Protokół przesłuchania świadka 215
|
|
- Mikołaj Podgórski
- 6 lat temu
- Przeglądów:
Transkrypt
1 POLSKI INSTYTUT ŹRÓDŁOWY W LUND Malmö, dnia r. Melchior Luba przyjmujący protokół asystent Instytutu Protokół przesłuchania świadka 215 Staje Pan [sic] Chackiewicz Konstancja urodzon [sic] r. w Warszawie, zawód uczennica wyznanie rzymsko-katolickie, imiona rodziców Władysław i Bronisława ostatnie miejsce zamieszkania w Polsce w Warszawie obecne miejsce zamieszkania jadę do Polski do Wawra k. Warszawy pouczony o ważności prawdziwych zeznań, oraz o odpowiedzialności i skutkach fałszywych zeznań, oświadcza, co następuje: przebywałem w obozie koncentracyjnym w Mauthausen w czasie od do do [sic] jako więzień polityczny ewakuowa. Warszawy pod numerem [brak] i nosiłem trójkąt koloru [brak] z literą [brak] następnie przebywałem w Ravensbrücku od do października 1944 następnie przebywałam w Leipzig od października 1944 do stycznia 1945 następnie przebywałam w Bergen Belsen od stycznia 1945 do 15 kwietnia Konstancja Chackiewicz Na pytanie, czy w związku z pobytem, względnie pracą moją w obozie koncentracyjnym mam jakieś szczególne wiadomości w przedmiocie organizacji obozu koncentracyjnego, trybu życia i warunków pracy więźniów, postępowania z więźniami, pomocy lekarskiej i duchowej oraz warunków hygienicznych w obozie, oraz szczególnych wydarzeń, tudzież wszelkiego rodzaju przejawów życia więźniów w obozie, podaję, co następuje: zeznanie obejmuje 7 stron pisma ręcznego. 1. Ewakuacja [dopisek nad tekstem] mieszkańców [/dopisek] Warszawy do Pruszkowa wyjazd 2. Mauthausen mężczyźni w obozie, opis obozu, umieszczenie kobiet w odległym kącie obozu, transport chorych, wysyłka zdrowych. 3. Ravensbrück przybycie, przyjęcie, łaźnia, ścięcie włosów, przebranie, warunki mieszkaniowe, odżywienie, przygotowanie do transportu do pracy, kąpiel, przebranie, podróż, prz 4. Taucha obok Leipzig warunki mieszkaniowe, hygieniczne warunki pracy, premje [sic], współżycie wśród więźniów, koncerty, kontakt z wolnością, ewakuacja, wyjazd. 5. Bergen-Belsen droga ze stacji do obozu, przyjęcie, trupy w blokach, dzień w obozie, apel, odżywienie, nastrój, choroby, pomoc Rosjanki, wyswobodzenie. BLOMS BOKTRYCKERI, LUND 1945
2 1 Zeznanie p. Chackiewicz Konstancji ur r. 1 września 1944 roku wypędzono nas z Warszawy do Pruszkowa, razem ewakuowano nas z Warszawy. Byłam z rodzicami, a brat brał udział w powstaniu. W Pruszkowie rozdzielono nas. Mnie z mamusią wysłano razem do Mauthausen. Na drogę nie otrzymaliśmy jedzenia. Czerwony Krzyż nam dał po drodze żywność. Jechałyśmy 60 osób w wagonie bydlęcym. Droga trwała 4 dni. W Mauthausen oczekiwali holendrzy [sic] w mundurach wojskowych niemieckich. Byli oni sami karani, oznaczeni byli czerwonymi paskami na mundurach. Pełnili w obozie służbę blokowych. Obchodzili się z nami względnie dobrze. Mauthausen był obozem męskim bardzo ciężkim. Mężczyźni byli albo zupełne cienia albo popuchnięci z głodu. Strasznie się z nimi obchodzono. Mężczyźni sami słabi nosili ciężkie głazy, uginali się pod nimi. A bito ich bardzo. Mauthausen wyglądał jak miasto. Były ulice. Baraki były symetrycznie ustawione malowane na zielone. Przed bramą była budka na podwyższeniu i lornetował nas stamtąd oficer niemiecki. Wyglądało na defiladę więźniów. Zaprowadzono nas do baraków odległych trochę od lagru męskiego, gdzie były ustawione 8 szałasów i ambulans. Szałas był duży okryty plandeką, podłoga była przykryta plandeką. Na niej układane sienniki. Spotkałam tam znajomego doktora, który mi proponował posadę läuferki (goniec), pomiędzy ambulansem i blokami. Było wśród nas dużo chorych rannych z powstania jeszcze, i wymagały opieki lekarskiej. Chorych oddzielono od zdrowych i wysłano do Linz. Reszta została. Odżywienie było względne (w owym czasie nam się wydawało bardzo złe, ale później wobec panujących stosunków w innych obozach, wydawało nam się nadzwyczaj dobrem). Apele były raz dziennie o godz. 11-ej, trwał dość krótko. Było nas około 1000 kobiet. Były umieszczone w ośmiu szałasach. Blokowymi byli Holendrzy, którzy byli dość dobrzy. Po ośmiu dniach wywieziono nas do Ravensbrück pociągami osobowymi. Na drogę otrzymałyśmy żywność. Eskortowali nas wachmani. Droga trwała 24 godzin.
3 2 Na stacji w Ravensbrücku oczekiwały aufseherki. Zmierzyły każdą z nas wzrokiem krytycznym. Odprowadziły nas do bramy lagru. W bramie lagru stał SS man z laską w ręku, liczył nas. Wypędzono nas na piasek. Tam byłyśmy 2 dni bez dachu nad głową. Po dwóch dniach kazali nam się w Zelcie rejestrować i otrzymałyśmy numery. Musiałyśmy oddać wszystko, cośmy posiadały z biżuterji. Nazywało się na przechowanie. Nocą wołano nas do kąpieli. Tam ścięto mi włosy i badano nas ginekologicznie w poszukiwaniu kosztowności. W kąpieli ubrano mnie jak anormalną. Dostałam długą koszulę, krótką sukienkę. Mamusia moja dostała znów malutką koszulkę i długą wlokącą się suknię, imitacja balowej. Ja nie dostałam butów, aufseherka powiedziała, że mogę i tak iść bez pantofli. Zapędzono nas do bloku 17-ego. Tam była blokową Teresa (polka [sic]) i sztubowa Irka. Były dość dobre. Będąc na apelu spotkałam swoją kuzynkę, która była już 3 lata w lagrze. Ona mi pomagała. Blok był dość czysty. Łóżka były 3piętrowe. Plagą były pchły. Każde łóżko zaopatrzone było w siennik i poduszkę ze słomy, były również 2 koce. Na łóżku spały 2 osoby. Odżywienie było gorsze niż w Mauthausen. Otrzymałyśmy kawę gorzką na śniadanie o 9-ej rano był obiad, składający się 1/4 litra zupy wodnistej [sic] bez soli, na kolację dostałyśmy 1/4 litra kaszy i 20 dk chleba i zulage w postaci kawałeczka margaryny 3 razy w tygodniu. Po odbyciu kwarantanny były transporty do fabryk amunicji. Przerażenie było wielkie, kiedy się dowiedziałam że mamusia wyjeżdża, a mnie nie chcieli przyjąć, bo byłam za młoda. Pomogła mi blokowa w tej sprawie i pojechałam z mamusią. Transport nasz był bardzo duży. Około 1300 osób, same Polki. W nocy nas wywołano z listy, następnie prowadzono nas do magazynu, gdzie otrzymałyśmy siedmiomilowe buty drewniane. Całą noc stałyśmy na dworzu, czekając na łaźnię. Było nam bardzo zimno, przytulałyśmy się do siebie, ogrzewając się nawzajem. [nieczytelne skreślenie] Na placu był szałas,
4 3 wszystkie szukały tam schronienia. Natłoczyło się dużo osób, tak, że szałas wyglądał jak coś ruchomego, bo się wznosił i opadał. O 9-ej rano poprowadzono nas do kąpieli. Wykąpano nas i przebrano. Tym razem dostałyśmy oprócz bielizny sukienki ciepłe i swetry. O godz. 2-ej był odmarsz na stację. W wagonie zaopatrzono nas w żywność: pół bochenka chleba i ćwiartkę margaryny i kiełbasę mały kawałek. Jechałyśmy wagonami towarowemi [sic], gdzieniegdzie rozsiana była słoma, 50 osób w wagonie eskortował w wagonie jeden SS man. 40 km przed Lipskiem wysadzono nas, okazało się, że 300 osób było za dużo między niemi ja i mamusia. Wyprowadzili nas na dworzec i pojechaliśmy dalej. Zdawało mi się, że nas spotkało nieszczęście, ale okazało się wręcz przeciwnie. Bo moje towarzyszki podróży, cieszyły się tylko ze 3 dni życiem. Był bowiem wielki nalot i całe osiedle: fabryka i obóz, zostało doszczętnie zniszczone. Ludzie znaleźli tam śmierć. Nas odprowadzono do małego lagru Taucha (6 km od Leipzig). Był to mały obóz razem z mężczyznami było nas 1000 osób. Mężczyźni przyjechali po nas, umieszczono ich na tym samym polu tylko w oddzielnych barakach. Obóz urządzony był na zgliszczach fabryki. Pole kobiece posiadało 4 baraki, kuchnię, rewir i zabudowania dla aufseherek i SS manów. Baraki były czyste. Łóżka były 2 piętrowe, po 2 spały na łóżku. Łóżko miało siennik, poduszkę i 2 koce. Warunki hygieniczne bardzo dobre. Miałyśmy możliwości do mycia się i prania. Co tydzień zmieniano nam bieliznę. Otrzymałyśmy mydło i proszek. Kantyna była, gdzie dostawałyśmy różne drobne rzeczy jak: proszek, mydło, nici, guziki. Co tydzień otrzymywałyśmy pensję od 2 5 marek, za co mogłyśmy sobie [dopisek nad tekstem] kupić drobiazgi [/dopisek] w kantynie. Apeli nie było. Był tylko dzwonek, nawołujący do zebrania się do pracy. Przy bramie nas liczono. Fabryka była odległa o 3 km. od obozu. Był to Hassag [sic] fabryka amunicji.
5 4 Podlegałyśmy zarządowi Hassagu i tem się tłumaczy nasze lepsze traktowanie. Praca była ciężka przy maszynach i niebezpieczna. Niebezpieczny był dział, gdzie były kwasy, czyściło się rdzę ze starych rur i farby działały szkodliwie na zdrowie. Utrzymanie [dopisek nad skreśleniem] Odżywienie [/dopisek] było niezłe, Odżywienie było dostateczne, nie było na ogół głodu. Dozorowali przy pracy majstrowie, Niemcy cywile, i polski kierownik. Naznaczona była norma, kto normy nie zrobił dostał bicie. Były premje, ale starałyśmy nie zasłużyć na nie [sic]. Jeżeli ktoś zrobił ponad normę oddał słabszemu, który nie był w stanie się wywiązać. Obozem zarządzał Lagerführer SS man i Oberaufseherin. Traktowanie było nie najgorsze. Zarząd obozowy był z nas zadowolony. Dlatego było mało kar i starali się naogół [sic] dla nas. Współżycie wśród więźniów było dobre. Jeden drugiemu pomagał przy pracy i materjalnie. Paczki żywnościowe, jakie otrzymałyśmy z domu, dzieliłyśmy między sobą. W naszym obozie urządzaliśmy koncerty. Jedna z naszych dziewcząt grała pięknie na pianinie, mężczyzna jeden śpiewał pieśni sybirskie, śpiewaliśmy pieśni polskie wolnościowe [dopisek nad tekstem] na inne melodje [/dopisek]. Na nasze przedstawienia przyjechali Niemcy z innych obozów z Lipska, był nawet raz komendant Buchenwaldu, który bawił w Lipsku. Aufseherka często była wzruszona naszymi pieśniami. Śpiewałyśmy Jeszcze Polska nie zginęła na melodję [sic] mazurka Dąbrowskiego, Rosjanki śpiewały Wołgę, Moskwę, a aufseherki nie przeszkadzały nam. Współżycie z Rosjankami również było dobre. Mieliśmy kontakt z wolnością, listy również załatwiano nam. Orjentowałyśmy się w sytuacji politycznej, bośmy było do dostawały gazety. Oczywiście było to nielegalne. Pewnego dnia usłyszałyśmy gwizdek nawołujący nas na plac. Był główny Zahl Appell. Konstancja Chackiewicz
6 5 dalszy ciąg zeznania p. Chackiewicz Konstancji ur r. Ustawiłyśmy się piątkami. Przyszedł Lagerführer i ze smutną miną oświadczył, że musi pół obozu ewakuować, bo lager ma być ewakuowany. Wiedziałyśmy dlaczego. Wróg był blisko, front się zbliżał, słychać było huki ciężkich dział. Wybrał najmocniejsze dziewczęta młode, które miały zostać do ostatniej chwili, pr by pracować przy torach, przy odwalaniu gruzów i ratowaniu rannych Niemców. Mnie z mamusią wysłano. Na pocieszenie powiedział Lagerführer, że jedziemy na odpoczynek. Odprowadzono nas na stację. Zaopatrzono w żywność. Każda z nas dostała 1 1/4 chleba, kawałek margaryny, kiełbasę i trochę marmelady. Usadowiono nas w towarowych wagonach dość wygodnie. W wagonach były żelazne piece, które były opalane. Aufseherka nas pocieszała, że już nie długo będziemy cierpieć, że wojna jest na ukończeniu. Jechałyśmy 6 dni. Po drodze w Hamburgu SS mani ograbili rozbity magazyn win (na wskutek bombardowania). Nam też się dostało trochę. 4 osoby dostały butelkę [dopisek nad tekstem] wina [/dopisek]. Po 6 dniach zajechałyśmy do Bergen Belsen. Przywitali nas bardzo źli SS mani i SS manki. Pomimo, że już było dość ciemno, zimno pędzili nas niemiłosiernie 6 km. od stacji do obozu. Słabe kobiety po drodze mdlały, padały. Zezłoszczony SS man puszczał psa na ofiarę, kt którą przywracano w ten sposób do przytomności. Droga ta wydawała się wieczną. Pragnęła bowiem każda choć na chwilę, przystanąć i odpocząć. Jak dotarłyśmy do obozu jest dla mnie zagadką dziś. Na wasze usłyszałyśmy straszny krzyk kobiety. Co się okazało? Bito jakąś węgierkę za skradzenie kawałka chleba. Przywitała nas Lagerälteste, Stenia, znana ze swego okrucieństwa i jakiś gruby SS man. Jakaś blokowa nastraszyła nas, że idziemy do krematorjum. Wydawało nam się tem prawdopodobne, że w pobliżu [dopisek nad tekstem] był [/dopisek] komin, skąd ulatywał się dym, jak się później okazało była to kuchnia. Jakaś blokowa odprowadziła nas do baraku. Było to w nocy. Jak weszłam potknęłam się o jakiegoś trupa
7 6 okazało się, że w bloku było więcej trupów, z którymi myśmy miały spać razem. W naszej sztubie były 3 piętrowe łóżka. Na każdym łóżku leżało po 5 osób, oczywiście było nie możliwem [sic] spać. Było tyle osób w bloku, że nie było nawet miejsca gdzie stanąć. Dobroczynna blokowa chciała nas poczęstować kawą, ale niestety nalot alarm przeszkodził temu. Byłyśmy razem na bloku z węgierkami, które odnosiły się do nas źle. Były to już chodzące trupy, te które były na bloku. Rano jeszcze przed świtem, budzono nas na apel. Następnie sprzątano blok. Trupy wyciągano za nogi. Zrobiło to na mnie straszne wrażenie. Nie fatygowano się by wynieść. Trup trupa ciągnął. Bo te, które ciągnęły trupa, same były trupy. Codziennie zbierano, najmniej dwadzieścia. Trupy układano przed blokami, na stosy. Kiedy stos już był bardzo duży mężczyźni zabierali. Pełno było dookoła trupów. Rozkład ciał zatruwał powietrze. Po pobudce wypędzono nas przed bloki, ustawiano nas w piątki, czekałyśmy na apel. Przed apelem była inspekcja aufseherek w blokach, sprawdzały, czy uprzątnięto wszystkie trupy. Apel trwał 3 4 godziny. Na apelu dużo osób mdlało i padali. Po apelu również zbierano trupy z placu. Wpuszczono nas do bloku. Cały dzień pozostałyśmy w bloku, czekając na jedzenie. Raz dziennie otrzymywałyśmy zupę z brukwi zaprawioną mąką zatrutą. To też [sic] prawie wszyscy byli chorzy. Apatja panowała wśród nas, chociaż miałyśmy możność wychodzenia, nie czyniłyśmy tego. Chleba nie było. Raz na dwa tygodnie dostałyśmy kawałek chleba, jak się okazało był zatruty. Stwierdzili to lekarze angielscy. Głód był wielki. W lagrze męskim zdarzył się wypadek ludożerstwa. Jeszcze ciepłego trupa, pokroili mężczyźni i zjedli. Wody mi Wśród kobiet nie jest mi znane ludożerstwo. Dokuczał nam brak wody. Dużo było chorych na tyfus plamist [sic] i brzuszny, wysoka temperatura budziła w nas pragnienie, a nie było co pić. Sama też byłam chora, mama również.
8 7 Byłam już bardzo ciężko chora. Jako trupa wynieśli mnie przed blok. Rosjanka znajoma z mego transportu z Lipska poznała mnie, przyniosła mnie z powrotem na blok. Po dwóch tygodniach odzyskałam przytomność i powoli wróciłam do życia. Rosjanka mnie uratowała. Przynosiła mi wodę, myła mnie. Kiedy pierwszy raz stanęłam na nogach wyszłam przed blok. Powiedziano, że Anglicy weszli na męski lager. Nie mogłam w to uwierzyć. Po pół godzinie widziałam pierwszego Anglika na tanku obok Lagerführer z białą opaską na rękawie. Byli więźniowie podchodzili, pchali się ile się dało i bili Lagerführera. Anglicy obchodzili się z nami wzruszająco dobrze. Nosili nas na rękach i opiekowali się jak dziećmi. Nawet nie przestrzegali przepisów sanitarnych. Nosili sami na rękach trupy już w rozkładzie często. Później zaprzęgnęli do uprzątnięcia trupów SS manów i bauerów okolicznych. Dopiero teraz miałam okazję się rozejrzeć jak wyglądał obóz. Obóz był wielki, składał się z poszczególnych małych lagrów, oddzielanych bramami. Dookoła lagru i w samym lagrze było pełno budek strażniczych w których byli SS mani. Anglicy wywieźli wszystkich chorych i zdrowych z obozu. Odbyła się przy tem uroczystość i podpalono lager, który był grobem dla tylu ludzi. 28 czerwca wyjechałam do Szwecji. Tego dnia umarła mamusia. Zostawiłam ją na pruskiej ziemi, której była ofiarą. Konstancja Chackiewicz
Protokół przesłuchania świadka 195
POLSKI INSTYTUT ŹRÓDŁOWY W LUND Frostavallen, dnia 3.3 1946 r. Melchior Luba przyjmujący protokół asystent Instytutu Protokół przesłuchania świadka 195 Staje Pani Bergman Estera urodzon [sic] 8.2.1900
Protokół przesłuchania świadka 497
POLSKI INSTYTUT ŹRÓDŁOWY W LUND Trelleborg, dnia 28.XI 1946 r. Luba Melchior przyjmujący protokół asystent Instytutu Protokół przesłuchania świadka 497 Staje Pan Granek Genek urodzon [sic] 21.2.1930 w
Protokół przesłuchania świadka 241
1. Frostavallen, dnia 20.3.1946 r. Helena Miklaszewska przyjmujący protokół asystent Instytutu przepisany Protokół przesłuchania świadka 241 Staje Pani Florentyna Kruszewska urodzona 29.10.1892 r. w Jedlnia,
Protokół przesłuchania świadka 196
POLSKI INSTYTUT ŹRÓDŁOWY W LUND Frostavallen, dnia 3.3 1946 r. Melchior Luba przyjmujący protokół asystent Instytutu Protokół przesłuchania świadka 196 Staje Pan [sic] Milchman Sala urodzon [sic] 15.3
Protokół przesłuchania świadka 81
1 Frostavallen, dnia 4.I 1946 r. Helena Miklaszewska przyjmujący protokół asystent Instytutu przepisany Protokół przesłuchania świadka 81 Staje Pani Maria Sala urodzon [sic] 15.12.1916 r. we wsi Debiny
Protokół przesłuchania świadka 216
POLSKI INSTYTUT ŹRÓDŁOWY W LUND Malmö, dnia 6/III 1946 r. Helena Dziedzicka przyjmujący protokół asystent Instytutu Protokół przesłuchania świadka 216 Staje Pan [sic] Nowowiejska Irena urodzon [sic] 3/2
Protokół przesłuchania świadka 115
Helena Dziedzicka przyjmujący protokół asystent Instytutu Doverstorp, dnia 13/I 1946 r. przepisany Protokół przesłuchania świadka 115 Staje Pani Rachela Gottfried urodzon [sic] 27/10 1914 w Sędziszowie,
Protokół przesłuchania świadka 75
1 Frostavallen, dnia 2.1. 1946 r. Helena Miklaszewska przyjmujący protokół asystent Instytutu przepisany Protokół przesłuchania świadka 75 Staje Pani Maria Jastrzębska urodzona 6.8.1915 r. w Ostrożanach,
Z wizytą u Lary koleżanki z wymiany międzyszkolnej r r. Dzień I r.
Z wizytą u Lary koleżanki z wymiany międzyszkolnej 29.01.2017r. - 04.02.2017r. Dzień I - 29.01.2017r. O północy przyjechałam do Berlina. Stamtąd FlixBusem pojechałam do Hannoveru. Tam już czekała na mnie
W środę 1 października 2014r. wybraliśmy się na wycieczkę do Muzeum Stutthof w Sztutowie. Wzięło w niej udział razem około 55 uczniów z naszej klasy
W środę 1 października 2014r. wybraliśmy się na wycieczkę do Muzeum Stutthof w Sztutowie. Wzięło w niej udział razem około 55 uczniów z naszej klasy i klasy 3D, nasz wychowawca, nauczyciel historii pan
Protokół przesłuchania świadka 392
Helena Dziedzicka przyjmujący protokół asystent Instytutu Lund, dnia 9/7 1946 r. przepisany Protokół przesłuchania świadka 392 Staje Pani Lasocka Marja urodzon [sic] 8/IX 1917 w Warszawa, zawód dziennikarka
Protokół przesłuchania świadka 99
Magister praw Bożysław Kurowski przyjmujący protokół asystent Instytutu Dädesjö, dnia 12/I. 1946 r. 84 przepisany Protokół przesłuchania świadka 99 Staje Pani Grodzka Maria urodzona 13/8.1906 r. w Warszawie,
Magdalena Bladocha. Marzenie... Gimnazjum im. Jana Pawła II w Mochach
Magdalena Bladocha Marzenie... Gimnazjum im. Jana Pawła II w Mochach Dawno, dawno temu, a może całkiem niedawno. Za siedmioma morzami i za siedmioma górami, a może całkiem blisko tuż obok ciebie mieszkała
Protokół przesłuchania świadka 230
1 Frostavallen, dnia 16.3.1946 r. Helena Miklaszewska przyjmujący protokół asystent Instytutu przepisany Protokół przesłuchania świadka 230 Staje Pani Aniela Lasota urodzon [sic] 19.1.1896 r. w Miedznie
Protokół przesłuchania świadka 142
Helena Dziedzicka przyjmujący protokół asystent Instytutu Rosöga, dnia 16/I 1946 r. przepisany 111 Protokół przesłuchania świadka 142 Staje Pan [sic] Frycz Krystyna (Fritsch) urodzon [sic] 18/I 1912 w
Protokół przesłuchania świadka 270
Mgr. praw Bożysław Kurowski przyjmujący protokół asystent Instytutu Rosenfors, dnia 12/IV1946 r. przepisany Protokół przesłuchania świadka 270 Staje Pan Koba Roman urodzony 9.VI.1916. w Jarosławiu, zawód
Leśnicka Łucja Kołodziej Alicja Kościelniak Stefania Bryniarski Wojciech
Rok akademicki 2015/16 Leśnicka Łucja Kołodziej Alicja Kościelniak Stefania Bryniarski Wojciech Nazwisko i imię studenta Rok akademicki 2015/16 Nazwisko i imię studenta luucja@gmail.com a.e.kolodziej@gmail.com
Protokół przesłuchania świadka 79
1 Helena Miklaszewska przyjmujący protokół asystent Instytutu Frostavallen, dnia 3.1. 1946 r. przepisany Protokół przesłuchania świadka 79 Staje Pani Urszula Kierska urodzon [sic] 7.5.1925 r. we Lwowie,
Protokół przesłuchania świadka 188
Ludwika Broel Plater przyjmujący protokół asystent Instytutu Malmö, dnia 15.2.1946 r. przepisany Protokół przesłuchania świadka 188 Staje Pani Anna Gapska urodzona 25.3.1920 r. w Gutmanhaus [sic] przy
Protokół przesłuchania świadka 23
Krystyna Karier przyjmujący protokół asystent Instytutu Malmö, dnia 5.XII.1945 r. przepisany Protokół przesłuchania świadka 23 Staje Pani Dal-Trozzo Leonarda urodzona 6.XI.1883 w Płocku, zawód przy mężu
Autor: Zuzanna Żukowska
Autor: Zuzanna Żukowska 2 października 2012 roku odbyła się wycieczka do byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego Stutthof. Wzięły w niej udział klasy 3 d oraz 3 e. Zbiórka przed Gimnazjum nr 3 im. Jana
STARY TESTAMENT. JÓZEF I JEGO BRACIA 11. JÓZEF I JEGO BRACIA
JÓZEF I JEGO BRACIA 51 Jakub miał wielu synów. Było ich dwunastu. Jakub kochał wszystkich, ale najbardziej kochał Józefa. Może to dlatego, że Józef urodził się, kiedy Jakub był już stary. Józef był mądrym
Friedrichshafen 2014. Wjazd pełen miłych niespodzianek
Friedrichshafen 2014 Wjazd pełen miłych niespodzianek Do piątku wieczora nie wiedziałem jeszcze czy pojadę, ale udało mi się wrócić na firmę, więc po powrocie do domu szybkie pakowanie i rano o 6.15 wyjazd.
VIII Międzyświetlicowy Konkurs Literacki Mały Pisarz
VIII Międzyświetlicowy Konkurs Literacki Mały Pisarz 19 grudnia 2017 r. odbyło się podsumowanie VIII edycji konkursu literackiego Mały Pisarz w SP nr 11 w Kielcach. Wzięły w nim udział dwie uczennice naszej
Protokół przesłuchania świadka 173
POLSKI INSTYTUT ŹRÓDŁOWY W LUND Dowerstorp [sic], dnia 29.I 1946 r. 1 Ludwika Broel Plater przyjmujący protokół asystent Instytutu Protokół przesłuchania świadka 173 Staje Pani Zajkowska Helena urodzona
Protokół przesłuchania świadka 162
POLSKI INSTYTUT ŹRÓDŁOWY W LUND Krystyna Karier przyjmujący protokół asystent Instytutu Fagereds [sic], dnia 23.I 1946 r. 126 Protokół przesłuchania świadka 162 Staje Pani Kupfer Tola urodzona 10.8.1916
70. rocznica zakończenia II Wojny Światowej
70. rocznica zakończenia II Wojny Światowej, 11/05/2015 13:45, autor: Redakcja Bielawa Podobnie jak w całym kraju, tak i w Bielawie, 8 maja odbyły się obchody upamiętniające 70. rocznicę zakończenia II
Protokół przesłuchania świadka 27
Krystyna Karier przyjmujący protokół asystent Instytutu Malmö, dnia 6.XII 1945 r. przepisany Protokół przesłuchania świadka 27 Staje Pan Ciszkowska Franciszka urodzona 57 lat w Cisku, pow. Ostrołęka, zawód
Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii
Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii Polska Szkoła Sobotnia im. Jana Pawla II w Worcester Opracował: Maciej Liegmann 30/03hj8988765 03/03/2012r. Wspólna decyzja? Anglia i co dalej? Ja i Anglia. Wielka
Protokół przesłuchania świadka 131
POLSKI INSTYTUT ŹRÓDŁOWY W LUND Magister praw Bożysław Kurowski przyjmujący protokół asystent Instytutu Tingsryd, dnia 15/I.1946 r. przepisany 109 Protokół przesłuchania świadka 131 Staje Pan Gdeczyk Henryk
PROROK ELIASZ I SUSZA
PROROK ELIASZ I SUSZA 169 Gdy król Salomon umarł, Izrael podzielił się na dwie części: Judę i Izrael. Każdy z tych krajów miał swojego władcę. Gdy w Izraelu królem był Achab, Pan Bóg wybrał Eliasza na
KIDSCREEN-52. Kwestionariusz zdrowotny dla dzieci i młodych ludzi. Wersja dla dzieci i młodzieży 8 do 18 lat
KIDSCREEN-52 Kwestionariusz zdrowotny dla dzieci i młodych ludzi Wersja dla dzieci i młodzieży 8 do 18 lat Page 1 of 8 Cześć, Data: Miesiąc Rok Co u ciebie słychać? Jak się czujesz? To są pytania, na które
Karta pracy 2. Przed wyjściem
Karta pracy 2 Przed wyjściem Mini rozmowy 1 D: - Widziałaś mój szalik? R: - Który? D: -Ten szary. R: -Sprawdź w szafie. D: -O, znalazłem R: - Dobrze, wychodzimy. 2 R: -Możemy już iść? D: -Chwileczkę, tato.
Protokół przesłuchania świadka 178
1 Helena Miklaszewska przyjmujący protokół asystent Instytutu Frostavallen, dnia 10.2.1946 r. przepisany Protokół przesłuchania świadka 178 Staje Pani Stanisława Niedźwiedź urodzona 24.7.1921 r. w Muchach
pacjenci 5-7 lat Jak Marcyś Mały Cukrzydło - Męczydło okiełznał Cukrzyca_5_7_broszurka_dodr.indd :23
pacjenci 5-7 lat Jak Marcyś Mały Cukrzydło - Męczydło okiełznał Cukrzyca_5_7_broszurka_dodr.indd 1 11-06-26 17:23 Jestem Marcyś mały, czyli młody, mam 7 lat. Kopię piłę, skaczę, biegam, do szkoły chodzę
NUMER 12 Grudzień 2017
NUMER 12 Grudzień 2017 W tym numerze: Legenda Świętego Mikołaja Z życia Naszego Domu Solenizanci grudnia KONKURS Redagują: Iwona Fedorek Marta Pakuła Ineza Florczyk Anna Rzodkiewicz SOLENIZANCI GRUDNIA
WYJAZD DO TURCJI W RAMACH PROJEKTU COMENIUS EURO VILLAGES
WYJAZD DO TURCJI W RAMACH PROJEKTU COMENIUS EURO VILLAGES PONIEDZIAŁEK, 13.05 Wczesnym porankiem nasz grupa składająca się z czterech uczniów klasy trzeciej i dwóch opiekunów udała się na lotnisko w Balicach,
Miejsce i termin obozu. Miejsce: Baza obozowa Hufca ZHP Głogów w Stilo Termin: 7-28 lipca 2018
OBÓZ HARCERSKI 2018 Miejsce i termin obozu Miejsce: Baza obozowa Hufca ZHP Głogów w Stilo Termin: 7-28 lipca 2018 Baza obozowa Stilo Baza znajduje się w lesie sosnowym o piaszczystym podłożu, przy leśnej
Podstawowe potrzeby psa
Podstawowe potrzeby psa Scenariusz 20 minutowych zajęć o podstawowych potrzebach psów dla grupy dzieci w wieku 5-11 5 11 lat Mam M am na imię Mateusz i właśnie zaadoptowaliśmy zaadoptowali zaadoptowaliś
Filip idzie do dentysty. 1 Proszę aapisać pytania do tekstu Samir jest przeziębiony.
114 Lekcja 12 Tak ubrany wychodzi na ulicę. Rezultat jest taki, że Samir jest przeziębiony. Ma katar, kaszel i temperaturę. Musi teraz szybko iść do lekarza. Lekarz bada Samira, daje receptę i to, co Samir
STARY TESTAMENT. JÓZEF I JEGO BRACIA 11. JÓZEF I JEGO BRACIA
JÓZEF I JEGO BRACIA 53 Jakub miał wielu synów. Było ich dwunastu. Jakub kochał wszystkich, ale najbardziej kochał Józefa. Może to dlatego, że Józef urodził się, kiedy Jakub był już stary. Józef był mądrym
* * * WITAJCIE! Dziś jest niedziela, posłuchajcie. opowieści. do jutra! Anioł Maurycy * * *
WITAJCIE! Niedługo będzie Boże Narodzenie! Każdego dnia będziemy się razem przygotowywać na te Święta. Dziś poczęstujcie się tymi pysznymi cukierkami. WITAJCIE! Dziś jest niedziela, posłuchajcie 2.12 opowieści.
NASTOLETNIA DEPRESJA PORADNIK
NASTOLETNIA DEPRESJA PORADNIK Upadłam Nie mogę Nie umiem Wstać Sama po ziemi stąpam w snach Sama, samiutka próbuję wstać. Nie umiem Chcę się odezwać Nie wiem do kogo Sama tu jestem, nie ma nikogo Wyciągam
KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM
KATARZYNA ŻYCIEBOSOWSKA POPICIU WYDAWNICTWO WAM Zamiast wstępu Za każdym razem, kiedy zaczynasz pić, czuję się oszukana i porzucona. Na początku Twoich ciągów alkoholowych jestem na Ciebie wściekła o to,
Dojazd własny: KONTAKT: PRZYJAZD I ODBIÓR DZIECI: CO ZABIERAMY:
Szanowni Państwo, Zbliża się termin wyjazdu Waszych dzieci na obóz letni z naszą firmą do Nowego Dworku. Chcielibyśmy przypomnieć o najważniejszych rzeczach, aby wyjazd Waszego dziecka był jak najmniej
PROJEKTU. Przedstawiamy Wam nowych redaktorów szkolnej gazetki:
Szkoła Podstawowa nr 58 im.j. Kukuczki ul.ławica 3 60-186, Poznań Numer 5 10/16 ORGANIZATOR PROJEKTU PARTNER NASZA REDAKCJA SZYMON VOGT, BARTOSZ TOMKOWIAK, BŁAŻEJ NASZA REDAKCJA PAWLACZYK, Lena Cendecka,
5 DH Bobry. Zebranie z rodzicami
5 DH Bobry Zebranie z rodzicami Nowogród Bobrzański, 19.04.2016 Organizator obozu Hufiec Zielona Góra ZHP ul. Boh. Westerplatte 27 65-034 Zielona Góra NIP: 929-000-27-49 zielonagora.zhp.pl 5 Drużyna Harcerska
BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH
PREZENTUJE: BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH SCENARIUSZ I RYSUNKI: DOROTA MILCZARSKA CZEŚĆ, pewnie często słyszysz, że mycie zębów jest bardzo ważne, no i że musimy to robić najlepiej po każdym
W obecnej chwili w schronisku znajdują same psy, ale można oddać pod opiekę również inne zwierzęta, które czekają na nowy dom.
W obecnej chwili w schronisku znajdują same psy, ale można oddać pod opiekę również inne zwierzęta, które czekają na nowy dom. Mogą to być koty: Gdyby również zaszła taka potrzeba zaopiekowalibyśmy się
Tłumaczenia: Love Me Like You, Grown, Hair, The End i Black Magic. Love Me Like You. Wszystkie: Sha-la-la-la. Sha-la-la-la. Sha-la-la-la.
Downloaded from: justpaste.it/nzim Tłumaczenia: Love Me Like You, Grown, Hair, The End i Black Magic Love Me Like You On mógłby mieć największy samochód Nie znaczy to, że może mnie dobrze wozić Lub jeździć
Kolejny udany, rodzinny przeszczep w Klinice przy ulicy Grunwaldzkiej w Poznaniu. Mama męża oddała nerkę swojej synowej.
Kolejny udany, rodzinny przeszczep w Klinice przy ulicy Grunwaldzkiej w Poznaniu. Mama męża oddała nerkę swojej synowej. 34-letnia Emilia Zielińska w dniu 11 kwietnia 2014 otrzymała nowe życie - nerkę
Janusz Korczak, właściwie Henryk Goldszmit, ps. Stary Doktor lub pan doktor (ur. 22 lipca 1878 w Warszawie, zm. około 6 sierpnia 1942 w komorze
Janusz Korczak, właściwie Henryk Goldszmit, ps. Stary Doktor lub pan doktor (ur. 22 lipca 1878 w Warszawie, zm. około 6 sierpnia 1942 w komorze gazowej obozu zagłady w Treblince) polski pedagog, publicysta,
Martyrologia Wsi Polskich
Martyrologia Wsi Polskich Źródło: http://martyrologiawsipolskich.pl/mwp/wirtualne-mauzoleum/modul-iii-eksploatacja/fotogaleria/2514,eksploatacja-wsi-1939-1 945-fotogaleria.html Wygenerowano: Czwartek,
TRENER MARIUSZ MRÓZ - JEDZ TO, CO LUBISZ I WYGLĄDAJ JAK CHCESZ!
TRENER MARIUSZ MRÓZ - JEDZ TO, CO LUBISZ I WYGLĄDAJ JAK CHCESZ! Witaj! W tym krótkim PDFie chcę Ci wytłumaczyć dlaczego według mnie jeżeli chcesz wyglądać świetnie i utrzymać świetną sylwetkę powinieneś
Niech wiedzą dzieci, jak się traktuje elektrośmieci!
Niech wiedzą dzieci, jak się traktuje elektrośmieci! Witaj, Miło Cię poznać! Nazywam się EkoTolka, mam 10 lat i pokażę Ci, jak prawidłowo postępować ze zużytym sprzętem i bateriami. Pamiętaj, że każdy
WRZESIEŃ 2012 (1) Przedszkole Nr 31 w Poznaniu
WRZESIEŃ 2012 (1) Przedszkole Nr 31 w Poznaniu Drodzy Rodzice!! Cieszymy się, że możemy Państwa znowu powitać w nowym roku szkolnym. Chcemy zaprosić wszystkich do czytania naszej przedszkolnej gazetki.
Moja przygoda w CzechachKarolina. Zaleńska
Moja przygoda w CzechachKarolina Zaleńska Dzień I Wstałam o 7:00. Autobus miał wyjechać o 9:30 z Krakowa do Katowic. Po drodze na dworzec były straszne korki, ale zdążyłam. W czasie drogi bawiliśmy się
Badanie INNODIA Informacje dla dzieci w wieku od 5 do 8 lat, które nie chorują na cukrzycę typu 1
Badanie INNODIA Informacje dla dzieci w wieku od 5 do 8 lat, które nie chorują na cukrzycę typu 1 ID IRAS: 210497 UFM PIS 5-8 years Wersja 1.0 Data 7 WRZEŚNIA 2016 r. Strona 1 z 11 Co to jest badanie INNODIA?
ERASMUS COVILHA, PORTUGALIA
ERASMUS COVILHA, PORTUGALIA UNIVERSIDADE DA BEIRA INTERIOR SEMESTR ZIMOWY 2014/2015 JOANNA ADAMSKA WSTĘP Cześć! Mam na imię Asia. Miałam przyjemność wziąć udział w programie Erasmus. Spędziłam 6 cudownych
DOBRE MANIERY. DOBRE MANIERY: zachowanie społecznie właściwe. ETYKIETA: powszechnie przyjęte zasady właściwego zachowania.
DOBRE MANIERY DOBRE MANIERY: zachowanie społecznie właściwe. ETYKIETA: powszechnie przyjęte zasady właściwego zachowania. GRZECZNOŚĆ: dobre maniery i taktowne zachowanie. Dobre maniery świadczą o szacunku
Stalag VIII A. Projekt Europejskie Centrum Edukacyjno Kulturalne Zgorzelec Görlitz MEETINGPOINT MUSIC MESSIAEN etap 1
Stalag VIII A Międzynarodowy obóz jeńców wojennych dla podoficerów oraz szeregowych Projekt Europejskie Centrum Edukacyjno Kulturalne Zgorzelec Görlitz MEETINGPOINT MUSIC MESSIAEN etap 1 Stalag VIII A
Ulubione zabawki. "Pluszowy miś" Ola Szulejko. "Mój misiaczek" Karolina Parzybut. "Mój misiaczek" Karolina Parzybut
Ulubione zabawki "Pluszowy miś" Ola Szulejko Miś, miś, piękny miś, z którym każdy śpi dziś. Już zgadliście? Bo ja tak! To wasz wspaniały pluszak. Wasza mama i wasz tata, też z nim kiedyś spali. A wiecie,
"Nigdy niczego takiego nie widziałam". Mord i pożoga
Martyrologia wsi polskich (nowy) http://martyrologiawsipolskich.pl/mws/zbiory/multimedia/relacje-swiadkow/54214,quotnigdyniczego-takiego-nie-widzialamquot-mord-i-pozoga-we-wsi-bucyki-gm-grzym.html 2019-01-13,
SzPŻ 2014 eliminacje zakończone
Jakub Krakowski SzPŻ 2014 eliminacje zakończone Zakończyły sie eliminacje do tegorocznej edycji Szkoły Pod Żaglami Krzysztofa Baranowskiego. Przebiegały dwutorowo: kandydatki i kandydaci z Rosji walczyli
RELACJA Z PRAKTYKI HUDDERSFIELD/ MANCHESTER
RELACJA Z PRAKTYKI HUDDERSFIELD/ MANCHESTER O STAŻU W ramach programu Leonardo Da Vinci udało nam się zakwalifikować do wyjazdu na praktyki za granicą. Staż odbył się w angielskich miejscowościach Huddersfield
NARÓD IZRAELSKI NA PUSTYNI
NARÓD IZRAELSKI NA PUSTYNI Po przejściu prze Morze Czerwone lud Izraelski wraz z Mojżeszem chodzili przez trzy dni po pustyni w poszukiwaniu wody do picia. Gdy doszli do miejscowości Mara znaleźli źródło,
Protokół przesłuchania świadka 114
Józef Nowaczyk przyjmujący protokół asystent Instytutu Mälmo, dnia 13/I 1946 r. przepisany 97 Protokół przesłuchania świadka 114 Staje Pan Hupa Stefan urodzony 20.11.1910 w Włoszczowej, zawód urzędnik
Rozdział II. Wraz z jego pojawieniem się w moim życiu coś umarło, radość i poczucie, że idę naprzód.
Rozdział II Kupiłam sobie dwa staniki. Jeden biały, z cienkimi ramiączkami, drugi czarny, trochę jak bardotka, cały koronkowy. Czuję się w nim tak, jakby mężczyzna trzymał mnie mocno za piersi. Stanik
Karta pracy 8. Przed imprezą
Karta pracy 8 Przed imprezą Mini rozmowy 1 D: - W weekend jest impreza u Agi. Mogę iść? R: - Impreza? Z jakiej okazji? D:- Są jej urodziny. R: -Kiedy dokładnie? D: - W piątek, zaczyna się o siódmej. Mogę
Wykonały: Ania Jankowska Karolina Kolenda Dominika Łubian
Wykonały: Ania Jankowska Karolina Kolenda Dominika Łubian Wydawałoby się, że każdy miał dzieciństwo, krótsze, dłuższe, kolorowe lub mniej. Dla nie jednego tamtejszego dziecka skończyło się ono jednak bezpowrotnie
Auschwitz. postrzeganie współczesnego świata
Auschwitz a postrzeganie współczesnego świata Cele projektu Naszą pracę kierujemy do młodzieży, ale nie tylko. Chcemy pokazać różnice między czasami istnienia obozu Auschwitz, a obecnymi. Uznaliśmy, że
Stary Testament, Gedeon 21. GEDEON
GEDEON 117 Nastał czas, że ziemie Izraela zaczęli najeżdżać Midiańczycy. Byli to ludzie, którzy niszczyli wszystko, co zasiali Izraelici oraz ziemię po której przechodzili. Izraelici zaczęli chować się
Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.
Przedmowa Kiedy byłem mały, nawet nie wiedziałem, że jestem dzieckiem specjalnej troski. Jak się o tym dowiedziałem? Ludzie powiedzieli mi, że jestem inny niż wszyscy i że to jest problem. To była prawda.
Chłopcy i dziewczynki
Chłopcy i dziewczynki Maja leżała na plaży. Zmarzła podczas kąpieli w morzu i cała się trzęsła. Mama Zuzia owinęła ją ręcznikiem. Maja położyła się na boku i przesypuje piasek w rączce. Słońce razi ją
Wyjazd na Erasmusa polecam każdemu. Moim zdaniem wynikają z niego same korzyści zaczynając od udowodnienia samemu sobie na ile nas stać, nauczenia
Nazywam się Anna Janaszkiewicz moja przygoda z Erasmusem zaczęła się przez przypadek. Wyjazdem bardziej zainteresowani byli moi przyjaciele niż ja, po długich namowach zdecydowałam się na udział w programie.
Protokół przesłuchania świadka 94
POLSKI INSTYTUT ŹRÓDŁOWY W LUND Krystyna Karier przyjmujący protokół asystent Instytutu Doverstorp, dnia 12.I. 1946 r. przepisany 78 Protokół przesłuchania świadka 94 Staje Pani Chryc Maria Aniela urodzona
Badanie INNODIA. Informacje dla dzieci chorych na cukrzycę typu 1 w wieku od 5 do 8 lat
Badanie INNODIA Informacje dla dzieci chorych na cukrzycę typu 1 w wieku od 5 do 8 lat ID IRAS: 210497 ND PIS 5-8 years Wersja 1.0 Data 7 WRZEŚNIA 2016 r. Strona 1 z 11 INNODIA Nadal nie wiemy, jak wyleczyć
Tak prezentują się laurki i duży obrazek z życzeniami. Juz jesteśmy bardzo blisko.
Przygotowujemy laurki dla dzielnych strażaków. Starałyśmy się, by prace były ładne. Tak prezentują się laurki i duży obrazek z życzeniami. Juz jesteśmy bardzo blisko. 182 Jeszcze kilka kroków i będziemy
Konwalie PRL KRUK i LIS znaczek 1964 pocztówka
Konwalie PRL KRUK i LIS znaczek 1964 pocztówka Konwalie PRL KRUK i LIS znaczek 1964 pocztówka Datowanie przedmiotu: 1969 Autor: G. RUSS ( Gustaw? ) Wydawca: Wydawnictwo Polskiego Towarzystwa Turystyczno
Copyright 2015 Monika Górska
1 Wiesz jaka jest różnica między produktem a marką? Produkt się kupuje a w markę się wierzy. Kiedy używasz opowieści, budujesz Twoją markę. A kiedy kupujesz cos markowego, nie zastanawiasz się specjalnie
Kurs online JAK ZOSTAĆ MAMĄ MOCY
Często będę Ci mówić, że to ważna lekcja, ale ta jest naprawdę ważna! Bez niej i kolejnych trzech, czyli całego pierwszego tygodnia nie dasz rady zacząć drugiego. Jeżeli czytałaś wczorajszą lekcję o 4
Środa. i zasłużony odpoczynek do hotelu.
Niedziela: Niedziele zaczęliśmy od smacznego śniadania. Następnie udaliśmy się na msze świętą, po czym wyruszyliśmy w kierunku zamku Berwarstein. Zamek jest bardzo dobrze zachowany, mieliśmy bardzo ciekawego
PODSUMOWANIE WYJAZDU KOLONIJNEGO - Rewita Waplewo
PODSUMOWANIE WYJAZDU KOLONIJNEGO - Rewita Waplewo Już za chwilę ruszamy na kolejny turnus. Już nie możemy się doczekać :) Poniżej przesyłam garść niezbędnych informacji odnośnie kolonii w terminie 11-21.07.2019
Wydanie specjalne gazetki szkolnej Na szóstkę. z okazji. Ogólnopolskiego Dnia Praw Dziecka. obchodzonego 20 listopada
Wydanie specjalne gazetki szkolnej Na szóstkę z okazji Ogólnopolskiego Dnia Praw Dziecka obchodzonego 20 listopada Chcesz dowiedzieć się, jakie masz prawa i obowiązki?! A do tego wygrać nagrodę? Nic prostszego!
MISJE PRZYSZŁOŚCIĄ KOŚCIOŁA
MISJE PRZYSZŁOŚCIĄ KOŚCIOŁA Stacja I Pan Jezus na śmierć skazany Pan Jezus choć był niewinny, ludzie na śmierć Go skazali. Wciąż nie brak tłumów bezczynnych, gdy inni cierpią w oddali. Panie, niech Twoje
Wspomnienia z praktyki
Wiktor Pytka EAIiE, Automatyka i Robotyka Wspomnienia z praktyki Dresden,Niemcy 2010 1. Przed wyjazdem... 2 1.1 Kontakt z komitetem LC Dresden... 2 1.2 Środek transportu... 2 2. Pierwsze dni w Dreznie...
ŁOWYŃ JGZ i 36 JGZ
ŁOWYŃ 2012 89 JGZ i 36 JGZ 07.07 DZIEŃ 1 Na początku był chaos i z ciemności zrodził się świat A potem zuchy ze Szczepu 7 pojechały na obóz. Powitało nas słonko i pyszny obiadek (kapuśniak, ziemniaczki,
1) Jak często odczuwała Pani bóle pleców w ostatnim tygodniu? 2) Jeśli wystąpił u Pani ból pleców, jak długo w ciągu dnia był on odczuwalny.
Kwestionariusz jakości życia A Ból Pięć pytań w tej części dotyczy ostatniego tygodnia. 1) Jak często odczuwała Pani bóle pleców w ostatnim tygodniu? O 1 dzień w tygodniu lub mniej O 2-3 dni w tygodniu
AUDIO A2/B1 PALIĆ CZY NIE PALIĆ? (wersja dla studenta)
AUDIO A2/B1 PALIĆ CZY NIE PALIĆ? (wersja dla studenta) 1. Proszę napisać krótkie odpowiedzi na pytania: 1. Co myślicie o paleniu w miejscach publicznych, jak ta sytuacja wygląda w waszych krajach? 2. Jakie
Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem
Jesper Juul Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem Dzieci od najmłodszych lat należy wciągać w proces zastanawiania się nad różnymi decyzjami i zadawania sobie pytań w rodzaju: Czego chcę? Na co
W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!!
W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!! W dniu 30-04-2010 roku przeprowadziłem wywiad z moim opą -tak nazywam swojego holenderskiego dziadka, na bardzo polski temat-solidarność. Ten dzień jest może najlepszy
potrzebuje do szczęścia
Jest tylko jedna rzecz, której każdy ojciec potrzebuje do szczęścia Na co dzień i od święta, w gazetach, w prasie i w internecie, w rozmowach między znajomymi i w wywiadach wychwala się, analizuje i przerabia
INSCENIZACJA OPARTA NA PODSTAWIE BAJKI CZERWONY KAPTUREK
Pobrano ze strony http://www.przedszkole15.com.pl/ INSCENIZACJA OPARTA NA PODSTAWIE BAJKI CZERWONY KAPTUREK Jest to bajka, która pomoże dzieciom zrozumieć, jak należy dbać o przyrodę i zachować się w lesie.
.htit\ f -i**- J OŚRODEK BRAMA GRODZKA
.htit\ f -i**- J OŚRODEK BRAMA GRODZKA TEATR NN Historia jednego życia Miejsce, które widać na sąsiedniej fotografii znajduje się w samym centrum Lublina. Nie wyróżnia się niczym szczególnym i nie zwraca
Trzebinia - Moja mała ojczyzna Szczepan Matan
Trzebinia - Moja mała ojczyzna Szczepan Matan Na świecie żyło wielu ludzi, których losy uznano za bardzo ciekawe i zamieszczono w pięknie wydanych książkach. Zdarzało się też to w gminie Trzebina, gdzie
MAŁGORZATA PAMUŁA-BEHRENS, MARTA SZYMAŃSKA. W szpitalu
W szpitalu Maja była chora. Pani doktor skierowała ją do szpitala. Miała okropny kaszel. Miała zapalenie płuc. Jej siostra bliźniaczka Ola też była chora, ale ona nie musiała jechać do szpitala. W szpitalu,
Przedszkole Nr 407 w Warszawie. Metoda projektu Krawcowa
Przedszkole Nr 407 w Warszawie Metoda projektu Krawcowa Z moją najmłodszą grupą realizowałam projekt Krawcowa. Zdecydowałam się na taki temat, ponieważ jedna z dziewczynek przyniosła do przedszkola misia
Nasza Kosmiczna Grosikowa Drużyna liczy 77 małych astronautów i aż 8 kapitanów. PYTANIE DLACZEGO? Jesteśmy szkołą wyróżniającą się tym, że w klasach
a Nasza Kosmiczna Grosikowa Drużyna liczy 77 małych astronautów i aż 8 kapitanów. PYTANIE DLACZEGO? Jesteśmy szkołą wyróżniającą się tym, że w klasach mamy dwie Panie, które zawsze gdy, ktoś z nas potrzebuje