GAZETKA SZKOLNA GIMNAZJUM NR 12 IM. STANISŁAWA LEMA W SZCZECINIE

Wielkość: px
Rozpocząć pokaz od strony:

Download "GAZETKA SZKOLNA GIMNAZJUM NR 12 IM. STANISŁAWA LEMA W SZCZECINIE"

Transkrypt

1 GAZETKA SZKOLNA GIMNAZJUM NR 12 IM. STANISŁAWA LEMA W SZCZECINIE WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2011 Dwunastka na 1

2 W TYM NUMERZE: Koło redakcyjne spotyka się w każdy czwartek w sali 3C o godz Zapraszamy! Teksty można przesyłać również drogą elektroniczną: gazetka.dwunastka@onet.pl 1. Witaj szkoło! 3 2. Wspomnienie z wakacji, ale inaczej Wakacyjna przygoda Na skrzydłach pegaza Hallowen Żegnaj lato na rok Nieudany seans Wyjazd integracyjny klas pierwszych Głosy pierwszaków Fajny, czyli jaki? Wyrazy modne wsza, -go, -ta, -ci Czy to prawda, że już można mówić poszedłem? Kosztowna impreza Ożenek Przepis na udaną randkę Przepis na dobrą zabawę Nowi nauczyciele Trudna praca Dyrektora Językowy zawrót głowy Pulitzery rozdane! Zakamarki Książnicy Pomorskiej Wspomnienie zmarłych Kącik porad Żarty Recenzja książki Umarli czasu nie liczą Recenzja filmu Johny Englisch Reaktywacja Recenzja płyty Red Hot Chili Peppers Tydzień nauki w Szczecinie Recenzja gry Medieval Total War II: Królestwa Recenzja gry Minecraft Rusz głową! Dwunastka nr 1 2

3 Z życia szkoły Dnia 1 września 2011 roku odbyło się uroczyste rozpoczęcie roku szkolnego dla klas pierwszych. W auli zebrały się wszystkie nowe klasy wraz z wychowawcami oraz rodzicami. Podczas uroczystości mieliśmy okazję zapoznać się z jednym z cytatów naszego nowego patrona Stanisława Lema Gdyby ludzie robili tylko to, co wyglądało na możliwe, do dzisiaj siedzieliby w jaskiniach. Uroczystość poprowadziły uczennice klasy III A, Aleksandra Szwajda oraz Alicja Jastrzębska. Specjalnymi gośćmi byli m.in. : Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 35 Pani Iwona Sobczyńska oraz Przedstawiciel Rady Osiedla Książąt Pomorskich. Część artystyczną zapewniły nam uczennice klasy II Agnieszka Mac i Magda Cieniuch, które zaprezentowały swoją szkolną wersję, wakacyjnej piosenki Lato, lato. Dyrektor Gimnazjum nr 12 Pan Zbigniew Mytkowski serdecznie powitał nas w swojej szkole. W imieniu wszystkich pedagogów, ciepłe słowa skierował do nas nauczyciel wychowania fizycznego Pan Grzegorz Mroczek. Przedstawiciele klas pierwszych złożyli przyrzeczenie przed sztandarem, obiecując godnie reprezentować mury tej szkoły i przestrzegać wszystkich norm i zasad w niej obowiązujących. Po uroczystym rozpoczęciu roku szkolnego 2011/2012 uczniowie wraz z wychowawcami udali się do swoich klas. Katrzyna Zygoń, kl. I f 3 Dwunastka nr 1

4 Nasza twórczość Wspomnienie z wakacji, ale inaczej... Teg o r o c z n e w a - kacje zamierzałam spędzić nad morzem. Długo przygotowywałam się do wyjazdu, ponieważ jechałam sama, bez rodziców. Cieszyłam się, bo w końcu miałam być wolna. Nikt nie mógł mi niczego zabronić, ani rozkazywać. Jeszcze nigdy nie byłam tak szczęśliwa! Na dwa dni przed opuszczeniem domu, byłam już spakowana i w pełni gotowa. Dochodziła godzina trzynasta, więc postanowiłam wyjść z moim psem na spacer. Poszliśmy w nasze ulubione miejsce, na łąkę. Zazwyczaj Sora szaleje ze szczęścia, kiedy się tam udajemy. Jednak dziś nie miał takiego zapału. Powoli i bez jakiegokolwiek entuzjazmu, podążał za moimi śladami wygniecionymi w trawie. Pomyślałam, że zabawa w aportowanie trochę go rozbudzi. Kiedy schyliłam się, żeby podnieść patyk, mój pupil zaczął głośno ujadać. Sora? - odezwałam się zaniepokojona. Po chwili zauważyłam, że zwierzę nie szczeka na mnie. Rozejrzałam się dookoła, ale niczego nie dostrzegłam. W pewnym momencie, Sora zaczął uciekać. Sora! Wracaj tu! krzyknęłam. Pies nie zareagował. Już miałam zacząć go gonić, kiedy ktoś się do mnie odezwał: Witaj. Dawno się nie widzieliśmy Odwróciłam się i stanęłam jak wryta. Przede mną stała przerażająca bestia. Była ogromna. Budową ciała przypominała wilka. Jej pysk znajdował się na wysokości mojej głowy. Potwór miał wielką paszczę, w której dostrzegłam przerażające kły. Wężowaty wzrok i rozdwojony język najbardziej rzuciły mi się w oczy. Jego nieproporcjonalnie długie uszy oraz łapy były całe poranione. Wychudzone zwierzę posiadało lwi ogon z kępą sierści na końcu oraz wielkie szpony. Najdziwniejsze były kolory jego futra. Miał on ciemnofioletowy tułów, jasną głowę oraz pręgowany ogon. Od oczu ciągły się długie, czarne linie. Stworzenie przeszywało mnie swoim upiornym spojrzeniem. Byłam sparaliżowana. Z trudem oddychałam. Do tej pory byłaś zapieczętowana. Jednak nie da się oszukać prawdziwej natury vernida. Znak zareagował na przedstawiciela tego samego gatunku. Ale... jak to możliwe? zapytałam, cały czas patrząc na rękę. Nie będę Ci tego tłumaczyć. Po prostu zdejmę pieczęć i wszystko sobie przypomnisz. Bałam się, ale zgodziłam się na to. Zwierzę uśmiechnęło się i ugryzło mnie w dłoń. Ból był nie do zniesienia. Symbol na mojej ręce zaczął się świecić. Zakręciło mi się w głowie i zemdlałam. Obudziłam się u siebie w domu. Nie miałam żadnej rany, ale znak wyraźnie się odznaczał. Już wszystko pamiętałam. Ten, którego spotkałam dzień wcześniej, był moim przyjacielem. Znamy się od dzieciństwa. To, co mi powiedział, było prawdą. Jesteśmy tym samym. Kiedyś żyłam na innym świecie, w innym wymiarze. Należałam do stada Dwunastka nr 1 4

5 Nasza twórczość vernidów, wyglądałam i zachowywałam się jak one. Miałam tam rodzinę i przyjaciół. Wszystkich nas łączyła bardzo silna więź. Pewnego dnia wybuchła wojna pomiędzy dwoma królestwami. Nasi przeciwnicy byli naprawdę potężni. Moja matka znalazła sposób, aby mnie ochronić. Potrafiła ona podróżować między różnymi wymiarami. Zabrała mnie ze sobą, zapieczętowała i sprawiła, że odrodziłam się na Ziemi jako człowiek. O wszystkim zapomniałam i przez czternaście lat prowadziłam spokojne życie. Rano postanowiłam spotkać się z moim przyjacielem. Miałam do niego wiele pytań. Przede wszystkim chciałam go uściskać i z nim porozmawiać. Stęskniłam się po tak długim czasie rozłąki. Kiedy dotarłam na łąkę, zwierzę już tam czekało. Arenn! - z moich oczu wypłynęły łzy szczęścia. Stęskniłem się za Tobą, Lust. Wszyscy się stęskniliśmy. Chcę Was odwiedzić. Szybko, zabierz mnie na Waszą planetę! Odwiedzić? Nie rozumiesz. Nie będziesz mogła tu wrócić. Podróże pomiędzy wymiarami są zakazane. Jestem tu, ponieważ władca pozwolił mi Cię sprowadzić z powrotem. Jak to? Już nigdy tu nie wrócisz. Po usłyszeniu tych słów, przestałam myśleć o czymkolwiek. Bezwładnie osunęłam się na ziemię i wybuchłam płaczem. Cała się trzęsłam. Lust, wszystko w porządku? zapytał Arenn Przykro mi, że musisz wybierać. Arenn zawsze się o mnie troszczył. Na pewno bardzo chce, abym wróciła. Poza tym, strasznie tęsknię za moimi bliskimi. Mimo wszystko, już podjęłam decyzję. Podeszłam do stwora i go przytuliłam. Lust? Żegnaj - powiedziałam. Jeszcze żadne słowa mnie tak nie zraniły. Niemożliwe... Ty chyba nie chcesz zostać? zapytał z przerażeniem vernid. Nawet nie wiesz, jak mi ciężko. Jednak już podjęłam decyzję zostaję tutaj. Nie...nie możesz! Jesteś vernidem! Arenn rozpłakał się. Arenn, byłam vernidem. Moje miejsce jest tutaj. Nastała chwila milczenia. Ja nadal ściskałam zwierzę. Oboje płakaliśmy. Przepraszam! krzyknął vernid. Huh? Niepotrzebnie przywracałem Ci pamięć. Teraz będzie Ci ciężko. Powinnam Ci raczej podziękować. Te wspomnienia są dla mnie bardzo cenne. Dzięki nim zawsze będę o Was pamiętać. Lust Do zobaczenia, Lust! Na pewno się jeszcze spotkamy! Um! kiwnęłam twierdząco głową ze łzami w oczach i uśmiechem na ustach. Te wakacje zapamiętam do końca życia. Dzięki dziwnemu spotkaniu zyskałam coś bardzo ważnego - pamięć o mojej przeszłości. Teraz mogę być z moimi bliskimi pomimo tego, że dzieli nas niewyobrażalna odległość. Wbrew wszelkim pozorom, wyjechałam nad morze. Co prawda trzeba było trochę przesunąć termin, ponieważ postanowiłam zabrać ze sobą rodzinę i przyjaciół. Wolność nie jest ważna, liczy się to, że wspólnie z bliskimi mogę przeżywać każdą chwilę. 5 Dwunastka nr 1

6 Nasz twórczość Wakacyjne przygoda Już pierwszy dzwonek zadzwonił. Wchodzę do klasy, Z uśmiechem na twarzy, Wspominając miłe chwile. Co przyniosły mi moje wakacje? Nowe przyjaźnie do grobowej deski czy rzeczy, o których się tylko śni? Pamiętam! Miałam plan! Tegoroczne wakacje, to będzie moja własna książka, Przygoda. W słoneczne dni i księżycowe wieczory. Nieważne gdzie, Przecież i tak każdy rozdział będzie inny. Kończony codziennym morałem i pouczeniem. I tak się stało. A dziś czekam na kolejne szalone zdarzenia! Kasia Zygoń, kl. I f Na skrzydłach pegaza Z dala od tego wszystkiego. Z dala od zgiełku, od świata. Odpychane myśli wciąż wracają, lecz ich nie dopuszczam. Tak mi lepiej, oddalona od życia. Odlatuję. Jak na skrzydłach, na skrzydłach pegaza. Czy ja czegoś nie rozumiem? Czy robię coś źle? To wszystko takie dziwne staje się. Wciąż coś nowego, ale on zbiera mnie, na swoich skrzydłach. Lecę w przestworza. Wciąż wyżej i wyżej bez opamiętania jak na skrzydłach pegaza.. Julia Sroczyńska, kl. IIc Dwunastka nr 1 6

7 Nasza twórczość Halloween jest to zwyczaj maskaradą i odnoszący się do święta zmarłych. Obchodzony jest w wielu krajach w nocy z 31 października na 1 listopada, dzień przed świętem zmarłych. Kraje obchodzące Halloween Krajami, które najhuczniej obchodzą Halloween są głównie Stany Zjednoczone, Kanada, Irlandia oraz Wielka Brytania. Mimo, iż nie jest świętem urzędowym to cieszy bardzo dużą popularnością. Statystyki pokazują, że Halloween jest obchodzony przez dwie trzecie mieszkańców Stanów Zjednoczonych. Zwyczaje Do zabaw w Halloween zalicza się zabawa cukierek albo psikus. Dzieci chodzą z pojemnikami na cukierki po okolicy i odwiedzają mieszkańców. Gdy ktoś nie chce dać cukierka dzieci płatają mu figa. Drugą z popularnych zabaw jest łapanie jabłek, w której za pomocą zębów należy wyłowić pływające w wannie lub basenie jabłka. Inną rozrywką jest zjadanie bez pomocy rąk wiszących na nitkach ciastek i owoców. Popularnością cieszą się także wróżby, np. wróżenie ze spodków. Siedząca za stołem z zawiązanymi oczami osoba wybiera jeden ze stojących na stole spodków. Zawartość spodka wróży wydarzenia na przyszły rok. W Ameryce Północnej niezamężne kobiety siadają w ten dzień w ciemnym pokoju patrząc w lustro tak długo aż nie pojawi się w nim twarz przyszłego małżonka, ale uwaga, jeśli zamiast twarzy pojawi się trupia czaszka kobieta nie przeżyje dłużej niż rok. Symbole Symbole Halloween to oczywiście wszystko co kojarzy się z życiem pozagrobowym i horrorem, a więc duchy, zjawy, upiory, wampiry, czarownice, kostuchy, demony, trupie czaszki, piszczele, zombie itp. Nieodłącznym symbolem tego święta jest także wydrążona dynia z otworami najczęściej w kształcie twarzy ze świecą w środku. Dynia na Halloween jest stosunkowo prosta do przygotowania - w tym celu należy ostrym nożem odciąć górę owocu, wydrążyć ją łyżką, wyciąć otwory i gotowe. Halloween w Polsce Z tej okazji dla dorosłych organizowane są liczne imprezy kulturalne w nocnych klubach, występy teatralne oraz projekcje filmowe w kinach. Szkoły i przedszkola organizują z tej okazji dodatkowe atrakcje dla swoich wychowanków. W Halloween dzieci przychodzą do szkoły przebrane za straszne postacie filmowe. Chodzenie od domu do domu i zbieranie przez dzieci cukierków zdarza się sporadycznie, lecz coraz częściej. Krytyka W związku z pogańską genezą tego święta, Halloween spotyka się z krytyką ze strony niektórych duchownych. Noc z 31 października na 1 listopada jest także ważnym świętem w Kościele Szatana. Z tego powodu kościół rzymskokatolicki potępia Halloween i utożsamia je z kultem szatana. Martyna Bergiel i Paulina Szymkowiak, kl. IIe 7 Dwunastka nr 1

8 Z życia szkoły Dnia 24 września 2011 roku w Gimnazjum nr 12 obył się festyn ''Żegnaj lato na rok', organizowany przez Panią Monikę Szubielską. Uczniowie mogli jeszcze raz poczuć wakacyjne klimaty i miło spędzić sobotnie popołudnie. Na samym początku mieliśmy przyjemność oglądać występ zespołu tanecznego, który przygotowywał się opieką Pani Katarzyny Dąbrowskiej. Dziewczyny jak zawsze z u śmiechem weszły na scenę i zrobiły swoje. Choreografią nie zawiodła również szkoła tańca SHOCK DANCE, która zaprezentowała nam swój hiphopowy układ. Na scenie pojawił się również zespół wokalny przygotowany przez Pana Krzysztofa Seroczyńskiego. Mogliśmy zatopić się w rockowych brzmieniach, dzięki uczniom Gimnazjum 12, którzy zaśpiewali przeróżne piosenki z tego gatunku muzyki. Inni soliści także przyprawili nas o dreszcze. Dla rozprostowania kości, mieliśmy możliwość udziału w różnych konkursach oraz meczu rugby, który odbywał się na trawniku obok szkoły. Dużym zainteresowaniem cieszył się konkurs fotograficzny zorganizowany przez Panią Iwonę Malik. Zdjęcia były bardzo różnorodne i kolorowe. Kolejną festynową atrakcją było stoisko Avon u. Panie robiły manicure i rozmaite fryzury całkowicie za darmo!! Dwunastka nr 1 8

9 Z życia szkoły. Menu zawierało pyszne smakołyki, takie jak: słodycze, kiełbaski i grochówka. Jednak najwięcej osób skusiło się na wyśmienite ciasta przyniesione przez uczniów. Nie zabrakło także Policji, która pokazała nam tabulator zderzeń, który miał nam uświadomić jak ważne jest zapinanie pasów gwarantujące bezpieczeństwo podczas jazdy samochodem. Było też wiele dobrej zabawy, której dostarczyły nam alkogogle. W nich uczniowie ledwo widzieli i nie byli w stanie kontrolować swoich ruchów - tak właśnie zachowują się osoby pod wpływem alkoholu. Gdy komuś brakowało adrenaliny miał okazję podziwiać palenie gumy (opon) przez profesjonalistę. Po pokazie chętni mogli robić sobie zdjęcia w pojeździe. Uważam, że ten festyn był jedną z najlepszych imprez w naszej szkole. Było wielu ludzi, z których większość została aż do samego końca. Patrycja Gajewska i Anna Kareńska, klasa IId 9 Dwunastka nr 1

10 Nasza twórczość Opowieść ta ma swój początek pewnego deszczowego sobotniego dnia, kiedy to siostry Monica i Alexis zostały same w domu, gdyż ich rodzice wyjechali za granicę w sprawach służbowych. Dziewczyny nudziły się całą sobotę, wieczorem obejrzały program dokumentalny o wywoływaniu duchów oraz o nawiedzonych domach. Monica była tym zafascynowana i postanowiła namówić siostrę, by ta następnego dnia poszła z nią do biblioteki wypożyczyć książkę o wywoływaniu duchów. Dziewczyna zgodziła się na to niecodzienne zajęcie. Siostry w ekscytacji położyły się spać. Następnego dnia, z samego rana pobiegły do biblioteki. Gdy znalazły się przed jej drzwiami, Alexis przystanęła. Słuchaj, to chyba nie jest dobry pomysł... powiedziała dziewczyna. Nie pękaj. Widziałyśmy dokładnie w telewizji jak to robili. To łatwe i wyglądało ciekawie. Pamiętaj by po wyjściu z biblioteki pójść jeszcze do sklepu po świece do seansu. Siostry wzięły głęboki oddech i pokonały ostatnie metry dzielące je od regału na którym widniała książka z napisem " Medium - krok po kroku". Monica zdecydowanie chwyciła książkę i nim Alexis zdążyła coś powiedzieć, ona stała już przy pulpicie biblioteki. Tylko tę książkę chcesz wypożyczyć? zapytała bibliotekarka. Tak. Proszę ją zapisać na nazwisko Walker. Proszę bardzo i życzę miłej lektury. Dziękujemy odpowiedziała Monica i odwróciła się w stronę swojej siostry a Ty co stoisz jak ten kołek? Zapomniałaś już, że musimy iść do sklepu? Halo? Alex? Dociera do Ciebie, to co mówię? Chodź już! Przepraszam, zamyśliłam się. No rusz się wreszcie! Nie będę tu na ciebie czekać w nieskończoność. Czas goni. Już, już Dziewczyny wyszły z pomieszczenia i ruszyły w stronę sklepu. Po trzech minutach drogi zauważyły szyld z napisem " Shopping center". Wchodząc do sklepu obie były zamyślone, ale każda myślała o czymś innym - Monica, gdzie mogą być czarne świece, a Alexis jak przekonać siostrę, że to nie najlepszy pomysł. Wtem siostry zauważyły ekspedienta. Przepraszam.. w którym regale mogę znaleźć czarne świece- zapytała Monica. Trzeci rząd na prawo. Dwunastka nr 1 10

11 Nasza twórczość Dziękuję. Obie siostry zaczęły szukać na regałach czarnych świec, lecz żadna ich nie znalazła. Widzisz Monica. Nie ma ich. To na pewno znak, że nie powinnyśmy tego robić. Już rozmawiałyśmy na ten temat. Lepiej przestań gadać i szukaj. Ale... O! Znalazłam. Akurat pięć. Przestań marudzić i chodź zapłacić za świece. Dziewczyny poszły w stronę kasy w milczeniu. Nie rozmawiały ze sobą aż do przyjścia do domu. Było już koło godziny 18:30. Zaczęły się przygotowania do wieczornego seansu. Monica zaczęła rysować białą kredą na podłodze pięcioramienną gwiazdę, a Alexis rozstawiała czarne świece na jej wierzchołkach. Przygotowania te trwały pół godziny. Pozostało im jeszcze ponad pięć godzin do północy, więc postanowiły bardzo uważnie przestudiować wypożyczoną lekturę. Monica chłonęła jej zawartość jak gąbka wodę, lecz Alexis dalej zadręczały myśli o tym, co się może stać. Nie była tak odważna jak siostra, ale starała się tego nie pokazywać. Jako najmłodsza z rodzeństwa zawsze czuła się niedoceniana, więc chciała pokazać, że i ją stać na taki wyczyn. W pewnym momencie spojrzała na zegarek i krzyknęła : Za 15 minut północ! Siostry zerwały się na równe nogi i pobiegły do salonu. Zgasiły światła, zaciągnęły rolety i podpaliły świece. Dziewczyny chwyciły książkę i usiadły w środku gwiazdy. Zaraz zaczynamy - powiedziała Monica. Słuchaj... Co? Chyba nie chcesz mi powiedzieć, że się boisz? Nie, nie... nieważne. Dobrze. Zaczynamy. Złapały się za ręce i zaczęły szeptać formułę wywołującą duchy. W pewnym momencie okna się otwarły i dotarł do nich zimny powiew wiatru, który zgasił wszystkie świece. Przez chwilkę siedziały w ciemności. Nagle ciszę przerwał czyjś szept. Czego ode mnie chcecie? Cisza. Po siostrach przeszedł dreszcz. Nim się obejrzały świece znów zaczęły się palić. To ty zrobiłaś? Jeśli tak, to to nie jest śmieszne- powiedziała Alexis. Nie ja. Ale jeśli nie ty i nie ja, to kto? Jedna z sióstr poczuła, że coś zimnego, lecz niewidocznego przejechało jej po policzku. Młodsza siostra wybuchnęła płaczem. Ja to zrobiłem! Ja! Mówcie czego ode mnie chcecie! My... my... jąkała się Alex. My ściągnęłyśmy cię z zaświatów tak dla zabawy... nie myślałyśmy, że to się uda... odpowiedziała starsza siostra. Ale się udało i zaraz tego pożałujecie...- odpowiedział zachrypniętym głosem niewidocznym przybysz. W tej chwili zrobiło się jeszcze bardziej zimno i złowrogo. Liście z dworu wleciały do domu i ułożyły napis na podłodze : " JESZCZE TEGO POŻAŁUJECIE...". Alexis wstała i nie zastanawiając sie ani chwili dłużej Ciąg dalszy na następnej stronie -> 11 Dwunastka nr 1

12 Nasza twórczość pobiegła do włącznika i zapaliła światło. Rozejrzała się dookoła. Nikogo nie było oprócz niej i jej równie przerażonej siostry. Zamknęła oczy i osunęła się na ziemię. Monica szybko podbiegła do niej. Sprawdziła tętno i oddech. Jej siostra nie oddychała. Wyglądała tak, jakby uszło z niej życie. Była blada jak ściana i trupio zimna. Skołowana dziewczyna nie wiedziała co robić. Jakiś głos w głębi jej duszy podpowiadał, by zadzwoniła po karetkę, lecz co by odpowiedziała gdyby pielęgniarz zapytał się, co się stało. Kto by jej uwierzył, że wywołały ducha z zaświatów i, że to przez niego Alexis nadal leżała nieruchomo na podłodze i nie oddychała. Monica usiadła koło swojej siostry na ziemi i gorzko zapłakała. Siedziała tak przez chwilkę, po czym pobiegła po apteczkę do pokoju. Wracając, miała wrażenie, że ktoś bądź coś, ją obserwuje, lecz gdy tylko się odwracała dziwne uczucie znikało. Przybiegła do pokoju i stanęła jak wryta. Nigdzie w pokoju nie widziała swojej siostry, a przecież ta nie mogła wstać o własnych siłach, skoro przed chwilą leżała prawie martwa. Nagle usłyszała szelest. Rozejrzała się wokół siebie. Emocje rzucały nią na różne strony. Martwiła się o swoją siostrę, ale z drugiej strony bała się o samą siebie. Co chwilę przez jej umysł przetaczały się wizje tego, co mogło czaić się za rogiem, tego co najprawdopodobniej było w jej domu. Odruchowo pobiegła w stronę pokoju rodziców i zaczęła szukać w komodzie rewolweru ojca. Ich tata był emerytowanym policjantem, więc miał pozwolenie na przetrzymywanie broni w domu. Szukała, lecz po pistolecie nie było śladu. Odwróciła się za siebie. Zobaczyła cień. Serce zaczęło jej bić jak oszalałe. Słyszała tylko czyjeś sapanie. Pędem rzuciła się w stronę kuchni i chwyciła nóż. Schowała się pod blatem kuchennym i w milczeniu nasłuchiwała kroków. Siedziała nieruchomo jakiś czas, aż nagle... usłyszała, że ktoś się zbliża. Mocniej ścisnęła nóż, nie myślała o niczym. Tylko nasłuchiwała obawiając się najgorszego. To coś było coraz bliżej. W pewnym momencie przystanęło. Monica wyjrzała spod blatu i zobaczyła tę jakże znajomą jej twarz. Była to Alex, ale jakaś inna. Miała przekrwione oczy i złowrogi błysk w oku. Zauważyła ją. Podeszła powoli w stronę Moniki. Wtedy już starsza siostra na pewno wiedziała, że nie stoi przed nią Alexis i rzuciła się do ucieczki... Ciąg dalszy nastąpi Aleksandra Smejlis, kl. IIa Dwunastka nr 1 12

13 Z życia szkoły W dniach roku odbył się wyjazd integracyjny klas pierwszych, mający na celu nawiązanie dobrych relacji między uczniami oraz zaklimatyzowanie do nowego środowiska. Byliśmy w Kołczewie. Jest to malownicza miejscowość położona nad morzem, gdzie szum fal rozbijających się o brzeg, roznosi się w powietrzu. W dniu, kiedy mieliśmy wyruszyć w tę niezapomnianą podróż, wszyscy zebraliśmy się pod szkołą o godzinie ósmej, gdzie czekały już na nas nowiutkie autokary. Pogoda na początku nie rozpieszczała, mimo to każdy był bardzo podekscytowany. Wszyscy wsiedliśmy do autokarów. Po chwili z uśmiechem na twarzy ruszyliśmy. Już podczas podróży zaczęliśmy się nieśmiało do siebie odzywać. Na szczęście po kilkunastu minutach gęsta atmosfera nieco się rozluźniła. Następnie uraczyliśmy nauczycieli pokazem swoich umiejętności. Każdy wziął swój podgłówek i zaczęliśmy nimi w siebie ciskać (beztroskie hulanki trwały do momentu, kiedy ksiądz nie rzucił nam swojego słynnego spojrzenia). Kiedy wreszcie dotarliśmy na miejsce, okazało się, że był to wielki, piękny w swej prostocie plac, na którym rozsiane były gdzieniegdzie drewniane domki. Przypominały one mieszkania krasnali leśnych, w których mieliśmy zamieszkać. Pan prowadzący poprosił nas, aby dobrać się w grupy i zająć miejsca w pokojach. Następnie ogłoszono świetną zabawę, która polegała na tym, że przez pokoje przeszło tornado i należy wszystko uporządkować. Kiedy uczniowie weszli do pokojów, rzeczywiście wszystko było porozrzucane. Koce można było znaleźć na schodach, a materace były w takim stanie, jakby naprawdę przeszła przez nie burza. To była naprawdę wspaniała zabawa. Później udaliśmy się na zajęcia integracyjne z wychowawcą. Były to ciekawe i urozmaicone zabawy w grupie, gdzie trzeba się było wykazać zarówno sprytem i spostrzegawczością, jak i siłą fizyczną. Obozowicze bawili się przy tym naprawdę wspaniale. Następnie zaproszono nas na gorący obiad. Wszyscy zajadali się pysznymi posiłkami niczym u mamy. Kiedy już obozowicze najedli się do syta, wraz z nauczycielami udali się na krótki spacer po plaży. Nad morzem było naprawdę pięknie. Świeży powiew bryzy morskiej czuć było na twarzy, a szum fal rozbijających się z wielką mocą o brzeg dudnił w uszach, co uspokajało i relaksowało rozbrykaną młodzież. Z kolegami i koleżankami z wycieczki urządziliśmy wyścigi wzdłuż brzegu morza. Wszystkich rozpierała wesoła energia. Niestety, z powodu nasilającego się deszczu musieliśmy przerwać beztroską zabawę. Ciąg dalszy na następnej stronie -> 13 Dwunastka nr 1

14 Z życia szkoły Wieczorem zorganizowano świetną dyskotekę w stołówce, na której wszyscy się już poznali. Muzyka również była dobra, każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Gimnazjaliści mieli okazję się wyszaleć i powyginać swoje ciała. Niestety, nauczyciele nie dali porwać się muzyce. Jedynie pani kelnerka i dyskdżokej zaprezentowali pokaz swoich umiejętności tanecznych. Pełni wrażeń uczniowie nie zmęczyli się na tyle, żeby w nocy nie uraczyć nauczycieli swoimi wybrykami. Po dyskotece wszyscy uczestnicy wycieczki zagrali w grę, w której należało szukać gumowych robaków. Trzeba było wykazać się spostrzegawczością oraz orientacją w terenie. Gimnazjaliści byli bardzo aktywni i świetnie się bawili. Po zakończeniu zabawy wszyscy zmęczeni udali się do swoich domków. Po wizycie wychowawców trzeba było jednak zgasić światło. Następnego dnia z samego rana zaczęły się zajęcia. Ucieszyliśmy się bardzo z tego, że pogoda dopisywała. Po jakimś czasie udaliśmy się na pyszne śniadanie. Każdy mógł nasycić żołądek gorącą jajecznicą, którą wszyscy z wielką ochotą pałaszowali. Wkrótce wszystkie klasy wybrały się na plażę, gdzie każdemu wręczono łopatkę, która była niezbędna do następnych zajęć. Trzeba było zbudować rzeźbę z piasku na wybrany przez grupę temat. Wszyscy pracowali w wielkim trudzie i skupieniu i jak się potem okazało - nie na darmo. Wkrótce bowiem na plaży pojawiły się straszne potwory morskie, piękne miasta oraz zwierzęta. Nie zabrakło również majestatycznego okrętu pirackiego. Na koniec zajęć jurorzy ocenili nasze dzieła. Następnie zorganizowaliśmy zabawę, którą nazwaliśmy kanapcą. Polega ona na tym, że jedna osoba kładzie się na piasku, po czym cała klasa rzuca się kolejno jeden na drugiego. Był przy tym naprawdę niezły ubaw. Po obiedzie każda klasa dostała czas na spakowanie się, co zrobiliśmy z wielką niechęcią. Każdemu bowiem żal było wyjeżdżać z tak sympatycznego miejsca. Godzinę później wszyscy byli już w autokarze. Podróż mijała szybko, zwłaszcza że postanowiliśmy umilić sobie czas grą w,,szczerość czy zadanie. Przy tej zabawie zawsze jest dużo śmiechu. Po zaledwie dwóch godzinach byliśmy już w Szczecinie, gdzie czekali na nas rodzice. Po pożegnaniu udaliśmy się w kierunku domów. Uważam, że warto było jechać na taki obóz integracyjny. Dzięki niemu wszyscy mieliśmy okazję lepiej się poznać. Poza tym miło spędzić czas z dala od miejskiego zgiełku. Podczas wycieczki czułem się jakby wakacje trochę się przedłużyły. Chętnie przeżyłbym taką przygodę jeszcze raz. Bartek Nosal, klasa I Dwunastka nr 1 14

15 Z życia szkoły Czym się kierowałaś wybierając Gimnazjum nr 12? Gimnazjum nr 12 jest moim rejonowym. Poza tym moje starsze koleżanki ze Szkoły Podstawowej nr 35 polecały mi właśnie tę szkołę. Jaka atmosfera panuje Twoim zdaniem w naszej Szkole? W szkole jest bardzo miło, panuje przyjemna atmosfera. Nauczyciele i uczniowie są sympatyczni i tolerancyjni. Co byś zmieniła gdybyś mogła? Przydałoby się więcej dyskotek i dni bez mundurka. Uczeń powinien mieć więcej możliwości do nieprzygotowań. opinia Magdaleny Mętel, kl. Id Czym się kierowałeś wybierając Gimnazjum nr 12? Wybierając Gimnazjum nr 12 kierowałem się sportem. Liczne zawody, duża hala sportowa i dobre boisko zachęciły mnie do wyboru tej szkoły. Jaka atmosfera panuje Twoim zdaniem w naszej Szkole? Moim zdaniem jest okej. Panuje miła i przyjemna dla wszystkich atmosfera. Co byś zmienił gdybyś mógł? Chciałbym, aby było więcej nieprzygotowań do wykorzystania. W szkole mógłby się pojawić radiowęzeł. Ogólnie uważam, że jest dobrze, i że nie trzeba niczego zmieniać. opinia Damiana Smolińskiego, kl. Ic Wywiady przeprowadziła Natalia Sikora, kl. IIc 15 Dwunastka nr 1

16 Kącik językoznawczy Fragment zasłyszanej rozmowy dwóch współczesnych nastolatków: Cześć Bartek. Siema Maciek. Co tam? Właśnie wracam z Multikina. Byłem na superfilmie, chociaż koledzy długo mnie musieli namawiać, żebym na niego dziś poszedł. A co to za film? To naprawdę megaprodukcja - Bękarty wojny. Słyszałem, że to okrutnie mocne jest. Czemu nie chciałeś na to iść? Miałem inną opcję na wieczór, bynajmniej super, że jednak poszedłem. Naprawdę ten film to totalny szok, są tam bardzo brutalne sceny, aż mam po tym depresję. Po wyjściu z kina byłem cały zestresowany. Prezentuje cieka wą filozofię, nie no naprawdę jest na maksa wypasiony. To ja też chyba pójdę, ale w tygodniu, bo wtedy są promocyjne ceny bilet ów. Tylko wcześniej zarezerwuję bilet, bo ten film to ostatnio wiodący temat, więc może być problem z miejscami. Sorry, ale muszę spadać. Posiadam trochę grosza i idę do jakiegoś hipermarketu kupić prezenty, bo przed samymi świętami to normalnie szał w tych sklepach, istny festiwal. Spoko, ja też uciekam. Narka. W przytoczonej rozmowie występuje wiele wyrazów modnych, czyli takich których użycie nie wynika z potrzeb, ale jest to robione świadomie. Cechą tego zjawiska jest szybka zmienność. Modny wyraz pojawia się w języku, staje się nadużywany. W przytoczonym fragmencie rozmowy, Maciej, który wyrażał opinię dotyczącą filmu nie przekazał żadnych informacji, bo co oznacza, że film był fajny, super? Określenia te są pozbawione znaczenia, na ich podstawie nie jesteśmy w stanie stwierdzić co to za gatunek komedia, a może horror, czego dotyczy fabuła. Nasuwa się pytanie: dlaczego niektóre wyrazy stają się modne? Po pierwsze - modne, bo mądre. W praktyce modne stają się wyrazy ze stylu naukowego, urzędowego. W przytoczonym tekście pojawiły się terminy medyczne: depresja, zestresować. Depresja to m.in..: objaw choroby psychicznej. Przestała być rozumiana jako poważna choroba wymagająca terapii; tym terminem zaczęto określać stan zniechęcenia. Upowszechnienie się depresji spowodowało usunięcie z obiegu: przygnębienia, smutku, żalu. Innym, równie popularnym i mądrym wyrazem, który przeniknął z polityki jest temat. Pierwotnie oznaczał to, co stanowi podstawową myśl. Temat rozszerzył swoje znaczenie, stał się synonimem kwestii, problemu. Nawet Dwunastka nr 1 16

17 zwrot nie ma sprawy, który oznacza, że nie ma o czym mówić - został unowocześniony nie ma tematu Jeden z rozmówców nadmienia, że film prezentuje ciekawą filozofię. Od dłuższego czasu możemy zaobserwować ogromne zmiany w zakresie użycia tego wyrazu. Jest to znaczenie zbliżone do pomysłu, a także polityki. Mówienie, że ma się własną filozofię na spędzenie wieczoru brzmi mądrzej niż mam pomysł na wieczór. W końcu mając własną filozofię można się poczuć jak prawdziwy myśliciel Po drugie - Polacy lubują się w tym, co obce. Fascynacja cudzoziemszczyzną nie jest w Polsce niczym nowym. Podstawą szerzenia się mody są reklamy: The taste of adventure (reklama papierosów Camel), I dove You (reklama kremu). Upowszechniły się również angielskie nazwy produktów: face cream. Media mają również silny wpływa na to, które wyrazy stają się modne. Przykładowo: promocja oraz festiwal. Słowo promocja możemy napotkać właściwie wszędzie w telewizji, radiu, na bilbordach. Promocja jest ściśle związana z namawianiem do szału zakupów, bo przecież to takie tanie, stać Cię. Wydawać się może, że festiwal to takie polskie słowo. Jednak wskutek amerykańskiej mody mamy: festiwal wypadków na rajdzie samochodowym. Trudno znaleźć uzasadnienie dla wypadków samochodowych, czyżbyśmy w taki sposób próbowali osłodzić tragedię? Pojawiły się liczne zapożyczenia, które zaczęły wypierać rodzime wyrazy: market, zamiast sklep, fan zamiast zabawa, sorry zamiast przepraszam. Na wszelkie sposoby eksplorujemy przedrostek euro-:, eurodotacje, eurobank, eurobiznes, itd. Zachodnia kultura masowa zapoczątkowała modę na pewne cząstki słowotwórcze, np. ex, która jest skrótem wyrazu export i w końcowym etapie PRL-u kojarzyła się z dobrobytem, np. Pewex, Drobimex. Inne to -bio-, eko-, auto-, tele-, czego dowodem są takie wyrazy jak: biojogurt,, ekolandia, autoalarm, telegazeta. Po trzecie - trzeba być na luzie. Wszystko musi być extra. Do określeń super, fajny należy dorzucić jeszcze: spoko, czadowy, zaczepisty. Większa liczba określeń nadal nie wnosi żadnych informacji dotyczących Bękartów wojny, ale na pewno są one w modzie. Trudno powiedzieć co oznacza wyraz spoko, ponieważ może być rozumiany jako: 1.zwrot: nie ma sprawy 2. określenie sytuacji: świetnie, dobrze 3. wyrażenie podziwu jesteś świetny ; 4. określenie rzeczownika: spoko film. Kącik językoznawczy Ciąg dalszy na następnej stronie > 17 Dwunastka nr 1

18 Kącik językoznawczy Po czwarte - modne, bo mocne. Już nie wystarcz powiedzieć wypasiony, trzeba to wzmocnić, powiedzieć: totalnie wypasiony. Takich wzmacniaczy jest naprawdę dużo, np.: strasznie, masakrycznie. Wzmacniające przysłówki można z powodzeniem łączyć z dowolnymi emocjami, ważne, żeby było efektowne. Co nam daje używanie wyrazów modnych w danym środowisku? - przede wszystkim pozwala na identyfikację z grupą, po drugie wzmacnia więzi grupowe, a po trzecie taka osoba uzyskuje w danej zbiorowości prestiż. Panująca moda na bycie mądrym nie przekłada się na wzrost poziomu wykształcenia, bo wystarczy używać wyrazów z odmian języka, aby pokazać, że się wie. Trzeba pokazać, że jest się wielojęzycznym, wstyd przecież nie wiedzieć czym zajmuje się webdesigner. Nawet osoby, które powinny być wzorem i posługiwać się nieskażoną polszczyzną dopuszczają się wulgaryzmów. Pamiętaj: TWOJA MOWA CIĘ ZDRADZA!!! Lidia Kusiak, kl. IIc -WSZA, -GI, -TA, -CI Te dziwne elementy w tytule to cząstki wyrazowe szczególnie ostatnio popularne i lubiane przez Polaków. Towarzyszą liczebnikom porządkowym zapisywanym błędnie cyframi i literami: 1-wsza wpłata, 2-gi dzień, 9-ta godzina, 3-ci klient. Właściwie nie zasługują na miano cząstek wyrazowych, bo tak nazywamy elementy słowotwórcze, które tworzą nowe wyrazy, na przykład przedrostki: na-, przy-, od- czy przyrostki: -izm, -ość, -acja. Te powyżej zaś to jakieś dziwolągi wymyślane przez osoby, które już zapomniały, czego o języku ojczystym uczyły się w szkole. Błędnie pisane liczebniki to przede wszystkim efekt nieznajomości zasad gramatyki i ortografii. Gramatyki - gdyż trzeba wiedzieć, że mamy tu do czynienia z liczebnikami porządkowymi - i zasad ortograficznych, które mówią, że zapisujemy je cyfrą z kropką: To jest 49. godzina trudnej operacji, Co 30. klient otrzyma prezent. Maniera przyłączania do cyfry pseudokońcówek dotyczy nawet liczebników zapisywanych cyframi rzymskimi, które w połączeniu z nazwami osobowymi zawsze są formą porządkową: "Kiedy przechodzę przez skwer Jana Pawła II-go w Policach, to coś mnie trafia - pisze do poradni językowej nasza stała korespondentka. - Przecież w mianowniku nie piszemy Jan Paweł II-go, dlaczego więc na tabliczkach z nazwą skweru upowszechnia się tak oczywisty błąd i nikogo od lat to nie razi?". No właśnie! Ktoś ponosi odpowiedzialność za policki skwer Jana Pawła IIgo (sic!). Ktoś jest odpowiedzialny za upowszechniane na tablicach z nazwami szczecińskich ulic różnych ortograficznych kwiatków w postaci ul. Mieszka I-go, Dwunastka nr 1 18

19 Kącik językoznawczy ul. 26-go Kwietnia czy ul. 3-go Maja. Nie sądzę, żeby - mimo wzrastającej popularności takiego zapisu - norma mogła go kiedykolwiek usankcjonować. Przeszkodą jest chociażby to, że na przykład cyfra 2 odpowiada liczebnikowi dwa, a nie dru-, jak w błędnym 2-gi. Norma ortograficzna upraszcza pisownię, a użytkownicy języka ją komplikują, wymyślając jakieś zbyteczne elementy. Lepiej więc pamiętać o różnorodności form liczebników niż tworzyć nowe potworki językowe. Czy to prawda, że już można mówić poszłem? Nie! Nieprawda! Jedyną poprawną postacią tego czasownika jest forma poszedłem! Chyba żadne słowo nie budzi takich emocji, jak ten właśnie czasownik. O naszym "narodowym" błędzie dyskutuje mnóstwo osób: na wykładach, w ach do poradni językowych, a zwłaszcza na forach internetowych. Niektórzy próbują na swój rozum wytłumaczyć różnice w obu formach, czasem bardzo pomysłowo: "Moi znajomi próbują mi wmówić, że dopuszczalna jest forma poszłem. A dokładnie, że można mówić poszłem, jak się przychodzi z bliska, a poszedłem, jak z daleka". Są i tacy, dla których ta rażąca forma jest manifestacją prawa do językowej wolności: "Mam kumpla, który mówi poszłem. Ja go poprawiam: poszedłem, a on mi na to: inni może i poszedli, ale ja poszłem". No cóż, każdy ma prawo się ośmieszyć... Inni próbują problem rozwiązać naukowo: "Jest coś takiego, jak norma językowa i zwyczaj językowy. Normy językowe zmieniają się przez zmianę zwyczajów. Dlatego że słowo poszłem jest używane bardzo często, w mediach, na ulicy i gdzie sobie tego zażyczysz, to niedługo wejdzie jako norma językowa. Większość językoznawców już tak uważa". Chciałabym zapytać tego dyskutanta, w jakich mediach używa się bardzo często słowa poszłem? Myślę, że miałby kłopot z odpowiedzią. Inny dyskutant łączy argumenty naukowe z argumentacją hedonistyczną (życie, więc i język, mają być przyjemne i łatwe): "Jak wiadomo język się zmienia, więc słowo poszłem nie jest traktowane obecnie jako błąd, ale jest tolerowane i akceptowane przez wielu językoznawców. W wielu językach skrótowe, prostsze formy danego słowa zastępują te mniej wygodne do wypowiedzenia. Sam z premedytacją używam formy poszłem jako łatwiejszej, ponieważ jestem gorącym zwolennikiem ułatwiania sobie życia". Ciekawe, jak sobie ten zwolennik łatwego życia i łatwego języka radzi z formą gramatyczną 3. osoby liczby pojedynczej: on poszł? I którzy językoznawcy zaakceptowali już tę formę? Z tej dyskusji płynie jeszcze jeden smutny wniosek: nikt z dyskutantów nie zajrzał do słownika, bo gdyby zajrzał, przekonałby się, że jest w nim tylko czasownik poszedłem. Źródło: felietony prof. US Ewy Kołodziejek 19 Dwunastka nr 1

20 Nasza twórczość Dlaczego musiał mi to powiedzieć właśnie teraz?! Nie mógł poczekać, aż wyjdziemy na zewnątrz i w drodze do domu Och, na co ja liczyłam? Na szczęśliwy związek? Cóż, chyba tak Wybiegłam z auli jak oszalała. W pędzie pokonałam zawiłe korytarze. Nie było nikogo, oprócz mnie, gnającej jak najszybciej do wyjścia, aby zapomnieć, zamknąć ten rozdział życia. Muzyka stopniowo cichła, gdy tam w sali niemal pękały mi bębenki w uszach. W końcu była dyskoteka. Tak długo wyczekiwana. Spodziewałam się czegoś miłego tego wieczoru, a nie przykrych słów, krzyków raniących moje serce i ciało. Nie mogłam złapać oddechu. Biegłam jednak dalej. Zwolniłam kroku tylko na zaciemnionych schodach. Dopadły mnie mdłości i osłabienie. Jak emocje potrafią wpływać na organizm człowieka. Zacisnęłam powieki i spróbowałam spokojnie oddychać. Nie było to łatwe. Gdy poczułam, że policzki płoną, a oczy wilgotnieją, ruszyłam dalej, po ciemku i mrugając, aby powstrzymać płacz. Nie pozwolę, aby on znalazł mnie w takim stanie. Przy drzwiach od frontu oślepiło mnie jaskrawe światło. Pani dyżurującej za ladą nie było w pobliżu, więc szybko oddaliłam się od szkoły i wyszłam poza jej teren. Późny wieczór był chłodny i nieprzyjazny, mimo księżyca prześwitującego przez chmury. Niedaleko znajdowały się nieco stare kamienice. Nie lubiłam koło nich przechodzić, ale gdzie miałam iść? Do domu nie chciałam jeszcze wracać. Rodzice pytaliby, co się stało, w szczególności mama, a ta opcja wymagała tłumaczenia się, co mi zupełnie nie odpowiadało. Pierwszy blok był bardzo zaniedbany, z odpadającym tynkiem, na którym widać było nagie cegły. W oknach ciemno, na podwórku również, tylko jedna lampa na całe osiedle, do tego dająca małą ilość światła, co nadawało niezwykle ponury krajobraz. Brudno, niemiło i okropnie pachniało. Przechodząc koło drzwi do klatki schodowej, usłyszałam zgrzyt kraty. Potem jakiś cichy odgłos, jakby spadającej książki na ziemię. Zimny wiatr odwiał mi włosy do tyłu. Chłód przeniknął mnie do szpiku kości. Nagle coś grzmotnęło. Podskoczyłam jak oparzona. Słabe światełko zapaliło się powoli, oświetlając ledwie widoczne białe cyfry na zardzewiałej tabliczce składających się na numer budynku 36. Zamiast uciekać, podeszłam bliżej i otworzyłam drewniane drzwi, kiedyś zapewne z szybami, teraz zniszczone przez wandali. Skrzypnęły niemiłosiernie jak żywcem wzięte z horroru. Weszłam do środka Dwunastka nr 1 20

21 Nasza twórczość niepewnie. Ktoś tu jest? przed sobą zobaczyłam ciemną plamę. Mogła to być piwnica. Ale otwarta? Stanęłam na krawędzi schodów Halo? Czy ktoś? AAAAAaaa!!! Poczułam bolesne szarpnięcie do przodu i zdążyłam tylko krzyknąć *** Kolejne dni wyglądały tak jak zwykle, a raczej wlekły się nadzwyczaj powoli. Mikołaj poszedł po dyskotece normalnie do szkoły, gdyż po niej był jeszcze piątek. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie niepokojąca myśl, że długo nie widział w szkole Ani. Tej, z którą pokłócił się na imprezie tak niedawno. Miał dziwne przeczucie, że jej zniknięcie wiąże się właśnie z tym. Wszystko jej wytłumaczył, dlaczego nie mogą być razem. Nie chciał zepsuć związku z Natalią, a był on już nieco zachwiany uczuciowo, nie tylko z powodu Anki. Natalia ostatnio zaczęła go ignorować i nie odzywać się do niego przez cały dzień. Miał tego dość. Tak szczerze, powinien z nią zerwać. Za to Ania była całkowitym przeciwieństwem Natalii. Zawsze otwarta, uśmiechnięta, pogodna. Pewnego dnia coś zaczęło ciągnąć go do jej osoby. Szedł właśnie koło grupki dziewczyn, znał je z widzenia. Usłyszał strzępki rozmowy. Słyszałyście o Ance? Podobno wczoraj znaleźli jej ciało w piwnicy, tej kamienicy, co w niej podobno straszy. Co ją tknęło, żeby tam iść? zapytała jedna. Węszyła i zginęła. Nawet dobrze jej nie pamiętam odparła druga beznamiętnie. No co ty? To straszne. Nigdy nie miałaś żałoby? Pewnie jej rodzice teraz rozpaczają, że jej przed tym nie uchronili! rozczuliła się następna. Podobno ostatni, kto ją widział, był jakiś chłopak. Słyszałam, jak moja wychowawczyni rozmawiała z panią pedagog. Ma iść na przesłuchanie, ale to ściśle tajne. Nikt ma o tym nie wiedzieć ostatnie słowa wyszeptała Miałaś ten sprawdzian z geografii? Wtedy Mikołaj się wyłączył. Szok. Cofnął się parę kroków. Zbiegł szybko po schodach. Nie mógł pójść na to przesłuchanie. Czy posądziliby go o kłótnię z nią? Przecież nie wyszedł z nią na zewnątrz. Sama tam poszła. Może jednak powinien wtedy za nią pobiec? Nie mógł uwierzyć, że to wszystko jego wina. Nie mogła być Omal nie wpadł na swoją dziewczynę. Mikołaj, co ty wyprawiasz? zapytała go Natalia. To koniec powiedział tylko i odwrócił się na pięcie. Nie miał czasu na wyjaśnienia, na tłumaczenie. Wybiegł ze szkoły prosto do osiedla starych kamienic. Nie mogła umrzeć. Czy dopiero teraz zdał sobie sprawę z tego, że stracił kogoś kogo kochał? Dlaczego się pokłócili? Jaki to miało cel? Dlaczego teraz? Ciąg dalszy na następnej stronie > 21 Dwunastka nr 1

22 Nasza twórczość Dziesiątki pytań cisnęły mu się na usta, ale na żadne nie było odpowiedzi. Dlatego jej nie było. Trwały poszukiwania. Nagle go oświeciło. To ta głupia kłótnia Wszystko zaczęło się od tego. Musiała wybiec ze szkoły, pobiegła do osamotnionego miejsca, tam, gdzie jej nikt nie znajdzie, a potem zginęła? Tak po prostu? Coś tu nie pasowało. Była rozważna. Nie zrobiłaby czegoś tak głupiego. Dobiegł w końcu na środek podwórza. Kłęby pary wydobywały się z jego ust. Oddychał szybko od sprintu. Rozejrzał się. Nigdzie nie było ostrzeżenia, że trwa akcja, czy miejsca oklejonego taśmą, oznaczającą nie zbliżać się. Nic, tylko cisza. Gdy zawiał wiatr dotarł do niego odór stęchlizny, zgnilizny i pleśni. Ani żywej duszy. Budynki nie zachęcały do wejścia, a co dopiero mieszkania w nich. Podszedł do najbliższego budynku. Napis na zardzewiałej tabliczce mówił, że to numer 36. Wybite szyby z drzwi, grafitti, którego nie można było już odczytać. Serce biło mu niespodziewanie szybko, gdy przeszedł przez próg klatki. Kogo tu znów niesie? zachrypiał jakiś damski głos. Mikołaj natychmiast się odwrócił. Okazało się, że to głos staruszki z zakupami, która opierała się na lasce Kolejny zwiedzający - mruknęła cicho, widocznie niezadowolona. Przepraszam, czy nie widziała pani tutaj kilka dni temu dziewczyny? Długie, brązowe włosy, zielona kurtka - starał się przypomnieć starszej osobie jakieś cechy charakterystyczne, ta tylko kiwała przecząco głową. Nie, tutaj jej nie było, chociaż znaleźli ciało. Dzieją się tu dziwne rzeczy od jakiegoś czasu Uważaj, bo możesz być następny. Niebezpieczna dzielnica, teraz to widać. Jeszcze wszyscy zobaczycie - urywała słowa staruszka i zaczęła wchodzić po zniszczonych schodach. Nie wie pani, kto to mógł zrobić? spróbował jeszcze raz chłopak. Tutaj nic nie dzieje się przypadkowo i bez przyczyny. A kto to mógł zrobić? Każdy - kobieta zniknęła na piętrze. Mikołaj nie miał najmniejszej ochoty za nią iść. Spojrzał na drzwi przed sobą. Były zamknięte. Policja napisała pewnie, że to samobójstwo. On jednak nie do końca ufał glinom. Zazwyczaj chcieli zatrzeć ślady i zostawić sprawę w spokoju. Czuł, że coś jest nie tak. Jednak najważniejszym pytaniem było Kto to zrobił? I dlaczego? *** Kochał i stracił. Postąpił głupio i żałuje. Niestety, za późno już na żal. Błąd, który kosztuje, niesie ze sobą konsekwencje. A ty? Doceniasz ludzi, którzy są wokół ciebie, których kochasz? Ja tego nie wiem, ty musisz to wiedzieć. Karolina Wójcik, kl. IIe Dwunastka nr 1 22

23 Z życia szkoły Ósmego września 2011 roku klasy drugie Gimnazjum nr 12 im. Stanisława Lema wybrały się do Teatru Współczesnego w naszym mieście, aby oglądnąć spektakl Mikołaja Gogola pt. Ożenek. Po przybyciu na miejsce zostawiliśmy w szatni odzież wierzchnią i ruszyliśmy po schodach do góry. Tam mieści się duża sala. W tym pomieszczeniu mieliśmy spędzić najbliższe dwie i pół godziny. Wszystkie osoby były ubrane na galowo i tacy piękni oraz dobrze nastawieni usiedliśmy w wygodnych fotelach, czekając na rozpoczęcie sztuki. Wkrótce rozległ się pierwszy dzwonek, drugi, trzeci i zgasło światło, wiec ogarnął nas strach i przerażenie. Gdy rozbłysła pierwsza lampa ujrzeliśmy pana Jacka Piątkowskiego, leżącego na ławce szkolnej. Kiedy się obudził, zaczęło się przedstawienie. Sztuka opowiada o Podkolesinie, starym, zatwardziałym kawalerze, którego Fiokła (Maria Dąbrowska) i Koczkariow (Arkadiusz Buszko) próbują swatać z Agafią Tichonowną (Beata Zygarlicka), nieco podstarzałą kupiecką córką. Służącym Podkolesina jest Stiepan (Wiesław Orłowski). Główny bohater musi pokonać trzech pozostałych adoratorów Agafii, jeśli chce, aby wybrała właśnie jego. Obejrzany przez nas spektakl został wyreżyserowany przez Justynę Celedę, a scenografią zajął się Grzegorz Małecki. Ciekawostką jest, iż w czasie przerwy były sprzedawane nieletnim produkty zawierające alkohol (pyszne rogaliki 7 Days). Przerwa trwała 15 minut i po niej należało wracać na widownię, aby zająć swoje miejsce. Nie było to dla nas przyjemnością, gdyż fotele nie miały zagłówków W kinie jest zdecydowanie wygodniej. Może w niedalekiej przyszłości zrealizujemy pomysł wyjścia na ciekawy seans. W sztuce tej istotnej roli nie grała muzyka, lecz był ona dopracowana. Gra aktorów zasługuje na pochwałę, lecz samo przedstawienie jest trudne w odbiorze dla gimnazjalistów. Myślę, że dla młodzieży w naszym wieku korzystniejsze są wizyty w Teatrze Polskim. Michał Kanciała, kl. IIc 23 Dwunastka nr 1

24 Nasza twórczość Przepis na udaną randkę Składniki na miłość są następujące : - dużo cierpliwości (przede wszystkim), - odrobina magii, - szklanka zrozumienia, - kostki optymizmu, - łyżeczka chemii. Lecz kto tu mówi od razu o miłości! Oczywiście, miłość jest czymś nie do opisania, czymś magicznym, ale tylko wtedy, kiedy to uczucie jest odwzajemnione. Kiedy już spotkamy tę osobę, na której widok mamy : - szybkie bicie serca, - głęboki i szybki oddech, - wilgotne ręce, - nutka zdenerwowania, - narastające napięcie. Wykonanie: Nie czekaj, lecz czym prędzej umów się z nią na randkę, jeżeli myślisz, że druga osoba czuje coś podobnego. Według tradycji, zadanie to należy tylko i wyłącznie do chłopaka. Z biegiem czasu tradycja ta zmieniła się, najwidoczniej niepotrzebnie. Dziewczynie o wiele trudniej jest zebrać się do zaproszenia chłopaka, a więc zostawiamy to im :). Największym problemem jest wybór odpowiedniego miejsca, które zależy od pory roku - i co ważniejsze - od charakteru osób. Każdy ma inne upodobania, co trzeba (koniecznie!) brać pod uwagę. Bo cóż to będzie za randka, gdy chłopak zaprosi swoją koleżankę na mecz, jeśli ona nie lubi sportu? Możliwości są różne: spacer po parku, spotkanie w kawiarni albo po prostu seans w kinie. Najważniejsze rady dla chłopaka: 1. Nie masz prawa się spóźnić, bo jeżeli dziewczyna przyjdzie wcześniej niż Ty, może pomyśleć, że ci nie zależy. 2. Nie wysilaj się i nie rób sztucznych i nienaturalnych rzeczy, bo jeżeli dziewczyna się z tobą umówiła to lubi cię takiego jakim jesteś. 3. Spróbuj przynieść jakiś kwiatek, ten miły gest na pewno sprawi że to będzie dla niej mile spędzony dzień. Najważniejsze rady dla dziewczyny: 1. Przyjdź później o kilka minut bo znając chłopaków to na pewno się spóźni:) 2. Nie rób z siebie sztucznej lali, bo większość chłopków ceni naturalność. 3. Bądź wyrozumiała dla chłopaka, on na pewno bardzo się stara:) Dzięki temu przepisowi Wasza pierwsza randka na pewno będzie wyglądać jak z hollywoodzkiej komedii romantycznej:) Smacznego!! Dwunastka nr 1 24 Klaudia Nieszczery, kl. IId

25 Przepis na dobrą zabawę Nasza twórczość Czujesz się znudzony zwykłym wychodzeniem na dwór ze znajomymi? Dyskoteki szkolne są za rzadko? - żaden problem! Chcielibyśmy Ci zaproponować przepis na udaną imprezę: Niezbędne składniki: - odpowiednie miejsce (tak zwane domówki udają się najlepiej) - udzie (bliscy przyjaciele czy może więcej znajomych?- wybór należy do Ciebie) - muzyka ( trudno jest każdemu dogodzić pod względem gustu muzycznego, więc najlepiej zrobić wcześniej dokładną listę) - przekąski (na zabawach najlepiej sprawdzają się zimne napoje, pizza i chipsy) - rozgłos (upewnij się, czy wszyscy znają szczegóły dotyczące miejsca i czasu) - urozmaiceniem może być impreza tematyczna, np. lata 70., hallowen tudzież bal karna wałowy. Sam zdecyduj, co wybierasz. - ozdoby (możesz nadmuchać balony, przyciemnić szyby czy też porozwieszać serpentyny) Wykonanie: Ustal miejsce i czas. Zaproś wybrane osoby. Jeżeli zdecydowałeś się na zabawę tematyczną upewnij się, czy wszyscy goście wiedzą o tym. Zorganizuj muzykę i przekąski. Nie zapomnij o dekoracjach. Wszystko gotowe? Nie pozostaje nam nic więcej niż życzyć Wam świetnej zabawy! Wiktoria Cielek, Teresa Jędrzejewska kl. IIa 25 Dwunastka nr 1

26 Wywiady Wywiad z Panią Anną Pogorzelską-Łucyk Magda: Gdzie Pani wcześniej pracowała? Pani Bibliotekarka: Przez 13 lat pracowałam w szkole jako nauczycielka nauczania początkowego. Później przez 3 lata jako bibliotekarka, w tak zwanej kolejówce. M.: Jak się Pani pracuje w naszym gimnazjum? P.B.: Bardzo dobrze. Koleżanki przyjęły mnie do swojego grona. Młodzież jest dla mnie miła. Dużo osób wybrało mój temat projektu. M.: Czy zawsze myślała Pani o pracy jako bibliotekarka? Czy wiąże się to z Pani zainteresowaniami? P.B.: Tak, w dzieciństwie myślałam o karierze jako nauczyciel, księgarz lub bibliotekarz. Zostałam nauczycielką, ale po kilkunastu latach pracy w tym zawodzie postanowiłam spełnić marzenia. Zrobiłam studia i zostałam bibliotekarką. Ta praca wiąże się z moimi zainteresowaniami, lubię czytać i pracować z młodzieżą. M.: Jaka jest Pani ulubiona książka? P.B.: Moją ulubioną książką jest,,cień wiatru, którą napisał Carlos Ruiz Zafon. Jest on hiszpańskim pisarzem. Ta książka opowiada o chłopcu, który znalazł książkę i musi się nią opiekować. Czytając ją tak naprawdę czytamy dwie książki naraz. Lubię też książki o ludzkich losach na tle wydarzeń historycznych oraz literaturę hiszpańską. M.: Jakie książki poleciłaby Pani uczniom, bo w dobie komputerów mało kto sięga po książki. P.B.: Bardzo mało uczniów czyta. Dziewczynki lubią czytać o miłości i nastolatkach, chłopcy zaś fantasy i sensację. Myślę, że każdy musi przeczytać książkę Luizy Pluteckiej,,Za Swolvorem, choćby dlatego, że napisała ją Wasza koleżanka. Za około 3 tygodnie będzie można wypożyczyć ją w naszej bibliotece szkolnej. Należy do gatunku fantasy. Kiedy się ją czyta, po głowie chodzi pytania,,co było dalej?. Opowiada o przyjaźni, swoim miejscu na świecie i o więzi międzyludzkiej. M.: Czy korzysta pani ze szczecińskich bibliotek? P.B.: Tak, Filia numer 13 jest bardzo dobrze wyposażona. Książnica organizuje ciekawe imprezy, na które zabiorę uczestników koła bibliotecznego. M.: Czy w wolnych chwilach pisze Pani, np. wiersze? P.B.: Wiersze nie, ale pisze, jak to ja nazywam dykteryjki. Są to śmieszne rymowane wierszyki. Kiedyś brałam udział w konkursie,,kołysanka dla renifera i wygrałam podróż do Finlandii. Innym razem napisałam dykteryjkę n a walentynki i wygrałam ekspres do kawy. Dwunastka nr 1 26

27 Wywiad z Panią Julitą Dawidowicz Magda: Gdzie Pani wcześniej pracowała? Pani Julita Dawidowicz: W Gimnazjum nr 10 w Szczecinie. M.: Jak się Pani pracuje w naszym gimnazjum? J.D.: Bardzo dobrze! M.: Dlaczego Pani uczy tego przedmiotu? Czy wiąże się to z Pani zainteresowaniami? J.D.: Zawsze byłam humanistką i postanowiłam kontynuować moje zainteresowania na studiach. Lubię moją pracę. M.: Czy uważa się Pani za surowego nauczyciela? Jakie są Pani techniki nauczania? J.D.: Raczej tak. Moich technik nauczania nie zdradzę, bo będą wtedy mniej skuteczne. Wywiady Wywiad z Panią Anna Maciejewską Oliwia: Jakie jest Pani hobby? Pani Anna Maciejewska: Lubię uczyć się języków obcych, teraz na przykład uczę się hiszpańskiego. Moim hobby jest również narciarstwo oraz podróżowanie. O.: Dlaczego wybrała Pani pracę w szkole i dlaczego akurat język angielski? A.M.: Wybrałam pracę w szkole, ponieważ bardzo lubię pracę z ludźmi, a język angielski zawsze mi się podobał i w liceum zrozumiałam, że to właśnie z tym chcę związać swoje życie. O.: Czy jakby musiała Pani zmienić pracę, co by Pani wybrała? A.M.: Pewnie byłoby to coś również związane z językiem, bo jest to coś co najlepiej potrafię, może zostałabym tłumaczem Wywiad z Panią Iwoną Goraj Natalia: Gdzie wcześniej Pani uczyła? Pani Iwona Goraj: Nie uczyła, tylko studiowałam To moja pierwsza praca. N.: Jak się Pani pracuje w naszym Gimnazjum? I.G.: Dobrze. N.: Czy Pani praca wiąże się z Pani zainteresowaniami? I.G.: Na pewno. Kiedyś ćwiczyłam siatkówkę. N.: Woli Pani pracę z dziećmi z podstawówki czy z młodzieżą gimnazjalną? I.G.: Lubię pracę z młodzieżą z gimnazjum. N.: Czy uważa się Pani za surowego nauczyciela? I.G.: Myślę, że jestem za mało surowa. N.: Jakie są Pani ulubione dziedziny sportu? I.G.: Siatkówka i koszykówka. Ciąg dalszy na następnej stronie > 27 Dwunastka nr 1

28 Wywiady Wywiad z księdzem Marcinem Smoligą Natalia: Gdzie ksiądz wcześniej pracował? Ksiądz: W gimnazjum nr 1 w Świnoujściu. N.: Jak się księdzu pracuje w naszym gimnazjum? K.: Spełniam swoje marzenia. N.: Czy jako dziecko, nastolatek myślał ksiądz o byciu duchownym? K.: Nie myślałem o tym poważnie, ale już jako dziecko bawiłem się w księdza. N.: Czy lubi ksiądz pracę z młodzieżą? K.: Nie lubię robić rzeczy wbrew sobie, więc skoro pracuję w gimnazjum, to lubię. N.: Czy uważa się ksiądz za surowego nauczyciela? K.: Nie wiem, trzeba się spytać uczniów. Wywiad z Panią Agnieszką Śliżewską Pani Śliżewska Wcześniej pracowałam z szkole podstawowej. Teraz, po raz pierwszy, uczę w gimnazjum. Magda: Czy praca jako nauczycielka sprawia Pani przyjemność? Pani Śliżewska: Sprawia mi ogromną przyjemność! Mam duża satysfakcję, gdy uczniowie rozumieją realizowany materiał i, gdy mogę wstawiać same piątki. M.: Czy kiedy była Pani uczennicą interesowała się matematyką? P.Ś.: Kiedy byłam w waszym wieku raczej nie interesowałam się matematyką. Wolałam zajmować się sprawami bardziej przyziemnymi, dostosowanymi do mojego wieku J M.: Kiedy Pani postanowiła, że zostanie nauczycielką? P.Ś.: Już od dziecka marzyłam o byciu nauczycielką. Pamiętam, że jako kilkulatka bawiłam się z koleżankami w szkołę. Miałam swój dzienniczek i z radością wstawiałam do niego oceny, ze wszystkim przedmiotów. M.: Jaki jest Pani ulubiony dział matematyki i dlaczego? P.Ś.: Nie mam jednej ulubionej działu. Uważam, że każda dziedzina jest interesująca, ale na swój sposób. M.: Czy uważa się Pani za surowego nauczyciela? P.Ś.: Raczej nie, ponieważ stawianie jedynek wcale nie sprawia mi przyjemności. Lubię kiedy uczniowie chcą pracować, kiedy rozumieją omawiany temat, kiedy mogę stawiać tylko dobre oceny. M. Czego wymaga Pani od uczniów? P.Ś.: Przede wszystkim wymagam samodyscypliny. Uczeń musi chcieć się uczyć, zrozumieć, że robi to dla siebie, a nie dla mnie, czy dla rodziców. Musi poznać swoje mocne i słabe strony, pracować nad tym czego nie rozumie. Właśnie dlatego stosuję oceniania kształtujące, czyli opisowe. Natalia Brammen, Magdalena Piorun, Oliwia Poterucha, Dwunastka nr 1 28

29 Wywiady Ile lat jest Pan dyrektorem tego gimnazjum i czy wcześniej pełnił Pan już tę funkcję? W tym roku rozpoczynam trzeci rok kadencji na stanowisku dyrektora Gimnazjum nr 12 im. Stanisława Lema, a wcześniej pełniłem funkcję wicedyrektora tej szkoły w latach Dowiedziałem się, że praca dyrektora jest bardzo trudna. Czy mógłby Pan wymienić podstawowe zadania, które realizuje każdego dnia? Jest to przede wszystkim praca bardzo odpowiedzialna, gdyż na dyrektorze szkoły spoczywa wielka odpowiedzialność za uczniów i nauczycieli. Do innych zadań należą nadzór nad pracą szkoły, przestrzeganie rozporządzeń Ministra Edukacji Narodowej, dyrektor musi też dopilnować, by na bieżąco wcielano w życie wszystkie rozporządzenia. Słyszałem, że Pan dyrektor jest też nauczycielem wychowania fizycznego, jak to jest jednocześnie kierować szkołą i uczyć? Sport, wychowanie fizyczne - to moja pasja. Bardzo lubię ruch, nadal uprawiam różne dyscypliny sportowe m.in. gram w tenisa ziemnego, jeżdżę na nartach i pływam. Trenowanie klasy jest dla mnie przyjemnością. Czy ciężko układa się plan zajęć dla uczniów i ile czasu przed rozpoczęciem roku szkolnego trzeba do tego zadania przystąpić? Jest to bardzo trudne zadanie, dlatego też mam zespół, który zajmuje się układaniem dydaktycznego, tygodniowego planu. Przystępujemy to tego zadania już na początku sierpnia. Na czym polega opracowanie programu rozwoju szkoły? Koncepcja rozwoju szkoły polega na wizji, która uwzględnia zmieniającą się rzeczywistość. Aktualnie bardzo istotną sprawą jest informatyzacja naszego życia, gdzie dążymy do tego, aby informatyka i technologia komputerowa były nauczane na wysokim poziomie. Ciąg dalszy na następnej stronie > 29 Dwunastka nr 1

30 Wywiady Dyrektor jako kierownik zakładu pracy ma za zadanie kształtowanie polityki kadrowej w szkolnej placówce. W związku z tym, czy wysyła Pan nauczycieli na szkolenia? Jeżeli tak, to proszę powiedzieć na jakie? Co roku Minister Edukacji Narodowej, Kuratorium Oświaty i dyrektor szkoły, ogłaszają tzw. priorytety, czyli najważniejsze zadania w bieżącym roku szkolnym. Na tej podstawie sporządza się plan szkoleń. Nauczyciele muszą być przygotowani do wszelkich zmian, a ta gotowość polega na dokształcaniu się. W jaki sposób gromadzi Pan informacje o pracy nauczycieli, w celu wykonania oceny ich postępów? Dyrektor szkoły pełni też funkcję nadzorującą, która wynika z rozporządzenia nadzoru pedagogicznego. Podstawową czynnością jest obserwacja pracy nauczycieli, którzy piszą pod koniec każdego semestru sprawozdanie ze swojej działalności wychowawczej, opiekuńczej oraz dydaktycznej. Odbywają się też systematyczne kontrole, które pozwalają mi na ocenę ich pracy. Czy zdarzyło się kiedyś zawiesić szkołę z powodu spadku temperatury, jeśli tak proszę powiedzieć jak to wyglądało? Była tylko raz taka sytuacja, trzy lata temu, kiedy nastąpił nagły opad śniegu i z tego powodu zabrakło prądu. W tym dniu uczniowie po dwóch lekcjach poszli do domu. Oskar Bieńko, kl. IIa Dwunastka nr 1 30

31 Kącik językowy AAAA BBBBB Awangardowy, Brudna baba brodziła, argentyński artysta, boso bezleśnym błotem, asystował anielsko, bezmyślnie balansując, atrakcyjnej aktorce, brzozowymi badylami, adorując arcydzieło, bezprzytomnie bajdurząc, antwerpskiego, beznadziejna bajki. arcymistrza Połam język W gąszczu szczawiu we Wrzeszczu, Kurkiem kranu kręci kruk, klaszczą kleszcze na deszczu, kroplą tranu,brudząc bruk, szepce szczygieł w szczelinie, a przy kranie,robiąc pranie, szczeka szczeniak w Szczuczynie, królik gra na fortepianie. piszczy pszczoła pod Pszczyną, świszcze świerszcz pod leszczyną, a trzy pliszki i liszka łaszą płaszcze w Szypliszkach. Waży żaba smar, Za parkanem wśród kur na pełen smaru gar, podwórku, z wnętrza gara bucha, kroczył kruk w purpurowym para, z pieca bucha żar, kapturku, smar jest w garze, gar nagle strasznie zakrakał na żarze, wrze na żarze, i zrobiła się draka, smar. bo mu kura ukradła robaka. Przeczytaj te zdania od lewej do prawej a później od prawej do lewej ZAKOPANE NA POKAZ. ALA SOLĘ DOSALA. A TO KANAPA PANA KOTA. ALA WZORCOWO OWOC ROZWALA. IZA ŁĄKĄ ŁAZI. EWO, TO GOTOWE. Sandra Jędrzejewska, kl. IIc 31 Dwunastka nr 1

32 Z życia szkoły Pulitzery rozdane! Zakamarki Książnicy Pomorskiej Nagroda? Nasza gazetka Dwunastka otrzymała nominację do nagrody Szkolnego Pulitzera za całokształt pracy roku 2010/2011. Byliśmy jednocześnie zaskoczeni, ale i z siebie dumni. Nasz skład, czyli Andżelika Nowaszczuk, Karolina Wójcik i Michał Kanciała wraz z p. Agatą Judkowiak, dnia 21 października br., udał się do Książnicy Pomorskiej w Szczecinie, gdzie odbył się finał konkursu. Nominowane były najlepsze redakcje szkolnych gazetek ze Szczecina, jak i z regionu. Galę prowadził przewodniczący jury i red. naczelny Kuriera Szczecińskiego Tomasz Kowalczyk, który na samym początku przestawił program dnia: poczęstunek, zwiedzanie Książnicy, ogłoszenie wyników i wręczenie nagród, pożegnalny obiad. To ciekawe Zwiedzanie zaczęliśmy od wypożyczalni muzycznej. Jedna z nich została poświęcona Konstantynowi Ildefonsowi Gałczyńskiemu, gdzie zgromadzonych jest ok jego dzieł. Na ścianach wisiały obrazy, w rogu stał stary gramofon, zapewne z czasów artysty. Pani opowiedziała nam krótko o tej postaci oraz o zgromadzonych zbiorach. Następnie przeszliśmy do innej wypożyczalni, tym razem pomorzoznawczej. Składa się z dwóch pokoi, gdzie zgromadzone są książki wydane po 1945 r., jak i z początku XIX w.! Zawiera wszystkie informacje o naszym Pomorzu: przeglądy prasowe, przewodniki, mapy, jego historię, ślady przeszłości. Oddziały Poszliśmy również do introligatorni, czyli oddziału konserwacji książek. Ten oddział zajmuje się ponownym oprawianiem książek, których okładki uległy zniszczeniu. Panie, zajmujące się tą pracą, pokazały, jak zrobić szablon, nanieść kontury na twardszy materiał, następnie przykleić do grzbietu z kartkami i zobaczyliśmy, jak wygląda projekt końcowy. Oczywiście, im ładniejsza okładka, tym bardziej książka zachęca do jej lektury. Dwunastka nr 1 32

33 Następny oddział, czyli konserwacja zbiorów. Tutaj pracuje się nad odnawianiem stron książki, np. z XIII, XIV wieku. Takie księgi mają ubytki, oderwane części, w końcu mają około 700 lat! Otóż papier ma w sobie klej, który jest spoiwem. Gdy wysycha, kartka kruszy się, rozpada. Aby temu zapobiec, trzeba kartkę wykąpać. Nie dosłownie, po prostu włożyć ją do wody i zostawić na ok. kilka dni. Rodzaj roztworu, w którym się moczy, zależy od składników papieru, jego starości. Również sam papier jest tam wyrabiany, prawdopodobnie z mąki i wody, tzw. pulpy papieru. W pracowni znajduje się również maszyna do jego uzupełniania. Potem poszczególne odnowione stronice są zbierane w jedną całość. Bardzo dużo książek W Książnicy znajdują się również ogromne magazyny o dużej powierzchni. Oglądaliśmy niektóre z nich. Magazyn dokumentów składa się z trzech pięter. Na każdym z nich jest po dwóch stronach po ok. 25 regałów po 6 półek z każdej strony (czyli 1 regał 12 półek). Wykonajmy mnożenie: [(25x12) x2] x 3 piętra = 1 800, czyli ok półek z czasopismami, dziennikami, gazetami od XVII do XXI wieku. Jest ich tak dużo, że pracownicy posługują się numerami, aby znaleźć ten egzemplarz, którego szukają. Winda, jeszcze poniemiecka, gdyż zachowano ten system, przewozi zamówienia do czytelni. Zachowały się jeszcze solidne i mocne konstrukcje regałów zbudowane przez Niemców, jakby wiedzieli, że niegdyś będą utrzymywać potężne ciężary; wygodne, swobodne przejścia, aby zmieściła się np. drabina do sięgnięcia egzemplarza. Bardzo stare czasopisma, których nie można wypożyczyć ze względu na ich stan techniczny, przeniesiono na mikrofilmy, które można oglądać na wielkich monitorach w wypożyczalni. Z Magazynu Głównego Książek, który zawiera ok. 500 tys. książek i wypożycza się je tylko do czytania w czytelni (gdyż są to jedyne oryginały), przeszliśmy do archiwum niemieckiego, gdzie zobaczyliśmy księgi, kroniki mające wysokość od ziemi do naszego biodra, stare i napisane po niemiecku. Pani pokazała nam również niemiecką książkę o ówczesnej modzie. Tak nam się wydawało, ale prawda okazała się inna, bo to nie była książka, tylko czasopismo! Z życia szkoły Ciąg dalszy na następnej stronie ---> 33 Dwunastka nr 1

34 Z życia szkoły W takiej formie można było czytać gazety. Wytwarzają tam odpowiednio niską temperaturę, małą ilość światła, aby w papierze nie zagnieżdżały się niszczące go robaki. Jako ciekawostkę pani pokazała nam też starsze niemieckie katalogi. Były inne niż teraźniejsze, ponieważ w formie szufladkowej, przypominały miniksiążeczki. Do naszych czasów większość się nie zachowała, a te, które zobaczyliśmy to rzadkość, i dlatego są tak cenne. W czasie pożaru ogień gasi się wodą. Ale gdybyśmy mieli polać wodą wszystkie starsze księgi, książki, zamokłyby i byłyby bezużyteczne lub trudno byłoby je znów odnowić. Dlatego zamiast wody w czasie pożaru uwalnia się gaz, który gasi ogień argon. Dzięki niemu ogień nie rozprzestrzenia się po całym pomieszczeniu. Jest to bardzo mądre rozwiązanie w czasie takiego niebezpieczeństwa. Rękopisy znanego człowieka i nie tylko Po magazynach udaliśmy się zawiłymi korytarzami do pracowni rękopisów. Nie była to typowa pracownia, lecz sala muzealna poświęcona komuś, kto żył między I a II wojną światową a mianowicie Stefanowi Flukowskiemu. W pomieszczeniu znajdowały się meble artysty, różne pamiątki, obrazy na ścianach. Wszystko to otrzymała Książnica od małżonki pisarza. Między innymi też stolik, przy którym pisał swoje utwory oraz jego listów do żony. Pani, która opowiadała nam o tej postaci, pokazała kolejną wielką księgę. Tym razem był to Mszał, czyli najważniejsza Księga Katolicka z 1506 r., która zawiera informację i dowód na to, że już przed XVI wiekiem Pomorze było chrześcijańskie. Są tylko dwa jej egzemplarze. Jeden znajduje się w Zielonej Górze i drugi w Szczecinie, więc jest to zaszczyt dla Książnicy mieć ją w swoich zbiorach. Pani, specjalnie dla nas, otworzyła tę wielką księgę (zawiera ona również okucia chroniące przed uszkodzeniem). Zobaczyliśmy czyste odnowione strony zapełnione tekstem po łacinie. W środku natrafiliśmy na nuty. Różniły się kształtem od naszych, były ostrzejsze, bardziej kanciaste i grubsze. Właśnie oglądaliśmy książkę, która miała ponad 600 lat Dwunastka nr 1 34

35 Wielki finał! Na galę przyjechały redakcje nominowane i wszystkie otrzymały Nominację, w tym również nasze Gimnazjum nr 12. Konkurs Szkolny Pulitzer organizuje redakcja Kuriera Szczecińskiego przy współpracy Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie oraz Zachodniopomorskiego Kuratorium Oświaty. Przedstawiciele szkoły dostali koszulki, notesiki i pierwszy numer Kuriera z 1945 r. Nagrodą główną była drukarka oraz dyplom. W kategorii szkół podstawowych nagro- dę Szkolnego Pulitzera 2011 zdobyła Wesoła Siódemka z SP nr 7 w Szczecinie. W kategorii szkół gimnazjalnych nagrodę zdobyło pismo Po dzwonku z Gimnazjum nr 6 w Szczecinie. W kategorii szkół ponadgimnazjalnych główny laur otrzymał RED z I LO w Kołobrzegu. Nagrody w tym roku rozdawali: Hanna Boguta z Kuratorium, Radosław Mackiewicz z WFOŚ i GW w Szczecinie oraz Jadwiga Sułocka-Ukielska, zastępca red. naczelnego Kuriera. Oczywiście, wszystkim laureatom serdecznie gratulujemy! Z życia szkoły Dalsze starania Na koniec wszyscy ustawili się do grupowego zdjęcia, które 24 października 2011 ukazało się w Kurierze Szczecińskim. Następnie poszliśmy do pobliskiej szkoły, która podała nam obiad. Atmosfera była przyjemnie, dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy o Książnicy. Wróciliśmy do szkoły zadowoleni, z uśmiechami na twarzach. To nic, że nie wygraliśmy. Będziemy starać się dalej. Może w przyszłym roku nam się uda? Kto wie? Karolina Wójcik, kl. IIe 35 Dwunastka nr 1

36 Dzień Wszystkich Świętych, a następnie Zaduszki, to dni pamięci o tych, którzy już odeszli, których już nie ma wśród nas. Polska tradycja nakazuje odwiedzanie w te dni grobów, palenie zniczy, złożenie wieńców i kwiatów. To dni szczególnej refleksji nad przemijaniem, kruchością życia, nad przeszłością, teraźniejszością i przyszłością. Jest to okazja do wspomnień. Kultywowanie pamięci zmarłych to dobra lekcja pamięci dla młodszych pokoleń. Pamięć o zmarłych jest świadectwem rytuałów pogrzebowych, jest również rysem naszej obyczajowości. Pamiętajmy więc nie tylko o mogiłach naszych bliskich, ale też zapalmy znicz i zmówmy modlitwę na grobach tych, o których nikt już nie pamięta. Wszak człowiek żyje tak długo, jak długo trwa pamięć o nim Jeszcze do początku XX w. w Polsce (głównie na terenach wiejskich) istniał zwyczaj przygotowywania w dniu 31 października różnych potraw. Pieczono chleby, gotowano bób i kaszę, a na wschodzie kutię z miodem. Wraz z alkoholem pozostawiano je na noc z 1 na 2 listopada dla dusz zmarłych (prawosławni na grobach, katolicy na domowych stołach). Były to echa starosłowiańskich obrzędów ku czci zmarłych (tzw. Dziadów). Wieczorem zostawiano uchylone drzwi wejściowe, aby dusze zmarłych mogły w swoje święto odwiedzić dawne mieszkania. Był to znak gościnności, pamięci i życzliwości, w zwyczaju było również nawoływanie zmarłych po imieniu. Wierzono, że dusze doświadczają głodu i pragnienia, potrzebują wypoczynku i bliskości krewnych. Obowiązkiem żywych było zaspokojenie tych pragnień, gdyż obrażone czy rozgniewane mogły straszyć, wyrządzić szkody, sprowadzić nieszczęście czy przedwczesną śmierć. Po zapadnięciu zmroku, przez dwa kolejne dni: 1 i 2 listopada, zabronione było klepanie masła, deptanie kapusty, maglowanie, przędzenie i tkanie, cięcie sieczki, wylewanie pomyj i spluwanie, aby nie rozgnieść, nie skaleczyć i nie znieważyć odwiedzającej dom duszy. W całej Polsce ugaszczano obficie żebraków i przykościelnych dziadów, ponieważ wierzono, że ich postać mogła przybrać zmarła przed laty osoba. W zamian za jadło zobowiązani byli do modlitwy za dusze zmarłych. W noc zaduszną, aż do świtu, na cmentarzach, rozstajach i w obejściach, rozniecano ogniska, których zadaniem było wskazywanie drogi błąkającym się duszom. Popularne było również palenie ognisk na mogiłach samobójców i ludzi zmarłych tragicznie, którzy zwykle byli grzebani za murem cmentarnym. Chrust na te ogniska składano w ciągu całego roku (ten, kto przechodził obok, kładł obok grobu gałązkę i w ten sposób tworzył się stos). Wierzono, że ogień ma moc oczyszczającą umarłych, daje również ochronę żywym przed złymi mocami, które mogły być obecne w takich miejscach. Dwunastka nr 1 36

37 Ankieta Udział w ankiecie wzięło udział 50 osób, każdy odpowiadał na 4 pytania. Oto wyniki: 1. Czy obchodzi Pani/Pan Wszystkich Świętych? 80% - TAK 20% - NIE 2. Czy spędza Pani/Pan ten czas z bliskimi? 64% - TAK 36% - NIE 3. Czy zna Pani/Pan tradycję tego święta? Skąd się wzięło w naszej kulturze? 34% - TAK 66% - NIE 4. Jak planuje Pani/Pan spędzić Wszystkich Świętych? (przykładowe odpowiedzi) Razem z rodziną planujemy odwiedzić naszych zmarłych bliskich na szczecińskim cmentarzu. Zapalimy znicze, położymy kwiaty i będziemy ich wspominać. Pani Izabela Tegoroczne Święto, razem z mężem, rozpoczniemy już w niedzielę, ponieważ, aby odwiedzić groby naszych bliskich musimy wyruszyć aż do Koszalina. Następnie pojedziemy do małej wsi Ostrowice, niedaleko Połczyna-Zdrój. Tam zatrzymamy się u rodziny, z którą będziemy wspólnie wspominać, tych którzy od nas odeszli. Wrócimy we wtorek i wieczorem wybierzemy się na szczeciński cmentarz. Może zabrzmi to dość dziwnie, ale wspólnie z mężem lubimy spacerować w świetle tysiąca błyszczących zniczy. Lubimy patrzeć jak tłumy ludzi stoją w zadumie nad grobami swoich bliskich. Ta unosząca się w powietrzu nostalgia i spokój są niepowtarzalne. Pani Joanna Robert Piątek i Hubert Frymus kl.iic 37 Dwunastka nr 1

38 Co mogę robić w wolnym czasie? Anonim Jeśli masz dużo wolnego czasu to opcji jest bardzo wiele. Możesz umówić się z przyjaciółmi i pójść gdzieś całą paczką na miasto. Również dobrym pomysłem jest kino czy teatr. Jeśli wolisz posiedzieć w domu to możesz: posłuchać muzyki, obejrzeć dobry film lub przeczytać książkę. Jeżeli lubisz podejmować wyzwania, to zapraszamy do uczestnictwa w naszym kole redakcyjnym! Witam, czuję się osamotniona. Chciałabym mieć chłopaka, ale każdy mój kolejny związek kończy się porażką. Czy to moja wina? Samotna Droga Samotna! Przede wszystkim to nie Twoja wina! Chłopcy w tym wieku są mniej dojrzali emocjonalnie od dziewczyn. Często dla nich ważniejsza jest dobra zabawa z kumplami niż związek. W odpowiednim czasie spotkasz tego właściwego. Bądź dobrej myśli. M&O Pytania do Kącika porad można wrzucać do skrzynki, która znajduje się przy drzwiach szkolnego pedagoga (parter) lub wysyłać drogą elektroniczną na adres 12porady@wp.pl lub gazetka.dwunastka@onet.pl Dwunastka nr 1 38

39 Na przystanku autobusowym - Jasiu, jaką częścią mowy Jasio pyta starszego pana: jest wyraz,,nic? - Czy lubi pan lizaki? - Czasownikiem. - Nie. -?! - To proszę go na chwilę potrzymać, - Bo odpowiada na pytanie bo muszę zawiązać sznurowadło.,,co robi? Sprzedawca do Jasia: Pani na lekcji przyrody mówi - Chłopczyku, czy jesteś do Jasia: pewien, że mama - Jasiu, podaj trzy wzory kazała ci kupić 2kg komórek. cukierków i 30 dag A Jasiu mówi: ziemniaków? - Nokia, Motorola, Samsung. Mama pyta się Jasia: Jaś wychodzi do szkoły z brudnymi - Jasiu dlaczego płaczesz? rękami. - Bo mi się śniło, że szkoła się pali. - Z takimi brudnymi rękami - Jasiu nie płacz, to tylko sen. nie możesz iść do szkoły - mówi mama. - No i dlatego płaczę. - Dobrze, mamo. Skoro się tak upierasz, to zostanę w domu. Sandra Jędrzejewska, kl. IIc 39 Dwunastka nr 1

40 Recenzje Recenzja książki Kim Harrison Umarli czasu nie liczą Do niedawna Madison Avery była zwykłą nastolatką, jeśli nie liczyć fioletowych włosów i tego, że była nowa w szkole. Ale jej bal maturalny był zabójczy dosłownie. Właśnie tam Mroczny Żniwiarz chciał odebrać jej ciało i duszę. Lecz nie zdążył dokończyć zadania; Madison wykradła mu magiczny amulet. Dzięki niemu pozostała na ziemi, chodzi do szkoły, wygląda... jakby żyła. Ale tak naprawdę jest zawieszona pomiędzy światem żywych i umarłych. Akcja książki zaczyna się w chwili, gdy bohaterka jest już martwa od kilku miesięcy i próbuje uporządkować swoje nieżycie. Dziewczynie pomaga w tym Barnaba poznany w opowiadaniu Żniwiarz Światła. Niestety, ich wspólne wysiłki nie przynoszą żadnych rezultatów, a podczas pierwszego wspólnego zadania okazuje się, że bohaterce grozi niebezpieczeństwo: jej niedawny oprawca nie spocznie, dopóki dusza Madison nie zostanie ostatecznie zgładzona. Jak dotąd wszystko jasne, ale pełne zrozumienie fabuły wymaga nie lada skupienia. Główna bohaterka - Madison ma wyjątkowo mało cech, które pozwoliłyby czytelnikowi ją polubić: jest marudna, samolubna i zwariowana. Posiada jednak niesamowite szczęście, gdyż wszystko, co sobie wymarzy, spełnia się. Dziewczyna jest martwa, nie oddycha, nie odżywia się lecz dzięki amuletowi, który ukradła Żniwiarzowi Ciemności ma ciało i złudzenie życia. Barnaba jest ponurakiem i pesymistą, a Josh lekko przygłupim i naiwnym przystojniakiem późniejszym przyjacielem Madison. Natomiast czarne charaktery wydają się pozbawionymi sumienia i nastawionymi na destrukcję psychopatami. Książka jest skomplikowana i schematyczna, a zarazem ciekawa i wciągająca. Zamiast ciekawych wątków i romantycznej miłości mamy rozwlekłą narrację, bohaterów i relacje damsko-męskie. Jedynym, co wyróżnia tę książkę na tle młodzieżowej literatury, jest całkiem dobry styl pisania Kim Harrison (ciekawie skonstruowane opisy i barwnie prowadzona narracja). Moim zdaniem jest to lektura godna polecenia. Natalia Sikora, kl. IIc Recenzja filmu Johny Englisch Reaktywacja Film Johny Englisch Reaktywacja Olivera Parkera wszedł na ekrany kin w rok W roli głównej roli występuje Rowan Atkinson, znany z serialu,,jaś Fasola" (org. tytuł Mr Bean). To już druga część jego przygód, lecz nie mają one prawie wcale powiązania. Film jest przeznaczony dla osób, które ukończyły 12 lat. Dobra, koniec tych informacji, których i tak pewnie nikt nie przeczyta :) Czas powiedzieć coś o samym filmie. Dwunastka nr 1 40

41 Opowiada on o byłym agencie wywiadu brytyjskiego (MI7), Johnnym Englishu, który dostaje drugą szansę jako agent, gdyż zawiódł na pewnej wcześniejszej misji. Główny bohater cały czas ma poważną minę - niczym w dramacie - nawet jak robi tak głupie rzeczy jak np. zabawa krzesłem podczas poważnej narady. Nie chce za bardzo zdradzać fabuły filmu, ponieważ sam na nim się bardzo uśmiałem i wolę żebyście przeżyli to sami. Więc jeśli chcecie wiedzieć więcej, to wybierzcie się do kina Polecam! Robert Piątek, kl. IIc Recenzje Recenzja płyty Red Hot Chili Peppers I m with Kilka dni przed rozpoczęciem roku szkolnego na półkach sklepów muzycznych pojawiła się dziesiąta płytę legendarnych,, Peppersów. Po pierwsze, ta płyta nie jest komercyjna. Połowę zysku ze sprzedaży muzycy przeznaczyli na cele charytatywne, więc już dawno można się było spodziewać, że posłuchamy typowej muzyki,,no commercial. Zaskakujące jest, że zespół nie podsycał specjalnie atmosfery przed premierą, co mieli w zwyczaju robić przy premierach poprzednich płyt. Tytuły piosenek i całego albumu znaliśmy już kilka miesięcy przed sprzedażą. Jedno zostało niezmienne: fantastyczny funk-rockowy styl zespołu. Każdy kto lubi rytmiczne funk-rockowe brzmienia powinien natychmiast udać się do pobliskiego sklepu muzycznego. Ta płyta to swoisty,, powrót do korzeni RHCP. Takie piosenki jak np.,,factory of Faith czy,, Ethiopia nawiązują do czasów gdy gitarzystą zespołu był Hillel Slovak, natomiast,,even you Brutus albo,, Happiness loves Company przypominają płynne melodie z,,by the way. Ciekawostką jest fakt, że do pracy nad albumem powrócił słynny producent Rick Rubin. W świecie muzycznym nazwisko Ricka Rubina świadczy o klasie przedsięwzięcia. Można podejrzewać, że producent miał duży wpływ na to jak wygląda płyta w końcu to on wykreował zespół na światowe gwiazdy. 28 sierpnia RHCP zagrało koncert w Berlinie promujący nowy album. Fani komentowali płytę różnie jedni uważali, że zespół się kończy, a ta płyta to nieudana próba wdarcia się na szczyty list przebojów. Inni wręcz przeciwnie - mówią, że zespół nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i szykuje się wielkie tournee pokazujące na co jeszcze stać Red Hot. Daniel Bas, kl. IId 41 Dwunastka nr 1

42 18 września 2011 roku rozpoczął się X Zachodniopomorski Festiwal Nauki w Szczecinie. Były to wyjątkowe dni, podczas których można było zapoznać się z osiągnięciami prezentowanymi przez przedstawicieli różnych dziedzin zachodniopomorskiej nauki. Program festiwalowy obejmował w tym okresie tysiące wykładów i eksperymentów naukowych, setki wyjazdów studyjnych w najbardziej interesujące przyrodniczo rejony Pomorza Zachodniego, dziesiątki dyskusji panelowych i wystaw, bogate w przeróżne wydarzenia noce naukowców, pikniki, koncerty, a także przedstawienia teatralne. Organizatorem wrześniowych festiwali nauki było od samego początku Szczecińskie Towarzystwo Naukowe - instytucja powołana po koniec 1956 roku w celu integracji szczecińskiego środowiska naukowego. Od początku po dzień dzisiejszy festiwalom nauki przyświecał jeden podstawowy cel, a mianowicie popularyzacja nauki i kultury w społeczeństwie Pomorza. Owa szeroko rozumiana popularyzacja niosła z sobą ważne cele społeczne. Są nimi nie tylko poznawanie piękna i bogactwa nauki, ale niezwykle ważnym staje się czynnik edukacyjny, w tym także popularyzowana od pierwszego festiwalu edukacja ekologiczna. W tej sytuacji można stwierdzić, że festiwal w całym dziesięcioleciu pełnił na Pomorzu Zachodnim istotną misję edukacyjną i kulturotwórczą. W tegorocznym Festiwalu Nauki wzięła udział również nasza szkoła. Wiele klas, w różnych terminach, wyruszyła poznawać tajniki nauki. 22 września klasa IIf wraz ze swoją wychowawczynią - panią Małgorzatą Boniek-Balcerowicz, wybrała się do Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego, w celu zapoznania się z otaczającym środowiskiem oraz przeprowadzenia badań DNA. Klasa rozpoczęła edukację od udziału w wykładzie Źródła i wykorzystywanie tlenu w zbiorni- Dwunastka nr 1 42

43 jest bardzo ważnym pierwiastkiem, ponieważ jest człowiekowi, ale nie tylko jemu, niezbędnym do oddychania, do życia. Jest również wykorzystywany w medycynie i hutnictwie. Kolejnym punktem wycieczki było laboratorium, w którym wszyscy mogli zbadać swoje DNA! Wystarczyło wyrwać parę włosów i przystąpić do badania. Niestety, nie wszystkim udało się pomyślnie zakończyć doświadczenie, ale to była pierwsza przygoda z tego typu analizą, więc następnym razem na pewno się uda. Cała klasa była bardzo zadowolona z wycieczki, ponieważ wszyscy mogli zapoznać się z nauką przez doświadczenie, a nie teorię. Zuzanna Umińska, Paulina Ponikwia, kl. IIf 43 Dwunastka nr 1

44 Recenzje Recenzja gry Medieval Total War II: Królestwa Gra strategiczna firmy,,pyro i,,sega powstała w 2008 roku. Miała za zadanie podbić rynek gier RTS. Świetna grafika, muzyka, realistyczność - to miały być atuty tej superprodukcji - i rzeczywiście. Ilość sprzedanych egzemplarzy mówi sama za siebie. Gra zrobiła furorę na targach E Do dzisiaj uważana jest za wzór dla innych gier RTS, a niektórzy informatycy otwarcie mówią, że wzorowali się na MTW tworząc takie hity jak Empire War czy Praetorians. Pierwszy i najważniejszy plus tej gry, to oszałamiająca grafika.. Każdy rycerz jest wspaniale odwzorowany i realistyczny. Błędy w grafice oczywiście występują, lecz są raczej niewidoczne, np. konie przenikają przez siebie w czasie galopu. Drugim, chyba największym plusem jest oprawa dźwiękowa. W czasie bitwy słychać wyraźnie szczęk stali mieczy i świst lecących strzał. Budująca napięcie muzyka towarzyszy naszym żołdakom w czasie marszu na wroga, by w finałowym momencie walki usłyszeć krzyk rozpaczy naszych lub wrogich rycerzy. Gdy przerwiemy rozgrywkę i zagłębimy się w menu usłyszymy ponure melodie rodem ze średniowiecza. Muzyka w MTW II buduje odpowiedni klimat i wciąga w grę. Po trzecie, gra posiada trzy stopnie trudności, więc na najprostszym trybie rozgrywki może spokojnie uczestniczyć osoba o niewielkim doświadczeniu w tego typu RTS ach. Gra nie należy do najprostszych ze względu na walory strategiczne. Reasumując, muszę przyznać, że MTW II to gra dla każdego - od nowicjusza po doświadczonego gracza. Każdy może zagrać i świetnie się bawić. Największa radość jest wtedy, gdy wrogowie czmychają z pola bitwy! Medieval Total War II oceniam bardzo pozytywnie i czekam ze zniecierpliwieniem na kolejną część. Daniel Bas, kl. IId Dwunastka nr 1 44

45 Recenzja gry Minecraft Recenzje Minecraft jest jedną z najpopularniejszych gier na świecie, została stworzona przez Markusa Perssona. Wątpię, żeby ktoś o niej nie słyszał! W tej grze chodzi o to, aby zdobyć potrzebne przedmioty do przeżycia, wydobyć minerały i surowce, uprawiać własne rośliny, wybudować wielkie i wspaniałe budowle, odkryć piękno tego świata i co najważniejsze - przeżyć. Można opisać to wszystko jednym zdaniem "Możesz wszystko, ale nie musisz nic". Minecrafta możemy podzielić na wersję: Classik to pierwsza wersja tej gry, w której chodziło tylko o budowanie; Alpha- w tej wersji pojawiły się już elementy surviwalu; Beta najnowsza część, jest ciągle aktualizowana i ulepszana ale w porównaniu do poprzedniej wersji jest dużo bardziej rozbudowana. W tej grze można spotkać wiele mobów, czyli zwierząt lub potworów, które się poruszają i wchodzą w interakcje z graczem, ich nastawionych bywa różne. Pozytywnie nastawione są zwierzęta, z których można zrobić jedzenie i niektóre potwory w dzień, reszta potworów jest do nas wrogo nastawiona. W tej grze są bardzo rozbudowane generatory map. Można tu spotkać pustynie z uschniętymi krzakami i kaktusami, miejsca zaśnieżone z drzewami iglastymi i śniegiem oraz lasy. Są też bagna, na których spotkamy liany, lilie wodne i grzybnie, w obrębie których wszystko jest zgrzybiałe, nawet zwierzęta. Minecraft to gra, w której zaczyna się z niczym i samemu trzeba odkrywać kolejne rzeczy. Na początek najlepiej zrobić narzędzia i wydobyć potrzebne nam materiały. Po pewnym okresie grania będziemy gotowi na wybudowanie kopali i wykopywanie diamentów, żelaza, złota i wielu innych potrzebnych nam surowców. Podczas grania możemy stworzyć teleporty do światów równoległych. Istnieją takie dwa czyli Nether (piekło) i The End ( koniec ). Portal do Netheru możemy zbudować sami, spotkamy w nim nowe materiały, dużo lawy, dziwne, nawiedzone budowle i nowe moby. Do The End'u można dostać się portalem w podziemnych twierdzach, lecz najpierw musimy go uaktywnić przy pomocy oczu Endermana ( jednego z wrogich mobów ). W tym świecie jest nowy materiał, lecz niestety nie można go wydobyć. Najciekawszą, tak mi się zdaje, rzeczą są Enderdragon's, czyli smoki występujące tylko w tym wymiarze. Reasumując, jest to bardzo wciągająca i wspaniała gra. Sam gram w nią dość długo i z dużym przekonaniem zachęcam Was do tego samego. Hubert Frymus kl. IIc 45 Dwunastka nr 1

46 ??? Talerze Kupiłem talerze na wyprzedaży. W domu okazało się, że 2/3 wszystkich talerzy było wyszczerbionych, połowa popękanych, a 1/4 zarówno wyszczerbionych, jak i popękanych. Jedynie dwa talerze nie miały żadnych pęknięć ani wyszczerbień. Pytanie: Ile talerzy kupiłem? Pięć pająków 5 pająków łapie 5 much w ciągu 5 godzin. Pytanie: Ile much łapie 100 pająków w ciągu 100 godzin? Rebusy Dwunastka nr 1 Odpowiedzi: 24 talerze, 2000 much, Rebusy: kuchnia gazowa, pismo 46

47 Znajdź różnice 47 Dwunastka nr 1

48 Gazetka szkolna Gimnazjum nr 12 im. Stanisława Lema w Szczecinie ul. Świętoborzyców Szczecin Opiekun: Agata Judkowiak Zespół redakcyjny tego wydania: Katarzyna Zygoń, Ida Glonek, Julia Sroczyńska, Martyna Bergiel, Paulina Szymkowiak, Oliwia Poterucha, Aleksandra Smejlis, Bartek Nosal, Natalia Sikora, Lidia Kusiak, Karolina Wójcik, Michał Kanciała, Klaudia Nieszczery, Teresa Jędrzejewska, Wiktoria Cielek, Natalia Brammen, Magdalena Piorun, Oskar Bieńko, Sandra Jędrzejewska, Robert Piątek, Hubert Frymus, Marta Boniewska, Daniel Bas, Zuzanna Umińska, Paulina Ponikwa. Dwunastka nr 1 48

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze. Przedmowa Kiedy byłem mały, nawet nie wiedziałem, że jestem dzieckiem specjalnej troski. Jak się o tym dowiedziałem? Ludzie powiedzieli mi, że jestem inny niż wszyscy i że to jest problem. To była prawda.

Bardziej szczegółowo

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik!

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik! 30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik! Witaj w trzydziestodniowym wyzwaniu: Naucz się prowadzić dziennik! Wydrukuj sobie cały arkusz, skrupulatnie każdego dnia uzupełniaj go i wykonuj zadania

Bardziej szczegółowo

Przedstawienie. Kochany Tato, za tydzień Dzień Ojca. W szkole wystawiamy przedstawienie. Pani dała mi główną rolę. Będą występowa-

Przedstawienie. Kochany Tato, za tydzień Dzień Ojca. W szkole wystawiamy przedstawienie. Pani dała mi główną rolę. Będą występowa- Przedstawienie Agata od kilku dni była rozdrażniona. Nie mogła jeść ani spać, a na pytania mamy, co się stało, odpowiadała upartym milczeniem. Nie chcesz powiedzieć? mama spojrzała na nią z troską. Agata

Bardziej szczegółowo

Joanna Charms. Domek Niespodzianka

Joanna Charms. Domek Niespodzianka Joanna Charms Domek Niespodzianka Pomysł na lato Była sobie panna Lilianna. Tak, w każdym razie, zwracała się do niej ciotka Małgorzata. - Dzień dobry, Panno Lilianno. Czy ma Panna ochotę na rogalika z

Bardziej szczegółowo

Z wizytą u Lary koleżanki z wymiany międzyszkolnej r r. Dzień I r.

Z wizytą u Lary koleżanki z wymiany międzyszkolnej r r. Dzień I r. Z wizytą u Lary koleżanki z wymiany międzyszkolnej 29.01.2017r. - 04.02.2017r. Dzień I - 29.01.2017r. O północy przyjechałam do Berlina. Stamtąd FlixBusem pojechałam do Hannoveru. Tam już czekała na mnie

Bardziej szczegółowo

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca.

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca. Sposób na wszystkie kłopoty Marcin wracał ze szkoły w bardzo złym humorze. Wprawdzie wyjątkowo skończył dziś lekcje trochę wcześniej niż zwykle, ale klasówka z matematyki nie poszła mu najlepiej, a rano

Bardziej szczegółowo

WAŻNE Kiedy widzisz, że ktoś się przewrócił i nie wstaje, powinieneś zawsze zapytać, czy możesz jakoś pomóc. WAŻNE

WAŻNE Kiedy widzisz, że ktoś się przewrócił i nie wstaje, powinieneś zawsze zapytać, czy możesz jakoś pomóc. WAŻNE Cześć, chcemy porozmawiać z wami na pewien bardzo ważny temat. Dotyczy on każdego z nas bez wyjątku. Każdy z nas przecież może stłuc sobie kolano podczas jazdy na rowerze, skaleczyć się w palec przy robieniu

Bardziej szczegółowo

Piaski, r. Witajcie!

Piaski, r. Witajcie! Piszemy listy Witajcie! Na początek pozdrawiam Was serdecznie. Niestety nie znamy się osobiście ale jestem waszą siostrą. Bardzo się cieszę, że rodzice Was adoptowali. Mieszkam w Polsce i dzieli nas ocean.

Bardziej szczegółowo

Przygody Jacka- Część 1 Sen o przyszłości

Przygody Jacka- Część 1 Sen o przyszłości Przygody Jacka- Część 1 Sen o przyszłości Rozdział 1 Park Cześć, jestem Jacek. Wczoraj przeprowadziłem się do Londynu. Jeszcze nie znam okolicy, więc z rodzicami Magdą i Radosławem postanowiliśmy wybrać

Bardziej szczegółowo

Każdy patron. to wzór do naśladowania. Takim wzorem była dla mnie. Pani Ania. Mądra, dobra. i zawsze wyrozumiała. W ciszy serca

Każdy patron. to wzór do naśladowania. Takim wzorem była dla mnie. Pani Ania. Mądra, dobra. i zawsze wyrozumiała. W ciszy serca Autor wiersza: Anna Sobotka PATRON Każdy patron to wzór do naśladowania. Takim wzorem była dla mnie Pani Ania. Mądra, dobra i zawsze wyrozumiała. W ciszy serca uszczęśliwić mnie umiała. Myśli moje do Niej

Bardziej szczegółowo

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM KATARZYNA ŻYCIEBOSOWSKA POPICIU WYDAWNICTWO WAM Zamiast wstępu Za każdym razem, kiedy zaczynasz pić, czuję się oszukana i porzucona. Na początku Twoich ciągów alkoholowych jestem na Ciebie wściekła o to,

Bardziej szczegółowo

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr )

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr ) AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr 4-5 2009) Ten popularny aktor nie lubi udzielać wywiadów. Dla nas jednak zrobił wyjątek. Beata Rayzacher:

Bardziej szczegółowo

Sprawdzian kompetencji trzecioklasisty 2014

Sprawdzian kompetencji trzecioklasisty 2014 Imię i nazwisko Klasa III Sprawdzian kompetencji trzecioklasisty 2014 Zestaw humanistyczny Kurs fotografii Instrukcja dla ucznia 1. Wpisz swoje imię i nazwisko oraz klasę. 2. Bardzo uważnie czytaj tekst

Bardziej szczegółowo

VIII Międzyświetlicowy Konkurs Literacki Mały Pisarz

VIII Międzyświetlicowy Konkurs Literacki Mały Pisarz VIII Międzyświetlicowy Konkurs Literacki Mały Pisarz 19 grudnia 2017 r. odbyło się podsumowanie VIII edycji konkursu literackiego Mały Pisarz w SP nr 11 w Kielcach. Wzięły w nim udział dwie uczennice naszej

Bardziej szczegółowo

Tłumaczenia: Love Me Like You, Grown, Hair, The End i Black Magic. Love Me Like You. Wszystkie: Sha-la-la-la. Sha-la-la-la. Sha-la-la-la.

Tłumaczenia: Love Me Like You, Grown, Hair, The End i Black Magic. Love Me Like You. Wszystkie: Sha-la-la-la. Sha-la-la-la. Sha-la-la-la. Downloaded from: justpaste.it/nzim Tłumaczenia: Love Me Like You, Grown, Hair, The End i Black Magic Love Me Like You On mógłby mieć największy samochód Nie znaczy to, że może mnie dobrze wozić Lub jeździć

Bardziej szczegółowo

Kielce, Drogi Mikołaju!

Kielce, Drogi Mikołaju! I miejsce Drogi Mikołaju! Kielce, 02.12.2014 Mam na imię Karolina, jestem uczennicą klasy 5b Szkoły Podstawowej nr 15 w Kielcach. Uczę się dobrze. Zbliża się 6 grudnia. Tak jak każde dziecko, marzę o tym,

Bardziej szczegółowo

Izabella Mastalerz siostra, III kl. S.P. Nr. 156 BAJKA O WARTOŚCIACH. Dawno, dawno temu, w dalekim kraju istniały następujące osady,

Izabella Mastalerz siostra, III kl. S.P. Nr. 156 BAJKA O WARTOŚCIACH. Dawno, dawno temu, w dalekim kraju istniały następujące osady, Laura Mastalerz, gr. IV Izabella Mastalerz siostra, III kl. S.P. Nr. 156 BAJKA O WARTOŚCIACH Dawno, dawno temu, w dalekim kraju istniały następujące osady, w których mieszkały wraz ze swoimi rodzinami:

Bardziej szczegółowo

BUDOWA ZDANIA POJEDYNCZEGO

BUDOWA ZDANIA POJEDYNCZEGO BUDOWA ZDANIA POJEDYNCZEGO polski.gim26.gda.pl 1 1. Zdanie jest to wypowiedzenie zawierające przynajmniej jedno orzeczenie. np. Ania rozmawia przez telefon. Pada deszcz. polski.gim26.gda.pl 2 2. RÓWNOWAŻNIK

Bardziej szczegółowo

Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii

Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii Polska Szkoła Sobotnia im. Jana Pawla II w Worcester Opracował: Maciej Liegmann 30/03hj8988765 03/03/2012r. Wspólna decyzja? Anglia i co dalej? Ja i Anglia. Wielka

Bardziej szczegółowo

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem Jesper Juul Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem Dzieci od najmłodszych lat należy wciągać w proces zastanawiania się nad różnymi decyzjami i zadawania sobie pytań w rodzaju: Czego chcę? Na co

Bardziej szczegółowo

"PRZYGODA Z POTĘGĄ KOSMICZNA POTĘGA"

PRZYGODA Z POTĘGĄ KOSMICZNA POTĘGA "PRZYGODA Z POTĘGĄ KOSMICZNA POTĘGA" Maciej Rak kl.4a 1 PEWNEGO DNIA W SZKOLE NA LEKCJI MATEMATYKI: PANI: Dzieci, proszę o ciszę!!! STAŚ: Słuchajcie pani, bo jak nie, to zgłoszę wychowawczyni żeby wpisała

Bardziej szczegółowo

Tydzień języka polskiego!

Tydzień języka polskiego! Organizacja MARZEC Rok 2018, numer 6 Tydzień języka polskiego! W dniach 19 23 marca odbył się w naszej szkole Tydzień języka polskiego. Po sukcesie Tygodnia matematyki, coś ciekawego mogli znaleźć dla

Bardziej szczegółowo

Anioł Nakręcany. - Dla Blanki - Tekst: Maciej Trawnicki Rysunki: Róża Trawnicka

Anioł Nakręcany. - Dla Blanki - Tekst: Maciej Trawnicki Rysunki: Róża Trawnicka Maciej Trawnicki Anioł Nakręcany - Dla Blanki - Tekst: Maciej Trawnicki Rysunki: Róża Trawnicka Wersja Demonstracyjna Wydawnictwo Psychoskok Konin 2018 2 Maciej Trawnicki Anioł Nakręcany Copyright by Maciej

Bardziej szczegółowo

NASTOLETNIA DEPRESJA PORADNIK

NASTOLETNIA DEPRESJA PORADNIK NASTOLETNIA DEPRESJA PORADNIK Upadłam Nie mogę Nie umiem Wstać Sama po ziemi stąpam w snach Sama, samiutka próbuję wstać. Nie umiem Chcę się odezwać Nie wiem do kogo Sama tu jestem, nie ma nikogo Wyciągam

Bardziej szczegółowo

FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1)

FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1) FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1) Turysta: Dzień dobry! Kobieta: Dzień dobry panu. Słucham? Turysta: Jestem pierwszy raz w Krakowie i nie mam noclegu. Czy mogłaby mi Pani polecić jakiś hotel?

Bardziej szczegółowo

SCENARIUSZ ZAJĘĆ DLA UCZNIÓW KL III SZKOŁY PODSTAWOWEJ KULTURALNY UCZEŃ

SCENARIUSZ ZAJĘĆ DLA UCZNIÓW KL III SZKOŁY PODSTAWOWEJ KULTURALNY UCZEŃ SCENARIUSZ ZAJĘĆ DLA UCZNIÓW KL III SZKOŁY PODSTAWOWEJ KULTURALNY UCZEŃ Cel ogólny : kształtowanie umiejętności kulturalnego zachowania się, wzmacnianie poczucia przynależności do grupy społecznej. Cele

Bardziej szczegółowo

mnw.org.pl/orientujsie

mnw.org.pl/orientujsie mnw.org.pl/orientujsie Jesteśmy razem, kochamy się. Oczywiście, że o tym mówimy! Ale nie zawsze jest to łatwe. agata i marianna Określenie bycie w szafie nie brzmi specjalnie groźnie, ale potrafi być naprawdę

Bardziej szczegółowo

Witajcie dzieci! Powodzenia! Czekam na Was na końcu trasy!

Witajcie dzieci! Powodzenia! Czekam na Was na końcu trasy! Witajcie dzieci! To ja Kolorowy Potwór! Przez te kilka dni zdążyliście mnie już poznać. Na zakończenie naszych zajęć dotyczących emocji przygotowałem dla Was zabawę, podczas której sprawdzicie ile udało

Bardziej szczegółowo

Jestem pewny, że Szymon i Jola. premię. (dostać) (ja) parasol, chyba będzie padać. (wziąć) Czy (ty).. mi pomalować mieszkanie?

Jestem pewny, że Szymon i Jola. premię. (dostać) (ja) parasol, chyba będzie padać. (wziąć) Czy (ty).. mi pomalować mieszkanie? CZAS PRZYSZŁY GRY 1. Gra ma na celu utrwalenie form i zastosowania czasu przyszłego niedokonanego i dokonanego. Może być przeprowadzona jako gra planszowa z kostką i pionkami, albo w formie losowania porozcinanych

Bardziej szczegółowo

Igor Siódmiak. Moim wychowawcą był Pan Łukasz Kwiatkowski. Lekcji w-f uczył mnie Pan Jacek Lesiuk, więc chętnie uczęszczałem na te lekcje.

Igor Siódmiak. Moim wychowawcą był Pan Łukasz Kwiatkowski. Lekcji w-f uczył mnie Pan Jacek Lesiuk, więc chętnie uczęszczałem na te lekcje. Igor Siódmiak Jak wspominasz szkołę? Szkołę wspominam bardzo dobrze, miałem bardzo zgraną klasę. Panowała w niej bardzo miłą atmosfera. Z nauczycielami zawsze można było porozmawiać. Kto był Twoim wychowawcą?

Bardziej szczegółowo

Obóz odbywał się od 6 do 28 lipca i z naszej szkoły pojechały na niego dwie uczennice. 5.07.2011 r. (wtorek)

Obóz odbywał się od 6 do 28 lipca i z naszej szkoły pojechały na niego dwie uczennice. 5.07.2011 r. (wtorek) Moscovia letni obóz językowy dla ludzi niemalże z całego świata. Wyjazd daje możliwość nauki j. rosyjskiego w praktyce, a także poznania ludzi z różnych stron świata. Obóz odbywał się od 6 do 28 lipca

Bardziej szczegółowo

MIESIĄC WRZESIEŃ W GRUPIE ŻABEK

MIESIĄC WRZESIEŃ W GRUPIE ŻABEK MIESIĄC WRZESIEŃ W GRUPIE ŻABEK Była sobie żabka mała re, re, kum, kum, re, re, kum, kum Która do przedszkola chciała re, re, kum, kum, bęc! Na spacerek wychodziła re, re, kum, kum... i plac zabaw też

Bardziej szczegółowo

ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM?

ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM? 3 ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM? Czy potrzeby Twoich rodziców są ważniejsze niż Twoje? Czy kłócisz się z mężem o wizyty u mamy i taty? A może masz wrażenie, że Twoi rodzice nie zauważyli,

Bardziej szczegółowo

PODRÓŻE - SŁUCHANIE A2

PODRÓŻE - SŁUCHANIE A2 PODRÓŻE - SŁUCHANIE A2 (Redaktor) Witam państwa w audycji Blisko i daleko. Dziś o podróżach i wycieczkach będziemy rozmawiać z gośćmi. Zaprosiłem panią Iwonę, panią Sylwię i pana Adama, żeby opowiedzieli

Bardziej szczegółowo

Niektórym z nas konieczna okazała się pomoc. Dzieci z naszej grupy dorównują sprawnością starszakom. Brawo!

Niektórym z nas konieczna okazała się pomoc. Dzieci z naszej grupy dorównują sprawnością starszakom. Brawo! Pan Krzysztof Pardo, nasz instruktor wyjaśniał nam zasady postępowania w kolejnych konkurencjach. Konkurencje przygotowała nasza pani Ewa. Julka świetnie radzi sobie w biegu z piłeczką. Niektórym z nas

Bardziej szczegółowo

W ten dzień prowadziłem lekcję w dwóch klasach pierwszych.

W ten dzień prowadziłem lekcję w dwóch klasach pierwszych. 1.Przygotowanie Wybierając temat lekcji LDL kierowałem się moimi zainteresowaniami. Wybór nie mógł być inny niż sport. Znalazłem w Internecie nazwy różnych popularnych dyscyplin sportowych po polsku i

Bardziej szczegółowo

Hektor i tajemnice zycia

Hektor i tajemnice zycia François Lelord Hektor i tajemnice zycia Przelozyla Agnieszka Trabka WYDAWNICTWO WAM Był sobie kiedyś chłopiec o imieniu Hektor. Hektor miał tatę, także Hektora, więc dla odróżnienia rodzina często nazywała

Bardziej szczegółowo

Podziękowania dla Rodziców

Podziękowania dla Rodziców Podziękowania dla Rodziców Tekst 1 Drodzy Rodzice! Dziękujemy Wam za to, że jesteście przy nas w słoneczne i deszczowe dni, że jesteście blisko. Dziękujemy za Wasze wartościowe rady przez te wszystkie

Bardziej szczegółowo

To My! W numerze: Wydanie majowe! Redakcja gazetki: Lektury - czy warto je czytać Wiosna - czas na zabawę Strona patrona Dzień MAMY Święta Krzyżówka

To My! W numerze: Wydanie majowe! Redakcja gazetki: Lektury - czy warto je czytać Wiosna - czas na zabawę Strona patrona Dzień MAMY Święta Krzyżówka To My! Wydanie majowe! W numerze: Lektury - czy warto je czytać Wiosna - czas na zabawę Strona patrona Dzień MAMY Święta Krzyżówka Redakcja gazetki: redaktor naczelny - Julia Duchnowska opiekunowie - pan

Bardziej szczegółowo

DZIEŃ KOBIET W PRZEDSZKOLU

DZIEŃ KOBIET W PRZEDSZKOLU DZIEŃ KOBIET W PRZEDSZKOLU Dnia: 07.03.2014r. 8 marca, to wyjątkowy dzień szczególnie dla wszystkich pań, zarówno tych dużych jak i małych. W tym dniu jest obchodzony Dzień Kobiet. Przedszkolaki także

Bardziej szczegółowo

Człowiek biznesu, nie sługa. (fragmenty rozmów na FB) Cz. I. że wszyscy, którzy pracowali dla kasy prędzej czy później odpadli.

Człowiek biznesu, nie sługa. (fragmenty rozmów na FB) Cz. I. że wszyscy, którzy pracowali dla kasy prędzej czy później odpadli. Człowiek biznesu, nie sługa. (fragmenty rozmów na FB) Cz. I Piotr: Ludzie nie rozumieją pewnych rzeczy, zwłaszcza tego, że wszyscy, którzy pracowali dla kasy prędzej czy później odpadli. Kasa nie może

Bardziej szczegółowo

Copyright 2015 Monika Górska

Copyright 2015 Monika Górska 1 Wiesz jaka jest różnica między produktem a marką? Produkt się kupuje a w markę się wierzy. Kiedy używasz opowieści, budujesz Twoją markę. A kiedy kupujesz cos markowego, nie zastanawiasz się specjalnie

Bardziej szczegółowo

Scenariusz zajęć nr 8

Scenariusz zajęć nr 8 Autor scenariusza: Małgorzata Marzycka Blok tematyczny: Mikołajkowe niespodzianki Scenariusz zajęć nr 8 I. Tytuł scenariusza zajęć : " Dowody na istnienie Świętego Mikołaja ". II. Czas realizacji: 2 jednostki

Bardziej szczegółowo

NAUKA JAK UCZYĆ SIĘ SKUTECZNIE (A2 / B1)

NAUKA JAK UCZYĆ SIĘ SKUTECZNIE (A2 / B1) NAUKA JAK UCZYĆ SIĘ SKUTECZNIE (A2 / B1) CZYTANIE A. Mówi się, że człowiek uczy się całe życie. I jest to bez wątpienia prawda. Bo przecież wiedzę zdobywamy nie tylko w szkole, ale również w pracy, albo

Bardziej szczegółowo

Jak pies z kotem czy warto się kłócić?

Jak pies z kotem czy warto się kłócić? polonistyczna Ad@ i J@ś na matematycznej wyspie materiały dla ucznia, klasa III, pakiet 101, s. 1 1 Jak pies z kotem czy warto się kłócić? Przeczytaj opowiadanie z podziałem na role. Edyta Krawiec Za piratów!

Bardziej szczegółowo

BEZPIECZNY MALUCH NA DRODZE Grażyna Małkowska

BEZPIECZNY MALUCH NA DRODZE Grażyna Małkowska BEZPIECZNY MALUCH NA DRODZE Grażyna Małkowska spektakl edukacyjno-profilaktyczny dla najmłodszych. (Scenografia i liczba aktorów - zależne od wyobraźni i możliwości technicznych reżysera.) Uczeń A - Popatrz

Bardziej szczegółowo

Strona 1 z 7

Strona 1 z 7 1 z 7 www.fitnessmozgu.pl WSTĘP Czy zdarza Ci się, że kiedy spotykasz na swojej drodze nową wiedzę która Cię zaciekawi na początku masz duży entuzjazm ale kiedy Wchodzisz głębiej okazuje się, że z różnych

Bardziej szczegółowo

Czy na pewno jesteś szczęśliwy?

Czy na pewno jesteś szczęśliwy? Czy na pewno jesteś szczęśliwy? Mam na imię Kacper i mam 40 lat. Kiedy byłem małym chłopcem nigdy nie marzyłem o dalekich podróżach. Nie fascynował mnie daleki świat i nie chciałem podróżować. Dobrze się

Bardziej szczegółowo

Podróże w czasie. Autor: Maja Kleiber Ilustracje: Maja Kleiber

Podróże w czasie. Autor: Maja Kleiber Ilustracje: Maja Kleiber Podróże w czasie Autor: Maja Kleiber Ilustracje: Maja Kleiber 1 Rozdział I Opowieści dziadka Ludwika Pewnego zwyczajnego, zimowego wieczoru, jak każdego dnia dziadek zaprosił nas przed kominek i zaczął

Bardziej szczegółowo

SZKOŁA PODSTAWOWA NR 6 W USTRONIU

SZKOŁA PODSTAWOWA NR 6 W USTRONIU KRECIE NEWSY SZKOŁA PODSTAWOWA NR 6 W USTRONIU Nr 1 październik 2017 r. Od redakcji Witajcie! Rusza nowy sezon e-gazetki szkolnej. Zaczynamy od łamigłówek, garści ciekawych informacji, itd., itp... Rozwiązujcie

Bardziej szczegółowo

W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!!

W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!! W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!! W dniu 30-04-2010 roku przeprowadziłem wywiad z moim opą -tak nazywam swojego holenderskiego dziadka, na bardzo polski temat-solidarność. Ten dzień jest może najlepszy

Bardziej szczegółowo

TIMETABLE MÓJ ROZKŁAD JAZDY

TIMETABLE MÓJ ROZKŁAD JAZDY TIMETABLE MÓJ ROZKŁAD JAZDY ks. Łukasz Szymański TIMETABLE MÓJ ROZKŁAD JAZDY Wstęp Jedną z najsmutniejszych rzeczy w życiu jest dotrzeć do jego kresu, obejrzeć się z żalem za siebie i stwierdzić, że

Bardziej szczegółowo

SMOKING GIVING UP DURING PREGNANCY

SMOKING GIVING UP DURING PREGNANCY SMOKING GIVING UP DURING PREGNANCY Rzucanie palenia w czasie ciąży PRZEWODNIK DLA KOBIET W CIĄŻY PRAGNĄCYC H RZUCIĆ PALENIE Ciąża i palenie Większość kobiet palących w czasie ciąży wie, że może być to

Bardziej szczegółowo

Chłopcy i dziewczynki

Chłopcy i dziewczynki Chłopcy i dziewczynki Maja leżała na plaży. Zmarzła podczas kąpieli w morzu i cała się trzęsła. Mama Zuzia owinęła ją ręcznikiem. Maja położyła się na boku i przesypuje piasek w rączce. Słońce razi ją

Bardziej szczegółowo

Zaimki wskazujące - ćwiczenia

Zaimki wskazujące - ćwiczenia Zaimki wskazujące - ćwiczenia Mianownik/ Nominative I. Proszę wpisać odpowiedni zaimek wskazujący w mianowniku: ten, ta, to, ci, te 1. To jest... mężczyzna, którego wczoraj poznałem. 2. To jest... dziecko,

Bardziej szczegółowo

OKOLICZNOŚCIOWE WYDANIE GAZETKI SZKOLNEJ KLASY III PUBLICZNEJ SZKOŁY PODSTAWOWEJ IM. ARMII KRAJOWEJ

OKOLICZNOŚCIOWE WYDANIE GAZETKI SZKOLNEJ KLASY III PUBLICZNEJ SZKOŁY PODSTAWOWEJ IM. ARMII KRAJOWEJ OKOLICZNOŚCIOWE WYDANIE GAZETKI SZKOLNEJ KLASY III PUBLICZNEJ SZKOŁY PODSTAWOWEJ IM. ARMII KRAJOWEJ 1 Drogi Czytelniku! Życzymy Ci przyjemnej lektury Szkolnego Newsa. Zachęcamy do refleksji nad pytaniem

Bardziej szczegółowo

Rozdział II. Wraz z jego pojawieniem się w moim życiu coś umarło, radość i poczucie, że idę naprzód.

Rozdział II. Wraz z jego pojawieniem się w moim życiu coś umarło, radość i poczucie, że idę naprzód. Rozdział II Kupiłam sobie dwa staniki. Jeden biały, z cienkimi ramiączkami, drugi czarny, trochę jak bardotka, cały koronkowy. Czuję się w nim tak, jakby mężczyzna trzymał mnie mocno za piersi. Stanik

Bardziej szczegółowo

Marcin Budnicki. Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś?

Marcin Budnicki. Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś? Marcin Budnicki Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś? Uczę się w zespole szkół Nr 1 im. Komisji Edukacji Narodowej. Jestem w liceum o profilu sportowym. Jakie masz plany na przyszłość?

Bardziej szczegółowo

MAŁGORZATA PAMUŁA-BEHRENS, MARTA SZYMAŃSKA. A. Awantura

MAŁGORZATA PAMUŁA-BEHRENS, MARTA SZYMAŃSKA. A. Awantura A. Awantura Karol, Darek i Natalia postanowili pobawić się w szkole w wyścigi dinozaurów. Darek przyniósł do szkoły swoją całą kolekcję. Na przerwie ustawili dinozaury. Wtedy podeszli do nich Jola i Robert.

Bardziej szczegółowo

Halloween zwyczaj związany z maskaradą i odnoszący się do święta zmarłych, obchodzony w wielu krajach nocą 31 października, czyli przed dniem

Halloween zwyczaj związany z maskaradą i odnoszący się do święta zmarłych, obchodzony w wielu krajach nocą 31 października, czyli przed dniem Halloween zwyczaj związany z maskaradą i odnoszący się do święta zmarłych, obchodzony w wielu krajach nocą 31 października, czyli przed dniem Wszystkich Świętych. Halloween najhuczniej jest obchodzony

Bardziej szczegółowo

Budowa zdania pojedynczego BUDOWA ZDANIA POJEDYNCZEGO

Budowa zdania pojedynczego BUDOWA ZDANIA POJEDYNCZEGO BUDOWA ZDANIA POJEDYNCZEGO 1 1. Zdanie jest to wypowiedzenie zawierające przynajmniej jedno orzeczenie. np. Ania rozmawia przez telefon. Pada deszcz. 2 2. RÓWNOWAŻNIK ZDANIA Wypowiedzenie, które nie zawiera

Bardziej szczegółowo

Mikser GAZETKA SZKOLNA UCZNIÓW GIMNAZJUM NR 5 W RACIBORZU

Mikser GAZETKA SZKOLNA UCZNIÓW GIMNAZJUM NR 5 W RACIBORZU WITAMY WAS W NOWYM ROKU SZKOLNYM 2015/2016 Witam Nazywam się Jolanta Otlik i jestem opiekunem Naszej gazetki szkolnej, która również w tym roku szkolnym będzie w wersji elektronicznej. Chyba bardziej dla

Bardziej szczegółowo

10 najlepszych zawodów właściciel szkoły tańca

10 najlepszych zawodów właściciel szkoły tańca Kategoria: Edukacja 10 najlepszych zawodów 10 najlepszych zawodów właściciel szkoły tańca 10 najlepszych zawodów właściciel szkoły tańca Dodano: 2011-12-30 17:55:39 Poprawiony: piątek, 30 grudnia 2011

Bardziej szczegółowo

Mikser GAZETKA SZKOLNA UCZNIÓW GIMNAZJUM NR 5 W RACIBORZU

Mikser GAZETKA SZKOLNA UCZNIÓW GIMNAZJUM NR 5 W RACIBORZU WITAMY WAS W NOWYM ROKU SZKOLNYM 2016/2017 Witamy. na stronie Naszej gazetki szkolnej, która również w tym roku szkolnym będzie w wersji elektronicznej. Chyba bardziej dla Was dostępnej. Każdy numer będziemy

Bardziej szczegółowo

INFOGIM Nr /2012

INFOGIM Nr /2012 Kwartalnik Publicznego Gimnazjum im. Kard. Stefana Wyszyńskiego w Kamieniu Krajeńskim W tym numerze: Wolontariusze zaczynają działać Wróżby w szkole Tydzień poświęcony Marii Skłodowskiej Promocja książki

Bardziej szczegółowo

JESIENNA ÓSEMKA. Gazetka klas I-III Nr 1 w roku szkolnym 2014/2015

JESIENNA ÓSEMKA. Gazetka klas I-III Nr 1 w roku szkolnym 2014/2015 JESIENNA ÓSEMKA Gazetka klas I-III Nr 1 w roku szkolnym 2014/2015 SP nr 8 w Tczewie Cena: 1 zł Pierwsza gazetka uczniów klas I-III, która jest podsumowanie barwnej pory roku, czyli jesieni. W TYM NUMERZE

Bardziej szczegółowo

Oto sylwetki kandydatów, którzy spełnili w/w warunki oraz to, co chcieli nam powiedzieć o sobie i swoich planach

Oto sylwetki kandydatów, którzy spełnili w/w warunki oraz to, co chcieli nam powiedzieć o sobie i swoich planach WYBORY PRZEWODNICZĄCEGO I OPIEKUNA SAMORZĄDU UCZNIOWSKIEGO Rozpoczął się nowy rok szkolny. Po wspaniałych wakacjach, wypoczęci powróciliśmy do szkoły aby rzucić się w wir pracy. Już we wrześniu czeka nas

Bardziej szczegółowo

Karta pracy 8. Przed imprezą

Karta pracy 8. Przed imprezą Karta pracy 8 Przed imprezą Mini rozmowy 1 D: - W weekend jest impreza u Agi. Mogę iść? R: - Impreza? Z jakiej okazji? D:- Są jej urodziny. R: -Kiedy dokładnie? D: - W piątek, zaczyna się o siódmej. Mogę

Bardziej szczegółowo

Copyright 2015 Monika Górska

Copyright 2015 Monika Górska 1 To jest moje ukochane narzędzie, którym posługuję się na co dzień w Fabryce Opowieści, kiedy pomagam swoim klientom - przede wszystkim przedsiębiorcom, właścicielom firm, ekspertom i trenerom - w taki

Bardziej szczegółowo

Wypowiedzi chórzystów Gaudeamus, z anonimowej Ankiety przeprowadzonej w lutym 2017 roku ZACHĘCAM CIĘ

Wypowiedzi chórzystów Gaudeamus, z anonimowej Ankiety przeprowadzonej w lutym 2017 roku ZACHĘCAM CIĘ Wypowiedzi chórzystów Gaudeamus, z anonimowej Ankiety przeprowadzonej w lutym 2017 roku VI klasa Zachęcam Cię do chóru Gaudeamus i Gaudium dlatego, że jest dużo osób, które są nowe i można ich zapoznać.

Bardziej szczegółowo

J. J. : Spotykam rodziców czternasto- i siedemnastolatków,

J. J. : Spotykam rodziców czternasto- i siedemnastolatków, J. J. : Spotykam rodziców czternasto- i siedemnastolatków, którzy twierdzą, że właściwie w ogóle nie rozmawiają ze swoimi dziećmi, odkąd skończyły osiem czy dziewięć lat. To może wyjaśniać, dlaczego przesiadują

Bardziej szczegółowo

W ZSOiZ w Lwówku Śląskim pożegnali maturzystów

W ZSOiZ w Lwówku Śląskim pożegnali maturzystów W ZSOiZ w Lwówku Śląskim pożegnali maturzystów Napisano dnia: 2018-04-30 08:25:15 Nie obyło się bez wzruszeń i łez. Po kilku latach spędzonych razem w murach Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych

Bardziej szczegółowo

Wywiad przeprowadzały; Roksana Kowalska, Zuzanna Owczarek, Julia Lutyńska, Agata Śleszyńska.

Wywiad przeprowadzały; Roksana Kowalska, Zuzanna Owczarek, Julia Lutyńska, Agata Śleszyńska. Wywiad z panią Justyną Olczak Dzień dobry Czy możemy zadać kilka pytań? Ależ oczywiście. Jak długo Pani pracuje jako pedagog specjalny? Muszę to obliczyć, ok. 5 lat. Jaka to jest praca, co Pani musi robić?

Bardziej szczegółowo

Adwent z Piątką Poznańską

Adwent z Piątką Poznańską Adwent z Piątką Poznańską 3 grudnia 4 grudnia 5 grudnia 6 grudnia 7 grudnia 8 grudnia 9 grudnia 10 grudnia 11 grudnia 12 grudnia 13 grudnia 14 grudnia 15 grudnia 16 grudnia 17 grudnia 18 grudnia 19 grudnia

Bardziej szczegółowo

Kocham Cię 70 sekund na minutę, 100 minut na godzinę, 40 godzin na dobę, 500 dni w roku...

Kocham Cię 70 sekund na minutę, 100 minut na godzinę, 40 godzin na dobę, 500 dni w roku... Wyznania Wyznania Kocham Cię 70 sekund na minutę, 100 minut na godzinę, 40 godzin na dobę, 500 dni w roku... Wolę być chwilą w Twoim życiu niż wiecznością w życiu innej!!! Nie wiem, czy chcesz ze mną chodzić,

Bardziej szczegółowo

Friedrichshafen 2014. Wjazd pełen miłych niespodzianek

Friedrichshafen 2014. Wjazd pełen miłych niespodzianek Friedrichshafen 2014 Wjazd pełen miłych niespodzianek Do piątku wieczora nie wiedziałem jeszcze czy pojadę, ale udało mi się wrócić na firmę, więc po powrocie do domu szybkie pakowanie i rano o 6.15 wyjazd.

Bardziej szczegółowo

Praca z rodzicami dziecka i nastolatka z ADHD

Praca z rodzicami dziecka i nastolatka z ADHD Praca z rodzicami dziecka i nastolatka z ADHD K A T A R Z Y N A O R K I S Z S T O W A R Z Y S Z E N I E N A R Z E C Z D Z I E C I Z N A D P O B U D L I W O Ś C I Ą P S Y C H O R U C H O W Ą Moment narodzenia

Bardziej szczegółowo

i na matematycznej wyspie materiały dla ucznia, klasa III, pakiet 3, s. 1 KARTA:... Z KLASY:...

i na matematycznej wyspie materiały dla ucznia, klasa III, pakiet 3, s. 1 KARTA:... Z KLASY:... polonistyczna Ad@ i J@ś na matematycznej wyspie materiały dla ucznia, klasa III, pakiet, s. Nasze szkolne sprawy Przeczytajcie tekst opowiadania z podziałem na role. Zwróć uwagę na zachowanie bohaterów.

Bardziej szczegółowo

Magdalena Bladocha. Marzenie... Gimnazjum im. Jana Pawła II w Mochach

Magdalena Bladocha. Marzenie... Gimnazjum im. Jana Pawła II w Mochach Magdalena Bladocha Marzenie... Gimnazjum im. Jana Pawła II w Mochach Dawno, dawno temu, a może całkiem niedawno. Za siedmioma morzami i za siedmioma górami, a może całkiem blisko tuż obok ciebie mieszkała

Bardziej szczegółowo

Rozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy?

Rozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy? Praga Cieszyłam się jak dziecko. Po tylu latach Doczekałam się. Mój mąż spytał mnie: Jaki chcesz prezent na rocznicę?. Czy chce pani powiedzieć, że nigdy wcześniej? Jakby pan wiedział, przez pięćdziesiąt

Bardziej szczegółowo

i na matematycznej wyspie materiały dla ucznia, klasa III, pakiet 109, s. 1 KARTA:... Z KLASY:...

i na matematycznej wyspie materiały dla ucznia, klasa III, pakiet 109, s. 1 KARTA:... Z KLASY:... polonistyczna Ad@ i J@ś na matematycznej wyspie materiały dla ucznia, klasa III, pakiet 09, s. To nie moja wina! Przeczytaj uważnie opowiadanie. Edyta Krawiec To nie moja wina Latać, poczuć się jak ptak.

Bardziej szczegółowo

Irena Sidor-Rangełow. Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu

Irena Sidor-Rangełow. Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu Irena Sidor-Rangełow Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu Copyright by Irena Sidor-Rangełowa Projekt okładki Slavcho Rangelov ISBN 978-83-935157-1-4 Wszelkie prawa zastrzeżone.

Bardziej szczegółowo

Streszczenie. Streszczenie MIKOŁAJEK I JEGO KOLEDZY

Streszczenie. Streszczenie MIKOŁAJEK I JEGO KOLEDZY Streszczenie MIKOŁAJEK I JEGO KOLEDZY 8 Kleofas ma okulary! MIKOŁAJEK I JEGO KOLEDZY Mikołajek opowiada, że po przyjściu do szkoły on i wszyscy koledzy z klasy bardzo się zdziwili, gdy zobaczyli, że Kleofas,

Bardziej szczegółowo

WYJAZD DO TURCJI W RAMACH PROJEKTU COMENIUS EURO VILLAGES

WYJAZD DO TURCJI W RAMACH PROJEKTU COMENIUS EURO VILLAGES WYJAZD DO TURCJI W RAMACH PROJEKTU COMENIUS EURO VILLAGES PONIEDZIAŁEK, 13.05 Wczesnym porankiem nasz grupa składająca się z czterech uczniów klasy trzeciej i dwóch opiekunów udała się na lotnisko w Balicach,

Bardziej szczegółowo

O międzyszkolnym projekcie artystycznym współfinansowanym ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej w ramach zadania ŻyjMy z Pasją.

O międzyszkolnym projekcie artystycznym współfinansowanym ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej w ramach zadania ŻyjMy z Pasją. NASZ NOWY PROJEKT O międzyszkolnym projekcie artystycznym współfinansowanym ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej w ramach zadania ŻyjMy z Pasją. Projekt zainicjowany przez Zespół Szkół Społecznych

Bardziej szczegółowo

POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej:

POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej: POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej: Ania (23 l.) Gdybym tylko mogła, nie słuchałabym wiadomości o polityce. Nie interesuje mnie to

Bardziej szczegółowo

Jaki jest Twój ulubiony dzień tygodnia? Czy wiesz jaki dzień tygodnia najbardziej lubią Twoi bliscy?

Jaki jest Twój ulubiony dzień tygodnia? Czy wiesz jaki dzień tygodnia najbardziej lubią Twoi bliscy? Kogo podziwiasz dzisiaj, a kogo podziwiałeś w przeszłości? Jaki jest Twój ulubiony dzień tygodnia? Czy wiesz jaki dzień tygodnia najbardziej lubią Twoi bliscy? Jaka jest Twoja ulubiona potrawa? Czy wiesz

Bardziej szczegółowo

WYCIECZKA DO ZOO. 1. Tata 2. Mama 3. Witek 4. Jacek 5. Zosia 6. Azor 7. Słoń

WYCIECZKA DO ZOO. 1. Tata 2. Mama 3. Witek 4. Jacek 5. Zosia 6. Azor 7. Słoń WYCIECZKA DO ZOO 1 Tata 2 Mama 3 Witek 4 Jacek 5 Zosia 6 Azor 7 Słoń Uczestnicy zabawy siadają na krzesłach (krzesła należy ułożyć jak na rysunku powyżej) Prowadzący zabawę ma za zadanie czytać tekst a

Bardziej szczegółowo

WIEŚCI SZKOLNE Z ŻYCIA SZKOŁY. Cyprian Kamil Norwid

WIEŚCI SZKOLNE Z ŻYCIA SZKOŁY. Cyprian Kamil Norwid MIESIĘCZNIK SZKOŁY PODSTAWOWEJ IM. C.K. NORWIDA W DĄBRÓWCE WIEŚCI Cyprian Kamil Norwid Cyprian Kamil Norwid N U M E R V I SZKOLNE M A R Z E C 2 0 1 4 Z ŻYCIA SZKOŁY W TYM NUMERZE: Z życia szkoły 1 Zuch

Bardziej szczegółowo

SZANSA TO DOBRE SŁOWO

SZANSA TO DOBRE SŁOWO ANETA ANTOSIAK SZANSA TO DOBRE SŁOWO SCENARIUSZ PRZEDSTAWIENIA PROFILAKTYCZNEGO DLA UCZNIÓW GIMNAZJUM Copyright by CeTVbja\T8Wh^TVl]ab 4eglfglVmaTF^XaX Żory 2012 ISBN 978-83-63171-00-1 www.skene.com.pl

Bardziej szczegółowo

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK Opracowała Gimnazjum nr 2 im. Ireny Sendlerowej w Otwocku Strona 1 Młodzież XXI wieku problemy stare, czy nowe, a może stare po nowemu? Co jest największym

Bardziej szczegółowo

BURSZTYNOWY SEN. ALEKSANDRA ADAMCZYK, 12 lat

BURSZTYNOWY SEN. ALEKSANDRA ADAMCZYK, 12 lat BURSZTYNOWY SEN ALEKSANDRA ADAMCZYK, 12 lat Jestem bursztynnikiem. Myślę, że dobrym bursztynnikiem. Mieszkam w Gdańsku, niestety, niewiele osób mnie docenia. Jednak jestem znany z moich dziwnych snów.

Bardziej szczegółowo

TRENER MARIUSZ MRÓZ - JEDZ TO, CO LUBISZ I WYGLĄDAJ JAK CHCESZ!

TRENER MARIUSZ MRÓZ - JEDZ TO, CO LUBISZ I WYGLĄDAJ JAK CHCESZ! TRENER MARIUSZ MRÓZ - JEDZ TO, CO LUBISZ I WYGLĄDAJ JAK CHCESZ! Witaj! W tym krótkim PDFie chcę Ci wytłumaczyć dlaczego według mnie jeżeli chcesz wyglądać świetnie i utrzymać świetną sylwetkę powinieneś

Bardziej szczegółowo

8 sposobów na więcej czasu w ciągu dnia

8 sposobów na więcej czasu w ciągu dnia http://produktywnie.pl RAPORT 8 sposobów na więcej czasu w ciągu dnia Jakub Ujejski Powered 1 by PROINCOME Jakub Ujejski Wszystkie prawa zastrzeżone. Strona 1 z 10 1. Wstawaj wcześniej Pomysł, wydawać

Bardziej szczegółowo

GAZETKA NASZE PRZEDSZKOLE Nr 3

GAZETKA NASZE PRZEDSZKOLE Nr 3 Miejskie Przedszkole Nr 18 w Puławach ul. Norwida 32 A GAZETKA NASZE PRZEDSZKOLE Nr 3 / styczeń - luty 2010 / Zimo, zimo przybądź biała Przynieś śniegu po kolana Zimo, zimo to nie wszystko Chcemy jeszcze

Bardziej szczegółowo

Czwórka z plusem PROJEKTU

Czwórka z plusem PROJEKTU Szkoła Podstawowa nr 4 Wyspiańskiego 5 32-050, Skawina ORGANIZATOR PROJEKTU Numer 4 04/17 PARTNER Witamy Was w ostatnim już w tym roku szkolnym numerze gazetki ''. Zapraszamy do współpracy w następnym

Bardziej szczegółowo

Polacy są bardzo równomiernie podzieleni, jeśli chodzi o świadomość popełniania przez nich błędów językowych oraz zdanie, czy błędy te mogą utrudniać

Polacy są bardzo równomiernie podzieleni, jeśli chodzi o świadomość popełniania przez nich błędów językowych oraz zdanie, czy błędy te mogą utrudniać Grupa I Polacy są bardzo równomiernie podzieleni, jeśli chodzi o świadomość popełniania przez nich błędów językowych oraz zdanie, czy błędy te mogą utrudniać komunikację. czytać więcej książek (10 osób)

Bardziej szczegółowo

Polska na urlop oraz Polska Pełna Przygód to nasze wakacyjne propozycje dla Was

Polska na urlop oraz Polska Pełna Przygód to nasze wakacyjne propozycje dla Was Polska na urlop oraz Polska Pełna Przygód to nasze wakacyjne propozycje dla Was Nie tylko człowiek internetem żyje, miło mieć pod ręka ciekawą książkę. Od wydawnictwa Burda Książki otrzymaliśmy dwie ciekawe

Bardziej szczegółowo