Zgodnie z art. 3 projektu ustawy z dnia 25 listopada 2015 r. o nieodpłatnej pomocy prawnej i informacji prawnej, nieodpłatna pomoc prawna, zwana dalej pomocą prawną, przysługuje osobie fizycznej, której w okresie roku poprzedzającego zwrócenie się o udzielenie pomocy prawnej zostało przyznane świadczenie z pomocy społecznej lub która spełnia warunki przyznania takiego świadczenia, zwanej dalej osobą uprawnioną. Zgodnie zaś z art. 5 pkt 1, pomocy prawnej udziela osobiście adwokat lub radca prawny. Udzielanie informacji prawnej może zostać zlecone przez wojewodę organizacjom pozarządowym. Jakkolwiek za pozytywną należy uznać próbę uregulowania zasad świadczenia nieodpłatnej pomocy prawnej, to przyjęte rozwiązania w znacznym stopniu utrudnią obywatelom dostęp do bezpłatnej pomocy prawnej, a także wyeliminują z rynku jednostki sektora organizacji pozarządowych zajmujące się tego rodzaju pomocą. W pierwszej kolejności należy zauważyć, iż przyjęte rozwiązania godzą w zasadę demokratycznego państwa prawa i wynikającą z niej zasadę równości obywateli wobec prawa. Proponowane rozwiązania znacząco ograniczają krąg obywateli, którym będzie świadczona bezpłatna pomoc prawna. Ponadto, zgodnie z projektem ustawy, do pomocy prawnej wykazuje się w przypadku osoby uprawnionej: 1) której w okresie jednego roku poprzedzającego zwrócenie się o udzielenie pomocy prawnej zostało przyznane świadczenie z pomocy społecznej przez przedłożenie oryginału albo odpisu decyzji administracyjnej i 2) która spełnia warunki przyznania świadczenia z pomocy społecznej przez przedłożenie zaświadczenia (...). Osoba uprawniona musi złożyć oświadczenie, iż nie zachodni żadna z dwóch wyżej wymienionych okoliczności. Zobowiązywanie obywateli do składania dodatkowych oświadczeń lub dokumentów w celu wykazania uprawnienia do świadczenia, może nie tylko zniechęcić znaczną część osób do korzystania z tego rodzaju usług ale również może nałożyć dodatkowe obowiązki na administrację publiczną, której pracownicy zmuszeni zostaną do wydawania znacznej ilości dodatkowych zaświadczeń. Art. 5 projektu ustawy stanowi bowiem na żądanie osoby uprawnionej organ właściwy organ właściwy do przyznania danego rodzaju świadczenia z pomocy społecznej wydaje zaświadczenie, że spełnia warunki przyznania tego rodzaju świadczenia. Podkreślenia wymaga, iż projektodawca
zawęża krąg osób potrzebujących do osób otrzymujących świadczenia z pomocy społecznej, gdy tymczasem krąg osób ubogich, potrzebujących i pokrzywdzonych jest zdecydowanie szerszy. Podkreślenia wymaga, iż osoby przekraczające w sposób minimalny progi uprawniające do otrzymania pomocy społecznej, nie zostaną objęte bezpłatną pomocą prawną w rozumieniu ustawy o nieodpłatnej pomocy prawnej i informacji prawnej. W ten sposób ww. projekt przyczyni się do dalszego pogłębiania nierówności społecznych. Ustawa pozostaje w ścisłym związku z nowelizacją ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz.1991 Nr 80, poz. 350), która wprowadza przepis art. 117a stanowiącym, iż wartość nieodpłatnego świadczenia z tytułu pomocy prawnej udzielonej osobie uprawnionej i pobierającej świadczenie z pomocy społecznej lub zasiłek rodzinny, przyznane w formie decyzji administracyjnej na zasadach określonych odpowiednio w przepisach o pomocy społecznej oraz w przepisach o świadczeniach rodzinnych. Oznacza to, iż osoba nieuprawniona do świadczeń z pomocy społecznej będzie obciążona podatkiem z tytułu otrzymanej porady prawnej. Na problem zwrócił poseł na Sejm RP Ryszard Kalisz: Zmiany przyniosła zmieniona ustawa o podatku dochodowym, a konkretnie artykuł 117a, mówiący o tym, że darmowa pomoc prawna należy się wyłącznie osobom, które korzystają z pomocy opieki społecznej. Czyli darmowa pomoc prawna tylko dla tych, którzy będą dysponowali odpowiednim zaświadczeniem. To upokarzające. Projektodawca przyjmuje błędne założenie, iż każda osoba, która nie spełnia warunków do korzystania z pomocy społecznej, nie jest osobą ubogą lub osobą w ciężkiej sytuacji materialnej i że może swobodnie korzystać z płatnych form pomocy prawnej lub uiszczać dodatkowe podatki. Opodatkowanie bezpłatnej pomocy prawnej co do zasady i wprowadzenie zwolnienia w charakterze wyjątku od reguły prowadzić może do konfuzji wśród znacznej części społeczeństwa, a w konsekwencji skutecznie zniechęcić do korzystania z jakiejkolwiek pomocy prawnej i uczynić z konstytucyjnej zasady równości wobec prawa jedynie pusty zapis. Ofiary przestępstw albo inne osoby nie spełniające warunków do otrzymania pomocy społecznej zostają w praktyce wyłączone z systemu bezpłatnego poradnictwa. Takie działanie narusza konstytucyjną zasadę godności człowieka, wyrażoną w art. 30 Konstytucji RP oraz stoi w sprzeczności z naczelną zasadą
ustrojową demokratycznego państwie prawa. Zauważyć należy, iż dochody uprawniające do pomocy społecznej w Polsce są bardzo niewielkie, a osoba, która przekroczy próg chociażby o 1 zł, nie będzie objęta pomocą. Jak słusznie zauważa Minister Pracy i Polityki Społecznej w piśmie z dnia 09 grudnia 2014 r. skierowanym do Ministra Sprawiedliwości (znak: DPP-II-073-418- KB/14): Badania pokazują, że większość osób korzystających z poradnictwa to osoby niezaradne życiowe, które samodzielnie nie są w stanie skorzystać z pomocy prawnika i trzeba z nimi porozmawiać, wysłuchać i pomóc w ich problemach pozaprawnych i podpowiedzieć, jak skorzystać z porady prawnika, a także napisać pismo do urzędu itp. Projekt natomiast nie uwzględnia w ogóle porad obywatelskich, a prawnicy nie będą w stanie ich zapewnić. Zauważyć należy, iż wolontariusze organizacji pozarządowych często obok pomocy prawnej udzielają wsparcia i pomocy psychologicznej swoim klientom. Osoby znajdujące się na życiowym zakręcie, pokrzywdzone na wskutek niedostatecznej znajomości swoich praw lub pokrzywdzone przestępstwem oczekują nie tylko profesjonalnej pomocy prawnej ale również wsparcia psychologicznego, a czasem nawet zwykłej rozmowy. Mimo że Konstytucja RP gwarantuje wszystkim formalną równość wobec prawa, znaczący odsetek obywateli nie zna swoich praw, nie wie jak skorzystać z przysługujących im uprawnień w ramach procedury cywilnej, karnej lub administracyjnej. W takiej sytuacji niezbędna staje się organizacja pozarządowa, zwłaszcza, gdy obywatel, który choć nie pobiera świadczeń z pomocy społecznej, jest zbyt ubogi na wynajęcie kancelarii prawnej, która będzie go reprezentować w sporze z przeciwnikiem, którego często stać opłacenie profesjonalnego pełnomocnika. Taka sytuacja prowadzi w praktyce do nierówności wobec prawa. Nie bez znaczenia jest wobec powyższego fakt, iż obecnie w Polsce ponad 300 organizacji zajmuje się tego rodzaju pomocą. Zgodnie ze stanowiskiem Platformy Współpracy Organizacji Poradniczych z dnia 25 listopada 2014 r., które w całości popiera Biuro Porad Obywatelskich w Gdyni: Naszym zdaniem cel projektowanej ustawy - powszechny dostęp obywateli do bezpłatnej porady prawnej - jest głęboko słuszny. Jednak proponowane w niej rozwiązania w świetle krajowych i zagranicznych doświadczeń - nie zapewnią jego
realizacji, nie gwarantują także efektywności wykorzystania środków publicznych. Co więcej, wejście w życie projektu w proponowanym kształcie może przynieść poważne, negatywne skutki w postaci radykalnego ograniczenia poradnictwa prawnego i obywatelskiego świadczonego obecnie przez instytucje pomocy społecznej, uczelnie wyższe w ramach akademickich poradni prawnych i organizacje pozarządowe. Organizacje pozarządowe świadczą bezpłatną pomoc prawną i obywatelską od ponad 15 lat i mają w tym obszarze bardzo bogate doświadczenie. Dzięki temu cieszą się one ogromnym zaufaniem wśród obywateli, o czym świadczy fakt, iż np. Biuro Porad Obywatelskich w Gdyni udziela miesięcznie ok. 300 porad prawnych i obywatelskich. Ponadto organizacje te często współpracują w zakresie umacniania świadomości prawnej obywateli i niesieniu pomocy prawnej i obywatelskiej z wieloma urzędami, organami wymiaru sprawiedliwości i prokuratorami. Ponadto z możliwości udzielania bezpłatnej pomocy prawnej zostaną wyłączeni studenci prawa, a aplikanci adwokaccy lub radcowscy będą mogli udzielać jej wyłącznie z adwokatem lub radcą prawnym. Tym samym studenci prawa utracą możliwość zdobywania cennego doświadczenia zawodowego oraz doświadczenia w kontakcie z klientem w ramach wolontariatu. Aplikanci nie będą mogli samodzielnie udzielać porad prawnych w ramach organizacji pozarządowych, mimo że mają taką możliwość w ramach samodzielnie prowadzonej działalności gospodarczej. Takie rozwiązanie zdaje się naruszać konstytucyjną zasadę równości. Reasumując projektowane zmiany są niekorzystne dla obywateli oraz organizacji pozarządowych. Zawężają, w sposób łamiący zasadę równości o której mowa w art. 31 ust. 1 Konstytucji RP, krąg osób którym przysługuje prawo do bezpłatnej pomocy prawnej. Wykluczają znaczną część społeczeństwa z możliwości korzystania z bezpłatnej pomocy prawnej. Stwarzają nierówności społeczne i w konsekwencji nakładają dodatkowe obowiązki fiskalne na ubogich obywateli. W związku z powyższym proponuje się poszerzenie kręgu osób uprawnionych do świadczenia porad prawnych. Zapewni to obywatelom szerszy dostęp do wsparcia i umożliwi rzeczywiste wykorzystanie porady prawnika. Organizacje pozarządowe
powinny mieć również możliwość udzielania nie tylko informacji prawnej ale również porad prawnych, gdyż mają one w tym zakresie ponad piętnastoletnie doświadczenie, a liczba udzielanych porad wskazuje na ogromne zapotrzebowanie na tego rodzaju usługi. Pozbawienie sektora NGO takiej możliwości wyeliminuje z rynku wiele spośród 300, organizacji świadczących działalność poradniczą. Na problem ten zwraca uwagę Minister Pracy i Polityki Społecznej w piśmie z dnia 09 grudnia 2014 r. skierowanym do Ministra Sprawiedliwości (znak: DPP-II-073-418-KB/14). Ponadto powinno się umożliwić studentom prawa zdobywanie niezbędnego doświadczenia zawodowego poprzez możliwość udzielania porad prawnych a aplikanci radcowscy i adwokaccy powinni mieć możliwość samodzielnego udzielania porad, gdyż taką możliwość mają w ramach kancelarii doradztwa prawnego. W związku z powyższym dalsza dyskusja z sektorem organizacji pozarządowych w zakresie bezpłatnej pomocy prawnej oraz zmiana niektórych proponowanych rozwiązań staje się niezbędna.