JUTRO IDĘ DO SZKOŁY INNOWACYJNY PROGRAM EDUKACJI PRZEDSZKOLNEJ. UTWORY DLA 3 i 4 LATKÓW



Podobne dokumenty
JUTRO IDĘ DO SZKOŁY INNOWACYJNY PROGRAM EDUKACJI PRZEDSZKOLNEJ. UTWORY DLA 3 i 4 LATKÓW

Scenariusz zajęć dydaktyczno - wychowawczych

ZADANIA DYDAKTYCZNE NA STYCZEŃ

Koncert życzeń dla babci i dziadka scenariusz uroczystości z okazji Dnia Babci i Dnia Dziadka. Grupa wiekowa: 3 4-latki Czas trwania: 60 minut

Styczeń. w grupie Wiewiórek

GAZETKA NASZE PRZEDSZKOLE Nr 3

GRUPA XI MISIE STYCZEŃ. - termin realizacji: r r. BAŁWAN - wiersz Autor: Z. Wroński

Scenariusz uroczystości z okazji Dnia Babci i Dziadka 3- latki

VIII Międzyświetlicowy Konkurs Literacki Mały Pisarz

Konspekt zajęcia przeprowadzonego w grupie 3-4 latków w dniu r. przez Joannę Słowińską

W GRUDNIU W NASZEJ GRUPIE:

Scenariusz przedstawienia z okazji Dnia Babci i Dziadka

Gazetka przedszkolna "SZÓSTECZKA"

"Jak wyglądał świat przed milionami lat" " Idzie zima ze śniegiem "W oczekiwaniu na święta " Świąteczny czas

Zamierzenia na miesiąc styczeń

INSCENIZACJA OPARTA NA PODSTAWIE BAJKI CZERWONY KAPTUREK

Temat kompleksowy nr 1: W krainie św. Mikołaja

MINI INFORMATOR GRUPY MĄDRE SOWY. Publiczne Przedszkole,,UŚMIECH MALUCHA. w Zespole Szkół w Zakrzewie

SCENARIUSZ UROCZYSTOŚCI. z okazji. Dnia Babci i Dziadka

GRUPA III : "ZAJĄCE" DZIECI 5 - LETNIE NAUCZYCIEL : Magdalena Kutyła

SCENARIUSZ UROCZYSTOSCI

SCE N A R IU SZ U R O CZ Y STOŚCI Z O K A Z JI D N IA B A B CI I D Z IA D K A

Czerwony Kapturek inaczej

TREŚCI DO WYBORU W OBRĘBIE TEMATU

Scenariusz z przebiegu uroczystości Dnia Babci i Dziadka w dniu r.

Gr. II - Muszelki. Miesiąc: listopad

PISEMKO ŚWIETLICY SZKOLNEJ SP 109 IM. BATALIONÓW CHŁOPSKICH W WARSZAWIE

Grupa Pszczółki r. Temat: Mikołajkowe Tradycje

Magdalena Bladocha. Marzenie... Gimnazjum im. Jana Pawła II w Mochach

1. Śmieszny wierszyk dla babci z zaskakującą pointą. 2. Życzenia dla babci okazujące wdzięczność. 3. Klasyczne życzenia dla babci

GRUPA III Wesołe Nutki. Styczeń 2018 rok

Scenariusz zajęć świetlicowych

KONSPEKT ZAJĘĆ RUCHOWYCH W GRUPIE 4 LATKÓW

USZATKOWE WIEŚCI. PRZEDSZKOLE NR 272 im. MISIA Uszatka. w Warszawie

Scenariusz uroczystości pasowania na przedszkolaka

ZADANIA NA MAJ 2019r.

Pan Toti i urodzinowa wycieczka

Olaf Tumski: Tomkowe historie 3. Copyright by Olaf Tumski & e-bookowo Grafika i projekt okładki: Zbigniew Borusiewicz ISBN

Święto Babci i Dziadka- scenariusz uroczystości

Kamila Kobylarz. A oto wyróżnione prace i kilka ciekawych opracowań: Wesołych Świąt

Joanna Charms. Domek Niespodzianka

Październik. TYDZIEŃ 3.: oto bardzo ważna sprawa strona lewa, strona prawa

STYCZEŃ 1. Karnawał w przedszkolu. 2. Nasi dziadkowie.

Więc Ŝegnamy Cię zimo, ale nie na zawsze, bo juŝ za kilka miesięcy. znów spotkamy się razem.

WIERSZ "Na wakacje ruszać czas" Za dni kilka o tej porze będę witać polskie morze. Bo najbardziej mi się marzy żeby bawić się na plaży.

SCENARIUSZ UROCZYSTOŚCI PASOWANIA NA PRZEDSZKOLAKA GRUPA PSZCZÓŁKI 3, 4-LATKI

Kielce, Drogi Mikołaju!

Dzień Mamy i Taty, pożegnanie. Dzieci ustawione w półkolu mówią razem wstęp albo jedno wychodzi do przodu.

Boże Narodzenie. 1a. Proszę podpisać obrazek. 1b. Co to jest?

Wolontariat. Igor Jaszczuk kl. IV

" To jestem ja" " Moja grupa" Moja droga do przedszkola " Idzie jesień przez las, park"

Przewidywane osiągnięcia dzieci trzyletnich w miesiącu styczniu

Projekt Świat muzyki Opiekun projektu Pani Elżbieta Zigler

PASOWANIA NA PRZEDSZKOLAKA GRUPA II MYSZKI


GRUPA III 4-5 latki Wesołe Nutki CZERWIEC

Ulubione zabawki. "Pluszowy miś" Ola Szulejko. "Mój misiaczek" Karolina Parzybut. "Mój misiaczek" Karolina Parzybut

Scenariusz Dzień Babci i Dziadka

* * * WITAJCIE! Dziś jest niedziela, posłuchajcie. opowieści. do jutra! Anioł Maurycy * * *

Język polski marzec. Klasa V. Teraz polski! 5, rozdział VII. Wymogi podstawy programowej: Zadania do zrobienia:

Streszczenie. Streszczenie MIKOŁAJEK I JEGO KOLEDZY

WYCIECZKA DO ZOO. 1. Tata 2. Mama 3. Witek 4. Jacek 5. Zosia 6. Azor 7. Słoń

Teksty piosenek z płyty: MUZOLAKI MUZYKALNE DZIECIAKI

Nowe przygody Pana Toti

ZIMA. Zimo, zimo przybądź tu Ja na ciebie czekam znów. Biel twych oczu raduje mnie, Bo wtedy wesoło wszędzie jest

Piosenki przedszkolne

JAK KARNAWAŁ TO KARNAWAŁ

Opracowanie - ks. Krzysztof Szymański Do wykorzystania: Spotkanie dzieci ze św. Mikołajem

Praktyczny poradnik po kreatywnych zabawach z dziećmi

Witajcie dzieci! Powodzenia! Czekam na Was na końcu trasy!

KWIECIEŃ. Tematyka: 1. Wiosna na wsi. 2. Dbamy o Ziemię. 3. Teatr. 4. Polska- Mój dom.

Podziękowania dla Rodziców

INFORMACJE PODSTAWOWE

ZAMERZENIA WYCHOWAWCZO- DYDAKTYCZNE GRUPA VI PUCHATKI Marzec 2019

SCENARIUSZ ZAJĘCIA OTWARTEGO DLA BABCI I DZIADKA

SPOTKANIE Z MIKOŁAJEM

Rozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy?

MAŁA JADWINIA nr 11. o mała Jadwinia p. dodatek do Jadwiżanki 2 (47) Opracowała Daniela Abramczuk

USZATKOWE WIEŚCI MARZEC 2018 Gazetka Przedszkola nr 272 im. Misia Uszatka WARSZAWA

Piosenki i wiersze na styczeń.

SCENARIUSZ IMPREZY SZKOLNEJ POŻEGNANIE ZIMY - POWITANIE WIOSNY W DNIU r.

Nr 2(14).Rok4.Listopad, grudzień 2010r.

r. Jadą, jadą sanie, księŝyc złoty świeci. Hej, jedzie w nich Mikołaj do wszyściutkich dzieci.

WITAJCIE W SZKOLE PIERWSZAKI! SCENARIUSZ PASOWANIA NA UCZNIA KLASY PIERWSZEJ

BAZGROŁEK. NUMER 2. GRUDZIEŃ 2014 r. KOLEŻANKI I KOLEDZY PRZECZYTAJCIE, A BĘDZIECIE WIEDZIELI WIĘCEJ

Bajkę zilustrowały dzieci z Przedszkola Samorządowego POD DĘBEM w Karolewie. z grupy Leśne Ludki. wychowawca: mgr Katarzyna Leopold

MAŁGORZATA PAMUŁA-BEHRENS, MARTA SZYMAŃSKA. Bo to było tak

PIOSENKA: PIOSENKA: Prawa ręka, lewa ręka To jest bardzo zgodna para. Prawa ręka ładnie stuka Lewa także się postara.

ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM?

ZAMIERZEENIA WYCHOWAWCZO- DYDAKTYCZNE GR. VI PUCHATKI STYCZEŃ 2019 R.

Bezpieczny i radosny wypoczynek zimowy

SCENARIUSZ Z UROCZYSTOŚCI Z OKAZJI DNIA MATKI I OJCA

BIEDRONKI STYCZEŃ. Bloki tematyczne: Tydzień za tygodniem Zabawy w karnawale Wszędzie biało Babcia i Dziadek

SCENARIUSZ DNIA OTWARTEGO W PRZEDSZKOLU Z OKAZJI DNIA BABCI I DZIADKA

DZIEŃ KOBIET W PRZEDSZKOLU

SPRAWOZDANIE Z AKCJI KOCHASZ DZIECI, NIE PAL ŚMIECI"

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy

Kurs online JAK ZOSTAĆ MAMĄ MOCY

BEZPIECZNY MALUCH NA DRODZE Grażyna Małkowska

Transkrypt:

JUTRO IDĘ DO SZKOŁY INNOWACYJNY PROGRAM EDUKACJI PRZEDSZKOLNEJ UTWORY DLA 3 i 4 LATKÓW ZIMA Treść utworów 59-900 Strona 1 z 33

Spis treści Zimowe zabawy... 3 Życzenia... 5 Dom mody na różne pory roku... 7 Mój przyjaciel... 11 Nasz przyjaciel bałwanek... 12 Śnieg... 14 Prezent dla Mikołaja... 15 Sarenka... 16 Kto szedł do Babulki Zimy po nowe odzienie... 17 Jak mróz szybki malował... 18 Dzięcioł... 19 Bałwan... 20 Manewry nożem, widelcem i łyżką... 21 Kłamczucha... 22 Kropelki i sopelki... 24 Była sobie Zosia mała... 25 Wlazł kotek na płotek... 26 Moja dłoń... 27 Siedmiokroczek... 29 Teatr... 31 Dwóm tańczyć się zachciało... 33 59-900 Strona 2 z 33

Zimowe zabawy Autor: Bożena Szelągowska Dziadek Zima na dobre zapanowała; Mróz mocno ściska, choć słonko świeci. Jezioro prawie jest zamarznięte Co chcecie robić? Powiedźcie dzieci! Dziecko I Szkoda w miejscu stać Kiedy śniegu tyle wkoło! Pobawmy się w śnieżki. Będzie nam wesoło! (dzieci rzucają się śnieżkami) Dziecko II Taki gruby lód na jeziorze. Na łyżwach pojeździmy może? Dziecko I Choć panuje taki mróz i chłód, Nie wiemy jak gruby jest lód. A jak pęknie lód na jeziorze To kto nam wyjść pomoże? Dziecko II Masz rację! I jeszcze się rozchorujemy! Nie! Tu jeździć nie będziemy. Dziadek Dobrze mówicie kochane wnuczęta. I musicie o tym zawsze pamiętać, że choć na jeziorze może jest i ślisko, ale najlepsze na łyżwy jest lodowisko! 59-900 Strona 3 z 33

Tam lód nie pęknie pod nami! Przekonacie się sami. Dziecko I A ja marznę od rana, by ulepić, dziadku, bałwana. Dziecko II Ja ulepię bałwankowi brzuch A ty głowę. Dziadek Ja przyniosę bałwankowi Kapelusz niewielki; Marchewkę- na nos; Na oczy- węgielki. Dziecko II To najpierw bałwanka ulepimy A potem na łyżwach pojeździmy. Dziecko I A może, jak ulepimy już bałwanka To pozjeżdżamy na sankach? Dzieci razem Tak dziadku, prosimy Jutro na łyżwach pojeździmy! Dziadek Sam chętnie zjadę na sankach. Pójdziemy na górkę obok domu Janka. Tam jest bezpiecznie. Nie jeżdżą samochody. I zrobimy sobie zawody. Pójdziemy tam, zaraz po obiedzie. Szkoda zimą w domu siedzieć. 59-900 Strona 4 z 33

Życzenia Autor: Ewa Zienkiewicz Dzisiaj jest Dzień Babci i święto Dziadziusia, O tym dniu pamięta każda mała wnusia. My wasi wnuczkowie również pamiętamy I swoim najbliższym życzenia składamy. Życzymy Ci, Babciu samych dni słonecznych, Pogodnych, wesołych, takich jak ten wierszyk. Żebyś nie miała nigdy żadnych zmartwień, By się spełniło każde z Twoich pragnień. Żebyś się czuła co dzień jak królowa I by Cię o nic nie bolała głowa. A Tobie, Dziadku, czego życzyć mamy? Żebyś u Babci miał tak jak u mamy: Dużo czasu wolnego, same przyjemności, Jak najmniej kłopotów i wiele radości! Nic do naprawiania, dźwigania, trzepania, Tylko miękki fotel i coś do chrupania. A jak już się spełnią te nasze życzenia, Gdy w domu nie będzie już nic do zrobienia, Wtedy się Dziadkowie odświętnie ubierzcie I swoje Babcie na spacer zabierzcie. A tak przy okazji zaproście też nas, Bo bardzo lubimy spędzać z Wami czas! Zapowiedź inscenizacji Babciu miła, Dziadku drogi, Przychodzimy w Wasze progi I z okazji tego święta Mamy buzie uśmiechnięte. 59-900 Strona 5 z 33

Więc uśmiech dziś dajemy, Babcię, dziadka całujemy. I Wy- przy tak wielkim święcie Bądźcie także uśmiechnięci. My Was dziadkowie bardzo kochamy, o Waszym święcie zawsze pamiętamy. dla naszych gości przedstawienie mamy pt. Dom mody na różne pory roku. Zapraszamy 59-900 Strona 6 z 33

Dom mody na różne pory roku (W kolejności wchodzą Pory Roku: Wiosna, Lato, Jesień, Zima. Zatrzymują się na środku sceny. Jedno z dzieci ma zwiniętą szarfę z napisem DOM MODY). Zima Dziś Dom Mody otwieramy I klientów zapraszamy Wiosna U nasz tylko wszystko modne, bardzo ładne i wygodne. Lato Na upały i na deszcze i na inne pogody jeszcze. Jesień Każdy niech się tu zatrzyma, bo Dom Mody otwierają: Wiosna Wiosna Lato Lato Jesień Jesień Zima Zima (Pory roku kolejno kłaniają się i rozwijają szarfę, którą zawieszają potem na widocznym miejscu. Każda Pora Roku idzie do swojego stoiska. Po chwili wchodzą zimowe dzieci, strzepują z siebie śnieg. Rozglądają się.) 59-900 Strona 7 z 33

Poleczka zimowa piosenka z tańcem- piosenka muz. i sł. D.K. Jagiełło (jest to jedna z propozycji wybrana przez dzieci) Zima: Witajcie, dzieci! Dla Was ubrania mam nowe, odpowiednie- bo zimowe. (zimowe dzieci podchodzą do stoiska Zimy, oglądają czapki, szale, rękawice.) I Zimowe dziecko: Proszę wybrać najcieplejsze, ale także najmodniejsze. II Zimowe dziecko: Proszę strój na karnawał. Chcę, by był kolorowy, W barwne wzory i fason nowy. III Zimowe dziecko: Ja też stroje ciepłe noszę. Zima: Wszystko Wam zapakuję, (Wykłada na ladę 3 paczki.) chyba nikt z Was nie pożałuje Zabawa taneczna przy piosence Maszeruje wiosna - piosenka Krystyny Bożek- Gowik (jest to jedna z propozycji dzieci) Wiosna (zwraca się do trójki dzieci, które podeszły do kramu) Chętnie Wam radą służę. I Wiosenne dziecko: Jadę w góry, gdzie śnieg leży, chce się ubrać jak należy: lekko, ciepło i wygodnie Wiosna: (podaje mu paczkę) 59-900 Strona 8 z 33

Oto paczka- kurtka, spodnie. Kwiecień: Proszę coś na ciepłe dni, A na chłodne- inne stroje są potrzebne mi. III Wiosenne dziecko: Poproszę o strój do biegania, lekki, zwiewny i wygodny, jednocześnie bardzo modny. (Dzieci wybiegają z paczkami, wchodzą dzieci Lata, podchodzą do letniego kramu) Przyszło do nas lato- piosenka Agnieszka Galica (jedna z propozycji dzieci) I Letnie dziecko: Niepotrzebne jest nam futro, niepotrzebne długie spodnie. Lato Więc co podać? II Letnie dziecko: Szorty modne. Niezbyt długie, raczej jasne, w modne wzory, niezbyt ciasne. III Letnie dziecko: Krótkie spodnie, lecz dwie pary ii od słońca okulary. (przymierza w lustrze okulary, dzieci biorą paczki i wychodzą). Na polanie w lesie- ruchowa inscenizacja piosenki- sł. M. Szypowska, muz. F. Rybicki (propozycja dzieci) I Jesienne dziecko: Moje ciuszki takie marne, teraz chciałbym już mieć nowe. 59-900 Strona 9 z 33

Jesień: Projekt Jutro idę do szkoły program edukacji przedszkolnej Najmodniejsze są wrzosowe. II Jesienne dziecko: Już doczekać się nie mogę, chcę mieć płaszczyk na pogodę, cały w kolorowe liście. Długi- szary oczywiście, bo ten szary- to na deszcze III Jesienne dziecko: Kiedy ciągle leją deszcze, parasole są najlepsze. Wszyscy: Dom Mody już zamykamy bo za chwilę pokaz mamy A będzie to pokaz mody ubrań na różne pogody Piękne, modne stroje mamy i na pokaz zapraszamy. ( dzieci z paczkami wychodzą, rodzice w drugim pomieszczeniu pomagają im się przebrać) Pokaz mody w wykonaniu wszystkich dzieci z grupy 59-900 Strona 10 z 33

Mój przyjaciel Autor: Henryk Hampel Gdy jest mi smutno I kłopoty mam, On mi mówi - nie martw się - Zaraz Ci pomogę Znaleźć wyjścia drogę I problemy pójdą w dal. Mój przyjaciel dobry jest, Ja go lubię i on mnie. I choć mam kłopotów sto, Nie opuści nigdy mnie na krok. Przyjaciela dobrze mieć, Razem z nim weselić się, Choćby nawet było źle, Przyjaciela zawsze dobrze mieć. 59-900 Strona 11 z 33

Nasz przyjaciel bałwanek Autor: bajka wg pomysłu autora Amelka zachorowała na grypę. Co za pech! Jest luty, pada śnieg, dzieci bawią się na podwórku, a ona leży w łóżku i nudzi się. Nawet brat Tomek wpada do niej na chwilkę, a potem pędzi do dzieci na sanki. Dzisiaj Tomek ulepił bałwana. specjalnie dla niej. Śnieg był mokry i kule toczyły się doskonale. Oczy i guziki bałwanek miał z węgielków, z patyka uśmiechniętą buzię, z marchewki nos, a na głowie stary garnek z długą rączką. Tomek otulił szyję bałwanka różowym szalikiem Amelki. Może mama nie będzie się gniewać? Do trzymania dostał brzozową miotłę (tę, którą tata zamiatał podwórko). Teraz Amelka codziennie siadała na fotelu owinięta kocem, patrzyła przez okno na bałwanka i uśmiechała się do niego. On też uśmiechał się do niej. Naprawdę! Patrzył na nią i uśmiechał się! Na szczęście Amelka wyzdrowiała. Mogła teraz pójść do przedszkola i wychodzić na podwórko. Codziennie opowiadała bałwankowi o tym, co wydarzyło się w przedszkolu. Bałwanek chętnie słuchał. Pewnego dnia poprosił dziewczynkę, aby zabrała go do przedszkola. Amelka wytłumaczyła bałwankowi, że nie jest to dobry pomysł. Wiecie, co jemu powiedziała? Robiło się coraz cieplej. Bałwanek chudł. Amelka z Tomkiem poprawiali go, dolepiali śnieg ze wszystkich stron, ale ich przyjaciel zrobił się smutny. Woda ciekła mu z nosa, wokoło niego zrobiła się mała kałuża. Może schowamy Cię do zamrażarki, przeczekasz w niej do następnej zimy?- zaproponował Tomek. Chyba jestem trochę za duży, no i co na to powie Wasza mama?- pociągnął nosem smutny bałwanek. A może pomogą lody waniliowe?- zawołała Amelka i pobiegła po lody do domu. Lody pomogły, ale tylko na chwilę. Bałwanek poczuł się trochę lepiej. Więcej lodów nie mamy- powiedziała zatroskana Amelka. Razem z Tomkiem bardzo chciała pomóc przyjacielowi, ale nie wiedziała, jak to zrobić. Jeśli szybko czegoś nie wymyślą z ich śniegowego przyjaciela pozostanie 59-900 Strona 12 z 33

tylko kałuża. Codziennie było coraz cieplej. Koniecznie muszą jak najszybciej wyprawić bałwanka na północ- do krainy wiecznego śniegu i lodu. A może tata nam pomoże?- zawołał Tomek. Pobiegli do taty, który właśnie naprawiał niebieski rower Tomka. Dzieci opowiedziały o zmartwieniu swojego przyjaciela. Tata chwilę pomyślał i wyciągnął z szopy duże sanki. Wspólnymi siłami umieścili bałwanka na saniach i pociągnęli je w kierunku rzeki. Woda w rzece już rozmarzła. Płynęły po niej wielkie lodowe kry. Na szczęście nie płynęły zbyt szybko i udało się na jednej z nich posadzić bałwanka. Bałwanek z uśmiechem pomachał im na pożegnanie. Dzieci machały swojemu przyjacielowi tak długo, aż zniknął za horyzontem. Ich przyjaciel był już bezpieczny, przecież płynął na krze na północ w kierunku bieguna- do Krainy Szczęśliwych Bałwanków. 59-900 Strona 13 z 33

Śnieg Autor: Ludwik Jerzy Kern Czy wam nie przyszło nigdy do głowy, że śnieg powinien być kolorowy? Albo zielony, albo czerwony, liliowy albo beż. Śnieg ten lepiłoby się wspaniale, a bałwan biały nie byłby, ale Albo zielony, albo czerwony, liliowy albo beż. Śnieżki tak samo w zimowej porze byłyby wtedy w jakimś kolorze. Albo zielone, albo czerwone, liliowe albo beż. Bardzo kolory by się przydały, a tu tymczasem wciąż pada biały, Biały, bielutki, miękki, mięciutki, świeży, świeżutki śnieg. 59-900 Strona 14 z 33

I zrobię prezent dla Mikołaja. Prezent dla Mikołaja Autor: Dorota Gellner A ja się bardzo, bardzo postaram Zrobię mu szalik piękny i nowy, Żeby go nosił w noce zimowe. I żeby nie zmarzł w szyję i w uszy, Gdy z burej chmury śnieg zacznie prószyć. Niech się ucieszy Mikołaj Święty, Tak rzadko ktoś mu daje prezenty. 59-900 Strona 15 z 33

Sarenka Autor: Hanna Zdzitowiecka Wiewiórka zaśnie w dziupli, jeż się w liście zagrzebie, śpią smacznie nietoperze przytulone do siebie. Gdy śnieg ziemię przysypie, gdzie się skryje sarenka? Nie ma gniazda ni norki, Byle szmeru się lęka Domem sarny- las cały, gęste krzaki- posłaniem, a leśniczy stóg siana ustawi na polanie. 59-900 Strona 16 z 33

Kto szedł do Babulki Zimy po nowe odzienie Autor: Ewa Szelburg- Zarembina W lecie ubrać się można w byle co, spać byle gdzie, bo ciepło. A teraz, gdy zimno? Kłopot. Poleciały ptaszki do Babulki Zimy. Stuk- puk! Stuk- puk! Dziobkami w lodową szybkę. Wyjrzała Babulka ze swojej chatki na lodzie. - Kto tam? Czego potrzebujesz? - To my ptaki. Potrzebujemy puchowych kamizelek, bo nam bardzo zimno, Dała Babulka Zima puchową kamizelkę ptakom. Sama siadła pod piecem i pierze drze. Aż tu biegnie zając z wiewiórką. Suk- puk! Stuk- puk! Pazurkiem o lodowe drzwi chałupki. Wyjrzała Babulka Zima. - Kto tam? Czego potrzebuje? - To my, zając szarak z wiewiórką Rudaską. Prosimy o inne futerka. - O jakie? - O jaśniejsze. Bo w tych ciemnych z daleka widać nas n a białym śniegu. Poszukała Babuleńka Zima w swojej zimowej skrzyni. Znalazła jasne futerka dla zająca i dla wiewiórki. - Macie, ubierzcie się i zmykajcie. Ubrali się i zmyknęli. Babuleńka siadła pod piecem i pierze drze. Aż tu człapie coś wielkiego po śniegu. Stuk- puk! Całą łapą w śniegowy dach lodowej chałupki. Babuleńka Zima od razu wiedziała, że to stary niedźwiedź z dąbrowy. Wydostała dla niego największy i najcieplejszy kożuch. - Masz, misiu, okryj się ciepło. Wróć do dąbrowy i śpij. - Dziękuję- zamruczał miś- okryję się po sam nos i będę spał aż do wiosny. Poszedł. A Babuleńka Zima wzięła się do darcia pierza. Już jej chyba nikt teraz nie przeszkodzi. 59-900 Strona 17 z 33

Jak mróz szybki malował Autor: Ludwik Wiszniewski Stał pan Mróz- malarz wielki, z farb miseczką i pędzelkiem i malował zamaszyście: Na pierwszej szybce srebrne liście. Na drugiej szybce hafty i koronki. Na trzeciej szybce kwiat z ogonkiem. A na czwartej śliczne gwiazdki, białe jak owieczki. 59-900 Strona 18 z 33

Dzięcioł Autor: Jerzy Kierst Jestem dzięcioł - dzięcioł pstry. Kuję dziobem - raz, dwa, trzy. Nic to dla mnie drzewo strome, bo podpieram się ogonem. Mocno kuję w korę dziobem: szkodnik siedzi tam pod spodem, jestem dzięcioł- dzięcioł pstry. A kto jesteś, powiedz ty? 59-900 Strona 19 z 33

Bałwan Autor: Zbigniew Wroński Pięknego bałwana ulepiły dzieci, ma czarne guziki i biały żakiecik. W ręku trzyma miotłę, garnek ma na głowie. Może nam zimową bajeczkę opowie? 59-900 Strona 20 z 33

Manewry nożem, widelcem i łyżką Autor: Bożena Pierga Kiedy jesteś w restauracji, Nie bierz w ręce przy kolacji: Frytek, mięsa, kalafiora I sałatki z pomidora. Wiedz, że są usłużne wielce Przy jedzeniu nóż z widelcem. Choć niech każde z nich Się schowa, Gdy na stole jest grochowa. Aby zupę mieć w swym brzuchu, Chwyć za łyżkę łakomczuchu! Kiedy syty jesteś już, Sztućce na talerzu złóż: Ułożone równolegle (etykietą władasz biegle!) Na dokładkę masz apetyt? Skrzyżuj sztućce jak bagnety. 59-900 Strona 21 z 33

Kłamczucha Autor: Jan Brzechwa "Proszę pana, proszę pana, Zaszła u nas wielka zmiana: Moja starsza siostra Bronka Zamieniła się w skowronka, Siedzi cały dzień na buku I powtarza: kuku, kuku!" "Pomyśl tylko, co ty pleciesz! To zwyczajne kłamstwa przecież." "Proszę pana, proszę pana, Rzecz się stała niesłychana: Zamiast deszczu u sąsiada Dziś padała oranżada, I w dodatku całkiem sucha." "Fe, nieładnie! Fe, kłamczucha!" "To nie wszystko, proszę pana! U stryjenki wczoraj z rana Abecadło z pieca spadło, Całą pieczeń z rondla zjadło, A tymczasem na obiedzie Miał być lew i dwa niedźwiedzie." "To dopiero jest kłamczucha!" "Proszę pana, niech pan słucha! Po południu na zabawie Utonęła kaczka w stawie. Pan nie wierzy? Daję słowo! Sprowadzono straż ogniową, Przecedzono wodę sitem, A co ryb złowiono przy tym!" 59-900 Strona 22 z 33

"Fe, nieładnie! Któż tak kłamie? Zaraz się poskarżę mamie!" 59-900 Strona 23 z 33

Kropelki i sopelki Autor: Hanna Zdzitowiecka Spłynęła z dachu kropelka, kropelka wody niewielka. Za pierwszą kroplą niedługo, już widać kroplę drugą. Za nimi z góry już leci, po dachu kropelka trzecia. Dalszych kropelek nie zliczę: płynie ich cały strumyczek. A mróz z tych wszystkich kropelek zrobił lodowy sopelek. 59-900 Strona 24 z 33

Była sobie Zosia mała Autor: nieznany Była sobie taka Zosia Co zabawki wciąż niszczyła, Ciągle nowe kupowała, Lecz się o nie troszczyła Te zabawki wciąż o Zosi Szeptem z sobą rozmawiały, Że po prostu jej nie lubią I czym prędzej uciec chciały. 59-900 Strona 25 z 33

Wlazł kotek na płotek Autor: opracowanie wg pomysłu autora Siedzi kotek na płotku I ogląda wiat, Bo jest świata ciekawy, Choć ma mało lat. Raz popatrzy do góry, Potem zerknie w dół. Obok lata motylek, Zanim osiem pszczół. Poszedł kotek przed domek, Pod ławeczką się skrył. Tutaj sobie odpocznę, Bo już nie mam sił. A słoneczko nad domkiem Z kotka śmieje się: - Jaki z ciebie leniuszek. Kotku, nie leń się! 59-900 Strona 26 z 33

Moja dłoń Autor: nieznany Przy każdej ręce Palców jest pięć. Przelicz je wszystkie, Jeśli masz chęć. Pierwszy malutki, Śmiesznie się zgina. Patrząc na niego Śmieje się mina! Drugi serdeczny, Często się stroi. Niczego w życiu On się nie boi, Trzeci środkowy, Wysoki taki. Niczym przy szosie Drogowe znaki. Kolejny, czwarty Też jest niezbędny. Grozi gdy trzeba, Wskazuje błędy! Piąty zwą kciukiem. 59-900 Strona 27 z 33

Jest bardzo ważny! Choć jego wygląd Niezbyt poważny. Przy każdej ręce Palców jest pięć. Przelicz je wszystkie Jeśli masz chęć! 59-900 Strona 28 z 33

Siedmiokroczek Autor: nieznany Siedem kroków najpierw w przód, Potem siedem kroków wstecz, Tralala, tralala, I już każdy taniec zna, Tralala, tralala, I już każdy taniec zna. Do kolegi odwróć się, Podaj rękę, albo dwie, Hejże ha, hejże ha, I już tańczysz tak jak ja. Hejże ha, hejże ha, I już tańczysz tak jak ja. Potem ręce weź pod bok, Podskocz siedem razy, hop! Hop, hop, hop, hop, hop, hop, Jaki łatwy ten podskok, Hop, hop, hop, hop, hop, hop, Jaki łatwy ten podskok, 59-900 Strona 29 z 33

W kole stańmy wszyscy wraz I zatańczmy jeszcze raz, Tralala, tralala, I zabawa dalej trwa. Tralala, tralala, I zabawa dalej trwa. 59-900 Strona 30 z 33

Teatr Autor: Grzegorz Kasdepke - Odwagi! szeptała babcia Joasia, wchodząc z Kubą i Bubą do teatru. Odwagi! słów tych nie kierowała jednak do bliźniaków, lecz do samej siebie. Bo też dobrze wiedziała, że z jej drogimi wnuczętami nigdy nic nie wiadomo raz zachowują się tak, że lepiej nie można, a kiedy indziej tak, że lepiej, lepiej nie mówić. Jak dzisiaj, na przykład. - Szybciej! poganiała Kubę i Bubę. Bo się spóźnimy! - Oj-tam, najwyżej pięć minut! Buba machnęła lekceważąco ręką. - Do teatru nie wypada się spóźniać! babcia Joasia zrobiła srogą minę. Bo przeszkadza to i aktorom, i widzom! I w ogóle jest oznaką braku szacunku! Buba wiedziała z doświadczenia, że gdy mowa jest o braku szacunku, lepiej nie dyskutować. Nie dyskutowała więc, tylko pognała w milczeniu za babcią i Kubą do szatni, a stamtąd prosto do sali. Na szczęście spektakl jeszcze się nie zaczął mimo że przed chwilą przebrzmiał ostatni dzwonek. - Tam są jeszcze miejsca! krzyknął Kuba i zaczął przepychać się w stroną trzech wolnych siedzeń. - Kuba!... jęknęła babcia. Czego cię nauczyłam? Kuba przystanął w połowie rzędu i popatrzył na nią w zamyśleniu. - Aaa, no tak! - Krzyknął nagle. Gdy idzie się na swoje miejsce w teatrze, kinie czy gdzieś tam, to należy iść przodem do ludzi siedzących w rzędzie, a nie tyłem! O to chodzi, babciu? - O to! warknęła babcia. - Możesz, chłopcze, wreszcie zejść z mojej nogi? dał się słyszeć czyjś głos. - Nie jestem chłopcem! obraziła się Buba. 59-900 Strona 31 z 33

Spocona z emocji babcia Joasia dotarła w końcu na swoje miejsce i rozsiadłą się między Kubą i Bubą. - A dlaczego nie przywitałaś się z nami? zapytał niespodziewanie Kuba. - Słucham, słucham?! babcia spojrzała na niego z osłupieniem. - W tej książce od ciebie wyjaśnił Kuba wyczytałem, że zajmując miejsce w teatrze czy w filharmonii, wypada skinąć głową sąsiadom. Nie zrobiłaś tego! - Przecież przyszliśmy tu razem! babcia czuła, że za chwilę eksploduje. Rozlegające się wokół syknięcia dały jej do zrozumienia, że powinna być cicho. Nagle, w zapadającej ciemności, usłyszała cichy świdrujący dźwięk. - Włączyłam alarm w zegarku! wyjaśniła teatralny szeptem Buba. Żeby ci przypomnieć, babciu, że musisz wyłączyć przed spektaklem komórkę! Wyłączyłaś?... - Odwagi, odwagi, odwagi - zaczęła mamrotać pod nosem babcia Joasia. Ale nie trwało to długo, bo po chwili przyszła pani bileterka i kazała jej być cicho 59-900 Strona 32 z 33

Dwóm tańczyć się zachciało, zachciało, zachciało, Lecz im się nie udało, Kłócili się ze sobą, ze sobą, ze sobą Ja nie chcę tańczyć z tobą, Poszukam więc innego, innego, innego, Do tańca zdolniejszego. Dwóm tańczyć się zachciało Autor: Marta Bogdanowicz 59-900 Strona 33 z 33