ks. Franciszek KOENIG Tradycja budownictwa organowego w Toszku Wprowadzenie Każde miasto ma swoją historię i wpisane jest w określoną tradycję kulturową, a jej ważnym składnikiem jest kultura muzyczna. Ma to ścisły związek z usytuowaniem miasta na mapie kraju czy regionu. Najczęściej lokowano je nad rzekami lub wzdłuż średniowiecznych szlaków handlowych. Elementy te decydowały o rozwoju miast. Ten zaś przejawiał się między innymi w rozkwicie rzemiosła i handlu oraz w stałym wzroście liczby mieszkańców. W parze z progresem gospodarczym miast szedł ich rozwój kulturowy. Jedno i drugie wiązało się z utrzymywaniem kontaktów z innymi, ważniejszymi ośrodkami regionu. Szczególnie ważne były miasta będące stolicą władzy świeckiej łub kościelnej. Stolice księstw i stolice biskupie były bowiem przez wieki ośrodkami o wysokiej kulturze kształtowanej często pod wpływem innych jeszcze, większych ośrodków, w tym także zagranicznych. Zatem dzięki wspomnianym kontaktom tradycja kulturowa głównych m iast regionu promieniowała niejako na inne, mniejsze ośrodki. Zjawisko to dotyczy również Toszka1. Jest to jedno z najstarszych średniowiecznych m iast Górnego Śląska, które zaistniało 1 Jednym z fundamentalnych dzieł opisujących historię m iasta Toszka jest książka autorstwa ks. Jan a Chrząszcza i nauczyciela Ryszarda Kosubka wydana w 1 9 2 7 roku, a poświęcona dwom miastom : Pyskowicom i Toszkowi - J. Chrząszcz, R. Kosubek, Tost - Geschichte der Stadt, [w:] J. Chrząszcz, Die Geschichte der Stadte Peiskretscham und Tost sowie des Toster Kreises in Oberschlesien, Peiskretscham 1 9 2 7, s. 2 4 5-3 6 3. Polskie tłumaczenie: J. Chrząszcz, Historia miast Pyskowice i Toszek, Pyskowice 1 9 9 4, s. 2 4 5-3 5 2. Rocznik Toszecki, nr 1, 2017
ks. Franciszek Koenig w XIII wieku na ważnym szlaku handlowym Europy, pomiędzy Wrocławiem, Brzegiem, Opolem a Bytomiem i Krakowem2. Szlak ten stanowił fragment większego i ważniejszego szlaku handlowego wiodącego z Rusi do Czech i Niemiec. Zatem w naturalny sposób mocne musiały być najpierw wpływy Wrocławia, a potem także Krakowa3. Z biegiem czasu wpływy kulturalne Wrocławia stawały się coraz mocniejsze, co uwidacznia się między innymi w sferze muzycznej, a czego potwierdzeniem może być czas pojawienia się w Toszku organów. Nastąpiło to prawdopodobnie już w XV, a na pewno w XVI wieku. Również późniejsze stulecia były czasem kontynuacji owych wpływów kulturowych, nie tylko ośrodka wrocławskiego, ale także innych ośrodków dolnośląskich, co znalazło również swoje odzwierciedlenie w górnośląskiej tradycji budownictwa organowego trwającej do końca XIX wieku. W poniższym artykule zostaną przedstawione najpierw najstarsze wiadomości na tem at historii organów w Toszku, następnie zaś informacje o organach pochodzące z XVII i XVIII wieku. W dalszej części zostanie opisana historia toszeckiej perły, jaką są zachowane w kościele parafialnym pw. św. Katarzyny organy Moritza Roberta Mullera. Ostatnia część artykułu zostanie poświęcona historii niezachowanych organów z kościoła św. Barbary, znajdzie się tam również wzmianka o organach z nieistniejącego już kościoła ewangelickiego, a także z zakładu opieki. Wszystkie wymienione i krótko opisane instrumenty tworzą pewną małą, ale ugruntowaną tradycję Toszka. Najstarsze informacje o organach w kościele św. Katarzyny Historia organów w Toszku sięga co najmniej końca XVI wieku i dotyczy głównej świątyni miasta pod wezwaniem św. Katarzyny Aleksandryjskiej, zbudowanej po roku 1445 w miejsce wcześniejszej drewnianej, zniszczonej w wyniku wojen husyckich4. Z roku 1584 pochodzi najstarsza informacja o istnieniu organów w Toszku, którą podają redaktorzy drugiego, rozszerzonego wydania dzieła 4 2 J. Sperka, Dzieje gospodarcze Górnego Śląska w średniowieczu, [w:] Historia Górnego Śląska. Polityka, gospodarka i kultura europejskiego regionu, red. J. Bahlcke, D. Gawrecki, R. Kaczmarek, Gliwice 2 0 1 1, s. 3 0 0-3 0 2. 3 Z XV wieku pochodzą między innymi informacje, że aż czternastu mieszkańców Toszka studiowało w Krakowie. Por. J. Kopiec, Diecezja Gliwicka. Dzieje i współczesność, Gliwice 1 9 9 9, s. 33. 4 P. Górecki, Archiprezhiterat toszecki w latach 1618-1740. Kościelne dzieje Toszka, Pyskowic i okolic w czasach reformy Kościoła katolickiego na Śląsku, Gliwice 2 0 0 9, s. 8 5,1 0 5.
Tradycja budownictwa organow ego w Toszku Ludwiga Burgemeistra Der Orgelbau in Schlesien, pracy o fundamentalnym znaczeniu dla poznania tradycji budownictwa organowego na Śląsku5. Data owa jest spójna z innymi, pośrednimi informacjami, z których można wnioskować o obecności organów w toszeckim kościele w tym czasie. Dane te pochodzą ze sprawozdań wizytacyjnych, jakie były sporządzane na Śląsku od XVI wieku. Właśnie w tych sprawozdaniach zachowały się nieliczne, ale istotne informacje, mówiące wprost o obecności organów w danej świątyni lub też pośrednio na tę obecność wskazujące6. Stąd też wiadomo, że już w XVI wieku został ustanowiony w Toszku samodzielny etat dla organisty. Tego typu informacja suponuje obecność organów. Z późniejszego czasu znamy już konkretnych organistów, nawet z imienia i nazwiska, a także niektórych ich pomocników, tzw. kalikantów, którzy pracowali fizycznie przy czerpakach miechów organowych, podając do instrum entów odpowiednio zagęszczone powietrze7. Tego typu wiadomości wskazują jednoznacznie na obecność organów w najstarszej toszeckiej świątyni w XVI wieku. Trzeba jednak ponownie zauważyć, że rok 1584 nie jest rokiem pojawienia się po raz pierwszy organów w Toszku, ale jedynie datą najstarszej informacji wyraźnie o istnieniu tych organów mówiącej. Można przypuszczać, że organy w Toszku obecne były już wcześniej. Pozostaje otwartym ważne pytanie, jak ma się podana inform acja o obecności organów w Toszku do historii organów na Śląsku. Otóż różnica wynosi około 300 lat, co wydaje się bardzo długim okresem. Uzasadnione jest zatem założenie, że różnica ta jest mniejsza, a jedynie na obecnym etapie badań brak jest stosownych informacji potwierdzających to wstępne założenie. Historia organów na Śląsku sięga bowiem połowy XIII wieku i związana jest z klasztorem w Trzebnicy, gdzie organy są już wspomniane w roku 1267 przy okazji odbywających się tam uroczystości dziękczynnych po kanonizacji św. Jadwigi8. W samym Wrocławiu 5 L. Burgemeister, Der Orgelbau in Schlesien, Frankfurt am Main 1 9 7 3 (dalej: Bg), s. 19. Praca ta bazuje na literaturze przedmiotu oraz na informacjach zaczerpniętych z ośrodków dokumentacji zabytków. Por. F. Koenig, Informacje o organach obecnej diecezji gliwickiej w dziele Ludwiga Burgemeistra Der Orgelbau in Schlesien (Strassburg 1925, Frankfurt am Main 1973), [w:] Kościół na Śląsku. Z dziejów kultury i życia religijnego, red. F. Wolnik, Opole 2 0 1 2, s. 3 4 5-346. Zob. L. Hoffmann-Erbrecht, Oberschlesien, [w:] Schlesisches Musiklexikon, hrsg. Tenże, Augsburg 2 0 0 1 (dalej: SML), s. 531. 6 Szerzej o dokumentach wizytacyjnych: G. Poźniak,Organy w archidiakonacie opolskim w II połowie XVII wieku na podstawie akt wizytacyjnych Jungnitza, Studia teologiczno-historyczne Śląska Opolskiego, nr 22, 2 0 0 2, s. 2 9 3-3 0 9. 7 P. Górecki, Archiprezbiteriat toszecki..., s. 80, 206. 8 R. Pośpiech, Muzyka wielogłosowa w cełebracji eucharystycznej na Śląsku w XVII i XVIII wieku, Opole 2 004, s. 74. Zdaniem przywołanego autora, nie m ożna wykluczyć, że opisane
ks. Franciszek Koenig organy pojawiły się w XIV wieku, między innymi w katedrze wrocławskiej, natomiast z XV wieku pochodzą już informacje o obecności we wrocławskich świątyniach nawet dwóch instrumentów - wielkiego (głównego, organa maiora) oraz mniejszego (organa m inora), znajdującego się blisko chóru zakonnego, gdzie odmawiano liturgię godzin9. Natomiast na Górnym Śląsku organy są po raz pierwszy wymieniono pod koniec XIV wieku w Czarnowąsach koło Opola (1390/1398)10, potem w samym Opolu (1471 rok)11, a następnie w klasztorze cystersów w Rudach (1474 rok)12. Z kolei w XVI wieku organy odnotowane zostają w następujących miastach i miejscowościach Górnego Śląska: Racibórz (1508 rok), Cieszyn (1519 rok), Gościęcin (1561 rok), Byczyna (1572 rok)13, Pszczyna (1580 rok)14, Grodków (1596 rok)15, Bytom (1598 rok) i Koziegłowy (1598 rok), które wtedy należały do dekanatu bytomskiego16. A więc z tego samego wieku pochodzi także inform acja o organach w Toszku (1584 rok). Odnośnie do każdego z podanych miast i miejscowości można snuć przypuszczenia, że organy były obecne już wcześniej, a jedynie ich obecność została potwierdzona zapisem w sprawozdaniach wizytacyjnych. W sumie jednak wiadomości na tem at początków organów na Górnym Śląsku są skromne. Tak jest również w odniesieniu do organów w Toszku. Zdecydowanie więcej inform acji na tem at toszeckich organów, organistów i kalikantów pochodzi już z wieków XVII i XVIII. Historia organów w XVII i XVIII wieku Wspomniane wcześniej organy były prawdopodobnie zbudowane na masywnej emporze zlokalizowanej na końcu nawy kościoła od strony zachodniej, którą wspomina dokument wizytacyjny z 1 6 8 7 roku17. Trudno określić, jakiej miary wydarzenie z roku 1 2 6 7 było m om entem sprowadzenia organów na Śląsk i ich pierwszego użycia. Może świadczyć o tym wyraźne wspomnienie obecności organów i ich dźwięk. 9 Tamże, s. 7 7-7 8. 10 Bg, s. 19. 11 A. Saffenreuter, Oppeln, SML, s. 5 49. 12 A. Potthast, Historia dawnego klasztoru cystersów w Rudach na Górnym Śląsku, tł. J. Dziemidowicz, Rudy 2 0 0 8, s. 4 9-5 0, 140. 13 Bg, s. 19. 14 J. Gembalski, Z historii organów w kościołach Bierunia Starego, Bieruń 2 010, s. 9. 15 Bg, s. 19. Por. F. Koenig, Informacje o organach..., s. 4 36. 16 Por. M. Kogut, Protokoły wizytacyjne dawnych dekanatów: bytomskiego i pszczyńskiego jako źródło wiedzy o historii organów w województwie śląskim, [w:] Organy na Śląsku III, red. J. Gembalski, Katowice 2 0 0 4, s. 2 1 2, 2 19. 17 Bg, s. 88. Por. P. Górecki, Archiprezbiteriat toszecki..., s. 118.
Tradycja budownictw a organowego w Toszku był to instrument. Można jedynie przypuszczać, że był on podobny do innych instrumentów z tego samego czasu. Wiadomo, że w tym okresie organy w pobliskich Pyskowicach miały 8 głosów w manuale i aż trzy głosy w pedale. Zatem można założyć, że organy w Toszku miały także jeden manuał i pedał oraz, że mogły liczyć około 10-12 głosów. Odnośnie do tego instrum entu zachowała się informacja, że miał on urzec pewnego wiernego pięknem swej budowy18. Kolejna wzmianka o organach w Toszku pochodzi z I połowy XVIII wieku i dotyczy remontu starych toszeckich organów, co miało miejsce w latach 1718-1719, a więc po generalnej przebudowie kościoła, której dokonano wiatach 1713-171819. Remont organów miał być dziełem Ignaza Rischaka (1678-1718), uznanego w tamtym czasie organmistrza z Opawy, który niestety zmarł w trakcie prowadzenia prac. Dzieła tego miał dokończyć jego uczeń, Wenzel Thiel, pochodzący z Bruntalu na Opawszczyźnie (zmarł w 1763 roku)20. Koszt remontu oraz transportu instrumentu do Opawy i z powrotem do Toszka okazał się bardzo wysoki i wyniósł aż 28 talarów i 14 groszy21. Pomimo wspomnianego remontu okazało się, że organy w kolejnych latach nadal wymagały koniecznych poprawek, co jest naturalne wobec konieczności utrzymania sprawności instrumentu służącego codziennej celebracji. I tak było między innymi w 1725 roku, kiedy to instrument ponownie naprawiał pewien organmistrz z Gliwic. Nie można jednak na podstawie wspomnianych remontów wnioskować o stanie omawianego instrumentu. Widocznie instrument ten nie spełniał jednak dobrze swojej roli, skoro już cztery lata później, w roku 1729, zakupiono do toszeckiej świątyni nowe organy za sumę 41 talarów i 24 srebrnych groszy. W roku następnym miały one zostać pomalowane i pozłocone za sumę równą cenie zakupu instrumentu22. Na obecnym etapie badań brak jest informacji odnośnie do późniejszej historii tych organów. Można przypuszczać, że i one były wielokrotnie remontowane, co wynika z naturalnego ich zużycia, jednak nie ma na to świadectw historycznych. I tak było prawdopodobnie do czasu zbudowania nowego instrum entu w połowie XIX wieku przez Moritza Roberta Mullera, co wyznacza kolejny, bardzo ważny etap tradycji budownictwa organowego w Toszku. 18 P. Górecki, Archiprezbiteriat toszecki..., s. 126. 19 Tamże, s. 114. 20 Bg, s. 2 9 2-2 9 3, 321. 21 Por. P. Górecki, Archiprezbiteriat toszecki..., s. 127. 22 Tamże.
ks. Franciszek Koenig Organy Moritza Roberta Mullera z 1844 roku Je st rzeczą ciekawą i rzadko spotykaną na Śląsku (gdzie następowała wieloraka i częsta intensyfikacja różnego rodzaju tendencji w budownictwie organowym), że istniejące do dnia dzisiejszego organy przetrwały w niezmienionej formie przez blisko 170 lat. A tak jest właśnie w przypadku zabytkowych organów M.R. Mullera zachowanych w toszeckim kościele parafialnym pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej. Z tej racji ten niezwykle ciekawy instrument wymaga szczegółowego opisania, od strony zarówno jego historii, jak również formy i estetyki brzmienia. Tradycja tego instrumentu była szeroko prezentowana w ramach konferencji naukowej na Uniwersytecie Opolskim w Opolu w marcu 2013 roku oraz została dokładnie opisana w publikacji pokonferencyjnej poświęconej organom na Śląsku23. Wybudowanie tego instrumentu w Toszku można uważać za potwierdzenie obecnych w XIX wieku wpływów tradycji wrocławskiej, czy szerzej - dolnośląskiej - na terenie Górnego Śląska. W tym samym bowiem czasie w pobliskich Pyskowicach działał między innymi Johann Hawel, który budował organy w różnych m iastach i mniejszych miejscowościach Górnego Śląska. A jednak w Toszku powierzono budowę organów właśnie wrocławskiemu organmistrzowi Moritzowi Robertowi Mullerowi. Budowniczy organów Moritz R. Muller urodził się we Wrocławiu około 1803 roku jako syn czynnego wówczas w tym mieście budowniczego organów, Johan na Christiana Benjamina Mullera, który rzemiosła organmistrzowskiego uczył się w słynnym wrocławskim zakładzie Gottlieba Benjamina Englera (syna wielkiego Michaela Englera, jednego z największych budowniczych organów na Śląsku, który zbudował między innymi zachowane do dziś organy w Krzeszowie24). Johann C.B. Muller współpracował między innymi z Josefem Janiczkiem, budując nowe organy w katedrze wrocławskiej, które ukończył w 1805 roku. Oprócz tego zbudował on 8 23 Zob. F. Koenig, Kulturowa i muzyczna wartość organów Moritza Roberta Mullera z roku 1844 zachowanych w kościele św. Katarzyny w Toszku. Dzieło restauracji organów w latach 2010-2 0 1 2,[w:] Śląskie Organy III, red. G. Poźniak, P. Tarlinski, Opole 2 0 1 3, s. 6 5-9 5. W artykule tym jest też szczegółowo opisany proces restauracji organów z lat 2 0 1 0-2 0 1 2 przeprowadzony przez organm istrza inż. Olgierda Nowakowskiego z Zabrza. 24 Por. L. Hoffmann-Erbrecht, Muller, BreslauerOrgelbauer-Familie, SML, s. 4 7 1-4 7 2. Por. Bg, s. 2 2 7-2 3 1. Por. W.J. Brylla, Muller, Orgelbauer-Familie in Breslau, [w:] Lexikon nordeutscher Orgelbauer, T. 2, Sachsen und Umgebung, hrsg. W. Hackel, U. Pappe, Berlin 2 0 1 2 (dalej: Lex- NO), s. 2 6 2-2 6 3.
Tradycja budownictwa organowego w Toszku organy w Trzebnicy oraz remontował instrument w zacnej wrocławskiej świątyni pw. św. Elżbiety, co jednak zakończyło się bez sukcesu, choć organmistrz uchodził za kompetentnego fachowca i rzeczoznawcę w swojej dziedzinie25. Rodzinną tradycję przejęli synowie Johanna Christiana, przy czym najstarszy z nich - Moritz Robert - okazał się wyjątkowym kontynuatorem tego dziedzictwa. Swoje umiejętności zdobywał on najpierw pod okiem ojca, którego stał się formalnym współpracownikiem w roku 1830, a więc mając około 27 lat26. Po trzech latach zdał egzamin mistrzowski (1833 rok) i rozpoczął samodzielną działalność organmistrzowską27. Jego dziełem mistrzowskim (M eisterstiick) były organy w sali muzycznej Uniwersytetu Wrocławskiego, które zbudował w latach 1832-1833. Instrum ent ten liczył 13 głosów rozdzielonych na dwa manuały i pedał28. Później zbudował jeszcze wiele innych instrumentów, a niektóre też przebudowywał, między innymi w kościele św. Marii Magdaleny we Wrocławiu (w latach 1853-1861). Moritz R. Muller zapisał się także w tradycji budownictwa organowego na Górnym Śląsku, budując organy w Głubczycach (2M+P, 16 gł.)29, Koźlu (kościół ewangelicki, 1839, 2M+P, 20 gł.), Gliwicach (kościół Wszystkich Świętych, 1852, 3M+P, 42 gł.)30, Pyskowicach (1847)31 i Bieruniu Starym (1855, 2M+P, 18 gł.)32, a także właśnie w Toszku, w roku 1844. Oprócz tego M.R. Muller zbudował organy w Małopolsce, między innymi w Żarkach koło Częstochowy (1844, 2M+P, 19 gł.)33 oraz na Mazowszu, między innymi w kościołach Warszawy (ewangelicko-augsburskim 25 SML, s. 471. 26 Tamże. 27 Z korespondencji z M.R. Mullerem odnośnie do organów warszawskich wynika, że miejscem jego zamieszkania, a może i warsztatu, były następujące adresy wrocławskie: Kleine Feldgasse 3, potem Paradiesstrasse 3 /4 (obecnie: ul. Worcella), a od listopada 1 8 5 8 roku Klosterstrasse 81 (obecnie: Traugutta) - Por. W.Z. Łyjak, Organy w kościołach ewangelickich w Królestwie Polskim w latach 1815-1864, Sierpc 2 0 0 6, s. 47. Zob. M.J. Battek, J. Szczepankiewicz-Battek, Słownik nazewnictwa krajoznawczego polsko-niemiecki i niemiecko-polski. Wórterbuch der landeskundlichen Namen Polnisch-Deutsch und Deutsch-Polnisch, Wrocław 2004, s. 1 8 7-1 8 8. 28 Por. Bg, s. 231. Więcej informacji na tem at organów zbudowanych przez M.R. Mullera w Sali Muzycznej Uniwersytetu Wrocławskiego można znaleźć w dziele: A. Drożdżewska, Życie muzyczne na Uniwersytecie Wrocławskim w XIX i Ipołowie XX wieku. Edukacja muzyczna - działalność naukowa - ruch koncertowy, Wrocław 2 0 1 2, s. 109, 2 9 5-2 9 6. 29 Por. Bg, s. 232. 30 Tamże. 31 Tamże. 32 Por. J. Gembalski, Z historii organów..., s. 1 3-1 8. 33 Por. Bg, s. 232. Por. W.Z. Łyjak, Organy w kościołach ewangelickich..., s. 4 6-4 7.
ks. Franciszek Koenig Świętej Trójcy, 1839, 2M+P, 27 gł.; ewangelicko-reformowanym, 1852, 2M+P, 19 gł.34; św. Aleksandra, 185135; św. Krzyża, które dokończył jego współpracownik Gottfried Riemer, 1852, 3M+P, 42 gł)36. Stosunkowo duża liczba zbudowanych instrumentów świadczy o rozmachu firmy i wyjątkowych umiejętnościach organmistrza w dziedzinie budowy organów, a także w zakresie organizacji pracy. Prowadzenie prac w tak odległych od siebie miejscowościach wymagało dużych umiejętności organizacyjnych. Jego współpracownikiem był między innymi działający w Brzegu organmistrz Gottfried Riemer (1818-1888)37. Z odkrytych wklejek w organach w Toszku, na które natrafiono w czasie prowadzonej wiatach 2010-2012 restauracji, wiadomo, że współpracownikiem M.R. Mullera był także jego młodszy brat Otto Muller, który usamodzielnił się w 1844 roku38. W zakładzie brata był kierownikiem robót39. Kolejnym współpracownikiem był także Teodor Saturnus. Świadczy o tym inskrypcja wyryta na piszczałce organów w Toszku, gdzie tuż obok wspomnianego imienia i nazwiska widnieje rok 1848, co mogło mieć związek ze strojeniem organów, dokonywanym w kolejnych latach po ich wybudowaniu. Jako organmistrz M.R. Muller cieszył się niezwykle pozytywną opinią ze strony współczesnych mu znawców budownictwa organowego, między innymi Johan na Juliusa Seidela, który organy zbudowane w sali muzycznej Uniwersytetu Wrocławskiego nazwał dziełem doskonałym 40, dalej Jo sefa Franza Wolfa, organisty katedry wrocławskiej i profesora Uniwersytetu Wrocławskiego41, 10 34 Zob. szerzej: Tenże, Śląscy budowniczowie organów na Mazowszu, [w:] Organy na Śląsku, red. J. Gembalski, Katowice 1 9 8 4, s. 162. Por. L. Hoffmann-Erbrecht, Muller..., s. 471. Odnośnie do instrum entu w kościele ewangelicko-reformowanym istnieją wątpliwości co do zakresu prac, czy była to tylko przebudowa, czy też budowa niemal nowego instrum entu. Por. W.Z. Łyjak, Organy w kościołach ewangelickich..., s. 46. Por. L. Hoffmann-Erbrecht, Muller..., s. 4 7 1. Opinie badaczy historii tego instrum entu różnią się odnośnie ilości głosów, czy było ich 19, czy tylko 13. Por. J. Gołos, Warszawskie organy. Historia i zabytki, t. II, Zabytki, Warszawa 2 0 0 4, s. 1 61. Por. Bg, s. 232. 35 Por. W.Z. Łyjak, Organy w kościołach ewangelickich..., s. 167. 36 Tamże, s. 4 6-4 9,1 5 2. Zob. Tenże, Śląscy budowniczowie..., s. 1 6 8-1 7 1. 37 Tenże, Śląscy budowniczowie..., s. 1 6 1,1 6 8-1 7 8. Por. J. Gołos, Warszawskie organy..., 1.1, Historia, Warszawa 2 004, s. 238. Por. L. Hoffmann-Erbrecht, Riemer, Gottfried, SML, s. 620. 38 Por. L. Hoffmann-Erbrecht, M uller..., s. 4 7 1. Por. Bg, s. 2 3 3-2 3 4. 39 Tekst wklejek znalezionych wewnątrz organów zostanie szerzej opisany w kolejnym punkcie niniejszego artykułu przy okazji szczegółowego omawiania historii toszeckich organów. 40 Zob. W.Z. Łyjak, Organy w kościołach ewangelickich..., s. 46. 41 Zob. A. Drożdżewska, Zycie muzyczne..., s. 8 3-8 6.
Tradycja budownictwa organowego w Toszku a także Moritza Brosiga, ówczesnego kapelmistrza katedry wrocławskiej i Ernsta Kohlera, wrocławskiego muzyka, organisty i pianisty, który pozytywnie ocenił organy z kościoła Wszystkich Świętych w Gliwicach. Ci dwaj ostatni, znając dorobek organmistrzowski Mullera, uważali go za niezrównanego mistrza w dziedzinie budownictwa organowego i pochwalali solidność jego pracy42. Podobnie pozytywną opinię o dziełach Mullera wypowiadał warszawski organista Karol August Freyer, człowiek, który bardzo wiele uczynił w XIX wieku dla sprawy budownictwa organowego w Warszawie. Grał on osobiście na organach Moritza Roberta Mullera jako organista warszawskiego kościoła ewangelicko-augsburskiego Świętej Trójcy43. To właśnie on w 1839 roku, razem z Józefem Elsnerem, uznanym muzykiem warszawskim i nauczycielem Fryderyka Chopina oraz z Johannem Henrichem, starszym zboru warszawskiego, wydali bardzo pozytywną opinię o pracach M.R. Mullera w kościołach warszawskich44. Nie brakowało też trudności w prowadzeniu dzieł budowy związanych ze stroną finansową. Jedną z największych była budowa organów w warszawskim kościele Świętego Krzyża. Pomimo tego starał się wywiązywać ze swoich zobowiązań45. Podsumowując jego prace, trzeba powiedzieć, że Moritza Roberta Mullera uważać należy za ostatniego z wielkich organmistrzów wrocławskich46. I jest to zaszczytem dla Toszka, że właśnie jemu powierzono budowę organów w kościele św. Katarzyny. Organmistrz zmarł we Wrocławiu 10 listopada 1863 roku. Jego dzieło kontynuował syn Alfred (1833-1885), który podjął współpracę z Teodorem Ackermannem (1836-1892). Utworzyli oni firmę Ackermann & Muller. Jednak firma ta zajmowała się jedynie konserwacją organów. Rodzinną tradycję organmistrzowską realizował także syn Alfreda, a wnuk Moritza Roberta, także Robert Muller (urodzony w 1861 roku), który przeniósł się z Wrocławia do Świdnicy47. 42 Por. W. Różak, Organy kościoła p.w. Wszystkich Świętych w Gliwicach. Historia budowy i estetyka brzmienia, [w:] Organy na Śląsku II, red. J. Gembalski, Katowice 2 0 0 0, s. 1 09. 43 Zob. S. Lachowicz, Freyer Karol August, [w:] Encyklopedia Muzyczna PWM, red. E. Dziębowska, t. 3, Kraków 1 9 8 7, s. 1 6 0-1 6 1. 44 Por. W.Z. Łyjak, Organy w kościołach ewangelickich..., s. 1 6 6-1 6 7, 266. 45 Por. Tamże, s. 1 2 8-1 2 9. 46 Por. L. Hoffmann-Erbrecht, Muller..., s. 4 71. 47 Por. W.J. Brylla, Muller..., s. 2 6 2-2 6 3 ; Bg, s. 234; Por. L. Hoffmann-Erbrecht, Muller..., s. 471.
ks. Franciszek Koenig H istoria organów M.R. M ullera Dokładna data wybudowania organów nie była znana aż do czasu podjęcia dzieła ich restauracji, która miała miejsce w latach 2010-2012. W następstwie prac remontowych odkryto wewnątrz instrumentu kilka wklejek, które wnoszą bardzo cenne informacje w historię toszeckich organowi pozwalają jednoznacznie określić rok ich budowy. Je st to tym ważniejsze, że do tej pory nie natrafiono na dokumenty archiwalne dotyczące tego czasu. Przy okazji remontu odkryto także inskrypcje wyryte na metalowych piszczałkach, podające daty i nazwiska pracowników, co dopełnia stan wiedzy z zakresu historii toszeckich organów i potwierdza informacje pozyskane z odczytanych wewnątrz instrumentu wklejek48. Każda z nich warta je st krótkiego omówienia. W wiatrownicy manuału odnaleziono pierwszą wklejkę z adnotacją: Diese Windladen sind gebaut worden von Otto Muller, W erkfuhrer und Bruder von Moritz Robert Muller (wiatrownicę te zbudował Otto Muller, kierownik prac i brat Moritza R oberta M ullera). Bardzo ważnym elementem znalezionej wklejki jest zapis miejsca i daty: Breslau, 5 M aertz 1844. Zatem odnaleziona wklejka zawiera jednoznaczną informację, że wiatrownicę tę wykonywał brat Moritza Roberta Mullera, Otto, który w zakładzie swego brata był kierownikiem robót, oraz że wiatrownicę wykonano we Wrocławiu, a więc w zakładzie Mullera w marcu 1844 roku. Stąd można wyprowadzić wniosek, że organy te były budowane właśnie w 1844 roku. Również kolejna wklejka, odnaleziona w wiatrownicy pedałowej, potwierdza powyższe informacje. Widnieje tam dwujęzyczna adnotacja w języku niemieckim i prawdopodobnie serbołużyckim. Może to mieć związek z zatrudnieniem w warsztacie stolarzy właśnie z Łużyc, którzy wówczas byli cenieni w tym fachu. W języku niemieckim jest tam zachowany następujący tekst: Diese Orgel ist erbaut im Jahres des H erm den 12 D ezem ber 1843 von Moritz Robert Muller Orgelbauer in Breslau. Zatem mówi on jednoznacznie o tym, że organy były budowane przez Moritza Roberta Mullera już w grudniu 1843 roku. Stąd otrzymane z tekstu wklejek dane zawierają jednoznaczną informację, że organy dla Toszka były budowane w latach 1 8 4 3-1 8 4 4. Wewnątrz instrum entu znaleziono jeszcze trzecią wklejkę, na której widnieje z kolei napis: Herman Otto Muller 1844, co potwierdza dwie wcześniejsze daty 48 Takie właśnie sposoby uwieczniania prac organmistrzowskich wewnątrz instrumentu lub na piszczałkach głosów organowych są znane od wieków. Są to czasami jedyne informacje, jakie można pozyskać o danym instrum encie.
Tradycja budownictwa organow ego w Toszku związane z budową organów oraz m oment zaangażowania do niej wspomnianego już Ottona Mullera, brata Moritza Roberta. Dodatkowo jest tam wpisane jeszcze inne pierwsze imię Ottona Mullera - Herman. Informacje uzyskane z odnalezionych wklejek znajdują potwierdzenie na wyrytych inskrypcjach zachowanych na metalowych piszczałkach. Na jednej z nich widnieje napis 10 August 1844, co dowodzi, że właśnie w tym roku budowano instrum ent. Stąd można wnioskować, że jesienią i zimą 1843 roku wykonywano podstawowe elementy, np. jedną z wiatrownic, a prace kontynuowano wiosną 1844 roku, zaś sprawami zespołu brzmieniowego, intonacją i strojeniem głosów organowych zajmowano się latem 1844 roku. Można zatem na podstawie tych danych jednoznacznie określić, że organy w Toszku były budowane w latach 1843-1844, a rok 1844 można ostatecznie uważać za czas ukończenia dzieła. Brakuje w archiwum parafialnym dokumentów potwierdzających jakiekolwiek remonty instrumentu Mullera z wyjątkiem wiadomości odnoszących się do doraźnych remontów w latach po 1945 roku, kiedy organy naprawiał między innymi Paweł Sewera z Zabrza. Z literatury przedmiotu wiadomo, że w roku 1920 organy w Toszku remontowała Firma Piekarczyk49. Jed nak w ostatnich dziesięcioleciach organy znajdowały się w coraz gorszym stanie technicznym. O statecznie w 2008 roku zostały definitywnie wyłączone z użycia do czasu podjęcia dzieła restauracji instrumentu w latach 2010-2012. W procesie restauracji, przeprowadzonej przez inż. Olgierda Nowakowskiego z Zabrza, ważnym elementem była strona formalna remontu, o którą zadbał ówczesny proboszcz, dziś już śp., ks. prałat Marian Piotrowski. W ramach podjętych prac restauratorskich odnowiono najpierw prospekt i szafę organową. Tę część remontu wykonała pracowania Grażyny Szczerbińskiej z Torunia. Dalej odrestaurowano miech magazynowy i kanały powietrza, wyremontowano wiatrownice, trakturę oraz piszczałki całego zespołu brzmieniowego. Restauracja organów przyniosła instrumentowi zewnętrzny blask i piękno brzmienia. Inauguracja odnowionego instrumentu miała miejsce 13 listopada 2011 roku przy udziale Biskupa Gliwickiego Jana Wieczorka oraz artystów Akademii Muzycznej w Katowicach w osobach prof. Juliana Gembalskiego (organy) oraz prof. Elżbiety Grodzkiej-Łopuszyńskiej (sopran). 49 Archiwum Kurii Diecezjalnej w Gliwicach (dalej: AKDG), Sprawozdanie z wizytacji parafii odnośnie do kwestii muzyki kościelnej, Św. Katarzyny Aleksandryjskiej, Toszek, 2 3.0 4.2 0 1 2, s. 4. 43
ks. Franciszek Koenig K rótki opis organów Organy M.R. Mullera zostały zbudowane jako instrument o trzech sekcjach (dwa manuały i pedał) i trakturze mechanicznej. L. Burgemeister podaje, że powstały jako instrum ent 15-głosowy. Należy to jednak przyjąć za błąd. Organy bowiem od początku liczą 16 głosów i nie noszą śladów przeróbek w tym względzie. Dyspozycja organów została zaproponowana najprawdopodobniej przez samego M.R. Mullera, co wskazuje na to, że był to instrum ent przemyślany i spójny pod względem brzmieniowy. Przedstawia się ona następująco: MANUAŁ I (Hauptwerk; zakres C-d3): Bordun 16, Principal 8, Rohrflaut 8, Gemshorn 8, Principal 4, Quint 3 (22/3 ), Superoctav 2, Mixtur 4-5 fach. MANUAŁ II (Oberwerk; zakres C-d3): Salicet 8, Portunalflaut 8, Flaut major 8, Flaut travers 4, Violini 2. PEDAŁ (Pedał; zakres C -c1): Violon 16, Principalbass 8, Principal 4. POŁĄCZENIA I WYCIĄGI POMOCNICZE: Manual-Coppel, Pedal-Coppel, Evacuant, Calcant. Przedstawiona dyspozycja wskazuje, że organy M oritza R. Mullera są instrum entem o estetyce wczesnoromantycznej. Świadczy o tym kilka elementów, między innymi dobór odpowiedniej menzury oraz charakterystyczny układ dyspozycji, w tym także układ głosu Mixtur 5-6 fach. Prospekt organów jest klasycystyczny, 5-polowy o układzie dośrodkowym. Stół gry umieszczony jest centralnie w środkowej części frontu szafy organowej. Organista siedzi tyłem do ołtarza. Można przypuszczać, że organy Mullera w Toszku przyniosły budowniczemu uznanie. Dlatego też jesienią 1844 roku poproszono M.R. Mullera o opinię na temat organów Neumanna w kościele Wszystkich Świętych w Gliwicach. Dnia 4 października 1844 roku Muller wydał opinię o tym instrumencie, w której jednoznacznie zaproponował wybudowanie nowych organów50. Sprawa budowy organów w Gliwicach dojrzewała kilka lat. M.R. Muller przedstawił swoją propozycję dyspozycji nowych organów liczącą 42 głosy. Ostateczną dyspozycję ustalono w kwietniu 1849 roku, a umowa na budowę instrumentu została podpisana 17 czerwca tego samego roku. Organy Mullera przetrwały w gliwickim kościele do roku 1937 i zostały zastąpione organami znanej firmy Rieger. 4 50 Por. W. Różak, Organy kościoła p.w. Wszystkich Świętych..., s. 108.
Tradycja budownictwa organowego w Toszku 1111 11 \ \./wpl III: 395Jr Hi WBfcrź w!ll H i Uli Si 9 Prospekt organów M oritza Roberta Mullera w kościele pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Toszku, 2016 rok (Fot. ks. F. Koenig, archiwum Parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Toszku) Organy w kościele cmentarnym św. Barbary Drugą świątynią w Toszku, która wpisuje się w tradycję organową tego miasta, jest niewielka świątynia pod wezwaniem św. Barbary, znajdująca się na cm entarzu parafialnym. Jej początki wyznacza rok 1720, kiedy to stanęła na tym miejscu pierwsza drewniana kaplica pod wezwaniem św. Barbary. W roku 1813 stała się ona magazynem wojskowym, który spłonął w latach 30. XIX wieku. I właśnie na tym miejscu zbudowano murowaną świątynię pod tym samym wezwaniem, która zachowała się do współczesności i przeszła proces gruntownej restauracji. Organy dla tej świątyni zbudował w 1873 roku Anton Czopka z Olesna51. Je d nak z biegiem lat instrument uległ całkowitej destrukcji i dziś już nie istnieje. Stał się instrumentem historycznym wymienianym w literaturze przedmiotu. 51 Bg, s. 144. 45
ks. Franciszek Koenig Budowniczy Anton Czopka (Czopke) urodził się 11 czerwca 1841 roku w Bogacicy koło Olesna52. Brak jest dokładniejszych wiadomości na temat jego życia, edukacji rzemieślniczej i działalności organmistrzowskiej. Istnieją jedynie nieliczne informacje z tego zakresu. Prawdopodobnie działał on właśnie w Oleśnie, bo tak je st wymieniany i takie też je st zapisane miejsce prowadzenia działalności, ujęte w ogólnoniemieckim wykazie organmistrzów z roku 189853. Prawdopodobnie współpracował z Johannem Hawlem, organmistrzem z Pyskowic. Pod koniec XIX wieku A. Czopka miał przenieść się do Gliwic, gdzie zmarł w 1907 roku54. W czasach pracy w Oleśnie jego uczniem w zawodzie organmistrzowskim miał być urodzony w Gorzowie Śląskim Bruno Goebel (1860-1944), wybitny organm istrz działający później w Królewcu, ale mający także swoje instrum enty zbudowane na Śląsku55. Wśród jego prac, o których wiadomo nieco więcej, wymienić można najpierw remonty organów w okolicach Lublińca, w Cieszowej (1869 rok)56 oraz w Kochanowicach (1871 rok)57. Nastęnie trzeba wymienić organy zbudowane w Oleśnie (1872 rok), które zostały przebudowane w 1912 roku58. Rok później, w 1873 roku, zbudował on właśnie mniejszy instrum ent ( małe organy ) w kościele cmentarnym św. Barbary w Toszku. W tym samym roku miał też rozpocząć przebudowę organów Haasa w Żyglinie (1873-1875)59. 5 52 Tamże, s. XVI. Por. L. Hoffm ann-erbrecht, Czopka (Czopke), SML, s. 1 20. Miejscowość Bogacice k. Olesna nazywała się kiedyś Bogatschitze, a od 1 9 3 6 roku Reichtal (Reichthal). 53 Por. A. Reichling, Ein Verzeichnis der Orgelbauer, Reparateure undstimmer, ect. in Deutsch- land, Ósterreich-Hungarn und der Schweitz aus dem Jahre 1 8 98, Acta Organologica, nr 18, 1 9 8 5, s. 311 (w ram ach oryginalnego wykazu w reprincie s. 152). 54 H. Fischer, 10 0 Jahre Bund Deutscher Orgelhaumeister 1 8 9 1-1 9 9 1. Festschrift mit einem lexikalischen Verzeićhnis deutscher Orgelhauwerkstatten, Lauffen 1 9 9 1, s. 165. 55 W.J. Brylla, Goebel, LexNO, s. 114. 56 Bg, s. 144. 57 Por. Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków, Katowice (Częstochowa), Karta ewidencyjna organów (W. Łyjak, 2 0.0 6.1 9 9 7 ). Por. Ankieta dotycząca organów, Kochanowice, 1981 (z prywatnego archiwum prof. J. Gembalskiego). 58 Bg, s. 1 44. Do końca trudno określić, czy chodzi o kościół parafialny Bożego Ciała czy o kościół pątniczy św. Anny na terenie parafii Bożego Ciała w Oleśnie. Organy w kościele św. Anny m ogą być też instrum entem przeniesionym z kościoła parafialnego po wybudowaniu w nim organów przez B. Goebla. Zob. G. Poźniak, Katalog organów diecezji opolskiej, cz. I, Opole 2 0 1 4, s. 1 2 1-1 2 4. 59 L. Musioł, Żyglin. Monografia historyczna, mps, Katowice 1 966, s. 91 (w Dziale Zbiorów Specjalnych Biblioteki Śląskiej w Katowicach). Por. Ankieta dotycząca organów, Żyglin 1981 (z prywatnego archiwum prof. J. Gembalskiego).
Tradycja budownictwa organowego w Toszku Kolejne prace to znów remonty, które organmistrz prowadził w Sadowię koło Lublińca (1878 rok)60, Piekarach Śląskich (1882 rok)61 oraz Zakrzowie Turawskim (1888 rok)62. W tym samym okresie zbudował jeszcze średnie organy wfałkowicach koło Namysłowa (1881 rok, 2M+P, 25 gł.)63 oraz w kościele Świętej Trójcy w Koszęcinie (1886 rok)64. Prawdopodobnie A. Czopka zbudował także organy w kościele w Wiśniczu koło Toszka, ponieważ instrument ten wykazuje duże podobieństwo konstrukcyjne do wspomnianych organów z Koszęcina65. Najpóźniejsza wiadomość odnosząca się do prac A. Czopki dotyczy remontu organów w Przyszowicach koło Gliwic w 1900 roku66. Dzieło ojca kontynuował jego syn - Felix - urodzony w Oleśnie 31 grudnia 1874 roku. Był on współpracownikiem ojca jeszcze w Gliwicach. W 1899 roku przeprowadził się jednak do Berlina67.1 tak zakończyła się działalność tej śląskiej rodzinnej firmy organmistrzowskiej. Instrum ent W sumie nic więcej nie wiadomo o tym instrumencie z wyjątkiem tego, że były to małe organy 68. Być może był to nawet tylko pozytyw, a więc instrument bez osobnej sekcji pedałowej. Tego typu instrumenty budowano w XIX i na początku XX wieku w mniejszych kościołach i kaplicach. Przykładem mogą być instrumenty w Zacharzowicach koło Pyskowic oraz w Bruśku koło Koszęcina. Miały one za zadanie podtrzymywać śpiew ludu. 60 Bg, s. 144. 61 W. Hudek, Muzyka instrumentalna w tradycji sanktuarium w Piekarach Śląskich,,,Biuletyn Stowarzyszenia Polskich Muzyków Kościelnych (Musica instrumentalis)", n r 5, 2 0 1 0, O pole- Lublin 2 0 1 0, s. 5 1-5 2. 62 Bg, s. 144; W. Krause, Grundriss eines Luxikons bildender Kiinstler und Kunsthandwerker in Oberschlesien von den Anfangen bis zur Mitte des 19. Jahrhunderts, 1.1, Oppeln 1 9 3 3, s. 228. Zob. G. Poźniak, Katalog organów..., s. 2 0 9-2 1 0. 63 G. Poźniak, Katalog organów..., s. 2 0 5-2 0 6. 64 Tamże, s. 311. Por. F. Koenig, Wkład Ludwiga Burgemeistra w poznanie tradycji budownictwa organowego na Śląsku na przykładzie instrumentarium obecnej diecezji głiwickiej. Analiza danych zawartych w jego dziele Der Orgelbau in Schlesien (Strassburg 1 9 2 5 1, Frankfurt am Main 1 9 7 3 2), [w:] Organy na Śląsku V, red. J. Gembalski, Katowice 2 0 1 4, s. 4 1 7-4 4 4, s. 438. 65 Na podstawie badań organm istrza inż. Henryka Hobera z Olesna. Por. AKDG, Sprawozdanie z wizytacji parafii odnośnie do kwestii muzyki kościelnej, Trójcy Przenajświętszej, Wiśnicze, 2 3.0 4.2 0 1 2, s. 3-4. 66 J. Gembalski, Nie zachowane organy zabytkowe na terenie Archidiecezji Katowickiej, [w:] Organy na Śląsku III, red. Tenże, Katowice 2 004, s. 6 0-6 3. 67 Bg, s. 144. Por. W. Zaborny, Zabytkowe organy kościoła św. Marii Magdaleny w Bełku, [w:] Organy na Śląsku II, red. J. Gembalski, Katowice 2 0 0 0, s. 78. 68 Bg, s. 144.
ks. Franciszek Koenig Organy w kościele ewangelickim Trzecią świątynią w Toszku, w której znalazły się organy, był kościół ewangelicki, dziś już nieistniejący. Miał on zostać poświęcony w 1876 roku. W kościele tym w 1896 roku został zbudowany instrum ent zacnej śląskiej firmy budowy organów Schlag und Sóhne ze Świdnicy (Opus 548). Jednak w roku 1966 organy te zostały przeniesione do kościoła ewangelickiego w Wodzisławiu Śląskim. Tamtejszy instrum ent został bowiem zniszczony podczas II wojny światowej. Nie wiadomo jednak, jaka firma organmistrzowska dokonała owej translokacji w 1966 roku. Firm a Schlag und Sóhne Świdnicka firma Schlag und Sóhne była drugą firmą dolnośląską obok firmy Moritza Roberta Mullera, która działała w XIX wieku na Górnym Śląsku. Firmę tę założyli bracia Theodor (1847-1912) i Oskar (1848-1918) Schlagowie, przejmując w 1869 roku dzieło organmistrzowskie swego ojca Christiana Gottlieba Schlaga (1803-1889). W okresie współpracy braci firma przeżywała okres największego rozkwitu. Stała się w rzeczywistości fabryką organów. Przedsiębiorstwo zatrudniało wówczas około 120 osób. Tylko w jednym, 1908 roku, firma zbudowała aż 47 organów. To pokazuje rozmach jej działalności na przełomie XIX i XX wieku. Później dzieło rodzinnych tradycji organmistrzowskich realizowały kolejne pokolenia rodziny, które niestety nie potrafiły działać spójnie. Kiedy w I połowie XX wieku w następstwie I wojny światowej pojawiły się inflacja i kłopoty natury finansowej, wówczas spółka rodzinna nie zdołała ocalić swojego istnienia. Firma, która zbudowała w sumie w całej swej historii około 1100 organów, zakończyła swoją działalność w latach 1 9 2 2-1 9 2 3 69. Na terenie Górnego Śląska firma Schlag und Sóhne zbudowała kilkadziesiąt organów, od wielkich, takich jak między innymi w kościele św. Antoniego w Rybniku (62 głosy), do mniejszych, kilkugłosow ych, ja k ie staw iała najczęściej w kościołach lub kaplicach ewangelickich lub w innych instytucjach70. Wszystkie instrumenty zbudowane przez firmę były oznaczane kolejnymi numerami Opus. Instrum ent Organy z kościoła ewangelickiego, w okresie ich obecności w Toszku, były instrum entem jednomanuałowym z pedałem, liczącym 6 głosów, o trakturze 8 69 Por. L. Hoffmann-Erbrecht, Schlag, SML, s. 6 6 0-6 6 1. 70 J. Gembalski, Organy kościoła św. Antoniego w Rybniku. Historia i teraźniejszość, [w:] Śląskie organy IV, red. G. Poźniak, P. Tarlinski, Opole 2 0 1 5, s. 1 3 2-1 3 4.
Tradycja budownictwa organowego w Toszku pneumatycznej. W organach tych zastosowano typowy dla firmy Schlag und Sóhne rodzaj wiatrownic nazywanych z tradycji niemieckiej Einkanzellentaschenlade. Dyspozycja organów do czasów ich translokacji przedstawiała się następująco; MANUAŁ (zakres C -f3): Principal 8, Salicet 8, Flóte 8, Octavo 4, Traversflóte 4. PEDAŁ (zakres C l-d ): Subbas 16. POŁĄCZENIA I WYCIĄGI POMOCNICZE: Pedal-Coppel, Calcant. Po translokacji organów do Wodzisławia Śląskiego instrum ent został rozbudowany o dwa kolejne głosy: Róg 2 oraz Mixturę 2-4 rzędową (11/3 ). Inne organy Jest możliwe, że oprócz wspomnianych organów w kościele parafialnym św. Katarzyny oraz w kościele cmentarnym św. Barbary i w kościele ewangelickim, organy mogły się także znajdować w kaplicy zakładu opiekuńczego. Świadczy o tym informacja dotycząca prowadzenia w Toszku prac remontowych przez Brunona Schlaga, syna Teodora Schlaga, jednego z filarów wspomnianej wcześniej firmy Schlag und Sóhne71. Prowadzone przez niego prace miały dotyczyć 9-głosowych organów w zakładzie opiekuńczym w Toszku72. Widocznie w kaplicy ważnego dla Toszka zakładu znajdowały się wówczas prawdziwe, 9-głosowe organy piszczałkowe. Zakończenie Krótki rys tradycji budownictwa organowego w Toszku wskazuje na to, że osoby decydujące o budowie organów piszczałkowych były zapatrzone w tradycję dolnośląską, co wiązało się z powierzeniem budowy organów w kościele św. Katarzyny M.R. Mullerowi z Wrocławia oraz w kościele ewangelickim firmie Schlag und Sóhne ze Świdnicy. Widocznie właśnie dolnośląskie firmy cieszyły się dobrą opinią pod tym względem. Jedynie w kościele św. Barbary powierzono budowę organów budowniczemu z Górnego Śląska, którym był A. Czopka z Olesna, 71 W.J. Brylla, Bruno Schlag - kontynuator tradycji firmy organowej Schlag und Sóhne", [w:] Organy na Śląsku V, red. J. Gembalski, Katowice 2 0 1 4, s. 2 1 5-2 4 3. 72 Tamże, s. 240.
ks. Franciszek Koenig potem zamieszkały w Gliwicach. Odnośnie do czwartego instrum entu - z zakładu opieki - nic nie wiadomo na tem at jego budowniczego. Tak przedstawia się obecny stan badań. Być może pogłębione badania archiwalne przyniosą kolejne odkrycia, które ubogacą wiedzę w zakresie historii budownictwa organowego w Toszku.