STRAŻY OCHRONY KOLEI

Transkrypt

1 Komisja Zakładowa STRAŻY OCHRONY KOLEI Biuletyn informacyjny dla członków organizacji zakładowej i nie tylko nr 6/2014 (38) 1 września 2014roku więcej informacji bieżących na stronie internetowej Komisji Zakładowej: Społeczna Inspekcja Pracy czyli wiem, że jestem najlepszy Podobnie jak cztery lata temu wybory Oddziałowych i Zakładowego Społecznego Inspektora Pracy w Straży Ochrony Kolei wywołują emocje. Gdyby tylko emocje Ponownie okazuje się, że jeden z Przewodniczących związku zawodowego działającego w strukturach Straży Ochrony Kolei jest ponad prawem. Tworzy regulacje prawne, a gdy przebieg jest nie po jego myśli to nie zważa na nic i dąży do celu. Celu jakim ma być fotel Zakładowego Społecznego Inspektora Pracy. Na wstępie wyłącznie Nasza Organizacja Zakładowa powiedziała głośnie NIE dla takiego traktowania Pracowników i partnerów społecznych. Po analizie błędów i niejasności również i NSZZ Funkcjonariuszy SOK powiedział, że zostaliśmy wszyscy oszukani. Tak, tak należy nazwać to co się wydarzyło. Organizatorzy wyborów Zakładowego SIP-a od początku do końca działali w złej wierze. Zdawali sobie sprawę, że nie będzie łatwo ale bazowali na jednej zasadzie. Wybór Społecznego Inspektora Pracy nie podlega kontroli zewnętrznej, a pracodawca musi wykonywać polecenia SIP nawet jeśli są wydawane przez kogoś kto nie jest akceptowany przez większość organizacji, a tym samym Pracowników. Taka regulacja była z pełnym rozmysłem przez Ustawodawcę stworzona. Ustawa o SIP jest ustawą szczególną bo i instytucja SIP jest czymś szczególnym. Społeczny Inspektor Pracy to osoba, która ma duży wpływ na funkcjonowanie Zakładu i to w jakich warunkach pracują pracownicy. W jednym z pierwszych numerów Biuletynu w tym roku pisaliśmy o tym jak ważną rolę pełni Społeczna Inspekcja Pracy w zakładzie. Troszkę o tym przypomnimy: Społeczna inspekcja pracy jest służbą społeczną pełnioną przez pracowników, mającą na celu zapewnienie przez zakłady pracy bezpiecznych i higienicznych warunków pracy oraz ochronę uprawnień pracowniczych, określonych w przepisach prawa pracy. Społeczna inspekcja pracy reprezentuje interesy wszystkich pracowników w zakładach pracy i jest kierowana przez zakładowe organizacje związkowe. 1

2 Ustawa określa też zadania SIP. Społeczni inspektorzy pracy mają prawo: 1) kontrolować stan budynków, maszyn, urządzeń technicznych i sanitarnych oraz procesy technologiczne z punktu widzenia bezpieczeństwa i higieny pracy, 2) kontrolować przestrzeganie przepisów prawa pracy, w tym postanowień układów zbiorowych i regulaminów pracy, w szczególności w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy, uprawnień pracowników związanych z rodzicielstwem, młodocianych i osób niepełnosprawnych, urlopów i czasu pracy, świadczeń z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych, 2a) uczestniczyć w kontroli przestrzegania w zakładzie pracy przepisów dotyczących ochrony środowiska naturalnego, 3) brać udział w ustalaniu okoliczności i przyczyn wypadków przy pracy, zgodnie z przepisami prawa pracy, 4) brać udział w analizowaniu przyczyn powstawania wypadków przy pracy, zachorowań na choroby zawodowe i inne schorzenia wywołane warunkami środowiska pracy oraz kontrolować stosowanie przez zakłady pracy właściwych środków zapobiegawczych, 5) uczestniczyć w przeprowadzaniu społecznych przeglądów warunków pracy, 6) opiniować projekty planów poprawy warunków bezpieczeństwa i higieny pracy i planów rehabilitacji zawodowej oraz kontrolować realizację tych planów, 7) podejmować działania na rzecz aktywnego udziału pracowników zakładów pracy w kształtowaniu właściwych warunków bezpieczeństwa i higieny pracy oraz oddziaływać na przestrzeganie przez pracowników przepisów i zasad bezpieczeństwa i higieny pracy. Z przykrością musimy stwierdzić, że w Straży Ochrony Kolei od wielu już lat instytucja Społecznego Inspektora Pracy była papierowa. Winę za taki stan rzeczy ponoszą Związki Zawodowe bo to przez złe regulaminy i złych kandydatów doszło do marginalizacji tej ważnej dla Pracowników instytucji. To jak instrumentalnie również w tej kadencji zostało to potraktowane świadczy to, że nie ma rzeczowych rozmów i dialogu. Kilka osób określiło sobie cel i po trupach do niego dąży. Robert Sobota został zgłoszony na Zakładowego Społecznego Inspektora Pracy i na siłę został nim wybrany. Przewodniczący Rady Branżowej SOK Stanisław Rowiński informuje o wyborze Komendanta Głównego i żąda dodatkowych 60 godzin dla ZSIP i dodatkowych pieniędzy. Czy więcej trzeba by przestać wierzyć w intencje takiego wyboru. Komu taki społeczny Inspektor Pracy ma służyć? To są fakty. W Komendzie Regionalnej w Szczecinie w maju dokonano wyboru Oddziałowego SIP. Dotąd jedyną rzeczą jaką ta osoba zrobiła jest kontrola którą wykonał w czasie pracy na miejscu w Szczecinie. Przed wyborami Organizacja Oddziałowa NSZZ Solidarność przestrzegała przed wyborem ludzi, którzy są znani z tego, że są znani w środowisku. SIP to instytucja, która wymaga ludzi chcących się zaangażować w pracę na rzecz pracowników. Ludzi, którzy współpracować będą ze wszystkimi instytucjami, które mają z mocy ustawy dbać o interes pracowniczy. To wszystko nie zostało spełnione dlatego też Organizacja Zakładowa NSZZ Solidarność sprzeciwia się takim ustawkom. 2

3 ROZMOWA Z PRZEWODNICZĄCYM KOMISJI ZAKŁADOWEJ NSZZ Solidarność Straży Ochrony Kolei o sytuacji bieżącej Tomasz Skibiński: Rozmawialiśmy ponad dwa lata temu. Od kilku miesięcy jesteś ponownie Przewodniczącym Komisji Zakładowej. Co w nowej kadencji wybija się na pierwszy plan? Grzegorz Pawlak: To co powiem nie jest niczym nowym. Chcemy rozwijać swoją działalność. Przekonywać do siebie i do pracy dla innych nowych ludzi. Mówię całkiem szczerze, że nie chcemy walczyć o dusze, które będą płacić składki ale chcemy przekonać i zachęcić do pracy na rzecz innych, tych którzy chcą dać coś z siebie. Wiem, że krytyka przychodzi łatwo. Praca i zaangażowanie to coś zupełnie innego. Wiem, że w Straży Ochrony Kolei są wciąż nieodkryci ludzie, którzy mają dużą wartość. Inną kwestią jest też informacja. Pewnie trudno w to uwierzyć ale np. w Komendzie Regionalnej w Zielonej Górze dotąd wielu ludzi wierzy, że dofinansowania do wczasów, wycieczek czy zapomogi dostają ze związku zawodowego, a nie z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych. To budzi śmiech ale i przeraża. T.S. Na początku roku powstała nowa Organizacja Oddziałowa w Komendzie Regionalnej w Zielonej Górze, jak ta inicjatywa wygląda? G.P. Tak, ta Organizacja ma wielu kibiców i jeszcze więcej obserwatorów. Rozwija się powoli ale myślę, że już niedługo będzie przyspieszać. W pewnym sensie na przeszkodzie stały te obawy o dofinansowania. Ludzie bali się odchodzić ze związku w jakim są z obawy o utratę dofinansowania czy innej pomocy. Powoli dociera do nich, że byli manipulowani i zastraszani przez działaczy. Ponadto została podjęta już decyzja, która myślę, że jeszcze w tym miesiącu dojdzie do skutku by powołać Organizację Oddziałową w Komendzie Regionalnej w Krakowie. Jest tam duże zainteresowanie naszą działalnością. Trochę okres urlopowy zepsuł przyjęty kalendarz działania. Myślę jednak, że niedługo wszystko pójdzie zgodnie z założeniami. T.S. Ostatnio dużo pisałeś o wyborach Społecznego Inspektora Pracy. Czy faktycznie Związek nie potrafi się pogodzić z porażką? G.P. Wybory Zakładowego Społecznego Inspektora Pracy, które odbyły się w dniu 10 lipca 2014 roku to porażka nas wszystkich. Mam tu na myśli pracowników. NSZZ Solidarność wbrew temu co się o tym mówi i pisze nie brała w tym udziału. Wybory od początku do końca były jedną wielką farsą. Osoby które je organizowały miały jeden cel. Ograć wszystkich i zrobić to co zamierzali. Wynik tych wyborów był znany jeszcze przed 10 lipca br. A to chyba nie mam nic wspólnego z demokracją i uczciwością. Moje stanowisko i stanowisko całej Komisji Zakładowej jest jedno: Zakładowym Społecznym Inspektorem Pracy może być każdy ale pod warunkiem, że będzie wybrany w wyborach uczciwych i zorganizowanych przy akceptacji wszystkich. T.S. Robert Sobota takim ZSIP-em nie jest? G.P. A jak może nim być jeśli został nim w wyniku nieczystych gier? W dniu 10 lipca negocjowano regulamin. W regulaminie jest masa błędów, które wykluczają przeprowadzenie tych wyborów. Z tego co mówiłeś szczegółowa analiza tego regulaminu będzie w numerze więc nie będę się rozwodził. Kończąc ten temat organizatorzy wiedzieli jedno wybór nie podlega kontroli zewnętrznej. Mimo, że mamy rację i dowody to nikt nie może zgodnie z prawem powiedzieć wybory były nieważne, należy je powtórzyć. T.S. jakie działanie w takim razie? G.P. Opracowaliśmy już plan działania z prawnikami i przygotowujemy się do jego realizacji. O wszystkim na bieżąco będziemy informować pracowników i członków Związku. 3

4 T.S. Czy w tym roku lub na początku nowego jakieś zmiany w służbie? G.P. To pytanie nie do mnie tak naprawdę. Ale wiem skąd się bierze. Zarząd ustami Prezesa Filipa Wojciechowskiego zapewnia, że nie myśli o zmianach organizacyjnych w SOK. Wiem natomiast, że pracownicy są straszeni reorganizacją, likwidacją Komend itp. Nie od dziś wiadomo, że sama Komenda Główna SOK proponuje by strukturę SOK dostosować do podziału administracyjnego kraju czyli by było 16 Komend Regionalnych. Ale nawet nad takimi planami nikt jak dotąd nie pracuje więc te wszystkie plotki to wyłącznie działanie po to by straszyć ludzi. Takimi ludźmi łatwiej się manipuluje. Nie chcemy tego robić, jeśli o czymś mówimy to sprawa istnieje i jest potwierdzona. T.S. Ostatnio na fb widziałem wpisy o tym, że w SOK jest zbyt dużo związków i o Twojej chęci uczestnictwa w działaniu zmierzającym do zmniejszenia tej ilości. Powiesz co miałeś na myśli? G.P. Wiesz dobrze, że pracuję zawodowo więc znam służbę, znam problemy i trudności codziennej pracy. Gdy rozmawiam o problemach to wiem o czym mówię, nie tak jak większość Przewodniczących więc rezygnacja z funkcji Przewodniczącego nie stanowi problemu. Co do ilości Związków też mam podobne zdanie do tych na fb. W innych miejscach widziałem podobne wpisy. Jest zbyt dużo organizacji, a tym samym i Przewodniczących. Sama Rada Branżowa SOK liczy dziewięć organizacji, które liczebnością w sumie dorównują naszej Organizacji. Gdyby tylko oni się zjednoczyli to byłoby tych związków nie 13 lecz 5, a to już mniejsza liczba. Problem polega na tym, że ludzie przyzwyczajają się do funkcji Przewodniczących. Każdy chce czuć się ważny bez względu kogo i co reprezentuje. Jestem otwarty na każdą rozsądną propozycję w tym względzie byleby byli chętni do rozmów. Dziękuję za rozmowę. ANALIZA regulaminu wyboru Zakładowego Społecznego Inspektora Pracy dla PKP PLK S.A. Komenda Główna SOK z dnia 10 lipca 2014 roku W dniu 28 czerwca br. nasz Związek otrzymał propozycję regulaminu wyboru Zakładowego SIP, nanieśliśmy poprawki i przesłaliśmy je do Stanisława Rowińskiego z dopiskiem, że takiej treści regulamin może zostać przez NSZZ Solidarność podpisany. W odpowiedzi na to Stanisław Rowiński stwierdził w rozmowie telefonicznej, iż poprawki będą zaakceptowane przez związki zrzeszone w Radzie Branżowej SOK. W związku z tym 10 lipca br. w miejscu negocjacji regulaminu pojawił się przedstawiciel NSZZ Solidarność w osobie Artura Zagórskiego wiceprzewodniczącego Komisji Zakładowej w celu zatwierdzenia regulaminu. Okazało się jednak, że przedstawiony regulamin nie był tym jaki wstępnie uzgodniono z Przewodniczącym Rady Branżowej. Różnice były w bardzo ważnych kwestiach: między innymi w strukturze Społecznej Inspekcji Pracy w SOK. Propozycja NSZZ Solidarność zakładała jasną strukturę tj. Zakładowy SIP na szczeblu zakładu oraz Oddziałowi SIP w poszczególnych Komendach Regionalnych oraz Ośrodku Szkolenia w Zbąszyniu. To co przedstawiono do akceptacji dawało pewność bytu wyłącznie Zakładowego SIP. 4

5 Więcej! Wskazuje, że najpierw powinno się ustalić strukturę SIP w Komendach Regionalnych, a następnie dokonać wyborów. Zatem jak można było w dniu 10 lipca br. uchwalić regulamin i dokonać wyboru Zakładowego SIP? Regulamin jaki przyjęty został w dniu 10 lipca br. stanowi, że: uchwalają go wszystkie organizacje zakładowe działające w SOK. Okazuje się, że wbrew temu co twierdzi Pan Stanisław Rowiński w swoich pismach nie został on podpisany nie tylko przez NSZZ Solidarność. Swoich podpisów potwierdzających akceptację nie złożyli również przedstawiciele: Związku Zawodowego Administracji PKP S.A., Związku Zawodowego Kolejarzy Dolnośląskich, a także Związku Zawodowego Pomorze. W tym miejscu warto wskazać, że regulamin wskazuje nie organizacje zakładowe działające w Straży Ochrony Kolei zrzeszone w Radzie Branżowej SOK czy też Solidarność 80 lecz Centrale tych Związków. Wobec tego czy osoby podpisujące dokumenty miały stosowne pełnomocnictwa? 5

6 Czyżby w 2010 roku w Straży Ochrony Kolei funkcjonowały inne związki? Czy osoby podpisujące regulamin wiedziały do jakiego związku należą i czy mają kompetencje do podpisana regulaminu w dniu 10 lipca 2014r.? Poniżej wykaz związków zatwierdających regulamin w roku Wyciąg z regulaminu wyboru Zakładowego SIP dla PKP PLK S.A. Komenda SOK z dnia r. Wybory Zakładowego SIP mają odbyć się nie później niż 30 dni od dnia zakończenia kadencji wcześniejszego Zakładowego SIP. Dla przypomnienia wybory poprzedniego ZSIP na czteroletnią kadencję zostały przeprowadzone w dniu 11 maja 2010 roku. Wyciąg z regulaminu wyboru Zakładowego SIP dla PKP PLK S.A. Komenda SOK z dnia r. Więc 30 dni od tej daty upłynęło w dniu 10 czerwca. Zatem jeśli wyboru Roberta Soboty dokonano w dniu 10 lipca to upłynęło 60 dni, a nie 30. To kolejna sprzeczność w regulaminie jaki przedstawiono do zatwierdzenia. Ustępujący Zakładowy SIP ma pełnić swoje obowiązki do czasu wyboru nowego. Należy pamiętać, że prawo nie powinno działać wstecz więc nie można było w dniu 10 lipca postanowić, że do dnia 10 lipca stary Zakładowy SIP pełni swoją funkcję skoro ten w dniu 10 maja br. przestał być ZSIP. 6

7 Prawdziwą łamigłówkę stanowi pkt. 9 w 7 uchwalonego regulaminu. Domyślamy się tylko, że autorowi chodziło o to, że tak naprawdę to regulamin nie jest negocjowany lecz co miało miejsce właśnie 10 lipca br. większość ma rację. Okazuje się, że każda organizacja zakładowa niezależnie od ilości członków jakich reprezentuje w zakładzie ma w głosowaniu nad projektem regulaminu jeden głos. Zatem 9 organizacji zakładowych zrzeszonych w Radzie Branżowej SOK ma 9 głosów mimo, iż zrzesza tylu członków co sama Solidarność. Więcej, z góry wiadomo, że wygrywają każde głosowanie. Czy ktoś ma jeszcze wątpliwości dlaczego nie zgadzaliśmy się na ten regulamin? Regulamin przewiduje, że wszystkie sporne kwestie będą uzgadniane w drodze negocjacji. Gdy pojawiły się sporne kwestie to okazało się, że negocjacji nie będzie bo trzeba przeprowadzić wybory. Więcej, przewidziano, że podczas sporów będzie głosowanie, którego wynik jest z góry znany. Nietrudno się domyślić intencji, jeśli wybory planuje się tego samego dnia co uzgadnianie regulaminu. opracowanie: Tomasz Skibiński: kzsolsok@wp.pl 7