A K T U A L N I K. w Polsce. Witold Wiszniewski Rozmowa numeru str Miałem też kiedyś niezły słuch muzyczny (...) NOWOŚĆ!

Transkrypt

1 DWUMIESIĘCZNIK MAGAZYN UŻYTKOWNIKÓW IMPLANTÓW SŁUCHOWYCH NR 1/2018 (5) A K T U A L N I K NOWOŚĆ! - ADHEAR Spotkanie z inżynierem - Angeliką Heinze str.4 Choinka na Rumianej str.4 Przytulalki str. 11 Witold Wiszniewski Rozmowa numeru str. 6-7 Miałem też kiedyś niezły słuch muzyczny (...)

2

3 SPIS TREŚCI GRUDZIEŃ CHOINKA NA RUMIANEJ STYCZEŃ SPOTKANIE Z INŻYNIEREM - Angeliką Heinze LUTY AKCJA EKO 4 AKADEMIA UMIEJĘTNOŚCI 6-7 WYWIAD: Witold Wiszniewski 8-9 PODSUMOWANIE I EDYCJI konkursu fotograficznego SUITA 11 PRZYTULALKI SERWIS UBEZPIECZENIE PROCESORA 5 PODSUMOWANIE 2017 w MED-EL Czy informacje, które docierają do Państwa na temat działań MED-ELa są wystarczające? Jeśli NIE, - jakich informacji Państwu brakuje: (opcjonalnie: imię i nazwisko użytkownika): 3

4 CHOINKA NA RUMIANEJ Spotkania wigilijne z naszymi użytkownikami stały się już tradycją. 15 grudnia w naszym biurze w Warszawie radośnie witaliśmy gości z całej Polski. Frekwencja przerosła nasze oczekiwania, w spotkaniu wzięło udział ponad 50 osób! To wyjątkowa okazja do spotkania i integracji w magicznej, świątecznej atmosferze. Tradycyjnie nie mogło się obyć bez choinki pod którą każdy znalazł coś dla siebie. Była chwila podsumowań i krótka prezentacja nowości, a także przedstawienie w zarysie planów na najbliższe miesiące. Przy okazji spotkania można było nawiązać nowe kontakty wymienić doświadczenia. Dla pokrzepienia ciała czekał bar przekąskowy i ciepły bufet. Mamy nadzieję, że wszyscy się dobrze bawili! AKADEMIA UMIEJĘTNOŚCI 2018 Po raz kolejny w marcu 2018 w siedzibie firmy MED-EL w Warszawie odbędą się warsztaty w ramach Akademii Umiejętności MED-EL. Do udziału w warsztatach zapraszamy rodziców dzieci implantowanych oraz pedagogów i terapeutów pracujących z naszymi użytkownikami. Marcowa Akademia podzielona jest na dwa stopnie. Podczas warsztatów przedstawiamy podstawowe wiadomości z zakresu słyszenia obuusznego, głuchoty jednostronnej, diagnozy oraz rodzajów niedosłuchu. To także zaprezentowanie doświadczeń międzynarodowych w pracy rehabilitacyjnej z dziećmi implantowanymi. Mamy nadzieję, że warsztaty przez nas organizowane są źródłem wiedzy i nowych doświadczeń, a wszystko to z myślą o naszych użytkownikach. AKCJA EKO Z końcem lutego zakończyła się super promocja na akumulatorki DaCapo do procesorów Opus2. Akcja EKO wciąż cieszy się dużym zainteresowaniem użytkowników, bo daje możliwość zakupu 3 nowych akumulatorów praktycznie za pół ceny! Niektórzy czekali od wielu miesięcy i wciąż się o nią dopytywali. Cieszymy się, że możemy pomóc tak licznej grupie i zapraszamy do udziału w kolejnej takiej promocji za rok. SPOTKANIE Z INŻYNIEREM - ANGELIKĄ HEINZE Styczeń obfitował w przeróżne wydarzenia. Wśród najciekawszych było spotkanie z p. inż. Angeliką Heinze z biura firmy MED-EL w Wiedniu. Kolejny raz mogliśmy w naszym warszawskim biurze na Rumianej pomóc sporej grupie użytkowników, którzy zgłosili problemy sprzętowe lub zaobserwowali zmiany w jakości odbieranych dźwięków. W opinii p. Angeliki te spotkania także dla niej są bardzo ważne, bo każdy użytkownik przynosi inne spostrzeżenia i stanowi źródło informacji o indywidualnych potrzebach czy oczekiwaniach osób implantowanych. Bardzo się cieszymy, że tak dobrze układają się te relacje - wiedza zdobyta bezpośrednio od użytkownika jest doskonałą bazą do rozwoju firmy i skutkuje coraz lepszym dostosowaniem sprzętu do wymagań pacjentów. ZAKOŃCZONE 4

5 PODSUMOWANIE 2017 W MED-EL Kochani, Minął kolejny rok. Czas pędzi jak szalony, ale w związku z tym działo się u nas bardzo, bardzo dużo. Od czego by tu zacząć, może od tego, że z każdym rokiem Implantusiów zarówno tych małych, jak i całkiem dorosłych przybywa. Stanowicie już naprawdę całkiem sporą grupę. A to co nas cieszy, to fakt, że implanty słuchowe oraz ich użytkownicy budzą coraz bardziej pozytywne emocje i skojarzenia co jest niewątpliwie Waszą - przede wszystkim ogromną zasługą. Dla nas to ogromna radość, cieszymy się, widząc sukcesy maluchów w przedszkolach, potem w szkołach, a kiedy dorośli użytkownicy kończą studia, zaczynają się realizować towarzysko, zawodowo i w życiu osobistym, po prostu nie sposób ukryć radości. Nasze działania w roku ubiegłym były w ogromnym stopniu nastawione na integrowanie naszych użytkowników i ich rodzin. Miedzy innymi cel integracyjny miała nasza wycieczka do siedziby firmy MED-EL w Innsbrucku w maju Chcieliśmy, aby osoby korzystające z systemów implantów słuchowych zobaczyły miejsce, w którym się wszystko zaczyna. Chwilę później, bo już w pierwszy weekend czerwca spotkaliśmy się na Pikniku Rodzinnym przy okazji obchodów Dnia Dziecka. Pikniki te stały się już tradycją. Kolejny rok z rzędu spotykamy się w Serocku, gdzie przygotowane są przede wszystkim atrakcje dla dzieci, ale również pamiętamy o dorosłych. W ubiegłym roku spotkało się na Pikniku 450 osób. W tym roku również serdecznie zapraszamy od godz. 12:00 na Dzień Dziecka. Ale mamy jeszcze plany na piątek poza spotkaniem dorosłych użytkowników systemów implantów słuchowych MED-EL, w tym dniu odbędą się również warsztaty, szkolenia, prezentacje na tematy związane z edukacją, rehabilitacją i szeroko pojętym rozwojem osobistym. Więcej informacji na ten temat otrzymają Państwo już wkrótce. W ubiegłym roku ogromnym zainteresowaniem cieszyły się szkolenia, które prowadziliśmy w ramach Akademii Umiejętności. Kursy I i II stopnia kierowane przede wszystkim do nauczycieli i terapeutów odbywają się co roku w marcu. W tym roku Akademia rusza Na kurs I stopnia zapraszamy również rodziców naszych najmłodszych użytkowników. Również w ramach Akademii Umiejętności Małego Człowieka przez cały ubiegły rok odbywały się warsztaty dla dzieci i nauczycieli w placówkach, do których uczęszczają nasze dzieciaki. Oczywiście w tym roku kontynuujemy te spotkania. A co z wakacjami? Wakacje to u nas również czas bardzo pracowity. Ponad 50-tka dzieci wraz z rodzinami wzięła udział w Family Camp czyli 2 tygodnie spędzone na terapii, szkoleniach, treningach, ale również integracji i wymianie doświadczeń. W tym roku również spotykamy się w górach, w lipcu i we współpracy z Centrum Diagnostyki i Terapii In Corpore jak w latach poprzednich- pracujemy, bawimy się i szkolimy. A co się jeszcze działo w ubiegłym roku? Wystartował Klub MED-EL, a wraz z nim wiele możliwości. Zachęcamy do zapoznania się z tematem na med-el.pl Przez cały rok wspierała nas niezastąpiona pani inżynier Angelika Heinze. Przyjeżdżała do nas z wiedeńskiego biura MED-EL, aby wszyscy użytkownicy MED-EL, którzy z jakiegoś powodu nie mogą skorzystać z wizyty u inżyniera w klinice otrzymali pomoc. Bardzo dziękujemy za ogromną wiedzę i czas poświęcony polskim użytkownikom naszych implantów. No i oczywiście jak co roku pożegnaliśmy stary a przywitaliśmy nadchodzący 2018 r. spotykając się na Choince na kilka dni przed Świętami Bożego Narodzenia. Dzieciaki jak co roku ubrały choinkę. Były prezenty, pyszne jedzonko i mile spędzony wspólnie czas. Dziękujemy kochani, że byliście z nami. Mamy nadzieję, że ten rok będzie jeszcze ciekawszy. A wszystkim naszym Implantusiom życzymy wspaniałego 2018 roku. Zespół MED-EL 5

6 WYWIAD WITOLD WISZNIEWSKI Wszystko zaczęło się kiedy miałem mniej więcej 36 lat czyli około roku Lecz początki moich problemów ze słuchem trzeba chyba wiązać z uporczywymi anginami we wczesnym dzieciństwie i setkami zastrzyków, którymi mnie leczono w wieku 5 i 6 lat. Najpierw była penicylina, a jak już nie pomagała, to streptomycyna. Na anginę w końcu podziałała, ale w opinii lekarzy ototoksyczne działanie antybiotyków mogło się zacząć już wtedy, a ujawnić dopiero w dorosłym wieku. Możliwe jednak, że do utraty słuchu przyczyniły się moje wrodzone skłonności. Pierwszym objawem były trudności w rozumieniu rozmówców przez telefon. Pracowałem wtedy jako handlowiec, czasy były przedkomórkowe, a rozmowy zamiejscowe i zagraniczne z reguły słabej jakości, z dużą ilością zakłóceń. Ówczesne telefony nie miały jeszcze regulacji głośności, więc niekiedy zmuszony byłem prosić kolegów, żeby za mnie rozmawiali, bo ja za słabo słyszałem. Z czasem jednak trudności z rozumieniem mowy dały o sobie znać także w codziennym życiu prywatnym. Z moim problemem trafiłem do przychodni przy szpitalu bródnowskim, gdzie zdiagnozowano ubytek słuchu i zalecono noszenie aparatu słuchowego. Aparat był analogowy, przydawał się tylko trochę i tylko czasami, zresztą zupełnie nie sprawdzał się przy rozmowach telefonicznych. Muszę chyba wspomnieć, że od urodzenia byłem tzw. słuchowcem. Najlepiej uczyłem się przez uszy. Wolałem usłyszeć coś na lekcji lub wykładzie niż przeczytać o tym w podręczniku. Miałem po prostu lepszą pamięć słuchową niż wzrokową. Miało to niewątpliwe zalety, ale i wady, np. ciężko mi było nauczyć się ortograficznie pisać i zawsze bardzo źle rysowałem. Natomiast jednym z pozytywnych efektów była spora łatwość uczenia się języków obcych. W handlu zagranicznym bardzo mi się przydawała znajomość rosyjskiego, niemieckiego i angielskiego. Miałem też kiedyś niezły słuch muzyczny, kochałem muzykę, a w ogóle świat obierałem w pierwszej kolejności jako mnogość dźwięków. W tej sytuacji postępującą utratę słuchu mogę uznać za ironię losu. W roku 1994 postanowiłem rozstać się z zawodem handlowca, zmieniłem profesję, zostałem tłumaczem technicznym i ekonomicznym. Przez prawie trzy pierwsze lata mogłem jeszcze od czasu do czasu tłumaczyć ustnie na seminariach i konferencjach, lecz później odpadła ta przyjemniejsza moim zdaniem (i bardziej opłacalna) część zawodu. Pozostały tylko tłumaczenia pisemne i niestety 6

7 coraz trudniejszy kontakt słowny ze zleceniodawcami. W życiu prywatnym rezygnowałem stopniowo z bardzo lubianych przez mnie rzeczy: radia, koncertów, teatru, wszelkiego rodzaju imprez artystycznych, spotkań rodzinnych i towarzyskich, a w końcu również z telewizji. Przestałem słyszeć dzwonek do drzwi i dzwonek telefonu. Za to szumy w głuchnących uszach miałem coraz intensywniejsze. Około 2003 roku trafiłem pod opiekę Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu. Zdiagnozowano głęboki ubytek słuchu, stromo opadający niedosłuch typu zmysłowo- nerwowego. Analogowy aparat słuchowy został zastąpiony cyfrowym, potem doszedł drugi aparat, ale w moim wyścigu z czasem wyraźnie zostawałem z tyłu. To były trudne lata, ale zawsze miałem oparcie w rodzinie i wśród przyjaciół. Natomiast w urzędach, sklepach u klientów spotykałem się raczej z obojętnością, choć rzadko zdarzał się zupełny brak zrozumienia. Czasem próby porozumienia się przybierały formy nieco groteskowe, mówiono do mnie np. bardzo głośno, a to w niczym nie pomagało. Pytałem o coś, nie rozumiałem odpowiedzi, więc prosiłem o powtórzenie, bo ja słabo słyszę, więc powtórna odpowiedź była głośna, czasem nawet zbyt głośna, no i nadal nic nie rozumiałem. Pani na poczcie radziła mi przysłać żonę, pan w urzędzie zawołał koleżankę, która miała lepszą dykcję, zaś pani na dworcu napisała mi na karteczce. Moja pani audioprotetyk doradziła mi, żebym koniecznie prosił o powtórzenie, ale nie głośniej tyko wolniej. Niestety, okazało się, że nie każdy potrafi mówić wolniej. Znaczy, mówi wolno dwa pierwsze zdania, a potem znów podaje tekst w swoim tempie. Często było tak, że szedłem gdzieś z żoną, która powtarzała powoli i wyraźnie, twarzą do mnie, to co ktoś mi chciał przekazać. Ale najlepiej rozmawiało mi się pewnego zimowego wieczoru z panem, któremu pomagałem przejść przez jezdnię. Zobaczyłem dość młodego człowieka z białą laską, który trochę bezradnie próbuje przedostać się na skos na drugą stronę zaśnieżonej ulicy i najwyraźniej nie zdaje sobie sprawy, co mu grozi ze strony zmotoryzowanych. Widoczność była paskudna, wypadek wisiał dosłownie w powietrzu. Krzyknąłem, że pomogę i podbiegłem do niego. Wziąłem go pod rękę, nie miał nic przeciwko temu. Spytałem gdzie go zaprowadzić i powędrowaliśmy w stronę pasów dla pieszych. Ale jak tylko się odezwał, podając numer domu, którego szuka i jeszcze jakieś informacje dodatkowe, poprosiłem, żeby mówił wolno i wyraźnie, bo ja jestem prawie głuchy. Odwrócił się do mnie twarzą, mówił świetnie, bardzo starannie, odrobinę głośniej. I miałem wrażenie, że patrzy na mnie ze zrozumieniem. To spotkanie było dla mnie bardzo ważne. W roku 2010 lekarka prowadząca zasugerowała wszczepienie implantu ślimakowego i opisała dość pobieżnie na czym polega zabieg oraz działanie elektrycznego słuchu. Trochę się wahałem, ale poczytałem jeszcze o implantach w Internecie i udało mi się spotkać z człowiekiem, który był implantowany po nagłej utracie słuchu. Mogłem się przekonać, jak funkcjonuje po wszczepieniu implantu. To spotkanie miało decydujące znaczenie. Badania kwalifikacyjne miałem w 2011 roku, a w październiku 2012 wykonano zabieg wczepienia implantu ślimakowego. Lekarzom w Kajetanach udało się zachować resztki słuchowe po operowanej stronie, więc korzystam z systemu EAS tj. połączenia implantu ze stymulacją akustyczną. Z drugiej strony nadal używam aparatu słuchowego. Rozpoczął się nowy etap w moim życiu. Dźwięki, dźwięki i jeszcze raz dźwięki. Inne, często zupełnie nowe, z początku nie wszystkie przyjemne, ale w całym zakresie, od niskich po bardzo wysokie. Dzięki ćwiczeniom słuchowym i pomocy rehabilitacyjnej stopniowo oswajałem się z nowymi wrażeniami słuchowymi i coraz lepiej rozumiałem, co się do mnie mówi. Z początku tych wrażeń było aż za dużo, więc można się było pogubić, ale w miarę upływu czasu mój mózg radził sobie coraz lepiej z przyporządkowaniem dźwięków do zjawisk i zdarzeń. Jeden z pierwszych sygnałów, że będzie naprawdę dobrze, był dziełem przypadku. Wydarzyło się to jakieś 2 miesiące po aktywacji procesora. Żona, stojąc w drzwiach kuchni, mniej więcej 2 metry za mną spytała niezbyt głośno, czy chcę herbaty. Nie odwracając się odpowiedziałem, że tak, poproszę. A potem obydwoje krzyknęliśmy: hura! Zdaliśmy sobie bowiem sprawę, że wieki całe nie byłem w stanie zrozumieć najprostszego tekstu, jeżeli nie patrzyłem na usta mówiącej osoby. Odkrywałem i nadal odkrywam dźwięki, o których dawno temu zapomniałem lub których zwyczajnie nie znałem, bo pojawiły się wtedy, gdy już bardzo źle słyszałem. Jako anegdotkę opowiadam czasem, że w pierwszych miesiącach po operacji wrona brzęczała grubo, a wróbel brzęczał cienko. Dzisiaj wrona znowu kracze, a wróbel ćwierka. Morze szumi teraz znów tak jak kiedyś i o szyby deszcz dzwoni Z praktycznego, codziennego punktu widzenia zmieniło się mnóstwo rzeczy. Słyszę na przykład dzwonki telefonów w domu i je rozróżniam, mogę - z pewnym trudem, ale jednak - rozmawiać przez telefon, nie mam większych problemów z telewizją. Radio i muzyka bywają trudniejsze, ale zauważam stały postęp. Znów zacząłem chodzić do teatru, rozumiem - bez pętli indukcyjnej % dialogów. Słyszę płynącą wodę z kranu, cykanie zegara ściennego i szum pracującej drukarki. Ale po pierwsze i po najważniejsze odzyskałem pewność siebie w kontaktach z ludźmi. Nie potrzebuję pomocy bliskich żeby załatwić coś w sklepie, aptece, banku. Nie muszę czytać z ust, ale oczywiście wolę widzieć twarz osoby, z którą rozmawiam. Nawet rozumiem spikerkę na dworcu zachodnim, chociaż np. zapowiedzi odlotów na Okęciu zupełnie do mnie nie docierają. Nie ma co prawda szans, abym powrócił do tłumaczeń ustnych na poziomie profesjonalnym, ale miałem niedawno okazję być w Austrii czy Szwajcarii i mogłem się tam stosunkowo dobrze porozumieć. Prawie całkiem ustąpiły szumy uszne, a w każdym razie nie rejestruję ich, gdy mam włączony procesor. I jeszcze jedna ważna sprawa. Przed wszczepieniem implantu bardzo źle znosiłem głośne dźwięki, szczególnie wysokie (stukanie obcasów po chodniku, hałas uliczny). Zjawisko to występuje nadal, gdy mam tylko aparat słuchowy na jednym uchu, a z drugiego zdjęty procesor. Przy włączonym procesorze nie odczuwam żadnych problemów tego rodzaju, obcasy mogą sobie stukać, sąsiad może wiercić, karetka może wyć. Tylko dzieci w szkole, jak wybiegają na przerwę, robią jak dla mnie hałas gorszy niż startujący odrzutowiec, ale to chyba przeszkadza wszystkim dorosłym. Odzyskanie samodzielności, większa pewność siebie, radość z kontaktów z ludźmi i przyrodą, ogólna poprawa nastroju, to są rzeczy bezcenne, które nie byłyby możliwe bez decyzji o wszczepieniu implantu. 7

8 PODSUMOWANIE I EDYCJI KONKURSU FOTOGRAFICZNEGO 2017 W listopadzie 2017 zakończył się konkurs fotograficzny dla użytkowników systemów implantów słuchowych firmy MED-EL. W dniu 15 grudnia przy okazji Wigilii odbyło się uroczyste podsumowanie. Konkurs był adresowany do wszystkich dorosłych użytkowników. Tematyka związana była oczywiście ze słuchaniem. Tytuł konkursu brzmiał Złap chwilę, każda z nich jest ważna. Nadesłane zdjęcia były przepiękne. Na konkurs wpłynęło ich 54 z całej Polski. Fotografie zostały wykonane w wielu różnych pięknych miejscach. Podczas spotkania choinkowego zaprezentowano pokonkursową wystawę, trwała do lutego Finaliści otrzymali nagrody i dyplomy, które wręczyła przedstawicielka firmy MED-EL Katarzyna Golędzinowska oraz organizatorzy konkursu fotograficznego Bartosz Golędzinowski i Magdalena Strzelczyk. Oczywiście zwycięskie prace znalazły się w kalendarzu MED-EL na 2018 rok. Każdy wyróżniony otrzymał też ten piękny kalendarz w nagrodę. Wystawa ma na celu pokazać innym, że użytkownicy potrafią robić profesjonalne zdjęcia i wkładają w to dużo serca i zaangażowania. Jeszcze raz gratulujemy zwycięzcom, a uczestnikom dziękujemy za nadesłane zdjęcia - wszystkie są naprawdę piękne i inspirujące. Wybór był trudny! A oto lista laureatów: - Ewa Abgarowicz - Natalia Binkowska - Alina Grzenkowicz - Paulina Kozioł - Ewa Podlecka - Iwona Sokół-Kaczmarek - Witold Wiszniewski - Marcin Wosiek - Konrad Wójcik Bardzo serdecznie dziękujemy uczestnikom - fotografom oraz komisji oceniającej za życzliwe zainteresowanie konkursem. Oczywiście zapraszamy do II edycji konkursu fotograficznego w okresie jesiennym. fot. Alina Grzenkowicz fot. Ewa Podlecka fot. Iwona Sokół-Kaczmarek fot. Ewa Abgarowicz 8

9 fot. Paulina Kozioł fot. Ewa Podlecka fot. Witold Wiszniewski fot. Natalia Binkowska fot. Ewa Abgarowicz fot. Konrad Wójcik fot. Konrad Wójcik fot. Marcin Wosiek 9

10 Stowarzyszenie SUITA Mówiących Osób Niedosłyszących i Użytkowników Implantów Słuchowych Nowo powstałe stowarzyszenie, które tworzą ludzie pełni zapału i wiary, że można i warto zmieniać świat. SUITA reprezentuje interesy osób niesłyszących i niedosłyszących mówiących, posługujących się systemami implantów słuchowych i korzystających z aparatów słuchowych. Celem stowarzyszenia jest zmiana i pogłębianie świadomości społecznej w postrzeganiu osób mówiących niedosłyszących oraz integracja środowiska osób słyszących z niedosłyszącymi. Promowanie komunikacji werbalnej wśród użytkowników implantów słuchowych i aparatowanych, a także propagowanie metod i technik stosowanych dla poprawy komfortu ich życia. Stowarzyszenie realizuje swoje cele poprzez rozwijanie i propagowanie inicjatyw, postaw i działań sprzyjających integrowaniu osób niesłyszących ze środowiskiem, na rzecz przygotowania ich do życia w rodzinie i społeczeństwie poprzez zdobywanie praktycznych umiejętności umożliwiających im prawidłowe funkcjonowanie w społeczeństwie. Chcąc przystąpić do stowarzyszenia SUITA, należy być osobą niedosłysząca mówiącą korzystającą z implantów słuchowych oraz aparatów słuchowych. Członkiem może również zostać osoba, chętna wesprzeć to środowisko. W skład zarządu stowarzyszenia wchodzą młode osoby implantowane oraz posiadające aparaty słuchowe. Siedziba SUITY mieści się w Warszawie, a w Lublinie powstaje lokalne biuro SUITY. Liczymy na Wasze wsparcie! Kontakt: stowarzyszenie.suita@gmail.com lub fb: Stowarzyszenie SUITA 10

11 Kochani, długo zastanawialiśmy się nad tym jak sformułować zasady, na których będzie można stać się opiekunem Przytulalki. Zrobiliśmy szybki rekonesans, żeby się zorientować, która z Przytulalek podoba się najbardziej, na dobrą sprawę każdy ma swój ulubiony typ, dlatego pomysł jest następujący. Zuzia i Kajtek będą dostępne w klubie MED- EL i będzie można wymienić 350 pkt. na Przytulalkę do wyczerpania zapasów. Natomiast Przytulalki na życzenie będą dostępne w nagrodę. W nagrodę za dowolny tekst literacki. Nie narzucamy ani formy, ani długości, ani tematu. To i łatwiej i trudniej ale daje pole do popisu. Teksty można nadsyłać przez cały rok. Najlepsze będziemy nagradzać Przytulalkami i publikować na stronie med-el.pl i w Aktualniku Medelowym. Jedyna rzecz, o której musza autorzy zdecydować wysyłając tekst to kategoria: - dziecko - młodzież - dziecko z rodzicem - rodzic - dorosły Wybierając opcję autorzy decydują, kto wybiera Przytulalkę. W opcji rodzic z dzieckiem- nagroda jest jedna i trzeba się dogadać co do tego, którą Przytulalkę zespół wybiera. Przytulalki literackie poza tym, że będą miały wygląd standardowy zgodnie z projektami p.kasi będą zaopatrzone w implanty i będą miały coś co będzie znakiem rozpoznawczym naszych medelowych Przytulalek. Ale to coś to na razie tajemnica, żeby była niespodzianka. Teksty należy wysyłać na adres naszego biura: mail/adres pocztowy/fb. Zachęcamy, zapraszamy i już nie możemy się doczekać. Powodzenia Kochani! 11

12 CO NA E Z O OCE O ZE A E Z A A K OK Testerem sprawdzić działanie procesora/cewki (każdy z Państwa ma go w walizce). Tester przyłożyć do cewki przy włączonym procesorze - dioda powinna pulsować podczas mówienia lub pojawienia się innego dźwięku w najbliższym otoczeniu. Jeśli dioda na testerze nie reaguje na dźwięki, należy: - sprawdzić za pomocą pilota czy procesor nie został ściszony - rozłożyć wszystko i sprawdzić po kolei: kabelek, czy nie ma zabrudzeń/zawilgoceń, pojemnik na baterie/akumulator, cewkę Jeśli są zawilgocenia osusz procesor w przystosowanym do tego specjalnym osuszaczu np. Zephyr (charakterystyczne są w tym wypadku zaśniedziałe styki i gniazda) - w przeciwnym razie trzeba wymienić kolejno baterie/akumulator. - jeśli Państwo posiadają dodatkowe akcesoria (np. pojemnik na baterie/akumulator, kabelek itp.) należy kolejno je wymieniając, szukać uszkodzonego elementu. Jeżeli procesor jest na gwarancji należy jak najszybciej odesłać uszkodzoną część do biura bądź punktu serwisowego, aby otrzymać część nową (w przypadku kabla czy pojemnika). K OK K OK Jeśli nadal procesor nie działa, natychmiast skontaktuj się z: - z biurem - lub MED-EL ul. Rumiana Warszawa tel./fax: tel.kom.: biuro.medel@gmail.com N Zarówno z biura, jak i punktu serwisowego, sprzęt zostaje wysłany do serwisu w Austrii i poddany wnikliwej analizie serwisowej. W przypadku naprawy pogwarancyjnej (lub uszkodzenia mechanicznego w trakcie okresu gwarancyjnego) użytkownik otrzymuje kosztorys naprawy. Dopiero po jego zaakceptowaniu przystępujemy do naprawy. K OK Punktem Serwisowym MED-EL w Kajetanach ul. Mokra Nadarzyn tel.: kom.: (tylko SMS) serwismedel@medincus.pl Po otrzymaniu procesora z serwisu, należy koniecznie zsynchronizować procesor z pilotem. W tym celu trzeba umieścić wyłączony procesor z cewką na pilocie. Cewka za pomocą magnesu znajdzie swoje położenie na pilocie i wtedy włączyć procesor. Powinny się zapalić dwie bursztynowe kontrolki potwierdzające, pilot został zsynchronizowany. Dobrze jest pochodzić ze swoim procesorem przez kilka dni. Jeśli wszystko będzie działało prawidłowo, należy zwrócić procesor zastępczy (można odesłać pocztą kurierską). 12

13 O A KO E N O AC E Gwarancja trwa 5 lat od momentu otrzymania procesora. Na akumulatory przysługują 2 lata gwarancji (500 ładowań). Na procesor zakupiony we własnym zakresie przysługują 2 lata gwarancji. Generalny przegląd pogwarancyjny Przegląd odpłatny, przeznaczony dla osób po skończonym okresie gwarancyjnym: obejmuje m.in. wymianę gniazd złączy, wymianę pojemnika zasilającego, kabelka, czyszczenie, sprawdzenie stopnia zużycia części. (Serwis ten nie przedłuża gwarancji, ale bardzo wydłuża żywotność procesora). Koszt przeglądu generalnego: 1.760,- zł Ważne przy procesorach SONNET Otwieranie pojemnika na baterie (lub akumulator) służy jednocześnie do wyłączania procesora. Przy zsuwaniu osłony pojemnika bardzo ważny jest sposób przytrzymania samego procesora: - najlepiej uchwycić go lekko zagiętym palcem w miejscu połączenia z rożkiem (zaczepem usznym), a drugą ręką odsunąć osłonkę z pojemnika. Czynności te nie są skomplikowane, ale wymagają wyczucia. Ważne jest aby: - Nie chwytać za sam rożek! - Nie ściskać procesora! Takie działanie może spowodować mechaniczne uszkodzenie obudowy procesora. Zachęcamy do ubezpieczenia procesora. MED-EL obejmuje ochroną ubezpieczeniową użytkowników na podstawie polisy grupowej w firmie Allianz. Wybrane ryzyka objęte ochroną ubezpieczeniową w przypadku TUiR Allianz. Zakład ubezpieczeń wypłaci odszkodowanie, gdy ubezpieczone pozycje zostaną w sposób nagły i nieprzewidziany utracone lub uszkodzone w szczególności z przyczyn takich jak: - kradzież z włamaniem, rabunek, upadek; - kradzież zwykła (bez oznak włamania, rabunku), zgubienie w odniesieniu do sprzętu nie starszego niż 4 lata w momencie szkody licząc od dnia założenia; - pożar, wyładowania atmosferyczne, eksplozja; - działanie wody i wilgoci; - wydobywanie się dymu, osmolenie, działanie gazu korodującego; - wadliwy projekt, defekty w materiałach; - wadliwy montaż, wykonanie; - błędy w użytkowaniu, brak umiejętności, niezręczność, niedbalstwo; - z jakiejkolwiek innej przyczyny wyraźnie nie wyłączonej w o.w.u. W przypadku kradzieży należy zgłosić ten fakt na najbliższym posterunku policji. Koszt składki rocznej dla poszczególnych procesorów mowy: - Opus 2, Rondo 475,- zł - Sonnet 540,- zł - Samba 337,- zł Ubezpieczyć można procesor w 1 roku użytkowania. W kolejnych latach polisę można już tylko przedłużać. Można wybrać dowolną firmę ubezpieczeniową nie musi to być firma Allianz. 13

14 Próba odpowiedzi na pytanie: - dlaczego warto ubezpieczyć procesor? Procesor dźwięku stanowiący centrum dowodzenia w systemie implantu słuchowego - choć bardzo mały - jest skomplikowanym urządzeniem elektronicznym. Jak każdy tego typu sprzęt wymaga szczególnego traktowania - zachowania ogólnych warunków bezpieczeństwa oraz stosowania się do zaleceń producenta. Są jednak sytuacje, w których stosowanie wskazanych środków ostrożności: dbałość o odpowiednią higienę, regularna wymiana zużytych części - choć z pewnością pozwoli nam długo cieszyć się prawidłowo działającym procesorem dźwięku - może nie wystarczyć, aby zapobiec uszkodzeniu czy wręcz utracie urządzenia. Już chwilowe przerwy w słuchaniu świata spowodowane np. koniecznością wymiany baterii/akumulatora są mało przyjemne - delikatnie mówiąc, dochodzi jeszcze dodatkowo zakłócenie komunikacji z bliskimi, z nauczycielem, z pracodawcą Zwykle jednak trwa to moment i zaopatrzeni w nową siłę napędową - czyli nowe baterie lub naładowany akumulator - już po chwili zapominamy o niedostatku i pędzimy dalej Proszę sobie wyobrazić sytuację, gdy tracimy procesor lub gdy zostaje on poważnie uszkodzony. Burza, zapiaszczenie, zabłocenie, upadek do kałuży wypadek komunikacyjny czy po prostu kradzież. Przyczyn może być kilka, ale wszystkie skutkują tym samym: - świat przestaje do nas mówić - radio nie gra telefon nie dzwoni - nie docierają dźwięki pomagające zachować bezpieczeństwo na ulicy Z Internetu: Ja ubezpieczyłam procesor i czuję się bezpieczniej :) W przedszkolu też mniej panikują i cieszą się, że nie muszą szczególnie hamować małej przed dziecięcymi wariacjami. Osobiście polecam. My też! Oczywiście MED-EL nie zostawi nikogo w takiej sytuacji bez wsparcia, ale przy poważnych uszkodzeniach może to się wiązać ze znacznymi kosztami. Dużo korzystniejszym rozwiązaniem dającym jednocześnie gwarancję przespanych nocy - jest ubezpieczenie procesora JEDNOCZESNIE PRZ POMINAM, E PO RAZ PIERWSZ UBEZPIE- CZONE MOG B T LKO PROCE- SOR NIE P NIEJ NI 1 ROK OD DAT AKT WACJI. KONT NUACJA UBEZPIECZENIA MAKS MALNIE DO 10 ROKU U TKOWANIA Obecnie możliwe jest zawarcie umowy ubezpieczeniowej w ramach polisy grupowej: TUiR Allianz Polska S.A. Danuta Miszkiewicz-Zawieja Al. Jana Pawła II Leszno tel.: fax: tel. kom tel. kom danuta.miszkiewicz@port.allianz.pl Można ubezpieczyć procesor także indywidualnie w towarzystwach ubezpieczeniowych UNI A, PZU itp. MED-EL tel./fax: biuro.medel@gmail.com ul. Rumiana 90 tel. kom.: B: Mellie Implant Słuchowy MED-EL Warszawa 14

15 Jak ważne jest ubezpieczenie przekonał się pod koniec ubiegłego roku jeden z użytkowników implantu, gdy zgubił procesor eoretycznie to nie powinno się wydarzyć, ale jednak się wydarzyło Zwykle to dzieci gubią, tym razem jednak przytrafiło się to niemiłe przeżycie dorosłemu użytkownikowi - i to w centrum arszawy, w pomieszczeniu o dziś nie rozumie, jak to się mogło stać, ale fakt pozostaje faktem: był procesor na uchu i nagle okazało się, że już go nie ma cisza straszna cisza w środku dnia Zdziwienie przeszło szybko w totalne przerażenie a szczęście dzięki pomocy i zaangażowaniu wielu osób sprawa zyskała rozgłos i udało się w krótkim czasie znaleźć rozwiązanie. Zorganizowano także specjalną zbiórkę na sprzęt, który pozwoli tej osobie znów normalnie funkcjonować. le co nerwów i niepewności było po drodze można było tego uniknąć gdyby procesor był ubezpieczony wystarczyłoby zgłoszenie i nowe urządzenie byłoby na drugi dzień dostępne : Bo ubezpieczenie nie jest tak istotne, gdy chodzi o kabelek choć to oczywiście także ważny element systemu ale okazuje się bardzo przydatne właśnie w przypadku znacznej szkody lub utraty procesora. Pamiętajmy o tym w chwili, gdy zaczynamy się zastanawiać, czy ubezpieczyć Pamiętajmy również, że tylko w pierwszym roku po otrzymaniu procesora możemy rozpocząć ubezpieczenie. 15

16 A Biuro MED-EL ul. Rumiana Warszawa-Wilanów K (22) biuro.medel@gmail.com Mellie Implant Słuchowy MED-EL Poniedziałek: 9:00-16:00 Wtorek: 9:00-16:00 Środa: 9:00-19:00 Czwartek: 9:00-16:00 Piątek: 9:00-15:00