Lwówecki rynek do przebudowy Napisano dnia: 2017-06-13 10:21:04 Wszystko zaczęło się kilkanaście dni temu od informacji, która lotem błyskawicy obiegła Lwówek Śląski, a dotyczącej planów przebudowy lwóweckiego rynku, w tym prawdopodobieństwa zamknięcia jego części. Informacja o przebudowie i możliwości wyłączenia z ruchu części placu Wolności nie spodobała się m.in. lwóweckim przedsiębiorcom, którzy w centrum miasta prowadzą swoje sklepy, czy punkty usługowe. Przedsiębiorcy od lat zwracają uwagę, iż jakiekolwiek zamykanie rynku, czy to związane z LLA, czy innymi imprezami osłabia handel. Ich zdaniem klienci, którzy nie mogą zatrzymać się w centrum na zakupy wybierają markety, albo punkty, przy których łatwo zaparkować. Dlatego teraz część z osób prowadzących działalność w centrum miasta postanowiła spotkać się i przedyskutować sprawę. Efektem wymiany poglądów była inicjatywa utworzenia Stowarzyszenia oraz przygotowania petycji do władz miasta. Najprawdopodobniej to przypadek sprawił, iż kilka dni temu, w czasie, kiedy przedsiębiorcy spotykali się i dyskutowali o dalszych działaniach, burmistrz M. Szczęsna zaprosiła mieszkańców na otwarte spotkanie dotyczące bieżących spraw gminy. Spotkanie to zostało zaplanowane na 12.06.2017 r. Poniedziałkową atmosferę jeszcze przed spotkaniem z panią burmistrz podgrzała lwówecka policja. Mundurowi odwiedzili część z przedsiębiorców, wypytywali ich o pikietę i jak twierdzą handlowcy spisywali ich. Co miało na celu takie działanie i ile osób zostało spisanych o to w zapytaliśmy rzecznika lwóweckiej policji: Policjanci Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim w dniu wczorajszym otrzymali informację, iż na lwóweckim rynku ma się odbyć zgromadzenie publiczne organizowane przez właścicieli sklepów skupionych wokół ratusza oraz możliwe jest zatrzymanie ruchu drogowego. Wystąpiono do urzędu miasta i gminy z zapytaniem czy takowe zgromadzenie zostało zgłoszone i kto jest jego organizatorem celem nawiązania kontaktu i ustalenia formy zabezpieczenia zgromadzenia. Otrzymano informację, iż nie ma zgłoszonego zgromadzenia w tym dniu. Wobec powyższego policjanci postanowili zapytać o to samych właścicieli losowo wytypowanych sklepów. W wyniku zapytania i dokładnego wyjaśnienie przyczyny zapytania osoby te zażądały od policjantów pełnych ich danych. Dane te zostały im przekazane, osoby zostały na okoliczność udzielenia pełnych danych funkcjonariuszy wylegitymowane. Rozpytano dwóch przedsiębiorców nie uzyskując potwierdzenia mającego się odbyć zgromadzenia i na tym czynności zakończono. Całość odbyła się w sposób jak najmniej uciążliwy dla osób pytanych, z zachowaniem pełnej kultury i poszanowaniem praw obywateli. Celem zapytania jak już wspomniałem wcześniej było ustalenie czy do takowego
zgromadzenia może dojść; z uwagi na konieczność zapewnienia bezpieczeństwa uczestnikom oraz zapewnienie porządku na terenie Lwówka Śl. co mogło się wiązać z koniecznością zamknięcia ruchu drogowego na czas zgromadzenia. Jednocześnie Policja dziękuje wszystkim którzy pomogli w szybkim i sprawnym ustaleniu wszystkich okoliczności oraz dziękujemy mieszkańcom i przedsiębiorcom za pełną współpracę w tym temacie i zrozumienie konieczności wykonania czynności służbowych. Z poważaniem, Oficer Prasowy KPP Lwówek Śląski asp.szt. Mateusz Królak Wczorajsze spotkanie w lwóweckim ratuszu burmistrz Mariola Szczęsna rozpoczęła od nawiązania do zbieranych podpisów pod petycją w sprawie zamknięcia rynku. W naszej gminie dzieje się dużo różnych rzeczy i mówi się o różnych rzeczach poza plecami i wiem, że ostatnio gdzieś chodził tutaj i zbierał jakieś podpisy, petycje w związku z zamykaniem miasta. Takie petycje kiedyś były podobne, dwa lata temu zbierane tutaj w związku z likwidacją parkingów. Nie wiem skąd to się bierze, skąd ludzie mają takie pomysły zastanawiała się pani burmistrz, która zapowiedziała, iż zaraz przedstawi plany związane z przebudową centrum. Wpierw jednak burmistrz krótko podsumowała sukcesy jej rządów. Po kilku minutach pani M. Szczęsna przeszła do sedna i prezentację planów związanych z przebudową centrum Lwówka Śląskiego zaczęła od zmian na ulicy Morcinka, gdzie mają zostać zlikwidowane pasy zieleni a w ich miejsce ma powstać tu cytat: mnóstwo parkingów gdzie kierowcy będą parkować w poprzek drogi. Podobnie miejsca parkingowe mają powstać przy banku oraz przy ośrodku zdrowia (ul. Chrobrego). I tak proszę Państwa wykorzystujemy wszystkie miejsca wzdłuż ulicy Morcinka i każde miejsce, gdzie tylko można będziemy robić parkingi. mówiła burmistrz Szczęsna, która wskazała także, iż nawet miejsce takie jak stara kotłownia zostanie przeznaczone na parking. Ten cały projekt proszę Państwa przygotowany, oczywiście składamy wniosek o środki zewnętrzne i chcielibyśmy w przyszłym roku rozpocząć. kontynuowała pani burmistrz.
Kolejnym elementem przebudowy będzie ulica Słowackiego, która po przebudowie będzie dwukierunkowa a oprócz tego na górce, na pasie zieleni powstanie tam też parking. I tak pomału burmistrz Szczęsna przeszła do najbardziej oczekiwanej przez obecnych na sali przedsiębiorców części, czyli przebudowy rynku. Wszystko jest już po konsultacjach z konserwatorem, wszystko zostało przyjęte rozpoczęła pani burmistrz, gdy ktoś z sali zapytał A konsultacje z mieszkańcami? Proszę Państwa, gdybyśmy chcieli każdy jeden projekt i wszystko z mieszkańcami konsultować to nie byłoby sensu robić wyborów, wybierać burmistrza i wybierać radnych odpowiedziała burmistrz Mariola Szczęsna, czym wywołała oburzenie ze strony części zgromadzonych, którzy oponowali, że skoro pani burmistrz planuje przebudować całe miasto to wypadałoby skonsultować to z mieszkańcami. Skoro mam zgodę na to, to przebudowuję. Proszę Państwa miasto zostaje i ratusz zostaje na miejscu, wszystko zostaje na miejscu odpowiedziała pani burmistrz, czym wywołała jeszcze większą frustrację wśród zgromadzonych.
Trudno nie odnieść wrażenia, iż po tych słowach pani Szczęsnej platforma dialogu, możliwości porozumienia z przedsiębiorcami poszła na dno. Burmistrz korzystając z tego, iż ma mikrofon i to ją słychać kontynuowała omawianie dalszej części przebudowy. Z przedstawionych przez panią Szczęsną planów wynika, iż duży klomb, gazon z zielenią znajdujący się pomiędzy fontanną Sukienników a toaletą miejską zostanie zlikwidowany a w jego miejsce zostanie przywrócony plac, jaki był po wojnie.
Stary wygląd jak z dawnych pocztówek ma zostać przywrócony na placu przed ratuszem od strony Sali ślubów (zachodnia część rynku). Uważamy, że to miejsce jest zbyt atrakcyjne i dla turystów i dla mieszkańców, dla wszystkich, którzy korzystają z tego miejsca. Nie chcemy, żeby tędy w tym roku proszę Państwa odbywał się ruch samochodów, ale to jest tylko w tym roku, czyli koło Sali ślubów, tu przy wejściu, od proszę Państwa początku Ratusza, tak naprawdę od skrzyżowania z Chrobrego. tłumaczyła burmistrz Szczęsna, która przyznała, iż ta część zostanie wyłączona z ruchu.
Gwar, jaki się stworzył ostudził jeden z uczestników spotkania. Pan Tomasz poinformował, iż został wytypowany przez lwóweckich przedsiębiorców do przedstawienia ich stanowiska. Swoją wypowiedź zaczął jednak od tego, iż jako jeden z nielicznych nie został w poniedziałek wylegitymowany przez policję, która dziwnym zbiegiem okoliczności właśnie tego dnia odwiedzała lwóweckich kupców. Przedsiębiorcy pytali głośno, co to za zbieg okoliczności, że policja tego dnia ich tak nachodziła? Pan Tomasz wyjaśniał wątpliwości osób prowadzących działalność w rynku a związane z jego ewentualnym zamknięciem. Tłumaczył wszelkie aspekty, które jego zdaniem i zdaniem przedsiębiorców mogą znacząco i negatywnie wpłynąć na rozwój Lwówecka Śl. i ich biznesy. Jako przykład podał miasto Bolesławiec, w którym kilka lat temu władze zamknęły dla ruchu ulicę Prusa. Po półtorej roku widząc, co się dzieje, jak osłabło zainteresowanie mieszkańców robieniem zakupów przy tej ulicy, władze Bolesławca postanowiły wznowić tam ruch samochodów, jednak do dziś ulica ta nie jest już tak chętnie odwiedzana przez mieszkańców. Spadły tam dochody sklepikarzy, spadły czynsze wyjaśniał przedstawiciel lwóweckich przedsiębiorców. Argumentacja pana Tomasza szybko została obalona przez burmistrz Mariolę Szczęsną Rozumiem, że jest pan mieszkańcem Bolesławca, tak? To nie wiem, dlaczego w ogóle pan zabiera tutaj głos, bo to, że pan tutaj pracuje to nie znaczy, że pan ma decydować o tym jak nasze miasto ma wyglądać. ucięła merytoryczną argumentację pana Tomasza burmistrz M. Szczęsna, która swoją wypowiedzią wywołała wrzawę na sali. Przedsiębiorcy próbowali przekrzyczeć mówiącą do mikrofony panią burmistrz i wyjaśnić jej, że nie ważne, czy jest on z Bolesławca, czy z Lwówka Śl., ale jest on pracodawcą i to prowadzi firmę!
Burmistrz deprecjonując jednego z przedsiębiorców uderzyła w czuły punkt pozostałych. Po tym spięciu po obu stronach stworzył się mur. Dalej nie było już mowy o spokojnym i merytorycznym dialogu. Przedsiębiorcy próbowali argumentować, iż Lwówek Śl. jest za małym miastem, żeby zamykać część rynku. Pytali, po co takie działania, czemu i komu mają one służyć? Burmistrz nie chciała tracić czasu i stwierdziła, iż ona teraz mówi o przebudowie rynku, a o zamknięciu, czy nie zamykaniu ulic decyzje będą podejmowane później. Mimo wielokrotnych próśb mieszkańców pani burmistrz nie chciała przedstawić koncepcji organizacji ruchu po przebudowie. Wrzawa nie milkła. Nie ma w tym projekcie przebudowy mowy o ruchu, ruch to jest co innego p róbowała wyjaśniać burmistrz M. Szczęsna Teraz proszę Państwa jest to projekt przebudowy Placu Wolności, ulicy Morcinka, budowy parkingów. Rozumiemy się?! I takie plany chcę Państwu przedstawić. A jeżeli komuś z Państwa się nie podobają nasze plany, no to przykro mi bardzo skwitowała pani burmistrz, która przekonywała, iż to większość mieszkańców chce, żeby takie miejsce powstało w rynku i ona, dlatego to robi i zrobi. W trakcie dyskusji parokrotnie do tablicy wywoływani byli lwóweccy radni, którzy to będą decydować o przyszłości przebudowy miasta i parokrotnie to do radnych oburzonych mieszkańców kierowała pani burmistrz. Na sali była tylko Przewodnicząca Rady Miejskiej Gminy Lwówek Śląski pani Ewa Płucińska-Dąbrowska, która w tej wrzawie wstała i usprawiedliwiała swoich kolegów i koleżanki. Chciałam tylko usprawiedliwić radnych, bo projektu przebudowy nie widzieli. Nie był on nam prezentowany. wyjaśniała pani Przewodnicząca, która z ciekawości przyszła na spotkanie zapoznać się z planami. Burmistrz Szczęsna odbiła piłeczkę mówiąc, iż od dłuższego czasu zaprasza radnych i mówi im, że projekty są do wglądu, jednak do tej pory żaden z radnych się nie skusił na to, żeby przyjść i przejrzeć plany. Takie jest zainteresowanie radnych mówiła pani burmistrz. Dyskusja nad przebudową centrum Lwówka Śląskiego i ewentualnym możliwym, aczkolwiek niepotwierdzonym podczas wczorajszego spotkania przez panią burmistrz zamknięciem części rynku była bardzo burzliwa. Wielokrotnie z ust pani Szczęsnej padały słowa o bojkocie, o przeszkadzaniu jej w działaniach. Temat zakończył pan Tomasz, któremu pozwolono dojść do głosu i odczytał on petycję podpisaną przez kilkudziesięciu lwóweckich przedsiębiorców prowadzących swoje działalności w centrum miasta.
Treść petycji lwóweckich przedsiębiorców Podczas wczorajszego spotkania burmistrz M. Szczęsna mówiła także o przebudowie plantów, o budowie tam miejsc parkingowych, o wymianie oświetlenia na energooszczędne, o oczekiwaniu na projekt budowy basenu, czy mieszkań. Zgromadzeni w znacznej części starali się wracać do tematu zamknięcia ulic w rynku i chcieli jasno usłyszeć od pani burmistrz czy te fragmenty ulic będą zamknięte, kiedy, dlaczego i na czyją prośbę, komu takie zmiany są potrzebne? Niestety, jasne potwierdzenie, lub zaprzeczenie z ust pani burmistrz nie padło. Burmistrz Szczęsna parokrotnie tłumaczyła tylko, iż realizuje obietnice wyborcze.
Po spotkaniu trudno nie odnieść wrażenia, iż pani burmistrz Lwówka Śląskiego poszerzyła grono osób jej nie przychylnych. Jednak odpowiedzialność za zmiany, w szczególności te niepopularne i tak spadnie na radnych, bo to oni będą głosować nad wydatkowaniem gminnych pieniędzy. ciąg dalszy nastąpi