Jak już wspomniałem przy opisie choroby zwyrodnieniowej stawów, w Polsce tej choroby, zazwyczaj nie leczy się farmakologicznie. Lekarze ograniczają się do stosowania leków przeciwbólowych oraz niesterydowych leków przeciwzapalnych i fizykoterapii. Firmy farmaceutyczne zalecają stosowanie wielu różnych preparatów, zarejestrowanych najczęściej jako suplementy diety. Taka rejestracja nie wymaga udowodnienia działania leczniczego preparatu, a jedynie brak działania szkodliwego dla osób je zażywających. W związku z tym na rynku pojawiło się bardzo dużo różnych preparatów, często o słabym działaniu lub wręcz nieudowodnionych rezultatach ich stosowania. W Wielkiej Brytanii w chorobie zwyrodnieniowej, szczególnie stawów rąk, stosuje się zarówno hydroxychlorochinę (Plaquenil, Quensyl) jak i sulfasalazynę. Oba leki uznawane za skuteczne w zapaleniach stawów przynoszą całkiem dobre efekty u sporej części chorych z chorobą zwyrodnieniową. Leczenie farmakologiczne oparte na niesteroidowych lekach przeciwzapalnych i na sterydach, poza redukcją bólu nie daje żadnych efektów. Dodatkowo leki te często powodują dużo objawów niepożądanych. Z zabiegów fizykoterapeutycznych najskuteczniejsza jest krioterapia miejscowa lub ogólnoustrojowa. Szczególnie korzystnie krioterapia działa na stawy kolanowe. Pomagają także inne zabiegi, jak: laser, jontoforeza, różnego typu kąpiele, czasem borowina i parafina. Pole magnetyczne jest wyraźnie lepsze przy dolegliwościach w obrębie kręgosłupa. W chorobie zwyrodnieniowej rąk bardzo dobre działanie wykazuje, tzw. fala uderzeniowa. Zabiegi wykonywane raz lub dwa razy na tydzień (zazwyczaj 5 6 zabiegów) potrafią przynieść zdecydowaną ulgę na wiele miesięcy. Z preparatów stosowanych w chorobie zwyrodnieniowej najchętniej polecam bor i witaminę D. Oczywiście po wykluczeniu osteoporozy. U chorych z osteoporozą sama witamina D i bor nie wystarczą do odbudowy kości. W takiej sytuacji, najważniejsze jest jak najszybsze wzmocnienie kości aby uniknąć złamań i szybko postępujących deformacji osłabionej tkanki kostnej. O osteoporozie piszę w oddzielnym miejscu i polecam do przeczytania mój poradnik, pt. Jak leczyć osteoporozę.
Zawsze w leczeniu choroby zwyrodnieniowej należy całość postępowania zaczynać od odrobaczenia organizmu. Nawet jak nie ma objawów obecności pasożytów. Dlaczego jest to takie ważne napisałem w tekście, pt. Choroba zwyrodnieniowa stawów. Zawsze w leczeniu choroby zwyrodnieniowej potrzebna jest witamina D i K2 MK7, bor, magnez, wapń, siarka organiczna oraz uzupełnienie niedoborów mikroelementów. Często pomaga także uzupełnienie niedoborów cynku i selenu. Przy zmianach w dużych stawach najszybciej widać poprawę po zastosowaniu boru. Więcej informacji o działaniu boru jest w materiałach do pobrania. Nigdy nie powinno się leczyć choroby zwyrodnieniowej stawów jednym preparatem. Z leków stosowanych w reumatologii skuteczna jest sulfasalazyna i hydroxychlorochina (Plaquenil). Oba leki są skuteczne także w zapaleniach stawów. Można stosować jeden z tych leków lub oba łącznie. Widoczny efekt takiego leczenia osiągamy najwcześniej po 3 miesiącach. Poza tym stosuje się łącznie lub oddzielnie glukozaminę, kwas hialuronowy, chondroitynę oraz sól kwasu chondroitynosiarkowego (preparat Structum) i wyciąg z zielonych małży (preparat Lyprinol). Lyprinol poza działaniem mającym odbudować chrząstkę wywiera także efekt przeciwbólowy, co jest istotne w sytuacji gdy niesterydowe leki przeciwzapalne oraz powszechnie stosowane leki przeciwbólowe są nieskuteczne lub przeciwwskazane. Łączne stosowanie siarczanu glukozaminy, siarczanu chondroityny i kwasu hialuronowego (np. Biolevox complex) przynosi lepsze efekty niż każda z w/w substancji oddzielnie oraz wiele innych pojedynczych leków. Więcej na temat preparatów: Biolevox complex i Lyprinol na stronie www.siegajpozdrowie.pl Stosowanie Plaquenilu, Sulfasalazyny EN i Structum w leczeniu choroby
zwyrodnieniowej stawów ogranicza konieczność otrzymania od lekarza recepty na te leki. W oficjalnych zaleceniach sulfasalazyna nie ma zniżki przy stosowaniu jej w chorobie zwyrodnieniowej stawów. Natomiast Plaquenil jest bardzo mało znany wśród lekarzy i trudno dostępny, mimo iż jest dopuszczony do sprzedaży w Polsce od ponad 2 lat. Przy okazji chciałbym podkreślić, że Arechin nie jest tym samym lekiem co Plaquenil. Wbrew obiegowym opiniom jest to inna substancja chemiczna. Ostatnio pojawiło się dużo nowych preparatów zawierających dodatkowo ekstrakty roślinne lub niewielkie ilości rzadkich pierwiastków, ale trudno jest ocenić ich skuteczność. Zazwyczaj efekty ich stosowania są niewielkie. Najwięcej dobrych efektów osiąga się po sulfasalazynie i hydroxychlorochinie oraz Lyprinolu i Structum. Skuteczność samej glukozaminy jest oceniana na mniej niż 30%. W połączeniu z innymi substancjami ma być większa ale dużo tu zależy od organizmu chorego i przyczyn wywołujących chorobę. Obecnie na rynku dominują preparaty złożone, zawierające po kilka składników. Mimo tego często nie możemy zauważyć pozytywnych efektów w trakcie ich stosowaniu. Warto więc wtedy zmienić preparat na inny, aby trafić na ten, który będzie hamował chorobę i likwidował dolegliwości bólowe. Uszkodzona chrząstka stawowa trudno się regeneruje. Pomocniczo, aby poprawić ruchomość i poślizg w stawie podaje się dostawowo kwas hialuronowy. Szczególnie do stawów dużych jak kolana i biodra. Osobiście jestem za tym aby wybierać preparaty wymagające jak najmniej iniekcji dostawowych. Zdecydowanie lepiej jest podać lek raz na 6 miesięcy (np. Monovisc Plus) niż powtarzać kilkukrotnie iniekcje z zastosowaniem preparatów wymagających częstszych wstrzyknięć. Zmniejsza to ryzyko wystąpienia powikłań, a szczególnie rozwoju infekcji. Kwas hialuronowy osłania uszkodzoną chrząstkę i zmniejsza jej tarcie przez co łagodzi ból i umożliwia jej częściową naprawę. Niestety, ale stopniowo ulega on rozpadowi i jego działanie się kończy. Preparaty tego typu utrzymują się w stawie od 3 do 6 miesięcy.
Po tym okresie należałoby zastosować go ponownie. Przy dużych ubytkach chrząstki jego działanie nie jest wystarczające aby przynieść choremu ulgę. Zazwyczaj stosuje się je u osób starszych, z licznymi chorobami i przeciwwskazaniami do stosowania innych metod. Znacznie lepszym sposobem chociaż droższym jest zastosowanie dostawowo osocza bogatopłytkowego tzw. metoda PRP. Zazwyczaj taki zabieg wystarcza na wyraźną poprawę funkcji stawu i zmniejszenie bólu lub jego całkowite zlikwidowanie na okres 12 miesięcy. Ponieważ chory otrzymuje do stawu własne osocze nie ma ryzyka wystąpienia poważnych powikłań po takim zabiegu. Lepszą opcją jest równoczesne podanie kwasu hialuronowego i osocza bogatopłytkowego. Niestety, ale wiąże się to z wyższymi kosztami leczenia. Brak efektu, zwłaszcza przy wyraźnym odczynie zapalnym w zajętym stawie, jest wskazaniem do zastosowania kolejnej metody jaką jest terapia orthokine. Jest to metoda, która pobudza określone komórki pobranej krwi do produkcji białka przeciwzapalnego antagonisty receptora interleukiny-1, hamującego procesy zapalne w miejscu wstrzyknięcia. Czas, w którym utrzymują się dobre efekty kliniczne terapii orthokine, wynosi ponad dwa lata. W Polsce terapia dostępna jest tylko w wybranych i licencjonowanych ośrodkach. Koszt zabiegu w zależności od ilości wstrzyknięć i miejsca podania w granicach kilku tysięcy złotych. Występują duże różnice cenowe między różnymi ośrodkami. Metoda zdecydowanie droższa niż zastosowanie osocza bogatopłytkowego, ale tańsza od zabiegów z użyciem komórek macierzystych. Są to zupełnie różne metody i nie zawsze dające dobre rezultaty. Bardzo ważne jest prawidłowe ocenienie czy dana metoda będzie skuteczna w konkretnej sytuacji. Dla chorych, którym żadne inne metody nie pomagają pozostaje leczenia za pomocą komórek macierzystych lub wymiana stawu na sztuczny. Informacje o zabiegach z wykorzystaniem komórek macierzystych są w materiałach do pobrania na dole strony. Łagodzenie dolegliwości bólowych za pomocą sterydów jest najgorszym możliwym rozwiązaniem w chorobie zwyrodnieniowej stawów. Przy odczynie zapalnym towarzyszącym okresowo zmianom zwyrodnieniowym (szczególnie w kolanach lub biodrach), podanie sterydu daje ulgę na kilka dni lub tygodni ale po każdej następnej iniekcji efekt leczniczy jest mniejszy, a szkodliwe następstwa większe. Osoby, które
wielokrotnie otrzymywały dostawowo sterydy mają mniejsze możliwości uzyskania poprawy przy innym leczeniu. Poza tym mają większe odwapnienie kości tworzących staw i bardziej zniszczoną chrząstkę. Osteoporoza lokalna (okołostawowa) sprzyja mikrourazom kości, jej pękaniu i złamaniom. Niesterydowe leki przeciwzapalne oraz leki przeciwbólowe nie leczą tej choroby, a jedynie dają chwilową ulgę dopóki lek działa. Przy dużych ubytkach chrząstki i niestabilności stawu pomagają stabilizatory, a gdy i to nie wystarcza trzeba korzystać z laski lub kul. Jest dość duża oferta na rynku jeśli chodzi o różnego typu stabilizatory i ochraniacze na stawy. Przykładowa strona z takim sprzętem: www.medi-polska.pl/produkty/ortopedia-stabilizacja-stawu.html Z zabiegów rehabilitacyjnych najlepsza jest krioterapia oraz wszelkie ćwiczenia w odciążeniu. Chrząstka stawowa odżywia się podczas ruchu, kiedy maź stawowa jest w nią wciskana. Tylko, że uszkodzonego stawu nie możemy za bardzo obciążać. Dlatego staramy się wykonywać wszelkie ćwiczenia często, ale bez nadmiernego obciążania zajętych stawów. Przy deformacjach stóp, nieprawidłowym ustawieniu kolan lub stawów biodrowych konieczne są odpowiednie wkładki lub stabilizatory poprawiające ich ustawienie i zapobiegające przeciążaniu. Ma to na celu ochronę stawów przed dalszym ich niszczeniem. Czasem konieczne są zabiegi korygujące nieprawidłowe ustawienie, szczególnie kończyn dolnych, aby zapobiegać dalszym deformacjom innych stawów. Bardzo ważne jest odpowiednie dobranie stabilizatorów aby unikać przeciążeń i mikrourazów, które w konsekwencji pogarszają i tak już uszkodzone struktury układu ruchu. Zawsze polecam przy rozpoczynaniu leczenia odrobaczenie organizmu i następnie jako jeden z najlepszych środków w chorobie zwyrodnieniowej pierwiastek bor. Koniecznie również witaminę D i K2MK7 oraz krzem. Inne preparaty w zależności od nasilenia choroby i współistnienia innych chorób. Dla osób mających obecnie lub w przeszłości kontakty z metalami ciężkimi, w postaci umożliwiającej ich przedostawanie się do organizmu, zalecam dodatkowo siarkę organiczną lub wodny roztwór jodku potasu (płyn Lugola). Oba preparaty usuwają z organizmu metale
ciężkie. Przy uogólnionej chorobie zwyrodnieniowej zajmującej dużo stawów może być potrzebne długotrwałe stosowanie Sulfasalazyny EN razem z Plaquenilem. Opis leczenia z zastosowaniem komórek macierzystych znajduje się w materiałach dodatkowych.