Paweł Dłoniak Krzysztof Kalkowski Politechnika Gdańska Szanse i zagrożenia związane z wdrożeniem w Polsce systemu ecall Streszczenie Referat dotyczy proponowanego przez Unię Europejską paneuropejskiego systemu powiadamiania o zdarzeniach drogowych ecall. Autorzy opisali budowę systemu, stan prac nad jego wdrożeniem oraz możliwe problemy i korzyści związane z wdrożeniem systemu w Polsce. Wstęp Co roku w na drogach znajdujących się na terenie Unii Europejskiej giną dziesiątki tysięcy osób. Pomimo statystycznie najlepszego, od momentu zbierania danych o ofiarach wypadków, roku 2012 na drogach życie codziennie traciło 75 osób [17]. By przeciwdziałać wysokiej liczbie ofiar wypadków Parlament Europejski i Komisja Europejska od lat podejmują szeroko pojęte działania mające na celu poprawę bezpieczeństwa na drogach. Znaczny postęp rozpoczął się w roku 2001, gdy Komisja Europejska opublikowała Białą Księgę w sprawie europejskiej polityki transportowej, której wprowadzenie zaowocowało spadkami liczby ofiar śmiertelnych [18] (rysunek 1). Pomimo ogólnej tendencji zmniejszającej się liczby ofiar liczby wypadków podejmowane są kolejne kroki, które mają na celu poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Jednym z nich są działania związane z problemem ratownictwa i jak najszybszej pomocy ofiarom wypadków. Szczególną rolę w tym systemie odgrywa inteligentny pojazd, który przy obecnym zapleczu technologicznym i szansach, które oferuje wszechobecna cyfryzacja, może mieć możliwość automatycznego powiadamiania o wypadku.
Paweł Dłoniak, Krzysztof Kalkowski Rys. 1 Liczba ofiar śmiertelnych w wypadkach drogowych w krajach UE Źródło: [2] Z perspektywy Polski, jako członka EU, w ramach programu Zintegrowanego Systemu Bezpieczeństwa Transportu ZEUS dokonano oceny systemu powiadamiania w ratownictwie i wykazano trzy główne mankamenty [19]: - brak automatycznego systemu wykrywania wypadków, - brak zintegrowanego systemu obsługi wywołań alarmowych i integracji systemów łączności służb ratowniczych, - braki legislacyjne. Nikt nie prowadzi statystyk dotyczących ilości osób, które mogłoby przeżyć lub doznać mniejszych powikłań po obrażeniach gdyby wykwalifikowana pomoc medyczna została powiadomiona i dotarła szybciej na miejsce zdarzenia. Jednak nie ma miesiąca, abyśmy z doniesień medialnych nie dowiedzieli się o przypadkach, że pomoc została wezwana za późno, bo nikt nie był świadkiem wypadku, a ofiary były nieprzytomne. Poparcie dla systemu ecall Komisja Europejska od kilku lat podejmuje starania mające na celu wprowadzenia w krajach członkowskich zintegrowanego systemu powiadamiania o zdarzeniach drogowych - ecall. Podstawowym celem systemu ma być usprawnienie wzywania pomocy w sytuacji zaistnienia wypadku. Wdrożenie systemu jest związane z europejską inicjatywą esafety zmierzającą do zachowania bezpieczeństwa na drogach i poprawy efektywności transportu w Europie. Do 2009 roku Komisja zalecała państwom członkowskim UE dobrowolne wprowadzenie technologii ecall. Proces ten zachodził bardzo wolno, dlatego też urzędnicy KE postanowili podjąć działania ustawodawcze na rzecz obowiązkowego wprowadzenia rozwiązań ecall. Komisja Europejska chce, aby od 2015r. ten system ratunkowy był instalowany
Szanse i zagrożenia związane z wdrożeniem systemu ecall w Polsce we wszystkich nowych modelach samochodów osobowych i lekkich samochodów dostawczych [3]. Jednym z głównych założeń systemu ma być też jego interoperacyjność na terenie całej Unii Europejskiej oraz na terytorium Chorwacji, Islandii, Norwegii i Szwajcarii. Komisja Europejska wydała 8 września 2011r. zalecenie wzywające wszystkie państwa członkowskie do dopilnowania, by operatorzy telefonii komórkowej zmodyfikowali i usprawnili działanie sieci w takim stopniu, by system ecall mógł osiągnąć maksymalną sprawność w całej UE [8]. W celu sprawnego i pełnego osiągnięcia celów sytemu ecall na terenie całej Europy wymagana jest jednorodność i standaryzacja rozwiązania we wszystkich państwach [10]. Szczególnie ważne jest to w perspektywie bezpieczeństwa użytkowników pojazdów poza granicami swojego macierzystego kraju. Do tej pory protokół ws. systemu ecall (ang. Memorandum of Understanding - MoU) podpisały 22 państwa członkowskie: Belgia, Czechy, Dania, Niemcy, Estonia, Hiszpania, Grecja, Włochy, Cypr, Litwa, Luksemburg, Malta, Holandia, Austria, Portugalia, Rumunia, Słowenia, Słowacja, Finlandia, Szwecja, Łotwa, Węgry. Ponadto protokół podpisały także trzy inne kraje europejskie nie należące do UE: Islandia, Chorwacja, Norwegia i Szwajcaria [12]. Wśród państw, które nie zdecydowały się na podpisanie protokołu znalazły się: Bułgaria, Francja, Irlandia, Polska i Wielka Brytania. Nie podpisanie przez władze naszego kraju powyższego protokołu nie oznacza, że Rząd RP nie chce wprowadzać systemu. Stanowisko Rządu Polskiego w sprawie systemu ecall, przekazane Komisji Europejskiej zawiera poparcie idei i inicjatywy sytemu elektronicznego powiadamiania o wypadkach, jednakże wyrażone zostały w nim obawy o koszt inwestycji [11]. Ponadto część państw, w tym Polska wyraziła chęć skupienia się najpierw na pełnym wdrożeniu systemu E112. Odrębnym przypadkiem, a zarazem zagrożeniem dla standaryzacji rozwiązania jest odmienna polityka systemu proponowana przez Wielką Brytanię i Francję, a polegająca na wykorzystanie komunikacji przez wiadomości SMS [11]. W 2008 roku odbyły rozmowy urzędników KE z zrzeszeniami producentów samochodów. Producenci pojazdów potwierdzili swoje zaangażowanie na rzecz wdrożenia systemu ecall i zobowiązali się oferować urządzenia tego systemu jako wyposażenie dodatkowe wszystkich nowo homologowanych pojazdów w terminie trzech lat od zatwierdzenia wszystkich stosownych norm, jednak pod warunkiem że państwa członkowskie dostosują infrastrukturę Centrów Powiadamiania Ratunkowego (CPR) do obsługi zgłoszeń ecall. Producenci samochodów zadeklarowali także, że będą instalować system ecall jako wyposażenie standardowe we wszystkich pojazdach tylko wtedy gdy wymagałyby tego przepisy prawne [18]. Europejscy kierowcy bardzo chętnie widzieliby system w swoich samochodach. W badaniu Eurobarometru ponad 70 % respondentów zadeklarowało, że w swoim następnym samochodzie chciałoby mieć zainstalowany system ecall. Polacy, po Grekach i Portugalczykach to najwięksi entuzjaści systemu aż 87% respondentów chciałoby aby w ich kolejnym samochodzie były zainstalowane urządzenia automatycznego systemu powiadamiania o zdarzeniach drogowych. Największymi sceptykami projektu są Holendrzy i Austriacy (rysunek 2) [20].
Paweł Dłoniak, Krzysztof Kalkowski Rys. 2. Nastawienie obywateli wybranych państw UE do systemu ecall (w procentach) Źródło: Opracowanie własne na podstawie [20] Działanie systemu System ecall będzie umożliwiał manualne (rys. 3) lub automatyczne wezwanie pomocy. W pierwszym przypadku to kierowca (lub pasażer) poprzez wciśniecie specjalnego przycisku uruchomi wzywanie pomocy. Dodatkowo w określonych warunkach po zderzeniu (dzięki czujnikom zamontowanym w pojeździe) system sam uruchomi procedurę wzywania pomocy. Po uruchomieniu, urządzenie systemu ecall zainstalowane w samochodzie, połączy się ze służbami ratunkowymi przy użyciu sieci telefonii komórkowej, przekazując podstawowe dane dotyczące zdarzenia oraz nawiąże połączenie głosowe z operatorem. Zgłoszenia będą odbierane przez odpowiednie dla danego obszaru terytorialnego Centrum Powiadamiania Ratunkowego (CPR) funkcjonujące w strukturze sieci telefonów alarmowych 112 i zgłoszeń E112, z możliwością autoryzacji urządzenia ecall [1]. Na podstawie odpowiedniego znacznika przekazanego przez moduł telekomunikacyjny pojazdu operator komórkowy rozpoznaje, że chodzi o zgłoszenie ecall. Zgłoszenie takie obsługiwane jest jak każde inne połączenie z numerem 112 [18].
Szanse i zagrożenia związane z wdrożeniem systemu ecall w Polsce Rys. 3 Przykład przycisku ecall w samochodzie BMW zabezpieczony przed przypadkowym wciśnięciem. Źródło: [21] Urządzenie systemu ecall przed podjęciem próby nawiązania połączenia głosowego prześle do CPR zestaw danych dotyczących wypadku w postaci elektronicznej (tzw. komunikat MSD - minimalnego zbioru danych): czas zdarzenia, współrzędne GPS/Galileo, dane pojazdu (w tym numer VIN), rodzaj wezwania ecall (manualne lub automatyczne) oraz informacje na temat operatora świadczącego usługi. W przypadku uzyskania połączenia głosowego operator CPR będzie już dysponować podstawowymi informacjami, dzięki czemu czas przyjęcia zgłoszenia ulegnie skróceniu. Dodatkowo lokalizacja i kierunek jazdy pojazdu będą mogły być automatycznie prezentowane na mapie w systemie informacji geograficznej (GIS). Schemat działania systemu ecall został przedstawiony na rysunku 4. Operator komórkowy Najbardziej właściwy punkt przyjmowania zgłoszeń o wypadkach (PSAP) Pojazd, który uległ wypadkowi Połączenie telefoniczne (112) Połączenie telefoniczne (E112) Rys. 4. Zasada działania systemu ecall Źródło: [18] Za standaryzację systemu ecall odpowiedzialni są Europejski Instytut Norm Telekomunikacyjnych (ang. European Telecommunications Standards Institute, ETSI) i Europejski Komitet Normalizacyjny (fr. Comité Européen de Normalisation, CEN). Dotychczas zatwierdzona została struktura MSD, jednak nie obowiązuje jeszcze prawnie - trwa dopiero proces legislacyjny. Zatwierdzono jednak wskaźnik zgłoszenia ecall, protokoły transmisji czy podstawowe specyfikacje techniczne i wymagania eksploatacyjne [7].
Paweł Dłoniak, Krzysztof Kalkowski Procedury rejestracji danych ecall zostały określone w normie ISO/EN 24978 - Inteligentne systemy transportowe komunikaty bezpieczeństwa oraz sytuacji kryzysowych ITS, przy wykorzystaniu dostępnych bezprzewodowych mediów [14] Komitet Sterujący ecall zaleca, żeby w ramach budowy paneuropejskiego systemu ecall zostały adaptowane następujące podstawowe wymagania dotyczące transmisji głosu i danych w sieci ruchomej [13]: mechanizm transportu danych w czasie rzeczywistym, quasi-jednoczesny transfer głosu i danych, mechanizmy stosowane do zapewnienia bezpieczeństwa transportu i kierowania wywołań do numeru 112, procedura automatycznego potwierdzania przyjęcia zgłoszenia alarmowego. Szanse i zagrożenia wdrożenia systemu Według szacunków wprowadzenie systemu ecall pozwoli skrócić czas przyjazdu służb ratunkowych do miejsca zdarzenia o ok. 40% w przypadku miast oraz o ok. 50 % na obszarach zamiejskich [3]. Zdecydowanie zmniejszy się czas od zaistnienia zdarzenia do momentu wezwania pomocy. Aktualnie poszkodowani lub świadkowie wypadków z pewnym opóźnieniem dzwonią na numer ratunkowy. Skróceniu nie ulegnie zbytnio czas dojazdu służby ratunkowej. W Polsce, zgodnie z ustawą o Państwowym Ratownictwie Medycznym, średni czas dotarcia do pacjenta od momentu przyjęcia zgłoszenia powinien wynosić odpowiednio 8 minut w mieście powyżej 10 tysięcy mieszkańców i 15 minut poza takim miastem [4]. Jednak system ecall ma przede wszystkim zmniejszyć ilość ofiar śmiertelnych na drogach. Możliwe byłoby jej ograniczenie od 1% do 10% (w zależności od procentowego udziału wyposażonych pojazdów, gęstości zaludnienia kraju, infrastruktury drogowej i infrastruktury przyjmowania zgłoszeń alarmowych) [5]. W skali UE pozwoliłoby to ocalić życie około 2,5 tyś osób [3]. W 2012 roku na polskich drogach zginęło 3571 osób, dzięki działaniu systemu ecall można by więc ocalić od 35 do nawet 350 z nich [6]. Dodatkowo system może przynieść jeszcze kilka korzyści [5]: zmniejszenie powagi obrażeń (od 2 % do 15 %); zmniejszenie kosztów zatorów drogowych spowodowanych przez wypadki. Wynika to z usprawnienia postępowania w razie wypadku, ponieważ wypadki są natychmiast zgłaszanie CPR, a zatem można je prawie od razu zgłosić właściwemu centrum zarządzania ruchem drogowym, który może natychmiast powiadomić pozostałych użytkowników dróg i pomóc w zmniejszeniu liczby wypadków wtórnych; ułatwienie pracy służb ratowniczych i poprawa bezpieczeństwa zespołów ratowniczych (np. strażaków) podczas uwalniania osób uwięzionych w środku pojazdu, ponieważ zbiór danych o pojeździe będzie zawierał m.in. informacje o rodzaju paliwa; ograniczenie alarmowej infrastruktury drogowej, ponieważ każdy użytkownik drogi będzie mógł wysłać zgłoszenia alarmowe ze swojego pojazdu. Chyba największym zagrożeniem związanym z wdrażaniem sytemu ecall w Polsce i innych krajach europejskich są koszty całego systemu zarówno wyposażenia pojazdów, jak i Centrów Powiadamiania Ratunkowego.
Szanse i zagrożenia związane z wdrożeniem systemu ecall w Polsce W przypadku kosztów związanych z wyposażeniem pojazdów w urządzenia elektryczne odpowiedzialne za działanie systemu, ciężko określić jednoznacznie ile będzie kosztować wdrożenie systemu w jednym pojeździe. Według analiz różnych ośrodków badawczych i urzędów szacunkowy koszt to od 360 do nawet 900 euro za pojazd [9, 10]. Przeprowadzone zostały badania które wykazały, że wydatek na taki system w granicach 400-600 euro akceptuje jedynie 8% kierowców [9]. W związku z tak niskim poziomem akceptacji społecznej dla kosztów rozwiązania wymagana byłaby redukcja tej kwoty poprzez zaangażowane podmioty. Warto jednak zwrócić uwagę, że koszt wyposażenia pojazdów w system ecall powinien spaść wraz z wejściem do masowej produkcji. Zdecydowanie większe koszty przed uruchomieniem systemu trzeba ponieść na budowę infrastruktury technicznej potrzebnej do poprawnego działania sytemu. W ramach integracji systemów, zgłoszenia ecall obsługiwałyby zmodernizowane punkty przyjmowania zgłoszeń numeru 112. Komisja Europejska zakłada, że koszt samej modernizacji wynosił ok. 50 000 euro dla jednej placówki [11]. W ramach modernizacji w skład punktu główne koszty generowałoby stworzenie wewnątrz pasmowego serwerów modemów, oprogramowanie do dekodowania minimalnego zestawu danych i integracji z istniejącymi systemami oraz szkolenia [5]. Warto tutaj wspomnieć, że na terenie Polski modernizacja punktów przyjmowania zgłoszeń stanowić będzie tylko część z działań związanych z infrastrukturą z racji tego, iż sieć Centrów Powiadamiania Ratunkowego jest w fazie rozwoju. Docelowo planowane jest stworzenie 325 placówek podczas gdy liczba obecnie istniejących i obsługujących linię 112 wynosi 86, co podniesie koszty inwestycji [5]. Innym z ważniejszych problemów związanych z ecall jest brak obowiązujących przepisów prawnych dotyczących systemu. Zgodnie z Polskim prawem ecall mógłby zostać wprowadzony tylko jako usługa dodatkowa, z określonymi konsekwencjami prawnymi dla poszczególnych ogniw systemu. Taka sytuacja wiązała by się z oferowaniem systemu ecall jako wyposażenie opcjonalne pojazdu wymagające umów pomiędzy producentem pojazdu, bądź kierowcą i niepublicznym operatorem sieci telekomunikacyjnej [9]. Takie zastosowanie skutkowałoby mniejszym odsetkiem użytkowników, którzy zdecydowali by się na korzystanie z systemu. Widać to na przykładzie dzisiejszych statystyk oferowanych usług, wg których jedynie 0,7% pojazdów osobowych w UE posiada automatyczny system powiadamiania o wypadkach [7]. Problemu udałoby się uniknąć poprzez zmianę prawa w taki sposób, który wymagał by wprowadzenie przymusu prawnego na wszystkich podmiotach zaangażowanych w działanie systemu [9]. Do takiego rozwiązania przychyla się również Komisja Europejska, która obowiązek stosowania systemu ecall w nowych pojazdach chce wymusić na państwach członkowskich. Innym problemem związanym z systemem ecall może być skuteczność rozwiązania w świetle nakreślonych ram zarówno: zasięgu GSM, dokładności w lokalizacji pojazdu oraz czasu detekcji zdarzenia. W ramach pilotażowych wprowadzeń osiągnięto zróżnicowane wyniki. Projekt AutomobilKlubu Niemieckiego ADAC osiągnął wyniki przekraczające normy jednakże wykazał problem obszarów ze słabym obszarem GSM jak tunele czy lasy oraz potrzebę opracowania jednego wspólnego standardu dla UE [10]. W ramach wprowadzenia ecall na terenie Austrii testy wykazały zawodność czasu detekcji zdarzenia, gdyż tylko 72% sygnałów zostało odebranych w czasie do dwóch minut [10]. W Polsce również mogą wystąpić problemy z zasięgiem sieci w tunelach (choćby w Tunelu Wisłostrady w Warszawie) czy obszarach leśnych (np. na Mazurach i w Borach Tucholskich). Operatorzy
Paweł Dłoniak, Krzysztof Kalkowski telefonii komórkowej albo nie mogą technicznie (tunele) albo nie mają ekonomicznego uzasadnienia (obszary leśne) do zapewnienia zasięgu sieci w tych miejscach. Wnioski Na polskich drogach ginie rocznie około 3,5 tysiąca osób. Roczne koszty wypadków śmiertelnych w Polsce to kwota ponad 6,5 mld złotych [15]. Według szacunków przedstawionych wyżej wdrożenie systemu ecall mogłoby ocalić życie nawet 350 osób w ciągu roku, a co za tym idzie, zmniejszyć koszty wypadków o blisko 650 milionów złotych. Polska ma bardzo wysoki współczynnik wypadków na 100 tysięcy mieszkańców i powinna skorzystać z możliwości ograniczenia ilości zabitych na drogach poprzez wdrożenie tego systemu. Jednak w przypadku naszego kraju pełne wdrożenie systemu może okazać się dość trudne. Jako jeden z niewielu krajów UE nadal mamy problemy z poprawnym i kompleksowym uruchomieniem numeru alarmowego 112, który wykorzystywany jest przez ecall. Najwyższa Izba Kontroli w 2010 roku sprawdziła działanie dotychczasowego system obsługi zgłoszeń alarmowych na numer 112 i oceniała go jako nieefektywny. Zgłoszenia z telefonów stacjonarnych na numer 112 obsługują zazwyczaj jednostki powiatowe PSP, natomiast zgłoszenia z telefonów komórkowych przyjmują jednostki organizacyjne Policji [16]. Tylko w niektórych miejscach w kraju istnieją Centra Powiadamiania Ratunkowego, które według założeń miałyby odbierać sygnał wezwania pomocy. Komisja Europejska szacuje, że koszt wyposażenia jednego centrum tylko w sprzęt związany z systemem ecall to wydatek rzędu 50 tysięcy euro. Przy 325 planowanych w Polsce CPR daje to kwotę około 70 mln złotych. Jednak na razie istnieje tylko jedna czwarta planowanych Centrów, głównie o większych miastach. Testy AutomobilKlubu Niemieckiego ADAC uwidoczniły problem, którzy może wystąpić również u nas niewystarczający zasięg sieci GSM na niektórych terenach. W obszarach dróg górskich lub leśnych oraz tunelach, gdzie zasięg telefonii komórkowej jest słaby system nie spełni swojego zadania. Kolejnym zagrożeniem dla powodzenia wdrożenia systemu ecall w Polsce może być stosunkowo nisko wskaźnik nowych pojazdów. Komisja Europejska zakłada, że system będzie instalowany w nowych pojazdach, a takich na naszych drogach jest ciągle mało. Polacy raczej kupują zamiast nowych pojazdów kilkuletnie, używane samochody zza zachodniej granicy. Takie pojazdy nie będą wyposażone w urządzenia zintegrowanego systemu powiadamiania o zdarzeniach drogowych, a tym samym wpłyną na mniejszą skuteczność całego systemu w Polsce. Bibliografia [1] System powiadamiania ratunkowego ecall i stan jego wdrażania w Polsce [w:] Inżynieria Ruchu Drogowego nr 2/2012 [2] www.eurorap.org.pl [dostęp: 20.04.2013r.] [3] Agenda cyfrowa: Komisja podejmuje pierwsze działania w celu zapewnienia wdrożenia systemu powiadamiania służb ratunkowych o wypadkach drogowych do 2015 r., Komisja Europejska, 08.09.2011r. [4] Ustawa z dnia 8 września 2006 r. o Państwowym Ratownictwie Medycznym (Dz.U. 2006 nr 191 poz. 1410) z późniejszymi zmianami
Szanse i zagrożenia związane z wdrożeniem systemu ecall w Polsce [5] Rozporządzenie Delegowane Komisji (UE) z dnia 26.11.2012r. uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2010/40/UE w odniesieniu do zharmonizowanego zapewnienia interoperacyjnej usługi ecall na terenie całej UE [6] www.statystyka.policja.pl [dostęp: 20.04.2013r.] [7] www.edroga.pl [dostęp: 20.04.2013r.] [8] www.2009.salon24.pl [dostęp: 20.04.2013r.] [9] Instytut Łączności, Aspekty organizacyjne, techniczne, ekonomiczne i prawne realizacji projektu ecall [10] Tomasz Kamiński, Gabriel Nowacki, Pilotażowe wdrożenia systemu ecall, Logistyka 3/2011 [11] Grzegorz Brychczyński, Łukasz Górka, ecall Polska Charakterystyka Projektu [12] Tomasz Kamiński, Gabriel Nowacki, Europejski system powiadamiania ratunkowego ecall legislacja, standaryzacja, certyfikacja, Inżynieria Ruchu Drogowego 1/2011 [13] www.kia.com/pl [dostęp: 20.04.2013r.] [14] Tomasz Kamiński, Gabriel Nowacki, Problemy interoperacyjności ITS implikacje na podstawie projektu KSAPO oraz ecall, Prace Naukowe Politechniki Warszawskiej, Transport z. 80, Warszawa 2011 [15] Metodologia i wycena kosztów wypadków drogowych na sieci dróg w Polsce na koniec roku 2011, Instytut Badawczy Dróg i Mostów [16] Raport NIK, Informacja o wynikach kontroli funkcjonowania numeru alarmowego 112 na terenie Polski, Warszawa, 2010. [17] http://europa.eu/rapid/ [dostęp: 20.04.2013r.] [18] Komunikat Komisji do Parlamentu Europejskiego, Rady, Europejskiego Komitetu Ekonomiczno- Społecznego i Komitetu Regionów ecall: czas na wdrożenie, Bruksela 2009 [19] Ryszard Krystek (red), Zintegrowany system bezpieczeństwa transportu. Tom 1. Diagnoza bezpieczeństwa transportu w Polsce, Warszawa 2009 [20] Badanie Eurobarometru nr 267 [21] www.antyweb.pl