MOKRA ROBOTA - RAPORT



Podobne dokumenty
Uwaga na skimmerów! Eksperci KNF radzą, jak bezpiecznie wypłacać z bankomatów

Jakie mamy rodzaje kart i do czego może służyć bankomat.

Określenia użyte w regulaminie

KEVIN SAM W BANKU SGB BEZPIECZNE KORZYSTANIE Z KART PŁATNICZYCH

Regulamin rozliczeń kosztów dostarczonej wody i odprowadzenia ścieków w SM Dolnośląska (tekst jednolity)

REGULAMIN ROZLICZANIA KOSZTÓW ZUŻYCIA CIEPŁEJ I ZIMNEJ WODY W SPÓŁDZIELNI MIESZKANIOWEJ ENERGETYK.

Ale po co mi pieniądze?

karty z paskiem magnetycznym płatności zbliżeniowe karta wirtualna karty kredytowe karty debetowe

Do obowiązków administracji Spółdzielni Mieszkaniowej należy:

REGULAMIN. Niniejszy regulamin opracowano w oparciu o postanowienia zawarte w następujących aktach prawnych:

REGULAMIN. ciepłej wody - w przypadku dostarczania jej z węzła grzewczego.

Załącznik do Uchwały Nr 14 / 2012 Rady Nadzorczej LWSM w Knurowie z dnia r

REGULAMIN SPÓŁDZIELNI MIESZKANIOWEJ INCO W SPRAWIE ROZLICZANIA KOSZTÓW ZUŻYTEJ WODY ODPROWADZANIA ŚCIEKÓW

Jak Polacy korzystają z kart bankowych Raport Money.pl. Autor: Bartosz Chochołowski, Money.pl

Historia inna niż wszystkie. Przyszedł czas na banki

I. POSTANOWIENIA OGÓLNE. l) Ustawa z dnia r. o spółdzielniach mieszkaniowych (Dz. U. z 200 l Nr 4, poz.

rozliczania zużycia wody zimnej i ciepłej oraz odprowadzania ścieków w zasobach Górniczej Spółdzielni Mieszkaniowej SKARBEK w Czeladzi.

Regulamin rozliczania kosztów za dostawę wody zimnej i odprowadzania ścieków w zasobach Spółdzielni Mieszkaniowej Na Kozłówce.

SPÓŁDZIELNIA MIESZKANIOWA SPÓŁDZIELNIA MIESZKANIOWA W SKARŻYSKU W KAMIENNEJ UL. TYSIĄCLECIA 10

R E G U L A M I N. Rozdział I. Podstawa prawna.

R E G U L A M I N. Podstawa Prawna

PŁATNOŚCI ELEKTRONICZNE I NIE TYLKO

REGULAMIN. Rozdział 1. Zasady ogólne

REGULAMIN SPRZEDAŻY PREMIOWEJ 3000 punktów Sygma Bonus za 4 transakcje kartą

zasad ustalania zaliczki i rozliczania kosztów zużycia wody oraz odprowadzania ścieków w Spółdzielni Mieszkaniowej Nowy Prokocim

Jaką kartę chcesz mieć w portfelu?

I. Postanowienia ogólne

Zasady rozliczenia opłat z tytułu zużycia wody w LWSM WRZESZCZ

Wybierz roczną prenumeratę wraz z poleceniem zapłaty i zyskaj!

REGULAMIN. rozliczania kosztów dostawy wody zimnej i ciepłej oraz odprowadzania ścieków w Koneckiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Końskich.

REGULAMIN zasad rozliczania kosztów dostawy wody i odprowadzania ścieków

OPCJE DOSTAWY W SERWISIE WIRTU.PL

Regulamin rozliczania kosztów za dostawę centralnej ciepłej wody użytkowej w zasobach Spółdzielni Mieszkaniowej Na Kozłówce. I.

Zestaw 1. W części II i III masz 30 sekund na zastanowienie się i przygotowanie wypowiedzi.

Trening INTEGRA Dodatkowe dialogi

REGULAMIN ROZLICZANIA ZUŻYCIA WODY W ZASOBACH JSM

R E G U L A M I N. I. Podstawa prawna: II. Postanowienia ogólne:

WUP WUP. Przykład I. Strona. 1 z 9. Decyzja o rejestracji. Rysunek. Typ. Data zgłoszenia

Regulamin rozliczania kosztów za dostawę centralnej ciepłej wody użytkowej w zasobach Spółdzielni Mieszkaniowej Na Kozłówce. I.

Rozdział 1 Zasady ogólne

Postępowanie o wartości poniżej euro zgodnie z art. 4 pkt 8 ustawy Prawo zamówień publicznych tj. (Dz. U. z 2013r poz. 907 z późn. zm).

Rozdział II. ROZLICZENIA KOSZTÓW ZUŻYCIA CIEPŁEJ I ZIMNEJ WODY Z UŻYTKOWNIKAMI LOKALI.

Aplikacja mobilna Banku Zachodniego WBK ułatwia życie również rolnikom

I. POSTANOWIENIA OGÓLNE

R E G U L A M I N. rozliczania zużycia wody i odprowadzania ścieków w lokalach Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko - Własnościowej w Nysie.

Regulamin rozliczania zużycia wody wodociągowej w lokalach i budynkach Spółdzielni

Grodzka Spółdzielnia Mieszkaniowa w Nowym Sączu

KONRAD POSTAWA. Nowe biletomaty MPK Wrocław Czyli o tym, jak teraz będą wyglądały bilety oraz jak za nie zapłacić?

REGULAMIN. Rozdział 1. Zasady ogólne. Rozdział 2. Rozliczanie kosztów wody i odprowadzenia ścieków wody w lokalach z wodomierzami

INGERENCJA W UKŁAD POMIAROWY GAZOMIERZY. Robert Ulewicz Wydział Zarządzania Politechnika Częstochowska

R E G U L A M I N ROZLICZANIA ZUŻYCIA WODY I ODPROWADZANIA ŚCIEKÓW W LOKALACH SPÓŁDZIELNI MIESZKANIOWEJ W ŚRODZIE ŚLĄSKIEJ

Podstawa prawna: I. Postanowienia ogólne

Polacy na zakupach. Ankieta Money.pl

R E G U L A M I N I. PODSTAWA PRAWNA

przewodnik użytkownika

Uchwała nr 10/2009 Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej Górczewska" z dnia r.

UMOWA O ŚWIADCZENIE USŁUG ODCZYTU DODATKOWYCH UKŁADÓW POMIAROWO-ROZLICZENIOWYCH

Tabela Opłat i Prowizji dla Kart Kredytowych Comfort Plus Santander Consumer Bank S.A. Obowiązuje od

REGULAMIN ROZLICZANIA KOSZTÓW DOSTAWY MEDIÓW

% 3. Zasady rozliczania kosztów podgrzania wody użytkowej ( c.w.u) O m ²/ m ³

Tabela Opłat i Prowizji dla Kart Kredytowych TurboKARTA Santander Consumer Bank S.A. Obowiązuje od 8 sierpnia 2018 r.

PRZY UL... I. PODSTAWA PRAWNA

I. PODSTAWA PRAWNA II. POSTANOWIENIA OGÓLNE

POSTANOWIENIA OGÓLNE. 1. Użyte w regulaminie określenia oznaczają:

Tabela Opłat i Prowizji dla Kart Kredytowych Comfort Plus Santander Consumer Bank S.A. Obowiązuje od 8 sierpnia 2018 r.

Zapytanie ofertowe dotyczące dostawy 300 sztuk wodomierzy ¾ cala, oraz 65 sztuk wodomierzy

Tabela Opłat i Prowizji dla Kart Kredytowych Castorama Santander Consumer Bank S.A. Obowiązuje od

11. Regulamin obowiązuje dla rozliczeń dokonywanych począwszy od 2011 roku.

Regulamin rozliczania kosztów dostawy wody i odprowadzania ścieków w lokalach mieszkalnych i użytkowych SM Dąbrowa Tarnowska I. POSTANOWIENIA OGÓLNE

1/5. Koszty notarialne co się na nie składa?

MASZ TO JAK W BANKU, CZYLI PO CO NAM KARTY I INNE PRODUKTY BANKOWE.

Karta kredytowa. Visa Classic. Przewodnik użytkownika

Karta kredytowa. Visa Classic. Przewodnik użytkownika

R E G U L A M I N I.POSTANOWIENIA OGÓLNE.

Tabela Opłat i Prowizji dla Kart Kredytowych TurboKARTA Santander Consumer Bank S.A. Obowiązuje od

I. POSTANOWIENIA OGÓLNE

Uwagi Stowarzyszenia ds. Rozliczania Energii - do przepisów ustawy

REGULAMIN rozliczenia kosztów i ustalenia opłat z tytułu dostawy wody i odprowadzania ścieków w SM Bacieczki

Karta kredytowa. Visa Gold. Przewodnik użytkownika

I. RODZAJE PROWADZONEJ DZIAŁALNOŚCI

Nadpłata powstanie wtedy, gdy podatnik zapłaci podatek, mimo że nie powinien go płacić, bo

Regulamin naliczania i rozliczania opłat za wodę i odprowadzenie ścieków w budynkach Akademickiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Gdańsku

REGULAMIN. rozliczania kosztów dostawy wody. i odprowadzania ścieków. w Spółdzielni Mieszkaniowej w Krobi

Informacja z wyników kontroli przyrządów pomiarowych - II kwartał 2011 r.

Regulamin. Użyte w regulaminie określenia oznaczają:

System premii w projekcie zmiany ustawy o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji- -szansą na rózwój recyklingu?

Tabela Opłat i Prowizji dla Kart Kredytowych Comfort Santander Consumer Bank S.A. Obowiązuje od r.

Regulamin Promocji Gotówka na różne potrzeby Postanowienia ogólne

REGULAMIN UDOSTĘPNIANIA RAPORTÓW PLUS ORAZ RAPORTÓW PLUS Z INFORMACJĄ O OCENIE PUNKTOWEJ (PUBLIKACJA NA I W BOK)

Instrukcja zgłaszania błędu

R E G U L A M I N II. POSTANOWIENIA OGÓLNE

Umowa na dostawę i wymianę liczników wody i ciepłomierzy nr.../2018

Tabela Opłat i Prowizji dla Kart Kredytowych TurboKARTA Santander Consumer Bank S.A. Obowiązuje od r.

REGULAMIN I. PODSTAWA PRAWNA

przewodnik użytkownika

Przyrządy pomiarowe podlegające prawnej kontroli metrologicznej - legalizacji. Piotr Lewandowski Łódź, r.

INFORMACJA O KARTACH PŁATNICZYCH

Regulamin. I. Podstawa prawna

Transkrypt:

INFORMATOR OSIEDLA HUBY.wroclaw.pl NR 9-10 http://huby.wroclaw.pl jesień 2005 egzemplarz bezpłatny Tym razem zapraszamy naszych Czytelników do lektury numeru gazetki osiedlowej, w którym wiele miejsca poświęciliśmy różnej maści złodziejom. Mamy więc artykuł o złodziejach czających na nas pod bankomatami i o tych, mieszkających za ścianą naszego bloku, podkradających nam wodę z wanny. Jest również konkurs z muzyczną nagrodą. Na łamach gazetki debiutuje Michał Aksak nadzieja osiedlowego dziejopisarstwa, a przy okazji przedstawiciel pokolenia, dla którego Okrągły Stół to tylko historia tak samo odległa jak dla nas Powstanie Warszawskie. Przypominamy, że gazetka ma swoją wersję elektroniczną na naszej stronie internetowej. Przy okazji informujemy, że oglądalność serwisu www.huby.wroclaw.pl w listopadzie wyniosła 1470 wejść dziennie. MOKRA ROBOTA - RAPORT "Czy jest możliwe, że przy pomocy wodomierzy lokatorzy w 100 rodzinnym budynku ukradli w ciągu roku 2000 m3 wody - wyliczenie mojej spółdzielni? Jest to różnica między wodomierzem głównym a wodomierzami w naszych mieszkaniach? Uprzejmie proszę o szybką odpowiedź. Takie pytanie postawił jeden z czytelników portalu internetowego przerażony faktem, że już wkrótce będzie musiał zapłacić za wodę, która przepłynęła przez krany jego sąsiadów a dziwnym trafem została zarejestrowana tylko przez główny licznik wody a nie liczniki w mieszkaniach. Gdy odczyt z licznika głównego odbiega od tego, który wskazują wodomierze w mieszkaniach, wtedy uczciwi płacą za złodziei niepomnych na stare porzekadło, które upomina oszustów, co by nie kradli na własnym podwórku. Ponieważ, jest wielce prawdopodobne, że już wkrótce podobne historie usłyszą osiedlowe wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe, postanowiliśmy zająć się sprawą trochę bliżej. MAGNESY NEODYMOWE Problem z bezśladową kradzieżą wody, którą ułatwiają magnes neodymowy pojawił się już w połowie 2004 r. a od początku roku 2005 r. w prasie regionalnej i ogólnopolskiej oraz telewizji ukazały się informacje na ten temat. Pomijając w tym miejscu kwestię, czy był to instruktaż dla złodziei czy też nie, wiele osób skusiło się reklamą obniżania opłat za wodę. [ciąg dalszy na stronie 3] BANKOWE ILUZJE KU PRZESTRODZE Ledwie minęła pora Wszystkich Świętych, a w telewizji pojawiła się sensacyjna wiadomość odkopano Kopernika. Biedny kanonik z Fromborka padł łupem archeologów i żurnalistów goniących za sensacją. Mikołaj K. za życia zajmował się nie tylko astronomią, lecz i ekonomią. Sformułował był prawo w myśl którego pieniądz gorszy wypiera pieniądz lepszy z obiegu. Minęło kilkaset lat i mamy erę pieniądza plastikowego. Idziemy do tzw. ściany jak zauważyło kiedyś nie bez racji pewne dziecko - która to ściana daje nam pieniążki. Taka postać obiegu pieniężnego jest niezwykle korzystna, nasze pieniądze możemy podjąć łatwo, szybko i przyjemnie. Poza tym, plastikowa karta świetnie pasuje do naszej wysportowanej sylwetki. Są jednak i pewne ciemne strony postępu w dziedzinie bankowości. Pretekstem do napisania artykułu stała się przygoda naszego znajomego, mieszkańca osiedla HUBY, a miejscem części akcji jeden z osiedlowych bankomatów. Sprawa trywialna, stracił kartę jak jedna z wielu ofiar szajki złodziei, wypatrujących swoje zdobycze na stacjach benzynowych, w pobliżu wielkich centrów handlowych, w komunikacji miejskiej, barach szybkiej obsługi itd. Szybko ustalono, że złodzieje pojawili się pod jednym z bankomatów na osiedlu, dodajmy w miejscu wyposażonym w kamery. - No, to jest nagranie, mamy ich - pewnie pomyślał. Nic z tego. Okazało się, bowiem, że kamera działa, i owszem, ale przy drugim bankomacie, ta przy pierwszym była wyłączona. [ciąg dalszy na stronie 2] POLOWANIE NA KRUKA Mamy ciąg dalszy słynnej w zeszłym roku sprawy windykacji należności czynszowych od mieszkańców wspólnot mieszkaniowych i budynków czynszowych z udziałem gminy na terenie osiedla przez firmę Kruk Sp. z o. o. Przypominamy, że rzecz cała miała początek rok temu. W dniach 21-23 września we wrocławskiej prasie pojawiły się alarmujące informacje o tym, że wielu wrocławian otrzymało agresywne wezwania do zapłaty, choć długów wobec gminy nie miało. Niewinnym ludziom grożono sądem i eksmisją. W spółkach zarządzających ustawiły się tłumy poruszonych do żywego mieszkańców miasta. W imieniu RO HUBY sprawą zajęli się Marian Woźny i Maciej Borowski. Ponieważ w rozmowie telefonicznej miejski rzecznik ochrony konsumentów odmówił zajęcia się sprawą postanowiono o poinformowaniu o całej sprawie: Departament Polityki Konsumenckiej Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów; Najwyższą Izbę Kontroli; Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych. Ten ostatni, z urzędu wszczął procedurę wyjaśniającą. W międzyczasie

otrzymaliśmy do wiadomości wyjaśnienia od wiceprezydenta Wrocławia złożone do NIK. W wyjaśnieniach, odnosząc się do zarzutów RO HUBY stwierdzono, że żaden mieszkaniec osiedla nie został niesłuszną windykacją skrzywdzony. Po roku nastąpiła jednak zasadnicza zmiana, argument za tym, aby nie siedzieć markotnie i bezczynnie, gdy dzieje się krzywda. 20 listopada 2005 r. Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich informuje mieszkańców ul. Gajowej, że sprawa tzw. nieegzekwowania długów przez spółkę z o.o. Kruk, od mieszkańców osiedla, jest przedmiotem wyjaśnień. Piszemy o tej jednostkowej sprawie z dwóch powodów: pierwszy, może mniej ważny, że rzecznik sprawą się zajął, drugi istotny. Zacytujmy Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich: W związku z tym, że Biuro Inspektora zajmowało się sprawą ewentualne powtórzenie się bezpodstawnego wzywania lokatorów do regulowania należności i przekazywania ich danych indykatorom może stanowić podstawę dalszych działań Biura w ramach ustawowych kompetencji Generalnego Inspektora. A zatem, czas polowania Kruka na niewinne ofiary i wmawiania ludziom, przez różnej maści urzędasów (są i mądrzy urzędnicy w tym kraju), że ma do tego prawo, się kończy. Ogłaszamy sezon polowania na kruki i hieny. Osoby, które wcześniej zajmowały się sprawą z pewnością będą Państwa wspierać i teraz. BANKOWE ILUZJE KU PRZESTRODZE (ciąg dalszy art. ze strony 1) Warto w tym miejscu postawić pytanie, czy i jak pilnowane są wrocławskie bankomaty? Spieszymy z odświeżeniem zbiorowej pamięci. Całkiem niedawno, bo we wrześniu tego roku, na Biskupinie, czterystu właścicieli kart bankomatowych nagle stwierdziło, że z narzędzia zapłaty za towary i usługi, ich karty stały się kawałkami bezużytecznego plastiku. Ci, którzy przeżyli mały szok np. usiłując płacić zablokowaną kartą w centrum handlowym, akurat mieli szczęście, bo w miejsce zablokowanych przez bank wydane zostały nowe karty. Ale co z tymi, których rachuneczki zostały odchudzone lub nawet wyczyszczone? Co nas obchodzi Biskupin? Odpowiadamy, że obchodzić powinien, bo to po pierwsze, spokojna dzielnica, można by powiedzieć kameralna, ludzie tam znają się znacznie lepiej niż w typowych blokowiskach. Po drugie, bankomat o którym mowa zlokalizowany był nie w ciemnym zaułku, ale wewnątrz banku, w monitorowanym pomieszczeniu. Po trzecie, coraz więcej gospodarstw domowych ma karty bankomatowe. Wg danych NBP za 2004 w Polsce w obiegu znajdowało się 17 mln (!) kart bankomatowych tj. kart debetowych, kredytowych i obciążeniowych. Dokonano nimi transakcji na 43 mld zł. Dla słabo znających system obiegu pieniężnego w Polsce, jest to równowartość całej gotówki znajdującej się w obiegu za wyjątkiem kas banków. Poszliśmy więc sprawdzić jak wygląda najbliższa okolica bankomatów na naszym osiedlu. Na pierwszy ogień poszło nasze city, czyli centrum finansowe zlokalizowane u zbiegu ul. Glinianej i Gajowej. Za dnia okolica nie przeraża, ale wieczorem? W pobliżu są ogródki działkowe, dziesiątki przejść przez niezamykane klatki schodowe na ciemne podwórka. Obok bankomatów (powiedziałbym nawet, że pod bankomatami) łatwo jest zaparkować samochód i obserwować z niego potencjalne ofiary. Jedyne pocieszenie to fakt, że część bankomatów znajduje się wewnątrz budynków. Ale jak napisaliśmy powyżej, zdarzenie na Biskupinie miało miejsce wewnątrz budynku banku. O tym, jak działają złodzieje wiedzą znakomicie i banki i policja. Skimming - kopiowanie kart, czy raczej odciąganie ich zawartości, wykorzystywany jest przez bandziorów aż nadto często. Metody są bardziej lub mniej wyrafinowane. Wystarczy czytnik kart magnetycznych, minikamera, nadajnik radiowy i cztery baterie paluszki. Takim sprzętem posługiwał się pewien wałbrzyszanin wraz z koleżkami, by ukraść ponad 700 tys. zł z bankomatów w całej Polsce. Złodzieje podając się za serwisantów, instalowali w bankomatach miniaturową kamerę nad klawiaturą i czytnik pasków magnetycznych w szczelinie bankomatu. Urządzenia przekazywały dane drogą radiową, a złodzieje odbierali je z samochodu zaparkowanego w okolicach bankomatu. Następnie dane nanosili na czyste karty magnetyczne (pomijamy w relacji nazwę firmy z której pochodził tzw. biały plastik). Nie mniej znana była sprawa, której finał sądowy miał miejsce w kwietniu 2004 r. Prokurator zażądał kar od 5 do 9 lat więzienia dla mężczyzn oskarżonych o fałszowanie kart bankomatowych i wyłudzenie z kont w całej Polsce prawie miliona złotych. Przy okazji, sprawdzajcie drodzy Czytelnicy, czy klawiatura w bankomacie z którego korzystacie przypadkiem nie zgrubiała ostatnio. Zdarzają się metody bardziej finezyjne: W Nowym Jorku, Kalifornii i na Florydzie grupa przestępcza Europy Wschodniej zainstalowała własną sieć bankomatów, które automatycznie kopiowały paski magnetyczne i zapamiętywały wprowadzany PIN. W ten sposób oszuści uzyskali dane o ponad dwudziestu tysiącach kart wydanych przez tysiąc czterysta banków. Zysk ich nielegalnego biznesu oszacowano na cztery miliony dolarów! Z pewnością pracę złodziejom ułatwiają niektóre punkty handlowe, które przy autoryzowaniu transakcji karcianych wymagają tylko podpisu klienta, zapominając o kodzie PIN. Każdy posiadacz naszej karty może więc robić do woli zakupy na nasze konto, o ile złoży na kwitku transakcji kulfonik podobny do naszego podpisu. A bank? Bank niechętnie uwzględni reklamacje okradzionych w ten sposób klientów, bo podpisy na potwierdzeniach transakcji są zwykle... podobne do oryginalnych. W 2000 r. w Warszawie rozpoczął się proces pomiędzy klientem a bankiem, bo pozywający stracił 44 tys. zł na skutek skopiowania karty. Bank nie chce uznać roszczenia, twierdząc, że złodziej musiał mieć dostęp do niej, by ją skopiować, a pełnomocnik powoda twierdzi, że skopiować mógł kartę właśnie nieuczciwy sprzedawca lub kelner. Odrębną kwestią jest bezpieczeństwo transakcji internetowych. Najczęściej łupem padają klienci banków używających tzw. jednorazowych systemów zabezpieczenia przelewów. W systemie takim klient dostaje kod, którego używa, gdy chce dokonać transakcji na koncie. Bardziej zaawansowane techniki zakładają użycie innego kodu do każdej transakcji lub elektronicznego tokena, który każdorazowo generuje inną liczbę. Za komentarz niech posłużą prawdziwe zdarzenia. Jedno z nich ujawnione zostało niedawno w Świdnicy. Świdnicka policja zatrzymała trzech

mieszkańców Świdnicy i Ukraińca podejrzanych o okradanie kont klientów pewnego znanego banku. Zacytujmy jedną z relacji osób poszkodowanych Gdy zakładałem konto internetowe, nie myślałem, że tak łatwo będzie mnie można okraść. Nawet jeśli nie dopilnowałem zabezpieczenia komputera, to i tak nie czuję się winny. Ale dwóch tysięcy złotych, które straciłem, pewnie już nie odzyskam. Policjanci łączą tę sprawę z podobnymi, prowadzonymi przez komendy w Olsztynie i Lubinie. Poszkodowanych może być wiele osób, którym ukradziono setki tysięcy złotych. Dla pełnej jasności dodajmy, że aresztowano wówczas płotki a szefowie bandy wciąż są na wolności. Inny przypadek miał miejsce w grudniu zeszłego roku. Wrocławskiego klienta banku PKO BP okradziono w Internecie na 900 dolarów. Poszkodowany nie wie, jak ktoś poznał numer i datę ważności jego karty. Ale kiedy poprosił w banku o zablokowanie na przyszłość możliwości wykonania transakcji internetowej, usłyszał "niemożliwe". Na kolana, oczywiście z wdzięczności, rzuca jednak informacja z kwietnia 2005 r., przekazana przez operatora systemu MasterCard. Otóż oświadczył on, że posiadacze kart MasterCard mogą poczuć się bezpieczniej, bowiem na kwitkach potwierdzających transakcję tymi kartami umieszczanych jest mniej danych, które mogą ułatwić życie złodziejom internetowym. Posiadacze Visy ulgę poczują dopiero za rok. JAK SIĘ ZABEZPIECZYĆ Nie napiszemy w tym miejscu, że należy ograniczyć nasz kontakt z kartą bankomatową, że nie należy przechowywać numeru, pin razem z kartą, że nie należy zapisywać go w dowodzie, ani w komórce. Bo to już wiecie Państwo, a jak nie wiecie to się dowiecie - nie daj Panie Boże!- w nieciekawych okolicznościach. Już wiemy, że nie zawsze spełnienie tych warunków ochroni nas przed złodziejami, którzy czasem dorabiają do doliniarskiego fachu, jako zwykli bandyci. Nie ulegajmy więc złudnemu poczuciu bezpieczeństwa przed bankomatem lub w domu przy komputerze. Sugerujemy zwrócenie uwagi na inną sprawę. Po pierwsze, nasza karta ma dzienny limit wypłat z bankomatu - ustawmy go na takim poziomie, jaki rzeczywiście jest nam potrzebny. Po drugie, nasza karta ma drugi limit operacji poza bankomatami dla transakcji przeprowadzanych np. w sklepach, stacjach benzynowych ten limit również ustalmy na sensownym poziomie. Po trzecie, wyobraźmy sobie, że straciliśmy kartę i dokumenty - czy jesteśmy przygotowani na podjęcie odpowiednich kroków ograniczających nasze straty? Czy mamy odpowiedni numer do operatora naszego systemu płatności kart. Uwaga, nie każdy numer może być zrealizowany np. z komórki! Gdzie mamy ten numer zapisany? Czy jest pod ręką? Czy potrafimy zidentyfikować nasze podstawowe dane z dowodu osobistego i jesteśmy pewni, że w stresie niczego nie zapomnimy np. nr PESEL, nr dowodu rejestracyjnego samochodu itd. itp. Zbliża się Mikołaj, więc pamiętajmy, że niegrzeczni chłopcy i dziewczynki nie zasługują na nasze prezenty. Należą im się rózgi i żelazne kratki. MOKRA ROBOTA RAPORT (ciąg dalszy art. ze strony 1) Zjawisko stało się masowe, co w znacznej mierze wynika z łatwości dokonania zafałszowania wskazań wodomierza i praktycznego braku możliwości stwierdzenia tego faktu. Przekonała się o tym SM Metalowiec, która pozwała do sądu jednego z mieszkańców u którego rachunki za wodę drastycznie zmalały. W sądzie jednak przegrała sprawę, bo nie potrafiła udowodnić winy mieszkańca. Nie tylko wspólnoty i spółdzielnie mają problemy ze złodziejami wody. Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji problem zna, ale póki co nie potrafi sobie z nim poradzić. W lipcu 2005 r. sygnalizowano z firmy zamiar wymiany zaledwie 500 liczników na ponad 29 tysięcy istniejących we Wrocławiu połączeń domowych. W miejsce nowych liczników MPWiK planuje zakup urządzenia, dzięki któremu będzie można wskazać oszustów: w razie podejrzenia oszustwa montowane będzie urządzenie, które co do milimetra odczyta zużycie wody. Poprzez porównanie pomiaru z odczytem licznika u lokatora oszustwo zostanie ujawnione. Nowymi urządzeniami z plagą próbują walczyć niektóre spółdzielnie mieszkaniowe. Kilku z nich przygotowuje się do zamontowania na wodomierzach specjalnych układów elektronicznych. SM Piast rozgląda się za producentem, który oferuje wodomierze odporne na działanie magnesów. SM Wrocław-Południe próbuje oszustów przestraszyć wysokimi karami. Większość spółdzielni i zarządców dużych wspólnot przyjmuje jednak najprostsze rozwiązanie: różnica między licznikiem ogólnym a licznikami indywidualnymi jest rozkładana na wszystkich mieszkańców w danym budynku, a bywa, że różnica między tymi wskazaniami przekracza 20 proc. Z punktu widzenia mieszkańców i naszym skromnym zdaniem, takie podejście jest niedopuszczalne (staramy się unikać w tym miejscu bardziej dosadnego sformułowania). Wobec dziesiątek tysięcy wodomierzy w mieście szybka wymiana jest możliwa tylko i wyłącznie z zaangażowaniem środków samych mieszkańców i powinna być wykonana w sposób zorganizowany w oparciu o uchwały odpowiednich organów spółdzielni lub wspólnot mieszkaniowych. Zalecanym rozwiązaniem jest przyjęcie przez zarządców obowiązków w zakresie legalizacji lub wymiany wodomierzy. Rozwiązanie to ma również swoje zalety ekonomiczne np. znaczne upusty przy zakupie wielu sztuk liczników, możliwość negocjowania koszów dodatkowych legalizacji itd itp. Takie rozwiązania niestety w wielu wypadkach trzeba wymusić na zarządach spółdzielni i wspólnot, których nie obchodzi to, że jeden sąsiad okrada drugiego sąsiada. W przypadku przestępstwa kradzieży wody istotne jest stwierdzenie, jaką ilość wody ukradł złodziej. Jeśli jej wartość przekracza 250 złotych, kara za kradzież wody wynosi od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. Jeśli nie przekracza tej kwoty - mówimy o wykroczeniu, znacznie łagodniej traktowanym przez prawo. WODOMIERZE I ICH PRODUCENCI W tym miejscu nie pojawi się lista producentów wodomierzy ani ich ranking wg liczy sprzedanych sztuk wodomierzy. Pragniemy bardziej zwrócić uwagę na pewne aspekty cech technicznych, którymi liczniki zużycia wody powinny się charakteryzować. Najczęściej stosowane i najtańsze obecnie wodomierze jednoprzebiegowe, oznaczane najczęściej przez

producentów krajowych skrótem JS, składają się z dwóch modułów: mokrego i suchego (liczydło). W zespole wodnym jedynym ruchomym elementem jest bardziej lub mniej starannie ułożyskowany wirnik. Zespół liczydła nie ma kontaktu z wodą, a napędzany jest przez bezstykowe sprzęgło magnetyczne, które eliminuje konieczność uszczelniania części wirujących. To właśnie użycie sprzęgła magnetycznego i osadzanie się zanieczyszczeń zawierających żelazo na wirniku umożliwia działanie magnesów neodymowych. Problem z oddziaływaniem magnesem na metrologię wodomierza jest znany od wielu lat. Stąd też każdy wodomierz jest "zabezpieczony" fabrycznie przed oddziaływaniem magnesami o parametrach pola magnetycznego do 100 ka/m mierzonego 1 mm od urządzenia (najczęściej jest to ekran wokół sprzęgła magnetycznego lub magnes czteropolowy). Wraz z pojawieniem się znacznie silniejszych magnesów proszkowych, neodymowych sprawa przybrała nieoczekiwany obrót i zrodziła pilną potrzebę opracowania konstrukcji, która ograniczy nielegalne działania. Same koncepcje urządzeń podążały w dwóch kierunkach: wodomierza ze wskaźnikiem ingerencji polem magnetycznym, wodomierza, który poważnie ograniczy ingerencję użytkownika w pracę wodomierza silnym polem magnetycznym bądź to poprzez dodatkowe ekranowanie, bądź poprzez zastosowanie rozwiązań konstrukcyjnych dla których stosowanie pól magnetycznych jest obojętne. Wodomierze ze wskaźnikiem ingerencji polem magnetycznym oferuje m.in. fabryka FILA ze Sztumu. W jej ofercie jest cała gama urządzeń jednostrumieniowych oznaczonych JS-M. Są to urządzenia klasy metrologicznej B w cenie 46-51 zł brutto i klasy C za 73-78 zł brutto, a zatem praktycznie w cenie zwykłego wodomierza jednostrumieniowego. Inny kierunek poszukiwań inżynierów to "opancerzenie" wodomierza dodatkowymi ekranami. Rozwiązanie takie stosuje m. in. Metron z Torunia. W wodomierzach serii JS 41, 46, G1 obok sprzęgła czteropolowego, ograniczającego wpływ zewnętrznego pola magnetycznego zastosowano większy ekran zabezpieczający, tak aby jego działanie rozciągnęło się na całe sprzęgło (czyli część wirnikową i liczydła). Dodatkowo montowana jest osłona zewnętrzna. W efekcie, jak twierdzi producent, pozwala to na uniknięcie wpływu magnesów neodymowych na wskazania wodomierzy do wielkości <70 x 20 mm. Ceny urządzeń to ok. 82 zł - 92 zł brutto. Identyczne rozwiązania zastosowała Fabryka Wodomierzy PoWoGaz SA w Poznaniu (sprzęgło magnetyczne czteropolowe, pierścień dociskowy z dodatkowym pierścieniem ekranującym) w wodomierzach typu JS-01, JS-02 i JS-04. Można również skonstruować wodomierz, którego problem oddziaływania pól magnetycznych nie dotyczy. Takie rozwiązanie to tzw. wodomierz mokrobieżny bez kłopotliwego i wrażliwego na magnesy sprzęgła magnetycznego. W wersji z suchą komorą bębenkową i mokrą przekładnią zębatą jest on produkowany m.in. przez wspominaną już fabrykę Fila ze Sztumu. Takie rozwiązanie skupia w sobie najlepsze cechy dwóch typów wodomierza mokrego i suchego. Cena wodomierza klasy B: ok. 58-62 zł brutto, cena wodomierza klasy C: 73-77 zł brutto. MAGNESY TO NIE KONIEC KŁOPOTÓW Magnesy to tyko część problemu kradzierzy wody. Są jeszcze inne tzw. patenty bezinwazyjne. Ponieważ sposoby te są powszechne, postanowiliśmy o nich napisać i uzmysłowić, że czasem za naiwność i łatwowierność płaci się bardzo konkretną cenę - nie pozwólmy się okradać. Problem dotyczy progu rozruchu wodomierza a generalnie także jego błędów pomiaru. Każdy wodomierz zarówno ten domowy jak i zbiorczy ma swój próg rozruchu poniżej którego albo wcale nie pracuje, albo jego wskazania obarczone są błędem pomiaru bliskim 100%, co oznacza, że praktycznie wskazuje on co chce (norma dopuszcza błąd ±2-5%). Dla lepszego zobrazowania problemu - dla licznika o przepływie 1,5 m3/h można ustawiać wyciek z kranu tak, że przepełnimy szklankę w 30 sekund (w godzinę wyleje się w ten sposób ok. 40 litrów wody). Dla licznika o przepływie 1 m3/h zajmie to 90 sekund. Odkręcamy kran i czekamy godzinę, dwie, trzy... czasem nawet nie czekamy i idziemy do pracy a woda z wanny cieknie wprost do kanalizacji. Problem błędu pomiaru i progu rozruchu jeszcze lepiej można wyjaśnić na przykładzie dużego wodomierza zamontowanego w budynku wielorodzinnym o 20 mieszkaniach, opomiarowanym zgodnie z normą PN 92/B 01706. W budynku testowano standardowe urządzenia klasy metrologicznej B i C (przykład zaczerpnięto ze strony fabryki Fila; Piotr Tuz, Jacek Dawidowicz). Znamienne jest, że przepływ do 33 litrów na godzinę nie został zarejestrowany przez żaden z wodomerzy - woda płynęła a wodomierze ani drgnęły. Przepływ pomiędzy 33-100 l/h zliczany był przez wodomierz klasy C, wprawdzie z nieznanym błędem ale mieszczącym się pomiędzy 5% a 100% Wodomierz klasy B w zakresie przepływów 33-66 l/h nie wykazał żadnych poborów. Wymaganą normą dokładność ± 2% wodomierz klasy B osiąga powyżej 800 l/h, podczas gdy wodomierz klasy C osiągnął ją już przy 150 l/h. Kto z Państwa przebrnął przez te dane, ten już wie na czym polega różnica w klasie metrologicznej wodomierzy. W przypadku dużych wodomierzy przepływ minimalny na jeszcze niższym poziomie można uzyskać z zastosowaniem wodomierza sprzężonego (wodomierz główny i tzw. boczny). Najlepsze dostępne w kraju rozwiązania charakteryzuje przepływ minimalny na poziomie zaledwie 15 l/h, gdy średnia w klasie WS wodomierzy wynosi ok. 50 l/h. Wodomierz ten ma próg rozruchu przy 4-5 l/h, gdy nasze standardowe wodomierze w przykładzie z 20 mieszkaniami startowały przy 33-66 litrach wody na godzinę. Dodajmy, że dokładność pomiaru ±2 wodomierz ten osiąga przy przepływie 10 krotnie mniejszym niż wodomierz klasy metrologicznej C i 133 krotniej mniejszym niż wodomierz klasy B. Problem wyboru wodomierza klasy B i C to także problem ekonomiczny na skalę o jakiej trudno

spokojnie dyskutować. W opinii wielu osób, w tym niektórych producentów wodomierzy, firmy wodociągowe nie są zainteresowane w montażu precyzyjnych urządzeń pomiarowych o niższym progu rozruchu wodomierza bo - paradoksalnie - może to zwiększyć znacząco wykazany poziom spożycia wody. Obniżające się spożycie wody stanowi bowiem znakomite uzasadnienie do zwiększenia ceny za wodę. W przypadku wodomierzy o klasie metrologicznej B i C różnica we wskazaniach zależy od natężenia przepływów chwilowych i wynosi od kilku do kilkunastu procent, co przekłada się na rentowność prowadzonej działalności. Same zaś kradzieże wody odbywają się nie kosztem wodociągów, co samo w sobie jest naganne, lecz mieszkańców, którzy rozliczani są ze zużycia wody na głównym liczniku. Liczniki nie rozwiązują jednak sprawy poprawnego, tj zgodnego ze stanem rzeczywistym naliczenia zużycia wody. Bardzo ważny jest sam dobór liczników, procedury ich wymiany i odczytu a także kontroli legalności poboru wody. Dodajmy od siebie, że w tej materii wiele spółdzielni i wspólnot dopiero raczkuje WODOMIERZ JAKO PRZYRZĄD POMIAROWY Wodomierze są przyrządami pomiarowymi mierzą objętość przepływającej przez nie wody. Jeżeli wskazanie wodomierza jest podstawą do rozliczeń, wodomierz powinien mieć ważną i nienaruszoną cechę legalizacyjną. Okres ważności cech legalizacji. Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 2 kwietnia 2004 r., okres ważności cech legalizacji wodomierzy do wody zimnej, ciepłej i gorącej o nominalnym strumieniu objętości nie większym niż 500 m3/h wynosi 5 lat. Okres ważności dowodu legalizacji wtórnej również obowiązuje 5 lat (załącznik nr 35 do rozporządzenia). W poprzednim stanie prawnym terminy te były zróżnicowane dla liczników wody zimnej i ciepłej i wynosiły odpowiednio 5 i 4 lata. Kto dokonuje legalizacji? We Wrocławiu tylko Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji jest uprawnione do legalizowania wodomierzy. Punkty legalizacji MPWiK: ul. Na Grobli 14/16; Trzebnicka 31/33. Kto odpowiada za legalizację? Legalizacja ponowna przyrządów pomiarowych wykonywana jest na wniosek właściciela (użytkownika), wykonawcy naprawy lub instalacji przyrządu pomiarowego. W przypadku mieszkań własnościowych i komunalnych legalizacją wodomierzy zajmują się zazwyczaj spółdzielnie mieszkaniowe lub zarządcy. Często jednak sami mieszkańcy muszą załatwić wszelkie związane z tym formalności. Pojęcie właściciel wodomierza nie jest tożsame z pojęciem użytkownik wodomierza. Właścicielem wodomierza jest osoba fizyczna lub prawna, która zakupiła wodomierz za własne pieniądze. Użytkownikiem wodomierza może być osoba fizyczna lub prawna biorąca w użytkowanie wodomierz na podstawie umowy lub aktu administracyjnego. Ile kosztuje legalizacja? Zgodnie ustawą z dnia 11 maja 2001 r. - Prawo o miarach, opłaty za wydanie dowodu legalizacji albo za wykonane czynności sprawdzenia w przypadku, gdy przyrząd pomiarowy nie spełnia wymagań i nie może być zalegalizowany uiszcza wnioskodawca. Opłata pobierana przez państwo za legalizację wodomierza o nominalnym strumieniu objętości mniejszym niż 15 m3/h w punkcie legalizacyjnym wynosić będzie od 1 stycznia 2006 r.: 2,5 zł, za legalizację pierwotną (poprzednio 7-10 zł) i 3 zł za legalizację ponowną. Dodatkowe należności za czynności takie, jak: wymontowanie, regulacja i ewentualna naprawa wodomierza, nie są pobierane przez urząd miar, lecz przez firmy naprawcze i tworzą dodatkowe koszty. W MPWiK sprawdzenie licznika kosztowało w 2005 r. ok. 26 złotych. Ile może kosztować brak legalizacji? Za brak legalizacji wodomierza można zapłacić mandat rzędu 100-200 zł a nawet grzywnę w wysokości 5 tys zł. Zgodność z prawem egzekwuje okręgowy urząd miar. Kary nakładane są na właścicieli wodomierzy, czyli głównie na spółdzielnie i firmy zarządzające mieszkaniami, ponieważ zgodnie z prawem to na nich spoczywa obowiązek legalizacji liczników a nie na lokatorach. Jeśli kolejne kontrole pokazują, że dana spółdzielnia notorycznie łamie prawo w tej kwestii, sprawę może być skierowana do sądu grodzkiego z wnioskiem o ukaranie. Nowy czy stary wodomierz? W wielu przypadkach sens dokonywania legalizacji starego wodomierza mija się z celem: wodomierz trzeba zdemontować, zawieźć do legalizacji, poczekać czasem nawet kilka dni, przyjechać ponownie, zamontować, rozliczyć się za czas, gdy nie było wodomierza u nas w mieszkaniu, zaplombować wodomierz. Do tego dochodzą zwiększone błędy pomiaru legalizowanego ponownie wodomierza. Najprostrzy wodomierz polski kosztuje ok. 45 zł brutto, jeszcze tańsze są wodomierze sprowadzane z Chin. Czy warto montować wodomierze? Odpowiedzi na to pytanie udziela samo życie, gdy z końcem roku otrzymujemy rozliczenie za media. Może się wówczas okazać, że przyjdzie nam zapłacić za dzienny pobór wody idący w setki litrów. Niemożliwe? Na własnej skórze przekonało się już o tym wielu mieszkańców miasta, m.in. mieszkanka wieżowca przy ul. Powstańców Śląskich zarządzanego przez spółkę HJW. Z rozliczenia za 2003 r. wynikało, że miesięcznie dwuosobowa rodzina zużywa ponad 22 m3 - wobec miesięcznego ryczałtu na jedną osobę w wysokości siedmiu metrów sześciennych wody - i w związku z tym musi dopłacić 444 złote. Spółka HJW do wartości ryczałtowej doliczyła faktyczne zużycie w bloku, które jest spisywane z licznika i proporcjonalnie dzielone na lokatorów całego budynku. OZNAKOWAĆ PSA Pragniemy poinformować, że właściciele psów zamiast biegać za prezentami pod choinkę powinni pilnie odnaleźć weterynarza, który wszczepi ich pupilowi elektroniczny chip. Mają na to jeszcze 3 tygodnie. Aby nie było wątpliwości, to nie żart, a uchwała Rady Miejskiej Wrocławia nr XXXV/2336/05 która wprowadza dla właścicieli psów obowiązek trwałego oznakowania ich czworonogów do końca 2005 roku. Żartem natomiast jest sposób realizacji tej uchwały. Bezpłatne, w przypadku posiadania dowodu opłacenia podatku od posiadania psa, zabiegi są wykonywane w następujących punktach: Gabinet Weterynaryjny Paweł Jonkisz, ul. Partyzantów 12, Wrocław. tel. 071 348-26-01

P.P.H.U Inten Stanisław Nieman, ul. Kościuszki 95-105, Wrocław. tel. 071 372-34-02. Trudno nam powiedzieć, jakie sankcje prawne przewidziało lokalne prawo dla łamiących nakaz trwałego oznakowania psów elektronicznymi czujnikami. Trudno też nam powiedzieć, jaka kara powinna spotkać tych, którzy prawo wprowadzają w taki sposób w życie. JAK DEMOSTENES Co łączy Jerzego Owsiaka, Andrzeja Gołotę i Marka Citko? Dysfunkcja mowy potocznie nazywana jąkaniem się. Oprócz nich problem z tym zaburzeniem mowy ma 1% dorosłej populacji i 4% dzieci. Polega ona na powtarzaniu i wydłużaniu elementów wypowiedzi, wtrącaniu dodatkowych słów lub dźwięków, wreszcie zacinaniu się. Jąkanie w dużym skrócie można podzielić na kloniczne, gdy następuje powtarzanie sylab, i toniczne, gdy człowiek się zacina. Podstawową zasadą przy kontaktach z osobami dotkniętym tym zaburzeniem jest traktowanie ich jak równych partnerów. Należy zapomnieć o stereotypach i postawie politowania. Nic nie czyni ich od nas gorszymi! Oto kilka prawd o jąkaniu: Nie jest nawykiem. Nie można go zmienić systemem kar lub nagród. Nie jest zaraźliwe, nie ma się czego obawiać w kontaktach z ludźmi jąkającymi się. Nie jest związane z intelektem. Nie zależy od wysokiego poziomu umysłowego lub głupoty. Nie ma stałego nasilenia. Zdarzają się okresy płynnej mowy jak i mocniejszego jąkania się. Nie zdołano dotąd odkryć przyczyn jąkania się. Dla jąkających się, Poradnia Logopedyczna (Borowska 105- przy zawodówce samochodowej od strony internatu), organizuje raz na dwa tygodnie warsztaty ułatwiające porozumiewanie się i stopniowe przezwyciężenie tego problemu. Spotkania zazwyczaj odbywają się w środę o 17.30. Tel. kontaktowy do Polskiego Związku Jąkających Się (Wrocław) to 071 348-16-00. Odmienną od klasycznych terapię jąkania się wg metody prof. Ariutiunian, oferuje E. Galewska na swoich warsztatach w Autorskiej Szkole Samorozwoju AS- SA, ul. Długa 61. Czy wiesz że: 22 Października był światowym Dniem Osób Jąkających się. Zaburzenie to mieli (i mają!) m.in Karol Darwin, Isaak Newton, Marylin Monroe, Bruce Willis, Mike Tyson, Romario, Winston Churchill, Król Karol I, Mojżesz, cesarz Tyberiusz Klaudiusz, Rowan Atkinson, i wielu innych. [oprac. MA] WRAKI POD NADZOREM Praktycznie od marca 2005 r. obowiązują przepisy ustawy o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji (Dz. U z 2005 r. Nr 25, poz. 202), które pod groźbą grzywny nakładają na właścicieli pojazdów obowiązki w zakresie ich recyklingu. Pojazdy musza trafić do stacji demontażu lub recyklingu. Problem w tym, że wg źródeł prasowych we Wrocławiu nie ma stacji demontażu. Zaś wg planu gospodarki odpadami stacja taka prowadzona być powinna przy ul. Strzegomskiej przez Centrozłom (którego pracownicy ciągle strajkują). Obecnie recyklingiem zajmują się niektóre auto szroty. To kolejny przypadek nowych przepisów w zakresie ochrony środowiska do których realizacji miasto nie jest przygotowane. Ale, zostawiając tę drażliwą kwestię na boku, chcemy przedstawić naszym Czytelnikom obowiązki, które prędzej czy później trzeba będzie wypełnić przy okazji utylizacji aut. Przepisy dotyczą aut wyprodukowanych w kraju, importowanych (w tym także sprowadzanych z państw UE) oraz odpadów powstałych z pojazdów. Przedsiębiorcy - producenci aut lub przywożący je do Polski z państwa unijnego - muszą zapewnić oznaczenie przedmiotów wyposażenia i części pojazdów, a następnie w ciągu pół roku opracować informację dotyczącą sposobu ich demontażu. Oni także winni utworzyć sieć zbierania pojazdów. Powinna być tak gęsta, aby chcący pozbyć się wraka obywatel do punktu zbierania lub stacji demontażu miał nie dalej niż 50 km. Stawkę opłaty za jedno auto wprowadzone na rynek bez sieci demontażu ustalono na 500 zł. Recyklingowi podlegają: samochody osobowe przeznaczone do przewozu nie więcej niż 9 osób łącznie z kierowcą; samochody ciężarowe przewożące ładunki o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 t; samochody trójkołowe (nie dotyczy motocykli). Przepisów ustawy nie stosuje się do pojazdów historycznych, a także uznanych przez rzeczoznawcę za unikatowy lub mający szczególne znaczenie dla historii motoryzacji. Stacja demontażu musi przyjąć każdy pojazd, który da się zidentyfikować zgodnie z prawe drogowym. Przede wszystkim unieważniany jest dowód rejestracyjny, karta pojazdu i tablice rejestracyjne. Stacja wydaje stosowne zaświadczenie, z którym w ciągu miesiąca trzeba pojawić się w urzędzie w celu wyrejestrowania auta. W przypadku pojazdów niekompletnych właściciel może być zmuszony do wniesienia opłat ekologicznych za brakujące kilogramy pojazdu jeżeli masa pojazdu została zmniejszona o więcej niż 10%. Dodatkowa opłata to ok. 10 zł za kg. Z technicznego punktu widzenia stacja demontażu: usuwa z pojazdów niebezpieczne elementy i substancje; wymontowuje elementy nadające się do ponownego użycia, odzysku lub recyklingu; zapewnia bezpieczne dla środowiska i zdrowia ludzi przetwarzanie wycofanych z eksploatacji pojazdów oraz odpadów, które z nich powstały. Od 2007 roku obowiązywać będzie przepis zabraniający pobierania opłat za demontaż kompletnych aut zarejestrowanych w Polsce. Do tego czasu kwestie odpłatności lub jej braku są regulowane wyłącznie umową cywilną między stronami. Obecnie cena oscyluje wokół 300 zł. WEJŚCIE MAŁEGO SMOKA Na terenie naszego osiedla w czasie wolnym, poza piciem piwska (dorośli) oraz bezsensownym snuciem się po osiedlu (dzieci) można zrobić coś ambitniejszego. A mianowicie zainwestować w siebie zapisując się na zajęcia sportowe. Wybór jest dosyć spory, ceny przystępne i co najważniejsze dla niektórych jest blisko. Będziemy Was informować gdzie można zgubić kalorię, a zyskać siłę, kondycję i nowych znajomych. Jeśli

jednak czujemy się za staro, względnie za bardzo kochamy pilota (np. od telewizora) przypomnijmy sobie o naszym potomstwie - lepiej najwcześniej zaszczepić w nim sportowe hobby, bo na podpieranie trzepaka zawsze znajdzie czas i miejsce. Zapewne najbardziej uniwersalnym sportem na początek zmiany masy chipsów na masę mięśniową jest (wbrew pozorom) karate. Rozwija równomiernie zarówno ciało jak i umysł. Zwiększona elastyczność mięśni, szybkość oraz koordynacja ruchów, idzie w parze z nabraniem wiary w siebie oraz opanowaniem emocji. Można zacząć w każdym wieku (oczywiście od 9 lat wzwyż), nie wymagana jest niewiadomo jaka sprawność ruchowa. Ćwiczenia prowadzone są w hali sportowej podstawówki nr 73 przy ul. Glinianej przez wykwalifikowaną kadrę klubu karate: Paweł Kasperkiewicz (2DAN), Paweł Bator (2DAN), Anna Obój (1DAN). Zajęcia dla dzieci odbywają się w środy i piątki o 17-18, dla dorosłych w poniedziałki 19.30. Kontakt: www.karate.info.pl tel. 0602 219 872. Również na terenie osiedla, intensywny nabór na zajęcia sportoworekreacyjne capoeira prowadzi Klub Sportowy Capoeira oraz brazylijska Szkola Capoeira Artes das Gerais. Wszelkie informacje: tel. 509-846-451. E-mail: k.s.capoeira@poczta.fm. Strona www.kscapoeira.com. [oprac. MA] Uwaga! Osoby poszukujące sparingpartnerów do koszykówki, siatkówki, wycieczek rowerowych mogą umawiać się spotkania za pośrednictwem naszego osiedlowego forum, w dziale Sport. Propozycje już czekają. HARCERSTWO NA HUBACH W ciągu najbliższego miesiąca na terenie osiedla Huby rozpocznie działalność 74 Wrocławska Drużyna Harcerska, wchodząca w skład Hufca ZHP Wrocław Stare Miasto. Co mają do zaoferowania młodzieży harcerze z tego środowiska? Myślę, że całkiem sporo; instruktorzy 74 WDS specjalizują się w trzech pionach tematycznych: sportach ekstremalnych, wolontariacie oraz szeroko pojętej fantastyce. Jako sporty ekstremalne należy tu rozumieć wspinaczkę linową (wraz z technikami zjazdowymi), treking, turystykę wyczynową, łucznictwo samoobronę oraz pokrewne dziedziny. Dysponując wykwalifikowaną kadrą oraz zapleczem sprzętowym środowisko jest w stanie prowadzić zajęcia na wysokim poziomie. Drużyna w ramach z Harcerskiej Grupy Wolontariuszy Niby Nic bierze udział w wolontariacie na rzecz obłożnie chorych dzieci na oddziałach onkologii i nefrologii. Podejmowane tam działania mają na celu urozmaicenie czasu młodym pacjentom oraz umożliwienie zapomnienia, choć na chwilę, o swojej chorobie. Trzeci pion programowy stanowi fantastyka, w szczególności zaś różnego rodzaju gry fabularne (LARP i RPG), tworzone przez samych harcerzy. Młody człowiek, który zdecyduje się dołączyć do harcerzy będzie mógł więc rozwijać swoje zainteresowania na szerokim polu. Drużyna, wspólnie z Stowarzyszeniem na Rzecz Integracji Niepełnosprawnych Równiejsza Szansa, bierze w tym roku udział w realizacji programu Oczy Wyobraźni Projekt jest pionierskim, na terenie naszego kraju, przedsięwzięciem polegającym na jego w pełni integracyjnym charakterze. W praktyce oznacza to, że we wszelkich działaniach tak przygotowaniach jak i samym przebiegu, udział biorą tak osoby sprawne jak i defaworyzowane bez rozgraniczenia rodzaju oraz poziomu niepełnosprawności na zasadach jednakowych oczekiwań i wymagań. Projekt zakład realizacje programu opartego o doświadczenia harcerzy w sposób umożliwiający pełny udział osób niepełnosprawnych. Zakłada on m. in. nagranie książki mówionej dla niewidomych ( Wygnaniec Krzysztofa Piskorskiego, nowość na rynku polskiej fantastyki), spotkanie z jej autorem, oraz organizacje czterodniowej imprezy plenerowej na terenie Fortów w Srebrnej Górze. Oferta 74 WDS skierowana jest do młodzieży w wieku gimnazjalnym. W ciągi najbliższych tygodni (a może dni) odbędzie się akcja rekrutacyjna w gimnazjach numer 21 i 17. Uczestnictwo w drużynie jest nieodpłatne. Zainteresowanym podajemy dane kontaktowe: tel. 889-714-330 e-mail: dhkamil@poczta.onet.pl [oprac. Kamil Bartczak]. WOLONTARIAT Wrocławskie Towarzystwo Opieki Paliatywnej Oddział P.T.O.P we Wrocławiu wspiera działalność Hospicjum Domowego przy Dolnośląskim Centrum Onkologii. Zespół zajmuje się całościową opieką nad chorymi w zaawansowanym okresie choroby nowotworowej i ich rodzinami. Integralną częścią opieki paliatywnej są wolontariusze. Ich posługa dopełnia w sposób istotny działanie pozostałych członków Zespołu. Rolą wolontariuszy jest umiejętne towarzyszenie pacjentom oraz ich rodzinom i opiekunom w codziennym borykaniu się z problemami choroby. Wymaga to z jednej strony umiejętności praktycznych związanych z pielęgnacją czy podawania leków, z drugiej zaś podstaw psychologii pozwalających na umiejętne odnalezienie się w trudnych sytuacjach, złożonych relacjach rodzinnych. Nie do przecenienia jest umiejętność empatii i tolerancji. Wolontariusze wyręczają przeciążone obowiązkami rodziny w takich czynnościach dnia codziennego jak zakupy, porządki, załatwianie spraw urzędowych. Niestety na dzień dzisiejszych Hospicjum Domowe nie dysponuje własnym transportem. Dlatego wielką pomoc stanowią wolontariusze służący własnymi samochodami. Ułatwia to wielu pracownikom naszej poradni sprawne dotarcie do pacjentów mieszkających na rozległym terenie miasta. Obecnie grupa wolontariuszy liczy około 60 osób. W miarę swych możliwości czasowych uczestniczą w opiece nad pacjentami, wykazując przy tym wiele zaangażowania, nieraz godnego podziwu poświęcenia. Dla wszystkich chętnych, pragnących dołączyć do tej grupy lub po prostu pogłębić swoją wiedzę, organizujemy corocznie specjalny "kurs dla wolontariuszy - opiekunów chorych", obejmujący niezbędny zakres zagadnień. O jego kolejnych edycjach informujemy o lokalnej prasie. Spotkania grupy wolontaryjnej odbywają się w każdy trzeci wtorek miesiąca o godz. 16.00 na terenie zespołu przy pl. Hirszwelda 12. Osoby zainteresowane tą formą działalności proszone są o kontakt. tel. 071 368-92-95. dr Adam Tomaszewski. [oprac. Adam Tomaszewski].

BADANIA CYTOLOGICZNE Dolnośląskie Centrum Onkologii realizuje "Populacyjny program wczesnego wykrywania raka szyjki macicy" finansowany ze środków Narodowego Funduszu Zdrowia, dla kobiet w wieku 30-59 lat. Zapraszamy na bezpłatne badanie cytologiczne. Badanie to można wykonać w każdy dzień powszedni w godzinach 15.00-17.00 w budynku przychodni Dolnośląskiego Centrum Onkologii przy pl. Hirszfelda 12 (gabinet 12 - I piętro). Chcąc wykonać badanie należy zabrać ze sobą dowód osobisty (potrzebny jest numer PESEL). Posiadamy wysoko specjalistyczny sprzęt i wykwalifikowaną kadrę medyczną. Z poważaniem Zespół Promocji Zdrowia (tel. kontaktowy 36-89-254). ODCZYT O CHOROBACH SERCA 16 grudnia o godz. 17.00 w Szkole Podstawowej nr 17 przy ul. Wieczystej 105 odbędzie się organizowany przez Radę Osiedla odczyt pt Profilaktyka chorób serca. Prelegentkę będzie dr Elżbieta Tomala-Moskowiak. APEL SZKOŁY NR 73 Drodzy Państwo! Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 73 im. Generała Władysława Andersa we Wrocławiu, pragną zwrócić się do mieszkańców osiedla HUBY z gorącym apelem o oszczędzanie prądu i wody. Uczniowie naszej szkoły zwrócą się do Państwa z prośbą o przeprowadzenie anonimowej ankiety. W ramach Młodzieżowych Działań Obywatelskich młodzież ze szkoły chce uzyskać wstępne informacje, które pozwolą na zdiagnozowanie problemu poszanowania energii i wody naszym lokalnym środowisku. Są to działania koordynowane przez Wrocławskie Centrum Doskonalenia Nauczycieli. Bardzo prosimy o życzliwe przyjęcie młodych ankieterów. Zebrane informacje zostaną umieszczone na stronach internetowych naszej szkoły i rady osiedla. [Podpisano: organizator działań Urszula Kopaczek; nauczyciel SP 73]. MILONGI Zapraszamy na wieczory z tangiem argentyńskim. Milongi z wolny wstępem w godz. 21.00-24.00 odbywają się: w poniedziałek w klubie GAFA - 1 piętro pasaż Niepodległości ; czwartek - klub Casablanca - ul. Włodkowica 8a - sala kabaretowa na 1 piętrze. Prowadzone są również lekcje tanga: środy - 19:00 początkujący, "Akademia Ruchu" ul Ruska 47-48a; czwartki - 18:00 - początkujący klub Casablanca ul. Włodkowica 8a; czwartki - 19:30 - lekcje dla średniozaawansowanych klub Casablanca ul. Włodkowica 8a. Na pięćdziesięciolecie - jeden z czterech najlepszych musicali na świecie-wkrótce sami to odkryjecie! MY FAIR LADY Panowie i Panie czapki z głów, oto "My Fair Lady". Musical powstały na podstawie słynnej sztuki Georga Bernarda Shawa to historia miłosna (a jakże inaczej) w której prosta uliczna kwiaciarka Eliza Doolittle staje się przyczyną zakładu między zarozumiałym fonetykiem prof. Higginsem a jego przyjacielem. Ten pierwszy, chce udowodnić, że może ją nauczyć dobrych manier, i co najważniejsze dobrej wymowy, w bagatela pół roku. Co jest wielkim zaskoczeniem, udaje mu się. Mając taką dosyć banalną historię Anna Kękuś.(scenariusz + reżyseria) stworzyła zgrabną i ciekawą opowieść. Popisy wokalne i taneczne, połączone z melodiami, które wpisały się w historię muzyki, są klasą samą dla siebie. Warto zaznaczyć że mająca zazwyczaj różne gusta wrocławska prasa (nasze kochane świerszczyki) niezwykle pozytywnie oceniła bohaterów, tak więc Kondrad Imiela (Higgins) jest w swym wcieleniu "doskonały", Magdalena Szczerbowska (Eliza Doolittle) "zjawiskowo piękna" oraz "świetna", drugoplanowi wykonawcy również zbierają same pochwały. [oprac MA] KONKURS Z BILETAMI DLA MIESZKANCÓW Podsumowując "Capitol" na 50 lecie działalności zdał egzamin śpiewająco. Można się o tym przekonać na żywo odpowiadając na pytanie: kto napisał muzykę do poprzedniego hitu pt. "Scat"? Wśród przesłanych odpowiedzi wylosujemy osobę która otrzyma jedno podwójne zaproszenie. Rozwiązanie zagadki, najlepiej poprawne, prosimy składać w siedzibie rady osiedla na ul. Glinianej lub umieszczać na forum internetowym www.huby.wroclaw.pl do 15 grudnia 2005 r. BEZPŁATNE PORADY PRAWNE Po jednym falstarcie w 2003 r. tym razem już na pewno możemy ogłosić, że: w każdy wtorek, w siedzibie Rady Osiedla przy ul. Glinianej 55/2, w godz. 18-19.00 można otrzymać bezpłatne porady prawne. Pytania do prawnika można również zadawać za pośrednictwem osiedlowego forum internetowego(dział: Porady prawne). Zapraszamy. Wydawca: Rada Osiedla HUBY - Wrocław, ul. Gliniana 55/2. tel. 071 336-96-22, e-mail: info@huby.seo.pl. Nakład: 3000 egzemplarzy. Druk: Drukarnia NW s.c. ul. Ofiar Katynia 2, 55-200 Oława. Egzemplarze gazetki są bezpłatne. Opracowanie całości: Maciej Borowski, Michał Aksak [MA]. Kolportaż R.O. HUBY.