Newsletter Projektu LIFE+ Nr 4 / Październik 04 Ochrona wodniczki w Polsce Wschodniej Ostatni rok realizacji projektu to głównie kończenie prac terenowych, walka o zapewnienie długoterminowego finansowania użytkowania zgodnego z wymaganiami gatunku oraz czas podsumowań. O wszystkim tym opowiemy Państwu w artykułach ostatniego wydania newslettera, czyli wieści z przedsięwzięcia Wodniczka i biomasa. Podsumowanie wyników projektu, jeśli chodzi o rezultaty przyrodnicze, najlepiej przygotować w oparciu o dane z monitoringu wodniczki, a więc liczeń odbywających się na wszystkich lokalizacjach projektu. Jak wykonywane było to niełatwe działanie, opisaliśmy w newsletterze. W tym miejscu, bardzo krótko, chcemy się pochwalić osiągniętym wynikiem. Okazuje się, że na terenie realizacji projektu liczebność wodniczki wzrosła, i był to wzrost znaczny. Według danych z monitoringu, liczebność śpiewających samców w 04 r. była o 6% większa niż w 009 r., rok przed zaczęciem projektu. Tak dobrego wyniku chyba nikt się nie spodziewał. Działania, które przyczyniły się do osiągnięcia takiego rezultatu opisywaliśmy już we wcześniejszych numerach newslettera. W tym wydaniu zamieszczamy tekst o ochronie czynnej w dolinie Biebrzy oraz na lokalizacjach projektu poza parkiem narodowym. Działania projektu oceniane były nie tylko przez same wodniczki, ale również przez ekspertów różnych specjalizacji podczas specjalnie organizowanych wizyt terenowych. Relację z takiej wizyty na lokalizacjach projektu na Lubelszczyźnie przedstawiamy w niniejszym numerze. OTOPelletem, a jego możliwości przerobowe są na tyle duże, że w razie potrzeby może przerobić całość biomasy zbieranej na siedliskach wodniczki w dolinie Biebrzy. Ochrona wodniczki jest uzależniona w znacznej mierze od odpowiedniego użytkowania jej siedlisk, a więc późnego koszenia z odpowiednią częstotliwością. Takie użytkowanie wymaga wsparcia finansowego, o które OTOP walczył w ramach przygotowywania przez Ministerstwo Rolnictwa programu rolnośrodowiskowego (PRŚ). Obecnie nadal nie ma zatwierdzonej ostatecznej wersji Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, którego częścią jest PRŚ, ale to co już wiemy opisujemy pokrótce w jednym z artykułów. Tradycyjnie w naszym newsletterze wychodzimy poza lokalizacje projektu, w tym wydaniu przeczytają Państwo o nowo odkrytym siedlisku wodniczki w dolinie Tyśmienicy. Gatunek ma przed nami dużo tajemnic i ciągle zaskakuje. Również wędrówka tego gatunku na zimowiska okazuje się, że ma inny przebieg niż dotychczas przypuszczano. Gdzie zimują wodniczki oraz jakie mogą być ich drogi do i z zimowisk na lęgowiska badano za pomocą zamocowanych na ptakach geolokatorach. O rezultatach badania przeczytają Państwo na kolejnych stronach. Zapraszam do lektury! Dariusz Gatkowski Koordynator projektu LIFE Wodniczka i biomasa Jednym z założonych efektów rzeczowych projektu było uruchomienie zakładu przetwarzającego biomasę na materiał opałowy pellet, o którym można przeczytać w jednym z tekstów. Droga była kręta i wiodła (w skrócie pisząc) przez: uzyskanie pozwoleń, wybranie najlepszej technologii, zakup i remont budynków wraz z placem, postawienie linii produkcyjnej oraz prowadzenie przetwórstwa. Udało się! Zakład działa i wytwarza produkt nazwany
Newsletter Projektu LIFE+ Nr 4 / Październik 04 Ochrona wodniczki w Polsce Wschodniej Ochrona wodniczki w Polsce Wschodniej Newsletter Projektu LIFE+ Nr 4 / Październik 04 3 Monitoring wodniczki Krzysztof Gaszewski 3 Wodniczka jest gatunkiem zagrożonym w skali globalnej (kategoria Vulnerable tzn. narażony na wyginięcie według IUCN International Union for Conservation of Nature). Jej występowanie ogranicza się do kilku krajów Europy środkowo-wschodniej, a największe populacje zasiedlają Polskę, Białoruś i Ukrainę. W związku z poważnym zagrożeniem dla przetrwania tego gatunku, rządy kilku państw - w tym Polski - podpisały w 004 roku porozumienie w sprawie ochrony wodniczki w ramach Konwencji Bońskiej o ochronie wędrownych gatunków dzikich zwierząt. Akt ten jest wyjątkowy, jeżeli chodzi o ochronę ptaków wróblowych i nie ma on precedensu na świecie. Porozumienie nakłada na państwa sygnatariuszy obowiązek ochrony wodniczki, a co za tym idzie również monitorowania populacji gatunku. Działaniem tym zajmuje się również OTOP. Od 005 organizacja prowadzi projekty LIFE i LIFE+ związane z ochroną wodniczki w Polsce. Dzięki temu populacja jest corocznie monitorowana. W trakcie trwania projektu LIFE+ Wodniczka i Biomasa wykonywano monitoring populacji wodniczki w ciągu czterech sezonów lęgowych: 0-04 (raport z monitoringu w 04 roku jest w tej chwili na etapie realizacji). Okres ten jest niestety zbyt krótki na przeprowadzenie dokładnych analiz zmian trendów liczebności, jednak ogólny obraz wydaje się być pozytywny. W szczególności w największych ostojach gatunku na Podlasiu i Lubelszczyźnie. Obecnie najbardziej zagrożona jest populacja pomorska, której stan nie napawa optymizmem. Od wielu lat odnotowuje się tam systematyczny spadek liczebności wodniczek. Mimo, że obszar Pomorza Zachodniego nie jest objęty projektem LIFE+, zbieramy dane również ze znajdujących się tam stanowisk. Na rycinach, i 3 przestawiono zmiany liczebności wodniczek w obrębie 4 lokalizacji: Pomorza Zachodniego, Bagna Ławki w Biebrzańskim Parku Narodowym (największa ostoja wodniczki w Polsce) oraz Chełmskich Torfowisk Węglanowych, Bagnie Bubnów i Staw. Monitoring byłby niemożliwy do przeprowadzenia, gdyby nie ogromna i nieoceniona pomoc wolontariuszy. W ciągu trwania projektu LIFE+ w liczeniach wodniczki brało udział ponad 0 osób. Chcielibyśmy bardzo serdecznie podziękować wszystkim uczestnikom za ich zaangażowanie w działania monitoringu, gdyż często wiązało się to z pracą w niezwykle trudnych, bagiennych warunkach. Dzięki uzyskanym wynikom mamy coraz dokładniejsze informacje dotyczące wielkości i rozmieszczenia populacji wodniczki w Polsce, co umożliwia nam skuteczną ochronę gatunku. Ogólny obraz krajowej populacji jest pozytywny, mimo charakterystycznych fluktuacji, wodniczka nie zmniejsza swojej liczebności, jak to ma miejsce w krajach sąsiednich. Mamy nadzieję, że Polska pozostanie także w przyszłości jedną z najważniejszych ostoi wodniczki na świecie, co w świetle uzyskiwanych wyników monitoringu jest bardzo prawdopodobne. Ryc. 3 Liczebność śpiewających samców wodniczki na Chełmskich Torfowiskach Węglanowych oraz Bagnie Bubnów i Staw w kolejnych latach trwania projektu Obecnie realizowany projekt LIFE+, nazywany Wodniczka i biomasa ma na celu wypracowanie takich mechanizmów, które umożliwiałyby zarządzanie siedliskami i pozyskiwaną z nich biomasą, co pozwoli na zachowanie polskiej populacji wodniczki. Jednym z celów monitoringu jest ocena wpływu prowadzonych przez OTOP zabiegów (m.in. koszenia i odkrzaczania) na liczebność gatunku. W naszych działaniach skupiamy się na obszarach priorytetowych projektu (Dolina Biebrzy, Dolina Narwi, Bagno Bubnów i Staw w Poleskim Parku Narodowym, Chełmskie Torfowiska Węglanowe, Torfowisko Ciesacin oraz Dolina Środkowego Bugu w okolicach miejscowości Husynne). Zbieramy również dane dotyczące obserwacji ptaków w okresie sezonu lęgowego w całym kraju. Coroczne liczenia uzupełniają cenzusy, w ostatnim czasie wykonywane co trzy lata, podczas których ptaki są dokładnie liczone na wszystkich stanowiskach gatunku (coroczne liczenia nie obejmują np. całej Doliny Biebrzy a jedynie rezerwaty OTOP oraz Bagno Ławki w Biebrzańskim Parku Narodowym). Ostatni cenzus był przeprowadzony w 0 roku. Ryc. Liczebność śpiewających samców wodniczki na Pomorzu Zachodnim w kolejnych latach trwania projektu Chełmskie Torfowiska Węglanowe Bagno Bubnów i Staw Liczenia wodniczki wykonywane są przy użyciu dwóch metod: liczeń pełnych i liczeń na transektach. Pierwszej metody używa się na większości stanowisk, natomiast druga wykorzystywana jest na terenach liczniejszego występowania wodniczki, czyli w Dolinie Biebrzy oraz na Chełmskich Torfowiskach Węglanowych, Bagnie Bubnów i Staw. W trzech powyższych lokalizacjach znajduje się 00 jednokilometrowych transektów. Liczenia na transektach są prowadzone od 0 roku w celu porównania dokładności tej metody z liczeniami pełnymi. Metoda transektowa polega na przejściu wyznaczonego transektu o odpowiedniej porze dnia (godzinę przed zachodem i po zachodzie słońca) podczas którego, obserwator zapisuje śpiewające samce wodniczki w trzech kategoriach odległości. Liczenie wykonuje się zazwyczaj trzykrotnie w ciągu sezonu lęgowego. Liczenia pełne polegają natomiast na przeczesywaniu całego obszaru tyralierą, w której osoby rozmieszczone są w równomiernych odstępach i zapisywaniu śpiewających samców na mapach i odbiornikach GPS. Wykonuje się je - razy w sezonie lęgowym, w zależności od liczby i dostępności osób liczących, o tej samej porze dnia, jak w przypadku transektów. Ryc. Liczebność śpiewających samców wodniczki na Bagnie Ławki w kolejnych latach trwania projektu 4 5. Wyznaczanie drogi przejścia wolontariuszy, Bagno Staw D. Gatkowski. Zachód słońca to najlepsza pora na liczenie wodniczki, Bagno Staw D. Gatkowski 3. Liczenia wodniczki w dolinie Bugu J. Krogulec 4. Odprawa wolontariuszy przed wyjściem w teren, Bagno Staw D. Gatkowski 5. Dojście na miejesce liczeń nie jest takie proste, Bagno Bubnów D. Gatkowski
4 Newsletter Projektu LIFE+ Nr 4 / Październik 04 Ochrona wodniczki w Polsce Wschodniej Ochrona wodniczki w Polsce Wschodniej Newsletter Projektu LIFE+ Nr 4 / Październik 04 5 Wyniki liczenia wodniczki w latach 009-04 Dariusz Gatkowski Ostatnie miesiące projektu to czas podsumowań. Jednym z najciekawszych wyników, na które czekaliśmy, są dane z liczeń wodniczki prowadzonych na lokalizacjach projektu Wodniczka i biomasa. W czasie realizacji przedsięwzięcia, we wszystkich sezonach lęgowych, a więc w latach 0-04, prowadzone były liczenia wodniczki. O tym jak były one organizowane i jak wyglądały, piszemy w jednym z artykułów niniejszego newslettera. W tym miejscu, w tabeli poniżej, pokazujemy wyniki, z tak zwanych, liczeń pełnych na obszarach priorytetowych projektu. Najważniejszym i największym siedliskiem wodniczki jest dolina Biebrzy, a w niej Bagno Ławki. Na dane z tego obszaru patrzyliśmy z największą uwagą. Wyniki są optymistyczne, w ciągu ostatnich trzech lat (0-04) populacja wodniczki, liczona jako ilość śpiewających samców, ustabilizowała się na wysokim poziomie. W okresie tym liczba śpiewających samców na Bagnie Ławki wynosiła około 000 osobników, co jest bardzo dobrym rezultatem. Biorąc pod uwagę, że wysoka liczebność tego gatunku obserwowana jest na obszarze, gdzie w latach 007-0 wykonano szereg zabiegów usuwania zakrzaczeń oraz od 007 r. prowadzi się regularne koszenia na dużą skalę (w projektach i w ramach programu rolno-środowiskowego), można wstępnie ocenić, że działania ochrony czynnej miały wyraźny pozytywny wpływ na populację wodniczki na Bagnie Ławki. Na Podlasiu projekt obejmował cztery mniejsze lokalizacje, trzy w dolinie Biebrzy (obszary Mścichy, Bagno Ławki-Szorce i Laskowiec-Zajki położone w otulinie Biebrzańskiego Parku Narodowego) oraz jedną w Narwiańskim Parku Narodowym, w okolicy wsi Pańki (pobliże Grądu Sosnowiec). Liczebność śpiewających samców na obszarach w dolinie Biebrzy charakteryzowała się dużymi wahaniami i trudno doszukać się tutaj trendu. Wiąże się to z bliskością Bagna Ławki o ogromnej powierzchni optymalnych siedlisk i silnej populacji wodniczek. W dolinie Narwi w czasie trwania projektu (lata liczeń 00-04) nie stwierdzono występowania wodniczki. Na tym obszarze, liczenia wodniczki prowadzone były na siedlisku suboptymalnym, którego ptaki nie zasiedlają w pierwszej kolejności, warto jednak to miejsce obserwować. Największa populacja gatunku na Lubelszczyźnie występuje na Bagnie Bubnów i Staw (w tabeli podano sumę liczebności wodniczki dla tych dwóch sąsiadujących ze sobą obszarów). Co bardzo ważne, i optymistyczne, liczba śpiewających samców rosła w każdym roku, osiągając w 04 r. stan 38 śpiewających samców, a więc ok. 0% liczebności w 009 roku! W tym miejscu należy wspomnieć, że na obszarze tym prowadzone jest regularne użytkowanie gruntów zgodne z wymaganiami siedliskowymi wodniczki. Druga co do wielkości populacja na Lubelszczyźnie występuje na Chełmskich Torfowiskach Węglanowych. Również na tym obszarze mamy do czynienia ze wzrostem ilości śpiewających samców w kolejnych latach wdrażania projektu. Wynik nie jest co prawda tak uderzający jak w wypadku OSO Bagno Bubnów, jednak również optymistyczny. Także na tym obszarze siedliska gatunku są odpowiednio użytkowane, co dobrze rokuje na przyszłość. Dwa mniejsze obszary priorytetowe projektu na Lubelszczyźnie to Torfowisko Ciesacin (fragment OSO Polesie) oraz Dolina Środkowego Bugu k. Husynnego. W tym ostatnim obszarze, w którym występują siedliska suboptymalne gatunku, w czasie realizacji projektu nie zanotowano występowania wodniczki. Wynik ten nie jest bardzo zaskakujący, jako że w niedalekiej odległości są do dyspozycji gatunku siedliska optymalne (Torfowiska Chełmskie). Na torfowisku Ciesacin w latach 00-0 nie zanotowano występowania gatunku. W kolejnych latach wodniczka wróciła, a w 04 r. stwierdzono 7 śpiewających samców. Powrót wodniczki na tej lokalizacji związany jest z pracami ochrony czynnej, odkrzaczaniem i pierwszym koszeniem, wykonanym w ramach projektu Wodniczka i biomasa. Na tym niewielkim obszarze bardzo wyraźnie widać było pozytywny wpływ prac ochrony czynnej na odtworzenia siedliska i powrót gatunku. Wyniki liczenia wodniczki pokazują nie tylko zahamowanie trendu spadkowego liczebności gatunku, ale na co najmniej stabilizację wielkości populacji, jeśli nie na jej wzrost (ale bądźmy powściągliwi w optymizmie). Tak czy inaczej lata 0-04 to bardzo dobry okres dla wodniczki w Polsce wschodniej. Czym jest to spowodowane? Najprawdopodobniej pracami odtworzenia siedlisk gatunku (odkrzaczanie, pierwszy pokos) oraz regularnym użytkowaniem siedlisk, zgodnym z wymaganiami gatunku. Działania te prowadzone były w projektach OTOP finansowanych z programu LIFE, wcześniej realizowanym przedsięwzięciem Ochrona wodniczki w Polsce i Niemczech i obecnie wdrażanym Wodniczka i biomasa, oraz w ramach programu rolno-środowiskowego (przygotowanego dzięki projektom OTOP). Warto było! Gdańsk Lokalizja / Rok 009 00 0 0 03 04 dolina Biebrzy: Bagno Ławki 60 4 498 966 058 037 Olsztyn dolina Biebrzy: obszar Mścichy 76 54 6 64 4 6 Szczecin Bydgoszcz Toruń Białystok dolina Biebrzy: obszar Laskowiec-Zajki 5 4 3 3 4 dolina Biebrzy: obszar Ławki-Szorce 7 3 6 Warszawa Narwiański Park Narodowy (okolice wsi Pańki) Chełmskie Torfowiska Węglanowe 3 bd 0 0 0 0 3 bd 96 95 7 5 Zielona Góra Łódź Wrocław Lublin OSO Bagno Bubnów 7 bd 3 97 35 38 Opole Kielce Torfowisko Ciesacin 0 0 3 7 LOKALIZACJE PROJEKTU Dolina Środkowego Bugu k. Husynnego 54 0 0 0 0 0 SUMA 68 nd 976 539 64 758 Tabela. Ilość śpiewających samców wodniczki na obszarach priorytetowych projektu Wodniczka i biomasa Fot.. Wodniczka (Acrocephalus paludicola) M. Matysiak,www.mateuszmatysiak.pl. OSO Ostoja Biebrzańska. OSO Bagienna Dolina Narwi 3. OSO Polesie 4. OSO Bagno Bubnów 5. OSO Chełmskie Torfowiska Węglanowe 6. OSO Dolina Środkowego Bugu Katowice Kraków Rzeszów
6 Newsletter Projektu LIFE+ Nr 4 / Październik 04 Ochrona wodniczki w Polsce Wschodniej Ochrona wodniczki w Polsce Wschodniej Newsletter Projektu LIFE+ Nr 4 / Październik 04 7 Spotkanie ekspertów ochrony wodniczki czyli Technical Task Force na Lubelszczyźnie Jarosław Krogulec 3 Standardem w trakcie realizacji projektu LIFE+ Wodniczka i biomasa są coroczne spotkania ekspertów ochrony wodniczki i wizytacja lokalizacji wykonywanych działań. Ich zadaniem jest zapoznanie się ze stanem wykonanych zadań ochronnych, wyciągnięcie wniosków z sukcesów i niepowodzeń oraz zaplanowanie prac na kolejne lata. W roku 03 tego typu spotkanie odbyło się w obrębie lokalizacji na Lubelszczyźnie na Chełmskich Torfowiskach Węglanowych w Poleskim Parku Narodowym oraz na Torfowisku Ciesacin. W obrębie Torfowisk Chełmskich eksperci wizytowali Błota Serebryskie oraz rezerwaty Brzeźno i Bagno Serebryskie. Błota Serebryskie w latach 70. zostały rozdzielone groblą na części wschodnią i zachodnią. Zachodnia część została wówczas szczegółowo zmeliorowana, przeorana i zastosowano tam podsiewanie trawami szlachetnymi. Siano z tak przygotowanych łąk było przeznaczone na paszę dla zwierząt w pobliskiej Spółdzielni Produkcyjnej Przyszłość. W 995 na podstawie Planu Działań wykonanego wcześniej przez OTOP dla swojej priorytetowej ostoi Chełmskie Torfowiska Węglanowe przygotowano Plan Ochrony Torfowisk zakładający m.in. podniesienie poziomu wody na Błotach Serebryskich. Po wprowadzeniu zastawek woda w zachodniej części Błot znacznie się podniosła co w połączeniu z mniej korzystnymi warunkami siedliskowymi na pozostałych lokalizacjach w okolicy wpłynęło na wzrost liczebności wodniczki. Obecnie teren objęty jest programem rolno środowiskowym. W 03 roku stwierdzono występowanie 64 śpiewających samców wodniczki. Wskazuje to na silne powiązanie występowania wodniczki z poziomem wody na lęgowisku, ptaki wchodzą nawet na siedliska suboptymalne jeżeli poziom wody jest odpowiedni. Wschodnia część Błot Serebryskich nie była w przeszłości szczegółowo zmeliorowana, w związku z czym siedlisko nie jest tak zmienione jak w części zachodniej. Teren jest bardzo cenny przyrodniczo, znajduje się tu największe na Lubelszczyźnie tokowisko dubelta. Wodniczki występują dość licznie (7 śpiewających samców w 03). Kluczowym czynnikiem utrzymania charakteru siedliska jest poziom wody. Korzystnie na ten czynnik wpływają wybudowane zastawki oraz tamy bobrów, które dość licznie występują na tym obszarze. Na obszarze torfowiska Błota Serebryskie Wschód występuje kłoć wiechowata, jest dość liczna, tworzy zwarte płaty. Wysoka liczebność wodniczki na tym terenie (o ok 00% więcej niż w poprzednich latach, większość w zachodniej części lokalizacji) jest prawdopodobnie powiązana ze spadkiem liczebności gatunku na torfowisku Roskosz. We wszystkich lokalizacjach położonych na terenie Chełmskich Torfowisk Węglanowych głównymi czynnikami wpływającymi zarówno na liczebność wodniczki jak i stan siedliska są wysokość poziomu wody oraz termin, częstość i sposób wykonywania koszeń. Przy ocenie działań trzeba brać pod uwagę mikro zróżnicowanie siedlisk. Liczebność populacji na Chełmskich Torfowiskach Węglanowych jest stabilna, występują jednak przemieszczenia pomiędzy poszczególnymi lokalizacjami. Bagno Serebryskie jest objęte licznymi formami ochrony (park krajobrazowy, obszar natura 000, rezerwat przyrody). Ważnym elementem flory tego terenu jest kłoć wiechowata. Kłoć jest rośliną wrażliwą na zmiany siedliskowe. W obrębie Bagna Serebryskiego w 03 roku stwierdzono występowanie 55 śpiewających samców wodniczki, co w porównaniu z poprzednimi latami jest wynikiem o ok 00% wyższym. Wiąże się to prawdopodobnie z regresem populacji na terenie torfowiska Roskosz choć na całych Chełmskich Torfowiskach Węglanowych liczebność populacji jest względnie stała. Na dużej części terenu realizowany był pakiet szuwarowy programu rolnośrodowiskowego (0% powierzchni koszone co roku). Taka częstotliwość koszeń jest korzystniejsza dla wodniczki niż koszenie 50% co roku, jak w standardowym pakiecie wodniczkowym. Kluczowym czynnikiem występowania wodniczki jak również kłoci jest wysokość poziomu wody na torfowisku. Obecnie, dzięki budowie zastawek zatrzymujących wodę na obszarze torfowiska (wykonanej przez RDOŚ Lublin) poziom wody jest wyższy, występują jednak znaczne jego wahania w ciągu roku. Duży wpływ na występowanie kłoci ma również koszenie, jego częstość oraz termin wykonania, a także warunki panujące na torfowisku po wykonaniu zabiegu. Jeżeli po wykoszeniu kłociowiska, poziom wody jest wyższy niż podstawy pędów, roślina nie jest w stanie się zregenerować i zaczynają dominować trzciny (występują one również na obszarach zwartych kłociowisk, ale bardzo nielicznie). Wybór odpowiedniego momentu do wykonania koszenia jest bardzo trudny, wymagałby stałego monitoringu poziomu wody oraz dużej mobilności osób wykonujących zabieg. Zbyt wczesne koszenia są również niekorzystne dla wodniczek (późne lęgi). Najlepszym rozwiązaniem, z punktu widzenia zachowania siedliska w warunkach Bagna Serebryskiego jest koszenie zimowe na zamarzniętym torfowisku, dzięki czemu można uniknąć zniszczenia podstaw pędów kłoci. W dotychczasowym programie rolnośrodowiskowym (007-3) nie ma jednak takiej możliwości w pakietach przyrodniczych, potrzebna byłaby osobna zgoda lokalnego oddziału ARiMR. Problemem może być w tym przypadku nie samo uzyskanie zgody, ale możliwość zanegowania przez agencję rolniczego wykorzystania terenu i w konsekwencji cofnięcie dopłat. Po wykonaniu koszenia konieczne jest także zebranie biomasy, której zbyt duże nagromadzenie powoduje że kłoć jest mniej plenna (utrudnione przy zbyt wysokim poziomie wody). Utrzymanie siedlisk z dominującą kłocią wiechowatą jest istotne dla populacji wodniczki występującej na Chełmskich Torfowiskach Węglanowych. Brzeźno jest objęte takim samym reżimem ochronnym co Bagno Serebryskie. Podobnie jak na poprzedniej lokalizacji w 03 roku odnotowano rekordowo wysoki poziom wody (najwyższy od 30 lat). Kłoć wiechowata wycofuje się z tego obszaru, czego powodem jest prawdopodobnie zbyt wysoki poziom wody zarówno podczas koszeń jak i po ich zakończeniu (roślina nie może się zregenerować). W niektórych miejscach kłoć jednak się odnawia, co może wynikać z mikro-zróżnicowania siedliska. Niekorzystne zmiany siedliskowe w połączeniu z wysokim poziomem wody powodują, że wodniczka nie jest w tej lokalizacji zbyt liczna (6 śpiewających samców w 03 roku). Torfowisko Ciesacin jest dużym i pozostającym jeszcze w dobrym stanie siedlisk obszarem torfowiskowym nie objętym jednak żadną formą ochrony krajowej. Po wschodniej stronie drogi łączącej wieś Garbatówka i Grabniak znajduje się duży fragment otwartego torfowiska. Dzięki regularnym koszeniom i odkrzaczaniu udało się powstrzymać sukcesję wierzby na większości obszaru. Zmniejszył się także udział trzciny. Na tym terenie występują nieliczne wodniczki ( śpiewające samce w 03 roku) oraz derkacze i kszyki. Bagno Bubnów i Bagno Staw położone są na terenie Poleskiego Parku Narodowego. Obszar znajduje się w obniżeniu terenu i otoczony jest gruntami ornymi, co powoduje spływanie nawozów, a w konsekwencji wzrost żyzności siedliska i ekspansję trzciny. Wysoki poziom wody na Bagnie Staw (od 0 roku) skutkuje wycofywaniem się ptaków siewkowych i wodniczki. Poleski Park Narodowy dzierżawi część gruntów na tym terenie okolicznym rolnikom, którzy biorą udział w programie rolnośrodowiskowym. Realizowana przez nich forma użytkowania gruntów pozwala na utrzymanie otwartego charakteru tego obszaru. Zbierana biomasa jest wykorzystywana między innymi jako surowiec energetyczny, trzcina jako podściółka dla bydła. Bagno Bubnów i Bagno Staw są ostoją największej populacji wodniczki na Lubelszczyźnie (36-35 śpiewających samców w 03 roku). Podsumowanie Dwa główne czynniki wpływające na liczebność wodniczki na Lubelszczyźnie to wysokość poziomu wody oraz użytkowanie kośne (częstotliwość, termin i sposób wykonania zabiegu). Regulacja poziomu wody: Za pomocą zastawek umożliwia regulację wysokości wody na torfowisku, kiedy jest deficyt wody zastawki pozostawia się zamknięte, kiedy nadmiar otwiera się je. Wykorzystując występujące na tym terenie bobry tamy i żeremia bobrów blokują odpływ wód z obszaru torfowisk, nie da się go jednak regulować; planowane jest wkopywanie rur przepływowych w tamy aby zwiększyć odpływ. 4. Skoszone siedliska wodniczki na Bagnie Bubnów D. Gatkowski. Doradcy na Brzeźnie - Dariusz Gatkowski D. Gatkowski 3. Bagno Bubnów, siedlisko wodniczki D. Gatkowski Właściwy sposób wykonania koszeń: Kluczowym czynnikiem jest poziom wody, zabiegu nie należy wykonywać przy wysokim jej stanie. Z botanicznego punktu widzenia można kosić nawet wiosną i latem jeśli poziom wody jest odpowiedni, jest to jednak niekorzystne dla wodniczki. Optymalne byłyby koszenia zimowe, technicznie są wykonalne, natomiast ich wprowadzenie nie mieści się w ramach programu rolnośrodowiskowego realizowanego na dużej części obszarów, co może wiązać się z utratą dopłat. Zbyt częste koszenia wpływają niekorzystnie na delikatną roślinność torfowisk jak również na wodniczkę; koszenia wykonywane w ramach obecnego programu rolnośrodowiskowego, nawet w pakiecie wodniczkowym 50% koszone co roku są zbyt częste (pakiet szuwarowy 0% koszone co roku jest dla wodniczki korzystniejszy). Negatywny wpływ na roślinność torfowiskową ma również samo wjeżdżanie ciężkim sprzętem (ciągnik, ratrak), dobrym rozwiązaniem jest koszenie zimowe; w warunkach Chełmskich Torfowisk Węglanowych dobrym rozwiązaniem jest utworzenie jednej drogi wjazdowo wywozowej, roślinność niszczona jest tylko na trasie jednego przejazdu, a w związku z dość twardym podłożem znajdującym się pod warstwą torfu, maszyny nie zapadają się pokonując kilka razy tę samą trasę. 4. Doradcy na drodze wjazdowej dla maszyn koszących na Bagnie Serebryskim D. Gatkowski 5. Użytkowane siedliska wodniczki na Błotach Serebryskich-zachód D. Gatkowski 5
8 Newsletter Projektu LIFE+ Nr 4 / Październik 04 Ochrona wodniczki w Polsce Wschodniej Ochrona wodniczki w Polsce Wschodniej Newsletter Projektu LIFE+ Nr 4 / Październik 04 9 Zakład OTOPellet kolejne etapy działań Dariusz Tataruczk 6 7 W lutym 03 roku Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków (OTOP) uruchomiło zakład produkcji pelletu OTOPellet. Ten ambitny plan powstał z pomocą środków unijnych programu LIFE+, w ramach projektu Wodniczka i biomasa, którego głównym celem jest ochrona czynna siedlisk wodniczki. które jeszcze bardziej rozdrabnia surowiec. W tej postaci trafia do granulatora urządzenia, które pod wysokim ciśnieniem i co ważne, bez użycia dodatkowych składników, wytłacza z biomasy granulat o średnicy ośmiu milimetrów i długości około trzech i pół centymetra. Gotowy pellet musi zostać jeszcze ostudzony i w takiej formie trafia do magazynu w formie luźnego pelletu lub Informacja o produkcji wodniczkowego pelletu rozeszła się już po całej Polsce. Pojawiają się osoby zainteresowane zakupem pelletu nawet pod niemiecką i czeską granicą. Ograniczeniem jednak nadal są koszty transportu, które na obecną chwilę znacznie ograniczają opłacalność sprzedaży w tak odległe miejsca. Zakład produkcyjny to również budynek zakładowy, składający się z części produkcyjnej i pomieszczeń socjalnych, który został wyremontowany i dostosowany do przetwarzania biomasy na pellet (wykonano między innymi remontu dachu, przygotowane zostały miejsca na maszyny, w tym specjalne podłogi i fundamenty). W lecie 04 r. wykonane zostały prace remontowe pomieszczeń biurowych i socjalnych, o łącznej powierzchni ok. 0m. Podlaskie biuro regionalne OTOP, które do tej pory mieściło się w wynajmowanym mieszkaniu w miejscowości Trzcianne, zostało przeniesione do pomieszczeń biurowych na terenie zakładu, skupiając tym samym wszystkie działania i wszystkich pracowników lokalnych w jednym miejscu. Zakład produkcji pelletu powstał z myślą o zagospodarowaniu koszonej na torfowiskach niskich i innych łąkach bagiennych biomasy. Jest to specyficzna biomasa, ponieważ jej istotną cechą, i jednocześnie wadą, jest wysoka wilgotność (nawet do 70%), ze względu na bagienne pochodzenie i późny pokos niepozwalający na wysuszenie jej na łące. Rozwiązaniem tego problemu było dobranie odpowiednich maszyn linii pelletującej, by można było ją skutecznie przerobić. Proces produkcji pelletu składa się z kilku etapów. Rozpoczyna się od rozdrobnienia biomasy trafiającej na linię produkcyjną w postaci balotów siana pozbawionych wcześniej oplotu (sznurki, siatka). Rozdrobniona biomasa trafia do suszarni, a z niej do młyna czyli urządzenia 3 jest pakowany w duże worki polipropylenowe typu BIG BAG o wadze jednej tony. Może być również pakowany w woreczki foliowe o wadze 5 kg. Na obecną chwilę zakład produkcji zatrudnia 4 pracowników i produkuje ok. 5 ton miesięcznie. Praca organizowana jest jednozmianowo, ale są już zamysły uruchomienia drugiej zmiany produkcyjnej. Produkowany pellet okazał się dobrym paliwem, osiągającym kaloryczność na poziomie prawie 6 GJ, czyli więcej niż porównywalny pellet wytworzony ze słomy i tylko nieco mniej, niż pellet z drewna. Głównym odbiorcą produkowanego pelletu jest elektrownia Ostrołęka, gdzie trafia średnio około 00 ton pelletu miesięcznie. OTOP ma wiele pomysłów na przyszłość zakładu produkcji OTOPellet. Pozytywne jest to, że mentalność społeczeństwa zmienia się, a wraz z nią zwiększa się zapotrzebowanie na czystą energię, która pozyskiwana jest z surowców odnawialnych. Jako projekt pilotażowy, funkcjonowanie zakładu OTOPellet pokazuje, że ochronę przyrody można łączyć z biznesem, że może być to opłacalne i warto ten kierunek działań utrzymać. 8 9. OTOPellet D. Gatkowski 6. Rozładunek biomasy Ł. Mucha. Baza w Trzciannem Ł. Mucha 7. Rozładunek biomasy D. Gatkowski 3. Remont dachu D. Gatkowski 8. Maszyny pelleciarni D. Gatkowski 4 5 4. Pomieszczenia biurowe przed remontem D. Gatkowski 5. Pomiszczenia biurowe po remoncie Ł. Mucha 9. Maszyny pelleciarni D. Gatkowski
0 Newsletter Projektu LIFE+ Nr 4 / Październik 04 Ochrona wodniczki w Polsce Wschodniej Ochrona wodniczki w Polsce Wschodniej Newsletter Projektu LIFE+ Nr 4 / Październik 04 3 Rezerwaty Biebrzańskie OTOP ochrona wodniczki i innych gatunków poza parkiem narodowym Łukasz Mucha 4 5 Od początku swojego istnienia Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków (OTOP) kładzie nacisk na ochronę szczególnie cennych siedlisk ptasich i prowadzi w tym celu wykupy gruntów na najbardziej zagrożonych obszarach. Pierwsze grunty OTOP uzyskał już w 993 roku na Karsiborskiej Kępie, niedaleko Świnoujścia i założyło tam pierwszy społeczny rezerwat przyrody. Duże projekty, takie jak zakończony w 0 roku LIFE Ochrona wodniczki w Polsce i Niemczech oraz obecnie trwający projekt LIFE+ Wodniczka i biomasa, dysponowały budżetem, który umożliwiał kolejne wykupy gruntów. Większość z nich wykupiono w dolinie Biebrzy na Podlasiu. Grunty te wykupywane były w otulinie Biebrzańskiego Parku Narodowego (BbPN) czyli poza jego granicami na obszarach Natura 000. Charakteryzowały się one wysoką liczebnością występujących tam wodniczek. Wytypowano trzy takie miejsca: łąki koło miejscowości Mścichy, łąki koło miejscowości Zajki i fragment tzw. Małych Ławek torfowiska niskiego koło miejscowości Szorce. Podstawowym kryterium wyboru miejsc wykupu było właśnie występowanie wodniczki na obszarach wyłączonych z BbPN. Każda z wytypowanych lokalizacji była inna, m.in. pod względem użytkowania terenu, poziomu wody, szaty roślinnej. Łąki położone za miejscowością Mścichy po obydwu stronach drogi prowadzącej na Biały Grąd do granicy z Biebrzańskim Parkiem Narodowym to obszar o powierzchni około 450 ha, który jeszcze do lat 80. w całości był koszony przez okolicznych rolników. Dodatkowo, na części północnowschodniej wydobywano torf na opał. Obecnie koszone są tylko najsuchsze działki i tylko w latach o niskim poziomie wody. W tej chwili torfu się nie pozyskuje, natomiast popularne jest komercyjne pozyskiwanie bobrka trójlistkowego przez miejscową ludność. W skutek zaniechania gospodarki rolnej, odsłonięte niegdyś tereny ponownie zarosły łozami wierzby i brzozą. Co z kolei negatywnie wpływa na siedliska ptaków siewkowatych i wodniczki. Równie istotny wpływ na siedlisko wodniczki ma poziom wody, który nie jest jednakowy na całym terenie. Cześć północna od strony grobli i południowa różnią się pod tym względem dość istotnie, z powodu grobli dzielącej te dwie części. Część północna nie ma bezpośredniego kontaktu z rzeką i tylko jeden rów melioracyjny odprowadza wodę z tej części terenu do Biebrzy. Sprzyja to ptakom, które znajdują tu odpowiednią bazę żerową oraz dogodne miejsce do gniazdowania. To właśnie po stronie północnej możemy obserwować największe bogactwo gatunków ptaków. Takie warunki najlepiej też odpowiadają wodniczce. W tej części występuje ona najliczniej w roku 0 na całym obszarze doliczono się 6 śpiewających samców, co stanowi % światowej populacji! Część południowa obszaru Mścichy ma bezpośredni odpływ wód do Biebrzy, to zaś wpływa na szybsze osuszanie się terenu, po wiosennych roztopach. Jednocześnie poziom wody szybciej się podnosi, gdy wody w rzece przybywa. Do walorów przyrodniczych Mścich, można zaliczyć również licznie występujące tu storczyki. W zarośniętych rowach melioracyjnych żyją także piskorze. Licznie występują tu łosie, a kto ma szczęście, może spotka również wilki! Od 006 roku na tym obszarze OTOP wykupił 0 ha łąk i od razu zabrał się do pracy nad utrzymaniem dotychczasowych siedlisk i uratowaniem tych, które zdążyły już zarosnąć od czasów gdy kosili je rolnicy. Dzięki wykupowi i późniejszemu odtworzeniu siedlisk (odkrzaczanie, pierwszy pokos) w ramach projektów LIFE, możliwe jest obecnie koszenie przez OTOP i lokalnych rolników w sumie około 50 ha (ok. 55% obszaru) tych łąk (co dwa lata). Najtrudniejsze prace odtwarzania siedlisk, polegające na odkrzaczaniu ręcznym i mechanicznym, z dużym wysiłkiem i często w bardzo trudnych warunkach, pozwoliły na zwiększenie powierzchni siedlisk wodniczki oraz ptaków siewkowych o około 45 hektarów. Drugim obszarem priorytetowym projektu Wodniczka i biomasa są łąki położone między miejscowościami Laskowiec i Zajki nieopodal Carskiego Traktu, o powierzchni 480 ha. To tereny do niedawna intensywnie użytkowane rolniczo. Cały kompleks łąk został zmeliorowany w latach 70. ubiegłego wieku. Wtedy też były najintensywniej wykorzystywane przez rolników, którzy pozyskiwali nawet po dwa pokosy siana rocznie. W kolejnych latach rowy stopniowo zarastały, a przemiany ustrojowe w kraju i brak funduszy skutecznie utrudniały częste czyszczenie rowów. Był to okres najliczniejszego występowania ptaków na tym terenie. Jednak ze względu na podwyższony poziom wody rolnicy stopniowo zaprzestali użytkowania, a niekoszone działki zaczęły zarastać tracąc atrakcyjność dla ptaków. Rolnicy często wyrażają niezadowolenie z tego, że z powodu wysokiego stanu wody nie mogą skosić łąk, przez co nie mają paszy dla zwierząt. W ostatnich latach dochodziło nawet do samowolnego oczyszczania rowów przez rolników, co jest niezgodne z prawem i może skutkować cofnięciem dopłat rolnośrodowiskowych. Obecnie OTOP posiada na obszarze zwanym Laskowiec-Zajki 55 hektarów łąk na własność, które składają się na rezerwat OTOP, i próbuje pogodzić ekstensywne gospodarowanie podmokłym terenem z ochroną ptaków. Nie jest to prostym zadaniem. Obecnie kosimy około 40 hektarów raz na dwa lata corocznie kosząc 50% działki. Część działek użyczona jest rolnikom, pod warunkiem użytkowania zgodnego z wymaganiami wodniczki przynosi to korzyść zarówno ptakom jak i rolnikom. Pod koniec 04roku zaplanowane jest odkrzaczanie dwóch działek w tej lokalizacji, w sumie około 6 ha. Do walorów przyrodniczych obszaru oprócz wodniczki (od kilku do kilkunastu śpiewających samców) można również zaliczyć pojawiającą się w sprzyjających warunkach kolonię lęgową rybitwy białoskrzydłej, rokrocznie gniazdujące czajki, krwawodzioby i rycyki, podczas przelotów licznie gromadzą się stada gęsi oraz batalionów, a w ciepłe słoneczne dni na niebie krążą polujące tu bieliki, orlik grubodzioby i krzykliwy, sporadycznie można zobaczyć polującą w ciągu dnia sowę błotną, zaś co roku swoje gniazdo z uporem zakłada para łabędzi krzykliwych, jednak jak do tej pory bez sukcesu. Duże ssaki reprezentowane są przez bobry, sarny i łosie. Od północnej strony, wieczorami i rankiem możemy wypatrzeć żerujące jelenie oraz dziki. Przyrodę najlepiej obserwować z postawionych w tym celu przez OTOP wieży widokowej i ukrycia obserwacyjnego. Fragment Bagna Ławki, z racji bliskości miejscowości Szorce jest nazywany Bagno Ławki-Szorce. Obszar ten to część Bagna Ławki będąca poza granicami BbPN, o powierzchni 0 hektarów. Głównym powodem, dla którego stowarzyszenie zainteresowało się tym miejscem, jest występująca na tym terenie wodniczka (od kilkunastu do ponad dwudziestu śpiewających samców). Tak jak w poprzednich lokalizacjach, tu również rolnicy zaniechali koszeń ze względu na niską wartość siana jak i trudność jego pozyskiwania. Bliskość lasu sprawiła, że sukcesja krzewów i drzew bardzo szybko opanowała cały teren. W tej chwili własność OTOP stanowi 77 hektarów, na których siedliska musiały być odtworzone. Po wykupieniu tych gruntów, OTOP usunął, ręcznie i mechanicznie, zakrzaczenia, a na mniej zarośniętych siedliskach pierwsze koszenie. Obecnie prowadzone jest ekstensywne użytkowanie rolnicze na powierzchni ok. 60 hektarów. Co roku kosi się naprzemiennie, po połowie każdej działki, w ramach programów rolnośrodowiskowych. Prace w terenie są często utrudnione przez utrzymujący się bardzo wysoki poziom wody (po części spowodowany izolacją terenu przez Carską Drogę, której nasyp posiada nieliczne przepusty, często zatamowane przez bobry, co uniemożliwia odpływ wody). Bogactwo przyrodnicze na tym terenie, nie ogranicza się jedynie do wodniczki. Występują tu rzadkie rośliny, jak gnidosz królewski czy storczyki. Faunę reprezentują przede wszystkim ptaki, oprócz czajek, krwawodziobów i rycyków, można posłuchać podróżniczka i obserwować polujące bieliki i orliki. Do roku 0 obserwowane były również cietrzewie. Z dużych ssaków występują tu jenoty, sarny, jelenie, łosie oraz polujące na nie wilki. Na teren Szorce wejście jest co prawda utrudnione, jednak turysta może obserwować ten obszar, ze stojącej przy Carskiej Drodze wieży widokowej należącej do BbPN. Na wymienionych obszarach, poza gruntami należącymi do OTOP, liczne są jeszcze działki, które nie są użytkowane rolniczo i pokrywają się warstwą krzewów i drzew, co sprawia, że ich różnorodność biologiczna ubożeje z roku na rok. OTOP w ramach trwającego nadal projektu Wodniczka i biomasa kontynuuje wykup gruntów i wprowadza ekstensywne użytkowanie rolnicze na coraz większym obszarze, by zachować wysoki poziom różnorodności biologicznej.. Łąki w rezerwacie OTOP Mścichy D. Gatkowski. Odkrzaczanie mechaniczne ratrakiem z frezem. Mścichy Ł. Mucha 3. Zebrana biomasa w postaci balotów. Mścichy Ł. Mucha 4. Koszenie kosiarką dyskową i ciągnikiem na kołach bliźniaczych. Mścichy Ł. Mucha 3 6 5. Droga do ukrycia OTOP w rezerwacie Laskowiec-Zajki D. Gatkowski 6. Łąki w rezerwacie OTOP Laskowiec-Zajki D. Gatkowski
Newsletter Projektu LIFE+ Nr 4 / Październik 04 Ochrona wodniczki w Polsce Wschodniej Ochrona wodniczki w Polsce Wschodniej Newsletter Projektu LIFE+ Nr 4 / Październik 04 3 Program rolnośrodowiskowy i Natura 000 po roku 03 Bogumiła Błaszkowska 4 5 Użytki rolne stanowią w ok. 60% całkowitej powierzchni Polski, około 30% kraju to grunty leśne. Na obszarach wiejskich pozostaje prawie /3 ogółu gospodarstw domowych. Cechą charakterystyczną polskiego rolnictwa jest większe, niż w innych krajach europejskich rozdrobnienie gospodarstw. Z ekonomicznego punktu widzenia jest to niekorzystne, ponieważ ogranicza efektywność ponoszonych kosztów produkcji i osłabia pozycję konkurencyjną, jednak z przyrodniczego punktu widzenia mozaikowość siedlisk pełni ważną rolę w procesie utrzymania zasobów przyrodniczych. Obszary wiejskie są miejscem występowania głównych zasobów przyrodniczych kraju. Zmiany w środowisku przyrodniczym obszarów użytkowanych rolniczo ilustruje liczebność wskaźnikowych gatunków ptaków krajobrazu rolniczego, podsumowane we wskaźniku Farmland Bird Index (FBI). Rok 000 przyjęto Cele WWPR Wspieranie konkurencyjności rolnictwa jako poziom bazowy (FBI =,00). W ostatnich pięciu latach obserwuje się wyraźny spadek liczebności ptaków z tej grupy. W 03 r. wskaźnik FBI osiągnął najniższy poziom w historii badań, jego wartość wyniosła 0,8 czyli prawie 0% mniej niż w roku bazowym. Ten niekorzystnych trend wymaga pilnego podjęcia konkretnych działań. Z tego względu plany rozwoju obszarów wiejskich w następnych latach są przedmiotem zainteresowania nie tylko rolników, ale też przyrodników. W 04 r. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi przedstawiło nową strategię wspierania wsi Program Rozwoju Obszarów Wiejskich (PROW) 04-00, która wdraża główne założenia Wspólnej Polityki Rolnej (WPR) Unii Europejskiej. Priorytety PROW Wspieranie transferu wiedzy i innowacji w rolnictwie, leśnictwie i na obszarach wiejskich Zwiększanie rentowności gospodarstw i konkurencyjności wszystkich rodzajów rolnictwa we wszystkich regionach oraz promowanie innowacyjnych technologii gospodarstwach i zrównoważonego zarządzania lasami Wspieranie organizacji łańcucha dostaw żywności, w tym przetwarzania i wprowadzania do obrotu produktów rolnych, promowanie dobrostanu zwierząt i zarządzania ryzykiem w rolnictwie Odtwarzanie, ochrona i wzbogacanie ekosystemów powiązanych z rolnictwem i leśnictwem Wspieranie efektywnego gospodarowania zasobami i przechodzenia na gospodarkę niskoemisyjną i odporną na zmianę klimatu w sektorach rolnym, spożywczym i leśnym Wspieranie włączenia społecznego, ograniczania ubóstwa i rozwoju gospodarczego na obszarach wiejskich Wśród zidentyfikowanych głównych potrzeb rozwojowych polskiej wsi, 3 w dużym stopniu uwzględniają aspekty środowiskowe. Główne wsparcie pro-środowiskowego gospodarowania rolnego przewidziano poprzez działanie rolnośrodowiskowo-klimatyczne. W jego ramach, dotowane będą:. Rolnictwo zrównoważone. Ochrona gleb i wód 3. Zachowanie sadów tradycyjnych odmian drzew owocowych 4. Cenne siedliska i zagrożone gatunki ptaków na obszarach Natura 000 5. Cenne siedliska poza obszarami Natura 000. OTOP monitoruje proces przygotowania PROW i czynnie uczestniczy w kolejnych etapach pracy nad nim, poczynając od przygotowania i zaprezentowania w marcu 0 roku Propozycji kształtu programu rolnośrodowiskowego i płatności Natura 000 po roku 03, po złożenie w początku tego roku Uwag do przedstawionego przez Ministerstwo Rolnictwa Projektu PROW 04-00. Szczególnie ważne z przyrodniczego punktu widzenia jest określenie zasad gospodarowania pozwalającego na ochronę cennych gatunków ptaków na obszarach rolnych. W nowej strategii takie wsparcie ograniczono jedynie do części obszarów Natura 000, stawiając za cel poprawę warunków bytowania określonych zagrożonych gatunków ptaków, których siedliska lęgowe są związane z trwałymi użytkami zielonymi, występującymi na obszarach specjalnej ochrony ptaków. Dotowane będzie dostosowanie użytkowania do wymogów gatunków ptaków gniazdujących na łąkach i pastwiskach oraz ekstensyfikacja gospodarowania. rolnych, np. na gruntach będących żerowiskami ptaków drapieżnych. Co szczególnie istotne, wprowadzono progi degresywności i określono limit powierzchni wspieranej płatnościami, za wyjątkiem gruntów położonych w granicach parków narodowych. Wsparcie poza obszarami Natura 000 może natomiast uzyskać tylko gospodarowanie zmierzające do utrzymania, bądź przywrócenia właściwego stanu lub zapobiegania pogarszaniu się stanu cennych siedlisk przyrodniczych, określonych według typów siedlisk klasyfikacji Dyrektywy Siedliskowej oraz innych cennych przyrodniczo siedlisk występujących na łąkach i pastwiskach może uzyskać wsparcie poza obszarami Natura 000 (pakiet siedliskowy). Pakiet ten ukierunkowany jest na ograniczanie nawożenia, stosowanie odpowiednich ilości i terminów wykonywanych pokosów lub odpowiedniej intensywności wypasu. I tutaj przewidziano ograniczenie wsparcia do powierzchni 0 ha w gospodarstwie rolnym. Zdaniem OTOP, planowany na lata 04-00 PROW, zawiera wiele niekorzystnych dla środowiska zapisów. Przede wszystkim, nie przewidziano odpowiednio wysokiego priorytetu dla działań zapobiegających potencjalnym zagrożeniom przyrody i podtrzymujących pozytywny wpływ wysokiej różnorodności przyrodnicza krajobrazu rolnego na produkcję rolną w długim okresie. W porównaniu z okresem 007-03 zostało wyraźnie ograniczone wsparcie dla pro ptasich praktyk rolnych. Efektem wprowadzenia degresywności płatności będzie wyłączenie z tego wsparcia znacznej części siedlisk i cennych, zagrożonych wyginięciem gatunków ptaków krajobrazu rolniczego. Zapewnienie zrównoważonego zarządzania zasobami naturalnymi oraz działania w dziedzinie klimatu Osiąganie zrównoważonego rozwoju terytorialnego wiejskich gospodarek i społeczności w tym tworzenie i utrzymywanie miejsc pracy Nie przewiduje się wspierania gospodarowania przyjaznego ptakom (pakiet ptasi) ani na gruntach ornych, ani poza obszarami Natura 000. Nie ma także wsparcia dla przyjaznego innym grupom ptaków użytkowania gruntów Cele przekrojowe: ) innowacyjność ) środowisko 3) łagodzenie zmian klimatu i przystosowanie się do nich. Pierwszy pokos B. Błaszkowska. Krajobraz rolny B. Błaszkowska 3. Maszynowa uprawa warzyw B. Błaszkowska 4. Konie na łące w rezerwacie Karsiborska Kępa B. Błaszkowska 3 6 5. Krajobraz rolny B. Błaszkowska 6. Łąka wilgotna pełnikowa B. Błaszkowska
4 Newsletter Projektu LIFE+ Nr 4 / Październik 04 Ochrona wodniczki w Polsce Wschodniej Ochrona wodniczki w Polsce Wschodniej Newsletter Projektu LIFE+ Nr 4 / Październik 04 5 Wodniczka w Dolinie Tyśmienicy Krzysztof Gaszewski Nowy szlak jesiennej migracji wodniczki odkryty dzięki badaniom z użyciem geolokatorów. Krzysztof Gaszewski Dolina Tyśmienicy leży w północnej części województwa lubelskiego. prowadzenia przez OTOP ogólnopolskiego monitoringu wodniczki nauczyliśmy się wiele o zwyczajach naszego najcenniejszego gatunku ptaka wró- Jest to bardzo cenny przyrodniczo teren, w dolnym i środkowym biegu rzeki, na odcinku 40 km ustanowiono Obszar Specjalnej Ochrony Ptaków Dolina blowego. Jak zaobserwowaliśmy, wodniczki w niektórych latach kolonizują Tyśmienicy. Mimo wykonanych melioracji, głównym siedliskiem pozostają nowe obszary, bądź wracają do uprzednio opuszczonych. Najlepszym przykładem z Polski jest populacja z okolic Husynnego w Dolinie Środkowego podmokłe łąki z fragmentami turzycowisk, oprócz których występują także olsy oraz zarośla wierzbowe i brzozowe. Wśród gatunków, dla których dolina Bugu. W 009 odnaleziono tam 54 śpiewające samce, w siedlisku gdzie nie jest szczególnie ważna w skali kraju znajdują się: podgorzałka, zielonka i kulik było nawet turzyc, na których wodniczka najczęściej zakłada swoje gniazda, natomiast poziom wody był zgodny z wymaganiami gatunku. Niestety wielki (obszar stanowi siedlisko znacznej części populacji tych gatunków). Ponadto gniazdują tu między innymi: uszatka błotna, krwawodziób, rybitwy czarna, białoskrzydła i białowąsa, puchacz oraz wąsatka. Od 03 roku warunki wodne nie wystąpiły już w żadnym z kolejnych sezonów lęgowych. w kolejnych latach stanowisko zostało całkowicie opuszczone, a korzystne potwierdzonym mieszkańcem Doliny Tyśmienicy jest również wodniczka. Mamy nadzieję, że Dolina Tyśmienicy nie podzieli losu stanowiska z okolic W czerwcu 03 roku Tomasz Bajdak z RDOŚ Lublin, w trakcie kontroli terenowej obszaru w ramach przygotowywania Planu Zadań Ochronnych odkrył ryczne, czy to ze względu na nieregularność występowania odpowied- Husynnego, jednak tego typu nowe populacje dość często są efeme- śpiewające samce wodniczki. Nieco później teren odwiedziła współpracowniczka OTOP Joanna Dziarska-Pałac, w towarzystwie zaprzyjaźnionych Ważnym czynnikiem warunkującym występowanie wodniczki jest również nich warunków wodnych, czy mając na uwadze wielkość tych populacji. ornitologów z francuskiego stowarzyszenia ACROLA Julien a Foucher a działalność człowieka, a zwłaszcza koszenie łąk. Zbyt wczesny pokos ma i Benjamin a Jeanneau. Grupa ta stwierdziła na tym terenie 0 śpiewających negatywny wpływa na populację, ponieważ dochodzi do strat w lęgach. samców. Potwierdziła więc istnienie kolejnego niewielkiego stanowiska tego Na szczęście dzięki obecności silnej populacji derkacza, duża część łąk gatunku na Lubelszczyźnie. W regionie tym istnieje bowiem jeszcze kilka w Dolinie Tyśmienicy jest użytkowana w ramach programu rolnośrodowiskowego, w którym koszenia wykonuje się od początku sierpnia, kiedy niewielkich populacji wodniczki, jak na przykład nad Zbiornikiem Żelizna (miejsce opisane w poprzednim numerze newslettera), położonych poza większość wodniczek zakończyła lęgi. Nowa perspektywa budżetowa Unii jej największymi ostojami Chełmskimi Torfowiskami Węglanowymi oraz Europejskiej stawia jednak pod znakiem zapytania masowy udział rolników Poleskim Parkiem Narodowym. w programach, w związku z planowaną degresywnością dopłat. Jeżeli rolnicy uznają użytkowanie za nieopłacalne, przestaną kosić łąki, a wodniczki będą Obecność gatunku na tym dość izolowanym stanowisku jest niezwykle interesującym odkryciem, choć nie jest to duże zaskoczenie. W ciągu kilku lat niczek w Dolinie Tyśmienicy patrzymy z optymizmem. musiały poszukać sobie nowego miejsca. Póki co jednak na przyszłość wod- 3. Siedlisko wodniczki w dol. Tyśmienicy J. Dziarska-Pałac 3. Obserwacja ptaków w dol. Tyśmienicy J. Dziarska-Pałac. Rozstawianie sieci ornitologicznych J. Dziarska-Pałac Mimo że wodniczka jest globalnie zagrożonym gatunkiem, nadal nie wiemy zbyt dużo o obszarach, na których zimuje. Niedawno odkryte zimowiska położone są w Senegalu i Mali, jednak wydają się niewystarczająco duże aby utrzymać całą zimującą populację wodniczki. Wyniki badań przeprowadzonych w latach 00-0 ukazują interesujące fakty związane z trasami migracji oraz zimowiskami wodniczek wyprowadzających lęgi w centralnej części Ukrainy. W lipcu 00 na bagnach w dolinie Supii w centralnej Ukrainie schwytano w sieci ornitologiczne 46 samców wodniczki. Wszystkie zaobrączkowano i zważono, 30 ptaków wyposażono w bardzo niewielkie i lekkie geolokatory. Urządzenia te rejestrowały intensywność promieni słonecznych oraz kąt ich padania, które można przeliczyć na koordynaty położenia za pomocą odpowiedniego oprogramowania. Parametry były rejestrowane w pięciominutowych odstępach. Największą wadą geolokatorów jest konieczność ponownego schwytania ptaka któremu uprzednio założono urządzenie aby uzyskać dane. W maju 0 na bagnach w dolinie rzeki Supii schwytano ponownie 6 samców wyposażonych rok wcześniej w geolokatory. Niestety dwa ptaki zgubiły urządzenia, geolokator trzeciego przestał rejestrować dane po ośmiu dniach od założenia. Informacje uzyskane z pozostałych trzech urządzeń okazały się bardzo interesujące między innymi ze względu na nietypowy szlak wędrówki jesiennej. Wodniczki nie poleciały głównym szlakiem migracyjnym gatunku prowadzącym przez Holandię, Belgię i północną Francję, ale początkowo skierowały się na południowy zachód i przez Bałkany, ki badaniom poznano nowe, interesujące fakty Pomimo niewielkiej liczebności próby, dzię- południowe Włochy dotarły do południowej dotyczące tras migracyjnych wodniczki, miejsc Francji lub Hiszpanii. Jednym z celów badań przystankowych i obszarów zimowania. Okazało było ustalenie miejsc przystankowych na trasie się, że ptaki z południowo wschodnich populacji wędrówki. Zostały one zdefiniowane jako obszary mogą wybierać inną trasę wędrówki niż większość gdzie ptak spędzał co najmniej cztery dni nie przemieszczając się na większe odległości. W przypad- z innymi miejscami przystankowymi używanymi światowej populacji, co wiąże się bezpośrednio ku analizowanych ptaków pierwsze miejsca przystankowe znajdowały się w Europie Zachodniej, wielkiej ilości danych nie został jeszcze odkryte. przez migrujące ptaki, nawet jeśli z powodu nie- wodniczki nie zatrzymywały się na dłużej ani na Informacja, że jeden z ptaków zimował dużo dalej Bałkanach, ani w południowych Włoszech. Po uzupełnieniu zapasów energii dwa ptaki udały się na zimowisk wytypowane w latach ubiegłych przez na południe niż znajdują się tereny potencjalnych południe, bez przystanków zmierzając do Afryki naukowców, sugeruje że należałoby poszerzyć subsaharyjskiej, natomiast trzeci żerował jeszcze ten obszar. kilka dni na obszarze południowo zachodniego Półwyspu Iberyjskiego oraz północno zachodniego Maroka. Geolokatory przestały rejestrować Salewski, Martin Flade, Anatolii Poluda, Grzegorz Artykuł powstał w oparciu o publikację: Volker dane kilka dni po dotarciu wodniczek na afrykańskie zimowiska. Dane z urządzenia jednego Hahn An unknown migration route of the global- Kiljan, Felix Liechti, Simeon Lisovski & Steffen z osobników świadczą, że zimował on daleko ly threatened Aquatic Warbler revealed by geolocators Journal of Ornithology, vol. 54 na południe od dotychczas znanych zimowisk wodniczki. Ryc.. Zimowiska oraz obszary przystankowe 3 samców wodniczki w 00 roku Fot.. Samiec wodniczki wyposażony w geolokator
6 Newsletter Projektu LIFE+ Nr 4 / Październik 04 Ochrona wodniczki w Polsce Wschodniej Podsumowanie prac czynnej ochrony siedlisk ptaków w Dolinie Biebrzy w sezonie 03/04 Łukasz Mucha Podsumowując kolejny sezon prac ochrony czynnej w Rezerwatach Biebrzańskich OTOP, należy podkreślić, że był to trudny sezon za sprawą wysokiego poziomu wody. Utrzymywał się on od połowy września 03, aż do wiosny tego roku. Prace były prowadzone w ramach programów rolnośrodowiskowych oraz projektu Wodniczka i biomasa, finansowanego z programu LIFE. Z zaplanowanych do koszenia siedlisk wodniczki nieomal 300 hektarów w Biebrzańskim Parku Narodowym (BbPN) i jego otulinie, udało się wykonać około 60. Na pozostałym obszarze przeznaczonym do koszenia, poziom wody uniemożliwiał wjazd i prawidłowe wykonanie zabiegu. Ryzyko uszkodzenia torfowiska w takich warunkach jest zbyt wysokie. Warto dodać, że 4 hektarów najbardziej wrażliwego na wygniatanie siedliska wodniczki, tzw. mechowisk, zostało wykoszone ręcznie przy użyciu tradycyjnych kos, a siano po wysuszeniu ułożono w kopy. W tym sezonie do prac polowych wykorzystywano dwa ciągniki na kołach bliźniaczych oraz dwa ratraki, z czego jeden z nich kosił kosiarką dyskową skoszony pokos układając obok, a drugi ratrak kosił frezem z bezpośrednim zbiorem biomasy do przyczepy. Ciągniki zamiennie pracowały z kosiarką dyskową i prasą belującą zaopatrzoną w koła bliźniacze. Z innych działań jakie również prowadzono w ramach ochrony siedlisk wodniczki, należy wspomnieć o tzw. pierwszym koszeniu, które wykonuje się ratrakiem ze specjalnym frezem z bardzo mocnymi nożami, będącymi w stanie ściąć i rozdrobnić nawet grube gałęzie. Działanie to ma na celu likwidację jednorocznych odrostów krzewów lub drzew oraz rozdrobnienie gałęzi, które mogły pozostać po wcześniejszym odkrzaczaniu przy użyciu ręcznych pilarek spalinowych. Przeprowadzenie tego zabiegu pozwala przywrócić użytkowanie kośnego siedliska, jednocześnie umożliwia ptakom (wodniczce, ptakom siewkowatym) założenie gniazd. W sezonie 03/04 usuwaliśmy również gałęzie z powierzchni odkrzaczanych ręcznie w poprzednim roku (około 4 ha). Gałęzie były zrębkowane rębakiem na miejscu, a następnie zrębki przewieziono do zakładu OTOPellet, gdzie posłużyły jako paliwo do suszarni. Również z powodu bardzo wysokiej wody, z zaplanowanych 6 hektarów odkrzaczeń w lokalizacji Laskowiec-Zajki, wykonane zostało tylko pół hektara. Również drewno z tego działania, trafiło do zakładu produkcji pelletu w formie zrębki. W okresie zimowym czekaliśmy na mróz, by można było zwieźć baloty siana pozostałe na działkach po koszeniu. Odpowiednia pogoda nadarzyła się dopiero w połowie stycznia i trwała bardzo krótko, bo zaledwie dwa tygodnie. Na szczęście udało nam się zwieźć w tym czasie ponad 600 balotów z doliny Biebrzy na skład surowca pelleciarni, gdzie następnie posłuży do wytworzenia ekologicznego paliwa w formie pelletu. Mimo dużego wyzwania jakim była wysoka woda i trudnych warunków pracy większość zaplanowanych działań została wykonana. Zaś to czego nie mogliśmy zrobić, musi poczekać do kolejnego sezonu bo tu, nad Biebrzą, przyroda rządzi się swoimi prawami i nie ogląda się na nasze plany.. Zebrana biomasa w postaci balotów Ł. Mucha. Odkrzaczanie mechaniczne ratrakiem z frezem Ł. Mucha