1 z 9 2013-01-04 10:08



Podobne dokumenty
1 z :27

1 z :43

1 z :17. Odpowiedz. Select b.nazwa, (select max(a.wart_1) from Tab_1 a where a.nazwa=b.nazwa) AS Wart_1

1 z :15

Microsoft Excel: The king of BI - forum na grupie Business Intelligence...

1 z :55

1 z :19

1 z :51

1 z :30

1 z :40

Platforma Inwestycyjna CARFORFRIEND.DE Jak to działa? tel.

Czy na pewno jesteś szczęśliwy?

Program lojalnościowy w Hufcu ZHP Katowice

Klienci (opcjonalnie)

1 z :00

1 z :47

Wszystkie problemy leżą w testach. ForProgress spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp.k.

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie

1 z :36

Jak patrzymy na testy czyli Jak punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Click Piotr Kałuski to edit Master subtitle style

1 z :48

1 z :40

1 z :48

Brandle.pl. Przykładowe opisy kampanii

1 z :04

Co warto mierzyć? (I w co warto wierzyć? z tego co zmierzone)

Nasza edukacja nie skończyła się wraz z otrzymaniem dyplomu ze studiów czy szkoły średniej Uczymy

Zastanawiałeś się może, dlaczego Twój współpracownik,

Trening INTEGRA Dodatkowe dialogi

Zapis stenograficzny (259) 25. posiedzenie Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej w dniu 7 czerwca 2006 r.

POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej:

1 z :51

W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!!

WYBUCHAJĄCE KROPKI ROZDZIAŁ 1 MASZYNY

TAXXO E-ANALIZY FINANSOWE ZWIĘKSZ ZYSKOWNOŚĆ USLUG KSIĘGOWYCH DZIĘKI AUTOMATYZACJI

1 z :28

1 z :33

Tak wygląda biuro Oriflame Polska od środka

Wydawanie pieniędzy Uczelni, czyli Jak rozliczać dokumenty księgowe? Podstawowe informacje:

1 z :51

Tytuł ogłoszenia ma znaczenie!

Do ZARZĄDU. Dotyczy: mokrych ścian, zawilgocenia muru i braku izolacji pion/poziom w ścianach budynku.

CZĘŚĆ I. CEL RACHUNKOWOŚCI ZARZĄDCZEJ.

1 z :17

FILM - BANK (A2 / B1)

Przygotowanie własnej procedury... 3 Instrukcja msgbox wyświetlanie informacji w oknie... 6 Sposoby uruchamiania makra... 8

Rysunek zwykle bardziej przemawia do wyobraźni niż kolumna liczb. Dlatego tak często dane statystyczne przedstawia się graficznie.

Microsoft Excel: The king of BI - forum na grupie Business Intelligence...

VC? Aniołem Biznesu. Przedsiębiorcą. Kim jestem? Marketingowcem

FILM - SALON SPRZEDAŻY TELEFONÓW KOMÓRKOWYCH (A2 / B1 )

Rozmowa ze sklepem przez telefon

MÓJ J P IE I RW R SZY Y FRE R EKO K NOMIC I Z C NY Y STA T RT R -UP U Piotr t D o D brzański Lok_ALL_izacja.pl

Milton Friedman ma rację przekazanie pieniędzy cyfrowych bez pytania o ID jest możliwe przedstawiamy Państwu cyfrową gotówkę

INSTRUKCJA JAK ZAROBIĆ W PROSTY SPOSÓB W INTERNECIE 878 PLN BEZ INWESTYCJI I SPRZEDAŻY.

[WYSYŁANIE MAILI Z PROGRAMU EXCEL]

Kolejny udany, rodzinny przeszczep w Klinice przy ulicy Grunwaldzkiej w Poznaniu. Mama męża oddała nerkę swojej synowej.

Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy - AFIN.NET - GoldenLine.pl

1 z :08

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem

Organizacja czasu 1

Microsoft Excel: The king of BI

EKONOMIA SŁUCHANIE (A2)

ROZPACZLIWIE SZUKAJĄC COPYWRITERA. autor Maciej Wojtas

Microsoft Excel: The king of BI - forum na grupie Business Intelligence...

7-dniowy mini-kurs. Prowadząca: Marta Jagodzińska Doradca Rozwoju Kobiet, certyfikowany Coach (ICF ACC), z wykształcenia psycholog

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

Projektowanie systemu krok po kroku

ZAPIS STENOGRAFICZNY. Posiedzenie Komisji Budżetu i Finansów Publicznych (103.) w dniu 8 sierpnia 2013 r. VIII kadencja

Microsoft Excel: The king of BI

JAK WYKORZYSTAĆ STORYTELLING DO SPRZEDAŻY W SOCIAL MEDIACH? STRESZCZENIE VIDEO SZKOLENIA

CO NAPISAĆ - kiedy dziewczyna wyśle Ci TYLKO oczko, uśmieszek lub buziaczek?

Zbędne zakupy Polaków

Akademia Marketingu Internetowego Embrace Your Life Sp. z o.o.

Strona 1 z 7

Wywiady. Pani Halina Glińska. Tancerka, właścicielka sklepu Just Dance z akcesoriami tanecznymi

1 z :54

Poradnik obsługi sklepu internetowego opartego o wtyczkę WooCommerce

1 z :26

1 z :58

Joanna Charms. Domek Niespodzianka

15:09 [Leszek Kawski] proszę pana zweryfikowałem ile osób dziennie jeździło autobusem

1 z :36

Dowód osobisty. Dowód osobisty mówi, kim jesteś, jakie masz imię i nazwisko, gdzie mieszkasz. Dowód osobisty mówi, że jesteś obywatelem Polski.

Czy słyszałeś o sklepie, w którym

1 z :30. Business Intelligence

Konferencja - maj 2016

Microsoft Excel: The king of BI - forum na grupie Business Intelligence...

1 z :42

Opis wymaganych umiejętności na poszczególnych poziomach egzaminów DELF & DALF

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie

Pytania (zagadnienia) pomocnicze do scenariusza rozmowy nr 2

1 z :16

to jest właśnie to, co nazywamy procesem życia, doświadczenie, mądrość, wyciąganie konsekwencji, wyciąganie wniosków.

Dzielenie sieci na podsieci

Witaj, tutaj Marcin Grodecki. Tym razem chcę pokazać cztery mniej znane sposoby na wyszukiwanie okazyjnych cenowo mieszkań.

Chcesz mieć profesjonalny Blog w swojej kancelarii ale:

Z Rafałem Bakalarczykiem z instytutu Polityki Społecznej UW rozmawia Agata Czarnacka.

KIESZONKOWE I CO DALEJ?

Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Transkrypt:

1 z 9 2013-01-04 10:08 Business Intelligence «Wróć do tematów «Poprzednia 1 136 137 138 139 140 141 Następna» Czy macie na tyle odwagi, żeby przyznać, że nie? Nie potrzeba. - Szefie mam problem z tym raportem, co mi Pan go wczoraj zlecił na przedwczoraj - nie gadaj, tylko otwieraj excelka i rób - kiedy mi się tu łącza prują - jak kupimy biaja, będzie lepiej. Pan z biaja tak mówił, a nasz Jasio Itek kiwał głową, że tak. Wtedy już nie będziesz potrzebny, bo biaj zrobi wszystkie raporty cudne - Łojej, szefie! A mogliby narpiew cóś pokazać? - nie bo to strasznie pracochłonne. najpierw muszą przysłać Kazia Jotżeta, żeby zrobił Wymagania Funkcjonalne, wykresy uemelowe porysował, potem przeprowadzimy negocjacje o cenę, ogłosimy przetarg (ale i tak będziemy musieli kupić od Naszego Wspaniałego Dostawcy NWD Sp. z o.o.), potem ITki muszą się przeszkolić z tej nowej funkcjonalności. Ja natomiast pojadę na doroczne spotkanie Klientów NWD do Puerto Rico, gdzie będziemy dyskutować o miłości, jaką NWD nas darzy. - Szefie, przysłali ofertę. To będzie kosztować 2.000 (000) PLN. Nawet wyznaczyli Specjalistę, co nam to zrobi, pana Sławka. Ten to chociaż normalny, można do niego zadzwonić - nie tak jak z tym poprzednim raportem, co robili go w Indiach, my za niego zapłaciliśmy, a teraz oni go sprzedają jako swój apgrejd. - Cicho, nie mamy wyjścia, już jest UML, są schematy, nie można się wycofać. Już nas to sporo kosztowało... Niedługo będzie, tak mi osobiście Prezes NDW obiecał... tak za miesiąc mniej więcej można pytać. - Szefie, ale... ja... go już dawno zrobiłem w Excelu... - To dawaj, bo potrzebny. A tamtym musimy tylko zapłacić... A, poza tym, już mi kupili bilety lotnicze do tego Puerto Rico. Głupio by było nie pojechać, no nie? Tnx Jak będziecie klnąć, to na KRa - on to wymyślił, jam tylko zrealizował w 3 minutki. Gratuluję. edytował(a) ten post dnia 03.01.13 o godzinie 09:57 wczoraj 09:39 Edytuj Czy macie na tyle odwagi, żeby przyznać, że nie? Nie potrzeba. A co w tym biajowego? [FAJNA HISTORYJKA] Czy jakiś Biajowiec Pana skrzywdził? Bo wszystkie symptomy na to wskazuję. "Zły dotyk Bijaja, boli całe życie". wczoraj 09:59 1 Kto głosował?

Czy macie na tyle odwagi, żeby przyznać, że nie? Nie potrzeba. A co w tym biajowego? Jak to co? To: Wstępna wycena napisania takiego kreatora 2000 pln. Jeżeli Pan akceptuje to jedziemy dalej. ********************************************** [FAJNA HISTORYJKA] a jaka życiowa... Czy jakiś Biajowiec Pana skrzywdził? Bo wszystkie symptomy na to wskazuję. "Zły dotyk Bijaja, boli całe życie". Internowali mnie. I, jak mnie internowali, robili mi jakieś zabiegi psychodeliczne na to, "masaże" tak mówili. Nazywali to "powrotem do źródeł", "imperatywem zrozumienia" i "deletowaniem dekadencji". Taką pałeczką masowali. I dostarczali wiedzy jedynie słusznej w tempie 2 posty na dzień (choć wiedzieli o moim internowaniu) Ale chyba nie zadziałało i dotyk biaja boli dalej. edytował(a) ten post dnia 03.01.13 o godzinie 10:20 wczoraj 10:13 Edytuj 2 z 9 2013-01-04 10:08

3 z 9 2013-01-04 10:08 Jak to co? To: Wstępna wycena napisania takiego kreatora 2000 pln. Jeżeli Pan akceptuje to jedziemy dalej. Biajowe? A ja głupi myślałem, że za pracę bierze się pieniądze. Taką pałeczką masowali. I dostarczali wiedzy jedynie słusznej w tempie 2 posty na dzień (choć wiedzieli o moim internowaniu) Z tego co zauważyłem, to Pan przejawia postawę "jedynego słusznego zdania". Większość przedstawicieli BI nigdzie nie neguje excela i jego zalet. To Pan wyklina co nie jest excelem (z wiadomym dodatkiem w tle). Nawet w accesie nie wolno pracować. wczoraj 10:30 1 Kto głosował? Wstępna wycena napisania takiego kreatora 2000 pln. Jeżeli Pan akceptuje to jedziemy dalej. Biajowe? A ja głupi myślałem, że za pracę bierze się pieniądze. Za pracę - tak(!). Ale za rozwiązanie tematu - niekoniecznie. (Patrz filmiki) Z tego co zauważyłem, to Pan przejawia postawę "jedynego słusznego zdania". Większość przedstawicieli BI nigdzie nie neguje excela i jego zalet. To Pan wyklina co nie jest excelem (z wiadomym dodatkiem w tle). Nawet w accesie nie wolno pracować. W Accessie? Czemu nie? Wszystko w Accessie, to bez sensu, ale cóśtam czemu nie? wczoraj 10:34 Edytuj Wstępna wycena napisania takiego kreatora 2000 pln. Jeżeli Pan akceptuje to jedziemy dalej. Biajowe? A ja głupi myślałem, że za pracę bierze się pieniądze. Za pracę - tak(!). Ale za rozwiązanie tematu - niekoniecznie. W większości przypadków rozwiązanie tematu = praca. (Patrz filmiki) Z tego co zauważyłem, to Pan przejawia postawę "jedynego słusznego zdania". Większość przedstawicieli BI nigdzie nie neguje excela i jego zalet. To Pan wyklina co nie jest excelem (z wiadomym dodatkiem w tle). Nawet w accesie nie wolno pracować. W Accessie? Czemu nie? Wszystko w Accessie, to bez sensu, ale cóśtam czemu nie?

No właśnie. Po co używać wygodnego interfejsu (bo access na naprawdę wygodny interfejs kwerend-zapytań sql)? Lepiej pisać mróweczki w SQL. wczoraj 10:40 W większości przypadków rozwiązanie tematu = praca. (Patrz filmiki) No tak się nad nimi napracowałem, że hej. Że, kurna, co? Weź Pan się udaj do WiżynEkspresa, dadzą Panu ze 30 procent zniżki. Ja tam mam więcej. No właśnie. Po co używać wygodnego interfejsu (bo access na naprawdę wygodny interfejs kwerend-zapytań sql)? Lepiej pisać mróweczki w SQL. Nie, no normalnie, tatuś, to pisanie mróweczek jest takie męczące! Tak mnie urąbało po łokcie, że hej. Kto to widział! Aż CZTERY LITERY musiałem napisać! I, bynajmniej, nie te cztery litery, o których ciągle myślę. http://afin.net/webcasts/demo_getdataodbc_xlsx.swf wczoraj 11:15 Edytuj W większości przypadków rozwiązanie tematu = praca. (Patrz filmiki) No tak się nad nimi napracowałem, że hej. Prosty problem to i pracy mało. Sugeruje Pan, że ten kreator kostek też zrobił Pan w minutę Że, kurna, co? Weź Pan się udaj do WiżynEkspresa, dadzą Panu ze 30 procent zniżki. Ja tam mam więcej. Nie noszę okularów. Jeszcze. No właśnie. Po co używać wygodnego interfejsu (bo access na naprawdę wygodny interfejs kwerend-zapytań sql)? Lepiej pisać mróweczki w SQL. Nie, no normalnie, tatuś, to pisanie mróweczek jest takie męczące! Tak mnie urąbało po łokcie, że hej. Kto to widział! Aż CZTERY LITERY musiałem napisać! I, bynajmniej, nie te cztery litery, o których ciągle myślę. http://afin.net/webcasts/demo_getdataodbc_xlsx.swf No tak. Jeden warunek - zakup afin. wczoraj 11:21 Sugeruje Pan, że ten kreator kostek też zrobił Pan w minutę Nie. Robiłem go ok. dwóch tygodni. Ale KOSTKI SIĘ NIM ROBI W MINUTĘ. Że, kurna, co? Weź Pan się udaj do WiżynEkspresa, dadzą Panu ze 30 procent zniżki. Ja tam mam więcej. Nie noszę okularów. Jeszcze. Tak przypuszczałem. Moja diagnoza: dalekowidz. Bo ma Pan problemy z dostrzeżeniem rzeczy, które są blisko. 4 z 9 2013-01-04 10:08

No właśnie. Po co używać wygodnego interfejsu (bo access na naprawdę wygodny interfejs kwerend-zapytań sql)? Lepiej pisać mróweczki w SQL. Nie, no normalnie, tatuś, to pisanie mróweczek jest takie męczące! Tak mnie urąbało po łokcie, że hej. Kto to widział! Aż CZTERY LITERY musiałem napisać! I, bynajmniej, nie te cztery litery, o których ciągle myślę. http://afin.net/webcasts/demo_getdataodbc_xlsx.swf No tak. Jeden warunek - zakup afin. Eee tam. http://www.goldenline.pl/forum/2899196/afin-net-rejest... lub http://www.goldenline.pl/forum/2875572/raportowanie-fi... wczoraj 11:29 Edytuj Uwaga, uwaga! Odkryliśmy z kolegą pewien BRAK. Był, a go nie ma. Był niezbędny jak tlen, może dlatego... GDZIE SIĘ PODZIAŁ BALANCE SCORECARD???????????????????????????????? Firmy wdrażały, aplikacje powstawały, doktoraty broniły, a tu... Na ulicy cicho-sza. My chcemy Balanca Skorkarda! Kochaliśmy go! Ta zołza praktyka go zabiła! Niech weźmie całe BI! Tyle samo warte. wczoraj 13:01 Edytuj Andrzej O.: Andrzej Olechowicz I am so intelligent I can make... Co Pan znowu zgubił? Sub ProgramStart() On Error GoTo ErrorHandler If Application.ActiveSheet.Type = Excel.XlSheetType.xlWorksheet Then Application.EnableCancelKey = xldisabled Application.Run macro:="afin.net.xla!p_public.startis" End If Exit Sub ErrorHandler: MsgBox "You need run AFIN.NET to start this program." & vbcr & _ "Visit http://www.afin.net for download.", _ vbinformation, "AFIN.NET.InformationServices" End Sub Wychodzi Pan z założenia, że ten dodatek to musthave każdego na GL? No to przepraszam, ja akurat go nie mam. Nawet nie wiedziałem, że.zip ma brak w plikach :D Pytanie było w sensie - a po co mi dodatkowy search w excelu? Andrzej O. edytował(a) ten post dnia 03.01.13 o godzinie 23:40 wczoraj 16:46 Uwaga, uwaga! Andrzej Olechowicz I am so intelligent I can make... Odkryliśmy z kolegą pewien BRAK. Był, a go nie ma. Był niezbędny jak tlen, może dlatego... GDZIE SIĘ PODZIAŁ BALANCE SCORECARD???????????????????????????????? Firmy wdrażały, aplikacje powstawały, doktoraty broniły, a tu... Na ulicy cicho-sza. 5 z 9 2013-01-04 10:08

My chcemy Balanca Skorkarda! Kochaliśmy go! Ta zołza praktyka go zabiła! Niech weźmie całe BI! Tyle samo warte. Ha! Też Pana interesuje dlaczego żyjemy w kraju o modelu gospodarczym "5 RAZY MNIEJ!" - czyli firmy są rentowne gdy ich pracownicy zarabiają 5 razy mniej niż na zachodzie? Między innymi dlatego - jeśli rozwój nie jest jednym z celów działalności. wczoraj 17:44 Uwaga, uwaga! Stefan Trygiel Analityk Finansowy, KLIMEX Odkryliśmy z kolegą pewien BRAK. Był, a go nie ma. Był niezbędny jak tlen, może dlatego... GDZIE SIĘ PODZIAŁ BALANCE SCORECARD???????????????????????????????? Firmy wdrażały, aplikacje powstawały, doktoraty broniły, a tu... Na ulicy cicho-sza. My chcemy Balanca Skorkarda! Kochaliśmy go! Ta zołza praktyka go zabiła! Niech weźmie całe BI! Tyle samo warte. Na razie to zołza praktyka ma w głebokim poważaniu AFINA. Daje pan darmowy akces, support i dalej NIC. Przypomnę, że żaden praktyk Panów nie poparł. Żaden. Frustrujące, co? Balance Scorcard ma się dobrze. To, że nie widzi jej pan w swojej praktyce jest jasne... Już panu wskazałem, że nie pracuje Pan z żadną międzynarodową firmą. Pana perspektywa to Pani Krysia z księgowości która chce sobie bilans w excelu zrobić. Tam pana miejsce, ale guzik pan wiesz na temat dużych korporacji. Dla firm międzynarodowych jesteś pan "village idiot" i nikt poważny w realu nie będzie sobie wg&kr glowy zawraca. Pokażą Panu drzwi po drugim zdaniu, które wybełkoczecie wczoraj 20:42 Stefan Trygiel: na temat dużych korporacji. Andrzej Olechowicz I am so intelligent I can make... Panie Stefanie, "duża międzynarodowa korporacja" to nie jest również wyznacznik czegokolwiek - oprócz pieniędzy na wdrożenia :) Akurat w Polsce kultura korporacyjna to taki mix Dilberta z PRLem - większość tak zapieprza z taczkami, że nie ma kiedy na nie załadować i jeździ na pusto. "Pracowity pracownik" to taki, który od 8 do 18 pracuje aż furczy (głównie przeglądarka internetowa), a nie ten co od 9 do 17 robi to co ma zrobić - i to leży w kulturze korporacyjnej, z którą nie ma co walczyć. Maskowanie pracy powoduje tzw. spiralę śmierci kosztów stałych - czyli zwiększanie kosztów jednostkowych (zwiększają się koszty jednostkowe>trzeba podwyższyć cenę jedn. by je pokryć>mniejsze przychody> dalsze obniżenie jednostkowej rentowności). Ale w polskich firmach nie ma praktycznie modeli kosztowych, które to wyłapują - raczej stosuje się ogólne klucze podziałowe, bez stawek jednostkowych. Sam Pan twierdził, że przecież nie warto. Nic prostszego - wystarczy wziąć P&La i zobaczyć jaka jest struktura kosztów. Koszty materiałów i surowców zakładamy są rynkowe, o koszty bezpośrednie robocizny dbają szefowie produkcji na poziomie żyłowania wskaźników operacyjnych, pozostają działalności pomocnicze, czyli częściowo tzw. marża na pokrycie (nieredukowalne koszty stałe typu Zarząd :) raczej niemierzalne) i inne całkiem mierzalne. Wystarczy porównać te wielkości i od razu widać czy warto. Panowie od excela z pewnością nie widzą potrzeby. dzisiaj 05:32 Andrzej O.: Stefan Trygiel: Stefan Trygiel Analityk Finansowy, KLIMEX na temat dużych korporacji. Panie Stefanie, "duża międzynarodowa korporacja" to nie jest również wyznacznik czegokolwiek - oprócz pieniędzy na wdrożenia :) Ja mam inne obserwacje i opinie i to rowniez na temat polskich oddzialow duzych firm. Wedlug mnie jest zasadnicza roznica w kazdym aspekcie jezeli porownamy duze firmy miedzynarodowez klientami panow wgkr. Chodzi mi zarowno o potencjal menedzerski jak rowniez o POTRZEBY takich firm. 6 z 9 2013-01-04 10:08

Oczywiscie zgadzam sie, ze sa rowniez i kretynizmy w stylu Dilberta, ale mam chyba inna opinie na trmat ich skali niz pan :) dzisiaj 07:19 Stefan Trygiel: Chodzi mi zarowno o potencjal menedzerski jak rowniez o POTRZEBY takich firm. Andrzej Olechowicz I am so intelligent I can make... Oczywiscie zgadzam sie, ze sa rowniez i kretynizmy w stylu Dilberta, ale mam chyba inna opinie na trmat ich skali niz pan :) Potrzebą takich firm jest wzrost gospodarczy, którego nie mogą sobie załatwić same. A o skali wpływu tej kultury korporacyjnej typu Dilbert/Duch Biurokracji najlepiej świadczy poziom rentowności przy różnicy w stawkach płac - jeśli firma dla rentowności kilku % wymaga płac kilka razy mniejszych (niż jej np. siostrzane oddziały) to skala problemu jest poważna (w sensie ogólnym, bo na rynku pracy do czasu zakończenia obecnego spowolnienia/kryzysu na razie nie). dzisiaj 08:26 Zauważyliście? Ja już dość dawno i już nawet opisywałem to "zjawisko": (jak chcecie szybko znaleźć, to http://afin.net/open/gl/gl_thekingofbi.zip Wam pomoże) Gdy tylko napiszę coś, co poważniej niż średnia dotyka biajów, Pan Andrzej zaraz dostaje niespotykanej wylewności "bleble" i "P&L", i jakieś wynurzenia ogólnoekonomiczne). Często dołączają inni i taka akcja (ma przynajmniej taki cel) dość szybko "spycha" ów wartościowy post w historię wątku. Ponieważ zjawisko jest znane i lubiane, powtórzę ów pościk, bo chyba o niego tu chodzi. Pozdrawiam hejterków, buziaczki. - Szefie mam problem z tym raportem, co mi Pan go wczoraj zlecił na przedwczoraj - nie gadaj, tylko otwieraj excelka i rób - kiedy mi się tu łącza prują - jak kupimy biaja, będzie lepiej. Pan z biaja tak mówił, a nasz Jasio Itek kiwał głową, że tak. Wtedy już nie będziesz potrzebny, bo biaj zrobi wszystkie raporty cudne - Łojej, szefie! A mogliby narpiew cóś pokazać? - nie bo to strasznie pracochłonne. najpierw muszą przysłać Kazia Jotżeta, żeby zrobił Wymagania Funkcjonalne, wykresy uemelowe porysował, potem przeprowadzimy negocjacje o cenę, ogłosimy przetarg (ale i tak będziemy musieli kupić od Naszego Wspaniałego Dostawcy NWD Sp. z o.o.), potem ITki muszą się przeszkolić z tej nowej funkcjonalności. Ja natomiast pojadę na doroczne spotkanie Klientów NWD do Puerto Rico, gdzie będziemy dyskutować o miłości, jaką NWD nas darzy. - Szefie, przysłali ofertę. To będzie kosztować 2.000 (000) PLN. Nawet wyznaczyli Specjalistę, co nam to zrobi, pana Sławka. Ten to chociaż normalny, można do niego zadzwonić - nie tak jak z tym poprzednim raportem, co robili go w Indiach, my za niego zapłaciliśmy, a teraz oni go sprzedają jako swój apgrejd. - Cicho, nie mamy wyjścia, już jest UML, są schematy, nie można się wycofać. Już nas to sporo kosztowało... Niedługo będzie, tak mi osobiście Prezes NDW obiecał... tak za miesiąc mniej więcej można pytać. - Szefie, ale... ja... go już dawno zrobiłem w Excelu... - To dawaj, bo potrzebny. A tamtym musimy tylko zapłacić... A, poza tym, już mi kupili bilety lotnicze do tego Puerto Rico. Głupio by było nie pojechać, no nie? edytował(a) ten post dnia 04.01.13 o godzinie 08:31 dzisiaj 08:30 Edytuj Andrzej O.: Stefan Trygiel: Stefan Trygiel Analityk Finansowy, KLIMEX Chodzi mi zarowno o potencjal menedzerski jak rowniez o POTRZEBY takich firm. Oczywiscie zgadzam sie, ze sa rowniez i kretynizmy w stylu Dilberta, ale mam chyba inna opinie na trmat ich skali niz pan :) Potrzebą takich firm jest wzrost gospodarczy, którego nie mogą sobie załatwić same. 7 z 9 2013-01-04 10:08

8 z 9 2013-01-04 10:08 Ehhh...ta "potrzeba" jest akurat wspólna dla wszystkich firm. Pisalem o potrzebach dotyczacych infrastuktury (bo to ten temat) A o skali wpływu tej kultury korporacyjnej typu Dilbert/Duch Biurokracji najlepiej świadczy poziom rentowności przy różnicy w stawkach płac - jeśli firma dla rentowności kilku % wymaga płac kilka razy mniejszych (niż jej np. siostrzane oddziały) to skala problemu jest poważna (w sensie ogólnym, bo na rynku pracy do czasu zakończenia obecnego spowolnienia/kryzysu na razie nie). Ma pan na myśli jakąś konkretną firmę? Ja znam bardzo konkretne gdzie to jest nieprawda. W mojej ocenie, wiekszym problemem sa raczej management fees z centrali do lokalnych spolek. Head Office raczej pilnuje, zeby koszty (w tym stale) generowane w spolkach zaleznych byly na wlasciwym (niskim) poziomie. Dilbertyzmy widze w innym miejscu dzisiaj 08:34 Stefan Trygiel Analityk Finansowy, KLIMEX Zauważyliście? Ja już dość dawno i już nawet opisywałem to "zjawisko": (jak chcecie szybko znaleźć, to http://afin.net/open/gl/gl_thekingofbi.zip Wam pomoże) Gdy tylko napiszę coś, co poważniej niż średnia dotyka biajów, Pan Andrzej zaraz dostaje niespotykanej wylewności "bleble" i "P&L", i jakieś wynurzenia ogólnoekonomiczne). Często dołączają inni i taka akcja (ma przynajmniej taki cel) dość szybko "spycha" ów wartościowy post w historię wątku. Ponieważ zjawisko jest znane i lubiane, powtórzę ów pościk, bo chyba o niego tu chodzi. Pozdrawiam hejterków, buziaczki. - Szefie mam problem z tym raportem, co mi Pan go wczoraj zlecił na przedwczoraj - nie gadaj, tylko otwieraj excelka i rób - kiedy mi się tu łącza prują - jak kupimy biaja, będzie lepiej. Pan z biaja tak mówił, a nasz Jasio Itek kiwał głową, że tak. Wtedy już nie będziesz potrzebny, bo biaj zrobi wszystkie raporty cudne - Łojej, szefie! A mogliby narpiew cóś pokazać? - nie bo to strasznie pracochłonne. najpierw muszą przysłać Kazia Jotżeta, żeby zrobił Wymagania Funkcjonalne, wykresy uemelowe porysował, potem przeprowadzimy negocjacje o cenę, ogłosimy przetarg (ale i tak będziemy musieli kupić od Naszego Wspaniałego Dostawcy NWD Sp. z o.o.), potem ITki muszą się przeszkolić z tej nowej funkcjonalności. Ja natomiast pojadę na doroczne spotkanie Klientów NWD do Puerto Rico, gdzie będziemy dyskutować o miłości, jaką NWD nas darzy. - Szefie, przysłali ofertę. To będzie kosztować 2.000 (000) PLN. Nawet wyznaczyli Specjalistę, co nam to zrobi, pana Sławka. Ten to chociaż normalny, można do niego zadzwonić - nie tak jak z tym poprzednim raportem, co robili go w Indiach, my za niego zapłaciliśmy, a teraz oni go sprzedają jako swój apgrejd. - Cicho, nie mamy wyjścia, już jest UML, są schematy, nie można się wycofać. Już nas to sporo kosztowało... Niedługo będzie, tak mi osobiście Prezes NDW obiecał... tak za miesiąc mniej więcej można pytać. - Szefie, ale... ja... go już dawno zrobiłem w Excelu... - To dawaj, bo potrzebny. A tamtym musimy tylko zapłacić... A, poza tym, już mi kupili bilety lotnicze do tego Puerto Rico. Głupio by było nie pojechać, no nie? Wartosciowy wpis... Buahahahhahahah. Podbijam, zeby nikomu nie umknal :) dzisiaj 08:41 Sugeruje Pan, że ten kreator kostek też zrobił Pan w minutę Nie. Robiłem go ok. dwóch tygodni. Ale KOSTKI SIĘ NIM ROBI W MINUTĘ. Rozumiem, że ten kreator można sobie za darmo pobrać i używać? Że, kurna, co? Weź Pan się udaj do WiżynEkspresa, dadzą Panu ze 30 procent zniżki. Ja tam mam więcej.

9 z 9 2013-01-04 10:08 Nie noszę okularów. Jeszcze. Tak przypuszczałem. Moja diagnoza: dalekowidz. Bo ma Pan problemy z dostrzeżeniem rzeczy, które są blisko. Musi Pan zmienić branżę, bo wykrywanie wad wzroku poprzez posty na GL to cenna umiejętność. No właśnie. Po co używać wygodnego interfejsu (bo access na naprawdę wygodny interfejs kwerend-zapytań sql)? Lepiej pisać mróweczki w SQL. Nie, no normalnie, tatuś, to pisanie mróweczek jest takie męczące! Tak mnie urąbało po łokcie, że hej. Kto to widział! Aż CZTERY LITERY musiałem napisać! I, bynajmniej, nie te cztery litery, o których ciągle myślę. http://afin.net/webcasts/demo_getdataodbc_xlsx.swf No tak. Jeden warunek - zakup afin. Eee tam. http://www.goldenline.pl/forum/2899196/afin-net-rejest... Tymczasowa, za darmo... Standardowe techniki marketingowe. Weź coś, poużywaj, a gdy już się przyzwyczaisz to zapłacisz. lub http://www.goldenline.pl/forum/2875572/raportowanie-fi... Nie widzę tam nic o getdataodbc. dzisiaj 09:14 «Wróć do tematów Odpowiedz «Poprzednia 1 136 137 138 139 140 141 Następna»