Analiza realności zagrożenia powstania unii dwóch prędkości.

Podobne dokumenty
F O R U M M Y Ś L I S P O Ł E C Z N E J

F O R U M M Y Ś L I S P O Ł E C Z N E J ANALIZA REALNOŚCI ZAGROŻENIA POWSTANIA UNII DWÓCH PRĘDKOŚCI

Dlaczego poprawki do projektu ustawy o Sądzie Najwyższym niczego nie zmieniają?

Dz.U FRAGMENT KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz. U. z dnia 16 lipca 1997 r.) Rozdział VIII. Art. 173.

OPINIA KRAJOWEJ RADY SĄDOWNICTWA. z dnia 13 grudnia 2016 r. w przedmiocie poselskiego projektu ustawy Przepisy wprowadzające

Komisja Europejska. Komunikat prasowy. Praworządność: Komisja Europejska staje w obronie niezależności sądów w Polsce

Co zaproponował Polski rząd?

w Madrycie W dniu 26 września 2018r. do Sądu Okręgowego w Rzeszowie wpłynęły pytania wykonującego ENA organu sądowego Hiszpanii.

Zastępca Szefa. Kancelarii Sejmu RP

UCHWAŁA Nr 216/2012 KRAJOWEJ RADY SĄDOWNICTWA. z dnia 19 lipca 2012 r.

RADA KONSULTACYJNA SĘDZIÓW EUROPEJSKICH (CCJE) Opinia Biura CCJE. na wniosek polskiej Krajowej Rady Sądownictwa

USTAWA z dnia 27 lipca 2001 r. o Krajowej Radzie Sądownictwa

WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ. SSN Józef Iwulski (przewodniczący) SSN Bogusław Cudowski (sprawozdawca) SSN Maciej Pacuda

Rada Unii Europejskiej Bruksela, 14 listopada 2014 r. (OR. en)

Materiał porównawczy. do ustawy z dnia 1 kwietnia 2011 r. o Krajowej Radzie Sądownictwa. (druk nr 1169)

USTAWA z dnia 27 lipca 2001 r. o Krajowej Radzie Sądownictwa

Ne tle skarg kierowanych do Rzecznika Praw Obywatelskich ujawnił się problem

Druk nr 1226 Warszawa, 22 października 2008 r.

Czy PiS wyprowadza Polskę z Unii Europejskiej?

Wniosek OPINIA RADY. w sprawie programu partnerstwa gospodarczego przedłożonego przez Maltę

ZAŁĄCZNIK KOMUNIKATU KOMISJI DO PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY. Nowe ramy UE na rzecz umocnienia praworządności

Reforma ustroju UE w latach Traktat nicejski

PROJEKT. Ustawa z dnia o zmianie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej

ZESTAWIENIE NAJWAŻNIEJSZYCH ZMIAN PRZEWIDZIANYCH W PRZEDSTAWIONYM PRZEZ PREZYDENTA PROJEKCIE NOWELIZACJI USTAWY O KRAJOWEJ RADZIE SĄDOWNICTWA

KOMUNIKAT DLA POSŁÓW

SĄDY I TRYBUNAŁY (Roz. VIII) (władza sądownicza) Sędziowie. Krajowa Rada Sądownictwa

Opinia prawna sporządzona dla Biura Analiz Sejmowych Kancelarii Sejmu w Warszawie

Poznań, dnia 11 kwietnia 2018 r.

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ POSTRZEGANY STOSUNEK KRAJÓW UE DO POLSKI BS/25/2004 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, LUTY 2004

DYNAMIKA NASTROJÓW POLITYCZNYCH POLAKÓW

Wpływ prawa UE na krajowe porządki prawne w dziedzinie zwalczania dyskryminacji

Polacy zdecydowanie za dalszym członkostwem w UE

stanowiąc zgodnie z procedurą określoną w art. 189c Traktatu, we współpracy z Parlamentem Europejskim,

PARLAMENT EUROPEJSKI

Komisja Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych DOKUMENT ROBOCZY

- o zmianie ustawy - Kodeks pracy.

Wniosek DECYZJA PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY

Postanowienie z dnia 7 kwietnia 2004 r. III KRS 2/04

Wniosek ROZPORZĄDZENIE PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY

Wyrok z dnia 26 stycznia 2000 r. I PKN 490/99

Spis treści. Część A. Pytania egzaminacyjne. Część B. Kazusy. Część C. Tablice. Wykaz skrótów. Pytanie

Wniosek DECYZJA RADY

Unia Europejska - charakterystyka (zarys treści na potrzeby ćwiczeń z zakresu KPP UE)

6372/19 ADD 1 ap/dj/gt 1 ECOMP LIMITE PL

Newsletter TFI Allianz

RPO: uwagi do poselskiego projektu ustawy o Sądzie Najwyższym (komunikat)

Wyrok z dnia 8 lipca 2005 r. I UK 359/04

Sądy i Trybunały są władzą odrębną i niezależną od innych władz. [ ]

PETYCJA O OCHRONĘ PAŃSTWA PRAWNEGO

Wniosek DECYZJA RADY

OBYWATEL W DEMOKRATYCZNEJ POLSCE

Tabela 3. Porównanie systemów politycznych

Warszawa. Wnioskodawca:

PROJEKT OPINII. PL Zjednoczona w różnorodności PL 2012/0237(COD) Komisji Budżetowej. dla Komisji Spraw Konstytucyjnych

Rozdział 1 Nazwa i przedmiot prawa konstytucyjnego 1.Nazwa 2.Przedmiot prawa konstytucyjnego i jego miejsce w systemie prawa

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

USTAWA. z dnia... o zmianie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej

SPIS TREŚCI. Rozdział I. Aksjologiczne fundamenty Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej Uwagi wprowadzające... 26

Spis treści. Spis treści. Spis treści

ROZPORZĄDZENIE PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY (UE) NR

Wniosek dotyczący rozporządzenia (COM(2017)0481 C8-0307/ /0219(COD)) Tekst proponowany przez Komisję

U S T A W A z dnia 2017 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz niektórych innych ustaw 1)

PODSTAWA PRAWNA ZWYKŁEJ PROCEDURY USTAWODAWCZEJ. Podstawa prawna Przedmiot Elementy procedury 1. w ogólnym interesie gospodarczym

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

OPINIA KRAJOWEJ RADY SĄDOWNICTWA. z dnia 7 marca 2017 r.

Wspólny wniosek DECYZJA RADY

Wykaz podstaw prawnych przewidujących stosowanie zwykłej procedury ustawodawczej w traktacie z Lizbony 1

TEKSTY PRZYJĘTE. Niedawne wydarzenia w Polsce i ich wpływ na prawa podstawowe określone w Karcie praw podstawowych Unii Europejskiej

- o zmianie ustawy Kodeks Wyborczy z dnia 5 stycznia 2011 roku (Dz.U.2011 nr 21 poz.112 z późń. zm)

Pytania i odpowiedzi: wniosek Komisji w sprawie statutu i finansowania europejskich partii politycznych i europejskich fundacji politycznych

EUROBAROMETR UE28 PARLAMENT EUROPEJSKI W ODBIORZE SPOŁECZNYM W POLSCE REGIONY W KRAJU ANALIZA MIĘDZYREGIONALNA WYNIKI DLA POLSKI

Dr hab. Krzysztof Walczak Wydział Zarządzania UW. Tezy do dyskusji nt. Prawo do sprawiedliwego wynagrodzenia

Dz.U Nr 55 poz z dnia 23 maja 1991 r. o organizacjach pracodawców. Rozdział 1. Przepisy ogólne

Wybór orzecznictwa dotyczącego opinii biegłych w postępowaniu karnym, oceny i kwestionowania opinii.

UCHWAŁA Z DNIA 19 LUTEGO 2003 R. I KZP 51/02

EUROPEJSKI BANK CENTRALNY

Projektodawca: WYG Consulting Sp. z o. o.

Wniosek DECYZJA RADY. ustalająca skład Komitetu Regionów

GŁÓWNY URZĄD STATYSTYCZNY Departament Badań Demograficznych. Informacja o rozmiarach i kierunkach emigracji z Polski w latach

Ośrodek Badań, Studiów i Legislacji

10116/14 mb/aga/mak 1 DG D 2B

Prawo konstytucyjne. Niestacjonarne Studia Prawa 2016/2017 semestr zimowy

Podział środków budżetowych w Unii Europejskiej. Politologia, PUW 2008 Wojciech St. Mościbrodzki,

9011/1/15 REV 1 bc/mkk/mak 1 DG B 3A

z dnia 2018 r. o zmianie ustawy o Sądzie Najwyższym

STANOWISKO KRAJOWEJ RADY SĄDOWNICTWA. z dnia 10 marca 2017 r.

POSTANOWIENIE. SSN Zbigniew Korzeniowski

Zalecenie DECYZJA RADY

Równość szans kobiet i mężczyzn w projektach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki

- o Rzeczniku Praw Żołnierza (druk nr 3068).

RESOL-VI/ sesja plenarna w dniach 22 i 23 marca 2017 r. REZOLUCJA. Praworządność w UE z perspektywy lokalnej i regionalnej

Wniosek DYREKTYWA RADY

OPINIA EUROPEJSKIEGO BANKU CENTRALNEGO

Europejska Inicjatywa Obywatelska. w obronie Małżeństwa i Rodziny. Tytuł przedkładanej inicjatywy obywatelskiej: Europejska Inicjatywa Obywatelska

Wyrok z dnia 14 lutego 2001 r. I PKN 255/00

POSTANOWIENIE. SSN Kazimierz Klugiewicz (przewodniczący) SSN Andrzej Ryński (sprawozdawca) SSN Andrzej Stępka

KONSTYTUCYJNY SYSTEM ORGANÓW PAŃSTWOWYCH RED. EWA GDULEWICZ

TRYBUNAŁ SPRAWIEDLIWOŚCI

PL Zjednoczona w różnorodności PL. Poprawka. Martina Dlabajová w imieniu grupy ALDE

Jerzy Buczkowski (red.) Łukasz Buczkowski Krzysztof Eckhardt

Transkrypt:

Biuletyn Informacyjny FMS województwa łódzkiego 16.09.2017 Nr. 7 W numerze 1. Analiza realności zagrożenia powstania unii dwóch prędkości. 2. Wnioski z wszczęcia przez KE postępowania przeciwko Polsce. Redakcja numeru Robert Plebaniak Koordynator Forum Myśli Społeczej w województwie łódzkim. (...)Nadrzędnym celem tego opracowania miała być odpowiedź na pytanie, czy możliwe jest (w sensie ekonomicznej opłacalności) powstanie unii dwóch prędkości. Niestety dla Polski, groźba ta, jest nie tylko możliwa, ale również bardzo realna. Należy sobie z tego zdawać sprawę, gdyż tylko wtedy będziemy mogli rzetelnie i bez niepotrzebnych emocji, ocenić międzynarodową politykę PiS. Oczywiście przedstawiciele tej partii wygłaszając swe argumenty i snując powiastki o mocarstwowej roli Polski w Europie, liczą na jedno. Liczą na to, że Polacy, w swej przeważającej większości, tych półprawd nie sprawdzą. Nie wezmą ołówka i nie przeliczą, czy to co słyszą od władzy jest prawdą czy nie. (...) Analiza realności zagrożenia powstania unii dwóch prędkości. W debatach publicznych oraz opracowaniach dotyczących Unii Europejskiej, ostatnimi czasy chyba najczęściej wykorzystywanym słowem jest kryzys. Odmieniany jest on przez wszystkie przypadki. Mówi się o kryzysie migracyjnym, kryzysie wspólnej polityki zagranicznej, a nawet o kryzysie wartości które były fundamentem Unii Europejskiej. Leonid Sawin, w jednym ze swych felietonów wymienia aż osiem rodzajów kryzysów, które mogą mieć decydujący wpływ na definitywny rozkład europejskiej struktury[1]. Oprócz wspomnianego kryzysu wspólnej polityki zagranicznej wymienia on: 1. kryzys gospodarki transatlantyckiej"; 2. kryzys kultury europejskiej; 3. kryzys rodziny i małżeństwa; 4. kryzys w wojskowo-politycznego mechanizmu UE; 5. kryzys stosunków dobrosąsiedzkich; 6. kryzys migracyjny jako kryzys spójności UE; 7. kryzys energetycznej strategii Każdy z powyższych kryzysów ma swą genezę, ale także niesie ze sobą określone skutki. Jak łatwo się domyśleć, ich przyczyny zależą od tego kto je definiuje. W tym wypadku podział na eurosceptyków i euroentuzjastów jest wyraźnie widoczny. Jak będzie wyglądała Unia Europejska za pięć,

sześć lat? Myślę, iż w obecnych, mało przewidywalnych czasach nikt rozsądny nie pokusi się o odpowiedź na to pytanie. Niestety wzrost nastrojów antyeuropejskich daje się zauważyć w wielu krajach wspólnoty. Marine Le Pen przechodzi do drugiej tury wyborów, Wielka Brytania w drodze referendum wybiera samodzielną drogę poza Unią. Dekadę temu, gdy świętowaliśmy w maju trzecią rocznicę obecności naszego kraju w europejskich strukturach, nikt z nas nie przypuszczał, że takie wydarzenia jak Brexit w ogóle są realne. Pamiętam niektóre głosy przed unijnym referendum w Polsce. Przypominam sobie jak na kwestię dotyczącą braku procedury opuszczenia unii, odpowiadano, że jej istnienie pozbawione jest sensu, gdyż żaden kraj nie będzie chciał opuszczać wspólnoty. Minęło dziesięć lat i okazało się, że znalazła się procedura jak również, że ktoś z niej potrafił i chciał skorzystać. Czy jesteśmy świadkami powolnej agonii UE jaką znamy? Czy na ewentualnych zgliszczach narodzi się coś nowego? Czy będzie to dla nas lepsze czy gorsze? Te pytania, choć niezmiernie ważne, muszą przynajmniej na razie pozostać bez odpowiedzi. Możemy postarać się jednak o znalezienie pewnych cząstkowych eksplikacji dotyczących realności (bądź nierealności) różnych hipotetycznych rozwiązań. Jednym z wariantów wymienianych w kontekście przyszłości wspólnoty jest stworzenie unii dwóch prędkości. Pomysł ten podnoszony jest coraz częściej. W jednym z telewizyjnych wywiadów były Premier Leszek Miller zasugerował, iż jedynym możliwym rozwiązaniem, który uchroni Polskę przed negatywnymi skutkami nowego podziału wspólnoty jest jak najszybsze przyjęcie wspólnej europejskiej waluty. Warto zastanowić się jak może wyglądać linia podziału na tak zwane unie A i B? Pierwotnie rozważano koncepcję ściślejszej integracji tak zwanych starych członków wspólnoty. Później w przestrzeni publicznej pojawił się bardziej naturalny podział na kraje należące do strefy euro i pozostające poza nią. Rzeczywiście wydaje się, iż gdyby unie różnych prędkości miały powstać, wówczas kryterium walutowe decydowałoby o selekcji krajów do odpowiednich koszyków. Oczywiście zadaniem polskiego rządu na najbliższe miesiące winno być podejmowanie wszelkich działań zmierzających do oddalenia wizji nowego podziału Europy. Tymczasem, używając unijnej terminologii, co robi Warszawa każdy widzi. W tym aspekcie rząd Prawa i Sprawiedliwości nie tylko nie robi nic aby zwalczać ów secesyjną pokusę innych krajów, ale wbrew logice, co raz częściej i mocniej ją utwierdza. Działanie naszego rządu stanowi dobry temat do dalszych pogłębionych analiz, do których nie raz jeszcze będzie okazja wracać. Powiem tylko, iż politycy PiS wyraźnie bagatelizują możliwość podziału UE na unie A i B. W kręgach zbliżonych do Prawa i Sprawiedliwości, pokutuje nawet pogląd, iż ryzyko stworzenia unii dwóch prędkości to przysłowiowe strachy na lachy. Biorąc to pod uwagę, chciałbym zaproponować dogłębną analizę tego czy koncepcja szybszej integracji krajów strefy euro jest realnym zagrożeniem dla Polski czy nie? Kwestia czy jest zagrożeniem, mam nadzieję jest dla wszystkich bezdyskusyjna. Pozostaje jedynie owa realność. Zmęczony nieco ogólnością argumentów, które możemy usłyszeć w przestrzeni publicznej, chciałbym oprzeć mą analizę o konkretne liczby i dane. Jednym z koronnych argumentów podnoszonym przez eurosceptyków, jest fakt, że unia dwóch prędkości najsilniejszym państwom po prostu się nie opłaca. Taka secesja może według nich oznaczać znaczne uszczuplenie budżetu europejskiej wspólnoty. Tu rozumowanie jest dość przejrzyste. Kraj, który znalazłby się w Unii B, mógłby wycofać się ze swych składek do wspólnej kasy. To rzeczywiście wydaje się logiczna konsekwencja podziału. Jednakże twierdzenie, że ten argument będzie miał najważniejszy wpływ na zachowanie obecnego status quo, jest już całkowicie chybione. Kraje stowarzyszone w strefie euro poradzą sobie bez składek pozostałych. Poradzą sobie nawet w sytuacji, gdy musiałby się wzajemnie ratować przed bankructwem (patrz Grecja). Nie jest prawdą, że pieniądze, które przekazują do Brukseli kraje nie należące do Eurolandu, są czegokolwiek gwarantem. Aby ów tezę udowodnić, sięgnijmy do danych. Celowo wybrałem te pochodzącego z 2015 roku, gdyż był to ostatni Page 2

rok, w którym rządy w Polsce nie sprawowali eurosceptycy. Rok 2015 był także drugim rokiem obowiązywania wieloletnich ram finansowych (MFF) na lata 2014-2020. Jak wyglądały składki poszczególnych krajów do wspólnej europejskiej kasy[2]? Podzieliłem państwa na dwie grupy. Kryterium stanowiła przynależność do strefy euro, którą oznaczyłem literami SE. W pierwszym zestawieniu przy państwach spoza strefy euro widnieje wielkość 0,00. Wykres ilustrujący te dane, nie pozostawia wątpliwości, które kraje liderują w wysokości składek do kasy UE. Page 3

Na podstawie zaprezentowanych danych można wywnioskować, że kraje tak zwanej strefy euro, wpłaciły do unijnej kasy łącznie 84 652 400 000,00 składek członkowskich. Przyjrzyjmy się teraz podobnemu zestawieniu obejmującemu kraje spoza Eurolandu. Tym razem wielkość 0,00 będzie przy państwach ze strefy euro. Ponownie zilustrujmy to wykresem. Page 4

Należy jednak pamiętać, iż w następnej perspektywie budżetowej, Wielkiej Brytanii, a więc największego płatnika z tej grupy, nie będzie. Kraje spoza strefy euro, wpłaciły do unijnej kasy łącznie 33 951 900 000,00 składek członkowskich. W tym miejscu widać jednoznacznie, jak kształtują się proporcje jeśli chodzi o wysokość składki do unijnej kasy dokonywane przez poszczególne kraje członkowskie. Wbrew stanowisku niektórych eurosceptyków, nie jesteśmy europejskim mocarstwem, bez którego składek, budżet UE zostanie zrujnowany. Należy o tym pamiętać! Twierdzenie, że kraje strefy euro, bez naszych (mówię tu o krajach spoza tej strefy) pieniędzy sobie nie poradzą jest celowym wprowadzaniem opinii publicznej w błąd. Unijny budżet to nie tylko wpływy do wspólnej kasy, ale także i wydatki. Ich analiza jest niezbędna do odpowiedzi na pytanie dotyczące kondycji finansowej wspólnoty. Jak owe dotacje wypłacana poszczególnym państwom z unijnej kasy się kształtują? Które kraje są beneficjentami członkostwa w strukturach europejskich? Przynależność do strefy euro, tradycyjnie oznaczamy symbolem SE. Page 5

Na podstawie zaprezentowanych danych widać, że kraje tak zwanej strefy euro, otrzymały z unijnej kasy łącznie 76 407 500 000,00 dotacji członkowskich. Podobnie jak poprzednio, dla lepszego zobrazowania, przedstawmy te dane na wykresie. Page 6

A oto zestawienie wysokości wypłat z unijnej kasy skierowanych do krajów spoza strefy euro. Ponownie zilustrujmy te dane na wykresie. Page 7

A oto zestawienie wysokości wypłat z unijnej kasy skierowanych do krajów spoza strefy euro. Ponownie zilustrujmy te dane na wykresie. Page 8

Kraje spoza strefy euro, otrzymały z unijnej kasy łącznie 53 701 100 000,00 dotacji członkowskich. Podsumujmy powyższe dane i przedstawmy je w taki sposób, aby łatwo wyciągnąć wnioski, dotyczące tego, kto finansowo na wspólnym unijnym budżecie wychodzi na plus, a kto dopłaca do integracji (symbol + lub w czwartej kolumnie). Page 9

Prześledźmy sumaryczne dane zamieszczone na poniższym wykresie, w którym dla przejrzystości udział składek i dotacji określimy procentowo. Wreszcie rzut oka na bilans (składki i dotacje) poszczególnych krajów. Page 10

Jakie wnioski można wysnuć z zaprezentowanych powyżej danych i wykresów. Spróbuję je wypunktować: A. Po pierwsze zauważmy, że w przeciwieństwie do tego co mówili przez wiele lat eurosceptycy, Polska nie jest płatnikiem netto. Wielokrotnie słyszałem argumenty, że Polska więcej wpłaca do unijnej kasy niż z niej otrzymuje. To totalny absurd. W analizowanym 2015 roku nasz kraj wpłacił do unijnej kasy 3 718 000 000,00. Z Brukseli otrzymaliśmy zaś 13 357 700 000,00 ; B. Po drugie, w przeważającej liczbie to właśnie kraje należące do strefy euro są płatnikami netto. Wystarczy spojrzeć na zaprezentowane powyżej tabele i wykresy. Krajami z tej strefy, które więcej otrzymują z UE niż do niej wpłaca są jedynie Belgia, Irlandia, Grecja, Hiszpania i Luksemburg; C. Po trzecie, powtarzany wielokrotnie argument, iż to Niemcy, Francuzi, czy Włosi są największymi finansowymi beneficjentami istnienia europejskiej wspólnoty jest także chybiony. Widać jak na dłoni, że w sferze finansowej, a konkretniej składek i dotacji z unijnej kasy tak nie jest. Pozostaje jeszcze kwestia nie ujęta w tych zestawieniach, tzn. jaka część pieniędzy, które otrzymuje z dotacji na przykład Polska, trafia w ostatecznym rozrachunku (poprzez firmy niemieckie działające na naszym rynku) do Niemiec. Oczywiście kraje te są beneficjentami w sferze politycznym. Jednakże chyba to nie dziwi, zważywszy, że pomijając Wielką Brytanię (która obecnie jest w fazie rozwodu z unią) kraje te stanowią pierwszą trójkę płatników do kasy wspólnoty; D. Z prezentowanych danych wynika jasno, iż hipotetyczna Unia A, złożona z krajów należących do strefy euro, miałaby w pełni zrównoważony budżet. Wysokość przychodów z jej składek wyniósłby 84 652 400 000,00, zaś wydatki kształtowałyby się na poziomie 76 407 500 000,00. Nadwyżka budżetowa wyniosłaby zatem 8 244 900 000,00 ; E. Zupełnie inaczej wyglądałby budżet hipotetycznej Unii B w 2015 roku. Wysokość przychodów ze składek wyniósłby 33 951 900 000,00, zaś wydatki kształtowałyby się na poziomie 53 701 100 000,00. Deficyt budżetowy wyniosłaby zatem 19 749 200 000,00. Szacunek ten i tak jest bardzo optymistyczny, gdyż uwzględnia Wielką Brytanię, która przeszło dwa razy więcej do kasy wpłaciła niż otrzymała. Po Brexicie sytuacja z pewnością by się pogorszyła; F. Z zaprezentowanych danych widać jak na dłoni, że kraje należące do strefy euro na głębszej wzajemnej integracji mogłyby realnie finansowo zyskać. Nasza sytuacja jest diametralnie inna. Należymy do grupy państw, które w sytuacji powstania unii dwóch prędkości straciłyby najbardziej. G. Z ostatniej tabeli wynika jednoznacznie, że Polska była w 2015 roku krajem, który najwięcej zyskiwał na integracji. Rząd koalicji PO-PSL, potrafił w taki sposób prowadzić politykę zagraniczną, że po 8 latach rządzenia, mógł zagwarantować Polsce najlepsze warunki spośród wszystkich krajów wspólnoty. Przypomnijmy sobie, co wówczas mówiło Prawo i Sprawiedliwości. Czy będzie w stanie, prowadząc swoją politykę, ponownie osiągać takie rezultaty? Jeszcze raz podkreślę, iż analizowane dane dotyczą 2015 roku, a więc jest to jedynie symulacja, jak wyglądałyby ewentualne budżety unii A i B, gdyby istniały one w 2015 roku. Oczywiście jak to symulacja, może ona być obarczona pewnym błędem. Nie uwzględnia ona na przykład możliwości zmiany algorytmu wyliczania składek. Jednakże uważam, że na jej podstawie można pewne tendencje zaobserwować i odpowiednio zinterpretować. Page 11

Patrząc na te dane i analizując jednocześnie działania obecnego rządu w zakresie polityki międzynarodowej, można odnieść wrażenie, że ideologia wzięła górę nad zdrowym rozsądkiem. Koncepcja Unii Wyszehradzkiej, Międzymorza itp. są jedynie pewnymi mrzonkami. Tego rodzaju sojusze mogą być zawierane na poziomie politycznym czy gazowym, a zatem mogą być tworami doraźnymi, dla realizacji konkretnego jednego zamierzenia. Jednakże na poziomie finansowym i globalnym, nie stanowią żadnej realnej alternatywy dla UE. Rząd Prawa i Sprawiedliwości cieszący się sporym poparciem Polaków wszedł na niebezpieczną drogę. Oczywiście, jak podkreślają jego przedstawiciele, obecność Polski w Unii Europejskiej jest absolutnym priorytetem i nie jest planowany w najbliższym czasie Polexit. Jednakże obserwując obecny kurs władzy w Warszawie, należy zastanowić się, w jakim stopniu ów kierunek może być kamykiem który uruchomi lawinę. Polska w strukturach europejskich jest bardzo piękną ideą, i cieszę się, że bliską również partii Jarosława Kaczyńskiego. Jednakże jaka, w konsekwencji działań rządu w Warszawie czy Budapeszcie, przyszłość czeka europejską wspólnotę? Czy za pięć lat UE będzie tą samą strukturą do której wstępowaliśmy w 2004 roku? Opuszczenie Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię będzie miało poważne konsekwencję dla unijnego budżetu, a co za tym idzie także i dla nas. Szacuje się, że z tego tytułu może skończyć się w Polsce okres, w którym jedynie korzystaliśmy z dobrodziejstw wspólnoty. Być może zaczniemy nawet do wspólnej kasy dopłacać. Jednak Brexit, na który nie mieliśmy wpływu, to nie jedyny powód dla którego możemy w najbliższym czasie spodziewać się mniejszego finansowego wsparcia z Brukseli. Wielce prawdopodobne, że działania rządu w zakresie praworządności w Polsce, czy w zakresie wspólnej polityki migracyjnej i wiele innych mniejszych i większych wpadek, będzie miało także jakiś wpływ na naszą sytuację. To zależy jednak od nas. Czy rząd w Warszawie wreszcie zacznie dostrzegać realną groźbę powstania unii A i B? Wydaje się, że niesiony poparciem społecznym, będzie w dalszym ciągu na europejskich salonach wymachiwał szabelką i uderzał w narodowe tony. Opozycja zaś, która patrząc racjonalnie, będzie to zachowanie kontestować, będzie odsądzana od czci i wiary. Niestety kłamstwa i półprawdy często powtarzane łatwo stają się obowiązującą wykładnią. Mówienie, że jesteśmy wielkim, silnym i atrakcyjny dla UE krajem, którego na pewno nie odważy się ona zepchnąć na drugi tor, jest mrzonką. Nadrzędnym celem tego opracowania miała być odpowiedź na pytanie, czy możliwe jest (w sensie ekonomicznej opłacalności) powstanie unii dwóch prędkości. Niestety dla Polski, groźba ta, jest nie tylko możliwa, ale również bardzo realna. Należy sobie z tego zdawać sprawę, gdyż tylko wtedy będziemy mogli rzetelnie i bez niepotrzebnych emocji, ocenić międzynarodową politykę PiS. Oczywiście przedstawiciele tej partii wygłaszając swe argumenty i snując powiastki o mocarstwowej roli Polski w Europie, liczą na jedno. Liczą na to, że Polacy, w swej przeważającej większości, tych półprawd nie sprawdzą. Nie wezmą ołówka i nie przeliczą, czy to co słyszą od władzy jest prawdą czy nie. Dlatego niezmiernie ważne jest aby w każdym możliwym miejscu przekonywać Polaków, że liczby nie kłamią oraz że wynika z nich coś zupełnie odmiennego od tego co słyszą od obecnej ekipy rządzącej. W tym miejscu dotykamy drugiego z celów niniejszego opracowania. Jest nim otwarcie dyskusji w środowisku skupionym wokół FMS, a może nawet szerzej, wokół przedstawicieli całego ruchu ludowego, w której będziemy mogli wspólnie zastanowić się nad kilkoma kwestiami. Jedną z nich jest pytanie, czy istnieje jakakolwiek alternatywa dla naszego członkostwa w UE? Ale są także inne dylematy. Czy Polska, widząc zagrożenia wynikające niestety również z działań naszego rządu, powinna przyspieszać starania o członkostwo w strefie euro? Czy Polsce opłaca się szybka i głębsza integracja z państwami tej strefy? W tym miejscu szczegółowa analiza sytuacji finansowej Słowacji przed i po przyjęciu europejskiej waluty wydaje się niezbędna. W jaki sposób odnieść się do lansowanego przez PiS pomysłu Międzymorza? Jak kształtować nasze stosunki z UE, ze Stanami Zjednoczonymi, Rosją? Wreszcie, czy warto i czy jest to w naszym interesie, być największym awanturnikiem w Page 12

Brukseli? Dziś rząd chwali się poparciem Węgier czy Czech, jednak pamiętajmy, że w każdej chwili, w konkretnych głosowaniach możemy zostać sami. Co więcej, wybory parlamentarne w tych krajach, mogą dokonać zupełnego przetasowania politycznych elit. Dzisiejsze poparcie dla, nazwijmy to delikatnie, destrukcyjnych działań przedstawicieli Polski, szybko może stopnieć. Wreszcie co jako Polacy, możemy zaproponować Unii? Co możemy zrobić, aby groźba o której ostatnio tak wiele słyszymy pozostała li tylko na papierze? Niestety myślenie rządu idzie w zupełnie innym kierunku, dlatego nad tymi kwestiami winna odpowiedzialnie pochylać się opozycja. Kierunku myślenia rządu już chyba nie zmienimy, jednakże warto zastanowić się, jak zmienić kierunek myślenia jego zwolenników. Bibliografia [1] Leonid Sawin, 8 kryzysów Unii Europejskiej http://geopolityka.org/komentarze/leonid-sawin-8-kryzysow-unii-europejskiej [2] Budżet europejski w pigułce: http://www.europarl.europa.eu/external/html/budgetataglance/default_pl.html Wnioski z wszczęcia przez KE postępowania przeciwko Polsce. Słowo stało się ciałem i Komisja Europejska, 29 lipca 2017 roku, wszczęła postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego przeciwko Polsce. Wraz z uruchomieniem owego procesu, przesłała wezwanie do usunięcia wspo-mnianego uchybienia. Była to odpowiedź na opublikowanie w Dzienniku Ustaw (w piątek 28 lipca br.) ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych. W myśl stanowiska Komisji Europejskiej, polskie władze mają miesiąc na odpowiedź. Prawie natychmiast rządowa machina propagandowa, dała jasny i czytelny przekaz skierowany do elektoratu PiS. Retoryka nie była trudna do przewidzenia. Skrócić można ją następująco: Unia Europejska próbuje ingerować w wewnętrzne sprawy Polski i narzucać nam niekorzystne dla nas rozwiązania. Dodatkowo natychmiast wskazani zostali winowajcy zaistniałej sytuacji. Zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości zasypali Internet licznymi memami, fake newsami, w których mówi się o zdrajcach (politykach opozycji), którzy donoszą na Polskę do Brukseli. Reakcja Warszawy była niestety do przewidzenia. Prawo i Sprawiedliwość przyzwyczaiło nas już do tego, że politycy tej partii, nigdy nie zadają sobie trudu jakiejkolwiek refleksji nad własnym postępowaniem. A jak jest naprawdę? Może warto wsłuchać się w Page 13

argumenty KE, zamiast od razu w czambuł je odrzucać. Zwłaszcza, że nie mamy do czynienia z błahostką, a ważnym dla nas tematem uczestnictwa w zjednoczonej Europie. Forum Myśli Społecznej wyrasta ze środowiska polskich ludowców, którzy od lat charakteryzują się rozsądkiem i pragmatyzmem. Dlatego również w tej sprawie, proponujemy spokojne i trzeźwe spojrzenie na zaistniałą sytuację. Być może to właśnie politycy europejscy maja w tej kwestii rację. Powinniśmy odrzucić pychę i źle pojętą narodową dumę a następnie merytorycznie przemyśleć zarzuty jakie kieruje pod adresem Polski Komisja Europejska. Pamiętacie Państwo zapewne dialog z popularnej komedii Kochaj albo rzuć. -Ty Kazmirz masz zawsze pretensje do całego świata. Bo ja prawdziwy Polak. Oczywiście dialog ten miał na celu rozśmieszyć i rzeczywiście bawił do łez. Niestety, współcześnie rządzący wcielili powyższą argumentacje w życie, a to już przestaje być komedią. Wróćmy do uwag, które pod adresem polskiego ustawodawcy skierowała Komisja Europejska. Główne zastrzeżenie dotyczy dyskryminacji ze względu na płeć sędziów. Ustawa o sądach powszechnych wprowadza bowiem zróżnicowany wieku przejścia w stan spoczynku dla kobiet (60 lat) i mężczyzn (65 lat) sprawujących urząd sędziowski. Owe zapisy pozostają w sprzeczności z art. 157 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej (TFUE) i dyrektywą 2006/54 w sprawie równości płci w dziedzinie zatrudnienia. Pierwszy z nich jest niezwykle precyzyjny. Artykuł 157 (dawny artykuł 141 TWE) 1. Każde Państwo Członkowskie zapewnia stosowanie zasady równości wynagrodzeń dla pracowników płci męskiej i żeńskiej za taką samą pracę lub pracę takiej samej wartości. 2. Do celów niniejszego artykułu przez wynagrodzenie rozumie się zwykłą podstawową lub minimalną płacę albo uposażenie oraz wszystkie inne korzyści w gotówce lub w naturze, otrzymywane przez pracownika bezpośrednio lub pośrednio, z racji zatrudnienia, od pracodawcy. Równość wynagrodzenia bez dyskryminacji ze względu na płeć oznacza, że: a) wynagrodzenie przyznane za taką samą pracę na akord jest określane na podstawie takiej samej jednostki miary b) wynagrodzenie za pracę na czas jest takie samo na tym samym stanowisku. 3. Parlament Europejski i Rada, stanowiąc zgodnie ze zwykłą procedurą ustawodawczą i po konsultacji z Komitetem Ekonomiczno Społecznym, przyjmują środki zmierzające do zapewnienia stosowania zasady równości szans i równości traktowania mężczyzn i kobiet w dziedzinie zatrudnienia i pracy, w tym zasadę równości wynagrodzeń za taką samą pracę lub pracę takiej samej wartości. 4. W celu zapewnienia pełnej równości między mężczyznami i kobietami w życiu zawodowym zasada równości traktowania nie stanowi przeszkody dla Państwa Członkowskiego w utrzymaniu lub przyjmowaniu środków przewidujących specyficzne korzyści, zmierzające do ułatwienia wykonywania działalności zawodowej przez osoby płci niedostatecznie reprezentowanej bądź zapobiegania niekorzystnym sytuacjom w karierze zawodowej i ich kompensowania. Page 14

W dyrektywie 2006/54 możemy zaś przeczytać między innymi. Równość kobiet i mężczyzn na rynku pracy Celem dyrektywy jest skonsolidowanie kilku dyrektyw w sprawie równości kobiet i mężczyzn poprzez uproszczenie, zmodernizowanie i ulepszenie prawa UE w zakresie równości traktowania kobiet i mężczyzn w dziedzinie zatrudnienia. STRESZCZENIE Równość kobiet i mężczyzn jest podstawową zasadą prawa UE, która ma zastosowanie do wszystkich aspektów życia społecznego, w tym do zatrudnienia. Równość w zakresie zatrudnienia i warunków pracy. Na mocy niniejszej dyrektywy zakazuje się bezpośredniej lub pośredniej dyskryminacji kobiet i mężczyzn w odniesieniu do warunków: rekrutacji, dostępu do zatrudnienia oraz prowadzenia działalności, zwolnienia, kształcenia i awansu zawodowego, członkostwa w organizacjach pracowników lub pracodawców. Już pobieżna analiza wskazuje na oczywistą sprzeczność podpisanej przez Prezydenta Andrzeja Dudę ustawy z kanonami panującymi w Europie. Niestety w naszej ankiecie weryfikacyjnej, w tym punkcie, powinniśmy przyznać rację Komisji Europejskiej. Kolejne zastrzeżenia unijni urzędnicy mięli do nadmiernych uprawnień, jakimi w myśl nowych przepisów będzie obdarowany Minister Sprawiedliwości. Chodzi tu między innymi o możliwość przedłużania przez Zbigniewa Ziobrę kadencji sędziów, którzy osiągnęli wiek emerytalny, jak również kompetencje do odwoływania i powoływania prezesów sądów. Istotnie zapisy ustawy takie uprawnienia ministrowi zapewniają. Przytoczmy niektóre artykuły ustawy. Art. 23. 1. Prezesa sądu apelacyjnego powołuje Minister Sprawiedliwości spośród sędziów sądu apelacyjnego lub sądu okręgowego. Po powołaniu Minister Sprawiedliwości przedstawia prezesa sądu apelacyjnego właściwemu zgromadzeniu ogólnemu sędziów apelacji. 2. Wiceprezesa sądu apelacyjnego powołuje Minister Sprawiedliwości spośród sędziów sądu apelacyjnego lub sądu okręgowego, na wniosek prezesa tego sądu. Art. 24. 1. Prezesa sądu okręgowego powołuje Minister Sprawiedliwości spośród sędziów sądu apelacyjnego, okręgowego lub rejonowego. Po powołaniu Minister Sprawiedliwości przedstawia prezesa sądu okręgowego właściwemu zgromadzeniu ogólnemu sędziów okręgu. 2. Wiceprezesa sądu okręgowego powołuje Minister Sprawiedliwości spośród sędziów sądu apelacyjnego, okręgowego lub rejonowego, na wniosek prezesa tego sądu. Art. 25 1. Prezesa sądu rejonowego powołuje Minister Sprawiedliwości spośród sędziów sądu okręgowego lub Page 15

rejonowego. Po powołaniu Minister Sprawiedliwości albo prezes przełożonego sądu apelacyjnego lub okręgowego przedstawia prezesa sądu rejonowego zebraniu sędziów tego sądu. 2. Wiceprezesa sądu rejonowego powołuje Minister Sprawiedliwości spośród sędziów sądu okręgowego lub rejonowego, na wniosek prezesa tego sądu. Zgodnie z propozycją artykuł 27 otrzymuje brzmienie: Art. 27. 1. Prezes i wiceprezes sądu może być odwołany przez Ministra Sprawiedliwości w toku kadencji w przypadku: 1) rażącego lub uporczywego niewywiązywania się z obowiązków służbowych 2) gdy dalsze pełnienie funkcji z innych powodów nie da się pogodzić z dobrem wymiaru sprawiedliwości 3) stwierdzenia szczególnie niskiej efektywności działań w zakresie pełnionego nadzoru administracyjnego lub organizacji pracy w sądzie lub sądach niższych 4) złożenia rezygnacji z pełnionej funkcji. Unijni politycy przyznali tym samym racje polskiej opozycji, która zarzucała projektowanym zmianom uzależnienie sądów od aktualnie rządzącej większości, a co za tym idzie, podważenie niezależność polskich sądów. Dyrektywy unijne wyraźnie takim praktykom się sprzeciwiają. Chodzi konkretnie o art. 19 ust. 1 Traktatu o Unii Europejskiej (TUE) w związku z art. 47 Karty praw podstawowych Unii Europejskiej. Aby lepiej zrozumieć kolizję z prawem unijnym przyjętych przez PiS-owską większość rozwiązań, przytoczmy te zapisy. Art 19 ust 1 Traktatu o Unii Europejskiej mówi: Art 19. 1. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej obejmuje Trybunał Sprawiedliwości, Sąd i sądy wyspecjalizowane. Zapewnia on poszanowanie prawa w wykładni i stosowaniu Traktatów. Państwa Członkowskie ustanawiają środki niezbędne do zapewnienia skutecznej ochrony prawnej w dziedzinach objętych prawem Unii. Z kolei art 47 Karty praw podstawowych UE orzeka: Artykuł 47 Prawo do skutecznego środka prawnego i dostępu do bezstronnego sądu. Każdy, kogo prawa i wolności zagwarantowane przez prawo Unii zostały naruszone, ma prawo do skutecznego środka prawnego przed sądem, zgodnie z warunkami przewidzianymi w niniejszym artykule. Każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia jego sprawy w rozsądnym terminie przez niezawisły i bezstronny sąd ustanowiony uprzednio na mocy ustawy. Każdy ma możliwość uzyskania porady prawnej, skorzystania z pomocy obrońcy i przedstawiciela. Pomoc prawna jest udzielana osobom, które nie posiadają wystarczających środków, w zakresie w jakim jest ona konieczna dla zapewnienia skutecznego dostępu do wymiaru sprawiedliwości. W świetle przytoczonych przepisów, obiektywnie należy przyznać rację Komisji Europejskiej. Jest to kolejny punkt, w którym niestety nasz ustawodawca nie jest wstanie odrzucić krytyki. Jest ona w pełni uzasadniona. Page 16

Jednak na tym nie koniec druzgocącej oceny przyjętych przez Sejm rozwiązań. Zarzuty Komisji Europejskiej idą krok dalej. Krytykowany jest brak jasno sprecyzowanych kryteriów przedłużania kadencji sędziów. W wyniku ich braku, nowe przepisy umożliwiają Ministrowi Sprawiedliwości, wywieranie wpływu na poszczególnych sędziów sądów powszechnych. To podważą zasadę nieusuwalności sędziów. Co ciekawe, ta sama zasada o nieusuwalności sędziów znajduje się w naszej Konstytucji, w artykule 180. Art. 180. 1. Sędziowie są nieusuwalni. 2. Złożenie sędziego z urzędu, zawieszenie w urzędowaniu, przeniesienie do innej siedziby lub na inne stanowisko wbrew jego woli może nastąpić jedynie na mocy orzeczenia sądu i tylko w przypadkach określonych w ustawie. 3. Sędzia może być przeniesiony w stan spoczynku na skutek uniemożliwiających mu sprawowanie jego urzędu choroby lub utraty sił. Tryb postępowania oraz sposób odwołania się do sądu określa ustawa. 4. Ustawa określa granicę wieku, po osiągnięciu której sędziowie przechodzą w stan spoczynku. 5. W razie zmiany ustroju sądów lub zmiany granic okręgów sądowych wolno sędziego przenosić do innego sądu lub w stan spoczynku z pozostawieniem mu pełnego uposażenia. W licznych polemikach, politycy PiS często powoływali się na art. 180 pkt 5. Jednakże, proszę zwrócić uwagę, iż w punkcie tym mowa jest o zmianie ustroju sadów, a takowa nie może następować w drodze projektu ustawy zgłoszonego przez grupę posłów. Taka forma uruchomienia procesu legislacji jest ułomna, gdyż pozwala na przykład na pominięcie konsultacji społecznych, które przy zmianie całego ustroju winny się odbyć. Jak wspomniałem ustawa obniża wiek emerytalny lecz jednocześnie, na co również zwracają uwagę dyplomaci europejscy, pozwala Ministrowi Sprawiedliwości przedłużyć mandat sędziów nawet o dziesięć lat w przypadku kobiet i pięć lat w przypadku mężczyzn. Co więcej, w przepisach nie określono ram czasowych, w jakich Minister Sprawiedliwości ma podjąć decyzję o przedłużeniu mandatu, co daje ministrowi możliwość wywierania wpływu na sędziów przez cały czas pozostały do wygaśnięcia ich mandatu. Podsumowując, niestety politycy Prawa i Sprawiedliwości przygotowali ustawę niezgodną z normami obowiązującymi w Unii Europejskiej. Nie można wciąż zaklinać rzeczywistości i udawać, że poza nami nikt nie ma racji. Politycy rządzącej partii stawiają się w sytuacji kierowcy, który na komunikat w radiu przestrzegający przed autem jadącym pod prąd, odpowiada, że tych aut jadą setki. Co dalej? Widać jak na dłoni, iż opozycja, w tym także PSL, miała rację prosząc prezydenta o trzy weta. Niestety, w odpowiedzi na wzburzenie społeczne, Andrzej Duda zawetował jedynie dwie ustawy, a ową ułomną ustawę przyjął. Podpis głowy państwa, a w konsekwencji opublikowanie nowej ustawy, natychmiast uruchomił adekwatne procesy unijne. Nie ma w tym winy opozycji. Próbując zrzucić odpowiedzialność na PO, Nowoczesną czy PSL, politycy PiS, wyraźnie dają do zrozumienia, iż nie rozumieją na czym tak naprawdę polega Unia Europejska i jakie proces nią kierują. Praworządność jest jedną ze wspólnych wartości, na których opiera się Unia Europejska. Jest ona zapisana w art. 2 Traktatu o Unii Europejskiej, który wyraźnie mówi: Unia opiera się na wartościach poszanowania godności osoby ludzkiej, wolności, demokracji, równości, państwa prawnego, jak również poszanowania praw człowieka, w tym praw osób należących do mniejszości. Wartości te są wspólne Państwom Członkowskim w społeczeństwie opartym na pluralizmie, niedyskryminacji, tolerancji, sprawiedliwości, solidarności oraz na równości kobiet i mężczyzn. Komisja Europejska, wraz z Parlamentem Europejskim i Radą, Page 17

odpowiada, zgodnie z Traktatami, za gwarantowanie przestrzegania praworządności jako podstawowej wartości Unii i zapewnienie poszanowania prawa, wartości i zasad UE. Stąd taka a nie inna reakcja polityków zasiadających w tej komisji. Politycy z Brukseli, nadal wyciągają rękę do polskich władz. Pierwszy wiceprzewodniczący Komisji Frans Timmermans, przesłał pismo do szefa MSZ, w którym ponownie zaprosił Witolda Waszczykowskiego oraz Zbigniewa Ziobrę na spotkanie w Brukseli. Zaproponował dogodnym dla obu panów terminie. Cel jest jeden wznowić dialog. Wznowić, gdyż wydarzenia w Polsce już w styczniu 2016 r. skłoniły Komisję Europejską do podjęcia dialogu z polskim rządem zgodnie z ramami na rzecz umocnienia praworządności. W dniu 26 lipca br., wystosowano do Polski zalecenie w sprawie przestrzegania praworządności. Mimo tych głosów, dialog nie został podjęty. Po podpisie prezydenta, sporną ustawę opublikowano 28 lipca br. Co nam grozi i jak ów proces może przebiegać? Procedura, która dotyczy ram praworządności została wprowadzona przez Komisję w dniu 11 marca 2014 r. Co nas zatem czeka? Postępowanie opisuje załączony poniżej wykres. Page 18

Pocieszające jest, iż cały proces opiera się na nieustannym dialogu Komisji z danym państwem i szukaniem kompromisu. O wynikach negocjacji, Komisja na bieżąco i dokładnie informuje Parlament Europejski i Radę Europejską. Czy polski rząd zechce wrócić do rozmów? Czy ma jeszcze w sobie siłę, aby skutecznie odpowiadać na wyzwania polskiej polityki zagranicznej? Czy może zamiast rozwiązywać nasze problemy tu i teraz, będzie próbował przekonać znaczną część społeczeństwa, iż UE to nasz wróg? Niestety jestem pełen obaw, że przynajmniej na razie, zwycięży ten drugi wariant. Źródła analizy: 1. Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej 2. Traktat o Unii Europejskiej 3. Karta Praw Podstawowych Unii Europejskiej 4. Traktat o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej http://oide.sejm.gov.pl/oide/index.php?option=com_content&view=article&i d=14804&itemid=946 5. Dyrektywa 2006/54 O równości kobiet i mężczyzn http://eur-lex.europa.eu/legal-content/pl/txt/html/?uri=legissum:c10940&from=pl 6. Ustawa o sądach powszechnych. Forum Myśli Społecznej województwo łódzkie ul. Łąkowa 11, Łódź Email: fms.lodzkie@gmail.com Koordynator wojewódzki: Robert Plebaniak Email: robpleb@gmail.com Koordynatorzy powiatowi: pow. brzeziński Elżbieta MirowskaSobolewska pow. Łódź Miasto Przemysław Grabowski pow. piotrkowski Mirosława Jakiel pow. poddębicki Przemysław Jaszczak pow. zgierski Justyna Romanow-Przybylak Biuletyn informacyjny wydawany pod patronatem: Wiceprezesa PSL i Prezesa ZW PSL w woj. łódzkim Dariusza Klimczaka Redaktor Naczelny Biuletynu: Ewa Bernacka W banerze rysunek przedstawiający Zygmunta Rumla ze strony: www.neomedia.info