JASEŁKA. Klaudia Hanusewicz

Transkrypt

1

2 JASEŁKA Święta to czas radości, wzajemnego miłowania się oraz ciepła spędzonego w gronie najbliższych. To właśnie w grudniu wszyscy na świecie świętują Boże Narodzenie. Nasi szkolni aktorzy jak zwykle postarali się jak najlepiej przedstawić nam to wydarzenie. Dzięki znakomitej grze oraz niezwykle ciekawych strojach, mogliśmy chociaż przez chwilę odświeżyć pamięć o Maryi i dzieciątku, o apostołach i innych ważnych postaciach, które towarzyszyły narodzinom Jezusa. Przez uczniów przedstawione zostały losy Trzech Króli, złego Lucyfera, Maryi i Dzieciątka oraz pastuszków, diabłów i aniołów. Ale to nie wszystko... Wszyscy obecni mogli usłyszeć kolędy w wykonaniu znakomitych piosenkarzy z naszej szkoły oraz dołączyć się do ich śpiewu. Oczywiście przedstawienie nie odbyłoby się bez pani Jasińskiej, która przygotowała naszych artystów. Dziękujemy za ten miły repertuar i chcielibyśmy więcej podobnych spektakli w naszej szkole. Klaudia Hanusewicz

3 Konkurs na świątecznie udekorowaną klasę 2013 W grudniu odbył się coroczny konkurs na najpiękniej przystrojoną świątecznie klasę. Wszystkie klasy wykazały spore zaangażowanie, stąd wybór nie był wcale prosty. Ostatecznie jury ustaliło, że przechodni puchar zostanie w posiadaniu klasy 3 c za ozdobienie sali nr 8. II miejsce zajęła exequo 1 b oraz 2 c, która udekorowała salę 26 i 27. III miejsce przypadło klasie 3 a - s. 23. Wszystkim serdecznie gratulujemy i dziękujemy za stworzenie miłej świątecznej i karnawałowej atmosfery.

4 Dzień Karnawałowy Uczniowie III LO postanowili uczcić ostatni dzień 1 semestru i w piątek, 17 stycznia, urządzili w szkole Dzień Karnawałowy. W salach lekcyjnych i na korytarzach można było spotkać różnych przebierańców. Klasy pierwsze przebrały się w modę hawajską, hipisowską oraz lata 60 i 80-te. Postacie z ninja, dresiarze oraz stereotypowi Polacy byli natchnieniem dla uczniów klas drugich. Klasa 2 c zapraszała chętnych do skosztowania tradycyjnego polskiego jadła w postaci chleba, smalczyku i ogórków kiszonych. Te smakołyki serwowali obok pokoju nauczycielskiego. Klasy 3 c i d wcieliły się w postacie mimów i kujonów. Wszyscy wyglądali niezwykle kolorowo, przebierańcom towarzyszyła na przerwach muzyka. Pomysłodawcą przedsięwzięcia był SU.

5

6

7 Mariola Nowak

8 O WOŚPie słów kilka... Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy- ta nazwa odkąd pamiętam dobrze mi się kojarzy. Każdego roku czuję satysfakcję, przyklejając do piersi małe, czerwone serduszko świadczące o moim wkładzie w pomoc potrzebującym. Aż trudno uwierzyć, że w tym roku odbył się już 22. finał. Jak to się zaczęło? Sam Jurek Owsiak, nazywany często "dyrygentem" Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, przyznaje, że pierwsza zbiórka pieniędzy, która odbyła się w 1993 r. i miała być jednorazową akcją, by pomóc Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Jednak rozgłos zrobił swoje i sukces przerósł oczekiwania organizatorów. Działalność fundacji budziła ogromny zachwyt, nie sposób było więc nie powtórzyć akcji w następnym roku. I tak oto WOŚP wpisał się na stałe w Polską tradycję. To niesamowite. Mimo tego że Orkiestra grała tyle razy, to poziom zainteresowania nią nie wygasa. Wręcz przeciwnie. Niemalże co roku pobijany jest nowy rekord finansowy. Niestety są i tacy, którzy uważają zbiórkę za zwykłe oszustwo. Narastające ataki są skierowane głównie na osobę Jurka Owsiaka, oskarżanego o kradzież pieniędzy ze zbiórek. Ponadto zarzuca mu się przeznaczanie znacznej części środków na organizację festiwalu "Przystanek Woodstock". Fundacja przyznaje że rzeczywiście jest odpowiedzialna za organizację zabawy, wyjaśnia jednak, że pieniądze potrzebne do realizacji imprezy uzyskiwane są od sponsorów. Ilu ludzi, tyle opinii. Osobiście uważam, że każda forma pomocy jest dobra. Pieniądze nie znikają, zakładane cele są przez fundacje sumiennie realizowane. Dlatego przechodząc ulicą zatrzymuję się przy kolorowej puszce i wrzucam do niej symboliczną kwotę. Alicja Spychaj

9 WOŚP w III LO 12 stycznia 2014 r. odbył się XXII finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W tym roku środki z WOŚPu przeznaczono na zakup specjalistycznego sprzętu dla dziecięcej medycyny ratunkowej i godnej opieki medycznej seniorów. Nasza szkoła nie omieszkała włączyć się do pomocy. Dnia r. odbyła się m.in. licytacja prowadzona przez klasę III a, na której znalazło się około czterdziestu fantów. Wśród nich książki, maskotki, słodycze... oraz "specjalne" fanty od nauczycieli. Największym zainteresowaniem cieszyły się pytania na sprawdzian z matematyki. Trwała zacięta walka między klasami. Oprócz tego w naszym liceum odbyła się również sprzedaż ciast oraz tradycyjna zbiórka pieniędzy do puszek. Alicja Spychaj

10 Jak nasi uczniowie wspierają budżet (z wielkim poświęceniem) Przy każdej szkole z pewnością znajdzie się miejsce na palarnię: za płotem, za rogiem, za krzakiem, za pojemnikiem na odzież czy w parku. Co przerwę młodzież wychodzi na świeże powietrze, aby odetchnąć po męczącej lekcji. W gruncie rzeczy to bardzo zdrowo spacerować między drzewami w wolnej chwili. Problem pojawia się, gdy oprócz tlenu, do życia uczniowie potrzebują nikotyny. Palenie staje się coraz bardziej modne wśród młodych. Wielu chce popisać się przed znajomymi ilością sztuk wypalanych dziennie czy ostentacyjnym odpaleniem fajki na oczach wszystkich, co ma świadczyć o ich dorosłości. Wręcz dziecinna jest decyzja typu "Zaczynam palić, bo koledzy to robią, a przecież ja muszę być równie fajny". Uzależnić się jest bardzo łatwo, a zerwać z nałogiem już nie. W obecnych czasach, gdy paczka papierosów kosztuje średnio 12 zł, wydaje się, że tylko bogaci mogą sobie dać popalić. W rzeczywistości, zamiast do kina czy teatru, wolą oni wybrać się do kiosku, aby wesprzeć państwowy budżet środkami z akcyzy. To miłe, że młodzi chcą płacić podatki, choć jeszcze nie muszą tego robić. Część środków trafi zapewne do NFZu, który będzie finansował leczenie nowotworów i innych efektów ich bezmyślności. Ale co jeśli zamiast legalnego tytoniu młodzież będzie kupować od Ruska lewe fajki bez akcyzy? Jak oni mogą świadomie sobie szkodzić i nie wspierać rozwoju naszej ojczyzny?! Ich poświęcenie jest daremne! Ach, szkoda mi tej biednej polskiej gospodarki... Mateusz Potyrała

11 Podsumowanie rzeczy ciekawych 2013 roku, czyli moje top 5. Rok 2013 był niewątpliwie czasem zaskakujących powrotów i wielkich niespodzianek. Jednak te powroty i niespodzianki nie były tak naprawdę niczym na ogromną skalę. Wiem, że teraz obraziłem fanów rocka, którzy długo czekali na nowy Black Sabbath czy Deep Purple, oraz bardziej alternatywnych słuchaczy, nie mogących wytrzymać z wrażenia, które wywołał najnowszy krążek Depeche Mode. Ale w tych wszystkich pozycjach zapominają o sięganiu po dzieła ukryte gdzieś w trzecim, czwartym rzędzie, które zwyczajnie do mnie nie trafiły. Zapraszam. 5. The The 1975 Moim zdaniem największa nadzieja indie rocka. Ich debiutancka płyta okazała się dla mnie najprzyjemniejszym umilaczem jesiennych wieczorów. Nagrana w popowym duchu, nie bojąca się jednak eksperymentów z elektroniką. Widoczna inspiracja latami 80. przyniosła wiele naprawdę przebojowych numerów, które, myślę każdego wyprowadzą ze złego humoru czy po prostu nudy. 4. Boards of Canada - Tommorow's Harvest Jako wielki fan ambitnej elektroniki byłem bardzo podekscytowany wyjściem tej płyty. Szkocki duet powrócił po 8 latach z płytą niesamowicie wręcz podobną do debiutu "Music Has The Right To Children". Czy to źle? Nie, mimo powtarzania schematów, projektowi udało się utrzymać niesamowitą aurę tajemniczości, która nadal trzyma świeżość i wprowadza słuchacza w prawdziwy trans.

12 Ostrzegam, że nie jest to łatwa płyta, choć jeśli chodzi o Intelligent Dance Music to jedna z dość przystępniejszych. Fani "Random Access Memories" Daft Punku będą nią więc raczej rozczarowani. 3. Fismoll - At Glade Całe życie brakowało mi takiej osoby na polskiej scenie muzycznej. Postaci, która w niesamowity sposób potrafiłaby zawrzeć w swoich kompozycjach taką ilość intymności. Co by tu mówić, produkcja na światowym poziomie. Jeśli szukacie czegoś pomiędzy Stingiem a Bonem Iverem to Fismoll będzie strzałem w dziesiątkę. Kolejny przykład, że polska muzyka to nie tylko Weekend. 2. Drake - Nothing Was The Same Mój ulubiony krążek hip-hopowy tego roku. Wielki powiew świeżości na rapowym rynku. Płyta z niebanalnymi tekstami, niesamowitą oprawą muzyczną, wywołującą w słuchaczu dużo emocji, o co w dzisiejszym rapie dość trudno. 1. Phoenix - Bankrupt! Phoenix to zespół, który pięknymi melodiami i wszechobecną radością potrafi urzec każdego. Mimo tego zawsze był zespołem niekompletnym w muzyce, jaką grał. Zawsze brakowało mi u nich siły przebicia, może dlatego nigdy nie trafiali na listy przebojów. Wraz Bankrupt! wszystko się zmieniło. Nie jest to płyta tak łatwa w odbiorze, jak wszystkie inne z dorobku Phoenix. Myślę, że słuchacz potrzebuje przynajmniej kilka razy przesłuchać ją w całości, aby zauważyć, jak na niego działa. Francuzi w końcu dojrzeli, a ich materiał nigdy wcześniej nie był tak przyjemny w słuchaniu. Urzeka absolutnie we wszystkim, od melodii aż po teksty. Jeśli jeszcze nie wgłębiliście się w jej piękno, to gorąco polecam jej posłuchać. To własnie moja płyta 2013 roku. Maks Daniszewski

13 Rozważania na temat współczesnej szkoły cd. Trudno jest znaleźć ucznia, który lubiłby szkołę i ja na pewno do takich nie należę. Głównym tego powodem jest zmuszanie młodych ludzi do robienia czegoś, co najczęściej jest nudne i niepotrzebne, nawet nie wspominając o przymusie wstawania o zbyt wczesnej porze, by móc normalnie funkcjonować. Są to niedogodności uniwersalne, ale oprócz tego każda szkoła ma własne, unikalne wady, z którymi musi sobie radzić. Uważam, że nasze Liceum pod względem ilości swoich własnych wad bije wszystkie inne placówki w Szczecinie na głowę. Na oficjalnej stronie internetowej szkoły można przeczytać będziesz mieć okazję uczyć się w nowoczesnej szkole. Jestem pewna, że brak światła na korytarzach oraz liczne sytuacje, w których nauczyciele nie mogą sprawdzić obecności przez komputer, który nie chce się włączyć, idealnie obrazują poziom nowoczesności szkoły. Na stronie również możemy przeczytać doświadczysz kameralnej atmosfery, dającej poczucie bezpieczeństwa, sprzyjającej bliskim relacjom koleżeńskim. O ile pierwsza część zdania mija się z prawdą, to druga jest bardzo prawdziwa. Tu pozwolę sobie przytoczyć słowa jednego z uczniów: Ta szkoła jest jak dżungla, trzeba sobie pomagać i jednoczyć siły, żeby przetrwać. Ostatnimi czasy w naszym Liceum sporo się działo. Niestety, niezorganizowanie we wszelkich wydarzeniach szkolnych jest rażące. Uczniowie zawsze są informowani na ostatnia chwile, czego najlepszym dowodem jest: To wy nie wiecie?! nauczycieli, którzy mówią nam o czymś jeden dzień wcześniej. Lub moje ulubione dowiadywanie się czegoś ze strony klasowej na Facebooku, wieczorem. Nawet nie wspominając o ciągłym zmienianiu zdania - przykładem jest Halloween, co do którego decyzja została podjęta zbyt późno, by uczniowie mogli się przygotować. Co do lekcji, większość z nich jest po prostu nudna, pozbawione są one jakiejkolwiek inwencji twórczej. I byłoby miło, gdyby na nudzie się skończyło, niestety, są również nauczyciele, których lekcje są stresujące. Tacy, korzy potrafią krzyczeć za nic i czepiać się wszystkiego, wprowadzają bardzo nieprzyjemną atmosferę i zniechęcają nie tylko do siebie, ale również do przedmiotu, którego uczą. Poczucie bezpieczeństwa, którym chwali się szkoła w sytuacji, gdy nauczyciel krzyczy na mnie za machnięcie ręką nad zeszytem, bo zasłaniam co piszę, jest po prostu śmieszne. W takich sytuacjach na myśl przychodzi jedno: dlaczego taka osoba wybrała akurat zawód nauczyciela? Na koniec chciałabym tylko dodać, ze mimo tych wszystkich wad, znalazłam aż dwie zalety naszej szkoły, a są nimi miłe sprzątaczki i tanie obiady. Adrianna Jarząbek

14 STUDNIÓWKA Nastał styczeń i wielkie odliczanie do jednego z najważniejszych wydarzeń trzecioklasistów- studniówki. Zastanówmy się jednak co to jest za impreza? Skąd wziął się taki zwyczaj? Jak kiedyś wyglądała studniówka? Kiedy najlepiej i jakich kreacji szukać? Jaki jest średni koszt studniówki? Czy w innych krajach też jest obchodzona? CO TO JEST STUDNIÓWKA? Studniówka jest to potoczna nazwa balu przedmaturalnego, który odbywa się, jak sama nazwa wskazuje, w przybliżeniu sto dni przed rozpoczynającymi się w maju maturami. Bal ten jest jednym z ważniejszych wydarzeń w życiu licealisty i stanowi symboliczny krok wejścia w dorosłość. Dla większości impreza ta wiąże się z wielkimi emocjami i przygotowaniami. DLACZEGO STUDNIÓWKA ODBYWA SIĘ NA 100 DNI PRZED MATURĄ? Są różne źródła. Jedni mówią, iż ma oznaczać czas jaki miał Napoleon na odbudowanie Cesarstwa Rzymskiego. Inni twierdzą, że tyle czasu wystarczy, żeby uczeń przygotował się do egzaminów. Faktem jednak jest, że studniówka zapoczątkowuje wyjątkowy, a zarazem ciężki czas, który ma umożliwić nam pomyślne zdanie matury. HISTORIA BALU MATURALNEGO Wiele czasu spędziłam, aby znaleźć jakiekolwiek informacje o tym, kiedy i gdzie odbył się pierwszy bal maturalny oraz kto zapoczątkował ten zwyczaj. Niestety w żadnej książce, ani w Internecie nie ma wzmianki na ten temat. Prawdopodobne jest, że pierwsza studniówka odbyła się między rokiem 1788 a Jedyne co udało mi się ustalić to fakt, iż uroczystość wiąże się z wieloletnią tradycją. Już nasi dziadkowie, a nawet pradziadkowie uczestniczyli w balu maturalnym. Jednak kiedyś wyglądało to zupełnie inaczej

15 Dawniej studniówki odbywały się wyłącznie w szkołach na salach gimnastycznych. Często ich organizacja wymagała zezwolenia dyrekcji. Nie było mowy o makijażu, biżuterii i szykownych kreacjach. W czasie studniówki chłopców obowiązywały mundurki albo białe koszule, granatowe lub czarne spodnie. Dziewczęta przychodziły natomiast w białych bluzkach i granatowych spódniczkach. Nie było również mowy o zaproszeniu osób towarzyszących. Wszyscy bawili się we własnym gronie. Klasy maturalne specjalnie na tą okazję przygotowywały dużo wcześniej program artystyczny i dekoracje utrzymane w stylu wybranej epoki. Wszystkie potrzebne ozdoby wykonywali własnoręcznie. Sami przygotowywali również kostiumy potrzebne do inscenizacji. W programach artystycznych przeważały głównie skecze, kabarety i fragmenty sztuk teatralnych, podczas których mogli bezkarnie wytknąć wady i mankamenty uczniów, nauczycieli oraz szkoły. Dbano jednak przede wszystkim o to, by nie były one obraźliwe czy zbyt uszczypliwe. Oczywiście nie mogło zabraknąć tez poloneza, który inaugurował mniej oficjalną część balu. Podczas niej uczniowie tańczyli mazury, polki i walce. Nasi pradziadkowie, dziadkowie i rodzice najczęściej kończyli zabawę studniówkową równo z wybiciem północy. ZWYCZAJE I PRZESĄDY STUDNIÓWKOWE Czerwona bielizna Czerwona bielizna założona na studniówkę ma stać się swoistym amuletem na maturze. Od wielu lat dziewczęta (a obecnie nawet i chłopcy) ubierają czerwone majtki, by użyć ich ponownie na egzaminie maturalnym. Przesąd mówi, że na studniówkę czerwone majtki powinny być założone na lewą stronę. Siła amuletu wzmaga się, jeśli nieprane odczekają do matury, a na egzaminy włoży się je ponownie już prawidłowo, na prawą stronę. Czerwona podwiązka Czerwona podwiązka od kilku lat zastępuje czerwone majteczki. Przesąd mówi, że każda dziewczyna powinna przez całą studniówkę ją nosić a następnie założyć podczas egzaminów dojrzałości. Chłopcom większe szczęście przynosi podejrzenie podwiązki u koleżanki lub sympatii. Trzeba więc się liczyć, że dołożą starań i znajdą sposób, by na nią zerknąć lub desperacko poproszą o jej pokazanie pod groźbą oblania matury.

16 Buty Panowie powinni pamiętać, że buty w których idą się na bal należy pastować tylko w jednym kierunku. Panie natomiast nawet w przypadku, gdy buciki są bardzo niewygodne, nie mogą ich pod żadnym pozorem zdejmować, choćby studniówka trwała do samego rana. Garnitur Do męskich przesądów studniówkowo-maturalnych należy wiara, że garnitur, który mieli na studniówce przyniesie im szczęście podczas egzaminów. Giewont - czyli wspinaczka na szczyt Wdrapanie się na Giewont ze względu na lokalizację jest przesądem mniej znanym. Wejście na szczyt symbolizuje osiągnięcie szczytu własnych możliwości, tak potrzebne przy egzaminie dojrzałości. Nie trzeba jednak jechać specjalnie do Zakopanego i wspinać się na Giewont. Wystarczy wejść na największe wzniesienie znajdujące się w okolicy, lub wejść na ostatnie piętro najwyższego wieżowca. Nitka na nadgarstku Czerwona nitka przed studniówką zawiązana przez bliską osobę na lewym nadgarstku gwarantuje ochronę dobrych mocy. Jeśli nie zerwie się do egzaminów, to matura zdana. Polonez Niepisana tradycja głosi, że dla pozytywnych wyników matury nie bacząc na elegancję tańca należy "zmylić nogę". Skoki wokół pomnika W czasie studniówek po balu abiturienci obskakują na jednej nodze postument znanego pomnika (np. w Krakowie jest to pomnik Adama Mickiewicza) wierząc, że liczba okrążeń równa będzie ocenom z ich matury. Włosy Przesąd mówi, że we włosach maturzysty tkwi siła. W nich zawiera sie mądrość i inteligencja. Skutkiem obcięcia włosów może być "ścięcie" na egzaminie. Znane są dwa zwyczaje. Pierwszy mówi, że włosów nie należy obcinać przez całą klasę maturalną. Drugi, zakłada, że tylko od studniówki do dnia ostatniego egzaminu.

17 Savoir-vivre na studniówce Studnió wkówy savóir-vivre nakazuje, aby zaprósić na studnió wkę ćałe grónó pedagógićzne i zapewnić mu dóbrą zabawę. Nalez y óćzywis ćie pamiętać ró wniez ó zasadaćh póprawnegó zaćhówania się przy stóle i manieraćh związanyćh z tan ćem. Męz ćzyz ni pówinni ódsuwać partnerkóm krzesła, ódprówadzać je dó stólika pó zakón ćzónym tan ću, przepuszćzać w drzwiaćh i pódawać płaszćze. Jak się ubrać na studniówkę? Tak na prawdę nie istnieją żadne określone wymogi. W dzisiejszych czasach każdy przychodzi w tym, co mu się najbardziej podoba. Niektóre panie wybierają sukienki do ziemi inne krótkie. Czerwone, niebieskie, białe, różowe, zielone, każda ma swój urok. Włosy upięte w kok, loki, czy fale? Wyzywający czy delikatny makijaż? To nie wszystkie dylematy przedstudniówkowe pań. Często aby znaleźć idealną sukienkę trzeba nieźle się jej naszukać. Niektóre trzecioklasistki wyruszają na poszukiwania już na początku grudnia, aby kupić najlepsze sztuki. Inne wyczekują na wyprzedaże posylwestrowe. Panie najczęściej wybierają jednak klasyczne czarne sukienki za kolana. Ale to nie jedyny problem. Następnie, gdy ma się już wymarzoną kreację, należy znaleźć wygodne buty, biżuterię i torebkę. Co też nie jest wcale takie łatwe. Kolejna rundka po centrach handlowych, a potem jeszcze tylko fryzjer, makijażystka i możemy ruszać na bal. J Panowie mają zdecydowanie łatwiej. Dopasowanie garnituru zajmuje zdecydowanie mniej czasu. Najczęściej maturzyści wybierają klasyczne garnitury, zwykle w kolorze szarym, czarnym lub granatowym. Jedni stawiają na klasyczne, białe koszule inni na barwy, które wyróżniają się w tłumie. Co ciekawe panowie często dobierają kolor koszuli lub krawatu pod kolor sukienki partnerki.

18 Najpopularniejsze miejsca na zorganizowanie studniówki: Hotel Radisson SAS Restauracja Zamkowa Restauracji Ricoria Hala Międzynarodowych Targów Szczecińskich Restauracja u Wyszaka Hotel Dobosz w Policach Park Hotel Sala bankietowa Ambasador Hala w Centrum Handlowym Turzyn Szkolne sale gimnastyczne Studniówka w innych krajach. Po zapytaniu kilku osób z zagranicy, dowiedziałam się jak u nich wygląda bal maturalny. Tak naprawdę bardzo się różni od naszej imprezy. Serbia W Serbii dopiero po maturze odbywa się bal. Zazwyczaj ma miejsce w połowie czerwca, kiedy uczniowie odbiorą swoje wyniki z egzaminów. Wszystkie takie imprezy mają miejsce w podobnym czasie. Odpowiednikiem naszego poloneza jest KOLO, czyli serbski taniec narodowy, istniejący w różnych wersjach - zależy to od tego z jakiej części państwa się pochodzi. Wiele szkół decyduje się jednak na tańczenie walca, ponieważ jest on spokojniejszy i bardziej elegancki. Uczniowie wybierają miejsce, w którym ma się odbyć zabawa, choć w mniejszych miasteczkach z reguły bal organizuje się tradycyjnie co roku w tym samym lokalu. USA. Amerykański bal maturalny jest podobny do serbskiego. Również jest to impreza dla czwartoklasistów i odbywa się na zakończenie szkoły, kiedy uczniowie są już po egzaminach. Organizowany jest on w salach bankietowych i trwa zazwyczaj od godziny ósmej wieczorem do północy. Nie ma żadnego tradycyjnego tańca otwierającego zabawę. Niespecjalnie też młodzież skupia się na zwyczajnej dyskotece, spędzają czas rozmawiając między sobą.

19 Większość uczniów przyjeżdża limuzyną, żeby potem wybrać się z grupką znajomych do miasta, aby dalej w swoim własnym gronie bez nauczycieli i rodziców świętować. Muzyka jest grana na żywo. Już na początku roku szkolnego komitet organizacyjny szuka kapeli, która będzie umilać czas gościom. Singapur. Tak samo jak w powyższych krajach jest to bal po egzaminach, ale przed ukończeniem szkoły. Uczniowie wybierają miejsce gdzie ma się odbyć zabawa od nich także zależy muzyka oraz jedzenie. Nauczyciele służą tylko radą. Również nie ma żadnego specjalnego tańca otwierającego imprezę. W większości państw bal na zakończenie szkoły średniej odbywa się więc już po egzaminach, kiedy nie ma się czym stresować i można spędzić wieczór żegnając znajomych i bawiąc się we wspólnym gronie po raz ostatni jako uczniowie liceum. Źródła: Małgorzata Kosińska Kamila Depa Szkolny konkurs poprawnościowy Z polszczyzną za pan brat We wtorek, 21 stycznia, odbył się szkolny konkurs poprawnościowy Z polszczyzną za pan brat. W zmaganiach wzięło udział 16 uczniów. Ich zadaniem było wskazanie poprawnych lub niepoprawnych form, uzupełnienie przysłów, frazeologizmów, dopisanie prawidłowych form gramatycznych itp. Zatem zadania niełatwe! Ostatecznie najlepiej polszczyzną w III LO posługują się Aleksandra Suchorska z klasy 2 b oraz Brajan Markowski z 1 a, drugie miejsce zajęli Agata Włodarczyk z 3 c i Iwona Surma z 3 d, zaś trzecia lokata przypadła Aleksandrze Żukowskiej z 2 b oraz Mateuszowi Potyrale z 2 a. Zwycięzcy otrzymali nagrody książkowe oraz dyplomy. Serdecznie gratulujemy! I.Bąk

20 Podsumowanie I semestru

21 Chciałabym życzyć wszystkim uczniom, aby odkryli że warto chodzić do szkoły. A także tego, aby poszukali swoich mocnych stron i pracowali nad tym aby je rozwijać. Jest tyle możliwości, tyle różnorodnych konkursów... Na pewno można wśród nich znaleźć te w których osiągnie się sukces. Barbara Kwiatek Modelka Ania Baranek Czy wiecie, że ta młoda dama jest uczennicą III LO TAK! Chodzi do klasy 2 a! To ANIA BARANEK 18- letnia dziś twarz Firmy Mokobelle producenta biżuterii. Wśród wielkiego wachlarza jej osobistych sukcesów możemy znaleźć sesje dla chińskiego magazynu VOGUE. Jej najświeższym osiągnięciem jest udział w sesji fotograficznej dla polskiej edycji magazynu Avanti, który właśnie ukazał się w kioskach! Ania współpracuje z warszawską agencją Uncovermodels.

22

23 Źródła materiałów: Sprawdzilismy.html