Nr 43 (1098) 28 października 2011 ISSN 1230-851X Nr indexu 34382X Cena 3,10 zł (w tym 5% VAT)



Podobne dokumenty
Protokół Nr XVII/2015

Mieszkańcy Chmielenia w proteście zablokowali drogę krajową

Protokół. XIII sesji nadzwyczajnej Rady Powiatu w Sanoku IV kadencji. z dnia 9 września 2011r.

Protokół Nr 91/16 z posiedzenia Zarządu Powiatu Jarocińskiego w dniu 29 grudnia 2016 r.

Kolejny udany, rodzinny przeszczep w Klinice przy ulicy Grunwaldzkiej w Poznaniu. Mama męża oddała nerkę swojej synowej.

Katalog pytań do mieszkańców

Protokół. XXIX sesji nadzwyczajnej Rady Powiatu w Sanoku IV kadencji. z dnia 14 listopada 2012r.

Protokół. XL sesji nadzwyczajnej Rady Powiatu w Sanoku IV kadencji. z dnia 06 sierpnia 2013r.

Protokół Nr XVII/2016 z Sesji Nadzwyczajnej Rady Gminy Karczmiska odbytej dnia 23 marca 2016 r.

Protokół z posiedzenia Komisji Rewizyjnej Rady Gminy Suchy Las z dnia r., godz. 16:00

Wypadek i brawurowa ucieczka. Czy kierował policjant iławskiej komendy? W dniu wypadku był nietrzeźwy

Protokół Nr z posiedzenia Komisji Rewizyjnej Rady Miasta Kalisza, które odbyło się w dniu 11 maja 2017roku.

W posiedzeniu Komisji udział wzięli udział członkowie Komisji zgodnie z listami obecności stanowiącą załącznik nr 1 do protokołu.

Protokół nr XLIV/14 z sesji Rady Miejskiej w Barcinie, która odbyła się w dniu 5 sierpnia 2014 r. w Sali Konferencyjnej Urzędu Miejskiego w Barcinie

PROTOKÓŁ NR XX/16 SESJI RADY GMINY OLEŚNICA VII kadencji odbytej w dniu 20 maja 2016 roku w sali narad Urzędu Gminy Oleśnica, ul.

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy

Co umieścić na stronie www, by klienci zostawiali nam swoje adresy i numery telefonów

SPRAWOZDANIE Z DZIAŁALNOŚCI BURMISTRZA GOSTYNIA

FILM - SALON SPRZEDAŻY TELEFONÓW KOMÓRKOWYCH (A2 / B1 )

P R O T O K Ó Ł Nr XIII/15. nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej w Nisku odbytej w dniu 27 października 2015r w sali narad Urzędu Gminy i Miasta w Nisku

Protokół Nr 56/2014 z posiedzenia Komisji Budżetu i Rozwoju Gospodarczego w dniu 21 października 2014 r.

OPINIE: Czy DOK Ursynów coś ukrywa przed mieszkańcami?

REJESTR INTERPELACJI I WNIOSKÓW RADNYCH

PROTOKÓŁ NR XXI / 17 z obrad posiedzenia XXI Nadzwyczajnej Sesji Rady Gminy w Przerośli odbytej w dniu 24 marca 2017r.

Protokół Nr 2/11. z posiedzenia Komisji Rewizyjnej w dniu 25 lutego 2011 roku.

ZAPIS STENOGRAFICZNY. Posiedzenie Komisji Budżetu i Finansów Publicznych (103.) w dniu 8 sierpnia 2013 r. VIII kadencja

Prawo do życia Bez kompromisu

PRZEGLĄD PRASY 25 listopada 2013 roku

Wzburzenie w Gminie Zalewo. Mówi się nawet o referendum

15:09 [Leszek Kawski] proszę pana zweryfikowałem ile osób dziennie jeździło autobusem

PROTOKÓŁ NR XIII/2011

Nowa obwodnica już otwarta

PRZEGLĄD PRASY 19 kwietnia 2013 roku

POLICJANCI ODZYSKALI SKRADZIONE SAMOCHODY I NACZEPY

Protokół obrad XXIII Sesji Rady Gminy Polska Cerekiew w dniu roku

Starczy. Czas już dać szansę innym

P R O T O K Ó Ł Nr XXX/2009 XXX Sesji Rady Miejskiej w Pasymiu z dnia 16 listopada 2009 roku

Kisielice żyją policyjnym pościgiem za przestępcami

Wizyta prezydenta na Alei Wojska Polskiego: plany wobec dzielnicy na najbliższe lata

PROTOKÓŁ NR XXXIX/2018 Z SESJI RADY MIEJSKIEJ W PRZECŁAWIU w dniu 24 kwietnia 2018 roku

Jedna ofiara śmiertelna, 10 osób rannych. Bilans rekordowo długiej majówki w podsumowaniu iławskiej policji

POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej:

Ruszyła budowa mostu :12:27

Protokół Nr 9/2011 z posiedzenia Komisji Rewizyjnej z dnia 15 marca 2011r.

Sześciolatki w pierwszej klasie to nie jedyna zmiana wynikająca z reformy. - Obecnie obowiązek przedszkolny dzieci mogą realizować zarówno w

Transkrypcja wideo: Czym są środki trwałe i jak je rozliczać? Q&A

Protokół nr II/10 II Sesji Rady Gminy w Chojnicach z dnia 2 grudnia 2010 roku

Psychologia gracza giełdowego

Morcinka: Dwa ronda i mnóstwo parkingów. Mnóstwo, czyli ile?

Tekst łatwy do czytania. foto: Anna Olszak. Dofinansowanie zakupu sprzętu lub wykonania usług z zakresu likwidacji barier technicznych

Być albo nie być oto jest debata

2. Informacja o realizacji wniosków zgłoszonych na poprzedniej sesji.

Spis barier technicznych znajdziesz w Internecie. Wejdź na stronę

DZIAŁANIA NA RZECZ E-ROZWOJU WOJEWÓDZTWA ŚWIĘTOKRZYSKIEGO OCZEKIWANIA SAMORZĄDÓW

W jakim POZ chcemy się leczyć i pracować? oczekiwania pacjentów i zawodów medycznych. Kinga Wojtaszczyk, Naczelna Izba Lekarska

POLSKA POLICJA SŁUŻYMY DLA TWOJEGO BEZPIECZEŃSTWA STWA. Stan bezpieczeństwa w Polsce w 2013 roku

PROTOKÓŁ Nr 8/2012 z posiedzenia Komisji Statutowej Rady Powiatu Nowosądeckiego 19 grudnia 2012 r.

PRZYJĘCIE DO SZPITALA NA PODSTAWIE SZPITALNEGO NAKAZU BEZ OGRANICZENIA PRAW

Sekretarz gminy Przewodniczący komisji Sekretarz gminy Przewodniczący komisji Sekretarz gminy

KWP: ALKOHOL I NARKOTYKI POLICJANCI PODSUMOWALI DZIAŁANIA NA DROGACH WARMII I MAZUR

Protokół. z posiedzenia Komisji Rozwoju i Polityki Przestrzennej w dniu 13 lipca 2009 r.

PROTOKÓŁ NR 5/17 z posiedzenia Komisji Zdrowia, Opieki Społecznej Oświaty, Kultury z dnia 26 kwietnia 2017r.

Dzień Wszystkich Świętych zmiany w organizacji ruchu

Pytania dla motorowerzystów

TEST WIEDZY PRZEZNACZONY DO STOSOWANIA TYLKO NA ELIMINACJACH POWIATOWYCH XLII OGÓLNOPOLSKIEGO TURNIEJU BEZPIECZEŃSTWA W RUCHU DROGOWYM

Hektor i tajemnice zycia

Przemówienie wójta Piotra Piotrowskiego. po zaprzysiężeniu 05 grudnia 2014

P R O T O K Ó Ł NR XII/15 z Nadzwyczajnej Sesji Rady Miejskiej w Boguszowie - Gorcach odbytej w dniu 27 lipca 2015 r.

Urząd Miasta Czeladź Przejecie szkół ponadgimnazjalnych - sierpień 2009 HARMONOGRAM ZDARZEŃ

Zdarzenia drogowe i ich skutki w Polsce w 2014 roku : SKUTKI ZDARZEŃ DROGOWYCH

ZA 15 P 0 W 0. Ad. 3/ Przyjęcie protokołu Nr VII/2015 z sesji Rady Powiatu w Środzie Śląskiej.

Wypadki w stolicy. O 40% więcej zdarzeń z udziałem rowerów

Protokół Nr XXIV/2016

ProtokÄł Nr XXIII/2012

Piesi. Część 19: Poszanowanie dla innych użytkowników dróg

Zarządu Powiatu Sanockiego z posiedzenia w dniu 27 stycznia 2015 roku

PYTANIA NA EGZAMIN NA KARTĘ ROWEROWĄ

Wniosek Komisji Rewizyjnej Rady Gminy Dubeninki z dnia 31 maja 2012r

Panie przewodniczący, tak nie wypada! Krok ku przejrzystości urzędu. marzec 2017 rok III/3(19) W numerze m.in.: str. 6. str. 3

PROTOKÓŁ NR XXXII/2017. z nadzwyczajnej sesji Rady Gminy. Mińsk Mazowiecki. w dniu 18 kwietnia 2017 r.

Konkretnie o Jeżewskiego. Będą zakazy postoju?

ZAPIS STENOGRAFICZNY. Posiedzenie Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich (30.) w dniu 14 maja 2013 r. VIII kadencja

Wykroczenia, które wiążą się z punktami karnymi

Międzyzakładowy Związek Zawodowy Pracowników Ruchu Ciągłego w Grupie Kapitałowej PKN ORLEN S.A.

ISSN SENAT RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Starosta Przywitał przybyłych członków Zarządu Powiatu i przedstawił porządek posiedzenia:

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

Protokół Nr 1/2011 z posiedzenia Komisji Rewizyjnej Rady Gminy Pokrzywnica odbytego w dniu 07 marca 2011 r. w lokalu Urzędu Gminy w Pokrzywnicy

Protokół Nr 173/18 z posiedzenia Zarządu Powiatu Jarocińskiego w dniu 31 lipca 2018 r.

Protokół z sesji X Rady Powiatu w Sandomierzu w dniu 7 sierpnia 2015 roku.

REGULAMIN RADY NADZORCZEJ spółki OPTeam Spółka Akcyjna zwanej dalej Spółką (stan na r.)

Koncentracja w Akcji. CZĘŚĆ 4 Zasada Relewantności Działania

ZASADY BEZPIECZEŃSTWA I PORZĄDKU W RUCHU DROGOWYM.

RAPORT NT. SYTUACJI GOSPODARCZEJ REGIONU

Igor Siódmiak. Moim wychowawcą był Pan Łukasz Kwiatkowski. Lekcji w-f uczył mnie Pan Jacek Lesiuk, więc chętnie uczęszczałem na te lekcje.

Panie Prezydencie! Prawo i Sprawiedliwość INTERPELACJA

ZARZĄDZENIE NR 4/2012 WÓJTA GMINY WIELKIE OCZY. z dnia 30 stycznia 2012 r. w sprawie ustalenia regulaminu działania komisji przetargowej

Zarządzenie Nr 6/2015 Dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury i Rekreacji w Wilkasach z dnia r.

Dziecko jako pieszy uczestnik ruchu drogowego

Raport z konsultacji społecznych budżetu partycypacyjnego

Transkrypt:

Nr 43 (1098) 28 października 2011 ISSN 1230-851X Nr indexu 34382X Cena 3,1 (w tym 5% VAT)

2 GAZETA JAROCIŃSKA 43 (1098) 28 października 2011 Moim zdaniem NASZA SONDA Zasłużone podwyżki Po ponad 2 tys. zł podwyżki dostali sekretarz gminy Jarocin Mariusz Gryska i skarbnik Michał Żabiński. Użytkowników portalu zapytaliśmy, czy słusznie. Prawie 55% internautów odpowiedziało, że tak, ponieważ przejęli oni obowiązki wiceburmistrzów. is w. Przeciwnego ego zdania było 44% głosujących. Oddano 900 głosów. Czy sekretarz i skarbnik gminy Jarocin powinni dostać takie podwyżki? Przekroczyliśmy 55% zadłużenia Władze gminy Jarocin ogłosiły, że zadłużenie gminy w roku 2011 wyniesie 56,41%. W złotówkach dług Jarocina przekroczył sześćdziesiąt milionów złotych. Wychodzi po niecałe sześć tysięcy na przeciętną rodzinę. Dużo czy niedużo? A ile jeszcze pożyczyły spółki, w których gmina ma stuprocentowe lub większościowe udziały? Burmistrz Pawlicki od lat konsekwentnie odmawiał merytorycznej dyskusji na temat długu publicznego jarocińskiego samorządu, nie podejmowała jej także opozycja. W Gazecie Jarocińskiej wielokrotnie pisaliśmy o zbliżaniu się zadłużenia gminy do ostrożnościowego poziomu 55%, przyjętego przez radę miejską w specjalnej uchwale w roku 2009. Burmistrz podnoszone przez nas obawy nazywał bzdurą, bądź zarzucał Gazecie pisanie nieprawdy. Z reguły spotykaliśmy się z alergiczną reakcją burmistrza Adama Pawlickiego i jego najbliższych współpracowników na nasze teksty. Odbierane były jako personalny atak na nich, a nie głos w dyskusji. Jeszcze w sierpniu tego roku Adam Pawlicki pozwał mnie do sądu w tej sprawie. Chodzi o to, że w jednym z marcowych felietonów napisałem, że zadłużenie gminy zbliża się do poziomu 54%. Pawlicki uznał, że to kłamstwo. A przecież liczbę tę przeczytałem w artykule zamieszczonym na stronie internetowej gminy. Z kolei prezes Banku Spółdzielczego w Jarocinie, Jan Grzesiek, a więc osoba znająca się na finansach mówił przed wyborami dziennikarzowi Jarocińskiej ( )wielu kandydatów obawia się, że przejmując stołek włodarza, będzie miało do czynienia z poważnym zadłużeniem. Kształt budżetu gminy wynika przede wszystkim z pomysłu rządzących na jej rozwój i bieżące funkcjonowanie. Jest efektem pewnej wizji, ale zarazem też odpowiedzialności, ponoszonej przed mieszkańcami, w imieniu których sprawują urząd. Doprowadzenie do sytuacji, gdy zadłużenie gminy przekracza PIOTR PIOTROWICZ redaktor naczelny Gazety Jarocińskiej określony w uchwale ostrożnościowy próg 55% jest wyrazem nieodpowiedzialności i braku kompetencji. Zwalanie tego na sytuację makroekonomiczną i rząd są dowodem na lekceważenie lokalnej społeczności i jej zbiorowej inteligencji oraz na to, że sprawujących władzę przerosło to niełatwe zadanie. Trudna sytuacja jarocińskiego budżetu powstała, jak się wydaje, na skutek grzechu, a właściwie lepiej byłoby powiedzieć z grzechów zaniechania popełnionych przez władze gminy. Pierwszy z nich, i chyba najważniejszy, to niewielka aktywność gminy w dziedzinie stwarzania warunków do wzrostu aktywności gospodarczej mieszkańców oraz dynamiczna, konsekwentna i kreatywna lokalna polityka w relacjach z małymi i średnimi przedsiębiorstwami. Oznacza to, że burmistrz i jego ekipa przez ostatnie dziewięć lat nie wypracowali dla gminy unikalnego projektu rozwoju, który zaowocowałby naturalną odpowiedzią rynku. Resztę załatwiłaby ekonomia. Dowody na tak postawioną diagnozę znajdują się w materiałach rady miejskiej. Wystarczy przejrzeć załącznik do WPI na lata 2011-2025 uchwalonego przez radę. Informacja o udziale podatku CIT (od osób prawnych) w budżecie gminy Jarocin Zagłosuj na stronę! Dzięki głosom naszych internautów przeszliśmy do II etapu konkursu Polski Internet. Bardzo dziękujemy za wsparcie i prosimy o głosowanie na jarocinska.pl jeszcze w drugim etapie rywalizacji. Głosować można raz dziennie. Aby to zrobić wystarczy 30 sekund! JAK GŁOSOWAĆ? 1. Wejdź na stronę: www.polskiinternet.org.pl i kliknij przycisk Głosuj na górnym, czerwonym pasku. Na stronie, którą się otworzy, wybieramy: KLIKNIJ I GŁOSUJ NA STRONĘ W WYBRANEJ KATEGORII. 2. Wyświetl kategorię: Portale Informacyjne. 3. Kliknij Oddaj swój głos przy naszej stronie (4. od góry), a następnie podaj swój adres e-mail. Zachęcamy do codziennego klikania. Oddawać głosy można tylko do 28 października. Nie mam zdniania na ten temat TAK bo mają więcej obowiązków 54,2% NIE bo żyjemy w kryzysie 44% 1,8% może przyprawić o drżenie serca. Jarocin ma najmniejszą dynamikę wzrostu tego parametru spośród otaczających gmin. To świadczy o słabym rozwoju gospodarczym, braku nowych inwestycji, stagnacji na rynku pracy i, na skutek tej sytuacji, mniejszych przychodach mieszkańców. Większość inwestycji infrastrukturalnych zrealizowanych przez ekipę Pawlickiego ma, niestety, charakter kosztotwórczy, co oznacza, że w przyszłości trzeba będzie do nich dopłacać. Dotyczy to aquaparku, inwestycji socjalnych czy niezwykle drogich sal sportowych, od budowy których, czym się powszechnie chwalono, odzyskano podatek VAT. Nikt jednak nie mówi, że i tak gmina ten VAT, co prawda rozłożony w latach, ale jednak zapłaci. Pawlicki nie uczynił niczego ważnego (może za wyjątkiem centrum gospodarowania odpadami), co mogłoby przyspieszyć rozwój gospodarczy gminy. Wydano za to ogromne publiczne pieniądze na tak zwaną strefę ekonomiczną w Golinie, do której na razie inwestora nie znaleziono, a i nadzieje na to są na razie w sferze zaklęć i pobożnych życzeń. Trzeba też przypomnieć, że gmina nadal wydaje na ten teren olbrzymie pieniądze. Adam Pawlicki na skutek niekorzystnego dla siebie wyroku sądu prawie kończy swoje urzędowanie. W niedawnych wyborach (2010 - przyp. red.) nic nie wspominał o złych prognozach dla gminy, ba Jarocin przedstawiano niczym zieloną oazę dobrobytu i dynamicznego rozwoju na samorządowej mapie Polski. Podobnie perorowali kandydaci z jego ugrupowania Ziemia Jarocińska. Dziś mówi się o zaciskaniu pasa, stagnacji, braku inwestycji, a odpowiedzialnych za ten stan szuka gdzieś indziej. Nikt w tym kontekście nie chce się puknąć w głowę, bo w piersi to odpowiedzialni za gminę Jarocin walą się z ochotą w każdą niedzielę w kościele. KOMENTARZE INETRNAUTÓW Czym radny (nie) chce się zajmować obserewator: Hm... na co komu taki radny!!!! To już kolejna sesja Rady kiedy ten Pan nie chce się czymś zajmować... Zarośnięte chwastami chodniki- bzdety,problemy w GOPS -pomówienia i plotki,no a teraz sytuacja w szkołach...co w końcu należy do obowiazków radnego? Czyżby tylko pobieranie diety... mieszkaniec: widzę że radny Roszyk wychodzi z założenia że po co się interesować mieszkańcami i ich sprawami (to po co ty człowieku tam jesteś?) aha bo cie mieszkańcy wybrali i mam tam siedzieć.! dla radnego Roszyka ważniejsza sprawa to panie przy drogach a nie dzieci, szkoły, i inne sprawy związane z gmina (...) endi: No tak ten Pan ma racje!!! Co radni mają do wyników szkól? Nie każdy z nich jest osobą co musi się znać na oświacie.!! Od tego jest kuratorium! A dachy przeciekające w szkołach to oczywiście na pewno powinny być dla radnych najważniejsze!!! Panie radny tak trzymać jest Pan SUPER Anonim: Nie atakujmy radnego Roszyka. Ma swoje spojrzenie. Ma do tego prawo. Chyba zwątpił w jakąkolwiek moc rady gminy: Czy gdzieś dach przecieka, czy gdzieś podjazd musi być zrobiony - to w ogóle niczym nie skutkuje. Czas tej dyskusji był dłuższy niż te strony sprawozdania. Może ma rację? Po co dyskutować, jak i tak nic nie przyniesie wymiernych działań? Spójrzmy z tej strony... kiwi: z tego co wiem to szanowny pan Roszyk jako jedyny z państwa radnych nie brał udziału w komisji objazdowej po placówkach szkolnych! Więc zabieranie głosu przez pana Roszyka w tej kwestii jest chyba raczej zbędne! O radnym Zenonie Roszyku przeczytasz na str. 12 Sławomir Wąsiewski odchodzi z pracy w kotlińskim samorządzie polak: to koniec, szkoda P. Wąsiewskiego, normalny facet, jak był starosta to był respekt dla niego, pracownicy chodzili jak na igłach antek: i bardzo dobrze że odchodzi!! jeszcze wielkie żale że mu się śrubke przykręca. Dla osoby która zna się na rzeczy, wie co ma robic i robi to co do niego należy, żadne przykręcanie śrubki nie robi wrażenia! ale najpierw to trzeba chciec pracować, a nie bąki zbijać za biurkiem! kotlinianka: Nie wykazywał się na tym stanowisku. W gminie Kotlin bardzo mało dzieci chodzi do przedszkoli. W innych to chociaż punkty przedszkolne za unijne pieniądze zorganizowali a u nas nic. Może nowy dyrektor się postara wiki: nareszcie facet odchodzi i moze w koncu zrezygnuja z tego zopo zobaczymy czy na radzie to rusza po co nam kolejne stanowiska zobaczcie ile to oszczednosci i kasa na inwestycje!mam nadzieje ze Pan przewodniczacy ujmie to na radzie. A moze gazeta podejmie temat? Zbyszek: Zgadza się, po co nam Zopo, wójt też nie jest potrzebny, i tak zanim coś zrobi to biegnie do Jarocina zapytać o zgodę. Niech więc już tam Jarocin zarządza a oszczędność na tych wszystkich urzędnikach będzie naprawdę spora nareszcie dobry pomysł Zachowano oryginalną pisownię

43 (1098) 28 października 2011 GAZETA JAROCIŃSKA 3 NOWE ODDZIAŁY W NOWEJ CZĘŚCI Ruszyła etapowa rozbudowa szpitala Rozpoczęły się prace przy rozbudowie jarocińskiego szpitala. Wykonuje je konsorcjum firm z Ostrowa Wlkp., które wygrało przetarg. Wartość oferty, jaką złożył wykonawca, wynosi 10 mln 455 tys. zł. Rozbudowa szpitala o dwie kondygnacje ma przebiegać w dwóch etapach - pierwszy będzie realizowany w tym roku, drugi w przyszłym. W nowej części mają się znaleźć dwa nowe oddziały - kardiologiczny i ortopedyczny. Ma też powstać nowy blok porodowy, co wiąże się z modernizacją oddziału ginekologii i położnictwa. Zmiany czekają również oddziały noworodkowy i wewnętrzny oraz pracownię endoskopową. Pojawi się także nowa kaplica. Aby sfinansować przedsięwzięcie, szpital wyemitował obligacje na kwotę ponad 14 mln zł (koszt inwestycji i koszty emisji obligacji - przyp. red.). Dziesięcioletniego poręczenia tej kwoty udzieliła spółce Szpital Powiatowy w Jarocinie rada powiatu. (ann) Prace przy rozbudowie szpitala spowodowały zamknięcie części parkingu JARACZEWO Sekretarz jednak odchodzi z urzędu Olga Kaczmarek zrezygnowała z pełnienia funkcji sekretarza gminy Jaraczewo. Na stanowisku kierownika referatu promocji, współpracy i środków unijnych pozostanie tylko do końca roku. Wicewójt Stanisław Andrzejczak wyjaśnia, że obowiązki zostały już rozdzielone pomiędzy niego i kierownika referatu organizacyjnego. - Nie dostaliśmy z tego tytułu żadnej podwyżki ani dodatkowych pieniędzy. U nas nie jest tak jak w Jarocinie. Niebawem ogłosimy też konkurs na stanowisko sekretarza - wyjaśnia. Na pytanie, czy przyczyną rezygnacji mógł być trudny charakter współpracy z wójtem Dariuszem Strugałą, reaguje śmiechem. - Z tego, co wiem pani Olga chce prowadzić działalność gospodarczą - dodaje. Olga Kaczmarek unika komentowania przyczyn swojej rezygnacji. - Jeszcze nie odeszłam. Mam angaż do końca roku. Przyczyną były sprawy osobiste, o których nie chcę rozmawiać - kwituje. Czy były nią trudności we współpracy z wójtem? - Pozostawię to bez komentarza - odpowiada wymijająco. Dlaczego informacja o rezygnacji nie została podana oficjalnie na gminnej stronie internetowej albo podczas październikowej sesji rady gminy? - O to trzeba by już zapytać mojego pracodawcę. Ja nie mogę się do tego ustosunkować. W internecie nie wprowadzono zmian pewnie przez nieuwagę. Tabliczka na moich drzwiach została zmieniona, ale pewnie nikt nie pomyślał, w tym także ja, o tym, żeby to zrobić na stronie internetowej - mówi Olga Kaczmarek. (ls) POWIAT Wieczorynka w pralni Tak zwana wieczorynka czyli nocna i świąteczna opieka medyczna od wtorku 18 października została przeniesiona z dotychczasowej siedziby przy ul. Śródmiejskiej do wyremontowanego budynku byłej pralni przy szpitalu. Będą się tam mieściły również poradnie specjalistyczne, które zamierza uruchomić Szpital Powiatowy w Jarocinie. (ann) PACJENCI MOGĄ SKORZYSTAĆ ZE ŚWIADCZEŃ W WIECZORYNCE W PRZYPADKU: - nagłego zachorowania - nagłego pogorszenia stanu zdrowia, gdy nie ma objawów sugerujących bezpośrednie zagrożenie życia, a zastosowane środki domowe lub leki dostępne bez recepty nie przynoszą spodziewanej poprawy. Od 15 października w jarocińskim szpitalu działają nowe numery telefonów: Szpitalny Oddział Ratunkowy (62) 33-22-163, (62) 33-22-353, (62) 33-22-354 Nocna i świąteczna opieka medyczna (62) 33-22-173 wieczorynka DYŻURY APTEK dyżur (8.00-23.00) oraz pogotowie pracy (23.00-8.00) Od poniedziałku 24 października do niedzieli 30 października Bratek 2 Jarocin, ul. Św. Ducha 30a tel. (62) 747-63-95 Od poniedziałku 31 października do niedzieli 6 listopada Mediq Jarocin, ul. Sienkiewicza 1a tel. (62) 505-20-41 Od poniedziałku do piątku w godz. 8.00-22.00, w soboty w godz. 8.00-20.00 Convallaria Jarocin, ul. Wolności 7/9 tel. (62) 747-25-63 Zlecenie na świadczenie u pacjentów objętych domową opieką paliatywną i domową opieką długoterminową nie są realizowane przez pielęgniarki nocnej i świątecznej opieki medycznej. Zgodnie z zarządzeniem prezesa NFZ świadczenia w tym zakresie wykonywane są 7 dni w tygodniu przez personel medyczny, który realizuje umowę w zakresie domowej opieki paliatywnej i domowej opieki długoterminowej. OGŁ OSZENIA Serdecznie dziękuję mieszkańcom okręgu kalisko-leszczyńskiego za współpracę w czasie VI kadencji Sejmu RP. Mieszkańcom okręgu Kalisz - Pleszew - Jarocin dziękuję za obdarzenie mnie zaufaniem i poparcie w wyborach do Senatu RP. Dzięki temu zostałem senatorem RP i będę mógł nadal działać dla dobra naszego kraju i regionu. Witold Jan SITARZ poseł na Sejm RP, senator elekt

4 GAZETA JAROCIŃSKA 43 (1098) 28 października 2011 Nie był pod wpływem narkotyków 18-letni Dawid N. z Ruska nie był pod wpływem narkotyków, kiedy prowadził samochód. Mężczyznę jadącego fiatem 126p zatrzymano do kontroli 25 września w Łowęcicach. Badanie narkotestem wykazało, że 18-latek był pod wpływem środków odurzających. - Byłem zaskoczony wynikiem badania. Tłumaczyłem policji, że biorę leki, w tym antybiotyki - mówi Dawid N. - Badanie krwi nie potwierdziło wyniku narkotestera - przyznaje asp. szt. Maciej Bierła, kierownik Rewiru Dzielnicowych Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie. Dlaczego narkotest pokazał błędny wynik? Nie wiadomo. Maciej Bierła zapewnia, że ten przypadek był pierwszym, kiedy okazało się, że badanie krwi nie potwierdziło wyniku narkotestu. (era) JAROCIN Z zakazem i w jednym kierunku Od 30 października do 2 listopada w pobliżu jarocińskich nekropolii będą obowiązywały zmiany w organizacji ruchu. Tak samo jak w poprzednich latach, na al. Niepodległości wprowadzony zostanie zakaz zatrzymywania na odcinku od wiaduktów kolejowych do skrzyżowania z ul. Zaciszną. Kierowcy nie będą mogli się także zatrzymywać na ul. Zacisznej - od skrzyżowania z al. Niepodległości do bramy wjazdowej Jarocińskich Linii Autobusowych. Wokół cmentarzy zostanie wprowadzony ruch jednokierunkowy. Wjazd będzie się odbywał ul. Cichą, a wyjazd drogą między cmentarzami. (era) 29-LATEK Z POZNANIA NA ŁAWIE OSKARŻONYCH W JAROCIŃSKIM SĄDZIE Najpierw zadawał ciosy pistoletem, a potem strzelił Do 10 lat pozbawienia wolności grozi 29-letniemu mężczyźnie, który z pistoletu pneumatycznego strzelił do byłej żony. Akt oskarżenia dotyczący wydarzeń z kwietnia trafił do Sądu Rejonowego w Jarocinie. Prokuratura zarzuca 29-latkowi spowodowanie ciężkich obrażeń ciała u byłej żony. Mężczyzna zaatakował kobietę 21 kwietnia w Witaszycach w pobliżu jej miejsca zamieszkania. 26-latka jechała oplem astrą. Jak ustalili śledczy, oskarżony chciał jej zajechać drogę fiatem punto, ale stracił panowanie nad pojazdem i zatrzymał się na murze. Wysiadł ze swojego pojazdu i podbiegł do samochodu byłej żony. - Wyjął pistolet pneumatyczny, wybił przednią szybę samochodu, następnie uderzył w boczną szybę od strony kierowcy, po czym otworzył drzwi i zaczął zadawać pokrzywdzonej ciosy pistoletem - relacjonuje Janusz Walczak, zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim. - Mężczyzna z broni pneumatycznej oddał Podejrzany z dozorem i zakazem jeden strzał, trafiając w głowę kobiety. 29-latek groził pozbawieniem życia byłej żonie oraz dwom przypadkowym osobom, które usiłowały go obezwładnić. Kobiecie udało się uciec. Poszkodowaną przewieziono do szpitala. Napastnik trafił w ręce policji, a potem postanowieniem sądu do aresztu. Prokuratura stwierdziła, że mężczyzna groził byłej żonie również 19 kwietnia w Środzie Wielkopolskiej. Policja zatrzymała Łukasza K. z Jarocina. 18-latek jest podejrzewany o pobicie mężczyzny. Do zdarzenia doszło w nocy 15 października na ul. Kilińskiego w Jarocinie. 26-letni pokrzywdzony z obrażeniami twarzy i głowy trafił do szpitala. Po kilku dniach policja zatrzymała Łukasza K. podejrzanego o pobicie. - Wobec 18-latka prokuratura wydała postanowienie o zastosowaniu dozoru policji oraz zakazu przebywania w lokalach, gdzie dopuszczalne jest spożywanie alkoholu - mówi asp. szt. Maciej Bierła, kierownik Rewiru Dzielnicowych KPP w Jarocinie. (era) Dręczył ją także telefonami w okresie od 9 do 14 marca. Na początku marca dostał wyrok w zawieszeniu za kierowanie gróźb pod adresem byłej żony. - W trakcie śledztwa powołano biegłych psychiatrów, którzy w wydanej opinii stwierdzili, że w czasie zdarzenia miał zachowaną poczytalność - mówi prokurator. 29-latkowi grozi od 1 do 10 lat pozbawienia wolności. ROZPOCZĘŁA SIĘ PRZEBUDOWA UL. BRODOWSKIEJ W ŚRODZIE WIELKOPOLSKIEJ Objazd zamiast stania w korku Lepiej omijać szerokim łukiem rondo Jana Pawła II i przyległe ulice w Środzie Wielkopolskiej - tak radzą funkcjonariusze średzkiej drogówki. Rozpoczęła się modernizacja ul. Brodowskiej, którą wjeżdżamy od Jarocina do Środy Wielkopolskiej. Kierowcy muszą się liczyć z poważnymi utrudnieniami w ruchu w obrębie ronda Jana Pawła II oraz ulic do niego przyległych. Dlatego średzcy funkcjonariusze zalecają korzystanie z objazdów. - Dla kierowców podróżujących w kierunku Jarocina zalecane jest korzystanie z drogi Środa - Szlachcin, a następnie w miejscowości Brodowo wjazd na drogę K11 lub drogą Środa - Winna Góra - Grójec, (era) STRAŻACY W AKCJI Do kolizji. 17 października w Dobieszczyźnie strażacy zabezpieczyli i uporządkowali miejsce po kolizji volkswagena passata i ciągnika rolniczego. Zwłoki w Lipince. 21 października z Lipinki w Jarocinie ratownicy wyłowili zwłoki mężczyzny. Pożar budynku gospodarczego. Na 10 tys. zł oszacowano straty po niedzielnym pożarze budynku gospodarczego w Wyszkach. Spaliły się tapczan, piecyk, zlewozmywak, boazeria oraz szafy. Przyczyną pożaru było zapalenie się drewnianej szafy od rozgrzanego pieca. Wartość uratowanego mienia wyceniono na 50 tys. zł Plama oleju. 23 października na ul. Powstańców Wielkopolskich w Jarocinie ratownicy zneutralizowali plamę oleju. (era) Znaleziono zwłoki zaginionego mężczyzny Zwłoki 69-letniego mężczyzny znaleziono w Lipince niedaleko skrzyżowania ul. Śródmiejskiej i Wojska Polskiego w Jarocinie. Ciało w wodzie zauważył w piątek przypadkowy przechodzień. Wyłowili je strażacy. - Z wstępnych ustaleń wynika, że jest to zaginiony mężczyzna, którego poszukujemy od kilku dni - mówi asp. szt. Maciej Bierła, kierownik Rewiru Dzielnicowych Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie. Zaginięcie mieszkańca Jarocina rodzina zgłosiła policji 18 października. (era) a następnie drogą K15 do drogi K11 i dalej w lewo do Jarocina - mówi sierżant Edyta Kwietniewska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Środzie Wielkopolskiej. Jadący do Poznania najlepiej zrobią jak wybiorą tzw. nową obwodnicę Środy, po czym na K11 wyjadą w Żabikowie. - Podróżującym do Śremu zalecane jest również skorzystanie z nowej obwodnicy i ulicy Kórnickiej, a następnie alternatywnie przez Żabikowo - Śnieciska - Zaniemyśl lub drogą K11 do skrzyżowania z drogą W432 i dalej do Zaniemyśla - wyjaśnia funkcjonariuszka. Według policjantów ruchu drogowego wybieranie objazdów pozwoli uniknąć czekania w korkach. (era) WIEŚCI KRYMINALNE Jechali pod wpływem 0,4 promila alkoholu nadmuchał Andrzej G. z Jarocina. Nietrzeźwego cyklistę zatrzymano 17 października na ul. Żerkowskiej w Jarocinie. Tego samego dnia na al. Niepodległości w Jarocinie policjanci skontrolowali Arkadiusza B. z miejscowości Zakrzyn Kolonia (powiat kaliski). Mężczyzna mając 2,6 promila alkoholu wsiadł za kierownicę volvo. 0,7 promila alkoholu wykazało badanie u Grzegorz K. z Siedlemina. Nietrzeźwego kierowcę volkswagena golfa zatrzymano 18 października na ul. Folwarcznej w Jarocinie. Tego samego dnia w Roszkowie namierzono Eugeniusza T. Mieszkaniec wioski jadąc jednośladem miał 1,7 promila alkoholu. 19 października na ul. Dworcowej w Golinie zatrzymano nietrzeźwego rowerzystę. Stanisław W. z Goliny miał 1,2 promila alkoholu. Również w środę na ul. Nowy Świat w Bachorzewie skontrolowano Krzysztofa R. z Nowej Wsi. Kierowca volkswagena passata nadmuchał 1,8 promila alkoholu. 2 promile alkoholu miał w organizmie Wieńczysław N., który oplem astrą spowodował kolizję. Zderzył się 20 października w Prusach z renault clio. 44-letniego Janusza K. z gm. Jarocin zatrzymano 22 października w Zalesiu. Cyklista nadmuchał 2 promile alkoholu. 3,3 promila miał w organizmie 33-letni Paweł W. z Kotlina. W takim stanie wsiadł za kierownicę audi A4. Cofając na ul. Sławoszewskiej w Kotlinie uderzył w zaparkowanego volkswagen passata. Do kraksy doszło w sobotę wieczorem. Kolizje... Dwie kolizje odnotowała policja w poniedziałek 17 października. Na ul. Szubianki w Jarocinie doszło do zderzenia dwóch pojazdów osobowych. - Kierujący fiatem idea jadąc ul. Węglową w stronę PKP nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym ul. Kościuszki volvo - mówi asp. szt. Maciej Bierła, kierownik Rewiru Dzielnicowych Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie. Do szpitala z niegroźnymi obrażeniami przewieziono 61-letnią pasażerkę fiata i kierowcę volvo. Do kolejnej stłuczki doszło w Dobieszczyźnie. Jak ustaliła policja, kierujący ciągnikiem rolniczym doprowadził do zderzenia z volkswagenem golfem. Pasażerka samochodu ze stłuczeniem klatki piersiowej trafiła do szpitala. Traktorzysta nie odniósł obrażeń.... z mandatami Mandatami karnymi zakończyły się kolizje, do których doszło w minioną środę. W Tarcach jadący volkswagenem passatem nie zachował należytej ostrożności i uderzył w jadącą z przeciwka ciężarówkę. W tej samej miejscowości kierowca iveco nie zachował bezpiecznej odległości za pojazdem poprzedzającym i najechał na tył opla astry. Z kolei w Hilarowie prowadzący uno w czasie zawracania uderzył w bok mazdy. W Witaszycach na ul. Szkolnej kierujący fiatem punto najechał na tył roweru. Cyklista nie ucierpiał. 18 października na ul. Żerkowskiej w Jarocinie do kolizji doprowadził kierowca opla insignia. W czasie cofania nie udzielił pierwszeństwa przejazdu fiatowi seicento, który uderzył w płot jednej z posesji. Autobusem w chryslera Kierowca autobusu iveco nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu jadącej samochodem chrysler. Do kraksy doszło 20 października na ul. Skłodowskiej w Jarocinie. Wpadli na kradzieży 20 października w markecie na ul. Wrocławskiej mieszkaniec Jarocina skradł piwo o wartości 2,89 zł. 22 października w Biedronce ujęto mieszkankę Annapola, która skradła artykuły spożywcze na kwotę 17. (era)

43 (1098) 28 października 2011 GAZETA JAROCIŃSKA 5 JAROCIN PROBLEMY Z SYGNALIZACJĄ ŚWIETLNĄ NA UL. POZNAŃSKIEJ Piesi: Włączcie sygnalizację. Kierowcy: Bez świateł lepiej Kierowca forda potrącił pieszą. Dopiero obecność policji utemperowała zmotoryzowanych na skrzyżowaniu z niedziałającą sygnalizacją 53,1 PROCENT INTERNAUTÓW JEST ZDANIA, ŻE WYŁĄCZANIE ŚWIATEŁ POPRAWIA PRZEJEZDNOŚĆ. 10 PROC. MNIEJ UWAŻA ODWROTNIE Jadący tranzytem przez Jarocin kierowcy na kanale drogowym CB-radia zadają zwykle pytania. Jarocin się korkuje? Jest zatwardzenie od ronda?. Odpowiedź od kilku miesięcy jest taka sama: Idzie ładnie, płynnie. Światła wyłączone - słychać w eterze. Korek w szczycie rzeczywiście jest krótszy. Przejazd przez miasto nie zabiera już tyle czasu. - Ale my tu codziennie o życie się boimy - mówi Jadwiga Szczepaniak, która mieszka na os. Do Zdroju. - Czasem i 10 minut czekam i nikt na pasach nie chce przepuścić. Policji też nie ma. Boję się o wnuki, bo muszą tędy przejść. Na skrzyżowaniu 3 POWAŻNE KOLIZJE, W TYM JEDNO POTRĄCENIE, WYDARZYŁY SIĘ NA STYKU UL. ŚW. DUCHA I POZNAŃSKIEJ W OSTATNIM CZASIE Poznańskiej i Św. Ducha niemal codziennie dochodzi do drobnych kolizji. Na początku miesiąca starsza kobieta weszła pod koła forda. To było oczywiste, że do tego dojdzie, co to w ogóle jest za pomysł, żeby wyłączać światła - grzmiała Aldona na portalu jarocinska.pl. Ich wyłączenie pomaga tylko tym, którzy jadą od Poznania, a nie jarociniakom. Obwodnicę lepiej niech zrobią. Prowizorka jak zawsze. Jednak większość internautów była zdania, że bez świateł miasto mniej się korkuje. Owszem, rozumiem, bo nieraz wracając z Poznania wpadliśmy na korek za Cielczą, ale wyłączanie świateł jest istną 3 MIESIĄCE SĄ WYŁĄCZONE ŚWIATŁA głupotą, bo wtedy kierowcy na tak ruchliwej drodze nie ustąpią, bo chcą jak najszybciej przyjechać do domu - zauważył Damian. Tak to jest w wyobraźni kierowcy - im szybciej, tym lepiej. Drogowcy tłumaczą (zobacz rozmowa), że światła nie zostały wyłączone, tylko uszkodzone. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosiła przetarg na montaż nowej sygnalizacji. Dodatkowo na skrzyżowaniu ruch będą nadzorowały wideodetektory. Wszystko ma być gotowe do końca listopada. (nba) Rozmowa z JERZYM HELWIGIEM, dyrektorem średzkiego o rejonu poznańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Poznaniu Nie wyłączyliśmy świateł. To awaria Dlaczego światła na skrzyżowaniu ul. Poznańskiej i Św. Ducha w Jarocinie są wyłączone? Mamy awarię. Podczas skoleinowania nawierzchni poprzerywane zostało sporo pętli i sygnalizacja nie działała prawidłowo. Ogłosiliśmy już przetarg i po jego rozstrzygnięciu światła zostaną naprawione. Dodatkowo będzie tam zamontowana również wideodetekcja, żeby usprawnić ten system. W tej chwili raz, że fizycznie uległ zniszczeniu, a po drugie nie sprawdził się do końca właśnie bez wideodetekcji, czyli dodatkowych kamer, które będą analizowały ruch. Na jakim etapie jest ten przetarg? Myślę, że w tym miesiącu nastąpi rozstrzygnięcie i bardzo szybko zostanie to wykonane. Niestety trwa to trochę, ale nie wynikało to z naszego niechciejstwa tylko z faktu braku środków w tym konkretnym temacie bezpieczeństwa ruchu drogowego. Stąd wynikają te opóźnienia. Pan sobie zdaje sprawę z powagi sytuacji - na tym skrzyżowaniu było już kilka potrąceń, niemal codzienne dochodzi do kolizji. To bardzo newralgiczny punkt w mieście i mieszkańcy co chwila interweniują z pytaniem kiedy tam zostanie przywrócona sygnalizacja? Z różnych stron są różne pytania. Piesi pytają o światła, a kierowcy tranzytowi, jak długo będą wyłączone, bo się z tego faktu cieszą. A drogowcy? My mamy coś z tym zrobić teraz. Najlepiej wybudować obwodnicę i zapomnimy o pytaniach, ale na razie tej wersji nie spełnimy. Będzie to zrobione w połowie listopada, najpóźniej do końca miesiąca i sygnalizacja będzie na nowo uruchomiona. Skoro pan wspomniał o obwodnicy. Trzy tygodnie temu wtedy kandydat, a dzisiaj poseł Mariusz Witczak z Platformy Obywatelskiej powiedział: Mamy obwodnicę w budowie. Budujecie już? Jak pan dobrze wie, kto to mówił, to proszę dalej pytać. Ja nic nie wiem na ten temat. Nie dostaliście nic na piśmie, żeby ruszać z budową? Skądże proszę pana. Wszystko jest w planach i załącznikach. Wykupy chyba są wstrzymywane w tej chwili ze względu na możliwości finansowe. Z tego, co wiem, to nie jest temat na najbliższy rok. Rozmawiał BARTEK NAWROCKI OGŁ OSZENIA Jarocin, ul. Powstańców Wlkp. 6, pn. - pt. 8.00-18.00, sob. 8.00-14.00 NOWA KOLEKCJA dywanów Do każdego zakupionego dywanu DRUGI DYWANIK GRATIS WYKŁADZINA NA DYWANIKI SAMOCHODOWE NAJWIĘKSZY wybór wycieraczek PROFESJONALNE środki Dr. Schutza do pielęgnacji podłóg BEZPŁATNY transport (do 25km) Układanie podłóg z montażem TANIEJ 12% RATY

6 GAZETA JAROCIŃSKA 43 (1098) 28 października 2011 ŻERKÓW Gmina nie chce wpędzić sołtysa do grobu Sołtys Brzóstkowa Franciszek Boruta zbulwersowany brakiem odpowiedzialności za czyszczenie rowów i przepustu przy drodze w jego wiosce zabrał głos na ostatniej sesji Rady Miejskiej Żerkowa. - Idę do gminy, mówią mi, że to powiatowe, idę do powiatu - odsyłają i twierdzą, że to gminne - zaczął sołtys. - Czy tak ma być? Jak tak, jak ja nie mam nic do gadania, bo muszę iść do powiatu, to będę chodził na powiatowe sesje, a nie tu. I ludziom wszystkim karzę chodzić do powiatu. Bo jak to jest? My należymy nie do gminy, tylko do powiatu? Gdzie jesteśmy zameldowani, gdzie płacimy podatki - w gminie czy w powiecie? Ja mam mieć takie trudności i problemy? Tego nie było jak tylko żyję na świecie. Nie róbcie mnie smarkatym. m. Burmistrz przyjechał, obejrzał i mówi, że to nie do gminy należy. To do kogo pojadę - do Ameryki? Ja jestem w Brzóstkowie zameldowany, w gminie. Ludzie tak samo myślą. Powinniście o nich dbać, a nie odsyłać do powiatu, bo wy nic nie zrobicie. Trzeba tę sprawę jakoś rozwiązać, bo niedobrze jest. Mnie denerwuje już to wszystko. Takich bzdur nie będę słuchał. Do grobu mnie doprowadzicie - denerwował się Franciszek Boruta. - My możemy pracować, ale na swoim - odpo-owiedział mu burmistrz Jacek Jędraszczyk. - Bo przyjadą nam tutaj z Regionalnej Izby Obrachunkowej i powiedzą: Panie burmistrzu robiłeś nie na swojej drodze. Dyscyplina finansów publicznych - koniec, kropka, amen. My tu popychamy co możemy. Ja wiem, że nie zawsze to jest tak, jak by się chciało, ale sytuacja w Brzóstkowie nie jest łatwa, zwłaszcza a po każdej ulewie. To co było możliwe, to robiliśmy panie sołtysie. Ale ja na to co nie należy do gminy nie będę wchodził, bo mi nie wolno. Mogę po raz kolejny przekazać prośbę do Zarządu Dróg Powiatowych. Dlatego proszę się nie denerwować. Nikogo do grobu nie chcemy wpędzić - zapewniał burmistrz. (ann) n) WÓJT NOWEGO MIASTA TROSZCZY SIĘ O LASY Laptopy dla radnych? - Pierwsza rzecz, którą powinniśmy zrobić w przyszłym roku, to wszystkim państwu kupić laptopy. Każdy zakłada swoją skrzynkę adresową i tych papierów nie kserujemy, nie wysyłamy, tylko państwu przekazujemy na skrzynkę. I chociaż uratujemy trochę lasów - zwrócił się do nowomiejskich radnych wójt Aleksander Podemski. Po sesji tłumaczył, że powiedział to, ponieważ ciągle wzrasta ilość drukowanych materiałów. - Trzeba na serio o tym myśleć, ale czy to będzie już od SONDA Czy radni powinni dostawać służbowe laptopy? 61,7% TAK NIE 35,6% NIE MAM ZDANIA 2,7% Oddano 1.113 głosów ROMAN SKRZYPCZAK przewodniczący Rady Gminy Jaraczewo To był bardzo dobry, trafiony pomysł z tymi laptopami. Przede wszystkim mamy oszczędności w drukowaniu papieru. Nie trzeba niczego kserować, drukować - wszystko jest przekazywane elektronicznie przez internet lub na pendrivie. Z początku było trochę obaw tych starszych radnych, ale nasz informatyk przeprowadził szkolenia i nie ma w tej chwili żadnego problemu. Jeśli radni z Nowego Miasta mogą, to doradzam, żeby sobie kupili laptopy. razu w przyszłym roku, to trudno powiedzieć - stwierdził. Po chwili dodał jednak, że kupno przenośnych komputerów w 2012 roku jest mało prawdopodobne. Włodarz zapowiada, że w najbliższym czasie zrobi rozeznanie finansowe. Tymczasem w lutym komputery kupiono radnym z Jaraczewa. Tam 15 laptopów kosztowało 28 tys. zł. - To nie jest ogromna kwota - ocenia Podemski. (kg) KOMENTARZE INTERNAUTÓW PORTALU carlos: Dzisiaj laptopy,jutro jeszcze może slużbowe samochody...tylko kto za to będzie placić? fan władzy: Jak to kto? Podludzie, zwani czasem wyborcami (na tydzień przed wyborami). Proste, nie? A jakie skuteczne! Kunegunda: Po pierwsze, myślę że każdy radny ma internet w domu i spokojnie może sobie odebrać pocztę, po drugie czy jeśli dostana laptopy to może jeszcze modemy z internetem w komplecie? po trzeciecie lepiej niech zorganizują akcję sadzenia drzew a nie ściemniają o oszczędności papieru bo sądzę, że większość i tak to co dostanje na pocztę drukuje, dokumenty w formie pisemnej na papierze nie zostały jeszcze wyparte przez inne media... była pacjentka: Dokładnie, ciekawe po co im laptopy po godzinach pracy- przecież maja dosyć czasu żeby wykonać solidnie swoja pracę w godzinach pracy ;-))))) po drugie- skąd pieniądze na laptopy?- oczywiście- podatnicy!!! nie zgadzam się na to absolutnie! car: Ja do pracy musiałem sobie laptopa kupić sam, a zarabiam niewiele ponad 1000zł. Lichwa mnie dwa lata kroiła z rat oburzony: Kpina ta cała sonda. Przecież ci, co głosowali za to urzędasy. Po co w ogóle takie pytanie? Kim są urzędnicy? Przecież dostają pensje i mogą sobie kupić tak jak inni w tym kraju. Czy ktoś pyta o inne grupy zawodowe, np. o nauczycieli, rolników, sprzedawców itp.? Co to elita, wybrańcy, a my plebs, czy co? To już nie kapitalizm, tylko feudalizm. Kuba: Weźcie zróbcie coś dla obywateli np. śmietniki na osiedlach bo ich brakuje, a nie radni z pieniędzy podatników mają laptopy dostawać... co może jeszcze pakiet oprogramowania i wszystkie akcesoria, internety itp? Zachowano oryginalną pisownię OGŁ OSZENIE

43 (1098) 28 października 2011 GAZETA JAROCIŃSKA 7 Dyrektorzy wydali na nagrody 120 tys. zł Dyrektorzy pięciu szkół powiatowych przyznali nagrody z okazji Dnia Edukacji Narodowej. Wydali na ten cel ponad 120 tys. zł. Nagrodzili 160 osób. Najwięcej do podziału miała dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Jarocinie Małgorzata Karwacka - 26 tys. zł. Za to najwięcej osób wyróżnił dyrektor jarocińskiej dwójki Witold Bierła - 28. Jako jedyny też przyznał wyższe nagrody dla pracowników obsługi i administracji niż dla nauczycieli. Rekordowo krótki - bo półtoramiesięczny staż pracy ma nagrodzona przez dyrektora jarocińskiego ogólniaka sekretarka Dorota Piechowiak. Kiedy zapytaliśmy o uzasadnienie tej decyzji, dyrektor odpowiedział: - A to jest moje uzasadnienie i ja nie muszę go publikować. Po chwili dodał: - Przejęła bardzo dużo obowiązków. Zajmowała się tą oświatą w starostwie. A tutaj pracowała do późna wieczora. Pojechała tylko na obiad i tutaj ze mną siedziała i jeszcze kilka osób. Musiała przejąć sekretariat w takiej formie, żeby tu nic po prostu nie było zauważalne, że coś tu się dzieje nie tak. Poza tym to miała być nie tylko nagroda, ale i zachęta do dobrej współpracy - taka forma motywacji - wyjaśnił Tadeusz Ulatowski. Nowy dyrektor ogólniaka twierdzi, że listę osób, które zostały przez niego nagrodzone, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, przygotowała jego poprzedniczka - Dorota Andrzejewska. - Ja nie znałem pracy tych osób tak dobrze jak poprzednia pani dyrektor. Dlatego uznałem, że właściwe będzie, żeby to ona wyznaczyła nauczycieli, którzy zasługują na nagrody. Zaakceptowałem większość z nich. Kilka dopisałem - mówi Tadeusz Ulatowski. Nagrodę dyrektora ogólniaka otrzymali między innymi: Jan Szczerbań, nauczyciel przysposobienia do życia w rodzinie i przedsiębiorczości oraz dwóch wicedyrektorów - Anna Janowska i Roman Przybylski. Tadeusz Ulatowski twierdzi, że w nieoficjalnych rozmowach ze starostą Mikołajem Szymczakiem sugerował, aby nagrodził on również poprzednią ekipę dyrektorską z ogólniaka - Dorotę Andrzejewską, Hannę Masłowską i Marka Tyrakowskiego. Wniosku jednak o gratyfikacje finansowe dla tych osób nie złożył, a starosta nie wziął pod uwagę jego sugestii. (ann) ZESPÓŁ SZKÓŁ OGÓLNOKSZTAŁCĄCYCH W JAROCINIE 25 nauczycieli otrzymało nagrody 21.50 ogólna kwota na nagrody dla nauczycieli 80-1.50 wysokość nagród dla nauczycieli 3.15 ogólna kwota na nagrody dla pracowników administracji i obsługi 9 pracowników administracji i obsługi otrzymało nagrody 25-1.20 wysokość nagród dla pracowników administracji i obsługi ZESPÓŁ SZKÓŁ SPECJALNYCH W JAROCINIE 22 nauczycieli otrzymało nagrody 21.464 zł ogólna kwota na nagrody dla nauczycieli 964 zł - 99 wysokość nagród dla nauczycieli 4.10 ogólna kwota na nagrody dla pracowników administracji i obsługi 17 pracowników administracji i obsługi otrzymało nagrody 10-40 wysokość nagród dla pracowników administracji i obsługi ZESPÓŁ SZKÓŁ PRZYRODNICZO-BIZNESOWYCH W TARCACH 13 nauczycieli otrzymało nagrody 12.185 zł ogólna kwota na nagrody dla nauczycieli 80-1.60 wysokość nagród dla nauczycieli 2.077 zł ogólna kwota na nagrody dla pracowników administracji i obsługi 10 pracowników administracji i obsługi otrzymało nagrody 15-427 zł wysokość nagród dla pracowników administracji i obsługi ZESPÓŁ SZKÓŁ PONADGIMNAZJALNYCH NR 2 W JAROCINIE 28 nauczycieli otrzymało nagrody 23.435 zł ogólna kwota na nagrody dla nauczycieli 80-90 wysokość nagród dla nauczycieli 3.30 ogólna kwota na nagrody dla pracowników administracji i obsługi 3 pracowników administracji i obsługi otrzymało nagrody 1.00-1.15 wysokość nagród dla pracowników administracji i obsługi ZESPÓŁ SZKÓŁ PONADGIMNAZJALNYCH NR 1 W JAROCINIE 21 nauczycieli otrzymało nagrody 26.00 ogólna kwota na nagrody dla nauczycieli 1.00-1.50 wysokość nagród dla nauczycieli 3.30 ogólna kwota na nagrody dla pracowników administracji i obsługi 12 pracowników administracji i obsługi otrzymało nagrody 17-57 wysokość nagród dla pracowników administracji i obsługi (kwoty brutto) TYLKO DO KOŃCA ROKU BĘDĄ JEŹDZIĆ AUTOBUSY JAROCIŃSKIEGO PKS-U 160 tysięcy strat - likwidacja 160 tys. zł strat przyniósł jarociński PKS przez osiem miesięcy tego roku. Zła sytuacja placówki przesądziła o jej likwidacji. Nie oznacza, że pasażerowie pozostaną bez dojazdu do pracy czy szkoły. Rynek komunikacji zbiorowej przejmą najprawdopodobniej Jarocińskie Linie Autobusowe. Fatalna kondycja finansowa, przestarzałe autobusy, nierentowne linie - to problemy, z którymi boryka się jarociński PKS. - Jeżeli placówka jest deficytowa, nie rokuje poprawy, jest podatna na silną konkurencję rynkową, to trzeba podjąć radykalne działania - tłumaczy Jerzy Walczyński, prezes Kaliskiego Przedsiębiorstwa Transportowego. Dodaje, że od roku nie jest to już przedsiębiorstwo państwowe tylko spółka miejska Kalisza, a rada nadzorcza wyraziła zgodę na likwidację placówki w Jarocinie. Autobusy PKS-u w powiecie jarocińskim będą jeździły do końca roku. Władze spółki w Kaliszu chcą się pozbyć naszego oddziału. Dworzec wyceniono na 450 tys. zł, a zajezdnię przy ul. Poznańskiej na 500 tys. zł. Najchętniej samorząd Kalisza jarocińską placówkę sprzedałby gminie Jarocin. - W Jarocinie jest 160 tys. zł strat przyniósł PKS przez 8 miesięcy tego roku 5 kierowców z PKS-u przeszło do JLA ŻERKÓW Wygrał ponad 7 milionów w lotto W czwartek w żerkowskiej kolekturze trafiono szóstkę. Gracz zagrał metodą na chybił trafił i kupił jedynie dwa zakłady. Szczęście przyniosły mu liczby: 6, 9, 16, 32, 42 i 47. Wygrał ponad 7,5 mln zł, a dokładniej 7.646.769,4. - Nie dysponuję informacją, czy wygrała osoba z tej miejscowości, czy tylko przejeżdżała. Nawet, jeśli bym nią dysponował, to raczej bym jej nie ujawnił - ucina rzecznik prasowy Totalizatora Sportowego Piotr Gawron. Tajemnicą jest też płeć szczęśliwca. - My takich informacji nigdy nie udzielamy. Proszę się postawić w roli osoby, która wygrała i wtedy zrozumie pan, że to jest jedyna rozsądna droga - tłumaczy. To czwarty milioner z Wielkopolski w tym roku. Nasz zwycięzca (lub zwyciężczyni) trafił na 82. miejsce w liczącym 799 pozycji rankingu lottomilionerów. (kg) Zarządzam spółką podległą burmistrzowi. Podporządkuję się jego decyzjom. Dla nas najważniejszy jest pasażer. (...) Nie mogę samodzielnie prowadzić komunikacji poza gminą Jarocin, jeżeli nie będę miał dofinansowania ze strony ościennych samorządów. Poza gminą Jarocin musimy działać na zasadzie komercyjnej. silny operator - Jarocińskie Linie Autobusowe, który ma nowy tabor, wchodzi na kolejne rynki. W ostatnich latach się zrestrukturyzował. W sposób łagodny trzeba zaprzestać - takie jest moje zdanie i ja go nie zmienię - funkcjonowania placówki PKS i przekazać to JLA łącznie z ludźmi i taborem. Moim zdaniem na tym rynku przy spadającej ilości pasażerów nie ma miejsca dla dwóch przewoźników - wyjaśnia prezes Walczyński, jednocześnie szef Rady Nadzorczej JLA Sp. z o.o. Jeśli nie będzie zainteresowania przejęciem PKS-u przez gminę Jarocin, to władze kaliskiej spółki ogłoszą przetarg na zbycie nieruchomości. - Sprzedajemy dworzec, zajezdnię i rozmawiamy z kierowcami. Być może otworzą działalność gospodarczą i będą chcieli jeździć na własny rachunek, to wszystko jest przed nami - wyrokuje prezes z Kalisza. 17 autobusów ma PKS GRZEGORZ MIRKIEWICZ prezes Jarocińskich Linii Autobusowych Ile osób pracuje w PKS w Jarocinie? Pracownicy jarocińskiego PKS-u są oburzeni decyzją rady nadzorczej kaliskiej spółki. Tym bardziej, że o likwidacji dowiedzieli się z mediów. - Prezes Walczyński jest w radzie nadzorczej w JLA. Przypuszczamy, że działa na naszą niekorzyść jako członek rady nadzorczej w JLA i dlatego dąży do likwidacji i o czym dyskutować? - mówi Krzysztof Marcisz z NSZZ Solidarność. Prezes Jerzy Walczyński nie zgadza się z zarzutami związkowców. - Moja osoba gwarantuje w sposób łagodny, bezkonfliktowy porozumienie pomiędzy PKS-em a JLA. Nie działamy gwałtownie tylko w sposób wyważony i chcemy przeprowadzić likwidację - odpowiada. W tym tygodniu związkowcy mają się spotkać z szefostwem Przedsiębiorstwa Transportowego w Kaliszu. 20 kierowców OGŁ OSZENIE 6 w administracji (era) 5 mechaników TWÓJ WIEK = TWÓJ RABAT PARA SOCZEWEK PROGRESYWNYCH za 449 zł z gwarancją adaptacji SPRZEDAŻ RATALNA BEZPŁATNE BADANIE WZROKU przy zakupie okularów SALON OPTYCZNY Punkt widzenia Jarocin, ul. Wrocławska 22, tel. 62 505-20-46 czynne: pn. - pt. 10.00-18.00, sobota 9.00-13.00

8 GAZETA JAROCIŃSKA 43 (1098) 28 października 2011 DLACZEGO NIE BĘDZIE KANALIZACJI DESZCZOWEJ NA ŁUGACH? Przetarg staranności Pomówienia i nieprawdy Rozmowa z ANDRZEJEM SILIŃSKIM, prezes PRD DROBUD S.A. Wystarczył jeden telefon, a Jarocin mógłby zaoszczędzić 60 tysięcy zł. Wystarczył jeden e-mail, a można było zrealizować oczekiwaną inwestycję na Ługach. - Zachowano szczególną staranność, żeby to uwalić - mówi radny Jerzy Walczak. Czy ma rację? 28 czerwca 2011 gmina Jarocin ogłasza przetarg na budowę kanalizacji deszczowej osiedla Ługi - ul. Ługi, a także fragmenty ul. Świętokrzyskiej i Warcianej Czas trwania zamówienia - 30 dni. Zainteresowani oferenci muszą wpłacić wadium 15 tys. zł. Termin na składanie wniosków ofertowych 13 lipca 2011 godz. 9.00 Termin związania ofertą (bardzo ważny) 30 dni od daty składania ofert. Jedynym kryterium oceny ofert jest NAJNIŻSZA CENA. Termin wykonania prac (w opinii przedsiębiorców bardzo krótki) - 30 dni --------------------------------------------------------- Gmina jak zwykle zleca przygotowanie przetargu Jarocińskiemu Funduszowi Poręczeń Kredytowych. Z ramienia spółki z oferentami kontaktować ma się Edyta Szymczak. Informacji merytorycznych udzielają Hubert Kujawa i Marcin Leśniak z Wydziału Rozwoju Urzędu Miejskiego. Do 13 lipca 2011 trwa rutynowa wymiana pism, między potencjalnymi oferentami. Wreszcie wpływają 4 oferty (wedle kolejności): 1. PUH Sanbud Kalisz - 1.205,40 2. Instalatorstwo Sanitarne Grześkowiak, Krotoszyn - 706.578,92 zł 3. Zakład Instalacji Sanitarnych, Dziecielski Kalisz - 796.529,99 zł 4. PRD Drobud - 763.275,61 zł 15 lipca, o godz. 9.00 następuje otwarcie ofert. Najtańsza jest firma z Krotoszyna. Drobud jest drugi. Kolejne dni pracownicy JFPK i urzędnicy spędzają na prześwietlaniu Koniec czerwca. Jarocin ogłasza przetarg na budowę kanalizacji deszczowej na osiedlu Ługi. Na sesji 25 sierpnia sekretarz Mariusz Gryska informuje, że postępowanie wygrał Drobud. Nauczeni doświadczeniem - do momentu położenia rur w ziemi - nie powinniśmy wierzyć w szczerość intencji decydentów - pisze natychmiast Walczak na stronie internetowej osiedla. Przypominamy, że zaraz po wyborach Adam Pawlicki wycofywał się ze złożonych nam obietnic ( ). Radny wykrakał. - Samo ogłoszenie poszło dla ściemy, żeby Walczakowi odebrać argumenty, wszyscy zainteresowani w urzędzie od początku o tym wiedzieli - komentuje dzisiaj źródło zbliżone do magistratu. Oficjalnie urzędnicy, jak jeden są zdania, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem. W dokumentach przetargowych też trudno doszukać się uchybień. Sprawdzała je już komisja rewizyjna, radni opozycji wertowali na własną rękę. Czy PRZEANALIZUJMY FAKTY Przedstawicielki JFPK opuszczają ratusz wraz z dokumentacją przetargową. Za nimi podąża sekretarz Mariusz Gryska. Sprawa znów wróci na komisję rewizyjną. komuś zależało na tym, żeby inwestycja na Ługach nie doszła do skutku? Czy to zbieg okoliczności, że najpierw ważność najtańszego oferenta. Kontrolują uprawnienia kierownika i referencje przedstawione przez ISG. W stosunku do oferty Drobudu - pytań nie ma. Terminy biegną. Nieoczekiwanie 12 sierpnia 2011 Drobud - jako jedyna firma, która uczestniczy w przetargu - składa do gminy wniosek o przedłużenie związania ofertą na okres kolejnych 30 dni (do 12 września 2011). (Zatrzymajmy się tutaj na chwilę, bo to decydujący moment.) W październiku przetarg prześwietlała Komisja Rewizyjna. Oto wymiana zdań między radnymi - Januszem Walczakiem i Markiem Przymusińskim, a wiceprezes JFPK Agnieszką Rybacką, którą wspiera Edyta Szymczak: Edyta Szymczak: Nie wiem, do czego panowie dążą. Oferta jest nieważna i nie podlega ocenie. Co tu oceniać, jeśli straciła ważność. Jerzy Walczak: Tym ludziom zależało na tym, wpłacili wadium. Oni do was się zwracali, żeby brać ich pod uwagę. E.S.: A ma pan pismo, że zwracali się do nas z taką prośbą? J.W. Nie potrzeba. Jeśli firma była zainteresowana, to w waszym obowiązku było dopilnować, żeby wiedzieli. E.S.: Jeśli była zainteresowana, to powinna była do nas też wystąpić*. J.W.: Uważam, że wyście wykorzystali zapis ustawy po to, żeby nie dopuścić do przetargu więcej niż jedną firmę. Agnieszka Rybacka: Nie * (Przedstawicielki JFPK powołują się na art. 85 ust. 2 u.z.p. A ten stanowi - wykonawca samodzielnie lub na wniosek zamawiającego utraciła najtańsza oferta, a kiedy przetarg wreszcie rozstrzygnięto zwycięzca wycofał się z realizacji? (nba) może przedłużyć termin związania ofertą ustawa, więc nie odbiera im możliwości wystąpienia do oferentów. Co więcej - dzisiaj wiadomo, że w przypadku innych przetargów realizowanych przez spółkę, prośby o przedłużenia były normą) --------------------------------------------------------- GAZETA DOTARŁA DO KORESPONDENCJI, JAKĄ Z OFERENTAMI PROWADZI RADNY JERZY WALCZAK. To, co piszą przedsiębiorcy rzuca nowe światło na działania JFPK. - Zawsze też powiadamiano nas o konieczności przedłużenia ważności oferty i wadium - ostatnio w maju 2011 roku przez Pleszew wcześniej przez Koźminek, Ostrowite i Kalisz - pisze Robert Dzięcielski z Zakładu instalacji Sanitarnych w Kaliszu. Przedsiębiorca tłumaczy, że pracownik jego firmy kontaktował się zarówno z UM jak i z JFPK. - Jedna z tych pań poinformowała nas, że decyzja w sprawie przetargu jeszcze nie zapadła i że należy jej się spodziewać w następnym tygodniu. Jednak podczas następnej rozmowy kilka dni później dowiedzieliśmy się, że nasza oferta straciła ważność i zostaliśmy odrzuceni. Jako powód niewysłania do na powiadomienia podano przeoczenie. Inż. KRYSTIAN MROCZKOWSKI z firmy Instalatorstwo Sanitarne Grześkowiak, Krotoszyn: - Kontaktowałem się drogą telefoniczną z panią Edytą Szymczak - specjalistą d.s. zamówień publicznych. Zadałem pytanie: Kiedy zostaniemy oficjalnie powiadomieni o rozstrzygnięciu przetargu. Dosłałem odpowiedź ( ) że mam nadal czekać z tematem rozstrzygnięcia i oficjalnego ogłoszenia, gdyż cytuję: wszyscy są teraz na urlopach będzie to załatwione do końca tygodnia. Niestety nie stało się tak, jak ta pani informowała. Dostaliśmy informacje - list o wiele później (ok. 10 dni roboczych) w którym było jasno napisane, że moja oferta została odrzucona ze względu na wygaśnięcie terminu związania ofertą. Przedsiębiorca kontaktował się też e-malilowo z JFPK w kwestiach technicznych. Odpowiedzi na zadawane pytania, jak twierdzi, nie dostał. Dopiero 25 sierpnia 2011 roku przetarg zostaje rozstrzygnięty. Wyboru Przystępujecie do przetargu, wnioskujecie o przedłużenie związania ofertą, żeby na koniec nie podpisać umowy na realizację i stracić wadium? O co tu chodzi? Nasza firma startuje w dziesiątkach przetargów w skali miesiąca. Z automatu przedłużamy wszędzie wadium. A skąd wiedzieliście, że ten przetarg nie odbędzie się we wcześniej wyznaczonym terminie? Mamy bieżący harmonogram. Wiemy, gdzie wpłacaliśmy wadium i kiedy ma nastąpić rozstrzygnięcie. Jeśli nie dostajemy informacji o wynikach, a nikt nie zwrócił się o przedłużenie wadium - bo ustawa o zamówieniach publicznych mówi, że strona zamawiająca nie ma obowiązku wzywać wykonawcy do przedłużenia wadium......ale nie zabrania tego zrobić. To wygląda tak, że 30 procent zamawiających nie wzywa, 70 procent tak. Można więc mówić o pewnej praktyce w tym wypadku. Jest taka praktyka, ale nie jest to ogólnie przyjęte. Wracając do wadium - jeśli widzimy, że w kalendarzu mamy ten termin zapisany, że on się zbliża, że kończy nam się czas związania ofertą w danym postępowaniu, a nie ma rozstrzygnięcia, to z automatu piszemy o przedłużenie. Ile razy w tym roku po wygraniu przetargu Drobud odmówił podpisania umowy? W tym roku jest to pierwsza taka sytuacja. Słychać głosy, że w tej sprawie dogadaliście się z gminą? To są pomówienia i zupełna nieprawda. Rozmawiał BARTEK NAWROCKI dokonała komisja - kierownik burmistrz Adam Pawlicki (który wcześniej przebywał na urlopie) i czterech urzędników. Wedle niepotwierdzonych informacji, to po telefonach burmistrza, Mariusz Gryska blokował rozstrzygnięcie do czasu jego powrotu. Podobnie - absencją burmistrza - tłumaczyli to urzędnicy w trakcie posiedzenia komisji budżetu. Tymczasem regulamin dotyczący rozstrzygania przetargów, który obowiązuje w gminie, daje możliwość zakończenia procedury we wcześniej oznaczonym terminie. W regulaminie czytamy ilekroć jest mowa (...) o Kierowniku zamawiającego (czyt. burmistrzu) należy przez to rozumieć również osoby ich zastępujące.). Przetarg wygrywa Drobud mimo że jego oferta nie jest najtańsza. Problem w tym, że pozostałe oferty straciły ważność (15 sierpnia). Tego samego dnia Agnieszka Rybacka, wiceprezes JFPK, zwraca się do UM w Jarocinie o zwrot wadium, które wpłaciły trzy pozostałe firmy. 2 września JFPK wysyła Drobudowi umowy do podpisania. 5 września 2011 (w dniu, kiedy z tablicy ogłoszeń UM zostają zdjęte wyniki przetargu) Drobud informuje UM w Jarocinie, że jest zmuszony odstąpić od realizacji wygranego przetargu, ( ) ze względu na zbyt krotki termin realizacji robót budowlanych 12 września 2011 JFPK wnosi do UM o zatrzymanie 15 tys. zł wadium w związku z niepodpisaniem umowy przez Drobud. Decyzja o tym zapada 14 września Firma wpłaca pieniądze. 15 września 2011 burmistrz ostatecznie unieważnia przetarg. Co ciekawe - Drobud, który był zmuszony odstąpić od realizacji wygranego przetargu z powodu nawału robót, już 27 września wygrywa ogłoszony przez Jarocin przetarg na remont chodnika w ciągu drogi krajowej nr 12

43 (1098) 28 października 2011 GAZETA JAROCIŃSKA 9 JARACZEWO RADNI USTALILI STAWKI OPŁAT LOKALNYCH NA NASTĘPNY ROK Podatki wyższe o wskaźnik ministerstwa Na październikowej sesji jaraczewscy przewodniczący stałych komisji przedstawili pozytywne opinie o zaproponowanych przez wójta Dariusza Strugałę podwyżkach stawek podatkowych na 2012 rok. Były one analizowane na posiedzeniach komisji. Na sesji obyło się już bez dyskusji. W głosowaniu za przyjęciem uchwały w sprawie podatków od nieruchomości za było 14 radnych. Od głosu wstrzymał się jedynie Edmund Kowalczyk. Wójt stwierdził, że czuje niedosyt i chciałby wiedzieć, dlaczego radny przyjął takie stanowisko i co nim kierowało. - Podnieśliśmy wynagrodzenia pracownikom, nasze diety stosunkowo, według przelicznika, zmalały. Na wsi przychodowość rolnicza też zmalała. A jeszcze zapowiada się reorganizacja KRUS-u i podatek katastralny po wyborach, bo takie zakusy są. Przychodowość nie jest w tej chwili opłacalna, a ma być jeszcze gorsza i w związku z tym mam mieszane uczu- STAWKI PODATKU OD NIERUCHOMOŚCI OD GRUNTÓW związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, bez względu na sposób zakwalifikowania w ewidencji gruntów i budynków 0,56 zł (2010-0,54 zł) od m 2 powierzchni pod jeziorami, zajętych na zbiorniki wodne retencyjne 3,62 zł (2010-3,47 zł) od 1 ha powierzchni pozostałych, w tym zajętych na prowadzenie odpłatnej statutowej działalności pożytku publicznego przez organizacje pożytku publicznego 0,11 zł (2010-0,11 zł) od 1 m 2 powierzchni OD BUDYNKÓW LUB ICH CZĘŚCI mieszkalnych 0, 48 zł (2010-0,46 zł) od 1 m 2 powierzchni użytkowej związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej oraz budynków mieszkalnych lub ich części zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej 16,14 zł (2010-15,49 zł) od 1 m 2 powierzchni użytkowej zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie obrotu kwalifikowanym materiałem siewnym 8,74 zł (2010-8,39 zł) od 1 m 2 powierzchni użytkowej zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie udzielania świadczeń zdrowotnych 4,41 zł (2010-4,23 zł) od 1 m 2 powierzchni użytkowej pozostałych, w tym zajętych na prowadzenie odpłatnej statutowej działalności pożytku publicznego przez organizacje 4,27 zł (2010-4,1) od 1 m 2 powierzchni użytkowej OPŁATA TARGOWA OD SPRZEDAŻY TOWARÓW ZE ŚRODKÓW TRANSPORTU samochodu osobowego 5,7 (2010-5,5) dziennie samochodu osobowego z przyczepą 7,6 (2010-7,3) dziennie 18 zł (2010-17 zł) Wpływy z tytułu opłaty targowej (I półrocze 2011) Wpływy z tytułu opłaty za posiadanie psów (I półrocze 2011) samochodu dostawczego 8,9 (2010-8,5) dziennie samochodu ciężarowego powyżej 1,5 t 10, 2 (2010-9,8) dziennie autobusu 11,9 (2010-11,4) dziennie OD SPRZEDAŻY Z RĘKI, KOSZA I ZE STRAGANU za każdy rozpoczęty m 2 zajmowanej powierzchni placu 3,1 (2010-3,0) dziennie, ale nie może przekroczyć 728,64 zł (2010-699,27 zł) dziennie PODATEK OD POSIADANIA PSA 109,5 4.301 zł cia - odpowiedział radny Kowalczyk. Strugała stwierdził, że przyjmuje takie wyjaśnienia. - Ja je przypomnę niedługo przy tworzeniu budżetu, panie radny - dodał włodarz gminy. Pozostałe uchwały dotyczące opłaty targowej i za posiadanie psów zostały przyjęte jednogłośnie. Po głosowaniu wójt podziękował radnym za bardzo wczesne zajęcie się uchwałami podatkowymi i podkreślił, że nowe stawki są jedynie zwaloryzowane o wskaźnik podany przez ministerstwo finansów czyli o 4,2 %. - Czeka nas jeszcze jedno, najważniejsze głosowanie w sprawie podatku rolnego. (...) Z naszych danych wynika, że nie będzie on wcale mały w porównaniu do tego, co było w zeszłym roku. Ceny żyta są wysokie. I tu będziemy mieć mały zgryz, żeby zadowolić naszych rolników, a jednocześnie nie obniżyć maksymalnie dochodów gminy - wyjaśnił Dariusz Strugała. (ls) JAROCIN Wieża ciśnień na sesji OGŁ OSZENIE 35 punktów będzie miała środowa XXIV sesja Rady Miejskiej w Jarocinie. Radni wybiorą ławników i wysłuchają sprawozdania z wykonania budżetu za pierwsze półrocze. W programie także przyjęcie nowych zasad korzystania ze stołówek w szkołach oraz sposobu eksploatacji przystanków komunikacji, których właścicielem jest gmina. Rada ma też głosować nad uchwałą dotyczącą sprzedaży wieży ciśnień. Posiedzenie rozpocznie się o godz. 10.00 w ratuszu. (nba) ROLNICTWO Szkolenie z dopłat Zasady otrzymywania dopłat bezpośrednich a obowiązek spełnienia przez gospodarstwo zasad wzajemnej zgodności - to temat szkolenia dla rolników, które organizuje Wielkopolska Izba Rolnicza. Dwudniowe warsztaty odbędą się 8 i 9 listopada w restauracji Kasyno w Jarocinie, początek o godz. 10.00. Zgłoszenia chętnych przyjmowane są w Biurze Powiatowym Wielkopolskiej Izby Rolniczej w Jarocinie, ul. kard. S. Wyszyńskiego 4 lub pod nr tel. (62) 747 66 66 oraz 692 746 768. (era) SPROSTOWANIE W poprzednim wydaniu Gazety do artykułu Miłość dwojga ludzi pokona wszystko wkradła się pomyłka. Na podstawie informacji przesłanych przez Urząd Stanu Cywilnego w Kotlinie podaliśmy złe imię jednego z jubilatów, który świętował 50-lecie pożycia małżeńskiego. Złote Gody obchodzili Stefania i Lucjan Łapajowie z Racendowa.

10 GAZETA JAROCIŃSKA 43 (1098) 28 października 2011 POWIAT Jarocińskie Linie Autobusowe dołożą się do drogi Ponad 4 mln zł ma kosztować przebudowa drogi powiatowej ze Stęgoszy do Żerkowa. Jest to pierwszy etap większej inwestycji - modernizacji drogi Mieszków - Żerków. Na wykonanie pierwszego odcinka złoży się aż pięć podmiotów: powiat, dwie gminy - Jarocin i Żerków oraz dwie spółki - Jarocińskie Linie Autobusowe i firma Neorol z Chrzana. Ponadto powiat stara się o dofinansowanie w wysokości 30% kosztów zadania z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych, tak zwanych schetynówek. Zadanie będzie obejmować przebudowę 4.538 m drogi. Jeżeli wniosek zostanie rozpatrzony pozytywnie, realizacja inwestycji rozpocznie się wiosną 2012 roku. (ann) 4.161.44 planowany koszt przebudowy drogi Stęgosz - Żerków 1 mln zł wysokość dofinansowania z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych, o które stara się powiat 1.755.44 wkład własny powiatu 1.406.00 pokryją partnerzy w realizacji przedsięwzięcia: gmina Żerków, gmina Jarocin, Jarocińskie Linie Autobusowe oraz firma Neorol z Chrzana ZAKRES PRAC PRZY PRZEBUDOWIE DROGI POWIATOWEJ STĘGOSZ - ŻERKÓW wykonanie nowej nawierzchni poszerzenie przebudowywanego odcinka do 5,5 m budowa 130 m chodników i 2 nowych zatok autobusowych w Pawłowicach przebudowa 640 m chodników w Stęgoszy i 440 m w Żerkowie 68 nowych miejsc postojowych, 1 nowe przejście dla pieszych i 255 m kanalizacji deszczowej w Żerkowie plac do zawracania autobusów w Stęgoszy JAROCIN Papierowa obwodnica radnego Kaźm Robert Kaźmierczak zakładał stowarzyszenie Obwodnica Jarocińska. Miało przed wyborami lobbować n stowarzyszenia w kampanii wystartował radny, ale mandatu senatora nie zdobył. Stowarzyszenia nie ma, obwodni Choć sprawę umiejętnie przemilczano, to mieszkańcy miasta nie zapomnieli o pomyśle. Przekonał się o tym sam Kaźmierczak. - Kilkanaście dni temu uczestniczyłem w zebraniu szefów osiedli zlokalizowanych przy 11, którzy pytali o tę inicjatywę - opowiada były wiceburmistrz. - Wyjaśniałem powody, ale też namawiałem, że może lepiej, aby podobne stowarzyszenie zakładały osoby nie będące radnymi. Boję się bowiem, że problem braku obwodnicy mógłby polec w sporze między radnymi, jaki mamy w radzie. Pod koniec ubiegłego roku ministerstwo infrastruktury ogłosiło Program Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015. - Jako mieszkańcy nie możemy pozytywnie ocenić tego programu, bowiem zakłada on odsunięcie rozpoczęcia budowy obwodnicy Jarocina na czas po roku 2013 - wyjaśniał publicznie Robert Kaźmierczak. Dzień przed Wigilią sala sesyjna w jarocińskim ratuszu pękała w szwach. Przyszli nie tylko radni, samorządowcy różnych opcji, ale też kilkudziesięciu mieszkańców zainteresowanych inwestycją. Kaźmierczak, który prowadził spotkanie, nie szczędził krytyki władzom centralnym i Platformie Obywatelskiej. Zachęcał do założenia stowarzyszenia. - Podczas dyskusji z radnymi po sesji ustaliliśmy, że będzie to organizacja ponadpartyjna, skupiająca osoby z różnych opcji. Jesteśmy bowiem w sytuacji, w jakiej żeglarze zawołaliby wszystkie ręce na pokład - tłumaczył Robert Kaźmierczak cytowany przez miejski portal. Na zebraniu określono cele organizacji, o których rozpisywali się gminni urzędnicy. Zamierza wykorzystać czas przedwyborczy do sejmu i senatu i zapowiada bardzo intensywną działalność lobbingową wśród parlamentarzystów - napisano na stronie miasta. -...będzie również przygotowywać kampanie informacyjne i promocyjne, organizować konferencje, różnego rodzaju imprezy kulturalne, sportowe i turystyczne. Utworzono 5-osobowy komitet założycielski. W jego skład weszli radni Rajmund JAK BYŁY WICEBURMISTRZ NIE ZAŁOŻYŁ STOWARZYSZENIA Fot. Bartek Nawrocki 100 OSÓB UCZESTNICZYŁO W ZEBRANIU ZAŁOŻYCIELSKIM STOWARZYSZENIA OBWODNICA JAROCIŃSKA Zebranie założycielskie stowarzyszenia Obwodnica Jarocińska. Pierwszy z lewej radny Robert Kaźmierczak Banaszyński, Józef Baumann, Robert Kaźmierczak, Jerzy Walczak oraz Grzegorz Wasielewski. Komitet miał reprezentować stowarzyszenie przed sądem rejestrowym. Dlaczego więc nie powstało. Dlaczego nie zorganizowano ani jednej konferencji czy imprezy kulturalnej? Okazało się, że postąpiono wbrew procedurze. Organizacja przepadła w sądzie rejestrowym. I tak zamiast lobbingu w kampanii wyborczej, kandydat na senatora, wspierany przez PiS i Ruch Palikota, ganiał z papierową obwodnicą 1 STOWARZYSZENIE - (S11) - JUŻ LOBBUJE NA RZECZ BUDOWY za autobusem PO. - Ze względu na brak pełnych danych i podpisów wszystkich obecnych pod koniec grudnia na zebraniu kilkudziesięciu członków założycieli, przekroczony został siedmiodniowy termin zgłoszenia powstania stowarzyszenia do Krajowego Rejestru Sądowego - tłumaczy dzisiaj Kaźmierczak. I dodaje: - Spełniło się przewidywanie jednej z osób (nie wiem, czy czasem nie radnego Walczaka), że potraktowanie wszystkich obecnych na zebraniu jako członków założycieli spowoduje problem nie do rozwiązania w procedurze rejestracyjnej. Wtedy jednak większość przegłosowała, że członkami założycielami mają być wszyscy. Nie bez znaczenia w tej mierze były zapewnienia Bożeny Kubackiej, dzisiaj dyrektor Wydziału Oświaty Urzędu Miejskiego, która przekonywała, że nic nie stoi na przeszkodzie, by całe zebranie było członkami założycielami. Jerzy Walczak potwierdza słowa radnego Kaźmierczaka. Dodaje jednak, że stowarzyszenie było jego pomysłem. - Inicjatywę bez konsultacji ze mną przejął Kaźmierczak. Gdy zobaczyłem na sali blisko 100 osób, to złapałem się za głowę 200-metrowy odcinek wyremontowanej ul. Krótkiej otwarto w Łuszczanowie. Prace polegały na położeniu dywanika asfaltowego oraz ułożeniu tzw. ścieku, który odwadnia drogę do rowu melioracyjnego - informują urzędnicy. Inwestycję za 300 tys. zł wykonało Przedsiębiorstwo Robót Drogowych Drobud z Jarocina. (nba) Fot. UM w Jarocinie INWESTYCJE DROGOWE W GMINIE KOTLIN Wydadzą ponad milion 1.080.414 zł wyda w tym roku gmina Kotlin na inwestycje drogowe. Najwięcej - 582.971 zł - będzie kosztowała przebudowa 797 metrów drogi Wyszki - Magnuszewice. Podpisanie umowy z Przedsiębiorstwem Budowlano-Handlowym Marzyński z Jarocina odbyło się w poniedziałek 24 października. Wykonawca na położenie dywanika ma 45 dni. (era) Fot. Elżbieta Rzepczyk 51.799 zł PRZEBUDOWA UL. WĄSKIEJ W KOTLINIE 51.567 zł BUDOWA CHODNIKA W WOLI KSIĄŻĘCEJ (do inwestycji 30 tys. zł dołożył powiat) 394.077 z PRZEBUDOWA DRO W KURCEWIE

43 (1098) 28 października 2011 GAZETA JAROCIŃSKA 11 ierczaka a rzecz tej inwestycji. Zamiast cy też. Nie licząc tej papierowej. ILE WYNOSI ZADŁUŻENIE KOTLIŃSKIEGO SAMORZĄDU? Gmina nie bankrutuje 1.386.080,98 zł KWOTA POŻYCZEK GMINY KOTLIN Niewiele ponad 4 mln zł będzie wynosiło zadłużenie gminy Kotlin na koniec tego roku. - To nie jest wielkie zadłużenie i na pewno gmina nie zbankrutuje - mówiła skarbnik Irena Antczak. - Krążą tutaj różne informacje, że gmina bankrutuje, że bierzemy pożyczki i kredyty - rozpoczęła na komisji budżetu Irena Antczak, skarbnik gminy Kotlin. Szefowa samorządowych finansów przedstawiła szczegółowe sprawozdanie dotyczące zadłużenia gminy Kotlin. Tłumaczyła, że zobowiązania gminy są spłacane zgodnie z zaplanowanym harmonogramem. 4.031.080,98 zł ma wynosić zadłużenie gminy na koniec tego roku. - To stanowi 17,2% w stosunku do dochodów, a gmina może mieć 60%, 2.645.00 KREDYTÓW ZOSTANIE DO SPŁACENIA NA KONIEC ROKU czyli ani jednej trzeciej nie mamy. To nie jest wielkie zadłużenie i na pewno gmina nie zbankrutuje - tłumaczyła Irena Antczak. Zaznaczyła, że finanse gminy kontroluje Regionalna Izba Obrachunkowa, która nie wyda pozytywnej opinii o zaciągnięciu kredytu, jeżeli zadłużenie miałoby przekroczyć 60 procent. (era) NOWE MIASTO Opozycja wróciła po dziewięciu miesiącach Uruchomiona przed samorządową kampanią wyborczą strona internetowa opozycyjnych radnych w Nowym Mieście umarła na 9 miesięcy. Po informacji Ostatnia sesja w 2010 roku zamieszczonej na www.czas-na-zmiany.com.pl, kolejne newsy długo się nie pojawiały. Radnym znudziło się pisanie? - Nie, nie, nie! - stanowczo zaprzecza w rozmowie z dziennikarzem Julia Rzepka. - Samo życie sprawiło, że była nas większa grupa osób, ludzie poszli różnymi drogami, ale jesteśmy i nie damy o sobie zapomnieć - zapewnia. Radna dodaje, że opozycja chciała po wyborach dać odpocząć od siebie mieszkańcom. - Kampanię można było określić mianem agresywnej, na pewno była gorąca. Chcieliśmy też nabrać wiatru w żagle, odnaleźć się trochę w samorządności i teraz nadszedł czas, żeby dalej działać - zapowiada. W październiku na stronie obwieszczono powrót. Mają się tam pojawiać linki do protokołów z sesji oraz informacje o działalności opozycyjnych radnych: Agnieszki Ławniczak, Julii Rzepki i Juliusza Twardowskiego. (kg) OGŁ OSZENIE - mówi Walczak. - Pytałem Kaźmierczaka, czy zdaje sobie sprawę z tego, jaki popełniamy techniczny błąd.(...) Zamknięcie ust przez Roberta w tej sprawie jest dla mnie dowodem na to, że z powodu błędów popełnionych przy powoływaniu stowarzyszenia nie udała się jego rejestracja i trudno komuś przyznać, że szeregowy radny miał rację. Radny opozycji nie wyklucza, że powróci do tematu stowarzyszenia, jednak w innym gronie i jak to określa - bez zbędnego rozgłosu. (nba) ł GI 582.971 zł PRZEBUDOWA DROGI GMINNEJ WYSZKI - MAGNUSZEWICE 30 tys. zł BUDOWA CHODNIKA PRZY UL. POZNAŃSKIEJ W KOTLINIE

12 GAZETA JAROCIŃSKA 43 (1098) 28 października 2011 PLESZEW Wyleczą z zawału serca NOWE MIASTO SZYBKA KOLEJ WAŻNIEJSZA NIŻ SZKOŁY? Czym radny (nie) chce się zajmować Komisja Oświaty, Kultury i Zdrowia Rady Gminy Nowe Miasto przygotowała sprawozdanie z objazdu po gminnych placówkach oświatowych. Oprócz listy najpilniejszych inwestycji do wykonania, w dokumencie zawarto informację na temat wyników sprawdzianu szóstoklasistów i egzaminu gimnazjalnego w gminnych szkołach. Raport, na posiedzeniu wspólnym komisji, zaprezentował Artur Borkowski, przewodniczący komisji edukacji. To sprowokowało dyskusję na temat poziomu nowomiejskich szkół. Nie spodobała się ona jednak radnemu Zenonowi Roszykowi. Uczestnicy uroczystości mieli okazję obejrzeć nowoczesne wyposażenie pracowni hemodynamiki w pleszewskim szpitalu Pacjenci ze świeżymi zawałami serca będą mieli znacznie większe szanse wyleczenia, gdy trafią do nowoczesnej pracowni hemodynamiki w pleszewskim szpitalu. Pawilon zlokalizowany jest tuż przy Szpitalnym Oddziale Ratunkowym i stanowi zakończenie pierwszego etapu rozbudowy pleszewskiej lecznicy. W uroczystości przekazania obiektu do użytku wzięło udział wielu zaproszonych gości, m.in. wybitni specjaliści z dziedziny kardiologii i kardiochirurgii, parlamentarzyści oraz samorządowcy. Spotkanie prowadzili prezes Pleszewskiego Centrum Medycznego Agnieszka Pachciarz i dr Tomasz Wardęga, ordynator oddziału kardiologii. Nowa placówka funkcjonuje bowiem w ramach tej jednostki. Dr Wardęga przypomniał, że jego oddział 235 m 2 wynosi powierzchnia nowo wybudowanego pawilonu 1.872.86 kosztowało wybudowanie pracowni hemodynamiki 3 mln zł wydano na wyposażenie istniejący w PCM od sześciu lat rozpoczął od implantacji stymulatorów, a następnie wszczepiania kardiowerterów. - Naturalna rzeczą było to, aby dalej się rozwijać, utrzymać oddział na rynku usług i być bliżej pacjenta. Zdecydowaliśmy się na otwarcie pracowni - opowiadał ordynator. Inwestycję poprzedziły głębokie analizy przydatności i opłacalności takiej jednostki. Podkreślano, że uruchomienie pracowni umożliwi szybsze uratowanie kawałka serca. Leczenie świeżych zawałów będzie tu polegało na rozszerzeniu naczyń krwionośnych i zabezpieczeniu ich przed ponownym zwężeniem przy pomocy odpowiednich stentów, czyli specjalistycznych rurek zapewniających drożność. W tym celu zakupiono nowoczesny sprzęt, m.in. najnowszej generacji hybrydowy stół operacyjny z wbudowanym aparatem RTG. Koszt zakupu wyposażenia sięgający 3 mln zł przekroczył wartość robót budowlanych. - Chcieliśmy, żeby sprzęt był przyzwoity, przynajmniej ze średnio-wyższej półki - mówiła prezes PCM. Środki na inwestycję pochodziły z ubiegłorocznych zysków szpitala. Pochłonęła ona prawie 5 mln zł. (nap) ZENON ROSZYK: Jest kilka stron raportu, a najwięcej akurat o tym, co rady ani nie interesuje za bardzo, ani na co rada nie ma w ogóle wpływu. A czy gdzieś dach przecieka, czy gdzieś podjazd musi być zrobiony - to w ogóle niczym nie skutkuje. Czas tej dyskusji był dłuższy niż te strony sprawozdania. Nie powinniśmy się w ogóle tym zajmować. OGŁ OSZENIE JANUSZ JANICKI, przewodniczący rady: Każdy radny jest reprezentantem środowiska, również rodziców. Rodzicom zależy na tym, żeby dziecko chodziło do szkoły, gdzie poziom nauczania jest co najmniej średni. ZENON ROSZYK: Odnośnie tych tematów są zebrania w szkołach. Siedzę zawsze do końca Rozmowa z Zenonem Roszykiem, radnym gminy Nowe Miasto Mogę zająć chwilkę? I tak już przedłużyliśmy komisję o 3 minuty... Słucham? Chciałem zapytać, jakie sprawy - pańskim zdaniem - powinny być poruszane na komisji. No to wiadomo! Te tematy, które dzisiaj szły, te wyniki nauczania... A kuratorium od czego jest? Kuratorium ma nadzór nad wynikami nauczania. To, w takim razie, jakimi tematami radni powinni się zajmować? Pozostałe tematy były w porządku. Czyli szybka kolej może być? Może być. Ostatnio pan mówił, żeby się nie zajmować błahostkami. Chodziło o krzaki na chodniku, które uniemożliwiały przejazd matki z wózkiem... Teraz pan zgłaszał zastrzeżenia do tematu wyników szkół... Bo my nie mamy zakładu komunalnego. A przy naszych posesjach co? Jak my sobie nie zrobimy, to nikt nam nie zrobi. Może panu się po prostu spieszy? Za długie są posiedzenia? JANUSZ JANICKI: Jako radny muszę dbać o to, żeby poziom nauczania w szkołach, na które dajemy pieniążki, był co najmniej średni. Bo wychodzę z założenia, że jeżeli w jakiejś szkole notorycznie będzie bardzo niski, to ja nie zamierzam im pieniędzy dawać. (...) Mnie interesuje utrzymywanie dobrych szkół. Na szczęście takie w gminie mamy. Możemy posiedzieć. I przecież siedzę do końca zawsze. Można odnieść wrażenie, że panu się dłuży i dlatego chce pan przyspieszać wszystko. Rada gminy nie może się zajmować błahymi sprawami, jak jakiś krzaczek, gałązka... Jeśli mnie coś przeszkadza, to nie pójdę z tym do wójta, tylko sam wezmę i to zrobię. Wyniki szkół to błahostki? My nie mamy na nie wpływu. Od tego są dyrektorzy, którzy podlegają bezpośrednio wójtowi. My, jako rada, nie mamy wpływu na wyniki nauczania. A na szybką kolej macie wpływ? Nie. Ale ja w tej sprawie nie zabierałem głosu. To nie jest temat, w którym rada ma kompetencje... Ale to się tyczy wszystkich mieszkańców, bo wszystkim zależy na połączeniach. Ale mieszkańcy nie będą z nich korzystać, bo tu nie będzie przystanku. Dzisiaj może nie być to potrzebne, ale za dwadzieścia lat - tak. Rozmawiał KAROL GÓRSKI ALEKSANDER PODEMSKI, wójt: Pan mówi, żeby nie interesować się wynikami. A jeżeli coś się w szkole dzieje, to czyja jest wina? Gminy. Organem prowadzącym jest gmina. (...) JANUSZ JANICKI: Panie radny Roszyk, my wręcz musimy interesować się tymi sprawami. 22 września o krzakach na chodniku w Nowym Mieście Chcę zgłosić wniosek formalny, żeby błahych spraw w ogóle nie przedstawiać na komisjach, ani na sesji. Zwłaszcza na sesji. (...) Takie sprawy, to na dzień dobry, (...) jedno zdanie: Zrób sam. Bo tak, to my tu będziemy siedzieć do północy. 20 października o potrzebach placówek i wynikach egzaminacyjnych szkół Czy gdzieś dach przecieka, czy gdzieś podjazd musi być zrobiony - to w ogóle niczym nie skutkuje. (...) Nie powinniśmy się w ogóle tym zajmować. Na wyjazdowej Komisji Oświaty, Kultury i Zdrowia obecni byli wszyscy jej członkowie, oprócz Zenona Roszyka.

43 (1098) 28 października 2011 GAZETA JAROCIŃSKA 13 Mama Tomka - Grażyna Gluza urodziła dziewięcioro dzieci. Synek jest najmłodszy. To jemu poświęca teraz każdą chwilę. Czuwa 24 godziny na dobę, karmi, przewija i dyskutuje z nim. Mówi, że Tomek jest królem w domu i tak o nim opowiada: CHCIAŁ BYĆ Z NAMI Kiedy się urodził, lekarze nie dawali mu szansy na przeżycie. Było bardzo źle. Urodził się za wcześnie, w 26. tygodniu życia. Śpieszyło mu się na ten świat. Z Jarocina przewieziono go natychmiast do Poznania. Miał zapalenie opon mózgowych i niedowład prawej strony. Lekarze byli zdziwieni, że tak walczył o życie. Miał tylko 820 gramów i 22 cm. Taki był maleńki, a miał tak wielką wolę życia. Bardzo chciał być z nami. I my też bardzo tego chcieliśmy. Zawsze szliśmy na oddział pełni lęku. Nie mieliśmy pewności, czy go jeszcze zobaczymy żywego. Kiedy któregoś dnia nie było go w inkubatorze, pomyślałam o najgorszym. Łzy mi poleciały. Okazało się, że Tomek został przeniesiony w inne miejsce. ĆWICZYMY RAZEM Rehabilitacja daje mu bardzo dużo. Jest bardziej ruchliwy, energiczny. Trzeba na niego jeszcze bardziej uważać. Gdyby zostawić go na kocu, na podłodze, to jakoś zawsze uda mu się uciec. I trzeba go potem szukać pod ławą. Kiedyś się bardziej buntował i nie chciał ćwiczyć. Teraz robi to chętniej. Lubi też wszelkiego rodzaju masaże. Dotyk sprawia mu przyjemność. Widać postępy. Kiedyś całymi dniami leżał, nie ruszał się. Teraz stara się podnosić, podciągać. Przewraca się na boki i z pleców na brzuch. Żeby jeszcze ta prawa ręka była sprawniejsza, to byłoby już całkiem dobrze. I gdyby mógł samodzielnie siedzieć. Ćwiczymy razem w domu. Nie mam prawa jazdy, więc nie ma możliwości, żeby dojeżdżać do Jarocina na rehabilitację. JEST TYLE CHORYCH DZIECI... Dopóki nie trafiliśmy do Poznania, nie zdawaliśmy sobie sprawy, ile jest takich chorych dzieci. Ile rodzi się z takimi wadami. Jak wielu jest rodziców, którzy muszą zmagać się z podobnymi problemami. To zupełnie zmienia sposób patrzenia i myślenia. SĄ LEPSZE I GORSZE CHWILE Tomek ciągle choruje na gardło i oskrzela. Teraz latem było spokojniej. Ale normalnie to co dwa tygodnie musimy jeździć do lekarza. Gdy jest zły próbuje gryźć swoje ręce. Kiedyś potrafił poranić się do krwi. Teraz już mu się to nie zdarza. Kiedy jest zdenerwowany, ssie palec. Są lepsze i gorsze dni. Najgorzej jest, gdy są zmiany pogody lub gdy mu coś poważnego dolega. PRÓBOWAŁ MÓWIĆ MAMA Mimo choroby jest pogodnym, radosnym dzieckiem. Gdy mu coś się uda, to się cieszy i chichra. Jego śmieszy wiele rzeczy. Nawet burza. To ważne, że nie płacze całymi dniami. Lubi sobie też podyskutować. Ja bardzo dużo mówię do niego. A on próbuje coś tłumaczyć po swojemu. Kiedyś próbował mówić mama. Ale to było jeszcze zanim zaczęły mu rosnąć zęby. Potem już przestał. Wielu myśli, że takie dziecko nic nie rozumie. A ja wiem, że to nieprawda. Tomek doskonale wie, czego chce i jak to osiągnąć. Czasami udaje, że płacze, żeby ktoś przyszedł do niego. Wiem, kiedy oszukuje. WSZYSCY GO ROZPIESZCZAJĄ Wszystko w domu jest podporządkowane Tomkowi. Jest najmłodszy z dziewięciorga rodzeństwa. Wszyscy go rozpieszczają. Potem jest kłopot, gdy dom pustoszeje i zostajemy sami. Moje wnuczki, gdy przyjeżdżają do nas, to mówią, że Tomek jest królem tego domu. Ja sama chodzę jak barometr. Kiedy zakaszle czy psiknie, już jestem przy nim. I w dzień, i w nocy. Dwadzieścia cztery godziny na dobę. Często jest naprawdę ciężko. Najtrudniejsze są noce. Szczególnie, gdy jesteśmy sami w domu. Mąż pracuje daleko od domu. Zdarza się, że cały tydzień jest w delegacji. Gdy coś się dzieje z Tomkiem, całą noc nie mogę oka zmrużyć. Tomek potrafi porządnie nastraszyć. Zdarzyło się, że przestał nagle oddychać. Zawieźliśmy go do szpitala. Lekarka powiedziała nam wtedy brutalnie, że trupa jej przywieźliśmy. Myliła się. TOMEK JEDZIE DO ZABAJKI Ludzie mają bardzo dobre serca. Przekazują nam pomoc w ramach jednego procenta. Tomek jest pod opieką fundacji Słoneczko. Czasem ktoś głupio coś komentuje. Ale to na szczęście jest rzadko. Większość rozumie i chce pomóc. Tak jak pani dyrektor Szkoły Podstawowej w Górze, do której powinien uczęszczać Tomek. Obejrzała dokumentację i kilka tygodni później zorganizowała festyn charytatywny. Z różnych źródeł udało nam się zebrać pieniądze na jeden turnus w Zabajce. Jedziemy w listopadzie. Na kolejny już nas nie stać. Tym bardziej, że mamy tylko jedną pensję. Słyszałam, że tam zajęcia prowadzone są przez cały dzień. Są nie tylko ćwiczenia, ale też basen i konie. To podobno bardzo dużo daje. Razem z Tomkiem wiążemy z tym wyjazdem dużo nadziei. O tym, że jest możliwość zbierania nakrętek, powiedziała mi synowa, która mieszka w Pile. Córka Beata postanowiła zrobić plakaty i poprosić o włączenie się do akcji. Sam się do nas zgłosił taki pan z Borku, który jeździ po przedszkolach. Zaoferował się, że będzie odbierał zakrętki. Płaci po 70 groszy za kilogram. I to za te od napojów i od chemii gospodarczej. W Jarocinie jest jakaś rodzina, która też je skupuje. Ale oni płacą tylko 40 groszy i do tego chcą, żeby były posortowane. Osobno te od napojów, a osobno pozostałe. Nakrętki zbierają na razie przede wszystkim nasze dzieci. Przynoszą je nam też sąsiedzi i koleżanki dzieci ze szkoły. Jedna z naszych córek zbierała je też w czasie praktyk. W Poznaniu nakrętki dla Tomka gromadzą też studenci. Gdyby udało się zebrać pieniądze na następny turnus w przyszłym roku, to byłoby wspaniale. Z Grażyną Gluzą, mamą 5-letniego Tomka z Panienki rozmawiała LIDIA SOKOWICZ

14 GAZETA JAROCIŃSKA 43 (1098) 28 października 2011 INFORMACJE 7 razy interweniowała w minionym tygodniu straż pożarna wyjeżdżali strażacy w tym roku 625razy 13 fałszywych alarmów odnotowali strażacy od początku roku OBCHODY 120-LECIA OŚRODKA W CEREKWICY Dyrektor dziękował wiele razy Prawie cztery godziny trwała część oficjalna obchodów 120-lecia działalności wychowawczej w Cerekwicy połączona z oddaniem do użytku budynków Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego po remoncie. Dla emerytowanych pracowników były dyplomy i pamiątkowe medale, które wręczył dyrektor placówki Marek Krzyżostaniak W trakcie części oficjalnej wystąpiły m.in. dziewczyny należące do kółka teatralnego i drużyny harcerskiej 5,5 mln zł kosztowała inwestycja w Cerekwicy W trakcie uroczystości, która odbyła się w sali gimnastycznej, Marek Krzyżostaniak - dyrektor Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego dziękował wiele razy przedstawicielom Urzędu Marszałkowskiego z Poznania oraz byłym starostom jarocińskim - Sławomirowi Wąsiewskiemu i Stanisławowi Martuzalskiego. Podkreślił, że przejęcie placówki przez samorząd wojewódzki było najlepszą rzeczą, jaka mogła ich spotkać. - 120 lat to zobowiązuje. Chcę powiedzieć, że jesteśmy chyba najstarszą placówką o takiej tradycji wychowawczej w całym kraju. (...) Nasza placówka spełnia wszystkie standardy i wymagania dotyczące opieki i wychowania. Nie tylko te, do których obligują nas przepisy. To jest przede wszystkim emanacja serca osób, które tu pracują z pełnym oddaniem i odpowiedzialnością. Bywa, że do Cerekwicy przychodzi się po studiach tylko na rok, Na uroczystość do Cerekwicy przybyli przedstawiciele władz wojewódzkich i kuratoryjnych a pozostaje się na całe życie - podkreślił dyrektor Krzyżostaniak. Historię placówki przedstawiła w skrócie nauczycielka Henryka Groch. Zmiany, jakie nastąpiły od 2008 roku, przybliżono za pomocą pokazu slajdów. W formie prezentacji multimedialnych zaprezentowano zebranym działalność prowadzoną w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym. Były zdjęcia i krótkie filmy z zajęć grupy teatralnej, wokalnej, plastycznej, rękodzieła artystycznego, sportowej, jak również z imprez organizowanych przez ośrodek dla podopiecznych i dla środowiska lokalnego. Osobne prezentacje poświęcono wycieczkom edukacyjno- -profilaktycznym oraz pielgrzymkom. Dziewczyny, które w czasie wakacji pozostają w Cerekwicy mają możliwość wzięcia udziału w Poznańskiej Pieszej Pielgrzymce na Jasną Górę. Pamiątki dotyczące historii ośrodka można było zobaczyć na wystawie zorganizowanej w sali gimnastycznej. W przyszłości mają się one znaleźć w izbie pamięci. Każdy otrzymał także egzemplarz gazetki Lejdis, wydawanej co miesiąc przez dziewczyny z MOW-u. Podczas części oficjalnej wręczono wiele podziękowań. Były dyplomy i okolicznościowe medale wybite z okazji jubileuszu m.in. dla wykonawców remontów, zaproszonych gości oraz emerytowanych pracowników. Dyrektor Marek Krzyżostaniak i Wiesława Klaus - prezes ogniska ZNP otrzymali złote odznaki honorowe nadane przez zarząd główny Związek Nauczycielstwa Polskiego. Niektórzy z gości zostali obdarowani obrazami wyhaftowanymi przez podopieczne placówki. Tomasz Bugajski - członek zarządu województwa wielkopolskiego podkreślił, że inwestycja w Cerekwicy, która kosztowała 5,5 mln zł, była bardzo dużym przedsięwzięciem również w skali województwa. - Nie wyobrażam sobie Cerekwicy bez ośrodka i ośrodka bez Cerekwicy. Myślę, że mogę zadeklarować, że my na tym nie kończymy modernizacji. Będę zabiegał w urzędzie wojewódzkim o środki na dokończenie tego dzieła - podkreślił Bugajski. Na zakończenie obchodów do dyrektora Krzyżostaniaka ustawiła się długa kolejka z życzeniami i kwiatami oraz prezentami. Gratulacje składali m.in. przedstawiciele kilkunastu podobnych placówek. Po uroczystości jubileuszowej goście udali się na obiad do Jaraczewa, a pozostali uczestnicy do Rokosowa, gdzie odbywała się dwudniowa, piąta już konferencja poświęcona profilaktyce uzależnień, organizowana przez MOW. (ls) Fot. Lidia Sokowicz Początki Zakładu Wychowawczego w Cerekwicy sięgają końca XIX wieku. Wtedy to właściciel majątku Władysław Czapski przekazał władzom pruskim na potrzeby zaniedbanych dzieci polskich pałac w Cerekwicy oraz dworek w Łowęcicach wraz z ziemią o powierzchni ponad 140 ha. Do powstania placówki doszło w 1891 roku. Pierwsza wzmianka dotycząca jej organizacji i zadań znajduje się w zbiorze przepisów z 1902 roku. Z tego okresu zachowało się niewiele dokumentów. Wtedy uczono pisania, czytania, podstaw matematyki oraz przygotowywano do zawodu rolnika we własnym gospodarstwie. Po odzyskaniu niepodległości dobra w Cerekwicy i Łowęcicach przejął Poznański Wojewódzki Związek Komunalny (Starostwo Krajowe w Poznaniu). Organizatorem i pierwszym dyrektorem Wojewódzkiego Zakładu Wychowawczego dla Chłopców został nauczyciel Stanisław Krzewiński. W tym czasie powiększono placówkę o kolejne budynki szkolne, mieszkalne i administracyjne oraz rozszerzono możliwość nauki o zawody krawca, dziewiarza ręcznego i rolnika-ogrodnika. Po wybuchu wojny wychowankowie musieli opuścić zakład, ponieważ w Cerekwicy powstał obóz dla ziemiaństwa z terenu Ziemi Jarocińskiej. Chłopcy trafili do obozu pracy w Kiekrzu koło Poznania. W grudniu 1939 r. obiekty zakładu przejął Hitlerjugend. Po wyzwoleniu w 1945 r. postanowiono kontynuować działalność. Trzy lata później wychowanków przeniesiono do nowo utworzonej placówki w Owińskach koło Poznania. Od września 1948 roku w miejsce Zakładu Wychowawczego dla Chłopców powstał Zakład Wychowawczy dla Dziewcząt. Pierwszym dyrektorem była Małgorzata Lissowska - Krzynowek. Dwadzieścia lat później utworzono w Cerekwicy zakład poprawczy podległy ministerstwu sprawiedliwości. Przebywały w nim dziewczyny od 14 do 21. roku życia. Z dniem 1 września 1987 roku przekształcono placówkę w Państwowy Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy dla dziewcząt w wieku 14-18 lat. Od roku szkolnego 1994/95 funkcjonuje pod nazwą: Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy.

43 (1098) 28 października 2011 GAZETA JAROCIŃSKA 15 ma policealna szkoła bhp w Tarcach, 67 słuchaczy jest 91absolwentów w tym roku szkolnym Adam Pawlicki, burmistrz Jarocina Pan Dworzyński będzie nadal marnował szanse naszych dzieci w Wilkowyi. INFORMACJE JAROCIN OTWARCIE HALI SPORTOWEJ PRZY ZESPOLE SZKÓŁ PONADGIMNAZJALNYCH NR 2 Czekali na salę 46 lat Dzień Edukacji Narodowej był okazją do oficjalnego oddania do użytku nowo wybudowanej hali sportowej przy Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Jarocinie. Największa szkoła ponadgimnazjalna w naszym powiecie w swojej 46-letniej historii nigdy nie miała własnej sali gimnastycznej. - Warto mieć marzenia i dążyć do ich spełnienia - powiedział w czasie uroczystości Witold Bierła, dyrektor jarocińskiej dwójki. - Jeśli naprawdę bardzo mocno się czegoś chce, to można to mieć. Mówię dzisiaj do was z pięknej, nowoczesnej hali sportowej, na którą tak długo czekaliśmy - dodał. Jednym z gości, wspominających historię powstania sali był starosta jarociński poprzedniej kadencji - Stanisław Martuzalski. - Wśród rzeszy dobrych duszków, dzięki którym powstała ta piękna sala, są osoby zasługujące na szczególne wyróżnienie - podkreślił Martuzalski. - W gabinecie ówczesnego starosty z dokładnością zegarka pojawiały się dwie z nich. Jedna wchodząc mówiła: Dalej szefie, trzeba im tę salę zrobić. To była naczelnik wydziału rozwoju w starostwie Honorata Śmigielska. A drugą taką osobą był dyrektor szkoły Witold Bierła, który przy każdej okazji bardzo dyplomatycznie zaznaczał, że taką salę warto byłoby w Jarocinie mieć. To między innymi dzięki ich uporowi jesteśmy dzisiaj na tej uroczystości - powiedział były starosta. (ann) Budowa hali sportowej przy Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Jarocinie trwała od maja 2010 r. do czerwca 2011 r. Dwukondygnacyjny budynek o powierzchni użytkowej około 2 tys. m 2 został połączony łącznikiem z budynkiem dydaktycznym szkoły. W skład sali sportowej wchodzą: boisko sportowe o wymiarach 36 m x 19 m, sala rytmiki i aerobiku, siłownia, 3 zespoły sanitarno-szatniowe, magazyny sprzętu oraz zaplecze techniczne i pomieszczenia socjalne. Wykonawcą inwestycji była firma Rem- Bud z Jarocina. 4 mln 173 tys. zł wyniósł koszt budowy hali sportowej przy ZSP nr 2 w Jarocinie Fot. A. Konieczna 100 tys. zł wynosiło dofinansowanie, które powiat pozyskał z Urzędu Marszałkowskiego na wyposażenie sali w sprzęt sportowy Gospodarze obiektu i zaproszeni goście przecięli nietypową wstęgę i tym samym oficjalnie oddali do użytku halę przy dwójce Uczestnicy uroczystości gromkimi brawami nagrodzili występ młodzieży WITOLD BIERŁA dyrektor ZSP nr 2 w Jarocinie Pracuję w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Jarocinie od 1997 r. Dokładnie pamiętam ten dzień, kiedy ówczesny dyrektor Wojciech Florczyk pokazał mi moje miejsce pracy. Powiem szczerze, że byłem bardzo zdumiony. Na tak małej sali - w żydowskiej bożnicy, odbywały się lekcje wychowania fizycznego dla prawie 1.500 uczniów. W 2000 r. pozyskaliśmy dodatkową salę po byłej stołówce w budynku Jaromy. Można było grać tam w tenisa, uprawiać gimnastykę i ćwiczyć na siłowni. Cztery lata później nasza szkoła została przeniesiona z ul. Wrocławskiej na Wojska Polskiego. Jeszcze przez kilka lat chodziliśmy na salę do bożnicy. Dzięki uprzejmości sąsiadującej ze szkołą jednostki wojskowej, mogliśmy korzystać z ich sali. Zawsze jednak chcieliśmy być na swoim. Miejsce było. I wreszcie na początku 2010 r. zapadła decyzja o budowie hali. Dzisiaj świętujemy jej otwarcie. 5-LECIE POLICEALNEJ SZKOŁY BHP W TARCACH Defibrylator na rocznicy Kilkudziesięciu absolwentów, słuchaczy i nauczycieli szkoły policealnej kształcącej techników bhp wzięło udział w konferencji, która odbyła się z okazji 5-lecia działalności tego kierunku w Zespole Szkół Przyrodniczo-Biznesowych w Tarcach. - Mieszkam w Krotoszynie i tam zacząłem swoją edukację w kierunku bhp. Przeniosłem się jednak do Tarzec, bo dowiedziałem się, że jest tu bardzo wysoki poziom. Nie zawiodłem się. Teraz moja córka uczy się w tej szkole w zawodzie technik logistyk - mówi Karol Budziński, inspektor bhp i absolwent szkoły policealnej w Tarcach. Tematem przewodnim spotkania była rola, jaką pełnią pracownicy odpowiedzialni za sprawy bhp w firmach i zakładach pracy. Wykład na ten temat wygłosił Maciej Banasiak, starszy inspektor Państwowej Inspekcji Pracy w Ostrowie Wielkopolskim. Nowoczesny sprzęt do badań środowiskowych zaprezentował Włodzimierz Grzesiak, kierownik Laboratorium Medycyny Pracy w Kaliszu. Dużym zainteresowaniem cieszył się pokaz działania defibrylatora. Zdaniem Ryszarda Paprzyckiego, dyrektora firmy Waria z Poznania, który zaprezentował urządzenie, powinien on znaleźć się w każdym zakładzie pracy. (ann) Na konferencji z okazji 5-lecia szkoły bhp spotkali się jej absolwenci, słuchacze i nauczyciele oraz zaproszeni goście JUBILEUSZ ŻERKOWSKIEJ PODSTAWÓWKI Czterdzieste urodziny z niespodzianką Mimo oficjalnego charakteru uroczystości nie zabrakło czasu na wspomnienia - między innymi byłych dyrektorów żerkowskiej podstawówki Okazją do świętowania w Szkole Podstawowej w Żerkowie były - obchody 40-lecia nadania imienia Adama Mickiewicza i działalności w obecnej siedzibie oraz Dzień Edukacji Narodowej. Uroczystości odbyły się w środę 12 października. Rozpoczęła je msza św. w miejscowym kościele. Po niej wszyscy spotkali się w auli gimnazjum. Gospodarzem była obecna dyrektor podstawówki, która dziękowała swoim poprzednikom, nauczycielom, pracownikom obsługi szkoły, rodzicom i sympatykom żerkowskiej placówki. - Jesteście tu u siebie. Dziękujemy wam za wkład pracy, poświęcenie i serce, które włożyliście nie tylko w kształcenie i wychowanie dzieci, ale i w to, żeby ta szkoła mogła służyć przyszłym pokoleniom - mówiła do zebranych Alina Kasprzak. Na jej ręce goście składali życzenia, wiązanki kwiatów i prezenty dla szkoły - jubilatki. W kolejce ustawili się między innymi burmistrz Żerkowa Jacek Jędraszczyk oraz starosta jarociński Mikołaj Szymczak. Nie zabrakło wspomnień i występów dzieci. Była też niespodzianka przygotowana przez organizatorów - na scenie zaprezentowali się soliści operetki poznańskiej. Gości zaproszono na obiad przygotowany przez szkolne kucharki. Przy kawie i muzyce z lat 70-tych i 80-tych biesiadowano do wieczora. Szkoła z okazji jubileuszu wydała jednodniówkę, zorganizowała też wystawę zdjęć oraz kronik. (ann)

16 GAZETA JAROCIŃSKA 43 (1098) 28 października 2011 Rodzinie zmarłego ś. p. ADAMA KOŁODZIEJA starosty jarocińskiego w latach 1998-2002 składam serdeczne wyrazy współczucia Z głębokim żalem żegnamy Piotr Piotrowicz Redaktor naczelny Gazety Jarocińskiej ś. p. ADAMA KOŁODZIEJA Pierwszego Starostę Jarocińskiego Z głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Pana ADAMA KOŁODZIEJA byłego Starosty Jarocińskiego. Całej Rodzinie składamy wyrazy szczerego współczucia. Odszedł pierwszy starosta jarociński Rodzinie i Bliskim Zmarłego serdeczne wyrazy współczucia składają Grzegorz Andraszak Przewodniczacy Rady Miejskiej Żerkowa Jacek Jędraszczyk Burmistrz Miasta i Gminy Żerków Przewodniczący Rady Gminy Kotlin Czesław Moch Wójt Gminy Kotlin Mirosław Paterczyk Spieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą... Spieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą... / ks. J. Twardowski / / ks. J. Twardowski / Z głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci pierwszego Starosty Jarocińskiego w latach 1998-2002 oraz Radnego Rady Powiatu w latach 1998-2006. ś. p. ADAMA KOŁODZIEJA W jego osobie straciliśmy przyjaciela, doradcę, a przede wszystkim świadka budowania samorządności w powiecie jarocińskim. Łącząc się w bólu, najbliższym oraz rodzinie zmarłego składam wyrazy współczucia. Do tchnienia wiatru podobny jest człowiek, dni jego jak cień przemijają. /Psalm 144/ Poruszeni przedwczesną śmiercią Dariusz Strugała Wójt Gminy Jaraczewo Z głębokim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci ś. p. ADAMA KOŁODZIEJA Starosty Powiatu Jarocińskiego w latach 1998-2002 Rodzinie i Bliskim Zmarłego składamy wyrazy współczucia Przewodniczący Rady Miejskiej w Jarocinie Marek Tobolski ś. p. ADAMA KOŁODZIEJA Burmistrz Jarocina Adam Pawlicki Starosty Jarocińskiego w latach 1998-2002 Radnego Rady Powiatu Jarocińskiego w latach 2002-2006 solidaryzujemy się z rodziną i przyjaciółmi zmarłego Starosty. Łącząc się w głębokim smutku i żalu, z wyrazami współczucia, przekazujemy słowa otuchy i pocieszenia. W imieniu Rady Powiatu Jarocińskiego Jarosław Łukasiewicz Przewodniczący Rady Powiatu Z głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci pierwszego Starosty Jarocińskiego w latach 1998-2002 oraz Radnego Rady Powiatu w latach 1998-2006. ś. p. ADAMA KOŁODZIEJA W zmarłym żegnam samorządowca i kolegę, który uśmiechem i dobrą radą dawał każdemu wsparcie. Łącząc się w bólu, najbliższym oraz rodzinie zmarłego składam wyrazy współczucia. Chociaż wiemy, że kiedyś nastąpi śmierć, zawsze jest niespodziewana. Z wielkim smutkiem i żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci ś. p. ADAMA KOŁODZIEJA Starosty Jarocińskiego I kadencji Radnego II kadencji Samorządu Powiatu Jarocińskiego Roman Skrzypczak Przewodniczący RG Jaraczewo Żegnamy samorządowca, który z oddaniem i zapałem budował - odradzający się po blisko 25 latach - Powiat Jarociński Żegnamy życzliwego człowieka, który szedł przez życie pełen optymizmu i radości Żegnamy na zawsze kogoś, kto jeszcze mógł być z nami Rodzinie i Najbliższym przekazujemy wyrazy współczucia i przyjacielskiego wsparcia W imieniu Zarządu Powiatu Jarocińskiego oraz pracowników Starostwa Powiatowego w Jarocinie Starosta Jarociński Mikołaj Szymczak Zmarł Adam Kołodziej - pierwszy starosta jarociński po zmianach ustrojowych w naszym kraju. Miał 59 lat. Był żonaty, miał sześcioro dzieci. Ukończył studia na Akademii Rolniczej w Poznaniu - wydział ogólnorolny. Był członkiem Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w Kotlinie, gdzie kolejno zajmował stanowiska: księgowego działu mechanizacji, kierownika tego działu, zastępcy głównego księgowego i wreszcie głównego księgowego. Adam Kołodziej zarządzał powiatem w latach 1998-2002. W następnej kadencji był radnym powiatowym. W styczniu 2004 roku został przewodniczącym Komisji Rozwoju Gospodarczego, Budżetu i Finansów oraz Integracji Europejskiej. Po zakończeniu kadencji starosty Adam Kołodziej wrócił na stanowisko głównego księgowego w kotlińskiej RSP. Jednak w konsekwencji zmian własnościowych i kadrowych w spółdzielni oraz rozpoczętego procesu upadłości, stracił pracę. Od tego czasu głównie zajmował się prowadzeniem własnego gospodarstwa w Parzewie. Czesław Robakowski, który był zastępcą Adama Kołodzieja na stanowisku starosty, bardzo ceni sobie współpracę z nim. - Był człowiekiem ambitnym i sumiennym. Miał niesamowity zmysł gospodarczy. Uzupełnialiśmy się. Były sfery, w których on doskonale się orientował, a były takie, w których miał do mnie zaufanie i ja się nimi zajmowałem. Cały czas - mimo że już razem nie pracowaliśmy, mieliśmy ze sobą doskonały kontakt. Zawsze pamiętaliśmy o swoich imieninach. Mogę powiedzieć, że byliśmy przyjaciółmi. Jego nagłe odejście to duże zaskoczenie i wielka strata - mówi Robakowski. (ann)

Nr 10 (74) 28 października 2011 DODATEK SPECJALNY NADLEŚNICTWA JAROCIN Krzysztof Schwartz NADLEŚNICZY NADLEŚNICTWA JAROCIN Szanowni Czytelnicy Tej jesieni naszą największą radością jest fakt, że majowe przymrozki (mrozy) nie unicestwiły jednak wszystkich dębowych kwiatostanów. Okazało się, że pojedyncze drzewa we wnętrzu drzewostanów zawiązały owoce i sypnęły dorodnymi żołędziami. Nasi leśniczowie co prawda nachodzili się niemało, by je znaleźć i zdążyć przed dzikami, ale się udało. Te cenne owoce dotarły już do wyłuszczarni, gdzie poddawane są sortowaniu i termoterapii. Obtoczone w płynnym środku grzybobójczym trafiają do chłodni zapakowane w eleganckie, plastikowe beczki. Szczupłość urodzaju skłoniła wielu sceptycznych dotychczas szefów nadleśnictw do zamówienia sadzonek w naszej szkółce kontenerowej. Na wiosnę powstanie drugi moduł produkcji w blokach styropianowych. Rozpisuję się o tym, gdyż ponad 10 lat konsekwentnie pokazujemy naszym kolegom zalety sadzonki z całym (nie uszkodzonym przy wyjmowaniu z gleby) systemem korzeniowym. Pomału zaczynamy podsumowywać miniony rok. Przed nami tradycyjna inwentaryzacja zapasów drewna we wszystkich leśnictwach. Potem uporządkowanie ewidencji wykonanych zabiegów hodowli i ochrony lasu, rozliczenie umów sprzedaży drewna i już będzie wigilia. Czas płynie tym szybciej, im więcej zadań i celów jest do realizacji. Możemy więcej, a więc i chcemy więcej. Póki są siły i ochota do pracy - to przecież sens życia. Krzysztof Schwartz Uczniowie ze szkoły w Bachorzewie. Miejsce - nowo otwarta trasa do Wilkowyi, a tu tyle śmieci Dzieci z Niepublicznego Przedszkola Tęcza w Radlinie podczas sprzątania Jaraczewo. Uczniowie biorący udział w akcji porządkowania Lasy to życie - chrońmy je to hasło tegorocznej akcji sprzątania świata. W ten sposób Fundacja Sprzątanie Świata - Polska i Fundacja Nasza Ziemia włączyły się w obchody Międzynarodowego Roku Lasów. Akcja trwa już blisko 18 lat. Czy długo? Trudno odpowiedzieć. Jak co roku jest przeprowadzana głównie przez młodych ludzi. To oni własnymi rękami zbierają odpady, które w bezmyślny sposób pozostawili być może ich rówieśnicy albo, o zgrozo, odpowiedzialni dorośli. Od tych ostatnich wydawałoby się można wymagać dojrzałości, lecz jak się Najmłodsi uczestnicy - kolejna grupa ze szkoły w Bachorzewie k. Jarocina OGÓLNOPOLSKA AKCJA SPRZĄTANIE ŚWIATA Od 18 lat dzieci i młodzież zbierają w lasach odpady. Dorośli! Nie wstyd wam? okazuje - jest to marzenie ściętej głowy. Świadczą o tym coraz to nowo pojawiające się dzikie wysypiska śmieci, na których znajduje się dosłownie wszystko. Można się rzeczywiście zniechęcić i mamy nadzieję, że młodzież, z takim zapałem dbająca o środowisko, nie podda się i nie ulegnie frustracji. Akcję wspierają Lasy Państwowe szczególnie, że odbywa się w Międzynarodowym Rok Lasów. Niby wszyscy wiedzą, że bez zachowania lasów w dobrej kondycji żyć będzie się coraz trudniej i drożej - niby wszyscy wiedzą... Okolice parku nieopodal szkoły. Dzielni uczestnicy akcji z Zespołu Szkół Specjalnych przy ul. Szubianki w Jarocinie JW, KS Niepubliczny Zespół Szkół w Łuszczanowie. Finał akcji przy budynku szkolnym W Publicznym Przedszkolu nr 6 Jarzębinka w Jarocinie KALENDARIUM - październik/listopad 2011 24-27.10 - Konferencja Aktualne problemy ochrony lasu - Polskie Towarzystwo Leśne, RDLP w Gdańsku i Instytut Badawczy Leśnictwa zapraszają na konferencję w hotelu Lido w Juracie, 26.10 - Konferencja Forum Energetyki Odnawialnej 2011 - biznes i przemysł dla zielonej gospodarki, podczas targów RENEXPO, 26-28.10 - XII Warsztaty dla Liderów Edukacji Leśnej Społeczeństwa w Lasach Państwowych, na terenie RDLP w Zielonej Górze w OSW Leśnik Łagów i OEPL w Jeziorach Wysokich, 27.10 - Światowy Dzień Modlitwy o Pokój (Obchodzony przez Kościół katolicki), 27-28.10 - FORUM TECHNOLOGII W ENERGETYCE - Spalanie Biomasy, wydarzenie w Bełchatowie, 3.11 - Dzień św. Huberta - Dzień Myśliwych, 9.11 - Światowy Dzień Jakości, 11.11 - Narodowe Święto Niepodległości (Polska), 15. 11 - Międzynarodowy Dzień Pamięci Ofiar Wypadków Drogowych, 16.11 - Międzynarodowy Dzień Tolerancji, 17.11 - Światowy Dzień Studenta, 21.11 - Światowy Dzień Telewizji (ONZ) oraz Światowy Dzień Życzliwości i Pozdrowień, 21-22.11 - XV Międzynarodowy Kongres Ochrony Środowiska ENVICON w Poznaniu. Opr. J.W.

2 nr 10 (77) 28 października 2011 Jasna Góra znów Zielona Piętnaste spotkanie leśników na Jasnej Górze zgromadziło bagatela ok. 9 tys. osób. Na pielgrzymkę przybyli pracownicy nadleśnictw, instytutów gospodarki wodnej i parków narodowych, wyższych i średnich szkół leśnych oraz przedstawiciele ruchów ekologicznych. Reprezentowane było ministerstwo środowiska i dyrekcja generalna lasów państwowych. Centralny punkt pielgrzymki stanowiła msza święta, celebrowana na wałach. Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił bp Celestino Migliore, nuncjusz apostolski w Polsce. Nabożeństwo koncelebrował natomiast bp Edward Janiak, Krajowy Duszpasterz Leśników. Z ust biskupa Celestino Migliore padły słowa wdzięczności dla leśników za zapoczątkowaną przed kilkoma laty inicjatywę sadzenia dębów papieskich (jeden z nich w 2006 roku został posadzony w nuncjaturze w Warszawie). Jako dziękczynienie za dar beatyfikacji Jana Pawła II oraz z okazji 15-tego jubileuszu pielgrzymki o. Stanisław Tomom oraz dyrektor biura prasowego Jasnej Góry odsłonili fresk przedstawiający bł. Jana Pawła II, który został namalowany na ścianie jasnogórskiego wieczernika. Piękną oprawę mszy św. zapewnił Zespół Trębaczy Leśnych Leśny Róg oraz Orkiestra Reprezentacyjna Lasów Państwowych z Tucholi. I tak zakończyło się kolejne spotkanie zielonych mundurów na Jasnej Górze. Każdy z nadzieją lepszego i stabilniejszego jutra oraz z własnymi intencjami wrócił do swoich domów, rodzin i spraw. Przygotował: Jakub Wojdecki PUSZCZE POLSKI Puszcza Jodłowa, znaczy Świętokrzyska Swym zasięgiem ogarnia obszar Gór Świętokrzyskich, a jej łączna powierzchnia wynosi 53 000 ha. Nie jest to zwarty kompleks leśny, jednak zawiera jeszcze sporą ilość (60%) starych, dość naturalnych drzewostanów puszczańskich. Puszcza Świętokrzyska położona jest na Wyżynie Kieleckiej w rejonie Płaskowyżu Suchedniowskiego. Północną granicę regionu wyznaczają rzeki Kamienna i Czarna Konecka, natomiast południową Świślina i Bobrza. Płaskowyż Suchedniowski na zachód sięga do Radoszyc i Wilczkowic. Historia Skąd nazwa Puszcza Jodłowa? To proste - sporą powierzchnię porastają okazałe jodły, a fakt ten uwydatnił w swojej twórczości Stefan Żeromski. Na jej obszarze zachowały się ślady bytności człowieka jeszcze z czasów przedhistorycznych. Rudy darniowe, pokłady krzemienia, żyzne gleby swą atrakcyjnością przyciągały tu ludy, które osiadały na tych obszarach. W średniowieczu Puszcza Świętokrzyska była własnością biskupów krakowskich, wrocławskiego i arcybiskupa gnieźnieńskiego. Ponadto ziemie przynależały jeszcze do klasztoru benedyktynów na Łysej Górze (Świętym Krzyżu) oraz klasztoru cystersów w znanym wszystkim z dowcipów Wąchocku. Obszar ten graniczył z Puszczą Pilicką i dawną Puszczą Radomską. W jej skład wchodziły obecne Lasy Włoszczowsko- -Opoczyńskie, Puszcza Iłżecka i współczesna Puszcza Świętokrzyska. Rozwijający się przemysł związany z wytapianiem metali pożerał coraz większe ilości drewna. Z końcem XV w. powstawać zaczęły także tartaki. Prawo korzystania z lasu stawało się siłą rzeczy coraz ostrzejsze. W XVII w. lasy przeszły do dóbr rządowych. Ochrona przyrody Pomimo rozrastającego się przemysłu hutniczego i węglowego, na terenie opisywanego obszaru zachowało się wiele obiektów naturalnego puszczańskiego pochodzenia. Dla ich ochrony utworzono Świętokrzyski Park Narodowy oraz niezwykle rezerwaty leśne, torfowiskowe i skalne (rezerwat cisów Radomice, Świnia Góra oraz Dalejów). Większy obszar ochronny - Świętokrzyski Park Narodowy (utw. 1.05.1950 r.) zajmuje powierzchnię 7.627 ha i obejmuje swym zasięgiem najwyższe pasmo Gór Świętokrzyskich - Łysogóry ze szczytami: Łysicą (611 m n.p.m.) i Łysą Górą (593 m n.p.m.). Najbardziej charakterystycznym elementem Parku jest występowanie kwarcytowych rumowisk skalnych, zwanych potocznie gołoborzami. Dużym ich walorem jest obecność w skałach kwarcytowych skamieniałych fragmentów kambryjskich roślin i zwierząt. Mimo niewielkiego obszaru Łysogóry mają cechy charakterystyczne dla terenów górskich, tj. surowszy klimat, wysokie opady, obecność wielu górskich gatunków zwierząt i roślin. Tak jak pozostałe obszary puszczańskie, tak i ten był bogaty w dzikiego zwierza. Polował na niego dwór królewski, polowali i biskupi. Korzystano z bogatych zasobów bartniczych. Wśród ciekawych zwierząt spotkamy tu przede wszystkim: nadobnicę alpejską, traszkę górską, pliszkę górską oraz ogromną sowę - puszczyka uralskiego. Świat roślin jest nie mniej interesujący. Rosną tu imponujących rozmiarów jodły, dęby i buki. Najcenniejszym walorem przyrodniczym Puszczy Świętokrzyskiej są pojedyncze stanowiska modrzewia polskiego, niektóre drzewa mogą osiągnąć wiek 250 lat, 38 metrów wysokości i ponad metrową średnicę. Na uwagę zasługuje występowanie charakterystycznych dla górskich buczyn żywca gruczołowatego i dziewięciolistnego, ponadto rzadkich paproci jak: pióropusznik strusi, zanokcica skalna, północna i murowa. Do ciekawostek należy występowanie na tych obszarach rzadkiego grzyba. Jest nim modrzewnik lekarski (Laricifomes officinalis). To grzyb pasożytujący na starych modrzewiach, umieszczony w Czerwonej Księdze gatunków zagrożonych. Posiada wieloletnie białawe owocniki (mogące osiągnąć wiek nawet 50 lat), zawiera agaricynę. O właściwościach leczniczych tej substancji wspomina już Pliniusz Starszy w I w. n.e. Odwary z modrzewnika lekarskiego stosowano jako uniwersalny lek na wszystkie choroby. Znachorzy podawali go chorym na nowotwory układu pokarmowego i wątroby jako substytut chininy. Turystyka Wybierając się w ten zakątek kraju najłatwiej dojechać tam z okolic SkarżyskoKamiennej, która leży niemalże w puszczy. Rozpoczyna się tam wiele szlaków turystycznych, a ich atrakcją są rezerwaty, pomniki przyrody, miejsca kultu i historii Polski. Ciekawym miejscem jest dzielnica Skarżyska - Rejów, gdzie można odpocząć nad zalesionymi brzegami Kamionki lub odwiedzić Muzeum Orła Białego. Atrakcyjność rekreacyjną i wypoczynkową tych lasów powiększa bliskie sąsiedztwo zespołów zabytkowych Szydłowca i Chlewisk. W pobliżu wsi Majdów znajduje się rezerwat cisów o pow. 6 ha, gdzie w naturalnym środowisku występuje cis w formie krzewiastej. Podczas urlopu warto zajrzeć do Wąchocka - rozpoczyna się tu niebieski szlak turystyczny wiodący do Cedzyny i czerwony biegnący przez Starachowice do Kałkowa. W samym Wąchocku można zwiedzić Opactwo Ojców Cystersów. Można też zahaczyć o Bliżynę, miejscowość otoczoną pierwotną przyrodą, z wieloma strumykami, źródełkami i terenami bagiennymi - to niemała atrakcja dla przyrodników. Ciekawym miejscem jest kopalnia gliny, w której odkryto jaja dinozaurów i bogate złoża agatu. Informacje zaczerpnięto z: www.przyroda.polska.pl http://sirkamyk.republika.pl Przygotował: Jakub Wojdecki W telegrafi cznym skrócie Z KRAJU Huragan spustoszył lasy Huragan, który przeszedł nad Zachodnią Polską z niedzieli na poniedziałek (11/12 września), tylko na terenie RDLP Szczecin powalił co najmniej 240 000 m³ drewna. Największe spustoszenia zanotowano w lasach na terenie nadleśnictw: Barlinek, Bogdaniec, Choszczno, Dębno, Kłodawa, Lubniewice, Mieszkowice, Ośno, Różańsko, Rzepin i Strzelce Krajeńskie. (d-n) Ryn: Unijni delegaci rozmawiali o lasach. W dniach 28-29 września 2011 r. w Rynie odbyła się konferencja pt. Leśnictwo dla klimatu i różnorodności biologicznej, podczas której dyskutowano o celach i zadaniach gospodarki leśnej. Wzięli w niej udział delegaci krajów członkowskich Unii Europejskiej. Spotkanie osób związanych z leśnictwem, ochroną przyrody i środowiska tradycyjnie organizuje kraj, który przewodzi prezydencji w UE. (www.lasy.gov.pl) Premier Tusk pod dębem Bartkiem W trakcie podróży po województwie świętokrzyskim premier Donald Tusk wraz z małżonką zatrzymał się w Zagnańsku, by zobaczyć najpopularniejsze polskie drzewo - dęba Bartka. Premier pytał m.in. o stan drzewa i działania ochronne prowadzone w jego sąsiedztwie. (www.lasy.gov.pl) Nieudana prywatyzacja FOD Ministerstwo Skarbu Państwa poinformowało, że proces prywatyzacji spółki Fabryka Obrabiarek do Drewna Sp. z o.o. z siedzibą w Bydgoszczy został zakończony bez wyboru inwestora. Jednocześnie została podjęta decyzja o ponowieniu procesu w trybie przetargu publicznego. (d-n) Leśnicy w nowym parlamencie W nowym parlamencie zasiądą cztery osoby związane z lasami: trzech posłów i jeden senator: Dariusz Bąk - poseł PiS, Jan Szyszko - poseł PiS, były minister środowiska, Stanisław Żelichowski - poseł PSL, były minister środowiska oraz Wojciech Skurkiewicz - senator PiS. (www.lasy.gov.pl) Nowe wystawy w OKL w Gołuchowie Stawonogi i sztuka zakopiańska to kolejne dwie wystawy, jakie otwarto 5 października w Ośrodku Kultury Leśnej w Gołuchowie. Pierwsza z nich Dzięki natury mocy prezentuje rzeźby Zygmunta Piekacza i tkaniny Małgorzaty Kowalczyk - artystów z Zakopanego. Druga to wystawa przyrodnicza obrazująca ewolucję stawonogów. Wystawę Sowy, sówki, sóweczki - ponad 400 sów wykonanych z drewna, metalu, kamieni ozdobnych oraz muszli, od 16 września można oglądać w Muzeum Leśnictwa OKL. Jest to kolekcja nieżyjącego już Kazimierza Frankego, którą do zbiorów ośrodka przekazała jego żona Alicja Franke. (OKL Gołuchów) KZM i badania Kleszczowe zapalenie mózgu - badanie odporności poszczepiennej dla leśników. Tej jesieni Akademia Medyczna we Wrocławiu będzie prowadzić projekt badawczy dotyczący monitorowania odporności w kleszczowym zapaleniu mózgu (KZM). W badaniu będą mogli wziąć udział pracownicy Lasów Państwowych. Projekt badawczy został objęty patronatem Dyrekcji Generalnej LP. (www.lasy.gov.pl) 20 lat ustawy o lasach We wrześniu 1991 r. sejm uchwalił ustawę o lasach, obowiązującą w głównym kształcie do dziś. O tym, czy i jak się sprawdziła, dyskutowali 29 września w Warszawie aktywni zawodowo i emerytowani reprezentanci praktyki leśnej różnych szczebli, przedstawiciele organizacji leśnych, związków zawodowych, Ligi Ochrony Przyrody i Ministerstwa Środowiska. (www.lasy.gov.pl) Wielkopolska - nowa fabryka mebli W miejscowości Podanin koło Chodzieży (Wielkopolska) oficjalnie wmurowano (we wtorek 27 września) kamień węgielny pod nową fabrykę mebli. Inwestorem jest spółka Europol Meble Polska. Zostanie zbudowana fabryka mebli tapicerowanych, a w późniejszym okresie fabryka pianki meblowej. Koszt inwestycji wyniesie 100 mln zł. Przewidywany termin rozpoczęcia produkcji to lipiec 2012 roku. Inwestycja powstaje na terenie podstrefy Chodzież wchodzącej w skład Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. (d-n) Sroga kara Kontrolerzy Inspekcji Transportu Drogowego podczas rutynowej kontroli pojazdów w Radomiu zatrzymali samochód przewożący drewno. Za przekroczenie wagi o 10 ton i długości przewożonego drewna o kilka metrów - oprócz zabrania dowodu rejestracyjnego - wymierzono karę 26 04. Karę po połowie (czyli po 13 02) musi zapłacić właściciel firmy przewozowej i firma ładująca drewno. (d-n) Pożar W niedzielę (11 września) w Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej wybuchł pożar na terenie firmy Enpal Vapo. Zapalił się skład ze ścinką drzewną. W akcji gaśniczej brało udział 10 zastępów straży pożarnej, w tym śmigłowiec gaśniczy. (d-n) Ponowna aukcja udziałów Ministerstwo Skarbu Państwa po raz kolejny (czwarty) wystawiło na sprzedaż 85% udziałów w spółce Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Przemysłu Płyt Drewnopochodnych Sp. z o.o. z siedzibą w Czarnej Wodzie. Działalność Spółki obejmuje prace badawczo-rozwojowe w dziedzinie nauk biologicznych i środowiska naturalnego. Ośrodek zatrudnia 30 pracowników. (d-n)

nr 10 (77) 28 października 2011 3 Edukacja przyrodnicza w środowisku naturalnym cz. II Pod tym hasłem miały miejsce kolejne spotkania nauczycieli z leśnikami w OEL w Czeszewie, które odbyły się w dniach 7-8 października b.r. Warsztaty edukacyjne były skierowane głównie do nauczycieli nauczania początkowego, ale prezentowane treści mogły być przydatne również dla pedagogów prowadzących zajęcia w wyższych klasach. Patronat nad wydarzeniem objął CILP oraz wortal internetowy uczniów i nauczycieli e- -Ryś, którego działalność przedstawiła jego współtwórczyni - Anna Pikus z Warszawy. Dodatkowo pieczę medialną nad spotkaniem sprawował portal edukacyjny www.zielonalekcja.pl z Poznania. Na przybyłych gości czekali w tym roku specjaliści z różnych dziedzin przyrodniczych i nie tylko. Oprócz trójosobowej załogi Nadleśnictwa Jarocin (H. Przybylski, M. Dobroczyński, J. Wojdecki), swoje prezentacje przedstawili Paweł T. Dolata i Bartosz Skrzypczak z OTOP-u. Ponadto ciekawe wystąpienie wraz z przedstawieniem żywych okazów płazów wygłosił Krzysztof Kolenda z Wrocławia. Nauczyciele mogli dosłownie dotknąć przyrodę na wyciągniecie ręki. Każde z kilku spotkań miało swój finał w terenie. Tam uczestnicy warsztatów weryfikowali metody oraz techniki i rozwiązania, jakie oferuje nasz ośrodek edukacyjny. Podglądaliśmy więc wspólnie (z wykorzystaniem specjalistycznych mikrokamer) dziuple i budki lęgowe ptaków. By poznać mieszkańców Uroczyska Warta oraz przymierzyć się do rozpoznania gatunków drzew i krzewów porastających te zalewowe tereny, wybraliśmy się wspólnie na jedną z trzech ścieżek edukacyjnych. Po drodze padały propozycje oraz pomysły na dalsze wykorzystanie istniejącej infrastruktury terenowej. Po wysłuchaniu wystąpień wszystkich trenerów, nauczyciele wzięli udział w ostatnim etapie spotkania - konsultacjach. Wspólna otwarta dyskusja wypracowała postulaty, jakie będą realizowane podczas kolejnych spotkań - najbliższe już w lutym 2012 r. W tym miejscu pragniemy zaprosić do współpracy z ośrodkiem wszystkich chętnych pedagogów oraz opiekunów. Dalej (uparcie) będziemy tworzyć szkice scenariuszy zajęć lekcyjnych realizowanych w terenie. Jeszcze raz serdecznie dziękujemy wszystkim nauczycielom za udział, a trenerom za profesjonalne wsparcie. Darzbór Przygotował: Jakub Wojdecki A oto specjalni goście O wodzie w przyrodzie opowiadał Jakub Wojdecki By zrozumieć, trzeba dotknąć - płazy w realu O boćkach opowiadał z ogromnym zapałem ornitolog i lider Południowowielkopolskiej grupy OTOP Nauczyciele podczas pracy nad zagadnieniami ekologii i ochrony przyrody z trenerem Mikołajem Kaczmarskim Europejskie Dni Ptaków - Jaraczewo 2011 Piesza wycieczka przyrodniczo-krajoznawcza liczyła kilka kilometrów W sobotę 1 października 2011 roku, z okazji Europejskich Dni Ptaków, odbyła się wycieczka przyrodniczo-krajoznawcza. Tak jak co roku uczestniczyło w niej blisko 50 uczniów ze szkół podstawowych w Wojciechowie i Goli oraz gimnazjów w Jaraczewie i Cerekwicy wraz z opiekunami: Lilianą Niewdaną, Izabelą Czają, Iloną Smolarek, Agnieszką Płończak, Robertem Majką i Waldemarem Szymankiewiczem. Dni Ptaków to wydarzenie, w którym może wziąć udział każdy, dlatego z roku na rok liczba osób zainteresowanych taką formą spędzenia czasu wolnego stale wzrasta. Jaraczewskie łąki są miejscem, gdzie można zaobserwować wiele gatunków ptaków, zwłaszcza dość dużych, co dla początkujących, młodych ornitologów jest bardzo ciekawe. Otwarcie tegorocznej imprezy miało miejsce w Gimnazjum im. Bohaterów Armii Poznań w Jaraczewie i rozpoczęło się przygotowaną przez Agnieszkę Płończak prezentacją multimedialną połączoną z konkursem Jaki to ptak?. I choć niektóre zdjęcia sprawiały młodym przyrodnikom trochę kłopotu, to jednak większość gatunków była im doskonale znana. Z łatwością rozpoznano kaczkę krzyżówkę, dzięcioła dużego czy sikorkę bogatkę. Uczennice z gimnazjum z Cerkwicy zaprezentowały znalezione niedaleko stawu gniazdo, zawieszone między łodygami trzciny. Okazało się, że należy ono do niewielkiego ptaka, objętego w Polsce ochroną ścisłą - trzcinniczka. Następnie uczniowie udali się do pobliskiego zabytkowego kościoła pw. św. Marii Magdaleny. W drodze do świątyni Liliana Niewdana przybliżyła wszystkim historię Jaraczewa, zwracając uwagę na herb miejscowości (krata św. Wawrzyńca). Po zwiedzeniu wnętrza kościoła uczniowie poznali historię tablicy wmurowanej w ścianę z okazji dwusetnej rocznicy odsieczy wiedeńskiej. Po niezwykle ciekawej, choć nietypowej lekcji historii w terenie, młodzież udała się na ornitologiczne bezkrwawe łowy. Podczas kilkukilometrowej pieszej wycieczki zaobserwowano i policzono około 200 ptaków, w tym 15 gatunków. Wśród najliczniej występujących gatunków znalazły się: gęsi (gęgawa i zbożowa), szpaki i kaczki krzyżówki. Po wyprawie uczniowie odpoczęli w pobliskim parku, gdzie podsumowano tegoroczne Dni Ptaków. Wszyscy uczestnicy wzięli udział w konkursie. Pytania dotyczyły ptaków, OTOP-u oraz zabytków gminy Jaraczewo. Nauczyciele sprawnie podliczyli punkty i ogłoszono zwycięzców z poszczególnych szkół (szkoła w Wojciechowie - Marcin Pielucha, szkoła w Goli - Filip Oblizajek, gimnazjum w Cerkwicy - Nina Kaczyńska, gimnazjum w Jaraczewie - Julita Wojciechowska). Wszyscy uczniowie otrzymali ulotki dotyczące Europejskich Dni Ptaków, a wyróżnieni - drobne upominki i dyplomy dla szkół. Mimo małej liczby ptasich przyjaciół (w poprzednich latach obserwowano nawet 1.000 ptaków, w tym 30 gatunków) impreza została zaliczona do udanych. Dopisała wspaniała słoneczna pogoda i doskonałe humory młodych przyrodników. Tekst: Liliana Niewdana, Agnieszka Płończak W telegrafi cznym skrócie Wypadki śmiertelne przy pracach leśnych Podczas wycinki drzew w lesie na terenie gminy Nowa Brzeźnica (Łódzkie) zginął 47-letni mężczyzna, który został przygnieciony upadającym drzewem. W miejscowości Rudnik (Małopolska) 62-letni mężczyzna zginął podczas transportowania drewna. Traktor, którym kierował, przewrócił się na stromym zboczu przygniatając prowadzącego. Mimo szybkiej pomocy lekarskiej mężczyzna zmarł. W miejscowości Michniowiec (powiat bieszczadzki) zginął 57-letni mężczyzna kierujący ciągnikiem z przyczepą wypełnioną drewnem. Na stromym zjeździe ciągnik przewrócił się, przygniatając kierującego. W Iwoniczu koło Krosna 56-letni mężczyzna w wyniku uderzenia konaru spadł z wysokości 10 metrów, ponosząc śmierć na miejscu. (d-n) Drewex S.A. - Wniosek o upadłość Zarząd spółki Drewex S.A. skierował do Sądu Rejonowego Kraków-Śródmieście wniosek o ogłoszenie upadłości w postępowaniu likwidacyjnym. Spółka Drewex jest notowana na Warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Spółka zajmuje się m.in. produkcją drewnianych mebli dla dzieci. (d-n) ZE ŚWIATA: Europa - Artykuł w New York Times European Panel Federation (EPF) - organizacja skupiająca wytwórców płyt wiórowych, MDF i OSB, wykupiła (26 września) całą stronę w New York Times i w International Herald Tribune, aby opublikować protest wobec wzrastającego wykorzystania drewna dla celów energetycznych. Artykuł autorstwa prezydenta EPF Ladislausa Döry, ostro skrytykował politykę energetyczną Unii Europejskiej, która nakazuje coraz większe wykorzystanie biomasy, w tym drewna. Prezydent EPF uważa, że lobby energetyczne rządzi Unią Europejską, dyktuje ceny drewna i doprowadza do upadku przemysłu drzewnego. (d-n) Finlandia - Rekordowy stół W Finlandii, w miasteczku Nauvoo, zbudowano najdłuższy na świecie stół. Jego długość wynosi 163 metry i 58 centymetrów. Przy stole może jednocześnie usiąść 550 osób. Poprzedni rekord został ustanowiony w Singapurze - tamtejszy stół mierzył 160 metrów. Fiński rekord został wpisany do Księgi Rekordów Guinessa. (d-n) Szwajcaria - Tartaki w kryzysie Jak podaje serwis drewno-news, w Szwajcarii w 2010 roku pozyskano 2 403 000 m³ drewna, mniej o -1,1% niż rok wcześniej. Również spadła (o -1,0%) produkcja tarcicy, która wyniosła 1 397 000 m³. Jak podkreślają szwajcarskie organizacje skupiające drzewiarzy, to nie tylko efekt kryzysu gospodarczego. Właściciele lasów pozyskują mniej drewna, windując w ten sposób jego cenę. Spada także ilość czynnych tartaków w Szwajcarii. Ostatnie dane wskazują, że było ich 388, a jeszcze 15 lat temu (w 1996 roku) ich liczba wynosiła 538. (d-n) Szwecja - Paliwo z oleju sosnowego Coraz większą popularnością cieszy się w Szwecji paliwo do samochodów z silnikiem diesla, w którym jest zawarty dodatek na bazie oleju sosnowego. Jest to produkt z oleju talowego (tzw. smolej), który powstaje przy roztwarzaniu drewna metodą siarczynową. Wytwórca tej mieszanki paliwowej - firma Preem rozpoczęła dystrybucję paliwa wiosną, a dodatek stanowił wówczas 20%. Od 1 października (w okresie zimowym) Preem będzie sprzedawał paliwo z 10% zawartością oleju sosnowego. Walia - Pieniądze rosną na drzewach Ciekawego odkrycia dokonano w lesie niedaleko miasta Highlands w Walii, gdzie znaleziono drzewa z wrośniętymi w korę monetami. Monety pochodzą sprzed kilku wieków. Prawdopodobnie są to drzewa życzeń - wkładano kiedyś w nie drobne monety w różnych intencjach (np. powrotu do zdrowia). W sumie do tej pory zlokalizowano siedem takich drzew. (d-n) USA - Hala koncertowa wyłożona dębem czerwonym W Kansas City (USA) została otwarta sala koncertowa Kansas City Concert Hal, której wnętrze zostało wyłożone dębem czerwonym. Uzyskano dzięki zastosowaniu tego drewna bardzo dobre właściwości akustyczne obiektu. Koszt całej inwestycji wyniósł astronomiczną kwotę, jak na kryzys - 413 mln $. (d-n) Rosja - Specjalne przejście graniczne Na granicy rosyjsko-fińskiej w miejscowości Lahdenpohja zostanie otwarte specjalne przejście graniczne dla przewozu drewna. Dodatkowo dotychczasowe przejścia graniczne zostaną zmodernizowane. W ramach projektu Unii Europejskiej Euroregion Karelia-UE z kasy unijnej zostanie przeznaczone 6 mln na budowę nowych i remont istniejących dróg dojazdowych do rosyjsko-fińskich przejść drogowych. Rosja - Mafijna bitwa o tartak W niedzielę (2 października) w Irkucku doszło do strzelaniny pomiędzy dwiema grupami przestępczymi. A poszło o prawo własności do tartaku. Efekt: czterech zabitych i trzech rannych. Kilka dni wcześniej w podobnej strzelaninie o tartak na przedmieściu Irkucka rannych zostało pięć osób. (d-n) Chiny - Wyniki eksportu i importu drewna Handel zagraniczny Chin w zakresie drewna i wyrobów drzewnych w pierwszej połowie 2011 roku osiągnął astronomiczną wartość 39,27 mld $ i był większy o +25,0% (r/r). Wartość importu wyniosła 19,64 mld $ (+36.0%) a eksportu 19,63 mld $ (+16%). Głównymi partnerami handlowymi Chin były w pierwszym półroczu: kraje ASEAN (kraje Azji południowo-wschodniej), USA, UE i Japonia. (d-n) Przygotował: J.W. * (d-n) zaczerpnięto z serwisu informacyjnego Drewno-News

4 nr 10 (77) 28 października 2011 Obrączkowanie i wędrówki bocianów czarnych z Nadleśnictwa Jarocin W dniach od 16 do 26 czerwca i 9 lipca tego roku zespół Południowowielkopolskiej Grupy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków wraz z leśnikami z regionu prowadził bezpośrednie kontrole gniazd bocianów czarnych i obrączkowanie w nich piskląt. Oznakowaliśmy 39 piskląt z 10 lęgów w 6 nadleśnictwach, z czego tradycyjnie najwięcej, bo aż 15, w Nadleśnictwie Jarocin. Prace w ramach programu Aktywna ochrona bociana czarnego Ciconia nigra w Południowej Wielkopolsce prowadziliśmy w 8 powiatach (jarociński, kaliski, kępiński, krotoszyński, ostrowski, ostrzeszowski oraz południowe fragmenty wrzesińskiego i średzkiego), na terenie i przy współpracy 7 nadleśnictw: Antonin, Jarocin, Kalisz, Krotoszyn, Przedborzów, Siemianice i Taczanów. Zwraca uwagę dobry sukces lęgowy w regionie w tym roku - w 7 gniazdach były po 4 młode, w jednym nawet 5, a dwie trójki tylko w przypadku najpóźniejszych lęgów. W dniach 22 i 23 czerwca działaliśmy na terenie najbogatszego w znane gniazda bocianów czarnych Nadleśnictwa Jarocin - udało się oznakować po 4 młode z dwóch gniazd w gminie Miłosław w powiecie wrzesińskim i jednego w gminie Żerków w powiecie jarocińskim. W drugim gnieździe pod Żerkowem była trójka piskląt za małych jeszcze do obrączkowania - zrobiliśmy to w specjalnej dogrywce 9 lipca. Do gniazd w Nadleśnictwie Jarocin wspinali się specjaliści-wspinacze z Poznania: Marek Loritz i Jakub Pruchniewicz - to im zawdzięczamy sprawne akcje. Ptaki obrączkował niżej podpisany. Co ciekawe, przy większości gniazd pomagał jako wolontariusz prof. dr hab. Aleksander Schwarzenberg- Czerny, zafascynowany bocianami astronom z Warszawy, współautor programu polskich satelitów naukowych. Przy innych pomagali Michał Michalak i Bartosz Skrzypczak z PwG OTOP. Akcja nie udałaby się bez wsparcia, jaką udzieliło Nadleśnictwo Jarocin i jego pracownicy, szczególnie Anna Andrzejewska i Jacek Gola, a także leśniczowie czy podleśniczowie leśnictw z gniazdami. Wszystkim bardzo dziękuję za pomoc! Dorosły bocian czarny z Czeszewa (22.06.11) Praktycznie wszystkie boćki czarne znakowane w Południowej Wielkopolsce w latach 2003-2011 otrzymują dodatkowo specjalne, białe obrączki plastikowe na goleń, z wyraźnym kodem literowo-cyfrowym. Białe obrączki są możliwe do odczytania z daleka lunetą, co zrewolucjonizowało badania nad wędrówkami tego gatunku w porównaniu ze standardowymi obrączkami metalowymi, których numer z daleka odczytać jest skrajnie trudno. Młode bociany czarne - gniazdo w Czeszewie (23.06.11) Na zachodnim szlaku Pierwsza w tym roku informacja o bocianie czarnym z Nadleśnictwa Jarocin nadeszła tuż zza niemieckiej granicy. Numer plastikowej obrączki został odczytany przez Jörga Kaspera dnia 5 września 2011 r. na stawie Neudorfer Teich koło wsi Klitten (w języku górnołużyckim jej nazwa brzmi Klětno) w powiecie Görlitz na Górnych Łużycach, w kraju związkowym Saksonia. Ptak ten został oznakowany 7 lipca 2010 r. jako młody w gnieździe w gminie Miłosław. Do gniazda wspinał się Tomasz Franikowski, w akcji uczestniczyli też pracownicy Nadleśnictwa Jarocin. Miejsce obserwacji tego ptaka znajduje się 187 km na południowy zachód od miejsca obrączkowania. Jest to kolejna wiadomość z Niemiec o bocianie czarnym z Wielkopolski, potwierdzająca wędrówki części naszych ptaków tego gatunku zachodnim szlakiem wędrówkowym, omijającym Morze Śródziemne od zachodu, przez Gibraltar. i na szlaku wschodnim Z drugiego szlaku wędrówek bocianów czarnych z Polski (a także praktycznie całości naszych bocianów białych), wiodącego na południowy wschód - przez Bałkany, Turcję, Izrael i Egipt do środkowej Afryki, doczekaliśmy się w tym roku prawdziwego wysypu informacji. Otóż pomiędzy 23 września a 17 października aż 28 bocianów czarnych z Polski zidentyfikowano w południowo-wschodnim Izraelu. Odczytów obrączek dokonał lunetą i w wielu przypadkach udokumentował fotografiami ornitolog z Niemiec - Carsten Rohde, prowadzący badania nad tym gatunkiem od wielu lat, w tym od kilku lat na przelotach i zimowiskach w Izraelu. Łącznie w tym okresie Carsten Rohde odczytał obrączki 166 różnych bocianów czarnych z 14 krajów, z tego najwięcej z Republiki Czeskiej - aż 50, a na drugim miejscu z Polski - 28, co daje nam rekordowy, najbogatszy rok w wiadomości powrotne z Izraela! Równo połowa z nich (14) to ptaki tegoroczne, będące w trakcie pierwszej jesiennej wędrówki z Polski. Trzy najstarsze zostały oznakowane w roku 2004. Te 28 polskich bocianów czarnych zostało oznakowanych w kilku regionach kraju, ale najbogatszym w wiadomości z odległości ok. 2 500 kilometrów nadleśnictwem w Polsce stało się Nadleśnictwo Jarocin, w którym oznakowaliśmy ich aż 6! Najstarszy z nich został zaobrączkowany przeze mnie 18 czerwca 2004 r. jako jedno z 3 piskląt w gnieździe na dębie w gminie Żerków. Wspinaczem był Jakub Pruchniewicz, w akcji uczestniczył też Jacek Pietrowiak. Drugiego z naszych bocianów oznakowaliśmy 6 lipca 2006 r. jako jedno z 4 piskląt w gnieździe na dębie w gminie Miłosław. Wspinaczem był tu Wiktor Maniecki, w akcji uczestniczyli też Jacek Pietrowiak i Bartosz Skrzypczak z PwG OTOP. Trzeci bocian został oznakowany 7 lipca Pisklęta bociana czarnego - gniazdo zlokalizowane w Szczonowie (leśnictwo Rozmarynów) 2010 r. z pomocą wspinacza Tomasza Franikowskiego oraz leśników w gnieździe w gminie Żerków, tym samym co ptak z roku 2004. Wreszcie trzy ostatnie to tegoroczne młodziki, oznakowane z pomocą jarocińskich leśników i wspinacza Marka Loritza w czerwcu i lipcu 2011 r., wszystkie z gniazd na dębach: jeden w gminie Miłosław, a dwa to wspomniane już najpóźniejsze w regionie rodzeństwo spod Żerkowa, dla którego musieliśmy organizować ponowną, specjalną wyprawę 9 lipca. Jak widać, było warto! Odczyty potwierdziły, że ptaki osiągnęły lotność i normalnie podjęły wędrówkę. Co ciekawe, wszystkie cztery wyżej wspomniane rodzinne gniazda boćków czarnych z Nadleśnictwa Jarocin znajdują się w Żerkowsko-Czeszewskim Parku Krajobrazowym, w którego logo jest właśnie bocian czarny. Jak widać, wybrano je słusznie. Paweł T. Dolata Więcej o bocianach czarnych i innych ptakach z Południowej Wielkopolski: www.pwg.otop.org.pl Fot. Marek Loritz, Paweł T. Dolata Obchody Święta Drzewa 2011 Nadleśnictwo Jarocin uczestniczyło w inauguracji obchodów Święta Drzewa podczas dwóch wydarzeń. 1 października gościliśmy w gminie Dopiewo. Spotkanie rozpoczęło się sesją wykładową w sali GOSIR, gdzie m.in. dr inż. Anna Wierzbicka z Zakładu Ochrony Lasu Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu wygłosiła wykład: Jak zostać Stwórcą sosny? - o dobrodziejstwach hodowania własnych drzew, a prof. Piotr Tryjanowski z Instytut Zoologii UP w Poznaniu w prezentacji: Drzewa szum, ptaków śpiew... dowodził, dlaczego ptakom potrzebne są drzewa, a drzewom ptaki. Nie zabrakło również wspólnego zwiedzania kolorowych ptasich wystaw. Uroczyste i szumne przejście na plac festynu miało Wręczenie nagród za wyróżnione w konkursie plastycznym prace miejsce już w godzinach południowych podczas Korowodu - Eko Bębnienia dla przyrody w wykonaniu uczniów jednej ze szkół. Ciekawostką jest fakt, iż wszystkie instrumenty zostały wykonane z surowców wtórnych. Ciekawe były też występy zespołu sygnalistów Wentor, kapeli z Orliczka oraz Drum Work, finał konkursu z nagrodami performance-dąb, wspólne sadzenie drzew, ekowarsztaty dla najmłodszych, marsz terenowy i wiele, wiele atrakcji. Pogoda dopisała, a wspólna zabawa trwała do godzin wieczornych. Wśród licznych wystawców dojrzeliśmy przedstawicieli WPN, Lasów Państwowych, Instytutu Zoologii i Zakładu Ochrony Lasu Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, Kół Łowieckich oraz licznych kół artystycznych i terapii zajęciowej. Drugim wydarzeniem było spotkanie w dniu 11 października z uczniami Szkoły Podstawowej i członkami Szkolnego Klubu Ekoludek w Kotlinie. Okrasiły je występy artystyczne w wykonaniu dzieci. Kolorowe stroje imitujące różne gatunki drzew świetnie oddały klimat recytowanych wierszy, opowiadań i wyśpiewanych wspólnie piosenek. Na tym nie koniec. Uczestniczyliśmy też w części terenowej - wspólnie sadząc drzewa w obejściu szkoły. Dzieci chętnie wykonywały polecenia edukatora. Spotkanie zakończyło się wspólną wyprawą do e-lasu. Przy okazji ogólnopolskiej akcji edukacyjnej Cała Polska czyta dzieciom odczytaliśmy ciekawe opowiadanie o zuchwałym jelonku. Po rozdaniu nagród pożegnaliśmy się, obiecując wrócić za rok - dotrzymamy obietnicy. Przygotował: Jakub Wojdecki CO Z KLIMATEM W NAJBLIŻSZYCH LATACH? Jak twierdzi Stawros Dimas, komisarz unijny, globalne ocieplenie postępuje w takim tempie, że nie bez przesady wysnuto stwierdzenie iż teraz jest ostatni czas i szansa na to, by ten proces zatrzymać. Aby ograniczyć wzrost temperatury o 2 C (powyżej temperatury z czasów przedindustrialnych), należy zmniejszyć emisję globalnych gazów cieplarnianych do roku 2050 o co najmniej 50% w stosunku do poziomu z 1990 roku. Czy to realne założenie? PO CO TA AKCJA? Święto Drzewa jest programem edukacji ekologicznej Klubu Gaja realizowanym od 2003 roku, który co roku w dniu 10 października inauguruje ogólnopolska i międzynarodowa akcja sadzenia drzew. Celem programu jest edukacja dla zrównoważonego rozwoju i podnoszenie świadomości ekologicznej społeczeństwa w zakresie ochrony środowiska oraz zainspirowanie uczestników do podjęcia lokalnych działań dotyczących sadzenia i ochrony drzew w celu zmniejszenia skutków zmian klimatu na Ziemi. KTO BIERZE UDZIAŁ W AKCJI I Z JAKIM REZULTATEM? Do programu włączają się głównie placówki oświatowe, samorządy, instytucje, przeróżne organizacje oraz firmy. Jednak jej głównymi beneficjentami są najmłodsi uczestnicy, przedszkolaki oraz uczniowie szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych (i bardzo dobrze). Dla przykładu w VIII edycji Święta Drzewa w 2010 roku przy szerokim udziale społecznym posadzono ponad 43 000 drzew! Przy okazji zebrano również 265 ton makulatury! W programie uczestniczyło ponad 43 000 osób! W tym roku program Święta Drzewa został objęty Patronatem Ministra Środowiska, Ministra Edukacji Narodowej, Prezydenta m. st. Warszawy. W naszej okolicy wydarzenie wsparło Starostwo Powiatowe w Jarocinie. Akcja została włączona w Kampanię Miliarda Drzew dla Planety pod patronatem UNEP (ONZ) oraz Międzynarodowego Roku Lasów. Święto drzewa i związane z jego obchodami wspólne sadzenie drzew to chyba jedyny z najbardziej sensownych sposobów przeciwdziałania zmianom klimatycznym. Trzeba podkreślić, że partnerem strategicznym programu są Lasy Państwowe.