Porozumienie turecko-ormiańskie i jego wpływ na geopolitykę regionu



Podobne dokumenty
. omasz Stępniewskr. ^ Geopolityka regionu MORZA CZARNEG. ^, w pozimnowojennym świecie

Traktat Lizboński a struktury wojskowe UE

KAUKASKI KONCERT MOCARSTW

Nr 15/2009. Warszawa, maj Dominik JANKOWSKI GEOPOLITYCZNE ZNACZENIE TURCJI DLA UE

Projekt Sarmatia szanse i zagrożenia

Relacje Gruzja NATO a wzrost napięcia na Kaukazie. Piotr A. MACIĄŻEK. FAE Policy Paper nr 12/2012. Warszawa, Strona 1

Ocena dążeń Rosji i konfliktu rosyjsko-gruzińskiego

Warszawa, maj 2011 BS/61/2011 POLACY O ZBLIŻAJĄCEJ SIĘ WIZYCIE PREZYDENTA BARACKA OBAMY

Europejska Wspólnota Energetyczna. Szanse dla gospodarki i perspektywy zmian.

NOWA STRATEGIA ENERGETYCZNA UE

Nr 22/2009. Warszawa, sierpień Dominik JANKOWSKI WYBORACH NADCHODZĄ ZMIANY?

UCHWAŁA NR XIV/289/15 SEJMIKU WOJEWÓDZTWA KUJAWSKO-POMORSKIEGO z dnia 23 listopada 2015 r.

POLICY PAPERS. DNIESTR KARYKATURA śelaznej KURTYNY. Piotr A. MaciąŜek. Nr 19/2011. Warszawa, 30 czerwca 2011 roku

Spis treści: WYKAZ SKRÓTÓW WSTĘP

B8-0025/2014 } B8-0029/2014 }

B7-0128/2009 } B7-0129/2009 } B7-0130/2009 } B7-0131/2009 } B7-0132/2009 } RC1/Am. 1

Warszawa, luty 2014 NR 22/2014 POLACY O ROZWOJU SYTUACJI NA UKRAINIE

Seminaria europejskie

Wniosek DECYZJA RADY

Społeczno-gospodarcze problemy Azji Centralnej i Kaukazu Południowego jako element kształcenia studentów i młodzieży

PARLAMENT EUROPEJSKI

_ A AKADEMIA OBRONY NARODOWEJ. WYDZIAŁ STRATEGICZNO-OBRONNY Katedra Prawa i Bezpieczeństwa Międzynarodowego QD KONFLIKTÓW DO PARTNERSKIEJ WSPÓŁPRACY

Komentarzeosw. numer ośrodek studiów wschodnich im. marka karpia

Czy PiS wyprowadza Polskę z Unii Europejskiej?

Uwarunkowania historyczne, polityczne i ekonomiczne stosunków UE-Rosja. 1.Rosyjskie zasoby surowców energetycznych oraz zarys historyczny odkryć

Społeczno-gospodarcze problemy Azji Centralnej i Kaukazu Południowego jako element kształcenia studentów i młodzieży

Warszawa, listopad 2012 BS/151/2012 PREFERENCJE PARTYJNE W LISTOPADZIE

Środkowoeuropejskie debaty o rozszerzeniu UE o Turcję i Ukrainę. Piotr Kaźmierkiewicz 5 grudnia 2005

NATO a problem bezpieczeństwa energetycznego

B8-0146/2016 } B8-0169/2016 } B8-0170/2016 } B8-0177/2016 } B8-0178/2016 } RC1/Am. 2

Polityka zagraniczna Unii Europejskiej opinie Polaków i Niemców

WSPÓLNA DEKLARACJA J.E. PANA LECHA KACZYŃSKIEGO, PREZYDENTA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ ORAZ J.E

STOSUNKI ZEWNĘTRZNE UE Z INNYMI KLUCZOWYMI PODMIOTAMI GOSPODARKI ŚWIATOWEJ

TURCJA NA SKRAJU POLITYCZNEJ DESTABILIZACJI

"ARKTYCZNA KARTA" - ROSYJSKI JOKER W ROZGRYWCE O BALTIC PIPE? [ANALIZA]

ZAMROŻONE KONFLIKTY W STREFIE POSTSOWIECKIEJ WYZWANIEM DLA BEZPIECZEŃSTWA W EUROPIE

Przemyślenia na temat polityki wobec Rosji

PL Zjednoczona w róŝnorodności PL A8-0162/1. Poprawka. Tamás Meszerics, Heidi Hautala, Peter Eriksson w imieniu grupy Verts/ALE

NOWY WYMIAR ROSYJSKIEJ BLISKIEJ ZAGRANICY

Bezpieczeństwo ' polityczne i wojskowe

Rosyjska odpowiedź na łupki

Znaczenie punktu wsparcia logistycznego w Tartusie dla Federacji Rosyjskiej

KOMUNIKATzBADAŃ. Preferencje partyjne w lutym NR 15/2017 ISSN

Copyright 2012 by Wydawnictwo Naukowe Scholar Spółka z o.o., Warszawa

NOWA TOŻSAMOŚĆ NIEMIEC I ROSJI W STOSUNKACH MIĘDZYNARODOWYCH

NIEBEZPIECZNY PAT W SPRAWIE BALTIC PIPE. POLSKA WYKORZYSTA WIZYTĘ PREMIERA SOBOTKI?

PL Zjednoczona w róŝnorodności PL B7-0571/2010 } B7-0577/2010 } B7-0578/2010 } RC1/Am. 10. Poprawka

PARTNERSTWO WSCHODNIE A IDEA EUROPEJSKIEJ INTEGRACJI. MOŻLIWOŚCI, OGRANICZENIA I POLA WSPÓŁPRACY Z PUNKTU WIDZENIA POLSKI I UKRAINY

KOMUNIKATzBADAŃ. Najważniejsze dla Polski i dla świata wydarzenia roku 2016 NR 178/2016 ISSN

Brytyjska wizja polityki konkurencyjności w UE. Skutki dla Polski

Biuletyn Międzynarodowy Instytutu Nauk Politycznych i Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Jagiellońskiego

KLASA II GIMNAZJUM. Rozdział I Ustrój Rzeczpospolitej Polskiej. Wymagania na poszczególne oceny dopuszczająca dostateczna dobra bardzo dobra celująca

Andrzej Zapałowski "Następna Dekada. Gdzie byliśmy i dokąd zmierzamy", George Friedman, Kraków 2012 : [recenzja]

Warszawa, sierpień 2014 ISSN NR 119/2014 KONFLIKT UKRAIŃSKI I WOJNA HANDLOWA Z ROSJĄ

Warszawa, kwiecień 2011 BS/41/2011 PREFERENCJE PARTYJNE W KWIETNIU

LUKASZ WOJCIESZAK ITRANZYTU ROSYJSKIEGO GAZU

Warszawa, listopad 2010 BS/159/2010 UDZIAŁ POLSKI W OPERACJI NATO W AFGANISTANIE I JEGO KONSEKWENCJE

Warszawa, listopad 2013 BS/158/2013 PRZED SZCZYTEM PARTNERSTWA WSCHODNIEGO W WILNIE

Warszawa, czerwiec 2011 BS/69/2011 PREFERENCJE PARTYJNE W CZERWCU

TRZY SĄSIADUJĄCE ZE SOBĄ KRAJE W RAMACH

Spis treści CZĘŚĆ I. PODSTAWOWE POJĘCIA, PODSTAWY PRAWNE I ZASADY FUNKCJONOWANIA DYPLOMACJI WIELOSTRONNEJ

Rola US Navy w strategii arktycznej USA

Warszawa, kwiecień 2014 ISSN NR 48/2014 POLACY O BEZPIECZEŃSTWIE NARODOWYM I NATO

BIAŁORUŚ BIULETYN ELEKTRONICZNY 08 / LISTOPAD 2013

Przemówienie ambasadora Stephena D. Mulla Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego, Kielce 2 września 2013 r.

KOMUNIKATzBADAŃ. Preferencje partyjne w kwietniu NR 40/2017 ISSN

Rada Unii Europejskiej Bruksela, 8 listopada 2016 r. (OR. en)

Warszawa, maj 2014 ISSN NR 59/2014 WYDARZENIA NA UKRAINIE A POCZUCIE ZAGROŻENIA W EUROPIE ŚRODKOWO-WSCHODNIEJ

Obietnice wyborcze wobec krajów Partnerstwa Wschodniego i Rosji: Kampania wyborcza do Sejmu i Senatu przed wyborami 25 października 2015 r.

Newsletter TFI Allianz

Syria zaangażowanie USA jako zmiana sytuacji strategicznej

olityka zagraniczna i bezpieczeństwa RFN

Na Zachodzie lepiej niż u nas w Rosji - Rosjanie o Rosji, Polsce i Niemczech

Warszawa, styczeń 2015 ISSN NR 5/2015 PREFERENCJE PARTYJNE W STYCZNIU

Warszawa, lipiec 2009 BS/97/2009 OCENA STOSUNKÓW POLSKI Z ROSJĄ, UKRAINĄ I NIEMCAMI

11238/16 dh/mak 1 DGC 1

70 lat później Jak Polacy oceniają stosunki polsko-niemieckie i niemiecką politykę europejską?

Warszawa, grudzień 2010 BS/165/2010 PREFERENCJE PARTYJNE W GRUDNIU

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ BS/3/2/95 POLSKA ROSJA - NATO KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, STYCZEŃ 95

*** PROJEKT ZALECENIA

Szczyt UE-Ukraina: taktyczna przerwa czy strategiczna porażka?

Warszawa, listopad 2010 BS/149/2010 PREFERENCJE PARTYJNE W LISTOPADZIE

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ BS/14/11/95 GROŹNIE W GROZNYM KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, STYCZEŃ 95

BAŁKANY ZACHODNIE PODSTAWA PRAWNA CELE KONTEKST

Energia słoneczna dla Europy: projekt Desertec i jego geopolityczne znaczenie dla UE

Pełna Oferta Usług Edu Talent

ZAŁĄCZNIKI SPRAWOZDANIA KOMISJI DLA PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO, RADY, EUROPEJSKIEGO KOMITETU EKONOMICZNO-SPOŁECZNEGO I KOMITETU REGIONÓW

Między wschodem, a zachodem Kaukaz wczoraj i dziś

Gadzinowski: Jedno wesele i trzy pogrzeby 14 października 2013

***I PROJEKT SPRAWOZDANIA

WIEDZA O SPOŁECZEŃSTWIE POZIOM ROZSZERZONY

SOCJOLOGIA GLOBALNYCH PROCESÓW SPOŁECZNYCH

Warszawa, czerwiec 2013 BS/80/2013 PREFERENCJE PARTYJNE W CZERWCU

LPG KOLEJNA PŁASZCZYZNA DO AMERYKAŃSKOROSYJSKIEGO STARCIA NAD WISŁĄ?

Warszawa, czerwiec 2015 ISSN NR 84/2015 O KONFLIKCIE NA UKRAINIE I SANKCJACH GOSPODARCZYCH WOBEC ROSJI

Wykaz przedmiotów i modułów, które umożliwiają studentom powracającym z programów ERASMUS i MOST realizację kierunkowych efektów kształcenia

OD STAROŻYTNOŚCI DO R.

Integracja gospodarcza UE z Ukrainą: czego oczekiwać w przyszłości?

BIURO RADCY HANDLOWEGO AMBASADY REPUBLIKI BUŁGARII W WARSZAWIE. Polsko - Bułgarskie Forum Gospodarcze Tak daleko, a tak blisko Sofia, r.

Wspólnota Niepodległych Państw stan faktyczny i perspektywy

Transkrypt:

BIULETYN OPINIE Nr 39/2009 Porozumienie turecko-ormiańskie i jego wpływ na geopolitykę regionu Dominik JANKOWSKI Warszawa, 30 grudnia 2009 roku

Podpisanie przez Turcję i Armenię w dniu 10 października 2009 roku protokołów, które stanowią pierwszy krok na drodze ku normalizacji stosunków dyplomatycznych, tworzy fundament pod nową architekturę geopolityczną w regionie Kaukazu Południowego. Konflikt turecko-ormiański jest bowiem nierozerwalnie związany z ormiańsko-azerskim sporem o Górski Karabach. ZbliŜenie na linii Ankara-Erewan doprowadziło jednocześnie do szczególnego zaniepokojenia władz AzerbejdŜanu, jako Ŝe do tej pory Turcja wyraźnie stawała po stronie Baku w sprawie konfliktu karabaskiego. Podpisanie protokołów między Turcją a Armenią ma, w zamyśle Ankary, prowadzić do rozwiązania sporu między Erewanem i Baku, jako Ŝe trudno byłoby sobie wyobrazić, iŝ Turcy niczego nie zaŝądają od Armenii w zamian za otwarcie granicy i normalizację relacji dwustronnych. Niemniej jednak taki scenariusz dojdzie do skutku jedynie wtedy, kiedy zarówno Armenia, jak i AzerbejdŜan dokonają wyraźnego postępu w negocjacjach w ramach Grupy Mińskiej OBWE, co w kontekście takich wypowiedzi, jak ta prezydenta AzerbejdŜanu Ilhama Alijewa o moŝliwości rozwiązania kwestii karabaskiej przy uŝyciu siły 1, wydaje się na razie sprawą bardzo odległą. Porozumienie turecko-ormiańskie moŝe tym samym znacząco wpłynąć na zmiany na geopolitycznej szachownicy regionu Kaukazu Południowego. NaleŜy bowiem pamiętać, Ŝe w tle do tej pory strategicznego sojuszu między AzerbejdŜanem i Turcją znajdują się azerskie surowce energetyczne i trasy ich tranzytu. ZbliŜenie między Turcją a Armenią moŝe nie tylko doprowadzić przy braku odpowiednich gwarancji Ankary dla Baku, Ŝe ich sojusz nie ulegnie osłabieniu do intensyfikacji czy nawet rozmroŝenia konfliktu o Górski Karabach, ale takŝe do dywersyfikacji tras eksportu azerskich surowców, zagraŝając tym samym forsowanemu przez Stany Zjednoczone i Unię Europejską projektowi Południowego Korytarza Transportu Gazu (w skład którego wchodzi m.in. gazociąg Nabucco). W jednym i drugim przypadku największym zwycięzcą okazałaby się Federacja Rosyjska, która liczy na umocnienie swojej pozycji w regionie kosztem Turcji. Staje się zatem jasne, Ŝe porozumienie turecko-ormiańskie moŝe przeobrazić się de facto w potencjalny zapalnik powodujący głębokie zmiany w regionie, przy załoŝeniu jednak, Ŝe wszystkie zainteresowane strony będą jedynie dąŝyły do maksymalizacji własnych korzyści politycznych oraz ekonomicznych, nie oglądając się na długofalową potrzebę stabilizacji regionalnej. 1 Armenia grozi uznaniem Górskiego Karabachu - zaostrzenie retoryki w sprawie karabaskiej, Wiadomości OSW z dnia 24 listopada 2009 roku. <http://www.osw.waw.pl/pl/wiadomosci/2009-11-24?mini=wiadomosci%2f2009-11>. 2

Porozumienie turecko-ormiańskie: na drodze do wybaczenia? Stosunki turecko-ormiańskie od co najmniej dwustu lat cechuje wrogość i nieufność, stąd teŝ porozumienie z 10 października 2009 roku naleŝy traktować jako swoistego rodzaju nadzieję na przełom i moŝliwą normalizację relacji dwustronnych w długim okresie. Nie zmienia to jednak faktu, Ŝe społeczeństwo tureckie wciąŝ odnosi się z nieskrywaną niechęcią do Ormian, uwaŝając ich za piątą kolumnę Rosji i jednego z głównych destabilizatorów sytuacji na Kaukazie Południowym. Podstawowymi problemami na linii Ankara-Erewan nadal pozostaje sprawa ludobójstwa Ormian dokonana przez Turków w 1915 roku oraz kwestia Górskiego Karabachu, bezpośrednio związana z dotychczas strategicznymi relacjami AzerbejdŜanu i Turcji. Na chwilę obecną wydaje się, iŝ ani Ankara ani Erewan nie są gotowe na znaczące ustępstwa w kwestiach spornych, co w znacznym stopniu wymuszone jest przez politykę wewnętrzną i specyfikę scen politycznych obu państw. Podpisanie protokołów to zaledwie pierwszy krok na drodze na pełnej normalizacji stosunków. Dokumenty muszą zostać ratyfikowane przez parlament turecki i armeński, co tym samym moŝe odsunąć w czasie lub w przypadku najbardziej skrajnym nawet całkowicie zahamować proces nawiązania stosunków dyplomatycznych i otwarcia, zamkniętej od 1993 roku, granicy międzypaństwowej. W parlamencie tureckim porozumienie poprze z pewnością rządząca Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) premiera Recepa Tayyipa Erdoğana. Do niedawna mogła ona liczyć takŝe na poparcie prokurdyjskiej Partii Demokratycznego Społeczeństwa (DTP) (www.kwasniewskialeksander.pl/attachments/fae_policy_paper_zmiany_w_polityce_tur cji.pdf). Niemniej jednak delegalizacja DTP przez turecki Trybunał Konstytucyjny w grudniu 2009 roku doprowadzi z pewnością do wycofania poparcia jej członków dla sprawy normalizacji stosunków z Armenią, co jednak wiąŝe się nie tyle z niechęcią wobec stabilizacji relacji z sąsiadem, ale przede wszystkim ze sprzeciwem wobec polityki tureckiej władzy sądowniczej w stosunku do mniejszości kurdyjskiej i związanych z nią partii politycznych. O wiele bardziej skomplikowanej sytuacji naleŝy się jednak spodziewać w parlamencie armeńskim. Choć większość społeczeństwa popiera proces normalizacji stosunków z Ankarą, bardzo wpływowa diaspora ormiańska przywiązująca duŝą wagę do kwestii historycznych sprzeciwia się ratyfikacji porozumienia (90,5% amerykańskich Ormian potępiło podpisanie protokołów 2 ). Ormiańscy politycy obawiają się, Ŝe porozumienie zmusi siły zbrojne Armenii do 2 T. Sikorski, A. Szymański, Porozumienie armeńsko-turecki o normalizacji stosunków, Biuletyn nr 57 z dnia 15 października 2009, Polski Instytut Spraw Międzynarodowych, Warszawa 2009, s. 1. 3

wycofania się z terytoriów azerskich zarówno wokół enklawy karabaskiej, jak i z samego Górskiego Karabachu. Prezydent Armenii SerŜ Sargsjan liczy jednak, iŝ ewentualny sukces w procesie normalizacji relacji z Turcją uczyni go w oczach współrodaków męŝem opatrzności, który zakończył międzynarodową polityczną izolację Armenii i zmniejszył uzaleŝnienie od Federacji Rosyjskiej. Prezydentowi Sagsjanowi jest to potrzebne takŝe do poprawy własnego wizerunku za granicą, tym bardziej iŝ Unia Europejska od marca 2008 roku (rozpędzenie manifestacji ormiańskiej opozycji w Erewanie przez policję, w skutek czego zginęło 8 osób) ograniczyła współpracę z tym państwem. Niemniej jednak większość sił politycznych w Armenii wciąŝ opowiada się przeciwko pogłębianiu współpracy z Turcją. Opozycyjna partia Dasznakcutiun w kwietniu 2009 roku opuściła koalicję rządową w proteście przeciwko działaniom władz na rzecz pojednania z Ankarą. RównieŜ pierwszy prezydent Armenii Lewon Ter-Petrosjan, który w 1998 roku musiał odejść ze stanowiska właśnie ze względu na swoje zbyt ugodowe podejście do sprawy Karabachu, wyraził swój sceptycyzm. Obecny prezydent Armenii ma jednakŝe świadomość, iŝ zbyt daleko posunięte ustępstwa wobec Turcji, szczególnie w sprawie karabaskiej uwaŝanej za filar toŝsamości państwowej i narodowej moŝe nawet doprowadzić do usunięcia go z urzędu przy uŝyciu siły. Przestrogą na pewno pozostają wydarzenia z października 1999 roku, kiedy w wyniku strzelaniny w parlamencie armeńskim, z rąk przeciwników porozumienia pokojowego zginął m. in. premier Armenii Wazgen Sarkisjan oraz szef parlamentu Karen Demirczjan. Sprzeciw opozycyjnych sił politycznych zarówno w Turcji, ale przede wszystkim w Armenii gdzie rządzący prezydent moŝe nawet obawiać się przewrotu wewnętrznego doprowadzą tym samym do znacznego spowolnienia procesu ratyfikacji protokołów podpisanych w Zurychu. Niemniej jednak zbliŝenie turecko-ormiańskie, nawet bez nawiązania stosunków dyplomatycznych i otwarcia granicy, doprowadzi do głębokich geopolitycznych przemian na obszarze Kaukazu Południowego. Stosunki Turcji z AzerbejdŜanem jeden naród, dwa państwa? Ze względu na bliskość Turcji i AzerbejdŜanu oraz strategiczne znaczenie ich przymierza, relacje obu państw często określano są mianem jeden naród, dwa państwa. Wymiar tego sojuszu ma nie tylko podstawy polityczne czy ekonomiczne, ale takŝe społeczno-kulturowe Azerowie, zarówno w warstwie językowej, jak i kulturowej, blisko spokrewnieni są bowiem z Turkami. Turecko-azerski alians opierał się w zasadzie na dwóch filarach: 1) ekonomicznoenergetycznym, gdzie dominującą stronę zdecydowanie odgrywało Baku, oraz 2) geopolitycznym, gdzie poprzez izolowanie Armenii i wsparcie azerskiej wizji rozwiązania konfliktu o Górski 4

Karabach stroną waŝniejszą była Ankara. Tym samym sojusz zbudowany był na równowadze geoekonomii i geopolityki, co umoŝliwiało zarówno Turcji, jak i AzerbejdŜanowi uzyskanie bardzo silnej i stabilnej pozycji regionalnej. ZbliŜenie na linii Ankara-Erewan niesie za sobą potencjalne znaczące zmiany nie tylko w relacjach Turcji z AzerbejdŜanem, ale takŝe w całym systemie kaukaskich naczyń połączonych. Baku zareagowało bardzo ostro na podpisane w Zurychu protokoły. Doszło nie tylko do wielotysięcznych demonstracji, ale takŝe do licznych incydentów związanych ze zdejmowaniem w róŝnych miejscach AzerbejdŜanu tureckich flag, do tej pory symbolizujących braterstwo między narodami. Na niewiele zdały się takŝe osobiste gwarancje prezydenta, premiera i ministra spraw zagranicznych Turcji wobec strony azerskiej 3 na chwilę obecną obserwujemy zdecydowane pogorszenie, czy nawet zamroŝenie, sojuszu turecko-azerbejdŝańskiego. AzerbejdŜan, w zmieniającym się układzie sił, będzie zmuszony szukać nowych partnerów, zabezpieczając tym samym swoje interesy polityczne i gospodarcze w regionie. W krótkim okresie naleŝy się tym samym spodziewać zwrotu Baku w kierunku Federacji Rosyjskiej. To bowiem Rosja jest jedynym państwem w regionie, które ewentualnie mogłoby zneutralizować negatywne dla AzerbejdŜanu skutki wejścia w Ŝycie porozumienia o normalizacji stosunków między Ankarą i Erewanem. Sojusz między AzerbejdŜanem a Federacją Rosyjską nie będzie miał jednak charakteru strategicznego, ale jedynie taktyczny wymierzony w Turcję. Baku ma bowiem pełną świadomość, iŝ zbytnie zbliŝenie z Moskwą mogłoby doprowadzić do uzaleŝnienia od Federacji Rosyjskiej, czego do tej pory doświadczała Armenia. Największym ciosem dla Turcji, a pośrednio dla Unii Europejskiej, moŝe być reorientacja polityki surowcowej AzerbejdŜanu, w tym przede wszystkim ograniczenie eksportu azerskich surowców energetycznych przez terytorium Turcji. Kilkunastomiesięczny pat w rozmowach na temat ceny importowanego przez Ankarę gazu z AzerbejdŜanu tylko przybrał na sile po porozumieniu turecko-ormiańskim. 16 października 2009 roku prezydent Ilham Alijew oskarŝył Turcję o blokowanie negocjacji gazowych i odrzucił zaproponowane przez Ankarę zarówno warunki płatności za gaz 4, jak i sugerowane przez Turcję opłaty za tranzyt surowca przez swoje terytorium. Wymienił jednocześnie alternatywne drogi tranzytu surowca na Zachód jak na przykład Grecję, Rumunię, Włochy czy Bułgarię, co wiązałoby się jednak z koniecznością dostaw 3 NaleŜy jednakŝe podkreślić, iŝ decydujący głos w sprawie podpisanych 10 października 2009 roku porozumień będzie miał parlament turecki. Pod koniec października 2009 roku w Baku przebywała turecka delegacja parlamentarna, na czele z szefem komitetu ds. zagranicznych Muratem Mercanem, który zapewnił, Ŝe ratyfikacja porozumień nastąpi dopiero wtedy, kiedy zakończy się okupacja terytoriów AzerbejdŜanu przez Armenię. Więcej: Wizyta tureckich parlamentarzystów w Baku, Wiadomości OSW z dnia 29 października 2009 roku. <http://www.osw.waw.pl/pl/wiadomosci/2009-10-29?mini=wiadomosci%2f2009-10>. 4 Turcja płaci obecnie 120 dolarów za 1000 m³ gazu, zaś na przykład Federacja Rosyjska około 300 dolarów za 1000 m³. Więcej: A. Jarosiewicz, AzerbejdŜan grozi Turcji reorientacją polityki gazowej, Tydzień na Wschodzie nr 36(111) z dnia 21 października 2009 roku, Ośrodek Studiów Wschodnich, Warszawa 2009, s. 4-5. 5

azerskiego gazu w postaci LNG z gruzińskich terminali nad Morzem Czarnym. Choć rozwiązanie to wydaje się korzystne dla Unii Europejskiej, jako Ŝe prowadzi do dywersyfikacji źródeł i tras dostaw gazu, nie da się jednak ukryć, iŝ w długim okresie nie przyniesie Zachodniej Europie gwarancji stabilizacji energetycznej, jaką moŝna byłoby uzyskać poprzez zagroŝony obecnie projekt gazociągu Nabucco. Mimo iŝ Europa pozostaje najwaŝniejszym odbiorcą surowców azerskich, istnieje techniczna moŝliwość, a na chwilę obecną takŝe polityczna wola, eksportu surowców do Rosji i Iranu. Zawarte 14 października 2009 roku porozumienie pomiędzy Gazpromem a azerskim koncernem surowcowym SOCAR, choć symboliczne w ilości eksportowanego gazu (pierwotnie 500 mln m 3 rocznie; 26 grudnia 2009 roku ostatecznie zwiększono ilość do 1 mld 3 rocznie), jest potwierdzeniem, Ŝe AzerbejdŜan nie zamierza rezygnować ze swojego dotychczasowego stanowiska w negocjacjach z Turcją, a nawet moŝe dojść do jego usztywnienia. Kluczem do rozwiązania większości problemów wydaje się nic innego, jak uregulowanie kwestii karabaskiej. O ile jednak Armenia i AzerbejdŜan są w stanie zaakceptować ramowe warunki tak zwanych zasad madryckich 5, ustalonych przez OBWE w 2007 roku, na bazie których ma zostać wypracowane porozumienie w ramach Grupy Mińskiej, o tyle od dłuŝszego czasu nie widać postępów w sprawie szczegółowych rozwiązań. Ewentualna jednostronna decyzja parlamentu Turcji o ratyfikowaniu protokołów normalizujących stosunki z Armenią, bez rozstrzygnięcia przyszłości Górskiego Karabachu, mogłaby wywołać w sytuacji najbardziej skrajnej, której nie da się jednak całkowicie wykluczyć, rozmroŝenie konfliktu i ponowne rozpoczęcie działań zbrojnych. Jeśli dodać do tego fundamentalną rolę, jaką w procesie stabilizacji regionalnej odgrywa Federacja Rosyjska, która z jednej strony aktywnie uczestniczy w pracach Grupy Mińskiej, z drugiej zaś prowadzi swoistego rodzaju obstrukcję działań zmierzających do porozumienia 6, staje się jasne, Ŝe geostrategiczna szachownica regionalna jest wypadkową działań kilku aktorów. Moskwa tym samym moŝe wykorzystać zbliŝenie tureckoormiańskie do przeforsowania swoich interesów w regionie i skonstruowania nowego obrazu geopolityki na obszarze Kaukazu Południowego. 5 Zasady madryckie OBWE oparte są na następujących punktach: 1) opuszczenie przez Armenię terytoriów okupowanych AzerbejdŜanu, 2) pozostawienie korytarza łączącego enklawę z Armenią pod kontrolą armeńską, 3) przeprowadzenie w perspektywie długookresowej referendum w sprawie przyszłości Górskiego Karabachu, 4) powrót uchodźców, 5) wprowadzenie do enklawy międzynarodowy sił pokojowych. 6 Jednym z przykładów moŝe być niechęć Rosji do obecności wojsk państw trzecich w regionie, co skutecznie utrudnia realizację zasad madryckich (wprowadzenia do enklawy międzynarodowych sił pokojowych). Takie stanowisko Rosji de facto oznacza, Ŝe bezpieczeństwa enklawy mogłyby strzec jedynie wojska rosyjskie. Taki scenariusz, szczególnie po konflikcie gruzińsko-rosyjskim, odrzucany jest nie tylko przez państwa zachodnie, ale takŝe przez AzerbejdŜan. 6

Federacja Rosyjska czy na pewno chodzi o status quo? Najwygodniejszym rozwiązaniem dla Moskwy byłoby z pewnością utrzymanie status quo w regionie, czyli brak rozwiązania w sprawie konfliktu karabaskiego, izolacja Armenii na arenie międzynarodowej i sojusz turecko-azerski, naznaczony jednak konfliktem o ceny surowców. Tym samym nadal utrzymywałby się polityczny pat w regionie z silną pozycją Moskwy choć naleŝy podkreślić, iŝ Rosja w ostatnim czasie niejednokrotnie odczuła skutki tureckiej ofensywy na Kaukazie. ZbliŜenie między Turcją a Armenią stawia Federację Rosyjską w innej rzeczywistości, która pozwala na wykreowanie nowej równowagi na obszarze Kaukazu Południowego. Rosja mogłaby wyrazić zgodę na zakończenie procesu pokojowego w kwestii Górskiego Karabachu, jednakŝe naleŝy spodziewać się, iŝ będzie liczyła na realizację kilku za swoich geopolitycznych postulatów. Po pierwsze, międzynarodowe siły zbrojne stacjonujące w Górskim Karabachu powinny składać się w większości z wojsk rosyjskich, wspomaganych przez inne narody Kaukazu i Azji Centralnej, tak aby sytuacja ta była do zaakceptowania przez państwa Europy Zachodniej. Po drugie, naleŝy spodziewać się zwiększenia nacisków na Erewan, Ŝeby poprzez Ormian mieszkających w gruzińskiej prowincji DŜawachetia próbować zdestabilizować sytuację wewnętrzną w Gruzji. Choć jak na razie Armenia stanowczo odmawia poruszania kwestii DŜawachetii w stosunkach bilateralnych z Gruzją, nie da się jednak wykluczyć, iŝ w zamian za zgodę na częściowe odseparowanie się od Moskwy, Erewan moŝe rozpocząć walkę o prawa Ormian w prowincjach gruzińskich. Po trzecie, Moskwa coraz częściej próbuje przekonać Turcję do uznania niepodległości separatystycznej Abchazji. Choć w krótkim okresie wydaje się to mało prawdopodobne, to od pewnego czasu widać, iŝ relacje polityczne (aktywność dyplomatyczna jak na przykład wizyta przedstawiciela tureckiego MSZ w Suchumi) i gospodarcze (tureckie statki handlowe regularnie zawijają takŝe do portów abchaskich) między Turcją a Abchazją stają się coraz bliŝsze. W ostatnich dniach grudnia 2009 roku w mediach pojawiła się nawet informacja, Ŝe prezydent separatystycznej Abchazji, Siergiej Bagapsz, moŝe udać się z wizytą do Turcji 7. Po czwarte, zbliŝenie na linii Turcja-Armenia osłabi strategiczny sojusz Ankary z Baku, co jednocześnie moŝe przyczynić się do stopniowego, choć pewnie ograniczonego jedynie do spraw energetycznych, zwracania się AzerbejdŜanu w kierunku Rosji. BliŜsza współpraca w dziedzinie energii między tymi dwoma państwami nadwątli fundamenty promowanego przez Unię Europejską i Stany Zjednoczone Południowego Korytarza Eksportu Gazu, co jednak w długim 7 Gruzja przeciwko wizycie lidera Abchazji w Turcji, Wiadomości OSW z dnia 23 grudnia 2009 roku. <http://www.osw.waw.pl/pl/wiadomosci/2009-12-23>. 7

okresie będzie korzystne jedynie dla Moskwy, nie zaś dla Baku. NaleŜy bowiem pamiętać, iŝ zachodni odbiorcy azerskich surowców energetycznych są równieŝ gwarantem długookresowej niezaleŝności politycznej od Rosji, czego świadomość mają takŝe władze AzerbejdŜanu. Wnioski Podpisanie przez Turcję i Armenię protokołów 10 października 2009 roku tworzy fundament pod nową architekturę geopolityczną w regionie Kaukazu Południowego. Konflikt turecko-ormiański jest bowiem nierozerwalnie związany z ormiańsko-azerskim sporem o Górski Karabach. Do tej pory strategiczny sojuszu między AzerbejdŜanem i Turcją opierał się takŝe na azerbejdŝańskich surowcach energetycznych i trasach ich tranzytu. ZbliŜenie między Turcją a Armenią moŝe nie tylko doprowadzić do intensyfikacji czy nawet rozmroŝenia konfliktu o Górski Karabach, ale takŝe do dywersyfikacji tras eksportu azerbejdŝańskich surowców, zagraŝając tym samym forsowanemu przez USA i UE projektowi Południowego Korytarza Transportu Gazu. NaleŜy tym samym podkreślić, iŝ zarówno Unia Europejska, jak i Stany Zjednoczone popierające karabaski proces pokojowy powinny powstrzymać się od nacisków na Turcję w sprawie ratyfikacji protokołów normalizujących stosunki z Armenią. Kwestia karabaska musi bowiem zostać rozwiązana równolegle ze sprawą nowego otwarcia w relacjach turecko-ormiańskich. AzerbejdŜan w przypadku niekorzystnego dla siebie biegu wydarzeń będzie zmuszony szukać nowych partnerów, zabezpieczając tym samym swojej interesy polityczne i gospodarcze w regionie. W krótkim okresie moŝna się tym samym spodziewać zwrotu Baku w kierunku Federacji Rosyjskiej. To bowiem Rosja jest jedynym państwem w regionie, które ewentualnie mogłoby zneutralizować negatywne dla AzerbejdŜanu skutki wejścia w Ŝycie porozumienia o normalizacji stosunków między Ankarą i Erewanem. Moskwa moŝe wykorzystać zbliŝenie turecko-ormiańskie do przeforsowania swoich interesów w regionie i skonstruowania nowego obrazu geopolityki na obszarze Kaukazu Południowego. Prawdopodobne posunięcia ze strony Federacji Rosyjskiej mogą opierać się na czterech filarach: -- międzynarodowe siły zbrojne stacjonujące w Górskim Karabachu powinny składać się w większości z wojsk rosyjskich; 8

-- naciski na Erewan, aby poprzez Ormian mieszkających w gruzińskiej prowincji DŜawachetia próbować zdestabilizować sytuację wewnętrzną w Gruzji; -- przekonanie Turcji do uznania niepodległości separatystycznej Abchazji; -- zbliŝenie z Baku w kwestii zakupu i tranzytu azerskich surowców energetycznych. * * * Dominik Jankowski ekspert Zespołu Analiz Fundacji Amicus Europae, redaktor naczelny Komentarza Międzynarodowego Pułaskiego Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego, publicysta. Absolwent Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie oraz Akademii Dyplomatycznej w Wiedniu. Specjalizuje się w problematyce bezpieczeństwa międzynarodowego, geopolityki światowej oraz polityki zagranicznej UE. Tezy przedstawiane w Biuletynie OPINIE Fundacji Amicus Europae nie zawsze odzwierciedlają jej oficjalne stanowisko. 9

Nadrzędną misją Fundacji AMICUS EUROPAE jest popieranie integracji europejskiej, a takŝe wspieranie procesów dialogu i pojednania, mających na celu rozwiązanie politycznych i regionalnych konfliktów w Europie. Do najwaŝniejszych celów Fundacji naleŝą: Wspiera nie wysiłków na rzecz budowy społeczeństwa obywatelskiego, państwa prawa i umocnienia wartości demokratycznych; Propagowanie dorobku politycznego i konstytucyjnego Rzeczypospolitej Polskiej; Propagowanie idei wspólnej Europy i upowszechnianie wiedzy o Unii Europejskiej; Rozwój Nowej Polityki Sąsiedztwa Unii Europejskiej, ze szczególnym uwzględnieniem Ukrainy i Białorusi; Wsparcie dla krajów aspirujących do członkostwa w organizacjach europejskich i euroatlantyckich; Promowanie współpracy ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki, szczególnie w dziedzinie bezpieczeństwa międzynarodowego i rozwoju gospodarki światowej; Integracja mniejszości narodowych i religijnych w społeczności lokalne; Propagowanie wiedzy na temat wielonarodowej i kulturowej róŝnorodności oraz historii naszego kraju i regionu; Popularyzowanie idei olimpijskiej i sportu. FUNDACJA AMICUS EUROPAE Al. Przyjaciół 8/5, 00-565 Warszawa, Tel. +48 22 848 73 85, fax +48 22 629 48 16 www.kwasniewskialeksander.pl e-mail: fundacja@fae.pl 10