Leszek Koziorowski Ernst Kantorowicz i spółka akcyjna Hartwig Kantorowicz Następca Czytałem ostatnio w Rzeczpospolitej Niemiecki sen o Italii (RP Rzecz na Nowy Rok 31.XII 2010) znakomity nota bene artykuł Piotra Semki, w którym między innymi wspomina Ernsta Kantorowicza, historyka, autora biografii Cesarz Fryderyk II. Książka była ozdobiona swastyką, a Himmler twierdził, że biografia ta zawsze leżała przy jego łóżku i stanowiła źródło wielu inspiracji. Dalej jednak okazuje się jednak, że zachwyty nazistów nie uchroniły autora Żyda od przymusu emigracji w 1938 roku. Historia o tyle jest jeszcze wydaje się ciekawa, że Ernst Kantorowicz, będąc całkowicie zasymilowanym Żydem i czując się Niemcem, walczył w I wojnie światowej po stronie niemieckiej, a po niej aktywnie wspierał niemiecki ruch nacjonalistyczny. Wzmianka o Kantorowiczu skierowała moje myśli w sposób całkowicie zrozumiały dla podobnych mi maniaków na spółkę Hartwig Kantorowicz Następca. Szybko zapomniałem o tym skojarzeniu, ale tydzieo później znalazłem się w Poznaniu i trochę przypadkiem pojawiłem się na ul. Grochowej Łąki, a tam pod numerem 6 znalazłem taką kamienicę:
Jasnym się stało, że muszę trochę poszperad, w efekcie czego ustaliłem, że Ernst Kantorowicz rzeczywiście jest z tych Kantorowiczów. Sama fabryka wódek, likierów i innych miłych dla ciała, a czasami i dla ducha trunków została założona w 1823 roku i działa pod firmą Hartwig Kantorowicz (Hartwig to imię, nie należy mylid z inną wielkopolską firmą C. Hartwig). Zdobycie znaczącej marki w branży alkoholowej spowodowało szybki rozwój przedsiębiorstwa i kolejne przeprowadzki. Jednak do ostatniej siedziby przy ul. Grochowe Łąki 6 spółka trafiła dopiero w 1907 roku. Sam budynek został zresztą bardzo sprytnie obmyślony, gdyż działka była długa i wąska. W celu jej pełnego wykorzystania wjeżdżało się na teren posesji przez bramę w fasadzie budynku za którą były kolejne budynki ustawione jakby zęby grzebienia odchodzące od głównej części prostopadłej do ulicy. Wracając jednak na chwilę do samego Ernsta, to okazało się, że był on synem Josepha Kantorowicza, który był z kolei bratem zarządzającego spółką Franza Kantorowicza. Cała rodzina była zasymilowana i czuła się bardzo silnie związana z Niemcami, dlatego po odzyskaniu niepodległości przez Polskę opowiedziała się po stronie niemieckiej. Efektem była sprzedaż przedsiębiorstwa w dniu 5 listopada 1920 roku i emigracja do Niemiec. Zgodnie z umową nowa spółka miała prawo używad firmy dotychczasowej z dodatkiem następca lub posługiwad się sformułowaniem dawniej Hartwig Kantorowicz. Jak wiadomo wybrano ostatecznie wariant pierwszy, co widad na poniższych akcjach.
Cena sprzedaż w umowie została oznaczona na 20.000.000 marek za nieruchomości i ruchomości oraz mniej więcej (sic!) 15.000.000 marek za materiały i zapasy. Cena miała byd płatna w markach niemieckich po kursie 1 marka polska=20 fenigów niemieckich.
Założycielami polskiej spółki byli Bank Przemysłowców spółka z ograniczoną odpowiedzialnością oraz dr Kazimierz Bajooski, dr Stanisław Pernaczyoski i Albin Glabisz. Wszyscy oni pełnili funkcje dyrektorskie w banku, zatem w praktyce możemy uznad, że założycielem i inicjatorem transakcji i spółki był sam Bank Przemysłowców. Początkowy kapitał spółki Hartwig Kantorowicz Następca Towarzystwo Akcyjne wynosił 40.000.000 mkp i dzielił się na 40.000 akcji, przy czym 500 akcji serii A było uprzywilejowanych (i sprzedawanych po kursie 130% nominału), a 39.000 akcji serii B zwykłych (sprzedawanych po kursie 110% nominału). Spółka w tym kształcie została zarejestrowana 20 maja 1921 roku. Na koniec jeszcze kilka ciekawych fotek w temacie tej spółki:
I w koocu Probiernia Kantorowiczów, czyli firmowy lokal, gdzie można było przetestowad ;-) alkohole:
Na zdrowie!!!