Towary (Dorota Sierakowska): Prognozy rekordowych zbiorów kukurydzy w USA

Transkrypt

1 raport tygodniowy RYNKI WALUTOWE I ZAGRANICZNE Indeksy Surowce Waluty W raporcie: Waluty (Marek Rogalski): Amerykański rollercoaster Rynkowe dywagacje na temat możliwości skrócenia programu QE3 przez FED, pozostaną w najbliższych tygodniach kluczowym elementem wpływającym na kursy walut Rynki akcji (Adam Stańczak): EBC pomaga europejskim akcjom Zakończony tydzień na rynkach akcji przyniósł serię nowych rekordów w trendach, które w przypadku wielu 21 indeksów były również nowymi, historycznymi maksimami. Jeśli jednak porównać poszczególne rynki na plan pierwszy wybija się siła indeksów europejskich. Towary (Dorota Sierakowska): Prognozy rekordowych zbiorów kukurydzy w USA Inwestorzy na rynkach zbóż praktycznie przez cały tydzień wyczekiwali piątkowej, comiesięcznej publikacji USDA. Miała ona być barometrem obecnych nastrojów wśród producentów zbóż, a także wyznacznikiem kierunku na ten i przyszły rok, bowiem USDA po raz pierwszy przedstawił prognozy dotyczące sezonu 2013/2014. a także: - podsumowanie wydarzeń makroekonomicznych - kluczowe wydarzenia kolejnego tygodnia Największe wzrosty/spadki ostatniego tygodnia (bossa.fx) Waluty Rynki akcji Towary USDJPY 2,58% FCN40 4,69% FCOPPER 2,09% USDCHF 2,32% FJP225 4,34% PALLADIUM 1,88% CADJPY 2,23% FCH20 3,14% FSOYBEAN 0,82% AUDCAD 2,66% - FWHEAT 2,48% NZDUSD 2,84% - FNATGAS 3,63% AUDUSD 2,99% - FCORN 3,78% Prezentowany raport został przygotowany w Wydziale Doradztwa i Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz z późn. zm.). Przedstawiony raport jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia i w żadnym wypadku nie może być podstawą działań inwestycyjnych Klienta. Przy sporządzaniu raportu DM BOŚ SA działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ SA i jego pracownicy nie ponoszą jednak odpowiedzialności za działania lub zaniechania Klienta podjęte na podstawie niniejszego raportu ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Niniejszy raport adresowany jest do nieograniczonego kręgu odbiorców. Został sporządzony na potrzeby klientów DM BOŚ S.A. oraz innych osób zainteresowanych. Nadzór nad DM BOŚ SA sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego. Regulaminy doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych znajdują się na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty. 1

2 raport tygodniowy RYNKI WALUTOWE I ZAGRANICZNE Makro-podsumowanie minionego tygodnia Poniedziałek, 6 maja: EUROLAND: Szef ECB powtórzył, że bank centralny nie wyklucza podjęcia kolejnych działań w celu wsparcia gospodarki, jeżeli zajdzie taka potrzeba. CHINY: Indeks PMI dla usług 51,1 (Poprz. 54,3) za kwiecień. AUSTRALIA: Sprzedaż detaliczna -0,4% m/m (Oczek. 0,2% m/m, Poprz. 1,3% m/m) za marzec. WĘGRY: Sprzedaż detaliczna w.d.a. -2,8% r/r (Poprz. -1,4% r/r) za marzec. EUROLAND: Indeks PMI dla usług - fin. 47,0 (Oczek. 46,6, Poprz. 46,4) za kwiecień. NIEMCY: Indeks PMI dla usług - fin. 49,6 (Oczek. 49,2, Poprz. 50,9) za kwiecień. HISZPANIA: Indeks PMI dla usług 44,4 (Oczek. 45,6, Poprz. 45,3) za kwiecień. Wtorek, 7 maja: NIEMCY: Zamówienia w przemyśle n.s.a. -6,0% r/r (Poprz. -2,9% r/r) za marzec. NIEMCY: Zamówienia w przemyśle s.a. 2,2% m/m (Oczek. -0,5% m/m, Poprz. 2,3% m/m) za marzec. NIEMCY: Zamówienia w przemyśle w.d.a. -0,4% r/r (Poprz. 0,0% r/r) za marzec. CZECHY: Produkcja przemysłowa -6% r/r (Oczek. -4,5% r/r, Poprz. -5,7% r/r) za marzec. CZECHY: Bilans handlu zagranicznego 32,3 mld CZK (Oczek. 36,25 mld CZK, Poprz. 28,72 mld CZK) za marzec. SZWAJCARIA: Stopa bezrobocia s.a. 3,1% (Oczek. 3,1%, Poprz. 3,1%), kwiecień SZWAJCARIA: Stopa bezrobocia n.s.a. 3,1% (Oczek. 3,1%, Poprz. 3,2%), kwiecień AUSTRALIA: Decyzja RBA ws. stóp procentowych 2,75% (Oczek. 3%, Poprz. 3%) za maj. NOWA ZELANDIA: Indeks kosztów zatrudnienia 0,4% k/k (Oczek. 0,5% k/k, Poprz. 0,5% k/k) za I kw. Środa, 8 maja: WIELKA BRYTANIA: Bank Anglii nie zmienił stóp i skali programu QE, co oznacza jego wygaszanie. POLSKA: RPP obcięła stopy procentowe o 25 p.b., co uzasadniono perspektywami utrzymania się niskiej inflacji przez dłuższy czas. Prezes Belka nie dal jasnej odpowiedzi, czy można spodziewać się dalszych obniżek. CHINY: Import 16,8% r/r (Oczek. 13,9% r/r, Poprz. 14,1% r/r) za kwiecień. CHINY: Eksport 14,7% r/r (Oczek. 10,3% r/r, Poprz. 10,0% r/r) za kwiecień. CHINY: Bilans handlu zagranicznego 18,16 mld USD (Oczek. 15,05 mld USD, Poprz. -0,884 mld USD) za kwiecień. NIEMCY: Produkcja przemysłowa n.s.a. -8,7% r/r (Poprz. -5,3% r/r) za marzec. NIEMCY: Produkcja przemysłowa s.a. 1,2% m/m (Oczek. -0,1% m/m, Poprz. 0,5% m/m) za marzec. NIEMCY: Produkcja przemysłowa w.d.a. -2,5% r/r (Oczek. -3,8% r/r, Poprz. -1,8% r/r) za marzec. Czwartek, 9 maja: AUSTRALIA: Stopa bezrobocia 5,5% (Oczek. 5,6%, Poprz. 5,6%) za kwiecień. AUSTRALIA: Zmiana zatrudnienia 50,1 tys. (Oczek. 12,0 tys., Poprz. -36,1 tys.) za kwiecień. CHINY: Inflacja CPI 2,4% r/r (Poprz. 2,1% r/r) za kwiecień. CHINY: Inflacja PPI -2,6% r/r (Poprz. -1,9% r/r) za kwiecień. NOWA ZELANDIA: Zmiana zatrudnienia 1,7% k/k (Oczek. 0,8% k/k, Poprz. -1,0% k/k) za I kw. NOWA ZELANDIA: Stopa bezrobocia 6,2% (Oczek. 6,8%, Poprz. 6,9%) za I kw. WIELKA BRYTANIA: Produkcja przemysłowa 0,7% m/m -1,4% r/r (Oczek. 0,2% m/m -1,6% r/r, Poprz. 1,0% m/m -2,2% r/r) za marzec. WIELKA BRYTANIA: Przetwórstwo przemysłowe 1,1% m/m -1,4% r/r (Oczek. 0,3% m/m -2,0% r/r, Poprz. 0,8% m/m -1,4% r/r) za marzec. USA: Wnioski o zasiłek dla bezrobotnych 323 tys. (Oczek. 335 tys., Poprz. 324 tys.) za tydzień. Piątek, 10 maja: JAPONIA: Resort finansów podał, że w okresie dwóch tygodni kończących się 4 maja, fundusze japońskie kupowały więcej zagranicznych obligacji, niż sprzedawały CHINY: Podaż pieniądza M2 16,1% r/r (Oczek. 15,5% r/r, Poprz. 15,7% r/r) za kwiecień. CZECHY: Inflacja CPI 0,1% m/m 1,7% r/r (Oczek. 0,0% m/m 1,7% r/r, Poprz. 0,1% m/m 1,7% r/r) za kwiecień. CZECHY: Stopa bezrobocia 7,7% (Oczek. 7,7%, Poprz. 8%) za kwiecień. SŁOWACJA: Produkcja przemysłowa 1,6% r/r (Poprz. 1,1% r/r) za marzec. WIELKA BRYTANIA: Bilans handlu zagranicznego -9,056 mld GBP (Oczek. -9,00 mld GBP, Poprz. -9,416 mld GBP) za marzec. WĘGRY: Bilans handlu zagranicznego - wst. 753,4 mln EUR (Oczek. 555 mln EUR, Poprz. 639,4 mln EUR), marzec 2

3 raport tygodniowy RYNKI WALUTOWE I ZAGRANICZNE Makro-kalendarz nowego tygodnia Poniedziałek, 13 maja: Nad ranem w Australii pojawią się dane dotyczące kredytów hipotecznych, a także odczyt indeksu zaufania biznesu. Później w Chinach opublikowane zostaną kwietniowe dane dotyczące produkcji przemysłowej, sprzedaży detalicznej oraz inwestycji w aglomeracjach miejskich. Rano w Szwajcarii pojawią się informacje o marcowej sprzedaży detalicznej, a po południu w USA opublikowane zostaną wyniki sprzedaży detalicznej za kwiecień oraz zapasy niesprzedanych towarów za marzec. Wtorek, 14 maja: W nocy w Nowej Zelandii pojawią się dane dotyczące sprzedaży detalicznej w I kwartale 2013 r. Tymczasem rano opublikowane zostaną dane makro z Niemiec (inflacja konsumencka za kwiecień, indeks instytutu ZEW), Hiszpanii (inflacja konsumencka za kwiecień), Włoch (inflacja konsumencka za kwiecień) oraz ze strefy euro (produkcja przemysłowa za marzec). Po południu w Polsce opublikowane zostaną dane dotyczące kwietniowej podaży pieniądza M3, a w USA informacje o cenach importu i eksportu w kwietniu, a także o zmianie zapasów paliw wg API. Środa, 15 maja: Rano pojawią się wstępne odczyty PKB za I kwartał w licznych krajach Europy, m.in. w Niemczech, we Francji, we Włoszech, a także w całej strefie euro. Ponadto rano we Francji opublikowane zostaną informacje o inflacji konsumenckiej. W Polsce pojawi się odczyt Wskaźnika Przyszłej Inflacji wg BIEC, a później także odczyt inflacji CPI za kwiecień oraz dane dotyczące marcowego bilansu płatniczego. Natomiast w Wielkiej Brytanii pojawi się kwartalny raport BoE dotyczący inflacji. Po południu dominować będą dane z USA, w tym: indeks NY Empire State, inflacja producencka, wnioski o kredyt hipoteczny, napływ kapitałów długoterminowych, produkcja przemysłowa, indeks rynku nieruchomości NAHB, a także tygodniowa zmiana zapasów paliw wg Departamentu Energii. Czwartek, 16 maja: W nocy w Japonii pojawią się wstępne dane dotyczące PKB w I kw r., a także informacje o marcowej produkcji przemysłowej. We Włoszech i w całej strefie euro opublikowany zostanie bilans handlu zagranicznego, a w eurolandzie dodatkowo także dane dotyczące inflacji konsumenckiej. Po południu pojawi się szereg danych z USA, w tym: pozwolenia na budowę domów, rozpoczęte budowy domów, wnioski o zasiłek dla bezrobotnych, indeks Fed z Filadelfii. Piątek, 17 maja: W nocy w Nowej Zelandii pojawią się dane dotyczące inflacji PPI w I kwartale 2013 r., a nieco później informacje o zamówieniach na sprzęt, maszyny i urządzenia w Japonii. Po południu w Kanadzie pojawią się dane dotyczące inflacji konsumenckiej oraz sprzedaży hurtowników, a w USA odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan oraz indeksu wskaźników wyprzedzających Conference Board. NIEMCY: Indeks ZEW Źródło: bossa.pl 3

4 raport tygodniowy WALUTY W skrócie: Złoty: Za nami słaby tydzień do czego przyczyniła się końcówka tygodnia sporą zwyżkę odnotowała para USD/PLN. Zaszkodzi wzrost oczekiwań związany z możliwością skrócenia programu QE3 przez FED i związane z tym wyraźne umocnienie się dolara na rynkach. Decyzja RPP nieoczekiwane cięcie o 25 p.b. wsparła dług, chociaż warto mieć na uwadze fakt, że tzw. spread do niemieckich papierów, będący swoistą miarą długoterminowego ryzyka jest coraz mniejszy. Pytanie, czy zasadnie i czy nie jesteśmy w przededniu większej korekty na długu. Euro: Tygodniowy bilans koszyka BOSSA EUR jest na zero to wynik dobrego zachowania się EUR/CHF i EUR/JPY, bo na EUR/USD odnotowaliśmy spadki. Mieliśmy nieco lepsze dane z niemieckiej gospodarki, chociaż ważniejsze publikacje dopiero przed nami, a decydenci w ECB wysyłają sygnały, że są gotowi do kolejnych działań po cięciu stóp o 25 p.b w dniu 2 maja Dolar: Za nami dość dobry tydzień dla dolara, co obrazuje BOSSA USD. Chociaż w dużej mierze zawdzięczamy to końcówce tygodnia. Lepsze dane nt. cotygodniowego bezrobocia, a także słowa jednego z członków FED (Plosser), że FOMC powinien rozważyć skrócenie programu QE3 na najbliższych posiedzeniach stały się mocnym pretekstem do umocnienia amerykańskiej waluty Jen: Końcówka tygodnia przyniosła wyraźne osłabienie japońskiej waluty akceleratorem była udana próba przebicia bariery 100 USD/JPY, o czym spekulowano od kilku tygodni. Dodatkowo tamtejsze władze (resort finansów) podały, że fundusze zaczynają bardziej angażować się w zakupy zagranicznych obligacji Frank: Bilans tygodnia jest negatywny. Ma to związek z pojawiającymi się spekulacjami, że SNB podczas czerwcowego posiedzenia mógłby rozważyć wprowadzenie ujemnej stopy procentowej Funt: Radził sobie dość dobrze do większości walut poza dolarem i euro. Pomogły w tym lepsze dane nt. produkcji przemysłowej i utrzymanie status quo w polityce monetarnej przez Bank Anglii panuje opinia, iż teraz wiele zależy od Marka Carney a (obecnego szefa Banku Kanady), który przejmie stery BOE na początku lipca Waluty surowcowe: Słabo radził sobie AUD, któremu zaszkodziła obniżka stóp procentowych przez RBA, a także spekulacje odnośnie zaangażowania się funduszy George a Sorosa na spadki. Z kolei NZD był z jednej strony pod wpływem lepszych danych z rynku pracy, a groźbami fizycznej interwencji ze strony RBNZ, która jak przyznał sam Graeme Wheeler miała już miejsce. Dobrze radził sobie, za to dolar kanadyjski, ale to może być trudne do utrzymania Waluty skandynawskie: Norges Bank utrzymał stopy procentowe, co nieco pomogło notowaniom NOK. Słabszy był natomiast SEK Amerykański rollercoaster (Marek Rogalski) Chwilę przed posiedzeniem FED, jakie miało miejsce 1 maja, na rynku pojawiły się spekulacje, że Rezerwa Federalna w obliczu słabszych danych z głównych gospodarek (strefa euro, Chiny, ale i także USA mieliśmy przecież rozczarowania chociażby w postaci regionalnych indeksów aktywności), powinna być bardziej elastyczna i tym samym rozważać także podniesienie skali programu QE3. Jak spojrzymy na notowania to właśnie 1 maja dolar był najsłabszy do szeregu walut pokazuje to chociażby koszyk BOSSA USD. Co ciekawe, sami członkowie FOMC zdaje się, ze uwzględnili postulaty rynku, bo do komunikatu dodano zapis, ze FOMC może w zależności od oceny perspektyw sytuacji gospodarczej, zmniejszyć, ale i też zwiększyć skalę dostosowania w ramach programu QE. Od tego momentu dolar zaczął jednak systematycznie zyskiwać, co świadczy tylko o tym, że mało kto rzeczywiście brał pod uwagę możliwość zwiększenia programu QE3. Potwierdziły to dość dobre odczyty danych Departamentu Pracy, jakie poznaliśmy 3 maja. Niemniej spadek stopy bezrobocia w kwietniu do 7,5 proc. i wzrost liczby etatów poza rolnictwem o 165 tys., wprowadziły pewną konsternację wśród części uczestników rynku. W pewnym sensie trudno było sobie wyjaśnić słabe odczyty indeksów ISM, gorsze nastroje konsumenckie z trwalszą poprawą na rynku pracy. Stąd też potrzebne były dodatkowe impulsy, mogące nieco rozjaśnić sytuację. Kolejne lepsze cząstkowe, bo tygodniowe dane o bezrobociu, a także słowa Charlesa Plossera z FED, iż QE3 niesie ze sobą więcej kosztów, niż korzyści i w związku z tym warto przedyskutować rozważenie ograniczenia programu, stały się pretekstem do wyraźnego umocnienia dolara w końcówce tygodnia. Trudno określić na ile FED rzeczywiście będzie skłonny zredukować program QE3 jeszcze w tym roku globalna sytuacja gospodarcza nie jest zbyt klarowna, a banki centralne mogą rozważać dalsze luzowanie (ostatnio stopy obniżyły ECB, Bank Australii i Bank Korei) ale wątek ten będzie coraz częściej powracać, stanowiąc wsparcie dla umacniającego się dolara, który ma przed sobą kilkutygodniowy ruch (choć przerywany nagłymi korektami). 4

5 raport tygodniowy WALUTY - WYKRESY eurusd gbpusd usdjpy usdchf top3(1) top-3(1) top3(2) top-3(2) top3(3) top-3(3) źródło: bossafx 5

6 raport tygodniowy RYNKI AKCJI W skrócie: USA: kolejny tydzień i kolejny rekord. Dobre dane z rynku pracy i mocna postawa rynków europejskich okazały się silniejsze od umacniającego się dolara i obaw, iż Fed szybciej zakręci kurek z pieniądzem stymulującym gospodarkę. DJIA wymaszerował nad pkt. i zyskał blisko 1 procent, gdy szeroki S&P500 wrósł o 1,2 procent. USA: zapomniany już nieco sezon wyników przyniósł dobre raporty mniejszy spółek a wzrost apetytu na ryzyko pchnął ceny na giełdzie technologicznej na północ. Nasdaq Composite zyskał 1,7 procent i mierzy się z psychologiczną barierą 3500 pkt. Europa: osłabienie euro i lepsze dane z niemieckiej gospodarki pchnęły ceny akcji na północ właściwie w całym regionie. Niemiecki DAX zyskał 1,9 procent a paryski CAC40 1 procent, gdy FTSE-100 wzrósł o 1,6 procent. Na plan pierwszy wybiła się zwyżka indeksu greckiego, który zyskał przeszło 5 procent. Azja: osłabienie japońskiej waluty wyniosło parę USD/JPY powyżej psychologicznej bariery 100 jenów za dolara i Nikkei łatwo zbudował na tym najlepszy tydzień od końcówki 2009 roku zyskał 6,7 procent. W regionie rosły ceny akcji na większości rynków i indeksy chińskie pochwaliły się zwyżkami niewiele mniejszymi od 3 procent. W ostatnich dwóch tygodniach kluczowe indeksy tzw. rynków rozwiniętych solidarnie meldowały się na na nowych historycznych maksimach. Na plan pierwszy wybiło się wyjście DJIA nad pkt. i wymarsz S&P500 nad 1600 pkt., ale uważne przyjrzenie się poszczególnym indeksom pokazuje, iż od początku maja nowe siły objawiły się na rynkach europejskich. Szczególnie dobrze radził sobie niemiecki DAX, który od początku miesiąca zyskał 4,6 procent, co stanowi większą część tegorocznego zysku zbliżającego się do 9 procent. Również paryski CAC40 chwali się dobrym początkiem maja, który w ledwie kilka dni podniósł indeks o przeszło 2,5 procent a więc równowartość zwyżki z poprzedniego miesiąca. W poszukiwaniach punktu granicznego dla ożywienia byków w Europie, które nadrabiają dziś zaległości wobec Wall Street o Tokio nie wspominając, trudno nie trafić na początek maja, który przyniósł najpierw decyzje Europejskiego Banku Centralnego o obniżce ceny kredytu i przedłużeniu programów stymulujących płynność na rynku międzybankowym oraz dane z amerykańskiego rynku pracy. Mieszanka dwóch czynników zaowocowała osłabieniem euro oraz umocnieniem dolara wspieranego również słabością jena i wprost wysłała na rynki sygnał, iż okres biernego przyglądania się przez Europę harcom Fed i Banku Japonii, których pochodną było mocne euro, został zakończony. Nie ma wątpliwości, iż Europejski Bank Centralny, jako jeden z ostatnich dużych banków centralnych włączył się w wojnę walutową, jaką de facto prowadzą dziś władze monetarne. W istocie przez rynki przelewa się fala obniżek cen kredytów czy programów stymulujących, czego dowodami były ostatnie kroki banków centralnych w Australii i Korei Południowej. Naiwnością było oczekiwanie, iż zachęcony przez niemieckich polityków EBC nie skorzysta z okazji, jaką dała seria słabszych danych makro, by lekko nagiąć wcześniejszą pryncypialność i nie posunąć się na ścieżce, na której sprintem posuwa się np. Bank of Japan. Oczywiście część okazanej na rynkach europejskich siły byków jest efektem ostatnich danych makro z Niemiec, jak wzrost zamówień przemysłowych czy zwyżka produkcji przemysłowej, ale naprawdę kluczowym elementem był ruch osłabiający euro wobec dolara, które od początku maja straciło 1,4 procent. Tak czytelne powiązanie nastrojów na rynkach akcji z rynkiem walutowym czyni giełdy zakładnikiem kondycji euro. W praktyce należy oczekiwać, iż bliska przyszłość giełd europejskich w największym stopniu będzie pochodną tego, jakie dane będą napływały z USA i jak rynki będą postrzegały przyszłość polityki monetarnej prowadzonej dziś przez Fed. Seria lepszych danych o liczbie nowych bezrobotnych i dobre dane opublikowane w poprzedni piątek przez Departament Pracy połączone z sygnałem ze strony Fed, iż władze gotowe się do powiększenia, jak i zredukowania masy pieniądza pompowanej do gospodarki powoduje, iż to właśnie Rezerwa Federalna dzierży teraz klucz do przyszłej kondycji rynków europejskich. Trudno oczekiwać, by dane ułożyły się w jakiś jednoznaczny trend, który w prosty sposób wesprze sygnały wysyłane ze strony jednego obozu w Fed. To oznacza sporą dawkę zamieszania na rynku walutowym, które przesączy się na rynki akcji w Europie i osłabi falę optymizmu, jaka rozlała się po giełdach na pierwszych sesjach maja. 6

7 raport tygodniowy RYNKI AKCJI - WYKRESY FUS500 FUS30 FUS100 FDE30 FGB100 FFR40 FEU50 FCH20 fcn40 fhk45 źródło: bossafx 7

8 raport tygodniowy TOWARY W skrócie: Ropa naftowa: Notowania ropy Brent i WTI pozostawały w miarę stabilne przez większą część ubiegłego tygodnia. W piątek cena obu gatunków ropy dynamicznie spadła, jednak do końca dnia odrobiła tę stratę. Miedź: Notowania miedzi w USA były stabilne na początku tygodnia, jednak w drugiej części tygodnia to strona popytowa była nieco aktywniejsza. Metale szlachetne: Notowania metali szlachetnych rozpoczęły tydzień słabo, jednak już od wtorku strona popytowa zwiększyła swoją aktywność, radząc sobie najlepiej na rynkach palladu i platyny. Niemniej jednak, w piątek notowania złota, srebra i platyny mocno spadły. Jedynie cena palladu zanotowała relatywnie niewielką korektę zniżkową. Zboża: Na rynkach zbóż nastroje inwestorów były zróżnicowane. Przez większość tygodnia cena soi rosła, kukurydzy spadała, a pszenicy poruszała się w konsolidacji. Dopiero w piątek wszystkie trzy zboża zostały przecenione. Prognozy rekordowych zbiorów kukurydzy w USA (Dorota Sierakowska) Miniony tydzień na rynkach towarowych był zróżnicowany. Rozpoczął się on od spadków cen w poniedziałek i wtorek, po czym kolejne dwa dni przyniosły przewagę strony popytowej. Zakończenie tygodnia należało jednak do pesymistów w piątek indeks CRB zanotował zniżkę o niemal jeden procent. Pod koniec tygodnia surowcom ciążyła sytuacja na rynkach walutowych, a dokładniej spore umocnienie się dolara. Z ciekawym tygodniem mieliśmy do czynienia zwłaszcza na rynkach zbóż. W poniedziałek pojawiły się informacje o tym, że zasiewy kukurydzy i soi przebiegają w rekordowo wolnym tempie, a jakość amerykańskiej pszenicy ozimej jest bardzo niska. W kolejnych dniach nastroje inwestorów nieco się poprawiły ze względu na lepszą pogodę w USA, która rozbudziła nadzieje na nadrabianie zaległości w zasiewach. Wisienką na torcie był piątkowy raport amerykańskiego Departamentu Rolnictwa (USDA), który przedstawił sytuację na amerykańskim rynku zbóż w jasnych barwach. Inwestorzy na rynkach zbóż praktycznie przez cały tydzień wyczekiwali piątkowej, comiesięcznej publikacji USDA. Miała ona być przede wszystkim barometrem obecnych nastrojów wśród producentów zbóż, a także wyznacznikiem kierunku na ten i przyszły rok, bowiem USDA po raz pierwszy przedstawił także prognozy dotyczące sezonu 2013/2014. Najwięcej emocji wzbudzało oczekiwanie na dane dotyczące rynku kukurydzy. Parę dni wcześniej USDA określił bowiem tempo zasiewów tego zboża jako najniższe od 1984 r. To wzbudziło spekulacje, czy nadal będziemy mieli do czynienia z napiętą sytuacją po stronie podaży w USA. Sytuacja jest o tyle trudna, że zapasy kukurydzy w USA od paru lat pozostają blisko rekordowo niskich poziomów, a ubiegłoroczne plany ich odbudowy nie wypaliły ze względu na dotkliwe susze. Jednak, jak pokazał piątkowy raport, Departament Rolnictwa liczy na poprawę sytuacji w tym roku. Według jego wyliczeń, w nadchodzącym sezonie w USA ma zostać zebrane 14,14 mld buszli kukurydzy, co oznaczałoby wzrost o 31% w stosunku do 2012 roku. W zwiększonej produkcji departament widzi szansę na zwiększenie zapasów kukurydzy w USA na koniec sezonu 2013/2014 prognozowany jest ich poziom wynoszący nieco ponad 2 mld buszli, a więc ponad dwukrotnie więcej niż pod koniec tego sezonu. Jeśli ten scenariusz się ziści, to można byłoby liczyć na dalsze spadki notowań kukurydzy. Jednak sami przedstawiciele departamentu wskazują, że jeszcze wiele się może zmienić. Obecna pogoda pozwala farmerom na przyspieszenie tempa zbiorów, jednak nie ma gwarancji, że pogoda będzie sprzyjająca także w kolejnych miesiącach. Ponadto, warto także wspomnieć o tym, że Departament Rolnictwa w ostatnich latach nie grzeszył trafnością swoich prognoz. Zapowiedzi rekordowych zbiorów kukurydzy w Stanach Zjednoczonych pojawiały się rok temu, dwa lata temu, a także trzy lata temu. To sprawia, że także tegoroczne prognozy należy traktować z dużą dozą ostrożności. Niemniej jednak, w krótkim terminie raport USDA może przełożyć się na presję podaży na notowaniach kukurydzy. Nadal warto śledzić kolejne raporty departamentu w poniedziałek pojawi się kolejna publikacja na temat tempa zasiewów, która pokaże, czy farmerzy faktycznie wykorzystali lepszą pogodę w ostatnich dniach i nadrobili zaległości. 8

9 raport tygodniowy TOWARY - WYKRESY gold silver foil fcopper fcorn fwheat fsoy platinum palladium fnatgas źródło: bossafx 9