www.cech-gdynia.pl Numer 9 Rok III Gdynia 10 lutego 2006 roku ISSN: 1733-5884

Podobne dokumenty
Rozmowa ze sklepem przez telefon

LAUREACI OGÓLNOPOLSKIEGO KONKURSU ZŁOTNIKÓW ZŁOTO I SREBRO W RZEMIOŚLE

Regulamin X edycji Konkursu o Laur Marszałka Województwa Mazowieckiego dla mazowieckich producentów żywności za najlepszy produkt roku 2016

Pomnik Marszałka Józefa Piłsudskiego po 74 latach znowu w Gdyni

Rzemiosło przyszłość, teraźniejszość, przeszłość. 70 rocznica nadania sztandaru opolskiemu cechowi rzemieślniczemu

Potwierdzanie kwalifikacji zawodowych w rzemiośle.

Moja Pasja: Anna Pecka

Dualny system kształcenia zawodowego młodzieży - skuteczną drogą zdobycia zawodu. Cech Rzemieślników i Przedsiębiorców Radomsko

AKADEMIA DLA MŁODYCH PRZEWODNIK TRENERA. PRACA ŻYCIE UMIEJĘTNOŚCI

dla mazowieckich producentów żywności za najlepszy produkt roku 2016

Rozdział I Postanowienia ogólne

Uroczystość 110 lat szkolnictwa powszechnego w Gilowicach/ 20 lat nauki w nowej szkole/ 15 lat gimnazjum

REGULAMIN. Konkursu o Laur Marszałka Województwa Mazowieckiego dla mazowieckich producentów żywności za najlepszy produkt roku 2014

Okolicznościowe przemówienie wygłosiła Pani Dyrektor Barbara Bogacz.

Gdyńscy ratownicy medyczni świętują

Stołeczny klient kocha eko

Rozpoczęcie obrad: 11:00 Zakończenie obrad: Miejsce obrad: sala konferencyjna Urzędu Miejskiego w Ząbkowicach Śląskich

Piętnaście lat minęło..

Wywiad z Panem Krzysztofem Jeziorskim, właścicielem zakładu produkcyjno-usługowo-handlowego JUNIT

Zakończenie I edycji Suwalskiej Ligi Parafialnej w futsalu

Rzemiosło przeszłość, teraźniejszość, przyszłość. 70 rocznica nadania sztandaru opolskiemu cechowi rzemieślniczemu

Targi Usług dla MSP EXPO XXI, 29 maja 2014, Warszawa.

W listopadzie odbyło się w naszym przedszkolu drugie spotkanie z teatrzykiem edukacyjnym.

EKONOMIA SŁUCHANIE (A2)

KRAŚNICKA IZBA GOSPODARCZA REGULAMIN V EDYCJI KONKURSU DOBRE, BO KRAŚNICKIE 2017

ANKIETA DLA PRZEDSIĘBIORCÓW

KONKURS O POMORSKĄ NAGRODĘ JAKOŚCI REGULAMIN KONKURSU O POMORSKĄ NAGRODĘ JAKOŚCI - EDYCJA XV.

1/5. Dbamy o jakość produktów. Jak to działa? Gwarancja Satysfakcji. dlaczego? Newsletter dla Partnerów Handlowych Tesco

PROTOKÓŁ Nr XXV / 09

INICJATYWA POZYTYWISTYCZNA POLSKI PRODUCENT ŻYWNOŚCI

WYBRANE ŚRODKI TRENINGOWE Z PIŁKI NOŻNEJ DO ZASTOSOWANIA NA BOISKU ORLIK

Rozmowa z Maciejem Kuleszą, menedżerem w firmie Brento organizującej Men Expert Survival Race 1

XXIV HALOWE MISTRZOSTWA ŚLĄSKA SĘDZIÓW PIŁKI NOŻNEJ IM. EDWARDA KONOPKI

Obchody Jubileuszu 25- lecia Samorządu Pielęgniarek i Położnych Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych regionu Płockiego odbyły się w dniu 22

Spotkanie przebiegało według zaplanowanego, podanego w zaproszeniu scenariusza.

CUKIERNIK Kwalifikacja K1 Produkcja wyrobów cukierniczych

konkurs na Milanowski Produkt Lokalny 2017

REGULAMIN OGÓLNOPOLSKIEGO KONKURSU Rolniczki motorem innowacji w Polsce ETAP WOJEWÓDZKI

Produkty FM Group. Perfumy. Chemia gospodarcza. Telefonia komórkowa. Kosmetyka kolorowa

Pamiątkowa tablica na budynku przy ulicy Krzywej 2 Na uroczystość przybyli: senator RP Zbigniew Szaleniec, przewodniczący Rady Miejskiej - Janusz Gątk

Rozdział I Postanowienia ogólne

Chcesz mieć profesjonalny Blog w swojej kancelarii ale:

Zwiększenie efektywności Działu Ekspedycji

R1. W jakim przedziale zatrudnienia znajduje się Pana(i) firma? osób osób...

SZKOLNE KOŁO CARITAS. Gimnazjum nr 17 im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego Prymasa Tysiąclecia w Gdańsku- Zaspie

III OGÓLNOPOLSKIE FORUM EKONOMII SPOŁECZNEJ I SOLIDARNEJ

Planeta Smaku Sp. z o.o. ul. Ogrodowa 27c, Pszczyna

Studenci do dzieła! Wystartował Gdyński Biznesplan

RAPORT. Polskie firmy nie chcą iść na rękę klientom. Plany polskich przedsiębiorstw dotyczących przejścia na faktury elektroniczne

Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. fot. PCPR Pleszew

Targi Usług dla MSP EXPO XXI, 19 marca 2014, Warszawa.

Gala Izby Przemysłowo-Handlowej i wręczenie Odznak Honorowych Województwa Podlaskiego

2016 CONSULTING DLA MŚP. Badanie zapotrzebowania na usługi doradcze

Konkurs Współpraca sfery przedsiębiorstw i nauki

Program doradczo szkoleniowy dla MŚP Projekt ogólnopolski

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie

Mój biznes Etap II. Analiza strategiczna

GŁOS DWÓJKI PROJEKTU. K. Fot. Archiwum

Zapis stenograficzny (1937) 282. posiedzenie Komisji Gospodarki Narodowej w dniu 4 stycznia 2011 r.

Szkoła Podstawowa w Bliziance. Kronika z roku szkolnego 2008/2009. Spis wydarzeń w roku szkolnym 2008/2009

"Pokój ludziom dobrej woli."

POLICJA.PL OBCHODY ŚWIĘTA POLICJI W WSPOL. Strona znajduje się w archiwum.

Pomnażamy kapitał społeczny. Podsumowanie działań 2016

Wesel się Lubomierzu, iż masz takiego patrona wielebnego Maternusa

Przewodnik fundraisingowy

ROCZNICA POWSTANIA POLICJI PAŃSTWOWEJ ŚWIĘTO W CSP

Miasto dla młodzieży. podręcznik

ABC BIZNESU. Jak założyć kwiaciarnię

Szanowni Państwo. OFERTA CATERINGOWA

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie

Gryfów Śląski: 100. Rocznica Odzyskania Niepodległości

Warsztaty PRZEDSIĘBIORCY SZKOŁY ZAWODOWE POMORZA PROBLEMY REKOMENDACJE ROZWIĄZAŃ KIERUNKI DZIAŁAŃ

6 kwietnia - Dzień Rzemieślnika w Centrum Kształcenia

Szczegółowy program - Szkoła Planowania Biznesu -

Ostrołęka. Biuletyn Regionalnego Ośrodka E FS w Ostroł nr 3/2011

Dzień przedsiębiorczości

KONKURS DLA PRACODAWCÓW WRAŻLIWYCH SPOŁECZNIE. ETAP MAŁOPOLSKO ŚWIĘTOKRZYSKI Podsumowanie


Jak rozpocząć własną działalność gospodarczą?

Prof. Bolesław Rok Centrum Etyki Biznesu i Innowacji Społecznych ALK

Wiadomości. Strażacy świętowali na gorlickim Rynku

Szanowni Państwo, z prawdziwą przyjemnością przekazuję Państwu poradnik adresowany do wszystkich, którzy chcą wiedzieć więcej o radach seniorów w

Scenariusz zajęć edukacyjnych dla uczniów szkoły ponadgimnazjalnej Budżet partycypacyjny czego potrzebuje nasza okolica?

UROCZYSTE OBCHODY ŚWIĘTA POLICJI W CBŚP

Zespół Szkół Nr 8 im. T. Kościuszki ul. Morska Koszalin tel./fax /094 / /

Okaże się, czy to naprawdę będzie pojedynek? A może wymiana wiedzy, inspiracja i czerpanie z doświadczeń pokoleń?

Iwona Sorbian Dyrektor ds. Zarządzania i Reorganizacji ZM Progress

SPRAWOZDANIE ZARZĄDU 2017

O nas Dowiedz się czegoś o nas i sprawdź czym się kierujemy w

Obchody 100-lecia SEP w Oddziale Rzeszowskim

REGULAMIN VII EDYCJI KONKURSU Rusztowanie Roku

REGULAMIN. Konkursu o Laur Marszałka Województwa Mazowieckiego dla mazowieckich producentów żywności za najlepszy produkt roku 2011

Wywiady z pracownikami Poczty Polskiej w Kleczewie

WERSJA: C NKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2.

Związek Rzemiosła Polskiego Warszawa, ul. Miodowa 14. Tel (22) REGULAMIN

Igor Kaczmarczyk zwycięzcą konkursu Gdyński Biznesplan!

Podsumowanie ankiet rekolekcyjnych. (w sumie ankietę wypełniło 110 oso b)

ŚWIĘTO POLICJI GARNIZONU ŚWIĘTOKRZYSKIEGO

Transkrypt:

Rzemieślnik Pismo Gdyńskich RzEmieślników i PrzedsięBiorców Gdynia 10 lutego 2006 roku www.cech-gdynia.pl Numer 9 Rok III ISSN: 1733-5884 Wszelkiej pomyślności i dalszego wspaniałego rozwoju 80 letniej Gdyni życzą członkowie Gdyńskiego Cechu Rzemiosła i Przedsiębiorczości ( sprawozdanie z obchodów zamieścimy w następnym numerze )

Wypróbowa am 19 szminek, zanim znalaz am mój kolor. Taka ju jestem musz mieç pewnoêç. Konto Biznes, które mo esz przetestowaç. TAK POWINNO BYå W KA DYM BANKU Po co bez sensu ryzykowaç? Biznes to nie ruletka. Wola byê dok adnie przetestowaç ka dà ofert? Za ó konto dla ma ej firmy w LUKAS Banku i przez trzy miesiàce sprawdê, czy wolisz nie p aciç za prowadzenie konta, czy za przelewy internetowe. A po trzech miesiàcach wybierzesz to, co dla Ciebie najlepsze. Nie podejmuj decyzji w ciemno. Miej pewnoêç, e si op aca. Doradca ds. Ma ych Przedsi biorstw Gdynia, ul. Âwi tojaƒska 53 tel. 058/ 620 96 43 LUKASlinia: 0801 333 666 www.biznes.lukasbank.pl Medal Świętego Eligiusza i tytuł Złotnika Roku Ogólnopolska Komisja Złotniczo-Jubilerska Związku Rzemiosła Polskiego w poszukiwaniu różnych form sprzyjających integracji środowiska złotników i kultywowania jego tradycji, ustanowiła Medal Świętego Eligiusza, który po raz pierwszy został wręczony w 2004 r. Medal Świętego Eligiusza wraz z tytułem Złotnika Roku przeznaczony jest rzemieślnikowi złotnikowijubilerowi, wyróżniającemu się wysokimi umiejętnościami zawodowymi, aktywnością w działalności społecznej na rzecz integracji środowiska złotników i jubilerów oraz uczestniczącemu w procesie szkolenia i doskonalenia zawodowego. Wyróżnienie to wręczane jest w ramach programu Targów Biżuterii i Zegarków Złoto Srebro Czas. W tym roku ten zaszczytny Tytuł i Medal otrzymał Mistrz Złotnictwa Pan Janusz Kowalski z Krakowa Rzemieślnik 2

Pomorska Izba Rzemieślnicza Małych i Średnich Przedsiębiorstw obchodziła 60-lecie istnienia 26 listopada obchodzono 60-lecie powstania Izby Rzemieślniczej w Gdańsku. Uroczystości rozpoczęła msza święta koncelebrowana w Kościele Mariackim w przez biskupa Zygmunta Pawłowicza oraz kapelanów rzemiosła z Gdańska, Gdyni, Sopotu, Wejherowa i Starogardu Gdańskiego w której uczestniczyły delegacje wszystkich Cechów zrzeszonych w Izbie. Po mszy poczty sztandarowe, delegacje cechów i zaproszeni goście poprzedzani przez orkiestrę dętą, przeszli ulicami Gdańska do budynku Filharmonii Bałtyckiej na Ołowiance, gdzie uroczystości rocznicowe połączono z zakończeniem konkursu Firma z jakością. W uroczystości uczestniczyli: marszałek Woj. Pomorskiego Pan Jan Kozłowski, Wicewojewoda Pomorski Pani Krystyna Gozdawa- Nocoń, Prezes ZRP Pan Jerzy Bartnik, przedstawiciele Izb Rzemieślniczych z Niemiec i Francji, oraz wielu innych dostojnych gości. Spotkanie rozpoczął i przywitał gości Prezes Gdańskiej Izby Pan Wiesław Szajda. Pierwszym wystąpieniem był wykład historyczny ks. Infułata Stanisław Bogdanowicza, który przypomniał zgromadzonym, iż Gdańskie tradycje zrzeszeń rzemieślniczych sięgają XIII-XIV wieku i były okresy w historii Gdańska, gdy Cechy były najważniejszym elementem władania miastem i stanowienia jego praw. Po wykładzie głos zabrali zaproszeni goście, oraz odczytano list od Prezydenta Lecha Wałęsy. Odznaczenia Państwowe wręczane Przez panią Wojewodę otrzymali także członkowie Cechu Gdyńskiego: Srebrne Krzyże Zasługi RP otrzymali Panowie Edmund Różanek i Janusz Wiśniewski, a brązowy zawisł na piersi Starszego Cechu Pana Karola Kowalskiego. Grand Prix konkursu Firma z jakością otrzymali Panowie Henryk i Marian Bobruccy właściciele firmy Bob-Rollo członkowie Sopockiego Cechu Rzemiosł Różnych. Wśród odznaczonych Srebrnym Krzyżem Zasługi RP był także Starszy Sopockiego cechu Pan Aleksander Mróz. Od lewej stoją: Edmund Różanek; Sabina Żuchowska; Aleksander Mróz, Jan Czeszejko- Sochacki; Karol Kowalski; Bronisław Lis Rzemieślnik 3

Członkowie o Cechowych c h władz Jacek Stasiowski PPUH Alumetal. ul. Krzywoustego 7; Gdynia. Tel: 058 6993315. W Cechu od 24 grudnia 1982 roku. W Zarządach Cechu od 1993 roku do dzisiaj. Odznaczony Srebrną i Złotą Odznaką Izby rzemieślniczej Za zasługi, Honorową odznaką rzemiosła ZRP w Warszawie, Odznaką Cechu Gdyńskiego. Rzemieślnik: Kiedy rozpoczął pan swoją rzemieślniczą drogę? Jacek Stasiowski: Po studiach na Politechnice Gdańskiej, jako stypendysta PKP rozpocząłem pracę w Wagonowni Gdynia, a po roku przeszedłem do Dyrekcji północnej do Zarządu wagonów i tam prowadziłem sprawy racjonalizacji, później inwestycji. Po 3 latach odszedłem do pracy w Spółdzielni kółek rolniczych w Kielnie. Po 9 miesiącach pracy w Kielnie wyjechałem do Stanów Zjednoczonych. RZ: Spędził pan w sumie 2 lata w Stanach Zjednoczonych, jakie są pańskie refleksje na temat zasad przedsiębiorczości gospodarczej pozwalającej zbudować taką potęgę? J.S.: Często się nad tym zastanawiałem, skąd wynika ta różnica, nadal nie mam pewności czy moje spostrzeżenia są słuszne. Mimo, że pracownicy nie są tak dobrze wyedukowani, nie pracują dużo wydajniej niż nasi, mimo, że sprzęt często nie odbiegają od naszych standardów. Różnice to dużo dłuższy czas pracy, pracodawcy nie ogranicza Kodeks Pracy, który praktycznie nie istnieje, reguły które rządzą relacjami między pracodawcą i pracownikiem są bardzo jasne i oczywiste i nie trzeba ich zawierać w oddzielnych Kodeksach. Każdy zna swoje miejsce, pracuje się 10-12 godzin dziennie, a ogromny nacisk położony jest na organizację pracy. Można wtedy wolniej pracować, a mimo to wydajność jest większa. RZ: Od czego Pan rozpoczynał po powrocie? J.S.: Rozpocząłem pracę w Zakładzie rzemieślniczym specjalizującym się w oświetleniu. Od grudnia 1982 roku zacząłem pracę na własny rachunek i zakład prowadzę do dzisiaj. Najpierw produkowałem pompy do paliw, później przez wiele lat byłem masowym dostawcą mydelniczek i popielniczek dla PKP. Teraz, gdy kolej zaczęła borykać się z problemami finansowymi także i ilość zamawianych elementów stała się bardzo mała mimo, że robię je do dnia dzisiejszego. Uruchomiłem odlewnię w piasku, a od tego roku rozpocząłem także pracę na wyleasingowanych centrach obróbczych metali typu Hawan. RZ: Czym różni się technologia od poprzednich używanych przez Pana? J.S.: Nigdy do tej pory nie zajmowałem się obróbką skrawaniem i jak gdyby przeskoczyłem etap maszyn tradycyjnych. Centra obróbcze są sterowane komputerami, jest to całkowicie inna jakość technologiczna, której w dalszym ciągu się jeszcze uczymy. RZ: Jak w tej chwili wygląda rynek w branży metalowej? J.S.: Nie jestem w tym za bardzo zorientowany, nasze centra obróbcze zostały wydzierżawione razem z umową podwykonawstwa z pewną dużą firma usługowo -produkcyjną. To co ta wielka firma nie jest w stanie wykonać, wykonujemy my. RZ: Czyli ma Pan spokojny byt na najbliższe lata? J.S.: Rzemieślnik zawsze żyje w niepewności. Przez wiele lat całą produkcję sprzedawałem na pniu. Już po pierwszym dniu targów wystawiałem tabliczkę: Towar sprzedany. Dzisiaj na targach nie podpisuje się żadnych umów, to tylko droga do poznania ewentualnych kontrahentów, zaznajomienia się z ich oczekiwaniami i zorientowania się w produkcji innych zakładów branży. Pewności jutra w dawnym znaczeniu już nie ma. Poza tym świat się skurczył dużą część światowej produkcji przejmują kraje dalekiego wschodu szczególnie Chiny i Indie. Jedynie nasze europejskie położenie powoduje Rzemieślnik 4 to, że mniejsze serie nie opłaca się zlecać na Dalekim Wschodzie i zamówienia trafiają do nas. Także z powodu utrzymania dobrej, równej jakości całej partii jesteśmy nadal bardzo konkurencyjni mimo, że drożsi. W moim zakładzie jestem pewny, że jeszcze przez wiele lat będzie potrzebna także odlewnia i zlecenia na małe partie wyrobów zawsze będą napływać. RZ: A jakie typy produktów Pan wykonuje? J.S.: Produkty finalne, których składową są moje odlewy są w 100% eksportowane. Cały czas robię także odlewy dla PKP. RZ: Czyli zwracają się do Pana przedsiębiorcy którzy do swych wyrobów potrzebują elementów z odlewanego aluminium? J.S.: Tak się zdarza, ale bardzo często po przedyskutowaniu problemu proponuję klientowi zrobienie czegoś w innej technologii i niestety u kogoś innego. Nie łapię każdej pracy na siłę my chcemy wykonać dobrą robotę i liczy się dla nas zadowolenie klienta. RZ: A jaka była pańska droga do Cechu? J.S.: Najpierw na początku zostałem członkiem Spółdzielni rzemieślniczej, a później koledzy zaproponowali mi pracę w ramach Cechu. Były to czasy, gdy rzemieślnik miał o wiele więcej wolnego czasu i mógł przeznaczyć go w pewnej części na pracę społeczną. Dzisiaj, gdy czasami pracujemy do 22-23 jesteśmy tylko w stanie wyrwać tylko chwilę na prace dla Cechu. RZ: Jaką przyszłość widzi pan w takim razie przed Cechami? J.S: Dla tych którzy będą chcieli pracować społecznie i którzy będą chcieli podtrzymać tradycje rzemieślnicze Cech zawsze będzie tym miejscem, gdzie będą mogli się zrealizować. Może należy, część tych tradycyjnych działań Cechu trochę bardziej adaptować do nowych czasów, ale zawszy przypuszczam będzie grupa osób, która będzie tworzyła Cech. Nie można przecież zaprzepaścić dorobku pokoleń, dorobku, którego początki sięgają średniowiecza. Cech musi się unowocześniać, ale dopiero zmieniające się czasy zweryfikują kierunek tych zmian. Myślę, że ma tutaj także ogromne znaczenie zmiana sytuacji gospodarczej. Przecież to byt tworzy świadomość. Teraz walczymy o byt naszych zakładów, a kiedy ta walka zakończy się sukcesem będzie czas aby pomyśleć o nadbudowie. RZ: Czy w tych nowych czasach przydatna też mogłaby być zmiana działania Cechów np. zaangażowanie się w pomoc w zdobywaniu funduszy z Unii Europejskiej? J.S.: Skoro robią to inni to właściwie nie ma powodu, aby nie robił tego także Cech. Jest tutaj duże pole do działania. Sam przekonałem się jak ciężką i niewdzięczną drogą jest walka o Unijne pieniądze. Ta klasyczna droga przez mękę, którą sam musiałem przejść, przekonuje mnie to, że w Cechach także powinna być jednostka organizacyjna zajmująca się tymi sprawami i udzielająca daleko idącej pomocy rzemieślnikom i przedsiębiorcom. Nikt z nas nie lubi biurokracji, a droga do Unijnych funduszy jest bardzo długa, pokrętna, wyboista i cała złożona z biurokratycznych procedur. Potrzeba do tego wyspecjalizowanych fachowców, którzy pomogliby przebić się przez stosy papierów do wypełnienia. RZ: Dziękuję Panu za rozmowę.

HACCP obowiązkowy Od 1 stycznia 2006 r. wszystkie przedsiębiorstwa sektora spożywczego muszą stosować zasady systemu HACCP - wynika z unijnego rozporządzenia. Chodzi o rozporządzenie 852/ 2004 WE z 29 kwietnia 2004 r. dotyczące higieny środków spożywczych. Przypomnijmy, że unijne rozporządzenia, odmiennie niż dyrektywy, stosuje się w państwach członkowskich UE bezpośrednio. To oznacza, że od 1 stycznia 2006 r. polskie firmy muszą stosować bezpośrednio unijne rozporządzenie dotyczące HACCP Wielu przedsiębiorców twierdzi że doskonale o tym wie, ale z praktycznym wprowadzeniem HACCP jest znacznie gorzej. Mimo że obowiązkowe wdrażanie zaczęło się przed kilku laty, to niektórzy, zwłaszcza najmniejsi przedsiębiorcy, kupili do tej pory co najwyżej odpowiedni podręcznik. O HACCP nie mogą też zapomnieć firmy dopiero rozpoczynające działalność w branży spożywczej. Od 1 stycznia 2006 r. zaczęły też obowiązywać inne unijne rozporządzenia: - rozporządzenie 853/2004 WE dotyczące dodatkowych wymagań higienicznych w odniesieniu do żywności pochodzenia zwierzęcego, - dwa rozporządzenia w sprawie urzędowych kontroli żywności 854/2004/WE i 882/2004/WE. Warto też zwrócić uwagę na rozporządzenie 2073/2005 WE w sprawie kryteriów mikrobiologicznych środków spożywczych Jak najprościej taki system wprowadzić w swojej firmie. Nie ma jednej recepty, którą dałoby się zastosować do wdrożenia systemu w każdej firmie. Inaczej trzeba podejść do tego zadania w zakładzie, który zajmuje się przetwórstwem żywności, a inaczej w małym sklepie. Bardzo ważne jest, aby firma wprowadzała system, opierając się na własnych doświadczeniach, a nie wyłącznie korzystając z wiedzy zatrudnionych ekspertów czy z dostępnych na rynku poradników. Bo to firma, a nie eksperci, będzie potem ten system zmieniać i kontrolować. Prowadzących mały bar czy sklep może przerażać podany w nich zakres wymagań. Wprowadzając system w bardzo małej firmie, trzeba się przede wszystkim kierować zdrowym rozsądkiem. Istotne jest to, żeby działania prowadzić w określonej kolejności (zgodnie z międzynarodowymi zaleceniami proponuje się wdrożyć system w 12 krokach. Wkrótce będą karać Na razie w polskich przepisach nie ma sankcji za brak wprowadzenia HACCP w zakładzie, ale w niedługim czasie ma się to zmienić. Kary znajdą się w nowej ustawie o bezpieczeństwie żywności i żywienia. Ministerstwo Zdrowia ma już jej gotowy projekt. Wprowadzenie HACCP to obowiązek tysięcy małych sklepów, barów czy wytwórni żywności. Obowiązuje wszystkie firmy mające kontakt z żywnością, niezależnie od ich wielkości. Musi być wprowadzony w każdym sklepie, hurtowni artykułów spożywczych, zakładzie produkującym żywność, barze czy restauracji. Dotyczy to także: szpitali, zakładów opieki zdrowotnej, żłobków, przedszkoli, szkół, sanatoriów, domów spokojnej starości, domów dziecka, internatów, instytucji charytatywnych organizujących bezpłatne żywienie. HACCP dotyczy też żywienia w podróży (na statkach, w samolotach, pociągach). Nie dotyczy natomiast tzw. produkcji pierwotnej (hodowla zwierząt do czasu uboju, uprawy roślin, zbiory ziół i grzybów, łowiectwo). Od stycznia może być łatwiej niektórym tzw. bezpośrednim dostawcom. O co chodzi? Na przykład do tej pory wymagania higieniczne musiały spełniać wszystkie pojazdy, którymi przewożono żywność, nawet jeżeli drobny rolnik tylko dowoził włoszczyznę do osiedlowego kiosku. Teraz do bezpośrednich dostaw niewielkich ilości surowców sprzedawanych na bazarze lub dostarczanych do lokalnego sklepu takich unijnych wymagań nie ma (można je wprowadzić w prawie krajowym). Eksperci nie są zgodni, jak w takiej sytuacji traktować dość rygorystyczne polskie przepisy. 12 Kroków KROK 1. Utwórz zespół KROK 2. Opisz produkt KROK 3. Określ, kto i jak zje -kto jest odbiorcą produktu i to, czy będzie spożywany w stanie nieprzetworzonym, KROK 4. Technologia też bardzo ważna- użyj schematu, który obejmie wszystkie fazy produkcji, od przyjęcia towaru po składowanie KROK 5. Sprawdź, czy wszystko się zgadza KROK 6. Lista zagrożeń KROK 7. Punkty krytyczne- mogą dotyczyć przede wszystkim temperatury, wilgotności w pomieszczeniach, czasu przechowywania produktów. KROK 8. Określ cele i granice tolerancji KROK 9. Opracuj system monitorowania KROK 10. Ustal działania korygujące KROK 11. Zweryfikuj swój HACCP KROK 12. Załóż księgę Rzemieślnik 5

Wydarzenia a Święto 11 listopada Jak co roku niezwykle uroczyście obchodzono w Gdyni rocznicę Odzyskania Niepodległości. Obchody rozpoczęła uroczysta msza święta koncelebrowana przez księdza Arcybiskupa Tadeusza Gocłowskiego. Po mszy przed Dworcem Głównym w Gdyni sformowano pochód, który ulicą 10 lutego przeszedł na Skwer Kościuszki, gdzie delegacje złożyły wiązanki kwiatów. Jak co roku pochód poprowadziła postać Marszałka Józefa Piłsudskiego jadącego na kasztance, w pochodzie nie zabrakło także licznych przedstawicieli rzemiosła i ich rodzin. 13 listopada Rocznica zbrodni Piaśnickiej 13 listopada delegacja Cechu uczestniczyła w uroczystych obchodach rocznicy Zbrodni Piaśnickiej. Zbrodnia ta nigdy nie będzie zapomniana nie tylko przez rodziny pomordowanych. Ofiary tego mordu bez względu czy były czy nie członkami rzemieślniczej braci na zawsze pozostaną w pamięci obecnych i przyszłych członków naszego Cechu. 14 grudnia spotkanie opłatkowe 14 grudnia liczni członkowie Cechu przybyli do Sali widowiskowej na tradycyjne spotkanie opłatkowe. Uroczystość poprowadził ksiądz arcybiskup Tadeusz Gocłowski wśród przybyłych gości był dyrektor Izby rzemieślniczej Włodzimierz Szordykowski, Pan Jerzy Miotke, przedstawicielka Pani Senator Doroty Arciszewskiej Mielewczyk, oraz koledzy z zaprzyjaźnionego Sopockiego Cechu ze Starszym Aleksandrem Mrozem na czele. Oczywiście nie zabrakło także kapelana rzemiosła gdyńskiego księdza prałata Lwa Henryka Kiedrowskiego. Wśród wzruszających życzeń i wspomnień zebrani raczyli się skromnym poczęstunkiem z cukierniczych wyrobów członków Cechu. W trakcie spotkania wręczono także Statuetkę Jana Kilińskiego Panu Markowi Zabiegałowskiemu członkowi Cechu i znanemu gdyńskiemu społecznikowi. Spotkanie wigilijne u Marka Zabiegałowskiego 23 grudnia w Cukierni Karpatka u Pana Marka Zabiegałowski odbyło się spotkanie wigilijne, w trakcie którego Pan Marek przy pomocy niezawodnego Mikołaja, w rolę którego wcielił się Pan Krzysztof Blank wręczył ponad 120 paczek świątecznych na ręce grupy najbardziej potrzebujących mieszkańców Pogórza i okolic. Rzemieślnik 6

Bal Sylwestrowy Prawie 150 par bawiło się w Sali widowiskowej na zorganizowanej przez Cech zabawie sylwestrowej. Przy wspaniałej atmosferze doskonałej muzyce i wielu konkursach, niestrudzony starszy Cechu Karol Kowalski przy współpracy podstarszego Krzysztofa Blanka zlicytowali obrazy namalowane przez dzieci z Domu Dziecka w Gdyni Demptowie, razem z pokaźną sumą uzyskaną ze sprzedaży serduszek dochód zasilił konto tego Domu. Szampańska zabawa trwała do białego rana, a uczestnicy obiecywali sobie wzajemnie spotkanie w tym samym miejscu na Balu Karnawałowym. 14 Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - 8 stycznia Po raz kolejny gdyńscy rzemieślnicy w dniu Finału WOŚP zasilili orkiestrową licytację swoimi wyrobami. Jako, iż licytacje prowadził Pan Prezydent Gdyni Wojciech Szczurek licytantów było wielu, a sukces finansowy znaczny. W tym roku swoje wyroby przekazali: Biżuterię srebrną, złotą, bursztynową: Michał Horała -Pracownia Biżuterii z Bursztynu i Srebra; Andrzej Kłopotek Główczewski- Firma ANDREW ; Irena Kłopotek - Główczewska - Firma IKA ; Karol Kowalski -Złotnictwo Amber-Silver-Gold; Grzegorz Mańkowski, Sławomir Jarmuła - Pracownia Złotnicza KARNEOL ; Marek Mikicki - DESIGN - Projektowanie, Produkcja i Sprzedaż Biżuterii; Adam Pstrągowski - Silver&Amber; Edmund Różanek- Złotnictwo. Wyrób i Sprzedaż Biżuterii; Antoni Tusik- Antoni & Arkadiusz Tusik SILVERTUS ; Marcin Wieczerza - Amber Design; Jerzy Zauliczny- Złotnictwo Jerzy Zauliczny Wyroby cukiernicze (torty): Marek Watkowski - Cukiernia Nasza Muszelka Grażyna, Marek Watkowscy ; Jerzy Kaliszczak - Cukiernia Justynka ; Stanisław Marszałek- Cukiernia GRZEŚ. Tego samego dnia rano w Teatrze Miejskim rozstrzygnięto konkurs szkół na przedstawienie jasełkowe. Puchary wręczane zwycięskim szkolnym zespołom ufundował Cech Rzemiosł. Spotkanie opłatkowe fryzjerów z udziałem ks. Arcybiskupa Tadeusza Gocłowskiego odbyło się w Sopocie w gościnnych progach parafii kościoła Andrzeja Boboli kolejne już spotkanie opłatkowe sekcji fryzjerskich Cechów Sopotu i Gdyni. Przy przygotowanych na tę okazję kolędach, wspaniałej muzyce, wzruszającej i sedecznej atmosferze składano wzajemne życzenia i rozmawiano z troską o problemach sekcji. Szczególne zasługi poetyckie i organizacyjne wniósł w organizację spotkania Jan Siedlik, przy udziale Janiny Husarek i Kazimierza Ropel. Opłatek w Sopockim Cechu Kolęda w cechu Po raz pierwszy w historii Cechu do siedziby Gdyńskiego Cechu przybył po kolędzie z wizytą duszpasterską ksiądz prałat kapelan rzemiosła i proboszcz parafii NSPJ ksiądz Lew Henryk Kiedrowski. Ksiądz kapelan poświęcił wszystkie pokoje będące użytkowane przez Zarząd i Biuro cechu, życzył także błogosławieństwa Bożego członkom i pracownikom Cechu. W przemiłej rodzinnej atmosferze w dniu 20 stycznia przedstawiciele Gdyńskiego Cechu uczestniczyli w kameralnym i miłym spotkaniu opłatkowym w budynku Sopockiego Cechu. Doskonałe ciastka sopockich cukierników, kawa i herbata uzupełniły to pełne życzeń i wspomnień spotkanie. Rzemieślnik 7

Choinka dla dzieci W budynku Cechu 22 stycznia ponad 160 dzieci bawiło się na świetnie zorganizowanej i doskonale prowadzonej zabawie choinkowej. Wielkie ilości ciastek, napoi, doskonała muzyka, kilkanaście konkursów i wspaniała atmosfera zabawy dopełniały całości. Oczywiście największe wrażenie zrobił podstarszy Krzysztof Blank, który jako Święty Mikołaj przy pomocy śnieżynki Agnieszki wręczał dzieciom paczki z prezentami. W trakcie imprezy przedstawiciele Zarządu Cechu wręczyli czek na rzecz Domu Dziecka w Gdyni Demptowie, który był owocem zbiórki i licytacji w trakcie Balu Sylwestrowego. I Otwarte Mistrzostwa Gdyni w brydżu sportowym, odbyły się w Domu Rzemiosła w dniu 28-01-06. Patronował tej imprezie Zarząd Cechu Gdyńskiego, który ufundował poszczególnym medalistom okazałe puchary i oddał do dyspozycji organizatorów salę widowiskową. Program zawodów przewidywał dwie konkurencje: Turniej Par na zapis maksymalny oraz Turniej Par na punkty meczowe. Z tych 2 konkurencji powstały 3 klasyfikacje osobno za poszczególne turnieje oraz punktacja łączna.ogółem w obydwu turniejach startowało 39 zawodników. Wyniki przedstawiają się następująco: W Turnieju Par na zapis maksymalny trzy pierwsze miejsca zajęli: 1-Jerzy Giczela -Ryszard Jarmużewski 2-Maciej Bystrzejewski-Patryk Kasprzak; 3-Piotr Buczkowski-Robert Czarnecki W Turnieju Par na punkty meczowe trzy pierwsze miejsca zajęli: 1-Romuald Niekrasz-Dariusz Podfigurny 2-Waldemar Dominikowski-Tadeusz Stekopura; 3-Maciej Bystrzejewski-Patryk Kasprzak W punktacji łącznej otwartej trzy pierwsze miejsca zajęli:1-maciej Bystrzejewski; 2-Romuald Niekrasz 3-Piotr Buczkowski W punktacji łącznej dla amatorów trzy pierwsze miejsca zajęli: 1- Waldemar Dominikowski; 2- Zofia Czarnecka; 3-Maria Wesołowska Zawodnicy upoważnili mnie, co niniejszym czynię,aby w ich imieniu podziękować Zarządowi Cechu za umożliwienie uczestniczenia w tak jak to określili sympatycznej i sprawnie (niezawodny sędzia Janusz Liwosz) przeprowadzonej imprezie. Moja osobista refleksja na temat tych zawodów jest taka,że warto by było w przyszłości kontynuować organizację tego typu imprezy korzystając z nabytego teraz doświadczenia, starannie dobierając termin( by nie kolidował z innymi tego typu zawodami ) wykazując przy tym maksimum determinacji w zdobywaniu sponsoringu niezbędnego do podniesienia rangi tych mistrzostw i zarazem promocji zewnętrznego wizerunku Naszego Cechu. Andrzej Żaboklicki SEKCJA MOTORYZACYJNA dokończenie Janusz Jabczyński podstarszy Wojewódzkiego Cechu Rzemiosł Motoryzacyjnych w Gdańsku Rzemieślnik: W ostatni numerze naszego pisma zasygnalizowaliśmy różnicę zdań, która pojawiła się między sekcjami motoryzacyjnymi Cechów zrzeszonych w Izbie Rzemieślniczej w Gdańsku. Na czym polegają te różnice? Janusz Jabczyński: Zamieszczenie pisma Izby do Wojewódzkiego Cechu było spóźnione, ponieważ jeszcze przed ukazaniem się tego numeru Rzemieślnika doszliśmy do porozumienia z Komisją Motoryzacyjną Izby i wycofaliśmy się z ruchów i uzgodnień, które podjęliśmy na rzecz rzemiosła. A jednocześnie wyraziliśmy zgodę na porozumienie, które sugerowało pismo Dyrektora Izby. RZ: Jak obecnie wygląda sytuacja? J.J.: Jesteśmy zgodni z działaniem Izby, chociaż w imieniu naszego stricte motoryzacyjnego Cechu, podjęliśmy ruchy (może nawet dublując działania Komisji Branży Motoryzacyjnej Izby), które nie miały Rzemieślnik 8 intencji szkodzenia nikomu, a tylko działania w interesie ponad 50 rzemieślników Zrzeszonych w naszym cechu. W tej chwili działamy wspólnie z Komisją Izby. Między innymi wycofaliśmy się z naliczania nowych stawek za usługi motoryzacyjne, po przeprowadzeniu ich analizy wspólnie z Izbą. Obecnie wiele wskazuje, że Izba w ustalaniu stawek będzie bliższa naszym propozycjom i zostaną one podwyższone. RZ: A jak odnosi się Pan do opinii, że działania Pańskiego Cechu jak gdyby torpedowały ustalenia Komisji Motoryzacyjnej Izby, całkowicie ignorując wyniki głosowań w trakcie zebrań Komisji. J.J.: Bierze się to głównie stąd, że jesteśmy przeciwnikami rządzenia nami przez dealerów. Związane jest to z tym, że dealer zarabia głównie na sprzedaży samochodów, a boczne rodzaje działalności sprowadzają się wielokrotnie do tego, że otrzymując zlecenie na naprawę samochodów powypadkowych podzleca tę naprawę innym warsztatom, które zadowolone z tego obrotu rzeczy dają się sterować przez firmy dealerskie. W Komisji zajmujemy się sprawami etyki, staramy się tworzyć jakieś działania lobbistyczne, lecz jednocześnie zostały całkowicie zagubione problemy małych kilkuosobowych, głównie rodzinnych warsztatów.

Ja pracuję tylko z synem i mam jednego ucznia. Patrząc na działania wielu moich kolegów odnoszę wrażenie, że uważają oni, że tacy jak my powinni już przestać istnieć. Całkowicie o nas się zapomina. W naszym Wojewódzkim Cechu Branży Motoryzacyjnej głównie zrzeszone są małe zakłady, często tak jak mój osiedlowe, staramy się dbać, aby one przetrwały i utrzymywały wysoką jakość usług przy niskich cenach. Staramy się, aby nie doszło do dekapitalizacji wyposażenia naszych warsztatów, staramy się powoli inwestować w ich rozwój i naprawiamy wszystkie marki samochodów od Fiata 126p do Jaguara. Udzielamy także pełnej gwarancji na nasze usługi w pełni ją respektując, a nie tylko traktując jak chwyt reklamowy. RZ: Jak w tej chwili wygląda problem konsolidacji środowiska, czy branża będzie występowała jednym frontem? J.J.: W tej chwili istnieje problem rozbieżnych interesów - nie zawsze interes małej rodzinnej firmy jest zbieżny z interesem dealera i dużych firm. Uważam także, że nie są w porządku Ci koledzy którzy podpisali umowy z ubezpieczalniami i robią naprawy poniżej kosztów ustalonych przez branżę (tzw. średnia w rejonie). Nie uważam także, że poza moją gwarancją i solidnie wykonaną robotą jest mi jeszcze potrzebny Przedstawiamy: a rozmowa z sekcyjnym Stanisławem Marszałkiem Rzemieślnik: Jak liczna jest Sekcja? Stanisław Marszałek: W sekcji jest 13 członków, w tym 9 aktywnych w pracach sekcji. Z reguły są to właściciele zakładów istniejących już od co najmniej kilkunastu lat, bardzo często prowadzone w drugim lub nawet trzecim pokoleniu. RZ: Jaka jest kondycja branży czy następuje rozwój zakładów, unowocześnianie, budowa nowych? S.M.: Następuje ciągły rozwój, kupuje się nowe maszyny, remontuje się zakłady często jest to wymuszone przygotowaniem się do otrzymania certyfikatu HCCP. RZ: Jak zmienia się gama produktów czy na rynku przeważają nowe pomysły cukiernicze i piekarskie czy też królują dalej produkty tradycyjne. S.M.: Klienci po pierwszym mocnym zainteresowaniem nowymi produktami powoli powracają do tradycyjnych zdrowych produktów. Jak zawsze decydujące są przy podejmowaniu wyboru dwie kwestie cena i smak z naciskiem na cenę. Starsi klienci przywiązani do starszych, tradycyjnych, ale i zdrowszych produktów kupują właśnie takie. Młodsi lubią udoskonalone chemicznie wyroby nowoczesne. RZ: Jaka jest główna różnica w stosowaniu metod tradycyjnych ze współczesnymi? S.M.: Podstawowa różnica to czas. Czas doprowadzenia do wypieku chleba tradycyjną metoda to kilka kilkanaście godzin, jego trwałość jest dużo większa, nowoczesne metody to niecała godzina, mała trwałość i całkowita odporność na pleśnienie. Wszystko to uzyskuje się stosując różnorodne dodatki chemiczne zastępujące proces dojrzewania ciasta, oraz uniemożliwiające rozwój naturalnych pleśni. Traci się na czasie przydatności do spożycia, ale zyskuje się czas w produkcji. Podobnie z ciastami, kremy tradycyjne to 24 godziny przydatności do spożycia, kremy ulepszone chemicznie mają tygodniową i dłuższą trwałość. Zyskuje się na trwałości wyrobu, ale klient razem z ciastkiem zjada wszystkie dodatki pozwalające na taki rewelacyjny wynik. Podobnież jesteśmy dodatkowy kodeks etyki zawodowej. Zamiast tego potrzebne nam jest np. szkolenie z tzw. psychologii kontaktu z klientem. RZ: Jaka jest Pana zdaniem reprezentatywność Komisji Branżowej w stosunku do całości branży motoryzacyjnej? Czy Pański Cech jest usatysfakcjonowany działaniami Komisji? J.J.: Komisja branży Motoryzacyjnej jest głosem doradczym dla Zarządu Izby, tak, aby Izba mogła kompetentnie występować na zewnątrz z problemami branży. Komisja powinna ustalać główne tematy nurtujące branżę jak problem z ubezpieczalniami, lub stosowaniem części z odzysku i części nieoryginalnych. Mój Cech nie ma także pełnej satysfakcji z działań Izby na polu ochrony małych zakładów i takiej satysfakcji nie będzie, bo istnieje rozdzielność interesów między zrzeszonymi tam zakładami. Doprowadziliśmy do zgodnego porozumienia w naszych stosunkach, ale pełnej satysfakcji nigdy nie będzie. RZ: Należy się tylko z tego cieszyć, brak zadowolenia jest zawsze bardzo twórczy i dziękując za rozmowę takiej twórczej atmosfery bardzo Panu życzę. Sekcja piekarzy i Cukierników tym czym jemy, a jemy... RZ: Czy obecnie nie zanika poziom zawodowy cukierników, gdy tak łatwo dostępne są wszelkie dodatki do produkcji cukierniczej? Czy młode pokolenie poradziłoby sobie bez nich? S.M.: Młode pokolenie nie ma szans, gdyby na rynku zabrakło gotowych półproduktów. Poza tym wytwarzanie samodzielnie tych półproduktów jest bardzo pracochłonne i nieopłacalne. Pierwotne stare receptury są całkowicie czarna magią dla młodych adeptów cukiernictwa. RZ: A jak wyglądają zmiany w maszynach? S.M.: Zmiana jest bardzo duża praktycznie wiele rzeczy jest zautomatyzowanych. Wszystkie piece są sterowane, do ich zasilania używa się wyłącznie gazu, oleju opalowego lub energii elektrycznej. Są używane precyzyjne dozowniki. W bardzo nowoczesnych zakładach cała linia produkcyjna od mąki i dodatków do końcowego zapakowanego wyrobu może być całkowicie zautomatyzowana. RZ: Jakie problemy Sekcji powinien pomóc rozwiązyuwać Cech? S.M.: Brakuje przepływu informacji między Izbą i cechem a sekcjami. Powinno być na przykład więcej wiadomości na temat dotacji Unijnych. RZ: Czy w Cechu powinna powstać komórka zajmująca się informacją i pomocą pozyskiwaniu tych funduszy? S.M: Tak, myślę ze istnienie takiej komórki stała się obecnie niezbędna. RZ: W wielu sekcjach narzeka się na brak chętnej młodzieży do nauki zawodu jak to jest w sekcji piekarzy i cukierników? S.M.: U nas nie jest z tym źle nawet istnieje w Rumii szkoła przyuczająca do zawodu Piekarza i Cukiernika. Niestety większość z nich nie podejmuje pracy w zawodzie, głównie z tego powodu, że nie ma wolnych miejsc pracy. O założeniu własnej firmy zupełnie nie ma co mówić bo przykładowo zakup tylko pieca to wydatek ok. 50tys. złotych, w sumie to kosztowna inwestycja. RZ: Czyli tak jak w całym rzemiośle wszystko w rękach decyzji centralnych, które muszą zacząć preferować małe i średnie przedsiębiorstwa? S.M.: Dotykają nas wszystkie te same problemy jak całe rzemiosło koszty pracy, zawiła dokumentacja, podatki, dostęp do tanich kredytów i wiele innych hamujących nasz rozwój, liczę na to, że to się wreszcie zmieni. RZ: Czego bardzo branży życzę i dziękuje za rozmowę. Piotr Kaliszczak prowadzący razem z ojcem Jerzym Kaliszczakiem Cukiernię Justynka przy ul. Abrahama 11 w Gdyni, sklepy Świętojańska 59, Staromiejska 47 oraz cukierniokawiarnię w Gdyńskiej Hali Targowej. Ukończył Wydz. Zarządzania w WSAiB w Gdyni. Rzemieślnik: Jaka jest historia cukierniczej profesji u Kaliszczaków? Piotr Kaliszczak: Wszystko zaczęło się od Cukierni Kaliszczak na ulicy Długiej w Gdańsku. Właścicielem tej Cukierni był brat mojego ojca Zbigniew Kaliszczak. Każdy z braci przeszedł przez naukę zawodu w tej Cukierni. Mój ojciec także tam zdobył uprawnienia czeladnicze i dyplom Mistrzowski. Kiedy ojciec postanowił się usamodzielnić w 1980 roku, kupił lokal Cukierni przy Abrahama 11 i to był początek samodzielnej działalności. Oczywiście, kiedy tylko mogłem zacząłem pomagać ojcu, prowadząc sprzedaż i dystrybucję lodów. Dzisiaj ojciec zajmuje się produkcją, a ja sprzedażą i prowadzeniem Cukierni.