dowódca lotnictwa Armii Modlin Urodził się 21 XII 1896 w Warszawie jako syn architekta. Uczęszczał do Gimnazjum im. Mikołaja Reja w Warszawie, a następnie do II Wyższej Szkoły Realnej w Krakowie, gdzie w 1914 uzyskał maturę. W latach 1914 15 ukończył roczny kurs abiturientów Akademii Handlowej w Krakowie. 15 IV 1915 powołany do służby w armii austriackiej i wcielony do 13 pp, po ukończeniu szkoły oficerskiej w Opawie walczył na froncie wschodnim. 1 VI 1916 skierowany do szkoły obserwatorów lotniczych w Wiener Neustadt, jako jej uczeń został mianowany chorążym. Po ukończeniu szkolenia lotniczego przydzielony 1 IX 1916 do działającej na froncie włoskim 17 eskadry lotniczej; jako jej oficer odbył 57 lotów bojowych i 1 I 1917 awansował do stopnia podporucznika. Od 1 VII do 5 XI 1918 był uczniem szkół pilotów, najpierw w Krakowie, a następnie w Neumarkt (Tyrol). 11 XI 1918 powrócił do Krakowa i zgłosił się do WP. Przydzielony najpierw do Lotniska Wojskowego (Mokotowskiego) w Warszawie (grudzień 1918), 3 I 1919 uzyskał przydział do 3 eskadry lotniczej; w jednostce tej był pilotem, a później także zastępcą dowódcy. Uczestniczył w działaniach na froncie ukraińskim, następnie na Pomorzu i na froncie bolszewickim. Szczególnie odznaczył się wiosną 1920 podczas ofensywy kijowskiej; 4 VI 1920 został ranny w trakcie lotu bojowego i do końca wojny przebywał w szpitalu; 27 X 1920 awansowany do stopnia kapitana. Po zakończeniu wojny dowodził 10 eskadrą wywiadowczą (1 VI 1 IX 1921), a potem 16 eskadrą wywiadowczą. Po krótkim okresie pracy w Dep. Żeglugi Powietrznej MSWojsk. (kierował w nim referatem zakupów) został w sierpniu 1922 zastępcą komendanta Wyższej Szkoły Pilotażu w Grudziądzu. Awansowany do stopnia majora ze starszeństwem z 1 VII 1923, jesienią 1924 uczestniczył w pierwszym polskim przelocie grupowym przez Alpy. W styczniu 1925 został dowódcą dyonu liniowego w 4 pułku lotniczym w Toruniu, a w czerwcu t.r. komendantem Niższej Szkoły Pilotów w Bydgoszczy. W kwietniu 1927 powrócił do 4 plot na stanowisko zastępcy dowódcy pułku. Od marca 1928 do maja 1934 komendant Centrum Wyszkolenia Podoficerów Lotnictwa w Bydgoszczy i na tym stanowisku 1 I 1930 awansował do stopnia podpułkownika. Od maja 1934 dowódca 6 plot we Lwowie. 19 III 1937 mianowany pułkownikiem. Podczas Kampanii Wrześniowej był dowódcą lotnictwa Armii Modlin, a od 12 IX 1939 dowódcą lotnictwa Frontu Północnego. Po zakończeniu walk przedostał się do Lwowa (gdzie nadal mieszkała jego rodzina); wkrótce został aresztowany przez NKWD i osadzony w lwowskim więzieniu Brygidki; w grudniu (?) 1939 wywieziony do obozu w Starobielsku, zamordowany w Charkowie. Odznaczony Orderem Virtuti Militari oraz Srebrnym Krzyżem Zasługi, posiadał Polową Odznakę Pilota. List do żony ze Starobielska ( ) Wczoraj był dzień specjalnie świąteczny, bom dostał Twoją kartkę. Równocześnie dostałem pieniądze. Bardzo Ci Jasiu dziękuję, ale pieniędzy nie przysyłaj. Rubli mam trochę, bo sprzedałem moją omegę uszkodzoną. Złote mam nienaruszone i od czterech miesięcy staram się, żeby Tobie i Mamie coś posłać martwiłem się okropnie, że tu u mnie leżą, a Ty może nie masz nic Ocaliłem tylko to, co mogłem unieść na własnych plecach O ile byś mogła, to ze trzy bruliony, kilkadziesiąt arkuszy papieru oraz kilka zwykłych ołówków, bo tu nie ma zupełnie Zajmuję się francuszczyzną jako uczeń i jako nauczyciel Czuję się teraz dobrze. W Szepietówce trochę chorowałem. Misiewicz opiekował się mną jak dzieckiem Jasieńku mój, tak się cieszę, że już mogłem się z Tobą porozumieć! Ciągle 242
o Tobie myślę i tylko ta myśl mnie stale podtrzymuje. Teraz dopiero widzę, jak mi z Tobą było dobrze Rozumiem, jak się okropnie czują ci, co żadnej wiadomości od swoich nie mają Twój Tadeusz 8 I 1940. Ze wspomnień brata ( ) Tadzik nie będąc z charakteru militarystą, raczej na co dzień miał zamiłowania bardziej cywilne. Lubił literaturę, czytał wiele, trochę rysował, zajmował się z zapałem fotografią, uprawiał narciarstwo i taternictwo. (Ossolineum w nowym wydaniu Trylogii umieściło mapy specjalnie opracowane przez Tadeusza; już po wojnie w wydawnictwie Biblioteka Analiz Literackich znalazłem przedruk jednej z tych mapek). Tak więc nie jest prawdą, co zarzucał mu jeden z powojennych pamiętnikarzy, że nie znosił pisarzy. Trzeba do tego zagadnienia podejść z innej strony. Tadeusz jak zdecydował się na zawodową służbę, przyjął zasadę, że obo wiązki służbowe są zawsze na pierwszym miejscu, przed zainteresowaniami prywatnymi. ( ) Z tego podejścia wynikała już postawa nietolerancyjnego i surowego dowódcy. Poza tym był jeszcze inny aspekt. Tadzik nie mógł pić i kiepsko grał w karty, a te dwie przywary były bardzo popularne wśród lotników. Z tego jasno wynikało, że nie mógł czuć się dobrze na (wesołych) zebraniach koleżeńskich i uroczystościach pułkowych, a w służbie gnębił pijaństwo i kartograjstwo uważane przez pewne kategorie lotników za obraz tężyzny (bohaterów przestworzy). Krytycy Tadeusza mieli wszystkie cechy charakteru, których nie znosił (Meissner, Kędzierski czy Lisiewicz). Mimo to jednak Meissner kurtuazyjnie nazywa Tadeusza: najinteligentniejszym wyższym oficerem lotnictwa, a Kędzierski równie kurtuazyjnie pisze: posiadał bezwzględnie więcej cech dodatnich niż ujemnych. A co chyba najważniejsze, traktował swoją dowódczą funkcję poważnie, jak pracę, a nie synekurę»dla dobrze zasłużonych synów ojczyzny«. ( ) Chętnie i dobrze latał. A to nie zawsze u nas szło w parze ze stosunkowo wysokim stopniem wojskowym. S.P. Prauss, Z Zakopanego na Stag Lane. Wspomnienia konstruktora lotniczego i pilota. Lata 1910 1970, Wrocław Warszawa Kraków 1996 Karta lotnicza z okresu służby por. T. Praussa w 3 eskadrze lotniczej. Opinia dowódcy eskadry: Bardzo dobry pilot i oficer. Dużo pracował w czasie ofensywy Kijowskiej, przedstawiony do orderu Virtuti Militari. Z Głównej karty ewidencyjnej T. Praussa: 11 XI 1918. Po rozpadnięciu się Austrii powróciłem ze szkoły lotn. na włoskim froncie do Krakowa i na drugi dzień zameldowałem się tam w oddz. lotniczym. 8 XII 1918. Przez dowództwo lotn. w Krakowie przesłany do sekcji żeglugi napow. w Warszawie. 17 XII 1918. Zatwierdzenie posiadanego stopnia i przyjęcie do WP. 243
Żołnierze Września. Polegli i pomordowani na Wschodzie W okresie od 19 IV 1920 do 19 VI 1920 r. w składzie 3 eskadry wywiadowczej por. pil. Tadeusz Prauss wykonał około pięćdziesięciu lotów bojowych. Opis jednego z nich na podstawie wniosku na odznaczenie Krzyżem Virtuti Militari: Dnia 30 Maja 1920 r. porucznik Prauss atakował stosownie do rozkazu statki pancerne i transporty przeciwnika usiłujące wysadzić desant na zachodni brzeg Dniepru między Rżyszczewem, a Tripoljem, celem atakowania naszych sił na tym brzegu rzeki. Atak prowadzony z ogromną brawurą i natarczywością, przy pomocy bomb i karabinów maszynowych na bardzo nikłej wysokości dał nadzwyczajne wprost rezultaty. Bomby zrzucane przez porucznika Praussa wszystkie padały w nieznacznej odległości lub prosto w cel. Jedną z nich trafiono w statek pancerny, który wkrótce potem zatonął. Atak z karabinów maszynowych na część oddziałów przeciwnika dał także doskonały wynik. Koło dwudziestu kilku pozostało na brzegu rannych lub zabitych, reszta w panice powróciła na swój statek i cała flotylla rzuciła się do ucieczki w dół rzeki prześladowana w ucieczce przez nasze samoloty prawie, aż do Kaniowa. Porucznik Prauss zaprzestał atakowania dopiero wtedy gdy zabrakło mu amunicji. Cała akcja prowadzona była w warunkach szalenie trudnych, ponieważ statki pancerne uparcie i zacięcie broniły się, strzelając do samolotów z kilkunastu dział już kartaczami z przyczyny małej wysokości, a prócz tego nieustajny ogień wielu karabinów maszynowych i ręcznych mógł z łatwością zestrzelić brawurowo atakujące samoloty. Samolot porucznika Praussa otrzymał kilkanaście poważnych postrzałów. Samolot typu Breguet XIV A2, 3 Eskadry Wywiadowczej po locie bojowym. Przed samolotem stoi załoga: (w środku) sierż. Toruślak, por. Ratomski, (październik 1920). Obok por. T. Prauss. 244
Meldunki dowódcy lotnictwa Armii Modlin płk. pil. T. Praussa do Naczelnego Dowódcy Lotnictwa i OPL z 3 i 5 IX 1939 r. (IPMS) Rozkaz Naczelnego Dowódcy Lotnictwa gen. bryg. J. Zająca z 13 IX 1939 r. oddający płk. Praussa i jego sztab do dyspozycji gen. S. Dąb-Biernackiego. 245
Żołnierze Września. Polegli i pomordowani na Wschodzie Ostatni rozkaz płk. pil. T. Praussa z 13 IX 1939 r. w sprawie reorganizacji lotnictwa Armii Modlin, będący faktycznie rozkazem w sprawie jego likwidacji 246