Episkopalny Kościół Metodystyczny w Słupsku Ustce (1894 1945) Zbory w Słupsku i Ustce należące do Episkopalnego Kościoła Metodystycznego (Bischöfliche Methodistische Kirche) tworzyły zawsze jeden okręg zborowy (Bezirk) Słupsk Ustka (Stolp Stolpmünde). Już w latach 70-tych XIX wieku rozpoczęto w rejonie Pomorza Środkowego prowadzenie działalności ewangelizacyjnej z Kołobrzegu, ale zbór w Słupsku powstał dopiero w 1894 roku, a w Ustce w roku 1898.[1] W roku 1903 Ustka została ujęta w sprawozdaniu Konferencyjnym, jako główna parafia, od 1902 roku samodzielnego okręgu zborowego, w którym było 53 członków próbnych i 17 członków pełnoprawnych.[2] W roku 1911 w skład okręgu zborowego wchodziły: Ustka, Słupsk i Sławno i było w nim: 15 członków próbnych, 65 członków pełnoprawnych oraz 45 dzieci w Szkółce Niedzielnej. W latach pierwszej wojny światowej i po niej, okręg zborowy Słupsk Ustka był obsługiwany przez pastora z Koszalina.[3] W roku 1920 okręg został ponownie usamodzielniony. Największy rozwój nastąpił pod koniec lat 20-tych. W roku 1928 okręg zborowy liczył już 7 placówek, w tym 4 główne w: Ustce, Słupsku, Sławnie (Schlawe) i Smołdzinie (Schmolsin). Istniało 6 Szkółek Niedzielnych z około 250 dziećmi, 2 koła młodzieżowe, które skupiały 41 młodych ludzi, 4 koła chóralne, 2 zespoły muzyczne. Okręg liczył wówczas: 40 członków próbnych, 102 członków pełnoprawnych i 56 dzieci Kościelnych. W roku 1932 okręg zborowy Słupsk Ustka liczył: 36 członków próbnych, 125 członków pełnoprawnych i 52 dzieci Kościelnych oraz 5 Szkółek Niedzielnych ze 170 dziećmi.[4] Wraz z dojściem w roku 1933 Adolfa Hitlera do władzy zarówno dla metodystów jak i innych wolnych Kościołów (Freinkirchen), nie tylko na Pomorzu nadeszły ciężkie czasy. W roku 1934 zwierzchnik Dystryktu Szczecin-Królewiec (Stettin- Königsberg), ks. sup.b. Vogelsang mówi w swoim sprawozdaniu: Mam złą informację, że: wolne Kościoły (Freikirchen), w tym także Metodystyczny muszą zniknąć i muszą zaniechać dalszej działalności religijnej w Trzeciej Rzeszy. Niektórzy nasi przyjaciele, a nawet członkowie poczuli się niepewnie. Wieść ta w kilku zborach na Pomorzu, miała także wpływ, na przyłączenie się do Kościoła nowych osób, a w kilku zborach zobowiązania naszych członków w organizacjach politycznych stały się przyczyną problemów. Pomimo to udało się przyjąć 207 nowych osób na próbę o 32 osoby więcej niż w roku ubiegłym co warto podkreślić. Słupsk - Ustka ma 8 nowych osób. [5] Praca misyjna wśród konserwatywnej ludności była bardzo trudna, ale metodyści na Pomorzu Środkowym rozwijali się stale, chociaż powoli do roku 1945.[6]
Słupsk Od 1892 do 1894 roku pastor Hugon Günther z Białogardu na polecenie swojego zwierzchnika, ks. superintendenta Karla Schella, odwiedzał czasami Słupsk i pomagał osobom zainteresowanym metodyzmem w tworzeniu zboru. Księdzu Güntherowi udało się wypełnić powierzone przez sup. Schella zadanie, ponieważ gdy pastor Jürgen Rasmussen w 1897 roku został przeniesiony do Białogardu, obsługiwał on okręg zborowy rozciągający się na przestrzeni 125 kilometrów, z 8 miejscami kazań, wśród których został wymieniony także Słupsk. Przez wiele lat zbór rozwijał się stale, lecz bardzo powoli.[7] Po wielu latach pracy misyjnej, powstał mały zbór, bez majątku i czasami bezdomny. Gdy zapytamy o powód małych efektów działalności misyjnej, znajdziemy następujące odpowiedzi: 1. długo zbór był obsługiwany z Koszalina i Ustki; 2. nabożeństwa i inne spotkania odbywały się całymi latami w szkole dla dzieci, w zbyt małych pomieszczeniach dla dorosłych. [8] W roku 1922 zbór po raz kolejny został pozbawiony miejsca w którym odbywały się nabożeństwa i znalazł się na ulicy. Po długich poszukiwaniach udało się wynająć na nabożeństwa ochronkę dla dzieci, która była zupełnie nieodpowiednim miejscem na dłuższy czas.[9] Superintendent B. Keip pisze w roku 1923 w swoim sprawozdaniu: Musimy pozyskać własny obiekt i sprowadzić na stałe pastora do Słupska, który by całą pracę na nowo kształtował. Słupsk jest pięknym, dużym miastem prowincjonalnym, które daje najlepsze widoki na rozwój. Jednak nie może być skutecznie obsługiwany z Ustki, jako boczna stacja. Im prędzej zmiana nastąpi, tym lepiej będzie dla rozwoju zboru. [10] W roku 1924 pastor zboru, ks. Enge pisze: od 50 lat prowadzimy działalność misyjną w Słupsku. Nadszedł przecież czas by rozstrzygnąć, czy jeszcze będziemy chcieli prowadzić tu działalność lub nie. Tymi samymi drogami zbór nie może dalej iść. W obecnej sytuacji, żadnego stałego sukcesu nie można oczekiwać. To jest daremny trud, stracony czas, stracone pieniądze, stracone siły i nadzieja Przecież przykro się robi, gdyby trzeba było opuścić pracę w Słupsku, w której wiele trudu złączyło się z modlitwą i wiarą. Raczej życzę sobie, bym z Bożą pomocą mógł tu dalej pracować. Jest to możliwe, kiedy tylko zbór w odpowiednim domu się znajdzie... Słupsk potrzebuje zdecydowanej pomocy. Od pracy tutaj, jest zależna, także przyszłość naszej pracy w Ustce... Kupiony został plac pod budowę kościoła i mamy nadzieję, że Konferencja [Doroczna] zatwierdzi plan budowy. [11] W roku 1925 podczas Święta Wniebowzięcia, zapadła decyzja o rozpoczęciu
budowy obiektu. Dnia 29 listopada 1925, w pierwszą niedzielę Adwentu nastąpiło poświęcenie kościoła, który otrzymał nazwę Kościół Chrystusa (Christuskirche) i posiadał 180 miejsc siedzących. Gdy spojrzymy na sytuację gospodarczą w tamtym czasie, gdzie panowała inflacja i olbrzymie bezrobocie, to godne szacunku jest zaangażowanie metodystów w tak szybkie wybudowanie kościoła za 12.500,-DM. Kronikarz zboru zauważa: skąd pieniądze przychodziły, nie wiem, jednak kościół został zbudowany.[12] Od tego momentu praca nabrała rozpędu, a kościół często był pełen ludzi. Nabożeństwa stały się bardziej żywe.[13] Superintendent A. J. Ohlrich w roku 1928 mówi w swoim sprawozdaniu o Słupsku: Miejsce, które od dziesięcioleci było w zastoju i, było małą społecznością, teraz ożyło. Nastąpił jego żywy rozwój. Jeżeli gdziekolwiek cuda się zdarzają, to na pewno tu. Jeżeli gdziekolwiek Bóg dał dowód, że On może ze śmierci przywrócić do życia, to taki dowód znajdziemy w właśnie Słupsku. Miejsce, które od dziesięcioleci było pomimo zastoju pomimo było mała społecznością, teraz ożyło.[14] Jednak pomimo wybudowania kościoła zbór nadal odczuwał brak pastora na miejscu, który wciąż dojeżdżał z Ustki. W roku 1931 superintendent A. J. Ohlrich mówi, że trzeba podjąć decyzję w sprawie kupna mieszkania dla pastora.[15] Prawdopodobnie, jednak do 1945 roku nie zakupiono mieszkania dla pastora i Słupsk był cały czas obsługiwany z Ustki. 8 marca 1945 Rosjanie zajęli miasto i tradycyjnie przystąpili do rabowania i palenia. Na szczęście z tej pożogi ocalał mały kościółek metodystyczny, który przejął we władanie Polskiego Kościoła Metodystycznego, ks. dr Janusz Szczęsny- Ostrowski. Obecnie Kościół Ewangelicko-Metodystyczny jest właścicielem 1/3 wzniesionego za pieniądze metodystów i przez metodystów kościoła. Z 2/3 zostaliśmy ograbieni! Ustka Pod koniec XIX wieku członek metodystycznego zboru w Koszalinie, przeprowadziła się do Ustki. Z jej inicjatywy zaczęły się odbywać nabożeństwa. Pierwsze metodystyczne nabożeństwo w Ustce, poprowadził pastor Jürgen Rasmussen w dniu 11.11.1898 roku. W tym małym miasteczku rybackim, zamieszkałym wtedy przez 3.000 osób, powstał szybko żywy zbór. W roku 1904 okręg zborowy Słupsk Ustka miał 75 członków, którzy płacili składki [16], a Ustka stała się punktem centralnym w tym rejonie Pomorza.[17] Gdzie odbywały się pierwsze nabożeństwa nie wiadomo, jednak rozwijający się szybko zbór, zaczął szukać własnego miejsca.[18] W roku 1910 został zakupiony grunt pod budowę własnego obiektu. 1.10.1911 został poświęcony nowy budynek parafialny przy Friedrichstrasse. Na parterze budynku znajdowała się sala do nabożeństw i pokój parafialny, na piętrze
czteropokojowe mieszkanie pastora wraz z kuchnia, a na poddaszu odpowiednio oddzielony pokój gościnny wraz z kuchnią. Cała posesja została otoczona drewnianym płotem, który z czasem wymieniono na metalowy.[19] Wcześniej, przez 13 lat okręg zborowy nie miał stałej obsady i w tym okresie dojeżdżało przynajmniej 12 pastorów z Białogardu, Koszalina lub Kołobrzegu, by głosić Słowo Boże. Byli to przede wszystkim młodzi kaznodzieje, pomagający pastorom przed rozpoczęciem nauki w Seminarium Teologicznym i najczęściej po roku pracy byli przenoszeni [20], ale to oni wnieśli największy wkład pracy w rozwój zboru.[21] Od momentu gdy w Ustce wybudowano własny obiekt, do zboru zostali na stałe mianowani pastorzy, dzięki czemu praca w zborowa nabrała stabilności. 8.03.1945 Ustka została zajęta przez Rosjan. Z czasem metodystyczny obiekt został przejęty przez ks. Janusza Szczęsnego- Ostrowskiego w imieniu polskiego Kościoła Metodystycznego i powstał w nim dom wypoczynkowy im. Jana Wesleya, który został odebrany przez władze komunistyczne w latach 50-tych. Sławno Sławno (Schlawe) na początku XX wieku było miastem powiatowym i liczyło prawie 9000 mieszkańców. Już w latach 70-tych, XIX wieku próbowano prowadzić tam działalność misyjną z Kołobrzegu (Kolberg) i Gryfie (Greiffenberg).[22] Duże odległości, brak środków pieniężnych i współpracowników okazało się przeszkodami w utworzeniu zboru.[23] W latach 90-tych XIX wieku, próbowano powtórnie, ale już z okolicy prowadzić pracę w Sławnie. Młodzież ze Słupska, prowadziła działalność misyjną, która tym razem przyniosła efekty.[24] W 1903 roku postulowano odłączenie Sławna i Lęborka od zboru w Koszalinie i przyłączenie do Ustki, co nastąpiło, ponieważ w 1910 roku w tym okręgu zborowym, były trzy miejsca kazań: Ustka, Słupsk i Sławno.[25] Wraz ze wzrostem metodystów w Sławnie, stało się konieczne znalezienie właściwego miejsce do prowadzenia nabożeństw. Po dłuższych zabiegach została znaleziona pusta pracownia, którą właściciel zgodził się wynająć i przekształcić w odpowiednią salę do nabożeństw. 18 listopada 1928 roku przy współudziale chórów ze Słupska i Ustki, odbyło się uroczyste poświęcenie kaplicy. Jednak już po roku pożar zniszczył piękną salę. Cały inwentarz stał się pastwą płomieni, a przyczyna pożaru nie została nigdy ustalona.[26] Pomimo tak ogromnej straty działalność metodystów w Sławnie trwała nadal, aż do 1945 roku. Smołdzino Smołdzino (Schmolsin) leży w odległości trzydziestu kilometrów od Słupska, w pełnej wdzięku okolicy i było zamieszkane przez około 2000 mieszkańców. Około 1925 roku rozpoczęto także w tej miejscowości działalność misyjną. W roku 1928 na nabożeństwa przychodziło 50 70 osób, tak ze z czasem powstał mały
zbór.[27] Podczas wycieczek rowerowych, przyjeżdżali metodyści do wsi, zamieszkałej przez kolonistów Smołdziński Las (Holzkathen) oddalonej osiem kilometrów od Smołdzina. W efekcie zaproszeń zeszło się 70 mieszkańców wsi w izbie, i przy świetle lampy naftowej, stojąc także na zewnątrz, słuchało Ewangelii.[28] Niestety nie było możliwości, po drugiej wojnie światowej, prowadzenia tam dalszej pracy. Pastorzy Episkopalnego Kościoła Metodystycznego (Bischöfliche Methodistische Kirche) 1892 1895 Hugo Günther z Białogardu 1895 1897 Bernhard Keip z Białogardu 1897 1899 Jürgen Rasmussen z Białogardu 1899 1902 Paul Dietze z Koszalina 1902 1905 Johann Prieb 1905 1906 Johannes Heinz 1906 1909 Karl Kuhn 1909 1910 Otto Hänel 1910 1914 Paul Fischer 1914 1920 Ernst Voigt 1920 1922 Paul Wolf 1922 1924 Hermann Enge 1924 1931 Erich Jakubke 1931 1936 Max Schneider 1936 1939 E. Karl Schmidt 1939 1945 Johannes Georgi ks. Krzysztof Wolnica Przypisy: 1. Paul Ernst Hammer, Die Nordostdeutsche Konferenz der Bischöflichen 2. Chronik Stolp Stolpmünde 3. Tamże 4. Tamże 5. Tamże 6. Paul Ernst Hammer, Die Nordostdeutsche Konferenz der Bischöflichen 7. Tamże 8. Tamże 9. Chronik Stolp Stolpmünde 10. Tamże
11. Tamże 12. Paul Ernst Hammer, Die Nordostdeutsche Konferenz der Bischöflichen 13. Chronik Stolp Stolpmünde 14. Tamże 15. Tamże 16. Paul Ernst Hammer, Die Nordostdeutsche Konferenz der Bischöflichen 17. Chronik Stolp Stolpmünde 18. Paul Ernst Hammer, Die Nordostdeutsche Konferenz der Bischöflichen 19. Chronik Stolp Stolpmünde 20. Paul Ernst Hammer, Die Nordostdeutsche Konferenz der Bischöflichen 21. Chronik Stolp Stolpmünde 22. Tamże 23.. Paul Ernst Hammer, Die Nordostdeutsche Konferenz der Bischöflichen 24. Tamże 25. Chronik Stolp Stolpmünde 26. Paul Ernst Hammer, Die Nordostdeutsche Konferenz der Bischöflichen 27. Chronik Stolp Stolpmünde 28. Paul Ernst Hammer, Die Nordostdeutsche Konferenz der Bischöflichen