawa³oby siê, w okamgnieniu. Po zlocie w GnieŸnie by³ jeszcze nastêpny, w Kielcach na stulecie œwiatowego skautingu, a dziœ sumujemy ten najwiêkszy, najwa niejszy Jubileuszowy Zlot Stulecia Harcerstwa Kraków 2010. By³o nas na nim ponad 8 tysiêcy zuchów, harcerek i harcerzy, instruktorek i instruktorów, i harcerskich seniorów œwiadków kilkudziesiêciu lat historii naszego Zwi¹zku. Na krakowskich B³oniach wyros³o namiotowe miasto, które przez 9 dni têtni³o bogatym yciem. Przez ogromny namiot recepcyjny wchodzimy g³ówn¹ bram¹ na teren zlotu po prawej i lewej stronie rozbi³y swoje obozowiska-gniazda poszczególne chor¹gwie. Ka da z nich wystrojem stara³a siê zaprezentowaæ specyfikê swojego regionu. W GnieŸdzie Sto³ecznym kolumna króla Zygmunta, Pa³ac Kultury i Nauki i palma z placu de Gaulle'a, w Œl¹skim wyj¹tkowa brama w kszta³cie katowickiego Spodka, w ódzkim panorama ulicy Piotrkowskiej, w Bia³ostockim i Warmiñsko- Mazurskim bramy i ogrodzenia nawi¹zuj¹ do sielskiej architektury wiejskiej, a w Zachodniopomorskim piêkny okrêt. Wszystkiego nie da siê opisaæ. Idziemy i idziemy Przed placem apelowym okr¹g³a konstrukcja to Panorama Harcerska ze scenami z historii naszego ruchu. Za placem ogromny namiot konferencyjny. Z lewej strony Sztab Zlotu. 3
Na masztach powiewa kilkanaœcie flag oprócz flagi polskiej oraz WOSM i WAGGGS flagi krajów, których przedstawicieli goœcimy na Zlocie. A s¹ wœród nich polscy harcerze i harcerki z Bia³orusi, Czech, Litwy, Kanady, Kazachstanu, Mo³dawii, Szwecji i USA, a tak e skauci z Czech, Niemiec, Rosji, Ukrainy, Wêgier, W³och oraz Hongkongu. Razem z nami œwiêtuj¹ i uczestnicz¹ w programie zlotu... PREMIER DONALD TUSK do uczestników Zlotu Zwracam siê do elity m³odego pokolenia do harcerzy. Jestem wzruszony widokiem tysiêcy m³odych ludzi, którzy reprezentuj¹ ten ruch. Ludzi, którzy pokazuj¹, co znaczy zanurzone w tradycji, ale równie na wskroœ nowoczesne s³u enie OjczyŸnie. Polscy harcerze to m³odzi, czasem bardzo m³odzi ludzie, dla których te najprostsze i najœwiêtsze s³owa, jakie zna polski jêzyk, nie brzmi¹ pusto. Byæ polskim harcerzem to powód do niek³amanej dumy chcê to powiedzieæ jako A program by³ bardzo ró norodny. Ka dego dnia na terenie B³oñ i pobliskiego parku im. Henryka Jordana, ale te w ró nych punktach Krakowa i w okolicach miasta, odbywa³y siê zajêcia w szeœciu blokach programowych: 1. W zielone gramy zajêcia upowszechniaj¹ce wiedzê o przyrodzie, jej ochronie, ekologii, 2. Piastuni patriotyzmu przybli aj¹ce historiê Polski, orê a polskiego, zagadnienia obrony narodowej, 3. W krêgu przyjaÿni zaznajamiaj¹ce uczestników z odmiennymi kulturami, sprawami dotycz¹cymi problemów œwiata, równoœci, tolerancji, 4. My z tej ziemi dotycz¹ce tradycji i dziedzictwa narodowego zwiedzanie Krakowa i okolic, zajêcia z dziedziny kultury, warsztaty rêkodzie³a, nauka tañców ludowych, przygotowywanie potraw regionalnych, 5. Zdobywcy szczytów poruszaj¹ce temat rozwoju fizycznego ró norodne zajêcia sportowe, rozgrywki w ró nych dyscyplinach, imprezy na orientacje, wspinaczka ska³kowa, turystyka wycieczki poza miasto, sp³ywy, 6. Razem po zdrowie zajêcia, których celem by³o promowanie zdrowego stylu ycia kursy pierwszej pomocy, zajêcia z cyklu: jak dbaæ o zdrowie, jak zdrowo siê od ywiaæ... Te zajêcia odbywa³y siê codziennie w ka dych uczestniczy³y wczeœniej zg³oszone zastêpy zlotowe. Ale by³y te wydarzenia specjalne. Pierwsze to ceremonia otwarcia zlotu na krakowskim Rynku, 17 sierpnia, po hejnale z Wie y Mariackiej zagranym w samo po³udnie 4
przez harcerza. Wczeœniej uczestnicy Zlotu przemaszerowali z B³oñ na Rynek kolumnami chor¹gwianymi ze sztandarami, budz¹c podziw mieszkañców miasta. Zlot otworzy³ premier RP Donald Tusk wraz z przewodnicz¹cym ZHP hm. Adamem Massalskim, naczelniczk¹ ZHP hm. Ma³gorzat¹ Sinic¹ i komendantem Zlotu hm. Krzysztofem Budziñskim. Po inauguracji Premier odwiedzi³ zlotowe gniazda, rozmawia³ z m³odzie ¹, strzela³ z ³uku i zjad³ obiad w harcerskiej sto³ówce. Wyj¹tkowym dniem by³ Dzieñ Grunwaldzki, z apelem pod Pomnikiem Grunwaldzkim, historyczn¹ prezentacj¹, konferencj¹ zlotow¹ i piêknym wystêpem Reprezentacyjnego Zespo³u Artystycznego Wojska Polskiego, przedstawiaj¹cym wybrane sceny z dziejów Polski od grunwaldzkiego zwyciêstwa po historiê harcerstwa w ostatnim stuleciu. A w niedzielê 22 sierpnia na Wzgórzu Wawelskim przed katedr¹ metropolita krakowski arcybiskup Stanis³aw Dziwisz odprawi³ Mszê Stulecia Harcerstwa. Wœród wielu goœci by³ ten najwa niejszy, wyj¹tkowy prezydent PR Bronis³aw Komorowski, który po mszy dokona³ dekoracji zas³u onych instruktorów, a po po³udniu odwiedzi³ wraz z ma³ onk¹ Zlot, zawita³ do gniazda Chor¹gwi Sto³ecznej, której by³ niegdyœ instruktorem (w szczepie 208 WDHiZ), a potem spotka³ siê z instruktorami. Co wieczór na g³ównej zlotowej scenie wystêpowa³y zespo³y amatorskie i profesjonalne, muzyczne, taneczne i teatralne ka dy móg³ wybraæ coœ dla siebie. Ale to nie wszystko do póÿna w nocy w zlotowych kawiarenkach i na wewnêtrznych estradach odbywa³y siê kameralne koncerty, œpiewanki, spotkania z ciekawymi ludÿmi, dyskusje Zewsz¹d dobiega³a muzyka, œpiew, radosne dÿwiêki pl¹sów i œmiech. Zorganizowaliœmy ten zlot w Krakowie, a nie w leœnej g³uszy, aby w roku 100-lecia pokazaæ dzisiejszy Zwi¹zek spo³eczeñstwu. Ka - dy mieszkaniec Krakowa i ka dy, kto do Krakowa dotar³, móg³ odpremier rz¹du i reprezentant Pañstwa Polskiego. Te sto lat to historia bezinteresownego poœwiêcenia dla Polski i jej mieszkañców. W ostatnich miesi¹cach widzia³em Was, harcerze, w tych wszystkich miejscach, które wymaga³y skupienia, odwagi i ciê kiej pracy. Widzia³em Wasz¹ bezinteresownoœæ, m¹dre twarze, ale tak e uœmiech. Dawaliœcie nadziejê. Te 100 lat to piêkne narodziny, dramatyczne wydarzenia, odbudowa Ojczyzny. To lata budowy wolontariatu, jakiego œwiat nie widzia³. Dlatego z tak¹ satysfakcj¹ i nadziej¹ patrzê na Was tutaj, w Krakowie. Warto yæ, aby poznawaæ takich ludzi, jak Wy. Bowiem to Wy lepiej ni wielu polityków i ludzi s³u by pañstwowej przenieœliœcie w ycie ideê Solidarnoœci. Harcerzami b¹dÿcie jak najd³u ej, ca³e swoje ycie. Kiedy patrzê na Was przez te lata, tak e przez swoje dzieciñstwo i m³odoœæ te by³em zuchem i harcerzem myœlê sobie: O ile lepszy i piêkniejszy by³by œwiat, gdybyœmy wszyscy byli harcerzami! Czuwaj! (treœæ spisana z nagrania) 5
wiedziæ zlot, zobaczyæ, jak yjemy, co robimy. Ale by³ te dzieñ, kiedy to Zlot wyszed³ do miasta œrodowiska poszczególnych chor¹gwi, jak równie goœcie zagraniczni, rozstawili na krakowskim Rynku swoje stoiska z prezentacjami, charakterystycznymi wyrobami, lokalnymi i harcerskimi gad etami. Mo na by³o spróbowaæ regionalnych przysmaków, kupiæ pami¹tki, a na scenie przez ca³y dzieñ trwa³y wystêpy œrodowiska harcerskie prezentowa³y piosenki, tañce, gry i zabawy, przygotowane scenki. Na tle b³êkitnego nieba w górê polecia³o sto kolorowych balonów. Dodatkowo program dla mieszkañców Krakowa przygotowa³a Chor¹giew Krakowska na Ma³ym Rynku przez ca³y zlot odbywa³y siê wystêpy, nauka harcerskich piosenek, wystawiono harcerskie stragany. Warto te powiedzieæ o licznych wystawach z okazji jubileuszu. Najwiêksz¹ Harcerskie Dekady. Wystawa 100-lecia Harcerstwa przygotowa³o Muzeum Harcerstwa. W Bibliotece Jagielloñskiej czynna by³a wystawa 100 lat harcerstwa w zbiorach Biblioteki Jagielloñskiej, z wyodrêbnion¹ ekspozycj¹ poœwiêcon¹ postaci œ.p. prezydenta RP na uchodÿstwie hm. Ryszarda Kaczorowskiego, w Muzeum Czynu Niepodleg³oœciowego wystawa fotograficzna 100 lat harcerstwa polskiego oraz imponuj¹ca ekspozycja przedstawiaj¹ca 100 lat skautingu na znaczkach pocztowych i wartoœciach filatelistycznych z ca³ego œwiata przygotowana przez hm. Marka Bie anowskiego. Swoje zbiory prezentowali te harcerscy i skautowi kolekcjonerzy. Zlot 100-lecia to równie czas podsumowañ i dyskusji o harcerstwie dnia jutrzejszego. Temu s³u y³y liczne konferencje instruktorskie, odbywaj¹ce siê ka dego dnia na terenie zlotu i w salach krakowskich uczelni by³y to konferencje historyczne, metodyczne, miêdzynarodowe, by³a te po³¹czona z uroczystym zebraniem Rady Naczelnej konferencja strategiczna. Prezentowaliœmy je w specjalnej wk³adce do sierpniowego numeru Czuwaj, o ich rezultatach zapewne bêdziemy jeszcze pisaæ. 6
O wszystkich ciekawych wydarzeniach informowa³o zlotowe radio, pisa³a zlotowa gazeta Skaut Krakowski, a tak e krakowska i ogólnopolska prasa, liczne relacje pojawia³y siê w stacjach telewizyjnych i radiowych. Nie tylko Kraków y³ Zlotem Stulecia. Wielkie zloty maj¹ to do siebie, e nie da siê na nich zobaczyæ wszystkiego, nie da siê dotrzeæ na wszystkie zajêcia, uczestniczyæ we wszystkich imprezach. Ka dy z uczestników wywióz³ z Krakowa w³asne wspomnienia, chwile, które bêdzie chcia³ zapamiêtaæ. Równie te z codziennego zlotowego ycia. Tym razem pierwsze dni uraczy³y nas burzami i ulewami, które sprawi³y, e najbardziej wymarzonym obuwiem by³y kalosze. Nie zapomnê widoku porwanego przez wiatr wielkiego namiotu kozio³kuj¹cego o œwicie nad obozowiskiem. Potem dla równowagi koniec tygodnia by³ bardzo upalny, kto musia³ przebiec parê razy dziennie od bramy do Sztabu Zlotu, zapamiêta pra ¹ce s³oñce. Zapamiêtamy inny ni na poprzednich zlotach sposób ywienia samodzielne przyrz¹dzanie œniadañ i obiadokolacji, z lunchem na wynos, eby w œrodku dnia nie trzeba by³o wracaæ z zajêæ do obozowiska. I przepisy na obozowe dania schab z ananasem, jakim poczêstowana zosta³am w Hufcu Kêtrzyn, by³ pyszny i soczysty. Zapamiêtam jeszcze dziesi¹tki spotkañ na B³oniach z instruktorkami i instruktorami, których wczeœniej spotka³am w ró nych miejscach w Polsce, na ró nych przedsiêwziêciach serdeczne powitania, uœciski i pytania: Co u Ciebie? W twoim œrodowisku? U twoich dzieci/wnuków? Co teraz robisz w harcerstwie? A pamiêtasz.? I radoœæ, e jesteœmy tutaj, ci¹gle w harcerskich mundurach, ci¹gle na harcerskim szlaku. A z nami kolejne pokolenia harcerek i harcerzy prze ywaj¹ swój pierwszy zlot, o którym kiedyœ opowiadaæ bêd¹ swoim nastêpcom Zlot Stulecia Harcerstwa. HM. HALINA MISIA JANKOWSKA ZDJÊCIA NA STRONACH 3-7: Z. WARZYÑSKI, M. LIPSKA, BIURO PRASOWE ZLOTU, G. CA EK 7
HARCERSKIE DEKADY WYSTAWA 100-LECIA HARCERSTWA 17 sierpnia o godz. 14.00 w krakowskim Pa³acu Sztuki na placu Szczepañskim wnuczka Olgi i Andrzeja Ma³kowskich, mieszkaj¹ca w Anglii druhna Tina Ma³kowska w obecnoœci licznie zgromadzonych goœci symbolicznie otworzy³a przygotowan¹ przez Muzeum Harcerstwa wystawê Harcerskie Dekady. Chwilê póÿniej oczekuj¹ce niecierpliwie na schodach t³umy harcerek i harcerzy mog³y wkroczyæ do sal ekspozycyjnych. Dokonuj¹c, niestety koniecznego, wyboru wydarzeñ ze 100-letniego dorobku harcerstwa, twórcy wystawy postanowili zaakcentowaæ je za pomoc¹ wysp tematycznych. Historyczn¹ wêdrówkê zwiedzaj¹cy rozpoczynali od wizyty w obozie I Lwowskiej Dru yny Harcerzy. Przybyszów witali skauci lwowscy, w rolê których wcielili siê harcerze z 186 Warszawskiej Dru yny Harcerzy Batalion. Chêtni mogli te przebraæ siê w stroje z epoki, a harcerki w strój œlubny Olgi Ma³kowskiej i stan¹æ do zdjêcia z sobowtórem Andrzeja Ma³kowskiego. Warto wspomnieæ o eksponowanym mundurze Adama eromskiego Z³otego Skauta oraz o cymeliach, które znalaz³y siê w tej czêœci wystawy, jak rozkaz Olgi Ma³kowskiej, wówczas jeszcze Drahonowskiej, z 29 czerwca 1912 r., numer lwowskiego Skauta z 1 lutego 1912, pierwsze wydanie Vademecum Skauta autorstwa Zygmunta Wyrobka. Kolejne dwie wyspy poœwiêcono udzia³owi harcerzy w walkach o niepodleg³oœæ przypomina³y o nich: ziemianka wraz z replikami mundurów legionowych (chêtni mogli wcieliæ siê w m³odego legionistê) oraz kantyna werbunkowa do Harcerskich Oddzia³ów Ochotniczych wojny 1920 r. Kilkoma krokami przemieszczaliœmy siê nastêpnie w drug¹ po- ³owê lat dwudziestych, do Cisowego Dworku Olgi Ma³kowskiej. Dziêki uprzejmoœci pañ z Izby Gospodyñ Wiejskich w Sromowcach Wy nych uda³o siê zaaran owaæ wystrój jednego z dworkowych pomieszczeñ. Oprócz naczyñ i ubrañ góralskich z epoki, mo na by³o obejrzeæ maszynê do szycia, na której dworkowe dziewczêta uczy³y siê szyæ, stó³, przy którym siadywa³a GaŸdzina oraz jej mundur i serdak. Kolejnym etapem podró y w czasie by³ Jubileuszowy Zlot Harcerstwa Polskiego w Spale w 1935 r. Warto by³o zwróciæ tam uwagê m. in. na oryginalny plakat promuj¹cy Zlot, rêcznie wyszywany przez harcerki ekwipunek oraz sztandar Piotrkowskie Skautki Kolegom z Kompanii, który prezentowany by³ na wystawie zlotowej w Spale 75 lat temu. Czas ci¹g³ej i solidnej pracy dru yn harcerskich zaakcentowano Izb¹ Czarnej Trzynastki Wileñskiej, której dru ynowym by³ Józef Grzesiak Czarny. Prócz kroniki i krajki dru yny mo na w niej by³o zobaczyæ m. in. jej sztandar, który zosta³ z³o ony do skarbca na Jasnej Górze jako wotum wdziêcznoœci. Nastêpne lata to czas okupacji i dzia³alnoœci Szarych Szeregów. W zainscenizowanym pokoju konspiratora mo na by³o zapoznaæ siê 8
m. in. ze sposobami szyfrowania wiadomoœci, wydawania konspiracyjnych gazetek i prowadzenia nas³uchu. W czasie zlotu chêtni mogli wcieliæ siê w konspiratorów uciekaj¹cych tajnym przejœciem znajduj¹cym siê w szafie... Tu te znalaz³ siê orygina³ pamiêtnika Tadeusza Zawadzkiego Zoœki oraz plakieta z Krzy em Virtuti Militari nadanym Szarym Szeregom. Lata powojenne to czas wyj¹tkowo trudny. Chwilê oddechu, jak¹ mog³o z³apaæ harcerstwo po ciê kich latach stawiania czo³a okupantowi, prezentuje rekonstrukcja namiotu wraz z pionierk¹, któr¹ pod kierunkiem druha Zbyszka Bilskiego Bilona wykonali ch³opcy z 186 WDH Batalion. W sali poœwiêconej koñcówce lat 40. i pocz¹tkowi 50. zaakcentowano dwie drogi harcerstwa. Losy tych niepokornych, uczestników II konspiracji, symbolizowa³a cela wiêzienna Anody Jana Rodowicza, na jej drzwiach umieszczone zosta³y grypsy wiêzienne oraz okruchy op³atka, które do kieszeni aresztowanego przez UB, podczas wieczerzy wigilijnej w 1948 r., w ostatnim momencie wsunê³a jego Matka. Losy oficjalnie dzia³aj¹cej organizacji pokazuj¹ gabloty zawieraj¹ce eksponaty dotycz¹ce Organizacji Harcerskiej. Kolejne wyspy to dorobek dru yn specjalnoœciowych w odrodzonym po 1956 r. Zwi¹zku Harcerstwa Polskiego. Swoje miejsce znalaz³y tam pami¹tki harcerskiego zespo³u artystycznego Gawêda, ³ódŸ jednego z instruktorów ³ódzkich zbudowana w ramach próby harcmistrzowskiej, latarnie i bandery Zawiszy Czarnego oraz rekonstrukcja obozowiska symbolizuj¹ca harcersk¹ akcjê Bieszczady 40. Wêdrówkê po wyspach koñczy³a wizyta w pokoju Olgi Ma³kowskiej przy Ma³ym ywczañskim, którego prezentacjê umo liwi³ druh Leszek Dall z Zakopanego, wypo yczaj¹c nam zgromadzone przez siebie eksponaty. Zwieñczeniem wystawy by³a sala idei. Zwiedzaj¹cy mogli w niej zapoznaæ siê z 24 postaciami wa nymi dla harcerstwa i jego historii. Ponad nimi zawis³y 42 sztandary harcerskie z ró nych epok, ka dy z nich ma nie tylko swoj¹ w³asn¹ wyj¹tkow¹ historiê, ale równie jest noœnikiem idei tak wa nych dla ka dego harcerskiego pokolenia. Wœród nich znalaz³ siê równie legendarny sztandar 13 Warszawskiej Dru yny Harcerek im. Zofii Wocalewskiej, który s³u y³ dru ynie Mury utworzonej w 1941 r. w obozie koncentracyjnym Ravesnbrück, a obecnie przechowywany jest w skarbcu na Jasnej Górze. Ka dy z przedmiotów, który znalaz³ siê na wystawie, ma swoj¹ historiê. Podczas zlotu prezentowali j¹ muzealni wolontariusze. Grupom, które oprowadza³ hm. Krzysztof Jakubiec wraz z synem Jackiem, ich wzruszaj¹ce i szczegó³owe opowieœci z pewnoœci¹ na d³ugo pozostan¹ w sercach. Wiele z wystawy mogli wynieœæ równie obcokrajowcy, których z wielkim zaanga owaniem oprowadza³a druhna Barbara Poniatowska, w zale noœci od potrzeb w jêzyku: angielskim, niemieckim, francuskim, hiszpañskim... Dope³nieniem wystawy by³a ekspozycja plenerowa na placu Szczepañskim, ukazuj¹ca niezmiennoœæ harcerskich idei na przestrzeni lat oraz Panorama Harcerska na Krakowskich B³oniach stworzona na wzór Panoramy Rac³awickiej. Podczas zlotu nasz¹ ekspozycjê w Pa³acu Sztuki odwiedzi³o prawie 2500 goœci. Ka dy z nich móg³ spróbowaæ ciasteczek wypieczonych wg przepisu Maryny Grzesiakowej z 1935 r. Realizacja ca³ego projektu Muzeum Harcerstwa, najwiêkszego z dotychczasowych, nie by³aby mo liwa bez pomocy i wsparcia wielu partnerów i przyjació³, którym serdecznie dziêkujemy. TEKST I FOTO: PWD. KAJA DR G INSTRUKTORKA MUZEUM HARCERSTWA 9
UCHWA A NR 19/XXXVI RADY NACZELNEJ ZHP Z DNIA 22 SIERPNIA 2010 R. W STULECIE HARCERSTWA Od 100 lat na ziemiach polskich rozbrzmiewa harcerskie powitanie Czuwaj, wzywaj¹ce m³odych ludzi do ofiarnej s³u by Bogu, Polsce i bliÿnim. Tysi¹ce harcerek i harcerzy swoj¹ postaw¹ i rzeteln¹ prac¹, ofiarnoœci¹ i oddaniem, potwierdzi³o skutecznoœæ harcerskiej metody wychowania i nieprzemijaj¹c¹ wartoœæ Harcerskich Idea³ów. Kszta³towani w duchu Prawa i Przyrzeczenia Harcerskiego byli wœród najbardziej ofiarnych i bohaterskich. Walczyli i ginêli w walkach o niepodleg³oœæ i granice odradzaj¹cego siê pañstwa polskiego po okresie rozbiorów, bronili polskich miast i wsi w 1939 r., prowadzili trudn¹ i niebezpieczn¹ pracê konspiracyjn¹ w latach II wojny œwiatowej, ginêli na barykadach Powstania Warszawskiego i wszystkich wojennych frontach. W czasach pokoju uczestniczyli w odbudowie kraju, inicjowali wielkie akcje spo³eczne, nieœli pomoc podczas klêsk ywio³owych. W gromadach zuchowych i dru ynach harcerskich kolejne pokolenia polskiej m³odzie y prze y³y niezapomnian¹ przygodê, znalaz³y przyjació³ na ca³e ycie, nauczy³y siê pracy w zespole i zdoby³y umiejêtnoœci potrzebne w doros³ym yciu. Ogromna ofiara ycia i cierpienia z³o ona przez polskich harcerzy w obronie wolnoœci i niepodleg³oœci Ojczyzny, niezwykle bogaty dorobek systematycznej pracy tysiêcy gromad zuchowych i dru yn harcerskich, oddanie i wysokie umiejêtnoœci kadry instruktorskiej zaskarbi³y harcerstwu szacunek i uznanie spo³eczeñstwa oraz przychylnoœæ w³adz pañstwowych i samorz¹dowych, a nas, obecnych cz³onków Zwi¹zku Harcerstwa Polskiego, zobowi¹zuj¹ do wdziêcznej pamiêci o dokonaniach poprzednich harcerskich pokoleñ i do dalszej wytrwa³ej pracy w zmienianiu œwiata na lepszy. Chylimy czo³a przed twórcami harcerstwa, za³o ycielami pierwszych dru yn, Olg¹ i Andrzejem Ma³kowskimi, przed bohaterstwem Szarych Szeregów, przed trudem pracy kolejnych przewodnicz¹cych i naczelników Zwi¹zku, komendantów chor¹gwi i hufców, dru ynowych i zastêpowych. Jesteœmy wdziêczni kolejnym Prezydentom Rzeczypospolitej Polskiej za honorowy protektorat nad nasz¹ organizacj¹, w³adzom pañstwowym, zw³aszcza ministrom edukacji i obrony narodowej, za udzielan¹ pomoc, w³adzom koœcielnym i harcerskim kapelanom za duchowe wspieranie naszej pracy. Dziêkujemy rodzicom naszych wychowanków za wielki dar zaufania oraz licznym instytucjom i organizacjom za pomoc i wspó³pracê. Naszym braciom z innym organizacji spod znaku lilijki jesteœmy wdziêczni za ich codzienne harcerskie dzia³anie i wspó³pracê w trudnych i wa nych dla ca³ego spo³eczeñstwa chwilach. Si³ê i inspiracjê daje nam przynale noœæ do wielkiej rodziny skautowej, kontynuuj¹cej dzie³o Roberta Baden-Powella, Naczelnego Skauta Œwiata. Razem z milionami skautek i skautów podejmujemy wci¹ nowe wyzwania, d¹ ¹c do œwiata wolnego od wojen i nienawiœci, pe³nego braterstwa i przyjaÿni. Dumni z osi¹gniêæ i dokonañ naszych poprzedników, umocnieni ich wzorem i przyk³adem, pragniemy nadal swoj¹ postaw¹, prac¹ i umiejêtnoœciami przyczyniaæ siê do rozwoju Polski, do umacniania tradycji narodowych, a tak e przyjaÿni i dobrej wspó³pracy z innymi narodami. Bêdziemy nadal wychowywaæ dziewczêta i ch³opców na ludzi dzielnych i pracowitych, zdrowych moralnie i fizycznie, pe³nych yczliwoœci dla innych ludzi i troski o œrodowisko przyrodnicze, znajduj¹cych w s³u bie harcerskiej sens i radoœæ ycia. PRZEWODNICZ CY ZWI ZKU HARCERSTWA POLSKIEGO HM. ADAM MASSALSKI 10