Wiktor Cygan Mińsk Mazowiecki we wrześniu 1939 r. (cz. I) Działania wojenne we wrześniu 1939 r. na terenie powiatu mińskiego sądość dobrze znane. Natomiast dzieje miasta w tym okresie nie zostały, jak dotąd, opracowane. Poniższy szkic ma przybliżyć znane fakty, a równocześnie zwrócić uwagę na te fragmenty historii miasta, które - nieznane historykom - mogązostać przywrócone pamięci dzięki uzupełnieniom ówczesnych mieszkańców Mińska. * * * Wobec niebezpieczeństwa wybuchu wojny polskie władze podjęły przygotowania służące wzmocnieniu potencjału obronnego kraju. Objęły one zarówno władze wojskowe jak i cywilne. Przygotowania te dotyczyły również Mińska Mazowieckiego; jego mieszkańcy szykowali się do biernej obrony przeciwlotniczej. Podstawę prawną organizacji biernej obrony przeciwlotniczej dawało rozporządzenie wykonawcze ze stycznia 1937 r. do ustawy z 1934 r. i dekretu Prezydenta RP z czerwca 1936 r. Rozporządzenie wprowadzało zasadę, że każdy obywatel jest zobowiązany do zabezpieczenia siebie, swoich najbliższych, swego mieszkania i mienia przed skutkami nalotów lotnictwa wroga. Ponadto określało prawa i obowiązki wszelkich władz oraz instytucji w zakresie przygotowań obrony przeciwlotniczej. Każda władza i instytucja była odpowiedzialna za przygotowanie tej obrony w ramach swej normalnej działalności. Tylko koordynacja wszystkich poczynań różnych władz miała należeć do wojskowych. Bierna obrona przeciwlotnicza ludności na najniższych szczeblach polegała na samoobronie poszczególnych mieszkań, domów i bloków domów. Na wyższym szczeblu był wyznaczony komendant opl miasta (zazwyczaj burmistrz). Podlegały mu wyspecjalizowane organy służb opl (straż pożarna, drużyny odkażające, ratowniczo-sanitarne itp.). W miastach, w których znajdowały się garnizony wojskowe (a więc i w Mińsku), istniała funkcja wojskowego komendanta ośrodka opl. Oficerowi temu podlegali: cywilny komendant opl miasta oraz komendanci opl obiektów wojskowych, komunikacyjnych itp. Ponadto komendant ośrodka opl dysponował siecią środków alarmowych i przydzielonymi, ewentualnie, środkami opl czynnej 1. Struktura organizacyjna opl w Mińsku nie jest zbyt dobrze znana. Wiadomo, iż komendantem opl miasta był burmistrz Trojan Przybora. Podlegała mu straż pożarna, na czele której stali prezes Henryk Łapiński i naczelnik Władysław Ostrowski. Natomiast nic nie jest wiadomo o wojskowym komendancie ośrodka opl oraz podporządkowanych mu oficerach. Dużą rolę w przygotowaniach obronnych naszego miasta odgrywali harcerze mińskiego hufca ZHP (komendant podharcmistrz Stanisław Pułka, zastępca i sekretarz Leonard Krysiak). Na terenie miasta istniały cztery drużyny: 63 drużyna im. T. Kościuszki przy Gimnazjum i Liceum Towarzystwa Szkół Średnich (komendant Mieczysław Jankowski), 67 drużyna im. Hetmana S. Żółkiewskiego przy Szkole Powszechnej im. M. Kopernika (komendant Wiktor Wróbel), drużyna przy Szkole Powszechnej im. Dąbrówki (komendant Eligiusz Kluba) i drużyna pozaszkolna przy fabryce budowy mostów K. Rudzki i Ska (komendant Pobożny). Już od marca 1939 r. zintensyfikowano szkolenie harcerzy w zakresie służby sanitarnej, obserwacyjnej, łączności i opl 2. 24 sierpnia została ogłoszona mobilizacja alarmowa, która objęła m.in. stacjonujący w Mińsku 7. p.uł. Pułk, poza uzupełnieniem stanu liczebnego do etatów wojennych, zmobilizował park intendentury nr 141, kolumny taborowe nr 141 i 142 (dla macierzystej Mazowieckiej BK) oraz szwadrony marszowe nr 1 i 2 Mazowieckiej BK. Natomiast mińska Komenda Rejonowa Uzupeł- 1 Polskie Siły Zbrojne w drugiej wojnie światowej [dalej PSZ], 1.1, cz. 1. Londyn 1951, s. 334-335. 2 S. Maciejewski, M. Kubicki: Harcerze w Mińsku Mazowieckim i byłym powiecie mińsko-mazowieckim w latach 1939-1945..Rocznik Mińskomazowiecki" zesz. 2/1994, s. 143-144. ZESZYT 10 2003 7
nień tworzyła II pluton kompanii ochrony linii kolejowej nr 13 3. Wkrótce jego żołnierze rozpoczęli służbę w okolicy dworca. Podlegające dowódcy Okręgu Korpusu nr I generałowi brygady Mieczysławowi Trojanowskiemu mińskie instytucje wojskowe: KRU (komendant NN 4 ), Rejonowy Inspektorat Koni (inspektor NN) i parafia wojskowa (proboszcz NN) nie zmieniły swej liczebności. 25 sierpnia o godz. 16.00 7 puł osiągnął gotowość marszową po czym opuścił Mińsk. Koszary p.uł. i sprzęt kwaterunkowy przejął przybyły z Warszawy mjr Zygmunt Fischer. W koszarach 7 p.uł. rozpoczął swoją organizację Ośrodek Zapasowy Artylerii Konnej nr 1, którego dowódcą został mjr Fischer. Do ośrodka miały przyjechać pozostałe po mobilizacji nadwyżki 1 dywizjonu artylerii konnej z Warszawy, 4 dak z Suwałk, 7 dak z Poznania i 11 dak z Bydgoszczy. Najwcześniej, bo już 26 sierpnia do Mińska dotarły nadwyżki 1 dak, zaś 28 sierpnia transport kolejowy nadwyżek 7 dak (3 oficerów, 6 podchorążych, 264 szeregowych i 80 koni, dowódca kpt. Stanisław Bystydziński) 5. W tym też czasie było już czynne pogotowie harcerskie. Harcerze mieli przydziały do dowództwa ośrodka opl, magistratu, KRU, szpitala i dowództwa 7 p.uł. (a po mobilizacji, zapewne, dowództwa OZ Artylerii Konnej nr 1). Pod koniec miesiąca na stacji kolejowej uruchomiono posterunek harcerski dla obsługi zgłaszających się rezerwistów 7 p.uł. i doprowadzania ich do koszar. Większość harcerzy wzięła udział w pracach związanych z bierną opl: kopaniem schronów, oklejaniem okien 6. Pierwsze dni po wybuchu wojny (1 września) upłynęły w mieście dość spokojnie. Przez węzeł kolejowy w Mińsku przejeżdżały w stronę Warszawy transporty wojsk odwodowej armii Prusy". Natomiast 2 września przybył do miasta transport nadwyżek 4 dak (4 oficerów, 3 podchorążych, 100 szeregowych, 30 koni), zaś dzień później nadwyżki 11 dak 7. Wobec pogarszającej się sytuacji militarnej 3 września rozpoczęto przygotowania do naziemnej obrony Warszawy. Zgodnie z rozkazem ministra Spraw Wojskowych generała dywizji Tadeusza Kasprzyckiego do jej organizacji nakazano wykorzystać m.in. OZ Artylerii Konnej nr 1*. Tego też dnia przyjechał do Mińska szef Departamentu Artylerii MSWojsk pułkownik Brunon Romiszewski. Przywiózł on rozkaz natychmiastowej obsady dla sześciodziałowej baterii i wysłania jej do Warszawy. Obsada ta (dowódca kpt. Stanisław Kozik) jeszcze przed wieczorem odjechała do stolicy, gdzie po otrzymaniu uzbrojenia wzięła udział w jej obronie 9. Chcąc sparaliżować ruch na linii kolejowej do Warszawy, którą były przewożone różne polskie jednostki, niemieckie lotnictwo dokonywało nalotów na Mińsk. Ich celem stały się koszary oraz samo miasto. Z relacji Henryka vel Bolesława Chojnowskiego wynika 10, że w tym czasie (choć dokładna data wydarzenia nie jest znana) została ujęta załoga zestrzelonego samolotu wroga (autor relacji podaje, iż byli to dywersanci, co nie wydaje się prawdziwe). Zapewne mińscy policjanci, o czym pisze H. Chojnowski, odprowadzili jeńców do dyspozycji władz wojskowych. Nieprzyjacielscy lotnicy zrzucili bomby m.in. na ul. Kolejową za dawną wieżą ciśnień, blisko torów. Jedna z bomb upadła w pobliżu wiaduktu na trasie Warszawa-Pilawa, nie wyrządzając szkód. Powstał jedynie lej, napełniony wodą. Starzy mińszczanie nazywają to miejsce.trójkątem" 11. W pierwszych dniach wojny niezwykle ofiarnie pracowali harcerze. Na dworcu kolejowym roznosili kawę i żywność, udzielali pomocy chorym. Przydzieleni do magistratu zbierali adresy 3 P. Zarzycki [oprać.]: Plan mobilizacyjny.w". Pruszków 1995, s. 61,168. 4 W1934 r. komendantem KRU w Mińsku Mazowieckim był major Bronisław Bednarczyk, a oficerami kapitan Stanisław Paszkowski i porucznik Zdzisław Toczewski. Zapewne większość z nich służyła w mińskim KRU i w 1939 r. 5 J. Boguski: Artyleria konna w kampanii wrześniowej 1939 roku. Książka pamiątkowa. Londyn 1976, s. 265. 6 S. Maciejewski, M. Kubicki: op. cit., s. 144. 7 J. Boguski: op. cit., s. 265. 8 Obrona Warszawy w 1939 r. Wybór dokumentów wojskowych. Warszawa 1968, dok. nr 1, s. 11. 9 J. Boguski: op. cit., s. 265, 268. 10 H. vel B. Chojnowski: Koloniści niemieccy i wrzesień 1939 roku..rocznik Mińskomazowiecki" zesz. 4/ 1997-1998, s. 63. 11 Tamże, s. 64. 8 2003 ZESZYT 10
mieszkańców, chętnych do przyjęcia uchodźców lub ofiar bombardowań. Jeszcze inni pomagali sanitariuszom, uczestniczyli też w grzebaniu zabitych 12. Wobec bombardowań miasta i koszar 5 września OZ Artylerii Konnej mjr. Fischera opuścił Mińsk i zakwaterował w pobliskich wioskach. Następnego dnia miało miejsce niezwykle silne bombardowanie miasta. Tego dnia w ośrodku zorganizowano dywizjon mjr. Stefana Rojewskiego. Składał się on z baterii A kpt. Stanisława Bystydzińskiego i B kpt. Jana Borowskiego 13. Dalsze pogarszanie się sytuacji militarnej kraju sprawiło, iż została zarządzona ewakuacja m.in. różnych dowództw i instytucji wojskowych z Warszawy w kierunku wschodnim. Objęła ona także Naczelne Dowództwo, które w nocy z 6 na 7 września przejeżdżało przez Mińsk w drodze do Brześcia nad Bugiem. Fakt ten odnotował we wspomnieniach gen. bryg. Tadeusz Malinowski, sekretarz Komitetu Obrony Rzeczypospolitej, a zarazem zastępca szefa sztabu Naczelnego Wodza 14. Sam Naczelny Wódz, honorowy obywatel Mińska, marsz. Edward Rydz-Śmigły przejechał przez nasze miasto 7 września nad ranem. W ciągu dnia do OZ dostarczono rozkazy ewakuacji. W tej sytuacji spalono akta ośrodka, po czym jego dowództwo przygotowało się do odjazdu samochodami 15. Natomiast do Mińska zostały ewakuowane ze stolicy szpitale: ujazdowski i 1 okręgowy. Rozlokowały się one w różnych częściach miasta (zapewne w pałacu Dernałowiczów i w szkołach). Tego też dnia przyjechał transport ponad 1000 rannych z armii Łódź". Po pewnym czasie duża ich część powróciła do Warszawy 16. Od 7 września szosą z Warszawy przez Mińska na Siedlce i dalej do Brześcia przemieszczały się tłumy uchodźców, przemieszane z drobnymi grupami żołnierzy. Jak podają autorzy PSZ 17 Szosą brzeską dążyły na wschód oddziały wojskowe, ośrodki zapasowe, zakłady, szpitale i rozmaite formacje tyłowe, zmobilizowane (całkowicie lub częściowo) na zachodnim brzegu Wisły, względnie w rejonie Warszawy i wycofywane obecnie do tyłu. Ciągnęli poza tym liczni rezerwiści, powołani i nie powołani, ale idący na ochotnika w poszukiwaniu oddziałów, do których by mogli wstąpić. Mieszali się z nimi nie mniej liczni oderwańcy i maruderzy. Można było w tych dniach spotkać na szosie brzeskiej luźnych i grupkami idących lub jadących na wozach i rowerach żołnierzy, odpryśniętych ze składu wszystkich dywizji piechoty walczących w łuku Wisły i na północ od Warszawy. Do tego doszły tłumy ludności cywilnej: były tam ewakuowane władze, urzędy, fabryki, więzienia, a wśród tego wszystkiego tłoczyły się masy uchodźców zdążających pieszo lub na różnych pojazdach". Ze stolicy do Mińska kierowano elementy zmotoryzowane z armii Łódź". Akcję tę kontynuowano również następnego dnia. Nie sposób wyliczyć formacje, które w tych dniach przejeżdżały przez nasze miasto bądź przejściowo w nim zatrzymywały się. Reprezentowały one niemal wszystkie rodzaje broni i służb (w tym broń pancerną lotnictwo, formacje saperów kolejowych). Wśród nich także część kwatery głównej sztabu armii Łódź" (przybyła 8 września i zapewne wkrótce odjechała na Siedlce lub do Warszawy) 1 '. Na rozkaz dowódcy Okręgu Korpusu nr I gen. Trojanowskiego w nocy na 9 września rejon Mińska opuścił oddział marszowy przeznaczony dla 1 dak por. Bohdana Piątkowskiego (250 żołnierzy, 280 koni, 18 wozów). Wyruszył on w stronę Węgrowa z zadaniem rozpoznania i zabezpieczenia tego kierunku 19. Przemieszczającej się szosą brzeską fali uchodźców i rozbitków usiłowali się przeciwstawić gen. Trojanowski i jego szef sztabu płk dypl. Kazimierz Alexandrowicz. Z ich rozkazów utworzono trzy zapory dla powstrzymania uciekinierów: w m. Miłosna, przy moście i wiadukcie w Mińsku oraz na przedmieściu Mińska. Podobną zaporę powołano m.in. na szosie Siennica-Mińsk. 12 S. Maciejewski, M. Kubicki: op. cit., s. 144. 13 J. Boguski: op. cit., s. 265-266. 14 T. Malinowski: Kampania wrześniowa i nasze przygotowanie do wojny. Dziennik z września-listopada 1939 roku. W: Wrzesień 1939 w relacjach i wspomnieniach. Warszawa 1989, s. 111. 15 J. Boguski: op. cit., s. 266. 16 PSZ, 1.1, cz. 2. Londyn 1953, s. 603 przyp. xxx. 17 Tamże, cz. 3. Londyn 1959, s. 117-118. 18 Tamże, cz. 2, s. 570 przyp. x i 600, 603. 19 J. Boguski: op. cit., s. 270. ZESZYT 10 2003 9
Spieszano żołnierzy jadących na wozach, formowano nowe oddziały pod dowództwem oficerów. Do tego celu usiłowano użyć żołnierzy batalionów marszowych 29 i 60 pp, które 10 września przybyły do Mińska. Jednak wszystkie te usiłowania dały co najwyżej tylko nikłe i krótkotrwałe wyniki 20. Nie jest dokładnie znana data opuszczenia Mińska przez OZ mjr. Fischera. Dowództwo, improwizowany dywizjon mjr. Rojewskiego i niektóre oddziały nadwyżek odchodziły oddzielnie. Zdaniem wybitnego historyka artylerii konnej płk. dypl. Jerzego Boguskiego w nocy na 10 września kolumna 8 samochodów dowództwa dywizjonu mjr. Rojewskiego odjechała na Radzyń Podlaski, zaś większość żołnierzy tego pododdziału odeszła marszem pieszym na Stoczek Łukowski. Dowództwo ośrodka (bez mjr. Fischera, który odjechał na końcu ewakuacji) opuściło Mińsk prawdopodobnie 11 września i odjechało samochodami szosą na Brześć 21. W tym trudnym okresie burmistrz Trojan Przybora zapewne nie sprostał pojawiającym się przed nim problemom. Dlatego wojewoda warszawski 10 września zawiesił go w czynnościach i na jego miejsce mianował Antoniego Lewandowskiego, który do zarządu miasta dokooptował Stanisława Turowskiego, Józefa Jaworskiego i Klemensa Olechowskiego 22. Następnego dnia z Mińska do Warszawy powrócił personel szpitali ujazdowskiego i 1 okręgowego 23. W mieście pozostała część rannych, których ewakuacja ze względu na stan zdrowia nie była wskazana. W ciągu 12 września przez Mińsk przemieszczały się grupy żołnierzy, przeważnie z Mazowieckiej BK i 41 DP rez. (armia.modlin"). Nad ranem przejechały m.in. dywizjon pancerny nr 11 mjr. Stefana Majewskiego i szwadron kolarzy mjr. Edwarda Śniegockiego; obie formacje pochodziły z Mazowieckiej BK. Wobec zatarasowania szosy oddziałami i taborami oraz pojazdami cywilnymi obecny w mieście dowódca brygady płk dypl. Jan Karcz nakazał im odjazd drogą na Latowicz. W samym Mińsku pozostawały baony marszowe 29 i 60 pp. Jednak przed wieczorem, pod wpływem czołowych elementów niemieckiej 11 DP, wycofały się one w kierunku południowym. Jak się wydaje, nie doszło wówczas do walki. W tej sytuacji miasto zostało zajęte przez Niemców. Większość dywizji pozostawała w okolicy Stanisławowa. 13 września miała dotrzeć do szosy Warszawa-Brześć, a następnie skierować się w stronę stolicy. Cdn 20 PSZ, cz. 3, s. 118 przyp. xxx. 21 J. Boguski: op. cit., s. 266. 22 J. Kuligowski: Zarządy Miejskie Mińska Mazowieckiego i Siedlec w pierwszych miesiącach okupacji niemieckiej (w 60 rocznicę wybuchu II wojny światowej)..rocznik Mińskomazowiecki" zesz. 5/1999, s. 59. 23 PSZ, cz. 3. s. 122 przyp. xxx. 1 0 2003 ZESZYT 10