MACZKI NOWY MAGAZYN 100 PDH 21 WRZESIEŃ 2001 ROK IV XX lat 100 Poznańskiej Drużyny Harcerzy im. generała Stanisława Maczka Zastępy Ułani i Dragoni na apelu w Pekle (Czechosłowacja) lipiec 1982 rok. 1
21 lat temu. Już dwadzieścia jeden lat minęło - jak na zbiórkę 11 Poznańskiej Drużyny Harcerzy imieniem Tadeusza Kościuszki, której wtedy byłem drużynowym, przyszedłem z lewym czarnym naramiennikiem. Harcerze natychmiast wychwycili zmianę w moim umundurowaniu i zaczęli się dopytywać, co to za oznaczenie. Wyjaśniłem im, że w przyszłym roku (tzn. we wrześniu 1981) powstanie nowa drużyna w naszym szczepie, której ja będę drużynowym. Drużyna będzie nosiła imię sławnego wodza z drugiej wojny światowej generała Stanisława Maczka. Wtedy w roku 1980 nasz bohater był w kraju bardzo mało znany. Milczały o nim i jego żołnierzach podręczniki szkolne. W encyklopediach poświęcono im niewielkie i lakoniczne notki. Nieliczne książki np. Pierwsza Pancerna generała Franciszka Skibińskiego wydrukowane w niskich nakładach należały do rzadkości w bibliotekach. Chciałem, przez rok zbierać materiały o naszym bohaterze i pełną parą ruszyć z nową drużyną od września. Rada 11 PDH uchwaliła, że dojdzie do podziału drużyny część jedenastki utworzy setkę. Ci, którzy mali przejść do setki stopniowo byli odznaczani czarnym naramiennikiem. Czarny naramiennik był powodem do dumy i zazdrości dla tych, którzy mieli pozostać w 11. Niestety nie wszyscy mogli z nami odejść, bo padłaby nasza drużyna matka. Numer 100 PDH utrzymywany był w rezerwie dla szczepu 33 jako pozostałość po szczepie działającym przy szkole podstawowej nr 34. W roku 1980 o byłej setce wiedziałem tylko tyle. Później udało nam się dotrzeć do paru byłych drużynowych i zebrać od nich relacje na temat byłej setki. Dowiedzieliśmy się między innymi, że kolorem chust był brązowy a nie jak my przyjęliśmy błękitny. Otrzymaliśmy starą pieczątkę drużyny. Niestety nie zachowały się żadne kroniki czy zdjęcia z tamtego okresu. Początki drużyny są również bardzo słabo udokumentowane w archiwum Komisji Historycznej Komendy Chorągwi. We wrześniu 1981 roku na pierwszej zbiórce rozpoczęła się nowa historia 100 PDH. Historia drużyny, która dochowała się już prawie 600 harcerzy i harcerek, bo tylu nosiło charakterystyczny czarny naramiennik. 20 lat pracy to niezliczona ilość zbiórek, wycieczek, rajdów, biwaków zdobytych sprawności, stopni i złożonych przyrzeczeń harcerskich. Drużyna wyjechała na 36 obozów. Dzięki systematycznej pracy i dbałości o sprzęt w chwili obecnej posiadamy sprzęt obozowy dla 100 osób. Jesteśmy w stanie rozbić samodzielny obóz nad dowolnym jeziorem. Dzięki uprzejmości Dyrekcji Szkoły nr 33 (szczególne podziękowania dla Pana Dyrektora Lecha Sadowskiego) możemy pochwalić się obszerną harcówką i zespołem magazynowym. Mimo że minęło 20 lat wiemy, że przed nami jest wiele przygód i harcerskiej pracy. Hm Grzegorz Maciejewski Brodi 2
Rocznik 81/82 pierwszy skład drużyny Lp. Imię i nazwisko Ur. Pseudo Zastęp Od Do 1. Grzegorz Maciejewski 62 Brodi Kadra 80 2. Jakub Światłowski 66 Kuba Kadra 80 84 3. Dariusz Mołodeck 63 Młot Kadra 81 82 4. Aleksander Besler 63 Olek Kadra 81 83 5. Maciej Cymerys 67 Cypel Strzelcy 80 6. Paweł Andruch 68 Strzelcy 80 83 7. Andrzej Tyra 69 Strzelcy 80 83 8. Roman Madajczak 68 Madzia Strzelcy 80 83 9. Roman Odrobny 68 Ziuta Strzelcy 80 83 10. MarekŁuczak 68 Strzelcy 80 85 11. Zbysław Górka 69 Zbysia Strzelcy 80 84 12. Daniel Danielak 68 Strzelcy 80 84 13. Maciej Śliwocki 71 Śliwa Strzelcy 81 86 14. Karol Zydlewicz 66 Zydel Dragoni 80 82 15. Przemysław Olech 67 Dragoni 80 82 16. Norbert Mąkowski 68 Dragoni 80 82 17. Mariusz Najdek 69 Najdek Dragoni 81 84 18 Jarosław Majka 68 Dragoni 80 82 19. Robert Bogacki 66 Bromba Dragoni 80 82 20. Wojciech Dytkowski 70 Dyduś Dragoni 80 88 21. Maciej Wróblewski 66 Wróbel Pancerni 80 82 22. Rafał Mazur 67 Pancerni 80 82 23. Michał Balcerzak 70 Pancerni 80 82 24. Marcin Czechowski 70 Ciacho Pancerni 80 89 25. Paweł Pielak 70 Pancerni 80 83 26. Piotr Buchert 70 Pancerni 80 83 27. Edward Myszka 69 Edzio Pancerni 80 89 28. Robert Olszewski 69 Pancerni 81 83 29. Artur Mikut 70 Micza Pancerni 80 89 30. Piotr Stawiński 66 Picio Ułani 80 87 31. Andrzej Maciejak 67 Maćki Ułani 80 84 32. Michał Każmierski 67 Kazik Ułani 80 84 33. Jarosław Gorzelańczyk 68 Ułani 80 82 34. Sławomir Dudek 68 Ułani 80 82 35. Jacek Pawlicki 69 Pancerni 80 82 36. Tomasz Pałaszkiewicz 70 Pała Ułani 81 86 37. Mariusz Śmiechowski 69 Ułani 81 82 38. Robert Garstecki 70 Mały Ułani 82 90 39. Robert Laskowski 68 Laska Strzelcy 82 83 3
Obóz Chobienice 2001 Do tegorocznego obozu przygotowania rozpoczęliśmy jeszcze w grudniu 2000 roku, kiedy to tradycyjnie rozesłaliśmy pisma do 30 Nadleśnictw. Oczywiście nie wszystkie odpowiedziały, część zaproponowała takie miejsca, że nawet pobieżna analiza mapy je dyskwalifikowało, ale z tego, co pozostało wybraliśmy 10 lokalizacji, które postanowiliśmy odwiedzić. Zwiady terenowe ruszyły już lutym miało to swoją dobrą stronę mogliśmy wybierać jako pierwsi, ale też oglądając teren w środku zimy musieliśmy intensywnie myśleć jak to wszystko będzie wyglądać z zielenią i bez śniegu. Tym razem ostatnie miejsce, które odwiedziliśmy było najlepsze. Mieściło się w Nadleśnictwie Wolsztyn w lesie nad jeziorem Chobienickim koło miejscowości o tej samej nazwie. Teren przeszłego obozu był położony na zachodnim brzegu jeziora. Od razu zwróciły naszą uwagę liczne okopy ciągnące się w wzdłuż jeziora. Jak później ustaliliśmy były to pozostałości po walkach, jakie miały tu miejsce w trakcie powstania wielkopolskiego. Prawdopodobnie linia okopów wyznaczała przebieg granicy państwa Polskiego. Po drugiej stronie jeziora były kiedyś Niemcy. Miejsce narzucało rozdzielenie części programowej i kuchennej. Nie wymagało specjalnego rozplanowania, gdyż tym razem las był jakby stworzony pod nasze liczne namioty. Do przyjazdu głównej grupy w dniu 3. lipca grupa kwatermistrzowska postawiła: kuchnię, namioty uczestników, namioty kadry, stołówkę i latryny szczerze oceniając niezbyt wiele. Główna grupa wyjechała z Poznania pociągiem do Babimostu. Stamtąd krótki 7 kilometrowy spacerek i już jesteśmy w obozie. Ochoczo rzuciliśmy się do prac. (Powiedzmy) W najbliższych dniach postawiono pozostałe namioty, zuchowo, magazyny, ogrodzenie, bramę główną, bramę programową, izolatki, ziemiankę, doły na śmieci itd.. W oparciu o zakupioną pompę zbudowano prysznice z bieżącą wodą. W namiocie odpraw i księgowej dumnie prezentowały się dwa komputery jeden do prac sztabowych drugi do kwatermistrzowskich. Energię elektryczną dostarczała zakupiona z darowizny (Śliwa) prądnica. Prace zakończono po 7 dniach wykonując zdobnictwo obozowe i tor przeszkód do pokonywania porannego. Realizację zajęć wynikających z planu pracy rozpoczęto z drobnym poślizgiem spowodowanym przeciągającymi się pracami budowlanymi. Ale przecież mieliśmy dużo czasu obóz miał trwać 25 dni! rekord w hufcu. Życie obozowiczów ułatwiał sporządzony grafik wart i służby kuchennej na cały obóz. Dla każdego zastępu (3 chłopaków, 3 dziewczyn, 1 starszych harcerzy) służba wypadała 4 razy na obozie - chyba, że ktoś podpadł. 12 lipca dojechała do nas szóstka zuchów z naszej 100 PDZ MACZKI. Zuchy wraz z druhnami zamieszkały w swoim podobozie. Stan obozu wynosił od tej pory 64 uczestników i 10 osób kadry. Niewątpliwą atrakcją było rodzeństwo Gruberów Stefan i Eva z Polonii amerykańskiej. Stefan przyszły oficer US Army ściągał spojrzenia naszych dziewcząt, Eva wysportowana biła w konkurencjach nawet chłopaków. Przyjaźnie, jakie się zawiązały na obozie może w przyszłości zaowocują dalszymi kontaktami. Jak to zwykle bywa nie obyło się bez wizyt. 4
- obowiązkowe: SANEPiD - bardzo sympatyczne panie z Wolsztyna, które nawet sobie sami przywieźliśmy na teren obozu, Lasy Państwowe - bez uwag, Komisja Rewizyjna Chorągwi natychmiast usunąć ogrodzenie z suszu, czyli naszą zeribę no cóż dostosowaliśmy się, - sentymentalne: odwiedziny byłych harcerzy naszej drużyny z rodzinami na Dzień Weterana się wtedy wyprawiało, - służbowe: Komendanta Hufca Poznań - Grunwald hm Grzegorza Owczarzaka i Dyrektora Szkoły mgr Lecha Sadowskiego. - dziwna wizyta to wizytacja z Kuratorium bo wizytowano tylko obozu które otrzymały dofinansowanie my i dofinansowanie? Odwiedziły nas również dwie grupy bardzo nietypowe: mieszkańcy domu pomocy społecznej i reprezentanci Środowiska Szarych Szeregów i Wiarusów z 2 PDH. Obie grupy dość znacznie zaawansowane wiekowo doceniały nasz obóz jednak w duchu chyba wspominali dawne czasy swojej młodości. Cieszymy się jednak, że przez te parę godzin byli z nami i dzielili się swoimi wspomnieniami i doświadczeniem życiowym. Tradycyjnie nie dojechał na nasz obóz dh Komendant Chorągwi - jego strata. Jak zawsze tłumnie stawili się rodzice w dniu odwiedzin, którym w tym roku oprócz obiadu, apelu i ogniska zaproponowaliśmy udział w rodzinnym biegu po naszym torze przeszkód i krótki bieg na orientację. Było wiele radości jednak w zajęciach brało udział mniej rodziców niż w latach ubiegłych. Trwały normalne zajęcia obozowe: zdobywano sprawności, przeprowadzono zajęcia z technik harcerskich, do testu z Morsa wykorzystano program komputerowy, nowicjusze mieli chrzest, poznawano okolice obozu - bliższe i dalsze, jeżdżono na UZO - zrzuta, wesołe zawody damsko - męskie zakończyły się zwycięstwem pań. Całodzienna gra terenowa Siedem Mieczy z fabułą rycerską, trzymała uczestników i obserwatorów do ostatniej chwili w napięciu, dając niespodziewane zwycięstwo zastępowi Podhalan. Na cały dzień wyjechaliśmy na wycieczkę do Zielonej Góry, którą szczegółowo zwiedziliśmy docierając nawet wydzielonymi patrolami do Maca (McDonald`sa) na przedmieściach. Szczególną uwagę poświęciliśmy Powstaniu Wielkopolskiemu. Patrole terenowe udały się do miejsc zapisanych w historii. Zwiedzaliśmy Babimost, Kopanicę, Grójec Wielki, Kargową i Chobienice. Sporządziliśmy plany zachowanych umocnień. W rejonie Grójca znaleźliśmy łuski karabinowe z 1917 i 1918 roku dowód na toczące się tam walki. Niestety okoliczna ludność słabo się orientuje, na jakich terenach mieszka. Brak również tablic upamiętniających tamte wydarzenia. Ukoronowaniem działań harcerskich na obozie był bieg patrolowy sprawdzający zdobytą wiedzę. Najlepszymi okazały się dziewczyny: Anita Dzieciątkowska i Ewelina Jahns. Przyrzeczenie szczególnie uroczyste było dla dh Kulikowskiej i Odrzykowskiej, które na swoich mundurach mają założone krzyże harcerskie z Bredy. Najlepszym zastępem obozu okazały się dziewczyny Doroty, czyli Saniariuszki 2525 pkt., 2 miejsce Podhalanie 2290 pkt., 3 miejsce Ułani 2005 5
pkt. Kolejne miejsca Pancerni, Higienistki i Łączniczki. Do końca obozu nie dotrwały w całym stanie CeKaeMy, których resztki wcielono do Ułanów. Pogoda raczej nam dopisywała. Zanotowano temperaturę minimalną 13,5 C, maksymalną 32,5 C, przez 17 dni świeciło słońce, 6 dni było pochmurnych i tylko dwa dni padało. Obóz zakończyliśmy 27. lipca generalnym sprzątaniem terenu i złożeniem sprzętu obozowego w magazynie (nie bez pewnych problemów z wjazdem na boisko szkolne). Tradycyjnie wybitnie pomogli nam rodzice. Około godziny 21.00 odśpiewaniem Bratniego słowa zakończyliśmy obóz. Nasz sprzęt został wzbogacony o dwa nowe namioty kadrowe, 5 namiotów biwakowych, pompę i prądnicę. Już teraz myślimy o przyszłorocznym obozie, mimo że przed nami jeszcze 10 miesięcy szkoły - ale to minie. Drużynowy 100 PDH hm Grzegorz Maciejewski PODZIĘKOWANIA Za pomoc w zorganizowaniu tegorocznej Akcji Letniej serdecznie dziękujemy: -Firmie BESTFOOD POLSKA za przekazane produkty spożywcze. -Maciejowi Śliwockiemu z firmy IVT za wsparcie finansowe. -Firmie TRAKMOT za tradycyjną już reanimację naszego UAZ-a. -Komendzie Hufca Poznań Grunwald za wsparcie finansowe. -Weteranom drużyny za zorganizowanie Dnia Weterana szczególnie druhowi Arturowi Mikutowi. 6
Pierwszy rozkaz drużyny 100 PDH im. gen. St. Maczka Poznań Hufiec Pń-Grunwald 2.IX.1981 r. Rozkaz L 1/81 1. W roku 1939 walcząc z niemieckim najeźdźcą pobita została armia polska. Ugięła się przed opancerzonym, zmotoryzowanym i doskonale uzbrojonym przeciwnikiem. Żołnierz polski walczył do ostatka, mimo że nie liczył już na zwycięstwo. 2 września 1939 roku pod wsią Wysoka wszystkimi swoimi siłami do działań wojennych przeciwko nieprzyjacielowi weszła dowodzona przez pułkownika Stanisława Maczka 10 Brygada Kawalerii Zmotoryzowanej. Bitwy stoczone w kampanii wrześniowej przez 10 BKZmot były i są przykładem męstwa i tego, co mógłby zdziałać żołnierz polski gdyby jego wyposażenie było bardziej nowoczesne. Chcąc upamiętnić wybitnego dowódcę i wspaniałego człowieka w 42 rocznicę pamiętnego września rozpoczynamy pracować my 100 Poznańska Drużyna Harcerzy im. Generała Stanisława Maczka. 2. Mianuję: Przybocznymi: dh organizatora Dariusza Mołodeckiego i dh Jakuba Światłowskiego. Kronikarzem: dh organizatora Aleksandra Beslera Zastępowymi: dh odkrywcę Macieja Cymerysa, dh odkrywcę Macieja Wróblewskiego, dh tropiciela Karola Zydlewicza, dh tropiciela Piotra Stawińskiego. 3. Dopuszczam do przyrzeczenia: dh Pawła Kowalaka 4. Ogłaszam rozpoczęcie współzawodnictwa między zastępami. Odpowiedzialny: dh Jakub Światłowski. 5. Życzę wszystkim harcerzom, 100 PDH, aby praca w nowej drużynie przyniosła Wam wiele satysfakcji. Czuwaj! Drużynowy 100 PDH Grzegorz Maciejewski pwd 7
1 Dywizja Pancerna 1 Polska Dywizja Pancerna wyróżniała się wśród jednostek polskich walczących na wszystkich frontach II wojny światowej. Była ona jedynym związkiem taktycznym, który walczył na wszystkich frontach II wojny światowej: w Polsce w 1939 roku (10 Brygada Kawalerii Zmotoryzowanej), we Francji w 1940 roku (10 Brygada Kawalerii Pancernej) i w Europie Zachodniej w latach 1944-1945. Zmieniała co prawda dwukrotnie strukturę organizacyjną, a nawet nazwę, ale przez cały czas pozostawała pod rozkazami tego samego dowódcy - generała Stanisława Maczka, i przeniosła przez pięć krajów Europy swoje przedwojenne sztandary, nazwy i barwy pułków. W połowie 1944 roku 1 Dywizja Pancerna zakończyła proces reorganizacji i stała się nowoczesnym związkiem taktycznym. Jej stan liczebny wynosił: 885 oficerów oraz 15210 podoficerów i żołnierzy. Łącznie ponad 16 tysięcy ludzi. Zasadnicze wyposażenie dywizji składało się z 381 czołgów, 473 dział i 5060 pojazdów mechanicznych różnego przeznaczenia. Po przyjęciu bojowego sprzętu, dywizja w ostatnich dniach lipca 1944 roku została przerzucona do Normandii. Przed wyjściem na front w rozkazie do swych żołnierzy, padły pamiętne słowa generała Maczka: Pamiętajcie wszyscy o jednym. Żołnierz polski bije się o wolność wielu narodów, ale umiera tylko dla Polski. Szlak bojowy dywizji wiedzie nazwami takich miast jak: Falaise, Chambois, Mont Ormel, Abbevill, Ypres, Gandawa, St. Nicholaas, Lokeren, Axel - Hulst, Merxpas, Breda, Moerdijk, Emmen, Veendam. Dywizja zakończyła swój udział w II wojnie światowej przyjmując kapitulacje bazy Kriegsmarine w Wilhelmshaven. Przez następne dwa lata dywizja, w ramach Brytyjskiej armii Renu, pełniła zadania okupacyjne na terenie północno - zachodnich Niemiec. W czerwcu 1947 roku została przerzucona do Anglii, gdzie nastąpiła demobilizacja i rozwiązanie dywizji. W 1992 roku 1DPpanc przekazała swe chlubne tradycje 11 Dywizji Kawalerii Pancernej im. Króla Jana III Sobieskiego w Żaganiu. 8
Zestawienie ilości harcerzy i harcerek którzy przewinęli się w drużynie w latach 1981-2001 Lp. Nr zastępu Nazwa zastępu Ilość członków Data powstania Lata działania 1. 1 Ułani 87 81/20 lat 2. 2 Dragoni 88 81/20 lat 3. 3 Strzelcy 73 81/20 lat 4. 4 Podhalanie 71 83/18 lat 5. 5 CKM 9 84/17 lat 6. 6 Pancerni 52 81/10 lat 7. 7 Łączniczki 48 94/8 lat 8. 8 Sanitariuszki 76 84/13 lat 9. 9 Higienistki 27 95/7 lat 10. Kadra + 9 Zuchowate 11. Pestki 8 93/2 lata Razem 548 Zestawienie członków drużyny wg płci. Ilość Druhny 164 Druhowie 384 548 Druhny działały w naszej drużynie w latach 1984-1988 i 1993- Stan na 14.09.2001 Redakcja: W tworzeniu - po rezygnacji dotychczasowego RedNacza. Chętni do pisania będą mile widziani. Zdjęcie na okładce: 1982 rok obóz Peklo Cena: 1 zł dla harcerek i harcerzy 100 PDH autorzy materiałów otrzymują egzemplarze autorskie. 9
Kronika: - 1-6.05.01 biwak drużyny (30 osób) w hufcowej bazie w Wisełce. W programie praca w magazynie dwa dni ciężkiej harówki, gry terenowe, wyjścia nad morze. Mieliśmy do dyspozycji autokar zwiedziliśmy: Świnoujście, Wolin, Jezioro Turkusowe, Międzyzdroje, Kamień Pomorski, Trzęsacz i Niechorze. Odwiedziliśmy również wszystkie miejsca naszych obozów z lat 81, 83, 86, 90 i 92. Wykopaliśmy prawie 700 śledzi pozostawionych w podobozach, przeglądnęliśmy dziesiątki namiotów. Naszą pracę docenił Komendant Hufca. - 07.05.01 poczet sztandarowy bierze udział w obchodach rocznicy zakończenia II wś zorganizowanych przez LOK. - 12.05.01 Turniej Wrotkarski Złota Wrota miał się odbyć, ale zgłosiła się tylko jedna ekipa, więc imprezę odwołaliśmy. - 2, 9, 16.06.01 naprawiamy namioty, szyjemy kuchnię wzór 01. - 02.06.01 wycieczka Stęszewko z klasą Ic z SP 66 Dzień Dziecka - 09.-10.06.01 Zlot Hufca Stęszewko - 14.06.01 zwiad kwatermistrzowski na terenie obozu ostatnie przymiarki rozstawienia namiotów - 29.06.01 wyjazd grupy kwatermistrzowskiej - 03.07.01 obóz Chobienice - 27.07.01 powrót z obozu. WAŻNIEJSZE OSIĄGNIĘCIA DRUŻYNY Tytuł drużyny honorowej zlotu ZHP 1988 Tytuł drużyny grunwaldzkiej ZHP Tytuł drużyny reprezentacyjnej hufca lata: 81, 82, 83, 84, 85, 86, 88, 89, 90, 91, 93. 1.09.89 wręczenie sztandaru drużynie Udział w zlocie chorągwi Wielkobrytyjskiej ZHP w Anglii Barnswood 1993 r. udział w obchodach 50-lecia wyzwolenia Flandrii 1994 r. Najlepszy obóz hufca Poznań Grunwald lata: 1997, 1998, 1999 Udział w światowym zlocie harcerstwa polskiego Gniezno 2000 r. ODZNACZENIA - RYNGRAF DOWÓDCY 11 DKPanc. 1998 R. - ZŁOTA ODZNAKA 1 DPANC. 1999 R. - MEDAL 11 DKPanc. 2000 r. 10
OBOZY DRUŻYNY 1981 WISEŁKA ob. stały 1982 STĘSZEWKO -"- PEKLO- CZECHY -"- 1983 WISEŁKA -"- 1984 STĘSZEWKO -"- BREITUNGEN- NRD -"- 1985 VASAROSNAMENY- WĘGRY -"- WRONCZYN -"- MRU ob. wędrowny 1986 WISEŁKA ob. stały BIESZCZADY ob. wędrowny OSOWIEC, GIERŁOŻ -"- 1987 DOLIWIEC LEŚNY ob. stały BESKID WYSPOWY ob. wędrowny 1988 REKOWNICA ob. stały KLADKY- CZECHY -"- 1989 STĘSZEWKO -"- CIESZKOWICE- CZECHY -"- 1990 WISEŁKA -"- 1991 STĘSZEWKO -"- 1992 WISEŁKA -"- 1993 SZKLARKA RADNICKA -"- BARNSWOOD- ANGLIA zlot 1994 WRONCZYN DWÓR ob. stały FLANDRIA obchody 1995 MARKOCIN ob. stały MRU ob. wędrowny 1996 DOBIEGNIEW ob. stały 11
BESKID WYSPOWY ob. wędrowny (szlakiem walk 10 BKZmot.) 1997 LUBOGOSZCZ ob. stały WAŁ POMORSKI ob. wędrowny 1998 ŁOŚNO ob. stały 1999 PSARSKIE ob. Stały 2000 WRONCZYN ob. Stały GNIEZNO 2000 ZLOT ZHP 2001 CHOBIENICE ob. stały 11 Dywizja Kawalerii Pancernej Dowódca dywizji p³k dypl. Stanis³aw Nowakowicz w sierpniu otrzyma³ n ominacjê na stopieñ genera³a brygady. Gratulujemy!!! Humor numeru I to by było na tyle. 12