300 g białej czekolady 200 g mleka skondensowanego (użyłam niesłodzonego) 1 i 3/4 szklanki cukru 20 g żelatyny 3/4 szklanki zimnej wody

Transkrypt

1 Pyszne mini serniczki na zimno nadziewane musem z mango na spodzie z biszkoptów. Pięknie się prezentują na talerzu dzięki kolorowej lustrzanej polewie (niestety na zdjęciach wygląda lekko matowa). Przygotowanie ich może wydawać się dość trudne, ale takie nie jest. Należy tylko pamiętać aby powierzchnia do pokrycia była bez żadnych nierówności a serniczki mocno schłodzone. Polecam Składniki (na około 5 mini serniczków): Serniczki: 350 g twarogu półtłustego (mielonego) 150 g śmietany kremówki 30% 1/3 szklanki mleka 3 łyżeczki żelatyny 2 pełne łyżki cukru pudru 3 łyżeczki soku z limonki 1/2 dojrzałego mango Lustrzana glazura: 300 g białej czekolady 200 g mleka skondensowanego (użyłam niesłodzonego) 1 i 3/4 szklanki cukru 20 g żelatyny 3/4 szklanki zimnej wody Dodatkowo: okrągłe biszkopty Serniczki:

2 Do rondelka wlać mleko i wsypać żelatynę. Gdy napęcznieje, podgrzewać, do momentu rozpuszczenia żelatyny (nie zagotować!). Ostudzić. Zimną kremówkę ubić z cukrem pudrem, dodać twaróg, sok z limonki i dokładnie wymieszać. Do żelatyny (nie odwrotnie!) dodawać po łyżce masy i mieszać, nie może być grudek. Gdyby jednak się zrobiły, masę należy delikatnie podgrzać (np. w kąpieli wodnej), aż grudki się rozpuszczą. Mango obrać, miąższ zmiksować blenderem. Do foremek przełożyć masę (użyłam szklaneczek), wyrównać i wstawić do lodówki. Gdy serniczki prawie stężeją, łyżeczką na środku zrobić małą dziurkę. Nałożyć mus z mango i przykryć biszkoptem (lekko docisnąć). Ponownie wstawić do lodówki, aż całkowicie stężeją. Lustrzana glazura: Do zimnej wody wsypać żelatynę i odstawić do napęcznienia. Do rondla nasypać cukier, wlać mleko skondensowane, wrzucić posiekaną czekoladę oraz napęczniałą żelatynę. Podgrzewać na malutkim ogniu, ciągle mieszając, aż wszystkie składniki się połączą (nie wolno zagotować!). Następnie podzielić na tyle części ile chcecie kolorów. Dodać barwniki spożywcze i dokładnie wymieszać. Odstawić do wystudzenia, aż glazura trochę zgęstnieje. Stężałe serniczki zanurzyć na kilka sekund w gorącej wodzie i ostrożnie wyjąć. Ustawiać na kratce z piekarnika postawionej na blaszce. Polewę wylewamy na środek serniczków, robiąc okrężne ruchy, używając różnych kolorów. Można też wszystkie kolory ostrożnie wlać do jednego garnuszka, zrobić jeden obrót łyżką i potem polać serniczki. Powstaną wtedy ciekawe esy floresy Schłodzić w lodówce, nie ściągając z kratki.

3 Dzisiaj walentynkowe bajaderki czyli ciastka z resztek ciast. W planie miałam zupełnie coś innego, niestety zapomniałam o biszkopcie w piekarniku i go przesuszyłam. Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło Rozkruszyłam wyschnięty biszkopt, dodałam likier amaretto, roztopioną białą czekoladę, trochę serka mascarpone i tak powstały bajaderki na Walentynki 2 szklanki pokruszonego suchego biszkoptu lub ciastek, resztek innych ciast (bez kremów, galaretek, owoców) 4 łyżki likieru amaretto 50 g białej czekolady 1 łyżka serka mascarpone czerwony barwnik spożywczy migdały Do obtoczenia: wiórki kokosowe, płatki migdałowe lub posypka

4 Czekoladą roztopić w kąpieli wodnej. Ciasto drobno pokruszyć i przełożyć do miseczki. Dodać roztopioną czekoladę, serek mascarpone i likier amaretto. Ugnieść na jednolita masę. Jeśli bajaderki okażą się za miękkie należy dodać więcej pokruszonego ciasta. Jeśli będą za suche, więcej serka mascarpone lub amaretto. Wszystko zależy od tego, jakich resztek ciast użyjecie. Do przygotowania moich bajaderek użyłam czerwonego biszkoptu (zabarwionego czerwonym barwnikiem spożywczym), ale równie dobrze można dodać barwnik w trakcie ugniatania ciasta. Z gotowej masy uformować kulki wielkości orzecha włoskiego, do każdej wkładając po jednym migdale. Obtoczyć w wiórkach kokosowych, posypce lub płatkach migdałowych. Można też obtoczyć najpierw w polewie czekoladowej, a później w posypkach. Schłodzić. Dzisiaj deser dla niespodziewanych gości. Jeśli smakowały Wam śliwki zapiekane pod migdałową kruszonką to ten również polubicie. Ciepłe i soczyste brzoskwinie pod chrupiącą kruszonką z płatków owsianych i orzechów nerkowca bez wątpienia poprawią nastrój Możecie podać je np. z lodami śmietankowymi, będzie przepyszny 5 dużych dojrzałych brzoskwiń 3 łyżki cukru Kruszonka:

5 1 szklanka płatków owsianych 2 łyżki płynnego miodu 60 g miękkiego masła 1/3 szklanki orzechów nerkowca 1/3 szklanki mąki Brzoskwinie umyć, osuszyć, pokroić w ósemki i wymieszać z cukrem. Orzechy nerkowca bardzo drobno posiekać, przełożyć do miseczki i dodać resztę składników kruszonki. Wszystko dokładnie połączyć rozcierając palcami. Naczynie do zapiekania o średnicy 24 cm wysmarować masłem i umieścić w nim brzoskwinie. Na wierzch równomiernie rozsypać przygotowaną kruszonkę. Piec w piekarniku nagrzanym do 175 C przez około minut na złoty kolor. Kulki z preparowanego (dmuchanego) ryżu z dodatkiem roztopionej czekolady i uprażonych orzechów włoskich. Wyjątkowo prosta, słodka przekąska, którą bardzo szybko przygotujemy. 80 g ryżu preparowanego 0,5 szklanki orzechów włoskich 200 g mlecznej czekolady 50 g gorzkiej czekolady 60 g masła 2 łyżki śmietany kremówki 30%

6 Orzechy włoskie uprażyć na suchej patelni i drobno posiekać. W kąpieli wodnej roztopić masło z czekoladą i śmietanką. Dodać uprażone orzechy i dmuchany ryż. Wymieszać i wilgotnymi dłońmi formować kulki. Żeby ładniej się prezentowały na talerzu można polać roztopioną czekoladą. Schłodzić. Dzisiaj sernik na zimno z twarogu i bitej śmietany z borówkami amerykańskimi na spodzie z maślanych herbatników. Przygotowałam go z borówkami, bo je uwielbiam, ale możecie użyć innych, ulubionych owoców. Sernik wyszedł pyszny i najważniejsze jest bez pieczenia Spód: 240 g herbatników maślanych 100 g masła Masa: 400 g borówek amerykańskich 700 g twarogu półtłustego (mielonego) 400 ml śmietany kremówki 3/4 szklanki cukru pudru 1/2 szklanki mleka 1 opakowanie cukru waniliowego (16 g) 3 łyżki żelatyny 3 łyżki soku z cytryny Spód: Herbatniki zmiksować lub włożyć do woreczka foliowego i dokładnie rozbić

7 tłuczkiem. Wymieszać z roztopionym masłem. Dno tortownicy o średnicy cm. wyłożyć papierem do pieczenia, wsypać masę z ciasteczek, dokładnie ugnieść i wyrównać. Wstawić do lodówki. Masa: Do rondelka wlać mleko i wsypać żelatynę. Gdy napęcznieje, podgrzewać, do momentu rozpuszczenia żelatyny (nie zagotować!). Ostudzić. Do miski przełożyć zmielony twaróg, cukier puder, cukier waniliowy i sok z cytryny. Zmiksować do uzyskania gładkiej masy. Zimną kremówkę ubić i połączyć z masą serową. Do żelatyny (nie odwrotnie!) dodawać po łyżce masy i mieszać, nie może być grudek. Gdyby jednak się zrobiły, masę należy delikatnie podgrzać (np. w kąpieli wodnej), aż grudki się rozpuszczą (nie zagotować!) i połączyć z resztą masy. Na koniec dodać borówki (kilka zostawić do dekoracji) i wszystko lekko wymieszać. Przełożyć na schłodzony spód z ciasteczek, wyrównać i wstawić do lodówki do stężenia. Udekorować bitą śmietaną i borówkami.