SANDOMIERZ I KRZYśTOPÓR W dniu 14 czerwca klasy 1c i 3c Gimnazjum nr 1 w Sulejówku pojechały ze swoimi wychowawcami do Sandomierza i KrzyŜtoporu, aby przeŝyć przygodę z historią, szczególnie średniowiecza i baroku. Przed wyjazdem panowie ze szkolnej administracji Ŝyczyli nam, abyśmy spotkali w Sandomierzu filmowego księdza Mateusza Wyruszyliśmy spod szkoły o godzinie 6.15. Czerwcowy ranek wśród pól udekorowanych polnymi kwiatami, szczególnie makami po prostu zachwycał. Nawet zobaczyliśmy w przydroŝnym rowie panią baŝantową z czworgiem piskląt. Ptaki spacerowały i jadły śniadanie! Do Sandomierza dojechaliśmy późnym rankiem. Niestety, powitał nas deszcz i pochmurne niebo, ale nic nie było w stanie popsuć nam wycieczkowych humorów. Zaczęliśmy zwiedzać rynek około 10.30. Kolega Karol Ciemięga przybliŝył nam historię kilku zabytków Sandomierza. Wszyscy byli pod wraŝeniem modelu średniowiecznej maszyny tortur znajdującej się przed Muzeum przy rynku. KaŜdy chciał poczuć się jak średniowieczny skazaniec. Następnie udaliśmy się pod Zamek, który jest siedzibą Muzeum Okręgowego. Weszliśmy takŝe na moment do katedry z XIV wieku. Tam zobaczyliśmy obrazy przedstawiające wstrząsające sceny męczeństwa pierwszych chrześcijan. Obok Pałacu Biskupów, znanego nam z serialu Ojciec Mateusz, widzieliśmy zaparkowany rower przed Kawiarnią u Plebana. Zapewne Ojciec Mateusz prowadził tam jakieś śledztwo Około 12.00 rozpoczęliśmy zwiedzanie podziemnego labiryntu, utworzonego z dawnych piwnic. Mimo przejścia kilkuset metrów, kaŝdy był szczęśliwy, poniewaŝ nasze ubrania przez
ten czas wyschły. Następnie udaliśmy się do Muzeum, gdzie mogliśmy pobawić się mieczami i przymierzyć średniowieczne zbroje i hełmy. Kolejnym punktem wycieczki były ruiny pałacu Ossolińskich w KrzyŜtoporze. Pogoda się polepszyła. W końcu słońce wyszło zza chmur i przestał padać deszcz. Wzniesiony został w XVII wieku przez Jerzego Ossolińskiego. Budowa trwała 27 lat. Poniesione koszty były równowaŝne z rocznym dochodem ówczesnej Rzeczpospolitej. Właściciel pragnął uczynić z tej rezydencji pomnik na chwałę swojego rodu i jednocześnie zadziwić barokowym konceptem. No i udało się. Zamek symbolizuje rok, cztery wieŝe to cztery pory roku, dwanaście sal paradnych to ilość miesięcy, a okien pałac liczył 365. Dziedziniec pałacu został tak zbudowany, Ŝe patrzący w tym miejscu na wieŝę wjazdową widzi na niebie klucz! Nad jedną wieŝą sufit i jednocześnie podłoga między kondygnacjami to było akwarium z pływającymi złotymi rybkami. Stajnia koni arabskich wyposaŝona była niemal tak samo, jak sala balowa. OtóŜ księŝniczki tańczące w tej Sali przeglądały się w takich samych lustrach weneckich, jakie zainstalowano równieŝ w stajni. Dzięki takiemu rozwiązaniu konie miały duŝo koniecznego im światła. Piły, podobnie jak księŝniczki, z luksusowych naczyń z marmurowych Ŝłobów. Postawiony na skale zamek nie dał się wysadzić w powietrze przez Szwedów w czasie potopu. Jednak najeźdźcy, uciekając, ograbili go doszczętnie. Resztę dopowiedział poŝar, jaki wybuchł w zamku w XIX wieku. Od tamtej pory budowla, która zaledwie rok po jej ukończeniu cieszyła swego pana - Jerzego Lubomirskiego (umarł on nagle w drodze do Krakowa) nigdy nie zmartwychwstała. Obecnie ma status tzw. Ruin trwałych, to znaczy nie zostanie juŝ przywrócona do pierwotnej świetności, ma zachwycać jako ruina. I zachwyca! Byliśmy świadkiem, jak piękna para młodych pozowała tam
do zdjęć ślubnych. Piosenkarze kręcą tam teledyski np. Justyna Steczkowska, Jerzy Hoffman umieścił zdjęcia ruin w czołówce filmu Potop. Dzięki dotacjom z Unii trwają prace jedynie konserwatorskie. Nasza wycieczka zawitała jeszcze do pobliskiego Klimontowa, gdzie na chwilę przed uroczystą procesją wieńczącą Oktawę do BoŜego Ciała mogliśmy podziwiać piękną, barokową Kolegiatę pod wezwaniem św. Józefa oraz renesansowo-barokowy zespół poklasztorny. I tak, syci wraŝeń, wróciliśmy wieczorem do domu. Średniowiecze w Sandomierzu i barok w KrzyŜtoporze naprawdę warto zobaczyć! A na koniec dziękujemy naszym nauczycielom za zorganizowanie wycieczki, a paniom: Danusi i Dorocie za pyszne ciasta! Pani Krystyna Pachnik wśród maków
Ratusz Sandomierza, który jest często prezentowany w serialu Ojciec Mateusz Katedra w Sandomierzu
Opis Sandomierza w podziemnym korytarzu Koledzy bawią się średniowieczną bronią w Muzeum przy rynku
Manekin ze średniowieczną rycerską zbroją Ruiny zamku w KrzyŜtoporze
Dziedziniec zamku w KrzyŜtoporze, gdzie patrząc w niebo, moŝna dostrzec klucz Część grupy na tle zamku w KrzyŜtoporze
Asia czy Oleńka Billewiczówna?
Wycieczkowego nastroju nie zepsuł nam deszcz Opracowanie: Michał Rejman Fot.: Magdalena Nowakowska Kl. 3c